Zobacz temat - [R827] Silnik!!!
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 800 - [R827] Silnik!!!

PomorskiM - Pią Sie 10, 2007 15:20
Temat postu: [R827] Silnik!!!
Mam rovera z 1993r coupe 827. Samochód chodzi na 2 cylindrach nieraz na 3! Mechanik powiedział mi że olej w silniku był wymieniany co 50 tys. i syf się nagromadził w silniku i zawory staneły(zakleszczyły sie). Niedawno kupiłem ten samochód:(
Mam takie pytanie czy komuś zdażyło sie coś podobnego, lub czy ma namiary na mechanika w warszawie lub okolicach w miare taniego i dobrego:) A może poprostu bardziej opłaca sie wymienić silnik. Prosze o jaka kolwiek pomoc!!!
Dziekuje

sTERYD - Pią Sie 10, 2007 17:53

To że się zawory zakleszczyły to jest możliwe, ale raczej nie od rzadkiej wymiany oleju, tylko bardziej jeśli samochód długo stał z nieuruchamianym silnikiem.
Jest to do naprawienia musisz poprostu podnieść głowicę, powyjmować zawory i oczyścić ich trzonki. Niestety wiąże się to z dodatkowymi kosztami jak uszczelka pod głowicą (nie zaszkodzi od razu sprawdzić głowicę), uszczelniacze zaworów i oczywiście rozrząd. Jak będziesz miał głowicę podniesioną, to możesz od razu sprawdzić stan cylindrów (czy nie są mocno porysowane, i jak duży mają próg).
Będziesz wiedział czym jeździsz, i jeśli wszystko się uda, to napewno Ci posłuży :)

Tomi - Pią Sie 10, 2007 19:15

sTERYD napisał/a:
To że się zawory zakleszczyły to jest możliwe, ale raczej nie od rzadkiej wymiany oleju, tylko bardziej jeśli samochód długo stał z nieuruchamianym silnikiem.
Jest to do naprawienia musisz poprostu podnieść głowicę, powyjmować zawory i oczyścić ich trzonki. Niestety wiąże się to z dodatkowymi kosztami jak uszczelka pod głowicą (nie zaszkodzi od razu sprawdzić głowicę), uszczelniacze zaworów i oczywiście rozrząd. Jak będziesz miał głowicę podniesioną, to możesz od razu sprawdzić stan cylindrów (czy nie są mocno porysowane, i jak duży mają próg).
Będziesz wiedział czym jeździsz, i jeśli wszystko się uda, to napewno Ci posłuży

Niestety obawiam się, że będzie to raczej droga impreza... trochę tak, jakbyś robił dwa silniki...

sTERYD - Pią Sie 10, 2007 19:20

Cytat:
Niestety obawiam się, że będzie to raczej droga impreza... trochę tak, jakbyś robił dwa silniki...

no nie da się ukryć :(
to jest raczej impreza na robienie samemu, a nie oddawanie do warsztatu, bo robocizna zje... :(
a i tak niestety nie wszystko sie da zrobić we własnym zakresie :???:

blue827 - Pią Sie 10, 2007 22:37
Temat postu: Re: [r827 93r coupe] silnik!!!
PomorskiM napisał/a:
Mam rovera z 1993r coupe 827. Samochód chodzi na 2 cylindrach nieraz na 3! Mechanik powiedział mi że olej w silniku był wymieniany co 50 tys. i syf się nagromadził w silniku i zawory staneły(zakleszczyły sie). [...]

napisz coś więcej, czy kupiłeś już takiego zajechanego, czy zepsuł się jak już go użytkowałeś?
I skąd wogole wiesz na ilu cylindrach pracuje? wykręcałeś świece? sprawdzałeś iskre??
Do wypłukania szlamu z silnika najlepszy jest ATF, opisałem procedurę w tym topicu. Ale nie robiłem tego w roverku tylko w innym samochodzie, który akurat miał zasyfiony silnik, i źle chodził na wolnych obrotach, dławił się, i płukanie mu pomogło. a przy tym nie zaszkodziło.
Natomiast u ciebie już jest stan agonalny, nie wiem czy takie płukanie coś pomoże. tymbardziej przecież że i tak nie można jeździć skoro pali tylko na 2-3 cylindry.

