Zobacz temat - [R200 1.8 VVC] Ręczny włącznik wentylatora chłodnicy.
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R200 1.8 VVC] Ręczny włącznik wentylatora chłodnicy.

secio - Pią Sie 08, 2008 02:10
Temat postu: [R200 1.8 VVC] Ręczny włącznik wentylatora chłodnicy.
Witam!

Chciałem mieć możliwość ręcznego załączania wentylatora chłodnicy. Czy ktoś już sobie taki patent zrobił i przedstawi know how, czy mam szukać swojego rozwiązania ? ;) .
Czy zrobienie mostka przekaźnika wentylatora (bo jego zlokalizowaniu ;-)) może mieć jakieś skutki uboczne dla komputera etc. ?


Pytanie poboczne.
Czasem w korku temperatura podchodzi ponad polowe, mniej wiecej do 3/4 skali zanim zacznie spadac. Czy to jest dopuszczalne ?

Mariusz

Ukasz - Pią Sie 08, 2008 07:27
Temat postu: Re: [R200 1.8 VVC] Ręczny włącznik wentylatora chłodnicy.
secio napisał/a:
Czasem w korku temperatura podchodzi ponad polowe, mniej wiecej do 3/4 skali zanim zacznie spadac. Czy to jest dopuszczalne ?

To nie jest dopuszczalne.

http://forum.roverki.eu/v...ratura++korkach
http://forum.roverki.eu/v...ratura++korkach

KRYS - Pią Sie 08, 2008 16:14

Jeżeli wiatrak załącza sie to podejrzewam że czujnik jest walniety i przekłamuje temp. bo zbyt późno włącza sie albo pompa wysiada i jest słaby obieg

Zrób to jak najszybciej bo przegrzanie silnika = jego smierć

Poziom płynu rozumiem ok, chłodnica cała się rozgrzewa (nie są zapchane kanaliki)
chłodnica czysta - żeberka nie sa zapchane.

secio - Pią Sie 08, 2008 19:23

Cytat:
Jeżeli wiatrak załącza sie to podejrzewam że czujnik jest walniety i przekłamuje temp. bo zbyt późno włącza sie albo pompa wysiada i jest słaby obieg


Wiatrak włącza się jak wskazówka jest troche ponad połową. Co do wydajnosci pompy... to moglby byc trop, bo wstepnie wydaje mi się, iz podgazowanie wpływa pozytywnie. Temperatura zaczyna spadac.. Dodam, ze układ mam przerobiony na termostat PRT z LandRovera (kremowy). W obiegu jest tez parownik od LPG.

Cytat:
Zrób to jak najszybciej bo przegrzanie silnika = jego smierć


Wiem, wiem dlatego tak czy inaczej, chce miec wlacznik wentylatora w kabinie ;) .

KRYS napisał/a:
Poziom płynu rozumiem ok, chłodnica cała się rozgrzewa (nie są zapchane kanaliki)
chłodnica czysta - żeberka nie sa zapchane.


Wszystko OK.

Podstawowe pytanie wciaz aktualne. Ktos poprowadzil sobie wlacznik do kabiny ? Ktos poza wlascicielami PoldRoverow, bo tam juz to przerabialem.

Pzdr,
Mariusz

KRYS - Pią Sie 08, 2008 20:30

Uwazam że to zły pomysł do auta codziennego użytku

Na krótko mam zrobione w astrolocie ale autko jest tylko na streety.A ciągłe pilnowanie temp. podczas miejskiej jazdy byłoby denerwujące.

Kiedyś zapomnisz sie i ugotujesz silnik

No chyba że jest możliwość podłączenia że załącza się automatycznie oraz ręcznie.

Na krótko prosto z wiatraka do pstryczka w kabinie i do aku. Wtyczka z wiatraka najzwyczajniej odłaczona

secio - Pią Sie 08, 2008 20:46

KRYS napisał/a:
No chyba że jest możliwość podłączenia że załącza się automatycznie oraz ręcznie.

To, ze ma byc automatycznie i recznie wydaje mi sie oczywiste ;) . Chcę poprostu móc wyprzedzać fakt jak widze, ze bede dłużej stał w korku i włączyć wentylator wcześniej.

Mariusz

oprawca_1978 - Pią Sie 08, 2008 22:37

secio napisał/a:
KRYS napisał/a:
No chyba że jest możliwość podłączenia że załącza się automatycznie oraz ręcznie.

To, ze ma byc automatycznie i recznie wydaje mi sie oczywiste ;) . Chcę poprostu móc wyprzedzać fakt jak widze, ze bede dłużej stał w korku i włączyć wentylator wcześniej.

