Zobacz temat - [R214Si 1997r] Nie odpala
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R214Si 1997r] Nie odpala

RobiRob - Pon Sie 11, 2008 09:44
Temat postu: [R214Si 1997r] Nie odpala
Witam wszystkich.Może Wy mi pomożecie.Mój problem brzmi następująco: kupiłem tydzień temu rover'a 214Si rok 97, samochodzik jak najbardziej cudowny...ale...było coś tam już grzebane przez niemieckich Turków;p..i w bagażniku leża 2 uszczelki pod głowice,2 przepalone zawory,pasek rozrządu i pompa wodna..i głowica jest skręcona,paska rozrządu nie zakładałem..kręce silnikiem a on NIC;( więc sprawdzam świece i jest OK..później kopułke i palec i też OK..ściągam głowice a tam 2 uszczelki i jakaś galareta..czy głowica może być przyczyną ze nie chce nawet odpalić???POMOCY :/
NEOSSS - Pon Sie 11, 2008 09:48

RobiRob, jak to paska rozrządu nie zakładałeś? Jeżeli głowica puszcza olej lub płyn na tłoki to auto nie odpali... :roll:
Brt - Pon Sie 11, 2008 10:36

silnik do naprawy i to porządnej, jak nie do wymiany :| a pad głowicy oczywiście, że moze być przyczyną nieodpalenia :|
RobiRob - Pon Sie 11, 2008 13:06

pomyłka pasek założony i jak najbardziej spasowane znaki na rozrządzie..dziś dałem głowice do planowania ale nie wiem czy blok też nie dostał w tyłek:/jak myślicie??
piter34 - Pon Sie 11, 2008 13:27

RobiRob napisał/a:
jak myślicie??

Wszystko jest możliwe, ale są to rzadkie przypadki w serii K.

RobiRob - Pon Sie 11, 2008 17:44

dobra ruszam na Niemcy a jak wróce mam nadzieje ze moj roverek bedzie już gadał :mrgreen: dam znać na forum i dziękuję za podtrzymanie na duchu Piter34 :smile:
kolin - Pon Sie 11, 2008 17:52

auto pewnie było zagotowane... co za tym idzie pierścienie tez mogły dostać w tyłek i będą przepuszczać
wrsdz - Wto Sie 12, 2008 07:35

ja zakladam ze byl moze nawet wymieniany caly silnik ... i moze jest problem z elektronika, silnik kreci a autko nie odpala....wiem po swoim dawnym przypadku...
RobiRob - Sob Sie 23, 2008 12:48

witam Was ponownie..jednak się okazuje że nie dość że głowica krzywa to silnik zatarty..kupiłem silnik i teraz moje pytanie czy jak go podłącze nie będzie problemu z odpaleniem???tzn z porozumieniem komputera z silnikiem?? :/
AndrewS - Nie Sie 24, 2008 00:01

powinienes uzbroic go w osprzet z twojego starego silnika, np. kolo zamachowe, chyba ze ten stary juz byl kombinowny i przez to nie odpalal
RobiRob - Nie Sie 24, 2008 11:09

stary w ogóle jest na zezłomowanie..tylko głowica po planowaniu jest ok i pompa wodna itp a reszta złom :/ ..a ten co kupilem jest sprawny,przynajmniej sprzedawca dał mi gwarancje rozruchową
piter34 - Wto Sie 26, 2008 16:11

RobiRob, już po przekładce?
RobiRob - Wto Sie 26, 2008 22:08

do czwartku przekładka będzie zrobiona więc wtedy napisze efekty;p a swoją drogą nie wiecie ile mógłbym dostać za splanowanaą głowice po sprawdzeniu szczelności i szlifie zaworów???bo jak już pisałem wcześniej dałem starą do regeneracji;/ i muszę w jakiś spośób chociaż część pieniędzy za silnik odzyskać;/
wrsdz - Wto Sie 26, 2008 22:43

RobiRob napisał/a:
witam Was ponownie..jednak się okazuje że nie dość że głowica krzywa to silnik zatarty..kupiłem silnik i teraz moje pytanie czy jak go podłącze nie będzie problemu z odpaleniem???tzn z porozumieniem komputera z silnikiem?? :/


sprawa wyglada tak : musisz zostawic taki zestaw w calosci od jednego silnika ( komputer, IMMO.pilot i stacyjke ) inaczej bedzie problem z odpaleniem lub autko zapali ale awaryjnie 1 raz i tyle. wiem po sobie przerabialem to juz kilkanascie razy w warsztacie , jak cos to pisz

PHJOWI - Sro Sie 27, 2008 01:12

jak będzie miał swoje stare koło zamachowe to nie potrzebuje zestawu immo , na jego starym kompie wszystko pojedzie, po co robić dodatkowe koszta??
RobiRob - Sro Sie 27, 2008 19:40

bo ogólnie silnik który kupiłem jest goły, tzn bez osprzętu więc z tego co piszecie nie będzie problemu;p..jutro wieczorem będzie próba generalna;D

[ Dodano: Czw Wrz 04, 2008 21:14 ]
Panowie sukces!!!!!!!!maszyna chodzi jak szalona;Pi muszę przyznać że bardzo przyzwoicie się jeździ;D jutro sfinalizuje rejestracje i mogę ruszać na nasze wąskie drogi;D Pozdrawiam Panowie..Myślę że Pan WRSDZ zasługuje na piwo:D Pozdrawiam