Zobacz temat - Kupno cyfrówki - proszę o poradę
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Offtopic - Kupno cyfrówki - proszę o poradę

Cherman - Pon Sie 25, 2008 09:15
Temat postu: Kupno cyfrówki - proszę o poradę
Zanoszę się z zamiarem kupna nowej cyfrówki. Na razie używam "idiot camera" Konica Minolta Dimage X1. Jest mały i poręczny. Po porównaniu jakości zdjęć z cyfrówkami sony serii H zdecydowałem się na zakup nowej zabawki. Stara zostanie w rodzinie na okazje, podczas których przyda się jej niewielki rozmiar.

Co do nowego nabytku, to zastanawiam isę nad Sony DSC H10. Jak dla mnie to połaczenie funkcjonalności, jakości, niewielkich rozmiarów oraz wysokiej jakości zdjęć. Czy ktoś z Was miał do czynienia z tym aparatem lub może polecić jego odpowiednik?

Zaznaczam, że zalezy mi na wysokiej jakości zdjęć oraz niewielkich rozmiarach... 10x zoom też ma znaczenie.

Brt - Pon Sie 25, 2008 09:18

może ten temat Ci pomoże:
http://forum.roverki.eu/v...ighlight=aparat
a jak nie, to pewnie Viniu sie odezwie :lol: :mrgreen:

maciej - Pon Sie 25, 2008 10:42

Jeśli chcesz coś bardzo małego to podobno niezły jest Panasonic TZ-5 (dwoje znajomych ma i jako na "fotoidiotię" nie narzekają).

Podobno super stabilizacja obrazu i zakres ogniskowych (28-280), do tego rozmiar małego kompaktu.

Co do wad to niestety - przy tym rozmiarze i tak dużym zakresie zooma optyka nie jest fantastyczna.

Viniu - Pon Sie 25, 2008 12:58

Jeśli ma być mały kieszonkowy ultrazoom to faktycznie.. ten Panas jest niezły. Jeśli gabarytowo mógłby być ciut wiekszy (ale nadal "kieszonkowiec"), to śmialo można polecić Canona SX100. Jesli wystarczył by Ci zoom x3, to bez wahania polecam Fuji f50. Jest bezkonkurncyjny jeśli chodzi o czystość zdjęć na wysokich czułościach jakością dorównując nawet lustrzance Sony Alfa100. W Sony bym sie nie pchał... seria H jest jednak słabsza od konkurencji.

Brt napisał/a:
pewnie Viniu sie odezwie
hehe no nie wytrzymałem, choć sam od tygodnia mam mętlik w głowie z wyborem lustrzanki... coś na zasadzie "osiołkowi w żłoby dano"... za duży wybór, sporo dylematów, kasy zawsze za mało... ;) Ale już przynajmniej wiem, że na pewno będzie to Canon (400 lub 450) i na pewno ze stałką 50/f1.8. Stalka ma być tylko dla mnie bo chciałbym sie skupić na portrecie. I teraz mam dylemat z drugim szkłem, uniwersalnym na codzienne potrzeby domowe. I tu myslę nad Sigma 28-105. Niby ani tu szerokiego kąta i marne z niego tele, ale jest dość jasny: 2.8-4.0. Jesli nie ten, to chyba wezmę Canona 28-235, ten . który byl dokładany jako kit do np. 30D. W sumie ja i tak pewnie mało będę używał go używał, bo osobiście będę używał stałkę... ale żeby małżonka mogła sobie popstrykać, to musi cos mieć, no i żeby mi głowy nie suszyła, ze kupiłem aparat "bez zuuma" :D
Brt - Pon Sie 25, 2008 13:05

hehe ja z lustrzanką poczekam .... aż Sister bedzie wracała do PL :lol: lub do przyszłych wakacji :P heheh :)
maciej - Pon Sie 25, 2008 14:29

Viniu, jeśli chcesz dla żony to ja bym jednak szukał szerokiego kąta, czytaj 18-stki - do fotografii imprez rodzinnych i dzieciaków jest niezastąpiony.

