Zobacz temat - [WWW] Awaria łącz dla Roverki.pl
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Forum i WWW - [WWW] Awaria łącz dla Roverki.pl

MaReK - Czw Mar 06, 2008 16:19
Temat postu: [WWW] Awaria łącz dla Roverki.pl
Witam,

po 8h przerwy udalo sie uruchomić usługę z powrotem.
Niestety problem lezal po stronie firmy dostarczajacej nam sygnal Internetowy.
Robili co mogli, ale i tak uwazam ze na dzisiejsze czasy to stanowczo za dlugo!

Pozdrawiam,

Skiba - Czw Mar 06, 2008 21:20

Marek, a czy Ty masz tylko jednego dostawcę ?
llygas - Czw Mar 06, 2008 22:09

MaReK napisał/a:
Niestety problem lezal po stronie firmy dostarczajacej nam sygnal Internetowy.


Dzięki Bogu, a ja cały dzień sie bałem ze mi w pracy zablokowali forum.
Pozostawałoby sie tylko zwolić :wink:

MaReK - Czw Mar 06, 2008 23:07

Skiba napisał/a:
Marek, a czy Ty masz tylko jednego dostawcę ?

Tak. Zapasowe lacze nie nadaloby sie na hosting serwisu roverki :)

Ale powiem Wam... zainteresowanym, ze to wszystko moze zrobic jeden maly czlowiek... za pomoca jednego malego kabelka i jednego male debilnego urzadzenia... ot i cala historyja.

Okazalo sie ze czlowiek byl na tyle skuteczny ze operatorowi wywalil pol lokalizacji :D

Pozdrawiam,

Ps.
Nie udalo sie namierzyc kto... ale jestesmy zwarci i gotowi zeby go "i kill you" :D

walkie - Czw Mar 06, 2008 23:12

silence! i kill u :D
Skiba - Czw Mar 06, 2008 23:15

Marek, jaki typ ataku ? :twisted:
Brt - Czw Mar 06, 2008 23:16

nieźle :???: Czy jest jakiś środek zaradczy na tego typu "sytuacje"
nam kiedyś koleś nieswiadomie ruską grą telewizyjną wpiętą w kabel antenowy pół osiedla wywalił :roll: ale udało się go namierzyc :)

MaReK - Czw Mar 06, 2008 23:42

Teoretycznie to nie wiemy bo nie dalo sie tego namierzyc.
Sparing tree troche pomaga w zwalczaniu badziewia, ale podejrzewam jest to jakis atak typu zombie... no nic - jak sie stanie to bedziemy namierzac... nic nam innego nie pozostalo jak czekac... przy okazji zrobilismy upgrade sieci i zmienilismy delikatnie konfiguracje.

Akurat te zmiany na roverki.pl nie beda mialy wplywu...

Skiba - Czw Mar 06, 2008 23:49

MaReK napisał/a:
Sparing tree troche pomaga w zwalczaniu badziewia


Spanning-Tree Protocol ... ;)

MaReK - Czw Mar 06, 2008 23:56

STP - dokladnie to http://www.networkworld.com/details/3601.html
Skiba - Pią Mar 07, 2008 00:00

Tylko żeby zrobić Wam pętle musi mieć dostęp fizyczny do switchy :roll:
MaReK - Pią Mar 07, 2008 00:04

Wystarczy ze w domu zrobi. Swtiche w sieci (tej osiedlowej) maja ta przypadlosc ze sa zwykle SOHO. Do tego jeszcze zeby kolega z firmy na koncu osiedla mial net musielismy zrobic kary godna rzecz i wpiac sieci LAN do strefy DMZ... co owocowalo tym, ze MACi userow lataly po radiolinii dostawcy ;D Burdel jak w Iraku...

Poki co jest okej.

Ps.
Wlasnie zauwazylem ze napisalem sparing zamiast spaning :rotfl:
No ale jak sie od 7:00 nie spi, a co 4,5min. odbiera telefon za telefonem "Panie bedzie internet dzisiaj?!" to mozna zwariowac ;D

Pozdrawiam i juz dzisiaj w tym temacie nic nie pisze ;D

thef - Pią Mar 07, 2008 00:07

Odpoczywaj, Ty nasz adminie, co my byśmy bez Ciebie poczęli :brawo: ;)
Skiba - Pią Mar 07, 2008 00:11

Cytat:
Wystarczy ze w domu zrobi. Swtiche w sieci (tej osiedlowej) maja ta przypadlosc ze sa zwykle SOHO.


Jeżeli firma oszczędza na switchach, no to cóż. :roll: Catalysta kupią po leasingu za kilka stówek i po kłopocie (powinni chociaż w szkielet takie pakować).

