Zobacz temat - [All] Modyfikacje układów dolotowych w ROVERkach i MG
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Tuning mechaniczny - [All] Modyfikacje układów dolotowych w ROVERkach i MG

kolin - Sob Lip 19, 2008 16:34
Temat postu: [All] Modyfikacje układów dolotowych w ROVERkach i MG
Witam


Chciałem aby każdy kto posiada jakiś zmodyfikowany układ dolotowy,stożek pochwalił się tutaj i powrzucał fotki.

Chłopaki, Dziewczyny dalej prezentujcie... będzie dobra lektura dla tych którzy by chcieli a nie wiedzą co i jak...

Nie będą się tematy powtarzać

Mam nadzieje, że temat wypali. Tyczy się to każdego Rovera :)

Prezentujcie śmiało:)

herc - Sob Lip 19, 2008 16:41

No to ja sie pochwale :)

Osłona termiczna jest już zaprojektowana i czeka na wykonanie :)

kamil_luczak - Sob Lip 19, 2008 17:12

Takie cos, tylko ze dorobilem do tego wlot na masce :P


rodi_ - Sob Lip 19, 2008 20:25

No to tera ja.
Mod. 1
Na poczatek moja "power" rura byla zamontowana prowizorycznie pod spodem, z braku czas(no i piwa moze :razz: ). Fotki beda nizej.
Mod.2
Pozniej nadszedl czas na zmiany i zostala zamocowana w tym plastyku ktory oslania silnik od spodu. Jest tam takie fajne miejsce i wpasowala sie idealnie, jedynym minusem bylo to ze rura byla blisko kolektora wydechowego. Po dlugich przemysleniach przy piwku nadszedl czas na zmiany :idea:
I tu narodzil sie pomysl na
Mod. 3
Rura powedrowala pod zderzak i zostala polaczona z zaslepka halogena. Tu nie obeszlo sie bez kombinacji, ale efekt koncowy zadowolil mnie i to nawet bardzo :mrgreen: . Powietrze jest lapane przez ta zaslepke ktora dziala jak lejek, i zimniutkie leci do silniczka.

Ostatnia modyfikacja jaka zrobilem byla wymiana filtra na wklad K&N.

W miedzyczasie zostal udrozniony wydech (czyt. ostatni przelot), a w niedlugim czasie do wymiany pojdzie takze przepustnica. Dawca bedzie najprawdopodobniej MG ZR 160, chociaz w gre wchodzi takze 56mm przepustnica tylko nie wiem w jakim modelu byla stosowana. W sieci znalazlem cos o roverku ktory jezdzil na takiej wlasnie i na hamowni mial cos kolo 110KM(zapodam link tylko musze poszukac)

A tera fotki

[ Dodano: Nie Lip 20, 2008 16:25 ]
A tu jest o tym roverku

Bocian_s - Czw Wrz 04, 2008 14:19

rodi* napisał/a:
chociaz w gre wchodzi takze 56mm przepustnica tylko nie wiem w jakim modelu byla stosowana

Rower z silnikiem 2,0 seria T i uwaga: Polonez z silnikiem Rovera. Tyle że tam jest inne sterowanie silnikiem krokowym ale to nie problem... Zawsze można krokowca seryjnego dać na przewodach.

Chudy197 - Pon Cze 08, 2009 13:35

Ja posiadam stożek Simota w obudowie carbonowej + dolot zimnego powietrza (z zaślepki od halogenu).
fearless - Pon Cze 08, 2009 21:32

Chudy197 napisał/a:
Ja posiadam stożek Simota w obudowie carbonowej + dolot zimnego powietrza (z zaślepki od halogenu).

Dziś, chciałem jednoznacznie powiedzieć, że Ludzie nie montujcie dolotu z zaślepki halogenu. Jeździłem z PowerRurą z zasilaniem z zaślepki halogenu, i ... no i wszystko było by dobrze, gdybyśmy żyli na pustyni bez deszczu. :D Tak się tylko wydaje, że woda nie dostaje się do filtra. Ja dziś (po całym deszczowym tygodniu) otworzyłem obudowę filtra, tak dla sprawdzenia, i okazało się, że cały filtr jest mokry !! dodatkowo zawalony śmieciami z drogi.

zuber84cool - Pią Lip 31, 2009 17:09

No to może zapodać jakąś siatkę lub rajstopę na ten dolot w zaślepce co by nie puszczało tyle syfu.
atu_rover - Pią Sty 08, 2010 20:37

Witam!

Zdziwiło mnie to że w roverach przepustnice mają taką małą średnicę.Dopiero w MG ZR160 przepustnica jest podobnej wielkosci do tej z poloneza 1.4 16v rover.Jak się okazało w polonezach 1.4 była montowana identyczna przepustnica co w roverze 420si i 620 ti !!

http://www.cardomain.com/ride/258609/4

Na wykresach widać iż z seryjnych 111km zrobiło sie 120km.Jest to odczuwalna zmiana.Po przepustnicy i dolocie który wg mnie jest u tego angola nietrafiony.Stożki za chłodnica i tak wysoko w komorze łapią ciepłe powietrze i zawsze spada moc w porownaniu do serii.Jedyne co to pomaga to na odgłos silnika.Kierowca moze poczuc sie szybszy :)

Z racji tego iż posiadam Poloneza 1.4 (97r) z silnikiem rovera i Rovera 416 (96r) i trochę zapasowych części postanowiłem założyć aluminiową przepustnicę z Poloneza do Rovera. Koszt takiej przeróbki jest niewielki gdyż przepustnice z polonezów 1.4 można kupić za małe pieniądze a są większe od tych fabrycznych roverowych.Dodałem jeszcze dolot dynamiczny zimnego powietrza do puszki i auto zdecydowanie lepiej się zbiera! Pozatym prędkośc maksymalna wzrosła z 195 do 207km/h.Katalizatora nie ruszałem chociaż wiem ze odetkanie go pomaga gdyz w poldku 1.4 wybebeszenie kata oddławiło silnik i lepiej idzie z niskich obrotów.Ale mam super ciche auto,a wiecej daje dolot niz wydech.


Jezdze tak juz ponad rok i nie miałem problemów z wodą w filtrze powietrza.Pewne i sprawdzone rozwiązanie :P Roverek Pali mniej bo zwiekszamy mu moment z dołu.Jezeli sie go katuje to minimalnie wiecej niz seria ale przy lepszych osiagach .


Jezeli kogos zainteresuje przeróbka przepustnicy (co jest proste i szybkie w wykonaniu,okolo 30min z zamontowaniem) to opisze dokładnie jak to zrobić.
Modyfikacjami dolotów w celu polepszania osiągów zajmuje sie hobbistycznie od kilku lat.

Pozdrawiam

sobrus - Pon Sty 11, 2010 12:21

Dobrze rozumiem? Włożenie przepustnicy od poloneza/420si/620ti powoduje zwiększenie mocy w zwykłym K1.6?
Jezeli tak, i jeżeli nie wymaga to jakiejś dużej ingerencji w auto (żeby mozna było wrócić do starej w razie czego) to naturalnie byłbym zainteresowany opisem :)

btw. bardzo ładny czerwony silnik. Fabryczny kolor?
Ja chce sobie zaślepke z napisem ROVER (pod nią sę przewody WN) pomalowac na srebrno z czerwonymi napisami. Może jak będzie cieplej to coś pokombinuje ;) .
Bo po otworzeniu maski moje autko prezentuje się słabo, nie licząc ze pewne elementy mi tam prodzewiały :( Wezme sie za to w lecie.


edit: juz wyczytałem że sama przepustnica od MG ZR bez innych modyfikacji "nic nie daje oprócz większego spalania", więc chyba sobie odpuszcze :)

atu_rover - Pon Sty 11, 2010 13:49

Podejdz do tego po inżyniersku chłopie. Nie wszystko co piszą na forum jest prawdą. Jak zmienisz przepustnice to sam się dowiesz,powrót do oryginalnej to 4 sruby :) Silnik był czarny ale odkręciłem dekiel zaworowy,przejechałem szczotką na wiertarce i prysnąłem czerwonym motipem.Widziałem cos takiego :P

Tu masz linka do angolów:
Tyle ze ja nie bede wydawał kasy na przepustnice z zr-a jak mam wieksza pod reką i taniej!

http://www.mg-rover.org/h...t.php?ArtID=281

Przepustnica duzo daje!Wciskaj sobie gaz do połowy albo do dechy.Jest roznica?Jest!Wiadome ze duza przepustnica przy pełnym otwarciu poda wiecej powietrza niz mała wiec komputer poda wiecej paliwa,ale tylko przy pełnym gazie.Dlatego wiecej spali ale tylko przy pelnym wychyleniu przepustnicy!Minimalnie podniesie sie moc bo chyba po to jest ten temat "modyfikacje układów dolotowych" ?? ?Jezeli dodatkowo dostarczysz silnikowi zimne powietrze (z zewnątrz) a nie ogrzane z pod maski to wieksza ilosc powietrza (jest gestsze) dostanie sie do silnika w 1 cyklu spalania czyli tez podniesie minimalnie moc.Nie zamuli ci napewno silnika!!!To brednie!Jedynym minusem(plusem?) jest to ze silnik wchodzi na obroty jak kawasaki ninja i trzeba delikatnie obchodzic sie z gazem,ale moja zona sie nauczyla :) Fajne jak ktos lubi szybko jezdzic.
Duzo czytałem o tych silnikach i wiem ze bardzo żywo reagują na poprawe dolotu.Niektóre silniki fabrycznie dławiło się na przepustnicy zeby ograniczyc moc.W załączniku masz zdjecie na ten temat.W poldku mam 1.4 16v i przepustnica tam jest ogromna ale ma z boku blokade i otwiera sie prawie na maksa.Po zpiłowaniu blokadki otwiera sie na maksa dajemy porzadny dolot i auto wyraznie lepiej jezdzi.Urywasz sekunde do setki!Tyle ze w zimie przy -15C auto sie minimalnie dłużej nagrzewa :) Jezeli nic by to nie dawało to napewno bym nie pisał tych postów.To jest pierwsza rzecz by usprawnic silnik.Auto jest nadal ciche!Ja niebawem zajmę się głowicą.Powiekszanie kanałów dolotu i wydechu.Katalizatora nie ruszam bo jest super sprawny a auto super ciche.

Bocian_s - Pią Sty 15, 2010 19:49

W końcu ktoś zrobił to o czym ja piszę od dawien dawna ...
bula21 - Pią Sty 29, 2010 00:46

lepiej uklad czy wkladka sportowa ?
kharry - Pią Sty 29, 2010 01:14

bula21, to zależy. Ja sądzę, że wkładka sportowa + doprowadzenie większej ilości powietrza, niż fabryka przewidziała :)
leszczu - Pon Lut 01, 2010 16:00

odświeżam temat bo chciałbym się zapytać skąd najlepiej poprowadzić dolot zimnego powietrza do seryjnej puszki.Myślałem o dolocie od zaślepki halogenu ale tutaj patrze że kolega fearless pisze że dużo syfu i wody dostaje się do silnika.Więc jak myślicie skąd poprowadzić dolot macie może jakieś pomysły.Wszystkie sugestie i fotki mile widziane :grin:
kharry - Pon Lut 01, 2010 16:08

Co powiesz na takie cos?
leszczu - Pon Lut 01, 2010 16:25

kharry napisał/a:
Co powiesz na takie cos?

może być ale nie wiem jak ja u mnie bym pociągnął dolot od siatki może trochę chłodnica przeszkadzać

atu_rover - Pon Lut 01, 2010 20:36

Moge wam zagwarantowac ze na tej wyskokosci dolot to predzej czy pozniej drobny piach i pył w przepustnicy.Wujek tak ma i nie polecam.Ostatnio mu gasł silnik wiec sprawdziłem i sie okazało ze przepustnica sie przycinała od tego pyłu! Proponuje za kratką wlotu powietrza,jezdze tak rok i jet czysciutko.Zdjecia dałem powyżej :)

Polecam tez załozenie przepustnicy z poloneza 1.4 bo jest najtańsza i najwieksza z roverowskich (56mm). Ta sama była w 2.0turbo benzyna 200km. Masz około 3-5km wiecej, nie masz zwężki w dolocie (seryjna jest zwężana) i natychmiastowa reakcja na dotkniecie gazu. Silnik wchodzi na obroty jak Hayabusa, tzn czułośc pedału gazu jest o wiele większa, tez rok testowane i zadnych problemów :) Jak kogos zainteresuje to pokaze jak szybko przerobic przepustnice z poldka zeby pasowała do roverka, zrobie taki mini opis ze zdjeciami.

kharry - Pon Lut 01, 2010 21:09

atu_rover, czekamy :)
leszczu - Wto Lut 02, 2010 10:41

atu_rover napisał/a:
Jak kogos zainteresuje to pokaze jak szybko przerobic przepustnice z poldka zeby pasowała do roverka, zrobie taki mini opis ze zdjeciami.

bardzo fajny pomysł :grin:

atu_rover - Wto Lut 02, 2010 14:41

Mini poradnik jak przerobic przepustnicę 56mm z poloneza 1.4 do rovera 200, 400 serii K.
Kupujemy przepustnice poldkowską, wazne zeby miała sprawny czujnik polozenia przepustnicy. Silniczek krokowy zamontowany w górze przepustnicy nas nie interesuje bo i tak go wywalimy :)

Bocian_s - Wto Lut 02, 2010 14:58

CZekamy na więcej...
atu_rover - Wto Lut 02, 2010 15:09
Temat postu: Czesc 2
Część 2
Bocian_s - Wto Lut 02, 2010 15:11

No i czekamy na końcówkę...
atu_rover - Wto Lut 02, 2010 15:41
Temat postu: czesc 3
czesc 3 przeróbki przepustnicy poloneza 1.4 na rover 200/400.
Na koniec napiszę że po zrobieniu przepustnicy trzeba wyregulowac linkę gazu przy uchwycie przy przepustnicy. Wejscie odmy do przepustnicy z dekla zaworowego silnika mozna spuscic w dół i nic sie nie stanie. Odma i tak bedzie ciągnąc drugim wężem do kolektora ssacego. Jak ktos chce to moze wpiąc trójnikiem do tego wejscia w przepustnicy powietrze pod silniczek krokowy i odmę od przepustnicy. Podane rozwiązanie działa bez zarzutu codziennie od stycznia 2009r do teraz w mojej 416si. Rożnica miedzy seryjną przepustnicą a tą jest odczuwalna bardzo w reakcji silnika na gaz i trochę w osiągach. Anglicy podają iz zamiana 45mm na 52 daje 3-5km. Ta jest 56mm. Jezeli kogos interesuje ta przepustnica, która powstała własnie podczas pisania poradnika to mogę ją sprzedac, bo mam teraz 2 sztuki :) Prosze kontaktowac sie na privie (PW). Dziękuje bardzo za pomoc koledze "Bocian_s" w tworzeniu mini poradnika :)
PS: Trzeba sie przyzwyczaic do delikatniejszego obchodzenia sie z pedałem gazu bo na poczatku mozemy niechcący piszczeć kołami ruszając :P Przepustnica seryjna po przekreceniu spowrotem uchwytu linki moze wrócic do auta nieuszkodzona i wracamy do serii jezeli komus sie nie spodoba :)

Bocian_s - Wto Lut 02, 2010 22:44

Szczerze to myślałem że będzie prościej ale i tak nie jest to skomplikowana operacja.

No i najważniejsze. W końcu ktoś zrobił to o czym ja mówiłem od kilku lat...

rodi_ - Sro Lut 03, 2010 00:13

"Anglicy podają iz zamiana 45mm na 52 daje 3-5km. Ta jest 56mm."

To ja chcialbym zobaczyc gdzie tak pisza. Bo jak szukalem, to wszedzie pisza ze do 1.4 nie daje nic :wink:

atu_rover - Sro Lut 03, 2010 02:32

Ja mam 1.6 w roverku a nie 1.4. Nie wiem skad wywnioskowałes ze mam 1.4? 1.4 mam w poldku :) Tu masz jeden z przykładów(rover 216), jak chcesz to podam więcej. Ale nie o to chodzi. Spróbuj jak masz checi.

http://www.mg-rover.org/h...t.php?ArtID=281


Tam masz montowaną w 1.6 (216) . Nie wiem co daje w roverze 1.4 ale w polonezie 1.4 jest taka wiec ci nie zaszkodzi spróbowac za takie marne grosze i chociaz opisac czy pomogło czy nie. Napewno reakcja na gaz sie zwiekszy diametralnie, szczególnie ze nie jest to 45mm-52mm, a 45mm-56mm, a takich przeróbek anglicy nie robią. Bankowo nie bedziesz miał zwężki w dolocie w postaci seryjnej przepustnicy a czy przyspieszenie do 100km/h, ewentualnie elastycznosc sie zmieni to musisz sam zobaczyc. Ja bym połączył na twoim miejscu przepustnice poldkowską z chwytem zimnego powietrza do puszki i sprawdził czy jest poprawa. Jezeli dzis wymarzłem tyle czasu w garazu i zrobiłem drugą przepustnicę po to zebys miał przykład to chyba warto? :) Taka przepustnica kosztuje grosze i nic nie uszkodzisz w silniku. Zawsze mozesz wrócic do serii. Chetnie przeczytałbym o tym czy cos sie zmieniło w 1.4 roverowskim, nie mam jak tego sprawdzić. W 1.6 poprawę osiągów po przepustnicy 56mm i dolocie zimnego powietrza zauważy nawet baba :) Nie jest to turbo ani nitro ale jest za grosze i działa! :) Jezeli nie masz chęci na sprawdzenie to nie ma co wogóle o tym gadać, bo możemy sobie dumać przed kompem,ale nikt nie zna pewnej odpowiedzi.

rodi_ - Sro Lut 03, 2010 10:10

Moj blad, nie zauwazylem ze masz 1.6 :oops:
W swoim juz ponad rok mam zalozona 52mm i wiekszej roznicy nie poczulem. W 1.6 to da lepszy efekt bo srednica zaworow jest wieksza.
A w tym artykule pisza ze zeby osiagnac przyrost 3-5KM to trzeba jeszcze bardzo dobry dolot i CAF. Wtedy moze beda te konie

Bocian_s - Sro Lut 03, 2010 13:03

rodi_ napisał/a:
W 1.6 to da lepszy efekt bo srednica zaworow jest wieksza.

człowiek uczy się całe życie a i tak nic nie wie. Skąd takie dane szanowny kolego?? Pytam bo zawsze uważałem że zawory w silnikach K16 1,4; 1,6 i zwykłym 1,8 były takie same...

Jedno jest pewne. Taka zmiana nie powinna zaszkodzić... A argumenty że jest za duża do mnie nie przemawiają. Zawsze można ją mniej uchylić i wyjdzie na to samo co mniejsza otwarta na maxa...

faecd - Sro Lut 03, 2010 13:44

atu_rover, świetna robota ;)

az mnie chetka wziela na cos takiego ;) powiedzcie mi drodzy czy przepustnica od poloneza po prostu wejdzie? na allegro jest kilka ofert http://www.moto.allegro.p...ustnica+polonez ale nikt nie opisuje czy srednica tej przepustnicy wynosi 56 mm :/

atu_rover - Sro Lut 03, 2010 14:00

"rodi_ " : średnica zaworów jest taka sama w 1.4 1.6 i 1.8. Jak chcesz to wysle ci linka potwierdzajacego to co pisze. Mam w garazu kilka silnikow rovera 1.4 i jeden 1.6. Posciągane głowice itp. Wszystkie głowice sa identyczne oprócz 1.4 "low port" z 1991r. Roznią sie tylko wałkami. Wałki w 1.6 i 1.8 maja inny kształt krzywki i wczesniej sie otwieraja i pozniej zamykaja. Wysokosci krzywek sa takie same 8,8mm. Inne głowice sa tylko w VVC i Lotusach! Zrób sobie dolot zimnego powietrza to powinno pomóc!

"faecd" : Przepustnice poloneza 1.4 mozesz kupowac w ciemno. Wszystkie sa identyczne. Roznia sie tylko kształtem czujnika połozenia przepustnicy.Ja ozdjeciowałem starszy typ. W plusach 1.4 jest nowszy taki sam jak w roverku. Ale nie ma znaczenia to dla ciebie bo oba wpinaja sie w standartowa kostke i maja te same parametry :) Wszystko jedno jaką kupisz. Wazne zeby czujnik położenia przepustnicy nie był spalony (ale ja nigdy nie widzialem takiego przypadku, a sporo poldków objezdziłem) :) Jak założysz io bedziesz miał jakies problemy to pisz bo wiem co i jak zrobic zeby było ok. Nażeczona jezdzi moim roverkiem codziennie i mówi ze jezdzi jej "elegancko" :)

PS: Jezeli poldki jezdza z 56mm i nie wybuchaja to rover też nie zemrze :P

faecd - Sro Lut 03, 2010 20:42

atu_rover, dzieki, ale zostawie to sobie na wiosne, moze sobie od razu wymienie listwe wtryskowa gazu :) i przy okazji tak przepustnice zamontuje :) fajna sprawa, ze te przepustnice po 30 zl nowe mozna kupic, a nawet za 12! :o
atu_rover - Czw Lut 04, 2010 00:41

Tak tyle że przepustnica z poloneza 1.5/1.6 a poloneza 1.4 16v rover to zupełnie inna bajka. Ja tu ciagle pisze o poldku z seryjnie montowanym silnikiem rovera 1.4
!! !! A na twoim linku była tylko jedna taka i to z kolektorem ssacym i za chore pieniądze (130zł) :) Ładnie byś dowalił jak bys kupił ze zwykłego poldka 1.5/1.6 , a nie poldka 1.4 rover :) hehe

faecd - Czw Lut 04, 2010 01:05

wlasnie przegladam temat i wszystkie sa od poloneza 1.6 sa przepustnice gole i kompletne (krokowiec+czujnik)

rozumiem, ze to od 1,6 maja mniejsza srednice? Mozna by kupic gola i po prostu czujnik przerecic od aktualnej i zamontowac?

Bocian_s - Czw Lut 04, 2010 08:33

faecd napisał/a:
rozumiem, ze to od 1,6 maja mniejsza srednice? Mozna by kupic gola i po prostu czujnik przerecic od aktualnej i zamontowac?
Nie są kompatybilne mechanicznie.

Te od poloneza z roverem 1,4 są!!!

rodi_ - Czw Lut 04, 2010 11:13

atu_rover napisał/a:
"rodi_ " : średnica zaworów jest taka sama w 1.4 1.6 i 1.8. Jak chcesz to wysle ci linka potwierdzajacego to co pisze.


To podeslij ten link, bo ja znalazlem taki cytat ktory pochodzi z tej strony

"The original 1.4 head had small valves and badly designed ports and is not ideal as a basis from which to tune.



The later 1.6/1.8 heads used bigger valves than the 1.4 and it is possible to upgrade the valve sizes in these to dimensions more suitable for a performance engine, but the ability to do this is restricted somewhat by the physical casting."

Bocian_s - Czw Lut 04, 2010 12:21

fragment katalogu www.fota.pl w srawie zaworu wydechowego i zastosowania w róznych samochodach.

Kod:
    MG MG TF 
 
  115 (2002.03 - ?? ?); 1588.00 ccm - 116.00 KM/85.00 kW; Silnik: 16 K4F 
 
 MG MG ZR 
 
  105 (2001.06 - ?? ?); 1396.00 ccm - 103.00 KM/76.00 kW; Silnik: 14 K4F 
 
 MG MGF (RD) 
 
  1.6 (2000.02 - 2002.03); 1588.00 ccm - 111.00 KM/82.00 kW; Silnik: 16 K4F 
 
 ROVER 100 (METRO) (XP) 
 
  114 GTI/GT 16V CAT (1990.03 - 1998.12); 1396.00 ccm - 90.00 KM/66.00 kW; Silnik: 14 K4C; 14 K4D 
 

  114 GTI 16V (1991.08 - 1998.12); 1396.00 ccm - 103.00 KM/76.00 kW; Silnik: 14 K4F 
 

  114 GTI 16V (1990.03 - 1991.08); 1396.00 ccm - 94.00 KM/69.00 kW; Silnik: 14 K4C; 14 K4D 
 

  114 GSi (1994.10 - 1995.10); 1396.00 ccm - 103.00 KM/76.00 kW; Silnik: 14 K4F 
 
 ROVER 100 kabriolet (XP) 
 

 ROVER 200 (RF) 
 

 ROVER 200 hatchback (XW) 
 
  214 Si/Gsi (1989.10 - 1995.10); 1396.00 ccm - 90.00 KM/66.00 kW; Silnik: 14 K4C; 14 K4D 
 

  214 GSi/Si (1992.12 - 1995.10); 1396.00 ccm - 103.00 KM/76.00 kW; Silnik: 14 K4F 
 
 ROVER 25 (RF) 
 
  1.4 16V (1999.10 - ?? ?); 1396.00 ccm - 103.00 KM/76.00 kW; Silnik: 14 K4F 
 

  1.6 16V (1999.10 - ?? ?); 1588.00 ccm - 109.00 KM/80.00 kW; Silnik: 16 K4F 
 
 ROVER 400 (RT) 
 

 ROVER 400 (XW) 
 

 ROVER 400 hatchback (RT) 
 

 ROVER 45 (RT) 
 
  1.4 (2000.02 - ?? ?); 1396.00 ccm - 103.00 KM/76.00 kW; Silnik: 14 K4F 
 

  1.6 (2000.02 - ?? ?); 1588.00 ccm - 109.00 KM/80.00 kW; Silnik: 16 K4F 
 
 ROVER 45 sedan (RT) 
 
  1.4 (2000.02 - ?? ?); 1396.00 ccm - 103.00 KM/76.00 kW; Silnik: 14 K4F 
 

  1.6 (2000.02 - ?? ?); 1588.00 ccm - 109.00 KM/80.00 kW; Silnik: 16 K4F 
 
 ROVER 75 (RJ) 
 
  1.8 (1999.02 - ?? ?); 1796.00 ccm - 120.00 KM/88.00 kW; Silnik: K 1.8 
 
 ROVER 75 Tourer (RJ) 
 
  1.8 (2001.08 - ?? ?); 1796.00 ccm - 120.00 KM/88.00 kW; Silnik: K 1.8 
 
 ROVER CABRIOLET (XW) 
 

 ROVER STREETWISE 
 
 



Jak widać 1,4; 1,6 i 1,8 w wersji 120KM ma to samo...

atu_rover - Czw Lut 04, 2010 12:24

On pisze o głowicy "low port", poprostu leżą mi głowice z 4-rech silników w garażu i wszystkie są takie same. 1.4 i 1.6 też. Uwierz mi ze gdyby to była prawda to w poldku 1.4 16v założyłbym juz dawno głowicę z 1.6 :) Zmierz sobie wejscie do głowicy od ssacego suwmiarką. Jak masz 31mm to masz 1.4 z małymi zaworami i otworami nie nadajacymi sie powiekszyc ze wzgledu na to ze tak odlali ze jak zbierzesz aluminium to ci dziury wyjdą z boku (one były modne w 1991r). Wiec napewno masz 34mm. Zwykłą do 1.4/1.6/1.8. Chyba ze masz VVC, to jest 36mm na wejsciu i jeszcze wieksze zawory. Tu sobie looknij, fajnie opisane,

http://kengine.dvapower.com/

bula21 - Czw Lut 04, 2010 14:48

tak z czystej ciekawosci ;) bo wiem ze Zouza miala kiedys u siebie wieksza przepustnice w 1,6 mowila ze prawie nic nie daje a spalanie wieksze jak jest u Ciebie z spalaniem ?
atu_rover - Pią Lut 05, 2010 01:52

bula21 napisał/a:
tak z czystej ciekawosci ;) bo wiem ze Zouza miala kiedys u siebie wieksza przepustnice w 1,6 mowila ze prawie nic nie daje a spalanie wieksze jak jest u Ciebie z spalaniem ?


