Zobacz temat - Po XIV Zlocie Ogólnopolskim...
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Zloty ogólnopolskie - Po XIV Zlocie Ogólnopolskim...

Spyder - Nie Paź 26, 2008 19:05

Właśnie wróciłem.

347 km w 5,5h Myśle że tp dobry czas patrząc na polskie drogi


Zlocik czadowy


Pozdrawiam.

tunka - Nie Paź 26, 2008 21:27

Po zaliczeniu kilku szczytów, ekipa z Krk melduje się w domku :D :rotfl:
Zlocik bardzo udany ale następnym razem zaczynamy od piątku a nie od soboty :D
Pozdrowienia dla wszystkich ;)

Jacek59 - Nie Paź 26, 2008 21:44

Zgłaszam szczęśliwy powrót do domu. Fajnie było poznać tyle osób. No i przede wszystkim wybór Bieszczad na jesienne spotkanie trafiony w dziesiątkę. Jest wiele pięknych miejsc na świecie, a jesienne Bieszczady należą do jednego z najpięknięjszych.
maniaq - Nie Paź 26, 2008 22:38

warszawska epkipa powoli melduje sie ;) ja mialem blizej wiec .. pierwszy :D

tyle sie wydazylo.... trudno to bedzie opisac. zaraz zgrywam foty i napisze cala historie ;)


! DZIEKI WSZYSTKIM !

Brt - Nie Paź 26, 2008 22:42

brt'cik też się melduje w domku :) Dzięki jak zawsze za spotkanie :) Szkoda mi że niestety nie mogłem zostać do niedzieli (byłem u innego Brt'cika ;) ), bo słyszałem, że się działo :lol: ;) Od wyjazdu zrobiłem 1346 km :D i ...... mało mi :haha: I już tęsknię za Wami i nie mogę się doczekać , roverkowych andrzejek, nart a może sylwestra :P :twisted: :P Dzięki :)

A teraz idę ..... :śpi: ;)

PS. Maniaq Tomi naszego filmu z drogi do leska lepiej nie umieszczajcie na youtubie :lol: ;)

Joa - Nie Paź 26, 2008 22:43

tak tak, meldujemy sie :)

rowniez dziekuje i do zobaczenia ;)

maniaq - Nie Paź 26, 2008 22:55

oj barcik poczekaj an dalsze relacje ;) nasze jazdy to jeszcze pikus ;D dzis sie mi pojechalo .... ale cihco sza do czasu publikacji fot i relacji , pewnie jutro lub pojutrze :D
MaReK - Nie Paź 26, 2008 22:59

Jacek59 napisał/a:
Zgłaszam szczęśliwy powrót do domu. Fajnie było poznać tyle osób. No i przede wszystkim wybór Bieszczad na jesienne spotkanie trafiony w dziesiątkę. Jest wiele pięknych miejsc na świecie, a jesienne Bieszczady należą do jednego z najpięknięjszych

Fajny ten Twoj bolid ;) Szkoda, ze nie dane bylo nam pogadac na zywo... tylko krotkie przywiatanie i gdzies zniknales :(
Ps. Twoj MG nie bral udzialu w jakims polskim serialu:D?

A co do zlotu... to moze trzeba to zrobic inaczej...

Joa - Nie Paź 26, 2008 23:02

maniaq napisał/a:
dzis sie mi pojechalo .... ale cihco sza do czasu publikacji fot i relacji , pewnie jutro lub pojutrze :D


az korci, ale :milczy: :haha:

IInvit - Nie Paź 26, 2008 23:05

ja również się melduje :)
przede wszystkim chce podziękować za bezpieczną podróż :)
zabawa była super, miło było ponownie się z Wami spotkać i do zobaczenia :)

MaReK - Nie Paź 26, 2008 23:17
Temat postu: Po XIV Zlocie Ogólnopolskim...
Witam,

meldujemy sie i my jako ostatnia chyba ekipa z Warszawy dotarlismy bez przeszkod do domu.

Zlot po mimo malych zgrzytkow na linii Violla-MaReK oceniamy na 9pkt/10 pkt ;)
Oczywiscie zawsze mogloby byc lepiej, ale mnie sie b. podobalo.
Nie uwazam, zeby stracone byly te litry ropy i zuzyte czesci samochodu po polskich drogach.

Dojechalismy w sobote rano. Co do piatku wiemy, ze kolega Maniaq nie odmawial trunkow wysokoprocentowych i dal sie zlapac na tym, ze byl kompletnie pijany i cyt Gosie "Chodzil na sztywnych nogach" :)

W sobote na dzien dobry przywitala nas, jak sie okazalo, zorganizowana po sniadaniu niespodzianka Emesa ;) Przechadzka kilku km po bieszczadzkich bezdrozach i blotnistych uliczkach jest czyms niezapomnianym. Buty, spodnie - wszystko do prania, ale bylo warto.
Do teraz czuje zakwasy w łydkach ;)

W sobote po poludniu, wysmienity obiadek, potem integracja na II p. osrodka bystre i... projekcja filmow. Udalo sie zalatwic przewody i naglosnienie z wizja graly na 5+ ;)

Z powodu niedopisujacej aury, chata dymna zostala przenienisona do swietlicy OSW Bystre. Billard, rzucanie bilami na czas, granie w SEGA RALLY i baty od Tomiego, pilkarzyki oraz... gwozdz programu Jacek - ktory dwukrotnie przewyzszal sila uderzenia w worek BOXER innych uczestnikow ;) Od dzisiaj Jackowi klaniamy sie w pas i traktujemy jako najlepszego kolege ;)

Prosiaczek, oraz dania zakaskowe na wieczor byly okej, ale... za bardzo tluste i jednak wciaz malo... Calonocna integracja nie moze sie skonczyc na kilku kawalkach prosiaka, kielbasy ;)

Dj byl nieduany ;) Ale i tak nie popsul imprezy ;D

Jakosc pokoi duzo lepsza niz w osrodku Szumiradzkim, ale... dawal sie we znaki odor kanalizacyjny ;) Smrod ktory ciezko bylo przezyc zwlaszcza w nocy ;)

Noc minela bez zaklocen. Moze oprocz telefonow od kolegow Skiby i Majkela w poszukiwaniu Tunki, oraz propozycji niemoralnej wycenionej na 1zl przez Majkela wobec Violli. Wisialo na wlosku, ze Majkel mial wracac busem do Warszawy ;D

Sniadanko bylo super. Smaczne i b. mila obsluga.
Potem krotkie pozegnanie na parkingu.
Dziekuje Jackowi i Kruchemy za ratowanie mojego auta przed rychlym uderzeniem w murek ;P Nastepny razem jak wpadnie pilka, poproscie to odjade ;)

Wycieczka nad Soline - Zapore.
Nieopisane zgranie uzytkownikow R i MG. Radio CB jest pomocnym narzedziem.
SUper ujecia, dzieki Maniaqowi, jego kamerze i statywie.
Przepraszamy innych uzytkownikow drog, ze utrudnilismy skutecznie przejazdzke ;)
Naprawde bylem pod wrazeniem naszej organizacji na drodze.

Nad Solina - Zaporze bylo rowniez sympatycznie. Kilka gofrow, wycieczka, zdjecia grupowe i maska, ktorej nie moglem nie kupic ;) Troche wystraszonych duszyczek
i jak zawsze zrobilem z siebie idiote - ale o to w tym chodzi.

Powrot znad Soliny. Rownie ciekawe ujecia na drodze. Zakoczone mandatem 200zl i 5 pkt karynymi dla kolegi Maniaq za przekroczenie podwojnej ciaglej ;)
Nie ma to jednak jak solidarna grupa Roverkowa... Mandat zostal pokryty szybka zrzutka do czapki zorganizowana przez Gonie ;)

Pozniej bylo coraz cieplej, pomimo ze temperatura spadala.
Grupa Warszawska urzadzila sobie maly rajd do domu ;)
Kruchy przodem - przepisowo. My za nim, mniej przepisowo, ale ... bezpiecznie ;)

Jedzenie w Taurusie na stacji LOTOS, oraz zgrywanie filmow - bezcenne ;)

Dojazd do Warszawy bez zadnych emocji negatywnych ;)


Podsumowajac:

Dziekuje w imieniu swoim i Violli Zarzadowi za super organizacje - jak zawsze zreszta.
Dziekuje wszystkim spotowiczom za udana zabawe.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie i do zobaczenia na kolejnych Spotach/Zlotach ;)

Ps.
Pozdrawiam NEOSSA, ktory zaspal i nie wyrobil sie na "TAXI" do Bystre ;P

Ps.2
Dostalem mandat w drodze na zlot ;) Fotoradar - 50km/h / 105 km/h ;)

MaReK - Nie Paź 26, 2008 23:18

http://forum.roverki.eu/v...p=260943#260943 - to lepsze miejsce ;)
Radziszok79 - Nie Paź 26, 2008 23:33

Potwierdzam Marku było REWELACYJNIE.......................niech żałują ci co nie byli.Litry wódki i piwa zjednoczyły wszystkich.Aż strach pomyśleć jak piękny będzie filmik z tego zlotu i ile fotek pięknych :rotfl: :foto:
Joa - Nie Paź 26, 2008 23:39

MaReK napisał/a:
Dojechalismy w sobote rano.

i juz duzo straciliscie ;)

MaReK napisał/a:
niespodzianka Emesa ;) Przechadzka kilku km po bieszczadzkich bezdrozach i blotnistych uliczkach jest czyms niezapomnianym. Buty, spodnie - wszystko do prania, ale bylo warto.

pewnie, ale kamieniolomu (a byly plotki, ze czegos takiego szukamy) jak nie widzielismy tak nie widzielismy ;) ale spacer super, zeby tylko blota bylo mniej.. ;>

MaReK napisał/a:
Z powodu niedopisujacej aury, chata dymna zostala przenienisona do swietlicy OSW Bystre. Billard, rzucanie bilami na czas, granie w SEGA RALLY i baty od Tomiego, pilkarzyki oraz... gwozdz programu Jacek - ktory dwukrotnie przewyzszal sila uderzenia w worek BOXER innych uczestnikow ;) Od dzisiaj Jackowi klaniamy sie w pas i traktujemy jako najlepszego kolege ;)

nie zapominajac o tym jak niektore panie pomagaly kolegom grac ;)
(nie dotyczy Jacka i jego walki z workiem, ktora skonczyla sie kapitulacja maszyny i prosba o dalsze nie-bicie i w ogolnym bilansie strata jednego piwa przez Marcela)
MaReK napisał/a:
Smrod ktory ciezko bylo przezyc zwlaszcza w nocy ;)

chyba u was :P nie slyszalam, zeby inni narzekali.. :)

MaReK napisał/a:
Noc minela bez zaklocen. Moze oprocz telefonow od kolegow Skiby i Majkela w poszukiwaniu Tunki, oraz propozycji niemoralnej wycenionej na 1zl przez Majkela wobec Violli. Wisialo na wlosku, ze Majkel mial wracac busem do Warszawy ;D

a wszystko przez to, ze ja swojego nie odbieralam :D ale to csiiii, bo wyjdzie, ze moja wina :D

MaReK napisał/a:
Troche wystraszonych duszyczek

z jednym przykladem w mojej osobie ;p


no i podziekowania dla MaReK'a za dokumentowanie wszystkiego i wszedzie gdzie sie dalo ;)
i oczywiscie Tomiemu i Gosi za transport, no i po raz kolejny Markowi i Violli- za podwiezienie do domu :)

wiciu2xlc - Nie Paź 26, 2008 23:41

Ok teraz ja :)
Więc również melduję się już w domku, powrót szczęśliwy i bezpieczny, jak zobaczycie jednak nie dla wszystkich taki był :) (Tomaszi ma zdjęcia )

Więc - dzięki bardzo wszystkim za Zlot, za miło spędzony czas, za nowe znajomości i litry złocistego napoju :)
Podziękowania dla Maniaq'a za udostępnienie Zr do fotek :P
Podziękowania i gratulacje dla najlepszego piłkarza zlotu - Marcela_N - czekam na rewanż :)
Jacek od wczoraj jest moim najlepszym kolegą, więc nie zadzierajcie ze mną :D

Nie będę się powtarzał, bo Marek już w sumie wszystko opisał ładnie, ja tylko dorzucę, że po ośrodku spodziewałem się trochę wiecej, przynajmniej po tych zdjęciach na stronce hihi, no i dodam że w moim pokoju nie było problemów ze śmierdzącą kanalizacją :)
Wycieczki ok, Emes nie zawiódł :P - Dzięki Ci o Panie Prezesie - Esemesie :)
Zlot oceniam w skali od 1 - 10 na 12 pkt. Poproszę takich więcej, mam nadzieję że już niedługo będę miał okazję zagościć własnym samochodem :)

No i najważniejsze podziękowania dla Tomasziego i IKS za to, że nas w ogóle zabrali ( w sumie to od nich powinienem zacząć ), dzięki Wam kochani :*

Podsumowując - było zaje......, czekam na kolejny raz. Pozdrooffki.
P.S. Dj był chyba fanem bieszczadzkich przyśpiewek oraz Feel'a ....... no comment :)

P.S. II Jeszcze podziękowania dla Złotej Rybki, szkoda że nie udało się załatwić tego łoża z wkładką :D

NEOSSS - Pon Paź 27, 2008 00:04

MaReK, jak sie obudziłem to juz nie usnąłem bo zacząłem żałować, jak na złość wyszło tak jak wyszło za co przepraszam Ciebie jaki Violle :neutral:
maniaq - Pon Paź 27, 2008 00:56

oj neosss nawet nie wiesz co straciles :P

moja relacja sie robic , wiec.... poczekajcie

sTERYD - Pon Paź 27, 2008 01:16

miło wiedzieć, ze bylo fajnie :)
MaReK napisał/a:
po mimo malych zgrzytkow na linii Violla-MaReK

grzmijcie nieba cóż to za kataklizmy ;)

...tak czy inaczej do końca życia będę żałował :(

MaReK - Pon Paź 27, 2008 06:59

sTERYD napisał/a:

grzmijcie nieba cóż to za kataklizmy

Na szczescie nieba nie grzmialy, a rano byla zajebista pogoda :)

NEOSSS napisał/a:
MaReK, jak sie obudziłem to juz nie usnąłem bo zacząłem żałować, jak na złość wyszło tak jak wyszło za co przepraszam Ciebie jaki Violle

Mnie to tam ryba, ale Violla... :) Całą drogę z Majkelem balismy sie odezwac, bo balismy sie ciosow z nikąd ;D

maciej - Pon Paź 27, 2008 08:23

No my niestety mogliśmy zagościć tylko do sobotniego obiadu, ale jak zwykle było super.

Co do przyczyn naszej ucieczki, to w regatach zająłem w sumie 5 miejsce na 9 jachtów, ale to tylko dlatego, że w drugim z trzech wyścigów oddałem ster koledze i nie poszło mu najlepiej - zawsze mam na kogo zwalić. ;)
A co do zaliczenia Gosi, to własnie zalicza, a mi się ciężko pisze, bo trzymam kciuki. ;)

Skiba - Pon Paź 27, 2008 08:29

To i ja dziękuję wszystkim za mega udany Zlot w Bieszczadach :D

Wszystko było super i wszystkie były super :D a zwłaszcza Majkel :P Ten mit z telefonami to nie prawda i nie wierzcie innym ;)

Chciałbym podziękować:

- xRonxowi i Izie za przygarnięcie mnie do swojej limuzyny i odstawienie pod sam dom :) Oczywiście jak na rowerkowy spot przystało, nie obyło się bez przygód. Zaczęło się od kolacji na krakowskim rynku, a skończyło pobłądzeniem na płatnym odcinku autostrady (w szczegóły nie wnikać) :hahaha:

- buziaczek z języczkiem dla Brta, który ugościł mnie na salonach foteli z ZR i podstawił w Bieszczady :)

- masaż sutów dla Walkie, za przewóz kraty piwa (R200 wbrew pozorom mały bagażnik mają) ;)

- Kasjo, Ewelinie, Marcie, IInvit, Walkie i Joa - one już wiedzą za co :mrgreen: ahhh

- Marcelowi i Theflonowi - za cierpliwość ... i pamiętajcie Jacek jest moim najlepszym kolegą :twisted:

- Tomiemu za pokazanie smoka :wink:

- Emesowi, za obóz przetrwania ... i zabawy w błocie, na następnym zlocie proponuje zabawy w kisielu :D

- ukłony też dla Olo za możliwość zasmakowania "złotego trunku" :D

- Marek, Viola filmy są rewelacyjne !!

No i oczywiście wszystkim uczestnikom Zlotu za przemiłą integrację połaczaoną z malutką degustacją najpojów alkoholowych :)

PS Warte zapamiętania:

"... bez gwaizdy nie ma jazdy ..."
"... possij mi jajeczko ..."
"... zostanę Twoją Manti ... " ;)

M jak Majkel - M jak Miłość :D

marcel_n - Pon Paź 27, 2008 08:50

Witajcie.
Zauważyłem, że lokalizacja Zlotów jak i warunki hotelowe nie mają większego wpływu na dobrą zabawę ekipy roverkowej. Tworzymy zgraną grupę i myślę, że nawet w Makoszowach na pętli jesteśmy w stanie zrobić fajnego Spota.
Dziękuję bardzo w moim i Marty imieniu za zorganizowanie super weekendu. Emesowi i Jego załodze za wspólny przejazd. (sorry za moją Jadzię, miała gorszy dzień :)) Dziękujemy MaReK’owi i Violi za uwiecznianie naszych spotkań. Filmy są naprawdę rewelacyjne.
wiciu2xlc nie bądź taki skromny :P W ogólnym rozrachunku raczej dostałem w d…
Chętnie zagram jak będzie kolejna okazja :)
Dzięki maniaq za film w drodze powrotnej. Czekamy z niecierpliwością na premierę. Na koniec podziękowania dla wszystkich uczestników za dostarczenie sporej dawki śmiechu, doborowe towarzystwo no i oczywiście liczę na Waszą obecność na kolejnych Zlotach.

Aha… zapomniałbym… Jacek wisisz mi piwo !
:mrgreen:

kasjopea - Pon Paź 27, 2008 09:53

Siemka. Było tak sobie. Nara :razz:
NEOSSS - Pon Paź 27, 2008 09:54

MaReK, no jak usłyszałem Violle to już nie dyskutowałem... Chłopie współczuje :grin:

maniaq, no własnie nie wiem co straciłem więc czekam na filmy ale czuję że dużo... :cry:

kasjopea - Pon Paź 27, 2008 09:59

To byłam ja - kasjo :mrgreen:

Było super, aczkolwiek dość męcząco (w sumie to nie bardzo wiem czemu :wink: ).
Do domu dotarliśmy parę minut po 21. Jazda bez przygód, no może oprócz momentu, gdy wolarz na bieszczadzkich serpentynach prezentował mi jakieś nowe techniki jazdy :olaboga:

I następnym razem poproszę o pokój bez telefonu, żeby takie młode niewyżyte zboczki nie mogły wydzwaniać do ludzi po nocy :rotfl:

Olo12 - Pon Paź 27, 2008 10:03

Skiba napisał/a:

- ukłony też dla Olo za możliwość zasmakowania "złotego trunku" :D


M jak Majkel - M jak Miłość :D



Skiba następnym razem się poprawię :mrgreen:
wezmę beczkę :ok:

Skiba - Pon Paź 27, 2008 10:26

kasjopea napisał/a:

Było super, aczkolwiek dość męcząco (w sumie to nie bardzo wiem czemu :wink: ).


a ja wiem ... :sex: ;)

kasjopea napisał/a:
I następnym razem poproszę o pokój bez telefonu, żeby takie młode niewyżyte zboczki nie mogły wydzwaniać do ludzi po nocy :rotfl:


:mrgreen:

Tomi - Pon Paź 27, 2008 10:37

Przyłączę się do podziękowań...

Chciałem przede wszystkim podziękować Organizatorom (z tego co słyszałem Walkie z Orsonem, przy wsparciu BRT'cika i sTERYDa) za zorganizowanie całej imprezy. Ponadto należy się również duże podziękowania dle uczestników za przybycie i atmosferę.

Poniżej link do galerii z kilkoma fotkami:

http://picasaweb.google.c...tremBieszczady#

kasjopea - Pon Paź 27, 2008 10:42

Skiba, to jeszcze na dodatek podglądałeś? :nonono: :lol:
Skiba - Pon Paź 27, 2008 10:58

kasjopea napisał/a:
Skiba, to jeszcze na dodatek podglądałeś? :nonono: :lol:


Razem z Majkelem mielismy Was na podsłuchu :D

Viniu - Pon Paź 27, 2008 11:07

Skiba napisał/a:
mielismy Was na podsłuchu
Podsłuchowywać ?? !! Podsłuchowywać ?? !! :haha: Kurcze.. fajnie sie czyta jak to sie Państwo Roverostwo bawi ;)
MaReK - Pon Paź 27, 2008 11:56

Fotorelacja z XIV Ogolnopolskiego zlotu w Bieszczadach

http://www.roverki.pl/gal...?g2_itemId=4882

Pozdrawiam,

kasjopea - Pon Paź 27, 2008 12:28

Dla wszystkich, którzy chcieliby mieć takie zajefajne koszulki jak my, podaję adres stronki:
http://fiberya.com/cgi-bi...ada4e143edcd6d6

argail - Pon Paź 27, 2008 12:35

kasjopea napisał/a:
Dla wszystkich, którzy chcieliby mieć takie zajefajne koszulki jak my, podaję adres stronki:
http://fiberya.com/cgi-bi...ada4e143edcd6d6

Niestety, jeszcze nie trafił się sklep internetowy który miałby podkoszulki w moim rozmiarze ....;/

Tomaszi - Pon Paź 27, 2008 13:27

Ech wczoraj po powrocie już nie miałem weny żeby coś pisać a teraz okazuje się że już nie mam o czym pisać :P zostało tyko podłączyć się do wszystkich wcześniejszych wypowiedzi.
Ze strony IKS & T-i na początek dziękujemy naszej ekipie z mojego R tzn. wiciu2xlc, Radziszok79 oraz nieobecnemu ale będącemu duchem z nami Piotrkowi -(Dżizas)- za niezapomniane chwile wesołego autobusu, naszej "jadzi" dziękujemy za zajefajną trasę z krk do kk. bez przygód się nie obyło.......

może w wolnej chwili opiszę co było, chyba że mnie chłopaki wyprzedzą...

Podziękowania za wspólną udaną jazdę dla: walkie i orsona, thefa i eweliny, Brt'a i Skiby, xROnx i Izy oraz Skiby.
Podziękowania za ekscytującą choć może z powodu przypadkowego incydentu mniej udaną jazdę w drodze powrotnej z ekipą warszawską.
Oczywiście nie wypadało by nie podziękować wszystkim uczestnikom zlotu za niezapomnianą atmosferę, beż Was po prostu nie było by zlotu :twisted:

link do moich fotek (bez cenzury, segregacji i porządkowania) http://picasaweb.google.p...ey=CSDnop-6Dgc#

P.S. argail, może jednak ten esklep ma http://fiberya.com/cgi-bi...04541da84174ece

Skiba - Pon Paź 27, 2008 13:32

:brawo: dla xRonxa i Izy dla nich nagroda za najdłuższą trasę :D ponad 700 km :mrgreen:
sTERYD - Pon Paź 27, 2008 14:41

Tomi, muszę sprstować... zawsze chętnie pomogę, ale tym razem nie było żadnych moich zasług w organizacji zlotu :oops:

i permanentnie załuję, ze nie udalo mi się dotrzeć :(

MaReK - Pon Paź 27, 2008 15:40

Moze chodzilo o Emesa :D ?
Brt - Pon Paź 27, 2008 15:57

T-i coście zrobili tej megance ;> ;)
argail - Pon Paź 27, 2008 16:02

Tomaszi napisał/a:
argail, może jednak ten esklep ma http://fiberya.com/cgi-bi...04541da84174ece

XXL nosiłem w wieku młodzieńczym ;))) Teraz rzadko oglądam coś poniżej XXXL ( 193 cm na 118kg ;)))

zetes - Pon Paź 27, 2008 16:02

Witam ! No to i ja zameldowywuje swoj przedchwileczkowy powrot do domku :wink: Wrocilem dopiero teraz poniwaz mialem miedzyladowanie we wrcku. Wsumie przejechane ponad 1500 km /do Bystrego tez przez Wroclaw/ :grin: Dzieki za wspolnie spedzone mile chwile i do zobaczenia :papa:

[ Dodano: Pon Paź 27, 2008 16:05 ]
W domu gorzej niz w Bystem, bo w mieszkaniu 13 stopni C, ide wlaczyc piec bo ulegne hibernacji :rotfl:

Markzo - Pon Paź 27, 2008 16:05

foty poporstu świetne:P moge tylko żałować...
PS. Maniaq, niezbyt go dokładnie umyłeś :rotfl:

am_k - Pon Paź 27, 2008 16:57

Także podziękuję za imprezę.
Choć co prawda szybko się zmyłem kimać, ale musiałem być na 8.00 rano w domu.
Byłem 7.45 wyjazd o 4.47, ale jaka mgła była rano, istne mleko.
Następnym razem sie poprawię.
Miło było poznać fajnych ludzi.

AndrewS - Pon Paź 27, 2008 17:57

widze ze zlot prawie udany :mrgreen:

prawie bo jakos perly na fotkach nie widze :lol:

wiciu2xlc - Pon Paź 27, 2008 17:57

Brt, nie pytaj co zrobiliśmy tej megance :) tak nas jadzia w pole wyprowadziła, że postanowiliśmy się wyżyć na najbliżej stojącym samochodzie. Strat w ludziach nie było ( chyba ). Kierowcy nie było w nim na szczęście, bo pewnie obudziłby całą okolicę krzycząc " o k... co on zrobił, co on zrobił, o k..." ;) . Poważnie i mniej śmiesznie, to znaleźliśmy to auto po drodze z Krk w takim stanie w lasku, bez kierowcy, chyba uciekł. Ale skoro uciekł to znaczy, że żyje :) Nie zapomnianie wrażenia tylko na roverki.pl :) Pozdrawiam.
P.S. Przypomniało mi się - Skiba ja chyba jako jedyny uczestnik imprezy nie mam do Ciebie żalu za nocne telefony do mnie :P

walkie - Pon Paź 27, 2008 18:40

Tomi napisał/a:
Przyłączę się do podziękowań...

Chciałem przede wszystkim podziękować Organizatorom (z tego co słyszałem Walkie z Orsonem, przy wsparciu BRT'cika i sTERYDa) za zorganizowanie całej imprezy.


Dodam jeszcze Tomaszai, który też ma ogromny wkład w ten zlot a ja osobiście dodatkowo mu dziękuję za duchowe wsparcie. :)

[ Dodano: Pon Paź 27, 2008 18:43 ]
sTERYD, Ty nie bądź taki skromny. Ośrodki na północy kraju Ty mi podsyłałeś i dzięki Tobie możliwy był wybór też Bornego Sulinowa jako miejsce Zlotu. Żałuję, że Cię nie było.

Joa - Pon Paź 27, 2008 18:49

wiciu2xlc napisał/a:
P.S. Przypomniało mi się - Skiba ja chyba jako jedyny uczestnik imprezy nie mam do Ciebie żalu za nocne telefony do mnie :P

bo nie udalo sie przypomniec jaki miales nr pokoju? czy raczej wrecz przeciwnie, bo sie udalo i sobie pogadaliscie? ;)

thef - Pon Paź 27, 2008 18:51

Pokłony niskie dla organizatorów i podziękowania dla wszystkich zlotowiczów, począwszy od wesołej gromadki, która umilała nam podróż w obie strony, starych, kochanych "mordach" obściskanych na zlocie i wszystkich, których po raz pierwszy mieliśmy okazję spotkać.

Fotki już się wysyłają więc za chwilkę podam linka. W galerii klubowej umieszczę trochę później (z wiadomych powodów ;) ).

walkie - Pon Paź 27, 2008 18:58

I teraz po ustosunkowaniu się do kilku wypowiedzi czas na mnie i moją relację oraz podziękowania.

Po pierwsze dziękuję wszystkim za przybycie na Zlot i świetną imprezę. Powtórzę to co pisałam przy okazji poprzednich zlotów, bez Was by tego nie było! Fantastyczni ludzie - fantastyczna impreza - fantastycznie spędzony czas.

Nie powiem, miałam troszkę biegania i załatwiania tam na miejscu ale nie było to aż tak absorbujące. :)

Zaczynając od początku - czyli od piątku, dziękuję dwóm Izom, Ewelinie, Brt, Skibie, Tomaszkowi, Wiciowi, Radziszakowi i Tfehowi za bezpieczną jazdę w Bieszczady. Szczególnie dziękuję xRonxowi, za to że mimo jego wyprzedzania nie rozwalił mi auta i dojechaliśmy szczęśliwie na miejsce.

Dziękuję też za cierpliwość - przystanki na zakropienie oczek. :)

Samo miejsce - mi osobiście odpowiadał ośrodek i wyżywienie, mam nadzieję że nikt głodny nie chodził. Jedyny mankament, to co u MaReckiego - u nas też waliło szambem ale tylko jak odkręciło się kran ;]

Piątkowa integracja - owocna, aczkolwiek mnie szybko zmogło i o 1:30 pożegnałam towarzystwo na rzecz ciepłego łóżeczka. Niemniej jednak miałam okazję spróbować specjałów Tomasziego i ekipy. Dzięki też Maniaq za nocne rozmowy o życiu :)

Sobota - dzięki za przemarsz do nikąd w miłym towarzystwie. Wielkie słowa uznania dla MaReckiego za projekcję boskich filmików :)

Miła imprezka sobotnia, granie na automatach (nie wiedziałam, że mam tyle siły ;) ). Pogawędki z Feliksem o golfach. :)

Niedziela - zajefajna zabawa z kamerką i nagrywanie filmów - REWELACJA!!!!! :) Nie mogę się doczekać kiedy to będzie upublicznione. :)

Nasz powrót do domku, podzielony był na raty. Wczoraj do Krakowa, dziś do Wrocłąwia. Dzisiejsza podróż bez ekscesów natomiast wczoraj zatrzymana zostałam przez Straż Graniczną. Szukali alkoholu...a Tomaszi im odjechał :D

Reasumując...:
- dzięki wszystkim za przybycie
- Tomaszi i ekipa - dzięki za zabranie gratów do KK - odbiorę je ASAP
- Gonia, Tomi oraz Ewlina i Thef - jak zawsze za miłe pogawędki :)
- Skiba - za tarmoszenie sutów

Póki co to tak na szybko, jak mi się reszta przypomni - to napiszę.

Wielkie BUZIAKI dla wszystkich i do następnego razu!!!! :)))

am_k - Pon Paź 27, 2008 19:31

AndrewS
Perły nie było, bo za późno chciałem kupic, To było za Sanem a to jest granica występowania perły. Podobno dalej nie idzie tak mówił pan ze sklepu.
Następnym razem się postaramy.

thef - Pon Paź 27, 2008 19:42

No to zapraszam na małą fotorelację z XIV Zlotu:
http://picasaweb.google.p...ERkiPl24261008#

Tomi - Pon Paź 27, 2008 21:11

Brakuje mi takiej galerii na stronie klobowej, aby można było od razu komentować zdjęcia... daje to zupełnie inne życie dla każdego zdjęcia... no i wszystko byłoby w jednym miejscu :)

Jeszcze jedna refleksja...

Na zlot w Bystrem głosowało 50 osób. Zerejstrowało się 49... z czego kilka osób z pewnością nie głosowało na Bystre... Hmmm... w przyszłości chyba nie warto robić takiej ankiety.

thef - Pon Paź 27, 2008 21:34

Tomi napisał/a:
Na zlot w Bystrem głosowało 50 osób. Zerejstrowało się 49... z czego kilka osób z pewnością nie głosowało na Bystre... Hmmm... w przyszłości chyba nie warto robić takiej ankiety.
Wpisowe do głosowania 10 zł traktowane jako zaliczka na zlot ;) A tak po prawdzie, to (nie generalizując oczywiście, ale) zawsze jest wielki szum o zlot, a i tak głównie stała ekipa przyjeżdża ;) .
walkie - Pon Paź 27, 2008 22:13

Tomi napisał/a:
Na zlot w Bystrem głosowało 50 osób. Zerejstrowało się 49... z czego kilka osób z pewnością nie głosowało na Bystre... Hmmm... w przyszłości chyba nie warto robić takiej ankiety.


Errata, zarejestrowało się 27 Roverków + osoby towarzyszące. To daje obraz... Ankieta była przygotowana, aby wybrać miejsce Zlotu - padło na Bieszczady. Ja nie żałuję, aczkolwiek następnym razem wolałabym aby glosowanie było bardziej przemyślane a nie na zasadzie a, kliknę sobie!

Tomi - Pon Paź 27, 2008 22:33

walkie napisał/a:
Tomi napisał/a:
Na zlot w Bystrem głosowało 50 osób. Zerejstrowało się 49... z czego kilka osób z pewnością nie głosowało na Bystre... Hmmm... w przyszłości chyba nie warto robić takiej ankiety.


Errata, zarejestrowało się 27 Roverków + osoby towarzyszące. To daje obraz... Ankieta była przygotowana, aby wybrać miejsce Zlotu - padło na Bieszczady. Ja nie żałuję, aczkolwiek następnym razem wolałabym aby glosowanie było bardziej przemyślane a nie na zasadzie a, kliknę sobie!


Nie chciałem tego aż tak ujmować. Generalnie mnie również się bardzo podobał zarówno sam zlot jak i jego miejsce. Jednak ankieta miała spowodować, aby wybrać optymalne miejsce spotkania, które będzie pasowało najwiekszej ilości osób. Efekt jest taki, że o wyborze miejsca decydują Ci, którzy i tak nie przyjadą... a skoro przyjechać nie mają zamiaru... to może być również na Borneo :)

[ Dodano: Pon Paź 27, 2008 22:34 ]
thef napisał/a:
Tomi napisał/a:
Na zlot w Bystrem głosowało 50 osób. Zerejstrowało się 49... z czego kilka osób z pewnością nie głosowało na Bystre... Hmmm... w przyszłości chyba nie warto robić takiej ankiety.
Wpisowe do głosowania 10 zł traktowane jako zaliczka na zlot ;) A tak po prawdzie, to (nie generalizując oczywiście, ale) zawsze jest wielki szum o zlot, a i tak głównie stała ekipa przyjeżdża ;) .


Dobry pomysł :) ... ale chyba nie przejdzie.

xROnx - Pon Paź 27, 2008 22:38

Meldujemy się i my ;)
Wylądowaliśmy w domu o 3:10 w.... poniedziałek.
Cały dzisiejszy dzień dochodziliśmy do siebie i każda wolna chwila była wykorzystywana na sen - dzielnie walczymy ze zmęczeniem.
Bardzo dziękuje wszystkim zlotowiczom za spędzenie bardzo miło czasu, taplaniu się w błotku - mycie butów rzecz bezcenna ;)
Dziękuje całej ekipie z którą mieliśmy przyjemność jazdy na zlot i z powrotem (Brt, Skiba, Walkie, Orson, Tomaszi, Iks, Wiciu2xlc, Radziszok79, Thef, Ewelina)
Walkie, Orson jeszcze raz wielkie SORRY za to wyprzedzanie. Całe szczęście nikomu nic się nie stało... :/
Hotel fajny, jedzonko też tylko ściany w pokojach strasznie cienkie bo słyszałem sąsiada pod prysznicem. Teraz przyznać się kto śpiewa pod prysznicem "Jak Anioła Głos"? :D
Oczywiście bez przygód się nie obyło: i tutaj podziękowania dla Panów zajmujących się oznakowaniem autostrad że tak pięknie wyprowadzili nas w ... maliny :D
Podziękowania dla pięknej mgły która czekała na nas tuż za Krakowem. Była taka fajna że nawet nie widziałem swoich wycieraczek z przodu ;)
Podziękowania dla Skiby za kolacje we troje w Krakowie o godz 21 na Rynku Głównym(a do domu daleko) ;)
Teraz trochę podsumowań:
-R spisał się na medal
-Sumowanie wydatków na Pb mija się z celem... nie będę psuł sobie humoru ;)
-1440km zrobione
-"Nie bój, nie bój ja sama w strachu" - powiedziane przez Ize do przerażonego Skiby który nigdy wcześniej nie jechał z kierowcą-Izą ;)
-Pozdrowienia dla Panów ktorzy wieźli tirami dźwigary na budowe wiaduktu na trasie S3 w okolichach Pyrzyc(kilka zdań zamienionych przez CB).

Jeszcze raz wielkie dzięki dla wszystkich
Serdecznie pozdrawiamy
i do zobaczenia na następnym zlocie... bądź wcześniej ;)

xROnx i Iza :D

walkie - Pon Paź 27, 2008 22:39

Tomi napisał/a:
o wyborze miejsca decydują Ci, którzy i tak nie przyjadą... a skoro przyjechać nie mają zamiaru... to może być również na Borneo :)


Ktoś coś wspominał o Afryce w sobotnie popołudnie - to chyba było jednak pod wpływem fali zimna jaka nas tam odwiedziła. ;)

[ Dodano: Pon Paź 27, 2008 22:42 ]
xROnx napisał/a:
Walkie, Orson jeszcze raz wielkie SORRY za to wyprzedzanie. Całe szczęście nikomu nic się nie stało... :/


otóż to, nic się nikomu nie stało aczkolwiek chwilę po miałam ochotę obedrzeć Cię ze skóry :)

xROnx napisał/a:
Oczywiście bez przygód się nie obyło: i tutaj podziękowania dla Panów zajmujących się oznakowaniem autostrad że tak pięknie wyprowadzili nas w ... maliny :D


Pojechaliście może na Warszawę? :)

xROnx napisał/a:
Podziękowania dla Skiby za kolacje we troje w Krakowie o godz 21 na Rynku Głównym(a do domu daleko) ;)


Jeszcze raz wielkie sorry, że nie pojechaliśmy z Wami ale ja o 21 byłam już w ciepłym łóżeczku bo mnie sen złamał.

violla - Pon Paź 27, 2008 22:43

NEOSSS napisał/a:
MaReK, no jak usłyszałem Violle to już nie dyskutowałem...

Hmm... w sumie to nic mądrego nie miałeś do powiedzenia... :wink: Zresztą, o czym chciałeś dyskutować ? Liczyłeś, że po tym jak nas wystawiłeś do wiatru będę skakać z radości ? :wink: Jak dorośniesz, to zrozumiesz, że nie było w tym nic zabawnego.

NEOSSS napisał/a:
Chłopie współczuje :grin:

Owszem, trzeba współczuć Markowi, ale takich znajomych jak Ty :wink:

Kochani, przepraszam, że tak odbiegam od tematu.
Wracając do tematu :wink: dziękuję wszystkim za miło spędzony czas!
Buziaczki :grin:

Tomi - Pon Paź 27, 2008 22:45

Jeszcze jedna refleksja.

Bieszczady są super miejscem, jednak chyba nie na zlot. Program zlotu generalnie wygląda tak:

Piatek:
- przyjazd z integracją.
Sobota:
- poranek - śniadanie z często pointergacyjnym kacem,
- południe - krótki spacer i obiad,
- popłudnie i wieczór - spotkanie i impreza.
Niedziela:
- śniadanie i wyjazd.

Dlatego po pierwsze:
- Sobotnia impreza z prosiakiem, grille, etc. powinna odbywać się w piątek (w sobotę większość się oszczędza, gdyż rano trzeba wsiąść do samochodu i wracać do domu).
Dlatego po drugie:
- miejsce w którym organizuje się zlot, powinno zapewnić w miarę dogodny do wiekszości osób dojazd, gdyż w innym przypadku, połowę czasu na poświęconego na zlot, spędza się w drodze "do i z". Skutkuje to niestety tym, że na samo spotkanie ze znajomymi pozostaje raptem jeden dzień.

P.S. Bieszczady są super miejscem, jednak następnym razem pojechałbym tam na tydzień... zresztą już widziałem fajne miejsce i wziąłem namiary :)

xROnx - Pon Paź 27, 2008 22:53

walkie napisał/a:
otóż to, nic się nikomu nie stało aczkolwiek chwilę po miałam ochotę obedrzeć Cię ze skóry

mnie całyczas jeszcze sumienie obdziera ze skóry...

walkie - Pon Paź 27, 2008 22:55

xROnx napisał/a:
mnie całyczas jeszcze sumienie obdziera ze skóry...


Powiedz mu, żeby przestało! :)

AndrewS - Pon Paź 27, 2008 23:13

Tomi napisał/a:
zresztą już widziałem fajne miejsce i wziąłem namiary


yyyy, parking pod moja robota ?? :lol:

emes - Pon Paź 27, 2008 23:38

To już po zlocie, kolejnym zlocie. Nasuwa się tylko jedno, szkoda, że tak szybko się skończył. Bez zbędnego rozpisywania się, przejdę od razu do rzeczy :-)

Szczególne podziękowania dla:

Marty i Marcela, za wspólny przejazd z Katowic do Bystrego oraz z Bystrego do Bochni w miłym towarzystwie oraz pogaduchy podczas integracji w piątek oraz w sobotę :-) Mam nadzieję, że przeprawa przez Bieszczadzkie bezdroża pozostanie dla nas wszystkich miłym wspomnieniem :-) Jadźka przygotowała po prostu dla nas niespodziankę :razz:

Violli i Marka, za przygotowanie, po raz kolejny zresztą, świetnego pokazu filmów.

Violli, za sobotę :wink:

Maniaqowi oraz Jackowi59, za pomoc w pozyskaniu trunków na sobotnią integrację
(podziękowania w imieniu Ani :-))

Zlotowiczowi (pamiętam tylko, że to był osobnik płci męskiej :)) , który zamknął bagażnik w 400 :-) Bagażnik pozostał niezamknięty po zwariowanie szybkim wypakowywaniu samochodu :razz:

Wszystkich obecnych, również duchem, za to że byliście, fajnie czas spędziliście, dobrą zabawę sobie i nam zapewniliście :-) Tak jak na każdym poprzednim zlocie :-) Nieważne, że się nie rymuje, ważne, że to był XIV Ogólnopolski Zlot i będą następne :-)

maniaq - Wto Paź 28, 2008 00:26

Obiecalem relacje ze zlotu , wiec ... w kilku zdjeciach podsumuje co sie tam wyprawialo :D


praca paparazzich wykonana przez maniaka i kruchego :D




najpierw niesmialo czlowiek zagladal na zlot




zawsze spotkalo sie kogos chetnego na male "conieco" ;)



potem spotykal i poznawal kolejne osoby



no i tak sie zaczynalo, bo zjechalo sie calkiem sporo miast



wszyscy chetnie przylaczyli sie do zabawy



zgodnie z prosba --> dalsze foty podesle uczestnikom na prv, a publicznie nie beda pokazane, gdyz zostaly ocenzurowane :)

Joa - Wto Paź 28, 2008 00:36

maniaq napisał/a:
dalsze foty podesle uczestnikom na prv, a publicznie nie beda pokazane, gdyz zostaly ocenzurowane :)

noo.. jakby sie uprzec to cenzura powinna wejsc juz chyba wczesniej ;)

emes - Wto Paź 28, 2008 00:41

Joa napisał/a:
noo.. jakby sie uprzec to cenzura powinna wejsc juz chyba wczesniej ;)


Ale wtedy historia obrazkowa na forum składałaby się tylko z 1 zdjęcia, a wtedy byłby to mało atrakcyjny zwiastun :razz:

sTERYD - Wto Paź 28, 2008 00:41

ja tam bym się chętnie dowiedział co było dalej ;)
(wciągnęło mnie ;) )

wiciu2xlc - Wto Paź 28, 2008 00:51

Joa napisał/a:
wiciu2xlc napisał/a:
P.S. Przypomniało mi się - Skiba ja chyba jako jedyny uczestnik imprezy nie mam do Ciebie żalu za nocne telefony do mnie :P

bo nie udalo sie przypomniec jaki miales nr pokoju? czy raczej wrecz przeciwnie, bo sie udalo i sobie pogadaliscie? ;)


Joa, mnie by nawet nie obudził hałas zapadającego się ORW Bystre, a co dopiero telefon do Skiby :)


Emes podziękowania dla Tomaszi'ego, bo to on zamknął, a ja tylko mu pokazałem że otwarte :)

Tomaszi - Wto Paź 28, 2008 01:01

emes napisał/a:
Zlotowiczowi (pamiętam tylko, że to był osobnik płci męskiej :) ), który zamknął bagażnik w 400 :-) Bagażnik pozostał niezamknięty po zwariowanie szybkim wypakowywaniu samochodu :razz:
Przede wszystkim podziękowania powinny pójść w stronę Wicia, dotarliśmy jako ostatni z "górskiego szlaku do... nr obiektu zabłocony" po krótkich oględzinach i sprawdzeniu czy w bagażniku nie leżą kluczyki, z pewną dozą nieśmiałości zatrzasnąłem dupeczkę ZeteSowejerki (czytaj między wierszami :P ) Echhhh największy żal był po południu, po projekcji filmików jak Wiciu dowiedział się, że w tym bagażniku leżały GADŻETY :lol: chcąc nie chcąc dokonał zakupu pięknej koszulki klubowej, po czym pogrążony w żalu wieczorem, wpierw wyżył się na piłkarzykach oraz najprawdopodobniej na niewinnym marcelu_n, w końcowym efekcie postanowił się zalać w trupa -a całe to poświęcenie tylko po to by nie odebrać w środku nocy telefonu od SKiby... którego prowodyrem najprawdopodobniej był Majkel, no ale M(j)Miłość bywa ślepa :mrgreen: ;)
maniaq - Wto Paź 28, 2008 02:05

chciałbym podziekować wszystkim za obecnosc, towarzystwo , dobra zabawe, dobre slowo. warto bylo jechac by spedzic ten weekend w waszym gronie. ja klikalem bystre i jak widac dojechalem :)

DZIEKI dla zarzadu i osob zaangazowanych w organizacje, bez was by tego weekendu nie bylo.

jest wiele osob, ktore chciałbym pozdrowic lub im podziekowac.

zapraszam na mojego fotobloga, na ktorym opisze jak mi minal ten weeknd. tutaj wrzucam foty bardziej dla klubowiczow ;) na szybko kilka ...

http://fotomysli.ownlog.com/

MaReK - Wto Paź 28, 2008 07:21

Tomi napisał/a:
akuje mi takiej galerii na stronie klobowej, aby można było od razu komentować zdjęcia... daje to zupełnie inne życie dla każdego zdjęcia... no i wszystko byłoby w jednym miejscu :)

No na www.roverki.pl/galeria/ zrobilem mozliwosc oceniania zdjecia i mozliwosc komentarzy. Komentowac moga ludzie niezalogowani - wiec i goscie.
Jak zainteresowanie bedzie wieksze mozna zrobic polaczenie z baza ludkow na forum ;)

Picassa tez dobra, ale zdjecia male.

Tomi napisał/a:
Sobotnia impreza z prosiakiem, grille, etc. powinna odbywać się w piątek (w sobotę większość się oszczędza, gdyż rano trzeba wsiąść do samochodu i wracać do domu).

A ci co przyjezdzaja na zlot pokonujac dalsze odelglosci wczesniej padaja na buziaki i ida spac ;)

violla napisał/a:
Owszem, trzeba współczuć Markowi, ale takich znajomych jak Ty :wink:

Ale ja go wcale nie znam :) Dwa razy w zyciu widzialem go na spocie :P

Trudno :) Nie wstal, nie wyszedl w umowione miejsce, nie pojechal na zlot...
Po filmach i zdjeciach oceni czy mial czy nie mial czego zalowac ;)

A co do miejsca spotu...
Podejrzewam, ze nawet gdyby bylo w centrum, centrum Polski i kazdy mialby po 200-250 km to i tak wiele osob by nie przyjechalo...
Niekoniecznie wzgledy finansowe krzyzuja plany uczestnictwa w zlocie, ale to temat na inny watek.

Pozdrawiam,

maciej - Wto Paź 28, 2008 07:26

MaReK, wystaw gdzieś te filmiki, których premiera była na Zlocie, bo myśmy się z Gosią nie załapali.

Jedyny plus, że Gosia zaliczyła na 5. :D

Olo12 - Wto Paź 28, 2008 08:29

emes napisał/a:
Zlotowiczowi (pamiętam tylko, że to był osobnik płci męskiej :)) , który zamknął bagażnik w 400 :-) Bagażnik pozostał niezamknięty po zwariowanie szybkim wypakowywaniu samochodu :razz:


Jeżeli miałeś klucze w bagażniku to nie wiem kto zamykał, a jeżeli nie t bagażnik zamykał Tomaszi :rotfl:

zetes - Wto Paź 28, 2008 08:50

Tomi napisał/a:
Jeszcze jedna refleksja.

Bieszczady są super miejscem, jednak chyba nie na zlot. Program zlotu generalnie wygląda tak:

Piatek:
- przyjazd z integracją.
Sobota:
- poranek - śniadanie z często pointergacyjnym kacem,
- południe - krótki spacer i obiad,
- popłudnie i wieczór - spotkanie i impreza.
Niedziela:
- śniadanie i wyjazd.

Dlatego po pierwsze:
- Sobotnia impreza z prosiakiem, grille, etc. powinna odbywać się w piątek (w sobotę większość się oszczędza, gdyż rano trzeba wsiąść do samochodu i wracać do domu).
Dlatego po drugie:
- miejsce w którym organizuje się zlot, powinno zapewnić w miarę dogodny do wiekszości osób dojazd, gdyż w innym przypadku, połowę czasu na poświęconego na zlot, spędza się w drodze "do i z". Skutkuje to niestety tym, że na samo spotkanie ze znajomymi pozostaje raptem jeden dzień.

P.S. Bieszczady są super miejscem, jednak następnym razem pojechałbym tam na tydzień... zresztą już widziałem fajne miejsce i wziąłem namiary :)
Tomi slusznie ale wydaje sie ze rowniez nalezaloby rozwazyc przedluzenie czsu trwania zlotu np.czwartek-niedziela lub piatek -poniedzialek. Ja moge przyjechac na caly tydzien :grin:

[ Dodano: Wto Paź 28, 2008 09:00 ]
emes napisał/a:
To już po zlocie, kolejnym zlocie. Nasuwa się tylko jedno, szkoda, że tak szybko się skończył. Bez zbędnego rozpisywania się, przejdę od razu do rzeczy :-)

Szczególne podziękowania dla:

Marty i Marcela, za wspólny przejazd z Katowic do Bystrego oraz z Bystrego do Bochni w miłym towarzystwie oraz pogaduchy podczas integracji w piątek oraz w sobotę :-) Mam nadzieję, że przeprawa przez Bieszczadzkie bezdroża pozostanie dla nas wszystkich miłym wspomnieniem :-) Jadźka przygotowała po prostu dla nas niespodziankę :razz:
Przylanczam sie to tych podziekowan :ok: :yes:
Olo12 - Wto Paź 28, 2008 09:07

AndrewS napisał/a:
widze ze zlot prawie udany :mrgreen:

prawie bo jakos perly na fotkach nie widze :lol:


Zupełnie udany perła była w piątek dostarczył maniaq.

MaReK - Wto Paź 28, 2008 09:53

Maniaq bardzo fajny fotoblog ;)
Podoba mi sie opis i ja zaluje, ze nie bylem od samego poczatku - od piatkowego poludnia.

maciej pogratuluj ode mnie Gosi. Co do filmow obiecalem wrzucic i zrobie to, tylko musze je skompresowac. Filmy beda w dwoch postaciach. FLV - do obejrzenia on-line na forum, oraz do sciagniecia w formacie DIVx. Kazdy niemal ma juz lacze internetowe szybsze niz 56kbit/s wiec te filmy nie beda skompic na jakosci.

Dziekuje wszystkim, ktorzy sla podziekowania za pokaz filmow i za ich tresc :)
Ja osobiscie uwazam, ze zawsze mogloby byc lepiej ;/
Montaz filmow jest jaki jest, ale pamietajcie, ze wciaz sie ucze ;)
Co do tresci merytorycznych... no coz, jaki material mam taki wkladam w film.
Selekcjonuje w/g wlasnych kryteriow to co sie najbardziej nadaje i skladam w calosc.

Niektorym podobal sie film zrodzony w mojej chorej wyobrazni pt. "Zły sen".
Ja tam nie uwazam tego za jakis fenomen. Wrecz przeciwnie, szkoda bylo
poswiecic kilka ladnych kadrow i wiosennej kolorystyki na rzecz czarnobialego
skaczacego obrazu, ale... w starym kinie kolorow nie bylo :)
Wiec jesli bedzie zainteresowanie to wrzuce ten film raz jeszcze bez
efektu starego kina. Plynnie i kolorowo - chociaz to juz nie to samo :)

Sam pokaz na ostatnim zlocie uwazam za najlepszy z dotychczas.
W szumiradzie dysponowalismy dobrym rzutnikiem, ale niestety
sprzet audio byl gorszej jakosci... pozniej padl calkowicie ;)

W dzierzoniowie Dj ktory zajmowal sie oprawa dzwiekowa, uzyl za
duzo filtrow przez co w ogole nie bylo slychac glosu, a dzwiek sie
jakos rozmywal.

W Bystre wszystko bylo na cacy. Brakowalo moze glosnikow w
srodku sali, ale na tak skromna sale wystarczylo.
Szkoda, ze system Vista akurat w tym momencie zaczal instalowac
sobie jakies dodatki i miejscami filmik sie zacinal ;)

Chyba nie wszyscy widzieli, ale mielismy tez pozazlotowa widownie :)
Ok. 30 osob w wieku 7-13 lat na wzajem przepychajacych sie i wrzucajacych do sali :)

emes napisał/a:
Violli, za sobotę :wink:

No kurza dupa :twisted:
Jak nie z Brt fikaja koziolki po lozkach, to teraz okazuje sie ze byla jakas sobota z Emesem. Na dodatek Michaelp ze Skiba dzwonia z propozycjami lizania jajek za 1 zł ;)
Viollu co to ma znaczyc, czy nastepny film bede musial ubrac w same wykrzykniki i znaki zapytania :) ?

zetes napisał/a:
wydaje sie ze rowniez nalezaloby rozwazyc przedluzenie czsu trwania zlotu np.czwartek-niedziela lub piatek -poniedzialek. Ja moge przyjechac na caly tydzien :grin:

Moznaby rozwazyc. Sporo osob i tak bralo urlop, zeby dojsc do siebie po weekendzie.
Chociaz idea zlotu jest, aby jak najwiecej osob spotkalo sie ze soba.
Takie rozwiazenie mogloby spowodowac, ze zlot zasililoby duzo osob, ale nie w jednym czasie. Poza tym, na pewno cena musialaby byc wieksza za przebycie zlotu od poczatku do konca.

Ja na koniec chcialbym jeszcze poruszyc kwestie osob, ktorych nie znam i ktorych nie udalo mi sie poznac oprocz "czesc, czesc". I tak chcialbym sie dowiedziec, kim sa te osoby (bo nie chce zgadywac):

http://www.roverki.pl/gal...?g2_itemId=4955

http://www.roverki.pl/gal...?g2_itemId=4991

http://www.roverki.pl/gal...?g2_itemId=5275

Pozdrawiam,

maniaq - Wto Paź 28, 2008 09:58

pierwszy link z fota , to twoj przedmowca , a moj piatkowy wspolokator :) dziekuje za wyrozumialosc ;)

jak juz jestem przy wspollokatorach to rowniez podziekowac chce koledze am_kowalski za przywiezeinie przejsciowki ! DZIEKI !

walkie - Wto Paź 28, 2008 10:00

MaReK napisał/a:
http://www.roverki.pl/gal...?g2_itemId=4955
olo12

MaReK napisał/a:
http://www.roverki.pl/gal...?g2_itemId=4991
Zmierzchun (po lewej) z kolegą

MaReK napisał/a:
http://www.roverki.pl/gal...?g2_itemId=5275
andyhell z osobą tow.
Brt - Wto Paź 28, 2008 10:02

MaReK napisał/a:
I tak chcialbym sie dowiedziec, kim sa te osoby (bo nie chce zgadywac):

1. olo12
2. zmierzchun (po lewej) + towarzysz
3. andyhell ?? z osobą towarzyszącą ;)

NEOSSS - Wto Paź 28, 2008 10:05

violla, powiedziałem to co miałem powiedzieć i tak jak było tylko troche Twoje wyrazanie emocji mnie ostudzilo bo ja do Ciebie grzecznie a Ty do mnie z pazurami... Nie wstalem bo nie bylo to zalezne ode mnie(budzik), jezeli uwazasz ze przez mnie macie mandat i spaliliscie wiecej ropy to nie ma problemu oddam kase tylko nie lubie jak ktos cos mi wykrzykuje... Moja wina ze nie wstalem na drugi raz mnie nie wezmiecie i juz, a konsekwnecje i tak ponioslem bo zaluje ze nie pojechalem chociaz nawet jakbym cala droge mial sie nie odezwac kto wie... :mrgreen:

Ja sie z MaRKieM nie znam tak samo i z Toba wiec nie powinnas mnie oceniac a wspolczuje mu bo jak widze jeszt czasami czego, widocznie zalezne jest to od dnia

violla, przeprosilem wiec sprawa zakonczona a dla Ciebie wiadro zimnej wody dla ochlody...

MaReK - Wto Paź 28, 2008 10:05

http://www.roverki.pl/gal...?g2_itemId=5003
http://www.roverki.pl/gal...?g2_itemId=4955

to te same osoby ;D ?

maniaq - Wto Paź 28, 2008 10:07

hheheh nie :)

w skorze to OLO12

a przy stole AM_KOWALSKI :D

Brt - Wto Paź 28, 2008 10:08

MaReK napisał/a:
to te same osoby ?

nie :mrg: :lol: u góry jest kolega am_kowalski :)

maniaq - Wto Paź 28, 2008 11:10

sle oficjalne zpytanie do Thef-a , MaReK-a, i Tomi-ego czy moge wykorzystac wasze foty wlasnej osoby na blogu ? bo mi pasuja do opowiesci, a wlasnych niestety nie kazda chwile moglem zobrazowac ;) oczywioscie zobowiazuje sie ja podpisac :)

edit + TOmaszi - ta sama prosba :)

MaReK - Wto Paź 28, 2008 11:20

Ja wyrazam zgode ;)

[ Dodano: Wto Paź 28, 2008 11:42 ]
Dziekuje tez za wyjasnienia ;D Nie ma to jak sie dobrze do lekcji przygotowac ;)
Dlatego tez, ograniczam pozdrowienia w filmach zeby jakiejs glupoty nie walnac ;D

Neoss nie opowiadaj, bo nikt z pazurami do Ciebie nie skakal.
Smiejemy sie i traktujemy jako zart, ze Violla z Toba gadala, bo ja nie moglem rozmiawac na luku drogi i wyprzedzaniu przy ilus tam km/h (w miejscu dozwolonym, zeby nie bylo :)) .

Owszem byla wkurzona jak kazdy w aucie, ze nadrobilismy km specjalnie dla Ciebie, a Ty sie za pozno obudziles. Na pewno w rozmowie z Toba nie krzyczala i nie "drapala". Byla spokojna jak zawsze, po niej trudno poznac kiedy sie wscieka :)
Ciszy w samochodzie nie bylo, bo jak na pokladzie jest MichaelP to nie mozna powstrzymac sie od smiechu i lzy radosci leja sie same ;) Taki jednoosobowy kabaret.
W kazdym razie, polaczenie jego ze Skiba w jednym aucie, to juz dawka humoru smiertelna.

Jeszcze gdybys odebral ten telefon to bysmy zaczekali, ale dwukrotnie probowalem sie do Ciebie dodzownic. Po kilkuminutowym postoju w Aleksadnrowce pojechalismy stwierdzajac, ze sie nie obudzisz zbyt predko, a sniadanie na nas czekalo.

Skoro wiedziales, ze masz problem z telefonem, a chciales jechac powinines zadbac o inna forme budzenia. Moj budzik nie zawiodl, telewizor tez nie, a takze sam organizm wyczul chec podrozy i obudzil mnie kilkanascie sekund przed planowana pobudka.

Co do kosztow podrozy, no coz... ja uwazam, ze chcialem Ci zrobic przysluge zabierajac Cie "prawie po drodze" na zlot. Nie bylo Cie w aucie, wiec ja tam roszczen nie mam.
Mandat, jak przyjdzie to sie pochwale, ale to ja sie o niego poprosilem sam, moglem jechac wolniej. Ty mogles mnie wczesniej uprzedzic o nim :P Ja tej trasy nie znam. Spieszylem sie, bo ... bylismy umowieni :P Balem sie o MichaelP, bo on lubi przedluzac wyjscia z domu, ale tym razem byl juz pod brama jak zajechalismy.

Przeprosiles, dwukrotnie w rozmowie tel i smsie, oraz na forum raz.
Nie mam do Ciebie duzego zalu, podejrzewam ze Violla oprocz tego, ze mogla sobie godzinke pospac dluzej tez nie :) Rozne rzeczy mogly sie wydarzyc... mogles sie rozchorwac, miec problemy rodzinne i inne nie wnikamy, nie dales rady nie pojechales.

Za paliwo nadlozonej do Ciebie drogi, moze bedzie okazja rozliczyc sie w jakiejs
drobnej czesci uzywanej do samochodu mojego lub Violli :P

Poza tym skoro juz przepraszasz Violle, to nie "kop jej" w nastepnym zdaniu "po kostkach" tekstami typu cyt. "kubel zimnej wody" czy "pazury" ...

Niemniej chcialbym juz zakonczyc te dyskusje i nie piszmy i nie wtracajmy do tego pozytywnego jakby nie bylo watku, negatywnych szczegolow :)
Wystarczy, ze Emes musi mi umyc buty na nastepnym zlocie :rotfl:

Pozdrawiam,

NEOSSS - Wto Paź 28, 2008 12:50

I po temacie... :roll:
Olo12 - Wto Paź 28, 2008 13:19

MaReK napisał/a:
Wystarczy, ze Emes musi mi umyc buty na nastepnym zlocie :rotfl:

Pozdrawiam,


Następnym razem niespodzianką Prezesa bedzie spacer po... kałużach :twisted: i wtedy buty same się umyją :mrgreen:

Ale ogólnie było bardzo suuperowo Klubowicze to wspaniali ludzie i żałuję że Rovera kupiłem tak późno ale teraz postaram się to nadrobić.

Ps. Skiba dziś robię "soczek" z winogrona i do następnego zlotu będzie nabierać mocy.

Skiba - Wto Paź 28, 2008 13:39

Olo12 napisał/a:

Ps. Skiba dziś robię "soczek" z winogrona i do następnego zlotu będzie nabierać mocy.


mniam ... :mrgreen:

thef - Wto Paź 28, 2008 15:12

maniaq napisał/a:
sle oficjalne zpytanie do Thef-a , MaReK-a, i Tomi-ego czy moge wykorzystac wasze foty wlasnej osoby na blogu ? bo mi pasuja do opowiesci, a wlasnych niestety nie kazda chwile moglem zobrazowac ;) oczywioscie zobowiazuje sie ja podpisac :)

edit + TOmaszi - ta sama prosba :)


Maniaq, ja traktuję robione przeze mnie zdjęcia jak współwłasność z osobami które na nich są, zatem korzystaj ile zapragniesz :)
Oczywiście ze swojej strony pozwalam na ich wykorzystywanie również innym osobom z ROVERków.

Tomaszi - Wto Paź 28, 2008 16:10

thef napisał/a:
maniaq napisał/a:
sle oficjalne zpytanie do Thef-a , MaReK-a, i Tomi-ego czy moge wykorzystac wasze foty wlasnej osoby na blogu ? bo mi pasuja do opowiesci, a wlasnych niestety nie kazda chwile moglem zobrazowac ;) oczywioscie zobowiazuje sie ja podpisac :)

edit + TOmaszi - ta sama prosba :)


Maniaq, ja traktuję robione przeze mnie zdjęcia jak współwłasność z osobami które na nich są, zatem korzystaj ile zapragniesz :)
Oczywiście ze swojej strony pozwalam na ich wykorzystywanie również innym osobom z ROVERków.
lepiej bym tego nie napisał :) jak to mówi Powiatowy - jestem na tak :mrg:
andyhell - Wto Paź 28, 2008 21:52

MaReK napisał/a:
Maniaq bardzo fajny fotoblog ;)
Podoba mi sie opis i ja zaluje, ze nie bylem od samego poczatku - od piatkowego poludnia.

maciej pogratuluj ode mnie Gosi. Co do filmow obiecalem wrzucic i zrobie to, tylko musze je skompresowac. Filmy beda w dwoch postaciach. FLV - do obejrzenia on-line na forum, oraz do sciagniecia w formacie DIVx. Kazdy niemal ma juz lacze internetowe szybsze niz 56kbit/s wiec te filmy nie beda skompic na jakosci.