Cytat:
Do tego jeszcze zeby kolega z firmy na koncu osiedla mial net musielismy zrobic kary godna rzecz i wpiac sieci LAN do strefy DMZ...


Gratuluję !

Cytat:
No ale jak sie od 7:00 nie spi, a co 4,5min. odbiera telefon za telefonem "Panie bedzie internet dzisiaj?!" to mozna zwariowac ;D


Wiem, bo ja też wydzwaniam do swojego ISP jak nie mam neta ;)

Brt - Pią Mar 07, 2008 00:16

Skiba napisał/a:
Jeżeli firma oszczędza na switchach, no to cóż. :roll: Catalysta kupią po leasingu za kilka stówek i po kłopocie (powinni chociaż w szkielet takie pakować).

Ale to MaRkA firma :hahaha:

Skiba - Pią Mar 07, 2008 00:18

Brt napisał/a:
Ale to MaRkA firma :hahaha:


Cytuję Marka:

"Niestety problem lezal po stronie firmy dostarczajacej nam sygnal Internetowy.
Robili co mogli, ale i tak uwazam ze na dzisiejsze czasy to stanowczo za dlugo!"

Brt - Pią Mar 07, 2008 00:20

hmmm to może się mylę :roll: ;)
Skiba - Pią Mar 07, 2008 00:28

Zainwestować w dobry IDS i wytnie gada już na porcie switcha :P
MaReK - Pią Mar 07, 2008 01:02

Skiba napisał/a:
Jeżeli firma oszczędza na switchach, no to cóż. :roll:

Tak. Ja pisze o naszej firmie... ona naszych switchy i naszego serwera nie ubijala.
Robila to skutecznie poza radiolinia w szkielecie dostawcy... tam Pan dopiero zaczarowal porty i gra :)

Nasza siec, osiedlowa zostala przejeta w strukturze przypominajacej kambodze ;)
Zachowalismy jako taki standard, ale... musielismy pozostac przy swtichach soho.
Owszem jest tu pewien aspekt finansowy gdyz... musielibysmy zakupic switche wartosci ok. 500 zl na uwaga... 120 klatek ;D Wiec nie warto bylo inwestowac w to tyle kasy ;)

Napisalem, ze problem lezal po ich stronie, bo to ich urzadzenie wisialo - nie nasze ;D
Jak oni odwieszali, to dzialalo... przez chwile i wisialo znowu.

Catalysta wlasnie wypieprzaly sie jak mlode wilki na lodzie ;)

Skiba napisał/a:
Zainwestować w dobry IDS

Nie warto... mamy jakiegos snorta ale nie wiem nawet czy to dziala ;D

Jestem zly na dostawce za to, ze przez 9h upierali sie, ze to modemy radiolinii sie spalily!
Kurde dwa na raz nagle... ot tak?! ;) Przez ich konfigurajcje portu i upor nie moglismy tego wykryc... dopiero po analizie zbiegow przypadkow udalo sie to.
No coz... ale oni tez sie z czyms takim nie spotkali ;)

A teraz szczerze Wam powiem, ze mam caly ten dzien w dupie i ide spac ;D

Pozdro

Skiba - Pią Mar 07, 2008 02:46

Cytat:
Owszem jest tu pewien aspekt finansowy gdyz... musielibysmy zakupic switche wartosci ok. 500 zl na uwaga... 120 klatek ;D Wiec nie warto bylo inwestowac w to tyle kasy ;)


Nie znam struktury Waszej sieci. Oczywiście jest różnica pomiędzy klatką w 10 i 4 piętrowym bloku. Dane rozwiązanie trzeba przemyśleć i dostosować do odpowiedniej ilości użytkowników końcowych. Zarządzalne przełączniki szkieletowe miałem na myśli w szkielecie, a dla niektórych szkielet może znaczyć co innego. Czasami jednorazowa inwestycja, szybo się zwróci ...

Cytat:
Catalysta wlasnie wypieprzaly sie jak mlode wilki na lodzie ;)


Jeżeli nie miały skonfigurowanego STP to wcale się nie dziwię (o ile oczywiście problemem była pętla). Tak czy inaczej powinien się wyłożyć jeden port, a nie całe urządzenie.

Cytat:
Nie warto... mamy jakiegos snorta ale nie wiem nawet czy to dziala ;D


Zależy jakich klientów się obsługuje... Jeżeli Twój dostawca może sobie pozwolić na 9h awarię, a Ty to akceptujesz ....

Cytat:
Jestem zly na dostawce za to, ze przez 9h upierali sie, ze to modemy radiolinii sie spalily!