Ja na razie (do zebrania kolejnych funduszy ;) ) postawiłem na spacer-zoom'a Tamrona 18-250 i jestem bardzo zadowolony - wiadomo, ze jakość umiarkowana, do tego ciemne szkło, ale stosunek ceny do możliwości genialny (a podejrzewam, że to małżonka doceni najbardziej ;) ), a możliwość robienia portretów z naprawdę sporej odległości - bezcenne. :D

kolin - Pon Sie 25, 2008 14:44

Ja polecam Sony DSC-W170

Bardzo zajefajny aparaćik :wink:

maciej - Pon Sie 25, 2008 15:08

Viniu napisał/a:
śmialo można polecić Canona SX100

A ten to mnie jakoś nie przekonuje - raczej myślałbym o Canon PS A650 IS lub A720 IS - nowsze konstrukcje z DIGIC III i IS (różnica w wielkości matrycy i odchylanym wyświetlaczu).

Tomi i ja mamy gdzieś nadal PS A80 i możemy śmiało polecić - minus serii A to ogniskowa 35 mm w przeliczeniu na mały obrazek - brak "bardzo szerokiego kąta".

Viniu - Pon Sie 25, 2008 15:53

maciej napisał/a:
raczej myślałbym o Canon PS A650 IS lub A720 IS
Jeśli nasz pytający zniesie max. ogniskową 200mm (ekw.) to oczywiście jestem na TAK :) Tylko trzeba uważać z A650 bo ZTCP była partia nieszczelnych obudów :shock: maciej, do niedawna miełlem A510 czyli mniej więcej A80... niektóre fotki wychodziły naprawdę świetne :)

maciej napisał/a:
Tamrona 18-250
Też go brałem pod uwagę, ale obawiam się ciemności na długim końcu.. :/ W każdym razie coś w tych okolicach zapewne będzie :)

A jeśli ktoś jest chętny na rocznego Fuji s6500 to śmiało.... mam na zbyciu ;)

maciej - Pon Sie 25, 2008 15:59

Viniu napisał/a:
Też go brałem pod uwagę, ale obawiam się ciemności na długim końcu..

6.3, ale nie musisz go używać, przy 200 mm jest już 5.6 - generalnie jako spacer-zoom super daje radę, a do tego jest lekki i poręczny. :D
Viniu napisał/a:
Jeśli nasz pytający zniesie max. ogniskową 200mm (ekw.) to oczywiście jestem na TAK

Jeśli nie, to ja bym jednak skłaniał się do TZ-5, bo niby 280, a nie 360, ale za to 28, a nie 36 na krótkim końcu.

Eddek - Pon Sie 25, 2008 19:18

Ja do cykania mam Panasonica LS2 i sobie chwale, a do powazniejszych rzeczy (iw sumie nir tylko) mam Canona 450D z kitowym 18-55 i sobie chwale oba :)
maciej - Pon Sie 25, 2008 19:25

Eddek napisał/a:
Canona 450D z kitowym 18-55 i sobie chwale oba

Eee... To chyba nie używałeś innych...
Jak kupiłem Tamrona 18-250 (choć nie jest to rewelacja) to się załamałem ile zdjęć "zepsułem" używając kita. ;)

pietro - Pon Sie 25, 2008 20:35

Eddek napisał/a:

Canona 450D z kitowym 18-55 i sobie chwale oba

maciej napisał/a:
Eee... To chyba nie używałeś innych...


to, że obiektyw w komplecie z aparatem nie znaczy, że jest niczego wart.
Wystarczy odnaleźć jego mocne strony i z nich korzystać ;)

na potwierdzenie
http://canon-board.info/showthread.php?t=30159
zdjęcia jak sam wątek mówi wybrane, ale może przekonają kogoś, że nie koniecznie trzeba "kita" przekreślać ;)
proponuje przejrzeć :)

maciej - Pon Sie 25, 2008 21:04

Dobry fotograf w dobrych warunkach zrobi dobre zdjęcie nawet kiepskim obiektywem i to oczywiste - też mam sporo fajnych zdjęć kitem, co nie zmienia faktu, że akurat kit w EOS 350/400/450 jest ciężkim przypadkiem ;) , ale znakomitym chwytem marketingowym - "Canon już z obiektywem" kosztuje znacznie mniej niż "Nikon już z obiektywem". :D

