Zobacz temat - [Seria K] Nowy typ uszczelki pod głowicę!
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Offtopic - [Seria K] Nowy typ uszczelki pod głowicę!

piter34 - Wto Paź 09, 2007 13:06
Temat postu: [Seria K] Nowy typ uszczelki pod głowicę!
Witam,
Przed zakupem nowej uszczelki głowicy (np. w przypadku HGF) należy zapoznać się z treścią tego artykułu.
W wielkim skrócie: traktuje on o zmianach jakie przeszła budowa uszczelki głowicy stosowana w silnikach serii K. Najnowszy typ uszczelki pozbawiony jest pól silikonowych i jest całkowicie stalowy. Do nowej uszczelki należy zamontować również płaską podkładkę (w zestawie z uszczelką). Kolejnym uzupełnieniem jest nowa dolna magistrala olejowa (to ten metalowy element, do którego są wkręcane śruby głowicy), której zadaniem jest poprawienie "sztywności" silnika.
Nowy typ uszczelki wprowadzono w 2005 roku. Nr-y części Land ROVER to LVB500190 (uszczelka) oraz LCN000140L (dolna magistrala olejowa).

Więcej w tym wątku.

przemo285 - Sob Lis 10, 2007 22:08
Temat postu: Re: [Seria K] Nowy typ uszczelki pod głowicę!
piter34 napisał/a:
Witam,
Przed zakupem nowej uszczelki głowicy (np. w przypadku HGF) należy zapoznać się z treścią tego artykułu.
W wielkim skrócie: traktuje on o zmianach jakie przeszła budowa uszczelki głowicy stosowana w silnikach serii K. Najnowszy typ uszczelki pozbawiony jest pól silikonowych i jest całkowicie stalowy. Do nowej uszczelki należy zamontować również płaską podkładkę (w zestawie z uszczelką). Kolejnym uzupełnieniem jest nowa dolna magistrala olejowa (to ten metalowy element, do którego są wkręcane śruby głowicy), której zadaniem jest poprawienie "sztywności" silnika.
Nowy typ uszczelki wprowadzono w 2005 roku. Nr-y części Land ROVER to LVB500190 (uszczelka) oraz LCN000140L (dolna magistrala olejowa).

Więcej w tym wątku.
Dołaczę sie do wypowiedzi zgodnie z technologią powinno się wymienić uszczelkę , magistrale olejową i śruby głowicy to jest procedura serwisowa Land Rovera i tym samym Rovera ze względu na tą samą konstrukcję silnika (podparte biuletynem serwisowym) Z autopsji mogę stwierdzić , że sama wymiana uszczelki daje bardzo dobry efekt. Pozdrawiam :grin: :
Kris - Pon Lis 12, 2007 09:19

Pytanie do kolegów specjalistów... PHJOWI, Mariusz, przemo...

Czy opłaca się wymienić tą uszczelkę w momencie gdy nie ma żadnej awarii?
Czym różni się wymiana sprawnej uszczelki, od wymiany po HGF?
Jakie są przybliżone koszty ile trwa taka wymiana w jednym i w drugim przypadku?

PHJOWI - Pon Lis 12, 2007 09:59

szczerze mówiąc jeśli się nic nie dzieje , to nie ma sensu wymieniać, no chyba że ktoś ma lużną gotówkę. Jeśli ktoś już zechce zrobić uszczelkę, należy wykonać szlif głowicy oraz bloku, posprawdzać popychacze , a koszt zależy gdzie sama robocizna w granicach 200-350zł, jest to koszt przyzwoity jeśli mowa o silnikach serii K.
piter34 - Pon Lis 12, 2007 12:07

Kris napisał/a:
Czy opłaca się wymienić tą uszczelkę w momencie gdy nie ma żadnej awarii?

Nie... Po co? :lol:

Kris - Pon Lis 12, 2007 13:00

piter34 napisał/a:
Kris napisał/a:
Czy opłaca się wymienić tą uszczelkę w momencie gdy nie ma żadnej awarii?

Nie... Po co? :lol:


np po to co by nie doświadczyc czegoś takiego :P
http://forums.mg-rover.org/showthread.php?t=218639

piter34 - Pon Lis 12, 2007 14:12

Kris napisał/a:
np po to co by nie doświadczyc czegoś takiego :P

Kris. Jesteś przecież świadomym motoryzacyjnie ROVERkowiczem i na pewno sprawdzasz okresowo stan płynu chłodniczego.
Poza tym ile uszkodzeń HG kwalifikuje silnik do wymiany...? Hmm?

Zresztą Twoja kasa, Twoja decyzja. :lol:
Ja się do wymiany HG w R200 żony nie spieszę. :razz:

Mariusz418 - Pon Lis 12, 2007 17:58

WITAM

TAK JAK NAPISAŁ KOLEGA PRZEMO { Z autopsji mogę stwierdzić , że sama wymiana uszczelki daje bardzo dobry efekt. Pozdrawiam :}

ZGADZAM SIĘ Z TYM CAŁKOWICIE TYLKO JA MIERZĘ JESZCZE SZPILKI

POZDRAWIAM
MARIUSZ418WAWA

przemo285 - Pon Lis 12, 2007 20:56

Kris napisał/a:
piter34 napisał/a:
Kris napisał/a:
Czy opłaca się wymienić tą uszczelkę w momencie gdy nie ma żadnej awarii?

Nie... Po co? :lol:


np po to co by nie doświadczyc czegoś takiego :P
http://forums.mg-rover.org/showthread.php?t=218639

Dołączę się do tematu , w twoim przypadku Kris to jest bez sensu jeżeli masz wszystko ok. to nie widzę powodu aby podnosić głowicę , równie dobrze mógłbyś zapobiegawczo wymienić np.silnik wentylatora , pompę sprzęgła , wysprzęglik itp. pytanie tylko po co , a o ile pamiętam (a raczej to pewne ) to ty już miałeś wymienianą HG

Pozdrawiam

PTE - Sro Lis 14, 2007 11:02

Znalazłem jeszcze jeden mały artykulik na powyższy temat.
piter34 - Sro Lis 14, 2007 11:29

PTE napisał/a:
Znalazłem jeszcze jeden mały artykulik na powyższy temat.

Czytałem kilka dni temu. Tę uszczelkę (VICTOR REINZ) można kupić o ok. 40% taniej niż oryginał. Oryginał kosztuje ok. 200PLN.

PTE - Czw Lis 15, 2007 08:37

Poczytałem jeszcze ten artykuł. Wynika z niego, że sama wymiana zwykłej uszczelki na MLS nie połączona z jednoczesną wymianą magistrali olejowej może przynieść więcej szkód, niż pożytku...

However it is ESSENTIAL to fit it (revised oil rail - przyp. PTE), if a MLS gasket is being used, because the new MLS gaskets achieve only 75% of the clamping of the old elastomer gaskets [the elastomer compresses more than the 5 steel core plates of the MLS] and consequently the MLS is much more prone to leak than the elastomer gasket without the new oil rail, particularly without a PRT fitted.

przemo285 - Czw Lis 15, 2007 20:46

Teoria niejednokrotnie odbiega daleko od praktyki :wink:
AndrewS - Wto Lut 26, 2008 23:37

czego ta uszczelka jest coraz drozsza ?? :roll:
ja rozumiem popyt , ale bez przesady
wiele osob poprostu zrezygnuje i kupi taka za 100 zl :cry:

PHJOWI - Wto Lut 26, 2008 23:41

są miejsca w Polsce gdzie ta uszczelka jest tańsza.

[ Dodano: Wto Lut 26, 2008 23:42 ]
ja ją mam za 160-180zł ,dokładnie będe miał w tym tygodniu.

AndrewS - Sro Lut 27, 2008 00:41

:mrgreen:

a tak przy okazji, po co jest ta druga uszczelka w komplecie ??
chodzi o wypelnienie przestrzeni po ewentulanym planowaniu glowicy ??
tej nowej nie mialem jeszcze w rekach

PTE - Sro Lut 27, 2008 08:29

Na http://www.v12.com.pl ta uszczelka kosztuje 138zł brutto...
piter34 - Sro Lut 27, 2008 12:16

AndrewS napisał/a:
a tak przy okazji, po co jest ta druga uszczelka w komplecie ??

Po to, aby ją założyć. To jest taka podkładka pod uszczelkę i pisałem o niej w poście otwierającym wątek :)

AndrewS - Sro Lut 27, 2008 12:22

piter34 napisał/a:
Po to, aby ją założyć


tego to akurat sie domyslilem :mrgreen:
teraz pytanie jaka funkcje spelnia :twisted:

piter34 - Sro Lut 27, 2008 14:39

AndrewS napisał/a:
teraz pytanie jaka funkcje spelnia :twisted:

Wyjaśnienie jest w linku, do którego odsyłałem w poście otwierającym wątek :lol:

"Then there is a separate shim that sticks to the head face using the bonding agent which is activated when the engine warms up."

Chodzi o to, że ta podkładka przylega do powierzchni głowicy. Pomiędzy podkładką, a głowicą jest obecny jakiś "środek wiążący".

AndrewS - Sro Lut 27, 2008 15:52

dzieki piter
z angielskim to u mnie kiepawo :roll:
ale zrozumialem ze uaktywnia sie to przy nagrzewaniu sie silnika

piter34 - Sro Lut 27, 2008 17:03

AndrewS napisał/a:
ale zrozumialem ze uaktywnia sie to przy nagrzewaniu sie silnika

Dokładnie. Tam dalej jest też napisane, że niektórzy głowicę zakładają dopiero na uprzednio nagrzaną tą podkładkę, aby nie dopuścić do wniknięcia płynu chłodniczego pomiędzy głowicę a podkładkę przed pierwszym nagrzaniem złożonego silnika.

michalswiatek - Sro Lut 27, 2008 18:05

piter34 napisał/a:
niektórzy głowicę zakładają dopiero na uprzednio nagrzaną tą podkładkę,


:shock: a wiesz moze jak to wyglada w praktyce??

piter34 - Sro Lut 27, 2008 18:06

michalswiatek napisał/a:
:shock: a wiesz moze jak to wyglada w praktyce??

Wiem tyle co napisano w tamtym artykule.

PTE - Czw Lut 28, 2008 10:48

michalswiatek napisał/a:
piter34 napisał/a:
niektórzy głowicę zakładają dopiero na uprzednio nagrzaną tą podkładkę,


:shock: a wiesz moze jak to wyglada w praktyce??


Pewnie do piekarnika pakują :wink:

michalswiatek - Czw Lut 28, 2008 11:10

Wiec jednym z kryteriow oceny fachowosci mechanika zajmujacego sie roverkami powinno byc wyposazenie garazu w dobry piekarnik (ewentualnie mikrofale)
przemo285 - Sob Mar 01, 2008 22:11

AndrewS napisał/a:
czego ta uszczelka jest coraz drozsza ?? :roll:
ja rozumiem popyt , ale bez przesady
wiele osob poprostu zrezygnuje i kupi taka za 100 zl :cry:


Proponuję kupić tę za 100 zł. i czekać na efekty , oryginał kosztuje 330 zł. w sieci Land Rovera a te po 160 czy 180 zł. to podróbka typu Fota w oryginale taniej nie da rady :nook:

AndrewS - Sob Mar 01, 2008 22:26

Cytat:
Proponuję kupić tę za 100 zł. i czekać na efekty

pare lat temu, jak jeszcze tych nie bylo, to zmienialem i to w dwoch 1.4, placilem cos kolo 150 zl za jedna,
no i czekam :-)

przemo285 napisał/a:
oryginał kosztuje 330 zł.


hmmm to na każdej "dostajesz w plecy" 70 zl :shock:

przemo285 - Sob Mar 01, 2008 22:47

Z takim podejściem i praktyką to proponuję zgłosić się do głównych technologów z Land Rovera , po co w sumie pracowali nad poprawą awaryjności uszczelki :?: jeżeli parę lat temu już miałeś receptę na tą przypadłość , ja nikomu na siłę nie wciskam uszczelki nowego typu ale z autopsji wiem że to pomaga na 100%. Zdania zawsze będą podzielone ale myślę że raczej powinni się wypowiedzieć na ten temat osoby montujące te uszczelki jak również użytkownicy nowych uszczelek :wink:
AndrewS - Sob Mar 01, 2008 23:35

przemo285 napisał/a:
Z takim podejściem i praktyką to proponuję zgłosić się do głównych technologów z Land Rovera


spodziewalem sie ze mi to wytkniesz :mrgreen:

przemo285 napisał/a:
po co w sumie pracowali nad poprawą awaryjności uszczelki


ja pisalem o cenie tej uszczelki, nie o samej uszczelce :roll:

przemo285 napisał/a:
jeżeli parę lat temu już miałeś receptę na tą przypadłość


o to chodzi ze w moim przypadku moge sobie to zrobic sam,
jesli mam wydac za uszczelke 3 razy wiecej, to sie mocno zastanowie,
bo rover do tej pory przejechal od tej wymiany 50 tys.
owszem od roku cos sie dzieje (opisalem to w moim watku)
ale po takim czasie akurat ja moge sobie pozwolic na ponowna robote :-)
ciezko by bylo mi teraz wydac tyle kasy na sama uszczelke, nie wiedzac ile wogole samochod wytrzyma

przemo285 napisał/a:
le z autopsji wiem że to pomaga na 100%


to odwazna deklaracja :-)
myslisz ze nie mam ochoty tego sprawdzic ?? :mrgreen:

PHJOWI - Nie Mar 02, 2008 22:38

przemo285 napisał/a:
AndrewS napisał/a:
czego ta uszczelka jest coraz drozsza ?? :roll:
ja rozumiem popyt , ale bez przesady
wiele osob poprostu zrezygnuje i kupi taka za 100 zl :cry:


Proponuję kupić tę za 100 zł. i czekać na efekty , oryginał kosztuje 330 zł. w sieci Land Rovera a te po 160 czy 180 zł. to podróbka typu Fota w oryginale taniej nie da rady :nook:



sorki ale bzdury opowiadasz może sobie odbiore klientów ale co tam jestem uczciwy , jest firma w Polsce która też ma orginały land rovera nazywa się land serwis i uszczelki mają kupe taniej ,zresztą wszystko jest tańsze niż w Landroverze . podaje na nich namiar :
www.landserwis.pl

przemo285 - Pon Mar 03, 2008 20:56

Nie ma sprawy nie musisz mnie przepraszać po prostu kup tą uszczelkę i wtedy myślę że będziesz mógł się wypowiedzieć w tym temacie oczywiście jeżeli widziałeś oryginał a nie uszczelkę typu Fota , a póki co to ja nie zabiegam i nie proszę o to aby u mnie klijenci kupowali uszczelki w tej cenie którą proponuję , mam oryginał i znam ich cenę.
PHJOWI - Pon Mar 03, 2008 21:18

już w zeszłym roku zamotowałem nowego typu kilkanaście sztuk od chłopaków z wieliczki i jest ok, jedna nawet jest zamontowana w taxi 25 chodzi jak złoto, także sprawa wyboru jest dla mnie jasna.
przemo285 - Pon Mar 03, 2008 21:30

W zeszłym roku owszem ale zainteresuj się ceną teraz ,obecnie ceny się zmieniły raptem od dwóch miesięcy był taki krach cenowy w związku z tym proponuję się zainteresować tematem a następnie się wypowiadać na forum , jeżeli nie mam takiego potwierdzenia to poprostu nie zabieram głosu w temacie , co do ceny nie zabiegam o klijentów o czym wcześniej pisałem jeżeli ktoś jest zainteresowany tym produktem to go kupuje a opinie można sprawdzić na podstawie moich komentaży.
PHJOWI - Pon Mar 03, 2008 21:39

cene mam aktualną, ponieważ robiłem w zeszłym tygodniu
przemo285 - Pon Mar 03, 2008 21:52

Czyli w sumie po ile masz te uszczelki??? Jeżeli masz faktycznie oryginały to chętnie kupię
PHJOWI - Pon Mar 03, 2008 21:58

180 zł mam teraz 2 sztuki już pod klienta na ten tydzień, na następny tydzień zamówiłem większą ilość to dam znać i pokaże jak wyglądają.
przemo285 - Pon Mar 03, 2008 22:04

Jeżeli jest oryginał to ja poproszę 3 sztuki jutro wysyłam dane do przesyłki sms-em. Ale interesuje mnie tylko oryginał :!:
piter34 - Wto Mar 04, 2008 11:58

przemo285 napisał/a:
Jeżeli jest oryginał to ja poproszę 3 sztuki jutro wysyłam dane do przesyłki sms-em. Ale interesuje mnie tylko oryginał :!:

Koledzy. Na GG/telefon się dogadajcie, a nie na forum ;-)

Tomi - Pią Mar 28, 2008 08:25

Dołączę się do wątku o nowym typie uszczelki. W siecie MG Rover również dostępna jest ta uszczelka, jednak pod zupełnie innym indeksem w komplecie z magistralą olejową. Ponadto Rover informuje, że nowy typ uszczelki może być stosowany tylko w wersjach z aluminiową miską olejową.
piter34 - Pią Mar 28, 2008 09:32

Tomi napisał/a:
Ponadto Rover informuje, że nowy typ uszczelki może być stosowany tylko w wersjach z aluminiową miską olejową.

Czy Land ROVER coś o tym wspomina..? :roll:

Tomi - Pią Mar 28, 2008 09:35

piter34 napisał/a:
Tomi napisał/a:
Ponadto Rover informuje, że nowy typ uszczelki może być stosowany tylko w wersjach z aluminiową miską olejową.

Czy Land ROVER coś o tym wspomina..? :roll:

W Land Roverach nie występują silnik 1.1, 1.4 ani 1.6 :)

piter34 - Pią Mar 28, 2008 10:02

Tomi napisał/a:
W Land Roverach nie występują silnik 1.1, 1.4 ani 1.6 :)

Tzn., że miska aluminiowa była tylko w 1.8?

PHJOWI - Pią Mar 28, 2008 18:02

w 1.4 r25/45 też jest alu miska.
Tomi - Sob Mar 29, 2008 09:02

PHJOWI napisał/a:
w 1.4 r25/45 też jest alu miska.


A to dziwne, ponieważ sprzedałem już kilka blaszanych misek olejowych właśnie do R25/45, które w taką miskę właśnie były wyposażone.

PHJOWI - Sob Mar 29, 2008 11:13

mam na stanie motorek od 1.4 rover 25 maj 2000 , i ma już alu miske a żeby było śmieszniej robiłem 1.6 25 z 2000 miał stalową miskę.
AndrewS - Sob Mar 29, 2008 23:17

tak sobie gdybam, moze ta alu miska ma troche inny kształt i ta magistrala lepiej pasuje
rover416 - Nie Mar 30, 2008 10:54

gdzie mozna kupic tą nową orginalną uszczelke do r416 ?? ???
Valander_wwa - Nie Mar 30, 2008 10:57

rover416 napisał/a:
gdzie mozna kupic tą nową orginalną uszczelke do r416 ?? ???


spytaj Tommiego albo Mariusza - spokojnie będą mieli :)

michalswiatek - Czw Kwi 03, 2008 17:13

A ja mam takie pytanie (jezeli juz bylo to przepraszam):
Ta wielowarstwowa czesc uszczelki nowego typu ma byc pod ta dodatkowa pojedyncza??
Czy moze odwrotnie??

kpt - Wto Kwi 15, 2008 18:24

michalswiatek napisał/a:
Ta wielowarstwowa czesc uszczelki nowego typu ma byc pod ta dodatkowa pojedyncza??Czy moze odwrotnie??

wielowarstwowa czesc uszczelki ma byc na dole (na bloku), a na niej ta dodatkowa podkladka

areek - Pon Cze 16, 2008 19:28

http://www.ekag1.de/pdf/Motorschaden_PL.pdf
warto przeczytac

piter34 - Wto Cze 17, 2008 13:33

areek napisał/a:
http://www.ekag1.de/pdf/Motorschaden_PL.pdf
warto przeczytac

No rewelacja. Dorzucę link do technicznego FAQ.

marioA4 - Sro Wrz 17, 2008 10:06

Ja zmieniałem na wielowarstwową w tamtym roku w grudniu - przejechałem na niej już prawie 30tyś i śmiga ładnie dalej - płaciłem za nią ok. 160zł (do tego oczywiście nowe szpilki)
piter34 - Sro Wrz 17, 2008 10:07

Magistralę też zmieniałeś?
kqba - Wto Wrz 30, 2008 14:59

Ja zmieniłem też w grudniu na dwuwarstwową. Uszczelka + szpilki + uszczelniacze zaworów. Za uszczelkę zapłaciłem 100zł na aukcji firmy z Bytomia (szpilki 200zł). Na zdjęciu był stary typ, ale pani powiedziała że to jest pierwsza partia nowych uszczelek jakie dostali. Następne już wystawili za 150zł. Uszczelka i szpilki firmy Victor Rainz. Magistrali nie zmieniałem. Wszystko śmiga bdb. Zrobiłem 15tys km.

Jeszcze dodam, ze przed wymianą silnik się strasznie pocił. Teraz jest suchy jak pieprz.

Dziegiel - Pią Paź 03, 2008 10:40

Miał ktoś może do czynienia z uszczelką firmy ALLMAKES 4x4? Pytam, ponieważ mechanik twierdzi, że tylko oryginalna jest najbardziej pewna - oczywiście też nowego typu. Z tym, że jego cena to 350 zł, natomiast na stronie tomateam.pl jest za 175 zł - a więc o połowę tańsza. Doradźcie co wybrać


tak ona wygląda http://www.tomateam.pl/sk...al=silnik&c=640

kqba - Pią Paź 03, 2008 10:44

pytanie retoryczne. Po co przepłacać?
PHJOWI - Sob Paź 04, 2008 15:32

w oficjalnej sieci MGROVER (od marca 2008)jest dostępny zestaw nowej uszczelki i magistrali nowego typu pod numerem ZUA000080 W ANGLI kosztuje 114 funtów czyli około 490zł

[ Dodano: Sob Paź 04, 2008 15:42 ]
a i dodam to , bo nie wiem czy już na roverkach ta informacja jest:

http://motoporto.pl/download/tsi_03_07_pl.pdf

AndrewS - Sob Paź 04, 2008 17:37

z dokumentu wynika ze jednak trzeba delikatnie smarowac lby sruby i gwinty
sTERYD - Sob Paź 04, 2008 18:27

to logiczne, przecież przy małym momencie dokręcania tarcie na gwincie i na łebkach będzie miało duży wpływ na moment...
kqba - Nie Paź 05, 2008 20:25

PHJOWI napisał/a:

a i dodam to , bo nie wiem czy już na roverkach ta informacja jest


Było, bo ja przed wymianą to czytałem.

Ja nie zmieniałem magistrali - jedynie śruby. Wszystko jest ok.

yoonior - Pon Paź 13, 2008 11:36
Temat postu: Wadliwe uszczelniacze/met. uszcz. od Land Rovera
Witam,
Mnie HGF dopadł na wiosnę tego roku, wymieniłem uszczelkę na nowy typ (metalowa, komplet oryginalny do Land Rovera). Niestety ostatnio spotkała mnie niemiła niespodzianka - duży wyciek oleju (dobrze, że auto zawiozłem do serwisu akurat na zmianę klocków).

Co się okazało - wg. pana Pawła Midowicza wszystkiemu winne są uszczelniacze, które były w komplecie z metalową uszczelką. Podobno te stare uszczelniacze są "kierunkowe", tzn jakoś wyprofilowane lewo-prawo, nowe nie. Wg. p. Pawła właśnie to spowodowało rozszczelnienie. Zamontowane na nowo uszczelniacze (kupione luzem) miały już inne profilowanie.

Czy ktoś z Was spotkał się z tym problemem? Może to potwierdzić? Może warto uprzedzić innych jeżeli rzeczywiście jest problem z tymi w kompleci z oryginalną uszczelką metalową LR?

AndrewS - Pon Paź 13, 2008 16:34

a moze te nowe zostaly zle zalozone, przy braku oznaczen mozna na upartego dojsc, polega to na analizowaniu w ktora strone obraca sie walek
piter34 - Pon Paź 13, 2008 16:48

yoonior napisał/a:
Co się okazało - wg. pana Pawła Midowicza wszystkiemu winne są uszczelniacze, które były w komplecie z metalową uszczelką.

Od kiedy w komplecie z uszczelką są jakiekolwiek uszczelniacze?

yoonior napisał/a:
duży wyciek oleju

Rozumiem, że wyciek nie był spod głowicy, tylko z uszczelniaczy wałków rozrządu, tak?

oprawca_1978 - Wto Paź 14, 2008 10:52
Temat postu: Re: Wadliwe uszczelniacze/met. uszcz. od Land Rovera
yoonior napisał/a:
Witam,
Mnie HGF dopadł na wiosnę tego roku, wymieniłem uszczelkę na nowy typ (metalowa, komplet oryginalny do Land Rovera). Niestety ostatnio spotkała mnie niemiła niespodzianka - duży wyciek oleju (dobrze, że auto zawiozłem do serwisu akurat na zmianę klocków).

Co się okazało - wg. pana Pawła Midowicza wszystkiemu winne są uszczelniacze, które były w komplecie z metalową uszczelką. Podobno te stare uszczelniacze są "kierunkowe", tzn jakoś wyprofilowane lewo-prawo, nowe nie. Wg. p. Pawła właśnie to spowodowało rozszczelnienie. Zamontowane na nowo uszczelniacze (kupione luzem) miały już inne profilowanie.

Czy ktoś z Was spotkał się z tym problemem? Może to potwierdzić? Może warto uprzedzić innych jeżeli rzeczywiście jest problem z tymi w kompleci z oryginalną uszczelką metalową LR?


Simmeringi są PODOBO (?) kierunkowe. Lewe, zdaje się, maja inny kolor.
Gdy doszczelniałem sobie górę rozrządu w silniku mojego samochodzika (1.4 MPI Rovera z 1996 r.) to pozamieniałem je przód - tył. I nie zauważam, żeby coś się z tym działo.
Silnik 150 kkm, do 70 kkm na półsyntetyku, po 70 kkm na pełnym (Lotos).
Ale kiedyś na pewno się wyszurają i będzie ciekło.

Brt - Wto Paź 14, 2008 10:55

Są wersje kierunkowe a są i uniwersalne które działają niezależnie od kierunku obrotów.
trollbee - Wto Paź 14, 2008 18:06

Są zestawy do HGF, ja uszczelniacze kupiłem osobno zresztą doradził mi to Tomi jeżeli dobrze pamiętam. Jak na razie jest OK
yoonior - Czw Paź 16, 2008 10:27

piter34 napisał/a:
Rozumiem, że wyciek nie był spod głowicy, tylko z uszczelniaczy wałków rozrządu, tak?


Tak to zrozumiałem. Głowica na pewno nie była demontowana, uszczelka jest cała, HGF nie ma.

Nie jestem osobą zbyt "techniczną" więc moja wiedza opiera się na tym co powie mi mechanik. Napisałem tego posta z myślą o innych, którzy naprawiając silnik po HGF użyją "niekierunkowych" uszczelniaczy czy też simmeringów (niech ktoś mnie poprawi jeśli jakieś herezje tu piszę :)) lub kompletu uszczelek wraz z nimi. Może oszczędzi to komuś problemów. A mój problem pojawił się po wymianie na nowy typ uszczelki - oryginalnej Landorverowskiej.

imperator - Czw Paź 16, 2008 21:35
Temat postu: Re: [Seria K] Nowy typ uszczelki pod głowicę!
Witam serdecznie. Mam pytanie o dolna magistrale olejowa.Posiadam rovera 75 z 1999 r 1,8 benz.Prosze mi podpowiedziec ktora magistrala olejowa pasuje do mojego silnika.Jakis symbol??Oznaczenie,przebywam za granica i musze jakos zamowic w/w czesc a W Irlandi jest klopot z wytlumaczeniem.Moze pasuje jeszcze od jakiegos innego modelu-silnika.Dziekuje i pozdrawiam
AndrewS - Pią Paź 17, 2008 19:45

nowa magistrala ma swoj numer, calkiem mozliwe ze ten numer jest w tym temacie, czytales caly watek ??
imperator - Nie Paź 19, 2008 23:37

AndrewS napisał/a:
nowa magistrala ma swoj numer, calkiem mozliwe ze ten numer jest w tym temacie, czytales caly watek ??


Znalazlem odpowiednia magistrale,ale po zmontowaniu glowicy auto nie odpala!!!!

Powód,brak kompresji jestem juz załamany tym samochodem.Jesli ktos moze podac symbol tej nowej uszczelki pod głowice z odpowiedzia czy paduje do mojego auta bede wdzieczny.


rover 75 1999r 1,8 benz.

AndrewS - Pon Paź 20, 2008 09:59

co znaczy brak kompresji ??
na wszystkich cylindrach ??
rozrzad dobrze zlozony ??
kto to robi ??

cus mi sie wydaje ze trzeba bedzie watek wydzielic :mrgreen:

imperator - Pon Paź 20, 2008 16:59

AndrewS napisał/a:
co znaczy brak kompresji ??
na wszystkich cylindrach ??
rozrzad dobrze zlozony ??
kto to robi ??

cus mi sie wydaje ze trzeba bedzie watek wydzielic :mrgreen:


Zaprowadzilem do mechanika,nie do dentysty i nie pytalem go o dane z dowodu. Jestem w Irlandii wiec wybor mechaników jest niewielki.Porazka ten samochod i tyle.
Co do cisnienia to nie wiem czy na wszystkich tlokach tylko wiem ze jest zle.

AndrewS - Pon Paź 20, 2008 19:57

imperator napisał/a:
Porazka ten samochod i tyle.


porazka to raczej mechanik
skoro wczesniej silnik pracowal a teraz nawet nie zapala
zeby Ci cos poradzic to musimy wiedziec wiecej

przemo285 - Pią Paź 31, 2008 22:29

W oryginalnym komplecie uszczelki pod głowicę Land Rovera nr.LVB500190 znajduje się uszczelka składająca się z dwóch części oraz dwie tulejki metalowe prowadzące , nie ma uszczelniaczy itp. Bardzo często się zdarza że machanicy idąc na łatwiznę nie montują metalowych tulejek ponieważ są ciasne i jest trudniej zamontować głowicę i zostawiaja stare plastikowe a to jest bardzo duży błąd :!:
PHJOWI - Sob Lis 01, 2008 12:10

Popieram przemo , potem się robią różne jaja , co do uszczelki widzę że w focie są dostępne nowego typu uszczelki ale cena lekko zaporowa symbol EL 489.860
greg_szczytno - Nie Lis 02, 2008 22:38

przemo285 napisał/a:
tulejek ponieważ są ciasne i jest trudniej zamontować głowicę i zostawiaja stare plastikowe a to jest bardzo duży błąd


Popieram na całej linii - tulejki metalowe ciężko wsunąć ale plastiki mogą być przyczyną HGF a raczej rozszczelnienia układu (u mnie tak było deformacja plastiku).
Tak więc jak już się wymienia to koniecznie na metalowe !!

Tomi - Wto Gru 02, 2008 22:03

PHJOWI napisał/a:
Popieram przemo , potem się robią różne jaja , co do uszczelki widzę że w focie są dostępne nowego typu uszczelki ale cena lekko zaporowa symbol EL 489.860


Ostatnio dostałem zamiennik LVB500190 w opakowaniu LAND ROVER. W cenie 174,81 (detal, brutto) :)

iktorn73 - Wto Kwi 28, 2009 10:13

Dołączę się do tematu. Toma Team zaleca uszczelki starego typu,wzmacniane. Podobno na te nowego typu są reklamacje. W servisie w Babicach zalecają uszczelkę starego tupu przy głowicy w gorszym stanie a nowego typu w przypadku dobrego stanu głowicy.Więc ja już nic nie wiem :)
piter34 - Sro Kwi 29, 2009 10:22

iktorn73 napisał/a:
Podobno na te nowego typu są reklamacje

ZTCW, to najczęściej puszcza po lewej stronie silnika (leci płyn z łączenia głowicy z blokiem)

iktorn73 - Sro Kwi 29, 2009 11:59

Czyli co? Stosować starą wzmacnianą czy nową? Mam HGF i nie wiem co robić :/

[ Dodano: Czw Maj 14, 2009 11:15 ]
zakładam tę wzmocnioną starego typu,tak jak radził Toma,zobaczymy co będzie :) . Pozdrawiam

[ Dodano: Pią Maj 29, 2009 10:34 ]
Remoncik zrobiony,założona uszczelka starego typu,wzmocniona FAI,głowica po remoncie i planowaniu,wszystkie uszczelki i uszczelniacze nowe,wymieniony rozrząd i śruby głowicy. Póki co super,zrobiłem około 1000 km i ok. Pozdrawiam

vicky_90 - Wto Lip 21, 2009 20:47
Temat postu: Rover 75,
Czy ktos wie ile kosztuje wymiana Uszczelki pod glowic?????? dalam do wymiany, i mam do zaplaty 1500-2000,,Niemam doswiadczenia i musze sie dowiedzic czy zrobilam dobrze... :?:
Brt - Wto Lip 21, 2009 22:51

1500 - 2000 złotych czy funtów ;) ... jeśli okolice 1500 PLN to do przyjęcia w Polsce ... dobrze by było jeszcze wiedzieć dokładniej co tam oni wymienią (czy rozrząd przy okazji, pompę wody itp.)
yoonior - Sro Wrz 02, 2009 10:43

iktorn73 napisał/a:
Toma Team zaleca uszczelki starego typu,wzmacniane. Podobno na te nowego typu są reklamacje.


Nie tyle 'reklamacje', co po prostu metalowe uszczelki też padają.

Moje R400 właśnie odjechało do warsztatu, miał nie do końca typowe objawy (palenie na 3 cylindry i ubytki płynu chłodniczego). Diagnoza - HGF :(

To moja druga uszczelka, poprzednią starego typu zmieniłem na metalową. Niestety metalowa wytrzymała tylko 33.000km. W tej chwili będę zakładał uszczelkę starego typu, wzmacnianą.

Ostrzeżeniedla innych - w rozmowie z p. Midowiczem z serwisu okazało się, że praktycznie wszyscy jego klienci, którzy zmienili uszczelkę na metalową, wrócili z HGF. Chyba powinniśmy przestać polecać metalową uszczelkę...

PTE - Sro Wrz 02, 2009 11:22

yoonior napisał/a:
Chyba powinniśmy przestać polecać metalową uszczelkę...


A może trzeba stosować się do zaleceń producenta i montować nowy typ uszczelki łącznie ze zmodernizowaną magistralą olejową?

PHJOWI - Czw Wrz 03, 2009 12:22

oto chodzi że te reklamacje to z winy starych magistral.
kqba - Czw Wrz 03, 2009 18:09

yoonior napisał/a:
Moje R400 właśnie odjechało do warsztatu, miał nie do końca typowe objawy (palenie na 3 cylindry i ubytki płynu chłodniczego). Diagnoza - HGF :(

To moja druga uszczelka, poprzednią starego typu zmieniłem na metalową. Niestety metalowa wytrzymała tylko 33.000km. W tej chwili będę zakładał uszczelkę starego typu, wzmacnianą.

Ostrzeżeniedla innych - w rozmowie z p. Midowiczem z serwisu okazało się, że praktycznie wszyscy jego klienci, którzy zmienili uszczelkę na metalową, wrócili z HGF. Chyba powinniśmy przestać polecać metalową uszczelkę...


Mam to samo chyba. Rano zauważyłem że po odpaleniu silnik nie chodzi równo (tak jakby na 3 gary) dopiero po ok 1 min się to normuje. Zaczęło mi też ostatnio ubywać płynu. Dzisiaj po odpaleniu popatrzyłem z tyłu auta a tam siwy dym. Po przegazowaniu poleciała woda (nie padało). Po nagrzaniu silnika objawy ustępują.

Uszczelkę na nową (metalową podwójną Rainz) zmieniałem ok 20 tys km temu. Do tego zmieniałem wszystkie uszczelki i szpilki głowicy (też Rainz).
Jak sadzicie, jeżeli będę musiał znowu zmieniać uszczelkę, to szpilki będą się nadawać?

