Zobacz temat - [R416] Czujnik położenia wału korbowego
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R416] Czujnik położenia wału korbowego

leszczynianin - Sro Kwi 09, 2008 17:06
Temat postu: [R416] Czujnik położenia wału korbowego
Witam . mam pytanko . Czy uszkodzony czujnik położenia wału korbowego może powodować to, ze mój roverek 416 si na niskich obrotach szarpie ??
Wiem, ze było już bardzo duzo pisane o szarpaniu silników na niskich obrotach . Wszystko to przeczytałem i kierowałem się waszymi poradami .
Najpierw wymieniłem
- filtr paliwa , powietrza ,
-kopułkę i palec
- świece zapłonowe
-przewody zapłonowe
-przeczyściłem przepustnice i krokowca

Po wykonaniu i wymianie wyżej wymienionych części praktycznie nic nie pomogło nadal silnik szarpie na niskich obrotach .
Z tego co wyczytałem to należy sprawdzić jeszcze sondę
Wiec wkr*****m i pojechałem autem na badanie komputerowe . Facet podłączył kompa i stwierdził, ze wszystko jest OK. sonda lamba jest sprawna . Jedyny błąd jaki wyskakuje to niby czujnik położenia wału korbowego jest uszkodzony . I on niby twierdzi ze to może być to ,a wy jak myslicie .

piter34 - Sro Kwi 09, 2008 17:09

Czy jak szarpie to wskazówka obrotomierza leci na zero? Jeżeli tak, to pewnie czujnik położenia wału...

[ Dodano: Sro Kwi 09, 2008 17:10 ]
Dopisz rocznik samochodu w temacie wątku !!

leszczynianin - Czw Kwi 10, 2008 15:38

No ,więc przyjrzałem się dokładnie obrotomierzowi i podczas szarpania wskazówka utrzymuje się na tym poziomie na którym powinna .Jedynie troszkę wachluje . Wiec nie wiem co mam teraz myśleć czy kupować nowy czujni lub używkę? . Tylko, ze to jest ryzyko . Kupie i okaże się, ze to nie to i kasa jest PONOWNIE wyrzucona w błoto . Wiem jedno ze to jest mój pierwszy samochód marki rover i ostatni
piter34 - Czw Kwi 10, 2008 15:49

leszczynianin napisał/a:
Jedynie troszkę wachluje .

Jak wachluje?

leszczynianin - Czw Kwi 10, 2008 16:04

piter34 napisał/a:

Jak wachluje?
Jak przerywa auto to ta wskazówka wachluje tak w granicach 1 cm( tak na oko) . Do samej zerówki nie spada tylko tak delikatnie ..
piter34 - Pon Kwi 14, 2008 13:29

Sprawdzałeś kostkę przy czujniku położenia wału? Może wystarczy przeczyścić/popsikać? :roll:
PTE - Pon Kwi 14, 2008 13:44

:arrow: leszczynianin, a paliła Ci się lampka "check engine"? Pytam z ciekawości, bo ja mam ostatnio podobne objawy (ale tylko przy zimnym silniku).

Nowy czujnik kosztuje 136zł z wysyłką (na v12.com.pl).

sTERYD - Pon Kwi 14, 2008 14:56

PTE, ta kontrolka w R416 nie występuje, chyba, że to automat ;)
yoyco0 - Wto Kwi 15, 2008 17:08

Ja w swoim miałem to samo i okazało się, po wymianie wszystkich możliwych części, że padł jakiś układ w immo i on odcinał zapłon. Także miałem rovera 7 miesięcy z czego 3 u mechników, aż w końcu sprzedałem i to był jeden z lepszych moich dni w tym roku. I radze zrobić to samo. Pozdrawiam
7Tomi - Wto Kwi 15, 2008 20:39

sTERYD napisał/a:
PTE, ta kontrolka w R416 nie występuje, chyba, że to automat ;)


Tak na off top... powiedziałby ktoś ze check engine nie występuje w 100...? pewnie wszyscy ... a o dziwo występuje - jest razem z ręcznym... jeśli z ręcznym wszystko w porządku a świeci - oznacza Check engine ;)

leszczynianin - Wto Kwi 15, 2008 23:47

Żadna lampka mi się nie świeci . . W sumie to mi on ,aż tak mocno nie przerwa , da się wytrzymać.
Kilka dni temu w ostatnim akcie desperacji kupiłem nawet sonde lambde i okazało sie ze to nie to :( I po tym stwierdziłem ze po prostu szkoda kasy ładowanie w auto , na tym kończe walke z szarpiacym autem . A, jeżeli chodzi o ten czujnik położenia wału , to niby na kompie wykazało, ze cos jest z nim nie tak , ale ja w to nie wierze . Gdyz wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazuja, ze on jest sprawny . . Chyba te rovery tak już maja ze raz po raz sobie szarpią , wnioskuje tak po przeczytaniu tego forum

piter34 - Sro Kwi 16, 2008 14:55

leszczynianin napisał/a:
A, jeżeli chodzi o ten czujnik położenia wału , to niby na kompie wykazało, ze cos jest z nim nie tak , ale ja w to nie wierze

Nie wierzysz, "bo ponieważ"?

leszczynianin napisał/a:
Gdyz wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazuja, ze on jest sprawny . .