Dziekuje wszystkim, ktorzy sla podziekowania za pokaz filmow i za ich tresc :)
Ja osobiscie uwazam, ze zawsze mogloby byc lepiej ;/
Montaz filmow jest jaki jest, ale pamietajcie, ze wciaz sie ucze ;)
Co do tresci merytorycznych... no coz, jaki material mam taki wkladam w film.
Selekcjonuje w/g wlasnych kryteriow to co sie najbardziej nadaje i skladam w calosc.

Niektorym podobal sie film zrodzony w mojej chorej wyobrazni pt. "Zły sen".
Ja tam nie uwazam tego za jakis fenomen. Wrecz przeciwnie, szkoda bylo
poswiecic kilka ladnych kadrow i wiosennej kolorystyki na rzecz czarnobialego
skaczacego obrazu, ale... w starym kinie kolorow nie bylo :)
Wiec jesli bedzie zainteresowanie to wrzuce ten film raz jeszcze bez
efektu starego kina. Plynnie i kolorowo - chociaz to juz nie to samo :)

Sam pokaz na ostatnim zlocie uwazam za najlepszy z dotychczas.
W szumiradzie dysponowalismy dobrym rzutnikiem, ale niestety
sprzet audio byl gorszej jakosci... pozniej padl calkowicie ;)

W dzierzoniowie Dj ktory zajmowal sie oprawa dzwiekowa, uzyl za
duzo filtrow przez co w ogole nie bylo slychac glosu, a dzwiek sie
jakos rozmywal.

W Bystre wszystko bylo na cacy. Brakowalo moze glosnikow w
srodku sali, ale na tak skromna sale wystarczylo.
Szkoda, ze system Vista akurat w tym momencie zaczal instalowac
sobie jakies dodatki i miejscami filmik sie zacinal ;)

Chyba nie wszyscy widzieli, ale mielismy tez pozazlotowa widownie :)
Ok. 30 osob w wieku 7-13 lat na wzajem przepychajacych sie i wrzucajacych do sali :)

emes napisał/a:
Violli, za sobotę :wink:

No kurza dupa :twisted:
Jak nie z Brt fikaja koziolki po lozkach, to teraz okazuje sie ze byla jakas sobota z Emesem. Na dodatek Michaelp ze Skiba dzwonia z propozycjami lizania jajek za 1 zł ;)
Viollu co to ma znaczyc, czy nastepny film bede musial ubrac w same wykrzykniki i znaki zapytania :) ?

zetes napisał/a:
wydaje sie ze rowniez nalezaloby rozwazyc przedluzenie czsu trwania zlotu np.czwartek-niedziela lub piatek -poniedzialek. Ja moge przyjechac na caly tydzien :grin:

Moznaby rozwazyc. Sporo osob i tak bralo urlop, zeby dojsc do siebie po weekendzie.
Chociaz idea zlotu jest, aby jak najwiecej osob spotkalo sie ze soba.
Takie rozwiazenie mogloby spowodowac, ze zlot zasililoby duzo osob, ale nie w jednym czasie. Poza tym, na pewno cena musialaby byc wieksza za przebycie zlotu od poczatku do konca.

Ja na koniec chcialbym jeszcze poruszyc kwestie osob, ktorych nie znam i ktorych nie udalo mi sie poznac oprocz "czesc, czesc". I tak chcialbym sie dowiedziec, kim sa te osoby (bo nie chce zgadywac):

http://www.roverki.pl/gal...?g2_itemId=4955

http://www.roverki.pl/gal...?g2_itemId=4991

http://www.roverki.pl/gal...?g2_itemId=5275

Pozdrawiam,





Na trzecim zdjęciu jestem ja z moją żoną Karoliną.
Przy okazji chcialbym podziękować wszystkim za udany weekend
P.S Świniak był wyśmienity :grin:

MaReK - Wto Paź 28, 2008 21:56

Andyhell mam Cie na filmie, jak prezetnuje jakim autem przyjechales ;)

Pozdrowienia dla Ciebie i malzonki i do zobaczenia na nastepnym zlocie ;D

TIGER - Wto Paź 28, 2008 22:13

Trochę póżno się melduję no ale lepiej późno niż wcalę :mrgreen: Przed chwilą wróciłem z w-wy i tak sobie myślę że się odezwę.

Ja, chociaż to był mój pierwszy zlocik ogólnopolski oceniam za udany. Nie ma na co narzekać ludzie jesteście cool.

Ps. Moja AGA jadąc do Bystrego myślała że bedzie nieudany wyjazd ale po przyjeździe do domku pyta się mnie kiedy następny zlocik? A mi od razu micha cieszy :mrgreen: :wink:

andyhell - Wto Paź 28, 2008 22:18

Wielkie dzięki za pozdrowienia.Jak bedzie gdzieś dostepny ten film to daj znać.Mam nadzieję, że następnym razem napijemy się wódki(ostatnio niestety nie mogłem,ktoś musiał wrócić do domu a żona nie ma jeszcze prawka)
Pozdrawiam

xROnx - Wto Paź 28, 2008 23:03

andyhell,
jak długo grasz w bilarda? bo sprawiałeś wrażenie że.... przynajmniej od wynalezienia koła :D

ciacho4 - Wto Paź 28, 2008 23:06

Lepiej późno niż później melduje sie Ciacho.

Będzie krótko:
Jestem b.zadowolony po zlocie, atmosfera, ludzie wsio było super. Mój udział w zlocie zawdzięczam jednej osobie ... chyba wiadomo o kogo chodzi :* , szkoda tylko ze nie mogliśmy przyjechać wcześniej. Na następnym zlocie obiecuje poprawę i obecność od samego początku do samego końca.

Specjalne podziękowanie dla Wicia za nie spicie mnie .... :mrgreen:
Podziękowanie dla wszystkich uczestników za miłe przyjęcie mnie w waszym gronie oraz za fajny zlot.

P.S.
Wielkie dzięki dla tuńki za wspólną podróż do domu... i pilnowanie co bym nie zasnął :*

benio_bicos - Sro Paź 29, 2008 00:40

Kurcze aż żal d... ściska jak oglądam wasze fotki :cry:
Kolejny zlot przeszedł obok mnie :sad:
Może na następny uda się wrócić :!:
Już nie moge się doczekać filmików :mrgreen:

P.S
"Kazdy niemal ma juz lacze internetowe szybsze niz 56kbit/s"
MaReCzKu nie każdy :!:
W tym kraju,taką prędkość to osiągną za dobre kilka lat :lol:

maniaq - Sro Paź 29, 2008 00:57

http://fotomysli.ownlog.com/

dostepna opowiesc z soboty ;)

sTERYD - Sro Paź 29, 2008 01:06

... będę płakał... :beczy:
żałuję, że nie dostąpiłem zaszczytu uczestnictwa :(
ale obiecuję poprawę :)

Markzo - Sro Paź 29, 2008 07:27

kilka fotek z wizyty bardzo miłych gości :mrgreen: Maniaq z Hercem nie dali sie zaprosić na kawe :beczy:
PS. jak Ktoś się pojawi gdzieś tutaj w naszych okolicach to bardzo serdecznie zapraszam!

maniaq - Sro Paź 29, 2008 10:22

Podziekował i szerokosci dla kolegi ;)
MaReK - Sro Paź 29, 2008 11:59

Markzo - Chata na wypasie ;) To u Ciebie mogloby sie zrobic zlot ;)
Markzo - Sro Paź 29, 2008 15:19

Zapraszam częściej :wink:
Marek, żebys wiedział....dałem dupy bo dopiero jak maniaq odjechał załapałem, że mogłem wszystkich zwołać na przedzlotowe party :/ mam pewną koncepcje na zime :cool: ale spokojnie musi spaść śnieg :grin:

wiciu2xlc - Sro Paź 29, 2008 16:32

Ciacho naprawdę przepraszam :rotfl: nie moja wina, że przyjechaliście tak późno :P za karę upiłem siebie :D

oczywiście pewna "osobniczka" wszystko musiała wygadać :twisted: .
A tak na prawdę to nie miałem tego w planie w ogóle, więc spokojnie :P pozdrawiam Krk

andyhell - Sro Paź 29, 2008 17:39

xROnx napisał/a:
andyhell,
jak długo grasz w bilarda? bo sprawiałeś wrażenie że.... przynajmniej od wynalezienia koła :D


W sumie to trochę umię grać w tego bilarda.Jak mój ojciec mniał knajpę z bilardem to namiętnie grałem kilka godzin dziennie, no i nie bylo na mnie mocnego.Ale od jakiegoś czasu (ok. 4 lat) wogóle nie grałem, dopiero w Bystrem.

MaReK - Sro Paź 29, 2008 17:43

Mnie ta przygoda Wasza umknela i oko mojej kamery nie zarejestrowalo tego ;)
Chociaz udajac sie na pietro II do pokoju widzialem katem oka, jak kolega andyhell pochyla sie nad stolem i wprawnym uderzeniem w bile posyla ja do urny ;)

To juz mamy bilardziste, boksera, radjowca sega rally... jeszcze jakies nieobjawione talenty sa wsrod spolecznosci roverkowej ;D ?

Pozdrawiam,

thef - Sro Paź 29, 2008 17:45

MaReK napisał/a:
i wprawnym uderzeniem w bile posyla ja do urny ;)
Hehe, a potem kremuje ;)
[ Dodano: Sro Paź 29, 2008 17:45 ]
MaReK napisał/a:
To juz mamy bilardziste, boksera, radjowca sega rally... jeszcze jakies nieobjawione talenty sa wsrod spolecznosci roverkowej ;D ?

Ponoć Wiciu i Marcel objawili się na boisku z dyszlami :)

marcel_n - Sro Paź 29, 2008 17:46

MaReK napisał/a:
jeszcze jakies nieobjawione talenty sa wsrod spolecznosci roverkowej ?


Oj nasunęło mi się coś ale możesz żartu nie zrozumieć :)

MaReK - Sro Paź 29, 2008 17:51

Ja wszystkie zarty obracam w zart wiec smialo ;D
marcel_n - Sro Paź 29, 2008 17:54

MaReK napisał/a:
To juz mamy bilardziste, boksera, radjowca sega rally

... mamy też kompletnego kretyna - Ciebie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

thef - Sro Paź 29, 2008 18:03

marcel_n napisał/a:
MaReK napisał/a:
To juz mamy bilardziste, boksera, radjowca sega rally

... mamy też kompletnego kretyna - Ciebie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

W nawiązaniu, choć bardziej mi pasuje określenie wariat ;) :

marcel_n - Sro Paź 29, 2008 18:09

thef napisał/a:
W nawiązaniu, choć bardziej mi pasuje określenie wariat


Przypomniała mi się scena z filmu JOB ;) Stąd to określenie ;)

Tomaszi - Sro Paź 29, 2008 18:15

MaReK niczym filmowy Szakal nikt nie zna jego prawdziwego oblicza i nigdy nie wiadomo do czego jest zdolny (chociaż to co potrafi to czytałem tu na forum :P ) :mrg:

[ Dodano: Sro Paź 29, 2008 18:18 ]
wiciu2xlc napisał/a:
...za karę upiłem siebie :D

A tak na prawdę to nie miałem tego w planie w ogóle...
hehe dobre sobie

Biedny Radzik miał taki plan ale za dobrze mu wchodziło i nie wykonał 100% normy :mrg:

MaReK - Sro Paź 29, 2008 23:18

marcel_n napisał/a:
... mamy też kompletnego kretyna - Ciebie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

No to ladne macie koledzy o mnie zdanie ;)
Ale co tam... czuje sie potrzebny :rotfl:

walkie - Sro Paź 29, 2008 23:22

Buahahaha, to się dyskusja rozwinęła :)
Ja się bardziej przychylam do opinii thefa - MaReK to wariat w pozytywnym tego słowa znaczeniu :D

Tomi - Sro Paź 29, 2008 23:34

walkie napisał/a:
Ja się bardziej przychylam do opinii thefa - MaReK to wariat w pozytywnym tego słowa znaczeniu :D


Taki kreatywny wariat... i oby takich więcej :)

MaReK - Sro Paź 29, 2008 23:38

Jestem glupkiem... latwiej zyc ;D

[ Dodano: Czw Paź 30, 2008 02:15 ]
Oddaje w Wasze rece filmy, ktorych premiera odbyla sie na Zlocie w Bystre k/Baligrodu.

Na pierwszy ogien film (relacja) z XIII Zlotu ROVERki.pl Dzierzoniow/Wroclaw
Dla osiagniecia lepszego efektu akustycznego, proponuje podlaczyc wyjscie
pod jakis wzmacniacz lub bezposrednio na sluchawkach ;)
Film trwa 18 min...


Jako drugi film - Majowka Poronin/Zakopane.
Wybaczcie moja zwichrowana wyobraznie ;)


Trzeci film to filmik z Zatora.
Dni Karpia - dla Roverki.pl organizowane przez kol. Ant'a.


Milego ogladania.
Dla lepszego efektu, dajcie sie filmikom troche rozpedzic.

Pozdrawiam,

thef - Czw Paź 30, 2008 09:54

Złota Palma za "nieme kino" :brawa: :brawa: :brawa:
rav1984 - Czw Paź 30, 2008 10:51

oscar dla MaRkA :mrgreen:
maniaq - Czw Paź 30, 2008 11:02

znasz moje zdanie :D jest wiecej niz :ok:
maciej - Czw Paź 30, 2008 11:05

:brawa:
wolarz - Czw Paź 30, 2008 11:44

:ok2: :brawa:
jak zawsze :grin:

Gonia - Czw Paź 30, 2008 15:32

Zajefajne:) Mareczku jesteś Boski!!!
kruszon - Czw Paź 30, 2008 15:35

Wielkie nieba! Gonia WWO (we wlasnej osobie)! ;)

:jupi: :trzymasie:

MaReK super filmiki! :brawo:

MaReK - Czw Paź 30, 2008 17:33

O psia mac ;)
Dziekuje. Nadal uwazam, ze to nic wielkiego i ... po prostu mnie chce sie to robic poki co ;)
W koncu nadejdzie taki dzien, ze mnie Violla spakuje i wystawi walizki ;) Bo ile mozna tolerowac goscia, ktory rano wychodzi, wraca poznym popoludniem i siada do komputera skladajac filmy i halasujac do bialego rana ;)

Ale sie ciesze, ze sie podoba... nic tylko robic nastepne ;)
A powiem Wam, ze nawet conieco sie nagralo ;P

Pozdrawiam w szczegolnosci Gonie, za chyba debiut na forum ;)

[ Dodano: Czw Paź 30, 2008 17:35 ]
Zaluje, ze nie mam nagrane od siebie z auta, jak Gonia dyktuje nam trase...

cyt.

"Za lukiem czysto, mozecie smialo dawac... dawac... dawac... o !@!$# chowac sie chowac sie wysepka!"

:) Niezapomniane przezycie, wrocic sobie z kolezenstwem po trasie Bystre/Warszawa ;)

Ps.
Mam nadzieje, ze Joa nie bedzie sie wiecej bala z nami jechac ;)

Ps.2
Respekt dla Kurchego... ja bym tak nie umial... korciloby mnie zeby szybciej, szybciej...

Joa - Czw Paź 30, 2008 18:03

Joa sie przyznaje, ze byly momenty, ze baaaaardzo zalowala, ze nie jest w samochodzie u spokojnie jadacego Kruchego ;)

ale ogolnie nie narzeka i cieszy sie, ze wogole ja zabrali :)

wiciu2xlc - Czw Paź 30, 2008 18:36

Joa napisał/a:
Joa sie przyznaje, ze byly momenty, ze baaaaardzo zalowala, ze nie jest w samochodzie u spokojnie jadacego Kruchego ;)

ale ogolnie nie narzeka i cieszy sie, ze wogole ja zabrali :)



nie ma czego żałować :) ważne, że cało do domku dowieźli, tak jak mnie, a też nie żałowaliśmy sobie....

Marek Złota Malina dla Ciebie... :hahaha:

Joa - Czw Paź 30, 2008 18:49

wiciu2xlc napisał/a:
nie ma czego żałować :) ważne, że cało do domku dowieźli, tak jak mnie, a też nie żałowaliśmy sobie..


ale nie, ze zaluje, skad.. wrecz przeciwnie, ciesze sie, ze dojechalam :)
a chodzi o to, ze niby jechalismy jak jechalismy, a caly czas bylismy rowno z Kruchym, ktory sie oddzielil i powiedzial, ze jedzie swoim tempem.
no i ja prawde mowiac nie widze sensu takiego pedzenia. nie mniej- co kto lubi :)
(pozdrowienia dla kierowcow ;) )

kasjopea - Czw Paź 30, 2008 19:14

Marek super filmiki. Gratulacje panie rezyseze :lol:
MaReK - Czw Paź 30, 2008 20:07

Joa napisał/a:
a caly czas bylismy rowno z Kruchym, ktory sie oddzielil i powiedzial, ze jedzie swoim tempem.

Zwroc uwage, ze za kazdym razem pozniej na niego 15 min czekalismy ;)
kasjopea napisał/a:
Marek super filmiki. Gratulacje panie rezyseze

:rotfl: "Panie rezyseżu" :D

Joa - Czw Paź 30, 2008 20:10

no fakt, mysmy sie zatrzymywali. ale nadal te 15 min nie jest jakims niewiadomo jakim wynikiem.. ;)
thef - Czw Paź 30, 2008 21:34

To ja jeszcze dodam gratulacje dla pani "głównej operatorki", bo tu tylko MaReK, MaReK, a słowa uznania należą się także Violli :)
zetes - Czw Paź 30, 2008 21:36

:brawa: Panie rezyserzu, operatorzu itd. :grin:
kasjopea - Czw Paź 30, 2008 21:43

thef, w sumie to wszyscy możemy sobie pogratulować, że tak pięknie w nich statystujemy ;p
violla - Czw Paź 30, 2008 22:57

MaReK napisał/a:
W koncu nadejdzie taki dzien, ze mnie Violla spakuje i wystawi walizki ;)

Tak Kochany, może to nastąpić :lol:

MaReK napisał/a:
Bo ile mozna tolerowac goscia, ktory rano wychodzi, wraca poznym popoludniem i siada do komputera skladajac filmy i halasujac do bialego rana ;)

Sama nie wiem skąd mam takie pokłady cierpliwości :lol:

maniaq - Czw Paź 30, 2008 23:38

MaReK napisał/a:

Zaluje, ze nie mam nagrane od siebie z auta, jak Gonia dyktuje nam trase...

cyt.

"Za lukiem czysto, mozecie smialo dawac... dawac... dawac... o *k#$#* chowac sie chowac sie wysepka!"

:) Niezapomniane przezycie, wrocic sobie z kolezenstwem po trasie Bystre/Warszawa ;)



no te txt byly dobre , ja juz uciekalem na prawy, gdy gonia krzyczala chowac sie chowac :D

i jeszcze jeden moment jak na dlugiej porstej lykalismy iles aut i tak do michaelP - ile bylo tych aut>? yyyy... nie wiem, nie zdazylem policzyc :D

ale co ja tutaj bede pisal - foty i opis bedzie niebawem na blogu :)
bo jeszcze wielkiej neidzieli nie opisalem O_o

[ Dodano: Czw Paź 30, 2008 23:42 ]
violla napisał/a:
Tak Kochany, może to nastąpić :lol:


kto sie czubi ten sie lubi ;)

violla napisał/a:
Sama nie wiem skąd mam takie pokłady cierpliwości :lol:


bo ty uosobieniem ciszy i spokoju jestes. nie potrzebuejsz zadnej medytacji jogi itp. oni ucza sie tego od ciebie ;)

Tomi - Czw Paź 30, 2008 23:57

MaReK napisał/a:
cyt.

"Za lukiem czysto, mozecie smialo dawac... dawac... dawac... o *k#$#* chowac sie chowac sie wysepka!"


Cóż, tak czasem jest... a wie o tym, ten, kto leciał w nocy trasą do/z Garwolina. Są wysepki, które są nieoświtlone i w nocy można się na jakąś nadziać.

maniaq - Czw Paź 30, 2008 23:59

co zreszta bylo widac na ktorejs , bo lezaly znaki, a nie staly O_o generalnie to te wysepki raczej stwarzaja zagrozenie niz umozliwiaja bezpieczny skret :/ co sie dzialo na trasie na gdansk kiedys - ciagle porozwalane znaki :/

[ Dodano: Pią Paź 31, 2008 10:03 ]
podbijam temat , po wpisie na blogu

http://fotomysli.ownlog.com/

Pozdrawiam i dziekuje klubowiczom za ten zlot jeszcze raz !

MaReK - Pią Paź 31, 2008 10:04

Mimo, ze zesmy szybko i sprawnie pokonali te trase, to i tak uwazam ze bylo kilka momentow, za ktore powinnismy sie wstydzic, bo nie odroznialy nas od karków z bemek. ;) Najwazniejsze, ze przejechalismy cali i bezpieczni ale gdyby cos sie stalo, to by dopiero byl zal i placz.

Te 15 min. o ktorych piszesz to niby nic, ale mnie osobiscie jazda 60 - 70 km/h meczy.
Jesli jade szybciej, jestem skoncentrowany i przytomny. To zadne tlumaczenie, bo moja koncentracja nie zmniejszy drogi hamowania w razie "W". Mimo wszystko, te 4x 15 min. to juz 1h ;)

Tomi napisał/a:
Cóż, tak czasem jest... a wie o tym, ten, kto leciał w nocy trasą do/z Garwolina. Są wysepki, które są nieoświtlone i w nocy można się na jakąś nadziać.


Ja absolutnie nie nasmiewam sie w moich wypowiedziach.

Wrecz przeciwnie, to byly b. dobre i szybkie informacje o sytuacji przede mna.
Wtedy byla adrenalina, a teraz na spokojnie mozna sie posmiac z samej konstrukcji zdan. Mnie utkwilo w pamieci wlasnie to. Wiem juz, ze te teksty pochodzily od Tomiego, a Gonia tylko przekazywala, nie mniej brzmialo to niezle.

Pamietam rowniez, jak kruchy wyprzedzajac jakis pojazd na luku krzyczy na radiu... "macie czysto!". Ja wyprzedzam, a tu kuzwa z naprzeciwka opel ;) I glos Kruchego... chowac sie ;)

A co do filmow. Jak najbardziej, Violla jest drugim operatorem ;)
Jak mamy dwie kamery to ona kreci jedna, a ja druga i mamy dwa ujecia tej samej sytuacji z dwoch roznych kamer, co w filmie czasami ma zastosowanie ;)

kasjopea napisał/a:
w sumie to wszyscy możemy sobie pogratulować, że tak pięknie w nich statystujemy ;p

Bez Was by tego nie bylo ;)

Pozdrawiam,

Joa - Pią Paź 31, 2008 15:35

MaReK napisał/a:
Mimo, ze zesmy szybko i sprawnie pokonali te trase, to i tak uwazam ze bylo kilka momentow, za ktore powinnismy sie wstydzic, bo nie odroznialy nas od karków z bemek. ;) Najwazniejsze, ze przejechalismy cali i bezpieczni ale gdyby cos sie stalo, to by dopiero byl zal i placz.

no wlasnie o to chodzi..

MaReK napisał/a:
Te 15 min. o ktorych piszesz to niby nic, ale mnie osobiscie jazda 60 - 70 km/h meczy.
Jesli jade szybciej, jestem skoncentrowany i przytomny. To zadne tlumaczenie, bo moja koncentracja nie zmniejszy drogi hamowania w razie "W". Mimo wszystko, te 4x 15 min. to juz 1h ;)

ja absolutnie nie twierdze, ze ktoas jechal zle czy nie bedac na tym maksymalnie skoncentrowanym, nie mniej nadal nie jestem zwolenniczka takiej jazdy.
ale 60 km/h to juz lekka przesada w druga strone ;)

wiciu2xlc - Pią Paź 31, 2008 16:28

Joa to ile Ty jeździsz sportowym samochodem ?? 70 km/h ?? ;P pozdrawiam
Joa - Pią Paź 31, 2008 16:41

wiciu2xlc napisał/a:
Joa to ile Ty jeździsz sportowym samochodem ?? 70 km/h ??

hmm.. :haha:

powaznie mowiac, to nie da sie jezdzic 70 w niektorych miejscach, ale ogolnie to zdecydowanie spokojnym kierowca jestem.
chociaz kiedys jezdzilam szybciej (ale nadal nie przesadzajac) ;)

wiciu2xlc - Pią Paź 31, 2008 19:16

To Cię podziwiam Joa... ja jestem jak Marek, nie umiem powoli :P chwilowo trochę zwolniłem, bo punktacja jest wysoka :P a Cb do końca nie ufam, ale nie oznacza to że jeżdżę przepisowo :P , dobrze, że moje auto to muł, bo już bym pewnie prawko stracił :)
Tomi - Pią Paź 31, 2008 20:59

Joa napisał/a:
no fakt, mysmy sie zatrzymywali. ale nadal te 15 min nie jest jakims niewiadomo jakim wynikiem.. ;)


No problem...

Jesli chodzi o mnie, idelna jest średnia prędkość ok 110-120 km/h (co skutkuje prędkościami oscylującymi w granicach 80-150). Ciągła jazda z prędkością 80-90 km/h jest dla mnie męczarnią... i skutkuje uśnięciem za kierownicą.