Zauważyłem też że podczas upałów przy postoju na klimatyzacji często włączał się wentylator na max. Czy może to być objaw słabego obiegu płynu? Podejrzewam że chłodnica może być przytkana. Pompe wody na SKF zmieniłem 30 tys km temu.

oprawca_1978 - Sob Wrz 05, 2009 19:17

Ja po naprawieniu sobie HGF'a przejechałem do dziś dnia (zaraz będzie trzy lata) jakieś 64 tysiące km i silnik nie przejawia nawet najmniejszych chęci do ponownego defektu.
Boryga nie ubywa, oleju poziom nie wzrasta, silnik nie opluwa się olejem na zewnątrz, moc jest, dynamika jak trzeba, złego słowa nie powiem. Nawet oleju nie konsumuje, choć od czerwca br. zalałem go Lotosem półsyntetykiem 10W40. Silnik daje się odpalić tylko z gazu (jest to czasami problem) choć przywróciłem mu działanie pompy paliwa (padła w październiku 2008). Pracuje jak trzeba.
Przy robieniu tego przykrego defektu nie wymieniałem ni śrub, ni magistrali, tylko samą uszczelkę.
Często się zastanawiam - dla czego dużej części ludzi naprawa HGF'a starcza na zaledwie kilka, czy kilkanaście tysięcy km przebiegu samochodu? Ale jakby nie patrzeć - czy to jest Rover, czy Su-27 - najczęściej wina leży po stronie pilota.

yoonior - Sob Wrz 05, 2009 20:59

oprawca_1978 napisał/a:
Ale jakby nie patrzeć - czy to jest Rover, czy Su-27 - najczęściej wina leży po stronie pilota.


Ja się nie poczuwam i nie mam sobie nic do zarzucenia :D

Po dwóch uszczelkach i kilku awariach nie wynikających z zaniedbań ale wadliwego/źle zaprojektowanego osprzętu w moim R z silnikiem K, jestem przekonany że następnym autem będzie coś mnie awaryjnego - i nie będzie to niemieckie 'auto dla ludu' ;)

kqba - Wto Wrz 08, 2009 15:09

piter34 napisał/a:
najczęściej puszcza po lewej stronie silnika (leci płyn z łączenia głowicy z blokiem)

U mnie właśnie tak się stało. Teraz zakładam uszczelkę starego typu wzmocnioną FAI.

AndrewS - Sob Wrz 12, 2009 23:35

oprawca_1978 napisał/a:
Ja po naprawieniu sobie HGF'a przejechałem do dziś dnia (zaraz będzie trzy lata) jakieś 64 tysiące km i silnik nie przejawia nawet najmniejszych chęci do ponownego defektu.


tylko Ty rozbierales ten silnik jako pierwszy, a koledzy np. po raz trzeci, z czego poprzednie dwa razy byly dokrecane na oko albo momentem "poldkowym"

iktorn73 - Wto Wrz 15, 2009 15:35

A u mnie jak na razie bez zarzutu :) . Niestety sprzedaję ZR-a :( więc się nim nie nacieszę :(
sobrus - Sro Wrz 16, 2009 13:01

To nie sprzedawaj to sie nacieszysz :D

A pytanie z innej beczki - czy zamontowanie nowego typu uszczeli wraz z nową magistralą olejową (widziałem na tomateam chyba za 599 zestaw) daje jakąś pewność że HGF nie wróci?
Bo jeżeli tak to chyba warto dodać te kilkaset złotych i cieszyć sie bezawaryjnym autem.
Sama magistrala jest za 200 z czymś.

http://www.tomateam.pl/sk..._dzial=-&c=1115
http://www.tomateam.pl/sk..._dzial=-&c=1014

A jakoś nie widziałem by ktoś tak zrobił...
gdzie jest haczyk/moje niedopatrzenie :D ?

PS a co z tą aluminiową miską? w których roverkach jest i ile kosztuje wymiana?

No chyba że wzmacniana FAI jest tak dobra ze nie warto.

secio - Sro Wrz 16, 2009 20:31

sobrus napisał/a:

A pytanie z innej beczki - czy zamontowanie nowego typu uszczeli wraz z nową magistralą olejową (widziałem na tomateam chyba za 599 zestaw) daje jakąś pewność że HGF nie wróci?
(...)
A jakoś nie widziałem by ktoś tak zrobił...
gdzie jest haczyk/moje niedopatrzenie :D ?
(...)


Ja tak wlasnie zrobilem. Pierwsze 10kkm jest OK, dam znac za nastepne 40kkm ;) .

ReVoR - Pon Wrz 21, 2009 19:33

ja wymienilem na tą uszczelke nowego typu i LIPA! mechanol zalal olejem do max na bagnecie i po przejechaniu 100km pól litra przepalilo(kopcenie z rurki).Jezdze tera z olejem do polowy bo szkoda dolewac co 100km skoro go przepala...chyba bede musial zmienic na tę magistrale nowego typu :sad: :roll:
sobrus - Wto Wrz 22, 2009 07:48

Nawet na magistrali starego typu takich objawów być nie powinno...
tylko po 30kkm będzie HGF.

Primo - Wto Wrz 29, 2009 13:55

Witam
Ja swoja przygodę z HGF zacząłem przy przebiegu 130 kkm wymiana na nowy typ i po przejechaniu kolejnych 45kkm znowu to samo na razie ubywa płynu w jednym miejscu ale na razie przejadę jeszcze z 10kkm (kontroluje i dolewam płyn :( ) i zabiorę się od razu za wymianę paska rozrządu w końcu to rozrząd trzeba rozbierać wiec robocizna ta sama kasy można zaoszczędzić na robociźnie i samochód spędzi mniej czasu u mechanika. Na razie zastanawiam się tylko jaki typ uszczelki zastosować tym razem??

sobrus - Czw Paź 01, 2009 10:22

Mnie też czeka pewnie HGF (olej dostaje sie troche do płynu, odwrotnie nie).
Ale jeżeli sie da to odłoże to na następny rok, bo w tym juz i tak sporo mnie kosztował (same opony ponad 1000zł do tego rozrząd i drobne naprawy).

Przejeździłem 2tys km i objawy odpukać na razie sie nie nasilają.
Ja zastosuje chyba wzmocnioną FAI, bo wszyscy ją tu chwalą.
Zastanawiam sie nad Elring, ale co bym nie kupił musi być wzmocniona-super-hiper-pancerna. Zwykła wiadomo że pada (nie wiadomo tylko kiedy). Koszt samej uszczelki jest relatywnie niewielki to nie będę oszczędzać.
Części chyba kupie sam na TomaTeam, żeby mnie na nich nie przycieli. W Lubinie drożyzna.

Nową magistralę sobie daruje, dużo nie jeźdze - do 10kkm rocznie maks - a autko 12 letnie. Więcej niż 5 lat pewnie nie posłuży to 100kkm nabić nie dam rady ;)
Z reszta za 100kkm będę miał przebiegu prawie 300tys to silnik i tak będzie ledwo żył.

malczaki - Wto Paź 06, 2009 12:18

WITAM

Czyli jaką mam kupić uszczelkę. :?: U mnie płyn spływał pod uszczelką ,pośrodku po bloku.Po zdjęciu zauważyłem na metalowej uszczelce z silikonowym nadrukiem że właśnie po środku jest małe wyszczerbienie silikonowej ścieżki.
Powiedzcie mi bo się naczytałem postów już dużo jaką konkretnie mam kupić Metalową trzy warstwową czy taką samą jak miałem,,białą" z silikonem.
Bo już mam mętlik :bezradny:

secio - Wto Paź 06, 2009 15:10

malczaki napisał/a:
WITAM

Czyli jaką mam kupić uszczelkę. :?: U mnie płyn spływał pod uszczelką ,pośrodku po bloku.Po zdjęciu zauważyłem na metalowej uszczelce z silikonowym nadrukiem że właśnie po środku jest małe wyszczerbienie silikonowej ścieżki.
Powiedzcie mi bo się naczytałem postów już dużo jaką konkretnie mam kupić Metalową trzy warstwową czy taką samą jak miałem,,białą" z silikonem.
Bo już mam mętlik :bezradny:


Moim, subiektywnym zdaniem, do Freelandera szczególnie, nową uszczelkę razem z nową, usztywnioną magistralą olejową.

iktorn73 - Czw Paź 08, 2009 16:55

Ja w MG ZR dałem starego typu,wzmocnioną FAI,magistrali nie wymieniałem. Przejechałem jakieś 30kk i wszystko ok. Nowy właściciel MG też nie narzeka :) . W servisie polecają uszczelkę nowego typu tylko wtedy gdy silnik jest w dobrym stanie. Ważne jest : dobry majster i zakład który dobrze splanuje głowicę. Niektóre zakłady odwalają straszne fuszerki.
secio - Czw Paź 08, 2009 23:06

iktorn73 napisał/a:
W servisie polecają uszczelkę nowego typu tylko wtedy gdy silnik jest w dobrym stanie. Ważne jest : dobry majster i zakład który dobrze splanuje głowicę. Niektóre zakłady odwalają straszne fuszerki.


I to brzmi nawet sensownie. Nowy typ uszczelki subiektywnie wygląda 'na lepszy' ale może faktycznie być bardziej wymagający jeżeli chodzi o jakość głowicy.
Ja wymiane uszczelki przeprowadziłem własnymi siłami (z pomocą specjalistów od planowania głowicy) dlatego zdecydowałem jak wyżej.

oprawca_1978 - Nie Lis 08, 2009 23:43

Wg mnie, wystawienie przez producenta tego silnika, "nowej" magistrali olejowej oraz "nowej" uszczelki pod głowicę - to tylko marketingowe zagranie, zresztą dość paniczne i ostateczne, służące do - za wszelką cenę - zmuszenia zakupu niewspółmiernie drogich elementów tego silnika, których wymiana jest zupełnie niepotrzebna i bezsensowna.
Skoro ja, prosty człowiek, dałem sobie z tym dziwnym silnikiem, bez żadnych ekwilibrystyk i herezji, radę sam, i to bez żadnych wymyślnych narzędzi i praktyk, i moje z tym powodzenie ma już ponad trzy lata, sukcesję, to i każdy inny użytkownik tych jakby nie patrzeć, wyjątkowych i niepowtarzalnych samochodów z tymi mocnymi, nowoczesnymi, trwałymi i oszczędnymi silnikami, dać sobie radę, zupełnie skutecznie i na lata całe, oficjalnie powinien.

AndrewS - Pon Lis 09, 2009 00:34

wszystko ok jesli rozbierasz silnik po raz pierwszy, ja mysle ze ta uszczelka i magistrala jest do silnikow po sporych przejsciach, jednak nie mialem okazji tego weryfikowac :roll:
iktorn73 - Pon Lis 09, 2009 13:07

Ale właśnie odwrotnie. W Babicach u Mariusza twierdzą że te nowe są do silników w dobrym stanie a stare do tych zmasakrowanych. Mój nadal jeździ na starego typu uszczelce i starszej magistrali.
pitunio6 - Sro Gru 23, 2009 15:50

witam
mam problem z glowica nie moge znalezc dla swego rovera 75, 2001r, 1.8l benzyna, moc 120km
slyszalem ze moga ponoc pasowac od modeli 25, 45 czy ktos cos wie moze na ten temat?? bylbym bardzo wdzieczny za pomoc

PHJOWI - Sro Gru 23, 2009 18:45

25 45 75 1.8 też pasuje.
capri1 - Pon Sty 04, 2010 10:13

Witam
Niestety i u mnie pojawił się olej w płynie chłodniczym :(
Wielka prośba do ludzi sprzedających i zakładających (mechaników) uszczelki aby po okoł 2 latach od pojawienia się nowego typu uszczelki jeszcze raz wypowiedzieli się jaką uszczelkę najlepiej w tej chwili założyć. W moim przypadku jest to Rover 45, rok 2000, silnik 1.4, 133 000 km przebiegu, jak do tej pory przejechałem nim 50 000 km i nie miałem z nim problemów, zużywał około 0,6 l oleju (5W40) na 12 000 km.
Pozdrawiam

atu_rover - Pią Sty 08, 2010 20:49

Zakładał ktos moze cos takiego z allegro za 22zł ? :) Jest to kuszące np. naprawiam uszczelke głowicy po wybuchu HGF i sprzedaje auto :P
sobrus - Pią Sty 08, 2010 21:00

@capri1
zdania są podzielone, nie sądze zeby ktoś sie jednoznacznie wypowiedział.
Zastanawiam sie czy nie ważniejsze od wyboru uszczelki jest poprawne i dokładne przeprowadzenie naprawy.
Słyszałem ze do silników w dobrym stanie nowy typ, do tych w gorszym stary.
Do nowego typu warto założyć nową magistralę olejową. Wtedy powinno być juz po sprawie.

Ja niedawno zmieniałem i mam nowy typ, choć początkowo chciałem stary. Mechanik który robił twierdził że metalowa jest znacznie lepsza, ponadto ktoś na forum stwierdził ze sam wygląd zwykłej nie zachęca do zamontowania jej ;) .
Wiem jednak że stare też potrafią zaliczyć spore przebiegi.

Wygląda na to że padanie uszczelki powiązane jest z olejem. Raz ze nowy typ ma nową magistrale a dwa że nie wolno katować silnika gdy olej jest zimny. Ja następnym razem zalewam rzadszy olej (5W), ponoć dobrze sie spisuje. Może coś to da.

btw w porównaniu z kosztami napraw niektórych innych samochodów koszt HGF to pikuś.

@atu_rover
to chyba musiałby być ktoś bardzo złośliwy...
niestety zrzucanie problemów z samochodem na następnego właściciela to powszechna praktyka. Ktoś straci 1000zł na naprawe HGF bo ja zaoszczędziłem 100.... :nook:

atu_rover - Sob Sty 09, 2010 11:24

Chodziło mi o to czy ta uszczelka za 22 zł jest cos warta czy to szmelc? Nie jestem oszustem!!! :evil: Zawsze zakładałem porzadne a miałem juz kilka samochodów z k-serią i po założeniu porzadnej starego typu wzmacnianej (takiej jak radzi Tomi) troche mocniejszego dokręcenia śrub juz NIGDY!!! HGF nie powracał pomimo super brutalnego traktowania czasem nawet na zimnym silniku. Z tego co zauwazyłem to fabryczna uszczelka jest słabowita i prędzej czy później musi paść, chyba ze ktos delikatnie jezdzi i ma olej i płyn ok. Kupiłem kiedyś caro 94r który miał 225tys i silnik w stanie idealnym, fabryczna uszczelka, zadnych stukow popychaczy i własciwa moc silnika,tyle ze jezdził nim starszy gość po trasach tylko po wsiach koło Chyżnego. W każdym innym używanym poldku 1.4 którego spotkałem zawsze była wczesniej robiona uszczelka.Nowy typ wyglada fajnie ale jezeli producent odradza do mnie (blaszana miska olejowa i magistrala starego typu) to raczej bym nie założył!

Dobry rzadki olej może pomóc głównie na głośne popychacze, a uszczelke i tak wywali jak sie ogniuje na zimnym silniku. Ja mam w poldku 0W40 i 56tys km, a w roverku 5W40 i 160 tys km. Nie dolewam wogóle oleju do tych silnikow tylko zmieniam olej okresowo.Z tego co zauwazyłem to na zimnym silniku i to przy tych mrozach po zmianie na rzadszy olej popychacze ciszej sie zachowuja. Wiem ze producent zaleca 10W40 ale im lepszy olej sie wleje tym lepiej dla silnika !! !

sobrus - Sob Sty 09, 2010 11:59

Nie twierdzo ze jestem oszustem, ale za 22zł to nie moze byc dobre...
Na czyms muszą oszczędzić. Materiały, kontrola jakości?
Zgadzam sie ze lepiej zalać lepszy olej jeżeli go nie ubywa.

jesaj - Wto Sty 12, 2010 22:20

cytuje Teraz zakładam uszczelkę starego typu wzmocnioną FAI


- która to uszczelka-gdzie ja znajdę?

atu_rover - Wto Sty 12, 2010 23:24

Wydaje mi się że to tak wygląda.Uporządkowałem sobie oferty z allegro.

Jezeli źle opisane to prosze mnie poprawić

[ Dodano: Wto Sty 12, 2010 23:24 ]
cd uszczelek ...

jesaj - Sob Sty 16, 2010 17:18

no i teraz badz madry i wybierz najlepszą :razz: :roll: . Ta nowego typu musi byc zakładana z ta druga podkladka?
iktorn73 - Sro Sty 27, 2010 10:15

Zadzwoń do Tomateam i wszystko Tomek Ci powie. Ja kupiłem wszystko u niego mimo tego że mam do 40% zniżki w Fota i Inter Cars. Ma części dobrych producentów w bardzo dobrych cenach jeszcze dostałem rabacik i 100% zadowolenia :) .
radioglowi - Sob Lut 06, 2010 01:57

Nastal feralny czas i dla mnie. Pojawil sie olej w plynie chlodniczym. Mam Rovera 416 Si + LPG.

@sobrus

Szczegolnie czekam na rady od Ciebie :D z uwagi na przeoczywisty fakt, mam identyczne objawy.

Z checia sie dowiem co dokladnie wymieniles, ktore to dokladnie czesci w katalogu i gdzie je dostales :D . Czekam z nadzieja na odpowiedz!

atu_rover - Sob Lut 06, 2010 09:54

Mam dokładnie to samo (olej w wodzie) i ten sam silnik itp. Ja nic oprócz uszczelki i płynu chłodniczego nie wymieniam bo mam sprawne ( mam nowy pasek, napinacz, pompe wody itp.) Właśnie zdjąłem głowicę, nie bede czekał aż mi woda do oleju wejdzie bo wtedy trzeba wyczyscic silnik i zmienic olej + filtr oleju. Jesli tomi z tomateam pisał juz 100 razy ze do tego auta najlepiej założyc wzmocnioną starego typu, to warto mu zaufac bo się zna na tym. Ja zamówiłem GLASER-a bo FAI nie mieli, ale to to samo. Wazne ze ma grubsze paski silikonowe i dodatkowe przerywaną linią w srodku (wzmocniona) :)
Powiększe sobie kanały w głowicy i spasuję z kolektorami jak juz głowica na wierzchu :)

radioglowi - Sob Lut 06, 2010 11:07

Cytat:
Powiększe sobie kanały w głowicy i spasuję z kolektorami jak juz głowica na wierzchu

Jeszcze jakbys mi powiedzial, na co wplyw maja te zmiany, na razie zbyt szerokiego pojecia o mechnice nie mam, wiec kazda wiedze pochlaniam gabczyscie :D . Dzieki z gory!

atu_rover - Pon Lut 08, 2010 01:44

Seryjnie kolektory nie są idealnie spasowane do głowicy. Otwory w głowicy i kolektorach są różnych srednic i mijaja sie minimalnie ze sobą. 2-3 dni roboty i masz idealnie popasowane ze sobą, powiekszone srednice i wyrównane niedoskonałości odlewów. Właśnie dopasowałem kolektor wydechowy poloneza (1.4 16v rovera) do uszczelki:
Zaczynam powoli głowicę. Polecam filmik kolegi "Jagos" odnosnie grzebania w głowicy roverowskiej serii "K". http://www.youtube.com/watch?v=eDB4vgaTDa0

Nie jest to post który pasuje do tematu wiec jezeli chcesz cos o tym popisac to zapraszam na temat "Modyfikacje układów dolotowych w ROVERkach i MG", bo moderatorzy mogą sie na mnie pogniewac, usunąć moj post i mieli by rację, pozdr.

sobrus - Czw Lut 18, 2010 11:13

@radioglowi
ojej, ale ja jestem informatykiem a nie mechanikiem :D

osobiście chciałem zmienić na stary typ wzmocniony, lecz mechanik który go naprawiał powiedział ze lepsza zdecydowanie jest ta nowa. Nie chcialem sie z nim spierać, w końcu na robotę daje gwarancję. A i na forum zdania są podzielone.

Kosztowało mnie to 800zł (wraz z czyszczeniem i naprawą układu chłodzenia).
Mam nowy typ uszczelki, głowica została splanowana i dokładnie sprawdzona (było podejrzenie pęknięcia). Założone nowe śruby głowicy (wszystkie).
Dokładnych szczegółów naprawy nie znam, niespecjalnie mnie interesowały (mechanik znajomy więc na pewno nie oszukał).

To było niepierwsze HGF tego silnika, właściciel zapewne sprzedał go widząc objawy następnego (jakie to .... polskie niestety. Byle zedrzeć kase a problem utaić i zwalić na kogoś)

Samochód jeździ, wszystko OK, płynu nie ubywa.

dzieju - Wto Mar 02, 2010 22:25

Panowie prosze o pomoc w identyfikacji uszczelki oraz ewentualnej podpowiedzi co zrobic jaka zalozyc :/

http://forum.roverki.eu/v...p=468403#468403

lilijka - Czw Mar 04, 2010 19:12

Czesc,

Planowalam zakup R25, zachwycona tym, co mozna dostac za 10-12tys. Jednak szukajac informacji o tym modelu, natknelam sie na HGF i mnie to przerazilo.
Zwazywszy, ze niektorzy z Was uszczelke glowicy wymieniali juz kilka razy!
Czy wszystkie 200/25 maja silniki benzynowe z wada? Ktos w innym temacie pisal, ze to wina jakiegos zaworka przyspieszajacego grzanie silnika, ktory sie zapycha i glowica traci odpowietrzenie. Mozna zlikiwodwac problem demontujac ten zawor, lub montujac nowy termostat z otworkiem:)
Jesli to taka prosta sprawa, to dlaczego magicy mechanicy nie pomysleli o tym? Tylko wymieniaja uszczelki i ludzie wracaja z problemem. Jest to troche dziwne, za zaden fachura spec od marki na to nie wpadl...

atu_rover - Czw Mar 04, 2010 21:08

Juz dawno zrobili zestaw naprawczy do odsuniecia termostatu. Szczerze mówiac to jezeli nie bedziesz ogniowac silnika gdy jest zimny to nie ma szansy ze wywali uszczelkę bo gdy jest ciepły to jest docisnieta i chodzi jak burza. Jest tez plus tego silnika taki ze nie widzialem nigdy progów na tulejach bo własnie jego specyficzna budowa powoduje wiekszą sztywnosc silnika. Napewno jest wada ze uszczelke wywali ogniujac na zimno ale wiele rzeczy jest w tym silniku nie do zarypania. Ogniuj na zimno silnik w turbodieslu to zobaczysz jakie koszty napraw cie czekają :) Wiem bo miałem tdi. Moja narzeczona jezdzi codziennie 416tką i sobie chwali. Mało jej pali i jezdzi jak burza. Za te pieniądze to by miała zgnitego golfa, a tak to ma ładne auto z super wyposazeniem i zawieszeniem. Pozatym nawet na stronie głównej roverki pl mozesz przeczytac ze 400(45) sie mniej psują niz 200(25), ze wzgledu na to iz jest to tak naprawde honda civic z silnikiem rovera i innymi lampami. A 200(25) to projekt rovera. Zawsze możesz kupić 420si benzynowy, on nie ma problemów z uszczelką bo to nie jest seria k. Jest jeden plus ze silniki 1.4 serii k były w polonezach, nie raz kupowałem całego zgnitego poldka z dobrym silnikiem rovera (500,350 a ostatnio 200zł) na przekładkę silnika, czasem taniej przerzucic niz remontowac :)

Odnosnie ciaglej naprawy uszczelek to jak seryjna wywali to zawsze dobry mechanik robil mi to raz i nie bylo zadnych poprawek. Predzej zarypalem silnik na zlocie i od katowania na wyscigach niz znów ja wywaliło. Jak ktos sie na tym nie zna albo robi "na odwal się" to są powtórki z rozrywki.

PTE - Czw Mar 11, 2010 09:43

Tutaj można poczytać nt. kolejnej modyfikacji mającej raz na zawsze usunąć problem uszkodzonej uszczelki.
BoloSr - Czw Mar 11, 2010 09:55

PTE napisał/a:
Tutaj można poczytać nt. kolejnej modyfikacji mającej raz na zawsze usunąć problem uszkodzonej uszczelki.

fajna modyfikacja ale wez to se zamow u mechanika jak bedzie ktos robil HGF :roll:

AndrewS - Czw Mar 11, 2010 20:22

ooo, to sie na artek nadaje na strone, kto przetlumaczy i zapyta o zgode ??
yyy moze Piter ?? :mrgreen:

PTE - Pią Mar 12, 2010 14:16

Przetłumaczyłem, muszę tylko w domu zajrzeć w kilku przypadkach do słownika technicznego. Zaraz napiszę też do nich z prośbą o zgodę :wink:
sobrus - Pon Mar 15, 2010 11:29

Zamierzam sobie "zamowić" wywalenie tego zaworka przy najbliższej wizycie u mechanika (która bedzie wkrótce bo padł mi termostat).
Gdyby to rzeczywiście załatwiało problem to te silniki byłyby właściwie bezawaryjne...

czort - Wto Mar 16, 2010 11:44

lilijka napisał/a:
Ktos w innym temacie pisal, ze to wina jakiegos zaworka przyspieszajacego grzanie silnika, ktory sie zapycha i glowica traci odpowietrzenie. Mozna zlikiwodwac problem demontujac ten zawor, lub montujac nowy termostat z otworkiem:)
sobrus napisał/a:
Zamierzam sobie "zamowić" wywalenie tego zaworka przy najbliższej wizycie u mechanika (która bedzie wkrótce bo padł mi termostat).
Gdyby to rzeczywiście załatwiało problem to te silniki byłyby właściwie bezawaryjne...


Więc Można usunąć ten zaworek żeby było lepiej?? Trwałe usunięcie nie przyczyni się do jakieś innej szkody???

sobrus - Wto Mar 16, 2010 15:15

Jeżeli zaworek jest sprawny (a szczerze mówiąc w 10 letnim samochodzie wątpie aby taki był bo na angielskich stronach widać że one po prostu rdzewieją) to efektem ubocznym będzie nieco wolniejsze nagrzewanie sie silnika.
A jak jest niesprawny to (zgodnie z tą teorią) przedłużamy żywotność uszczelki a być moze również głowicy.

Dla mnie rachunek dość prosty, tym bardziej ze ten silnik i tak błyskawicznie sie nagrzewa.

Najwyżej nic to nie pomoże ... :cool:

Miłoby było mieć k-series któremu nie grozi HGF.... :twisted:

czort - Wto Mar 16, 2010 18:19

A jak jest z usunięciem tego zaworku w 8v. Łatwo można to zrobić?
AndrewS - Wto Mar 16, 2010 20:39

zaworek sluzy do odpowietrzenia glowicy, latwo go sprawdzic, u mnie przy sciskaniu grubego weza kolo chlodnicy slychac jak klepie, po zdjeciu rurki i dmuchaniu, ma puszczac w strone bloku, a w strone zbiorniczka nie
shilus82 - Sro Mar 17, 2010 11:45

U mnie też wykryto nieszczęsnego HGF'a no i co teraz, bo jedni mówią że nowa uszczelka jak silnik jest w dobrej kondycji, ale co znaczy dobra i zła kondycja?Moj rover ma 147 kkm, ma olej 0w40 i nic mu nie cieknie, to znaczy że jest w dobrej kondycji?a może po prostu kupić nowy typ uszczelki i śruby?albo wszystko zależy od jakości splanowania głowicy?Sam już nie wiem :/
iktorn73 - Czw Mar 18, 2010 19:28

Ja wstawiłem uszczelkę starego typu,wzmocnioną i wszystko było ok. Nowe śruby,dobry mechanik i dobre splanowanie to podstawa.
Wydryszek - Pon Mar 22, 2010 15:28

Z racji tego iż mnie dorwał HGF, (stwierdzony początek usterki przez Mariusz418) a nie mam dużo kasy na wymianę bo w tym miesiącu już pół pensji władowałem w amory, rozrusznik i wydech, chciałbym zapytać czy ktoś korzystał z usług firmy z Warszawy która ogłasza się na Allegro??
http://moto.allegro.pl/it...ki_glowicy.html

Do tego kompletnie nie wiem już jaki typ uszczelki mam kupić, do wyboru mam te co są na stronie sklepu Intercars i oczywiście te z linków i TomaTeam.
Samochód rocznikowo jest 1996 więc wnioskuję że chyba nie ma aluminiowej magistrali olejowej. Silnik ma przejechane 135kkm i to pierwsza przygoda z HGF, płynu nie ubywa ale majonez jest w zbiorniczku wyrównawczym (kolor zepsutego majonezu ale nie wymieszany z olejem). A może to nie HGF, tylko wilgoć po zimie??

Jak ktoś zrozumie o co mi chodiz to podziwiam i od razu daję "pomógł" :wink: :P

witgut - Pon Mar 22, 2010 15:42

Korzystałem z usług CZ, ale jedynie w temacie zakupu części używanych. Na głównej możesz poczytać opinie o warsztacie.
Wydryszek - Sro Mar 24, 2010 12:58

No tak..nie chciało mi się poszukać na Roverki.eu a widzę, że same pozytywne opinie o firmie są :) .
Ze względu na koszt muszę jednorazowo udać się do tej firmy a nie do Mariusz418 nad czym ubolewam :cry:

[ Dodano: Wto Mar 23, 2010 15:41 ]
Mała aktualizacja dzisiaj.
Padnie chyba na firmę ze storny klubowej w Płocku. Liczą sobie 350zł plus ewentualne planowanie a w C.Z w Warszawie 800zł podstawowa opłata za rozebranie, podmianę uszczelki i złożenie, z płukaniem i planowaniem 1300zł.
Pewnie robią to dobrze ale cena jak dla mnie zaporowa. Wszak wymiana nie różni się niczym od innych marek poza momentem dokręcania śrub, chyba, to dlaczego ma być drożej jak są firmy które w Golfie 4 zrobiły za 350zł.

[ Dodano: Sro Mar 24, 2010 12:58 ]
I kolejna mała aktualizacja....
Dzisiaj dostałem dopiero odpowiedź na mojego maila do C.Z. ROVERPARTS z następującą frazą: "od 1300zl do 1700zl "....nie wiem czy tu już liczą części.

Ostatecznie będę robił na Puławskiej, cena ta sama co w Płocku i mechanik sprawdzony przez kolegę na czterech samochodach.

sobrus - Sro Mar 24, 2010 13:47

Mnie HGF w Lublinie wyniósł około 800zł. W tym robocizna 250zł, planowanie i dokładne sprawdzenie głowicy, nowe części (oczywiście wszystkie śruby nowe), dwukrotne czyszczenie układu chłodzenia i wymiana wszystkich trójników na metalowe..
Nie wiem czy wszystkie uszczelniacze były wymieniane ale i tak 1300-1700 to według mnie zbyt drogo.

Co do wyboru uszczelki to niestety nie wiem. Ja mam nową (metalową). Taką zdecydowanie polecał mechanik.
Wydaje mi sie ze i stara i nowa powinna długo wytrzymać jezeli naprawa będzie przeprowadzona prawidłowo. Stary typ jest teraz dodatkowo wzmacniany w newralgicznych miejscach.

Proponuje po wymianie wywalić nieszczęsny zawór z kolektora ssącego i mieć nadzieję ze HGF nie powróci.

shilus82 - Sro Mar 24, 2010 14:36

We Wrocku cena kształtuje się na poziomie 1500 zeta, ale tu już są części, choć też nie wiadomo jakie. Ja kupiłem sobie zestaw uszczelek i śruby na allegro za 500 stów i dałem do znajomego mechanika, sądzę że zamknę się w kwocie gdzieś koło tysiaka z robocizną i częściami. Uszczelka jest metalowa podwójna. Zobaczymy...
Wydryszek - Sro Mar 24, 2010 14:43

sobrus To całkiem przyjazna cena :)
Według kalkulacji wyniesie mnie to 850zł w Warszawie więc chyba nie jest źle. Cena 1300-1700 poraża, chyba że jest robiona na oryginalnej uszczelce MG Rover i na prawdę się przykładają i dają gwarancję na usługę, jeśli nie, to przesada.

Nie wiem właśnie jaką uszczelkę kupić. Wcześniej się naczytałem tutaj, że te nowe padają.
Mam do wyboru Elring i FAI...nie wiem czy obie są tymi starymi wzmacnianymi czy ta FAI ma takie cienkie ścieżki silikonowe jak oryginał.

Zaworek od razu usunę żeby nie było problemów.

AndrewS - Sro Mar 24, 2010 16:22

Wydryszek napisał/a:
Zaworek od razu usunę żeby nie było problemów.


rozumiem ze otworu nie zaslepisz na stale :roll:

Wydryszek - Sro Mar 24, 2010 16:56

Ajjjj :mrgreen: i tu mnie masz....... napisałem "ot tak" wiedząc że muszę to sprawdzić i sugerujący się radami iż lepiej go usunąć bo w dziesięcioletnim samochodzie i starszym, jest on już w kiepskim stanie.
Niestety jednak nie mogę odnaleźć tematu o tym zaworku i nie pamiętam o co tam dokładnie chodziło dlatego powiem wprost....nie wiem o czym Ty do mnie mówisz :P
Nie zgłębiałem jakoś specjalnie tematu, pobieżnie przejrzałem.

jaka jest więc Twoja rada skoro podjąłeś już temat?? :D

AndrewS - Sro Mar 24, 2010 19:24

co by nie robic juz offtopu http://forum.roverki.eu/v...p=479180#479180
sobrus - Czw Mar 25, 2010 07:50

Osobiście unikałbym oryginalnej uszczelki Rover.
W każdym roverku z HGF taka padła przynajmniej raz ;) Chyba ze te które można kupić nie mają wiele wspólnego z tymi montowanymi fabrycznie.

Słyszałem że wzmacniana FAI jest dobra.

atu_rover - Czw Mar 25, 2010 10:10

Robiłem tydzien temu uszczelkę (pierwszy raz samodzielnie) i założyłem GLASER-A (Victor Reinz) wzmacnianą starego typu i jest pancerna. Auto dostawało dzien w dzień ognia i jest jak złoto. Sprawdzona w miescie i na trasie. Wyszło mnie to 150zł uszczelka+ 30zł planowanie głowicy + 30zł płyn chłodniczy K2 + kilka butelek nitra i benzyny do czyszczenia. Przy okazji zrobiłem sobie wieksze kanały w głowicy i kolektorach + pasowanie i poprawiłem po gaziarzach gaz sekwencyjny. Efekt jest taki ze rury wodne są krótsze i lepiej poprowadzone, nie ma bajzlu w elektryce i szybko sie nagrzewa silniczek. Chodzi jak pocisk. Jezeli bym to robił w warsztacie w krakowie to trzeba dodac (250zł-300zł) robocizny i tyle! Nie wiem skad takie chore ceny w granicach tysiaca złotych niektórzy piszą?

PS: wymiana srub jest konieczna jezeli sprawdzimy ich długosc wg instrukcji (np. w ksiazce napraw do poloneza 1.4 16v), a nie zawsze! Tak jak to pisze na opakowaniach do uszczelek!

sobrus - Czw Mar 25, 2010 13:02

W moim przypadku wymiana była konieczna, ponieważ ze stare do niczego sie nie nadawały (był problem przy wkręcaniu). Mechanik znajomy więc kitu nie wciskał, a poprzedni właściciel tak oszczędzał na roverku że te sruby moze były bardzo stare.

Do ceny często dolicza sie wymiane pozostałych uszczelek i uszczelniaczy zaworowych. Skoro juz silnik otworzony to warto wymienić.

Wydryszek - Czw Mar 25, 2010 19:54

....hmmm, wydaje mi się dziwne to co napiszę, dziwne bo nigdzie o tym jeszcze nie czytałem.
Czy ktoś kupował może tzw. set na eBay'u z UK do zrobienia uszczelki??
Wspomnę tylko iż kosztuje to to 36 funciaków i z przesyłką do nas, po obecnym kursie wychodzi ok 240zł za komplet śrub, uszczelek i uszczelniaczy.
Uszczelka wygląda dla mnie na FAI czy Elring...stara, wzmacniana.
Czy ktoś coś wie na temat jakości tego zestawu??

AUKCJA eBAY

Mają już 38 kompletów tego sprzedane.
Bardzo proszę o ewentualne komentarze, bo mogę jeszcze zaczekać dwa-trzy tygodnie z uszczelką spokojnie a różnica 240zł z przesyłką a 440zł krajowy komplet (bez uszczelki pokrywy zaworów) to prawie 2/3 robocizny za uszczelkę.

Przynajmniej tak mi się wydaje bo dzisiaj sprawdziłem poziom oleju, jest idealnie na połowie miarki, nie ma tam ani krzty majonezu jak i pod korkiem oleju. Jedynie jest trochę brązowej mazi na ściankach zbiorniczka i na powierzchni płynu, poza tym płyn jest rzadki i przejrzysty (zielone borygo chyba).

Perez - Czw Mar 25, 2010 19:58

Gdzies juz zadawalem pytanie i nie uzyskalem odpowiedzi. Czy nie mozna dorobic uszczelki z miedzi?
Slyszalem, ze dorabiaja takie uszczelki to mocno modyfikowanych aut przy po planie glowicy.

shilus82 - Czw Mar 25, 2010 20:25

Ja kupiłem podobny zestaw ale na allegro za 5 stów i z uszczalką nowego typu. Coś jakoś nie mam zaufania do przesyłek z zagranicy. Pytalem babkę sąd to mają to powiedziała, że mają to z anglii. Zobaczymy, jak to się będzie spisywać.
Wydryszek - Czw Mar 25, 2010 21:36

shilus82, właśnie też na eBay w tej samej firmie mają komplet wraz z nową magistralą olejową, po przeliczeniu wychodzi trochę ponad 400zł na nasze i to by się zgadzało bo wiem że Tomi bodajże informował iż tyle kosztuje w UK komplet z magistralą.

Co do samej oferty to o jakość chyba nie ma się co bać bo sporo sprzedali i mają mnóstwo uszczelek głowic do wielu aut, jakby były złe to nie mieliby wesoło przez tyle czasu co handlują na ebay'u.

Martwi mnie że nic tam nie jest napisane o producencie podzespołów.
uszczelka wygląda mi na FAI chociaż żadnej na oczy w rzeczywistości nie widziałem więc może nie powinienem się wypowiadać :)

Zaraz zacznę zgłębiać tajną wiedzę czy tam jest napisane że oryginał czy też "kod oryginału"....może ktoś do tego czasu dopisze :)

shilus82 - Pią Mar 26, 2010 08:09

jak już kupiłem ten swój zestaw, to za 4 dni wyszperałem za 550 zeta cały zestaw łącznie z magistralą i plułem sobie w brodę, że czemu tak późno. Uszczelka była owinięta folią usztywnioną kartonem w wzór blachy zbrojonej (tej z żeberkami), może to coś pomoże :)też nie uzyskałem informacji kto to robi, wiem tylko że to angliki
Wydryszek - Pią Mar 26, 2010 08:30

Czyli nie zastanawiać się tylko brać to z eBay :D
shilus82 - Pią Mar 26, 2010 08:46

Na to wychodzi, że tak. Albo z allegro za 550
atu_rover - Pią Mar 26, 2010 13:13

Jezeli jest wiecej roboty z silnikiem to zgnitego poloneza caro 1.4 kupiłem w tamtym roku za 350zł a w tym za 330zł. Trzeba poszukac i silnik z małym przebiegiem zakładac (oba miały około 80tys km i bez gazu. Trzeba z tego korzystac :) Czesto sie to bardziej kalkuluje. Trzeba miec tylko duzy garaz i pacjenta który odkupi na siebie auto za drobna opłatą :)
PTE - Pon Mar 29, 2010 09:58

Perez napisał/a:
Gdzies juz zadawalem pytanie i nie uzyskalem odpowiedzi. Czy nie mozna dorobic uszczelki z miedzi?
Slyszalem, ze dorabiaja takie uszczelki to mocno modyfikowanych aut przy po planie glowicy.


Przy aluminiowym bloku i głowicy silnika K stosowanie miedzianej uszczelki nie jest dobrym pomysłem. Powstanie ogniwo, w którym aluminium zacznie się utleniać i odkładać na uszczelce.

atu_rover - Pon Mar 29, 2010 11:39

Dojdzie wtedy do korozji elektrochemicznej kontaktowej na styku dwóch różnych metali o ile dobrze pamiętam ?!
PTE - Pon Mar 29, 2010 14:17

Coś w tym rodzaju. Podobne zjawisko występuje chyba w roverkowych alternatorach wyprodukowanych przez Magneti-Marelli.
atu_rover - Pon Mar 29, 2010 15:00

Te alternatory to zmora mam 5te auto z silnikiem serii k i wymieniłem juz całą masę alternatorów, podkówek diod itp. Horror !! ! :) Zawsze mi leża zapasowe w garazu. Najczesciej leciały w Polonezie 1.4, tam jest nieco inny niz w roverze 400. Troche inna obudowa i wtyczka zamiast śrub. Ale da sie zamontowac wymiennie tu i tu. Czemu tak czesto padają? Nie wiem! Wiem napewno ze wymiana alternatora u mnie zajmuje tyle co doswiadzczonemu mechanikowi. Lata praktyki, hehe. W roverku 416 którym teraz jezdzi moja dziewczyna o dziwo nie padł :)
piotr8 - Wto Mar 30, 2010 10:53

Witam no i stało sie i mnie spotkała HGF :wink: objawy to olej w zbiorniku wyrównawczym (co ciekawe nie ma majonezu w oleju i na korku) ale diagnoza jest postawiona HGF , jestem już umówiony z mechanikiem ale dopiero po świętach szacowany koszt z wymianą oleju i filtrów około 1000pln, jak macie jakieś rady czego dopilnować to byłbym wdzięczny.
shilus82 - Wto Mar 30, 2010 12:39

Jak nie będziesz patrzeć mechanikowi na ręce to pozostaje tylko mu zaufać. A jak za miesiąc coś zacznie cieknąć to do niego i reklamację składać. Generalnie jak już silnik będzie rozbebeszony to wymienić uszczelniacze zaworów i wałków rozrządu, sama uszczelka wiadomo. Co do śrub, są sprzeczne opinie, ja tam kupiłem nowy zestaw. Magistrala olejowa, czort wie, zaworek zwrotny w kolektorze wtryskowym, ja powiedziałem mechanikowi żeby go wywalił. No i splanowana i sprawdzona pod kątem pęknięć głowica.
piotr8 - Sro Mar 31, 2010 09:16

Więc tak, mechanik zaufany (ale i tak będę kontrolował robotę :wink: ) głowica będzie splanowana uszczelki wszystkie do wymiany, przy okazji wymiana oleju i filtrów, co do śrub to jeszcze nie wiadomo zobaczy w jakim są stanie i zdecyduje ale chyba będę mówił żeby mimo wszystko wymienił. Co do zaworka to nie bardzo go kojarzy dlatego muszę mu wyjaśnić o co chodzi, właśnie ściągam nową wersje RAW to może uda mi się ją odpalić i wydrukuje mu o co chodzi. Chyba że ktoś by zapodał jakąś fotkę z tym zaworkiem (tzn. gdzie on jest).
shilus82 - Sro Mar 31, 2010 12:22

ten zaworek jest w układzie dolotowym, jak się go zdemontuje i patrzy na te duże otwory to po lewej stronie jest taka kuleczka metalowa z kołnierzem w koło, a od drugiej strony wystaje z niej metalowa, cienka rurka. Ja kazałem mechanikowi to wywalić, zobaczymy jak szybko będzie się nagrzewał i w ogóle, bo bardzo dyskusyjny punkt silnika.
piotr8 - Wto Kwi 13, 2010 21:26

No i po kłopocie uszczelki powymieniane (wszystkie) zaworek usunięty, wszystkie płyny wymienione, teraz tylko jeździć. No i jeszcze jutro przeróbka przepustnicy ale to w innym temacie.
hvil - Wto Kwi 13, 2010 21:37

ROzumiem że wy macie serie K wiec tak jak i ja tylko moja jest z turbo ale seria K nadal:-) mozecie mi wyjaśnić szerzej coto za zaworek zaco odpowiada, czego moze byc przyczyna i dlaczego go usuwacie?
sobrus - Sro Kwi 14, 2010 07:55

hvil, zerknij tu:
http://forum.roverki.eu/v...p=479180#479180

pluszak - Nie Kwi 25, 2010 02:21
Temat postu: ani metalowa ani aluminiowa
Pierwsza wymienilem przy 70 tys, byla oryginalna, z 1 montazu,
na FIA wzmocniona, bez nowych srub, glowica idealnie rowna, dokrecona momentem wg ksiazki, teraz, po 25 tys wymieniam jeszcze raz i nie zaloze ani starego typu ani starego wzmocnionego, ani nowego.
Zaloze USZCZELKE NA ZAMOWIENIE, taka dorabiana przez p. Jurka z Radomia, dorabiacza uszczelek a wykonana z materialu uszelkowego a nie z metalu. Tak wiec, teraz stawiam na ''polak potrafi'', mam nadzieje, ze slusznie, czas pokaze.
Wykalkulowalem sobie, ze taka wytrzyma dluzej, cwano czy tak sobie?
Czy ktos przerabial takie zagadnienie?

ps. Znajomy wymienil na metalowa przy 140 tys i zrobil 400 km i znowu majonez, taki sam silnik.
ps2. nie moge znalesc posta o szyberdachu, uchyla sie ale nie odsuwa, wie ktos gdzie to znalesc? dzieki.

hvil - Nie Kwi 25, 2010 10:08

pluszak, to dobre rozwiazanie jeśli koleś naprawde fachowo to dorabia:-) A ile cie wyniesie takie zrobienie pod glowice w radomiu??
Ja nie do tego ale innego wozu w lublinie dorabialem u kolesi co kazda mi uszczeleczke nawet najmniejsza dorabia.

pluszak - Nie Kwi 25, 2010 10:56

100 zl + wysylka,
spanuje glowice, mam nowe sruby, silnik jet w b dobrym stanie,
mam nadzieje, ze przy ''normalnej'' pelnej uszczelce czas przejscia wody do oleju bedzie dluzszy niz 25 tys km.
Czy ktos to juz praktykowal i wie ile taki patent wytrzymuje?

sobrus - Pon Kwi 26, 2010 07:52

Padniecie metalowej uszczelki po 400km to ewidentnie spartolona robota.
Ponadto sa na forum osoby które na starej wzmocnionej przejechały kilkadziesiąt tys i nic.

Także nie ma reguły. Warunek podstawowy - musi być dobrze zrobione.

Albo psikusa robi mały zardzewiały zaworek w kolektorze dolotowym.

edit:

Na wikipedii znalazłem taki cytat:

Cytat:
A new design of head gasket has been available for several years from Land Rover which can be retro-fitted to all K-Series engines. This is of the MLS (multi layer steel) design. This has now been superseded by a new MLS design that is used in conjunction with higher tensile head bolts and strengthened oil rail (into which the bolts are screwed). A modified tightening method is also used with the new bolts. The effectiveness is yet to be proved.


Wynika z niego że jest jeszcze nowszy model uszczelki MLS, stosowany z nowymi śrubami głowicy i nową magistralą olejową.
Widział ktoś coś takiego?

LUCOM - Wto Wrz 14, 2010 17:37
Temat postu: 18K16 Wym.Uszczelki pod głowicą-kol. czynności z fotami ?
Czy ktoś ma opis co odkręcać po kolei, a co można pominąć by zdjąć głowicę i wymienić uszczelkę pod głowicą i na co zwrócić szczególną uwagę ?

Uszczelkę będę zakładał FAI HG1391 tę przetestował serwis zajmujący się tylko silnikami K16 i ponoć jest najlepsza.

Znaki na kołach rozrządu ustawiłem.

Freelander Silnik K16 1.8 benzyna 2003r. Powoli padała moja uszczelka.
Zjeździłem Chorwację i Czarnogórę i jak wróciłem to po jakimś miesiącu mocno woda poszła do oleju.

jestem w trakcie rozbierania silnika od góry proszę o porady.

Pozdrawiam
Tomek z Sieradza.

oprawca_1978 - Sro Wrz 15, 2010 13:35

Na "starej" uszczelce marki FAI, która wcale nie ma wzmocnionych ścieżek silikonowych, przejechałem moim Poldoroverem od listopada 2006 do maja 2010 ponad 66 tysięcy kilometrów. (HFF'a robiłem przy przebiegu silnika 102 kkm a głowicę zdjąłem przy przebiegu silnika 168 kkm).
Wszystko było z nią w jak najlepszym porządku, do samego końca silnik był szczelny, boryga nie ubywało, oleju nie przybywało i nie było jakichkolwiek śladów majonezu, ani w zbiorniczku, ani pod korkiem.
Głowicę musiałem zdjąć w celu dotarcia zaworów wydechowych, które dostały wżerów od przejechania stu tysięcy km na ubogim LPG. Silnik do końca trzymał jednak ciśnienie sprężania książkowe - 1.4 MPa, a jedynie na trzecim garze miał co jakiś czas 1.1 MPa (80%). Winę za to ponosił piąty zawór wydechowy, był na nim dość spory wżer, przez który przeciekało.
Teraz zakupiłem doń uszczelkę marki Victor Reintz, "starego" typu, ale ma wyraźnie grubsze, twardsze i wzmocnione ścieżki siliconowe.

Istotą właściwej naprawy HGF'a jest doprowadzenie do perfekcyjnej płaskości czoła głowicy i bloku silnika, i to zarówno pod względem parametru płaskości, jak i chropowatości powierzchni, która musi być jak najmniejsza.
Dla tego te głowice nadają się jedynie do DOCIERANIA, a nie do frezowania na obrabiarkach do płaszczyzn.

Bardzo istotnym jes też sposób dokręcania tych śrub. To, co w tej materii określa RAVE (20 Nm + 2x180 stopni) - to profanacja i wręcz przepis na nadwyrężenie śruby, podkrzywienie głowicy i naciągnięcie gwintu w magistrali olejowej. Ja dokręcałem, kierując się siłą dokręcania (momentem) i podzieliłem to na siedem etapów - począwszy od 10 Nm, a skończywszy na wartości 55 Nm wskazania klucza. (choć potem klucz dynamometryczny z zapadką wykazał - po trzech latach - siłę co najmniej 85 Nm, widać klucz wyhyłowy, którym dokręcałem ją w 2006 roku był rozkalibrowany).
Generalnie, powinno się dokręcać te śruby w wielu etapach, stopniując coraz więcej moment dokręcania i kończyć na wartości mniej więcej 50-60% momentu dokręcania, jaki stosuje się w "normalnych" silnikach o tej pojemności i mocy (około 110 Nm).

Zazwyczaj, oddanie naprawy HGF'a tzw. "mechanikom" i innym "szpecjalistom" kończy się co najwyżej powodzeniem w postaci bezprzeciekowej pracy silnika nie dłuższej, niż parę miesięcy i kilkanacie tysięcy przejechanych km. A często bywają takie przypadki, że samochód już po tzw "naprawie" dalej traci ciecz chłodzącą i prodkujuje "majonez".

Niestety, w naszym kraju ludzi, którzy umieją poprawnie naprawić ten mankament, to skromna garstka kilkunastu osób.

ps. Kolejnym problemem w tym silniku jest przeciekanie dolnych uszczelnień czół tulei cylindrowych, które też często się zdarza, zwłaszcza w silnikach przegrzanych od ww. HGF'a.

osarro - Czw Wrz 30, 2010 09:24

Z tego co słyszałem od jednego z rekomendowanych mechaników na forum to nowy typ uszczelki nie pasuje do rover 216 si podobno nie pasuje do bloku silnika ?? ?? na dodatek wymiane uszczelki wycenił na 1500 zł z robocizną.......chyba ciut przesadził gdyż komplet uszczelek kosztuje około 350 zł. Można jakieś opinie??
shilus82 - Czw Wrz 30, 2010 13:06

cena może ciut przesadzona, ale jak chcesz mieć porządnie zrobione w dużym mieście to musisz przepłacić, a jak taniej, to szukaj poza dużym miastem. Mnie zabawa kosztowała 1000 zeta, ale mechanik znajomy był.
ADI-mistrzu - Czw Wrz 30, 2010 13:48

Dolicz jeszcze szpilki, ale i tak nie wyjdzie taka kwota :wink:
Oni po prostu baaardzo dużo sobie doliczają, z tego co liczyłem sobie kiedyś ile wyniósł by mnie remont silnika, to nie wiem czy bym 1000zł przekroczył (uszczelki, pierścienie, szpilki, nawet nowe sprzęgło), ale to częściowo po znajomości i bez robocizny bo sam robię.

osarro - Czw Wrz 30, 2010 17:38

wiem że miasto to miasto ale 1000 a 1500 to jest znacząca różnica ostatnio za wymianę tarcz i klocków z braku czasu poszedłem do zakładu i zapłaciłem aż 70 zł za robociznę i zrobione od ręki było. Więc chyba tam się zdecyduję bo znam też ten zakład tyle że tamci podobno specjalizują się w roverkach. Poza tym oprócz ubywania płynu chłodniczego w zbiorniczku brak jakichkolwiek dodatkowych oznak HGF`a. Przepatrzyłem wszystkie objawy i żadna nie występuje nawet wycieku nie mogę zlokalizować.A znika jakieś 0.5L-0,7L na 500KM oczywiście co jakiś czas uzupełniam żeby się nie pozbyć całkowicie. Aż bym chciał jeżeli to uszczelka żeby mi ją wydmuchało bo przynajmniej miałbym wyciek oleju i wiedziałbym co dalej a że tras nie robię długich to silnika bym nie zatarł. Dolałem już jakieś 2litry więc jakieś dodatkowe objawy uszczelki powinny wystąpić....czy może się mylę ?? ??
Harry - Czw Wrz 30, 2010 19:09

ja w lodzi zapłaciłem 1860, obróbka głowicy: plan, wymiana uszczelniaczy frezowanie gniazd zaworowych, wymiana jednego zaworu,
robocizna, uszczelki, i jeszcze płyn był dolany. Cena dlatego tak duża, ponieważ poprzedni właściciel głowice frezował :/
płyn mnie uciekał w podobnej ilości, najpierw myślałem, że to uszczelka kolektora ssącego,
płyn leciał lekko po bloku, jednak okazało się,że to głowica,
płyn nie dostawał się do oleju i tak samo w drugą str.
lepiej jedz jak najszybciej,bo jak mnie robili uszczelkę kolektora ssącego i zaczęli odpowietrzać układ to już była fontanna spod głowicy

kqba - Czw Wrz 30, 2010 21:31

osarro napisał/a:
Z tego co słyszałem od jednego z rekomendowanych mechaników na forum to nowy typ uszczelki nie pasuje do rover 216 si podobno nie pasuje do bloku silnika ?? ??

Może ktoś obeznany się wypowiedzieć w tym temacie?
Pasować na pewno pasuje, tylko czy wytrzyma więcej niż 30tys. km?

osarro - Wto Paź 05, 2010 17:47

30 tys??????? nie mów mi że co 2 lata będę wymieniać uszczelkę?????

[ Dodano: Wto Paź 05, 2010 17:47 ]
ufff....w moim przypadku nie była to uszczelka głowicy tylko uszczelka od kolektora dolotowego,była przeżarta w 2 miejscach na końcach koszt naprawy 150 zł.Może niektórym co nie mają objawów typowych dla HGF oprócz ubytku płynu właśnie ta sama uszczelka pada.

LUCOM - Czw Paź 07, 2010 19:11

OK Panowie. Głowica od Freelandera 2003 leży już w garażu.

Poprzedni mechanik to partacz albo nie przypilnował swoich chłopaków.

Robię sam pierwszy raz :) , a zastałem po poprzedniku.

1. Zupełnie luźna latająca śruba 4 cylindra panewki wałka wydechowego !
2. Połowa zimmeringa pływająca w kanale wodnym między 2 a 3 cylindrem od strony kolektora ssącego !
3. Przyszczypnięta oryginalna uszczelka metalowo-elastomerowa podczas ostatniego montażu głowicy na 3-cim cylindrze od strony kolektora wydechowego i tutaj leciał płyn chłodniczy po bloku i szybko parował !
4. Przyciśnięty paproch pod uszczelką na bloku silnika przy kanale olejowym między 2 i 3 cim cylindrem !
5. Za słabo dociągnięta głowica czego powodem były przedmuchy na zewnątrz od strony kolektora ssącego na każdym tłoku, a najbardziej widać na 3-cim ! Mam książkowe zdjęcie :)
6. Za słabo naciągnięty pasek rozrządu !
7. Nie dokręcona obudowa koła wałka wydechowego o którą tarło owe koło.

ktoś chyba zrobił to na sztukę !

Ehhh

Kupiłem uszczelkę nowego typu metalową wielowarstwową dwuczęściową.
Głowica ładna ale dobieliłem papierem 1000 na mokro. Na bloku wżer ale nie na wylot - taka kropka ale tędy nic się nie działo.
Woda leciała też na kolanku wodnym z czujnikiem temp i na samym czujniku.

I moje pytanie:
Z tego co wyczytałem to wielowarstwową wrzucam na blok silnika, a tę pojedynczą dodatkową daję od strony głowicy. Czy tak ?

Proszę o 100% potwierdzenie.
Potwierdzam sobie sam że tak jest na 100% ;)

Uszczelka zamontowana poprzednio to LVB000230.
Uszczelka którą wkładam to LVP500190

Ponieważ przy odkręcaniu śrub głowicy miałem skoki i zgrzyty to wydawało by się lepszym rozwiązaniem zastosowanie podkładek pod łby śrub głowicy wówczas dociąganie (po kapnięciu kropli oleju między łeb śruby a podkładkę) było by płynniejsze, a co za tym idzie i dokładniejsze.
Nie wyciągałem bloku z komory silnika samochodu dlatego nie wiem jak wygląda sprawa
magistrali olejowej i jaką mam ale dzisiaj poeksperymentowałem ze śrubami głowicy wg. zaleceń RAV-e i gdybym lekko nie uszkodził 1-nej śruby przy wykręcaniu to wszystkie moje śruby spełniają normy tam opisane.

Jeśli chodzi o długość A mierzoną od podstawy łba śruby do bloku silnika to najmniejszą odległość (wkręcając palcami) miałem 56,5 mm a największą 96,5 mm.

Przypomnę, że odległość ta musi być mniejsza lub równa 97mm.

Moim zdaniem za problemy przy wkręcaniu śrub odpowiada syf który dostaje się do otworów w magistrali olejowej. Nie wyciągając miski kilkakrotnie każdą śrubę palcami wkręcałem do oporu i wykręcałem do końca czyszcząc przy tym po każdorazowym wykręceniu. Na gwincie wyciągałem resztki nagaru i syfu który tam się dostał.

Każda ze śrub miała identyczną długość 42,3 mm i stan gwintu oceniłem na dość dobry zatem czy ktoś może podpowiedzieć jaka jest istota pomiaru wysokości na jaką wystaje śruba nad blok po wkręceniu palcami - czy chodzi o jakość gwintu śrub ?
Czy może o zwichrowanie magistrali olejowej ? Widać, że ta nowa jest masywniejsza !

/Tomek

PTE - Wto Paź 12, 2010 11:28

Rimmer Bros rozpoczął sprzedaż wyprodukowanego przez SAIC zestawu zawierającego śruby głowicy, magistralę olejową oraz najnowszą wersję uszczelki MLS, która jest montowana w chińskich MG TF.
LUCOM - Nie Paź 17, 2010 20:30

Nie wiem czy to wiele pomoże jeśli to robią w Chinach ;) .

Elastomer wokół kanałów olejowych był na mojej uszczelce zniszczony/ciemny od strony kolektora wydechowego tłoka 2 i 3 i popękany i tędy olej dostawał się do wody delikatnie.

Na denkach wszystkich tłoków mam napis <= G5 H25 AB i
widać jakby był jakiś szlif. Czy ktoś może potwierdzić po tym oznaczeniu czy mam nominalne tłoki ?

Powiększyłem i dotarłem kamieniem i papierem ściernym kanały wydechowe w głowicy do lustra. Dodatkowo chciałbym zastosować grubą uszczelkę termoizolacyjną 10mm od strony kolektora wydechowego.

Obydwa te zabiegi mają mieć wpływ na obniżenie temperatury głowicy od strony wydechu co moim zdaniem może się przenieść na zniwelowanie HGF.

PTE - Pon Paź 18, 2010 08:38

LUCOM napisał/a:

Na denkach wszystkich tłoków mam napis <= G5 H25 AB i
widać jakby był jakiś szlif. Czy ktoś może potwierdzić po tym oznaczeniu czy mam nominalne tłoki ?


Zdaje się że Powertrain nie przewidywał możliwości stosowania nadwymiarowych tłoków w silniku K. Masz więc zapewne nominał.

Andrzej - Sob Paź 23, 2010 23:50

Witam,chyba mam do wymiany uszczelkę pod głowicę. Mechanik z ul Starorudzkiej w Łodzi krzyknął za wymianę razem z częściami 1500 zł. Drugi z ul Rycerskiej za samą robociznę chce 700 zł. Znalazłem na Allegro zestaw uszczelek ze śrubami za 320 zł , oferuje to Pro-Komplex z Krakowa i And Export-Import z Krakowa. Czy wiecie coś na temat tych uszczelek (dołączam zdjęcia) i może znacie dobrego fachowca z Łodzi lub okolic? Proszę o pomoc.
Harry - Sob Paź 23, 2010 23:59

pojedz na czerwonych maków i sie zapytaj, tam byl autoryzowany serwis rover'a
ja za zrobienie uszczelki dalem 1860,ale do dlatego,że miałem do robienia cala prawie glowice, wiec podjedź i się zapytaj. chłopaki dobrze zrobili tą awarie uszczelki :wink:
ps. ten koles ze starorudzkiej byl mechanikiem na czerwonych makow :razz: jak działał jeszcze rover :wink:

Andrzej - Nie Paź 24, 2010 00:44

Próbowałem się dzisiaj tam dodzwonić, pojadę w poniedziałek rano. Auto muszę mieć sprawne do Wszystkich Świętych.
keczu - Nie Paź 31, 2010 18:11

LUCOM napisał/a:
Uszczelkę będę zakładał FAI HG1391

Wiec wczoraj zamontowalem rowniez taka uszczelke w mojej 45-tce. Zobaczymy jak sie bedzie sprawowac. Teori odnosnie uszczelek w necie jest dziesiatki. Ogolnie to chcialem zamontowac stary typ, ale wzmocniony, ale jak odbieralem czesci to okazalo sie ze w komplecie jest nowy typ uszczelki. Magistrali olejowej nie wymienilem bo nie wiedzialem ze bede akurat ta uszczelke montowal :???: FAI nie sprzedaje juz starego typu w IRL, koles co zawsze mi czesci zamawia przy mnie rozmawial z przedstawicielem FAI na IRL i powiedzial ze to jest poprawiony nowy typ uszczelki (czyli nowy,nowy typ :roll: ) i tu nie trzeba magistrali wymieniac :/ . Czytalem rowniez gdzies za magistrale trzeba w autach przed 2002r i w Landroverach do nowej uszczelki. :/ Oczywiscie sruby wymienione na nowe. Glowicy nie dawalem do planowania bo autko mi sie nie przegrzalo i tylko minimalny wyciek oleju mialem (standardowo, pekla sciezka silikonowa na uszczelce) ,autko ma tylko 40tys mil. przebiegu. wiec wszystko wygladalo oki. Zobaczymy czy bedzie oki. Pozdr.

Andrzej - Sro Lis 03, 2010 22:05

Naprawiłem swojego Roverka w warsztacie na Rycerskiej 11. Kosztowało mnie to razem z częściami 1740 zł. Mechanik wymienił uszczelkę pod głowice, pod pokrywe zaworów.uszczelniacze wałka rozrządu ,uszczelkę kol ssącego i wylotowego, śruby, dwa paski wielorowkowe, filtr oleju, powietrza, świece, olej 4l, płyn chłodniczy, pierścień, użył jakąś pastę.Głowica została przetestowana i splanowana. Mechanik podejrzewał nieszczelność tulei cylindrów w dolnej części. Jak na razie wszystko działa dobrze poza tym że na drugi dzień poszła gumowa rura przy chłodnicy ale udało mi się ją zesztukować. Muszę kupić oryginał.
keczu - Sro Gru 29, 2010 22:55

keczu napisał/a:
Zobaczymy jak sie bedzie sprawowac.

No wiec sprawuje sie tak ze po 1500km, zaczal saczyc sie lekko plyn chlodzacy spod glowicy po lewej od strony wydechu. Poszedlem zamowic uszczelke drugi raz tym razem mialem konkretny nr. czesci (HG512-FAI) czyli stary typ ,ale wzmocniony. Uszczelka ta jest w katalogu FAI niby tylko do silnikow 1.8 Rover/Lotus jakby co ,nie jest oznaczona ze jest oki do mniejszych silnikow. Juz zamontowana (zona mi pomagala montowac i dociagac glowice :mrgreen: ) zobaczymy teraz jak to bedzie. Co do uszczelek wielowarstwowych to teraz wiekszosc nowych silnikow ma takie montowane ,ale wymaga to absolutnie gladkiej powierzchni bloku i glowicy, czasem nawet niektore obrabiarki nie potrafia takiej osiagnac :/ .Moja byla zamontowana dobrze ,poprostu widac ze ten czarny "elastomer" natrysniety na uszczelke ktory powinien zwiazac sie z powierzchnia nie zlapal na krawedzi glowicy (wydech przy rozrzadzie) i to nie na uszczelce ale na tej dodatkowej przekladce. Widac slad po glowicy ,ale uszczelnienie nie zwiazalo sie z powierzchnia, poprostu dosc cienka scianka i kanal plynu chlodzacego za mala sila nacisku glowicy na krawedzi i sobie przeciekalo lekko . Na tyle lekko ze pewnie jakbym pod maske nie zagladal prawie co dzien to zrobil bym jeszcze drugie tyle ,albo wiecej bo dolewki plyny byly nie potrzebne, doslownie bylo to pare kropel przy kazdym cyklu nagrzewanie sie silnika , bo tylko wtedy cieklo. Pozdr.

luqar - Czw Sty 27, 2011 16:48

Teraz ja stoję przed dylematem wyboru uszczelki, a im więcej czytam tym większy mam zamęt.
Znalazłem całe komplety uszczelek ze śrubami, ale też są do wyboru zestawy
1 - z uszczelką starego typu wzmocnioną
http://cgi.ebay.co.uk/ROV...=item1e59885da3
2 - podwójną nowego typu (ale nie ma nowej magistrali olejowej)
http://cgi.ebay.co.uk/214...=item1c02e8493f

Na allegro też widziałem takie zestawy - za zestaw z nową uszczelką i śrubami gość chce 299 zł.

U mnie raczej większość składa na starych wzmacnianych uszczelkach, ale "spece" z allegro, którzy się tam ogłaszają robią tylko na nowej uszczelce i zostawiają starą magistralę.

I co wybrać? Chce się jeszcze nacieszyć autkiem, więc chce to zrobić raz i porządnie.
Wybrać nowy typ (z nową magistralą czy zostawiać starą), czy też brać wzmacnianą FAI? :bezradny:

Mechanicy wołają od 200 do 300 zł za wymianę i złożenie oraz ok. 50-60 za planowanie głowicy. Części ja kupuje.

keczu - Czw Sty 27, 2011 19:49

luqar napisał/a:
Wybrać nowy typ (z nową magistralą czy zostawiać starą), czy też brać wzmacnianą FAI?

Bierz stara wzmacniana, w zasadzie starsze silniki sie nie nadaja do nowego typu uszczelki. Wydasz wiecej kasy i bedziesz sie zastanawial ile to wytrzyma. Do tego nie zalozysz nowej magistrali choc bys nawet chcial bo masz pewnie stalowa miske olejowa. Te tanie zestawy z e-bay-a beda oki pod warunkiem ze kupisz do tego oddzielnie uszczelke jakiejs dobrej firmy bo te w zestawie to nie wiadomo co to jest , sruby i reszta moze byc. Najlepsza uszczelka starego typu -wzmacniana to Payen BW750 ma najlepsze opinie w UK ,nie wiem czy dostaniesz na allegro, FAI moze tez byc tak jak i reszta znanych producentow. Uszczelki z elastomerowymi uszczelnieniami nie sa stosowane tylko w Roverach wiec porzadne firmy wiedza co robia. Nowa uszczelka jest do nowszych silnikow , wszystko musi byc 100% oki. W sobote sobie zaloze nowy PRT termostat mysle ze to bardziej wartosciowe rozwiazanie niz nowy typ uszczelki, sa auta z podobnym typem elastomerowej uszczelki i jakos jezdza do konca zywota bez problemy wiec uszczelka nie jest w tym przypadku najwiekszym winowajca usterki, ale to juz moja opinia. Fajnie ze zamiesciles posta w odpowiednim do tego miejscu zamiast tworzyc kolejny ,setny post o uszczelce jakie zakladane sa bez sensu co dzien :ok: Pozdr.

luqar - Czw Sty 27, 2011 20:14

Dzięki Keczu. Po przejrzeniu setek postów o uszczelce, dostałem lekkiego zawrotu głowy.

Spójrz jeszcze na te zestawy z allegro:
http://moto.allegro.pl/ze...1398206794.html
lub
http://moto.allegro.pl/us...1404906012.html
skłaniam się do tego 1 zestawu, wygląda na (wzmacniana?) FAI.

To jest ta nowa uszczelka? :
http://moto.allegro.pl/us...1396353583.html
czy ta?:
http://moto.allegro.pl/us...1404906256.html

A ten bardzo namawia na wielowarstwową:
http://moto.allegro.pl/fr...1405312300.html

keczu - Czw Sty 27, 2011 20:57

Osobiscie to kupil bym ten pierwszy zestaw i nowe sruby. Masz tam wszystkie potrzebne uszczelki ,a nawet troche nie potrzebnych i uszczelniacze zaworow i te na walki rozrzadu. W zasadzie to taki zestaw kupilem tylko z nowym typem uszczelki ktora nie wytrzymala za dlugo tak jak wyzej w postach pisalem, potem kupilem tylko nowe sruby i uszczelke starego typu wzmacniana tez FAI . Cala reszta co znalazles to juz uszczelki nowego typu.
Tomi - Sob Sty 29, 2011 00:24

luqar napisał/a:


To jest ta nowa uszczelka? :
http://moto.allegro.pl/us...1396353583.html
czy ta?:
http://moto.allegro.pl/us...1404906256.html

A ten bardzo namawia na wielowarstwową:
http://moto.allegro.pl/fr...1405312300.html


To jest ta sama uszczelka HG1391 (nr FAI)

[ Dodano: Sob Sty 29, 2011 00:24 ]
keczu napisał/a:
Osobiscie to kupil bym ten pierwszy zestaw i nowe sruby. Masz tam wszystkie potrzebne uszczelki ,a nawet troche nie potrzebnych i uszczelniacze zaworow i te na walki rozrzadu. W zasadzie to taki zestaw kupilem tylko z nowym typem uszczelki ktora nie wytrzymala za dlugo tak jak wyzej w postach pisalem, potem kupilem tylko nowe sruby i uszczelke starego typu wzmacniana tez FAI . Cala reszta co znalazles to juz uszczelki nowego typu.


Ja bym jeszcze zmodyfikował (w sensie kupował oddzielnie elementy. Wsadziłbym oryginalne uszczelniacze wałków rozrządu i uszczelkę kolektora ssącego.

W przypadku tej ostatniej uszczelki najlepsze były jasne serie, które jakieś 3-4 lata temu zostały zostały zastąpione ciemnymi (nie tak "mięsistymi" i sprawiały wrażenie jakby znacznie mniej wystawały z rowka w kolektorze). Ostatnia seria jest znów jasna... i niestety to inna seria. Są na nią reklamacje i potrafi przepuszczać płyn. Dlatego proponowałbym kupić te rzeczy w oryginale.

keczu - Sob Sty 29, 2011 10:38

Tomi napisał/a:
Wsadziłbym oryginalne uszczelniacze wałków rozrządu i uszczelkę kolektora ssącego.

Faktycznie cos jest z tymi uszczelniaczami bo wymienialem doslownie 3 razy ( te pod rozrzadem :roll: ) na uszczelniacze FAI i jeszcze jakies i cholera zawsze troche cieklo ,muslalem ze cos spieprzylem przy zakladaniu. Dopiero orginalne co zalozylem z ostatnia wymiana uszczelki zalatwily sprawe. Dziwne. Ale widac ze byly duzo twardsze od zamiennikow. :/

rovek - Sob Sty 29, 2011 12:15

Ja kupiłem tą:
http://allegro.pl/uszczel...1302152467.html
Bo słyszałem od kolegi z 216, że z Land Rovera są najmocniejsze. Jak na razie jestem zadowolony (dopóty dopóki nie puści).
Po sprawdzeniu sposobem opisanym na forum stare śruby nadawały się do użytku, więc mam komplecik 10 śrub, które mogę sprzedać bo u mnie to i tak zginą w końcu albo przydadzą się komuś innemu do czegoś innego.

Tomi - Sob Sty 29, 2011 12:18

rovek napisał/a:
Ja kupiłem tą:
http://allegro.pl/uszczel...1302152467.html
Bo słyszałem od kolegi z 216, że z Land Rovera są najmocniejsze. Jak na razie jestem zadowolony (dopóty dopóki nie puści).
Po sprawdzeniu sposobem opisanym na forum stare śruby nadawały się do użytku, więc mam komplecik 10 śrub, które mogę sprzedać bo u mnie to i tak zginą w końcu albo przydadzą się komuś innemu do czegoś innego.