Np. to szarpanie i wywalenie błędu na kompie tak wskazuje? ;-)

leszczynianin - Czw Kwi 17, 2008 23:43

A jednak po przemyśleniu postanowiłem ostatnia inwestycje uczynić w sprawie szarpiącego auta. Czyli wymienić ten czujnik położenia wału . Tylko nie wiem jak ten czujnik wygląda. Z auta narzazie nie chce wymontowywać, bo musze nim jeździć. jak kontaktuje Sie z handlarzami to każdy mówi ze ma kilka czujników i nie wiedza który jest do którego . Wiec jak ktoś z was ma fotkę czujnika położenia wału korbowego do rovera 416si 1,6 16V z 1996 r To proszę wrzucić na forum
przemek_w - Pią Kwi 18, 2008 07:11

Zadzwoń do firmy 4x4partner w Warszawie. Ich numer to: 228573163 i poproś do telefonu Pana Marka N. który zajmuje się między innymu roverem 400. Być może Ci pomoże:) - nie czuję, że rymuję:) I ceny też będą mieli przystępne.
leszczynianin - Pią Kwi 18, 2008 13:02

przemek_w napisał/a:
Zadzwoń do firmy 4x4partner w Warszawie. Ich numer to: 228573163 i poproś do telefonu Pana Marka N. który zajmuje się między innymu roverem 400. Być może Ci pomoże:) - nie czuję, że rymuję:) I ceny też będą mieli przystępne.
Ale czy ten Marek handluje nowymi częściami ?? czy uzywanymi ?? . Bo mnie tylko uzywka interesuje .
przemek_w - Pią Kwi 18, 2008 13:20

Raczej tylko nowe.
leszczynianin - Sob Kwi 19, 2008 16:42

Mam pytanie czy to cos co jest na fotce to jest właśnie ten czujnik połozenia wału korbowego ?? http://img230.imageshack....scn23941bh4.jpg
. Bo z tego co na allegro widziałem to te czujniki troszke inaczej wygladaja . maja kostke wpinająca i jakis kabel

gps - Sob Kwi 19, 2008 17:05

Witam,
Miałem kiedyś problem z szarpiącym silnikiem. Wszystko wyglądało na sprawne, a szarpał wtedy, gdy silnik był obciążony, np. jadąc spokojnie wszystko było w porządku, jednak, gdy chciałem przyspieszyć gwałtowniej, to zaczynał szarpać. Przyczyną była cewka zapłonowa, która jest w tym modelu niefortunnie nisko położona i łapie wodę (ale to już inna historia). Po pewnym czasie (wymianie kabli WN, kopułki i palca - bez rezultatu) silnik przestał się uruchamiać (dopiero wtedy iskra na świecach byla zauważalnie słabsza). Jeśli masz możliwość, to sprawdź napięcie na świecach. Jeśli nie, to pożycz/kup cewkę.
Pozdrawiam,
Grzesiek

mario197812 - Nie Kwi 20, 2008 13:05
Temat postu: Pytanie do gps
Mam podobny problem.Jak jest obciążony szarpie.Czy to moż być cewka?
gps - Nie Kwi 20, 2008 14:56

Może. Niestety nie znam domowej metody na sprawdzenie tego. Jedyną jaką znam, jest zmierzenie napięcia na kablach WN miernikiem/oscyloskopem wysokonapięciowym lub podmiana cewki na sprawną. Niestety przy objawach, o których piszesz, pomiary statyczne cewki (miernikiem uniwersalnym) nic nie dają, ponieważ przy niskich napięciach cewka zachowuje swoje własności. Dopiero przy wysokich napięciach następują przebicia w cewce i w efekcie daje ona niższe napięcie niż jest w pewnych warunkach wymagane (np. przy obciążonym silniku, gdzie w każdym cyklu spalana jest większa ilość mieszanki paliwowej).
mario197812 - Nie Kwi 20, 2008 15:02

Czy może być jeszcze inna przyczyna?Komputer podmieniłem.Kopułkę,palec,przewody.Zastanawiam się nad cewką,czujnikiem wału i znajomi wspominają coś o filtrze paliwa.Czy jest jeszcze coś czego nie wymieniłem?
piter34 - Czw Kwi 24, 2008 16:13

mario197812 napisał/a:
Mam podobny problem.Jak jest obciążony szarpie.Czy to moż być cewka?

Tak.

fabryk - Wto Sie 12, 2008 17:48

Witam.

Koledzy mam podobny problem u siebie. Problem się pogarsza gdy włączę klimatyzację wtedy jest bardzo ciężko ruszyc z wolnych obrotów i szarpie.... i pytanie czy przy uszkodzonym czujniku położenia wału wzrasta spalanie? Bo moj Rover wariuje i połyka jakieś 11-12l na 100 ......Dodam że dopiero co wymieniłem sonde i żadnych rezultatów....

Pozdrawiam

RealPorter - Wto Sie 12, 2008 19:31

fabryk napisał/a:
Problem się pogarsza gdy włączę klimatyzację wtedy jest bardzo ciężko ruszyc z wolnych obrotów i szarpie.... i


dokladnie te same odczucia mam w swoim, przyznam sie ze jezdze dopiero kilka dni i moze nie przywyczailem sie do sprzegla, ale bez przesady, wku***jace na maxa...

fabryk - Wto Sie 12, 2008 19:55

RealPorter napisał/a:
fabryk napisał/a:
Problem się pogarsza gdy włączę klimatyzację wtedy jest bardzo ciężko ruszyc z wolnych obrotów i szarpie.... i


dokladnie te same odczucia mam w swoim, przyznam sie ze jezdze dopiero kilka dni i moze nie przywyczailem sie do sprzegla, ale bez przesady, wku***jace na maxa...


Do konca tygodnia wyczyszcze silnik krokowy i przepustnice.Napisze Ci rezultaty jak nie pomorze to pod mlotek idzie czujnik polozenia walu ale nie wydaje mi sie zeby to bylo to...Mam nadzieje ze uda mi sie podlaczyc roverka pod kompa u szanownego kolegi z forum Mariusza wtedy bede dzialal dalej ale mam nadzieje ze nie bede juz musial.

RealPorter - Wto Sie 12, 2008 20:49

spoko, czekam na nowe info, przed chwila przeczyscilem klemy na aku i pomajtalem przewodami, i jakby mu troche przeszlo, w sesie normanie prawie rusza i nawet moc poczulem, ale klimy sie nie dotykalem... mozliwe ze cos z pradem mam bo od poczatku zawsze jak zapalam to pierw drygnie, na sekunde rozrusznik ucichnie i po sekundzie z miejsca zapala, no teraz pali po przekreceniu... co o tym sadzicie?
fabryk - Wto Sie 12, 2008 21:21

RealPorter napisał/a:
spoko, czekam na nowe info, przed chwila przeczyscilem klemy na aku i pomajtalem przewodami, i jakby mu troche przeszlo, w sesie normanie prawie rusza i nawet moc poczulem, ale klimy sie nie dotykalem... mozliwe ze cos z pradem mam bo od poczatku zawsze jak zapalam to pierw drygnie, na sekunde rozrusznik ucichnie i po sekundzie z miejsca zapala, no teraz pali po przekreceniu... co o tym sadzicie?


a moze jakims przypadkiem popukales w rozrusznik? Jak tak tzn ze przydaloby sie go przejrzec :)

RealPorter - Wto Sie 12, 2008 22:03

nie zaszkodzi... choc przezyje to zapalanie, oby ruszal jak nalezy..:)
jockerie22 - Sro Sie 13, 2008 16:50

Witam, mam Rover 25 1.6 z 2000r, ten sam problem jak koledzy, szarpie ale najczesciej jezeli puszczam noge z gazu na 2 biegu i samochodzik sie toczy. Nie trzyma obrotow, faluja. Kiedy jest zimny obroty sa nizsze a kiedy cieply wyzsze ( powinno byc na odwrot). W dodatku kiedy jest pobor pradu np. wlaczenie swiatel roverek przygasa i trzeba go jakis czas gazowac. Wymienilem Cewki na nowe, przepustnice, krokowca, sprzeglo, filtry, akumlator, czyszczenie przewodow paliwowych, nowa uszczelka kolektora dolotowego i wymienilem skrzynie biegow(urzywka). Mam tego trupa dopiero 3 miesiace, to byl prezent dla mojej zony

[ Dodano: Sro Sie 13, 2008 17:40 ]
Przeczytalem, ze to duzo prawdopodobne ze sonda lambda jest walnieta, ale dlaczego przygasa po wlaczeniu np. swiatel, radia, przy maksymalnym skrecie kol lub kiedy zamykam przednie szyby, czy to moze byc alternator lub regulator napiecia? :roll:

fabryk - Nie Sie 17, 2008 08:53

RealPorter napisał/a:
spoko, czekam na nowe info, przed chwila przeczyscilem klemy na aku i pomajtalem przewodami, i jakby mu troche przeszlo, w sesie normanie prawie rusza i nawet moc poczulem, ale klimy sie nie dotykalem... mozliwe ze cos z pradem mam bo od poczatku zawsze jak zapalam to pierw drygnie, na sekunde rozrusznik ucichnie i po sekundzie z miejsca zapala, no teraz pali po przekreceniu... co o tym sadzicie?


