Zobacz temat - SOLVED [R214i 96r] Spadające obroty podczas jazdy
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - SOLVED [R214i 96r] Spadające obroty podczas jazdy

pakooo - Nie Lut 10, 2008 15:51
Temat postu: SOLVED [R214i 96r] Spadające obroty podczas jazdy
Witam
Mam znowu problem ze swoim Roverem. Miałem ostatnio problemy z odpalaniem ale poradziłem sobie z tym (kable,kopułka ,palec świece ).Teraz wystepuję taki problem ze jak silnik jest zimny to jest dobrze(pali za 1 razem) ale podczas jazdy ok 30 minut gdy silnik sie rozgrzeje zaczynają wariować a mianowicie jadąć ok 90 km/h nagle zaczynają spadać obroty silnika i przy próbie przygazowania nie widać reakcji po czym silnik zaczyna rzycać i gaśnie i zapalają sie 2 kontoliki akumulator i olej. Proszę o pomoc bo powoli mam już dosyć tego auta.

AndrewS: poprawilem literowke w temacie

piter34 - Pon Lut 11, 2008 14:12

pakooo napisał/a:
jadąć ok 90 km/h nagle zaczynają spadać obroty silnika i przy próbie przygazowania nie widać reakcji po czym silnik zaczyna rzycać i gaśnie i zapalają sie 2 kontoliki akumulator i olej.

Co się wtedy dzieje z obrotomierzem? Dobrze pokazuje obroty?

pakooo - Pon Lut 11, 2008 16:49

Obroty powoli spadają i potem zaczyna telepać autem i gaśnie.W konsekwencji zapalają się kontrolka oleju i akumulator.
piter34 - Pon Lut 11, 2008 17:01

pakooo, odnoszę wrażenie, że jednak nie odpowiedziałeś na moje pytanie. :roll:
pakooo - Pon Lut 11, 2008 17:30

obrotomierz opada powoli ,wskazówka opada norrmalnie nie wariuje natomiast wskazówka od temperatury pokazuje cały czas tyle samo.

[ Dodano: Pon Lut 11, 2008 17:38 ]
to może mnie naprowadzić co chce dokładnie wiedzieć?

piter34 - Pon Lut 11, 2008 18:24

pakooo napisał/a:
to może mnie naprowadzić co chce dokładnie wiedzieć?

Nie mam pojęcia o co chodzi z tą usterką?
Potem jak auto zgaśnie, to odpala bez problemu?

pakooo - Pon Lut 11, 2008 18:26

Jak zgaśnie to nie odpala od razu tylko kulam się autem i za 3-4 razem odpali i potem ma muła .
oparek - Pon Lut 11, 2008 18:50

miałem podobnie w 620di u mnie przyczyną jest brudny bak. Wymieniam co jakiś czas filtr paliwa, przy końcówce paliwa nie da sie jechać wtedy zasysa ten syf auto zachowuje sie dokładnie tak jak opisujesz nie da rady go odpalić jak zgaśnie telepie nim gaśnie i zapalają sie te same kontrolki co piszesz
pakooo - Pon Lut 11, 2008 18:59

dzięki za sugestie jutro sprawdzę, to może byc to ponieważ ja tankuje paliwo ze szrotu (spuszczane z samochodów).
AndrewS - Pon Lut 11, 2008 19:37

gdyby obroty spadaly gwaltownie do zera, nawet wtedy jak samochod jeszcze jedzie na biegu sila rozpedu, to podejrzewali byśmy czujnik PWK
piter34 - Pon Lut 11, 2008 20:07

pakooo napisał/a:
to może byc to ponieważ ja tankuje paliwo ze szrotu (spuszczane z samochodów).

Taaaa... to taki drobiazg tylko.

Miałeś zamiar nam o tym powiedzieć, czy może uważałeś sobie beztrosko, że to zupełnie nieistotny element problemu?
A może się zgrywasz? :lol:

pakooo - Pon Lut 11, 2008 21:11

Witam
A dlaczego miałem myśleć ze to może być coć z paliwem skoro odpalał za 1 razem zawsze nie ksztusił sie na zimnym silniku. Przeczyściłem filtr paliwa w paliwie kupionym na stacji i od razu poprawa w dynamice oraz brak szarapania podczas zmiany biegów. Jutro ostatni test dłuższa trasa ok 70 km.Jutro napisze czy wszystko jest ok.