Ale Ty nie kupiłeś uszczelek Land Rover (jakby to Land Rover je produkował) tylko Bearmach :P

rovek - Pon Sty 31, 2011 08:08

Chodziło mi o dedykowane do Land Rovera. :wink:
Tomi - Pon Sty 31, 2011 08:43

A czym się różnią??
Zwibel - Wto Lut 01, 2011 12:49

rovek napisał/a:
Ja kupiłem tą:
http://allegro.pl/uszczel...1302152467.html
Bo słyszałem od kolegi z 216, że z Land Rovera są najmocniejsze. Jak na razie jestem zadowolony (dopóty dopóki nie puści).
Po sprawdzeniu sposobem opisanym na forum stare śruby nadawały się do użytku, więc mam komplecik 10 śrub, które mogę sprzedać bo u mnie to i tak zginą w końcu albo przydadzą się komuś innemu do czegoś innego.


Witam mam do zrobienia ZRka 2004r. Jak sprawdzić śruby głowicy, przeczytałem temat ale nic nie znalazłem. Ewentualnie czy w silnikach 2004r. tez należy wymieniać magistrale??
Pozdrawiam

kasjopea - Wto Lut 01, 2011 13:33

Zwibel,TUTAJ masz opisaną procedurę sprawdzania śrub głowicy.
luqar - Wto Lut 15, 2011 21:47

Wracam jeszcze raz do tematu wyboru uszczelki :smile:

Mechanik, którego znam (robił mi wcześniejsze auta), powiedział że robił już 4 Freelandery z silnikami 1.8 16V. Robił je na takich uszczelkach:
http://moto.allegro.pl/fr...1451554907.html

Jak do tej pory nie miał reklamacji i wszystkie auta jeżdżą. Szlifuje głowicę i górę, płucze układ olejowy i chłodzenia - za robociznę chce 400 zł. (utargowałem na 350 :smile: ). Do tego mój nowy olej i Petrygo.

Mimo rad, żeby dać starą uszczelkę wzmocnioną, zdecyduje się chyba na tą nową. Daje gwarancję na 5 tys. km (lub 0,5 roku).

Nie wiem czy to prawda, ale inny mechanik powiedział mi, że nowe uszczelki wytrzymują ok. 90 tys. km.

faecd - Nie Lut 20, 2011 01:10

Dopadl mnie HGF...jak milo :]

mam takie male pytanie, przy uszczelce starego typu wzmocnionej elring w katalogu intercars jest napisane tak "Tylko w połączeniu z: ZKS: 049.630"

Szukajac na google zks: 049.630 znalazlem takie same cytaty jedynie
http://www.google.pl/sear...lient=firefox-a


co to oznacza zks: 049.630

A teraz drugie pytanie. Jak sie zapatrujecie na minimalistyczna wersje naprawy hgf tj. nowa uszczelka, sruby, uszczelka kol dol i wylotowego, planowanie glowicy? ;) Wiem wiem nie mozna na starociach skrecac ale studencka kieszen wiadomo, ze zawsze pustą jest :)

jrylek - Czw Lut 24, 2011 13:48
Temat postu: [Seria K] Nowy typ uszczelki pod głowicę!
ZKS 049.630 to:
Zestaw śrub głowicy cylindrów
Kod: 049.630

luqar - Sob Mar 05, 2011 11:42

Jestem świeżo po wymianie uszczelki. Dla informacji podaje koszty takiej "przyjemności".
1. komplet uszczelek (nowy typ) ze śrubami - 303 zł. - kupione przez allegro
2. olej silnikowy - wymieniłem na mineralny (silnik 168 tys.) Petronas Mach 5 15W40 - za 5 litrów 60 zł (kupiony w hurtowni z beczki)
3. płyn do chłodnicy (Prima) za 5 litrów 25 zł. (kupiony w hurtowni z beczki)
4. filtr oleju OP580 - 14 zł.
5. robocizna - w sumie 400 zł. z planowaniem i płukaniem
RAZEM wydatki: 802 zł.

Na razie przejechane po remoncie ok. 300 km.

sobrus - Pon Mar 07, 2011 08:09

Koszt w normie, ale zmieniłeś olej na mineralny 15W40? Wydaje mi się że to bardzo zły pomysł w tym silniku.
I nie słyszałem żeby ktoś lał minerał do K-serii.

Już prędzej zrozumiałbym wlanie pełnego syntetyka.

Jeżeli silnik jest w złym stanie, bierze olej itd, to zalej Valvoline Maxlife 10W40. Ma dodatki zmniejszające wycieki ("puchną" uszczelki).

Tomi - Pon Mar 07, 2011 20:14

luqar napisał/a:

1. komplet uszczelek (nowy typ) ze śrubami - 303 zł. - kupione przez allegro
2. olej silnikowy - wymieniłem na mineralny (silnik 168 tys.) Petronas Mach 5 15W40 - za 5 litrów 60 zł (kupiony w hurtowni z beczki)
3. płyn do chłodnicy (Prima) za 5 litrów 25 zł. (kupiony w hurtowni z beczki)

Na razie przejechane po remoncie ok. 300 km.


Same renomowane produkty... a potem będzie słychać, że przed chwilą robiłem uszczelkę..., albo popychacze klepią... A nową uszczelkę z magistralą czy bez?

luqar - Pon Mar 07, 2011 22:36

Na takich kompletach mechanik złożył kilka silników i do tej pory nie było żadnego problemu.
Renomowane produkty nie dają gwarancji, zresztą co to teraz znaczy renomowane? Pudełko znanej firmy, a w środku to samo. Akurat uszczelka wielowarstwowa i szpilki firmy Payen uchodzą za te lepsze. Obejrzałem je trochę i wyglądały na solidne.

Tomi napisał/a:
z magistralą czy bez?

bez

faecd - Pon Mar 07, 2011 23:48

Witajcie,

Ja tez mam hgfa, zdecydowalem sie na wzmocniony stary typ teraz stoje przed pytaniem jakiego producenta uszczelke wybrac?

Elring czy Victor Reinz?

Kolejna sprawa, o ktora chcialbym zapytac to olej. Ostatnie dwa razy jezdzilem na Maxlife 10W40, a teraz mysle aby zmienic na Motul 6100 10W40.

Dobry pomysl? Czy zostac przy Valvoline?

Pozdro.

[ Dodano: Pon Mar 07, 2011 23:48 ]
luqar napisał/a:
RAZEM wydatki: 802 zł.


:/ Ja mniej wiecej wydam tyle na czesci i plyny pomijajac np uszczelniacze walkow, uszczlke pod pokrywe zaworowa - te zostaja stare- i uszczelniacze zaworowe (te dostalem od sTERYDA)

Robocizna 30zl - robie sam wiec na browary gdzies tyle zejdzie :)

hvil - Wto Mar 08, 2011 00:30

luqar, jak okiem mozna ocenic solidnosc śruby??!! :?: :?: :?: :shock: :shock:

Zaciekawiłeś mnie tym??

Może uszczelkę też na oko solidną rozpoznasz co sie nie psuje od roznicy temperatur, jej odpornosc na roznice ciepla itp??

O takich czesciach mowienie iż "wyglądają" solidnie troche mnie dziwi, to nie felga czy karoseria.

sobrus - Wto Mar 08, 2011 10:12

faecd ja zalałem 5W40 i mam pozytywne wrażenia, ale nie chce się potwarzać - szczegóły w temacie o oleju :D
http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=65778
Co do Twojego pytania to trudne jest, jeszcze możesz dorzucić Valvoline Durablend do dylematu :)

keczu - Wto Mar 08, 2011 20:26

hvil napisał/a:
luqar, jak okiem mozna ocenic solidnosc śruby??!!

No nie mozna, ale nie moge znalezc tej informacji bo kiedys chyba czytalem ze te akurat sruby robi tylko jedna firma, ale nie zarzekam sie bo nie mam na to dowodu, moze ktos ma. To ze sa pakowane w rozne pudelka to tak jak z innymi czesciami.
luqar napisał/a:
Renomowane produkty nie dają gwarancji, zresztą co to teraz znaczy renomowane?

Bez przesady, ale wlasnie firmowe czesci to pewnosc jakosci, nie firmowe to loteria ,roznie moze byc.

luqar napisał/a:
Akurat uszczelka wielowarstwowa i szpilki firmy Payen uchodzą za te lepsze.

Tu sie zgadza , uszczelki tej firmy nawet te elastomerowe maja najlepsza opinie w UK i to potwierdzone nie tylko na forach ale i w fachowych artykulach, sam takiej szukalem ,ale nie znalazlem w IRL. Zakladalem uszczelki tej firmy do innych aut i bez problemu.

http://cgi.ebay.co.uk/ROV...S-/130351127971
Na takich zestawach wiele osob na forach UK zrobilo duuuzo kilometrow bez problemu pewnie tym co sie silnik zagotowal zaraz po naprawie sie nie odzywaja :razz:
Sam bym chyba nie zaryzykowal bo akurat moglem sobie pozwolic na markowe czesci. Osobiscie nie zalozyl bym uszczelki nowego typu tylko stary ,wzmocniony. To tylko moja prywatna opinia. Pozdr.

luqar - Wto Mar 08, 2011 20:50

hvil napisał/a:
luqar, jak okiem mozna ocenic solidnosc śruby??!! :?: :?: :?: :shock: :shock:
Zaciekawiłeś mnie tym??
Może uszczelkę też na oko solidną rozpoznasz co sie nie psuje od roznicy temperatur, jej odpornosc na roznice ciepla itp??
O takich czesciach mowienie iż "wyglądają" solidnie troche mnie dziwi, to nie felga czy karoseria.


Otóż, drogi malkontencie HVILu, jak przed każdym zakupem części do samochodu poddałem je szczegółowej analizie posługując się ogólnie dostępnymi przyrządami, które jak rozumiem również i ty posiadasz. Korzystając z najnowocześniejszych zdobyczy technicznych przeprowadziłem:
1 - statyczną próbę rozciągania,
2 - próbę udarności,
3 - badanie twardości (statyczne Brinella, Rockwella, Vickersa),
W skrócie, aby sprawdzić wytrzymałość śrub, poddałem je następującym próbom:
rozciąganiu, ściskaniu, skręcaniu, zginaniu, udarności i twardości. Przecież nie kupuje się części oceniając ich stan jedynie na podstawie wyglądu (chyba, że od razu jej stan budzi wątpliwości). Aby cię w zupełności uspokoić, śpieszę cię poinformować, że wybraną losowo próbkę poddałem też wnikliwym badaniom pod mikroskopem, czyli tzw. metalograficznemu badaniu mikroskopowemu. Kiedy wszystkie te badania utwierdziły mnie w przekonaniu, że zakup tychże śrub głowicy marki PAYEN nie będzie wiązał się ze zbytnim ryzykiem, postanowiłem je zamontować w moim silniku. :rotfl:
Mam nadzieję, że zaspokoiłem twoją ciekawość, chociaż prawdopodobnie sam stosujesz te metody i nie jest to dla ciebie żadna nowość. Bo chyba nie idziesz do najbliższego sklepu motoryzacyjnego, nie prosisz o część do swego auta, nie bierzesz akurat tej pierwszej, którą podaje ci niedoświadczony sprzedawca i nie daj boże nie montujesz jak najszybciej w samochodzie :?: :lol:
Części zakupiłem u sprawdzonego i renomowanego sprzedawcy, który sprzedaje i remontuje również silniki do Rover-ków. Ma dobrą opinie, którą sprawdziłem u innych kupujących od niego. Silnik składał mi mechanik, dla którego nie był to pierwszy 4K16, a do tego żaden z nich nie wrócił z reklamacją - wszystkie jeżdżą do tej pory.
Zresztą pojeździmy, zobaczymy. Na razie tylko 300 km zrobione po HGF. Jak będę miał 5-10tys., to wtedy wyjdzie, czy zrobiłem źle czy dobrze.
pozdrawiam

Tomi - Czw Mar 10, 2011 08:03

luqar napisał/a:
Wracam jeszcze raz do tematu wyboru uszczelki :smile:

Mechanik, którego znam (robił mi wcześniejsze auta), powiedział że robił już 4 Freelandery z silnikami 1.8 16V. Robił je na takich uszczelkach:
http://moto.allegro.pl/fr...1451554907.html

Jak do tej pory nie miał reklamacji i wszystkie auta jeżdżą. Szlifuje głowicę i górę, płucze układ olejowy i chłodzenia - za robociznę chce 400 zł. (utargowałem na 350 :smile: ). Do tego mój nowy olej i Petrygo.

Mimo rad, żeby dać starą uszczelkę wzmocnioną, zdecyduje się chyba na tą nową. Daje gwarancję na 5 tys. km (lub 0,5 roku).

Nie wiem czy to prawda, ale inny mechanik powiedział mi, że nowe uszczelki wytrzymują ok. 90 tys. km.


Stare, dobrze zrobione uszczelki wytrzymują ok 90-100kkm. Nowe uszczelki (połowa z przypadków, które znam) zaczynają lać płyn chłodzący na zewnątrz przy przebiegu do 10kkm. Wczoraj nawet miałem telefon od kogoś, kto robił 2 miesiące temu uszczelkę (nowego typu) i już leje. Co ma zrobić?

W sumie 4 samochody, to naprawdę olbrzymie doświadczenie... szczególnie, gdy ja mówię o doświadczeniu wieloletnim i naprawie conajmniej jednej uszczelki tygodniowo.

[ Dodano: Czw Mar 10, 2011 07:59 ]
luqar napisał/a:
hvil napisał/a:
luqar, jak okiem mozna ocenic solidnosc śruby??!! :?: :?: :?: :shock: :shock:
Zaciekawiłeś mnie tym??
Może uszczelkę też na oko solidną rozpoznasz co sie nie psuje od roznicy temperatur, jej odpornosc na roznice ciepla itp??
O takich czesciach mowienie iż "wyglądają" solidnie troche mnie dziwi, to nie felga czy karoseria.


Otóż, drogi malkontencie HVILu, jak przed każdym zakupem części do samochodu poddałem je szczegółowej analizie posługując się ogólnie dostępnymi przyrządami, które jak rozumiem również i ty posiadasz. Korzystając z najnowocześniejszych zdobyczy technicznych przeprowadziłem:


Ciekaw jestem, czy będziesz miał tyle odwagi, żeby się przyznać na forum, że znów Ci leci... Czy jak wiele innych osób z podwiniętym ogonem zamiecie "śmieci pod dywan".

Życzę Ci aby Cię to nie spotkało... ale wróżbitą nie jestem.

Jeśli dobrze pamiętam, Sachar w ciągu roku robił 3 razy HGF (na nowym typie) i w końcu musiał wymienić silnik, bo nie było z czego planować głowicy.

[ Dodano: Czw Mar 10, 2011 08:03 ]
Uszczelki, których używał to chyba oryginał Land Rover, bo wtedy weszła ona dopiero sprzedaży wraz ze słynnym biuletynem serwisowym.

luqar - Czw Mar 10, 2011 10:39

Tomi napisał/a:
W sumie 4 samochody, to naprawdę olbrzymie doświadczenie...

lepsze takie niż żadne
Znam go bardzo dobrze i wiele osób chwali sobie jego fachową robotę. Te siniki to nie jest jakaś "enigma". Trzeba zwrócić uwagę na parę szczegółów przy wymianie uszczelki i można się nim jeszcze cieszyć długie lata.

Tomi napisał/a:
Ciekaw jestem, czy będziesz miał tyle odwagi, żeby się przyznać na forum, że znów Ci leci... Czy jak wiele innych osób z podwiniętym ogonem zamiecie "śmieci pod dywan".


Po to jest forum, żeby wymieniać informacje i swoje doświadczenia. Ja o swoich pisze. Teraz samochód wyczuwalnie lepiej się zbiera i przyspiesza. Olej czysty, płyn czysty. Wyczuwalnie dla mnie silnik dostał kilka koni więcej. :smile:

Tomi napisał/a:
Życzę Ci aby Cię to nie spotkało... ale wróżbitą nie jestem.


Nie dziękuję, żeby nie zapeszyć, ale jak chcesz, to do wróżki możesz pójść :lol: :wink:

hvil - Czw Mar 10, 2011 21:44

luqar, nie mam sprzętu o jakim mówisz, nie czyniłem takich prób, jednak zasięgam informacji nim poczynię jakikolwiek zakup, zaopatruję się głównie w wierzchowiskach, choć czasem zdarzy mi się kupić na internecie czy u Tomieg.

Jednak zamiast wysuwać opinie, zasięgam rad praktyków, śledzę historie serwisowe wozów takich jak mój w serwisie który mnie obsługuje. Osobiście słuchając opinii ludzi co siedzą w serwisowaniu roverów od 91 roku, sprzedawców naprawdę dużo handlujących nie tylko drogimi częściami ale i tanimi uważam, że jednak Tomiego słowa są bliższe prawdy.

faecd - Czw Mar 10, 2011 22:00

Chlopaki, co ma byc to bedzie, nie przekomarzajcie sie.

luqar, fajnie zadrwil z tym badaniem srub :) rozumiem, ze po probie rozciagania, po zniszczeniu probki spawasz ja jeszcze - o czym nie wspomniales - a to mialoby sens bo napisales, ze
luqar napisał/a:
postanowiłem je zamontować w moim silniku
:D :D :D

Co do HGFow opisujmy swoje doswiadczenia.

Ja moge dorzucic do siebie, ze rozkrecilem silnik, zamowilem czesci, zdecydowalem sie na stary wzmocniony typ. Obecnie mam rozpieta glowice i powolutku docieram sobie zawory ;P

Mam nadzieje, ze po weekendzie oddam spieta glowice na planowanko i sprawdzenie szczelnosci a w przyszly weekend zloze wszystko do kupy :)

hvil - Czw Mar 10, 2011 22:06

ja cyknąłem mojemu 75 30 tys km od zakupu go ma obecnie 106 tys km i jeszcze nie ma śladów HGF:)

" co ma być to będzie" osobiście uważam że to zbyt duża ingerencja w silnik i koszta by tak zostawiać to jak będzie to będzie;)

Berg - Pon Mar 14, 2011 20:35

Takie pytanie:



Czy do Roverka 200 potrzebne są też te trzy uszczelki na dole po lewej? ( 'beżowe' ). Nie bardzo wiem gdzie przychodzą.

sTERYD - Pon Mar 14, 2011 22:28

ta pierwsza z lewej to mi pasuje pod trójnik od chłodzenia (ten z czujnikami) reszta raczej nie od tego silnika. Ten beżowy materiał to papier uszczelkowy :cool:
Berg - Pon Mar 14, 2011 22:30

Dzięki sTERYD.
faecd - Wto Mar 15, 2011 21:07

Panowie mam pytanie za 100 punktow.

Jako, ze mam zalozone w bloku metalowe tulejki ustalajace glowice oraz jako, ze w instrukcji elring jest napisane, ze za kazdym razem przy wymianie uszczelki nalezy wymieniac tulejki tez pytam tak:

Czym wyjac te metalowe tulejki z bloku silnika? :)

za cholere nie idzie ich ani ruszyc ani jak zlapac porzadniejszymi kombinerkami... :/

sTERYD - Wto Mar 15, 2011 23:56

kombinerkami złap równolegle do płaszczyzny górnej bloku i przekręcając wyciągaj. Na pewno nie za lekko, ale wyjdą. One nie zapiekają się, ani nie rdzewieją, więc nie ma opcji żeby nie wyszły.
Oczywiście w przypadku metalowych tulejek nie ma przeszkód, żeby je zostawić.

faecd - Sro Mar 16, 2011 00:20

Cytat:
Oczywiście w przypadku metalowych tulejek nie ma przeszkód, żeby je zostawić.
Wlasnie w instrukcji elringa jest o wymianie tych tulejek za kazdym razem :P

check that out!
http://www.elring.de/tsi/2009_TSI04_pl.pdf

keczu - Sro Mar 16, 2011 07:57

faecd, Zostaw tulejki na miejscu. Probujac je wymienic mozesz tylko blok uszkodzic jak sa zapieczone bo czesto tak bywa. Co powoduje ze nie mozna uzyc ich jeszcze raz. :shock: :?:
rover200si - Sro Kwi 27, 2011 19:06

Witam panowie kupiłem 2 roverka 200 98 rok poszla tam uszczleka glowicy , co mnie zastanawia po zdjęciu glowicy jest uszczelka cała ale metalowa z dodatkiem czerwonego silinkonu , czy to orginalna uszczelka czy cos nie tak ?? , a i jaka jest zasda dokręcania śrub glowicy , jaki moment obrotowy ? , dodam ze autko paliło ale faktycznie lał olejem z pod niby uszczelki jak ją tak można nazwac
keczu - Sro Kwi 27, 2011 19:32

Uszczelka (stary typ i stary wzmocniony) jest wlasnie metalowa tylko ma "silikonowe" sciezki uszczelniajace. Nowy typ tez jest metalowy ,ale z natrysnieta czarna "farba" uszczelniajaca na calej powierzchni wiec jest czarna. Uszczelke dokreca sie momentem tylko wstepnie 20 Nm potem 2 razy po 180 stopni. Wszystko bys znalazl jakbys poszukal. :wink:
rover200si - Sro Kwi 27, 2011 20:17

keczu napisał/a:
Uszczelka (stary typ i stary wzmocniony) jest wlasnie metalowa tylko ma "silikonowe" sciezki uszczelniajace. Nowy typ tez jest metalowy ,ale z natrysnieta czarna "farba" uszczelniajaca na calej powierzchni wiec jest czarna. Uszczelke dokreca sie momentem tylko wstepnie 20 Nm potem 2 razy po 180 stopni. Wszystko bys znalazl jakbys poszukal. :wink:


hm dzieki za odpowiedz , poczytalem poszukałem dane są znacznie inne niz podajesz
(załącznik) , nie 20 a 30 nm , co do uszczelki to rozumie , teraz doradzcie mi jaką uszczelkę lepiej kupic abym nie wybrać jakiegoś badziewia .

keczu - Czw Kwi 28, 2011 07:25

Te 30 Nm to zalecenie tego producenta uszczelki, bylo tez na forum. jak bys mial uszczelke w reku to na tej ulotce bedzie napisane jeszcze zeby stosowac sie scisle do procedur producenta silnika, a to jest 20Nm. Dokrecaj jak chcesz roznica niewielka.
rover200si - Czw Kwi 28, 2011 17:38

ok rozumie teraz , byłem z głowicą w Mikołowie u Jurgala i powiedział mi że jest przegrzana , mierzył materiał jakimś tam urządzeniem i powiedział mi ze on by raczej tego nie zakładał do swojego auta , powiedział abym poszukał w lepszym stanie głowice.
Na allegro nie ma zbytnio dużego wyboru , gdzie jeszcze szukać ?

pluszak - Nie Maj 15, 2011 02:45
Temat postu: i jeszcze jeden i jeszcze raz
uszczelka wymieniona po raz 3, regularnie co 15 - 25 tyś, tym razem planowanie głowicy było wykonane ze zbyt dużą chropowatością dla uszczelki stargo typu i olej wylewał pod kolektorem wydechowym,
wszystko hula z wtłączeniem ogrzewania wnętrza pomimo, że przewody są gorące i twarde jak nie wiem co,
ludzie trzymajcie mnie,
i powiedzcie co jest nie tak tym razem bo już nie daję rady z tym angliczańskim wynalazkiem,
przez prawie 5 lat przerobiłem już wszystko i tracę pomysły jak to ponaprawiać,
zaworek działa, termostat też, zawór nagrzewnicy w pożądku, uszeczelka nie mogła się zatkać syfem ani kamieniem bo silnik jest czysty w środku, wszytko odpowietrzone 2 razy a zimno leci, że aż strach,
dzięki bardzo za poważne podpowiedzi

AndrewS - Pon Maj 16, 2011 00:14

rover200si napisał/a:
mierzył materiał jakimś tam urządzeniem i powiedział mi ze on by raczej tego nie zakładał do swojego auta


takie zachowanie wskazuje na profesjonalne podejscie do sprawy, jesli faktycznie tak sprawdza,
Chyba taka procedura jest opisana na forum mgrover org

faecd - Wto Maj 24, 2011 19:32

pluszak, ja po wymianie uszczelki i pierwszym zalaniu ukladu plynem mialem problem z odpowietrzeniem. Otoz nagrzalem silnik, sciskalem weze, z odpowietrznika ladnie mi sikalo i caly czas zimno lecialo.

Dopiero po krotkiej przejazdzce pojawilo sie cieplo.

Jezdziles juz? Karnij sie, ze tak powiem, na rozgrzanym silniku troche nim pokrec wtedy pompa wody da wieksze cisnienie, ciesz przejdzie przez nagrzewnice.

Jezeli to nie to to moze nagrzewnica sie zapchala jakim syfem :/ ??

osarro - Sro Cze 08, 2011 23:49

pluszak gratuluję cierpliwości 3 razy robić uszczelkę,co już niemal przewyższa koszty auta, ja jestem 10 000 km po 1-wszym HGFie i jak będzie kolejny to niestety autko idzie pod młotek bo sprawa nieopłacalna-taniej mi wyjdzie utrzymanie subaru
sobrus - Czw Cze 09, 2011 07:26

no fakt, ale nie zawsze trzeba patrzyć podczas napraw na wartość auta.
Ceny naprawy HGF w porównaniu z cenami napraw aut nowych są śmieszne.
Sprzęgło do Insignii - 5 tys zł, filtr cząstek stałych - 9 tys zł... itd.
Generalnie wymieniając na coś innego raczej się i tak nie zaoszczędzi, chyba że będzie to Golf II lub Deawoo Tico.

keczu - Czw Cze 09, 2011 08:06

sobrus napisał/a:
no fakt, ale nie zawsze trzeba patrzyć podczas napraw na wartość auta.

Znaczy sie , ja osobiscie to bym patrzyl bo tak glupio dokladac po kilkadziesiat procent wartosci auta przy kazdej naprawie.
sobrus napisał/a:
Sprzęgło do Insignii - 5 tys zł, filtr cząstek stałych - 9 tys zł... itd.

Jasne ze ceny czesci do nowych , szczegolnie diesli sa zaporowe, ale te auta cos oferuja w zamian . Wszystko z czasem tanieje jak pojawiaja sie zamienniki itd.
sobrus napisał/a:
Generalnie wymieniając na coś innego raczej się i tak nie zaoszczędzi, chyba że będzie to Golf II lub Deawoo Tico.

Tu sie zgadzam w tych pieniadzach nie kupi sie nic ciekawego , ciekawszego od np. R400/45.
Co do kosztow wymiany uszczelki to osobiscie mnie to kosztowalo 200€ (czesci FAI) , cena samych czesci. Troche duzo. Ale jesli ma sie troche pojecia to wymiana uszczelki w K-seri to chyba jedna z najlatwiejszych uszczelek do zrobienia. Silnik zrobiony na czas nie potrzebuje planowania glowicy i zakladalem juz 2 komplety tych tanich uszczelek (stary ,wzmocniony typ) z E-bay-a (te same co na allegro) po 50€ z przesylka i srubami :neutral: i auta jerzdza bez problemu na razie. Nie to ze polecam ,ale tez nie odradzam. :wink: Wiec koszt ok. 200zl. i zajeta sobota ,moze niedziela jak ktos robi pierwszy raz. Nie jest tak zle.Pozdr.

PTE - Czw Cze 09, 2011 08:45

osarro napisał/a:
taniej mi wyjdzie utrzymanie subaru


A orientowałeś się ile kosztuje wymiana rozrządu w Subaru, nie wspominając już o wymianie uszczelek?

sobrus - Czw Cze 09, 2011 08:54

@keczu

Rozumiem i zgadzam się, ale to też zależy czy ktoś chce jeździć czy sprzedawać... I niestety sporo aut o dużej utracie wartości jest przez to niedoinwestowanych, choć to czasem świetne auta (Peugeoty 406 na przykład).

Inna sprawa że HGF potrafi być nagminne. Przy trzeciej uszczelce chyba też bym zwątpił, tym bardziej że głowica pewnie nie przeżyje czwartego planowania.

osarro - Czw Cze 09, 2011 19:21

PTE napisał/a:
osarro napisał/a:
taniej mi wyjdzie utrzymanie subaru


A orientowałeś się ile kosztuje wymiana rozrządu w Subaru, nie wspominając już o wymianie uszczelek?


a widziałeś żeby subaru gubiło uszczelki jak rover ??
Szczerze gdyby nie HGF to faktycznie nie byłoby się do czego doczepić.

[ Dodano: Czw Cze 09, 2011 19:21 ]
sobrus napisał/a:
no fakt, ale nie zawsze trzeba patrzyć podczas napraw na wartość auta.
Ceny naprawy HGF w porównaniu z cenami napraw aut nowych są śmieszne.
Sprzęgło do Insignii - 5 tys zł, filtr cząstek stałych - 9 tys zł... itd.
Generalnie wymieniając na coś innego raczej się i tak nie zaoszczędzi, chyba że będzie to Golf II lub Deawoo Tico.


nie porównuj napraw nowych aut tylko samochodów z podobnych lat za 1000-2000 tyle średni się wydaje na HGF ( chyba że sam zrobisz ) można sporo części wymienić. Raz zrobić HGF-OK zdarza się ale wymieniać kilka razy to już przesada chyba że ktoś lubi pompować kasę w samochód.
I nie porównuj golfa 2 do tico bo w tym momencie mnie obraziłeś i cały przemysł motoryzacyjny golf 2 był jedna z najbardziej udanych konsrukcji nie tylko że korozja mało się chwytała ale także że samochód ciężki do zajechania a rovera benzyne z przebiegiem 300000 pewnie nigdy nie ujrzysz, inna kwestia że golfy kojarzą z dresami ale to wina ludzi.

keczu - Czw Cze 09, 2011 19:27

osarro napisał/a:
a widziałeś żeby subaru gubiło uszczelki jak rover
Szczerze gdyby nie HGF to faktycznie nie byłoby się do czego doczepić.

Tak, subaru tez ma problem z uszczelkami pod glowica, w zasadzie to jedyna wada tego silnika. Nie tak czesto jak Rover , ale duzo drozej.
Ostatnia uszczelke wymienialem w R25 , pierwszy wlasciciel i pierwsza uszczelka na 100% bo plastikowe tulejki pozycjonujace glowice i orginalna uszczelka z wytloczonym nr. Przebieg 87 tys. MIL!!!! Auto z 2000r. Wiec czasem Rover potrafi :razz:

bonus89 - Czw Cze 09, 2011 20:44

w subarynach też lubią panewki raz na jakiś czas zacząć klepać... co w rowerze zdarza się niebywale rzadko
osarro - Czw Cze 09, 2011 21:55

Dobra, koniec bo teraz będziemy porównywać subaru do rovera co nie ma sensu bo subaru choć ma słabsze modele to jest to autko typowo sportowe więc porównania nie ma, a utrzymanie odczujemy głownie tankując bo subaru nie zadowoli się 9 L PB.
Moje małe przejaskrawienie porównania miało bardziej na celu naświetlenie problemu bo gdyby naprawa HGF miała kosztować 500 zł i zdarzała się co rok-dwa lata to na pewno zostałbym z roverkiem do końca roczników.
Wiadomo od początku było że mają taką dolegliwość ale nie wiedziałem że nie ma prawie egzemplarza który co najmniej raz to przechodził.
Gdyby pozostały silniki od hondy o na pewno dałbym 10/10 za całokształt bo jak patrzę jak soi pod blokiem to mimo wszystko na gębie pojawia się duży banan :)

PTE - Pią Cze 10, 2011 08:06

osarro napisał/a:
a widziałeś żeby subaru gubiło uszczelki jak rover ??
Szczerze gdyby nie HGF to faktycznie nie byłoby się do czego doczepić.


Owszem. Chciałem kupić w tym roku forestera i trochę zgłębiłem ten temat. Problem z uszczelkami nęka szczególnie silniki z turbo a jeśli posiadasz auto z silnikiem 2.5 l to jest już niemal pewne, że zawrzesz bliższą znajomość z mechanikiem. Często nie kończy się zresztą na samej wymianie uszczelki. Zresztą sama wymiana rozrządu potrafi być droższa niż wymiana uszczelki pod głowicą w silniku serii K.

Generalnie, jeśli będę wybierać w przyszłości forestera, to jedynie z silnikiem 2.0 bez turbo :wink:


osarro napisał/a:
I nie porównuj golfa 2 do tico bo w tym momencie mnie obraziłeś i cały przemysł motoryzacyjny (...)


Nie przesadzaj, wbrew pozorom tico to bardzo dobry samochód.

sobrus - Pią Cze 10, 2011 08:06

Spokojnie, nikogo nie chciałem obrazić i nie porównuje golfa2 do tico. Chodziło mi tylko o to, że to są samochody rzeczywiście tańsze w eksploatacji od Rovera. Części do golfa są w każdym sklepie za rogiem w 10 rodzajach.

A czemu pisze o nowszych samochodach? Bo gdybym miał na coś Rovera na coś wymienić, to byłoby to oczywiście coś nowszego. A więc i ceny napraw tez byłyby większe. Więc zamiast wydawać min. 15-20tys na auto + 3tys na LPG + 1tys na rozrząd/olej + 1 tys na opony + pewnie jeszcze coś na drobne naprawy + narażać się na większe koszty napraw i wady ukryte....to wole póki co naprawić roverka.. Uszczelka mnie kosztowała 800zł półtora roku temu.

Padniecie uszczelki pod głowicą to wada wielu silników, np w BMW to "standard", zwłaszcza w 6-cylindrowych jednostkach które mają problemy z chłodzeniem. Ale też popularny 4-cylindrowy M43 miewa z tym problemy.

A diesle nawet te starsze potrafią być kosztowne. Jak poczytam o TDI 2.5 to mi się włos na głowie jeży, mimo że jednostka ma ponad 10 lat. Koszty napraw czterocyfrowe, a niektóre prawie pięciocyfrowe....
I podejrzewam, że właścicieli np. Audi A6 którym przyjdzie zapłacić 5tys za naprawę mało pociesza fakt że auto jest warte 3-4 razy więcej (roczniki powiedzmy 1998-2002).

osarro - Pią Cze 10, 2011 12:06

PTE napisał/a:
osarro napisał/a:
I nie porównuj golfa 2 do tico bo w tym momencie mnie obraziłeś i cały przemysł motoryzacyjny (...)


Nie przesadzaj, wbrew pozorom tico to bardzo dobry samochód.


miałem okazję jeździć ponad tydzień i szczerze wolałem swoje poprzednie Polo II które miało 18 lat-jak tico będzie tyle miało to dużo z niego nie zostanie,ale jak każde auto znajdzie swojego amatora bo tanie i młode rocznikowo

sknerko - Pią Cze 10, 2011 15:52

sobrus napisał/a:
Chodziło mi tylko o to, że to są samochody rzeczywiście tańsze w eksploatacji od Rovera. Części do golfa są w każdym sklepie za rogiem w 10 rodzajach.

Bzdury gadasz mam w rodzinie chłopaka który dał się wmanewrować w Golfa 2 i ceny części były takie ze opłaciło mu się kupić i naprawiać R200 w dieslu bo o połowę tańsze koszta.golfa miał 6 miesięcy z czego 4 miechy stał, R200 ma 5 miesięcy u mechanika 3 dni koszty golfa 1800 pln, R200 na razie kilkaset pln

kalitus84 - Pon Cze 13, 2011 15:29

mój r25 z 2002 roku i silnikiem 1,6 nie mial jeszcze robionej uszczelki a ma przejechane 120 tyś mil a pewnośc mam bo mam ksiazke serwisową i auto od pierwszego własciciela jak kupilem to mial 94 tysiace a jezdze jjuz połtora roku i sie nic nie dzieje jedynie co zrobilem to uszczelke na ssacym wymienilem bo sie lal płyn i wywalilem odrazu zaworek kulkowy w kolektorze tak dorąznie nie oszczedzam go i zadnych symptomów hgf wiec chwale sobie
nikhil - Nie Cze 19, 2011 14:09

Ja właśnie kupiłem MG ZR 160 było niedrogo ale majonez w zbiorniczku płynu jest niestety, poza tym nic więcej nie stwierdziłem. Sprzedający miał to zrobić bo sam podobno o tym nie wiedział :/ ale nie bardzo się do tego pali. Pewnie sam będę musiał to załatwić. :cry:
sobrus - Pon Cze 20, 2011 10:23

sknerko napisał/a:
sobrus napisał/a:
Chodziło mi tylko o to, że to są samochody rzeczywiście tańsze w eksploatacji od Rovera. Części do golfa są w każdym sklepie za rogiem w 10 rodzajach.

