Zobacz temat - [R220SDI]Amortyzatory
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R220SDI]Amortyzatory

xtek - Pią Mar 20, 2009 19:35
Temat postu: [R220SDI]Amortyzatory
Tak sobie mysle. Ostatnio na przegladzie diagnosta pytal czy sprawdzac amortyzatory. Powiedzialem, ze nie ma sensu. Jutro znow jade na przeglad i moze tym razem zdecyduje sie na wytrzasarke. Tylko teraz znow stres czy wyjdzie ok - jak wszyscy wiemy - na kazdej maszynie wychodzi inaczej i te wyniki sa malo miarodajne. Ktos testowal tak R200 na wytrzasarce? Ile wam wychodzilo? Boje sie, ze nie podbije mi przegladu jak wyjdzie za malo ;D
boss.007 - Pią Mar 20, 2009 19:43

xtek napisał/a:
Boje sie, ze nie podbije mi przegladu jak wyjdzie za malo ;D

Przecież tu chodzi o BEZPIECZEŃSTWO :!: Twoje i innych :!:

xtek - Pią Mar 20, 2009 19:46

Gdyby trzepaczka rzeczywiscie sprawdzala bezpieczenstwo, to ok, ale tak nie jest.
boss.007 - Pią Mar 20, 2009 19:54

xtek napisał/a:
Gdyby trzepaczka rzeczywiscie sprawdzala bezpieczenstwo, to ok, ale tak nie jest.

To Pojedź do normalnej stacji diagnostycznej :mrgreen:
Ta"Trzepaczka" sprawdza amorki,a od tych to już wszystko zależy
-przyczepność,droga hamowania itp,więc nie Mów takich żeczy :/

beldo - Pią Mar 20, 2009 21:53

Podłącze sie pod temat amorków do 220 sdi. Mianowicie moje przednie sa do wymiany i zastanawiam sie czy podejdą od 25. Z góry dzięki za info.
boss.007 - Pią Mar 20, 2009 22:03

beldo napisał/a:
Podłącze sie pod temat amorków do 220 sdi. Mianowicie moje przednie sa do wymiany i zastanawiam sie czy podejdą od 25. Z góry dzięki za info.


Przeczytaj to>>> http://forum.roverki.eu/v...00+amortyzatory

Poczytaj też to>>> http://forum.roverki.eu/v...00+amortyzatory

mielony22 - Sob Mar 21, 2009 22:08

to ja sie wypowiem na temat amorkow i tych maszynek co tam sprawdzaja ich stan.i powiem tak.nie wierzcie im!!!opowiem wam moja historie...dawno dawno temu...hehe...a tak na powanie.w tamtym roku w lipcu pojechalem na przeglad.no i test amorkow.co sie okazuje przod niedopuszczony a tyl ledwo ledwo sie zalapal.przod mial cos kolo 55% a tyl delikatnie ponad 60%.ale ze to znajomy no to bach pieczatka.i mysle sobie ze po zimie czas na zmiany.no i poszlo.zmiana amorkow i ogolnie caly tyl do wymiany.tuleiki i cukierasy.po 2 dniach walki autko stanelo na kapciach.trzeba sprawdzic zbieznosc i dawaj do znajomego na testy.wjezdza na "trzesiawke" szybki tescik i .......przod 75% i tyl podobnie. :shock: :shock: :shock: co to k***a ma byc se mysle.wiem ze nigdy nie pokaze 100% ale zeby az tyle???nowki swiezo z kartona wyjete kayaby i szok mnie ogarnal.a najsmieszniejsze jest to ze te "stare" amorki wcale nie byly zle.producent DELPHI ponoc gorna polka.a mechanior stwierdzil brak jakichkolwiek wyciekow.ii ztego co mi pokazywal jak powoli amor sie wyciaga to naprawde nie byly w zlym stanie.

to tyle co mam do powiedzenia na temat tych calych trzesiawek.nie uwierze im juz wcale.wsadzilem okraglego tysiaka w komplet amorow co bylo jeszcze w tym czasie zbyteczne.jest roznica w prowadzeniu autka ale to raczej dzieki wymianie tulei bo tam to dopiero remont sie nalezal.ale zem sie rozpisal...pozdro

boss.007 - Sob Mar 21, 2009 22:16

mielony22 napisał/a:
.nie wierzcie im!!!

Nie wprowadzaj Kolego Innych w błąd :!:

mielony22 napisał/a:
"trzesiawke" szybki tescik i .......przod 75% i tyl podobnie. :shock: :shock: :shock: co to k***a ma byc se mysle.

