Zobacz temat - [R214i 96'] piszczenie hamulców podczas hamowania
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R214i 96'] piszczenie hamulców podczas hamowania

pakooo - Sob Sie 25, 2007 21:57
Temat postu: [R214i 96'] piszczenie hamulców podczas hamowania
Witam
Mam taki mały problem z hamulcami .Podczas hamowania zaczynają piszczeć dodam ze tarcze są grube i klocki tez i nie maja zadziorów. Proszę o pomoc.

Brt - Sob Sie 25, 2007 22:06

A może to wina rantu na brzegu tarczy?? Spróbuj go spiłować i zobacz, czy bedzie poprawa.
giewu - Sob Sie 25, 2007 22:11
Temat postu: Re: [R214i 96'] piszczenie hamulców podczas hamowania
pakooo napisał/a:
Witam
Mam taki mały problem z hamulcami .Podczas hamowania zaczynają piszczeć dodam ze tarcze są grube i klocki tez i nie maja zadziorów. Proszę o pomoc.
czy to piszczenie występuje przy jakimkolwiek hamowaniu czy jedynie przy lekkim naciśnięciu pedału,a po mocniejszym ustępuje?
Maciek321 - Sob Sie 25, 2007 23:20

pakooo napisał/a:
Mam taki mały problem z hamulcami .


Ja też mam podobny problem. Klocki mam z (bodajże) FOMARU. Okładzina jeszcze na nich jest.

Przy lekkim wcisnieciu pedału piszczy a przy mocnym zgrzypi jak by juz byly same blachy. Stało sie to po wymianie tarcz na nowe (wymieniałem bo stare mi popękały). Nowe są idealne, zadnych rantów - gładziutkie.

giewu - Sob Sie 25, 2007 23:25

Maciek321 napisał/a:
...Ja też mam podobny problem. Klocki mam z (bodajże) FOMARU. Okładzina jeszcze na nich jest.
Przy lekkim wcisnieciu pedału piszczy a przy mocnym zgrzypi jak by juz byly same blachy. Stało sie to po wymianie tarcz na nowe (wymieniałem bo stare mi popękały). Nowe są idealne, zadnych rantów - gładziutkie.
najbardziej prawdopodobną przyczyną takiego stanu rzeczy będzie kiepskiej jakości okładzina cierna klocków ...
thef - Sob Sie 25, 2007 23:26

Czasem już tak jest, że klocki piszczą. Albo się dotrą do tarczy, albo to wina samych klocków, albo jakieś obce ciało dostało się między klocek a tarczę. Możliwości jest wiele.
Maciek321 - Sob Sie 25, 2007 23:28

giewu napisał/a:
najbardziej prawdopodobną przyczyną takiego stanu rzeczy będzie kiepskiej jakości okładzina cierna klocków ...


Na starych tarczach nie bylo piszczenia... Poza tym, FOMAR to chyba nie bylejaka firma. Ale chyba cos z tymi klockami nie tak, bo jak wyczyszcze felgi to za 2 dni są czarne, jak by pokryte sadzą....

thef - Sob Sie 25, 2007 23:29

Maciek321 napisał/a:
Na starych tarczach nie bylo piszczenia... Poza tym, FOMAR to chyba nie bylejaka firma. Ale chyba cos z tymi klockami nie tak, bo jak wyczyszcze felgi to za 2 dni są czarne, jak by pokryte sadzą....


Bardzo bilsko jesteśmy wyjaśnienia tych odgłosów. Coś nie tak z okładziną. Czy na wszystkich kołach jest tak samo?

Maciek321 - Sob Sie 25, 2007 23:29

thef napisał/a:
albo jakieś obce ciało dostało się między klocek a tarczę.


Czyli co? Myślę, ze na dłuższą mete to malo prawdopodobne. Poza tym miedzy klockiem a tarczą nie ma zbyt wiele przestrzeni na ciała obce.

giewu - Sob Sie 25, 2007 23:32

thef napisał/a:
Możliwości jest wiele.

- niska jakość elementów ciernych (klocki)
- zła regulacja (w przypadku hamulców bębnowych) odległości szczęk od bębna
- "zeszklenie" okładzin ciernych
- niewyczyszczona (hamulce tarczowe) blaszka pomiędzy klockiem, a tłoczkiem zacisku
- ciała obce (np. kurz)
...dodajcie coś jeszcze ;)

Maciek321 - Sob Sie 25, 2007 23:32

thef napisał/a:
Czy na wszystkich kołach jest tak samo?