Wymówka zawsze się znajdzie ... Jeżeli sieć jest dobrze zaprojektowana, podzielona na odpowiednie domeny kolizyjne i rozgłoszeniowe, VLANy, są dublowane linie (którymi zarządza np. STP) to nie ma bata żeby wyłożyć całą sieć (chociaż jak to mówią, nie ma rzeczy niemożliwych) ;)

Cytat:
Pozdro

Pozdro i dobrze tam administruj ;)

argail - Pią Mar 07, 2008 07:50

Skiba napisał/a:
Cytat:
Catalysta wlasnie wypieprzaly sie jak mlode wilki na lodzie ;)


Jeżeli nie miały skonfigurowanego STP to wcale się nie dziwię (o ile oczywiście problemem była pętla). Tak czy inaczej powinien się wyłożyć jeden port, a nie całe urządzenie.

Cisco Catalysa to świetny switch na postawienie sieci w firmie, pierwszy switch za gw czy też ew. do sprowadzenia sygnału z switchy "podrzędnych".
Jako swich końcowy w sieciach miejskich/osiedlowych pęka jak stare konserwy - nie daje sobie rady z ruchem i pomysłami generowanymi przez abonentów, p2p, sniffery i inne śmieci.... do tego dochodzą ciągłe skoki zasilania generowane przez "oszczędnych ludzi" zaopatrujących się w prąd z klatek i łączy administracyjnych. Testowane, sprawdzone - minimum 2 razy dziennie wyjazd do każdego ze switchy.
Aktualnie stoi kilkaset sztuk planetów, surecomów i tym podobnych badziewi - stoi i można o nich zapomnieć .... No chyba że się spalą na skutek puszczenia w sieć 220V (autentyczna sytuacja - pan źle zrozumiał znaczenie PoE (Power over Ethernet) ;)))

Że już nie wspomnę też o stratach generowanych przez "Młode Downy" stojące na klatkach, palące jakiś syf i w ramach integracji z młodzieżą afrykańską tnące kable, palące skrzynki, czy tez po prostu włamujące się do skrzynek (stalowych, wmurowanych, zabezpieczonych, z 2 zamkami + 2 sztaby z 2 kłódkami) - w przypadku surecoma strata to około 120 zł + koszt remontu skrzynki + wyjazd 2 ludzi.
W przypadku trzymania Catalysy w takiej skrzynce ... cóż ;))

MaReK - Pią Mar 07, 2008 09:07

Nic wiecej nie moge dodac, bo przedpiszca wyczepral temat ;)

U nas 220V na skretce tez bylo ciekawym doswiadczeniem. Chlopaki w mieszkaniach na przeciwko (szczylki), sadzili ze w ten sposob da sie pomiedzy soba puscic 220 ;)
Po co ? Nie mam pojecia. Jeden zapial gniazdo do 220. W efekcie zjaral sie switch oraz stopila izolacja na kablach.. tak ze skretka byla jednym przewodem;D

Dewastacja szachtow u nas sie nie zdarza, ale dwa czy trzy razy z klatki po prostu zniknely urzadzenia. Nie mamy rzucajacych sie w oczy skrzynek, bo wszystko schowane jest w elektrycznym szachcie ale... komus sie przydaly.

Pozdrawiam,

Skiba - Pią Mar 07, 2008 13:19

Cytat:
Cisco Catalysa to świetny switch na postawienie sieci w firmie, pierwszy switch za gw czy też ew. do sprowadzenia sygnału z switchy "podrzędnych".


Czyli tak jak powiedziałem w szkielet sieci ;)

Cytat:
Jako swich końcowy w sieciach miejskich/osiedlowych pęka jak stare konserwy


Pod szkielet z STP podpinasz "badziewia", każda np. pętla na switchu końcowym (bez STP) powoduje tylko i wyłącznie zablokowanie jednego z portów na switchach szkieletowych, a nie całego urządzenia.


Cytat:
nie daje sobie rady z ruchem i pomysłami generowanymi przez abonentów, p2p, sniffery i inne śmieci.... do tego dochodzą ciągłe skoki zasilania generowane przez "oszczędnych ludzi" zaopatrujących się w prąd z klatek i łączy administracyjnych. Testowane, sprawdzone - minimum 2 razy dziennie wyjazd do każdego ze switchy.
Aktualnie stoi kilkaset sztuk planetów, surecomów i tym podobnych badziewi - stoi i można o nich zapomnieć .... No chyba że się spalą na skutek puszczenia w sieć 220V (autentyczna sytuacja - pan źle zrozumiał znaczenie PoE (Power over Ethernet) ;)))


Polak potrafi :P