Zobacz temat - [R400] Ruszył i padł
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R400] Ruszył i padł

general_p - Sro Sty 09, 2008 10:10
Temat postu: [R400] Ruszył i padł
Dzisiaj rano ja k zwykle pojechałem do roboty. Po drodze zatrzymałem się celem zakupu papierosów. Wyłączyłem samochód, zamknąłem auto z pilota (alarm się uzbroił) i poszedłem do kiosku. Po jakichś pięciu minutach wróciłem do auta otworzyłem pilotem, wsiadłem i ruszyłem. Dałem trochę gazu (samochód stał pod górkę), po przejechaniu może dziesięciu metrów samochód zgasł i wszystkie lampki pogasły. Sróbowałem odpalić ponownie - nic. Nie świeciły się, nie gra radio, nie działają ani kierunkowskazy, ani awaryjne - generalnie nic z elektryki nie działa, nie działa też centralny, alarm, szyby. Kompletnie nic. Jedynie na desce przy przekręceniu kluczyka zapalała się tylko kontrolka akumulatora i silnika (jakiś prąd więc szedł). Za rada mechanika (telefoniczną) postanowiłem sprawdzić akumulator - podłączyłem inny akumulator - teraz już nic się nie pali - zero reakcji.
Pomocy :cry:

Brt - Sro Sty 09, 2008 10:13

sprawdź masę od aku do karoserii.
Kruchy - Sro Sty 09, 2008 10:22

Heh, papierosy szkodza nie tylko naszemu zdrowiu ]:->

Sprawdz mase od aku do silnika i karoserii.

general_p - Sro Sty 09, 2008 10:26

OK. Sprawdzę. Ale co to da. Jestem, jeśli chodzi o mechanikę i elektrykę kompletnym głąbem.
A na papierosach niestety nie piszą, że "palenie tytoniu szkodzi tobie i twojemu samochodowi"

Dodam, że auto niestety nie stoi pod domem tylko na mieście na parkingu.

thef - Sro Sty 09, 2008 10:38

general_p napisał/a:
OK. Sprawdzę. Ale co to da.
No sprawdzenie to pewnie nic nie da ;) . Jeżeli połączenie będzie wadliwe to układ zasilający będzie miał przerwę i nie będzie pobierał prądu z akumulatora. Sprawdź i jak stwierdzisz poluzowany kabel masowy przy karoserii to dokręć porządnie ;) . Może być również zaśniedziałe łączenie, więc jak nie będzie poluzowany to odkręć wyczyść miejsce styku i przykręć. Stawiam jednak na to pierwsze, bo skoro włożyłeś inny akumulator i padło całkiem, to pewnie ruszyłeś jeszcze bardziej kabel masowy i rozłączył się całkowicie.
general_p - Sro Sty 09, 2008 13:23

Poszedłem sprawdzić kabel masowy, chciałem nim poruszać i został mi w ręku :mrgreen: Kupiłem więc klemę i kabel masowy do "malucha" (plecionkę). Wymieniłem i wszystko chodzi. dzieki :grin:
Brt - Sro Sty 09, 2008 13:39

:brawa: :lol: :lol: