Zobacz temat - [R620] Świeci check, auto dymi, obroty falują.
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 600, Honda Accord - [R620] Świeci check, auto dymi, obroty falują.

Sacred - Pon Cze 23, 2008 23:02
Temat postu: [R620] Świeci check, auto dymi, obroty falują.
Do dzisiaj wszystko było ok. Autko sprawowało się bez zarzutów. Postawiłem go przed domem i gdy otwierałem bramę wjazdową usłyszałem jakby weszło na wyższe obroty i silniczek zgasł. Wsiadłem odpaliłem, niby ok, ale przejechałem 200m zapaliła się kontrolka pompy wtryskowej, auto zaczęło nierówno chodzić (silne falowanie), i ponownie klapa. Ledwo dotoczyłem się do garażu. Wjechałem do środka, a gdy wyszedłem z auta zauważyłem niespotykanie dużo dymu. Czy te objawy wskazują że pompa wtryskowa została uszkodzona? Mam to auto od dwóch miesięcy i jeżdze tylko na dobrym paliwku, ale nie wiem jak było wcześciej .Za tydzień miałem plany na wakacje, a wygląda na to że samochód będzie musiał zostać w domku. Proszę o jakąś pomoc. Co może być przyczyną?Podejrzewacie najgorsze? Jaki jest koszt takiej pompy do 600ki? :beczy: Z góry dzieki za każdą sugestię
Brt - Pon Cze 23, 2008 23:06

http://www.roverki.pl/mod...ies=Technika#50
Jary - Pon Cze 23, 2008 23:38

Cytat:
....jaki jest koszt takiej pompy do 600ki?


Szukałem ostatnio, na Allegro od 400 do 700 PLN, ale u mnie obyło się bez wymiany, nastawnik dawki paliwa padł.

NEOSSS - Wto Cze 24, 2008 00:21

Sacred, 1 najważniejsze, sprawdź wiązkę wokół silnika szczególnie przy pompie, czyli porozłaczaj wszystkie kostki, przeczyść je, poszukaj czy któryś kabel nie jest oderwany lub przerwany i zepnij wszystko do kupy...
Sacred - Sro Cze 25, 2008 10:43

sprawdź wiązkę wokół silnika szczególnie przy pompie


Rzeczywiście. Przy odpalonym silniku gdy dotykam wiązki przewodów idących przy silniku słyszę wyraźne różnice w pracy silnika. Autko szarpie, dławi, chwilami chodzi zupełnie równo. Podejrzewam że cała przyczyna może leżeć w tych felernych przewodach. Sam się za to nie zabieram. Umówiłem się z elektrykiem aby sprawdził, ewentualnie wymienił co potrzeba. Po oględzinach dam znać czy ta operacja zdała egzamin. A wiecie może czy jest możliwość wymiany całej wiązki na nową? Nie lubię półśrodków. Dzięki za wszystkie sugestie

NEOSSS - Sro Cze 25, 2008 10:52

Sacred, Wiązki nowej raczej nie kupisz...
pgrad - Sro Cze 25, 2008 14:05

Oczywiście że można wymienić wszystkie przewody, tylko po co? Kable używane przez rovera mają dużo dłuższą żywotność od takich sprzedawanych w sklepach elektrycznych. Sam będę szukał jakichś porządnych przewodów, i kostek roverowskich. Podejrzewam ze z tymi kostkami może być problem.
Sacred - Czw Cze 26, 2008 00:52

pgrad napisał/a:
Kable używane przez rovera mają dużo dłuższą żywotność od takich sprzedawanych w sklepach elektrycznych


Być może mają dłuższą żywotność niż ze sklepu, ale przeglądając forum zauważyłem że 90 procent problemów (prawdopodobnie też mój) z silnikiem ma swoje źródło we wiązce elektrycznej. Co wskazuje że albo jest ona niedopracowana, albo na skutek upływu czasu coś się z nią dzieje niedobrego. Więc wymiana tego elementu na nowy powinna poskutkować oszczędzeniem masy nieprzewidzianych usterek. Takie jest moje zdanie. W poprzednich 6 autach różnych marek, których bylem posiadaczem nigdy nie zdarzyło mi bym miał jakieś większe problemy z elektryką. Wiadomo czasem zdarzały się usterki, ale drobne, jak brak światełek czy kierunków. Mam nadzieję że gdy już się uporam z tym elektrycznym problemem Roverek zacznie się rewanżować bezawaryjną pracą. W najbliższych 2 tygodniach mam zamiar zrobić jakieś 1800 km(Gdańsk - Zakopane - okolice). Mam nadzieję że nie będę żałował tego "szalonego pomysłu". Jak wrócę napisze dwa słowa, albo go pokocham albo znienawidzę ;) Pozdrawiam użytkowników marki Rover.

[ Dodano: Sro Lip 16, 2008 14:14 ]
Zgodnie z obietnicą wróciłem i mogę napisać że generalnie na autku nie zawiodłem się. Zrobiłem ponad 2000km z rodzinką 2+2 i sporym bagażem (z powrotem nawet większym- musiałem wziąć dodatkowo trochę skałek do akwarium-drobne 150kg:)). Autko pojechało i wróciło bez żadnych wakacyjnych"atrakcji". Moje zadowolenie byłoby absolutne gdyby nie jedna drobna rzecz, jednak aby o niej napisać zacznę nowy temat, aby nie mieszać.

kamilekz22 - Wto Wrz 23, 2008 08:45

mogłys kolego napisać coś wiecej na temat naprawy. Widze ze mam podobny problem na samochod wydalem juz ok 2 tyski. wymienilem termostat sprzegło a teraz ta kontrolka slaba moc masakra.
Brt - Wto Wrz 23, 2008 09:54

kamilekz22, temat wiazki do pompy jest bardzo ale to bardzo znany. poszukaj na forum lub po prostu posprawdzaj wszystkie przewody idące do pompy wtryskowej (wyczysć, poizoluj itp.) No i sprawdź sobie błędy kompa, tak najszybciekj dowiesz sie co jest przyczyną świecenia kontrolki silnika.