Wyczyscilem krokowca i przepustnice zwykla benzyna , do tego zwykla woda wszystkie gumowe i plastikowe rurki , wszedzie tam gdzie dalo sie wlozyc szmatke to zrobilem to , syfu i brudu bylo co nie miara.

Efekt: odczuwalny odrazu, szarpania nie ma obroty w koncu sa takie jak powinny byc.

Jeszcze nie wiem jak to sie ma do spalania ale napisze jak zjezdze ze 2baki paliwa.

Pzdr

jaapi - Nie Sie 17, 2008 12:34

Witam, mam pytanie odnosnie nie wchodzenia w obroty silnika, poniewaz nie wchodzi powyzej 5000tys silnik gasnie, czy napewno jest to spowodowane przez czujnik polozenia walu??? A gdy silnik jest rozgrzany mam problem z odpaleniem. Gdzie znajduje sie ten czujnik i czy dam rade sam go wymienic. rover 400 96r
fabryk - Nie Sie 17, 2008 12:50

jaapi napisał/a:
Witam, mam pytanie odnosnie nie wchodzenia w obroty silnika, poniewaz nie wchodzi powyzej 5000tys silnik gasnie, czy napewno jest to spowodowane przez czujnik polozenia walu??? A gdy silnik jest rozgrzany mam problem z odpaleniem. Gdzie znajduje sie ten czujnik i czy dam rade sam go wymienic. rover 400 96r


opcja szukaj i jedziesz....przydaloby sie jeszcze wiedziec jaki silnik masz w tej "400"

tu jeden z wielu watkow poruszanych na ten temat:
KLIK KLIK

donmulanka - Nie Sie 17, 2008 13:40

miałem identyczne objawy wymienilem wszystko co tylko bylo mozliwe... wkoncu oddalem auto do fachowca i okazało sie ze sterownik padł... wiec radze dac auto do mechanika jakiegos dobrego ELEKTROMECHANIKA zeby sprawdzil co i jak bo wymiana wszystkich niepotrzebnych czesci nie ma sensu i kosztuje wiecej niz badanie auta przez mechanika:) a oszczedza przynajmniej nerwy i stracony czas:)
fabryk - Nie Sie 17, 2008 13:50

donmulanka napisał/a:
miałem identyczne objawy wymienilem wszystko co tylko bylo mozliwe... wkoncu oddalem auto do fachowca i okazało sie ze sterownik padł... wiec radze dac auto do mechanika jakiegos dobrego ELEKTROMECHANIKA zeby sprawdzil co i jak bo wymiana wszystkich niepotrzebnych czesci nie ma sensu i kosztuje wiecej niz badanie auta przez mechanika:) a oszczedza przynajmniej nerwy i stracony czas:)


no ja mam w planach podlaczyc R. do kompa w najblizszym czasie coby sprawdzic czy wszystko hula jak nalezy.


Pzdr

jaapi - Nie Sie 17, 2008 20:50

Silnik mam 1.6 , podlaczalem pod komputer i nic nie wykazalo choc mechanik podejrzewa wlasnie czujnik polozenia walu, wiec czy jest to mozliwe zebym sam to wymienil i gdzie on dokladnie sie znajduje w silniku???
fabryk - Nie Sie 17, 2008 21:31

jaapi napisał/a:
Silnik mam 1.6 , podlaczalem pod komputer i nic nie wykazalo choc mechanik podejrzewa wlasnie czujnik polozenia walu, wiec czy jest to mozliwe zebym sam to wymienil i gdzie on dokladnie sie znajduje w silniku???


Dalem Ci juz linka i pewne wskazowki.

RealPorter - Nie Sie 17, 2008 23:15

poczyszcze pogrebie, jesli nic nie pomoze, to sie podlacze... eh ale widze ze czesty problem w roverku:/

[ Dodano: Czw Sie 21, 2008 20:58 ]
znalazlem powod szarpania mojego autka, przewod wysokiego napienia byl z lekka przepalony w fajce przy kopulce.. ogolnie wymienilem ten jeden i o niebo lepiej, choc w najblizszych dniach wymienie wszystkie przewody, no i chyba kopulke, swiece juz wzucilem nowe boscha.. :)