Mojej lasce pali 8 litrów gazu w miescie na stagu 300, mi 10l . Wcale wiecej nie pali auto. Bo niby dlaczego miało by wiecej palic ? ? ? Niech mi ktos to wytłumaczy ? Przecież to nielogiczne ! To bardziej zalezy od stylu jazdy kierowcy! Jedyny moment przy którym moze ci wiecej spalic to pełne otwarcie przepustnicy! Jezeli jezdzisz tylko z pełnym otwarciem przepustnicy to mozesz odczuć róznicę w spalaniu :) Pozatym jezeli chcesz odczuc różnice i to ma działać to nie mozesz poprostu przełozyc przepustnicy! Musisz wyregulowac linkę tak zeby sie przepustnica otwierała na full, tzn ma byc idealnie poziomo przy pełnym gazie. Po drugie dolot zimnego powietrza i po trzecie czysty filtr powietrza albo jakas wkładka sportowa do puszki zeby przy filtrowaniu nie dławiło przelotu. Wtedy masz odczuwalną różnicę.

Mała przepustnica rózni sie od duzej tylko tym ze w duzej podaje tyle samo powietrza, ale w skrajnym położeniu może dac minimalnie wiecej i wtedy tez dostaniesz minimalnie wiecej paliwa! Ale nie musisz z tego wcale korzystac :) To nie są np. wieksze wtryskiwacze gdzie zawsze bedzie wiecej palił ! Jak ktoś chce ograniczyć spalanie to moze sobie na duzej przepustnicy założyc blokadę, tak zeby sie prawie nie otwierała. Wtedy bedzie miał duza przepustnice i mniejsze spalanie niz w serii :) heh

Ma-Pi - Nie Lut 14, 2010 10:10

Witam wszystkich. Poczytałem wczoraj co i jak i dziś poszedłem zobaczyć co mam pod maską. Mam 1.4 16V wszystko oryginalne. Dolot to puszki idzie z pod reflektora za zderzaka nie wiem czy jest sens przerabiać. Ale jak zobaczyłem przepustnice to się okazało że mam aluminiową. Ze względu na oryginalne opaski nie zaglądałem do środka przepustnicy ale wygląda identycznie pak na zdjęciu wcześniej w którym to trzy przepustnice leżą koło siebie.
Gonia - Nie Lut 14, 2010 10:20

Ma-Pi napisał/a:
Witam wszystkich. Poczytałem wczoraj co i jak i dziś poszedłem zobaczyć co mam pod maską. Mam 1.4 16V wszystko oryginalne. Dolot to puszki idzie z pod reflektora za zderzaka nie wiem czy jest sens przerabiać. Ale jak zobaczyłem przepustnice to się okazało że mam aluminiową. Ze względu na oryginalne opaski nie zaglądałem do środka przepustnicy ale wygląda identycznie pak na zdjęciu wcześniej w którym to trzy przepustnice leżą koło siebie.


Jeśli chcesz modyfikować dolot, to warto zacząć od poprawiania fabryki. Kolektor dolotowy jest odlewany i po rozkręceniu okazuje się, że w kanałach dolotowych znajdziemy nadlewy i nierówności. Dlatego pierwszym krokiem, który warto zrobić, to przeszlifowanie kanałów i wypolerowanie ich.

Ma-Pi - Nie Lut 14, 2010 10:24

I nie będzie miało znaczenia że jest to kolektor z tworzywa?
atu_rover - Nie Lut 14, 2010 17:38

Kolektor plastikowy jest gładki i nie ma co tam zbytnio zbierac, szkoda czasu i życia na zajmowanie sie nim. Jezeli juz chcesz poprawiac farykę to zajmij sie głowicą i dopasuj kanały w wydechu i dolocie do kolektorów. Kolektor odlewany z aluminium jest w vvc i ma wieksze kanały (srednio 36 zamiast 34). Polecam wsadzenie go i przystosowanie do głowicy.

Kolektor aluminiowy jest tez w polonezie 1.4 16v i roverach przed 95r. Opłaca sie go powiekszyc przy głowicy gdzie jest zwezony do 31,5mm na 36mm i głowice na ssacych z 34mm na 36mm. Nie ma zbyt duzo nierównosci w nim ale troche mozna go wygładzić. Wydechowy w polonezach 1.4 to zeliwne 4-1, pomaga poprawa zakretów na 1 i 4-tym kanale. Bardzo duze zwężenia sa na wydechowych kanałach w głowicy kazdego silnika rovera serii k oprócz vvc. Mozna duzo podszlifować. O ile pamietam z 35mm na 41mm plynnie pod kolektor. Wlasnie to robie z kolegą w 2-ch poldkach z roverem. Ponizej zdjęcia z mojego. W roverze 416 juz mam to zrobione. wszystkie głowice (1.4,1.6 i 1.8) sa takie same, oprócz vvc. Wiec w kazdym mozna to zrobić. Polerowanie kanałów zostawiam maniakom. Wg mnie najlepiej odpowiednio powiekszyc, wyprofilowac i wyszlifowac kanały.Ewentualnie podpicowac na koncu papierem sciernym. Gdy jedziemy kanały frezem , pozniej kamieniem na wiertarce to wystarczą 2 ruchy papierem sciernym prostopadle do sladów po wiertarce i juz jest gładki.Polerowanie na lustro nic tu nie da. I tak zawsze dostaje sie olej z odmy do kolektora ssacego wiec nie wydaje mi sie zeby miało to sens? Pozatym mam w jednym silniku kolektor plastikowy który jest super gładki w srodku a w drugim aluminiowy odlewany i nie widzialem roznicy.

Gorąco polecam filmik kolegi jagosa który tez powiekszał kanały w głowicy i kolektory (wg. mnie az za bardzo) ale dzieki temu wiedziałem ile mogę wiercic zeby sie do kanałów wodnych nie dowiercić :) Wg mnie 39mm na ssacych w głowicy jest bez sensu skoro kol ssacy mozna maksymalnie do 37mm rozwiercic:)


http://www.youtube.com/watch?v=eDB4vgaTDa0

przemek393 - Wto Lut 16, 2010 17:46

Witam dziś zrobiłem modyfikacje zmiany przepustnicy w silniku 1.8 vvc , różnice czuć diametralnie na 1.2 3 biegu jest jak by elastyczniej i ta reakcja na gaz ale już się przyzwyczaiłem szczerze polecam takie przeróbki

Wielkie dzięki dla atu_rover

atu_rover - Sro Lut 17, 2010 08:54

Bardzo się cieszę. Skoro moje dychawiczne 1.6 poczuło tą przeróbkę to u ciebie rzeczywiscie powinno byc widac. Fajnie sie rusza ze swiateł przy zwiekszonej reakcji przepustnicy. Zanim inni powiedzą "AAAAA" to ty juz odjezdzasz :)
przemek393 - Sro Lut 17, 2010 11:10

no tak czasem nie chcący idzie przypalić gumę ,ale to tylko kwestia przyzwyczajenia , tak po za tym , muszę jeszcze zrobić dolot może od przepustnicy na większej średnicy i filtr stożkowy na końcu ??
atu_rover - Pią Lut 19, 2010 16:14

Zapomniałem dopisac ze przy przerabianiu przepustnicy nalezy lekko odgiąć na imadle uchwyt linki gazu zeby ładnie sie nam układała i nie przycinała. Nalezy tez koniecznie przesmarowac zawór przepustnicy WD-40. Myjąc benzyną jest tak czysta ze az nie posmarowana. Smarując olejem czasami faluja obroty, najlepiej WD-40. Pozdrawiam
leszczu - Wto Lut 23, 2010 14:23

mam dwa pytania
1.czy ta przepustnica będzie pasować do mojego roverka ??
2.jak jest z tą gumą co idzie od filtra powietrza do przepustnicy czy nie będzie ona za mała żeby ja nasadzić na przepustnicę od poloneza ??

ceremony - Sro Lut 24, 2010 10:22

Tak, to wygląda dokładnie jak przepustnica od poldorovera. Co do nałożenia kołnieża z seryjnego dolotu , to jeszcze nie wiem bo nie próbowałem jej zakładać ale liczę na to żę "jakoś" się wciśnie ;)

Mam natomiast dwa pytania do instrukcji przerabiania przepustnicy, ponieważ dwie rzeczy nie są dla mnie do końca jasne:

1. Po zdemontowaniu z przepustnicy od Poloneza wspornika linki gazu i zamontowaniu tego od Roverka przepustnica będzie otwierała się za mocno bo tracimy blokadę z seryjnego wspornika. Wiem, że w instrukcji bylo to opisane, że "śrubą koło kciuka regulujemy i konrujemy później otwarcie przepustnicy" ale nie za bardzo to sobie wyobrażam mając ją już w ręku widzę, że jakaś blokada powinna być. Czy mogę prosić o wyjaśnienie jak skontrować i którą śrubę w taki sposób żeby przepustnica nie miała za dużego otwarcia?

2. Po demontażu, a raczej odcięciu silniczka krokowego od przepustnicy z Poloneza, zauważyłem, że zniknęło podparcie przymkniętej przepustnicy. Według mnie, zresztą tak to teraz wygląda, przepustnica będzie się haczyć przy odjęciu gazu, bo nie ma podparcia na wolnych obrotach, czy się mylę i jeśli tak to wyjaśnijcie mi to jakim cudem Wam się tak nie dzieje? Mam już co prawda patent na to podparcie i jestem w trakcie jego realizacji, ale w instrukcji nie było o tym nawet słowa..

Z góry bardzo dziękuję za pomoc.

leszczu - Sro Lut 24, 2010 16:05

najlepiej w tym temacie jest obeznany atu_rover. Pisałem do niego na pw ale coś się nie odzywa
Bocian_s - Czw Lut 25, 2010 08:19

leszczu19901, Nie widziałem z bliska przepustnicy od rovera ale na 99% uważam że średnica zewnętrzna na którą zakłada się rurę dolotową jest taka sama.
atu_rover - Czw Lut 25, 2010 10:21

leszczu19901 ; bedzie pasowała jezeli tylko ją przerobisz. Rura dolotowa pasuje jak złoto. Widac to na zdjeciach mojego auta w tym temacie . Sa na samym początku zdjecia z pod maski w mojej czerwonej 400-tce. Masz tam zamontowana przepustnice z poldka i seryjną rure dolotową. Dobrze tez widac jak zamontowac do niej rurkę powietrza do silnika krokowego.

ceremony: 1) Na zdjeciu ponizej masz tą śrubkę. Wykorzystałem zdjęcie kolegi leszczu. Luzujesz minimalnie nakretke przy czerwonej strzałce, wkrecasz śrubę przy niebieskiej strzałce i kontrujesz dokrecajac spowrotem czerwoną. Wtedy śruba przy czerwonej strzałce przy pełnym otwarciu przepustnicy opiera sie na obudowie przepustnicy. Proste jak byk do wyregulowania.Mozna tez inny sposób sobie wymyslic ale ten jest najszybszy i działa elegancko.

2) W instrukcji nie było słowa o oparciu gdyz wcale go nie robiłem. Wystarczy przesmarowac czysta przepustnice wd 40 i jest ok. Jezeli zrobisz jakis fajny i prosty patent na oparcie to mozesz opisac. Ja narazie ponad rok tak jezdze i jest ok.

leszczu - Czw Lut 25, 2010 15:00

atu_rover napisał/a:
leszczu19901 ; bedzie pasowała jezeli tylko ją przerobisz. Rura dolotowa pasuje jak złoto. Widac to na zdjeciach mojego auta w tym temacie . Sa na samym początku zdjecia z pod maski w mojej czerwonej 400-tce. Masz tam zamontowana przepustnice z poldka i seryjną rure dolotową. Dobrze tez widac jak zamontowac do niej rurkę powietrza do silnika krokowego.

ok :ok:
a jeszcze mam jedno pytanko bo kolega atu_rover pisał w poście wyżej że tą rurkę co idzie od pokrywy zaworów można spuścić w dół i nic się nie stanie a nie można jej wsadzić w tą dolną odmę przepustnicy (niebieska strzałka)??

atu_rover - Czw Lut 25, 2010 15:25

Jeżeli tylko jest taki dodatkowy otwor to super. Mozna tam podpiąć, ale z tego co wiem to w polonezach 1.4 masz tylko 1 otwór u góry. Musiałbys wywiercić dziurkę na drugi. Mozliwe ze masz przepustnice z 620ti lub 420 si i tam jest taki otwór ? Wiem tylko ze przepustnice 56mm sa w silnikach 2.0 serii T, oraz polonezach 1.4. Ja widziałem tylko polonezowskie.
leszczu - Czw Lut 25, 2010 15:30

a ten otwór co zaznaczyłem na fotce (niebieska strzałka) wyżej to od czego on jest ??
atu_rover - Czw Lut 25, 2010 18:49

Z tego co ja wiem to tam nie ma zadnego otworu. Jest to tylko wypustka. Mozna w niej wywiercic sobie dziure i spróbowac podpiąć odmę. Pokombinuj cos . W aluminium sie łatwo wierci.
leszczu - Czw Lut 25, 2010 19:09

Ciekawe a wygląda jak otwór źle się przyjrzałem po prostu :grin:
ale nic trzeba będzie jechać jutro na szrot i zakupić tą przepustnice :grin:
dzięki atu_rover za wszystkie sugestie :grin:

flapjck1 - Czw Lut 25, 2010 20:08

a teraz inna kwestia

kolektor wydechowy:

ze sens wywalic rurowy seryjny z 1,6 i wrzucic z vvc to wiadomo

ale czy kolektor z pozniejszych 1,8 ( 45tka i frelek ) bedzie lepszy od serii 1,6? i czy duzo gorszy od vvc?

ktos wie jakie sa srednice okien w poszczegolnych kolektorach?

dla porownania fotki obydwu




atu_rover - Czw Lut 25, 2010 20:48

flapjck1: tez mnie to interesuje. Ciekawą sprawą jest tez to że polonezy 1.4 maja jeszcze inne (zeliwne) kol. wydechowe 4-1 o srednicy 40mm lub 41mm. Ja widziałem 2 wersje tego kolektora. Jedna miała lepsze zakrety (mniej ostre i mniej zwężane). Własnie powiekszyłem głowice na wydechu do 41mm, zobaczymy co to daje.
Bocian_s - Pią Lut 26, 2010 08:50

flapjck1, przypuszczam że średnica rur będzie podobna. Róznica będzie wynikać z konstrukcji całego kolektora wydechowego a w przypadku vvc pokazałeś tylko "połowę". Dolny z nowych roverów to kolektor 4w1 a takie rozwiazanie poprawia "górę" bynajmniej wg teorii. Odpowiednio zbudowany 4w2w1 (jak w VVC - sądząc po fotkach) powinien poprawić dół.

U siebie w polonezie mam kolektor taki jak dolny bo wszystko jest lepsze od żeliwa w tam wsadzonego. No i jego adaptacja wymaga tylko kilku cięć.

atu_rover, Żeliwo w polonezie to 4w2w1 tylko bardzo krótki. ZTCP pochodzi z silnika K16 SPI więc to totalna porażka jak na silnik MPI. A teoria o dwóch rodziajach kolektorów żeliwnych w roverze jest ciekawa.

I na koniec mała uwaga do pasowania głowicy z kolektorem wychechowym. Spotkałem się z opinią że lepiej tego nie robić i konfiguracja mniejszy wylot z głowicy a większy wlot do kolektora jest OK. Podobno (podkreślam że to zasłyszane info) zmniejsza to efekt cofania się spalin do silnika tzw Backfire (jeśli nie pokręciłem). Tak czy inaczej ja u siebie nie pasowałem kolektora wydechowego z głowicą.

atu_rover - Pią Lut 26, 2010 10:54

Bocian_s:

To bedziemy mieli potrójne "backfire" :) Bo własnie zrobilismy tak w 2 poldkach i ja juz kiedys w roverze. W moim obecnym poldku i moim byłym poldku którym zajmuje sie kolega zrobilismy na maksa pod uszczelke. Teoria o 2 kolektorach jest o tyle prawdziwa ze sam sie zadziwiłem bo mam tyle tych kolektorów wydechowych ze czesc wyrzuciłem na złom i okazało sie ze są różnice!!! Trochę zdębiałem. Bo pasowalismy kolektory wydechowe pod uszczelke i szlifowałem słynne zrypane zakręty na 1wszym i 4tym kanale, po czym młodemu chciałem pokazac gdzie ma frezować i okazało sie ze w moim byłym poldku nie ma zrypanych zakretów!!! A ja nic w tym nigdy nie grzebałem, nie ma tez sladów zeby poprzedni własciciel silnika (stary dziadek wożący nim ziemniaki do sklepu) cos w nim grzebał. Ewidentnie odlew w środku się różni. Jezeli cie to interesuje to spisze numery 2 zwykłych które mam pod ręką i tego lepszego.

leszczu - Pią Lut 26, 2010 18:09

a jeszcze mam inne pytanko jak z uszczelką pod tę przepustnicę ??
atu_rover - Pią Lut 26, 2010 21:30

Nie trzeba zadnej uszczelki, ani nie ma zadnej do kupienia. Jesli chcesz uszczelnic na siłę to przesmaruj cienka warstwa silikonu i jest ok. Zobacz na zdjecia u mnie pod maska. Sa na poczatku tematu w 400tce.
Bocian_s - Pią Lut 26, 2010 22:53

W polonezie między przepustnicą a kolektorem jest metalowo-gumowy łącznik uszczelniający całość. Prawdopodobnie w roverze jest tak samo.
atu_rover - Pią Lut 26, 2010 23:43

Nie jest tak samo. Widac to na zdjeciach u mnie. W kolektorze plastikowym i przepustnicy plastikowej sa cienkie uszczelki zabudowane. Nie ma tej wielkiej gumowo metalowej. Nie ma sie co martwic na zaś tylko trzeba zamontowac. Juz jeden kolega z klubu jezdzi z taka przepustnicą. Dokładnie z tą którą zrobilem w mini poradniku.
leszczu - Nie Lut 28, 2010 12:58

no wczoraj wstawiłem przepustnice od Poldka dzisiaj zobaczy czy jest jakaś poprawa w osiągach :grin:

[ Dodano: Nie Lut 28, 2010 12:58 ]
Mam jeszcze jedno pytanko odnośnie tego przewodu który idzie od dekla zaworowego. Czy można tak zrobić jak na rysunku ??

atu_rover - Nie Lut 28, 2010 15:28

Powinno być ok? Jedyny problem to chyba to zeby nie ciągnął oparów oleju przez krokowca i go nie zabrudzał. Spróbuj, pojezdzij i sam zobaczysz. W najgorszym przypadku po jakims czasie przeczyscisz krokowca benzyną i przerobisz w inny sposób:)

Wazne jedynie jest to aby z dekla zaworowego mniejszy otwor był wpuszczony w kolektor a wiekszy w przepustnice. Miałem kiedys na odwrót i zasysał tak mocno ze az palił olej :)

ceremony - Pon Mar 01, 2010 16:19

OK. Zgłaszam się jako kolejny właściciej poldowskiej przerobionej przepustnicy w MG ZR 160 :)
Zrobiłem wszystko według poradnika i dodam od siebie kilka uwag:

1. W MG ZR 160 uchwyt ma inny rozstaw śrub niż ten w Poldku więc należy albo rozwiercić uchwyt MG albo przerobić ten od Poloneza. Ja przerobiłem ten Polonezowy.

2. Przepustnica powinna mieć oparcie w spoczynku na czymś, żeby nie chaczyć cię jak schodzi z obrotów - ja wykorzystałem do tego kawałek obudowy silniczka krokowego którego nie ogciąłem do końca tylko powyżej dwóch z 4 śrubek. Dało to tyle, że po nagwintowaniu otworu po starym "palcu" od krokowca polonezowskiego wkręciłem tam śrubę i na tym opiera się w spoczynku przepustnica. Postaram się wrzucić zdjęcie, bo tak nie wiadomo o co chodzi za bardzo.

3. Uszczelka której nie ma - wystarczy z twardego kartoniku wyciąć uszczelkę (jak za starych dobrych czasów naszych ojców ;) ) i posmarować ją olejem.

4. NIe wiem jak w innych modelach ale w ZR 160 przewód prowadzący z silniczka krokowego do przepusnicy jest za krótki i ma inną średnicę niż wejście w przepustnicy, nalezy go wymienić na jakiś inny.


Wrażenia z jazdy i efekt:
- lepsza reakcja na gaz,
- większ elastyczność na niskich obrotach - nie dławi się tak
- lepiej przyspiesza
- wrażenie jak by się coś odblokowało

Ostatecznie poprawę osiągów mogę porównać do wycięcia zapchanego katalizatora w seryjnym aucie.

Apropos układu wydechowego, to jeżeli ktoś jest zainteresowany seryjnym wydechem z MG ZR 160 w dobrej cenie to zapraszam na priv.

leszczu - Pon Mar 01, 2010 17:48

Cytat:
no wczoraj wstawiłem przepustnice od Poldka dzisiaj zobaczy czy jest jakaś poprawa w osiągach :grin:

No niestety nie miałem wczoraj okazji przetestować roverka po zmianie przepustnicy, ale dzisiaj zdarzyła się okazja.Ogólnie powiem że jest poprawa w osiągach tak jak napisał kolega ceremony wyżej, jest lepsza reakcja na gaz, lepsza elastyczność po prostu roverek lepiej idzie :grin: .Zobaczymy jeszcze ze spalaniem co ty wyjdzie :grin:

[ Dodano: Pon Mar 01, 2010 17:48 ]
A jeszcze mam pytanie odnośnie tego przewodu z dekla zaworowego.Jaką rolę on spełnia ??

Bocian_s - Wto Mar 02, 2010 08:10

leszczu19901 napisał/a:
A jeszcze mam pytanie odnośnie tego przewodu z dekla zaworowego.Jaką rolę on spełnia
To jest odma czyli odpowietrzenie skrzyni korbowej. Każdy silnik ma coś takiego.

leszczu19901 napisał/a:
Ogólnie powiem że jest poprawa w osiągach
A jak kilka lat temu powiedziałem że dajcie przepustnicę od polka to nie bo w UK wkładają tylko 52mm :lol: :lol: :lol:

leszczu19901 napisał/a:
Zobaczymy jeszcze ze spalaniem co ty wyjdzie
No ciekawe. Bo jeśli wzrośnie to bedzie jedyny minus tej operacji. Tylko czy aby nie wzrósł on przypadkiem przez zmianę stylu jazdy. W końcu poprawiło się nieco więc mozna jeszcze coś więcej wycisnąć z roverka ale nie ma nic a darmo :twisted: .
atu_rover - Wto Mar 02, 2010 09:09

Mojej lasce 416si pali 8 litrów w miescie, a mi 10l. Ona wykorzystuje lepszą reakcje na gaz i nie musi tyle deptac. A ja wykorzystuje najczesciej pełne otwarcie przepustnicy. Hehe :) Jak nie bedzie sie szalało z gazem to musi palic tyle ile palił. Bo niby dlaczego miałby wiecej palic??
leszczu - Wto Mar 02, 2010 16:22

Bocian_s napisał/a:
leszczu19901 napisał/a:
A jeszcze mam pytanie odnośnie tego przewodu z dekla zaworowego.Jaką rolę on spełnia
To jest odma czyli odpowietrzenie skrzyni korbowej. Każdy silnik ma coś takiego.

Czyli może to być odłączone w niczym nie zaszkodzi silnikowi ??

atu_rover - Wto Mar 02, 2010 19:26

Masz dwa odpowietrzenia. jedno do kolektora ssacego. Mniejsza srednica otworu w deklu, po to zeby nie wyssał ci oleju i nie spalił. Kolektor ssacy bardziej zasysa niz przepustnica. Drugie jest podpiete do przepustnicy. W poldku z roverem miałem przez 5 lat odpięte i nic sie nie działo . Najwazniejsze zeby nie podpiąc do wiekszego otworu w deklu kolektora ssacego bo wtedy masz bankowe ze bedzie zasysał oprócz oparów, olej z góry silnika i auto bedzie kopcic jakby miało zarżniete pierscienie. Mam w roverku inny dekiel zaworowy (z poldka) bo jest wyzszy i ma eleganckie plastikowe uchwyty na kable wysokiego napiecia i niechcacy podpiałem raz na odwrót odmy i miałem niezłe zdziwko ze mi olej "bierze". hehe.Kopcił nieźle. Przepiąłem spowrotem i jest juz ok :)
piotrekcrash - Pią Kwi 02, 2010 22:23

Witam!

Kupiłem przepustnice od poldka, przerobiłem wg instrukcji i mam problem.

Silnik zaraz po odpaleniu wchodzi na wysokie obroty i rosną z czasem aż do końca (tak myślę - przy 4,5tys wyłączyłem silnik).