Bzdury gadasz mam w rodzinie chłopaka który dał się wmanewrować w Golfa 2 i ceny części były takie ze opłaciło mu się kupić i naprawiać R200 w dieslu bo o połowę tańsze koszta.golfa miał 6 miesięcy z czego 4 miechy stał, R200 ma 5 miesięcy u mechanika 3 dni koszty golfa 1800 pln, R200 na razie kilkaset pln


No widzisz, bazuje na opiniach obiegowych, bo Golfa 2 nie miałem i nie chce mieć ;)

Ale mielismy kiedys Seata Toledo Mk I na częściach z golfa II i były tańsze niż do rovera.
Nie do każdego samochodu np amortyzatory kosztują 300-400zł za sztukę.
Na szczęście dorwałem Kayaby po znajomości za 200zł, ale też model nie do R400 tylko do Hond i R45 (do R400 K-Series są inne sporo droższe!).

Pasują, choć pewnie czymś się różnią. I tak w sklepie kosztowały normalnie ok 300zł więc taniocha to nie jest.

Podobnie brat jeździ Citroenem Xsarą Picasso 1.8 16V i części mechaniczne do niej są tańsze niż porównywalne części do R400. Więc Rover nie jest taki tani.
Ale tragedii też nie ma na szczęście :) Zależy jeszcze co trzeba kupic.

Wydryszek - Pon Lip 18, 2011 11:02

Jak rozumiem, TO jest uszczelka nowego typu??

Ta jest chyba starego typu, czy opłaca się brać TEN zestaw?

Stare posty mają nieaktywne linki na Allegro wiec wolę dopytać.
U mnie dzień przed urlopem gdzie jechałem do Bułgarii samochodem, pojawił sięHGF w postaci majonezu w zbiorniku wyrównawczym, w oleju czysto więc mam nadzieję będzie łatwiej zrobić.

Będę się umawiał w Majdanie (droga na Lublin, przed Góraszką kawałek) za robociznę 400zł a mechanik polecony już od trzech różnych samochodów.

Jak mniemam, jeśli mam czysty olej (Motul) wymieniany półtora miesiąca temu to da radęgo spuścić i zalać ponownie?

hvil - Pon Lip 18, 2011 11:08

ja bym tak nie robil:-)
Wydryszek - Pon Lip 18, 2011 11:47

1. A chodzi o opiłki czy coś w tym stylu?? Miałem przejechane na tym oleju może 1000km i szkoda mi bo Motul na którym ładnie chodził. 2 tygodnie od awarii samochód stał jak byłem za granicą i teraz dopiero go odpalę żeby przejechać 5km do warsztatu.

2. Na ten drugi zestaw chyba się zdecyduję....

Zostaje mi więc płyn chłodzący, uszczelki i w najgorszym wypadku olej i filtr....

sknerko - Pon Lip 18, 2011 21:23

olejem się nie przejmuj nic mu nie będzie raczej, za to radze unikać uszczelki Payen. W Freelanderze miałem taką założoną, wytrzymała coś ok 50kkm i zaczęła puszczać na zewnątrz, właśnie jestem po wymianie i mechanik powiedział że to szajs. W polonezie miałem FAI i wytrzymała dużo dłużej.
keczu - Pon Lip 18, 2011 22:20

sknerko napisał/a:
olejem się nie przejmuj nic mu nie będzie raczej,

Tez bym zostawil ,tylko spusc przed zdjeciem glowicy i wymien filtr.

Wydryszek - Pon Lip 18, 2011 22:26

Ok, czyli zestaw z Payen sobie odpuścić, ciekawe jaką mechanik znajdzie (jutro się dowiem), poproszę go teżo spuszczenie oleju i zaopatrzę się w filtr.

...gorzej że te Payen sąchyba co raz popularniejsze u nas...

keczu - Pon Lip 18, 2011 23:38

sknerko napisał/a:
za to radze unikać uszczelki Payen.

Uszczelka Payen to chyba najlepsza jakosciowo uszczelka, ale orginalna. Nie to ze taka zakladalem bo akurat ciezko dostac, ale to najbardziej polecana uszczelka i to nie na forach w UK (tam tez) ,ale czytalem wiele artykulow w angielskich gazetach na ten temat i wszyscy polecaja uszczelke starego typu ,wzmacniana Payen i tylko taka, powaznie tak samo jak nowego typu z reszta :/ . Ostatnia miala chyba nawet niebieskie sciezki elastomerowe, tak czy inaczej ciezko ja dostac nawet w UK. Wiecej inf. na forach i artykulach marki Lotus tak jakby bardziej maja ten temat ogarniety jesli chodzi o ten silnik.
Te zestawy po ok. 250-300 zl. to nie sa orginalne uszczelki FAI, ani Payen na 100%. Zakladalem juz uszczelke FAI nowego i starego typu kupione w komplecie ze srubami Erlinga. Jakosc wykonania uszczelki jak i calej reszty jest zauwazalnie inna. Uszczelka jest jakby z cienszej blachy, nie jest idealnie plaska jak sie ja wyjmuje z opakowania, "pierscienie ogniowe" uszczelniajace tuleje cylindrowe nie obracaja i nie sie tak jak w uszczelce FAI gdzie nawet jest na ulotce napisane zeby rozsunac perscienie przed montarzem zeby na siebie nie naszly (orginalna nie wzmacniana tez tak ma) ,sciezki (grubosc) nalozone sa na oko tak samo jak na uszczelce FAI, ale sciezka nalozenia elastomeru jest jak w pierwszych uszczelkach orginalnych ,nie wzmacnianych (te tez byly najpierw modyfikowane przez Rovera w ten sposob ze zmienili sciezke dookola tylei pozycjonujacych/kan. olejowych, pozniej dopiero dodano pogrubione sciezki, ). Sruby to tez zadne firmowe, nie wiem skad one sa bo orginalne i np. Erlinga maja oznaczenia na lbach srub (nie pamietan dok. jakie) te nie maja. Firmowe sruby nie maja jednakowej srednicy na calej dlugosci ,te tanie maja taka sama. Poza tym ciagle brudza rece osadem po obrobce cieplnej i maja ciemno czarny kolor typowy dla twardzej stali . FAI nie robi wlasnych srub tylko biora Erlinga. W zasadzie mialem kiedys artykul ze te sruby robi tylko chyba jedna firma, bo orginal i Erling wygladaja 100% identycznie, te z tanich kompletow zupelnie inaczej. I kto pakuje sruby w jeden worek foliowy, gwinty juz sa lekko "pozaznaczane" od siebie nawzajem, firmowe sruby sa pakowane kazda osobno. Reszta uszczelek to tez zaden markowy produkt. Te papierowe sa bardzo papierowe i wyciete byle jak, ale nie sa potrzebne (tylko jedna na wylot z glowicy, z silikonem bedzie trzymac, bez nie). Uszczelniacze nie maja zadnych oznaczen wiec kolejna sciema bo firmowe maja obojetnie jakiej firmy. Uszczelka kloektora duzo mieksza od orginalnej ,ale podobna do tej z kompletu FAI. FAI czesc uszczelniaczy bierze od firmy Corteco wiec lipa, pakuje w swoje torebki i nie polecam. Tyle minusow :roll: ....ale kupilem dwa takie tanie komplety (u siebie montowalem FAI :wink: ) tak sprobowac i zalozylem na razie jeden w aucie kolegi tak na razie testujemy bo to 4 razy taniej za czesci (firmowy kompl. kosztowal mnie 200€ :roll: ) i zobaczymy, na razie ok. 1000km ,ale to za malo zeby cos powiedziec. Drugi czeka na nastepnego Rovera z HGF-em :razz: Zapakowany jest faktycznie jak komplet Payen ,kolorystyka i grafika opakowanie, ale brak marki i nr czesci Peyena tylko jakis inny po ktorym nie znajdzie sie nic w katalogu tej firmy. Kupowalem uszczelki glowicy Peyena do innych aut jakosc 100% inna . Te to nie orginal ,ale podobno tez sa oki. :bezradny: .

[ Dodano: Pon Lip 18, 2011 22:38 ]
P.S.
Dla czego nie u wszystkich wyswietla w Avatarze punkty "pomogl" ?? ?????????????

sknerko - Wto Lip 19, 2011 08:58

Tą moją Payen zakładał serwis Land Rovera i była do dupy, zresztą pompę wody przy rozrządzie też założyli no "name" i po 50kkm się rozszczelniła. Teraz mam chyba FAI ale nie wiem na 100% bo nie mam na papierze a mechanik na wakacjach.
Cytat:
P.S.
Dla czego nie u wszystkich wyswietla w Avatarze punkty "pomogl" ?? ???????????

bo ten temat jest w offtopic a tam nie wyświetla nikomu

Wydryszek - Wto Lip 19, 2011 12:11

Znalazłem kilka części w TomaTeam ale nie widzę nigdzie śrub żeby zakupić FAI czy tam Erling

Uszczelka pod głowicę FAI silnik LVB000320FAI ---119,9zł
Uszczelka pokrywy zaworów FAI silnik ZUA000170FAI ---55,18zł
Uszczelka kolektora dol. FAI silnik LKJ10050FAI ---10,59zł
Uszczelka kolektora wydechowego FAI silnik LKG100300FAI ---10,59zł
Uszczelniacz zaworowy FAI (komplet 16 szt.) silnik LUB100350FAI ---61,27zł
uszczelniacze wałków ---64zł

Razem póki co wychodzi bez śrub 321zł ale muszę jeszcze ich poszukać, wie ktośmoże gdzie je znaleźć najlepiej w Warszawie??

[ Dodano: Wto Lip 19, 2011 09:50 ]
A co ze śrubami Corteco?? na przykład te

TUTAJ jest uszczelka i śruby Elring, dwie rzeczy za 305zł, nie wiem czy to oryginały.

Kolejny KOMPLET samych śrub ale luzem w kartonie.

Jużnie wiem co robić.

[ Dodano: Wto Lip 19, 2011 12:11 ]
Własnie dowiedziałem sięo dostepność i ceny części jak dla mnie w Intercars.

Oryginalne śruby Elring 228zł zamiast 305zł
Uszczelka Elring 130zł
Uszczelniacze wałków przód 17zł szt tył 18zł szt.

Nie wiem teraz czy brać śruby za 160 czy za 228 oryginalne Elring bo uszczelka to chyba nie muszę się zastanawiać tylko brać tą Elring.

keczu - Wto Lip 19, 2011 14:26

Te sruby Corteco wygladaja oki, nawet zapakowane sa jak orginalne lub Erling i widac ze sa troche grubsze na gorze nie tak jak te tanie.
Wydryszek - Sro Lip 20, 2011 18:10

Ech, zadzwoniłem do ECC Babice orientacyjnie się dowiedzieć.
Mówię że dostał się olej do plłynu a odwrotnie na szczęście jeszcze nie na co pracownik odparł że nie ma prawa przedostać się płyn do oleju a o ile siegam pamięcią to było sporo takich przypadków, zwyczajnie majonez zamiast oleju w silniku więc sam nie wiem co o nich myśleć.
Inna bajka to cena, rozumiem fachowość ale do R200 z wymianą magistrali, nowa uszczelka i komplet wszystko powiedziano mi kwotę 3000zł, to jużbym wolał na czesci sprzedać auto.

Druga firma życzy sobie 650zł za robociznę plus ewentualne planowanie 400zł.... ja nie wiem skąd te ceny. Do tego uszczelka 400 i na oko wszystko powinno kosztować 1500-2000 bez rozrzadu.

Czekam nadal na ceny mechanika w Majdanie za części bo wiem że robocizna 400zł z ewentualnym planowaniem a mechanik już się sprawdził na trzech innych samochodach i Roverka też robią.

Niezłe zróżnicowanie.

sobrus - Sro Lip 20, 2011 21:52

o rany, mi naprawa HGF wyniosła 850zł prawie 2 lata temu (total).
I było wszystko zrobione, planowane, sprawdzane, czyszczone, płukane itd.
Za 3k to nie warto, nawet gdyby dali dożywotnią gwarancję.

Wydryszek - Pią Lip 29, 2011 11:40

Dzisiaj odstawiam samochód do mechanika o którym wczesniej wspominałem.
Robocizna 400zł z planowaniem i płukaniem, części:
uszczelka Elring lub Fai ok 100-120zł, śruby 150zł i reszta to już "groszowe" sprawy więc powinienem sięzmieścić w 850-900zł finalnie z wymianą płynu itd.

Samochód powinien być gotowy na poniedziałek wieczorem. Dam znać jak będzie zrobione.

[ Dodano: Pią Lip 29, 2011 11:21 ]
Trochę u mnie trwa naprawa ale warsztat mechanika zalało i dopiero dzisiaj rozebrano w końcu Roverka.
"Niestety" uszczelka wygląda na całą i poszła do planowania i sprawdzenia szczelności czy nie jest gdzieś pęknięta bo olej poszedł a uszczelka nie nosi oznak zniszczenia.

Chyba najgorsze co może się przytrafić..... bo chyba nie ma innej opcji jak tylko pęnięcie głowicy, jeśli uszczelka sprawia wrażenie całej. Przypuszczam, że uszczelkę sprawdzono dokładnie, inaczej nie zapadłaby decyzja o sprawdzeniu głowicy.
Czekam na informacje od mechanika.

[ Dodano: Pią Lip 29, 2011 11:40 ]
Hmmm..tak mi to chodzi po głowie. Jeżeli byłoby pęknięcie gdzieś w głowicy to powinna być strata mocy, brak kompresji i ogólnie jakieś przygody z silnikiem prawda??
Silnik do momentu ostawienia do warsztatu chodził jak żyleta, na prawdęładnie sięwkręcał, odpalał od razu... jedyny mankament to majonez w wyrównawczym.

Squid - Pią Lip 29, 2011 12:18

Wydryszek napisał/a:
U mnie dzień przed urlopem gdzie jechałem do Bułgarii samochodem, pojawił sięHGF w postaci majonezu w zbiorniku wyrównawczym, w oleju czysto więc mam nadzieję będzie łatwiej zrobić.


U mnie majonez też się pojawił rok temu ale przejeździłem tak ponad pół roku co 1500 km płukając zbiorniczek. Mocy nie brakowało nigdy, żadnego przegrzewania czy puchnięcia węży. Olej czysty. Na wiosnę się wpieniłem i zaprowadziłem do mechanika który stwierdził, że uszczelka na oko wygląda dobrze (gdzieś coś tam można było na siłę podciągnąć że lekko sylikon wydmuchany ale nic na 100%) ale została wymieniona, a głowica sprawdzona na szczelność (wyszło, że ok). Tak więc na myśl przychodzi mi jedno - w zbiorniczku zbierał się olej z prawdopodobnie wcześniejszego HGF - co dziwne przez pierwsze pół roku posiadania auta w zbiorniczku było czyściutko. Od wymiany uszczelki pod głowicą w zbiorniczku coś tam jeszcze się zbiera ale w niewielkich ilościach i już tyłka sobie tym nie zawracam - nie chce mi się tego płukać. Do póki olej czysty to nie ma co robić afery tylko obserwować. Może u Ciebie było/jest podobnie ?

Wydryszek - Pią Lip 29, 2011 12:28

Mam nadzieję, dzięki za pocieszenie.
Własnie to mnie jeszcze pociesza, że innych problemów nie było typu brak kompresji, gazownaie w zbiorniku, dymienie, płyn w oleju, spadek mocy....
Ciekawe ile trwa sprawdzanie głowicy bo już z godzinę jest głowica w zakładzie.... a ja czekam jak na wyrok :/

sobrus - Pią Lip 29, 2011 12:50

Mój też miał HGF, po rozebraniu okazało się, że jednak uszczelka cała.
Głowica poszła do sprawdzenia i okazało się... że też jest cała.
Więc złożyli wszystko do kupy z nową uszczelką i nowymi śrubami.

Z komentarzem że ktoś po prostu źle założył poprzednią uszczelkę albo na stare śruby (była juz kiedyś robiona).

krzychumy4 - Sob Lip 30, 2011 09:39

Witam
Jestem w trakcie robienia HGF'a silnika z innego poloneza który miał fabrycznie lipną uszczelkę (jak wszystkie) Caro+ 97r 1.4 (przebieg 97 tyś). Zdrowy silnik niebawem wyląduje w moim polonezie z całym jego kompletnym napędem i kompletnym zawieszeniem :wink:
Jak narazie zaopatrzyłem się w
-Uszczelka głowicy Erling
-Uszczelka pokrywy zaworów Glasier
-Planowanie nominalnej głowicy + sprawdzenie (gratis :mrgreen: ) we Wrocławiu 50 zł :wink: ale co do takiej ceny to jestem w szoku jak sobie zakład woła :o --->
Wydryszek napisał/a:
planowanie 400zł


Po sprawdzeniu wyszło że 3 zawory wydechowe nie są szczelne i wymagają przetarcia, więc głowica już jest u mojego wujka który wykona przetarcie wszystkich 16 zaworów :wink:

Jeszcze myślę się zaopatrzyć jeszcze:

-uszczelniacze wałków rozrządu
-uszczelka kolektor ssący tego typu http://moto.allegro.pl/us...1691012029.html
-uszczelka kolektor wydechowy tego typu http://moto.allegro.pl/ro...1725191872.html
-olej silnik Mobil 10W40
-filtr oleju Filtron
-płyn chłodniczy shell'a
-znany mi dobry pomarańczowy sylikon :cool:

Z wymiany szpilek na nowe myślę zrezygnować ze względu na koszty, choć mam nadzieje że mnie ktoś przekona do tego ;)

Myślę również zamienić uszczelkę głowicy ponieważ jeszcze mam możliwość oddania w sklepie :) ---> http://moto.allegro.pl/fr...1737032041.html
Mam nadzieje że tego typu dłużej wytrzymała :wink:
Pozdrawiam i czekam na fachowe odpowiedzi :wink:

Berg - Pon Sie 01, 2011 20:35

Wiem że to temat o uszczelce, ale szukam informacji o szpilkach. Wiem że gdzieś na forum był tekst jak pomierzyć te używane ale nie mogę znaleźć. Jeśli ktoś mógłby pomóc...
PTE - Pon Sie 01, 2011 21:45

Niech Ci będzie. Poświęciłem te kilka minut na zeskanowanie kilku stron z Haynesa. Tutaj zostały opisane dwie procedury sprawdzania śrub pod kątem ich przydatności do ponownego użycia... :grin:
sobrus - Sro Sie 03, 2011 07:52

Ja bym nie ufał nawet manualowi Rovera. Wiadomo, że Rover nie potrafił sobie poradzić z HGF, a niektórzy zalecają dokręcać śruby inaczej niż mówi instrukcja (mocniej i na więcej etapów).
Dzisiejsze uszczelki także nie są takie same jak w latach 90-tych.

Także i procedurą pomiaru śrub bym się specjalnie nie sugerował.
Potem się może okazać, że głowica dobra, uszczelka dobra, a HGF i tak jest.
Ja tak miałem, ktoś złożył mojego Roverka ze zdechłymi śrubami.

Oczywiście może plote głupoty, ale z HGF nigdy nic nie jest pewne :/ Jeden ciągle jeździ, drugi ciągle wymienia.
Ale już chyba lepiej dołożyć troche niż robić jeszcze raz, tym bardziej że ta głowica nie lubi planowania.

Przykładowo oprawca_1978 stwierdził, że instrukcja dokręcania śrub w RAVE jest beznadziejna, zrobił to inaczej (całkowicie niezgodnie z zaleceniami) i nie miał już nigdy żadnych problemów z uszczelką. Żeby było śmieszniej jak się okazało miał uszkodzony klucz i dokręcał je niewłaściwym momentem - aż 80Nm, zamiast 55Nm!
Oczywiście śruby w takim wypadku były poddane również innym naprężeniom niż Rover zalecał.

Wydryszek - Pon Sie 08, 2011 18:57

Ok, coś się ruszyło...po wielkich bojach bo jakoś się nam terminy nie zgrywały, odebrałem dzisiaj Roverka.

Wymieniona uszczelka, uszczelniacze zaworów, wałków rozrządu, wszelkie uszczelki obejmy itd.
Dodatkowo wymienione paski alternatora i wspomagania. Nowy filtr i olej. Wymienione gniazda zaworowe wydechowe.

Śruby sprawdzone i były idealne te fabryczne więc zostały założone spowrotem.

Układ chłodzący jest zalany specjalnym środkiem który ma ten majonez rozpuścić i tak mam dwa trzy dni pojeździć i potem wymienić po przepłukaniu na Borygo...

Najważniejsze finanse....za wszystko 800zł :D


Mam jednak dwa tematy do rozwiązania:

-układ był płukany wielokrotnie, ale mimo to dalej jest pewna ilość osadu w zbiorniku która się rozprzestrzenia i jak się jej pozbyć najlepiej??

-po urlopie kiedy samochód stał dwa tygodnie, chyba niezwiązane z uszczelką, słyszę podczas jazdy szumienie wraz z obrotami silnika, tak jakby jakieś koło pasowe się zastało przez nieuzywanie i teraz musi się rozruszać, szumi...hmmm..może bardziej syczy jakbym miał kompresor podpięty pod silnik i dawał powietrze na zewnątrz zależnie od obrotów (wszystko szczelne itd)

krzychumy4 - Wto Sie 09, 2011 10:43

Jak chciałbyś tanim sposobem wyczyścić układ to wystarczy ze 3 litry octu do układu z płynem chłodniczym i tak jeździć na tym przez jeden tydzień :mrgreen: sam tak zrobiłem i dużo syfu wypłyneło :cool:
Wydryszek - Wto Sie 09, 2011 11:13

Jakoś jednak boję sięoctu, wiadomo że na powiedmzy 5 litrów jeden litr 10% to wyjdzie jakieś zakwaszenie 2% ale nie wiem co tam teraz jest, niby płyn który ma to wypłukać... nie wiem jednak czy mam ślepo wierzyć.
Jak rano ściągałem nadmiar płynu bo mechanik zalał prawie pod korek (a to się chyba kończy tym że jest za małe ciśnienie czy tam za duże w układzie) to w butelce miałem wodę z "płatkami" oleistej mazi pływające wszędzie, bardzo rzadkie, już nijak nie można tego porównać z majonezem który tam był gęsty.

Zastanawiam sięczy najpierw to zlać, przepłukać wodąi zobaczyć co wyjdzie czy od razu nabyć śroek prestone do płukania z oleju itp z układu i znowu przepłukać.

Mechanik kazał mi z tym co jest teraz w układzie, jeździć dwa-trzy dni po kilkanaście kilometrów i wypłukaći zalać płyn ale chciałbym już na gotowe mieć.

WIem że zbiornik wyrównawczy nie przedstawia tego co siędzieje w układzie bo ogólnie ta "woda" jest w miae czysta a zbiornik zabryzgany na grubo bo tylko tam się to swobodnie może odłożyć na ściankach.

Pierwsze więc co chyba musze zrobić to dokładnie wymyć zbiornik (pewnie nie ostatni raz) i zobaczyć co będzie się działo.

PTE - Wto Sie 09, 2011 11:28

Ja bym jeszcze kilka razy wypłukał układ zwykłą kranówą, tj. napełnił, zagrzał silnik do momentu włączenia wentylatora, ostudził, spuścił wszystko i tak kilka razy. Tak przynajmniej robiłem u siebie gdy wymieniałem płyn. Napełniałem rozrobionym z wodą destylowaną koncentratem Havoline XLC - można go mieszać nawet z twardą wodą, więc do płukania spokojnie mogłem użyć kranówki.
krzychumy4 - Nie Sie 14, 2011 18:08

Zdrowy silnik (97 tyś bez LPG), skrzynia z wałem już Poldku teraz tylko zamontować głowice ;) Za tydzień wymiana mostu na ciche 4,3 ;)
Z LPG zrezygnowałem przy okazji :cool:

Oto oryginalna uszczelka pod głowicą jaka była w poldku którego nabyłem z silnikiem rovera 1.4 (jak widziałem parę dobrych stron wcześniej to kosztuje 22 zł )


Tutaj ukrył się HGF ^^ Przejawił się tym że tylko woda poszła w wydech bez zmieszania się z olejem w silniku.

Berg - Sro Sie 17, 2011 08:57

Czy uszczelka Elring EL167411 to odpowiednik FAI LVB000320 czyli wzmacniana starego typu?
haszczyc - Sro Sie 24, 2011 01:13

Cytat:
a koniec przyjrzymy się bliżej słynnym jednostkom napędowym z serii K marki Rover, które znajdziemy w takich modelach jak: 200, 25, 400, 45 czy 75. Silniki te o dość nietypowej konstrukcji plastrowej skręcane był bardzo długimi i nietypowymi śrubami, co znacznie utrudnia dostęp do często wypalającej się uszczelki pod głowicą. Niestety każda wymiana wspomnianej uszczelki wymaga też zakupu nowych śrub, które potrafią kosztować około 600 zł. Jeżeli doliczymy do tego koszt uszczelki i usługę serwisową to za całą naprawę zapłacimy około 1500 zł.


http://autokult.pl/2011/0...nia-22-poradnik

sobrus - Pią Sie 26, 2011 13:43

To się nazywa sprawiedliwość.
Nie dość że koszt części zawyżony to jeszcze ceny napraw:
Mazda 6 - 12000
TDI - 12000
FSI - 9000
K - 1500

:twisted:

yaroolec - Wto Wrz 27, 2011 21:48

Witam gdzie w bydgoszczy najlepiej wymienic uszczelke i jaki bedzie koszt całkowity? Rover 214Si 97 gaz
kangaroo69 - Pią Lis 11, 2011 17:55

Witam :razz:
Panowie z racji tego że mechanik mnie zawiódł postanowiłem sam wymienić uszczelkę pod głowicą. wszystko było by dobrze gdyby nie parę szczegółów :wink: . Po odkręceniu koła dwu-pasowego z którym o dziwo nie było problemów bo wcale nie było przykręcone :???: zdjąłem pokrywę zaworów żeby zobaczyć czy sprostam śrubom głowicy. I tu zonk ! Śruba nr. 10 miała pościnany łeb, reszta nie ruszona pewnie ta jedna kogoś przestraszyła. Po 3 godzinach z pilnikiem udało mi się pierwotny kształt przywrócić a przynajmniej do tego stopnia że nasadka wchodziła :smile: Samo odkręcanie też do łatwych nie należało bo nie przypuszczałem że 20 nM i 2 razy po 180stopni to tyle że trzeba rury używać żeby śruby odkręcić :shock: Niestety przy tym wszystkim zapomniałem odkręcić koła od wałków rozrządu i moje pytanie brzmi: Jak to zrobić , składać wszystko jeszcze raz i odkęcac przy założonym pasku rozrządu czy można inaczej? Bo jak nie to muszę zabrać głowicę do planowania z obudową rozrządu :wink: Prosze o pomoc i pozdrawiam :wink:

Kozik - Sob Lis 12, 2011 11:57

kangaroo69 napisał/a:
Jak to zrobić , składać wszystko jeszcze raz i odkęcac przy założonym pasku rozrządu czy można inaczej?


jeśli jest wszystko zdarte to chyba tylko pneumatem.
Rozumiem, że chcesz ściągnąć by uszczelniacze wymienić...

kangaroo69 - Sob Lis 12, 2011 19:16

Tak i udało się :razz: Musiałem blokade prowizoryczną zrobić żeby mi się koła nie obracały :wink: ale mam pytanie odnośnie uszczelki, bo spodziewałem się wżerów i w ogóle dziur jakichś a tu uszczelka starego typu i to chyba nie najgorsza :razz: Panowie ,rzucicie okiem?
flapjck1 - Sob Lis 12, 2011 19:24

gdzies ta sciezka silikonowa sie odkleja i to jest przyczyna klopotow
kangaroo69 - Sob Lis 12, 2011 19:33

I to by się zgadzało bo tu na dole zdjęcia sam pasek sylikonowy jakby poplyną :???: jak wycierałem ją to się mazał jak sylikon.
pysiek2012 - Sob Cze 23, 2012 20:06

Szukam pomocy !! ! zakupiłem Rovera 200 1,4 ( 75 ) do wymiany miałem uszczelkę głowicy dałem samochód znajomemu mechanikowi który wymienił mi uszczelkę no i zaczeły się problemy po podłączeniu akumulatora samochód nie odpala , działa centralny zmek kontrolka na zegarach gaśnie synchronizowałem nawet pilota i nic nie załącza sie nawet pompa paliwa tak jak by imoblizer nie odblokowywał niestety nie mam kodu tak jak poprzedni właściciel nie wiem co mam robić

[ Dodano: Sob Cze 23, 2012 20:06 ]
Jeżeli jest ktoś kto może pomóc w sprawie mojego problemu , proszę o info na meila
maciek.kontakt@wp.pl

leszczu - Nie Cze 24, 2012 10:29

pysiek2012, napisz swój problem tutaj. :wink:
http://forum.roverki.eu/viewforum.php?f=41

sobrus - Sro Sie 29, 2012 13:21

Właśnie wyczytałem, że roverkowicze nie są jednak jedyni na całym świecie z tym problemem.

Bo co mówią posiadacze uniaków, punciaków i innych takich autek?

Że uszczelki zjada co 15 tys mil, żeby HGF naprawiać dobrze, głowicę planować starannie, śruby dokręcać według instrukcji Hayesa, kupować sprawdzone uszczelki i śruby, pilnować układu chłodzenia, wymieniać termostat, spokojnie rozgrzewać...
Uważać na majonez pod korkiem i masło w oleju, patrzeć czy nie wycieka z silnika i czy nie ubywa płynu.
I nie da się temu zaradzić w 100%, a naprawa kosztuje 300 funtów.

brzmi znajomo ? ;) A wiecie dlaczego? (już podpowiedziałem ;) ).

[ Dodano: Sro Sie 29, 2012 13:21 ]
Widzę że nikogo nie zainteresowałem, więc już dokończe:

Fiatowskie silniki FIRE mają taką samą budowę jak K-Seria.

Wygląda na to że problemy z uszczelką nie są winą silnika K, ale po prostu winą takiej konstrukcji silnika. Być może teraz silnik N jest poprawiony, ale w latach 80/90 prawdopodobnie nic nie mogli na to poradzić, zarówno Fiat jak i Rover.

scsii - Pią Lis 30, 2012 12:51
Temat postu: uszczelka starego typu na miejsce nowej
Kupiłem zestaw z uszczelką starego typu. Rozkręciłem silnik, a tu niespodzianka – był robiony, padła uszczelka nowego typu (dwuczęściowa), są też już założone metalowe tuleje prowadzące.
Czy mogę teraz założyć uszczelkę starego typu?
Jak sprawdzić czy głowica była planowana?

Z góry dziękuję za pomoc

hvil - Pią Lis 30, 2012 13:35

Nawet jak była to i tak musisz planować jeszcze raz. Jedynie psprawdź czy nie była tyle razy planowana że już się powoli zawory na tłokach odznaczają:)
Macko1979 - Sro Gru 05, 2012 09:08

Pytanie do sobrusa czy wymieniałeś przy wymianie swojej uszczelki również magistralę olejową?
ADI-mistrzu - Sro Gru 05, 2012 09:13

Ma ktoś zdjęcia N-serii? wyszło to już? Kto to produkuje?
sobrus - Sro Gru 05, 2012 10:19

Nie, magistralę olejową mam starą.
N serię też bym z ciekawości zobaczył, zwłaszcza wersję turbo :)

ADI-mistrzu - Sro Gru 05, 2012 10:55

Ja to ciekaw jestem jak wygląda i co zmienili, może to już z k-serią mało ma wspólnego.
sobrus - Czw Gru 06, 2012 08:55

Jest to wciiąż K, ale mocno zmodyfikowany. Nie wiem czy jest pnp ze starym K.

Cytat:
As most readers will be aware, the 'N' series is a reworking of the K Series engine, launched by Rover Group in the early 90s. The re-workings are actually more in-depth than most think. It has a new head casting, new head gasket design and other revisions in the bottom end, its not simply a re-badged K-Series, its actually more in-depth.


Wygooglałem tez że ulepszono chłodzenie (kanały wodne), jest usczelka MLS i nowa magistrala olejowa, dwa katalizatory, czujnik spalania stukowego i może PRT.
Ale organoleptycznie to jest wciąż K.


Uszczelka pod głowcię ma chyba symbol ZUA000530 (z nową magistralą olejową) i chyba pasuje do K. Śruby są też wzmocnione względem starych, wymagana jest nowa magistrala.
http://www.rimmerbros.co.uk/Item--i-ZUA000530

Xpart oferuje/oferował nowe uszczelki jako "ultimate fix". Nie wiem na ile to prawdziwe informacje.

ADI-mistrzu - Czw Gru 06, 2012 09:08

Kto to rozwija? Chińczyk czy Brytyjczyk?
sobrus - Czw Gru 06, 2012 09:16

Pojecia nie mam gdzie w się kończy brytyjskość, a zaczyna chińskość w silnikach N.
Niby są to silniki brytyjskie z SAIC Powertrain Birmingham, ale nowa fabryka powstała tez w Chinach.
Nie wiem.

baxter - Pon Lut 11, 2013 12:59

Witam Zabieram sie za naprawę HGF Czy ta uszczelka bedzie dobra http://allegro.pl/uszczel...2995048876.html
Zaczynam kompletować cały zestaw naprawczy i wole sie upewnić czy to napewno jest ten polecany "stary typ - wzmocniony"

mg1989sos - Pon Lut 11, 2013 16:57

Czy do MG ZR160 lepszą będzie uszczelka FAI czy REINZ ?
kondzio508 - Pon Lut 11, 2013 17:09

baxter, Tą uszczelke od początku stycznia mam u Siebie i narazie nic sie nie dzieje . ja bym ją montował . kupowalem u tego samego sprzedawcy co podałeś link .

mg1989sos, nie radzilbym montowac nowego typu .. chyba że chcesz byc kolejnym zakladajacym temat ze po 100km przejechanych znów wyciek z pod głowicy kolo rozrządu ..

te firmy co podaleś to chodzi Ci o nowy typ czy stary ??

mg1989sos - Pon Lut 11, 2013 17:40

FAI jest starego typu wzmacniana od TomaTeam, ta druga znaleziona przez mechanika na hurtowni, niewiem dokładnie jaka.. więc chyba wybiorę FAI
baxter - Wto Lut 12, 2013 08:27

miedzy wierszami - wczoraj byłem u mechanika żeby umówić się na wymiane i przy okazji zapytałem ile ta przyjemność bedzie mnie kosztwać Razem z materiałem zakupionym u mechanika za wymianę trzech uszczelek : głowica, dwa kolektory, planowanie głowicy, olej 10W40 semi , płyn chł ,filtr oleju, plus robota - 600 Chyba nie tak źle
mg1989sos - Wto Lut 12, 2013 10:05

nie jest źle, ja za to samo + wymiana rozrządu dam koło 800 :P
leszczu - Wto Lut 12, 2013 11:09

baxter napisał/a:
miedzy wierszami - wczoraj byłem u mechanika żeby umówić się na wymiane i przy okazji zapytałem ile ta przyjemność bedzie mnie kosztwać Razem z materiałem zakupionym u mechanika za wymianę trzech uszczelek : głowica, dwa kolektory, planowanie głowicy, olej 10W40 semi , płyn chł ,filtr oleju, plus robota - 600 Chyba nie tak źle

Ja ogólnie sam bym zamówił części i dał dla mechanika.

baxter - Wto Lut 12, 2013 14:15

leszczu napisał/a:
baxter napisał/a:
miedzy wierszami - wczoraj byłem u mechanika żeby umówić się na wymiane i przy okazji zapytałem ile ta przyjemność bedzie mnie kosztwać Razem z materiałem zakupionym u mechanika za wymianę trzech uszczelek : głowica, dwa kolektory, planowanie głowicy, olej 10W40 semi , płyn chł ,filtr oleju, plus robota - 600 Chyba nie tak źle

Ja ogólnie sam bym zamówił części i dał dla mechanika.


ogólnie - to wszytsko zależy od człowieka, zawieziesz mu cześci a on ich nawet nie musi wymieniać tylko założy Ci stare, mialem krótkie praktyki w serwisie Renaulta i trochę się nasłuchałem od mechaników jak się kombinuje

leszczu - Wto Lut 12, 2013 14:52

baxter napisał/a:
leszczu napisał/a:
baxter napisał/a:
miedzy wierszami - wczoraj byłem u mechanika żeby umówić się na wymiane i przy okazji zapytałem ile ta przyjemność bedzie mnie kosztwać Razem z materiałem zakupionym u mechanika za wymianę trzech uszczelek : głowica, dwa kolektory, planowanie głowicy, olej 10W40 semi , płyn chł ,filtr oleju, plus robota - 600 Chyba nie tak źle

Ja ogólnie sam bym zamówił części i dał dla mechanika.


ogólnie - to wszytsko zależy od człowieka, zawieziesz mu cześci a on ich nawet nie musi wymieniać tylko założy Ci stare, mialem krótkie praktyki w serwisie Renaulta i trochę się nasłuchałem od mechaników jak się kombinuje

Jak chcesz tylko żeby potem nie było, że po jakimś czasie znowu padła ci uszczelka, bo mechanik kupił nie taką uszczelkę, albo słabej jakości. :wink:

baxter - Wto Lut 26, 2013 14:38

mechanik zaproponował mi uczelki Reinza i Glazera w lepszej cenie, powiedziałem mu że żadnej innej uszczelki jak Elring niechce oraz że wszyskto co zostanie czyli płyny, oleje oraz opakowania po uszczelkach mają zostać w bagażniku Bede mial pewnośc ze przynajmniej je kupił Dam znać za tydzien jak poszło

[ Dodano: Wto Lut 26, 2013 14:38 ]
HGF zrobiony , dodatkowo doszła wymiana uszczelki pokrywy zaworów ( była w bardzo kiepskim stanie )oraz wałka rozrządu , głowica planowana niestety już po raz drugi, mechanik nie wynienił oleju bo jego stan nie wskazywał na obecność płynu Co o tym sądzicie i czy nie lepiej zrobić to od razu ?? Ostatnia wymiana oleju 08-2012

leszczu - Wto Lut 26, 2013 15:49

Jeśli olej rzeczywiście był czysty i nie przejechał 10 tyś, to nie wymieniaj.
Adsik - Wto Lut 26, 2013 17:26

Jeśli masz pieniądze to lepiej wymienić. To raptem 90-140zł(no zalezy po ile możesz go kupić :) ). A wymiana na pewno nie zaszkodzi.
mateusz2351 - Wto Kwi 30, 2013 22:48

Siema

Mam pytanie czy w Mg Zr 160 VVC Po Lifcie już była montowana stara uszczelka wzmacniana? I jaką do tego modelu jest najlepsza?