Sam uważałem, że kit jest ok, dopóki nie zacząłem zmieniać, pożyczać - apetyt rośnie - na razie Tamron 18-250, który tez nie jest szczytem marzeń, ale jest bardzo przydatny w większości moich zastosowań, a plan na przyszłość jest już dość szeroki, ale na razie finanse nie pozwalają. ;)

Markzo - Pon Sie 25, 2008 22:37

ja mam Nikona D70 z sryjnym obiektywem 18-70, 1:3,5-4,5 i bardzo sobie go chwale:) robie nim zdjecia właściwie przy każdej okazji, od szkolnych akademii do zdjęć na weselach:) i moge powiedzieć jedno, zdjęcia robi fotograf nie apart :wink: D70 jest juz stary i napewno nie jest rewelacją ale dam taki przyklad, znajomy jest profii fotografem, sprzęt za X tysięcy złotych, maszyny do obróki ( robi takie albumy z uroczystosci w formie książki, nie wklejany foty do niego tylko drukowane na tych stronach) i ceni sobie taki album 1200zł. ja za foty na weselu, z albumem na 60 wybranych fot formatu 15x22 + powiedzmy 600zdjęc na płycie biorę 250zł. i nigdy mimo tego że mam gorszy sprzęt i duuzo mniej lat (18 lat mam ale foty robie chyba juz z 6-7) nie musiałem sie wstydzić. ba nawet nie raz moje foty były lepsze:) grunt to ogarniać aparat:P
Eddek - Wto Sie 26, 2008 07:34

EOS'a mam od niedawna (no bedzie ze poltora tygodnia) i na razie cierpie na chroniczny brak czasu, zeby sie wybrac w teren i porzadnie oswoic, tym bardziej, ze jak na razie jestem ofiara malpy i musze sie przyzwyczaic, ze wszystko moge ustawic :) Pochwalilbym sie fotami, ale przed bardziej doswiadczonymi to nie ma specjalnie czym :P
Kris - Wto Sie 26, 2008 08:21

Od 2 tygodni mam Nikona D80 z kitowym 18-135, sprowadzałem ze stanów i w zasadzie moge polecić, choć teraz kupilbym raczej w Polsce bo wyszedl może 400 taniej niż u mnie za rogiem w sklepie no a nie mam gwarancji. Zdjęcia robi całkiem całkiem, choć docelowo myślę zakupić jakis lepszy obiektyw. Ma jedną wadę która może nie mieć znaczenia dla wielu amatorów, szumi trochę na wyższym ISO, i jak doczytałem na forach trafiają im się martwe pixele (matryca 10.2 mln) mój ma jeden widać go jak się robi w nocy na wysokiej rozdzielczości, co w zasadzie mam głęboko bo zdjęcia i tak obrabiam :)

Mam tu fotkę z niego:


