Zobacz temat - [MG ZT] Tarcze hamulcowe ATE
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [MG ZT] Tarcze hamulcowe ATE

MaReK - Nie Sty 11, 2009 11:54
Temat postu: [MG ZT] Tarcze hamulcowe ATE
Czesc i czolem wiara Roverowa ;)

Pisze bom sie zaniepokoil pewnym zjawiskiem. Otoz na wszystkich tarczach hamulcowych w moim aucie pojawily sie rysy - jakby pekniecia. Pod paznokciem nie czuc oporu, wiec juz nie wiem czy to jest pekniecie, czy jakas rysa? Ale skad rysa, ktorej nie moge poczuc pod paznokciem? Czy to normalne zjawisko, Wy tez u siebie takie rzeczy obserwujecie?

Zadnego ostrego hamowania nie mialem, w wode nie wjechalem, nie mylem auta po ostrych hamowaniach... nie wiem od kiedy to jest, bo dopiero dzisiaj to zauwazylem.

Pozdrawiam,

BoloSr - Nie Sty 11, 2009 17:52
Temat postu: Re: [MG ZT 2.0 CdTI] Tarcze hamulcowe ATE
MaReK napisał/a:
Czesc i czolem wiara Roverowa ;)

Pisze bom sie zaniepokoil pewnym zjawiskiem. Otoz na wszystkich tarczach hamulcowych w moim aucie pojawily sie rysy - jakby pekniecia. Pod paznokciem nie czuc oporu, wiec juz nie wiem czy to jest pekniecie, czy jakas rysa? Ale skad rysa, ktorej nie moge poczuc pod paznokciem? Czy to normalne zjawisko, Wy tez u siebie takie rzeczy obserwujecie?

Zadnego ostrego hamowania nie mialem, w wode nie wjechalem, nie mylem auta po ostrych hamowaniach... nie wiem od kiedy to jest, bo dopiero dzisiaj to zauwazylem.

Pozdrawiam,


a to nie jest rysa od kklockow hamulcowych tzn od tego ze auto dlugo stalo i sie odznaczylo ?? ??

MaReK - Nie Sty 11, 2009 17:55

W kilku miejscach i nie mozna tego zlikwidowac paluchem, kluczykiem itp. ?
Strasznie mnie to niepokoi... a zauwazylem tylko dlatego, ze jak zamykalem drzwi z tylu to jakis belkot sie z okolicy oslony tarczy wydobywal... poprosze miszczuniow na spocie bemowskim o fachowe zdiagnozowanie co i jak :)

BoloSr - Nie Sty 11, 2009 17:57

MaReK napisał/a:
W kilku miejscach i nie mozna tego zlikwidowac paluchem, kluczykiem itp. ?
Strasznie mnie to niepokoi... a zauwazylem tylko dlatego, ze jak zamykalem drzwi z tylu to jakis belkot sie z okolicy oslony tarczy wydobywal... poprosze miszczuniow na spocie bemowskim o fachowe zdiagnozowanie co i jak :)


no to ze tak powiem na odlegosc tego nie zdiagnozuje jak masz mozliwosc w wiekszej grupie to niech to obadaja ale watpie zebys trafil na jakas zla partie tarcz :beczy:

MaReK - Nie Sty 11, 2009 17:59

tym bardziej ze 4 ;) Zrodlo sprawdzone!
Tarcze wymienione w roznych odstepach czasowych, podobnie jak klocki...

BoloSr - Nie Sty 11, 2009 18:00

MaReK napisał/a:
tym bardziej ze 4 ;) Zrodlo sprawdzone!
Tarcze wymienione w roznych odstepach czasowych, podobnie jak klocki...


to podejrzewam ze to sie cos odcisnelo a nie wada fabryczna :)

MaReK - Nie Sty 11, 2009 18:03

Oby! Bede musial pojechac na myjnie przed zlotem i zrobic porzadek z fura.
Rano sie nie dalo, bo kolejka byla 4 km ;)

BoloSr - Nie Sty 11, 2009 18:04

MaReK napisał/a:
Oby! Bede musial pojechac na myjnie przed zlotem i zrobic porzadek z fura.
Rano sie nie dalo, bo kolejka byla 4 km ;)


bedzie dobrze :grin:
a takie zycie jak sie robi slonko to kupa ludzi wylazi z dziur :)

MaReK - Pon Sty 12, 2009 01:33

Okazuje sie, ze to zacieki z wody plynacej po klockach... nie nalezy sie przejmowac ;)

Pozdrawiam,

BoloSr - Pon Sty 12, 2009 07:17

MaReK napisał/a:
Okazuje sie, ze to zacieki z wody plynacej po klockach... nie nalezy sie przejmowac ;)

Pozdrawiam,


:rotfl:

Micen - Pon Sty 12, 2009 08:22

Taki doświadczony zawodnik a tu taki wstyd.

Skasuj ten temat jak najszybciej. :mrgreen:

MaReK - Pon Sty 12, 2009 10:52

Nie, nie... niech bedzie dla potomnych ;)

To naprawde wyglada powaznie na pierwszy rzut oka jak autentyczne pekniecia.
Sam sie dziwie, dlaczego nie mozna ich usunac np. kluczem, albo palcem skoro to tylko zaciek? Bylo zimno to i dobrze sprawdzic nie moglem, ale mimo wszystko pozostal problem jakiegos dziwnego dzwonienia z okolicy oslony tarczy hamulcowej.

W R200 mialem podobne objawy i okazalo sie, ze jednak pekly mi tarcze i klocki - spalilem.