To Ja Ci powiem co to ma być...Tyle właśnie powinno pokazywać na nowych(sprawnych)amorkach :!:
A kumpel co tam pracuje tego nie wie :?: Właśnie dlatego każdy sra w gacie jak ma dać samochód w cudze łapy...i wcale się nie dziwie,jak takich "fachowców"jest na pęczki :!:

xtek - Sob Mar 21, 2009 22:20

Przeciez nie wprowadza w blad. A ty skoncz z tymi wykrzyknikami, bo sa wyjatkowo irytujace. Trzepaczka to gowniane badanie. Dzis bylem na tym przegladzie i wyszlo mi mniej siecej 75% na kazdym amortyzatorze... w 12letnim aucie...
Bordos - Sob Mar 21, 2009 22:25

Bo to nie jest mierzona sprawność amortyzatorów, lecz ich tłumienie.

100 % by było jak był by brak amorów i sprężyn i by się przykleiło auto do trzepaczki.

W aucie z w miarę miękkim zawiasem 75% to jest baaardzo dobrze, ze sportowym ok 80 - 85%

boss.007 - Sob Mar 21, 2009 22:39

xtek napisał/a:
siecej 75% na kazdym amortyzatorze... w 12letnim aucie...

Nic w tym dziwnego,tylko się cieszyć.
Jeżeli Masz w autku amorki z pierwszego montażu to lepiej nie można trafić,bo to amorki z selekcji(klasa 1)które montowane są w fabryce.Reszta idzie na sklepy i jest sprzedawana jako częsci zamienne.(kuzyn przejeździł vento ponad 300tyś.km na oryginalnych amorkach(kupił auto jako nowe w niemieckim salonie) :!: i żaden diagnosta nie stwierdzał nieprawidłowości nawet przy takim przebiegu)
xtek napisał/a:
Przeciez nie wprowadza w blad.

A jednak wielu doświadczonych i nie doświadczonych forumowiczów to czyta i wyciąga wnioski,a takie opinie będą wprowadzać w błąd.
xtek napisał/a:
A ty skoncz z tymi wykrzyknikami, bo sa wyjatkowo irytujace.

Po pierwsze nie jesteśmy na "Ty"a po drugie,irytujące :?: :!: Takie mam poglądy...
xtek napisał/a:
Trzepaczka to gowniane badanie

A po czytaniu takich opini...to ręce mi opadają :sad:
Szukaj dobrego diagnosty z dobrym sprzętem...a dostaniesz wiarygodne wyniki :wink:

Brt - Nie Mar 22, 2009 14:25

boss.007 napisał/a:
Po pierwsze nie jesteśmy na "Ty"

na forach w standardzie wszyscy są na "Ty" ze sobą. :ok:

Jak trzepaczka jest wykalibrowana i umie się prawidłowo zinterpretować wyniki to można dość wiarygodnie ocenić stan amorów. :ok: Ciekawe czy w przepisach jest gdzieś napisane jaki % na trzęsawce dyskwalifikuje amora w aucie ... :roll:

PS. Trochę luzu Panowie ..... meliski łyknijcie ;)

krzysztof_ns - Nie Mar 22, 2009 15:01

Panowie sie "spinaja" niepotrzebnie:) dodam 2 zdania ode mnie jesli mozna...
ok 6 miesiecy temu - kiedy zakupilem R sprawdzalem u znajomego na tej maszynerii i wyszlo
75% wiec mysle OK - wszystko gra...po ok 5 miesiacach koncyl szie przeglad (grudzien), wiec
popycham do tego samego diagnosty, a ze nie interesowalo mnie samo podbicie bez sprawdzenia, wiec cisnalem go aby mi wszystko dokladnie sprawdzil...i auko poszlo po raz kolejny na maszyne...i co - wyszlo 78%:)

dosc zaskakujace...:)

pozdrawiam,

Raptile - Nie Mar 22, 2009 15:34

maxymalna sprawność to 80 % :) 100 % to masz zawieche na sztywno :D
mielony22 - Nie Mar 22, 2009 16:15

panowie ja tylko o swoich odczuciach co do tych trzesiawek.dla mnie to bzdura skoro nowki maja po 75% tylko 10-15 %wiecej od starych.i nie wiadomo ile tamte stare jezdzily.napewno 2 lata bo tyle roverek jest w moich rekach.i gdzie tu sens i logika.a zreszta nie namawiam do olewania tych testow.to tylko moje skromne zdanie.