I czy już w tych modelach nie ma takich dużych problemów HGF?


A i mam pytanie jak rovery znoszą gaz i uszczelki ?

GeoStef - Wto Cze 25, 2013 11:57

Dzień dobry wszystkim ;)
Jestem świeżym użytkownikiem Rovera 45 i szukam DOBREGO (czyt. solidnego i taniego) fachowca od tego autka w Katowicach bądź najbliższej okolicy. Jeśli ktoś z Was mógłby mi pomóc podając jakieś namiary - będę się czuł zobowiązany :)

pozdrawiam
Stefan

leszczu - Wto Cze 25, 2013 12:35

GeoStef napisał/a:
Dzień dobry wszystkim ;)
Jestem świeżym użytkownikiem Rovera 45 i szukam DOBREGO (czyt. solidnego i taniego) fachowca od tego autka w Katowicach bądź najbliższej okolicy. Jeśli ktoś z Was mógłby mi pomóc podając jakieś namiary - będę się czuł zobowiązany :)

pozdrawiam
Stefan


http://www.roverki.pl/index.php/czci-i-warsztaty

GeoStef - Wto Cze 25, 2013 13:44

Dzięki za szybki odzew, tę stronę znalazłem już wcześniej. Chodziło mi raczej o polecenie konkretnego warsztatu. ;)
Brt - Wto Cze 25, 2013 14:38

Jeśli najbliższą okolicą jest Kraków, to tam mogę polecić p. Midowicza ul. Krzyżtoporska bodajże os. Kliny. Kontakt jest gdzieś w ww. linku.
Jacek303 - Sob Lip 13, 2013 10:57
Temat postu: seria k Nowy typ uszczelki
Jest to mój pierwszy post na tym forum, wiec witam wszystkich bardzo serdecznie. Pozwólcie że podepnę sie do tematu i proszę o poradę. Posiadam freelandera 1.8.b+g. podczas jazdy silnik zaczął przerywać i zauważyłem siwy dum z tłumika temp była w normie. Zatrzymałem natychmiast sprawdzam co sie stało i niespodzianka cały płyn poszedł do oleju. Prawdopodobnie uszczelka pod głowicą. Rozebrałem więc wszystko wszędzie (kakao) w kolektorze ssącym wydechowym i w każdym cylindrze. wymyłem już wszystko kupiłem komplet uszczelek viktor rainz. wraz z uszczelką wielowarstwową .Głowica splanowana facet mówił że zebrał 0.2mm albo 2mm nie jestem do końca pewny bo mówił że tuleje zrobiły małe wgniecenia i musiał tyle zebrać. Panowie czy te tuleje mogły się obruszać i puszczają wode do oleju jak to sprawdzić. Głowica nie była wcześniej ściągana radził też wymienić pierścienie ale z tego co wyczytałem nikt tego nie robi przy wymianie uszczelki. I raczej nie będę wymieniał magistrali olejowej. Przepraszam jeżeli napisałem chaotycznie. pozdrawiam
leszczu - Sob Lip 13, 2013 11:05

Jacek303 napisał/a:
.Głowica splanowana facet mówił że zebrał 0.2mm albo 2mm nie jestem do końca pewny

0.2 mm, bo jeśli zebrałbyś 2 mm to głowica byłaby do wyrzucenia.

Jacek303 napisał/a:
Panowie czy te tuleje mogły się obruszać i puszczają wode do oleju jak to sprawdzić.

Tuleje nie mogą być niżej niż płaszczyzna bloku, mogą nawet trochę wystawać za.

ADI-mistrzu - Sob Lip 13, 2013 11:12

leszczu napisał/a:
...
Tuleje nie mogą być niżej niż płaszczyzna bloku, mogą nawet trochę wystawać za.


Baa, nawet powinny lekko ponad blok wystawać ;)

Jacek303 - Pon Lip 15, 2013 21:33
Temat postu: [Seria K] Nowy typ uszczelki pod głowicę!
Panowie a jak z pierścieniami wymieniać czy nie? wszystko mam rozebrane znajomy mechanik mówił żeby wymienić bo mogły się przegrzać, ale ja nie wiem czy jest sens.
AndrewS - Pon Lip 15, 2013 23:29

Ja bym bez próby olejowej ciśnienia sprężania nic nie robił, jeśli nie przegrzałeś silnika, to jak niby miały się przegrzać ??
Jacek303 - Wto Lip 16, 2013 00:00
Temat postu: [Seria K] Nowy typ uszczelki pod
No właśnie ale skoro wydmuchało mi uszczelkę to musiałem go przegrzać. A ciśnienia teraz nie sprawdzę bo wszystko rozłożone na części.
sobrus - Wto Lip 16, 2013 11:49

O ile wiem uszczelka w tych silnikach pada bez przegrzania.
To nie jest zwykła konstrukcja, fiat w silnikach fire (podobna idea) też miał problemy z uszczelką, choć nie były to tak ambitne jednostki jak K.
Nie jestem specem, ale słyszałem że to chyba coś ze sztywnością i ruchem elementów silnika względem siebie. Ale wady układu chłodzenia także są.

AndrewS - Wto Lip 16, 2013 14:12

Jacek303 napisał/a:
No właśnie ale skoro wydmuchało mi uszczelkę to musiałem go przegrzać.


No właśnie nie, często winę za to ponosi sama fabryczna uszczelka, przegrzanie oczywiście przyspiesza ten proces.

Jacek303 - Sro Lip 17, 2013 23:09
Temat postu: [Seria K] Nowy typ uszczelki pod
poskładałem ;) wszystko śmiga.Tuleje były na równo z blokiem silnika no może minimalnie wystawały. Wiem że to inny temat ale jak ustawić napinacz paska rozrządu(automatyczny) ustawiłem na znaki wskażnik napinacza równo z tym drucikiem dokręcam napinacz 25NM. dwa obroty wału wszystko ok, ale jak zapale silnik i wyłączę to wskaźnik opada po niżej tego drucika zapalam ponownie i gdy silnik pracuje wskaźnik wraca w dobre ustawienie. Tak ma być czy coś sknociłem?
sTERYD - Sro Lip 17, 2013 23:56

Tak jak piszesz jest ok :cool:
matekIQ - Pon Wrz 16, 2013 19:14
Temat postu: Namiar
Czy ktoś zna porządnego fachowca który zająłby się HGF'em na terenie Podlasia?
leszczu - Czw Wrz 19, 2013 12:31
Temat postu: Re: Namiar
matekIQ napisał/a:
Czy ktoś zna porządnego fachowca który zająłby się HGF'em na terenie Podlasia?

Jak chcesz to mogę ci zrobić uszczelkę. :wink:
Jak będziesz zainteresowany to pisz już na Prywatna wiadomość na forum.

Lysack - Wto Wrz 24, 2013 09:36

Mam do wymiany uszczelkę pod głowicą. Mam dostęp do następujących części:

uszczelka Glow Erling - 110zł
śruby Getz - 130zł
uszczelka pod kolektor ssący - 15zł
uszczylka pod kolektor wydechowy - 22zł

Co jeszcze powinno się znaleźć w zestawie? Co sądzicie o tych markach uszczelki i śrub?

A przy okazji mam silnik 1.8 VVC i chcę wymienić też rozrząd. Widzę jednak, że w obudowie rozrządu jest wycieta dziura i trochę wystaje mi koło. Zastanawiam się czy ktoś kombinował coś z wałkiem czy może po prostu uszkodziła się oryginalna obudowa i ktoś zamontował od jakiegoś mniejszego silnika, gdzie po prostu to koło się nie mieści. Byłbym wdzięczny za zdjęcie jak to powinno wyglądać w silniku 1.8vvc

slawarek - Sro Wrz 25, 2013 11:17

Witam.
Mam potrzebe wymienić uszczelkę pod głowicą i interesuje mnie ile są warte te uszczelki z allegro w kompletnym zestawie za 300zł, czy to jakaś chińszczyzna. Montował to ktoś , jak się to sprawuje bo w podobnej cenie jest wydaje mi się że oryginał pod nazwą victor reinz

leszczu - Sro Wrz 25, 2013 11:30

Lysack, uszczelka głowicy stary typ Fai lub Erling
slawarek, z tego co słyszałem to jakość ich wykonania jest kiepska.

Lysack - Sro Wrz 25, 2013 11:49

leszczu -> wolałbym założyć nowy typ uszczelki, bo wymieniam też magistralę olejową. W końcu chyba po coś ten nowy typ wypuścili :) I jak patrzyłem po jakości wykonania to chyba znacznie się poprawiła
leszczu - Sro Wrz 25, 2013 11:55

Lysack, jak chcesz jak. Ja mailem ten typ założony i szybko puścił, u kolegi było to samo. :wink:
Jacek303 - Sro Wrz 25, 2013 21:53
Temat postu: [Seria K] Nowy typ uszczelki pod głowicę!
Witam serdecznie. kolego ja kupiłem cały zestaw victor reinz :
- uszczelkę pod głowicę (wielowarstwowa)
- uszczelki pod kolektor ssący i wydechowy
- uszczelniacze na zawory
- uszczelniacze na wałki rozrządu
wszystko zapakowane w jednym pudełku zapłaciłem niecałe 400zł , za szpilki do głowicy niecałe 150zl firmy rover.

Max - Sro Sty 22, 2014 17:56

Witam
Wyczytałem na forum że zajmujesz się naprawą roverków, mam taki problem, niedawno kupiłem roverka 200. Oczywiście pierwsza rzecz jaką zrobiłem to wymieniłem olej i filtry, ale podczas wymiany oleju mechanik powiedział że mój rover ma "za małą miskę olejową (3,5 litra) a powinno być 4,8" i chyba tyle mi wpakował oleju bo po przejechaniu 300 km - ze Śląska do Warszawy poszła mi uszczelka pod głowicą. Obecnie auto stoi u mojej rodziny w Warszawie. Moje pytanie brzmi czy mógłbyś mi jakoś pomóc a jeżeli tak to ile by to kosztowało?
Pozdrawiam Max

Kozik - Sro Sty 22, 2014 17:58

Max napisał/a:
"za małą miskę olejową (3,5 litra) a powinno być 4,8"


zmień mechanika, nie powinien wlać Ci za dużo oleju

AndrewS - Sro Sty 22, 2014 21:07

Ja jak wymieniam olej w serii K, to kupuje wlasnie 4L + 1L, po wlaniu 4 litrow mam na bagnecie max, potem odpalam silnik, gasze czekam kilka chwili i sprawdzam, mam wtedy na bagnecie minimum, potem dolewam jeszcze 0,5L z tej litrowej butelki, wtedy na bagnecie mam w polowie miedzy min a max
Wychodzi na to, ze w silniku zamontowanym wzdłużnie róznica miedzy min i max to wlasnie 1L, mam tam jeszcze oryginalny zółty łamiący sie bagnet.

Brt - Pią Sty 24, 2014 11:08

Max, jak auto stoi w Wawie i tam będziesz chciał je naprawiać i dobrze naprawiać, to oddaj je do http://www.britishcars.pl/ lepszego miejsca nei znajdziesz :ok:
Max - Pią Sty 24, 2014 22:28

Brt dzięki za info
gibba - Pon Lut 24, 2014 18:28

Czy ktoś pomoże mi i odpowie na mój problem?Mój Roverek 200 1,4 litra 16 V z 99' ma problem z silnikiem.Do oleju dostał się płyn chlodniczy.Silnik został rozebrany, ale teraz jest problem jaka uszczelkę mam załozyć.Jestem laikiem, ale na tyle kumatym abym wymienił uszczelkę sam. :(
kezmanq - Pon Lut 24, 2014 20:17

daj uszczelkę starego typu wzmacnianą + koniecznie nowe śruby głowicy
cortez - Sro Mar 12, 2014 21:12

Panowie mam uszczelkę nowego typu tą 2 warstwową taką mi przysłali źle napisałem w zamówieniu z Polski aktualnie mieszkam w Holandii opłaca się to na tym składać czy nie dajecie temu długiej żywotności ?? nie mam też nowej magistrali olejowej
leszczu - Sob Mar 15, 2014 11:35

Tak jak pisałem wyżej, nie polecam tego typu uszczelki.
AndrewS - Nie Mar 16, 2014 00:27

hmm to moze ta wymiana magistrali jednak jest wskazana, z drugiej strony nie wiem jak uzasadnic konieczność jej wymiany.
cortez - Pon Mar 17, 2014 22:03

A czym ona się rożni ??
sTERYD - Pon Mar 17, 2014 22:07

Nowa magistrala ma być sztywniejsza żeby lepiej dociskac bądź co bądź sztywnejsza uszczełkę
Madu24 - Pon Mar 24, 2014 11:10

Mam pytanie ;)
Poszła mi uszczelka pod głowicą, więc kupiłam na allegro ten zestaw uszczelek za 300 zł, mechanik wszystko zmontował a to nadal cieknie :(
Co robić?
Czy ta uszczelka jest do niczego? Czy mechanik coś zepsuł?
Dodam jeszcze, ze przy okazji głowica była planowana i panowie którzy to robili twierdzą, że nie pierwszy raz :/
Moje roverek to 200 z 1999r. 1,6 benzyna

flapjck1 - Pon Mar 24, 2014 18:49

co cieknie, gdzie cieknie?
Madu24 - Pon Mar 24, 2014 20:09

Ja już nie wiem co jest :/
Dziś byłam po auto, przyjechałam z 20km i wszystko ok. Zauważyłam, że korek od zbiornika wyrównawczego był niedokrecony, więc może tędy mu uciekło, mokro wokół było. Więc mam nadzieję, że już będzie dobrze. Pojeżdżę na krótkich dystansach i zobaczymy ;)

kezmanq - Pon Mar 24, 2014 20:16

daj link do aukcji z której kupiłaś te uszczelki ;) jeśli korek był nie dokręcony to oczywiście, że będzie z niego leciało :wink:
Madu24 - Pon Mar 24, 2014 20:22

Też mam nadzieję, że to przez korek. Ok 22 dam linka bo teraz przez tel piszę ;)

EDIT:
To ten komplecik http://allegro.pl/rover-7...4004228206.html

cortez - Sro Mar 26, 2014 07:35

a do czego są te papierowe uszczelki 4 sztuki te duże i 2 małe ?? ?
kezmanq - Sro Mar 26, 2014 09:24

Madu24 nie chce Cię martwić ale założyłaś nie polecaną na forum uszczelkę nowego typu która lubi bardzo szybko puszczać. Wyciek widać w okolicy alternatora
leszczu - Sro Mar 26, 2014 13:26

cortez napisał/a:

a do czego są te papierowe uszczelki 4 sztuki te duże i 2 małe ?

Do uszczelnienia kolektora ssącego który był montowany w poldku.

NoPE - Nie Mar 30, 2014 22:40

Pewnie ameryki nie odkryję ale znalazłem ciekawą wypowiedź samego Steve'a Childs'a

"What’s been done to the N-Series to address the perceived head gasket issues with the K-Series?

It’s a whole new structure. The engine was completely re-engineered when the old company’s assets were bought. There were two problems with the product itself: the head gasket and the way it was bolted through the block. We’ve got a completely new multi-layer steel gasket that seals properly and a new bolt system through the block. Really the top engine is a complete re-design and those two modifications solved the head gasket problem.
Another problem was the lack of a water level sensor which meant that, if the system ever did run dry, you never actually knew until the head gasket went. Often, when the head gasket went, it was because you’d run out of water and the head gasket was designed to blow to protect the engine. We also have a re-designed water system, which is much better than the one in the old cars and that, when combined with the low coolant sensor, the stronger head gasket and revised top end of the engine, means that we are absolutely confident that the head gasket issues have been engineered out.
We also have not had a single mechanical failure of that engine since it was re-designed "

Pogrubione przeze mnie zdanie jest bardzo interesujące. Ja tego nie wiedziałem.

Źródło

grzana2402 - Sob Kwi 05, 2014 22:13

Mam do wymiany uszczelkę pod głowicą :cry: Powiedzie mi jaka uszczelkę najlepiej kopic czy tą nowego typu czy oryginalna która znalazłem za 260zl ? i ewentualnie co jeszcze dokupić żeby to miało ręce i nogi :razz: :)
sTERYD - Nie Kwi 06, 2014 01:13

Zadaj sobie trochę trudu i poszukaj. Odpowiedzi na Twoje pytania padały już wielokrotnie.
jesaj - Wto Kwi 15, 2014 16:54

Powiem tak, też wymieniam uszczelkę, przeczytałem cały ten post strona po stronie i już jestem taki głupi, że nie wiem jaką kupić.

Nadmienię, że mechanik zrobił mi uszczelkę po wymianie tłoka i tulei tłoka i okazało się , że nie ma ciśnienia na jednym cylindrze ( już nie wnikam teraz dlaczego) i robią mi na nowo.

Przebieg 150 tys, rover 75 1,8t

Przejechałem 15 km zauważyłem, że nie równo pracuje i wróciłem do mechanika.

Pytania są w sumie 2:

Jaką uszczelkę założyć?
Czy te śruby, które zostały dokręcone wedle norm, które zrobiły 15km też są do wymiany ponownie, czy mogę nową uszczelkę na nich przykręcić?

NoPE - Czw Kwi 17, 2014 23:16

jesaj, taką jaką na poprzedniej stronie kolega leszczu poleca
leszczu napisał/a:
Lysack, uszczelka głowicy stary typ Fai lub Erling


Cóż, ja zaryzykowałbym i użył tych samych śrub. Po 15 km silnik nie miał 110st. C i wentylator się nie złączył więc raczej nie ucierpiały na rozszerzalności temperaturowej, bo przebieg raczej małe dla nich ma znaczenie....

PS. Mój cytat Steve'a Childs'a jakoś bez echa pozostał. Wszyscy wiedzieli czy nikt nie rozumie? Przy tej informacji poddaje w wątpliwość sens planowania głowicy. Niepotrzebny, dodatkowy koszt.
Wymiana uszczelki i znów :fura: jakieś 120kkm przed nami.

loneraider - Pon Cze 23, 2014 17:48

Przeczytałem prawie cały temat i nie znalazłem odpowiedzi:
- Czy między głowicą a płytą trzymającą wałki rozrządu, nie stosuje się żadnego uszczelnienia :?:

AndrewS - Pon Cze 23, 2014 18:32

bo to temat o uszczelce pod glowicą, a nie pod pokrywą wałków rozrządu :cool:

https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=94667&highlight=loctite

loneraider - Pon Cze 23, 2014 19:07

Kurcze jak Wy wicie gdzie wszystko się znajduje ;)

Dziękówka :mrgreen:

erjot86 - Pon Lip 07, 2014 13:25

przeczytałem cały ten temat, zgłupiałem. wszyscy wiedzą wszystko i nic. czy ktoś kto miał doświadczenie w zakupie uszczelki nowego typu mógłby wkleić link? obojętnie czy allegro czy sklep internetowy. nie wiem już jaką mam kupić do swojego R200 '99 1,6 16v
sknerko - Pon Lip 07, 2014 14:48

erjot86 kupuj stary typ wzmocnioną, te się najlepiej sprawdzają przynajmniej mój mechanik na takich robi i nie wracają do niego, mój już 90tys zrobił
erjot86 - Wto Lip 08, 2014 15:23

nikt nie podrzuca linków więc udało mi się coś znaleźć
zastanawiam się nad tymi

wybrać to:
http://www.s-part.pl/304,....8-benzyna.html

czy to:
http://www.s-part.pl/414,....8-benzyna.html

podpowiedzcie mi koledzy bo robota w miejscu stoi

kezmanq - Wto Lip 08, 2014 15:47

żadna z tych dwóch. Są to uszczelki nowego typu które puszczają b. szybko.

Zakładaj starego typu wzmacnianą:

http://allegro.pl/uszczel...4374329607.html

garmel - Sob Lis 01, 2014 08:45

Witam
Przymierzam się do zakupu Rovera 45 FL 1.8 jak wiadomo ma jedna wadę ten HGF. Przeszukałem internet oraz wasze forum w poszukiwaniu rozwiązania tego problemu i go nie znalazłem. Piszecie że nowa uszczelka wielowarstwowa się nie nadaje, a wzmacniana i tak jest na silikonie wiec kiedyś go wydmucha to raczej kwestia przypadku kiedy, niż dbania jak się okazuje.Z postu kolegi NoPe wynika że problem rozwiązano dopiero w silnikach seri N w których oprócz wspominanej "nowej" uszczelce zastosowano również śruby w bloku silnika. I tu rodzi się moje pytanie ze względu na to że doczytałem się iż HGF jest spowodowane rozciąganiem się śrub i żadna uszczelka nie pomoże?!
Piszecie aby wyrzucić "zaworek"odpowiedzialny za odpowietrzanie się układu chłodzenia(z powodu jego rdzewienia i nie odpowiedniej pracy...odpowietrzanie odbywać się będzie poprzez korek wlewu płynu...który też jest wadliwy jak się okazuje),a w podanym na forum linku do strony (po ang) pisze że wystąpienie HGF może być spowodowane zapowietrzeniem się układu jak w każdym silniku:)?Dla mnie jedynym sensownym rozwiązaniem jest bardzo dokładne oczyszczenie układu chłodzenia i zalanie go płynem bez wody np takim http://www.evanscooling.com
Nie pamiętam kto napisał post, ale była w nim mowa że po wymianie uszczelki dostał gwarancję przebiegu do 150tyś?!
PANOWIE I PANIE czy jest wśród was osoba który potwierdzi że po wymianie uszczelki na nową oraz magistrali olejowej z miską aluminiową i termostatu na zmodyfikowani nie ma problemy z uszczelka od kilku lat!?

NoPE - Sob Lis 01, 2014 11:29

Dbanie wydłuża, a nawet eliminuje konieczność wymiany uszczelki. Wystarczy:
1) nie przekraczać 3000obr/min na zimnym silniku i
2) często sprawdzać stan płynu chłodzącego.

Ad1) Piłowanie zimnego silnika powoduje szybkie zmiany temperatur w różnych obszarach bloku i głowicy, a różnica między nimi to pewny HGF - rozszerzalność temperaturowa. Na dobrze rozgrzanym silniku możesz raszować do odcinki na każdym biegu i nic się nie stanie po warunkiem, że

Ad2) układ chłodzący jest sprawny czyli czujniki temperatur, termostat i płyn w układzie. Czujniki i termostat oczywiście sprawne a płyn obecny, bo lubi uciekać przez korek (wystarczy wymiana) lub nieszczelny układ chłodzący. I tyle.

U mnie w praktyce wygląda to tak, że nie ruszam od razu po odpaleniu tylko minuta, trzy lub pięć upłynie zanim ruszę. Podczas jazdy nie przekraczam 3k rpm, a kiedy się rozgrzeje to już moja słodka tajemnica :P I tak - odpukać - od 130 000 km (11 lat) autko nie miało HGF, a uszczelka została wymieniona tylko profilaktycznie przez poprzedniego właściciela u pana Miodowicza.

Z tego co wiem uszczelka MLS nadaje się wyłącznie do splanowanej głowicy ale i tak przy odpowiedniej wysokości jakichś tulejek. W przeciwnym razie wydmucha.

Reasumując. Podoba Ci się R45 to bierz zadbaną sztukę i bez obaw. Każde auto ma wydatki.

garmel - Sob Lis 01, 2014 15:51

Jak się będzie za mocno wciskać pedał gazu na zimnych to każdy silnik będzie się nadawał na złom!
Wiadome że układ chłodzenia musi być sprawny czy to polonez czy skuter ubytki płynu mogą być spowodowane nawet parowaniem wody z układu wiec najlepiej zainwestować w płyn bez wody,aha nie wiem czy dobrze pamiętam ale w seri K nie ma czujnika ciśnienia w układzie i jak nastąpi jego spadek przez rozszczelnie to nie wyskoczy komunikat na desce? Napisałeś: Z tego co wiem uszczelka MLS nadaje się wyłącznie do splanowanej głowicy ale i tak przy odpowiedniej wysokości jakichś tulejek. W przeciwnym razie wydmucha.Czy chodzi o te tulejki które trzeba zamienić z plastikowych na metalowe?NADAL NIE MAM PEŁNEGO OBRAZU SYTUACJI
ROEVER 45 FL bardzo bardzo mi się podoba a do tego silnik 1.8 ma świetne osiągi choć też wyczytałem że jest bardziej narażony na wystąpienie HGF niż 1.4 ze względu na większą ilość wydzielane ciepła...Zdaje sobie sprawę że nie ma aut które są nie zawodne, ale jak czytam że kolega wracając z urlopu doznał HGF bez ostrzeżenia i mam zainwestować w ewentualną naprawę jak dla mnie dużo pieniędzy to wole mieć jakiś plan działania i znać się przynajmniej w kwestii zakupu odpowiednich części jak i czynności przy wymianie tego elementu w tym silniku?

AndrewS - Sob Lis 01, 2014 16:12

garmel napisał/a:
być spowodowane nawet parowaniem wody z układu wiec najlepiej zainwestować w płyn bez wody


No nie bardzo wiem którędy ma parować, bo układ chlodzenia jest typu zamkniętego i w układzie powinno panować nadciśnienie.
Co do wynalazków bezwodnych, szczerze to jeszcze nawet o nich nie slyszałem.
I na starcie mam do nich sceptyczne nastawienie z u wagi na fakt, że to właśnie czysta WODA bez żadnych dodatków najlepiej odprowadza ciepło, ma niestety poważną wadę zamarza

garmel napisał/a:
Czy chodzi o te tulejki które trzeba


raczej o wystawanie tulei z bloku

NoPE - Sob Lis 01, 2014 17:23

Niestety nie pamiętam o jakie tulejki chodzi ale AndrewS zdaje się mieć rację. Tuleje cylindra?
Przyznam szczerze, że jakieś 2 lata temu szukałem informacji i wtedy natknąłem się na wytyczne dla uszczelki MLS. Gdzieś to jeszcze krąży po sieci na zagranicznych forach.

Jeśli zdarzy Ci się HGF to kupujesz wzmacnianą uszczelkę starego typu, szpilki i po kłopocie. Jak sam naprawiasz to oszczędzisz sporo kasiorki i naprawa wyjdzie Cię kilka set złotych, a nie półtora klocka.

Wg mnie HGF to najmniejszy wydatek z całej zabawy marką MG i Rover. Jak dorwiesz zadbaną sztukę to będziesz (niepotrzebnie) wydawał pieniądze na wysokiej klasy części i wyposażenie. Tak to jakoś dziwnie działa i trudno się tego wyzbyć. Nie kupisz oleju za 80zł tylko za 120. Nie kupisz opon za 800zł tylko za 1500zł itd...

[ Dodano: Sob Lis 01, 2014 17:23 ]
A kiedy staniesz się klubowiczem - do czego zachęcam - to klękajcie narody. Jeden zlot czy spot, kilka rozmów z klubowiczami i będzie lecieć kasa. A na co to sam się przekonasz :mrgreen:

garmel - Sob Lis 01, 2014 17:43

Panowie znalazłem jeszcze takie filmy na temat tego płynu bez wody
http://www.youtube.com/watch?v=jwYGe9oEM_E
oraz o Lotosie Elise musicie poczekać aż minie reklama!!!
http://www.filmydokumenta...elise-series-2/
z silnikiem serii K tu też jest robiona głowica planowanie itp i jest mowa w 18:10 minucie filmu o rowkach że nie mogą być zbyt duże może o to wam chodzi? na filie można też zauważyć że uszczelka głowicy ma czerwony silikon?!
Proszę o wasze opinie po obejrzeniu filmów!!!

AndrewS - Sob Lis 01, 2014 17:43

NoPE napisał/a:
ale AndrewS zdaje się mieć rację. Tuleje cylindra?


Tak, a BTW to i przy wymianie na zwykłą uszczelkę też zaleca się to sprawdzic, tuleje mają wystawać ponad blok 0,1mm

NoPE - Sob Lis 01, 2014 18:57

garmel napisał/a:
musicie poczekać aż minie reklama!!!

adblock kolego, adblock!

Jak chcesz to kup sobie ten płyn Evans ale wydasz na niego 3x więcej niż my na tradycyjne płyny a efekt końca końców będzie taki sam.

Ten o Elise jeszcze paczam

[ Dodano: Sob Lis 01, 2014 18:57 ]
Obejrzałem i .... dalej nie wiem. Tamte były małymi tulejkami i jeszcze pamiętam zdjęcie uszczelki z naniesionym wymiarem ponad, który musi wystawać tulejka.
Rowki, o których mowa w filmie są wyjaśnione w tym pdf'ie

AndrewS - Sob Lis 01, 2014 19:10

obejżałem

Fajnie i szybko poszedł im ten tuning, co prawda widać że mają odpowiednie maszyny, jestem ciekaw wykresu z hamowni po tej modyfikacji, z drugiej strony robią to nie pierwszy raz, wiec może nie ma potrzeby sprawdzania

Co to tych rowków
Wysokość wystających tulei to jedna sprawa,
a rowki w głowicy to druga
Jesli rowki są zbyt głębokie świadczy to przegrzaniu głowicy i jej jakby rozhartowaniu, tak jak mowili, materiał robi sie miekki i wygniatają sie głębsze rowki, głowica jak mowili nadaje sie wtedy do wyrzucenia.
Zresztą takie same opinie Senn dawno temu wyczytał na angielskich forach.

Jak było można usłyszeć w materiale upierają sie mocno przy wymianie śrub za kazdym zwaleniem głowicy, u nas jak to u nas niby mozna było mierzyć i zakładać stare, kazdy szuka oszczedności i olewa to, zreszta sam zastosowalem w swoim stare, kto wie czy przy zastosowaniu tych wszystkich zaleceń silnik miałby lepsze opinie

garmel - Pon Lis 03, 2014 16:30

Panowie zaszła mała pomyłka,cały ten temat jest o uszczelce dla LANDROVERA!!! Uszczelka do Roverów
to cały zestaw
http://www.rimmerbros.co.uk/Item--i-ZUA000530
uszczelka nosi nr LVB90025 śruby WAM2293SLP oczywiście są inne momenty, jutro porozmawiam ze znajomym z UK to powiem wam więcej...

NoPE - Pon Lis 03, 2014 18:20

Ech... :roll:
Temat jest o uszczelce nowego typu do serii K.
Linka podałeś do uszczelki MLS też do serii K. (za 1218.60559 Polish zloty, bez przesyłki)
FreeLandery mają silniki benzynowe serii K. Pomyłka owszem zaszła ale u Ciebie.

PS: Twój znajomy nie powie nam nic, czego sami byśmy nie wiedzieli:

ZUA000530
Szpilki o klasie wytrzymałościowej 10.6
Moment dokręcania standardowy 20nm plus 315 stopni na 2 raty - 180 i 135 stopni
Po więcej info dla ZUA000530 odsyłam do notki

Aha! "Cylinder liner heights must be checked" czyli AndrewS ma 100% rację

garmel - Pon Lis 03, 2014 19:14

Nie aż 1200zł tylko linka podałem na e-bay są po 50 miska i uszczelka a szpilki za 30 czyli nie tak źle zestaw do landrover chyba kosztował 620 wiec podobne ceny:) kolega ma się zorientować czy silniki ferdka się różniły.
NoPE - Czw Lis 13, 2014 22:14

Nie lubię pozostawiać spraw nie dokończonych więc:
NoPE napisał/a:
Niestety nie pamiętam o jakie tulejki chodzi ale AndrewS zdaje się mieć rację.

Otóż chodzi o tulejki metalowe te na zdjęciu


A wszystko jest opisane szczegółowiej w biuletynie technicznym TB0022.pdf

[ Dodano: Czw Lis 13, 2014 21:46 ]
Steve Childs
"Just be very warey of getting the car fixed at a non MGR dealer or specalist, the F/TF's cooling system is v. tricky to bleed and done incorrectly it can lead to another HGF..."

Tak co by pamiętać też o tym ;)

[ Dodano: Czw Lis 13, 2014 22:14 ]
Na dowód, że uszczelka wielowarstwowa MLS jest do bani:

Kod:
This is the latest info from Dave Andrews posted on the MG BBS which adds to what has already been discussed above



Here is a cross posting from Seloc about the MLS gasket, the new shim will not solve a soft head problem, it will just delay failure.



As promised I have spoken at length with the ex-Rover/Powertrain contact(s) mentioned on the earlier HG thread. I wanted to be sure that the information that I give is in line with their experience and inside knowledge before posting it; some of the information I have known for some time but I have been reluctant to post until it has been confirmed and cleared by my source(s).

The purpose of this thread is to post useful information for interested parties from people who were actually involved in the development and testing of the MLS gasket/shim and uprated ladder. The information is candid and correct to the best of their knowledge. While they were at Rover/ Powertrain they would have been constrained from giving these views due to contractual obligations, they are no longer bound in that way.

Firstly the MLS gasket. This was originally engineered to help overcome the problems with the elastomer seal on the original gasket, the MLS layers attached to the gasket cannot break away and will form a much more reliable barrier against coolant leaks both against the outside of the block and the bolt/drain holes. There is nothing magical about the gasket; its thickness is much the same as the original and it works in much the same manner as any other MLS gasket.

During testing it was found to be less tolerant of uneven and low/high liners than the original type of gasket and was considered a shot in the foot. Another common cause of failure was ‘Queen Mary syndrome’ where the liners are all slightly tilted back like the funnels on the Queen Mary; this causes a step between the trailing edge of the leading liner and its neighbour. There was also talk of the MLS gasket being more sensitive to thermal shock testing than the original but my contacts couldn’t be 100% sure.

At the time of it’s development Ford were putting tremendous pressure on Rover for a solution to the HG problem following Watchdog’s airing of the problems. They wanted to implement the new gasket even before proper testing was completed in order that they could announce a solution. As it was the liner height accuracy could not be guaranteed on the lines so the bulk of them continued to use the original gasket while a separate line was setup to produce the LR units. Because of the methodology used on this line the accuracy and fit of the liners could be much better controlled and the heads skimmed by the appropriate amount to maintain the CR.

In terms of it’s ability to stop leaching across the fire ring, the new gasket is no better or worse than the original, so if you have low or uneven liners you are better off using the original gasket which is more tolerant in other areas. If your liners are low, then judicious thinning of the compression bars at each end of the old style gasket will help although it is not a guaranteed solution.

Secondly the shim. This is provided with the gasket to act as a barrier between the fire ring and the head surface, this should prevent fire-ring dig in, any damage caused by local boiling of the coolant with consequent undermining of the material at the fire ring and the affects of voids, ash and porosity at the fire ring with subsequent failure. It is essentially the same as the ‘saver shims’ that have been on the market for some time except that it has a coating of dry sealant. This requires a heat cycle or two to become fully effective. The gasket should be used with the shim; the shim can be used with an early type gasket if needed. Within the factory the shim had to be referred to as ‘the sixth layer’ since Rover/Powertrain had always damned the use of shims as a partial solution to HGF, to be seen to supply a shim ex-factory would mean much egg-on-face. There was talk of the shim being bonded to the gasket to disguise its nature, but cost prevented this from happening.