Viniu - Wto Sie 26, 2008 09:25

Markzo napisał/a:
ja mam Nikona D70 z sryjnym obiektywem 18-70, 1:3,5-4,5 i bardzo sobie go chwale
Bo ten obiektyw jak na KITa jest zupełnie przyzwoity. Podobnie jak KIT Kris'a. Wystarczy rzut oka na światło... jest jasniejszy niż konkurencja, ale równiez nie mydli tak jak KIT Canona czy Sony. .
Eddek napisał/a:
jestem ofiara malpy i musze sie przyzwyczaic, ze wszystko moge ustawic
Dlatego ja do lustrzanki doszedłem drogą ewolucji. Zaczynałem o full małpki HP, którym nauczyłem się (albo tak mi sie wydaje) kadrować. Zaczął mnie ograniczać, więc kupiłem "kieszonkowego" Canona A510, ale z pełnym manualem, żeby się czegoś nauczyć. Dzięki niemu nauczyłem się co to przesłano, ekspozycja, ISO, GO (choć w kompakcie to wciąż umowne), pomiar światła, ale z czasem zaprakło mi szerokiego kąta i dłuższej ogniskowej, pojawił sie więc Fuji s6500, który sprawdza się wysmienicie w roli rodzinnego rozbudowanego kompaktu. Tak więc dopiero po trzech, prawie czterech latach dojżałem do wniosku, że to co mnei interesuje, to portret, a tu żaden kompakt sobie nie poradzi. Stąd wzięła się idea lustrzanki ze stałoogniskowym jasnym szkłem (na 99% EOS-400D z 50mm/f1,8 + spacerzoom na codzień).
Eddek - Wto Sie 26, 2008 13:37

Kitowy Canon ma f3.5, wiec tragedii wielkiej nie ma. W sumie wybieralem miedzy Nikonem D60, Pentaxem K200D i wlasnie EOS 450D. Na Canona przewazyla martyca CMOS, ktora przy wyzszym ISO ma troche mniejsze szumy, a ja lubie zdjecia nocne (chociaz nie mialem jeszcze czasu pojsc z Canonem na nocny lowy).
maciej - Wto Sie 26, 2008 14:06

Viniu napisał/a:
Bo ten obiektyw jak na KITa jest zupełnie przyzwoity. Podobnie jak KIT Kris'a. Wystarczy rzut oka na światło... jest jasniejszy niż konkurencja, ale równiez nie mydli tak jak KIT Canona czy Sony. .

Właśnie o tym pisałem wcześniej - kit Canona jest super tani (w "kicie" ;) kosztuje 50 zł) i jest to świetny chwyt marketingowy, bo za 2000 zł masz lustrzankę, którą możesz robić zdjęcia, natomiast do D70 kit jest dużo lepszy, ale i dużo droższy i to podnosi "cenę wejścia" w Nikona, a na to 90% ludzi patrzy.

Skiba - Wto Sie 26, 2008 14:39

Markzo napisał/a:
ja mam Nikona D70 z sryjnym obiektywem 18-70, 1:3,5-4,5 ..... D70 jest juz stary i napewno nie jest rewelacją ale dam taki przyklad, znajomy jest profii fotografem, sprzęt za X tysięcy złotych, maszyny do obróki ( robi takie albumy z uroczystosci w formie książki, nie wklejany foty do niego tylko drukowane na tych stronach) i ceni sobie taki album 1200zł. ja za foty na weselu, z albumem na 60 wybranych fot formatu 15x22 + powiedzmy 600zdjęc na płycie biorę 250zł. i nigdy mimo tego że mam gorszy sprzęt i duuzo mniej lat (18 lat mam ale foty robie chyba juz z 6-7) nie musiałem sie wstydzić. ba nawet nie raz moje foty były lepsze:) grunt to ogarniać aparat:P


Chyba niepowiesz mi, że zrobisz lepszą fotę w kościele (na weselu) swoim ciemnym obiektywem (masz chociaż zewnętrzną lampę ?), niż fotograf z odpowiednio przygotowanym sprzętem. Chyba, ze ten Twój znajomy, rzeczywiścnie nie ma pojęcia co robi.

pietro napisał/a:

to, że obiektyw w komplecie z aparatem nie znaczy, że jest niczego wart.