PomorskiM - Pią Sie 10, 2007 23:11
Temat postu: odp
Kupiłem go dobrage pojezdziłem tez około 3tys kilometrów olej wymieniłem i swiece. poprostu odpaliłem go któregos razu i zaczoł tak chodzić. Mechanik mi powiedział ze chodzi raz na 2 a raz na 3
blue827 - Pią Sie 10, 2007 23:31
Temat postu: Re: odp
PomorskiM napisał/a:
Kupiłem go dobrage pojezdziłem tez około 3tys kilometrów olej wymieniłem i swiece. poprostu odpaliłem go któregos razu i zaczoł tak chodzić. Mechanik mi powiedział ze chodzi raz na 2 a raz na 3


qrde to nieciekawie, że tak nagle zawory się zatarły. Jaki masz przebieg? Z tego co czytałem to te silniki mają opinię trwałych i niezawodnych , wytrzymują po 500tys bez remontu. Mój ma 210tyś km i jak narazie chodzi wporządku. Jedynie przy odpalaniu muszę zakręcić pare sekund, nie pali na dotyk, możliwe że to wtryski zapieczone.

jakiego oleju używasz. ja Lotos 10W40 i jakiś tani japoński filtr za 18zł.

Odnośnie zaworów to gdy silnik jest zimny to mi klekoczą, ale po ok 1 km jazdy gdy olej się rozgrzeje przestają. czy też miałeś taki efekt?

Może ten mechanik coś ściemnia z tymi zaworami, akurat ja nie mam nikogo do polecenia, ale postaraj się jeszcze zasięgnąć drugiej diagnozy. Skąd pewność że to przez zawory? Czy ten mechanik mierzył ciśnienie sprężania? Może poprostu nie dochodzą impulsy do wtryskiwaczy, lub nie ma iskry, np rozdzielacz jest zaśniedziały, styki wypalone. Zresztą sam to możesz sprawdzić , odkręca się 2 śrubki i zdejmuje kopółkę. Tylko pooznaczaj sobie najpierw kable zapłonowe żeby się później nie pomylić.

sTERYD - Sob Sie 11, 2007 08:19

PomorskiM napisał/a:
poprostu odpaliłem go któregos razu i zaczoł tak chodzić. Mechanik mi powiedział ze chodzi raz na 2 a raz na 3

to dziwne, że zawory tak nagle stanęły, zwłaszcza jeszcze że czasem zaskakują :???:
może rzeczywiście warto sprawdzić inne opcje- zapłon- wtrysk -rozrząd :???:

marcus - Sob Sie 11, 2007 15:14

Podobnie jak u mnie - niestety jeszcze się z tym bawie. Tez nie palił na dwóch cylindrach aż wkońcu już go nie mogłem odpalić. Wymieniłem silnik, a problem pozostał, z tym żeodpalić go można. Bezpośrednim powodem tego jest syf w zbiorniku paliwa to napewno i mój "inteligentny" mech. doszedł do tego kiedy kończyła mu się już wiedza. A i tak go nie wyczyścił tylko przepłukał a to za mało W związku z tym cały ten brud dostawał się wszędzie także do wtrysków , filtra, pompy paliwa.Oczywiście podejrzewam, że to nie tylko to . Musisz znleźć naprawde dobrego mechanika i sprawdzonego.
Maciek321 - Sob Sie 11, 2007 16:40

PomorskiM napisał/a:
Mechanik powiedział mi że olej w silniku był wymieniany co 50 tys. i syf się nagromadził w silniku i zawory staneły(zakleszczyły sie).


Na jakiej podstawie to stwierdził??? Jestes w stanie napisać? Mierzył kompresję? Jesli zawory (szklanki) się zatarły (i są otwarte) nie powinno byc wcale kompresji... Jeśli jednak jest kompresja, sprawdz pompę paliwową.


/Edit

Jeszcze jedno przyszło mi do głowy... Może woda w baku?