Thirdly the stiffer oil rail/ladder. Several stiffer/uprated oil rails were developed within Rover/Powertrain; these were originally intended for use on the turbo and supercharged versions of the K series where higher clamping forces were mooted to help to contain the head gasket. Tougher bolts were planned with special washers together with a steel inserted oil rail and higher clamping forces.

It was at this point that testing showed that the towers within the head that support the bolts were in fact the weak link in the chain and would collapse under the extra clamping load, following this yielding the clamping force would return to the original level or less so the tougher bolts and increased loads were counter productive. The hardening process on the bolts also caused the bolts to distort… The current stiffer ladder was being developed at this time from 356 alloy rather than LM25 as in the original. 356 has marginally better mechanical properties than LM25 but the practical difference between the two is minimal.

In the opinions of both of my contacts the stiffer ladder is unnecessary, in practice on a working engine it makes little or no difference and just adds weight. It is not measurably better than the old ladder and the best-produced old style ladder will be tougher than the worst produced new type. Mechanical failures of ladders would be soleley down to casting anomalies rather than any structural problem with the material and in that respect the new ladder is no less prone to failure.

Around the time the ladders were produced some minor changes were made to the bottom of the block that included the deletion of a couple of chamfers at the bottom of the boltholes. This would have a more productive affect on the engines stiffness than the retro fitting of an uprated ladder. Neither advocated the new ladder’s use. One believed that the ladder was a smokescreen offered to Ford to show that something was being done in the face of tremendous pressure, the ladder was already developed and available and it couldn’t do any harm. At the time it would help to show that a lot of effort was being made to solve the HG issues.

One of these contacts who runs a high powered K uses neither the new gasket, nor the uprated ladder on his engines despite having free access to them.

Dave

zacekpl - Czw Lis 13, 2014 22:52

Ludzie, pisze głupoty, sami nie wiecie o czym.
Te tulejki ze zdjęcia to tulejki ustające, czasem są nawet plastikowe. Nie ma to zadnego znaczenia i nie ma to nic do uszczelki, ani wysokości głowicy. Rowki o których pisałAndrewS, powstaja przy przegrzanej głowcy(od strony wydechowej), trzeba wtedy splanować tyle, żeby nie było ich widać. Tuleje cylindrów nie mogą być zapadnięte w bloku ot i cała filozofia.

AndrewS - Czw Lis 13, 2014 23:02

zacekpl napisał/a:
Nie ma to zadnego znaczenia i nie ma nic do uszczelki


Sugerujesz że w oficjalnym biuletynie serwisowym wydanym przez MG Rover piszą głupoty ??

Ja ladnych pare lat temu kiedy to nie było dostepu do takich dokumentów, niestety zostawiłem te plastikowe tulejki niestety, ale coś mi sie wydaje, że nie sa do konca szczelne, bo minimalnie olej dostaje sie do ukladu chłodzenia, ale żeby to na 100% potwiedzić musialbym solidnie umyć układ chlodzenia i obserwowac. Metalowe lepiej wpasowują sie w otwór i go lepiej doszczelniają. Chyba nie musze pisać że tamtedy leci głowna magistrala olejowa na góre głowicy i cisnienie jest tam spore, a szczególnie na zimnym silniku.

zacekpl napisał/a:
trzeba wtedy splanować tyle, żeby nie było ich widać.

Niestety, ale nie zgadzam się, po solidnym przegrzaniu głowica straciła swoją twardość i nadaje sie do WYWALENIA

zacekpl - Czw Lis 13, 2014 23:16

AndrewS napisał/a:
Sugerujesz że w oficjalnym biuletynie serwisowym wydanym przez MG Rover piszą głupoty


Nie, że źle go tłumaczycie.

AndrewS napisał/a:
bo minimalnie olej dostaje sie do ukladu chłodzenia


Odkleja sie silikonowa ścieżka na uszczelce, sama tulejka nic nie uszczelnia.
AndrewS napisał/a:
Niestety, ale nie zgadzam się, po solidnym przegrzaniu głowica straciła swoją twardość i nadaje sie do WYWALENIA

dla mnie to możesz nawet cały silnik wyrzucić, doświadczalnie sprawdziłem takie głowice jeżdzą dalej i nic im nie jest. Swoją drogą to musiałbym chyba co drugą zdjęta czapkę na złom wyrzucać, bo rowki są bardzo czesto.

AndrewS - Czw Lis 13, 2014 23:32

zacekpl napisał/a:
Nie, że źle go tłumaczycie.


No to słucham, w jakim celu sugerują zmiane na metalowe, bo co do tego to chyba nie mamy wątpliwości.

zacekpl napisał/a:
Odkleja sie silikonowa ścieżka na uszczelce, sama tulejka nic nie uszczelnia.


Jeśli jest dobrze spasowana to znacznie zredukuje cisnienie oleju jakie działa na ta silikonową scieżkę, a to już ma spore znaczenie, do tego poprawi ogólną stabilność i precyzję przy zakładaniu głowicy. Trzecia sprawa to być może rozszerzalność temperaturowa kołka plastikowego, metalowego i głowicy, metal z metalem w/g mnie lepiej się sprawuje niże metal z plastikiem

zacekpl napisał/a:
Swoją drogą to musiałbym chyba co drugą zdjęta czapkę na złom wyrzucać, bo rowki są bardzo czesto.


Być może te które robiłeś nie były aż tak przegrzane, to nie jest moja opinia, tylko guru roverowego z forum MG Rover org Dave AndrewS'a
była tez mowa o tym w programie weller deallers link chyba nawet w tym watku wklejał NoPe

NoPE - Pią Lis 14, 2014 09:47

Sugeruję przebrnąć przez wątek
http://forums.mg-rover.org/showthread.php?t=110090 na zagranicznym forum i dopiero wtedy się wypowiadać.
Skoro sam Steve Childs się tam udziela i cytują Dave'a Andrews'a to o czymś to świadczy....
I na pewno nie jest to brak wiedzy.

AndrewS - Sob Lis 15, 2014 17:00

takie cuś jeszcze znalazłem na http://www.sandsmuseum.co...gine/kingk.html


"Dowels

The second problem with the engine has also now been resolved, but was partly responsible for creating some of the myths about the integrity of the block and liners. The K Series was designed and originally manufactured with steel dowels, to locate the head to the block. Unfortunately, these were replaced with plastic dowels in early 1.8 engines which were also used in most of the VHPDs. This was a mistake and the dowels were re-specified as steel in 2000. All replacement gaskets now come with replacement steel dowels to retrofit to the entire K series family.

The problem with these plastic dowels was that they were not such a problem, not in Rover"s own cars at any rate, in the same way that the thermostat could be however in engines that were regularly revved hard and to the rev limit, head shuffle became a problem. There was clear evidence on the engine from my Lotus of relative movement between head and block when I stripped the engine down. The plastic dowels were nearly severed and the long bolts exhibited clear witness marks at the point where the holes in the head for these bolts open up to become an oil way. This problem effectively solved with Rover"s own steel dowels and together with the new PRT thermostat, eliminates the only two significant problems with the basic engine.

The plastic dowels have had one unfortunate consequence in misleading many into thinking that there is a problem with the liners themselves. The liners are in fact totally sound and quite capable of coping with the cylinder pressures associated with the clutch of 250-255 bhp normally aspirated engines around. On only one of these engines so specified, Jason Krebbs" Caterham, have I found a failure and that because one of the drivers on a track day test for a magazine managed to buzz the engine to 16,000 rpm " recorded on the data logger, causing just one liner to split. Apart from that, I have not managed to identify any substantial problems with the standard liner apart from a small batch of liners supplied by their manufacturer GKN, which suffered from some porosity. These were quickly identified and eliminated by Rover many years ago.

Head shuffle became a problem with the engine still equipped with plastic dowels. This can allow the liner to rock in the block, come away from the fire ring, and eventually split. This was often seen on the earlier engines when pushed hard, but not ever on engines equipped with the steel dowels. It is however the cause of the myth about weak liners in the K. Anyone who has an engine with the plastic dowels which must be most of the unmodified Elise"s, should take the opportunity to fit a properly ported head, the steel dowels that come with the new gasket and can then have absolute confidence in the liners."

zacekpl - Sob Lis 15, 2014 22:41

AndrewS napisał/a:
Jeśli jest dobrze spasowana to znacznie zredukuje cisnienie oleju jakie działa na ta silikonową scieżkę, a to już ma spore znaczenie, do tego poprawi ogólną stabilność i precyzję przy zakładaniu głowicy. Trzecia sprawa to być może rozszerzalność temperaturowa kołka plastikowego, metalowego i głowicy, metal z metalem w/g mnie lepiej się sprawuje niże metal z plastikiem


Pasowanie tulei musi być luźne, bo inaczej nie założyłbyś głowicy. Plastikowe tulejki mają problemy w VHPD, czyli dużo mocniej wysilonym silniku niż serynje 1.8. Nie chodzi tu zupełnie o uszczelnienie tego otworu, tylko u pozycje głowicy względem bloku, która w ekstremalnych przypadkach może sie przemieszczać, co powoduje HGF, albo nawet w przypadku który zacytowałeś pęknięcie tulei cylindra. Przy normalnej jeździe uważam, ze to nie ma większe znaczenia, chyba że dla kogoś normalna jazda to codzienne upalanie.

AndrewS napisał/a:
Być może te które robiłeś nie były aż tak przegrzane, to nie jest moja opinia, tylko guru roverowego z forum MG Rover org Dave AndrewS'a
była tez mowa o tym w programie weller deallers link chyba nawet w tym watku wklejał NoPe


Pisałem, że od strony wydechowej powstały odciski które mam na myśli, wiadomo, mozna przegrzać jeszcze mocniej pałując silnik bez płynu chłodzącego, to wtedy faktycznie cała głowica nie bedzie sie nadawać do niczego.

ketonek12 - Nie Gru 14, 2014 21:21

Właśnie zabieram się za wymianę uszczelki. Rozumiem, że te uszczelki to są właśnie starego typu wzmacniane, czyli te polecane w tym wątku, tak?
Zestaw uszczelek
zestaw drugi

Rozumiem też, że wkładanie starych szpilek mija się z celem i lepiej kupić zestaw ze szpilkami i do tego osobno uszczelniacze? <nie wiem ile razy wymieniana byłą uszczelka w moim Roverze i ile razy były zmieniane/nie zmieniane szpilki>
Rover 1.4 16v + LPG 190kkm

Z góry dziękuję za pomoc

zacekpl - Pon Gru 15, 2014 00:31

Jedna i druga będzie dobra. Wkręć szpilki w blok bez głowicy, jak miedzy blokiem a kołnierzem będzie więcej niż 97 mm to śruby też trzeba wymienić.
ketonek12 - Pon Gru 15, 2014 15:04

Dzięki wielkie za odpowiedź!

Pozdrawiam

AdaskoC - Sro Sty 21, 2015 23:06

Mam takie głupie pytanie :) Robię teraz HGF w aucie, olej ma 2 miesiące, nie zrobił nawet 500km. Jak sądzicie, wymieniać go? Czy płyn odparuje nie powodując wcześniej szkód?? Przybyło minimalnie oleju, był na ponad połowie a teraz max praktycznie, no i przy robocie go trochę ubędzie jak wiadomo i trochę bym spuścił go ewentualnie.

To nie są jakieś wielkie pieniądze, ale silnik był płukany i zalany porządnym olejem :)

Kozik - Czw Sty 22, 2015 09:30

wymień olej
leszczu - Czw Sty 22, 2015 10:33

Tak jak piszesz, niewielkie pieniądze, wiec wymień.
AdaskoC - Czw Sty 22, 2015 22:48

Nowy olej już stoi na półce ;)
Maciek_S. - Pon Lut 02, 2015 14:05

No i w końcu mój pojazd dopadło HGF. Zanim zadam kilka pytań, przedstawię z grubsza historię problemów.
Samochód kupiony ok. rok temu. Sprzedający wspominał, że jakiś dłuższy czas wstecz auto wciągało mu płyn chłodzący i serwis stwierdził uszczelkę głowicy, którą wymienił. Samochód został naprawiony i kłopoty się zakończyły. Krótko po tym, jak nabyłem auto, znów zaczął znikać płyn, jednak objaw jednoznacznie wskazywał na coś innego - uszczelkę kolektora ssącego, ponieważ po porannym uruchomieniu silnik chodził na 3 cylindry i wypuszczał sporo pary. Moja diagnoza potwierdziła się, uszczelka była uszkodzona pomiędzy kanałem dolotowym pierwszego cylindra, a kanałem wodnym w kolektorze. Wymiana pomogła, ponad pół roku był spokój. Niestety, płyn znów zaczął znikać, na początku setka-dwie na jakieś 500km, później coraz więcej. Olej i płyn nie były ze sobą pomieszane, więc czekałem na rozwój sytuacji, aby stwierdzić miejsce wycieku. Wiedziałem, że na silniku, ponieważ po rozgrzaniu było wyraźnie czuć tech charakterystyczny, słodkawy zapach parującego glikolu. Szczególnie wyczuwalny był nad pompą wspomagania, więc pierwsze podejrzenie padło znów na nieszczęsną uszczelkę kolektora. Płyn zaczął uciekać już jak przez sitko - około 2l/100km. na wypuście bloku za pompą wody stał wysączony z układu płyn. Zdemontowałem więc powyższy kolektor. Uszczelka wyglądała na całkowicie spłaszczoną, ogólnie można było założyć, że właśnie stąd nastąpił wyciek. Wody na zewnątrz było jednak zbyt dużo, a przynajmniej takie mam wrażenie. Mokry był nawet rozrząd, a słynny zaworek w króćcu wodnym kolektora pokrywała galaretowata emulsja. Podjąłem decyzję o zdjęciu głowicy i była to słuszna decyzja, gdyż część elastomerów dosłownie rozpadała się:



tutaj bliżej:




Na szczęście w płynie nie było żadnego rosołu (ani na odwrót). Wspomniana wcześniej emulsja znajdowała się tylko na zaworku i w okolicy czwartego cylindra, w bloku. Miała formę prawie galaretki, więc prawdopodobnie pochodziła z wcześniejszej awarii silnika:




Poza tym ogólnie silnik czyściutki w środku.

I tym sposobem doszedłem do momentu, w którym chciałbym zapytać:

Czy ktoś z Was, Szanowni Koledzy, rozpoznaje markę tej uszczelki? :




Nie posiada żadnych oznaczeń, poza TOP (jakby szło ją inaczej założyć :) ), a ciekawy jestem, co to za model tak się wysypał. Nie chcę zakładać uszczelki wielowarstwowej, ponieważ z tym typem występuje jeszcze więcej problemów, niż ze zwykłą, ale nie chcę również montować negatywnie zweryfikowanej marki. W innych rodzajach silników z zasady trzymam się Elring lub V.Reinz, bo nigdy nie było z nimi później problemu, ale - jak wiemy - silnik serii K ma specyficzny gust.

Dodam, iż istnieje taka możliwość, że uszczelka jest jednak fabryczna. Poprzedni właściciel auta był szczerym człowiekiem i opowiedział mi cały szereg usuniętych usterek z kilku lat wstecz, ale mało się znał i wszystko naprawiał w serwisie (dobrym - znam ten serwis). Być może coś przekręcił i wymieniano zupełnie inną uszczelkę (np kolektora), bo nie było widać śladów wcześniejszych rozbiórek silnika. Tego się nie dowiemy.

Śruby głowicy. Oczywiście lepiej dać nowe. Zastanawiam się nad brytyjskimi BGA, ponieważ przekonałem się do rozrządów łańcuchowych tej marki - bogate zestawy i na prawdę bardzo dobra jakość. W oryginale producentem śrub był zdaje się Kamax, ale nie uważam tych śrub za najlepsze, ponieważ (subiektywnie, na moje oko) ulegają zbyt dużym trwałym odkształceniom L/t dla klasy 10.


Jako epilog dodam, że w gruncie rzeczy dobrze, że mam głowicę na wierzchu, ponieważ podczas ostatniej wymiany rozrządu uszkodzeniu uległ gwint śruby mocującej napinacz ( przy ok. 15Nm, czyli był przeciągnięty) i będzie okazja porządnie to naprawić, za pomocą tulejki gwintowanej redukcyjnej. Bezpośrednio po zerwaniu gwintu, zastosowana została głębiej wkręcona, z użyciem odpowiedniego kleju, szpilka M8. Wolę jednak zrobić to porządnie.

Jeżeli ktoś chciałby coś powiedzieć w sprawie, to serdecznie zapraszam :)


Edycja:

Mam pewne odczucie, że rozwijając temat dalej, zaczynam delikatnie zmierzać w kierunku OFF TOPIC, jednak trudno mi nie podzielić się kolejnymi defektami, które jeszcze wykryłem u pacjenta.

Odnalazła się przyczyna dużego wycieku płynu i nie była to uszczelka głowicy (którą notabene nie żałuję, że zdjąłem - ze względu na stan przedagonalny).

Ciekło sobie z połączenia obudowy termostatu z blokiem - urwany koniec rurki na wysokości uszczelnienia o-ring. Pęknięcie jest stare, co mogę stwierdzić na podstawie dużej już erozji płaszczyzn przełomu. W tle widzimy "spuchnięty" o-ring, którego zadaniem w przeszłości było zapewnić szczelność tego połączenia.



Co do naprawy nie będę się rozpisywał, gdyż ogranicza się ona do wymiany korpusu.

Przy okazji (dalej brnę w O.T.) przedstawię jeszcze jedną nieprawidłowość, która powodowała nieszczelność przepustnicy. Na załączonym zdjęciu widzimy odkształcone, powyciągane tuleje gwintowane, do których przykręcamy blok przepustnicy. Przyczyną takiego stanu może być zbyt silne dociągnięcie śrub w przeszłości, ale nie powiedziane jest, że nie jest to kolejne typowe dla tego typu silnika odkształcenie, które skutkuje w postaci lewego powietrza w kolektorze, gdyż blok przepustnicy nie przywiera dokładnie do flanszy kolektora, natomiast leciwa i stwardniała uszczelka nie potrafi wypełnić powstałej luki.




Jako epilog podam podjęte decyzje w kwestii naprawy:

- uszczelka starego typu, Elring - druga wersja,
- śruby głowicy zostają stare - pomiary wykazały całkowitą ich przydatność,
- głowica nie będzie planowana, ponieważ odchyłki mieszczą się w normach, nie przekraczają nawet 0,02mm, wobec czego obróbka jest całkowicie nieuzasadniona,
- obudowa termostatu i wszystkie oringi - wiadomo, nowe.

Dodam, że nie jestem półlaikiem-majsterkowiczem w tej dziedzinie - silnikami zajmowałem się zawodowo niemało lat. Moje pytania na forum wynikają z tego, że silniki serii K są trochę specyficzne (i warto korzystać nawzajem ze swoich doświadczeń.

I to by było na tyle. Jeżeli Moderator uzna, że post za bardzo odbiega od tematu, to proszę go po prostu przenieść.

Yogi92 - Czw Mar 12, 2015 18:12

Hmm rozumiem że ta uszczelka "Uszczelka, głowica cylindrów 489.860 producent : ELRING"
http://e-katalog.intercar...83c2305a650f494
To jest ten nowy, nie polecany typ ??

dzelo23 - Czw Mar 12, 2015 19:10

Tak. U mnie teraz po naprawie i tej uszczelce zrobione 135km i leje się z niej płyn na zewnątrz aż mam plamę pod autem.
Maciek_S. - Pią Mar 13, 2015 07:32

Yogi92 napisał/a:
Hmm rozumiem że ta uszczelka "Uszczelka, głowica cylindrów 489.860 producent : ELRING"


Nie, nie. Zamontowana została uszczelka 167.411 Elring, czyli stary typ. Jest to druga edycja produktu, Elring wytwarzał dwa rodzaje starego typu. Tak, jak napisałem wcześniej - uszczelka nie puszczała, a wyciek powodował pęknięty króciec obudowy termostatu, jednak objawy były łudząco podobne do charakterystycznych objawów HGF dla tego typu silnika i nie żałuję zdjęcia głowicy, ponieważ teraz jest wszystko jasne i przejrzyste.
Po naprawie samochód wykonał już kilka dłuższych tras, które dały przebieg ok. 4000km i jak na razie wszystko jest w porządku.

Dodam jeszcze, że przy montażu kolektora pozbyłem się zaworka kulowego w króćcu układu chłodzenia. Daje mi to pewność, że w układzie nie będzie żadnych poduszek gazowych, a czas rozgrzewania silnika nie jest dłuższy w sposób odczuwalny. W mojej opinii zastosowanie przez konstruktorów tego zaworka było średnio trafionym pomysłem. Już sam fakt wdrożenia rozwiązania konstrukcyjnego w postaci długich śrub głowicy pokazuje, że w ekipie projektantów znalazło się kilku inżynierów - poetów :) . Humor angielski zawsze był charakterystyczny ;)

vokotibi - Czw Mar 26, 2015 11:44

Mam pytanie. Próbował ktoś montować grubsze szpilki w tych silnikach?
sTERYD - Czw Mar 26, 2015 11:50

1- skąd miałbyś je niby wziąć?
2- grubsze nie znaczy mcniejsze.
3- nawet jeśli mocniejsze, nie znaczy lepsze.

flapjck1 - Czw Mar 26, 2015 12:46

wystarczy zakupic szpilki ARP :)
vokotibi - Czw Mar 26, 2015 14:09

-U tokarza np dorobić, tylko czy można by rozwiercić, czy jest miejsce blok i głowice
- nie słyszałem o szpilkach arp, możesz cos więcej powiedzieć?
Temat ogólnie dotyczy UPG, ale tutaj problemem są właśnie szpilki które się wydłuzają, i nawet najlepsza uszczelka puści.

sTERYD - Czw Mar 26, 2015 15:46

skąd pomysł, że wydłużające się szpilki stanowią problem?
vokotibi - Czw Mar 26, 2015 16:02

-z praktyki, np z 80Nm robi się 50 i uszczelka puszcza
flapjck1 - Czw Mar 26, 2015 16:20

vokotibi napisał/a:
-U tokarza np dorobić, tylko czy można by rozwiercić, czy jest miejsce blok i głowice
- nie słyszałem o szpilkach arp, możesz cos więcej powiedzieć?
Temat ogólnie dotyczy UPG, ale tutaj problemem są właśnie szpilki które się wydłuzają, i nawet najlepsza uszczelka puści.



troche racji ze szpilkami masz

http://arp-bolts.com/kits...p?RecordID=1226

rekordowy rover 100 turbo z klasy mini do cwiartki mial na tych szpilkach zlozony silnik - wytrzymywalo ostre dmuchanie turbina

Maciek_S. - Czw Mar 26, 2015 16:48

vokotibi napisał/a:
Mam pytanie. Próbował ktoś montować grubsze szpilki w tych silnikach?

Nie tędy droga.
Zastosowanie grubszych szpilek jest trudne do zrealizowania w taki sposób, aby przyniosło pożądany efekt. Końcowe fazy dokręcania śrub (o tzw. "kąt") pozwalają docisnąć głowicę do bloku silnika z określoną i ściśle uzależnioną od ich charakterystyki fizycznej siłą. Jeżeli użyjemy grubszych śrub z, załóżmy, tego samego materiału, co oryginalne i dokręcanie przeprowadzimy w zalecany dla oryginalnych sposób, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że elementy silnika ulegną odkształceniu od razu lub po krótkiej eksploatacji. Producent silnika pracował długo nad rozwiązaniem problemu HGF i nie zdecydował się na najprostszy sposób, czyli zastosowanie innych śrub. Jeżeli dobrze kojarzę, to dopiero Kitajce zmodernizowali silnik i wkręcili śruby w blok.


sTERYD napisał/a:
skąd pomysł, że wydłużające się szpilki stanowią problem?


Problem ten występuje w wielu silnikach, w których występują długie śruby głowicy. Rozwiązanie w teorii jest idealne, ponieważ śruby, poprzez swoją sprężystość po kontrolowanym rozciągnięciu, mają gwarantować taki sam docisk głowicy do bloku w różnych warunkach termicznych. W praktyce jednak ten system ma wiele wad.Silnik Rovera jest pod tym kątem skonstruowany szczególnie delikatnie i siła, z jaką śruby dociskają głowicę do bloku, jest na pograniczu wystąpienia odkształceń w miejscach niezałożonych konstrukcyjnie. Stop użyty do odlania głowicy jest również zbyt miękki, przez to pojawiają się podcięcia powierzchni głowicy przez pierścienie uszczelki (które notabene nie powodują problemów). Z tego też powodu łatwo jest uszkodzić gwinty przeznaczone do montowania elementów zewnętrznych.

vokotibi - Czw Mar 26, 2015 17:10

No to już wole rozebrać silnik i założyć 12 szpilki o twardości 10.9 niż wydawać 1.5koła na szpilki ARP.
sTERYD - Pią Mar 27, 2015 22:50

tylko przypadkiem nie dokręć ich momentem 80Nm.

Poza tym wielkość rozciągnięcia śruby nie ma wpływu na wartość momentu dokręcenia.

vokotibi - Sob Mar 28, 2015 22:37

?? ??? nie bardzo rozumiem.
sTERYD - Nie Mar 29, 2015 21:28

moment dokręcania w silnikach serii K nie wynosi 80Nm tylko sporo mniej. a co do drugiej części, to moment dokręcania, to moment dokręcania, nie zmieni się po rozciągnięciu śruby bardziej czy mniej.
Yogi92 - Sro Kwi 08, 2015 11:17

Hmm 1000 km po wymianie uszczelki pod głowicą podobno należy dokręcić śruby ? Jeżeli tak to jakim momentem ?
AndrewS - Sro Kwi 08, 2015 11:33

nie w tym silniku :!:
patol - Sob Kwi 11, 2015 13:50

Witam forumowicze, potrzebuje pomocy w wyborze uszczelki :/ Chciałbym kupić komplet (uszczelka + śruby) ponieważ zależy mi trochę na czasie i byłbym bardzo wdzięczny gdyby ktoś znający temat doradził jeden z zestawów z popularnego sklepu internetowego.

Te zestawy widzę sprzedają się najlepiej :

http://allegro.pl/rover-7...5010561449.html

http://allegro.pl/land-ro...4941171149.html

tylko są one newego typu a pojawiały się posty że lepsze są starego typu wzmacniane.

Z góry dziękuje za pomoc ;)

leszczu - Nie Kwi 12, 2015 13:31

Napisz pytanie do sprzedającego czy nie mógłby zamienić nowego typu na stary typ wzmacniany.
patol - Wto Kwi 14, 2015 10:43

Kontaktowałem się ze sprzedawcą w sprawie wymiany tej uszczelki na stary typ ta stalowa, z ścieżkami sylikonowymi powiedział, że nie ma problemu.

Jednak też ostrzegał, że po planowaniu głowicy stosuje się tą uszczelkę z podkładką dystansującą. Teraz nie wiem, którą wybrać bo głowica napewno będzie delikatnie planowana.
Pomoże ktoś dobrą radą ?

kezmanq - Wto Kwi 14, 2015 11:29

założ starego typu
Dudek - Pon Kwi 27, 2015 19:42

To i ja się podepnę pod temat.
Niestety i mnie czeka wymiana uszczelki.
Jest wiele sprzecznych opinii odnośnie uszczelki nowego typu, że wystarcza na kilka tysięcy km.
Czy naprawdę lepiej wsadzić uszczelkę starego typu?
Czy są jakieś "rodzaje" uszczelek starego typu (bo widzę, że piszecie o wzmocnionej, ale czy są też jakieś inne?)
Rozumiem, że uszczelka starego typu to ta z silikonową ścieżką?
Mój mechanik mówi, że wsadzał uszczelkę nowego typu w kilku Freelanderach i wszyscy byli zadowoleni.

mastersik - Sro Kwi 29, 2015 14:20

Ja osobiście będę zakładał uszczelkę nowego typu. USZCZELKA oraz nowe śruby. Magistrali puki co nie wymieniam.
Głowica oddana do planowania i frezowania, blok silnika idealnie wypolerowany/ wybielony papierem wodnym.
Jeszcze tylko zerknę na kolektor ssący i ten zaworek.

W InterCarsie stwierdzili, że przy tej uszczelce trzeba wymienić jedynie śruby na nowe, a magistrali nie trzeba bo jest to jakaś udoskonalona juz uszczelka.
Miałem starego typu wzmacniane i 2 razy już padły więc zdecydowałem się na nowego typu (podobno poprawioną).
Każdy ma swoje spostrzeżenia i opinie na temat HGF.

Adamus2006 - Pon Lip 20, 2015 18:09

Witam , można prosić o link z kupnem tej lepszej uszczelki wzmacnianej ?

http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=5015999511 czy ta jest najlepsza ?

a może to te ? http://landrowerowy.pl/us...-lvb101630.html ale nie są dostępne .

Więc jakie warto kupić ?

AndrewS - Pią Lip 24, 2015 21:58

ten drugi link to silniki 2.0 i 2.5 V6 :!:
feldbahn75 - Sob Sty 02, 2016 08:45

Witam szanownych forumowiczów w Nowym Roku!!.
Ostatnio spotkało mojego roverka zjawisko znane jako hgf. Nie było żadnych wcześniejszych objawów (ubytku płynu, musztardy na korku itp.). Jadąc do pracy nagle przestało działać ogrzewanie, nie chciał jechać na lpg. Zatrzymałem się, biały dym z rury. Po ostygnięciu silnika brak płynu w zbiorniczku a na bagnecie musztarda. Przebieg 172.000 km (na liczniku oczywiście). Wymieniłem uszczelkę na wzmocnioną Elringa + nowe śruby + planowanie głowicy i sprawdzenie szczelności + termostat (na wszelki wypadek) + rozrząd (przy okazji) oraz inne uszczelki i paski. Niestety nie wiem czy w moim egzemplarzu zrobiło się to pierwszy raz czy hgf już był robiony (od zakupu zrobiłem nim dopiero 14.000 km, w tym czasie wymieniłem "tylko" wysprzęglik).
Od remontu zrobiłem dopiero 500 km. Jak na razie jest dobrze, chociaż i tak jeżdżę "z duszą na ramieniu".
Lecz tak sobie myślę, czy nikt nie eksperymentował z całkiem inną uszczelką? Słyszałem że są firmy które dorabiają uszczelki na zamówienie, z innych materiałów. Nie ma jakiejś innej "uszczelkowej" alternatywy? Kolejny hgf skończy się chyba rozwodem........
Pozdrawiam!!

coliniak - Pon Lut 29, 2016 12:00

moja uszczelka tez skonała niestety :( ...

jakieś newsy w temacie jaką uszczelkę (zestaw) kupić z dostępnych obecnie na rynku?

tomateam czy landrowerowy,,macie jakies sugestie?

z góry dziękuje za info

leszczu - Pon Lut 29, 2016 15:45

Uszczelka stary typ wzmacniany Erling.
Koniecznie nowe śruby + reszta uszczelek.

kondzio508 - Pon Lut 29, 2016 15:54

Dokładnie , Stary typ wzmacniany , sam zakladalem taką uszczelke 2 razy i wszystko w jak najlepszym porzadeczku .
coliniak - Wto Mar 15, 2016 14:02

tak tez zrobilem,,erling wzmacniany wraz z reszta uszczelek i szpilkami zamówiony


29-go zamowilem w tomateam i zaplacilem na nieszczeście "z góry" :( . Do dzis nie mam zamówionego towaru. NIe odbieraja telefonu, kontakt przez GG zaden,,, musiałem stworzyć sobie inne konto i z niego "zagadać" pod pozorem kupna części,,, wtedy Pani się odezwała w czym moze pomóc.... obiecała informacje w krótkim czasie,,niestety znów nic się nie dzieje... zarzadałem zwrotu pieniędzy,,,cisza,,, Ci ludzie naprawde nie maja pojęcia o biznesie,,, nieodpowiedzialni,,, ratuje ich tylko, ze mam kawałek do Wawy,,,:)

sorki za offtop,,,ale przestrzegam przed nimi

[ Dodano: Wto Mar 15, 2016 14:02 ]
po wielkich bojach,,,, dostalem informacje o nadaniu listu przewozowego co oczywiście nie równa się z nadaniem paczki... slów brakuje..:(

silvanael - Sro Cze 08, 2016 13:03

linki wygasły, czy ktoś może podać linka do sprawdzonej w bojach uszczelki z wypełnieniem itd. do tego jakie tuleje metalowe bo po przeczytaniu całego wątku zgłupiałem.. no i jakie śruby polecacie KAMAX może być?
feldbahn75 - Nie Sie 21, 2016 10:27

Ostatnio trafiłem na coś takiego:
http://allegro.pl/rover-2...6425655242.html
Od razu zaznaczam, że to nie reklama. Firma dorabia uszczelki z kompozytu od R25 do R75. Jak widać, nie ma tu tych uszczelnień silikonowych, które w standardowych puszczają. Grubość uszczelki 1,6 mm, istnieje możliwość wykonania grubszej. Ciekawe, czy taka uszczelka zdałaby egzamin w naszych konstrukcjach i pozwoliła na uniknięcie hgf?

sknerko - Nie Sie 21, 2016 11:29

właśnie robiłem HGF w Landku i też się na ta uszczelkę natknąłem ale nie mam 2000pln żeby zaryzykować, poza tym trochę ta grubość mnie dziwi bo standardowa nie ma 0,5mm.......

[ Dodano: Nie Sie 21, 2016 11:29 ]
To by się nadawało na bardzo mocno splanowana głowicę

feldbahn75 - Nie Sie 21, 2016 12:21

W tym ogłoszeniu napisane jest, że są lepsze od metalowego oryginału. Ciekawe czy Ta firma ma to czymś potwierdzone, czy to tylko slogan. No i lepsze pod jakim kątem? Odporności na temperaturę i wydmuchanie? Nie wiem, jak zachowuje się ten "kompozyt". Słyszałem tylko, że uszczelki z kompozytów zakłada się przy tuningu. Na tym moja wiedza się kończy o tym materiale. Tak czy inaczej, chyba jest alternatywa do uszczelki standardowej i typu nowego??
AndrewS - Nie Sie 21, 2016 15:38

No faktycznie ciekawe jak by to się sprawowało.
Jest tam jeszcze taki zapis
"Zaleca się dokręcanie miękkiej uszczelki siłą w przeliczeniu do grubości śruby
(np. 10mm - 100Nm; 12mm - 120Nm)"

feldbahn75 - Nie Sie 21, 2016 16:02

Właśnie. Może coś w tym jest. Na logikę, w starej uszczelce wzmacnianej lecą te silikonowe ścieżki. W przypadku oferowanej, jak to określono - "miękkiej" uszczelki, przy grubości tych 1,6mm, może po ściśnięciu będzie lepiej spełniała zadanie? No ale mechanikiem nie jestem, tylko takie moje gdybanie. Swoją drogą, może zaczerpnąć informacji u źródła i skontaktować się z firmą.
Druga sprawa która mnie intryguje, mój znajomy kupił MG 6 z bodajże 2013 roku, z silnikiem 1,8T. Czy Chińczycy coś pokombinowali z uszczelką w tych silnikach?

sknerko - Pon Sie 22, 2016 12:51

AndrewS napisał/a:
"Zaleca się dokręcanie miękkiej uszczelki siłą w przeliczeniu do grubości śruby
(np. 10mm - 100Nm; 12mm - 120Nm)"
co znaczy grubość śruby? sa jakieś grubsze i cieńsze? bo teraz kupowałem oryginały na pierwszy montaż Kamax i fakt identyko jak te co były w aucie od nowości. Pierwszy raz słyszę o tym ze sa jakieś grubsze czy cieńsze.
feldbahn75 - Wto Sie 23, 2016 13:34

To jest chyba zapis, który widnieje na każdym ogłoszeniu. Ponieważ dorabiają uszczelki też na zamówienie, indywidualnie, chodzi im o to, ze gdy w takim a takim modelu są takie śruby, należy ich wymiar przeliczyć na dokręcenie.

