mariussz - Wto Sie 21, 2007 17:51 Temat postu: [R114] Dziwny dźwięk przy gwałtownym ruszaniu Rover 114 SL3 1,4 KAT 1993 r. Wszystko zaczelo sie okolo 1 tyg temu. Przy gwaltownym ruszaniu zaczlelo delikatnie cos przeskakiwac (dzwiek podobny do przeskakiwania lancucha na zebatce) Jezdzilem bez szalenstw, myslalem oddac do naprawy za tydzien, lecz niestesty dzisiaj odmowil mi posluszenstwa, caly czas zaczelo przeskakiwac, na kazdy biegu. Zaprowadzilem do mechanika, sprawdzil przeguby i okazaly sie wporzadku. Jeszcze ma sprawdzic dokladnie auto, podejrzewa na 90 % skrzynie biegow. Co o tym sadzicie? Czy co innego moze byc zepsute. Poszukalem na allegro skrzyni i znalazlem co takiego http://www.allegro.pl/ite...ia_biegow_.html Czy bedzie ona pasowala do silnika ktory posiadam? sTERYD - Wto Sie 21, 2007 18:16 czyżbyś zajeździł most 
7Tomi - Wto Sie 21, 2007 20:45 Temat postu: Re: Problem z R 114
Będzie pasowała. Ma inne przełożenie główne ale to nie przeszkadza w montazu. Jak sie nie myle Numet Twojej zaczyna sie od 37C a na tej z aukcji 35C. Dobra cena jak za skrzynie więc można brać. Zresztą kuzyn w swojej 416 ma skrzynie od 111  i nie narzeka  a wymieniał ponad rok temu
piter34 - Sro Sie 22, 2007 11:05 mariussz, zmieniłem tytuł wątku. Następnym razem staraj się formułować tematy precyzyjnie, zgodnie z zasadami kącika. 
Warto dodać, że na skrzyni 35C auto będzie mniej żwawe od 37C, bo mamy tutaj "dłuższe" przełożenie główne. mariussz - Sro Sie 22, 2007 12:27 ehh koszt wymiany skrzyni ponad 500 zł, do tego kupno skrzyni, nie mam kasy na taka naprawe. Tylko czy sprzedam auto w takim stanie. No i ile moglbym wziasc, rdzy nie widac, kolor czarny, el. szyby, centralny zamek. Jesli bylby ktos zaintersowany prose o kontakt. piter34 - Sro Sie 22, 2007 12:37
Trafiłeś na bardzo drogiego mechanika. Koszt w Twoim modelu nie powinien przekroczyć ok. 200-300PLN. mariussz - Sro Sie 22, 2007 22:29
duzo jest roboty ze zmiana skrzyni? 7Tomi - Czw Sie 23, 2007 00:50
W R100 jest ta niedogoodność, że żeby wymienić skrzynie musisz wyciągnąc na wierzch silnik razem se skrzynią. No chyba że znajdzesz magika, który potrafi bez wyciagania silnika. Ja dam sobie uciąc ręke, ze sie nie da  bo po prostu za mało miejsca 
Maciek321 - Czw Sie 23, 2007 00:57
Ile???
Zrób parę fotek. PTE - Czw Sie 23, 2007 14:56
I co potem kupisz? Chyba że w ogóle chcesz zrezygnować z auta, to rozumiem. mariussz - Czw Sie 23, 2007 20:05 wziasc kredyt i kupic jakiegos passata, zebby jezdzic na Białorus. A czy to skrzynia to mechanik jeszc nie jest pewien na 100 %, mowil ze musi rozebrac, zeby dowiedziec sie co sie stalo. PTE - Pią Sie 24, 2007 10:00
Do mechanika? mariussz - Pią Sie 24, 2007 17:13 Wozic rope na sprzedaz. edit.... No i o skrzynka na bank, zamawiam. Ponoc mechanicy babrali sie 2 dni zey wyjac silnik. Moze wiecie gdzie w woj podlaskim mozna dopompowac gruszki? |