AndrewS - Pon Lut 11, 2008 22:05

pakooo napisał/a:
Przeczyściłem filtr paliwa


:shock: filtr paliwa to sie wymienia, nie czysci

donmulanka - Pon Lut 11, 2008 22:38

miałem ten sam problem gdy kupowalem roverka.. Jechalem nim na przejazdzke testowa a ten skubaniec zrobił mi dokladnie to co tobie sie dzieje. po odpaleniu chodzi super swietnie jade sobie tak 10 min zagrzał sie (był sierpien) i dupa auto w momencie dostało muła obroty spadły i zgasł i nie chcial palić.. dopiero za ktoryms razem albo jak ostygnął. U mnie był syf w baku (podobno) wyczyszony zmieniłem pompkę paliwa i filtr paliwa.. okazało się ze pompka paliwa chodziła przez chwile dobrze jak sie silnik zagrzał (nie wiem od czego to zalezy) zaczynala podawac mniej paliwa az wkoncu podawala go tak malo ze auto gasnelo.. sprawdzalismy to na sucho pompka wyla chwile chodzila super i nagle taki zawias muła dostała.. wymienilem ja i roverek smiga.
pakooo - Sro Lut 13, 2008 18:10

Czyszczenie filtra pomogło(leciał z filtra piach) ale tylko na jeden dzień dzisiaj znowu to samo.
Jutro będę odkręcać bak i go przeczyścić.Filtr paliwa nowy już zamówiony wiec jutro będzie.
Mam nadzieję ze już będzie dobrze bez wymiany pompy. [/list]

piter34 - Sro Lut 13, 2008 18:14

pakooo napisał/a:
Mam nadzieję ze już będzie dobrze bez wymiany pompy.

Mamy nadzieję, że zmieniasz dostawcę paliwa :P

pakooo - Sro Lut 13, 2008 18:48

Na bank nie będę już tam tankował ,paliwo było tanie nie powiem bo za 1 litr dawałem 3zł ale jak mam mieć takie problemy z autem to dziekuję.

[ Dodano: Czw Lut 14, 2008 20:28 ]
Mam problem dzisiaj wyciagnąlem zbiornik ktory wyczyściłem ze syfu , w pomce wbył paliwo wiec je też wylałem .Po przykręceniu zbiornika na swoje miejsce auto teraz nie odpala , podejrzewam ze sie zapowietrzył moje pytanie brzmi jak go odpowietrzyć?

AndrewS - Czw Lut 14, 2008 22:12

pompa bez problemu odpowietrzy sama caly uklad (oczywiscie jesli jest sprawna)
zwykle wystarczy 3 razy przekrecic zaplon (plus odczekac na wylaczonym zaplonie z 20 sekund przed kolejnym przekręceniem) bez odpalania silnika,
wtedy przy 3 probie doskonale slychac kiedy pompie robi sie ciężej, i paliwo jest juz sprezone

donmulanka - Pią Lut 15, 2008 16:59

a zapomnialem dodać ze wlasnie tak jak kolega nademna to opisal kumpel kazal zrobic przed odpaleniem auta po wymianie pompki i zalaniu benzyna trzeba byl oaby ona nabrala paliwa przekrecic stacyjke do zapłonu pare razy nie odpalajac auta, po czym odczekać 10 min i odpalil za 1 razem :)
piter34 - Pią Lut 15, 2008 17:01

donmulanka, błagam pisz zdaniami, bo ja Twoją wypowiedź musiałem na kilka wdechów trawić spodziewając się znaku przestankowego. ;-)
AndrewS - Pią Lut 15, 2008 20:12

no jesli krecimy rozrusznikiem to pompa paliwa tez pracuje, spodziewam sie ze po ok max 10 sekundach krecenia, silnik tez bez problemu powinien zaskoczyc
pakooo - Pon Lut 18, 2008 18:45

Witam,
okazało się ze winowajcą była pompa paliwa.Kupiłem nową za 120 zł (samą pompę bez pływaka) teraz śmiga aż miło.Wymieniłem od razu filtr paliwa żeby już nie było problemów.Objaw zepsutej pompki można zaobserwować po wyciągnięciu pompki ze zbiornika, po podłączeniu jej do akumulatora na sucho pompka powinna chodzić cały czas a moja działała ok 15 sekund a potem stawała(zatarta). Dodam również że nie trzeba odpowietrzać układu ponieważ pompka sama go odpowietrzy.Dziękuje wszystkim za sugestie i spostrzeżenia w rozwiązaniu mojej usterki.