[ Dodano: Wto Sie 23, 2016 13:34 ]
Skontaktowałem się dziś telefonicznie z tą Firmą. Pracownik oznajmił, że zna temat naszych K-silników. Powiedział, że oferowane przez nich uszczelki spełnią dobrze swoją funkcję, trzeba je tylko z odpowiednią siłą dokręcić (stąd zapis "np. 10mm - 100Nm; 12mm - 120Nm".
Poniżej zapiszę kontakt do firmy, link do aukcji allegro z czasem może wygasnąć.
F.H.U. Kompresja, tel. (012) 292-14-53, uszczelka@vp.pl

sknerko - Wto Sie 23, 2016 19:32

feldbahn75, Ale to nadal nic nie wyjaśnia bo na moje śruby są jedne, jednakowo grube, więc nie bardzo rozumiem przelicznik.Sprawdziłem przed chwilą i śruby są przy łbie grube ok. 9mm potem na całej długości ok. 8mm czyli by trzeba skręcać momentem 90 lub 80Nm a Oprawca na forum pisał że skręcał zwykłą uszczelkę momentem 55Nm i aż śruby trzeszczały to jak chcesz skręcać taką lutą tą kompozytową? prędzej śruby ukręcisz przecież to ponad połowę większy moment
feldbahn75 - Wto Sie 23, 2016 19:39

Taką uzyskałem informację. Tłumaczono mi przez telefon dokładnie o co chodzi, dlaczego z taką siła. Jednak nie jestem w stanie tego tu napisać, aż tak się na tym nie znam niestety. Aha, przypomniałem sobie, że po 1000 km przebiegu trzeba jeszcze dokręcić.
Tylko tak myślę, że w naszych uszczelkach standardowych ściskasz metal który ma grubość, nie wiem, 0,5mm? A w tym przypadku materiał o grubości 1,5mm. Może nie będzie tak trzeszczeć?

sknerko - Wto Sie 23, 2016 20:05

grubość nie ma znaczenia, śruba ma swoją wytrzymałość i każą dokręcać dwa razy mocniej gdzie przy połowie tej siły, można już śruby ukręcić lub gwinty pozrywać.

[ Dodano: Wto Sie 23, 2016 20:05 ]
jeżeli jest miękka uszczelka to przy standardowym dokręcaniu powinna usiąść jak trzeba ew. deko mocniej dociągnąć z powodu jej elastyczności ale nie prawie raz mocniej

feldbahn75 - Wto Sie 23, 2016 20:48

Słuchaj, nie wiem. Moje pojęcie o mechanice jest, powiedziałbym, minimalne. W rozmowie telefonicznej odnośnie uszczelki poruszałem temat dotyczący montażu, dokręcania, wytrzymałości materiału. Jednak lepiej byłoby, żeby skontaktował się z nimi ktoś, kto ma pojęcie i nie na jednym k-silniku zjadł zęby i wtedy napisał coś na forum. Jak ja zacznę pisać co się dowiedziałem, to zaraz ponapisuję głupot :-)
dawidek126 - Nie Wrz 25, 2016 11:26

czy uszczelka pod głowicę firmy britpart będzie dobra do silnika kv6?? czy w tym silniku trzeba bezwzględnie wymieniac sruby głowicy( autodata opisuje że niema takiej potrzeby)????
Falekkk - Wto Paź 04, 2016 19:35

Montował ktoś tą uszczelkę z kompozytu?? szykuje mi się wymiana i ciekaw jestem czy jest warta uwagi
feldbahn75 - Sob Lut 25, 2017 08:26

https://m.youtube.com/watch?v=aMcjc3LmMv0
Tak z ciekawości. Widział ktoś ten filmik?. Nie bardzo rozumiem angielski, ale facet zamontował uszczelkę z MG6? Tak też napisał w opisie pod filmem?

AndrewS - Pon Lut 27, 2017 21:12

Wychodzi na to że to jeszcze nowsza uszczelka opisana jako N series
tu porównanie
https://www.youtube.com/watch?v=tSgq2l0AxR8
ona też jest typu MLS ale inaczej zrobiona wygląda nawet nieźle.

feldbahn75 - Pon Lut 27, 2017 22:42

To chyba ta, której warstwy spięte są za pomocą nitów? Tytuł filmu chyba brzmi "która lepsza?", może ktoś napisać w skrócie co ten gość mówi o tej nowej?
jacek19522 - Sro Wrz 06, 2017 21:13

Witam
Mojego Rovera 200 1.4 16V 99r(przebieg 74000 km) dopadł HGF, ubywa płynu i pojawia się niewielka ilość oleju w zbiorniku a na bagnecie olej czysty.
Mam pytanie większość użytkowników twierdzi że najlepsza jest uszczelka "starego typu wzmacniona" lecz wszystkie linki do wglądu wygasły więc proszę o pomoc gdzie mogę dostać tą uszczelkę i jak ona wygląda.

dzelo23 - Czw Wrz 07, 2017 07:57

http://allegro.pl/rover-4...5130492263.html to jest stary typ.
http://allegro.pl/uszczel...6144201957.html to jest stary wzmacniany
http://allegro.pl/uszczel...28.html#thumb/1 a to jest nowy typ.

jacek19522 - Czw Wrz 07, 2017 20:03

Ok teraz już wiem która uszczelka jest ta odpowiednia.
Przy okazji wymiany uszczelki głowicy pozbyć się zaworka kulowego w króćcu układu chłodzenia na kolektorze ?

Markzo - Czw Wrz 07, 2017 20:35

Zdecydowanie wywal.
sknerko - Czw Wrz 07, 2017 21:15

bezwzględnie pozbyć się
addb1 - Czw Wrz 07, 2017 21:39

sknerko, Markzo, Bardzo proszę powiedzieć mi jaki to ma wpływ, chodzi mi o tą kulkę jak napisał jacek19522, usunięcie jej co "poprawia"?
Markzo - Czw Wrz 07, 2017 21:53

zmniejsza skoki temperatury na drugim koncu glowicy i generalnie obniza lekko temp płynu :)
nanab - Czw Wrz 07, 2017 22:20

W jakim celu montowali to we fabryce?
sknerko - Czw Wrz 07, 2017 23:05

Ta kulka zacina sie ze starości i jak sie zatnie to powietrzez głowicy nie ma gdzie wyjść robi sie ciśnienie i wywala uszczelkę pod głowicą , po wywaleniu jest jak Markzo pisze . po co fabrycznie też nie wiem. Generalnie jak założysz PRT to ten zawór koniecznie trzeba wywalić
Markzo - Pią Wrz 08, 2017 05:52

przy PRT tego nie bylo fabrycznie?
sknerko - Pią Wrz 08, 2017 10:46

było, ale jak masz PRT to bardzo często idą tym przewodem bąble powietrza (nie wiem z jakich powodów ale zauważyłem w moich landkach że tak było) i jak się zatnie to powietrze nie zejdzie i masz HGF pewny. U mnie teraz w tym co mam, właśnie takie coś nastąpiło przy przebiegu 100kkm i fabrycznym PRT. Jak mechanik wywalał zaworek to mówił, że kulka była zardzewiała i ewidentnie po stronie zaworka była strzelona uszczelka
addb1 - Pią Wrz 08, 2017 12:21

Czyli wywalić :D bo aktualnie mam rozebrany cały kolektor i jutro części będą do składania
NoPE - Pią Wrz 08, 2017 21:31

Ja ją usunąłem i jedyne co zauważyłem, to szybsze nagrzewanie się silnika.
nanab - Pią Wrz 08, 2017 23:21

Zastanawiałem się od jakiegoś czasu co to za zaworek który cyka jak naciskam na węże od chłodzenia. Czyli kolejny niepotrzebny i potencjalnie zabójczy dla silnika wynalazek do usunięcia...
NoPE - Pią Wrz 08, 2017 23:26

Jakieś rozsądne zadanie projektanci mu nadali, a że nie znamy do końca jego roli i negatywnych skutków jego braku nikt nie zauważa wielu decyduje się na usunięcie zaworu.
sknerko - Sob Wrz 09, 2017 11:05

wg. mnie zaworek ma zapobiegać zapowietrzaniu się głowicy w sytuacji niskiego poziomu płynu w układzie. Nikt jednak pewnie nie przewidział że kula będzie rdzewieć a do tego że jak jest tak niski poziom płynu to i tak uszczelkę głowicy **** strzeli. Ale to tylko moja teoria. No nie mam pojęcia po jaka cholerę przepuścili płyn przez kolektor i w nim dali zawór jak by nie można obok i założyć osobny zaworek wymienny w razie awarii, a tak nie dość że zawór do bani to jeszcze potrafi uszczelka płyn do cylindra puścić.
addb1 - Nie Wrz 10, 2017 10:48

sknerko, ja tą kuleczkę miałem z jakiegoś plastiku heh
Markzo - Nie Wrz 10, 2017 11:18

VVC ma inaczej, jest plastikowa kulka z plastikowym "Y" z tylu, ktore zapobiega wypadaniu kulki z rurki w kolektorze. Metalowa kulka jest w plastikowych kolektorach ;)
sknerko - Pon Wrz 11, 2017 10:35

plastik zatnie się jeszcze szybciej wystarczy jakiś paproch w płynie
AndrewS - Pon Wrz 11, 2017 22:17

dzelo23 napisał/a:
http://allegro.pl/rover-4...5130492263.html to jest stary typ.
http://allegro.pl/uszczel...6144201957.html to jest stary wzmacniany
http://allegro.pl/uszczel...28.html#thumb/1 a to jest nowy typ.


a tu nowy nowy typ N series :-)
https://www.youtube.com/watch?v=tSgq2l0AxR8

feldbahn75 - Wto Wrz 12, 2017 17:26

Ciekawe, czy ktoś już założył tą N uszczelkę u siebie? Jak myślicie, technologicznie nadaje się nie tylko do MG6 ale i do naszych?
NoPE - Wto Wrz 12, 2017 17:51

AndrewS, seria N to przecież nowe silniki w MG 3 i MG 6
feldbahn75 - Wto Wrz 12, 2017 18:03

Czyli nie nadają się do K serii?
NoPE - Wto Wrz 12, 2017 18:05

No tego nie wiem. Jeśli by tak było to Steve Childs kłamał w wywiadzie, że N-seria została przeprojektowana i HGF został wyeliminowany w serii N
feldbahn75 - Wto Wrz 12, 2017 18:11

Wizualnie to chyba pasuje. Ciekawi mnie to od dawna. Czy założenie tej uszczelki do starej k-serii przyniosłoby coś w kwestii hgf czy wręcz odwrotnie.
AndrewS - Wto Wrz 12, 2017 19:46

wsłuchaliście się w film ?? w/g mnie przy końcu filmu jest mowa o mg6, ale pada tez sformułowanie "final fixing k series "
mógłby ktoś bardziej kumaty to przetłumaczyć :-|

sTERYD - Wto Wrz 12, 2017 20:08

Póki co nie ma objawów hgf po zastosowaniu uszczelki z N serii w silnikach w których dotychczas ją zamontowal więc hopefully to jest final solution.
NoPE - Wto Wrz 12, 2017 22:23

Moje tłumaczenie od 2:39
"To jest nowa, wielowarstwowa, stalowa uszczelka, która jest finalną konstrukcją.
Jako pojedyncza nie posiada tych osobnych pasków uszczelniających, różnych krawędzi (przyp.: chodzi o uskok).
Te są wszystkie połączone razem, wszystkie zakryte na całej powierzchni. Ma niewielki grzbiet wokół obszaru spalania zamiast pierścienia, który przycina głowica, co miałem w starym typie.
Prawdopodobnie jest bardziej sprężysta więc przejmuje różnice w rozszerzaniu między stalowymi tulejami cylindrów, a aluminiowym blokiem i głowicą.
I z wszystkich aut w których była zamontowana - czytałem, że zostało wyprodukowane około pół miliona MG6, sądzę, że głównie w Chinach ale przez ostatnie kilka lat niektóre również i tutaj - nie miały żadnych oznak HGFu więc zdaje się to być lekiem na całe zło* dla serii K i zamontowane ostatnio w dwóch autach, oba widziane w dobrej kondycji bez żadnych problemów. Żadnej utraty płynu, żadnych wycieków i żadnego przegrzewania czy przepuszczania płynu (przyp.: do oleju).
Całkiem przemyślana konstrukcja, jak mówię, więc miejmy nadzieję, że to jest ostateczne rozwiązanie dla serii K, oczywiście wraz z zewnętrznym termostatem PRT. I te wszystkie solidne magistrale prawdopodobnie również są dobrym pomysłem. Nie jestem pewny jak istotne one są ale powodzenia z waszymi i właśnie pokazałem wam, ze seria K jest 'naprawialną' konstrukcją.
Dzięki za oglądanie"

*final solution - ostatecznym rozwiązaniem nie można tego dosłownie tutaj użyć.

Pozwolę sobie powielić link z opisu filmu. Artykuł o tym kiedy zastosować dany rodzaj uszczelki.
https://www.dmgrs.co.uk/p...head-gasket-kit

Na e-bayu te uszczelki nazywają się K-Series MLS SAIC head gasket.

AndrewS, brawa za taki wykop. :brawo:

Uszczelka pasuje do wszystkich pojemności serii K ale trzeba ją stosować z nową magistralą olejową i śrubami głowicy o twardości 10.9 :-)

sknerko - Sro Wrz 13, 2017 08:33

na filmiku wygląda że zakłada ta uszczelkę do MG ZS
A te śruby co normalnie idzie dostać firmy Kamax to jaką mają twardość?

feldbahn75 - Sro Wrz 13, 2017 15:32

To kto na ochotnika zakłada tą uszczelkę przy najbliższej konieczności? :-)
NoPE - Czw Wrz 14, 2017 19:30

Ja, jeśli tylko będzie trzeba i pozwoli na to głowica (tuleje cylindra)
Z faktem w głowie, że czytając zagraniczne fora wcale tak różowo z tą N uszczelką nie ma.

addb1 - Pią Wrz 15, 2017 16:16

NoPE, Ja też będe wymieniał uszczelkę i czytając temat zastanawiam się nad tą co napisałeś
K Series MLS SAIC Head Gasket. Bo w Pl raczej jej nie dostaniemy a do VVC będzie pasować napewno

AndrewS - Pią Wrz 15, 2017 17:24

to chyba ta

https://www.rimmerbros.co.uk/Item--i-ZUA000530

i jeszcze wrzutka z instrukcji dokrecania
"The cylinder head should
be tightened in the
sequence as shown to 20
nm torque first, and then
tightened a further 315
degrees in two parts.
Tighten
180 degrees
and
then another
135 degrees
using the same sequence
each time."

Maciek_S. - Sob Lis 25, 2017 17:12

Uszczelki do typu N obecnie są już na Allegro, magistrale zresztą też. Wymiana magistrali, to jednak dużo pracy. Moje wieloletnie doświadczenie podpowiada, aby spróbować zastosować uszczelkę kompozytową:
http://allegro.pl/land-ro...7059969513.html

Uszczelki tego typu bardzo dobrze się sprawdzają w układach pracujących w bardzo trudnych warunkach (wysokie ciśnienie i bardzo duże zmiany temperatury). Może ktoś już stosował taką uszczelkę?

dzelo23 - Sob Lis 25, 2017 18:35

Nie było chyba jeszcze nikogo kto by użył kompozytowej uszczelki i pochwalił się na forum, przynajmniej ja nie kojarzę.
Wydaje mi się że uszczelka do N serii jest niczym innym jak ewolucją mls'a https://awj99.files.wordpress.com/2014/01/xpartgasket.jpg
https://awj99.files.wordpress.com/2014/01/gasket.jpg
dla porównania mls https://www.eliseparts.com/img/up/46/44-58c16.jpg
Są jeszcze inne uszczelki np https://www.eliseparts.com/img/up/e4/13-a68cd.jpg która wygląda jak starego typu ze wzmocnionymi ścieżkami. Niebieskie ścieżki podobno są bardziej wytrzymałe.
I bądź tu mądry przy wyborze ;)

NoPE - Sob Lis 25, 2017 22:02

Mnie dopadł HGF i będę wymieniał w przyszłym lub następnym tygodniu.
Starego typu wzmacnianą biorę, bo nie mam czasu na zabawy. Wymieniam i śmigam dalej. Jako, że czas już na paski to i je wymienię.

Zapytam przy okazji - co ma magistrala olejowa u dołu głowicy do uszczelki głowicy?
Po kiego wraz z MLS'em i N-serią zalecają wymieniać? Mnie się to nie dodaje ale liczę na rzeczowe argumenty.

Ah, dodam jeszcze, że płyn przedostaje mi się do silnika i wzrasta poziom oleju. Układ chłodniczy czyściutki jak łza. Litr wpłynął i tak jeździłem przez kwartał dolewając i szukając wycieku płynu. Dziś, żeby jeszcze trochę pośmigać, wymieniłem olej co by mi panewki nie złapało. Pod korkiem oleju oczywiście znana maź ale bez przesady.
Reasumując nie ignorujcie znikającego płynu kiedy wycieków z zewnątrz nie widać licząc, że to może drobny wyciek z chłodnicy.

feldbahn75 - Sob Lis 25, 2017 23:11

O tej kompozytowej pisałem też ponad rok temu: https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=19961&start=420 i chyba nie ma chętnego na eksperyment :-) . Z tego co sobie przypominam i niech mnie ktoś poprawi, magistralę zalecają wymienić z uwagi na jej wytrzymałość, tj inny jest zakres dociągnięcia długich śrub (mocniejszy czy coś takiego). NoPe, z ciekawości, ul zrobiłeś kilometrów przebiegu do hgf? Co do objawów, u mnie to był hgf bardzo " nieklasyczny". Żadnych objawów, zero wycieku płynu, zero dymu z rury, żadnego majonezu, żadnych ubytków. Wszystko bezobjawowo, gdy nagle przestał działać climatronik. Silnik zaczął przerywać. Gdy sie zatrzymałem i po wystudzeniu zajrzałem do zbiorniczka, nie było płynu, który znalazł się w misce olejowej (majonez na bagnecie i poziom grubo ponad miarkę). Stało się to nagle w ciągu kilku kilometrów trasy :-)
NoPE - Sob Lis 25, 2017 23:28

kupiłem przy 120 000. wg Pata uszczelka była robiona przy 90 000. Obecnie jest 153 000
więc prosta matematyka. Albo 30k albo 63k. Teoria żeby nie przekraczać 3tyś obrotów na zimnym nie sprawdziła się.
Uszczelkę wydmucha prędzej czy później.
Swoją drogą jest wiele aut np Fabia w których sypią się uszczelki, a to właśnie Rover ma niechlubny zaszczyt nosić miano króla HGFu :)
Skąd się to bierze?

Mocniejsze dokręcenie szpilek ma sens. Na to nie wpadłem. Kojarzyłem ciągle przepływ oleju w inny sposób co w ogóle mi się nie dodawało z HGF.

Na eksperymenty jestem otwarty ale mam 3 przeszkody - zima, brak garażu i konieczność poruszania się autem.

feldbahn75 - Nie Lis 26, 2017 12:41

Nic nie stoi na przeszkodzie do eksperymentu. Wspomniałeś że w najbliższym czasie i tak wymieniasz uszczelkę. Zamontuj kompozytową, taka sama robota :-) . Tylko żeby nie było, nie namawiam :-) . Później jeszcze musiałbyś w szybkim tempie zrobić tak ze 150 tysięcy kilosów (jakby się dało), żebyśmy szybko dowiedzieli się czy to był słuszny wybór :-) :-)
Ja przy najbliższym chyba zdecyduję się na "N" z wymianą magistrali, z tego co widzę to taki zestaw to około 500 zł. Mój znajomy na wyspach śmiga MG6 1,8T i na razie chwali sobie (brak na razie problemów z układem chłodzenia) a robi większe trasy.

NoPE - Nie Lis 26, 2017 20:14

feldbahn75 napisał/a:
Nic nie stoi na przeszkodzie do eksperymentu. Wspomniałeś że w najbliższym czasie i tak wymieniasz uszczelkę. Zamontuj kompozytową, taka sama robota

Co tam wsadzę, to kicham byle działało. Pytanie zasadnicze z czego ona jest zrobiona, bo nie będę planował głowicy.
Jej grubość to 1,5mm - lekko półśmieszne z dokręceniem po 1000km. Ściągać znów górę i rozpinać paski żeby dokręcić?
Stara wzmacniana wpadnie, bo koszt materiałów już ok tysiąca oscyluje.

Markzo - Nie Lis 26, 2017 20:20

NoPE napisał/a:
bo nie będę planował głowicy.

błąd i to powazny, zaraz znowu bedzie hgf.

NoPE napisał/a:
bo koszt materiałów już ok tysiąca oscyluje.

zrobiłem tacie HGF dopiero co, koszt wszystkiego zdaje sie 560zł.

NoPE - Nie Lis 26, 2017 20:30

dodaj to tego rozrząd, pompę wody, napinacz, olej, filtry, uszczelniacze zaworów i kilka zaworów.
Markzo napisał/a:
błąd i to powazny, zaraz znowu bedzie hgf.

niby czemu miałby być? po rozebraniu ocenię czy konieczne będzie planowanie. przyłożę liniał i wszystko będzie jasne. Odchyłki chyba są podane w RAVE. Bez przesady - po to jest uszczelka.
Ponadto planuje się głowice, a blok i tak stary zostaje więc gdzie tu sens?
Piszę to wszystko bez doświadczenia - silnik tak głęboko dopiero będę rozbierał.

Falekkk - Sob Sty 20, 2018 17:38

Montowal ktoś już ta nowa uszczelkę serii N lub tą z kompozytu i wypowie jak się sprawują?
dawidek126 - Pon Lut 12, 2018 19:52

witam, mojego rovera znowu dopadł hgf... poprzedni hgf robiłem chyba 5 -6 lat temu więc na na eksperymenty raczej sie nie skusze. pewne jest że stary typ wzmacniany plus nowe śruby.... ale ostatnio był komplet erling ale widzę że w lepszej cenie jest victor reinz zarówno śruby jak uszczelka.... warto na tego reinza wydać kase?? przez chwilę zastanawiałem sie nad tą uszczelką stalową z drugą jako wypełnienie ale chyba raczej blok w moim 1,8 nie jest idealnie równy więc pewnie sylikon dłużej pojezdzi:)

[ Dodano: Pon Lut 12, 2018 09:29 ]
na ebay są różne fajne zestawy w niezłych cenach ale nie moge sie doprosić sprzedawców o podanie firm częsci użytych do tego zestawu.... może ktoś coś już kupował i poleca???
pozdrawiam

[ Dodano: Pon Lut 12, 2018 19:52 ]
jeśli chodzi o ceny to wygląda to tak:
uszczelka stary typ wzmacniana erling 90 zł, goetz 115
śruby erling 134, reinz 130, goetz 116
uszczelniacze trzonków zaworowych komplet na 16 v 86 zł payen.

do tego rozrząd:
pasek contiego 58zł
p.wody hepu 100
rolka evr 92zł
co wy polecicie mi?? remontuje prawdopodobnie w piątek za tydzień...

dzelo23 - Wto Lut 13, 2018 13:22

Uszczelke większość z forum daje erlinga starego typu wzmacnianą, pompy hepu mają dobre opinie (przynajmniej u mnie) ja mam skf założoną. Śruby mam erlinga, pasek rozrządu mam chyba conti i dałem nowy napinacz automatyczny (nie wiem jaki jest u Ciebie ale bym zmienił tak czy siak).
dawidek126 - Czw Lut 15, 2018 16:51

tak u mnie jest już automatyczny napinacz.
a śruby kamax??

ile jest tych rodzajów uszczelek??
- stary typ
-stary typ wzmacniany(najbardziej polecany)
-stalowa jednowarstwowa z drugą uszczelką (wypełniającą po szlifowaniu głowicy)
- najnowsza wielowarstwowa stalowa??

dobrze to zrozumiałem czy cos nie tak:)

[ Dodano: Sro Lut 14, 2018 20:50 ]
a czy ktoś słyszał o firmie ultraparts?? ktoś zakładał ich uszczelki??

to wogule ich uszczelki czy tylko pakowacz??

[ Dodano: Czw Lut 15, 2018 11:01 ]
witam ponownie:)
czy to jest najnowszy typ uszczelki??
https://www.ebay.pl/itm/F...sIAAOxycD9TTUYh

warto spróbować??

[ Dodano: Czw Lut 15, 2018 16:51 ]
sam już nie wiem czy to hgf....
opowiem od początku.
w sierpniu jechałem na wakacje i stojąc w korku temperatura silnika (wg wskaznika) poszła do góry. tak żeby zobrazować to powiedzmy że normalnie wskazówka jest na 40 % skali a wtedy w korku było 80%.
jakieś miesiąc temu okazało się ze niema płynu chłodzenia w zbiorniczku wyrównawczym . zauważyłem pękniętą chłodnice. chłodnica wymieniona , niema wycieków ale płynu ubywa 200 ml na tydzień czyli około 200kilometrów. otwieram korek od wlewu oleju a tam niewielkie masełko. dzisiaj wyrwałem pokrywe zaworów i tam niema śladów masełka , poziom oleju ok. jest zima więc przy moich niewielkich trasach masełko się zgromadziło. dodam że jak dojezdzam do pracy to dolny przewód od chłodnicy jest jeszcze chłodny ... wyrwałem zbiornik płynu chłodzenia i jest tam kilka "oczek" olejowych i generalnie cały jest pokryty jakby tłustawą błonką ale niema jak to na zdjęciach widziałem wsadza palec a tam czarno:) czy to początek hgf-u.... zastanawiam się bo dzisiaj nadazyła się okazja zwalić głowice jutro do planowania i w sobote najdalej w niedzielę zamykam temat.... tylko czy jest tego potrzeba ( wydawać 500zł ) żeby znowu sie w wakacje zagrzał:) wiem że ktoś spyta o termostat ale jak jade trase 100km ,bo i tak sie zdarza, to dwa przewody od chłodnicy są gorące ogrzewanie działa , kolor spalin ok, świece wymieniane 5-6 mc-e temu wygląd delikatnie rdzawy....

jaka jest wasza opinia??

pozdrawiam

Markzo - Czw Lut 15, 2018 17:09

dawidek126 napisał/a:
sam już nie wiem czy to hgf....
opowiem od początku.
w sierpniu jechałem na wakacje i stojąc w korku temperatura silnika (wg wskaznika) poszła do góry. tak żeby zobrazować to powiedzmy że normalnie wskazówka jest na 40 % skali a wtedy w korku było 80%.
jakieś miesiąc temu okazało się ze niema płynu chłodzenia w zbiorniczku wyrównawczym . zauważyłem pękniętą chłodnice. chłodnica wymieniona , niema wycieków ale płynu ubywa 200 ml na tydzień czyli około 200kilometrów. otwieram korek od wlewu oleju a tam niewielkie masełko. dzisiaj wyrwałem pokrywe zaworów i tam niema śladów masełka , poziom oleju ok. jest zima więc przy moich niewielkich trasach masełko się zgromadziło. dodam że jak dojezdzam do pracy to dolny przewód od chłodnicy jest jeszcze chłodny ... wyrwałem zbiornik płynu chłodzenia i jest tam kilka "oczek" olejowych i generalnie cały jest pokryty jakby tłustawą błonką ale niema jak to na zdjęciach widziałem wsadza palec a tam czarno:) czy to początek hgf-u.... zastanawiam się bo dzisiaj nadazyła się okazja zwalić głowice jutro do planowania i w sobote najdalej w niedzielę zamykam temat.... tylko czy jest tego potrzeba ( wydawać 500zł ) żeby znowu sie w wakacje zagrzał:) wiem że ktoś spyta o termostat ale jak jade trase 100km ,bo i tak sie zdarza, to dwa przewody od chłodnicy są gorące ogrzewanie działa , kolor spalin ok, świece wymieniane 5-6 mc-e temu wygląd delikatnie rdzawy....

jaka jest wasza opinia??

pozdrawiam

początek HGF na moje krzywe oko

dawidek126 - Czw Lut 15, 2018 18:15

robić odrazu jutro czy umyć zbiorniczek płynu chłodzenia i obserwować poziom oleju i płynu oraz konsystencje??
czym umyć ten zbiorniczek bo proszek do prania nie domył do końca...

dzelo23 - Pią Lut 16, 2018 07:27

Są środki specjalne do mycia narzędzi, które można kupić w sklepie motoryzacyjnym, działają całkiem spoko. Ja bym tam to wymył benzyną
dawidek126 - Wto Lut 20, 2018 17:28

zbiorniczek płynu chłodzenia umyty od tej pory zrobione około 100km i jest ok. chciałem dla pewności zlac olej w czyste naczynie żeby go "obejrzeć" a potem wlać z powrotem(do wymiany mam jeszcze pół roku) ale mam pytanie gdyby 200 ml płynu dostawało sie do oleju co każde 100-200km to czy silnik nie powinien się zatrzeć?? z drugiej strony zauważyłem sączenie płynu z górnego przewodu wodnego chłodnicy i to może jest powodem ubywania ale napisałem dodatkowy ogólny temat żeby tego nie powielać...

[ Dodano: Wto Lut 20, 2018 17:28 ]
czemu w uszczelce erlinga są 4 tulejki metalowe??

sknerko - Sro Lut 21, 2018 08:15

200ml na 100km płynu to byś miał zupę a nie olej, a na bagnecie, korku i wszędzie masło
dawidek126 - Sro Lut 21, 2018 17:59

olej zlewałem i jest ok... więc na razie wstrzymuje się z naprawą uszczelki.
tak myślę czy nie można by było posmarować dodatkowo sylikonem uszczelki( np.hylomar) w miejscach gdzie jest prawdopodobieństwo mieszania oleju z płynem????
co wy na to??
a druga sprawa to czemu w uszczelce mam 4 tulejki a nie dwie??
wydaja się takie same... ktoś zapakował podwójnie??

dzelo23 - Sro Lut 21, 2018 19:44

Ja ostatnio też dostałem dwie torebki, kiedyś była jedna.
Marian2oo6 - Czw Mar 01, 2018 21:34

No i stało się. Po prawie czterech latach w moich rękach i przy przebiegu 200150 km przywitał mnie HGF. Przebrnąłem przez cały temat (ledwo :P ) i nasuwa mi się jedno pytanie. Czy po wykręceniu śrub mocujących głowicę magistrala olejowa opada, czy jest jakoś fizycznie przytwierdzona do bloku? Głowicę oddam do sprawdzenia, ale składać do kupy będę sam. A za zimno jest na leżenie pod samochodem i zrzucanie miski. Zwłaszcza jeśli nie ma takiej potrzeby.
sTERYD - Czw Mar 01, 2018 22:20

nie ma potrzeby, magistrala jest przykręcona do stóp głównych panewek.
Marian2oo6 - Czw Mar 01, 2018 22:24

Dzięki. Czyli uszczelka stara wzmocniona.
cyborg - Sro Mar 21, 2018 12:00

Zadam pytanie jeszcze tu bo w wątku R75 nikt nie odpowiedział (chyba nie wiedzo ;) ), otóż czy tuleje w silniku 18K4F powinny wystawać nad płaszczyznę bloku czy powinny być na równo?
Markzo - Sro Mar 21, 2018 16:44

lekko wystawać, nie mogą się chować w bloku.
cyborg - Sro Mar 21, 2018 21:25

Sorry ale w mechanice nie ma pojęcia "lekko", chodzi mi o określony wymiar wystawania. Ktoś wcześniej podawał wartość 0,1 mm ponad płaszczyznę bloku ale wydawało mi się to dziwne, potem oglądałem na Youtube filmik Ajusy gdzie człowiek sprawdza liniałem krawędziowym blok z tulejami i nie może włożyć szczelinomierza w miejscu bloku czyli są na równo. Stąd moje wątpliwości i pytanie tutaj. Niedawno zadzwoniłem do PHJOWI i on też potwierdził że tuleje na równo z blokiem, więc wiem co robić - wklejam moje tuleje w blok i daje do zakładu zeszlifować na jeden poziom
Markzo - Czw Mar 22, 2018 06:39

A patrzyles w rave?
cyborg - Czw Mar 22, 2018 08:26

No nie. Nie wiem jak się do tego zabrać, muszę gdzieś poczytać jak to uruchomić
Markzo - Czw Mar 22, 2018 08:49

To od tego zacznij zanim dasz blok do szlifu.
cyborg - Czw Mar 22, 2018 16:47

Właśnie otworzyłem tego Rave, i okazuje się że nie ma tam nic więcej niż serwisówka dostępna na Chomiku którą mam od początku, a w niej ani słowa o płaszczyźnie tulei i bloku.. Albo nie umiem się posługiwać Ravem i jest tam gdzies coś jeszcze..
radek25 - Nie Lip 01, 2018 11:04

w 2 książkach od R25 nie mogłem znaleźć tej informacji ale np dla silników PSA z alu blokiem i mokrymi tulejami znalazłem takie dane - tuleja powinna wystawać ponad blok od 0,03 do 0,1 mm. Jak składałem silnik do Peugeota to ustawiałem tuleje na 0,5, najważniejsze żeby nie były zapadnięte.
dzelo23 - Pią Lis 02, 2018 22:43

W rave jest tylko informacja że tuleje po osadzeniu powinny być docisniete na równo z blokiem. Nic innego nie widziałem a jeszcze dodam że jest info w rave że nowe tuleje muszą być takie same jak te które zostały wyjęte bo są 2 albo 3 rozmiary. Poza tym silnik Rovera to nie PSA ;)
Erill93 - Sob Cze 20, 2020 16:42

Witam. Pozwolę sobie odświeżyć temat.
Jest sens ładować się w te uszczelki?
http://www.s-part.pl/334,...2.0-2.5-v6.html
Jeśli nie, to proszę o polecenie dobrych i sprawdzonego źródła.

Malignus - Sob Cze 20, 2020 20:10

Powiem tak.Silniki serii K mialem w MGF i teraz w TF.Zawsze ori uszczelka.Tyle ze eksploatowano w sposob nie rabunkowy.Rozgrzanie do temperatury roboczej,do 3k obrotow.W MGF dzieki temu bez problemu przelatalem 60.000 mil.Pisze w ten sposob bo moze ktos czegos nie zauwazy.Jedyne co mi padlo w MGF to wysprzeglik.Teraz bawie sie TF,po duzych przejsciach.20 tysi nalotu od kupna,po wsiowym tunningu i powrocie do normalnosci,tez rozgrzewane zgodnie z zaleceniami i brak problemow.Wiec raczej uwaga uzytkownika i rozgrzewanie zgodnie z zasadami duzo daja.Chyba ze ktos mial juz UPG wiec lepiej dac uszczelke od Freelka i nowe szpilki.Tez blad mechanikow.Stare szpilki do serii K to proszenie sie o nastepny HGF/UPG.Przerabiane na MGF u Taty.....
Erill93 - Pon Cze 22, 2020 16:19

Wiesz co... Chcę mieć temat uszczelki załatwiony raz i dobrze, bo nawet 60tys km mnie nie bawi jako "następna uszczelka do roboty".
Dla mnie będzie to max 3 lata jazdy, a też nie zawsze będę czekał aż mi się silnik nagrzeje zanim ruszę i chuchać i dmuchać jakby to niemowlę było.
Nikt nie sprawdzał w/w uszczelek?

BetJar - Pon Cze 22, 2020 19:20

Erill93, czytaj ze zrozumieniem:
Malignus napisał/a:
W MGF dzieki temu bez problemu przelatalem 60.000 mil.

I nie napisał że po 60k mil wydmuchał uszczelkę.
Poza tym kolega Malignus dobrze Ci radzi, nie pałować na zimnym,
w przeciwnym razie możesz wymienić UPG po 60kkm lub wcześniej. (raczej dużo wcześniej)

AndrewS - Wto Cze 23, 2020 00:23

Erill93 napisał/a:
a też nie zawsze będę czekał aż mi się silnik nagrzeje zanim ruszę


to chodzi o to żeby go nie wkręcać do 6 tys kiedy jeszcze nie ma tych 90 stopni

dawidd - Wto Cze 23, 2020 07:08

Erill93, kup sobie uszczelkę victor reintz i będziesz zadowolony, do tego zmień termostat na PRT (ja dałem 92 Stopnie bo nie mogłem dostać innego) i śmigam. Moj MG vcc lekko ze mina nie ma, wskazówka obrotomierza częściej jest na prawej niż lewej stronie i nic się złego nie dzieje.

tego typu tylko dobierz do swojego silnika
http://sklep.landrovercze...-lvp100390.html

Erill93 - Wto Cze 23, 2020 17:12

AndrewS napisał/a:

to chodzi o to żeby go nie wkręcać do 6 tys kiedy jeszcze nie ma tych 90 stopni

To wiadomo... żaden silnik tego nie lubi.

Ok, będę miał na sporej uwadze tę uszczelkę VR.

AndrewS - Sro Cze 24, 2020 00:25

Erill93 napisał/a:
To wiadomo... żaden silnik tego nie lubi.


no tak ale ten jakby szczególnie, a tu polecam stary już ale bardzo dokładny opis tych silników ktory jest od wielu wielu lat na naszej stronie :-)
https://www.roverki.eu/ci...4-k16-i-k8.html

nanab - Sro Cze 24, 2020 02:38

Czy to ograniczanie sobie obrotów na zimno ma sens? Nie lepiej patrzeć na obciążenie silnika niż na obroty?
AndrewS - Pią Cze 26, 2020 01:12

a pewnie trzeba patrzec na jedno i na drugie, teraz pytanie co gorsze na zimnym czy 30km/h na 4 biegu czy 6 tys rpm