Po odpięciu węża silnika krokowego od przepustnicy i zatkaniu go palcem obroty są ok poniżej 1000.

Dlaczego silnik krokowy jest otwarty przy tej przepustnicy?? a ze starą plastikową działa ok?

Wina czujnika otwarcia przepustnicy?

atu_rover - Sob Kwi 03, 2010 14:31

Jezeli czujnik otwarcia przepustnicy jest uszkodzony to mozesz prekrecic z drugiej przepustnicy roverowskiej bo są takie same ale na bank jest dobry. Nie ma takiej mozliwosci zeby podnosił obroty. Mozesz go wogole wypiąć a silnik tez bedzie działał i pracował równo koło 1000obr/min w trybie awaryjnym. Prawdopodobnie nie skręciłeś śruby imbusowej i tam dostaje dodatkowe powietrze dlatego podwyzsza obroty.Jest tam taki malutki kanalik przed wejsciem do przepustnicy i za wyjsciem. Własnie jego zatykasz skrecając z boku małego imbusa. Spróbuj jeszcze odpalic bez zapietej linki gazu. Moze być zle wyregulowana i ciagnąć gaz.
flapjck1 - Sob Kwi 03, 2010 14:40

TPS z aluminowej przepustnicy z poldolota nie jest zamienny z TPS z plastikowej przepustnicy z r200/400 - maja inny rozstaw otworow na mocowanie
piotrekcrash - Nie Kwi 04, 2010 12:36

flapjck1, ma rację mocowanie jest inne.

Odłączyłem akumulator na 2h bo robiłem zasilanie do audio z tyłu i ku zdziwieniu
po podłączeniu akumulatora na nowo problem zniknął...

i o co chodzi? ważne, że teraz działa:)

Gdyby coś się jednak działa nie tak jak trzeba to będę pisał w tym poście.

Pozdrawiam.

atu_rover - Nie Kwi 04, 2010 22:51

flapjck1: Nie zgadzam się z tobą. Mam cały garaz czesci do obu samochodów i dwa uzytkuje codziennie. Czujnik położenia przepustnicy ma identyczne wpiecie w poldku i roverze 400 95-200.W starszych poldkach z roverem były minimalnie inne obudowy tps-a,ale działaja idealnie z roverem i tez maja to samo gniazdo. Jezeli by nie pasowały to ani ja ani inni którzy maja tu przepustnice z poldka w roverze nie cieszyli by sie równą i płynną pracą silnika.
flapjck1 - Pon Kwi 05, 2010 08:10

kostka tak, otwory do przykrecenia nie, no chyba ze w tym co ja mialem w lapach jest inaczej :)
atu_rover - Pon Kwi 05, 2010 12:23

mozliwe ze w vvc są minimalnie inne otwory. Ale jezdzi 218vvc z poldkowską. Przeczytaj, opinie są w tym temacie
piotr8 - Sro Kwi 14, 2010 14:03

Przepustnica kupiona (dzięki atu_rover) przygotowana teraz czekam na samochód (jeszcze po HGF nie wrocil) i przerabiam, mam pewien patent na oparcie zamkniętej przepustnicy ale jak zrobie to wstawie fotki

[ Dodano: Sro Kwi 14, 2010 14:03 ]
Przepustnica zamontowana pierwsze wrażenia, nie ten samochód teraz to czuć te 103 koniki :mrgreen: , oczywiście nie obyło sie bez komplikacji, nikt nie napisał że średnica odmy w obydwóch przepustnica jest różna i trzeba coś pokombinować z wężykami, poza tym drugi wężyk z klawiatury dałem do tego króćca co pokazywał leszczu19901, niestety ten mój patent na oparcie zamkniętej przepustnicy nie wypalił ale nie sądze żeby to było potrzebne. Mam jeszcze kłopoty z domykaniem sie przepustnicy czasami potrafi sie zawiesić popryskałem jeszcze troche WD i jest troche lepiej zobaczymy po jakimś czasie, jeszcze jest coś takiego że wolne obroty troszke falują ale to też nie zawsze (pewnie to wina nie domykania sie przepustnicy). Ogólnie jestem zadowolony z modyfikacji zobaczymy jak bedzie sie spisywało na dłuższą mete .

piotrekcrash - Sro Kwi 14, 2010 19:17

piotr8, naciągnij sprężynę w przepustnicy i będzie ok
piotr8 - Sro Kwi 14, 2010 20:15

Nie bardzo jest jak ją naciągnąć, na razie popryskałem WD wewnątrz przepustnicy i jest ok zobaczymy na jak długo.
leszczu - Sro Kwi 14, 2010 20:38

piotr8 napisał/a:
poza tym drugi wężyk z klawiatury dałem do tego króćca co pokazywał leszczu19901

Ale jak dałeś jak tam niema otworu ??

piotrekcrash - Sro Kwi 14, 2010 20:40

trzeba odkręcić uchwyt na linkę gazu i naciągnąć sprężynę jeszcze o jeden obrót w koło.
leszczu - Sro Kwi 14, 2010 20:43

Cytat:
trzeba odkręcić uchwyt na linkę gazu i naciągnąć sprężynę jeszcze o jeden obrót w koło.

Ale potym zabiegu pewnie będzie tężej chodzić pedał gazu

piotrekcrash - Sro Kwi 14, 2010 20:45

delikatnie bo ta sprężyna jest miękka bardzo bynajmniej u mnie...
piotr8 - Pią Kwi 16, 2010 07:53

Cytat:
Ale jak dałeś jak tam niema otworu
trzeba go wywiercić :mrgreen:

Cytat:
trzeba odkręcić uchwyt na linkę gazu i naciągnąć sprężynę jeszcze o jeden obrót w koło.

nie sądze żeby to sie dało zrobić chyba za krótka jest ta sprężyna ale jak dalej będą problemy to spróbuje .

[ Dodano: Pią Kwi 16, 2010 07:53 ]
Niestety problemy sie powiększają, o ile po zastosowaniu WD przepustnica sie domyka to zaobserwowałem inne bolączki, na wolnych obrotach obroty falują i to tak do 1500, natomiast podczas jazdy jak ujmuje gazu czuje szarpanie silnika i to bez względu na szybkość i temperature silnika, ma ktoś moze jakieś pomysły gdzie szukać przyczyny ?

flapjck1 - Pią Kwi 16, 2010 09:06

potencjometr albo lapie powietrze lewe
domin997 - Pią Kwi 16, 2010 13:21

Witam, tez jestem na etapie przygotowywania przepustnicy co 1.4Si i mam pytanie. Co sie bedzie dzialo jezeli wartosci graniczne rezystancji zostana przekroczone. Czyli tak na min jest ok 580 a na full ok 4000 a powiino byc 595 i 3570, czy to nie oznacza ze wczesniej bedzie podana pelna dawka paliwa ;p = wieksze spalanie :D
atu_rover - Sob Kwi 17, 2010 17:29

jeszcze nigdy nie widziałem spalonego potencjometru w przepustnicy poloneza 1.4 a miałem ich okolo 50.przewaznie jak cos nie działa to z powodu złego montazu. Jezeli chodzi o pelne otwarcie przepustnicy to nie widziałem zwiekszonego zuzycia paliwa ani na benzynie ani gazie sekwencyjnym. Zwiekszone bylo jak wsadziłem wieksze wtryski.Jak ktos szuka oszczednosci w paliwie to niech sobie zrobi blokade zeby sie prawie przepustnica nie otwierała tak jak w 84konnej wersji silnika 1.4 16v :D
leszczu - Sob Kwi 17, 2010 19:26

piotr8 napisał/a:
Niestety problemy sie powiększają, o ile po zastosowaniu WD przepustnica sie domyka to zaobserwowałem inne bolączki, na wolnych obrotach obroty falują i to tak do 1500, natomiast podczas jazdy jak ujmuje gazu czuje szarpanie silnika i to bez względu na szybkość i temperature silnika, ma ktoś moze jakieś pomysły gdzie szukać przyczyny ?

Ja też miałem małe problemy po zamontowaniu przepustnicy od poloneza. Obroty po dodaniu gazu prawie spadały do zera i potem wracały na swoją normalna pozycję. Wiec wziąłem roverka na trasę i go trochę przedmuchałem w tym celu dałem na każdym biegu do końca. Po tym zabiegu mój problem znikł :grin:

piotr8 - Sob Kwi 17, 2010 20:50

Niestety nie mogłem sobie z tym poradzić i( z wielkim żalem) stara przepustnica wróciła na miejsce. Wykręciłem ja nawet zrobiłem uszczelke z kartonu i po zamontowaniu dalej to samo, co jeszcze zauważyłem jak zamknąłem ją całkiem i patrzałem przez nią pod światło to w okolicach osi przepustnicy prześwitywało światło a chyba nie powinno? ma ktos może jeszcze jakieś pomysły co by pokombinować bo naprawde szkoda że nie działa bo samochód chodził jak rakieta.
Bocian_s - Sob Kwi 17, 2010 23:16

Też miałem kiedyś podobnie. Przez nierównomierne naciągnięcie sprężyn klapka przepustnicy była silniej ciągnięta z jednej strony. Z biegiem lat wytarła się nieco ukazując nierównomierną "aureolkę" wokół klapki. jako że drzewiej przepustnice były drogie to w ruch poszła cyna kalafonia i lutownica. Po kilku godzinach zabawy udało się oblutować i wypiłować brakujące części przepustnicy. Potem tylko dokładne czyszczenie, smarowanie olejem do maszyn do szycia równomierne naciąganie sprężyn i cieszę się tak zreanimowaną przepustnicą dobre 5 lat.

Przepustnica to precyzyjny element silnika więc wymagane jest precyzyjne dopracowanie szczegułów.

piotr8 - Nie Kwi 18, 2010 10:04

Czyli to moze byc przyczyna tego falowania obrotów ?
To rozumiem że przepustnica na złom ?

Bocian_s - Pon Kwi 19, 2010 07:45

piotr8 napisał/a:
Czyli to moze byc przyczyna tego falowania obrotów ?
To rozumiem że przepustnica na złom ?

Nie da się tego ocenić na odległość. Może się nie domyka dobrze.Warto rozebrać dobrze przesmarować i poskładać na nowo.

biniooo - Pon Maj 03, 2010 21:10

Witam,
dołączam się do dyskusji.
Chciałem u siebie wymienić filtr na stożek, ale zostałem natchniony żeby założyć przepustnice od poloneza :)
tyle ze na allegro nie są takie tanie ,np:
http://www.allegro.pl/ite...er_1_4_16v.html 50zl
http://www.allegro.pl/ite...ca_1_4_16v.html 90zl
http://www.allegro.pl/ite...zepustnica.html 105zl
no i jeszcze dochodzi koszt przesyłki...
większość to części od 1.6 - a te z tego co czytałem nie maja pasować.
jutro jak znajdę czas to pojadę na szroty poszukać.
ps.
to mój pierwszy post na tym forum bo roverka kopiłem ledwie 2 tygodnie temu i dopiero zaczynam go dopieszczać.
pozdrawiam.


jak na razie seria

flapjck1 - Pon Maj 03, 2010 21:15

przejedz sie po szrotach w okolicy :) normalna cena za sprawna!!! przepustnice to do 50 pln :)
leszczu - Wto Maj 04, 2010 14:13

Pojeździj po szrotach może znajdziesz taniej. Ja tak właśnie swoją przepustnicę od Poldka znalazłem :grin:
kprzemo24 - Sob Maj 22, 2010 13:00

Mam pytanie: od czego kupić przepustnice do MG ZR 160 i jak to zamontować żeby chodziło. I jaki jest koszt...

Moze warto zainwestować i cieszyc się ejszcze zrywniejszym MG?:)

leszczu - Sob Maj 22, 2010 13:25

To może od Poldka, jak tu wszyscy :grin:
camaro17 - Sob Maj 22, 2010 13:33

leszczu19901, chyba nie za bardzo bo kolega kprzemo24, ma ZR 160 to jemu by chyba bardziej pasowała przepustka od jakiegoś MG TF Troophy, ale nie wiem czy czasem to jest porywanie się z motyką na słońce bo chyba tego się nie dostanie.

A po za tym co można mocniejszego wstawić do MG ZR 160 ?? Jeżeli tam już jest większa przepustnica niż w silnikach K-serie innych R.

Markzo - Sob Maj 22, 2010 13:36

Ma większa niz 1.4 i 1.6 ale mniejszą niz poldon :) poza przepustnicą wydech, wkładka siakaś filtra powietrza i dolot zimnego powietrza, może to wreszcie wystroić?
kprzemo24 - Sob Maj 22, 2010 19:05

od jakiego typu poloneza z jakim silnikiem podejdzie mi ta przepustnica? Chyba ze to nie ma znaczenia....
sknerko - Sob Maj 22, 2010 23:14

od poiloneza z silnikiem rovera 1,4MPI

[ Dodano: Sob Maj 22, 2010 23:14 ]
i tylko ta

Perez - Nie Maj 23, 2010 00:06

Markzo napisał/a:
poza przepustnicą wydech

Ja zawsze podchodzilem sceptycznie do tego tematu, ale:
Zalozylem do mojego Swifta 1.0 poczatek za kolektorem od Golfa 1.6, dalej przelot od Doblo, i koncowy od duzego fiata i tak o to powstal przelotowy, szerszy wydech, ale bez przesadzania. Tlumikarz powiedzial, ze wydech starczy na pozniejsze modyfikacje silnika, takie jak walki, planowanie itd.
Myslalem, ze zrobi sie tylko glosniejszy i tyle, ale wydaje mi sie, ze jednak dostal troszke mocy. Nadal podchodzac sceptycznie szukalem metody na sprawdzenie czy to czasem nie placebo i zlapalem sie z Sejem, z ktorym sie juz kiedys lapalem i faktycznie Swift okazal sie mocniejszy :D
Ale wydech jest glosny i to baaaardzo. Bedzie mozna go zobaczyc na zlocie, bo Roverek siedzi u blacharza.

[ Dodano: Nie Maj 23, 2010 00:06 ]
Kolega sic-corey zrobil u siebie cichutenka kwasowke za ciezkie $ i tez mowi, ze poczul jakby ktos spadochron zdjal z bagaznika.

sic_corey - Pon Maj 24, 2010 16:08

potwierdzam :D dzisiaj jeszcze zakładam kolektor od ZR'a 160 i dolot w obudowie. wrażeniami się podzielę ale naprawdę dobry wydech to nie tylko efekt Placeeebooo :)
Selenit - Pon Maj 24, 2010 20:34

atu_rover, Witam, masz może jeszcze na sprzedaż tą dodatkowa przepustnicę ?
dawidd - Wto Cze 08, 2010 06:31

witam
mam pytanie odnośnie montażu odmy w przepustnice aluminiową - czy nie można by rozwiercić tego miejsca które zaznaczyłem na fotce i tu wsadzić kolanko miedziane o grubości 12mm - idealnie by pasowało na oryginalna rurkę - tylko czy w tym miejscu nie będzie się zbierał olej z odmy?Czy lepiej wywiercić otwór z boku tak jak jest w plastykowej przepustnicy?

[ Dodano: Wto Cze 08, 2010 06:31 ]
jednak zrezygnowalem z tego pomyslu - rozwiercilem w tym miejscu w ktorym jest wypustka kolo czujnilka polozenia przepustnicy - dzieki temu nowa przepustnica pasuje idealnie w stare miejsce.
Wczoraj podczas regulacji - potencjometr i linka zauważyłem ze przepustnica nie otwiera sie do końca - tzn na sucho palcem tak ale pedałem gazu już nie - skok pedału jest za krótki do tej przepustnicy - ciekaw jestem czy u was tez tak jest. Jak coś z tym wymyśle to dam znać
pozdrawiam

leszczu - Wto Cze 08, 2010 14:55

dawidd napisał/a:
rozwiercilem w tym miejscu w ktorym jest wypustka kolo czujnilka polozenia przepustnicy - dzieki temu nowa przepustnica pasuje idealnie w stare miejsce.

Mógłbyś wrzucić jakieś fotki jak to wygląda
dawidd napisał/a:
Wczoraj podczas regulacji - potencjometr i linka zauważyłem ze przepustnica nie otwiera sie do końca - tzn na sucho palcem tak ale pedałem gazu już nie - skok pedału jest za krótki do tej przepustnicy - ciekaw jestem czy u was tez tak jest.

Ciekawe :hmm: Bym musiał sprawdzić jak umnie jest

dawidd - Wto Cze 08, 2010 22:30

zrobię fotki - miałem zrobić przy montażu ale miałem pilny wyjazd i nie było czasu - co do linku to głowiłem sie, próbowałem przerobić to ramie przy przepustnicy na którym jest linka - ale bez powodzenia. Obejrzałem sam pedał gazu - tam nie wiele można wyregulować a właściwie nic - pedał u mnie opiera sie o wykładzinę - im mocniej sie go przyciśnie tym mocniej się przepustnica otwiera ( sprawdzałem to z podłączonym miernikiem do potencjometru. Wynika z tego ze trzeba by pedał zdemontować i go trochę podgiąć do góry ale nie za duzo żeby w momencie otwarcia przepustnic na max pedał już siedział na podłodze - w przeciwnym wypadku szybko się zerwie linka od gazu. Druga sprawa - wydaje mi sie ze dość ważne jest wyregulowanie potencjometru - przy zamkniętej ma byc zdajsie 395om - u mnie przed regulacja było ok 800 - same otwory na czujniku na taka regulacje nie pozwalały - dlatego trzeba tam odgiąć trochę ramie potencjometru - miernik niezbędny przy tej operacji. Jaki tego efekt- może mi sie zdaje bo na niewyregulowanej jeździłem tylko 2 dni - ale wydaje mi sie ze po wyregulo linki i potencjometru pedał jest jeszcze czulszy na nacisk i nie szarpie a z tego co pamiętam ten potencjometr ma dużo do szarpania przy przyciskaniu i puszczaniu gazu
leszczu - Czw Cze 10, 2010 14:04

dawidd napisał/a:
Wczoraj podczas regulacji - potencjometr i linka zauważyłem ze przepustnica nie otwiera sie do końca - tzn na sucho palcem tak ale pedałem gazu już nie - skok pedału jest za krótki do tej przepustnicy - ciekaw jestem czy u was tez tak jest.

Sprawdzałem dzisiaj u siebie i otwiera się maksymalnie po wciśnięciu pedału w podłogę :grin:

dawidd - Pią Cze 11, 2010 08:46

tak wygląda odma w moim wykonaniu w przepustnicy
Bolec który wystaje kolo TPS (potencjometru) najpierw rozwierciłem wiertlem 2mm, później 3 a później 5. Trzeba to robić dokładnie w osi i na środku -bo nam wyjdzie wiertło z boku ścianki. Później wziąłem kawałek rurki o średnicy po zewnątrz 12 mm i wkleiłem ja na ten bolec - i tyle. Przepustnica była rozbierana, szlifowana papierem wodnym i czyszczona benzyna - wygląda jak nowa - po przejechaniu kolo 500 km narazie nie ma śladu oleju w odmie przepustnicy - tak jak widać na foto

leszczu - Pią Cze 11, 2010 11:23

dawidd napisał/a:
po przejechaniu kolo 500 km narazie nie ma śladu oleju w odmie przepustnicy - tak jak widać na foto

I raczej nie będzie. Ja montowałem gdzieś z pół roku temu i teraz zaglądam do niej to jest czyściutka tak jak przy zakładaniu :grin:

dawidd - Sob Cze 12, 2010 15:47

sporo tu było pisane o dolocie powietrza ale w sumie nikt gotowego rozwiązania nie podał. Podoba mi sie jak zrobił atu_rover ale ze zdjęć tez nie wiele wynika - generalnie chciałem zrobić zasysanie powietrza za przedniego grila - a filtr stożkowy w obudowie jak tutaj jeden kolega prezentował w miejscu gdzie jest teraz oryginalna puszka. Mam auto z klimom wiec miejsca jest bardzo malo i ciężko rure poprowadzić i wyminąć sie jakoś z chłodnicami. W związku z tym ma parę pytań - które z moich zaprezentowany na fotkach rozwiązań wydaje sie najlepsze?
1 Rura miała by byc przedłożona i isc przez przednia chłodnica z boku i kończyć sie na jej górnej części - wymaga to rozcięcia obudowy wentylatora od chłodnicy klimy.
2 Rura miała by isc nad chłodnicami i nad kolektorem i kończyć sie wlotem lewej strony chłodnicy - stojąc na wprost auta.
3 rozwiązanie wymagające przerobienia uchwytu chłodnicy płynu. Trzeba by ja odgiąć w stronę silnika i pościć rurę od obudowy filtra od dołu przy samej prawej części chłodnicy i zakończyć na gorze

Czytałem ze im rura miedzy filtrem a przepustnica krótsza i mniej pokręcona tym lepiej - a czy ta sama zasada się tyczy rury miedzy filtrem a wlotem?

[ Dodano: Sob Cze 12, 2010 15:47 ]
dziś zamontowałem w przepustnicy czujnik temperatury - pozwoli mi to sprawdzić kiedy jest najchłodniejsze powietrze - przy jakim ustawieniu wlotu. Puki co na postoju z fabrycznym wlotem temperatura powietrza przez ok 20min na biegu jałowym wzrosła o ok 20st w gore - auto stało w garażu w którym panuje 25st - na termometrze pokazało sie ponad 40 z włączoną klimą. Zaraz zrobię sobie dłuższa trasę i posprawdzam jak wygląda temp podczas jazdy z klima i bez

Ruslan - Wto Cze 15, 2010 15:15

A ja mam problem z obrotami, które delikatnie falują w granicach 1600-1800. Nie wiem co z tym zrobić:(
leszczu - Wto Cze 15, 2010 15:48

Ruslan napisał/a:
A ja mam problem z obrotami, które delikatnie falują w granicach 1600-1800. Nie wiem co z tym zrobić:(

A jaką masz przepustnicę metalowa czy plastikową ??

Ruslan - Wto Cze 15, 2010 19:29

Metalową z poloneza.
biniooo - Sro Cze 16, 2010 00:04

Powracam do tematu przepustnicy. Tym razem już tylko sprawozdanie mam dla was.
Jeździłem po szrotach w okolicy, no i roverów i tych polonezów nie mieli, więc zacząłem szukać na Allegro i tez za dużego wyboru nie było. Ale w końcu kupiłem aż za 105zł + przesyłka tą przepustnice.
Pojechałem do kolegi luckyluck448 trochę nieprzygotowany, bo bez śrubokrętów Torx i WD40. No i właśnie te Torxy przysporzyły najwięcej problemu bo nie chciały się za Chiny ruszyć. Więc najpierw poszły w ruch kombinerki, później myśleliśmy żeby dać sobie spokój z Torxami, przyciąć trochę szlifierka uchwyt od poloneza, ale to był zły pomysł i znowu zaczęliśmy walczyć z zapieczonymi Torxami - szlifierka znowu się przydała. Później okazało się że wężyk od krokowca do przepustnicy nie pasuje z otworem przepustnicy więc posłużyliśmy się taśmą izolacyjną.
Gdy przyszło do uruchomienia okazało się że obroty nie spadają i trochę falują. Powód - najprawdopodobniej zasyfiała sprężyna. WD40 nie było to w zamian poluźniliśmy trochę linkę gazu i polaliśmy sprężynę olejem do maszyn. Wczoraj jeszcze spryskałem WD40.

Po zabiegu auto dostało takiego wigoru że zaczynam bać się o opony :wink:
Ciężko ruszyć bez pisku. Przyspieszenie polepszyło się o ok. 1-2 sek, a najlepsze efekty widać chyba w elastyczności między 100 a 140 :smile:
no i prędkość maksymalna, która pewnie się zwiększyła, łatwiej osiągnąć.

Szczerze polecam taką przeróbkę, bo jest dużo zabawy z zakładaniem samej przepustnicy no i ciarki przechodzące kierowcę i pasażerów podczas jazdy :grin:

foty na http://estudent.put.pozna...wski/214Si.html

kprzemo24 - Sro Cze 16, 2010 23:30

Koledzy, małe pytanie, czy ta przepustnica bedzie dobra do mojego mg zr 160?

http://allegro.pl/item107..._1_4_rover.html


biniooo napisał/a:
Po zabiegu auto dostało takiego wigoru że zaczynam bać się o opony :wink:


Już nie mogę się doczekać kiedy ja w swoim zgrzebie tą przepustnice hehe

biniooo - Sro Cze 16, 2010 23:42

kprzemo24 napisał/a:
Koledzy, małe pytanie, czy ta przepustnica bedzie dobra do mojego mg zr 160?

http://allegro.pl/item107..._1_4_rover.html


Ja mogę tylko tyle powiedzieć że to jest ta sama przepustnica którą ja sobie założyłem i o której każdy w tym poście mówi, ale czy będzie pasować do Twojego modelu MG i czy jest jakaś różnica w porównaniu z fabryczną to już nie wiem.
Bo ja miałem zmianę z 45mm na 56mm (o ile dobrze pamiętam).
Więc różnica jest :grin:

leszczu - Czw Cze 17, 2010 11:31

kprzemo24 napisał/a:
Koledzy, małe pytanie, czy ta przepustnica bedzie dobra do mojego mg zr 160?

http://allegro.pl/item107..._1_4_rover.html


biniooo napisał/a:
Po zabiegu auto dostało takiego wigoru że zaczynam bać się o opony :wink:


Już nie mogę się doczekać kiedy ja w swoim zgrzebie tą przepustnice hehe

Tak to jest przepustnica od Poldka 1.4, ale czy będzie pasować do ciebie to nie wiem, ale w sumie powinna :grin:

piotr8 - Czw Cze 17, 2010 11:35

Dzisiaj zrobiłem drugie podeście do przepustnicy, niestety też nie udane ale już wiem co ją boli :smile:
czujnik położenia przepustnicy jest uszkodzony :sad: jak by ktoś miał na zbyciu taki czujnik to chętnie sie nim zaopiekuje :wink:

sic_corey - Czw Cze 17, 2010 19:42

właśnie jestem po montażu dolotu- będę miał fotki to się pochwalę. teraz się zastanawiam nad przepustnicą- znalazłem dla siebie coś takiego

http://www.ptp-ltd.co.uk/...rottle_body.htm

teraz trzeba tylko kaskę zbierać bo po zrobieniu dolotu nie zostało za dużo :(

dawidd - Pią Cze 18, 2010 07:51

sic_corey napisał/a:
http://www.ptp-ltd.co.uk/...rottle_body.htm

fajna tylko droga- a od poldka nie wiele sie roznie a cena znacznie niższa i z tego co pamietam ta z linku ma mniejsza średnice niż od poldka

Ruslan - Pią Cze 18, 2010 09:29

dawidd napisał/a:
sic_corey napisał/a:
http://www.ptp-ltd.co.uk/...rottle_body.htm

fajna tylko droga- a od poldka nie wiele sie roznie a cena znacznie niższa i z tego co pamietam ta z linku ma mniejsza średnice niż od poldka


Tu ma 52mm, a poldka 56mm.




Czy ktoś mi powie w czym tkwi problem, że falują i obroty?

piotr8 - Pią Cze 18, 2010 10:30

A tak nawiasem czy jest jakaś orginalna (Roverowska) przepustnica żeby pasowała zamiast tej polonezowskiej ?
dawidd - Pią Cze 18, 2010 12:56

tak od r 1,4 aluminiowa, ale chyba ma mniejszy przelot
piotr8 - Pią Cze 18, 2010 13:16

Kryzys zażegnany po wymianie czujnika wszystko chodzi jak złoto, nareszcie pozbyłem sie spadochronu z dachu :lol:
dawidd - Pią Cze 18, 2010 15:04

sic_corey napisał/a:
właśnie jestem po montażu dolotu- będę miał fotki to się pochwalę


Ciekaw jestem jak Ci wyszedł i jaki filtr założyłeś - w obudowie czy bez?

sic_corey - Pią Cze 18, 2010 20:37

Cały dolot robiony przez firme El-tec - wiec wszystko raczej pro, na częściach K&N, w obudowie, z doprowadzeniem :D

fotek jeszcze nie mam ale niedługo będą :)

dawidd - Pią Cze 18, 2010 22:22

no a ile za to dałeś? sprawdzałeś na hamowni czy jest jakiś efekt?Nie wiem jak jest z miejscem z ZR ale głownie ciekawi mnie jak Ci doprowadzili dolot zimnego powietrza - skąd
sic_corey - Pią Cze 18, 2010 22:58

na hamowni nie sprawdzisz ile ci dał stożek no bo jak ? ustawią ci wiatrak pod dolot ? pęd powietrza jaki wytwarza się podczas jazdy jest nie do otworzenia w warunkach halowych- będę miał zdjęcia to wstawię- cały dolot kosztował tysiaka.
dawidd - Sob Cze 19, 2010 06:09

w sumie masz racje. A średnica stożka i power rury jest dobrana do średnicy przepustnicy czy na końcu przy przepustnicy masz redukcje?
Krzysi3k - Sob Cze 19, 2010 09:37

sic_corey, istnieją również hamownie przenośne, które mierzą moc podczas normalnej jazdy i wcale nie są gorsze od stacjonarnych :)
sic_corey - Pią Lip 23, 2010 18:26

no ja wiem, że są hamownie przenośne ale na razie nie będę go hamował- modyfikacji jeszcze nie skończyłem- jak zakończę to pomierzę :P

[ Dodano: Pią Lip 23, 2010 18:26 ]
no to dodaje fotki, które obiecałem







spider666 - Sro Sie 04, 2010 11:56

atu_rover napisał/a:
...przepustnice z 620ti lub 420 si i tam jest taki otwór. Wiem tylko ze przepustnice 56mm sa w silnikach 2.0 serii T, oraz polonezach 1.4. Ja widziałem tylko polonezowskie.


a od silnika 2.0 będzie pasować przepustnica do R25?

leniec76 - Czw Sie 05, 2010 14:58

Witam
w miarę dokładnie przeczytałem cały temat,
jednak mam pytanie, posiadam rover25 1.4 16V fabrycznie ograniczony do 84 KM

jeśli dobrze zrozumiałem, to wymiana przepustnicy z plastikowej na aluminiową powinna zdjąc blokadę ? i autko będzie miało 103KM ?
CZY MOŻE JEDNAK SIĘ MYLĘ ?

wychodząc z tego założenia - mogę od razu założyć przepustnicę z poldasa i będzie jeszcze lepiej

Utwierdźcie mnie w moim przekonaniu, lub naprostujcie mój zawiły tok myślenia :bezradny:

za pomoc z góry dziękuję.

Krzysi3k - Czw Sie 05, 2010 15:03

Były dwie wersje - stłumiona i niestłumiona :)
Jeśli masz 1.4 16V 84 KM to wystarczy, że wymienisz przepustnicę :)
I tak, możesz od poldasa wstawić.

flapjck1 - Czw Sie 05, 2010 17:57

mozesz zrobic jeszcze prosciej - zobacz jak bardzo jestes w stanie otworzyc przepustnice

nie jestem pewny ale zdlawienie bylo chyba realizowane nie zwezka a podparciem przepustnicy zeby nie mogla sie otworzyc na max-a

leszczu - Pią Sie 06, 2010 10:33

leniec76 napisał/a:
jeśli dobrze zrozumiałem, to wymiana przepustnicy z plastikowej na aluminiową powinna zdjąc blokadę ? i autko będzie miało 103KM ?

Tak dobrze rozumujesz :wink:
leniec76 napisał/a:
wychodząc z tego założenia - mogę od razu założyć przepustnicę z poldasa i będzie jeszcze lepiej

Wszystko na ten temat masz w tym poście :wink:

leniec76 - Pią Sie 06, 2010 11:59

no to zaraz po szrotach dzwonię, może maja przepustnicę od poldzia
do tego dołożę filtr stożkowy i rura :)

hmmmmm, się okaże że jeszcze przechwycę od żony to autko i sam będę śmigał :P
:rotfl:

Krzysi3k - Pią Sie 06, 2010 12:05

A przechwytuj ! :D
Jakiego masz R25? Bo widziałem parę w B-stoku. Najczęściej chyba granatowego (nie carpoensisa ;) )

leniec76 - Pią Sie 06, 2010 12:22

granatowy
3 drzwiowy
klima,szyber,

Krzysi3k - Pią Sie 06, 2010 12:45

No to widziałem parę razy ;)
leszczu - Pią Sie 06, 2010 13:00

Krzysi3k napisał/a:
No to widziałem parę razy ;)

Ja też :mrgreen:

leniec76 - Pon Sie 09, 2010 08:52

wczoraj założyłem filtr stożkowy, jeszcze na starą przepustnicę, tak aby obadać, czy coś to zmienia - oprócz poprawy akustycznej :) zauważyłem nieznaczny wzrost mocy - filtr założyłem bezpośrednio na przepustnicę, bez żadnych rur, czy przejściówek dziś przyjdzie odblokowana przepustnica( nie zdecydowałem się na polonezowską, bo nie dość że sporo dłubania, to jeszcze cena mnie poraziła - w szrocie Ambicie zaśpiewali za taką 120 pln), a oryginalną roverową za 70 pln +20 przesyłka na Allegro kupiłem, a przyrost 20 KM i tak jest kolosalny, szczególnie że do tej pory autko i tak jest dość elastyczne, to nie będę przekombinowywał, bo jeszcze żonę "ponosi " :P
flapjck1 - Pon Sie 09, 2010 10:02

ja za 100 bede mial dwie poldkowe z wysylka do domu :P , jak ktos chetny to moge dac namiar
biniooo - Pon Sie 09, 2010 17:56

leniec76 napisał/a:
(...) a przyrost 20 KM i tak jest kolosalny,(...)

20KM?! jak moze przepustnica dac 20% mocy wiecej?

Krzysi3k - Pon Sie 09, 2010 18:18

biniooo, tak.
Bo w R25 nie było 1.4 8V, tylko dwie wersje 1.4 16V 84 KM i 103 KM. Słabsza jest zdławiona przepustnicą.

leszczu - Pon Sie 09, 2010 19:34

leniec76 napisał/a:
w szrocie Ambicie zaśpiewali za taką 120 pln

O kurcze co tak drogo. Ja też w Ambicie kupowałem ale dałem 50 zł

leniec76 - Wto Sie 10, 2010 10:32

no to po zabiegu :)

parę minut z pomocą kumpla mechanika , dodatkowo wypiłowana blokada (podparcie) i jest znaaacznie lepiej
od razu czuć różnicę
na wolnych obrotach, szczególnie podczas ruszania auto dławiło się, trzeba było dać dużo gazu, aby ruszało w miarę żwawo, przy zbyt małym potrafiło nawet zdechnąć, teraz, elegancja, bez gazu można swobondnie ruszać, moc znacznie wzrosła, dużo szybciej się rozpędza, tylko nie wiem czy nie zdemontować stożka, bo pracuje jak 2,5 litrowy silnik hehhehehe, jak się depnie po garach
- i to może się małżonce nie spodobać hehehe
ale póki co jeszcze sobie nim pojeżdzę ze wszystkimi zmianami

Krzysi3k - Wto Sie 10, 2010 12:22

Nie wiem czy Ci stożek bez osłony pomoże za bardzo. Nawet może zaszkodzić, bo zasysa gorące powietrze z komory silnika. Wsadź go do puszki, doprowadź powietrze ze zderzaka i będzie gitara :)
Markzo - Wto Sie 10, 2010 12:31

każda zmiana długości dolotu w silniku n/a powoduje przesunięcie się oraz wzrost/spadek mocy/momentu..stożek na rpzepustnicy to baaardzo zły pomysł...
pajda - Czw Sie 12, 2010 12:15

dla właścicieli ZR 160 sądzę, że to dobra oferta - cena 240zł
http://allegro.pl/item116...60_nie_k_n.html

Cytat:
Dolot Sparco

Przedmiotem sprzedaży jest dolot powietrza Sparco przeznaczony do:

Rover MG ZR 160

Rok produkcji: 2002 ->
Pojemność silnika: 1.8 16V 160KM

Komplet składa się z filtra powietrza, a także zestawu montażowego.

piotrekcrash - Czw Sie 12, 2010 15:14

Cena dobra, marka też, ale bez obudowy to wyrzucenie pieniędzy w błoto bo będzie zasysał ciepłe powietrze z komory.

Chyba, że dorobić obudowę filtra to wtedy jak najbardziej;)

Tody - Pią Sie 13, 2010 15:08

Mam R25 1.4 16V 84 KM i jak wstawię przepustnice z poloneza to nie będzie mi więcej palił ?
Bo słyszałem ze nawet przy filtrze stożkowym ciut więcej pali...

leszczu - Pią Sie 13, 2010 16:08

Tody napisał/a:
Mam R25 1.4 16V 84 KM i jak wstawię przepustnice z poloneza to nie będzie mi więcej palił ?
Bo słyszałem ze nawet przy filtrze stożkowym ciut więcej pali...

W tym temacie wszystko jest, z tego co wiem po swoich doświadczeniach z przepustnicą od Poldka to może ciut troszkę spalić więcej, ale nie dużo :grin:

Krzysi3k - Pią Sie 13, 2010 16:15

Tody, 20 KM tak niskim kosztem i jeszcze narzekasz? :P
Tody - Pią Sie 13, 2010 21:05

Krzysi3k czepiasz się :D no ale fakt 20Km to nie mało...
Leszczu19901 No własnie czytałem cały ten temat i rożnie piszą ze niby mniej/więcej ze bardziej to zależy od stylu kierowcy...


Tylko własnie nie wiem kupić od poldka czy odblokować ta swoja :?:

piotrekcrash - Sob Sie 14, 2010 10:57

Kup od Poldka po co się ograniczać do przelotu oryginalnej:D
Tody - Nie Sie 15, 2010 22:18

Mam problem ponieważ zdjąłem ograniczynik ze swojej przepustnicy tej orginalnej i często mi obroty falują:/dochodzą nawet do 2000 obrotów czego moze to byc przyczyna?
I czasami slysze taki dzwiek jak by pasek byl poluzowany poniewaz stuka. zauwazylem to po odblokowaniu przepustnicy i nie wiem czy ma to z tym zwiazek

Przepustnice od poloneza będę miał dopiero za 2 tyg.;/

leszczu - Pon Sie 16, 2010 10:32

Poluzuj może linkę przy przepustnicy.
O tu :wink:

Tody - Pon Sie 16, 2010 22:42

Leszczu19901 Nic to nie daje... dalej obroty falują i sa o ciut większe na biegu jałowym ale nie zawsze... :/
flapjck1 - Wto Sie 17, 2010 08:04

zrob kalibracje przepustnicy
Tody - Wto Sie 17, 2010 19:14

Działa ustawiłem ta linkę i jest już dobrze ;) tylko teraz nie otwiera mi się na maxa przepustnica... :P próbowałem i nie da się ustawić tak zęby przepustnica się otwierała na maxa i zęby później obroty nie falowały :/
Ale znalazłem na szrocie przepustnice od poldka za 70zł i pewnie ja zakupie ;)

Krzysi3k - Wto Sie 17, 2010 19:31

Wstawiaj od poldka, a nie się bawisz :P
dzelo23 - Pon Sie 23, 2010 22:50

No to i ja mam przepustnicę od poloneza :-) Dzięki pomocy Leszczu19901 wkońcu działa jak należy i się nie wiesza, przy okazji zrobiliśmy jeszcze kilka drobiazgów. Leszczu19901 jeszcze raz wielkie dzięki za pomoc i poświęcony czas.
leszczu - Wto Sie 24, 2010 11:20

Nie ma sprawy :ok:
sic_corey - Czw Wrz 23, 2010 01:31

ja jak już pisałem wcześniej zbieram kasę na kolektor i przepustnice do MOJEGO MG. wtedy mam zamiar udać się na hamownię i sprawdzić czy warto było wydawać kasę ale zanim to nastąpi - dzisiaj - postanowiłem sprawdzić w jakim czasie mój MG 1.8 120 zbiera sie do 100:) wybrałem się zatem na hmmm...mniej uczęszczaną ulicę wieczorem i popróbowac. szczerze- nigdy wcześniej tak nie mierzyłem sobie czasu ani w ogóle nie starałem się wykręcać maksa itd wiec nie jestem w tym za bardzo wprawiony. jako metodę pomiarowa full profesjonalną wybrałem aparat SE c510 i spróbowałem nagrać film. ponieważ nie dysponowałem dużą ilością wolnego czasu udało mi sie nagrać jedynie dwa takie podejścia. i teraz dopiero przypomniało mi się że mam je na telefonie wiec chwyciłem za stoper i dawaaaj. no i ku mojemu zdziwieniu..biorąc pod uwagę wersję najmniej optymistyczną ( mierząc do około 102 , 103 km/h i włączają stoper no tak jakby najwcześniej jak się da) wyniki to 7,68 i 7,7 wiec 7,7i i dalej zakładam że to trochę może być źle ale chodzi mi o to ze no poniżej 8 niech nawet będzie 7,99. jestem mile zaskoczony a jak mowie wydaje mi się, że start szczególnie wymaga dopracowania no i czekam na następne mody. pozdrawiam

PS pewnie wiele osób będzie pisać, że to niemożliwe itd no ale ja po prostu pisze co i jak. też dla mnie jest to dziwne no ale aż tak dużych przeklaman być nie może.

Bocian_s - Czw Wrz 23, 2010 11:25

Dawaj filmik na YT ;) . Porównamy.
kharry - Czw Wrz 23, 2010 23:08

Pamiętaj, że jadąc 100 km/h, tak naprawdę jedziesz jakieś 92-95. Przynajmniej w R25 wiem, że jest takie przekłamanie małe ;)
biniooo - Pią Wrz 24, 2010 08:22

kharry napisał/a:
Pamiętaj, że jadąc 100 km/h, tak naprawdę jedziesz jakieś 92-95. Przynajmniej w R25 wiem, że jest takie przekłamanie małe ;)

W każdym jest takie przekłamanie w dół (o ile są oryginalne rozmiary kół założone).
To co pokazuje licznik to od tego trzeba odjąć ok. 10%. Więc licznikowe 100km/h to jest w rzeczywistości 90 :)
Sprawdzone w Punto i w R200 na nawigacji i z tego co się naczytałem to w każdym tak jest.

sknerko - Nie Wrz 26, 2010 19:28

biniooo napisał/a:
To co pokazuje licznik to od tego trzeba odjąć ok. 10%. Więc licznikowe 100km/h to jest w rzeczywistości 90
Sprawdzone w Punto i w R200 na nawigacji i z tego co się naczytałem to w każdym tak jest.

pod warunkiem ze masz fabryczne rozmiary opon. na innych felgach/oponach może przekłamanie zniknąć

Ruslan - Nie Wrz 26, 2010 22:13

Kupiłem przepustnice od poloneza, przerobiłem ale obroty falują :( może ma ktoś do odsprzedania sprawną, przerobioną?
asgard88 - Nie Wrz 26, 2010 22:39

No właśnie, może ktoś by zrobił parę takich plug and play i sprzedał, slaby jestem w takich pracach :neutral: a chętnie bym zakupił.
biniooo - Nie Wrz 26, 2010 22:43

Tam jedyne co można zrobić bez samochodu to przyciąć obudowę silniczka krokowego i zamienić uchwyt linki gazu, więc nie da rady zrobić plug&play.
Pinni3 - Pon Wrz 27, 2010 12:39

a do MG ZS 120 coś polecicie ? :) stożek już mam zamontowany, ale takie auto kupiłem...Jednak mam wrażenie, że autko nie idzie mi aż tak jak powinno iść :) Zastanawiam się nad wywaleniem katalizatora ...(chociaż ja osobiście jestem noga z aut....totalny niemota :D , więc muszę popytać wśród kumpli kto się podejmie pomocy :D )

Co jeszcze można w takim autku zrobić :) Dawajcie Panowie bo Polonez mod mi się bardzo spodobał :)

Markzo - Pon Wrz 27, 2010 13:10

wywal stożek, załóż normany filtr i ori puszke, do niej doprowadz zimne powietrze, przepustnica z poloneza i będzie lepiej. Co do kata to zobacz, czy nie masz za nim 2 sondy lambda, bo moga być cyrki po wycięciu, ostatnio na forum było zdjęcie tłumika z Rovera 400, cały zawalony spaloną watą, sprawdź jak z tym u CIebie ;)
Pinni3 - Pon Wrz 27, 2010 13:20

no tym układem wydechowym napewno sie zainteresuje :)

Przerobka od poldka...no w sumie dlaczego nie, a co do stożka to już się tak do niego przyzwyczaiłem...i do dźwięku silnika dzięki temu :D że wolałbym go zostawić ale kombinować z doprowadzeniem zimnego powietrza do niego :)

Z czego można wykonać rurę która doprowadzałaby zimne powietrze do stożka ?

Markzo - Pon Wrz 27, 2010 13:47

rure z czegokolwiek, największy efekt da odgrodzenie stożka od komory silnika i wtedy doporawdzić do niego zimne powietrze ;)
biniooo - Pon Wrz 27, 2010 17:59

No właśnie ja dziś założyłem stożek.
Simota http://filtry.simota.home...uemart&Itemid=1
Troszkę się przeraziłem jak zobaczyłem tego kloca bo ledwo ledwo ale się zmieścił :grin:
nie wiem jak ja mogłem nie sprawdzić wymiarów :mrgreen:
Na razie nie bawiłem się z odgradzaniem od silnika i doprowadzeniem powietrza.
Przejechałem na trasie, w mieście i w korkach jakieś 100km.
Może trochę się lepiej zbiera przy wyższych obrotach, ale trudno mi powiedzieć bo najbardziej to zauważyłem zmianę dźwięku po przekroczeniu 3500obr :wink: ogolnie mam jakiś tam tłumik od poprzedniego właściciela, ale jak go rozkręcałem to klekocik było słychać, a teraz to mi ryczy po prostu :smile:
jak jakiś czas temu wymieniałem przepustnicę to było czuć jak wstąpił w niego diabeł, a teraz to już nie tak bardzo widać ten progres.
Zdjęcie wrzucę później.

Bodziek85 - Pon Wrz 27, 2010 22:01

wymienilem te przepustnice na polonezowską, wymienilem krokowca i dupa - obroty mi dalej falują, no może nie na benzynie ale na gazie 2 generacji dosc zauwazalnie +- 200rpm . resetowalem przepustnice - efekt tylko na benie.
kolejna rzecz do wymiany to kabelki WN - znacie jakieś fajne marki kabli do tego silnika 1,6 ?? które polecacie ?


co do odczuć:
- po załozeniu przepustnicy 56mm ciezko opanowac delikatny pedal gazu - auto od razu reaguje bo zwieksza sie przelot. zauwazylem ze u mnie ta przepustnica to pic na wode troche bo i tak blokuje mi mikser bardzo niewielka średnicą przelotu, wiec tak do pol gazu jest jeszcze efekt pozniej nie tak wielki wzrost mocy na plus ( bardziej cos w stylu dumania nad tym czy magnetyzer dał mi te 2konie więcej ;) )
- auto jest żwawsze, jednak podchodząc sceptycznie do tego to i tak da sie zauważyć, zwłaszcza tak do pół gazu.
- dla zagazowanego instalacją drugiej generacji autka - NIE POLECAM - ale będe kombinował nad jakims szerszym mikserem lub blosem - co o tym sądzicie ?
- spalanie w normie ani więcej ani mniej, choć może bardziej na więcej bo bawie sie tym autkiem coraz częściej


PROBLEM :( - niestety nie mam gdzie podpiąć odmy do tej przepustnicy, ani nie wiem jak daleko wkęcać ta małą śrubke i od czego ona właściwie jest


WAŻNE - przepustnice wymieniłem bo myślałem że stara plastikowa nie odbija, i faktycznie tak było czasami że nie odbijał - ta z poldka jest narazie w porządku ale było przy niej pare godzin majsterkowania/czyszczenia/oglądania/obczajania.


//edit

dziś rano sprawdzilem - znowu nie pali na rys tak jak to zwykle bylo. po prostu przekrecam kluczyk, zalapie i zgasnie. pomaga przytrzymanie nieco gazu i wtedy juz ok. tak jakby sie krokowiec nie otwierał.

jak juz sie zas zagrzeje to krokowiec sie otwiera i wchodzi auto na wysokie obroty - około 2 tys. i tak se stoi. Masakra. Znowu zakleiłem wlot do krokowca :(

POMOCY - mam już tego dość, wymieniam elementy a jest tylko gorzej. ;( ;(;( Chce jeździc roverem ale nie chce sie wk... tak jak ostatnimi czasy

leszczu - Wto Wrz 28, 2010 16:04

Bodziek85 napisał/a:
PROBLEM - niestety nie mam gdzie podpiąć odmy do tej przepustnicy, ani nie wiem jak daleko wkęcać ta małą śrubke i od czego ona właściwie jest

W tym temacie wszystko jest. :wink:

tuners - Sro Wrz 29, 2010 20:14

A mam pytanie czy ktoś przerabiał układ dolotowy w klekocie mg zr gdyż filtr jest zrobiony w i miejscu do dupy za przeproszeniem myślałem o kupnie stożka i zmontowaniu oddzielenia od ciepłego powietrza (tak jak ktoś na 1 stronie tematu) i wlocie w masce (taki jak ma mg zr xpower) i trochę z innej beczki czy ktoś miał w owym samochodzie tłumik RAGAZZON i co o nim sądzi
Cris - Nie Paź 03, 2010 22:56

jeszcze fajnie by było jakby Ci co stożek założyli, pochwalili się jakiej firmy. Sam planuję przeróbkę układu dolotowego i wydechowego. Co do dolotu to wiadomo, mam zamiar doprowadzić zimne powietrze i wsadzić stożek, tylko cały czas zastanawiam się jaki. Wszyscy polecają K&N i co do tego filtra to nie mam pytań. Ale czy są jakieś tańsze firmy godne polecenia? Nie zależy mi na tym, aby stożek służył wiele lat, ale na tym, by wytrzymał chociaż rok i chronił silnik przed zanieczyszczeniami, przy przepuszczalności powietrza większej od seryjnej wkładki papierowej. Z tych tańszych najpopularniejszym jest simot, więc mógłbyś ktoś wygłosić opinię na temat tego filtra?
Dalej mam zamiar wywalić kata i w jego miejsce wstawić strumienice, wie ktoś może jaką? Był plan wywalenia również środkowego wydechu, jednak nie wiem, czy nie będzie za głośno, czego konsekwencją mogą być częste kontrole, a nawet pozbycie się dowodu rejestracyjnego :D
Przepustnica od poldka też wjedzie obowiązkowo :)

Zaryzykowałem i zamówiłem simota niebieskiego, niby bawełniany i już zaimpregnowany tymi olejkami - 50 zł + przesyłka :) Jak tylko przyjdę to zabieram się za dolot, zrezygnowałem ze strumienicy, zamiast kata zwykła rura, pieniądze ze sprzedaży kata zainwestuje w wydech końcowy, jak tylko zrobię dolot to wrzucę zdjęcia, jak wszystko zda egzamin to na wiosnę zainwestuje w K&N :D
Pozdrawiam

spider666 - Pią Paź 15, 2010 23:11

Bodziek85,
jak masz mikser, to faktycznie większa przepustnica nic ci nie da,
ale skoro już założyłeś to trzeba koniecznie gaz wyregulować na
kompie. Na przepustnicy też może wolne obroty trzeba wyregulować.

Jak miałem inne autko z lpg 2gen., to wywaliłem mikser, a wstawiłem
przez środek cienką rurkę ponawiercaną od gazu, a dolot zrobiłem
ze stożkiem ale rura dwa razy dłuższa jak do benzyny i z lekka
zwężką na końcu bo jednak do 2gen musi być odpowiednie podciśnienie
żeby gaz chciał lecieć.

Najlepiej jak chcesz coś porobić konkretnie to kup sobie interfejs
do gazu i można na lpg też fajne rezultaty osiągnąć ale trzeba to
ze sobą zgrać metodą prób i błędów.

[ Dodano: Pią Paź 15, 2010 23:11 ]
Cris napisał/a:
zrezygnowałem ze strumienicy, zamiast kata zwykła rura

ja bym wstawił lepiej strumiennicę a wywalił środkowy tłumnik.
przynajmniej będzie sprawiać pozory kata no i może coś da, a poza tym
dźwięk dobrze tłumi i daje jakieś wstępne ciśnienie spalin za silnikiem,
w końcu konstruktorzy też to jakoś zaplanowali.

ja w autku z silnikiem 1.1 miałem tylko strumienice i wydech środkowy (bez końcowego).
nie było głośno, strumienice dobrze tłumią. także wydaje mi się że twoje pierwsza koncepcja:
strumienica i końcowy tylko może być dobra. pod warunkiem że końcowy
coś będzie tłumił (nie taki ala motocyklowy tylko raczej basowy)

ADI-mistrzu - Pią Paź 15, 2010 23:36

spider666 strumienica jest dobra pod warunkiem że jest obliczona pod dany układ, w innym przypadku to trzeba liczyć na fart że będzie dobrze działać i nie pogorszy pracy silnika.

Ja proponuję albo zostawić samą puszkę po katalizatorze albo wstawić tam rurkę, to moim zdaniem najrozsądniejsze wyjście.

Cris - Wto Paź 19, 2010 21:01

nie wie ktoś może czy pasuje do nas przepustnica od mazdy mx 3? Kumpel ma kompletny dolot na sprzedaż, za samą przepustnicę chcę 30 zł. Z wyglądu bardzo przypomina tą od poloneza: aluminiowa, wielkość wlotu 56mm, rozstaw śrub nie mierzyłem, ale mówi, że coś ok 10 cm, mógłby ktoś mi podać rozstaw tej roverowej?

Mógłby też ktoś mi doradzić jakiś wydech do ok 200 zł? Widziałem na allegro, że koleś jakiś robi tłumiki końcowe za 170 zł i niby dopasowuje do każdego modelu samochodu i można sobie nawet brzmienie wybrać :D bo mi zależy na pomruku przy wchodzeniu i schodzeniu z obrotów. Super dudnienia nie oczekuje, bo już stożek diametralnie poprawił mi dźwięk silnika (normalnie na niskich chodzi jak boxer :) ), ale o taki pomruk o sportowym zacięciu :D

a co myślicie o czymś takim zamiast środkowego tłumika i katalizatora?
http://allegro.pl/show_item.php?item=1265454791

muzyczny_rover - Sro Paź 20, 2010 20:41

ok Panowie robił ktoś zmianę przepustnicy w 1,4 8V ?
Cris - Sro Paź 20, 2010 21:58

jeśli jest taka sama jak w 1.4 16V to zmiana też powinna wyjść na plus :) Pytanie tylko czy nie będzie dostawał za dużo powietrza ;> Ale jeśli wtryskiwacze i te wszystkie bajery są takie same jak w 16V to komputer powinien odpowiednią dawkę paliwka dobrać
muzyczny_rover - Sro Paź 20, 2010 22:09

jak bym to mój drogi wiedział to i pewnie bym nie pytał:)
ADI-mistrzu - Sro Paź 20, 2010 22:15

Jak wstawisz większa to komputer będzie chciał nadrobić nadmiar powietrza zwiększoną ilością wtryskiwanego powietrza, tak każdy komputer w silniku benzynowym jest zaprojektowany.

Czyli w efekcie zyskasz może nieco więcej mocy i zwiększy się spalanie, to ja już bym wolał założyć głowicę 16V :wink:

muzyczny_rover - Sro Paź 20, 2010 22:18

ADI-mistrzu, o nie oby nie to, uszczelkę robiłem rok temu...
leszczu - Czw Paź 21, 2010 12:23

Cytat:
ok Panowie robił ktoś zmianę przepustnicy w 1,4 8V ?

Ja robiłem :wink: Jeśli chodzi o osiągi to się wiele poprawiło, lepiej się wkręca na obroty i jest lepsza reakcja na wciśniecie pedału gazu, a jeśli chodzi o spalanie to niema różnicy. Na starej plastikowej przepustnicy palił mi w mieście ok. 8 litrów i teraz też tak pali. :wink:

muzyczny_rover - Czw Paź 21, 2010 16:45

leszczu19901, ee fajnie to mnie uspokoiłeś :)
ale "osiągi" stoją nadal w miejscu ?:)

Markzo - Czw Paź 21, 2010 16:51

a do KV6 jest coś takiego??
leszczu - Czw Paź 21, 2010 18:22

Cytat:
ale "osiągi" stoją nadal w miejscu ?:)

Wiesz niema co tu wymagać od tego silnika i tak jak na te 75KM jest żwawy.
Markzo napisał/a:
a do KV6 jest coś takiego??

Markzo, raczej do ciebie to nie podejdzie :/

[ Dodano: Czw Paź 21, 2010 18:22 ]
A co Markzo, mocy ci już brakuje ?? :razz:

muzyczny_rover - Czw Paź 21, 2010 18:49

leszczu19901, :mrgreen:
Markzo - Czw Paź 21, 2010 19:03

darmowe konie nie biegają po ulicy, to lepiej się dopytać :P
muzyczny_rover - Czw Paź 21, 2010 19:23

Markzo, dlatego pytałem i ja :)
leszczu - Pią Paź 22, 2010 11:00

muzyczny_rover, zmieniał, będziesz na pewno zadowolony. :grin:
Ma-Pi - Sob Paź 30, 2010 21:47

witam a ja mam putanie czy montując puszkę od filtra powietrza na przykład za zderzakiem i od tej puszki dalej zrobic rure do przepustnicy to pogorszy parametry czy poleprzy? pytam bo jak tu takie przeróbki to na pewnoi ktoś coś kombinował. Fachowcem nie jestem dlatego pytam czy ważna w tym silniku jest odległość filtra powietrza od przepustnicy?
ADI-mistrzu - Nie Paź 31, 2010 17:05

A po co chcesz go montować za zderzakiem? Przecież w oryginale powietrze jest pobierana zza zderzaka (dokładnie to z pod klosza prawego światła).
Jeśli Ci chodzi o to aby pobierał powietrze tak z wysokości świateł przeciwmgielnych to najgłupszy pomysł jaki może być, broń boże tego nie rób!

Markzo - Nie Paź 31, 2010 17:08

ztcp każda zmiana długości układu dolotowego w silniku n/a zmienia jego moc/moment oraz kiedy ta moc i moment się pojawia, więc przenoszenie puszki bez liczenia czegokolwiek to murowany spadek osiągów.
ADI-mistrzu - Nie Paź 31, 2010 17:30

Co do długości dolotu, to faktycznie oblicza się to. Ogółem w dolocie tworzy się tak zwana fala stojąca która ma częstotliwość 2x większa od obrotów silnika (wynika to z tego że silnik co pół obroty zasysa powietrze).
Najrozsądniejsze jest zbudowanie kanałów dolotowych które się wydłużają w zależności od obrotów.
Oblicza się to z zależności zależności długości od częstotliwości fali.

Ma-Pi - Nie Paź 31, 2010 18:10

OK dzieki wielkie ;) odpowiedz jest jak najbardziej uzasadniona i zadowalająca. pozdrawiam wszystkich.
Bumelant - Pon Lis 01, 2010 00:01

Nie cuduj kolego - bawilem sie roznymi tematami w swoim silniku zarowni ze zmiennymi fazami jak i bez. Najlepsze rozwiazanie dla wolnossacego silnika to seryjny - porzadnie doszczelniony box + solidna wkladka najlepiej itg lub pipercross (kn tez niezle bedzie) - porzadna rurka zamiast roverskowskiej lapaczki goracego powietrza w rog komory silnika i tyle.... Stozek w Roverku = duzo halasu i niewatpliwy spadek mocy + utrata niutkow w dolnym pasmie i znacznie gorsza reakcja na gaz - sprawdzone wielokrotnie lopatoligicznie i organoleptycznie :mrgreen: Co do przepustnicy - nieraz 2-3 razy dziennie zmieniam sobie w zaleznosci od trakcji pomiedzy zwykla 1.8, 1.8 vvc, 1.4 - Zdecydowanie najfajnieszja reakcja na gaz jest na tej z vvc - natomiast - konia ani kszty wiecej nie bedzie - porpostu masz duzy przyrost nagle przy lekkim dodaniu gazu - auto jest wyrywne i nerwowe - ale moc ma taka sama. To tylko subiektywne odczucie, ze jest lepiej. Tunink bezcelowy. No i wypadaloby skalibrowac TPS po zmianie TB na T4 to Wam nie bedzie litr dwa wiecej palilo :) Pozdr. PS. nie ciagnij jak przedmowca wspomnial powietrza z dolu - jedna kaluza i masz po imprezie. Caly widz polega na zrobieniu porzadnej lapaczki :) Dodam tylko, ze spojrz jak to robi Audi seryjnie w potworkach swoich - praktycznie esencja tego co mozna zrobic z dolotem CAI - za reflektorem the best miejsce :)
Ma-Pi - Pon Lis 01, 2010 11:00

Hmmm wiec wywnioskowałem z tego co napisałeś że musze sobie kupic MG ZR 160 lub 3.0 bmw i będę miał radochę ;) czyli nie ma co szaleć i nic nie zmieniać tylko wymienić rure od puchy do kolektora i wstawić dobry filtr powiertza. Co do przepustnicy zastanawiałem się czy dać tą od poldka ale piszesz że nie ma to sęsu. Wniosek jest jeden czyli to co się śledzi na forum nie zawsze ma sens. OK czyli koniec tematu i wszystko jasne ;) dzieki za rozwianie wątpliwosci.
Markzo - Pon Lis 01, 2010 12:52

nie zrozumiałeś :) Przepustnica koni nie doda, ale poprawia reakcje na gaz - napełnianie kolekotra powietrzem, czuć różnice, bo auto dużo szybciej reaguje na pedał gazu :) czy nie warto dłubać to bym polemizował, bo tu na forum była k-seria bez vvc, która dawała rade b-serii hondy :wink:
ADI-mistrzu - Pon Lis 01, 2010 14:01

Danie większej przepustnicy to tak jak by szybciej nacisnąć pedał gazu.
Po prostu szybciej powiększa się szczelina w przepustnicy przez co silnik szybciej dostaje więcej powietrza.

Bawienie się z dolotem to albo robienie zmiennej długości albo danie turbiny/sprężarki.
Czasem daje się pojedynczą przepustnicę na cylinder zamiast jednej na każdy, ale nie wiem co to może dać, może jest zależność w tej fali stojącej, trzeba by policzyć.

Ogółem modyfikacja silników wolnossących benzynowych jest trudna, tam po prostu niema za bardzo co zmieniać. Można lać mieszankę paliwową aby było bardziej energetyczne, można dostarczyć więcej powietrza, ale to szkodzi silnikowi (przynajmniej naszemu).

Można bawić się kontem wyprzedzania zapłonu lub poprawić efektywność zapełniania cylindrów czy tworzenia się mieszanki paliwowo-powietrznej, bawić się zapłonem, ale to akurat może niewiele koni dać, bardziej sprawi że samochód będzie oszczędniejszy.

Markzo - Pon Lis 01, 2010 15:53

ostre wałki, regulowane kółka rozrządu, lekkie koło zamachowe + lekkie koła pasowe, wydajniejsza listwa wtryskowa + regulator ciśnienia paliwa, inny kolektor ssący (dla przykładu w oplach duże przyrosty daje montaż ssacego firmy lexmaul) do tego porting głowicy, dopasowanie i wypolerowanie łączen głowica/wydechowy głowica/ssacy, doprężenie silnika itd itp. Może nie łatwo i nie tanio, ale można sporo ugrać :)
Bumelant - Pon Lis 01, 2010 17:04

Zawsze warto :) jak mowie mnie sie akurat to podoba przy dobrej trakcji super jest takie szybko reagujace autko - na deszczu - zima - srednio.... Grzeb, grzeb - najlepiej sobie samemu zobaczyc co i jak aby miec jakies zdanie i wyrobiona opinie. Ja mialem stozki-srozki-rozne patenty. Ogolne uwazam - ze dolocik jest dosc fajnie policzony juz fabrycznie. Troszke niefajna lapaczka jest... To nie jest renault sprzed 15 lat gdzie wstawialo sie bele stozek i przyrost byl bo tak skopane byly doloty przez zabojadow. Tutaj inzynierowie dosc fajnie podeszli do tematu i zrobili to dobrze. Obecnie najfajniej jezdzic mi 1.8k seria z kolektorem wydechowym od vvc, pelnym wydechem vvc + decat janspeeda + mil eliminator + taki dolot jak Ci mowie i quickshift na lewarze - nie czuje szczerze mowiac duzej roznicy miedzy 1.8 bez zmiennych faz a vvc. Auto zapieprza jak dzikie, chetnie prze do przodu przy kazdym musnieciu gazu na duzym TB. Powiedzialbym, ze jest lepszy dol i srodek kosztem delikatnie slabszej gory w stosunku do vvc ale i tak jest fajnie i w jezdzie ulicznej duzy plus i masa zabawy mimo pozornie malej mocy. Cza bedzie z draniem sie na hamownie wybrac wkoncu to zobaczymy ile sie tam nabilo tego wszystkiego. Przy okazji HGF mozesz sie pobawic w pare rzeczy w glowicy o ktorych pisze kolega MARKZO tez przerabialem i daje :mrgreen: Rob kolko lekkie od razu przy okazji sprzegla + quickshift. Ja zaluje, ze kolko mam zwykle - z 4 razy ten silnik wyciagalem i ciagle zlewam temat leniuch. Najfajniejszy zabieg w slabszych n/a i najbardziej chyba odczuwalny na plus.
Markzo - Pon Lis 01, 2010 23:22

a nie zastanawiałeś się nad lżejszym zamachem?? ciekawe, czy nie polepszyła by się jeszcze reakcja na gaz i wkręcanie na obroty :D tylko pasowałoby to wyważyć, żeby panewek nie zabiło...
Bumelant - Wto Lis 02, 2010 11:18

Mialem oczywiscie na mysli kolo zamachowe mowiac "kolko" :mrgreen: No myslalem - w krk porzadne wywazenie dynamiczne i zjechanie ok. 500 pln w uznanym warstacie. W roverku nie robilem, ale mialem 2 cliowki z tym patentem i roznica na pierwsych trzech biegach byla na duzy plus. Podobnie w corolli wygladala sprawa u mojego kumpla. Dobrze wywazone kolko rowniez w roverkach przyczynia sie do poprawy troszeczke kultury pracy i rownomiernosci na niskich obrotach jak rzecza anglicy. Prawdpodobnie juz jednak nie zrobie teog moda - jest nowe sprzeglo - nie chce mi sie rozbierac - przegapilem sobie kiedys bo nie mialem kontaktu do wywazania dynamicznego - a zmieniac same kolko tak o to masakra i panewki papa jak mowisz.
Markzo - Pią Lis 05, 2010 13:42

jeśli kogoś to ciekawi, średnia przepustnicy w ZS 180 2.5KV6 na wejściu to 67mm :)
Cris - Pią Lis 05, 2010 14:33

raczej wątpię, aby wtryski dały radę nadrobić paliwem taką dawkę powietrza :D
Markzo - Pią Lis 05, 2010 15:20

no kapke duża jest, ciekawe, czy daloby się ją zaadoptować do np 1.8VVC :)
Cris - Pią Lis 05, 2010 17:28

ja poważnie myślę nad turbo w 214 :)
Spawanie i dopasowanie kolektorów mam za grosze, najdroższe z tego by było turbo, ale do 1000 zł można kupić chociażby od rovera, przy doładowaniu 0,3-0,5 bara max nie trzeba przerabiać silnika, ewentualnie dodatkowy wtrysk, a turbinę wysterował bym przy pomocy zaworu w dolocie wraz z ciśnieniomierzem (żeby nie przekroczyła bezpiecznej granicy). Co myślicie?
Nie chodzi mi o nie wiem jakie doładowanie, ale very soft turbo, ażeby chociaż te min 15-20 KM zdobyć :D
Jedyne co pozostaje to smarowanie turbiny, ale myślałem nad osobnym zbiornikiem wraz z pompą oleju.

edit.
przypomniał mi się jeden filmik na youtube, nie mogę go teraz odnaleźć, ale wyglądał on tak:
Jakaś nowsza honda na hamowni, seryjnie pokazało 130 KM, w dolot wsadzili tą dmuchawę do liści i wraz z obrotami stopniowo zwiększali obroty na tej dmuchawie, w efekcie czego wynik na hamowni wyszedł 148 KM :D

Markzo - Pią Lis 05, 2010 17:31

bez odprężenia się chyba nie obejdzie, Kseria ma wysoki stopien sprezania :?
Cris - Sob Lis 06, 2010 00:02

ale w sumie wybijam sobie ten pomysł z głowy, gadałem na ten temat z mechanikiem i powiedział, że zabije ten silnik :)
a odnośnie sprężania, to dzisiaj byłem u mechanika, żeby obadał silnik, bo cały czas żyłem w przekonaniu, że to padaka wymagająca remontu, a tymczasem na wszystkich cylindrach wyszło 13 :)

flapjck1 - Sob Lis 06, 2010 00:14

stopien sprezania to nie to samo co cisnienie sprezania

ale 13 barow jest ok - zdrowa motorownia

marcingv - Czw Lis 11, 2010 15:44

Witam,
mam pytanie odnośnie regulacji TPS'u w przepustnicy od Poloneza. Przepustnice zmieniłem już kilka miesięcy temu, nie regulowałem jednak czujnika położenia przepustnicy. W oryginalnej, plastikowej przepustnicy, jest taka śrubka którą można regulować położenie w momencie gdy jest zamknięta. Po przeróbkach tej od Poloneza, takiej śrubki nie ma. Jak więc rozwiązaliście problem regulacji TPSu ? U mnie na zamkniętej przepustnicy pokazuje 500 ohm, a zdaje się, że powinno być ok 585 ohm więc chciałbym to wyregulować..

leszczu - Czw Lis 11, 2010 16:27

Nic tam nie reguluj. U mnie też tps pokazuje coś chyba ponad 1000 ohm.
kowalainen - Czw Lis 11, 2010 20:09

Ja wyregulowałem TPS'a po przez rozwiercenie otworów mocujących tak, aby dało się swobodnie nim obracać. Lepiej to zrobić, wychodzi mniejsze spalanie :razz:
marcingv - Czw Lis 11, 2010 22:07

Wolę jednak go wyregulować, ponieważ samochód mi szarpie gdy leciutko dodaje gazu bądź gdy go szybko całkowicie odpuszczam. Po części jest to też pewnie wina kabli WN które mam zamiar wymienić, ale wydaje mi się ze TPS też ma w tym swój udział ..

kowalainen napisał/a:
Ja wyregulowałem TPS'a po przez rozwiercenie otworów mocujących tak, aby dało się swobodnie nim obracać. Lepiej to zrobić, wychodzi mniejsze spalanie :razz:


Hmm no jest to jakieś rozwiązanie. Widziałem na wcześniejszych zdjęciach, że niektórzy też wiercili i gwintowali otwory w które była wkręcona śrubka.

BABEL - Nie Lis 28, 2010 00:18

To mówicie, że wyrzucając przepustnicę od poldka na złom, pozbawiłem kogoś szansy na więcej koników?
Miałem taką ale rozebrałem na części i to co aluminiowe to do złomu aluminiowego a resztę do złomu metalowego...

leszczu - Nie Lis 28, 2010 12:08

BABEL napisał/a:
pozbawiłem kogoś szansy na więcej koników?

Czytając ten temat wychodzi, że tak. :wink:

BABEL - Nie Lis 28, 2010 12:57

O to nie - będę szukał i złożę ją do kupy . Szkoda, żeby ktoś przeze mnie miał zamiast 103 koni , tylko 86 ;)
faecd - Wto Sty 04, 2011 20:33

Powiem wam, ze dzis ogladalem Operacje Tuning jak to dostroili mapy Subaru Imprezy STI....i kurcze zaczynam ostre polowanie na przepustnice. Na allegro jest kilka, najtansza za 100 w wysylka wychodzi, poszukam w okolicy i atakuje ten temat:)

Dzis Rover trafil do blacharza, zaly przod bedzie mial lsniaco nowy to i jeszcze dostanie przepustnice i bedzie wrecil sie jak szalony :)

leszczu - Sro Sty 05, 2011 11:52

Tez widziałem ten odcinek z Subaru (piękna maszyna)
faecd, Zmieniaj, zmieniaj przepustnice. Naprawdę warto. :grin:

faecd - Czw Sty 06, 2011 12:56

mam na oku taka jedna przepustnice, sprzedajacy ma kilka negatywow za jakies uszkodzenia czesci, niby w czasie transportu. taka przepustnica chyba nie ma co sie uszkodzic? jest aluminiowa w razie czego, no problemo...

mam racje? Czy darowac sobie poki co? NIe wiadomo co przyjedzie jak zamowie:)

leszczu - Czw Sty 06, 2011 13:11

Raczej nie ma co tam się uszkodzić. :grin: Niema tam niczego plastikowego. Zamawiaj. :grin:
bonus89 - Sro Mar 02, 2011 22:38

nie mogę znaleźć tej polonezowskiej z rovera silnikiem, czy to nie ta sama co tutaj/? http://allegro.pl/przepus...1487422322.html
biniooo - Sro Mar 02, 2011 22:54

bonus89 napisał/a:
nie mogę znaleźć tej polonezowskiej z rovera silnikiem, czy to nie ta sama co tutaj/? http://allegro.pl/przepus...1487422322.html

już było wałkowane że ma być 1.4MPI, a nie 1.6 czy inne.
pozdro.

leszczu - Czw Mar 03, 2011 14:55

bonus89, przecież ci dałem kilka linków w twoim innym temacie. :wink:
Szukaj tylko od poloneza z silnikiem 1.4 rovera, bo od innych silników poloneza nie pasuje do naszych roverków. :wink:

Jago - Nie Kwi 17, 2011 00:04

Witam
Panowie co mogę zmienić w dolocie do Rover 200 1.4 8v? nie chce wkładki żadnej lecz myślałem jak doprowadzić zimne powietrze:) co polecacie tak by nie łapało wody i czy w ogóle się to opłaca?

Krzysi3k - Nie Kwi 17, 2011 09:50

Jago napisał/a:
i czy w ogóle się to opłaca?

Nie :P

bonus89 - Nie Kwi 17, 2011 10:46

Krzysi3k napisał/a:
Jago napisał/a:
i czy w ogóle się to opłaca?

Nie :P
Potwierdzam. Nic to nie da
Ruslan - Nie Kwi 17, 2011 16:46

Tydzień temu wstawiłem do mojego R25 przepustnice od MGFa i teraz czuję, że mam te 109koni. Rok temu była zmieniana wkładka na sportową K&N.
leszczu - Nie Kwi 17, 2011 18:56

Jago napisał/a:
Witam
Panowie co mogę zmienić w dolocie do Rover 200 1.4 8v? nie chce wkładki żadnej lecz myślałem jak doprowadzić zimne powietrze:) co polecacie tak by nie łapało wody i czy w ogóle się to opłaca?

Rozumiem, że chcesz ten dolot doprowadzić to puszki filtra ?? Zawsze możesz spróbować, najlepiej u nas to pociągnąć dolot za grilla.

Jago - Czw Wrz 29, 2011 18:52

A co sądzicie o tej zwężce? ma sens jej wywalenie?
Bo mierzyłem średnice dolotu do puszki (tam co jest rezonans i to ten kawałek elastyczny 90stopni) i jest podobnie więc dalej jest blokada małą średnicą i wywalenie tego chyba mija się z celem

leszczu - Czw Wrz 29, 2011 21:11

Miałem przez pewien czas wywalaną tą zwężkę.
Ogólnie samochód stał się bardziej zrywniejszy, ale przy przyspieszaniu np.: u mnie silnik dawał taki nieprzyjemny warkot, coś jak przy stożku, ale bardziej nieprzyjemny dla uszu. :/
Wróciłem do serii i jest zadowolony. :grin:

Jago - Nie Paź 02, 2011 22:46

Ja to miałem wywalone i założyłem i kurcze nic różnicy nie czuje nawet w dźwięku:) może ciut ciszej ale co do mocy to może i lepiej bo patrząc na resztę dolotu to dalej są tam zwężenia
Bocian_s - Pon Paź 03, 2011 09:08

Najwęższym miejscem dolotu powinna być przepustnica i tu po zmianie tego elementu należałoby zmienić również gumy dolotowe czy inne elementy tego układu.
greg-si - Pon Paź 03, 2011 11:45

A jak wygląda sprawa różnic w kolektorach ssących pomiędzy różnymi pojemnościami a nawet pomiędzy kolektorem z 114GTi, Polonezowskim 1.4 i plastikiem z R200, R400 również 1.4. Oczywiście mowa o tym kolektorze z 16V bo troszkę obczajałem i różnią się zewnętrznie.
Chodzi mi szczególnie o wydajność.
Bocian_s, zaczął ten temat i może warto by było go pociągnąć. Wiesz może coś na ten temat lub może masz gdzieś na zbyciu kolektor z poldka 1.4 16V? Można by było pomierzyć i mieć przynajmniej jako takie rozeznanie.

Jago - Sro Paź 05, 2011 22:27

Apropo tej zwezki. To fakt po sciagnieciu jej jest glosniejsze auto. Lecz ciezko mi stwierdzic czy auto lepiej sie zbiera. Niech ktos jeszcze oprocz mnie i kolegi Leszczu sciagnie ta zwezke i opowie jak wrazenia:) bylbym wdzieczny za opis wrazen
Markzo - Sro Paź 05, 2011 23:22

wrazeniami to sie mozemy dzielic i nic to nie da, kazdy ma inna dupo-hamownie :) tylko rolki prawde powiedza. Jak to juz nie raz udowodnilismy, wrazenia czesto bywaja mylne :)
ADI-mistrzu - Sro Paź 05, 2011 23:43

Jago widzę że moje zdjęcie zwężki znalazłeś, chyba z tematu gdzie udowadniałem że wymiana przepustnicy nic nie daje?

Panowie, pole przekroju otworu przepustnicy (jak i całego układu dolotowego) powinno być ciut większe od sumy pól powierzchni kanałów dolotowych do zawodów w głowicy.
Cudów niema, jak ktoś zmierzy średnice otworu dolotowego w głowicy to można dopiero rozmawiać o optymalnym układzie dolotowym, tak to gadanie starych babć jakiego to łobuza widziała.

Pozdrawiam :wink:

Jago - Sob Paź 08, 2011 23:23

zrobilem pare prob i bez tej zwezki jednak auto wydaje mi sie ze lepiej idzie:) ale za to jest glosniejszy. Na dniach sprobuje zrobic dolot zimnego powietrza. Do seryjnej puszki doprowadze rurke z lapaczem powietrza. Ale zeby nie lapac syfow to lapacz nie bedzie skierowany bezposrednio na lecace powietrze lecz w dol. Tak samo ma np renault megane 1.4 8v i ford ka 1.3.
leszczu - Nie Paź 09, 2011 14:36

Jago napisał/a:
Tak samo ma np renault megane 1.4 8v i ford ka 1.3.