Następnym razem rozmawiaj z Kruchym :P

[ Dodano: Pią Paź 31, 2008 21:03 ]
Joa napisał/a:
wiciu2xlc napisał/a:
Joa to ile Ty jeździsz sportowym samochodem ?? 70 km/h ??

zdecydowanie spokojnym kierowca jestem.
chociaz kiedys jezdzilam szybciej (ale nadal nie przesadzajac) ;)


Jeśli mogę zapytać od jak dawna masz prawo jazdy?

Senn - Pią Paź 31, 2008 21:36

MaReK napisał/a:

Na pierwszy ogien film (relacja) z XIII Zlotu ROVERki.pl Dzierzoniow/Wroclaw
Dla osiagniecia lepszego efektu akustycznego, proponuje podlaczyc wyjscie
pod jakis wzmacniacz lub bezposrednio na sluchawkach ;)
Film trwa 18 min...


Ja tak tytułem wyjaśnienia :) To że w niektorych momentach wygladam jak bylbym zdeczka nawiany to efekt zmeczenia i troszke tez udawalem :cool:

Filmy ekstra Marek :) Szkoda ze nie moglem zagoscic na ostatnim zlocie :(

Joa - Pią Paź 31, 2008 22:24

Tomi napisał/a:
No problem...

Jesli chodzi o mnie, idelna jest średnia prędkość ok 110-120 km/h (co skutkuje prędkościami oscylującymi w granicach 80-150). Ciągła jazda z prędkością 80-90 km/h jest dla mnie męczarnią... i skutkuje uśnięciem za kierownicą.

Następnym razem rozmawiaj z Kruchym :P


ehh.. wiedzialam, ze taki bedzie efekt.. :(

powiem tak- ja jednak jestem panikara. wole jechac spokojniej. jechalam z Toba i wychodzac z zalozenia, ze jako kierowca wiesz co robisz nie odzywalam sie. gdyby faktycznie bylo cos nie tak mozesz mi wierzyc, ze marudzilabym o troche mniejsza predkosc.
to, ze wole spokojniejsza jazde mowie juz z perspektywy czasu i porownujac rozne style jazdy- absolutnie nie oceniam, ktory jest dobry albo zly.

poza tym nadal bardzo sie ciesze, ze mnie zabraliscie :)

Tomi napisał/a:
Jeśli mogę zapytać od jak dawna masz prawo jazdy?

ja? od stycznia 2002r, ale na codzien samochodem jezdze zdaje sie od 2 lat z kawalkiem.

Tomi - Pią Paź 31, 2008 22:37

Joa napisał/a:

powiem tak- ja jednak jestem panikara. wole jechac spokojniej.


A ja nie lubię spokojnej, statecznej jazdy emeryta. Lubię gdy się coś dzieje (mgła, deszcz). Uwielbiam kilka dni w roku... gdy spadnie duży śnieg i zaśpią służby drogowe... ech jak się fajnie wtedy jeździ... i jak pusto na ulicach :)

Brt - Pią Paź 31, 2008 23:07

Tomi napisał/a:
A ja nie lubię spokojnej, statecznej jazdy emeryta. Lubię gdy się coś dzieje (mgła, deszcz). Uwielbiam kilka dni w roku... gdy spadnie duży śnieg i zaśpią służby drogowe... ech jak się fajnie wtedy jeździ... i jak pusto na ulicach :)

:ok2: :ok2: Niestety jak ktoś wtedy jednak jedzie, to zwykle 5km/h :hm: nie rozumiem dlaczego :lol:

maniaq - Pią Paź 31, 2008 23:32

ja odp txt z czyjej stopki, nie pamietam teraz czyjej :

szybkie samochody poznaje sie na prostej, szybkich kierowcow na zakrecie ;) dlatego tak lubie jazde MG :D

uwazam, ze bylo szybko , ale nie bylo przegiec. szybko sprawnie, tak powinno sie jechac.

jak to mozliwe, ze w hamburgu srednia predkosc przejazdow to blisko 83 km/h >? wszyscy jada rowno i szybko :D

Joa - Pią Paź 31, 2008 23:41

ehh.. widze, ze nipotrzebna dyskusje wywolalam tylko i sie OT elegancki zrobil.. :oops:
maniaq - Sob Lis 01, 2008 00:20

dyskusja zawsze jest potrzebna tylko pytanie o miejsce i czas.

jestesmy po... wiec mozemy podsumowac, pogadac ;)

tomi uwazal ze pojechalem ostro jak wieczorem w sobote krecilismy. ok, ale wszystko bylo pod katrola. jezdzenie szybkie, a niebezpieczne to nie synonimy. i ja zawsze to podkreslam. prawko mam prawie 10 lat i jedynie kilka sytuacji mialem podbramkowych, a stluczke przy moze 10-20 km/h O_o

kazdy jezdzi jak uwaza za sluszne wedle wlasnej oceny. to keirowca najlepiej czuje auto , dystans przyspiesznie itd. na prawym przy szybkiej jezdzie zawsze bardziej sie denerwuje niz na lewym ;) jest tylko kilka osob z ktorymi nei poje sie b szybko smigac.

jak widac kruchy jechal rowniej bez tylu przystankow , my szybciej ale za to wiecej przystankow. kazdy odp co woli bardziej, wolny kraj wolny wybor ;)

MaReK - Sob Lis 01, 2008 00:28

Senn napisał/a:
Ja tak tytułem wyjaśnienia :) To że w niektorych momentach wygladam jak bylbym zdeczka nawiany to efekt zmeczenia i troszke tez udawalem :cool:


Dobra, dobra ;) Ty udawaczu Ty... normalnie aktor z pierwszej polki ;)

Senn napisał/a:
Filmy ekstra Marek :) Szkoda ze nie moglem zagoscic na ostatnim zlocie :(

Dziekuje. No szkoda, szkoda bo na nastepnym filmie Cie nie bedzie ;/

Tomi napisał/a:
A ja nie lubię spokojnej, statecznej jazdy emeryta. Lubię gdy się coś dzieje (mgła, deszcz). Uwielbiam kilka dni w roku... gdy spadnie duży śnieg i zaśpią służby drogowe... ech jak się fajnie wtedy jeździ... i jak pusto na ulicach :)

A ja roznie lubie. Czasami pelen lansik i jazda zgodnie z przepisami ;) A czasmi po wariacku z zachowaniem rozsadku. Przewaza to drugie ;)
maniaq napisał/a:
uwazam, ze bylo szybko , ale nie bylo przegiec. szybko sprawnie, tak powinno sie jechac.

Ze dwa razy przegielismy. Tzn mowie tu o sobie akruat, bo ja sie ledwo wyrabialem z chowaniem na swoj pas ;P Ale chyba zle nie bylo bo moj osobisty ogranicznik predkosci na siedzeniu pasazera, siedzial cicho ;)
maniaq napisał/a:
jak to mozliwe, ze w hamburgu srednia predkosc przejazdow to blisko 83 km/h >?

Moze drogi maja co najmniej dwa pasy ruchu w jedna strone?

Pozdrawiam,

maniaq - Sob Lis 01, 2008 00:37

smiem twierdzic ze w wawie glowne drogi tez maja po 2 albo i 3 pasy , tylko u nas co 200-500m sa swiatla ;) wiaduktow jak na lekarstwo , tunel wzdluz rzeki - a w nim znaczek 50 km/h ;)
Joa - Sob Lis 01, 2008 00:39

maniaq napisał/a:
kazdy jezdzi jak uwaza za sluszne wedle wlasnej oceny. to keirowca najlepiej czuje auto

i dlatego wlasnie nie mowie, ze Tomi jechal zle- bo tak nie bylo.
nie jest tez tak, ze mowie "z nim nigdy wiecej nie wsiade do samochodu"- wrecz przeciwnie. wole jechac z kierowca jadacym szybko a dobrze niz z kims jadacym wolno i zle.
maniaq napisał/a:
na prawym przy szybkiej jezdzie zawsze bardziej sie denerwuje niz na lewym ;)

ja chyba przy kazdej jednej, nie tylko szybkiej ;) ale to juz chyba kwestia swiadomosci tego co sie dzieje i co sie chce zrobic- kierowca wie, pasazer nie ma pojecia. no i przede wszystkim nic zrobic nie moze.

a tutaj wyszedl moj brak przyzwyczajenia do takiej jazdy- no i to, ze jakby nie bylo z Tomim za kierownica jechalam po raz pierwszy. :)

MaReK - Sob Lis 01, 2008 00:47

Jesli mialbym jechac jako pasazer, to chyba faktycznie wolalbym jechac z Kruchym :)
Ale jako kierowca sam ze soba sie nie boje jechac ;)

A co do Tomiego - jechal b. dobrze i odwaznie. Kazdy manewr wygladal na obliczony i nie bylo wahania "zdaze?" Tak przynajmniej wygladalo to z zewnatrz.

Kruchy - Sob Lis 01, 2008 01:18

Ja wole kreta, ale pusta droge. Wyprzedzanie na prostej mnie nie jara :P
A wogole to mnie sie nigdy, nigdzie nigdy nie spieszy :)
Na prostej moge jechac zgodnie z przepisami :P Mi to nie przeszkadza :) Np. jak jade za tirem jadacym 90 km/h to nie widze problemu w tym zeby go wyprzedzac, bo po co, za jakis czas sie zatrzymam i znou bede musial go mijac :P
Ale jak widze jakis zakret i hamujace samochody to sie smieje ;) przeciez zazwyczaj wystarczy odpuscic gaz, a nie od razu zwalniac o polowe, tylko po to zeby pozniej (na prostej) znowu przyspieszac :/

MaReK - Sob Lis 01, 2008 01:25

Kruchy - falszujesz srednie spalanie w Tomcatach ;P

Mnie tez sie zazwyczaj nigdzie nie spieszy, dlatego kulturalnie stoje w korkach i nie cwaniakuje. Ale jak to bylo juz gdzies... "wiem, ze zlamalem przepis, wiem ze moglem spowodowac zagrozenie, ze to co zrobilem bylo nieodpowiedzialne i glupie, ale zrobilem to, bo lubie !@!$#" :D

Dobrze jest jak tir jedzie 90 km/h :) Ja z tirami nie lubie jezdzic, bo nie widze drogi na przod ;)

Kruchy - Sob Lis 01, 2008 01:28

MaReK napisał/a:
Dobrze jest jak tir jedzie 90 km/h Ja z tirami nie lubie jezdzic, bo nie widze drogi na przod

Jedzie tyle o ile warunki pozwalaja :P A jak jedzie wolniej, tzn ze jest ciasno ;)

MaReK - Sob Lis 01, 2008 01:57

Kruchy napisał/a:
A jak jedzie wolniej, tzn ze jest ciasno ;)

Warunki techniczne mu nie pozwalaja, albo jest przeladowany ;P

marcel_n - Sob Lis 01, 2008 11:37

MaReK napisał/a:
Ja z tirami nie lubie jezdzic


Mam znajomego, który podczas jazdy cały czas obserwuje wskazania zużycia paliwa na komputerku w swoim SEACIE IBIZA. Żeby było taniej stara się nie przekraczać 90 km/h. Często jadąc do pracy DTŚ (Drogową Trasą Średnicową) widzę Go jak wlecze się za jakąś ciężarówką i wdycha spaliny. Śmiesznie to wygląda :)

flapjck1 - Sob Lis 01, 2008 16:39

tak poniewczasie lekko

pozdrowienia dla zlotowiczow spotkanych nad Solina
wlasciciel 400tki w kolorku JFR <bermuda blue> :P WZ....
dzieki za zaproszenie :)

walkie - Sob Lis 01, 2008 20:06

flapjck1, noo czyli wizytówka, którą Ci wręczyłam przydała się :)
flapjck1 - Nie Lis 02, 2008 20:30

powiedzmy :P
ale nie wiem czy zwrocilas uwage na fakt kiedy sie tu zameldowalem :) wiedzialem ze istniejecie :P
ale bylo bardzo milo z waszej strony ze mnie powitaliscie :)

walkie - Nie Lis 02, 2008 20:46

a faktycznie, sorka :)
Irek - Pon Lis 03, 2008 20:16

flapjck1 napisał/a:
wiedzialem ze istniejecie :P


normalnie totalna inwigilacja ;)

siemka flap :D

flapjck1 - Nie Lis 09, 2008 14:40

siemka :)
jak bezowe City sobie radzi?
jak widzisz wymieniamy sie zainteresowaniami - wszystko w swoim kociolku wrze razem :D

Irek - Nie Lis 09, 2008 19:37

flapjck1 napisał/a:

jak bezowe City sobie radzi?


a dziekuje :) . Smiga na codzien i szczerze mowiac jestem nim zachwycony - daje strasznie duzo frajdy z jazdy ;) . Normalnie 100% trafiona inwestycja poki co :D

pozdr

flapjck1 - Sob Lis 15, 2008 09:37

no to wpadaj jutro na spotkanie "kola" warszawskiego