Zgadza się, np. Pentax ma BARDZO dobrego kita 18-55 :D

Viniu - Wto Sie 26, 2008 14:50

Eddek napisał/a:
Kitowy Canon ma f3.5, wiec tragedii wielkiej nie ma
przy szerokim kącie może i niema (choć 3,5 i tak szału nie robi) ale weź pod uwagę, że juz przy 55mm masz f5,6, a to juz ciemno. Dobrze, że chociaż kit do 450 ma stabilizację, dzięki czemu można wydłużyc migawkę nie a nie podnosic ISO. M.in. dlatego bardzo mocno zastanawiam się nad uniwersalną Sigmą 28-135, ale ze światłem 2,8-4... takim szkłem nawet można sie pokusić o portret, bo przy 50mm mamy światło 3 "z groszami"... W prawdziwym portrecie i tak jednak nic nie zastąpi stałki z f1,8, 1,4... fajnie można się już bawić małą GO... tym bardziej, że taka 50/1,8 jest śmiesznie tania.. raptem 300zł :D

[ Dodano: Wto Sie 26, 2008 14:56 ]
Skiba napisał/a:
Zgadza się, np. Pentax ma BARDZO dobrego kita 18-55
A Olki w dualkitach w ogóle prezentują zupełnie przyzwoity "niekitowy" poziom... tylko jak nie urok to... przemarsz wojska... do systemu 4/3 nie kupimy taniego jasnego szkła... najtańszy 50mm/f2.0 to koszt chyba koło 1700zł, to tyle co E510 z dualkitem :shock: Oczywiście jeśli ktoś nie ma zmiaru skupić sie na konkretnej dzedzinie a tym samym nie zamirza rozbudowaywać "szklarni" to świetna propozycja... :)
Markzo - Wto Sie 26, 2008 15:07

oj Skiba:) jasne ze mam lampe zewnetrzna i jej czesto uzywam ale chyba wiesz ze lampa zabija cały urok zdjecia prawda? wystarczy zastsowac kilka malych trockow i nawet to ciemne 3,5 czy tam 4,5 ma max zoomie daje rade:)starm sie jej jak najmniej uzywac no i mi sie udaje:) D70 ma duzo roznych wspomagaczy, daje sobie swietnie rade:) w jasnym kosciele zadko uzywam lampy, w ciemnych jak najbardziej:) zreszta najlepsyzm przykładem jak kto umie robic foty jest spacer w sobote po lancuckim parku:) jakie niesamowite pomysły maja niektorzy....piekny jasny dzien, slonko za chmurakmi, wymarzona pogoda do zdjec. lampa off, dobrany balans, czas przyslona i piekne naturalne foty:) a kolo mnie gosc błyska lampą ile tylko wlezie i kasuje młodych na 800zł za foty :rotfl:
Skiba - Wto Sie 26, 2008 16:06

Markzo napisał/a:
piekny jasny dzien, slonko za chmurakmi, wymarzona pogoda do zdjec. lampa off, dobrany balans, czas przyslona i piekne naturalne foty:)


i nawet w ładny, jasny dzień przydaje się lampa ;) W bardzo słoneczny dzień (ostre słońce), robiąc zdjęcie osoby stojącej w cieniu czy mającej czapkę czy kapelusz - użyj lampy błyskowej. Dlaczego? Pomiędzy twarzą, która jest schowana w cieniu np. kapelusza a silnie nasłonecznionym otoczeniem powstaje duży kontrast, czego większość aparatów nie jest w stanie prawidłowo zarejstrować. Wtedy albo twarz wyjdzie ciemna, albo otoczenie białe tzw. "przepalone". Używając lampy rozświetlasz twarzlub cała osobę, zmniejszając różnice pomiędzy nią a jasną częścią otoczenia. Wtedy mamy większe szanse na poprawne naświetlenie całego zdjęcia oraz co ważniejsze rozpoznanie osoby, która będzie uwieczniona na zdjęciu. ;)

Markzo - Wto Sie 26, 2008 16:20

mowisz o sprawach oczywistych:) ale w takich warunkach o jakich pisałem, czyli jasny piekny dzien, z chmurkami na niebie a para młodych stoi twarzawi do swiatla nie ma potrzeby uzywac lampy:) zabija ona plastycznosc zdjecia, robiac je calkiem plastikowym:/
maciej - Wto Sie 26, 2008 23:16