NIe. Tylko na 2 przednich. Tyl robi się czarny, ale po bardzo długim czasie.

giewu - Sob Sie 25, 2007 23:34

Maciek podejrzewam, że w Twoim przypadku wymiana klocków załatwi sprawę. Choć zdziwiony jestem, że zmieniałeś tarcze, a zostawiłeś stare klocki.
Moim zdaniem Fomar nie jest dobrą firmą :wink:

Maciek321 - Sob Sie 25, 2007 23:34

giewu napisał/a:
- ciała obce (np. kurz)


Nie no... Wiem ze kurz to jest ciało obce, ale w tym przypadku??? To nie powieka oka i oko.... :mrgreen:

giewu - Sob Sie 25, 2007 23:35

Maciek321 napisał/a:
thef napisał/a:
Czy na wszystkich kołach jest tak samo?


NIe. Tylko na 2 przednich. Tyl robi się czarny, ale po bardzo długim czasie.
przód zawsze szybciej i mocniej hamuje stąd bardziej widoczne tego ślady
Brt - Sob Sie 25, 2007 23:36

Dokładnie. Przód siędużo szybciej "brudzi" niz tył.
thef - Sob Sie 25, 2007 23:36

Cytat:
NIe. Tylko na 2 przednich. Tyl robi się czarny, ale po bardzo długim czasie.


Czytaj post wyżej :)
Wymiana klocków załatwi sprawę. Dobra firma nie zawsze równa się super hamulce. MaReK chyba już coś kiedyś o tym mówił. Po prostu nie wszystkie klocki będą dobrze działać na wszystkich tarczach i w tym tkwi ten szczegół. Tak mi się przynajmniej wydaje.

giewu - Sob Sie 25, 2007 23:36

Maciek321 napisał/a:
giewu napisał/a:
- ciała obce (np. kurz)


Nie no... Wiem ze kurz to jest ciało obce, ale w tym przypadku??? To nie powieka oka i oko.... :mrgreen:
więc będę bardziej precyzyjny :twisted: kurz hamulcowy czyli to co Ci na felgach osiada
Maciek321 - Sob Sie 25, 2007 23:37

giewu napisał/a:
Choć zdziwiony jestem, że zmieniałeś tarcze, a zostawiłeś stare klocki.


Kurde... wiem, powinienem je zmienić, ale bylo ich jeszcze ponad pół, a nie mialem kasy wtedy (czasami taki jednodniowy brak) a musialem wymienic tarcze bo stare byly juz jak promienie słonca, tak spekane, ze ja sie dziwie ze jeszcze żyję. Obie: prawa i lewa.

giewu napisał/a:
Moim zdaniem Fomar nie jest dobrą firmą


To co? Lukas?

giewu - Sob Sie 25, 2007 23:39

Maciek321 napisał/a:
...
giewu napisał/a:
Moim zdaniem Fomar nie jest dobrą firmą

To co? Lukas?
powiem tak .... jestem na świeżo po wymianie wszystkich tarcz i klocków hamulcowych w moim autku .... wszystko założone ATE ;)
Maciek321 - Sob Sie 25, 2007 23:39

giewu napisał/a:
przód zawsze szybciej i mocniej hamuje stąd bardziej widoczne tego ślady


Tak, tak, wiem... Poza tym w przodzie są mocniejsze hamulce (większe klocki, szersze tarcze, wieksze zaciski) więc ma co brudzić, ale jednak mimo wszystko... Więć jakie klocki kupić treraz?

[ Dodano: Sob Sie 25, 2007 11:40 pm ]
giewu napisał/a:
wszystko założone ATE


Tarcze mam ATE.

giewu - Sob Sie 25, 2007 23:42

i takie same klocki bym Ci właśnie doradzał :mrgreen:
thef - Sob Sie 25, 2007 23:44

OT: Rekord zainteresowania tematem :) I to o tej porze??? Hmmmm.. po prostu ROVERki.pl
Maciek321 - Sob Sie 25, 2007 23:46

giewu napisał/a:
i takie same klocki bym Ci właśnie doradzał :mrgreen:


No i dzięki. Będę szukał...

thef napisał/a:
OT: Rekord zainteresowania tematem :) I to o tej porze??? Hmmmm.. po prostu ROVERki.pl


"Rozkręcili się.... Chłopcy"

Wie ktoś z jakiego filmu to cytat? :twisted:

marthinez - Sob Sie 25, 2007 23:47

Maciek321 napisał/a:
"Rozkręcili się.... Chłopcy"

Wie ktoś z jakiego filmu to cytat?

Chłopaki nie płaczą. :mrgreen:

krzych1 - Nie Sie 26, 2007 09:37

Witam.
pakooo napisał/a:
Podczas hamowania zaczynają piszczeć

A nasmarowałeś je? :mrgreen:
Gdzieś wyczytałem, że klocki niektórych firm zawsze będą piszczeć, są po prostu za twarde, a szczególnie jeżeli zostaną zamontowane do bardzo twardych tarcz. Zasada jest taka - im lepsze klocki, tym się szybciej zużywają (są miękkie) - trochę wbrew logice, nie? Zapewne masz i twarde (czyli raczej kiepskie) klocki i twarde tarcze (takie powinny być), stąd cały problem.