Zobacz temat - Prośba o Pomoc - dla fana motoryzacji Nie bądz Obojętny !!
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Offtopic - Prośba o Pomoc - dla fana motoryzacji Nie bądz Obojętny !!

Revolt - Czw Lis 20, 2008 00:27
Temat postu: Prośba o Pomoc - dla fana motoryzacji Nie bądz Obojętny !!
Szymon to Przyjaciel
Człowiek o dobrym serduchu, sympatyczny, koleżeński chłopak,którego wielką pasją jest motoryzacja
Kocha jazdę na motocyklu lecz od dłuższego już czasu nie jest w stanie tej miłości pielęgnować.

Wiem,że jeśli ja potrzebowałbym pomocy on byłby jedną z niewielu osób,które na pewno by pomogły.

Szymon jest ciężko chory, guz mózgu może go uratować operacja w Niemczech chcemy razem z jego rodzicami zebrać pieniądze 150tys jak najszybciej bo dla niego teraz czas to największy wróg:(
Jeśli chcesz pomoc to prześlij PROSZĘ znajomym,którzy mają serce i mogą pomoc jeśli wiele osób zrobi choć niewielkie wpłaty uratują Szymka na pewno każdy z Was chciałby w takiej sytuacji moc liczyć na innych, ja tez liczę na Was, nie pozwólmy mu umrzeć:(
to numer konta
50 1020 5558 1111 1722 0590 0089

A tu słów kilka od mamy Szymona

" Gorzów 17.11.2008
Grażyna Kuczkowska
Gorzów ul.Sportowa 17
32-660 Chełmek
Woj. Małopolskie
tel. 509 439 817


Wojewódzki Szpital Specjalistyczny
im. Św Barbary
41-200 Sosnowiec
pl. Medyków 1
Dyrekcja

Zwracam się o pomoc w uzyskaniu choć częściowej refundacji leczenia za granicą mojego ciężko chorego syna Szymona Kuczkowskiego leczącego się w szpitalu na oddziale I Neurochirurgii.
Syn przebywa na tym oddziale od 7.08.2008, czyli już ponad 100 dni z rozpoznanym guzem mózgu - gwiaździakiem III.
Dnia 27.08 br. podczas zabiegu operacyjnego usunięto mu część guza zagrażającego jego życiu, co jednak nie przyniosło oczekiwanego rezultatu. Po dalszych konsultacjach 22.09 08 w celu usprawnienia przepływu płynów w mózgu założono dodatkowo zastawkę.
Oba zabiegi w dalszym ciągu nie polepszyły stanu zdrowia mojego dziecka.
Po kolejnych badaniach (tomograf, rezonans) lekarz prowadzący poinformował mnie p regresji pozostałej, trudnej do usunięcia części guza.
Od tej pory stan mojego syna pogarsza sie z dnia na dzień. Jest bardzo osłabiony, źle widzi, nie potrafi panować nad podstawowymi odruchami.
W obecnej chwili na oddziale neurochirurgi podawane ma jedynie środki przeciw obrzękowe.
Po kolejnych konsultacjach ordynator oddziału prof. Majchrzak poinformował mnie o braku możliwości dalszego leczenia mojego 21 letniego syna w tutejszym szpitalu.
Dlatego nie mogąc się z tym pogodzić jako zrozpaczona matka szukała, pomocy gdzie się tylko się dało. Skopiowałam wyniki najważniejszych badań i wysłałam do kilku klinik za granicą, prosząc o pomoc.
Najszybciej i dając mi duże szanse powodzenia odpowiedziała mi Uniwersytecka Klinika Neurochirurgii w Tubingen koło Sztutgardu. A dyrektor kliniki prof.dr. Marcos Tatagiba osobiście zaproponował mi pomoc. Obecnie jestem z kliniką w telefonicznym kontakcie w celu ustalenia dalszego postępowania. Jednak koszt leczenia mojego syna około 40 tyś euro, jest dla mnie kwotą przekraczającą moje możliwośći finansowe.
Moja zła sytuacja materialna spowodowana jest również długotrwałym leczeniem syna po rozpoznanej chorobie nowotworowej - ziarnicy złośliwej leczonej od listopada 2007 roku na oddziale hematologii woj. Szpitala Specjalistycznego i. Rydygiera w Krakowie, gdzie syn przebywał do lipca br.
W tamtejszym szpitalu zastosowano 2 cykle polichemioterapii BACOP, dalej 4 cykle terapii ABVD, obie z dobrą odpowiedzią na leczenie.
Podczas tego leczenia syn wymagał długotrwałej i intensywnej opieki i naszej pomocy co wiązało się także z poważnymi kosztami.
Dlatego zwracam się z ogromną prośbą o pomoc częsciowej refundacji leczenia mojego syna za granicą pozwalając mi uratować jego jeszcze jeszcze tak młode życie. Niech brak pieniędzy nie będzie dla niego wyrokiem śmierci a dla nas rodziców wielką osobistą tragedią.

Liczę na Waszą pomoc "





Ode mnie dodam jeszcze iż bede wdzięczny jeżeli chociaż prześlesz link do tej podstrony forum do swoich znajomych. Nie jest to żaden łańcuszek który umieszczam w tym miejscu z nudów. To wołanie o pomoc dla człowieka którego bardzo dobrze znam i z którym dzieliłem swoje pasje.
Jak mówią - Pieniądze szczęścia nie dają -
ale tutaj mogą komuś uratować życie,a tym samym szczęście jego rodziny i najbliższych

Każdemu należy sie szansa a Szymon z pewnością zasługuje na to abyśmy choć spróbowali mu podarowac drugie życie.


z poważaniem
Revolt

thef - Czw Lis 20, 2008 15:49

Adrian, podaj może jeszcze jakieś dodatkowe dane do przelewu. Czy to jest konto mamy Szymona czy może specjalnie utworzone na ten cel? Tak, żeby nie było wątpliwości co wpisać, choćby imię i nazwisko oraz dopisek.
Revolt - Czw Lis 20, 2008 22:06

Pewnie ze tak

w/w konto należy do Szymka a dokładne dane to :

50 1020 5558 1111 1722 0590 0089
Szymon Kuczkowski
ul.sportowa 17
32-660 Chełmek

Dopisek wg. uznania np.
"dla Szymona"
"od klubowicza roverki.pl dla Szymona"

To nie istotne co wpiszemy
Pieniążki z tego konta w całości zostaną poświęcone na transport i leczenie Szymka za granicą.

[ Dodano: Pią Lis 21, 2008 15:11 ]
Aby uwiarygodnić to co pisze podaje odnośnik do strony stworzonej na rzecz Szymona przez fundacje "Dobrze ze jesteś"

http://www.szymonkuczkowski.yoyo.pl/