Chyba, ze dobrze użyjesz dyfuzora...
Viniu - Pią Sie 29, 2008 00:07

No to pochwalę się :) Udało mi się dostać coś, co jest praktycznie już nie do dostania: nówka Canon 350d, z gwarancją roczną za 900zł :) Również zamówiłem już obiektyw, którym będę starał się dalej szkolić stałkę 50/f1.8. Teraz tylko musze wybrać jakiegoś uniwersalnego spacerzooma :)
Markzo - Pią Sie 29, 2008 09:02

350d? nie wiem jak z 350 ale 300D ( kolega po fachu ma) był tragiczny jesli chodzi o robienie zdjec. czemu? był za mały korpus, i zle sie go trzymało a do tego przyciski do okola wyswietlacza byla tak cudownie rozmieszczone ze nosem sie wciskalo rozne kombinacje rzyciskow i sie rozne ciekawe rzeczy działy:D dopiero jak dokupił do niego kolbe i duzy obiektyw dlao sie to jakos normalnie trzymac w rekach:)
gratulacje z zakupu:P

Viniu - Pią Sie 29, 2008 09:17

Jeśli chodzi o wielkość, to 350d jest jeszcze mniejszy niż 300d, ale to akurat mi pasuje. W pracy mam służbowego 30d, bawiłem się 5D i niestety wszystkie one były dla mnie sporo za duże (jakoś natura nie obdażyła mnie łapami drwala :P ) i za ciężkie. Natomiast 350d podobnie jak 400d, który ma identyczne wymiary "leży" w moich rękach idealnie, wręcz jak dobry garnitur szyty na miarę :) Jeśli chodzi o jakośc zdjęć, to od 300d jednak dzieli je cała epoka, a to było dla mnie priorytetem :)
Markzo - Pią Sie 29, 2008 09:31

chodziło mi tylko o to jak się go trzyma w łapkach i obsługuje:P ja niestety mam ręce po mamie, dlugie i chude palce ale D70 jest dla mnie poporstu idealny:) masywny i duży i w moim odczuciu stabilny :mrgreen:
maciej - Pią Sie 29, 2008 10:57

W 350D podobno autofocus jest sporo gorszy od 400D, a 400D też nie zachwyca... :(
Viniu - Pią Sie 29, 2008 15:32

maciej, masz na myśli problemy z backfocus/frontfocus ?? Ponoć najbardziej doskwiera przy słabszych szkłach Canona. Z Tamronami i Sigmą pod tym względem spisują sie ponoc lepiej. No zobaczymy, mam nadzieję, że się nie zawiodę. A tak nawiasem mówić zamówiłem już zamówiłem już 50/1.8 Canona a za spacerzooma będzie robił Tamron 28-200. Może się wydawać, że kąt trochę za waski, ale przeanalizowałem wiekszość swoich dotychczasowych pstryków Fuji s6500 i nie znalałem chyba ani jednego zdjęcia zrobionego na ogniskowej 28mm !! :shock:
maciej - Pią Sie 29, 2008 15:44

Viniu napisał/a:
masz na myśli problemy z backfocus/frontfocus

Nieee... Ogólnie - czas reakcji i czułość - słabo reaguje w gorszych warunkach. :(
Viniu napisał/a:
za spacerzooma będzie robił Tamron 28-200

I tu możesz mieć problem - ja próbowałem przełożyć dokładnie takiego Tamrona 28-200 z EOS 300 do 400D i nie dało rady, a nie chciałem inwestować w czyszczenie i strojenie.
Viniu napisał/a:
przeanalizowałem wiekszość swoich dotychczasowych pstryków Fuji s6500 i nie znalałem chyba ani jednego zdjęcia zrobionego na ogniskowej 28mm

Z tego co piszesz, to teraz nie Ty będziesz robił tym spacer-zoomem, tylko żona. ;)

S6500 miało pełną klatkę, czy podawało przeliczenie, że to w ten sposób porównujesz?