Czyli jak ??

ADI-mistrzu - Nie Paź 09, 2011 19:37

Z racji że mam rozebrany przód zdjąłem rozmiar kanału dolotowego przy samem wlocie, wynosi 40x140mm czyli pole powierzchni ma 5600mm², szkoda że dalej zwęża się do 58mm czyli pole powierzchni spada do 2640mm².
Seryjna przepustnica ma 48mm średnicy, czyli jej pole powierzchni wynosi 1808mm², tak więc aby był to układ najoptymalniejszy przepustnica musiała by mieć średnicę 58mm! Sporo...
Do tego trzeba oczywiście zwężkę w puszcze wyjąć.

Robienie dolotu z dołu tak jak chcesz to robić Jago jest bez sensu i niebezpieczne.
Po pierwsze, jak jest Ci gorąco to kładziesz się na asfalcie? Nie, bo tam temperatura jest najwyższa, więc czemu chcesz silnik karmić takim ukropem? Po za tym jeśli wjedziesz w kałużę to możesz zassać wodę (kałuża się rozbryzguje i jak potrafi cewkę zalać która jest na połowie wysokości silnika to myślisz że do rurki nie wleci?) a druga sprawa to śnieg w zimę, będzie działać jak pług, drobinki lodu, brudu i śniegu będą się tam osadzać i zatykań dolot.

Najlepsze miejsce to tam gdzie jest, na połowie wysokości zderzaka, są lepsze miejsca ale raczej dziur nie chcesz robić...

Jak ktoś chce mocno przerabiać dolot to trzeba by było cały kolektor zmieniać, to pole powierzchni nie powinno być mniejsze jak 4800mm², jest to sumaryczne pole powierzchni wszystkich zaworów ssących. Do tego długość kanału dolotowego powinna wynosić jakieś 42cm, wtedy uzyskamy maksymalną moc przy 6tys obrotów. Oczywiście przydała by się wtedy także przepustnica na kanał, czyli w sumie 4 przepustnice sterujący każdym z kanałów dolotowych (mogą chodzić równocześnie).
Można by także zeszlifować kanał w samej głowicy i dodatkowo go zmatowieć, dorobić spiralne lekkie rowki, powoduje to dodatkowe zawirowania powietrza co poprawia efektywność mieszanki i dodatkowo jeśli paliwo osiądzie na ściance to momentalnie odparowuje.

Ktoś odważy się na modyfikację :wink: ?

Jago - Nie Paź 09, 2011 20:50

lapacz bylby w gornym grillu ale skierowany w dol a przewod szedlby pod bok. Wiec zaden aswalt ani cos tu nie ma do tego. Zle zrozumiane. Jutro pomierze jaka jest srednica wlotu do puszki tam co ten lacznik idzie
ADI-mistrzu - Nie Paź 09, 2011 21:15

Nie musisz mierzyć, jest 58mm.
Jago - Nie Paź 09, 2011 22:59

Mowisz ze 58mm jest w w tym otworze co jest widoczny jak zdejmiesz filtr powietrza?
ADI-mistrzu - Pon Paź 10, 2011 09:41

W otworze który jest w dolnej części puszki filtra, tam gdzie wchodzi rura od dolotu.
Ta rura ma średnicę 58mm.

leszczu - Pon Paź 10, 2011 10:18

ADI-mistrzu napisał/a:
tak więc aby był to układ najoptymalniejszy przepustnica musiała by mieć średnicę 58mm! Sporo...

Czyli nawet od Poldka jest lekko za mała. :wink:

Jago - Pon Paź 10, 2011 10:26

To w takim razie jak mamy przepustnice 48mm to nie ma sensu ruszac tych rur bo sa wieksze. Jedynie zrobie zeby lapal chlodniejsze powietrze. Ale wszyscy mowia jak to puszka rezonansowa daje i ze jest wyliczana. A czy nie zastanawial sie ktos z was czemu ta puszka jest juz za filtrem? W Opel Omega stosowano puszke rezonansowa ale tuz przy przepustnicach i wtedy mialo to sens. A moim zdaniem za filtrem to jest tylko po to zeby uciszyc dzwiek.
ADI-mistrzu - Pon Paź 10, 2011 11:13

Tak naprawdę to co jest za przepustnicą już traci sens, najważniejszy jest odcinek między zaworami a przepustnicą, dalej to już takie pierdoły.

Jak pisałem, zawór ma średnicę 27.7mm² więc jego pole powierzchni wynosi:
Πr² = 3.14*(13.85mm)² = 600mm²
Z racji że mamy 8 zaworów to sumarycznie 4800mm², co daje kanał o promieniu:
√(4800mm²/3.14) = √1560mm² = 39mm
Czyli średnica wychodzi 78mm, ale spokojnie, nie wszystkie zawory jednocześnie są otwarte, można dla uproszczenia założyć że tylko połowa jest otwarta więc pole powierzchni spada o połowę:
√(2400mm²/3.14) = √765mm² = 28mm
Czyli średnica 56mm była by minimalną średnicą jaką powinna mieć przepustnica i w ogóle cały kanał dolotowy aby układ był maksymalnie wydajny.
Ale jak już zaczęliśmy to skończy wszystko, pojedynczy kanał dolotowy przed zawory powinien być większy od sumarycznego pola powierzchni obydwu zaworów, tak więc:
Πr² = 3.14*(13.85mm)² = 3.14*192mm² = 602mm²
Z racji że mamy 2 zawory to pole powierzchni rośnie do 1205mm², co daje promień:
√(1205mm²/3.14) = √384mm² = 19.6mm
Więc średnica pojedynczego kanału dolotowego wynosi 40mm, do tego jak podałem wcześniej o długości 420mm (to też się liczy, ale to bardziej skomplikowane).
Wszystkie kanały powinny być zakończone przepustnicami i dopiero za nimi powinien być czwórnik łączący wszystkie kanały w jeden duży i w miejscu połączenia puszka.
Dalej potrzebujemy filtra powietrza, musieli byśmy znać jaki jest przepływ powietrza przez materiał z którego jest stworzony filtr, wtedy określamy jakiej powierzchni potrzebujemy filtru aby nie stanowił oporu.
Kolektor powinien być także plastikowy aby nie nagrzewał się od głowicy.

Podsumowując, kanały dolotowe 40mm o długości 420mm, kanał główny 56mm.

To co, budujemy kolektor :mrgreen: ?

Jago - Pon Paź 10, 2011 11:30

Pytanie ile tym się zyska? :wink:
ADI-mistrzu - Pon Paź 10, 2011 11:32

z 5/10KM ? Może coś takiego, a co chętny? :razz:
Jago - Pon Paź 10, 2011 11:34

A coś NM jest szansa? :smile:
ADI-mistrzu - Pon Paź 10, 2011 11:47

Ty masz 8 zaworów? Jak tak to najpierw zmiana głowicy na 16V, w 8V niema co grzebać :razz:
Chyba że bardzo chcesz.

Nm także wzrosną, do tego można przerobić układ zapłonowy, także wzrasta, ale chyba sam Nm.

Jago - Pon Paź 10, 2011 11:53

Tak mam 8v :wink: rozważałem opcje zmiany na 1.6 16v. A co sądzisz o tym żeby pozbyć się tego dolotu do seryjnej puszki i dać rurę podobnej średnicy z łapaczem coś takim i skierowanym w dół w górnym grillu tak żeby nie łapał bezpośrednio powietrza i syfu


ADI-mistrzu - Pon Paź 10, 2011 11:56

Nic Ci nie da, u Ciebie pole powierzchni jest połowę mniejsze czyli średnica wynosi... 28mm :???:

Nic nie zdziałasz niestety.

Jago - Pon Paź 10, 2011 11:58

Hmm ale patrząc to miałby lżej zaciągnąć zimne powietrze bo teraz zderzak zasłania wlot
ADI-mistrzu - Pon Paź 10, 2011 12:01

Żadna różnica, kompensuje sobie to tym że ma sporą średnicą w stosunku do dolotów w głowicy.
Chłodniejsze powietrze jest tylko lepsze bo jest gęstsze, a że ty masz szersze kanały niż zawory mogą pociągnąć to się to rekompensuje i nic Ci to nie pomorze.

Jago - Pon Paź 10, 2011 12:04

Oki tyle chciałem wiedzieć :grin: ale im zimniej na polu tym lepiej się zbiera auto :smile: no ale odpuszczę sobie dolot
Markzo - Pon Paź 10, 2011 14:35

policzyłbyś coś takiego dla kv6?;>
ADI-mistrzu - Pon Paź 10, 2011 17:56

Markzo, pewnie że mogę :wink:

Średnica zaworu wynosi 31.6mm, silnik jest 6 cylindrowy z 24 zaworami, więc i tutaj przypadają 2 zawory ssące na kanał.
Pole powierzchni zaworu wynosi 784mm² a że są 2 zawory w kanale to sumarycznie wypada 1570mm² i takie pole powinien posiadać kanał. Z tego wyliczamy średnicę która wychodzi 45mm na kanał.
Tak jak pisałem silnik ten posiada 6 cylindrów, przy założeniu że połowa jest otwarta daje to sumaryczne pole 4710mm² a więc średnice kanału głównego 77mm, całkiem sporo.

Z tego co wiem to silniki te posiadają VIS więc można zastosować 2 kanały o różnych długościach i połączyć je z VIS.
Wtedy można jeden kanał ustawić na obroty 6200 a drugi na np. 2500. Dla pierwszych długość kanału wychodzi 415mm (41.5cm) a dla drugich 1030mm (130cm).

Tak więc pojedynczy kanał średnicy 45mm zakończone przepustnicami, główny kanał 77mm.
Jak chcesz to mogę pokazać jak to liczyłem, ale jest to analogiczne do obliczeń wyżej.

Markzo - Pon Paź 10, 2011 18:25

jesteś wielki!
ADI-mistrzu napisał/a:
średnice kanału głównego 77mm

czyli średnica od przepustnicy do "baniaka" czy sam baniak ma tak wyglądać?

ADI-mistrzu napisał/a:
Z tego co wiem to silniki te posiadają VIS więc można zastosować 2 kanały o różnych długościach i połączyć je z VIS.
Wtedy można jeden kanał ustawić na obroty 6200 a drugi na np. 2500. Dla pierwszych długość kanału wychodzi 415mm (41.5cm) a dla drugich 1030mm (130cm).

to nie muszą być idealnie proste kanały, moga miec zakrety, zeby te 6 metrów rur upchnać pod maską ? czyli wychodzi ze bylo by w sumie 12 kanalow do 6 garkow?

chyba to narysuje w jakims programie ale nie do konca kumam, jakby to mialo wygladac, pokazalbys jakies foto?

ADI-mistrzu - Pon Paź 10, 2011 18:38

Masz 6 cylindrów, w głowicy masz w sumie 12 otworów, 6 wydechowych i 6 ssących, nas tylko ssące interesują.
Czyli potrzebował być 6 kanałów o średnicy tych 45mm i tak, mogą być zakręcone i tak też fabryka robi.
77mm to średnica kanału który idzie do tych 6 kanałów zakończonych przepustnicami.


Coś takiego, czerwone to przepustnice, na zielono oznaczyłem od którego punkt do którego, A literki oznaczają:
A. Długość kanału
B. Średnica kanału (45mm)
C. Średnica kanału dolotowego (77mm)

Markzo - Pon Paź 10, 2011 18:51

czyli jesli dobrze rozumiem, to sugerujesz rozwiazanie a'la ITB - dla kazdego cylindra osobna przepustnica?
ADI-mistrzu - Pon Paź 10, 2011 18:59

Jak najbardziej tak, takie coś jest montowane np. w samochodach rajdowych, dlatego też kanały są krótkie, wtedy maksymalna moc przenosi się w najwyższe obroty (a w takich te samochody jeżdżą).

Jest jeszcze sztuczka na zwiększenie mocy, mianowicie wtrysk wody :mrgreen:
Także stosowana w samochodach rajdowych.

greg-si - Pon Paź 10, 2011 19:45

ADI-mistrzu, tylko trzeba wziąć na to poprawkę że nie zawsze kanały są tej średnicy co zawory
ADI-mistrzu - Pon Paź 10, 2011 19:51

Ja wiem, ale obydwa zawory już takiej mogą :wink:
Zazwyczaj producent sam daje kanał w głowicy średnicy nieco większej niż suma powierzchni zaworów, np. tak jest w kserii, kanał ma 39mm średnicy, czyli powierzchniowo tyle co obydwa zawory.

greg-si - Pon Paź 10, 2011 19:57

ADI-mistrzu napisał/a:
np. tak jest w kserii, kanał ma 39mm średnicy, czyli powierzchniowo tyle co obydwa zawory.

a wraz nie jedzie ;)
w k-serii słyszałem że robili nie ITB a układ na dwóch przepustnicach. Ciekawy patent.

ADI-mistrzu - Pon Paź 10, 2011 20:09

Jak się bawić to na całego, wstawienie 2 przepustnic czy 4 to już żadna różnica, i tak cały kolektor on nowa :wink:
flapjck1 - Pon Paź 10, 2011 21:36

panowie......

wszystko pieknie
ale z glowicy 16v po stronie ssacej jest tylko 8 zaworow :P

ADI-mistrzu - Pon Paź 10, 2011 21:42

ADI-mistrzu napisał/a:
...
Z racji że mamy 8 zaworów to sumarycznie 4800mm², co daje...


Ale ja cały czas liczę dla 8 zaworów, jedynie dla silnika KV6 policzyłem jako 12 :wink:

flapjck1 - Pon Paź 10, 2011 22:26

a to przepraszam :)
Remigiusz - Pon Paź 10, 2011 22:28

ADI-mistrzu, A dla Diesla :wink: :?:
ADI-mistrzu - Pon Paź 10, 2011 22:31

A diesel to inna bajka już :razz:
Wam to tylko zraszacz IC oraz wtrysk wody.

galant - Pon Paź 10, 2011 23:11

adi - nie chce się kłócić czy też wymądrzać, ale ty liczysz powierzchnie zaworu, a nie szpary, jaka powstaje po jego otwarciu. Zawór nie znika po otwarciu tylko wysuwa się, więc wydaje mi się, że jest to karygodny błąd. A wszyscy generalnie traktują cię tu jak bóstwo :wink: może wymyślisz coś dla silnika z M323F BJ silnik FS? Jestem ciekaw twojej opinii :roll:
ADI-mistrzu - Pon Paź 10, 2011 23:26

galant, wiem że to nie jest rzeczywisty rozmiar otworu, ale prawdę mówiąc, czy ktoś tutaj zbuduje taki kolektor? Myśli o tym poważnie?
W rzeczywistości trzeba by było sprawdzić średnicę otworu na zawór ssący w kolektorze i odjąć od jego powierzchni powierzchnię przekroju... nie pamiętam jak fachowo to się nazywa, chodzi to trzpień kierujący zaworem... ale z drugiej strony patrząc jeśli będzie większa średnica niż zaworów to nic się nie stanie, prawdopodobnie postanie dodatkowy nacisk przez powietrze na otwór powstały przy otwarciu zaworu podczas gdy tłok będzie w dolnym położeniu (spowodowane rozpędzonym powietrzem).
Więc to taki karygodny błąd chyba znowu nie jest.

A co tam w tej maździe jest? Opisz chociaż krótko jak wygląda sprawa dolotu, co tam masz, szukać mi się trochę nie chce, już za późna pora.

Po za tym nie wiem czy traktują mnie jak bóstwo (mam nadzieję że nie...) ale jak coś wiem to czemu mam się nie wypowiedzieć? Lepiej od razu uświadomić komuś że coś nic nie da, niż ma taka osoba wyrzucać pieniądze w błoto na jakieś śmieszne stożki czy turbinki w dolot (to tylko przykład).

galant - Pon Paź 10, 2011 23:43

Turbinki kowalskiego? :wink: Silnik wolnossący 16V, dolot fabryka, zresztą jak cała reszta. Nie wiem co konkretnie potrzebujesz na jego temat, żeby coś wymyślić :razz:
ADI-mistrzu - Wto Paź 11, 2011 07:01

Pewnie masz tak jak u nas kolektor skonstruowany, więc sztuczka podobna i u Ciebie będzie, trzeba by obliczyć wielkość kanałów itd.
Bocian_s - Wto Paź 11, 2011 09:24

ADI-mistrzu napisał/a:
Podsumowując, kanały dolotowe 40mm o długości 420mm, kanał główny 56mm.

To co, budujemy kolektor :mrgreen: ?
Czekaj czekaj. jakby się zastanowić to wlot głowicy mam rozwiercony (z seryjnych 34m) na jakieś 36mm. Kolektor ssący wewnątrz delikatnie też rozwiercony (gdzieś 36-38mm) długość pojedynczego barana ma gdzieś koło 40cm. Całość obsługuje przepustnica 56mm. Więc aby mieć ideał dolotu trzeba by w pierwszej kolejności poprawić głowicę a w następnej jeszcze skrobnąć kolektor (a jest z czego)... Powoli chyba dochodzę skąd te 30Nm więcej...
ADI-mistrzu - Wto Paź 11, 2011 10:20

Tak, jak da radę to głowica i kolektor do tych 40mm, i najlepiej przerobić kanały i dać przepustnice na każdy.
Markzo - Wto Paź 11, 2011 15:36

na dniach sobie to pomierze i narysuje, jednak mam pytan pare:
1) jaki bedzie przebieg mocy i momentu (2.5v6)? nie bedzie tak, ze auto bedzie jechalo tylko gora obrotow?
2) co z calym osprzetem ori kolektora? krokowiec, map sensor?
3) jaki ma to wplyw na zywotnosc silnika i spalanie?

ADI-mistrzu - Wto Paź 11, 2011 15:51

Markzo, poważnie chcesz robić kolektor czy tak tylko pytasz?

1. Powinien cały wykres się podnieść, bo rozumiem że masz silnik wolnossący?
2. Osprzęt także trzeba przerobić, ale to raczej nie trudne i jest kilka rodzai przeróbek.
3. Żywotność nie spadnie, ze spalaniem nie wiem, wydaje mi się że powinno pozostać na stałym poziomie.

Markzo - Wto Paź 11, 2011 16:17

ADI-mistrzu napisał/a:
Markzo, poważnie chcesz robić kolektor czy tak tylko pytasz?

no poważnie...

ADI-mistrzu - Nie Paź 16, 2011 16:40

To chyba powinieneś mieć sporo miejsca w głowicy, więc jeśli kanał jest mniejszy niż 40mm (ten w głowicy) to rozwiedź go. Nie poleruj, najlepiej zostaw po prostu ślady porysowania, jeśli paliwo osiądzie na ściance to momentalnie odparuje, zapobiega to jego skraplaniu się.

Zastanawiam się jak z kolektorem zrobić, albo zostawisz jedną przepustnice o rozmiarze 77mm i kanały do 40mm rozwiercisz albo cały kolektor trzeba przerabiać, wstawiać 6 przepustnic (na każdy kanał) o średnicy 40mm co najmniej i do tego rozmieścić czujniki.
Jak jest ze sterowaniem obrotami przez krokowiec? Steruje od przepustnicą czy dodatkowym kanałem jak w k-serii? Trzeba jeszcze nam VIS'em pomyśleć, ale to już mniejszy problem.

[ Dodano: Nie Paź 16, 2011 16:40 ]
Wpadła mi ciekawa rzecz w łapki:
http://www.youtube.com/watch?v=Zj4Z9ji-Emk

Może było by to rozwiązaniem naszych kolektorów, nie trzeba by było wtedy ich przerabiać, moc silnika wygląda na wystarczającą aby wytworzyć nawet niewiele większe ciśnienie od atmosferycznego.

greg-si - Nie Paź 16, 2011 16:49

ADI-mistrzu, nie kwestia ciśnienia atmosferycznego a poboru przez silnik powietrza.
Wydaje mi się że taka opcja to jednak ciut za mało by był jakiś efekt.
Jaka to wogóle średnica?

ADI-mistrzu - Nie Paź 16, 2011 17:21

A z 86mm, powietrza bierze wystarczająco udo aby móc się sam unosić delikatnie nad blatem :wink:

Musiał bym robić redukcję średnicy silnika, a znając życie nie będzie mi się chciało kombinować...

galant - Wto Paź 18, 2011 22:55

ADI-mistrzu napisał/a:
A diesel to inna bajka już :razz:
Wam to tylko zraszacz IC oraz wtrysk wody.


tak swoją drogą, to generalnie wtrysk wody kompletnie nic nie daje w kwestii podniesienia mocy silnika. nie jestem pewien, czy w silnikach o zapłonie samoczynnym jest wgle sens i czy ma prawo bytu wtrysk wody, ponieważ woda obniża temperaturę zapłonu, która w dieslu - jak wiadomo ze znajomości konstrukcji silnika jest potrzebna dość wysoka, aby doszło do zapłonu w cylindrze. Wtrysk wody pozwala na dodatkowe wysilenie silnika, bez jego przegrzania. tak jak np, dorzucamy turbo od scanii (jak to zrobili chyba fińscy koledzy w silniku diesla w poczciwej beczce), czy w innym ekstremalnym tuningu. natomiast przy codziennym użytku lub nawet tuningu St. 2 lub St. 3 jest to raczej nie rentowne, chyba że ktoś ma za dużo pieniędzy, ale wtedy podam swój numer konta i bardzo chętnie przyjmę każdą sumę :roll: tak samo ma się sprawa ze zraszaniem IC, jeżeli (w starych autkach z turbo) podniesiemy dość konkretnie ciśnienie doładowania przez wastegate (może to kogoś zainteresuje z posiadaczy diesli), do tego dorzucimy większe wtryski i pogrzebiemy przy pompie wtryskowej, wtedy może również przydać się zraszacz do IC, bo temp w komorze silnika może być za wysoka. jeżeli ktoś jest chce się czegoś dowiedzieć o Wastegate i jak za jego pomocą podnieść cisnienie doładowania służe pomocą.

ADI-mistrzu - Wto Paź 18, 2011 23:09

Macie już swojego speca od diesla :wink:
galant - Sro Paź 19, 2011 01:35

na pewno nie speca, ale staram się ZA DARMO dzielić swoją wiedza i zdobytymi doświadczeniami, żeby zaoszczędzić innym czasu, pieniędzy i nerwów marnowanych na naciągaczy. Wystarczy, ze ja przez to przeszedlem :D nie wiem wszystkiego i raczej nie będę w stanie udzielic pełnej odpowiedzi na wszystkie pytania, ale zjadłem zęby na podobnym silniku jak są montowane w starszych R
ADI-mistrzu - Sro Paź 19, 2011 09:39

Ale znasz lepiej ich konstrukcję na pewno ode mnie, więc bardziej im raczej pomożesz :wink:

W benzyniaku jest prościej, taka temperatura nie jest potrzebna więc można nieco wody lać, myślałem że podobnie diesel bo tez się stosuję, ale zapomniałem wziąć pod uwagę że one przecież faktycznie temperatury potrzebują...

galant - Sro Paź 19, 2011 11:05

w benzynce myślę, ze też dopiero przy konkretnym wysileniu warto się nad wtryskiem zastanowić, bo po co to zakładać, skoro standardowy układ chodzenia wystarczą ;) no i co do diesli to i może znam się lepiej od ciebie, ale raczej tylko te stare konstrukcje, natomiast na benzynce nie bardzo pewnie :p nie można być dobrym we wszystkim. Bless!
ADI-mistrzu - Sro Paź 19, 2011 15:00

Z wodą chodzi nie tyle co o schłodzenie, co o zamianę wody w parę wodną, przez co silnik dostaje nieco mocy, a schładzany jest przy okazji :wink:
Remigiusz - Sro Paź 19, 2011 16:07

ADI-mistrzu, Wodę do Diesla :roll: Ja to bardziej rozumiem wtrysk wodny ze mi pryska woda na Intercooler i mi go schładza :mrgreen: Wszystko inne non sense :wink:

A IC się większy tylko dlatego montuje żeby powietrze było bardziej chłodzone zanim trafi do komory bo więcej się mieści w komorze :wink:

galant - Sro Paź 19, 2011 16:18

adi - mówisz teraz o sposobie pewnego dziadka, o którym głośno było w tv swojego czasu i jego w123 lub 124 czy o wtrysku wody do silnika? Zraszanie IC, a wtrysk wody do silnika to 2 całkiem inne bajki remi ;) z tym, ze jedną i druga jest prawdziwa i obydwie się nawzajem nie wykluczaja. Trochę ot się zrobił, bo miało być o dolocie, a zeszło na wtrysk wody :p
ADI-mistrzu - Sro Paź 19, 2011 16:25

Dziadzio z tym wtryskiem wody co mówisz to raczej inaczej robił, to był bardziej wtrysk pary bo najpierw ją ogrzewał przez kolektor wydechowy a potem do dolotu.
Nie wiem czy to działa, w benzynie na pewno by nie ruszyło.

