Zobacz temat - [samochody ogólnie] Usuwanie wgnieceń karoserii.
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Wszystkie (Wszystkie modele marki Rover i MG) - [samochody ogólnie] Usuwanie wgnieceń karoserii.

lamer - Sob Lip 05, 2008 12:00
Temat postu: [samochody ogólnie] Usuwanie wgnieceń karoserii.
Link do filmiku:
http://www.metacafe.com/w...with_airduster/
Metoda polega na podgrzaniu blachy suszarką i błyskawicznym schłodzeniu (w tym przypadku skroplonym CO2). Podobno skuteczne jest też przykładanie suchego lodu.
Czy to na prawdę działa? Nie wiem ale spróbować warto.

Zukowaty - Sob Lip 05, 2008 12:49

Bedzie dzialalo bo blacha nie jest obrabiana skrawaniem wiec nadal am pamiec ksztaltu.Po podgrzaniu blacha sie rozszeza i zalozmy ze uplastycznia (suszarka :) ) i po naglym ochlodzeniu bardzo szybko kurczy przez co wraca do poprzedniego ksztaltu.kombinowali z tym kiedys u mnie w firmie ale mamy za duze gabaryty i niektore za gwaltownie odbijaly.
lamer - Sob Lip 05, 2008 13:21

Cytat:
zalozmy ze uplastycznia (suszarka :) )

Tu raczej chodzi o zwiększenie różnicy temperatur a nie o uplastycznienie... To nie palnik acetylenowy.

Zukowaty - Sob Lip 05, 2008 13:42

Dlatego sie z tego smialem po ja by nie bylo lakieru to nawet ostrzejsze wgnioty by wyszly jak nagrzac bardziej
rolando - Pon Lip 07, 2008 11:25

jest to możliwe, ale nie suszarką :)

palnik i nagrzewanie blachy do dużej temperatury, oczywiście później malowanie :(

Zukowaty - Pon Lip 07, 2008 11:35

No i oczywiscie tylko tam gdzie blacha sie nie rozciagnela od uderzenia.Z wiekszej sie mniejsza nie zrobi juz....
rolando - Pon Lip 07, 2008 13:30

zrobi się na 100% :grin: ale w granicach rozsądku

jak jest blachy za dużo to trzeba ją nagrzać i klepać młotkiem (z dwóch stron) od zewnątrz do środka wgniecenia/wypukłości
grzać, klepać, chłodzić, grzać dalej klepać, chłodzić itd. żmudna robota, ale możliwa, widziałęm jak robił to blacharz, efekty sa zdumiewające.

Zukowaty - Pon Lip 07, 2008 13:33

no wiem ale my tu dywagujemy o blacharce nieinwazyjnej :) A to juz kamien lupany jakich na drogach pelno :P
rolando - Pon Lip 07, 2008 13:40

no to fakt, zapędziliśmy się z tematem :)

pozdrowienia

cactooz - Czw Lip 10, 2008 15:42

omawiany sposób działa. testowałem go osobiście w citroenie berlingo na drzwiach. wgniecenie było nawet z dość ostrym czubkiem. rozgrzanie opalarką i schłodzenie ciekłym CO2. blacha odbiła i został malutki ślad widoczny tylko pod słońce.
snoppy - Czw Lip 10, 2008 15:51

A gdzie można dostać taki ciekły CO2? Chętnie bym sobie usunął jedno wgniecenie :)
lamer - Czw Lip 10, 2008 19:21

snoppy napisał/a:
A gdzie można dostać taki ciekły CO2? Chętnie bym sobie usunął jedno wgniecenie :)

Myślę, że można użyć zamrażacz do części elektronicznych, np coś takiego:
http://www.allegro.pl/ite..._f_vat_b2g.html

Konix - Czw Lip 10, 2008 19:30

Weź 5kg butlę turystyczną, i udaj się do punktu napełniania gazów technicznych. Możesz sobie wybrać CO2, albo N2.
lamer - Czw Lip 10, 2008 20:12

Konix napisał/a:
Weź 5kg butlę turystyczną, i udaj się do punktu napełniania gazów technicznych. Możesz sobie wybrać CO2, albo N2.

