Zobacz temat - [R420] Włącznik świateł awaryjnych - wymiana żarówki
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R420] Włącznik świateł awaryjnych - wymiana żarówki

hwafel - Czw Lut 05, 2009 09:13
Temat postu: [R420] Włącznik świateł awaryjnych - wymiana żarówki
Nie mam podświetlenia włącznika świateł awaryjnych (również ogrzewania tylnej szyby i przeciwmgielnych).

Jak się wyciąga ten wyłącznik (w Rave znalazłem tylko zdjęcie z już wyciągniętym)? Próbowałem już to zrobić ale skończyło się na wyłamaniu plastiku i przekleństwach.

BoloSr - Czw Lut 05, 2009 09:54
Temat postu: Re: [R420 SDI '99] Włącznik świateł awaryjnych - wymiana żar
hwafel napisał/a:
Nie mam podświetlenia włącznika świateł awaryjnych (również ogrzewania tylnej szyby i przeciwmgielnych).

Jak się wyciąga ten wyłącznik (w Rave znalazłem tylko zdjęcie z już wyciągniętym)? Próbowałem już to zrobić ale skończyło się na wyłamaniu plastiku i przekleństwach.


wkładasz cieki a szeroki śrubokręt w szczelinę pod przyciskiem i wyciągasz go nie ma problemu :mrgreen:

hwafel - Czw Lut 05, 2009 10:59
Temat postu: Re: [R420 SDI '99] Włącznik świateł awaryjnych - wymiana żar
BoloSr napisał/a:


wkładasz cieki a szeroki śrubokręt w szczelinę pod przyciskiem i wyciągasz go nie ma problemu :mrgreen:


Tak, zauważyłem szczelinę pod przyciskiem, włożyłem śrubokręt i próbowałem wyciągać "z czuciem". Trochę wychodził lewą stroną i tyle. W pewnym momencie "pstryk" i poszedł plastyk.

Dalej będę próbował to wyciągnąć ale postanowiłem zapytać się czy ktoś nie zna patentu. Gdzieś na forum przemknęło mi coś o zakrzywionych drucikach do wyciągania radia.

BoloSr - Czw Lut 05, 2009 11:04
Temat postu: Re: [R420 SDI '99] Włącznik świateł awaryjnych - wymiana żar
hwafel napisał/a:
BoloSr napisał/a:


wkładasz cieki a szeroki śrubokręt w szczelinę pod przyciskiem i wyciągasz go nie ma problemu :mrgreen:


Tak, zauważyłem szczelinę pod przyciskiem, włożyłem śrubokręt i próbowałem wyciągać "z czuciem". Trochę wychodził lewą stroną i tyle. W pewnym momencie "pstryk" i poszedł plastyk.

Dalej będę próbował to wyciągnąć ale postanowiłem zapytać się czy ktoś nie zna patentu. Gdzieś na forum przemknęło mi coś o zakrzywionych drucikach do wyciągania radia.


z czuciem jak z kobita a reszta sama pojdzie :)
a radio to ma takie cuda a tu chyba nie potrzeba ja wyciagalem prawie wszystkie i bez problemu wychodzily :)