Wtrysk wody jak pisałem jest stosowany między innymi w samochodach rajdowych, raz że obniża temp w cylindrze, dwa że zamieniona woda na parę wodną powoduje dodatkowe zwiększenie ciśnienia w cylindrze w czasie pracy, wiec i moc wzrasta :wink:
Po prostu zamiana energii cieplnej na energię mechaniczną, nic więcej.

tomass - Sro Mar 07, 2012 21:42
Temat postu: Wymiana przepustnicy R 400 1.6 16v
Witam.
Po zakupie silnika 1.6 16v została mi przepustnica aluminiowa wraz z silnikiem krokowym i kolektorem ssącym też aluminiowym .Silnik tak nawiasem mówiąc bardzo ładnie pracuje ,równo i cicho jest suchy i bardzo małym przebiegiem ok 45000km.
Stary silnik miał ok 250-300 tyś w tym ok 120 tyś na gazie, został wymieniony po HGF .
Ja osobiście 4 lata użytkowałem ten silnik i dostarczył mi bardzo wiele wrażeń.Przez 2 lata miał wlany ceramizer,bardzo polecam ten środek ,proces ceramizacji trwa ok 1500 km,i wtedy musimy jezdzić zgodnie z zaleceniami producenta.
Tak naprawdę zmianę odczuwa się dopiero po wymianie oleju na nowy,kiedy zlejemy stary olej przepracowany .
Lepkość nowego oleju + zregenerowane częsci silnika w procesie ceramizacji zaskakują właściciela osiągami......(ale wracam do tematu przepustnicy)
Zainspirowany artykułami o modyfikacjach układów dolotowych postanowiłem sprawdzić jaką średnicę ma przepustnica aluminiowa ,okazało się że jest to 56mm,postanowiłem wymienić obecnie założoną plastikową o średnicy 46mm.
Początkowo po wykręceniu plastikowej okazało się że mocowanie linki gazu jest do przekręcenia do nowej aluminiowej.Jedna ze śrub nie dawała się wykręcić do końca więc
poradziłem sobie w ten sposób że podciąłem końcówkę ramienia plastikowego,na którym zawija się linka i wykręciłem śrubę do końca.
Przy zakręcaniu ramienia do nowej przepustnicy potrzebne było wykonanie przycięcia śruby oraz blokady maksymalnego wychylenia .
Po założeniu do plastikowego kolektora i podłączeniu starego silnika krokowego,okazało się że nie ma miejsca do podłączenia odmy.
Na forum przeczytałem że odma nie musi być podpięta,więc sobie wisi za klawiaturą.
Po odpaleniu silnika obroty powędrowały na 3000 tys i rosły, wyłączyłem silnik.
Chwila zastanowienia i prób,okazało się że niezbędna będzie uszczelka między kolektorem a przepustnicą ,ponieważ nawet po wyregulowaniu przepustnicy tak że się całkiem zamykała, lewe powietrze dostawało się do kolektora ssącego i to był powód wysokich obrotów.
Oryginalnie między kolektorem aluminiowym a przepustnicą jest element gumowy do uszczelnienia,tak samo jest między kolektorem plastikowym a przepustnicą plastikową.
Uszczelki oryginalne między tymi połączeniami nie są do zastosowania między połączeniem które chciałem zrobić więc zrobiłem uszczelkę z kartonu,posmarowałem olejem i jest ok.
Pierwsze wrażenia bardzo pozytywne!!!
Podczas ruszania silnik bardzo reaguje na gaz,poprawiła się elastyczność w dolnych obrotach,oraz po przekroczeniu 3000 tyś silnik wkręca się szybciej i głośniej ,dodam że katalizator został wypluty jakieś 2 lata temu jeszcze do starego wydechu,obecnie jest cały układ wydechowy zmieniony na nowy.
Polecam wszystkim przeróbkę przepustnicy warto!!!
Następny etap doprowadzenie powietrza i wymiana filtra.

ADI-mistrzu - Sro Mar 07, 2012 21:52

tomass mam prośbę, możesz otworzyć puszkę filtra i zrobić zdjęcie jego górnej połówki tam gdzie idzie wąż do przepustnicy? Chodzi mi o wnętrze filtra.
sknerko - Sro Mar 07, 2012 21:53

tomass, jeździsz bez Kata? Ja jak wywaliłem z Freela kat to za miesiąc wrócił nowy bo auto mocy straciło. Freel ma przepustnicę aluminiowa fabrycznie.
tomass - Czw Mar 08, 2012 13:01

SKNERKO. Jeśli chodzi o kata to posypał się na bank, przy wymianie tłumika końcowego po demontażu wylatywały kawałki porcelany w kształcie plastra miodu.
Jeśli chodzi o nowy to jest tylko tłumik w miejsce kata i wyglądający jak kat.
Żadnego spadku mocy nie było, jest tylko jedna sonda przy dwururce za kol. wydech.a kolektor ssący był i jest obecnie plastikowy ,ponieważ założona jest sekwencja gazu i dlatego nie zmieniałem kolektora na alu.
[/quote]

sknerko - Czw Mar 08, 2012 13:57

załóż sobie katalizator metalowy a nie porcelanowy (bo do LPG tylko metal) i zobaczysz że auto będzie jechać jak nowe z fabryki. Też myślałem że mi mocy nie ubyło ale jak mi gazmen powiedział ze ten silnik powinien być doprężony i kat powinien być to zacząłem się zastanawiać i faktycznie gorzej jechał zalozyłem kat i nawet żona powiedziała że jest dzień do nocy. Na forum Markzo w ZS180 udowodnił na hamowni że wywalenie katalizatora z auta bez turbo zabiera moc.
tomass - Czw Mar 08, 2012 16:46

ADI-mistrzu,
Przesyłam foty.

[ Dodano: Czw Mar 08, 2012 14:22 ]
ADI-mistrzu,
CD.

[ Dodano: Czw Mar 08, 2012 16:46 ]
cd.

leszczu - Czw Mar 08, 2012 17:21

tomass, nie tylko ty odczułeś poprawę osiągów. Ja u siebie w 1.4 8V też miałem założoną taka przepustnicę i było lekko czuć, że silnik lepiej się wkręca, ale po jakimś czasie i tak wróciłem do serii, znaczy może nie do serii, tylko zmieniłem na 52 mm. :wink: W 1.6 na pewno lepiej ta przepustnica będzie się sprawować. Podobno u kogoś kto zmienił na taka przepustnice, udało się urwać sekundę do setki. :grin:
Markzo - Czw Mar 08, 2012 17:40

ta przepustnica bez strojenia zabiera ok 2KM, sprawdzone na hamowni, potwierdzone wykresem, jest temat tu na forum. Wywalenie kata też zabiera kuce, jesli nie zastapisz jego braku odpowiednimi tlumikami.
tomass - Czw Mar 08, 2012 19:23

Co masz na myśli przez strojenie ,silnik krokowy tej przepustnicy nie jest podłączony .
Chodzi ci o zestrojenie z dolotem powietrza? Filter -Przepustnica? fala rezonansowa ?
odpowiednie ciśnienie?
Podeślij linka z tabelami o których piszesz .

Bocian_s - Czw Mar 08, 2012 21:49

Markzo napisał/a:
ta przepustnica bez strojenia zabiera ok 2KM, sprawdzone na hamowni, potwierdzone wykresem, jest temat tu na forum.
Nie śledzę na bieżąco tego forum ale kiedyś już próbowałem namierzyć ten temat. Można prosić jakiś odsyłacz...
ADI-mistrzu - Czw Mar 08, 2012 22:07

Też gdzieś pisałem, nawet pokazywałem że dalej za puszką jest zwężenie więc wstawianie większej przepustnicy niema sensu.

Silnik się szybciej wykręca bo z racji że przepustnica jest większa to szczelina szybciej narasta, więc powstaje takie złudne wrażenie.

Markzo - Pią Mar 09, 2012 01:27

tomass napisał/a:
Co masz na myśli przez strojenie ,silnik krokowy tej przepustnicy nie jest podłączony .
Chodzi ci o zestrojenie z dolotem powietrza? Filter -Przepustnica? fala rezonansowa ?
odpowiednie ciśnienie?
Podeślij linka z tabelami o których piszesz .

o strojenie ECU silnika, dajesz więcej powietrza bo jest większa srednica przepustnicy, to pasuje dostroic kompa, żeby dać więcej paliwa i odpowiednio wysterować zapłon.

Bocian_s napisał/a:
Nie śledzę na bieżąco tego forum ale kiedyś już próbowałem namierzyć ten temat. Można prosić jakiś odsyłacz...

proszz http://forum.roverki.eu/v...ht=przepustnica

ADI-mistrzu napisał/a:
Też gdzieś pisałem, nawet pokazywałem że dalej za puszką jest zwężenie więc wstawianie większej przepustnicy niema sensu.

Silnik się szybciej wykręca bo z racji że przepustnica jest większa to szczelina szybciej narasta, więc powstaje takie złudne wrażenie.

przepustnica ma sens, ale z dalszymi zmianami w układzie dolotowym i wydechowym, po wszystkim pasuje to wystroic. Bo komp z kserii jest dość mało "sprytny" żeby samemu to ogarnąć (mems tak?), niby siemens z kv juz sobie lepiej radzi, ale to nie to, bo tez bałwan nie ogarnia tego jak trzeba. Niedługo Kozik pewnie odwiedzi hamownie z takim małym "bystrzackim" diwajsem, może coś ruszy w temacie strojenia kserii ;)

ADI-mistrzu - Pią Mar 09, 2012 07:53

Własnie ma sens z dalszymi modyfikacjami dolotu, bo co z tego że przepustnica ma 56mm jak kanał dolotowy do puszki filtra ma np. 50mm :razz:
flapjck1 - Pią Mar 09, 2012 17:22

to wyobraz sobie ze samochody klasy WRC osiagajace grubo ponad 100 KM z litra ( co prawda doladowane ) maja zwezke w dolocie o srednicy 33 mm
Bocian_s - Pią Mar 09, 2012 18:50

Ale pomyślcie ile by miały gdyby nie ta zwężka.

W WRC nie przez przypadek jest ograniczenie mocy bo w latach 80tych auta B-grupowe osiągały moce po 500KM w nadwoziu wielkości rovera 25...

flapjck1 - Pią Mar 09, 2012 19:53

najprawdopobniej najmocniejszym autem tamtych lat ( grupa B ) bylo audi quattro - szacowane na okolice 650 KM - i masz racje - jeszcze ze dwa lata i mialyby tysiaka te wszystkie fury, a klateczki wtedy byly liche, co zreszta poniekad przyczynilo sie do smierci niejednego zawodnika i samej grupy B
tomass - Pią Mar 09, 2012 21:33

Markzo,Będę próbował zestroić z ecu.
Mam 2 kompy jeden od gazu ,drugi od benzyny,poprubuje najpierw z kompem od sekwencji gazu. Jeśli chodzi o komputer od bezyny mam problem z komunikacją, może ktoś podrzuci jakąś firmę lub osobę prywatną w Krakowie. :idea:

Bumelant - Pią Mar 09, 2012 21:52

Paweł Midowicz na Klinach ma dobrego elektryka w Krakowie - polecam. Też mi się kiedyś nie chciał zczytywać komputer przez OBD to mi szybciutko ogarnął.
ADI-mistrzu - Pią Mar 09, 2012 23:19

flapjck1 w doładowanych taka zwężka ma swój cel, powoduje przyśpieszenie ładunku (czyli powietrza).
Taki układ nazywa się zwężką Venturiego i w wolno ssakach nie zadziała :wink:

flapjck1 - Sob Mar 10, 2012 09:34

nie zadziala? to poszukaj sobie informacji jaka zwezka byla w atmosferycznych silnikach bolidow F1
Jago - Czw Kwi 05, 2012 21:37

Panowie a czy wywalenie tej zwężki co jest w obudowie filtru potwietrza da coś czy pogorszy? Bo mierzyłem i ma taką samą średnicę jak przepustnica
leszczu - Pią Kwi 06, 2012 13:44

Jago napisał/a:
Panowie a czy wywalenie tej zwężki co jest w obudowie filtru potwietrza da coś czy pogorszy? Bo mierzyłem i ma taką samą średnicę jak przepustnica

Przez jakiś jeździłem bez tej zwężki i ogólnie to przyrostu mocy nie odczułem, tylko silnik przy wkręcaniu na obrotu wydawał większy "ryk" ,coś jak przy stożku. :wink:

Jago - Pią Kwi 06, 2012 14:59

Dźwięk jest inny to fakt ale nie wiem czy to złudzenie ale tak jakby lepiej chodził z dolnych obrotów :wink:
ADI-mistrzu - Wto Maj 15, 2012 12:42

flapjck1 w bolidach jest doładowanie dynamicznego z tego co wiem.

P.S.
Dopiero zauważyłem że coś odpisałeś d mojego postu :razz:

[ Dodano: Wto Maj 15, 2012 12:42 ]
http://otomoto.pl/mg-zr-b...-C13907806.html
Ale dolot :lol:
Szkoda że tego filtru w drugą stronę nie wywinął i do środka nie wcisną, było by bliżej i dodatkowe kuce gwarantowane :mrgreen:

leszczu - Wto Maj 15, 2012 13:57

ADI-mistrzu napisał/a:
Ale dolot :lol:
Szkoda że tego filtru w drugą stronę nie wywinął i do środka nie wcisną, było by bliżej i dodatkowe kuce gwarantowane :mrgreen:

Filtr za 20 zł, pogorszenie osiągów, ale jaki lans na wiosce. :lol:

ADI-mistrzu - Wto Maj 15, 2012 13:58

I jaki hałas, od razu głośniej (jak by za ciche były...) :mrgreen:
Ale pomysłodawca na pewno poczuł duża różnicę na plus :wink:

scorpion - Pią Lip 13, 2012 21:27

witam a ja mam stożka simota zamontownego pod akumulatorem i bardzo ładnie ciagnie zimne powierze polecam taki patent kwiestia rura x2 kolanko x2 :)oczywiscie filtr do 250koni:)
rafalrz1989 - Sob Lip 28, 2012 20:14

Wiele tutaj pisaliście, ale w sumie to kilka razy to samo, a prawie wszystko o zmianie przepustnicy na taką z Poloneza...

Kontynuując, ja właśnie mam Poloneza. Zobaczcie sobie pod maskę Poloneza, jak mała jest odległość między przepustnicą a filtrem powietrza. Mimo to fabryczne 1.4 robią na hamowni powtarzalne wyniki około 106-109KM.

Idąc dalej. Szukacie tutaj wszyscy Nm, bawiąc się przepustnicami i stożkami, przez które poprawiacie sobie reakcję na pedał gazu i sprawiacie, że silnik ryczy.

W swoim Polonezie mam już drugi silnik 1.4 16V, który powoli kończy żywot, ale nie o tym ten temat. Jakiś czas temu zakupiłem wałki rozrządu od 1.8 16V, o numerach LGC 106970 i włożyłem je na miejsce standartowych LGC 10201. Efekt? Nie wiem czy przybyło momentu obrotowego, tego moja dupohamownia nie potrafi stwierdzić, natomiast napewno ten moment przeniósł się na "dół". Przed zmianą silnik nie zbyt ochoczo jechał poniżej 2500obr, obecnie ma bardzo dobry "dół", wyprzedzając po trasie nie muszę schodzić do trójki, w większości wystarczy mi, że zredukuje na czwórkę. Jednakże nadal nie ma sensu kręcić go dalej niż 6500obr/min, bo nic się nie dzieje. Przed zmianą miałem również zauważalną "dziurę" w momencie obrotowym w przedziale 3000-3500obr/min, obecnie już tego nie ma. Ogólnie polecam każdemu taką inwestycję jeśli chcą coś poprawić u siebie, a niekoniecznie mają pieniądze na zwiększenie pojemności.



A teraz inny temat. Niebawem z 1.4 16V przechodzę na 1.6 16V. Póki co będzie to jeździć takie jakie jest, czyli zwykły seryjny 16K4F. Ale w niedalekiej przyszłości...

Napewno wezmę się za rozwiercenie kanałów ssących i wydechowych w głowicy, napewno popracuję nad kolektorem ssącym, może zainwestuję w kolektor od VVC... A może jest lepszy patent ?

Napewno będzie kolektor wydechowy rurowy, w miejsce żeliwnego badziewu fabrycznego. Dalej będzie coś z wydechem pomodzone.

Teraz kilka pytań do tych, którzy mają pojęcie o modyfikacjach głowic.

Głowice VVC mają większe zawory - czy głowice z MG TF 135 również ?

Czy do głowicy od 1.4/1.6 da radę wstawić większe zawory od VVC ?

Na ebay'u są kit'y do przeróbki VVC na sztywne wałki. Są jakieś tańsze patenty niż okolice 1000 funtów ?

Jakie wałki rozrządu polecilibyście zastosować do takiego pomodzonego 1.6 16V ?

Na koniec wypadałoby to jakoś zestroić, co w tym przypadku polecacie ?

Chciałbym osiągnąć jakieś 130-140KM, ale obawiam się, że będzie to kosztem momentu obrotowego, dobrze myślę ?

Bumelant - Sob Lip 28, 2012 20:59

Na szybko to:

Ad.1 - Tylko glowica z ZR 160 ma wieksze zawory.
Ad.2 - da sie - zawsze się da.
Ad.3 - Walek jak to ma na ulice byc 260tka. Wiecej to juz traktor i slaby dol. Poszukaj najlepiej 2ch wałków wydechowych z VVC.
Ad.4 - Strojenie - seria komp + ecumaster.

ps. Potrzebujesz jeszcze regulowane kolka rozrzadu. Kolektor jak najbardziej z vvc bedzie ok. Jest bardzo dobrze policzony i najlepszy z wszystkich roverkowych i nie jest taki mega "badziewny". Wydech nie przekraczałbym średnicy 55mm.

Jezeli nie widziales - warto sie zapoznac:

http://kengine.dvapower.com/

rafalrz1989 - Sob Lip 28, 2012 21:10

Bumelant napisał/a:
Ad.1 - Tylko glowica z ZR 160 ma wieksze zawory.
Ad.2 - da sie - zawsze się da.
Ad.3 - Walek jak to ma na ulice byc 260tka. Wiecej to juz traktor i slaby dol. Poszukaj najlepiej 2ch wałków wydechowych z VVC.

Hmm... "swap" zaworów zapewne niewykonalny w domowym zaciszu ? Jakie to mniej więcej koszta ?

Pisząc wałek 260tka, masz na myśli produkt Pipera ? O 2 wałkach wydechowych z VVC właśnie myślałem. Myślałem też poeksperymentować mieszając wałek z VVC z wałkiem od MG TF 135.

Bumelant napisał/a:
ps. Potrzebujesz jeszcze regulowane kolka rozrzadu.

Czyli włożenie tak poprostu wałków od VVC niewiele da, tak ?

Bumelant napisał/a:
Jezeli nie widziales - warto sie zapoznac:

http://kengine.dvapower.com/

Widziałem, ale z moim angielskim kiepsko, to też zacząłem pisać tutaj na forum.

flapjck1 - Nie Lip 29, 2012 01:08

kit do przerobki glowicy vvc na "sztywna" jest drogi bo zawiera walek specjalny do tej glowicy, sa inne srednice czopow na skrajach walkow

same zaslepki pewnie by wyrzezbil w pl bez problemu ale walek to klopot


jezeli chcesz osiagnac 130-140 KM z 1,6 to bedziesz musial zakrecic silnik ponad to co teraz mozesz, nie sadze zebys to osiagnal w seryjnym zakresie obrotow

rafalrz1989 - Nie Lip 29, 2012 10:14

flapjck1 napisał/a:
kit do przerobki glowicy vvc na "sztywna" jest drogi bo zawiera walek specjalny do tej glowicy, sa inne srednice czopow na skrajach walkow

Może da się to obejść dorabiając jakieś panewki tym wałkom ?

No właśnie, teraz pytanie w którą stronę lepiej...

Czy przerabiać głowicę VVC na sztywne wałki, czy też przerabiać zwykłą głowicę, tak aby pomieściły się większe zawory ?

flapjck1 napisał/a:
jezeli chcesz osiagnac 130-140 KM z 1,6 to bedziesz musial zakrecic silnik ponad to co teraz mozesz, nie sadze zebys to osiagnal w seryjnym zakresie obrotow

O tym już gdzieś czytałem, że trzebaby mocniejsze sprężyny zaworowe wstawić. Bo seryjne to wiem, że nie dają rady powyżej 7500, bo jeden silnik mi kiedyś nie odciął na benzynie i zrobiło się jakieś 8500 i 12 zaworów podziękowało za współpracę.

No i na koniec tak jak tu ktoś pisał, wystroić ecumasterem. On pozwoli przenieść odcinkę ?

flapjck1 - Nie Lip 29, 2012 12:52

jakis programowany komp albo swinka pozwola ci podniesc zakres obrotow
w glupim kompie gazowym mozesz podniesc odcinke ;)

co do rozrzadu: oprocz sprezynek trzeba przerobic kasowanie luzow na mechaniczne, hydraulika wyrabia do okolo 7,5 tys rpm

panewki odpadaja do walkow rozrzadu, rzezby tyle ze lepiej ten kit od piper cams kupic :D , na pewno bedzie trwalsze

ps: dojscie do wymaganej przez ciebie mocy moze byc mozliwe po zastosowaniu ITB, czytalem kiedys o miniaku ktory z seryjna elektronika, seryjna mechanika po zastosowaniu dwoch weberow DCOE osiagnal okolo 125 KM z 1,4

rafalrz1989 - Pon Sie 06, 2012 11:49

OK, dzięki za podpowiedzi w kwestii zrobienia tego profesjonalnie.

A teraz pytanko bardziej przyziemne. Mam do wzięcia wałek wydechowy od VVC.

Jakiego efektu mogę się spodziewać jeśli ssący zostanie LGC106970 czyli seria z 1.8, a do tego wstawię wydechowy właśnie od VVC ?



Parę dni temu w swoim 1.4 z wałkami LGC 106970 zmieniłem wtryskiwacze z fabrycznych, o końcówce numeru 703, na takie z końcówką numeru 884. Są trochę wydajniejsze. Znów delikatnie poprawiła się dynamika, szczególnie lepiej się kręci pomiędzy 6 a 7 tys obr. Silnik ciągnie pod samą odcinkę, a i ogólnie mam wrażenie, że lepiej przyspiesza na poszczególnych biegach. Nie wiem jeszcze czy bardzo wzrosło spalanie.

leszczu - Pon Sie 06, 2012 11:55

rafalrz1989, a będziesz odwiedzał hamownie ??
rafalrz1989 - Pon Sie 06, 2012 12:13

leszczu napisał/a:
rafalrz1989, a będziesz odwiedzał hamownie ??

Niestety nie. Jeśli chodzi o to 1.4 to już są jego ostatnie kilometry. Za dużo oleju pochłania przy dynamicznej jeździe.

Niebawem 1.6 wpada pod maskę i wtedy jak go pomodzę to wybiorę się na hamownie.

Tylko póki co, chce się dowiedzieć jak najkorzystniej go pomodzić.

Chętnie bym zapodał odrazu 2 wałki od VVC, ale mam dostęp tylko do jednego i chcę wiedzieć czy sens to, o co pytałem w poprzednim poście.

leszczu - Pon Sie 06, 2012 12:29

rafalrz1989 napisał/a:
Chętnie bym zapodał odrazu 2 wałki od VVC, ale mam dostęp tylko do jednego i chcę wiedzieć czy sens to, o co pytałem w poprzednim poście.

Raczej nikt ci nie odpisze, bo jeszcze takie modyfikacji nikt nie zastosował. Musisz się sam przekonać.

flapjck1 - Pon Sie 06, 2012 15:11

najlepiej te mody robic za hamownia mimo wszystko, bo nei wiadomo czego sie spodziewac, na angielskich forach sporo bzdur jest jak sie okazuje i nie wiadomo co ile konkretnie daje
rafalrz1989 - Czw Paź 18, 2012 09:23

Poteoretyzujmy jeszcze trochę :D

Zacznę od tego, iż chcąc do standartowej głowicy od 1.4/1.6/1.8 wstawić zawory od głowicy 1.8 VVC dowiedziałem się, że jest to niemożliwe. Wyczytałem również na stronce Dave'a Andrewsa, że anglicy wstawiają zawory wytwarzane przez kogoś takiego jak Paul Ivey, o wymiarach 29.5mm jako zawór ssący i 26mm jako zawór wydechowy. Anglicy twierdzą, że to max co można wstawić w standartową głowicę.

Jako iż mam trochę wolnego czasu zacząłem przeglądać katalog z zaworami. Napatoczyłem się na takie zawory w pewnym silniku Audi, są one w dość przystępnych cenach, ale narazie mniejsza o szczegóły.

Standartowe zawory w K16 mają wymiary: średnica/średnica trzonka/długość
IN 27.7/6/89.6
EX 24/6/90

Znalezione przeze mnie zawory z Audi mają wymiary:
IN 29.5/6/100.9
EX 26/6/100.57

Czyli poza długością by się zgadzało. Teraz pytanie... Czy można poprostu obciąć zawór na potrzebną długość i na tokarce naciąć nowe miejsce na zamek ? Ktoś się orientuje czy taka operacja będzie zdrowa i bezpieczna w eksploatacji ?

flapjck1 - Czw Paź 18, 2012 11:34

robi sie takie myki
ADI-mistrzu - Czw Paź 18, 2012 11:47

Problem w tym że konstrukcja zaworu wbrew pozorem jest skomplikowana.
Z tego co pamiętam, są głęboko hartowane wykonywane w stopie z między innymi wolframu aby zachowywały swoje właściwości w wysokich temperaturach.
Czasem producenci robią takie sztuczki, że wykonują niewielki kanał wewnątrz zaworu i wypełniają go specyficznym metalem który ma się topić w czasie pracy samochodu (ciecz lepiej przewodzi ciepło i odprowadza je w górne części zaworu).

Jeśli zawór jest bez kanału to można go ściąć i zrobić rowek na zamek, ale jeśli był wiercony to odpada, mocno spadnie jego wytrzymałość i może się zerwać.

flapjck1 - Czw Paź 18, 2012 13:13

wypelniaja sodem, w roverze nie ma to miejsca

jesli material jest dobry to nie widze przeciwskazan, ja np dorabiam czasami zawory u paradowskich do miniaka i krece silniki do 8000 rpb, nic sie nie dzieje, faktem ze zamawiam zaowry z lepszej stali

generalnie myk z obcinaniem jak najbardziej mozna zrobic, nie powinno sie nic dziac - byle nie byla to chinszczyzna - bo spuchna w prowadnicy i bedzie bum :)

rafalrz1989 - Czw Paź 18, 2012 20:54

OK, wiem już, że mogę je stoczyć tyle ile chcę.

A powiedzcie Panowie... Są jakieś sprawdzone domowe sposoby na powiększenie gniazd zaworowych ? Zdaję sobie sprawę, że trudno może być zachować osiowość, ale jednak lubię jak najwięcej zrobić sam :P

flapjck1 - Czw Paź 18, 2012 23:29

teoretycznie majac wiertrke stolowa jakas solidna moglbys zrobic to sam

zasadniczo nie polecam, bardzo latwo zepsuc nieodwracalnie glowe

rafalrz1989 - Pią Paź 19, 2012 19:27

Dowiadywałem się dziś jak to wygląda od strony kosztów...

20zł/szt za rozwiercenie gniazda zaworowego.
30zł/szt za wymianę gniazda.