Tyle, że taką 5-cio kilową butlą raczej mało wygodnie się będzie operowało - szczególnie w pozycji "do góry nogami" :(

Zukowaty - Czw Lip 10, 2008 20:20

Zakladasz waz i dysze i jedziesz.Przeciez nikt nie powiedzial ze musisz ja trzymac do gory nogami
lamer - Pią Lip 11, 2008 07:10

Zukowaty napisał/a:
Zakladasz waz i dysze i jedziesz.Przeciez nikt nie powiedzial ze musisz ja trzymac do gory nogami

Taką metodą to będziesz po prostu dmuchał sobie gazowym CO2 i nie osiągniesz żadnego efektu. Oglądałeś film z linku na początku?

cactooz - Sob Lip 12, 2008 19:28

snoppy napisał/a:
A gdzie można dostać taki ciekły CO2? Chętnie bym sobie usunął jedno wgniecenie :)


no ja osobiście miałem taki w spray'u od kumpla z linde ale zapytam. jak co dam znać.

snoppy - Sob Lip 12, 2008 23:09

Dzięki, na razie zamówiłem towar z aukcji, którą podał lamer. Zobaczymy ile to warte :)
Spiro - Nie Lip 13, 2008 14:06

ciekawe czy to pomaga:

http://www.allegro.pl/sea...ting_interval=7

WojtekKrakow - Pon Gru 08, 2008 14:42

Dzisiaj to kupiłem wieczorem będę testował. Ktoś bardzo uprzejmy siadł mi na nadkolu i teraz brzydko wygląda ...
des - Pon Gru 08, 2008 17:26

Działa?
konradp - Pon Gru 08, 2008 17:49

jak wyprobujesz to daj znac czy pomoglo,jesli tak to tez sobie to zamowie bo w wakacje dopadl mnie grad i pozostawil mi na dachu dwa dolki na ktore patrzec nie moge
przemek_w - Wto Gru 09, 2008 07:40

WojtekKrakow napisał/a:
Dzisiaj to kupiłem wieczorem będę testował. Ktoś bardzo uprzejmy siadł mi na nadkolu i teraz brzydko wygląda ...


I jakie efekty??

WojtekKrakow - Wto Gru 09, 2008 10:57

Panowie więc tak:

Miałem:
Lekko ubite nadkole po stronie kierwcy (sąsiad walnął drzwiami i w dodatku nie chciał się przyznać :/ )
Dwa niewielkie dołki po gradzie na dachu.


Efekty:

Nadkole wygląda dużo lepiej. W dziennym świetle widać jedynie lekkie zgięcie, trzeba patrzeć pod światło żeby zobaczyć, którego nie umiem już wyprofilować, ale wyglądało do dupy ... niestety nie mam zdjęć, ale było to podłużne wgniecenie długości około 15cm na głębokość około 1-1.5cm ... nie fajnie wyglądało i bardzo rzucało się w oczy. Po wyciąganiu za pomocą tego gadżetu nadkole wygląda super. Wieczorem pokazywałem koledze efekty świecąc na nadkole latarką gość nie widział nic :) przez chwile sam się zastanawiałem z której to było strony heh ... w dziennym jest nieco gorzej ale w ogóle nie rzuca się w oczy.

Dwie dziury po gradzie zniknęły :D (średnica około 4cm głębokość około 5mm) ... trzeba było lekko podprostować i na dachu nic nie ma :D ...

Lechos - Wto Gru 09, 2008 11:27

a powiedz jak wyglada sprawa kleju, czy zostaja jakies pozostalosci na lakierze (czy trudno go doczyscic)
WojtekKrakow - Wto Gru 09, 2008 11:30

Klej jest zajebisty :) dość mocno trzyma ale też super schodzi najlepiej skrobać go paznokciami, nie pozostają żadne rysy :)
MikeLD - Wto Gru 09, 2008 19:35

Potwierdzam, DingKing działa elegancko. Skrobanie kleju to straszna dłubanina ale śladu nie zostawia.
Szymon - Sro Gru 10, 2008 14:26

WojtekKrakow, a z jakiej aukcji kupowałeś? Siostra ma problem po gradobiciu i chętnie takie coś zakupi. Lepiej kupić od sprawdzonego sprzedawcy ;)
WojtekKrakow - Sro Gru 10, 2008 14:48

Kupowałem od Grzegorz_001 z Krakowa :) ale pamiętajcie że ten gadżet nadaje się bardziej na prostowanie wgnieceń w miękkiej blasze o łagodnych krawędziach ...


Ps .

Wczoraj wyprostowałem koledze w Audi A4 2008 zderzak z tyłu ;) przywalił mu syn gumowym młotkiem.