Bobas111 - Nie Sty 04, 2009 21:22 Temat postu: [R111] Naprawa Potrzebuje adres warsztatu samochodowego, który zrobiłby zbieżność. Podczas driftu zniosło mnie i walnąłem w krawężnik. Potrzebuje mieć naprawione auto do piątku. Prosze pomóżcie. Poproszę o jakieś namiary w Gliwicach. Dalej strach jechać. rybakowy - Nie Sty 04, 2009 21:29 Nie znam Gliwic ale z tym nie powinno byc wiekszego problema  zbierznośc to akurat nie dzieli aut na nowsze,starsze, czy jakies tam poprostu kazdy średni serwis ma sprzęt do tego, w Cieszynie kosztuje to w granicach chyba 100 zł jak cos jeszcze trzeba zrobic .
Bobas111 - Nie Sty 04, 2009 22:09 A jak tak przywaliłem to na pewno zbieżność? Jak jade to mi auto znosi i jak jade prosto to mam krzywo kierownice 
sTERYD - Pon Sty 05, 2009 00:46 wystarczyło, że spadł ciężarek z felgi, albo ją pogłeś nielekko...
Bobas111 - Pon Sty 05, 2009 08:05 Felga jest prosta, tylko koło całe jest lekko odchylone. Zaraz będę dzwonił do gościa. Oby mi to zrobili i oby nie było bardzo drogo. Moge 3 stówy zainwestować, a do domu jakoś muszę wrócić. ---- A wszystko kurrde przez to, że krawężniki były przykryte śniegiem i nie było widać
PTE - Pon Sty 05, 2009 10:04 Zbieżność to pół biedy, gorzej jeśli zmieniło sie pochylenie koła lub wyprzedzenie sworznia zwrotnicy. Tych wartości zdaje się nie można w Twym aucie regulować. Brt - Pon Sty 05, 2009 10:09 kraweżnik to zuooooo  niewiem jak jest zbudowane zawieszenie ale bardzo możliwe, że cos się "wygło" (obym nie był złym prorokiem)
Bobas111 - Pon Sty 05, 2009 13:47 Byłem u gościa i powiedział mi, że belka skrzywiona. Odesłał mnie do blacharza. Blacharz powiedział, że w środe zrobi co w jego mocy. Teraz pytanie: Czy po tym zabiegu będę musiał robić zbieżność? PS: Ten chop powiedział, że w moim roverze nie ma regulacji zbieżności z tyłu, prawda to? rybakowy - Pon Sty 05, 2009 17:41 Nie wiem jak to tam jest zrobione,musiał bys zadzwonic np. do Radzionkowa do SERVIS ROVER i zapytac, jesli nie ma regulacji zbierzności to modł sie zeby blacharz ktory to bedzie robił ponaciągał to wszystko tak jak było przed DZWONEM,mysle ze powinien to robic na płycie bo wtedy widzi gdzie brakuje a gdzie jest za duzoo. Ale to tylko moje zkromne zdanie Bobas111 - Pon Sty 05, 2009 21:28 Teraz chce mieć zrobione tak, żeby dojechać do domu. Później chcę zainwestować w nową belke, bo będę się bał tak jeździć
[ Dodano: Pon Sty 05, 2009 21:33 ]
Jak na płycie? Powiedz mi, żebym gościowi wytłumaczył. sTERYD - Wto Sty 06, 2009 01:47 ciekawe co się dzieje z Tomim_114 on ma setkę w malym palcu... może spróbuj się z nim skontaktować http://www.roverki.pl/gar...ma%20Us%B3ugowa Bobas111 - Wto Sty 06, 2009 08:18 Już próbowałem kiedyś jak miałem problem z zawieszeniem. Ale jakoś nie odpisał. Pisałem i na PW i na maila. rybakowy - Wto Sty 06, 2009 18:25
Na płycie to znaczy tak ze poprostu naciąga odkształcony element,dobry blacharz potrafi zrobic to tak ze uszkodzony element wroci do swojego poprzedniego stanu ale nie wiem czy jak sama belka nie poszła czy to sie da,częsci zamienne a taka jest belka poprostu sie wymienia. |