Viniu - Pią Sie 29, 2008 15:56

maciej napisał/a:
słabo reaguje w gorszych warunkach
Myślę, że i tak będzie to kolosalna różnica w porównaniu do każdego kompaktu. Ostatnio bawiłem sie kolegi Olympusem e410 i ten również nie zachwycał szybkością. Ale jeśli 350d będzie porównywalny, to powinienem przeżyć :)
maciej napisał/a:
ja próbowałem przełożyć dokładnie takiego Tamrona 28-200 z EOS 300 do 400D i nie dało rady
Hmm... trochę mnie zbiłes z tropu, choć opisie aukcji sprzedający zapewniał, że obiektyw został sprawdzony m.in., z 30D, 300D, 350D i 400D. Przeglądam również pewną stronkę ze zbiorem zdjęć z różnych aparatów i różnych szkieł http://www.pbase.com/came...f_28200_3856_xr i po wyszukaniu własnie tego obiektywu znajduję sporo zdjęć wykonanych Eosem 350d właśnie z tym szkłem. Przed licytacją oczywiście sprawdziłem to stąd decyzja, że to będzie właśnie ten Tamron. No zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce :)
maciej napisał/a:
nie Ty będziesz robił tym spacer-zoomem, tylko żona
Trudno... będzie musiała się przyzwyczaić :D
maciej napisał/a:
S6500 miało pełną klatkę, czy podawało przeliczenie, że to w ten sposób porównujesz
Oczywiście w przeliczeniu. Dlatego myślę, że 45mm (ekw. x1,6 przelicznik) z Tamrona powinien dać radę :)
maciej - Pią Sie 29, 2008 16:15

Viniu napisał/a:
Hmm... trochę mnie zbiłes z tropu, choć opisie aukcji sprzedający zapewniał, że obiektyw został sprawdzony m.in., z 30D, 300D, 350D i 400D. Przeglądam również pewną stronkę ze zbiorem zdjęć z różnych aparatów i różnych szkieł http://www.pbase.com/came...f_28200_3856_xr i po wyszukaniu własnie tego obiektywu znajduję sporo zdjęć wykonanych Eosem 350d właśnie z tym szkłem. Przed licytacją oczywiście sprawdziłem to stąd decyzja, że to będzie właśnie ten Tamron. No zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce

On powienien współpracować, ale w moim konkretnym przypadku kompletnie nie ostrzy.

Tomi - Pią Sie 29, 2008 19:29

Viniu napisał/a:
to Canon (400 lub 450) i na pewno ze stałką 50/f1.8. Stalka ma być tylko dla mnie bo chciałbym sie skupić na portrecie. I teraz mam dylemat z drugim szkłem, uniwersalnym na codzienne potrzeby domowe. I tu myslę nad Sigma 28-105. Niby ani tu szerokiego kąta i marne z niego tele, ale jest dość jasny: 2.8-4.0. Jesli nie ten, to chyba wezmę Canona 28-235, ten . który byl dokładany jako kit do np. 30D.


A może pomyśl o 40-ce, które w kicie ma coś podobnego do proponowanej przez Ciebie Sigmy i jest USM, IS.

[ Dodano: Pią Sie 29, 2008 19:33 ]
maciej napisał/a:
Eddek napisał/a:
Canona 450D z kitowym 18-55 i sobie chwale oba

Eee... To chyba nie używałeś innych...
Jak kupiłem Tamrona 18-250 (choć nie jest to rewelacja) to się załamałem ile zdjęć "zepsułem" używając kita. ;)

Noooo... po pewnym czasie to widać. Ponadto potestowałem kitowy obiektyw z 40-ki (dzięki Wiktor)... trochę inny świat :)

Viniu - Pią Sie 29, 2008 20:31

Tomi napisał/a:
A może pomyśl o 40-ce, które w kicie ma coś podobnego do proponowanej przez Ciebie Sigmy i jest USM, IS.
Ehh... gdyby tylko było na takie zestaw mnie stać... ;) A tak zakup już zrobiony i jest 350d :)