Mariusz



Sprawa jest po prostu TRYWIALNIE prosta - jeśli szanowny Pan chce posiadać ręczny włacznik wentylatora chłodnicy (abstrahując dla czego, czy dla dobra slilnika czy by wk..wiać teściową - np. oczywiście - to nie ma w tej materii filozofii.).

Należy jedynie "zrównoleglić" włącznik obłodu wentylatora tejże chłodnicy.
A obwód tego - to nic innego, jak zasilanie (akumulator albo alternator- gdy silnik pracuje), przekaźnik, włacznik (w chłodnicy gad siedzi) i już.

Sprawa prosta jak budowa młotka.

secio - Pią Sie 08, 2008 23:09

oprawca_1978 napisał/a:

Należy jedynie "zrównoleglić" włącznik obłodu wentylatora tejże chłodnicy.
A obwód tego - to nic innego, jak zasilanie (akumulator albo alternator- gdy silnik pracuje), przekaźnik, włacznik (w chłodnicy gad siedzi) i już.
Sprawa prosta jak budowa młotka.


Powyzszy obwod jest tak prosty jak budowa... Poloneza. W R nie występuje wspomniany wyłącznik termiczny wkręcony w chłodnice. W Poldroverze rzeczywiscie nie ma o co pytac, bo wszystko widać jak na dłoni po otworzeniu maski.
W R załączaniem wentylatora steruje komputer na podstawie temperatury z "górnego czujnika". Pytam, czy proste zrównoleglenie obwodu nie będzie powodowało jakichś błędów dla komputera etc.

Mariusz

oprawca_1978 - Pią Sie 08, 2008 23:17

secio napisał/a:
oprawca_1978 napisał/a:

Należy jedynie "zrównoleglić" włącznik obłodu wentylatora tejże chłodnicy.
A obwód tego - to nic innego, jak zasilanie (akumulator albo alternator- gdy silnik pracuje), przekaźnik, włacznik (w chłodnicy gad siedzi) i już.
Sprawa prosta jak budowa młotka.


Powyzszy obwod jest tak prosty jak budowa... Poloneza. W R nie występuje wspomniany wyłącznik termiczny wkręcony w chłodnice. W Poldroverze rzeczywiscie nie ma o co pytac, bo wszystko widać jak na dłoni po otworzeniu maski.
W R załączaniem wentylatora steruje komputer na podstawie temperatury z "górnego czujnika". Pytam, czy proste zrównoleglenie obwodu nie będzie powodowało jakichś błędów dla komputera etc.

Mariusz


Jeśli tak sprawa ma się, to nic innego nie pozostaje (skoro pragnienie niezmienne jest posiadania ręcznego włącznika wentylatora chłodnicy), jak "zrównoleglenie" nie tyle co włącznika wentylatora chłodnicy (jak to w Poldoroverach jest), acz właśnie tego czujnika, który odpowiedzialny jest za włączanie wentyla. Lokalizacja i obwód inny, niemniej jednak logicznie sprawa jest niezmienna.

secio - Pią Sie 08, 2008 23:33

oprawca_1978 napisał/a:
Jeśli tak sprawa ma się, to nic innego nie pozostaje (skoro pragnienie niezmienne jest posiadania ręcznego włącznika wentylatora chłodnicy), jak "zrównoleglenie" nie tyle co włącznika wentylatora chłodnicy (jak to w Poldoroverach jest), acz właśnie tego czujnika, który odpowiedzialny jest za włączanie wentyla. Lokalizacja i obwód inny, niemniej jednak logicznie sprawa jest niezmienna.


Znowu musze sie nie zgodzic. Czujnik nie jest odpowiedzialny, ze wlaczenie wentylatora, tylko za podanie temperatury komputerowi, a ten dopiero steruje przekaznikiem. Ten przekaznik to analogia to wylacznika termicznego w Polonezie. Wylacznikiem terminczym "steruje" bezposrednio temperatura, a przekaznikiem impuls z ECU. Zeby logicznie sprawa byla niezmienna, nalezy rownoleglic wlasnie ten przekaznik. Od tej wiedzy zaczalem tego posta. Wciaz jednak pozostaje pytanie, czy nie ma skutkow ubocznych. Na schemacie nie widac, ale wolalem zapytac, czy moze ktos potwierdzic w praktyce.
Checi posiadania recznego wlacznika nie bede uzasadnial. Tak samo, jak tego, dlaczego zmienilem uklad chlodzenia na taki z termostatem PRT u wylotu z bloku. Obie modyfikacje zmierzaja do tego samego.

Mariusz