Jak dobrze pójdzie to uda się powiększyć gniazda zaworowe za 320zł.
Za kolejne 320zł kupi się komplet zaworów. 60zł za gumki.
Jakieś 80zł dodatkowo za planowanie i porządne wymycie.
Do tego może zastosuję nowe hydropopychacze... A może nie...
Następne 500zł za wałki z VVC.
I pewnie jeszcze kilkadziesiąt za materiały do obróbki kanałów ssących i wydechowych co zrobię sobie sam w domu.

Kwota wychodzi spora, ale mam nadzieję po zrobieniu porządnego wydechu i dolotu celować w jakieś 130-140KM. Może się uda na jakimś niestandartowym ECU. Czas pokaże.

flapjck1 - Sob Paź 20, 2012 02:18

ostatni wypust silnika bez vvc zastosowany w lotusach i mgtf mial 135 KM, ale widzialem wykresy przygotowywanych przez ludzi silnikow i dochodzili w okolice 150 z tego co pamietam, tylko raczej na ostrzejszych walkach i po skasowaniu hydro ( + krecenie w wyzszym zakresie obrotow )

nie mowiac o zupelnie topowych silnikach gdzie dochodzili do 220

rafalrz1989 - Sob Paź 20, 2012 09:07

flapjck1 napisał/a:
ostatni wypust silnika bez vvc zastosowany w lotusach i mgtf mial 135 KM, ale widzialem wykresy przygotowywanych przez ludzi silnikow i dochodzili w okolice 150 z tego co pamietam, tylko raczej na ostrzejszych walkach i po skasowaniu hydro ( + krecenie w wyzszym zakresie obrotow )

No tak, ale tamto było 1.8, a ja to co chcę zrobić, to na 1.6 :) póki co wałki będą z VVC o wzniosie 9.2mm i hydro zostanie. Może kiedyś uda się gdzieś dorwać te z MG TF135 o wzniosie 9.5mm to napewno wymienię :) Pipery niestety za drogie...

flapjck1 - Sob Paź 20, 2012 09:34

poluj, ja probuje wyhaczyc na ebayu uzywany kit przerobki glowicy z vvc na "stale" walki, jak na razie sie nie udalo, najtanszy set jaki sie trafil poszedl za okolo 300 gbp

pojedyncze walki ( sztuki, lub parki ) ostrzejsze wychodza po ok 100 gbp ( za walki do hydro ) lub 80 gbp ( za takie ktore potrzebuja mechaniki ) - ceny za pare

oczywiscie mowa o uzywkach :)

scorpion - Sob Paź 20, 2012 19:11

witam sorki ze sie wtrace i wroce do tematu przepustnicy czy kots zakładał od 1.8T? ja mam 1.8vvc z 56mm a tamta cos wieksza?
rafalrz1989 - Sob Paź 20, 2012 19:29

scorpion napisał/a:
witam sorki ze sie wtrace i wroce do tematu przepustnicy

Wtrącaj się, najwyżej będziemy potem filtrować wypowiedzi :D



Zawory które sobie znalazłem z Audi mają niestety 3 rowki w miejscu gdzie trzeba by je obciąć...

Poszperałem jeszcze trochę w katalogu i wygrzebałem sobie zawory z jakiegoś Mercedesa również 29.6 / 6 i 26 / 6 i o wiele tańsze. W poniedziałek będę je miał.

Jutro może zdejmę głowicę i obadam czy wogóle jest sens dalej w to brnąć, bo jeśli fabryczne gniazda zaworowe nie dadzą się powiększyć do powyższych rozmiarów, to cała zabawa przestaje być opłacalna bo koszty samej obróbki z 300-400zł wzrastają do 800-900zł... Ktoś coś wie na ten temat ? Bo angoli niestety nie rozumiem w 100%

leszczu - Nie Paź 21, 2012 10:35

scorpion napisał/a:
witam sorki ze sie wtrace i wroce do tematu przepustnicy czy kots zakładał od 1.8T? ja mam 1.8vvc z 56mm a tamta cos wieksza?

Nie wydaje mi się żeby była większa.

scorpion - Nie Paź 21, 2012 19:52

http://allegro.pl/rover-7...2711778660.html pisze niby 61:)
leszczu - Pon Paź 22, 2012 12:54

scorpion napisał/a:
http://allegro.pl/rover-75-1-8-turbo-61mm-przepustnica-i2711778660.html pisze niby 61:)

Tu myślę, że kolega Tomi_114 zmierzył średnicę krawędzi wejścia, a nie w środku. :wink:

brkzzz - Pon Paź 22, 2012 17:11

Pytanie do właścicieli silniczka 1.4 16V, którzy wymienili plastikową przepustnicę na metalową o takiej samej średnicy:

Czy tak jak ja, macie wrażenie, że przesunął się moment obrotowy z okolic ~3 tys.rpm na ~4 tys.rp?
W danych technicznych stoi, że R200 1.4Si ma 127Nm przy 3000rpm, zaś analogiczny R25 1.4 103KM (w którym jak wiemy były już metalowe przepustnice) ma 123Nm przy 4500rpm.
Czy możliwa jest taka zmiana momentu jedynie za pomocą przepustnic, które w sumie nie wyglądają na zbytnio różniące się? :)

leszczu - Wto Lis 27, 2012 09:12

brkzzz napisał/a:
Czy tak jak ja, macie wrażenie, że przesunął się moment obrotowy z okolic ~3 tys.rpm na ~4 tys.rp?

Nie jeździłem wcześniej na plastikowej przepustnicy w 1.4 16V, ale teraz mam metalową i nie zauważyłem żeby najwyższy moment był w wyższym zakresie obrotów silnika.
brkzzz napisał/a:
Czy możliwa jest taka zmiana momentu jedynie za pomocą przepustnic, które w sumie nie wyglądają na zbytnio różniące się?

Przecież te przepustnice różnią się tylko materiałem wykonania.

[ Dodano: Wto Lis 27, 2012 09:12 ]
Ostatnio naszła mnie myśl, aby poprawić dolot, czyli dać trochę więcej powietrza dla silnika. Tak myślałem nad kompletnym dolotem który oryginalnie montowano w 1.8 VVC 160KM + plus wkładka K&N. Co o tym myślicie ?? Jest jakiś sens ??

ADI-mistrzu - Wto Lis 27, 2012 09:22

A czym różni się dolot od VVC ??
leszczu - Wto Lis 27, 2012 09:38

ADI-mistrzu napisał/a:
A czym różni się dolot od VVC

Praktycznie niczym, oprócz większej puchy na filtr. :wink:

ADI-mistrzu - Wto Lis 27, 2012 10:13

Hm... po zdjęciach wygląda w sumie tak samo.
leszczu - Wto Lis 27, 2012 10:15

ADI-mistrzu napisał/a:
Hm... po zdjęciach wygląda w sumie tak samo.

Pucha jest trochę większa i szersza. Szkoda, że jeszcze nikt nie robił takiej podmianki.

ADI-mistrzu - Wto Lis 27, 2012 11:45

Nie sądzę aby dało to jakąkolwiek odczuwalną różnicę (chodzi o podmianę puszek), ale spróbować nie zaszkodzi :wink:
kinol - Nie Cze 23, 2013 18:18

Witam, potrzebuje rady w sprawie przepustnicy do rovera 416 1.4. Plastikowa sie nie domyka. Troche poczytalem i kupilem taka od poloneza, pochopnie ja zwrocilem jak zobaczylem ze maska sie nie zamyka, niestety dopiero teraz znalazlem jak to zrobic. Po tej od poloneza kupilem taka do rovera 25(nie otwiera sie do konca), byla identyczna z wygladu wiec pomyslalem ze nie moze nie pasowac ale imo nie jest dobra, samochod na niskich obrotach jedzie tak sobie a powyzej 3k nie jedzie w ogole. Da sie ja jakos zmodyfikowac? Jesli nie to jaki dokladnie aluminiowa przepustnice z rovera musze kupic zeby po prostu dzialala, w ogole nie moge tego nigdzie znalezc. Przerobka tej z poloneza nie powinna byc problemem ale jak daloby sie kupic w podobnej cenie gotowa to lepiej.

ROVER 400 800 420 820 2,0 16V PRZEPUSTNICA
widze ze te przepustnice sa z wygladu jak ta z poloneza a sa troche tansze, roznia sie czyms istotnym?

ADI-mistrzu - Nie Cze 23, 2013 18:22

Spróbuj wymienić motylek z Twojej starek plastikowej do tej nowej z R25.

P.S.
Coś mi świta że zwężenie w motylu z R25 jest odkręcane, więc możesz spróbować.

kinol - Nie Cze 23, 2013 19:05

W jednej na pewno jest to zlaczone fabrycznie na cos w rodzaju nitu? wiec prawie na pewno nie da sie przelozyc, myslalem o tym zeby przypilowac troche plastikowe ramie w ktorym mocuje sie linke bo to ono dziala jako blokada otwarcia, tylko nie wiem jak wtedy zachowa sie czujnik ale chyba sproboje to zrobic. Ew mozna po tym zabiegu przelozyc czujnik ze starej plastikowej. Cos z tym porzezbie, duzo w razie czego nie popsuje :)
Co do drugiej sprawy to znalazlem ze ten przepustnice rover 2.0 16v do 400 600 itp maja tak isam numer jak ta z poloneza wiec wyglada na to ze to to samo(na allegro sa po 40 a polonezowe bardziej ok 100). No i z jakiego modelu jest ta przepustnica aluminiowa 52mm, ktora podchodzi(jak mi sie wydaje) bez zadnej rzezby.

sknerko - Nie Cze 23, 2013 22:28

Land Rover Freelander ma aluminiowa przepustnicę
kinol - Sro Cze 26, 2013 17:05

Ucialem kawalek plastiku z dzwigni, ktory dzialal jako blokada otwarcia. Samochod jedzie zdecydowanie lepiej na wysokich obrotach, na niskich tez czuc roznice, watpie zeby to byl jakis efekt placebo :) Oprocz tego usunalem ta gumowa tulejke przy mocowaniu linki gazu do pedalu, dzieki temu dlugosc oryginalnej linki jest teraz prawie idealna, brakuje moze ze 3mm ale dalo sie to bez problemu zamocowac.
Keicam - Sob Cze 27, 2015 15:11

A ja mam takie pytanie czy do freelandera 1.8 można założyć przepustnicę od 2,5?:D lub jakieś inne modyfikacje które podniosą moment i moc?
sknerko - Sob Cze 27, 2015 18:57

Do Freela 1.8 nie ma za bardzo modów podnoszących moc jedynie warto sprawdzić czy masz katalizator (bez niego 20KM mniej jak nic) i czy masz rezonator na dolocie w nadkolu też sporo mocy zabiera jego brak. Poza tym filtry czyste i sprawne wtryskiwacze, plus metalowa przepustnica standardowa od 1.8 często są plastikowe założone od rovera 1.4. większa przepustnica nic nie daje sprawdziliśmy z kumplem
Keicam - Sob Cze 27, 2015 20:24

Jak to brak katalizatora zabiera moc? chyba dodaje bo odtykam wydech prawda? a rezonator..możesz jaśniej?
MD - Sob Cze 27, 2015 21:57

Keicam, w silnikach wolnossących przelotowość wydechu zabiera moc, w turbodoładowanych i w jednostkach z kompresorem dodaje.
Wynika to z tego, że silnik wolnossący do poprawnej pracy musi mieć bardzo dokładnie określony opór w wydechu. Wycięcie katalizatora czy przelotowe tłumiki pogorszą osiągi - chyba, że założysz inny dolot i podłubiesz w mapach silnika, ale nie wszystkie samochody są na to podatne.

sknerko - Sob Cze 27, 2015 22:41

Keicam napisał/a:
Jak to brak katalizatora zabiera moc? chyba dodaje bo odtykam wydech prawda? a rezonator..możesz jaśniej?
chcesz podnosić moc a podstawowych rzeczy nie wiesz?
MD dobrze prawi polać mu. Rezonator to taka puszka w dolocie co redukuje tętnienia powietrza .
Jak by ci przyszło do głowy stożek zakładać to on też odejmuje mocy, to tak informacyjnie

Harry - Nie Cze 28, 2015 10:54

Keicam napisał/a:
Jak to brak katalizatora zabiera moc? chyba dodaje bo odtykam wydech prawda? a rezonator..możesz jaśniej?

większosć tak myśli, a później jest płacz, że nie jedzie.
jezeli chodzi o dolot to możesz z puszki wkładu filtra powietrza wyrzucić zwężkę.

Cytat:
Rezonator ma na celu, jak sama nazwa wskazuje, wywołanie efektu rezonansu (napełnianie cylindrów odbywa się cyklicznie, a nie w sposób ciągły - struga powietrza ma charakter fali, przez co możliwe jest wykorzystanie tego zjawiska) przy pewnych obrotach, tj. wprawienie dostarczanego powietrza w drgania o stosunkowo dużej amplitudzie. Dzięki rezonatorowi silnik zyskuje na elastyczności, zanika 'dołek' w wykresie momentu obrotowego (w silniku 4 cylindrowym dołek taki występuje w okolicy 4 tys. obr/min). Jego działanie można porównać do rozhuśtywania samochodu tak, aby wyjechał bez problemu np. z błota. Wszyscy, którzy kiedykolwiek znaleźli się w podobnej sytuacji, doskonale wiedzą, że należy dostroić odpowiednie operowanie gazem i sprzęgłem, aby samochód wyjechał z zagłębienia. Podobnie rzecz ma się w układach dolotowych z rezonatorem - przy pewnej prędkości obrotowej powietrze zostaje wprawione w takie drgania, aby z większym impetem trafić do cylindrów. W tym momencie następuje minimalizacja wpływu wszelkich zewnętrznych oporów.

Read more: http://fiatklubpolska.pl/.../#ixzz3eLScX4fn


ja bez rezonatora nie jeździłem, ale mój silnik 1.4 103 km, a mam wkładkę k&n i na filtrach filtrona moc się waha od 109-112 zależy jakie paliwo wlejesz.

Skoro sknerko, jeździ bez, to może coś w tym jest, ale to najlepiej auto na hamownie z rezonatorem i bez

MD - Nie Cze 28, 2015 12:00

W ogóle silniki wolnossące są trudne, bo zazwyczaj modyfikować je można tylko kompleksowo, aby osiągnąć pewne efekty. Co prawda w niektórych jednostkach stożek lub wkładka K&N minimalnie pomaga, ale w bardzo wielu wszystko psuje. Jeżeli masz czas i pieniądze na eksperymenty, to zmień dolot, wydech, kolektory i mapy silnika. W ten sposób modyfikuje się jednostki wolnossące. Uturbione są pod tym kątem łatwiejsze: doładowanie, przelot, przelot, przelot.
sknerko - Nie Cze 28, 2015 12:19

sknerko napisał/a:
i czy masz rezonator na dolocie w nadkolu też sporo mocy zabiera jego brak.

Harry napisał/a:
Skoro sknerko, jeździ bez, to może coś w tym jest, ale to najlepiej auto na hamownie z rezonatorem i bez

Ja jeżdżę z rezonatorem bo jak go rozwaliłem to nawet moja żona odczuła spadek mocy. Zawsze podkreślam ze on powinien być dlatego że kiedyś miałem auto z którego ktoś wymontował a ja nie maiłem pojęcia czemu auto zamulone jest. Dowiedziałem się o wpływie rezonatora jak go rozwaliłem w Freelu.

[ Dodano: Nie Cze 28, 2015 12:19 ]
Harry napisał/a:
jezeli chodzi o dolot to możesz z puszki wkładu filtra powietrza wyrzucić zwężkę.
O ile pamiętam to w Freelu nie ma zwężki
Harry - Nie Cze 28, 2015 16:41

sknerko napisał/a:
Ja jeżdżę z rezonatorem bo jak go rozwaliłem to nawet moja żona odczuła spadek mocy. Zawsze podkreślam ze on powinien być dlatego że kiedyś miałem auto z którego ktoś wymontował a ja nie maiłem pojęcia czemu auto zamulone jest. Dowiedziałem się o wpływie rezonatora jak go rozwaliłem w Freelu.

to przepraszam za wprowadzenie w błąd :wink:

Keicam - Pon Cze 29, 2015 10:21

sknerko napisał/a:
Keicam napisał/a:
Jak to brak katalizatora zabiera moc? chyba dodaje bo odtykam wydech prawda? a rezonator..możesz jaśniej?
chcesz podnosić moc a podstawowych rzeczy nie wiesz?
MD dobrze prawi polać mu. Rezonator to taka puszka w dolocie co redukuje tętnienia powietrza .
Jak by ci przyszło do głowy stożek zakładać to on też odejmuje mocy, to tak informacyjnie


Ja z własnego doświadczenia wiem, że jest inaczej, fabryczny wydech, katalizatory, tłumiki zatykają wydech, przez co dławią silnik, tak jak fabryczny dolot. Przeżyłem już kilka aut, dlatego się zdziwiłem, ze tak piszesz. W teorii może i tak jest, ale ja się w teorie nie zamierzam zagłębiać, bo często mija się z praktyką.

Markzo - Pon Cze 29, 2015 10:48

Keicam napisał/a:
Ja z własnego doświadczenia wiem, że jest inaczej, fabryczny wydech, katalizatory, tłumiki zatykają wydech, przez co dławią silnik, tak jak fabryczny dolot. Przeżyłem już kilka aut, dlatego się zdziwiłem, ze tak piszesz. W teorii może i tak jest, ale ja się w teorie nie zamierzam zagłębiać, bo często mija się z praktyką.

a byłeś na hamowni? bo to co piszesz w ogóle nie zgadza sie ani z teorią ani z praktyką :D silnik NA musi mieć opór w wydechu i dobrze zrobiony dolot, tak aby wykorzystać zjawiska falowe. Stożek z kibel rurą + wydech na przelocie w NA się po prostu nie sprawdzają ;) wielokrotnie to pisałem, pokazywałem moje wykresy z hamowni (bo zrobiłem taką głupote jak stożek + przelot). w turbo jest zupełnie inaczej :)

Koenig - Pon Cze 29, 2015 11:06

Markzo napisał/a:
silnik NA musi mieć opór w wydechu

To by tłumaczyło dlaczego po wymianie tłumika cały czas mam idiotyczne wrażenie że auto dużo lepiej jedzie :mrgreen: Nie potrafiłem tego zrozumieć, cały czas sobie mówiłem, że tylko tak mi się wydaje :mrgreen:

MD - Pon Cze 29, 2015 11:55

Koenig, moja poprzednia 200tka miała całe 75 KM, więc ubytek choćby kilku koników był bardzo odczuwalny. Kupiłem ten samochód z dziurawymi tłumikami, środkowy zastąpiłem tak na jakieś dwa tygodnie rurą, żeby spaliny nie wyły w połowie długości układu (ciut to ściszyło samochód), ale... stracił moc. I przy tych 75 KM naprawdę czułem różnicę. Po zmianie tłumików jak ręką odjął.

Keicam, też chętnie dodałbym wigoru mojemu 75, ale na wolnossącym silniku to zbyt wiele roboty. Naprawdę, N/A potrzebuje oporu w wydechu. Teoretycznie mógłbym założyć dolot od ZT190, wkładkę K&N, zrobić od początku do końca nowy, większy wydech czy podłubać przy mapach silnika/LPG. Tylko wszystko trzeba by było sprawdzać na hamowni, eksperymentować itd. Po prostu nie mam na to czasu, pieniędzy no i brak mi możliwości w mojej okolicy. :P

sknerko - Pon Cze 29, 2015 13:42

Koenig napisał/a:
To by tłumaczyło dlaczego po wymianie tłumika cały czas mam idiotyczne wrażenie że auto dużo lepiej jedzie Nie potrafiłem tego zrozumieć, cały czas sobie mówiłem, że tylko tak mi się wydaje

Ja się z wami nie będe spierał wiem że jest jak napisałem wyżej i każde odprężenie silnika N/A powoduje spadek mocy a odczucia........ to poczytaj sobie o wpływie dźwięku na odczucie mocy auta w skrócie jeżeli auto jest choć ciut głośniejsze powoduje wrażenie lepszego odejścia i większej mocy. Wystarczy spojrzeć na jakikolwiek wykres z hamowni i od razu jasno widać że żeby ocenić czy mocy jest więcej musisz wkręcić auto wysoko. Ja dowiedziałem się że auto straciło moc po wycięciu katalizatora dopiero na autostradzie bo codziennie wjeżdżam i cisnę żeby wejść między auta z odpowiednią prędkością i jak z katem wchodziłem z palcem w d...e na odcinku do wiaduktu to bez kata nie było szans uzyskać takich prędkości. Założyłem kata i moc wróciła, tak samo było jak pozbyłem się rezonatora. Mam założone LPG i robiłem testy czy mi konie uciekają jak je gazem pasę i niestety ale uciekają choć niewiele ale zawsze i na autostradzie czuć to najbardziej. na niskich obrotach tego nie czuć tak bardzo bo Freel ma tak zrobiona skrzynię żeby wykorzystać moment na max i to powoduje ze niewielkie różnice momentu są nieodczuwalne.
Keicam napisał/a:
Ja z własnego doświadczenia wiem, że jest inaczej, fabryczny wydech, katalizatory, tłumiki zatykają wydech, przez co dławią silnik, tak jak fabryczny dolot. Przeżyłem już kilka aut, dlatego się zdziwiłem, ze tak piszesz.
Ja nie teoretyzuję tylko wiem to z doświadczenia bo jeżdżę autem prawie tak długo jak ty żyjesz ;)
Koenig - Pon Cze 29, 2015 14:39

sknerko napisał/a:
to poczytaj sobie o wpływie dźwięku na odczucie mocy auta w skrócie jeżeli auto jest choć ciut głośniejsze powoduje wrażenie lepszego odejścia i większej mocy.


Ale ja właśnie o tym piszę :) Stary tłumik był bardzo głośny, nowy jest dużo cichszy, a wrażenie mam takie, że auto lepiej jeździ.

sknerko - Pon Cze 29, 2015 16:00

Koenig napisał/a:
Stary tłumik był bardzo głośny, nowy jest dużo cichszy, a wrażenie mam takie, że auto lepiej jeździ.
No i to potwierdza że jak miałeś pusty tłumik (odetkany wydech) to szedł gorzej a jak założyłeś nowy i silnik został doprężony odzyskał moc

[ Dodano: Pon Cze 29, 2015 16:00 ]
Swoją drogą w V6 nie potrafię określić utraty mocy tak jednoznacznie jak w Freelu bo jednak stosunek mocy do wagi jest na korzyść V6 ale jak mi vis balance zdechł to go praktycznie zaraz wyczułem.

Harry - Pon Cze 29, 2015 17:41

gdyby bylo tak jak niektórzy myślą to producenci by wsadzali do wolnossących od razu 2,5 " :razz:
nawet długość wydechu ma znaczenie, ja mam nowy tłumik i inaczej są zakrzywienia porobione i na hamowni jest mniej

MD - Pon Cze 29, 2015 20:16

sknerko, bo 75 to strasznie ciężka krowa. Te VISy naprawdę wiele dają, ich kopa po prostu się wyczuwa i gdy go braknie... cóż. Od razu to widać. :P
Choć tak naprawdę to te V6 Rovera powinny być i NA i uturbione. Gdyby coś pompowało od tych 1800 RPM, zupełnie inaczej by się tym autem jeździło. A przecież i tak modernizowali silniki pod 75, wiedzieli, że będzie on ciężki.

A co do mocy>masy. I ktoś z was jest w stanie mi powiedzieć, na ile prawdziwe jest, że mój samochód fabrycznie waży 1675 kg? Tak mam wpisane w dowodzie przy tym moim 2.0 V6. :D

Koenig - Pon Cze 29, 2015 21:31

MD napisał/a:
na ile prawdziwe jest, że mój samochód fabrycznie waży 1675 kg?

Sedan? Mamy w firmie wagę, wjadę jutro swoim z ciekawości i dam znać ile waży.

longer86 - Pon Cze 29, 2015 21:59

coś ciężki ten Twój R ja mam w dowodzie rejestracyjnym 1535kg. i z ciekawośći też chyba pojadę swoim na wagę
sknerko - Pon Cze 29, 2015 23:27

mojego ważyłem 1470 ale nie pamiętam ile zupy miałem.
MD napisał/a:
sknerko, bo 75 to strasznie ciężka krowa. Te VISy naprawdę wiele dają, ich kopa po prostu się wyczuwa i gdy go braknie... cóż. Od razu to widać.
Zakładam że twój nie waży wiele więcej jak mój i bez przesady przy tej wadze jest dużo aut słabszych. Dla porównania mój Freel ma teoretycznie 120KM i waży z butlą LPG ponad 1500kg i tez daje rade.
MD napisał/a:
Te VISy naprawdę wiele dają, ich kopa po prostu się wyczuwa i gdy go braknie... cóż. Od razu to widać.
szkoda że nie jeździłeś 2,5 w automacie inaczej byś gadał, ja nie dałem rady wyczuć padniętego balance u zieciunia
MD napisał/a:
Choć tak naprawdę to te V6 Rovera powinny być i NA i uturbione.
Były zestawy kompresora do nich dostępne.
Harry napisał/a:
ja mam nowy tłumik i inaczej są zakrzywienia porobione i na hamowni jest mniej
bo jak jest ciaśniej i większy opór przez te zakręty to moc spadnie
Koenig - Wto Cze 30, 2015 09:20

Przed chwilą zważyłem - R75 2.0 V6, automat, około 1/4 baku - 1540 kg
MD - Wto Cze 30, 2015 11:23

Koenig, mam manuala, ale za to paliwa zawsze mam 1/2-3/4 lub więcej, do tego instalację gazową z butlą 55l. Strzelam, że waga waha mi się między 1570-1600 kg.
sknerko - Wto Cze 30, 2015 11:28

Pełny bak Pb ok. 63kg, LPG ok. 55kg instalacja i różne rzeczy w bagażniku pewnie ze 30kg. Ja ważyłem swój pusty jedynie koło zapasowe i lewarek
wladi - Pią Wrz 06, 2019 20:51
Temat postu: mój wydech
Odgrzewam kotleta :mrgreen: ja mam u siebie taki wydech nie mam pojęcia czy to ori czy jakiś robiony na zamówienie bo dopiero od paru dni mam to auto
Markzo - Sob Wrz 07, 2019 11:17

Wyglada jak miltek ;)
wladi - Sob Wrz 07, 2019 12:48

Jak będę miał chwilę to porobię foty od dołu :wink: