Zobacz temat - Hubosza87 nie zyje
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Pozostałe sprawy klubowe - Hubosza87 nie zyje

kzychuster - Wto Maj 12, 2009 21:06
Temat postu: Hubosza87 nie zyje
Dziś tragicznie zmarł hubosza87 (Hubert Mirosz) miał wypadek samochodowy... nie wiem co więcej powiedzieć najlepiej nic...
Thrillco - Wto Maj 12, 2009 21:10

[*]
Choć wolałbym żeby to był jakis głupi żart...

kasjopea - Wto Maj 12, 2009 21:11

:cry:
zouza - Wto Maj 12, 2009 21:11

Thrillco, raz się z tobą zgodzę, dokładnie to samo sobie pomyślałam, że mam nadzieje, że to bardzo głupi żart :(
kzychuster - Wto Maj 12, 2009 21:13

przepraszam wiem ze jestem nowy...
Hubert był przyjacielem mojego brata, ja sam jestem przyjacielem jego siostry... wiec nawet bym nie śmiał żartować z takiej sprawy

Remigiusz - Wto Maj 12, 2009 21:15


Kris - Wto Maj 12, 2009 21:20

[']
izjawa - Wto Maj 12, 2009 21:21

... i stała się pustka...
fearless - Wto Maj 12, 2009 21:24

Spoczywaj w pokoju. :cry:
violla - Wto Maj 12, 2009 21:30

Boże, mam nadzieję, że to głupi żart....
Brt - Wto Maj 12, 2009 21:32

:| ['] :(
Tomi - Wto Maj 12, 2009 21:35

['] ['] [']
Gonia - Wto Maj 12, 2009 21:36

[']
thef - Wto Maj 12, 2009 21:37

... trudno znaleźć słowa, które byłyby właściwe w tym miejscu
walkie - Wto Maj 12, 2009 21:40

[']
Raptile - Wto Maj 12, 2009 21:43

szkoda chłopaka :cry:
SeevS - Wto Maj 12, 2009 21:44

Brak mi słów...

[*]

Markzo - Wto Maj 12, 2009 21:47

to żart prawda?
Rowan - Wto Maj 12, 2009 21:49

[*]
IInvit - Wto Maj 12, 2009 21:50

['] :(
dudekmis - Wto Maj 12, 2009 21:55

[*]
Skiba - Wto Maj 12, 2009 21:57

[*]
ywis - Wto Maj 12, 2009 21:59

[*] ...a jeszcze wczoraj pisał na forum :(
Markzo - Wto Maj 12, 2009 22:00

LUDZIE !! ! nic jeszcze nie wiadomo nie spisujcie Go tak odrazu na starty!!!
kzychuster - Wto Maj 12, 2009 22:02

Markzo, wiadomo niestety...
SyntaX - Wto Maj 12, 2009 22:05

[*] A jeszcze nie tak dawno pisaliśmy :sad:
Michal - Wto Maj 12, 2009 22:06

[*]
bartlo - Wto Maj 12, 2009 22:08

[']
Dam-Kam - Wto Maj 12, 2009 22:13

['] znicz zapalę ale mam przeczucia takie jak Markzo, że to kolejny (tym razem głupi) żart Huberta...
kzychuster, jeśli można wiedzieć co się stało dokładniej ??

am_k - Wto Maj 12, 2009 22:13

[']
Markzo - Wto Maj 12, 2009 22:14

postawcie się w sytuacji rodizny, kto by miał czas i by pamietal zeby nas zawiadomić??
Dam-Kam - Wto Maj 12, 2009 22:21

ludzie nowi na tym forum nie wiedzą jak zatytułować i gdzie umieścić swoje pierwsze tematy a tutaj kzychuster od razu umieszcza w sprawach klubowcyh >> forum klubowe...
jutro Hubert się przyzna i was wysmieje, przynajmniej taką mam nadzieję

[ Dodano: Wto Maj 12, 2009 22:21 ]
PS. ilu z waszych znajomych a w sumie znajomych waszego rodzeństwa zna wasze nicki ??

SeevS - Wto Maj 12, 2009 22:23

Z takich rzeczy nie powinno się żartować.... Miejmy nadzieję że wszystko jest ok...
kzychuster - Wto Maj 12, 2009 22:24

jutro jak wam powiem dokładną datę pogrzebu też będziecie tak gadać? jestem poważnym człowiekiem na tyle że nie zartuje ze smierci.... o was dowiedziałem się kilka tygodni temu bo mi Hubert pokazywał chrzest oraz wspominał coś o (chyba) majówce ... i teraz o was pomyślałem mogę dać wam mój numer telefonu IInvit już do mnie dzwoniła...

Wypadek miał miejsce na obwodnicy Dobrego (300m od jego domu) koło godziny 19 o 20:40 jego siostra powiedziała mi że niestety nie żyje z tego co mi wiadomo Hubert wyleciał z drogi - reanimacja nie odniosła skutku

Thrillco - Wto Maj 12, 2009 22:25

yyyy...nie podzielam waszego optymizmu. Z różnymi rzeczami spotykałem się na sieci ale niestety informacja o odejściu kogokolwiek z jakiegoś grona nigdy nie była żartem, więc nie warto sie łudzić.
Markzo - Wto Maj 12, 2009 22:26

a więc jednak....['] :sad: :sad: :sad:
kzychuster - Wto Maj 12, 2009 22:27

Dam-Kam, spójrz na moja nasza klasę Krzysztof Zych, grono: kzychuster mój mail kzychuster@gmail.com

Kzychuster
= K jak Krzysztof
Zychu - jak nick/pseudonim od Zych
ster - luźny dodatek

tak jak mówiłem pomyślałem o was z filmiku o chrzcie a Hubert "hubosza" miał od zawsze

Edit:
Nie jestem forumowym laikiem jestem moderatorem na forum samochodowym i wiem gdzie sie co wrzuca (nie jest to reklama kto nie wierzy: forumsamochodowe.com -> jednoslady)

Dam-Kam - Wto Maj 12, 2009 22:28

ja nie żartuję ale poprostu ciężko jest przyswoić myśl że Hubert może nie żyć... jeszcze trudniej jest jak pomyślę że byliśmy z tego samego roku :(
Ale mimo to mam nadzięję, że to jest jego kolejny żart...

Markzo - Wto Maj 12, 2009 22:29

okej okej wierzymy już....poporstu jesteśmy tutaj wszyscy ze sobą zżyci i ciężko taka wiadomość przyjąc tak po prostu do wiadomości....
Brt - Wto Maj 12, 2009 22:31

Dam-Kam napisał/a:
przynajmniej taką mam nadzieję

każdy z nas ma taką nadzieję, i stąd te posty ... bo trudno w to uwierzyć :| :( ale podobnie jak Thrillco nigdy bym się nie spodziewał, że ktoś może taki żart sobie robić :|

kzychuster, dzięki za info .... daj znać o terminie pogrzebu :|

azer - Wto Maj 12, 2009 22:37

[']
TIGER - Wto Maj 12, 2009 22:42

['] ['] ['] :sad:
Deamian - Wto Maj 12, 2009 22:46

[*] [*] :smutny:
Brt - Wto Maj 12, 2009 22:48

Nadzieja umiera ostatnia ... i właśnie umarła .... :( niestety ta smutna wiadomość została potwierdzona :(

Wieczny odpoczynek ....... [']

maciekwawa - Wto Maj 12, 2009 22:48

O kur.. co sie stało???? jeszcze dzis widziałem jego auto!!!!???!!!??? pod jego uczelnia!
Joa - Wto Maj 12, 2009 22:51

:(
tommyyogi - Wto Maj 12, 2009 22:58

[*] Pokój jego duszy [*] :(
klakierek1982 - Wto Maj 12, 2009 23:15

[*]
maniaq - Wto Maj 12, 2009 23:15

[*]
marcel_n - Wto Maj 12, 2009 23:16

:sad: ['] :sad:
McGAJveR - Wto Maj 12, 2009 23:21

['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] [']
Jugol - Wto Maj 12, 2009 23:23

[*] Pokój jego duszy :(
jasiu87 - Wto Maj 12, 2009 23:26

[*]
jestem ciekaw jak to się mogło stać... jakieś szczegóły?? jak tylko będzie jakaś informacja proszę napisać

Adrian - Wto Maj 12, 2009 23:31

:sad: Spoczywaj w pokoju... [*]
damiwr - Wto Maj 12, 2009 23:44

;(

Potwierdzam, jako że dzwonił i zawiadamiał mnie o tym NEOSSS.

Są u niego pod domem na miejscu wypadku z markiem violką i jeszcze paroma klubowiczami pewnie więcej informacji od nich otrzymacie.

:(

Konix - Wto Maj 12, 2009 23:49

[*]
camaro17 - Wto Maj 12, 2009 23:56

[*]
Perez - Sro Maj 13, 2009 00:10

Boże, a nie tak dawno gadałem z nim na spocie!!! Nie znałem go długo, ale łzy kręcą mi się w oczach


:cry: [*] Spoczywaj w pokoju Hubert [*] :cry:

ywis - Sro Maj 13, 2009 00:33

Czy ktoś wie jak do tego doszło? :cry:
badek - Sro Maj 13, 2009 00:48

Niechaj wszystkie autostrady niebieskie stana przed Tobo otworem.Spoczywaj w pokoju i do zobaczenia.Albowiem niezbadane sa wyroki i Boskie.[*]
Speedy - Sro Maj 13, 2009 00:50

:cry:
Zukowaty - Sro Maj 13, 2009 00:54

Właśnie wróciłem do domu i zobaczyłem temat.
Nie zdążyłem Go nawet poznać...a wybieram się do Wawy :sad: Smutne, dzisiaj tylko tyle.
Niesamowite jak się zżywają ludzie tylko piszący ze sobą na forum :cry: Szkoda że okazuje się to jak jest za późno

[*]

violla - Sro Maj 13, 2009 00:57

[*] ...
Paul - Sro Maj 13, 2009 00:58

[*]
Nie zdążyłem poznać ....... :( Szkoda chłopa :(

Zukowaty - Sro Maj 13, 2009 01:01

Czy ktoś w końcu wie co się stało?
MaReK - Sro Maj 13, 2009 01:06

No niestety chociaz bardzo bym chcial, zeby to byl glupi zart to nie jest.

Krzysztofie nie denerwuj sie, ale wiesz ze takie informacje sa mocne i kazdy normalny czowiek chcialby aby nie byly do konca prawdziwe.

Teraz juz wiemy, ze tak sie stalo.
Bylismy na miejscu zdarzenia... po tragedii zostaly tylko slady.

Pierwszy z grupy ROVERki.pl byl Neosss z dziewczyna.
Zrobil zdjecie, wysluchal policjantow i dowiedzial sie o prawdopodonych przyczynach tej tragedii.

Hubert lubil predkosc i sie jej nie bal (potwierdzenia mozna znalezc w jego avatarze).
Nie znalem go dlugo, ale na tyle na ile poznalem, pomimo mlodego wieku
potrafil samochodem jezdzic i nad nim panowac. Pokazal, ze ma refleks i nie
panikuje w trudnych sytuacjach. Tym razem nie mial szans.

Z relacji swiadkow, jak opowiada kolega Neosss wynika, ze Hubertowi z podporzadkowanej ulicy wyjechal samochod. Probujac sie ratowac zlapal pobocza i niestety pociagnelo go do rowu, potem byl fikolek w powietrzu, uderzenie w brame posesji, ogrodzenie.

Byc moze wszystko zakonczyloby sie tylko strachem, gdyby Hubret mial zapiete
pasy bezpieczenstwa, ale niestety tym razem nie mial. Wypadl z samochodu.

Podobno pomoc nadeszla b. szybko. Niestety w drodze do szpitala Hubert zmarl (z tego co dowiedzial sie Neosss - smierc mozgu).

Jak juz wspominalem, nie znalem Huberta dosc dobrze.
Jednak zrobil na mnie wrazenie swoja osobowoscia.

Wspaniale poczucie humoru, dowcip, inteligencja i grzecznosc - tak bede go pamietal.

Sadze, ze wielu z nas na pewno bedzie chcialo towarzyszyc Hubertowi w jego ostatniej drodze, dlatego rowniez bede oczekiwal jakis informacji na temat pogrzebu naszego kolegi i proponowalbym zlozyc sie wspolnie na wieniec i szarfe z jakims odpowiednim napisem?

Wciaz ciezko mi jest sie z ta informacja pogodzic.
Ginie czlowiek, kolega, mlody majacy przed soba jeszcze cale zycie, pelen planow i pomyslow na przyszlosc i ...

[']

Zukowaty - Sro Maj 13, 2009 01:11

MaReK napisał/a:
Sadze, ze wielu z nas na pewno bedzie chcialo towarzyszyc Hubertowi w jego ostatniej drodze, dlatego rowniez bede oczekiwal jakis informacji na temat pogrzebu naszego kolegi i proponowalbym zlozyc sie wspolnie na wieniec i szarfe z jakims odpowiednim napisem?

Gdybym miał sprawne auto to bym się tam pewnie pojawił a tak zostaje chociaż (tylko) składka. Ja jestem oczywiście za.

[ Dodano: Sro Maj 13, 2009 01:16 ]
A dopiero co w temacie o spocie pisał...
hubosza87 napisał/a:
mnie nie zabraknie

MaReK - Sro Maj 13, 2009 01:27

Hubert zzyl sie z Roverki.pl, forum, osobami niektorymi... dlatego Krzysztof slusznie zrobil, ze od razu nas poinformowal.
Huberta mozna bylo spotkac prawie na kazdym spocie warszawskim.

Dla tych co nie pamietaja, oto kilka filmow z udzialem huberta:





w filmie ktory mialbyc puszczony na zlocie gdzie
jedna z gwiazd ujezdzajacych roverka jest Hubert


Joa - Sro Maj 13, 2009 01:30

tez Huberta nie znalam szczegolnie dobrze.. ale to czlowiek, z ktorym wystarczylo porozmawiac 5 minut, zeby Go polubic. inaczej sie nie dalo.

a to wszystko nie dociera. chcialoby sie, zeby to wszystko mimo, ze okrutnym, bylo jednak zartem..

[']


MaReK napisał/a:
Sadze, ze wielu z nas na pewno bedzie chcialo towarzyszyc Hubertowi w jego ostatniej drodze, dlatego rowniez bede oczekiwal jakis informacji na temat pogrzebu naszego kolegi i proponowalbym zlozyc sie wspolnie na wieniec i szarfe z jakims odpowiednim napisem?

jak najbardziej.
:(

sTERYD - Sro Maj 13, 2009 01:32

przykrość nad przykrościami i wszystko to przykrość :/

maniaq - Sro Maj 13, 2009 01:41

mialem pojsc spac, ale zagladalem tu co chwile ludzac sie ... a moze jednak to zart...


rownych drog tam na gorze, kiedys sie spotkamy i jeszcze pojezdzimy razem naszymi roverkami ...

kzychuster - Sro Maj 13, 2009 03:52

Ja jak będę coś wiedział więcej to wam napiszę, prawdopodobnie dzis już zostanie ustalona data pogrzebu....
xROnx - Sro Maj 13, 2009 06:58

nie znałem osobiście
[']

Michaelp - Sro Maj 13, 2009 07:35

[']...
Pat - Sro Maj 13, 2009 07:40

ehhh ['] ...
PTE - Sro Maj 13, 2009 07:51

A jeszcze wczoraj czytałem jego wpis w profilu jasia87 na polskajazda.pl. Nawet sobie pomyślałem, że coraz wiecej na formum młodych userów...

Spoczywaj w pokoju, kolego.

tian - Sro Maj 13, 2009 08:22

[']
Tomas - Sro Maj 13, 2009 08:29

[']
Mariusz418 - Sro Maj 13, 2009 09:01

WITAM

:beczy: SZKODA

Aga - Sro Maj 13, 2009 09:03
Temat postu: [*] [*] [*]
[*] [*] [*]
brand - Sro Maj 13, 2009 09:05

[']['][']
Kondolencje dla rodziny i przyjaciół.
Współczuję.

IInvit - Sro Maj 13, 2009 09:45

chciałoby się cofnąć czas... i zmienić bieg wydarzeń :( wciąż nie mogę uwierzyć :(
MaReK napisał/a:
Sadze, ze wielu z nas na pewno bedzie chcialo towarzyszyc Hubertowi w jego ostatniej drodze, dlatego rowniez bede oczekiwal jakis informacji na temat pogrzebu naszego kolegi i proponowalbym zlozyc sie wspolnie na wieniec i szarfe z jakims odpowiednim napisem?

W związku z propozycją Marka podaje numer konta na który można dokonać składki na wieniec:
44 1140 2004 0000 3102 3069 5107
Katarzyna Woźnica

Zukowaty - Sro Maj 13, 2009 09:52

Składamy się po jakąś konkretna sumę czy ile kto może? Jakiś ładny duży wieniec pewnie coś ok. 250-300zł.
wild_weasel - Sro Maj 13, 2009 10:01

:cry:
Nie zdążyłem poznać. hubosza87...
['] za tych, których zabrał los.

MaReK - Sro Maj 13, 2009 10:05

Dziekuje Kasiu, ze sie podjelas organizacji.
Ja sam nie potrafie takich rzeczy ogarnac, zwlaszcza w takich chwilach.

Wydaje mi sie, ze najlepszym pomyslem bedzie przelewanie kwoty w/g uznania.
Jesli mozesz Kasiu, rob liste, kto ile wplaca, a przelewajacy niech w tytule
podaja np. nick z forum. Znajac chojnosc naszych kolegow i kolezanek,
pewnie zebrana kwota przewyzszy wartosc wienca, wiec warto sie zastanowic
co zrobic z ta kwota. Czy podzielic ja odpowiednio i przelewac z powrotem
czy moze przekazac te kwote rodzinie Huberta, nie wiem...

Warto tez moze zastanowic sie nad jakims tekstem na szarfie.
Poniewaz nieczesto uczestnicze w takich wydarzeniach,
dlatego nie bardzo wiem co sie pisze, ale dobrze byloby to ustalic wspolnie.
Moze jakies propozycje i sposrod kilku z nich wybrac te jedna?

thef - Sro Maj 13, 2009 10:10

Ja proponuję ewentualne pozostałe pieniążki przelać na jakąś pomoc charytatywną, np. dla kolegi Wentylka.

http://forum.roverki.eu/v...hlight=wentylek

ceremony - Sro Maj 13, 2009 10:11

rocznik 87? :sad: zbyt krotko... [']
kruszon - Sro Maj 13, 2009 10:12

Witam!

Naprawe az trudno uwierzyc. Rowniez najpierw pomyslalem ze to niemozliwe.

[']

:cry:

yenko87 - Sro Maj 13, 2009 10:19

mialem kiedys wypadek w tym samym miejscu [*][*][*]
MaReK - Sro Maj 13, 2009 10:29

thef napisał/a:
Ja proponuję ewentualne pozostałe pieniążki przelać na jakąś pomoc charytatywną, np. dla kolegi Wentylka.

Nie chcialbym, zeby ten temat stal sie powodem dyskusji co komu i ile, ale
ja uwazam, ze jesli obracamy sie w temacie pogrzebu naszego kolegi, to chyba tu powinnismy skonczyc.

donmulanka - Sro Maj 13, 2009 10:36

jakie to zycie kruche jest.. [*]
Lukaszn2006 - Sro Maj 13, 2009 10:36

[*] zgodze się z przedmówcą ...
nie czas i miejsce na jakieś spory ...
Był w moim wieku ... Żal chłopaka :(

damiwr - Sro Maj 13, 2009 10:37

Jak będzie coś więcej wiadomo to proszę o informacje.

Może będzie można go jeszcze zobaczyć przed pogrzebem.

Czekamy na informacje.

Gonia - Sro Maj 13, 2009 10:49

Zgadzam się z MaRkiem, jeżeli zbieramy na pogrzeb to niech tak zostanie. Jeżeli zostaną jakieś pieniążki przekażemy je Rodzinie Huberta.
Myślcie co napisać na szarfie, coś prostego i od serca.
Czekamy na propozycję czas nagli.

Gonia

walkie - Sro Maj 13, 2009 10:52

Spoczywaj w pokoju. Pogrążeni w żalu Klubowicze i Sympatycy Klubu ROVERki.pl
zetes - Sro Maj 13, 2009 10:52

MaReK napisał/a:
wiec warto sie zastanowic
co zrobic z ta kwota. Czy podzielic ja odpowiednio i przelewac z powrotem
czy moze przekazac te kwote rodzinie Huberta, nie wiem...

Moze zamowic tez msze sw. :?:

izjawa - Sro Maj 13, 2009 10:59

Uważam, że przekazanie Rodzinie niewielkiej (przypuszczam) kwoty pozostałej po zakupie kwiatów byłoby nietaktem. Jestem niewierząca, ale sądzę, że można ofiarować pozostałe pieniądze na mszę świętą w intencji Zmarłego Kolegi.

BEZPIECZNYCH NIEBIAŃSKICH DRÓG - POZOSTAJĄCY W ŻALU PRZYJACIELE Z KLUBU ROVERki.pl

Mayson - Sro Maj 13, 2009 11:06

[`][`][`]
wild_weasel - Sro Maj 13, 2009 11:09

izjawa napisał/a:
Uważam, że przekazanie Rodzinie niewielkiej (przypuszczam) kwoty pozostałej po zakupie kwiatów byłoby nietaktem. Jestem niewierząca, ale sądzę, że można ofiarować pozostałe pieniądze na mszę świętą w intencji Zmarłego Kolegi.

BEZPIECZNYCH NIEBIAŃSKICH DRÓG - POZOSTAJĄCY W ŻALU PRZYJACIELE Z KLUBU ROVERki.pl

Absolutnie i całkowicie :ok:

walkie - Sro Maj 13, 2009 11:11

bardzo ładny tekst izjawa
zetes - Sro Maj 13, 2009 11:26

izjawa napisał/a:
BEZPIECZNYCH NIEBIAŃSKICH DRÓG - POZOSTAJĄCY W ŻALU PRZYJACIELE Z KLUBU ROVERki.pl
walkie napisał/a:
bardzo ładny tekst izjawa

Tak, mysle, ze odpowiedni.

violla - Sro Maj 13, 2009 11:26

Hubert chciał być z nami na Zlocie... :sad:
Nie wiem jak Wy, ale ja chciałabym w tym terminie go "odwiedzić".
Skoro nie może być z nami, to może my pojedźmy "do Niego"? To tak blisko z Woli Duckiej... Myślę. że w piątek moglibyśmy wygospodarować na to chwilę.
Jeżeli poprzecie ten pomysł, to proponuję część pieniędzy przeznaczyć na kwiaty w tym dniu.

[*] :cry:

dobryziom - Sro Maj 13, 2009 11:30

[*] :(
Koty3 - Sro Maj 13, 2009 11:35

nie znałem i nie poznam :sad: a tak jakoś smutno cały czas
[*]

zetes - Sro Maj 13, 2009 11:35

violla napisał/a:
Skoro nie może być z nami, to może my pojedźmy "do Niego"? To tak blisko z Woli Duckiej... Myślę. że w piątek moglibyśmy wygospodarować na to chwilę.
Jeżeli poprzecie ten pomysł, to proponuję część pieniędzy przeznaczyć na kwiaty w tym dniu.

Jestem za, :ok:

Kris - Sro Maj 13, 2009 11:35

violla napisał/a:
Hubert chciał być z nami na Zlocie... :sad:
Nie wiem jak Wy, ale ja chciałabym w tym terminie go "odwiedzić".
Skoro nie może być z nami, to może my pojedźmy "do Niego"? To tak blisko z Woli Duckiej... Myślę. że w piątek moglibyśmy wygospodarować na to chwilę.
Jeżeli poprzecie ten pomysł, to proponuję część pieniędzy przeznaczyć na kwiaty w tym dniu.

[*] :cry:


Dobry pomysł

polakpolak29 - Sro Maj 13, 2009 11:40

[*]
piter34 - Sro Maj 13, 2009 11:40

[*] :/
Ley - Sro Maj 13, 2009 11:42

Kurcze, nie wiem co napisać - rozmawiałem z Hubertem na kilku spotach i dał się poznać od bardzo dobrej, pogodnej strony, a teraz zostaje Nam tylko pamięć... i oby Hubert został w niej jak najdłuzej.

Takie zdarzenia uświadamiają mi jak kruche jest życie i że nikt nie wie co jest mu pisane - dlatego warto żyć chwilą, cieszyć sie tym co się ma i przede wszystkim ludźmi, którzy nas otaczają bo to oni sprawiają, że jesteśmy kim jesteśmy.

Cieszę się, że mogłem poznać Huberta i wierzę, że kiedyś i tak się z Nim wszyscy spotkamy, zatem nie mówię "żegnaj" tylko "do zobaczenia".
:smutas2:

Viniu - Sro Maj 13, 2009 11:42

Trudno uwierzyć... :( Spoczywaj w spokoju...
walkie - Sro Maj 13, 2009 12:00

violla napisał/a:
Hubert chciał być z nami na Zlocie... :sad:
Nie wiem jak Wy, ale ja chciałabym w tym terminie go "odwiedzić".
Skoro nie może być z nami, to może my pojedźmy "do Niego"? To tak blisko z Woli Duckiej... Myślę. że w piątek moglibyśmy wygospodarować na to chwilę.
Jeżeli poprzecie ten pomysł, to proponuję część pieniędzy przeznaczyć na kwiaty w tym dniu.


pojedziemy, to bardzo dobry pomysł, ehhhhhh :<

Daria - Sro Maj 13, 2009 12:01

[*]
Zukowaty - Sro Maj 13, 2009 12:02

Cytat:
Hubert chciał być z nami na Zlocie...
Nie wiem jak Wy, ale ja chciałabym w tym terminie go "odwiedzić".
Skoro nie może być z nami, to może my pojedźmy "do Niego"? To tak blisko z Woli Duckiej... Myślę. że w piątek moglibyśmy wygospodarować na to chwilę.
Jeżeli poprzecie ten pomysł, to proponuję część pieniędzy przeznaczyć na kwiaty w tym dniu.

Jestem za.

[ Dodano: Sro Maj 13, 2009 12:04 ]
Cytat:
BEZPIECZNYCH NIEBIAŃSKICH DRÓG - POZOSTAJĄCY W ŻALU PRZYJACIELE Z KLUBU ROVERki.pl

Jak dla mnie oddaje w pełni to co wszyscy chcieli by pewnie powiedzieć.

NEOSSS - Sro Maj 13, 2009 12:04

[*] bedziesz w mojej pamieci drogi przyjacielu do konca mych dni...

P.S. Jako ze bylem z nim najbardziej zzyty i jestem ostatnia osoba wraz z Daria ktora z nim rozmawiala, gdy ochlone napisze wam cale sprawozdanie z wypadku wraz ze zdjeciami...

Zwracam sie z prosba aby na pogrzeb stawic sie w jak najwiekszym gronie, a dnia 12 czerwca w czasie Zlotu abysmy zamowili msze, pojawili sie w kosciele, na cmentarzu oraz w miejscu wypadku...
Chce takze zrobic krzyz z emblematem z jego Roverka i postawic w miejscu wypadku licze na wasza pomoc...

badek - Sro Maj 13, 2009 12:19

Szanowni Koledzy i Kolezanki.W zwiazku ze smiercia nadzego kolegi Hubosza 87 proponuje akcje ZAPIETE PASY przez nastepny tydzien.Niechaj kazdy z nas wsiadajac do swojego auta pamieta o nim i rozpoczynajac podroz ZAPNIE PAS BEZPIECZENSTWA.
Markzo - Sro Maj 13, 2009 12:25

jestem jak najbardziej za!
Jak np ginie jakiś kierowca z pks, to jego przyjaciele na swoich busach maja czarne wstązki. Zginął jeden z nas, może czerna wstążka na antence/grillu naszych R?

emes - Sro Maj 13, 2009 12:31

[*][*][*]

Spoczywaj w spokoju Hubercie.

KuBaB - Sro Maj 13, 2009 12:32

[*] :(
zetes - Sro Maj 13, 2009 12:35

[quote="Markzo"]Zginął jeden z nas, może czerna wstążka na antence/grillu naszych R?[/quote
Markzo, wlasnie mialem zglosic te propozycje :ok:

Joa - Sro Maj 13, 2009 12:35

dlatego chyba bardziej "ci, ktorzy nie zapinaja, niech pomysla i zaczna to robic"..
djboo - Sro Maj 13, 2009 12:36

[*]
emes - Sro Maj 13, 2009 12:40

Kochani, odnośnie pomysłu odwiedzenia hubosza87 podczas zlotu. Jest to bardzo dobry pomysł, zarząd jak najbardziej popiera tą inicjatywę i jesteśmy już w trakcie dogadywania szczegółów i wkomponowywania w harmonogram zlotu.
Markzo - Sro Maj 13, 2009 12:40

w tytule przelewu swój nick z forum tak/ np Markzo dla Huboszy ?
walkie - Sro Maj 13, 2009 12:41

badek napisał/a:
akcje ZAPIETE PASY przez nastepny tydzien.


proponuję zapinać pasy nie tylko przez tydzień :/

magneto - Sro Maj 13, 2009 12:42

[*]
tommsz - Sro Maj 13, 2009 12:43

[*] :sad:
zetes - Sro Maj 13, 2009 12:47

IInvit - dla dokonania przelewu niezbedny jest Twoj adres, ktorego nie podalas.
marcel_n - Sro Maj 13, 2009 12:54

zetes napisał/a:
niezbedny jest Twoj adres


Wystarczy wpisać Warszawa i przelew dojdzie. Nr konta najważniejszy.

IInvit - Sro Maj 13, 2009 13:03

Markzo napisał/a:
w tytule przelewu swój nick z forum tak/ np Markzo dla Huboszy ?
tak w tytule proszę wpiszcie swoje nicki

zetes napisał/a:
IInvit - dla dokonania przelewu niezbedny jest Twoj adres, ktorego nie podalas.

Katarzyna Woźnica
Duchnów, ul. Wspołna 175a
05-462 Wiązowna

violla napisał/a:
Hubert chciał być z nami na Zlocie...
Nie wiem jak Wy, ale ja chciałabym w tym terminie go "odwiedzić".
Skoro nie może być z nami, to może my pojedźmy "do Niego"? To tak blisko z Woli Duckiej... Myślę. że w piątek moglibyśmy wygospodarować na to chwilę.
Jeżeli poprzecie ten pomysł, to proponuję część pieniędzy przeznaczyć na kwiaty w tym dniu.

zgadzam się z Violla, myslę że każdy z nas będzie chciał pojechać
izjawa napisał/a:
BEZPIECZNYCH NIEBIAŃSKICH DRÓG - POZOSTAJĄCY W ŻALU PRZYJACIELE Z KLUBU ROVERki.pl
pięknie napisane...
Gość - Sro Maj 13, 2009 13:09

[*] :cry:
ploomy - Sro Maj 13, 2009 13:18

Smutno, bardzo smutno mi się zrobiło. Nawet przez myśl mi nie przeszło że wchodząc dziś na forum trafię na tak tragiczną wiadomość. Dopiero w takich chwilach uświadamiamy sobie jak kruche jest nasze życie, i że każdego z nas może to spotkać.
Hubert! Za wcześnie Nas opuściłeś. Za wcześnie....

Perez - Sro Maj 13, 2009 13:23

Wlasnie sie obudzilem i pierwsze co zrobilem to odpalilem forum, aby sprawdzic czy naprawde sie stalo najgorsze....

Jutro mam wolne od pracy i mam zamiar pojechac do mnie na dzialke, ktora miesci sie 6km od Dobrego.

Podjade w to miejsce i zapale lampke.

Z pozostala kasa z wienca dobrze jest zrobic tak jak powiedziala Violla (przeznaczyc na kwiaty w trakcie zlotu)

Jak ogladalem filmiki to lzy krecily mi sie w oczach. Przypomnialem sobie jak nagrywalismy Palenie Gumy Seicento.

Znalem go tak slabo, a jego smierc mnie tak poruszyla!

Hubert byl w moim wieku. Tez lubie szybko jezdzic. Jego smierc dala mi wiele do myslenia.

Niech to bedzie przestroga dla wszystkich.......

rafet - Sro Maj 13, 2009 13:53

łączymy się bólu z rodziną i wszystkimi forumowiczami...
Marian_K - Sro Maj 13, 2009 14:14

Trójkąt opatrzności

Twoje oko ani mrugnie
w chmurach zawieszone
lecz gdzie bym nie stanął
patrzy w moją stronę

Ty potrafisz zajrzeć
w podmorskie głębiny
tam gdzie serca mroki
i gdzie się gubimy

Umiesz też zobaczyć
z Twej boskiej ambony
nie tylko winy nasze
lecz i dobre strony

Nie bądź zbyt surowy
mrugnij czasem do nas
otuchy nam dodaj
dla Ciebie to drobiazg



[*] :sad:

SyntaX - Sro Maj 13, 2009 14:19

Na jakie dane mam dokonać przelewu na wieniec ??
Prosze napiszcie mi na PW.
Przynajmniej tyle mogę zrobić
Grupa Łódzka poinformowana i łaczą się w żalu.
Wszycy mają czarne wstażki na antenach.

Joa - Sro Maj 13, 2009 14:23

Cytat:
44 1140 2004 0000 3102 3069 5107
Katarzyna Woźnica
Duchnów, ul. Wspołna 175a
05-462 Wiązowna

Cytat:
tak w tytule proszę wpiszcie swoje nicki

emes - Sro Maj 13, 2009 14:24

SyntaX napisał/a:
Na jakie dane mam dokonać przelewu na wieniec ??


44 1140 2004 0000 3102 3069 5107
Katarzyna Woźnica
Duchnów, ul. Wspołna 175a
05-462 Wiązowna

SyntaX napisał/a:
Prosze napiszcie mi na PW.


Zrobione.

SyntaX - Sro Maj 13, 2009 14:41

Ok przelew poszedł.
A gdzie pogrzeb w Warszawie czy poza ??
Bo jak w Warszawie to bym w piątek przyjechał pociągiem.

damiwr - Sro Maj 13, 2009 14:44

Potwierdzam i czekam na jakieś info o nim co dalej i kiedy pogrzeb bo na pewno będę.
kzychuster - Sro Maj 13, 2009 14:45

Pogrzeb na 99% będzie w Dobrem, data na razie nie jest ustalona
damiwr - Sro Maj 13, 2009 14:45

Cytat:
Bo jak w Warszawie to bym w piątek przyjechał pociągiem.


Albo Mińsk albo Dobre

IInvit - Sro Maj 13, 2009 14:46

SyntaX napisał/a:
A gdzie pogrzeb w Warszawie czy poza
Bo jak w Warszawie to bym w piątek przyjechał pociągiem.

w okolicach Warszawy, myślę że w stronach Dobrego, skąd pochodził Hubert, ale bez problemu będziesz mógł się z Warszawy z nami zabrać.

kasjopea - Sro Maj 13, 2009 14:54

My nie dotrzemy, ale swój grosik za pamięć Huberta dorzuciliśmy :sad:
Markzo - Sro Maj 13, 2009 14:56

dojechać nie dojade...ale grosik + modlitwa są.
Ley - Sro Maj 13, 2009 15:16

Ja na pogrzeb na 90% nie będę mógł się stawić niestety, mimo że blisko, chyba że będzie bardzo wcześnie rano, ale grosik już przekazałem.

Ja wierzę, że zbierzemy spokojnie na dwie naprawdę porządne wiązanki (na pogrzeb i na odwiedziny w trakcie zlotu) i zostanie jeszcze na coś jeszcze... może na taki ładny, solidny krzyż z emblematem R o którym pisał Neoss?

[edit]
A może Zarząd wystosowałby list kondolencyjny w imieniu nas wszystkich, do rodziny Huberta? Myślę, że byłby to sympatyczny gest. Co o tym sądzicie?

SyntaX - Sro Maj 13, 2009 15:33

Jeżeli to by było w piątek to chętnie bym się z kimś zabrał.
Zapalił bym przynajmniej jakiś znicz w imieniu ludzi z Łodzi.

teusz - Sro Maj 13, 2009 15:40

[*] ehh życie...
Przemek_Docent - Sro Maj 13, 2009 15:51

['] ['] [']
:cry:

...Gdy na drodze za zakrętem
przeznaczenie spotka mnie...

Przemek_Docent

Tomas - Sro Maj 13, 2009 16:13

Ley napisał/a:
A może Zarząd wystosowałby list kondolencyjny w imieniu nas wszystkich, do rodziny Huberta


Bardzo dobry pomysł.

walkie - Sro Maj 13, 2009 16:15

Ley napisał/a:
A może Zarząd wystosowałby list kondolencyjny w imieniu nas wszystkich, do rodziny Huberta

Zarząd przygotuje taki list.

IInvit - Sro Maj 13, 2009 16:40

własnie dzwonił do mnie kolega kzychuster. najprawdopodobniej pogrzeb odbędzie się w sobotę o godz. 14:00 w miejscowości Dobre.
kzychuster - Sro Maj 13, 2009 16:41

Przed chwilą rozmawiałem z siostrą Huberta dowiedziałem się że pogrzeb będzie w sobotę (t.j 16.V) o 14:00 u nas w Dobrem.
Z dojazdem nie ma najmniejszego problemu i kościół jest łatwo znaleźć gdyż jest w centrum. Cmentarz od kościoła jest 2min drogi pieszo.

Jakby coś się zmieniło dam wam znać jeśli będziecie ewentualnie potrzebowali jakichś innych informacji możecie dzwonić 666 744 333

faecd - Sro Maj 13, 2009 16:53

[*]

Szkoda chlopaka...na poczatku przeczytalem okolicznosci zdarzenia i pomyslalem "co to za gosc musial byc skoro nie zapial paskow" ale przegladajac wasze posty i ogladajac filmiku youtube widze, ze na prawde fajny z niego chlopak.

Kurcze, mozliwe, ze w wakacje zajade swoim R do wawy i myslalem o spocie w tym czasie a tutaj bedzie was o jednego mniej:/

zaraz przelewam zrzute na wiazanke.
W liscie do rodziny mimo, ze nie jestem klubowiczem mozecie mnie dopisac
faecd - Patryk Wolert

Spoczywaj w spokoju...

SyntaX - Sro Maj 13, 2009 17:02

W sobotę pracuję :bezradny:
Niestety w takim razie się nie zjawię.
Porozmawiam z chłopakami z Łodzi może ktoś da radę pojechać.

damiwr - Sro Maj 13, 2009 17:27

kzychuster napisał/a:
w sobotę (t.j 16.V) o 14:00 u nas w Dobrem.


Czy będzie można go jeszcze odwiedzić w jakimś zakładzie pogrzebowym ?? czy trumna od razu pojedzie do kościoła ?

kzychuster - Sro Maj 13, 2009 17:38

Cytat:
Czy będzie można go jeszcze odwiedzić w jakimś zakładzie pogrzebowym ?? czy trumna od razu pojedzie do kościoła ?


Nie wiem, postaram się dowiedzieć...

damiwr - Sro Maj 13, 2009 17:41

Cytat:
Nie wiem, postaram się dowiedzieć...


Będę wdzięczny bo może leży w mińsku w zakładzie pogrzebowym to oczywiście przyjdę.

Mix - Sro Maj 13, 2009 17:54

Dopiero teraz mogłem przeczytać cały wątek. Poinformował mnie o nim kolega Ley sms'em...nie uwieżycie...w trakcie pogrzebu, z którego właśnie wróciłem.
Aż trudno uwierzyć, że Huberta już nie ma wśród nas. Tak nie dawno z nim rozmawiałem na spocie, śmialiśmy się wszyscy z żelkowego krokodyla, który ukruszył mu kawałek zęba. Trudno uwierzyć, że te chwile już nie wrócą, zostaną tylko wspomnienia...
[*][*][*]

Ze spraw "formalnych":
Jestem jak najbardziej za pomysłem wystosowania listu przez Zarząd.
Myślę, że w sobotę uda mi się pojawić na pogrzebie (niestety to będzie drugi pogrzeb w tym tygodniu, na którym będę :cry: )
Akcent Roverkowy, nie powinien być przesadzony.

michone - Sro Maj 13, 2009 17:54

[*]
Ogolnie to strasznie przykro mi sie zrobilo :( . Zauważyłem temat, przeczytalem caly i zrobilo mi sie smutno. Dopiero po paru godzinach postanowilem napisac.

Nie da sie ukryć, że wzieło mnie na refleksje. Przecierz ten chlopak był rok młodszy odemnie :( ja tu planuje sie ożenić w przyszlym roku, założyć rodzine... A tu taki chłopak ginie nie rozpoczynając tak naprawdę dorosłego życia.

Szkoda chłopaka, szkoda, że znalazł się w niedopowiednim miejscu o nieodpowiedniej porze, szkoda ze nie zapial pasów, szkoda ze jechal troche za szybko.

Niech mu ziemia lekka będzie.

A my za każdym razem jak bedziemy wsiadać do auta pamiętajmy, aby zapinać pasy i mieć oczy dookoła głowy.

i dalej mi smutno :(

Przelew na konto rzędu 6,22 to nie duzo ale niestety na internetowym wicej nie mialem. Mam nadzieje ze kazdy grosz sie przyda.

Jugol - Sro Maj 13, 2009 18:16

wild_weasel napisał/a:
izjawa napisał/a:
Uważam, że przekazanie Rodzinie niewielkiej (przypuszczam) kwoty pozostałej po zakupie kwiatów byłoby nietaktem. Jestem niewierząca, ale sądzę, że można ofiarować pozostałe pieniądze na mszę świętą w intencji Zmarłego Kolegi.

BEZPIECZNYCH NIEBIAŃSKICH DRÓG - POZOSTAJĄCY W ŻALU PRZYJACIELE Z KLUBU ROVERki.pl

Absolutnie i całkowicie :ok:


Absolutnie i całkowicie jestem za :ok:

[ Dodano: Sro Maj 13, 2009 18:20 ]
Zukowaty napisał/a:
Cytat:
Hubert chciał być z nami na Zlocie...
Nie wiem jak Wy, ale ja chciałabym w tym terminie go "odwiedzić".
Skoro nie może być z nami, to może my pojedźmy "do Niego"? To tak blisko z Woli Duckiej... Myślę. że w piątek moglibyśmy wygospodarować na to chwilę.
Jeżeli poprzecie ten pomysł, to proponuję część pieniędzy przeznaczyć na kwiaty w tym dniu.

Jestem za.

[ Dodano: Sro Maj 13, 2009 12:04 ]
Cytat:
BEZPIECZNYCH NIEBIAŃSKICH DRÓG - POZOSTAJĄCY W ŻALU PRZYJACIELE Z KLUBU ROVERki.pl

Jak dla mnie oddaje w pełni to co wszyscy chcieli by pewnie powiedzieć.


Jestem za :ok:

Mix - Sro Maj 13, 2009 18:26

Jeszcze jedno pytanie: czy chodzi o tą miejscowość Dobre?
http://www.zumi.pl/trasa....&type=1&scale=9

Brt - Sro Maj 13, 2009 18:29

tak
Jugol - Sro Maj 13, 2009 18:31

...ja podobnie jak Kasjo, nie będę mógł uczestniczyć w ostatniej drodze Huboszy87, ale przelałem pieniążki na wspólny wieniec.
Papaa2 - Sro Maj 13, 2009 18:38

Nie bylo mi dane poznac Kolegi... niech pamietaja o nim wszyscy ktorzy go znali i lubieli, al takze ci ktorzy go nie znali. Swoje kila groszy przelalem mam nadzieje ze Zarzad zakupi za nie ladne wience.

Jak juz napisali wszyscy moi przedmowcy rowniez jestem za listem, na temat wyjazdu podczas zlotu sie nie wypowiem, bo nie wiem czy bede... w kazdym razie Hubosz pozostanie w mojej pamieci (mimo tego ze dane mi bylo obejzec tylko filmiki z jego udzialem) ale modlitwa pozostanie. I nie moge uwierzyc ze byl tylko 2 lata starszy ode mnie. Pamiec o nim powinna sprawic ze kazdy z nas zacznie wiecej myslec za kolkiem, ja w kazdym razie zaczne.

Niech spoczywa w spokoju [*]

Jugol - Sro Maj 13, 2009 18:59

Z każdą śmiercią człowieka ginie cały nieznany świat.

— Antoine de Saint-Exupéry

Szerokości na niebiańskich autostradach Hubert......

zetes - Sro Maj 13, 2009 19:00

Niech w tych smutnych chwilach dla Bractwa Roverkowego otucha i nadzieja beda slowa ks. J.Twardowskiego ......."Można odjejść na zawsze,
by stale być blisko".....
Wlasnie, czy bylby ktos w stanie, uczestniczac w ceremonii pogrzebowej pozegnac kolege ?

dudekmis - Sro Maj 13, 2009 19:15

zetes napisał/a:
Wlasnie, czy bylby ktos w stanie, uczestniczac w ceremonii pogrzebowej pozegnac kolege ?



Podejrzewam że oddział warszawa stawi sie w większości .

benio_bicos - Sro Maj 13, 2009 19:17

Brak słów! :sad:
Szkoda, że nie zdążyłem kolegi Huboszy87 osobiście poznać
cóż,teraz mogę jedynie dołożyć kilka złociszy do wieńca.

Niech spoczywa w pokoju[*]

faecd - Sro Maj 13, 2009 19:39

My w sobote razem ze sTERYD-em podczas wymiany uszczelki pod glowica w jego R uczcimy kolege minuta ciszy...
evita - Sro Maj 13, 2009 20:22

[*]
Pieniążki na wspólny wieniec poszły.

Perez - Sro Maj 13, 2009 20:40

Wstrzasniety tragedia wyslalem pieniazki na przelew, zawiesilem czarna wstege na antence i zamienilem sie w pracy, zeby pojawic sie na pogrzebie.

Caly dzien dzisiaj o tym mysle i nie moge przestac.

Przeciez go nawet dobrze nie znalem........... :cry: :cry: :cry:

Rain - Sro Maj 13, 2009 20:40

[*] Spoczywaj w pokoju...
kzychuster - Sro Maj 13, 2009 20:52

Ciało Huberta będzie przywiezione w sobotę o 11 do jego domu rodzinnego więc myślę ze jego bliscy pozwolą na ostatnie pożegnanie się z nim...
Michal - Sro Maj 13, 2009 20:56

pereziu napisał/a:
Wstrzasniety tragedia wyslalem pieniazki na przelew, zawiesilem czarna wstege na antence i zamienilem sie w pracy, zeby pojawic sie na pogrzebie.

Caly dzien dzisiaj o tym mysle i nie moge przestac.

Przeciez go nawet dobrze nie znalem........... :cry: :cry: :cry:



Ja też o tym cały dzień myślę, wczoraj jak tylko zobaczyłem info na forum nie uwierzyłem, ale potwierdził mi to kolega NEOSS.

A pomyśleć że w jeszcze w niedzielę jeździliśmy z hubosza87 na gokartach w Piasecznie.

Szkoda że tak krótko był wśród nas.

[*][*][*]

bambi - Sro Maj 13, 2009 21:05

[*]spoczywaj w pokoju
witgut - Sro Maj 13, 2009 21:06

[*]
damiwr - Sro Maj 13, 2009 21:07

kzychuster napisał/a:
Ciało Huberta będzie przywiezione w sobotę o 11 do jego domu rodzinnego więc myślę ze jego bliscy pozwolą na ostatnie pożegnanie się z nim...


nie miałem okazji niestety być u niego w domu jak bym mógł prosić adres w temacie lub na pw dzięki

kzychuster - Sro Maj 13, 2009 21:12

Mieszkał na ulicy Głowackiego, numeru dokładnie nie pamiętam... jutro się dowiem od kogoś lub sam dyskretnie zobaczę... ewentualnie się spotkamy i Ci/wam po prostu pokaże
danterape - Sro Maj 13, 2009 21:20

[*] :( smutna sprawa
damiwr - Sro Maj 13, 2009 21:23

danterape napisał/a:
Mieszkał na ulicy Głowackiego, numeru dokładnie nie pamiętam... jutro się dowiem od kogoś lub sam dyskretnie zobaczę... ewentualnie się spotkamy i Ci/wam po prostu pokaże


Jakoś się umówimy jak nie podasz numeru.

sally - Sro Maj 13, 2009 21:51

[*] [*] [*]
konrad2104 - Sro Maj 13, 2009 21:58

Naprawdę szkoda... [*], kilka tygodni temu byliśmy razem na cargo, gokarty, spalarnia...
maniaq - Sro Maj 13, 2009 22:19

niestety nie bede mogl byc w sobote na pogrzebie ... uczcze minuta ciszy , tylko tyle moge zrobic ...

pozegnajcie go ode mnie

Spoczywaj w Spokoju Hubercie ... do zobaczenia kiedys...

NEOSSS - Sro Maj 13, 2009 22:20

... pogrzeb odbedzie sie o 14 w sobote w miejscowosci Dobre, cialo zostanie wystawione w domu od 11 lecz mysle ze to jest moment dla najblizszej rodziny, trumna nie bedzie otwierana, chca go zapamietac takiego jak my go pamietamy takze...
Chcialbym abysmy pojawili sie przed jego domem okolo godziny-pol godziny przed pogrzebem, wiem ktory to jego dom bo tam bylem, jak dojechac do tej ulicy takze pamietam...
Chcialem poinformowac takze ze rodzice sa w zlym stanie, tata wczoraj zaslab i byl reanimowany, dzis juz jest lepiej ale to ogromny szok...

!! ! WIELKA PROSBA OD RODZICOW ABY NIE SKLADAC KONDOLENCJI !! !
Mysle ze cisza uczci jego pamiec a potem glos naszych silnikow i klaksonow, jak
uwazacie? Mysle ze on by tak chcial, uslyszec glosy aut - kochal to...

P.S. Niedlugo opisze prawdopodbny przebieg zdarzenia dzieki opinii policji i prokuratory oraz wlasnych refleksji ktore wyciagnalem z bycia na miejscu i ogledzinach samochodu zarowno chwile po wypadku jaki dzis w dzien. Materialy w postaci zdjec i filmow zrobil MaReK...

tommyyogi - Sro Maj 13, 2009 22:36

[*]
I odemnie pieniążki na wspólny wieniec poszły.
:( :( :( :(

Markzo - Sro Maj 13, 2009 22:43

dalej w to nie moge uwierzyć :sad: był...czemu nie jest :sad: tylko 3 lata starszy :sad: ciężko cokolwiek napisać :sad: ściagaj się bezpiecznie po bezdrożach nieba [*][*][*]
Zukowaty - Sro Maj 13, 2009 23:17

Jak już wcześniej pisałem niestety mnie nie będzie. Pieniążki na wieniec poszły już na konto...tylko tyle mogę zrobić. Tak czytam ten temat i aż oczy się szklą... :sad:
Hrabia - Sro Maj 13, 2009 23:21

Nie miałem okazji poznać... może nawet nigdy bym nie poznał... ale oczy mi się spociły po przeczytaniu tego wszystkiego.

[*][*][*]

--------------------------------------------------------------

Za oknem jeszcze zgiełk, Anioł Stróż pytał o Ciebie
Lecz cóż mu dzisiaj powiem - nocny wpadł gość
Więc w kolejną wejdę noc, zdarzeń ulotnych puch
Lubię powłóczyć się kiedy deszcz, jak wino upija

Niech będzie tak jak tego chcesz
Zabierz swój płaszcz i adres w sercu skreśl


autor słów utworu: A.Gadowski, A.Senar

Jugol - Sro Maj 13, 2009 23:33

Pereziu- dołączam się do Twego pomysłu, i od jutra do soboty też będę jeździł z kirem na antence.Na pogrzebie być nie mogę, a choć tyle mogę.
Ley - Sro Maj 13, 2009 23:47

Ja będę w sobotę (mimo wcześniejszych obaw, że się nie uda dotrzeć).

NEOSS, dobrze będzie wg mnie podać dokładne namiary i godzinę spotkania przed pogrzebem, aby wszyscy mogli na czas dojechać. Ja np nie mam pojęcia jak tam trafić bo akurat w tamtą stronę się nigdy nie zapuszczałem więc będę polegał na mapie (nie wiem czy uda mi się pożyczyć GPS) zatem każde bliższe info się przyda, bo zumi i google coś nie pokazują ulicy (albo nie umiem znaleźć).

Ja znalazłem tyle:
http://www.zumi.pl/trasa....&type=1&scale=9

Paula - Czw Maj 14, 2009 00:44

[*]
Niestety nie było mi dane poznać kolegi... łączę się z Wami w bólu
Zawsze w takich chwilach przychodzi moment refleksji... Prawie dwa lata temu również w wypadku zginął mój bardzo dobry kolega... z takimi wiadomościami nigdy nie można się pogodzić. Nawet dziś wspominając wszystko po policzku płyną mi łzy...

Asia - Czw Maj 14, 2009 00:47

Przykra sprawa... :(

spoczywaj w pokoju Hubert..

Tomaszi - Czw Maj 14, 2009 00:48

Znałem Huberta tylko z filmiku z McD nie było nam dane się poznać. Wywarł na mnie bardzo pozytywne wrażenie... [*]
greg-si - Czw Maj 14, 2009 00:54


Ksiaze_Poznan - Czw Maj 14, 2009 01:05

Nie miałem okazji poznać...
[*][*][*]
spoczywaj w pokoju Hubert.. :sad:

MaReK - Czw Maj 14, 2009 01:10

Zdjecia z miejsca zdarzenia. Tak mniej wiecej mogla wygladac droga samochodu kierowanego przez Huberta...
maniaq - Czw Maj 14, 2009 01:55

ostatnie zdjecie.... mocne ....

nie odwroci nikt czasu i wydaqrzen tamtego dnia ... ESH........................

0_o

am_k - Czw Maj 14, 2009 07:01

Z racji odległości i pracy w sobotę, nie stawię się na pogrzebie.
Swoje dwa grosze do wieńca dorzuciłem i postaram się o 14 chwilkę pomilczeć.
[']

Senn - Czw Maj 14, 2009 08:52

MaReK, ostatnie zdjecie wbilo mnie w ziemie. Nie znalem kolegi, ale zal straszny ze od nas odszedl :sad:
walkie - Czw Maj 14, 2009 08:58

foto_015.JPG
Dla mnie to jest miażdżące i to ostatnie :(

Brt - Czw Maj 14, 2009 09:07

:| :(
ploomy - Czw Maj 14, 2009 09:08

Drugi dzień z rzędu ponury jak deszczowy, jesienny wieczór :cry:
Nie wiem jak Wam, ale od wczoraj czerwona puszka Coca Coli będzie mi się kojarzyła tylko z jedną osobą ...

SyntaX - Czw Maj 14, 2009 09:28

To ostanie zdjęcie mnie dobiło.
Ten człowiek wierzył w nas, wierzył w klub.
Naszą wspólną siłę i solidarność.
Musimy zrobić wszystko aby pamięć o nim pozostała wiecznie w nas.

Zukowaty - Czw Maj 14, 2009 09:29

foto_017.JPG
Te porozrzucane ulotki klubowe i rzeczy prywatne...masakra

Mariusz418 - Czw Maj 14, 2009 11:26

NIESTETY MNIE NIE BĘDZIE WYJAZD SŁUSZBOWY ALE AGA BĘDZIE W NASZYM IMIENIU

ZAOPIEKUJCIE SIE NIA

PIENIAŻKI WPŁACONE


POZDRAWIAM

IInvit - Czw Maj 14, 2009 11:39

mariusz418 napisał/a:
ZAOPIEKUJCIE SIE NIA

zaopiekujemy się, może Aga niech się umówi z kimś z Warszawy, żeby jechać razem, będzie łatwiej trafić.

Przemek_Docent - Czw Maj 14, 2009 11:49

Cholera... To czarny punkt... Bardzo czarny... :cry:
Jak rozumiem sprawcy nie ustalono? :cry:
Jadę wieczorem postawić tam lampkę.

Przemek_Docent

rafet - Czw Maj 14, 2009 12:13

Nie wiem, czy damy radę być, ale grosik oczywiście poszedł.
Kurczak85 - Czw Maj 14, 2009 12:43

[*] :sad:
seba323 - Czw Maj 14, 2009 12:50

również nie zdążyłem poznać kolegi [*] [*]
Mazak - Czw Maj 14, 2009 13:14

['] ['] :cry:
hubosza87 - Czw Maj 14, 2009 13:27

jestem jego siostrą...


mnóstwo wspomień.

Markzo - Czw Maj 14, 2009 13:43

czy będą jeszcze jakieś fotki z miejsca tragedii?
greg_szczytno - Czw Maj 14, 2009 13:51

Cały czas czytam i czytam. Każda strata kogoś młodego w moich oczach to wielkie nieporozumienie. Niestety śmierć czeka na każdego ...
Nie znałem kolegi ale szczere kondolencje dla rodziny i bliskich. Trzymajcie się razem bo w takich chwilach trzeba mieć kogoś bliskiego pod ręką.
Bardzo mi przykro .... :sad:
Wstążka na aucie - to sposób na pamięć po koledze.
Pozdrawiam

ploomy - Czw Maj 14, 2009 13:52

Markzo napisał/a:
czy będą jeszcze jakieś fotki z miejsca tragedii?

Po co? Tych kilka wystarczy aż nadto.

Gonia - Czw Maj 14, 2009 13:53

Kochani,
wieniec zamówiony. Będzie w kształcie tarczy klubowej, oczywiście nie udało nam się zrobić loga klubowego ale... Białe róże. Szarfa z Waszą propozycją
"Niebiańskich Dróg- Pogrążeni w żalu przyjaciele z klubu Roverki.pl"

Gonia

ernesto - Czw Maj 14, 2009 13:56

a ja nie wiem co powiedzieć..
:cry:

Bardzo szkoda tak młodego życia.

E

joki69 - Czw Maj 14, 2009 13:57

teraz tak cofam się wstecz i przypomniało mi się jak Hubosz chciał obejrzec moje fotele w R25 i zobaczyc jak trzymają w zakrętach. zrobiłem z nim pare ślizgów na Immoli. :(
walkie - Czw Maj 14, 2009 14:00

Gonia napisał/a:
Kochani,
wieniec zamówiony. Będzie w kształcie tarczy klubowej, oczywiście nie udało nam się zrobić loga klubowego ale... Białe róże. Szarfa z Waszą propozycją
"Niebiańskich Dróg- Pogrążeni w żalu przyjaciele z klubu Roverki.pl"


Dzięki Gonia.

Armandoo - Czw Maj 14, 2009 14:05

Dopiero zobaczyłem...

Spoczywaj w spokoju kolego [']

maniaq - Czw Maj 14, 2009 14:07

http://fotomysli.ownlog.com/

Dzieki Gonia

Gonia - Czw Maj 14, 2009 14:11

Akcja wieniec to wspólna praca ekipy z Warszawy, tu duże ukłony w stronę Invit.

Gonia

Daria - Czw Maj 14, 2009 14:37

" Gdybym wiedziała, że to ostatni raz, patrzyłabym na Ciebie, jak zasypiasz. Okryłabym Cię lepiej kołdrą, podziękowałabym Panu za Twoje cenne życie. Patrzyłabym trochę, jak śpisz.

Gdybym wiedziała, że to ostatni raz, towarzyszyłabym Ci aż do drzwi, gdy wychodzisz, ucałowałabym Cię, uściskałabym Cię i poprosiłabym, byś wrócił, abym jeszcze raz mogła Cię ucałować.

Gdybym wiedziała, że to ostatni raz, słuchałabym Twego głosu, zgasiłabym telewizor, odłożyłabym gazetę i poświęciłabym Tobie całą uwagę. Zapamiętałabym dźwięk Twego głosu i światło Twoich oczu.

Gdybym wiedziała, że to ostatni raz, słuchałabym Twego śpiewu, śpiewałabym razem z Tobą i poprosiłabym Cię, byś zaśpiewał jeszcze raz.

Gdybym wiedziała, że to ostatni raz jestem z Tobą, nadawałabym wielką wartość tej chwili. Nie martwiłabym się o talerze, o podwórze, nawet o rachunki.

Gdybym wiedziała, że to ostatni raz, pragnęłabym być z Tobą na zawsze.

Gdybym wiedziała, że to ostatni raz jesteśmy razem, chciałabym widzieć Cię szczęśliwym. Ugotowałabym Ci twoje ulubione potrawy, zagrałabym z Tobą w twoją ulubioną grę. Wzięłabym jeden dzień wolnego, aby być z Tobą. Nie dbałabym tak bardzo o uporządkowanie zabawek i pościelenie łóżek. Przypomniałabym Ci, jak bardzo jesteś ważny dla mnie. Powiedziałabym Ci, jak bardzo pragnę, byś poszedł do Raju. Powiedziałabym Ci, byś był silny. Powiedziałabym, że Cię kocham i śmiejąc się, dzielilibyśmy się naszymi ulubionymi wspomnieniami.

Gdybym wiedziała, że to ostatni raz, czytałabym razem z Tobą Pismo św. I pomodlilibyśmy się razem do Boga. Podziękowałabym Panu za to, że się spotkaliśmy i że opiekowałeś się nami w sposób tak wspaniały.

Gdybym wiedziała, że to ostatni raz jesteśmy razem, płakałabym , gdyż chciałabym spędzić więcej czasu z Tobą.

Gdybym wiedziała, że to ostatni raz… Zupełnie nie wiem, kiedy nadejdzie ten ostatni raz. Pomóż mi, Panie, ukazać moją miłość wszystkim osobom, które miały wpływ na moje życie. To może być ostatni raz, gdy jesteśmy razem. "



Nie ma słów na opisanie pustki jaką po sobie zostawiłeś... Zapamiętam Cię takim jakim widziałam Cię chwilę przed wypadkiem... Uśmiechnięty, szczęśliwy, wesoły jak zwykle... Dziękuję za wszystko. Nie zapomnę nigdy...

ernesto - Czw Maj 14, 2009 14:47

Daria, to piękne co napisałaś.
nic dodać, nic ująć. Obyśmy wszyscy umieli tak żyć i codziennie o tym pamiętali.

E

NEOSSS - Czw Maj 14, 2009 15:14

Jestem tuż po rozmowie z mamą Huberta...

Prośba abyśmy przyjechali wcześniej gdy Hubert będzie jeszcze w domu, myślę że około 13 i z tamtąd konwojem odprowadzili go do kościoła z dźwiękiem naszych silników i klaksonów, następnie msza sw. i ceremonia pogrzebowa, wieniec, kwiaty, znicze i moja propozycja aby podjechać w miejsce tragedii i zapalić znicz...

Prośba tyczy sie także tego aby w miejscu wypadku nie stawiać krzyża, myśle że w czasie Zlotu, dnia 12 czerwca pomodlimy sie za niego w kościele gdzie zamówimy msze św. i pod eskortą odwiedzimy go w miejscu spoczynku oraz podjedziemy na miejsce wypadku...

badek - Czw Maj 14, 2009 17:21

Moze ktos sie orientuje czy zatrzymano sprawce wypadku???????????????????
NEOSSS - Czw Maj 14, 2009 18:14

Nie ustalono i watpie zeby tak bylo...
Mam nadzieje ze czlowiek ktory wyjechal Hubertowi meczy sie z sumieniem...
W koncu widzial przebyta droge Huberta bo go ominal... O dokladnym przebiegu tragedii napisze niedlugo

zetes - Czw Maj 14, 2009 18:16

Gonia napisał/a:
Kochani,
wieniec zamówiony. Będzie w kształcie tarczy klubowej, oczywiście nie udało nam się zrobić loga klubowego ale... Białe róże. Szarfa z Waszą propozycją
"Niebiańskich Dróg- Pogrążeni w żalu przyjaciele z klubu Roverki.pl"

Gonia

:ok:

marcinmarcin - Czw Maj 14, 2009 18:56

[*]
firefighter - Czw Maj 14, 2009 19:07

[*] :(
marek78 - Czw Maj 14, 2009 19:26

[*] :cry:
andrzejziom - Czw Maj 14, 2009 19:41

nie znałem go ale łącze sie w bólu z rodzina przyjaciółmi Spoczywaj w pokoju :( [*][*][*]
Adrian355 - Czw Maj 14, 2009 20:08

Oczywiście nie miałem okazji poznać osobiście no ale też współczuje rodzinie i innym.

[*]

Zawsze jego awart przykuwał moją uwagę najbardziej. Szkoda że już nie będzie się pojawiał na forum :(

Krzysi3k - Czw Maj 14, 2009 20:37

Jezuuu... [*]
Mix - Czw Maj 14, 2009 20:39

Jak pisałem kilka(naście) postów wyżej wybieram się na pogrzeb. W związku z tym mam parę pytań. Jeśli spotykamy się pod domem Huberta, jak tam trafić? Czy konwój ma się składać z jak największej liczby aut? Pytam bo nie wiem czy zabrać się z kolegą Ley, czy mamy być na 2 samochody?
Jugol - Czw Maj 14, 2009 20:40

Gonia napisał/a:
Kochani,
wieniec zamówiony. Będzie w kształcie tarczy klubowej, oczywiście nie udało nam się zrobić loga klubowego ale... Białe róże. Szarfa z Waszą propozycją
"Niebiańskich Dróg- Pogrążeni w żalu przyjaciele z klubu Roverki.pl"

Gonia


:ok: i dzięki Gonia

marcin_przybys - Czw Maj 14, 2009 20:41

W wieku mojego brata... [']
harinezumi - Czw Maj 14, 2009 20:45

Nie znałem Go osobiście ale smutek i żal jakbym stracił dobrego znajomego. [']
Nini - Czw Maj 14, 2009 20:56

Za każdym razem, kiedy słyszę takie wiadomości, dzieje się ze mną coś dziwnego.
Rozmyślam,od nowa mam żal do życia, ze jest takie nieobliczalne. W takim przypadku bezczelne i pazerne. Zabrało młodego człowieka,który pewnie miał jeszcze dużo celów w życiu. Nie postawię świeczki,bo nie rozumiem tego zwyczaju.
Chciałabym powiedzieć tylko bliskim Huberta, żeby nie odsuwali się od Rodziny już po pogrzebie, bo oni wtedy potrzebują najbardziej wsparcia...

Senn - Czw Maj 14, 2009 20:58

Mixtated napisał/a:
Czy konwój ma się składać z jak największej liczby aut? Pytam bo nie wiem czy zabrać się z kolegą Ley, czy mamy być na 2 samochody?


Nie licza sie samochody tylko ludzie ktorzy chca odprowadzic kolege w jego ostatniej drodze na tej ziemi. To nie jest spot.

kzychuster - Czw Maj 14, 2009 21:01

Cytat:
Jeśli spotykamy się pod domem Huberta, jak tam trafić?


(od Warszawy) Jedziesz cały czas 637 do Dobrego, przy składzie budowlanym skręcasz w prawo i jedziesz cały czas prosto ulicą Kościuszki dojedziesz do skrzyżowania na którym jedziesz prosto (będziesz w Rynku) przy Kościele skręcasz w lewo i potem jedziesz prosto w Głowackiego, dom Huberta jest chyba pod numerem 9 lub 9a (po prawej stronie)

(kiedyś można było skręcić z ulicy Kościuszki potem w ulice gen. Sikorskiego i potem w Głowackiego ale teraz są tam roboty i przejazd jest zablokowany)

Wg czerwonej linii:

MaReK - Czw Maj 14, 2009 21:07

Proponuje aby ekpia jadaca z Warszawy spotkala sie ok. godziny 12:00 na Stacji BP jak sie zjezdza z Marsa na ul. Czecha (tzw. sciezka na Zakret/Lublin). Stamtad wspolnie pojedziemy na miejsce. Do miejsca zdarzenia damy rade, a z tego miejsca moglby nas podprowadzic Neosss...
Mix - Czw Maj 14, 2009 21:21

Senn napisał/a:
Mixtated napisał/a:
Czy konwój ma się składać z jak największej liczby aut? Pytam bo nie wiem czy zabrać się z kolegą Ley, czy mamy być na 2 samochody?


Nie licza sie samochody tylko ludzie ktorzy chca odprowadzic kolege w jego ostatniej drodze na tej ziemi. To nie jest spot.

To chyba oczywiste. Teoretycznie możemy wszyscy wynająć i przyjechać autobusem, ale chyba nie o to chodzi. Stąd moje pytanie. Hubert był jednym z nas - sympatykiem samochodów marki Rover i MG. Lubił min. to co my wszyscy, więc ilość aut IMO jak najbardziej podkreśli powagę chwili. Na mnie np. zawsze (nawet na spocie) duże wrażenie robi spora ilość R i MG. Dlatego pytanie o zapatrywania na tą kwestię kieruję głównie do osób będących blisko z Hubertem, bliżej niż ja...

gnusman - Czw Maj 14, 2009 21:24

[']
ku twej pamięci
brak mi wyobraźni żeby ogarnąć to zdarzenie
wyrazy współczucia
odemnie od karoliny

MaReK - Czw Maj 14, 2009 21:38

Koledzy spokojnie... oczywiste jest to co pisze Mixtated... powadze chwili na pewno odda ilosc autek nalezacych do marki, z ktora Hubosza byl zwiazany. Jesli ktos moze pojechac swoim autem, niech jedzie... sila klaksonow i gazowanie silinikow ciagnie za soba ilosc aut.
Przemek_Docent - Czw Maj 14, 2009 21:38
Temat postu: Miejsce tragedii...
Pojechałem tam pod wieczór... To tylko 40 km od domu.
Stoi brązowy krzyż, stoją lampki i karteczki klubowe przy lampkach.
Za płotem widać jeszcze trochę kawałków samochodu i rzeczy...
Jest nawet puszka Coli (wiecie, o czym myślę)...
Nie fotografowałem. Nie mogłem.
Zapaliłem dwa nowe światełka na wieczór, potowarzyszyłem Mu przez chwilę symbolicznie...
Szkoda, szkoda, chociaż Go nie znałem...

Przemek_Docent

MaReK - Czw Maj 14, 2009 21:39

Prosilbym o deklaracje kto jedzie i na kogo bedziemy czekac.
Podaje do siebie numer telefonu 512 208 367 gdyby ktos nie zdazyl dojechac, a mial problemy z trafieniem.

Vader - Czw Maj 14, 2009 21:53

Oby trafił do lepszego świata niż ten :( [*]
Senn - Czw Maj 14, 2009 21:53

Ja sie wybieram. Proponuje zrobic liste i sie dopisywac:

1. Senn

Daria - Czw Maj 14, 2009 22:06

1. Senn
2. Daria

violla - Czw Maj 14, 2009 22:11

1. Senn
2. Daria
3. violla

Aga - Czw Maj 14, 2009 22:13

1. Senn
2. Daria
3. violla
4.Aga

NEOSSS - Czw Maj 14, 2009 22:13

1. Senn
2. Daria
3. violla
4. Aga_zona_Marian
5. NEOSSS

P.S. Mysle ze ilosc pojazdow nie robi znaczenia chociaz zwracal uwage ile jest pojazdow i lubil gdy bylo liczne grono... Liczy sie gest oraz ludzie...
Podprowadze was pod dom Huberta... Chcialbym jechac razem w konwoju dlatego umowie sie z wami po drodze...

MaReK - Czw Maj 14, 2009 22:15

1. Senn
2. Daria
3. violla
4. Aga
5. Neosss
6. MaReK

Tomi - Czw Maj 14, 2009 22:19

MaReK napisał/a:
Proponuje aby ekpia jadaca z Warszawy spotkala sie ok. godziny 12:00 na Stacji BP jak sie zjezdza z Marsa na ul. Czecha (tzw. sciezka na Zakret/Lublin). Stamtad wspolnie pojedziemy na miejsce. Do miejsca zdarzenia damy rade, a z tego miejsca moglby nas podprowadzic Neosss...


Proponuję 12.15. Gonia o 12 wychodzi ze szkoły, więc w ciągu 15 minut pewnie uda się Jej dojechać... zresztą niech wypowie się sama.

Joa - Czw Maj 14, 2009 22:21

1. Senn
2. Daria
3. Violla
4. Aga
5. Neosss
6. MaReK
7. Joa

Tomi - Czw Maj 14, 2009 22:22

1. Senn
2. Daria
3. violla
4. Aga
5. Neosss
6. MaReK
7. Joa
8. Tomi

Gonia - Czw Maj 14, 2009 22:24

1. Senn
2. Daria
3. Violla
4. Aga
5. Neosss
6. MaReK
7. Joa
8. Tomi
9. Gonia

na 12 nie ma bata, że się wyrobie. Postaram się być na 12:15

Gonia

MaReK - Czw Maj 14, 2009 22:31

Przejazd zajmie nam ok. 30 min. wiec 12:20 to juz musowo musimy startowac, zeby spokojnie dojechac na miejsce
IInvit - Czw Maj 14, 2009 22:32

1. Senn
2. Daria
3. Violla
4. Aga
5. Neosss
6. MaReK
7. Joa
8. Tomi
9. Gonia
10. IInvit

kruszon - Czw Maj 14, 2009 22:33

1. Senn
2. Daria
3. Violla
4. Aga
5. Neosss
6. MaReK
7. Joa
8. Tomi
9. Gonia
10. IInvit
11. Kruszon

Gonia - Czw Maj 14, 2009 22:33

Oki. Będe na 12:15 max

Gonia

yenko87 - Czw Maj 14, 2009 22:37

1. Senn
2. Daria
3. Violla
4. Aga
5. Neosss
6. MaReK
7. Joa
8. Tomi
9. Gonia
10. IInvit
11. Kruszon
12. Yenko

[ Dodano: Czw Maj 14, 2009 22:39 ]
ja bede jechal z Pultuska, mam nadzieje ze sie wyrobie. trase znam, bo tak sie zlozylo ze ogrodzenie w ktore uderzył jest od dzialki chrzestnej mojej mamy...

Michal - Czw Maj 14, 2009 22:49

1. Senn
2. Daria
3. Violla
4. Aga
5. Neosss
6. MaReK
7. Joa
8. Tomi
9. Gonia
10. IInvit
11. Kruszon
12. Yenko
13. michal21dna

Przemek_Docent - Czw Maj 14, 2009 22:52

MaReK napisał/a:
Przejazd zajmie nam ok. 30 min. wiec 12:20 to juz musowo musimy startowac, zeby spokojnie dojechac na miejsce
Wracałem na Marysin, raczej dość szybko, bez korków, 35 minut. To na BP może być nawet ze 40... Ale jak uważacie... Ale gdzie tam jest BP, to nie wiem... Shell, ORLEN 2x to tak, ale BP? Chyba, że to już w Starej Miłosnej...
Tomi - Czw Maj 14, 2009 22:56

BP jest jest kilkaset metrów (może kilometr) przed skrzyżowaniem w Zakręcie.
raffi - Czw Maj 14, 2009 23:00

1. Senn
2. Daria
3. Violla
4. Aga
5. Neosss
6. MaReK
7. Joa
8. Tomi
9. Gonia
10. IInvit
11. Kruszon
12. Yenko
13. michal21dna
14.Raffi

bp tak jak mówi Tomi jest 800 metrów przed skrętem na Lublin.a dokładnie na ulicy Trakt Brzeski róg Fabrycznej (Miłosna).

Ley - Czw Maj 14, 2009 23:04

1. Senn
2. Daria
3. Violla
4. Aga
5. Neosss
6. MaReK
7. Joa
8. Tomi
9. Gonia
10. IInvit
11. Kruszon
12. Yenko
13. michal21dna
14.Raffi
15.Ley

Mix - Czw Maj 14, 2009 23:20

1. Senn
2. Daria
3. Violla
4. Aga
5. Neosss
6. MaReK
7. Joa
8. Tomi
9. Gonia
10. IInvit
11. Kruszon
12. Yenko
13. michal21dna
14.Raffi
15.Ley
16.Mixtated

boss.007 - Czw Maj 14, 2009 23:36

[*] [*] [*]

Bo życie...tak kruche jest.

maniek35 - Czw Maj 14, 2009 23:38

Nie znałem osobiście ale współczucie :cry:
Postaram się być bo chciał bym

Perez - Pią Maj 15, 2009 01:05

1. Senn
2. Daria
3. Violla
4. Aga
5. Neosss
6. MaReK
7. Joa
8. Tomi
9. Gonia
10. IInvit
11. Kruszon
12. Yenko
13. michal21dna
14.Raffi
15.Ley
16.Mixtated
17, pereziu

Znam doskonale droge, bo mam dzialke 6km wczesniej. Dobre tez znam, jako dziecko jezdzilem tam na odpusty i inne atrakcje.


Ja bym proponowal spotkac sie przy Mc Donaldsie, bo tam mozna od razu pojechac, a stacja BP jest juz za skretem w lewo.

dudekmis - Pią Maj 15, 2009 03:53

[quote="pereziu"]

Na mapce którą dołaczyłeś jest bląd . To co oznaczyłeś jako BP tp jest stacja Orlen, To co oznaczyłes jako Mc Donald to jest BP , a Mc Donald jest troche w prawo od BP , a dokładniiej maja wspólny parking z BP .




1. Senn
2. Daria
3. Violla
4. Aga
5. Neosss
6. MaReK
7. Joa
8. Tomi
9. Gonia
10. IInvit
11. Kruszon
12. Yenko
13. michal21dna
14.Raffi
15.Ley
16.Mixtated
17, pereziu
18. Dudekmis

Thrillco - Pią Maj 15, 2009 06:02

dudekmis napisał/a:
Na mapce którą dołaczyłeś jest bląd . To co oznaczyłeś jako BP tp jest stacja Orlen, To co oznaczyłes jako Mc Donald to jest BP , a Mc Donald jest troche w prawo od BP , a dokładniiej maja wspólny parking z BP .
To sie satelita pomylił...a tak serio, dla mnie jest ok, wszystko zalezy od której strony wjeżdżasz, ale jednak stacja wyglada jak stacja a Mc jak Mc więc chyba jednak jest ok.
Tomi - Pią Maj 15, 2009 07:36

Może ustalmy jeszcze, o którą stację BP chodzi. Ja myślałem, że tą po prawej stronie jadąc od Centrum Warszawy (tam chyba nie ma MC).
najnowszy85 - Pią Maj 15, 2009 07:49

[*] [*] [*] pokój jego duszy ......
Tomi - Pią Maj 15, 2009 08:08

Reasumując, chodziło o tą stację:

[ Dodano: Pią Maj 15, 2009 08:10 ]
... i większym oddaleniu:

Stacja BP po prawej to punkt spotkania (pkt. 1). Punkt 2 jest dla odniesienia miejsca (stacja Orlen i BP po lewej stronie).

AndrewS - Pią Maj 15, 2009 08:49

ehh, nie dane mi bylo poznac Go osobiscie, z forum pamietalem Go po filmiku z puszka, dzieki Waszym opisom i filmom, moge choc troche sie zorientowac jakim byl czlowiekiem

eeehh co tu dalej pisac, poprostu wielki smutek
:płacze:

MaReK - Pią Maj 15, 2009 08:55

Ale nie bedziemy jechac droga przemytnikow (Wesola) tylko proto do ronda, bo w Sulejuwku i przed Debe Wielkie maja do nas do laczyc jeszcze dwa auta - beda czekac na okreslona godzine, zeby nie musiec wracac do Warszawy. I dokladnie chodzi o te stacje BP ktora zaznaczyl Tomi. Po prawej stronie ul. Bronislawa Czecha pierwsze mozliwe BP po przecieciu skrzyzowania z ul. Marsa ( w kierunku do Zakret/Lublin ).
ploomy - Pią Maj 15, 2009 08:59

1. Senn
2. Daria
3. Violla
4. Aga
5. Neosss
6. MaReK
7. Joa
8. Tomi
9. Gonia
10. IInvit
11. Kruszon
12. Yenko
13. michal21dna
14.Raffi
15.Ley
16.Mixtated
17, pereziu
18. Dudekmis
19. Ploomy

NEOSSS - Pią Maj 15, 2009 09:16

My wyjedziemy z Debego wczesniej i poczekamy na BP w Stojadłach, 4 auta...
Spotkajcie sie na BP po prawej stronie lecac w strone Mińska Mazowieckiego, mijacie Marsa, Kajki(fotoradar), dojezdzacie do Starej Milosnej i zjezdzajac z gorki za pierwszymi swiatlami okolo 400m po prawej stronie jest BP... Chcialbym abysmy dotarli tam kolo 13 zeby odprowadzic go do kosciolka... Nie wiem czy jak wyruszycie 12.15 to zdazycie...

Marian_K - Pią Maj 15, 2009 09:26

Ja też będę, ale dojadę na miejsce z przeciwnej strony, więc spotkamy się na miejscu...
Kris - Pią Maj 15, 2009 09:35

MaReK napisał/a:
............... dokladnie chodzi o te stacje BP ktora zaznaczyl Tomi. Po prawej stronie ul. Bronislawa Czecha pierwsze mozliwe BP po przecieciu skrzyzowania z ul. Marsa ( w kierunku do Zakret/Lublin ).


o której godzinie?

raffi - Pią Maj 15, 2009 09:42

teraz tak cofam się wstecz i przypomniało mi się jak Hubosz chciał obejrzec moje fotele w R25 i zobaczyc jak trzymają w zakrętach. zrobiłem z nim pare ślizgów na Immoli. :cry:
MaReK - Pią Maj 15, 2009 09:50

Kris napisał/a:
o której godzinie?

Kirs o 12:15 chcemy stamtad odjechac w kierunku miejsca zamieszkania Huberta.
Tak wiec ok. 12:00 musimy juz byc na stacji.

Pozdrawiam,

raffi - Pią Maj 15, 2009 09:56

amoże byśmy wykorzystali również antenki do komunikacji.ustalili wspólny kanał?
kruszon - Pią Maj 15, 2009 10:12

raffi napisał/a:
amoże byśmy wykorzystali również antenki do komunikacji.ustalili wspólny kanał?


Zazwyczaj Roverkowy jest #17 wiec moze tam.

Pozdrawiam

damiwr - Pią Maj 15, 2009 10:33

1. Senn
2. Daria
3. Violla
4. Aga
5. Neosss
6. MaReK
7. Joa
8. Tomi
9. Gonia
10. IInvit
11. Kruszon
12. Yenko
13. michal21dna
14.Raffi
15.Ley
16.Mixtated
17, pereziu
18. Dudekmis
19. Ploomy
20. Damiwr

Marian_K napisał/a:
Ja też będę, ale dojadę na miejsce z przeciwnej strony, więc spotkamy się na miejscu...


jak będziesz jechał przez mińsk to możemy pojechać razem :)

Marian_K - Pią Maj 15, 2009 10:50

damiwr napisał/a:
jak będziesz jechał przez mińsk to możemy pojechać razem :)
Myślałem żeby jechać przez Węgrów bo droga do Mińska co kilka kilometrów rozkopana i ruch wahadłowy wrrr ....

Pozdrawiam!

dudekmis - Pią Maj 15, 2009 10:59

MaReK napisał/a:
Ale nie bedziemy jechac droga przemytnikow (Wesola) tylko proto do ronda, bo w Sulejuwku i przed Debe Wielkie maja do nas do laczyc jeszcze dwa auta - beda czekac na okreslona godzine, zeby nie musiec wracac do Warszawy. I dokladnie chodzi o te stacje BP ktora zaznaczyl Tomi. Po prawej stronie ul. Bronislawa Czecha pierwsze mozliwe BP po przecieciu skrzyzowania z ul. Marsa ( w kierunku do Zakret/Lublin ).



W takim przypadku miejsce spotkania proponowane przez Tomi'ego jest bardziej logiczne .
Do zobaczenia na miejscu .

damiwr - Pią Maj 15, 2009 11:09

Marian_K napisał/a:
Myślałem żeby jechać przez Węgrów bo droga do Mińska co kilka kilometrów rozkopana i ruch wahadłowy wrrr ....


mam jednak nadzieję że za jakiś czas jak skończą i już przez 10 lat nie będą poprawiać będzie lepiej i bezpieczniej.

Perez - Pią Maj 15, 2009 11:17

Tomi napisal: Może ustalmy jeszcze, o którą stację BP chodzi. Ja myślałem, że tą po prawej stronie jadąc od Centrum Warszawy (tam chyba nie ma MC).

Wlasnie o ta mi chodzilo, ale widocznie zle zaznaczylem ja na mapie.

Czyli rozumiem, ze spotykamy sie o 12:00 na BP po prawej stronie (jadac Warszawa-Lublin)

greg-si - Pią Maj 15, 2009 11:22

Marian_K, o której wyjeżdżasz?
też jadę z Siedlec

M-A-N-I-E-K - Pią Maj 15, 2009 12:39

nie znam was ale znałem Hybosze nie chciałbym wprowadzać zbędnego zamieszania ale może koledzy z którymi macie się spotkać w stojadłach przyjadą do Stanisławowa a większa ekipa niech jedzie przez Sulejówek lepsza droga, bo na dwójce może być korek w dębem i przed minskiem, a tak skręcacie koło Mc w starej miłosnej później w prawo koło petrochemii trasa 637 i cały czas prosto a przez Stanisławów i tak będziecie musieli przejechać

To straszne co się stało i to jakieś 400 metrów od domu
[*] :cry:

Perez - Pią Maj 15, 2009 12:56

M-A-N-I-E-K, Popieram
jaromas - Pią Maj 15, 2009 16:13

[*] :(
edi01 - Pią Maj 15, 2009 20:10

Szkoda chłopaka... nie znałam go osobiście ale na pogrzeb się wybieram, tym bardziej że wszystko stało się na działce moich rodziców :-(

Wracając do zdjęc umieszczonych wcześniej... wszystko wygladało zupełnie inaczej. Siatka była zrównana z ziemią a brama była całkowicie wyrwana... byłam na miejscu ok 1,5 godz po zdarzeniu i wtedy policja poinformowała nas że Hubert nie zyje :-(
Pokój jego duszy...

damiwr - Pią Maj 15, 2009 20:47

edi01 napisał/a:
Szkoda chłopaka... nie znałam go osobiście ale na pogrzeb się wybieram, tym bardziej że wszystko stało się na działce moich rodziców :-(

Wracając do zdjęc umieszczonych wcześniej... wszystko wygladało zupełnie inaczej. Siatka była zrównana z ziemią a brama była całkowicie wyrwana... byłam na miejscu ok 1,5 godz po zdarzeniu i wtedy policja poinformowała nas że Hubert nie zyje :-(
Pokój jego duszy...


Mińsk rusza o 12:10 ze stacji BP w Stojadłach jak chcesz możesz się przyłączyć.

klemen - Pią Maj 15, 2009 20:53

Poznałem Huberta niedawno, lecz sporo czasu z Nim zdążyłem spędzić w Krynicy morskiej gdzie byliśmy we trzech wraz z Neosss podczas weekendu majowego i nikt w nigdy na mnie tak pozytywnego wrażenia w tak krótkim czasie nie wywarł jak właśnie Hubert.
Zżyłem się z Nim niesamowicie...I dzięki Niemu polubiłem Wasze roverki...
Wielki smutek mnie ogarnął lecz ciężko to w słowa ubrać...

[*]

edi01 - Pią Maj 15, 2009 20:55

Mińsk rusza o 12:10 ze stacji BP w Stojadłach jak chcesz możesz się przyłączyć.[/quote]

Ja jadę prosto z pracy, niestety muszę być do 13...więc się spóźnię

pioneer_SRT - Pią Maj 15, 2009 21:03

[*][*] Ś.P hubosza87 [*][*]
namiko - Pią Maj 15, 2009 22:13

[*] [*] [*] odpoczywaj w pokoju...
pioneer_SRT - Pią Maj 15, 2009 22:19

Sory ze o to sie zapytam kiedy jest pogrzeb Hubosza87???
ywis - Pią Maj 15, 2009 22:20

pioneer_SRT, prześledziłbyś dokładnie wątek, to byś wiedział. Jutro o godzinie 14.00.
pioneer_SRT - Pią Maj 15, 2009 22:27

aha przegladnolem go i w niedziele bedzie Wałbrzych wspominal hubosza zalatwie w kosciele jutro
Marian_K - Pią Maj 15, 2009 23:08

Cytat:
Marian_K, o której wyjeżdżasz?
też jadę z Siedlec

Chciałbym wyjechać o 12:00, ale.... mam milion rzeczy na jutro zaplanowane i pojęcia nie mam jak to się wszystko poukłada. Wstaję o 5 rano i wskakuję na najwyższe obroty aby się wyrobić. Nie chciałbym żebyś na mnie czekał albo przeze mnie się spóźnił, więc możemy umówić się tak, że będę na stacji benzynowej na Sokołowskiej (nie pamiętam nazwy stacji, bo rzadko tam jeżdżę) przy wylocie z Siedlec (za dawnym Caro) między 11:55 a 12:05. Jak w tym czasie tam nie dotrę to nie czekaj na mnie.

Pozdrawiam!

gralu - Pią Maj 15, 2009 23:40

['] wiem co to znaczy stracić bliską osobę ['] :cry:
maniaq - Sob Maj 16, 2009 00:03

tak siedze, przegladam zdjecia, slucham muzy... i dziwnie jakos :/ nie moge go nazwac przyjacielem, bo nie znalismy sie tak blisko, ale ... chlopak ktorego ciezko bylo nie lubic ...

zaluje, ze jutro nie moge byc z wami ...

dziekuje kolegom i kolezankom z klubu, ze tak licznie w naszym imieniu tam bedziedzie...

damiwr - Sob Maj 16, 2009 10:18

edi01 napisał/a:
Ja jadę prosto z pracy, niestety muszę być do 13...więc się spóźnię


No problem do zobaczenia na miejscu.

maciekwawa - Sob Maj 16, 2009 10:23

Kurcze... a ja nie dam rady... mam prace a do tego nie mam auta:/
Kurczak85 - Sob Maj 16, 2009 11:25

Ja niestety mam egzamin w szkole.... Bardzo zaluje, ze nie moge pozegnac go z Wami.
marcin_g - Sob Maj 16, 2009 16:57

Wyrazy współczucia dla najbliższych :-(

:sad: Ś.P hubosza87 :sad:

Nie znałem chłopaka jak i większości klubowiczów ,ale niestety smutna to wiadomość .
Póżno przeczytałem ,ale jako klubowicz chciałbym przekazać GROSIK z Łomżyńskiego Podlasia ,tylko pytanko wiadomo że już po ceremonii pożegnalnej to mam nadzieje ze nie jest jeszcze za póżno :cry:

PS: proszę o priva czy można jeszcze przelać Grosik:PS

hubosza87 - Sob Maj 16, 2009 17:40

Rodzice i siostra Huberta serdecznie dziękują wszystkim Roverkom za okazaną życzliwość.


Bóg z Wami.

Dam-Kam - Sob Maj 16, 2009 17:41

przyłączam sie do pytania marcina_g, można jeszcze coś przelać choćby na ten wieniec na zlot ?? Niestety, w środę z rana sprawdziłem tylko czy to faktycznie prawda i musiałem uciekać bo miałem samolot.

Za wstążeczkami jestem jak najbardziej za - jest to aktualne ??

Senn - Sob Maj 16, 2009 20:14

Chcialbym dodac ze kiedy wchodzilismy drugi raz na cmentarz Mama Huberta zwrocila sie do mnie i podziekowala nam wszystkim za to ze bylismy na pogrzebie. Powiedziala ze Hubert jest na pewno bardzo szczesliwy patrzac na nas z gory.

Szczerze wierze ze tak jest.
Nie powiedzialem Wam tego na miejscu bo chyba nie wydusil bym z siebie tych słów.

Tak w ogole to bylo mnostwo ludzi. Jeszcze nie widzialem tak licznego pogrzebu. Bylo bardzo duzo mlodziezy. Wniosek z tego ze Hubert byl osoba szczegolna i lubiana. Szkoda ze juz go z nami nie ma :cry:

Jugol - Sob Maj 16, 2009 20:18

Spoczywaj w pokoju Hubosza87 [*]
emes - Sob Maj 16, 2009 20:26

Senn napisał/a:
Hubert jest na pewno bardzo szczesliwy patrzac na nas z gory.

Szczerze wierze ze tak jest.


Myślę, że każdy z nas w to wierzy.

dareke - Sob Maj 16, 2009 20:49

[*]
MaReK - Sob Maj 16, 2009 21:02

Senn napisał/a:
Chcialbym dodac ze kiedy wchodzilismy drugi raz na cmentarz Mama Huberta zwrocila sie do mnie i podziekowala nam wszystkim za to ze bylismy na pogrzebie. Powiedziala ze Hubert jest na pewno bardzo szczesliwy patrzac na nas z gory.


Dokladnie tak bylo. Tez bylem w tej grupie.

Dodatkowe mocno wzruszyly mnie slowa Mamy Huberta
cyt. "Ostatni raz popisal sie przed kolegami..."

Chcialem podziekowac kolezankom i kolegom z klubu Roverki.pl za
tak liczne przybycie i ostatnie pozegnanie naszego kolegi Huberta.

Dziekuje rowniez tym, którzy poparli pomysł wspólnego zakupu wieńca.

Dziekuje tym, którzy podjeli się jego organizacji - jak wyglądał przedstawiam w
zdjęciach poniżej.

Podczas ceremonii pogrzebowej, dowiedzialem sie, ze nasze forum bylo
jednym z najbardziej poinformowanych zrodel o tych tragicznych wydarzeniach.
Mysle, ze gdyby nie postawa kolegi Krzysztofa (który założył ten wątek), wielu
z nas nie dowiedziałoby sie tak szybko o tej tragedii. Dlatego chcialem
mu dzisiaj osobiscie podziekowac, ale nie udalo nam sie spotkac.

Jeszcze raz chcialem przekazac najszczersze wyrazy współczucia dla bliskich Huberta.

Ponizej kilka zdjec.

kzychuster - Sob Maj 16, 2009 21:16

Cytat:
Mysle, ze gdyby nie postawa kolegi Krzysztofa (który założył ten wątek), wielu
z nas nie dowiedziałoby sie tak szybko o tej tragedii. Dlatego chcialem
mu dzisiaj osobiscie podziekowac, ale nie udalo nam sie spotkac.


Dziękuje to miłe słowa, byłem jednym z ministrantów więc byłem właściwie wszędzie i nigdzie...

Cieszę się że zjawiliście się w tak licznej grupie, myślę że Hubert na pewno by się cieszył

Mix - Sob Maj 16, 2009 21:18

Dołączam się do w/w przez Marka podziękowań, a w szczególności chciałem przekazać również najszczersze wyrazy współczucia Rodzinie Huberta, czego z wiadomych względów nie zrobiłem osobiście.
Perez - Sob Maj 16, 2009 21:25

Senn napisał/a:
Tak w ogole to bylo mnostwo ludzi. Jeszcze nie widzialem tak licznego pogrzebu.


Rowniez to zauwazylem.

wiciu2xlc - Sob Maj 16, 2009 21:31

[*] tyle ode mnie... kurde szkoda chłopaka...
podziękowania dla tych co uczestniczyli w uroczystościach pogrzebowych... ja niestety nie mogłem być.....
szerokiej drogi kolego tam na górze......

Ley - Sob Maj 16, 2009 21:53

Senn napisał/a:
Tak w ogole to bylo mnostwo ludzi. Jeszcze nie widzialem tak licznego pogrzebu.


To fakt, kościół podczas mszy był zapełniony a spora grupa ludzi stała przed wejściem, w deszczu. Na cmentarzu gdy ci wszyscy ludzie zgromadzili się wokół grobu, naprawdę dało się odczuć, że odszedł ktoś szczególny.

A ten smutny dźwięk trąbki cały czas dźwięczy mi w uszach.

Mazak - Sob Maj 16, 2009 22:51

Dobrze że mogłem w raz z innymi towarzyszyć Hubertowi w jego ostatniej drodze na tym świecie... Wyrazy współczucia dla całej Rodziny Huberta...

...Teraz już przed Tobą tylko piękne anielskie drogi....

Joa - Sob Maj 16, 2009 23:32

co mozna napisac.. bardzo duzo osob dzis zegnalo naszego kolege. szczegolnie przykro, ze byl tak mlody i tak wiele mogl jeszcze przezyc i zobaczyc.
ale widocznie tak mialo byc.


kiedy wracalismy na cmentarz, a Rodzice Huberta nam podziekowali mysle, ze slyszelismy wszyscy i pewnie kazdy chcial cos powiedziec, ale nikt nie wiedzial co, ani nie potrafil tego zrobic. ale pewnie wazniejsze dla nich bylo to, ze tam bylismy. ze pokazalismy, ze ich syn nie byl nam obojetny. ze mimo, ze znalismy go krotko, to nie wyobrazalismy sobie sie z nim nie pozegnac i nie towarzyszyc mu ten ostatni raz.


rowniez chcialam zlozyc wyrazy wspolczucia Rodzicom, Siostrze i calej rodzinie.

[']

Valander_wwa - Nie Maj 17, 2009 09:46

[*]
R-200 - Nie Maj 17, 2009 11:13

Wyrazy współczucia dla rodziny przesyła Piotr.
kipy - Nie Maj 17, 2009 12:57

[*] głębokie wyrazy współczucia
lukasz17 - Nie Maj 17, 2009 13:43

[*][*]
Mati - Nie Maj 17, 2009 18:59

Tam wczoraj to nie był zwykły deszcz...To niebo płakało....

SPOCZYWAJ W POKOJU
[*] [*] [*]

mielony22 - Pon Maj 18, 2009 08:10

marcin_g napisał/a:
Wyrazy współczucia dla najbliższych :-(

:sad: Ś.P hubosza87 :sad:

Nie znałem chłopaka jak i większości klubowiczów ,ale niestety smutna to wiadomość .
Póżno przeczytałem ,ale jako klubowicz chciałbym przekazać GROSIK z Łomżyńskiego Podlasia ,tylko pytanko wiadomo że już po ceremonii pożegnalnej to mam nadzieje ze nie jest jeszcze za póżno :cry:

PS: proszę o priva czy można jeszcze przelać Grosik:PS


przylaczam sie do pytanka.

nie znalem go osobiscie ale to smutne gdy odchodzi ktos z nas :beczy: ["]["]["]
bardzo ciesze sie ze mam mozliwosc bycia w takim gronie osob!!!choc jeszcze z zadnym z was nie spotkalem sie w realu.mysle ze hubert bylyby szczesliwy widzac co dla niego zrobiliscie :ok:

spoczywaj w pokoju hubosza87 ["]["]["]

SyntaX - Pon Maj 18, 2009 08:22

I właśnie to sprawia że aż się chce jeździć takim autem.
Swiadomość że masz tu ludzi którzy Tobie pomogą.
Którzy umieją się wspólnie dobrze bawić, a gdy trzeba z godnością Ciebie pożegnać.
Wiecie co Wam powiem, o ile trafię do nieba (bo zrobiło się w życiu trochę zła)
To napewno będę chciał spotkac tam Huberta (Bo w to, że On tam jest to nie wątpię)
Pośmigamy po niebiańskich autostradach a potem znów opowie mi historię o żelkowym krokodylu :beczy: :beczy:

warp - Pon Maj 18, 2009 08:55

Ogromne wyrazy współczucia, dla Wszystkich, którym Hubert był bliski.
mielony22 - Pon Maj 18, 2009 11:18

musze to powiedziec.po obejrzeniu filmikow wzruszylem sie po raz kolejny.a jak podjezdza na krzeselku to usmialem sie i mysl szkoda ze nigdy nie bedzie mi dane poznac go osobiscie :cry:
maciej - Pon Maj 18, 2009 11:44

Dopiero włączyłem forum i przeczytałem...

[']

k3master - Pon Maj 18, 2009 12:13

[ ' ] brak słów. Taki młody człowiek...
Owczar89 - Pon Maj 18, 2009 14:18

Najszczersze kondolencje dla całej rodziny.. Łączę się ze wszystkimi klubowiczami w żałobie i bardzo mi przykro... [']['][']
walkie - Pon Maj 18, 2009 15:07

http://kppminsk.policja.w...o_w_Dobrem.html


Kurcze, może znajomy znajomego kogoś znajomego coś widział. :(
Popytajcie w okolicy kto może.

Remigiusz - Pon Maj 18, 2009 16:01

Pooglądałem zdjęcia teraz wszystkie tutaj jakie są
oraz to z Polcji:



Nie znalem Huberta ale jakoś się wierzyć nie chce ze ktoś tak młody odszedł od nas :shock: :???: :smutny: :smutny: :niee:

Fargo80 - Pon Maj 18, 2009 19:16

:cry: [*][*][*] :cry:
Adrian355 - Pon Maj 18, 2009 21:26

Patrze na te fotki... i sam juz nie wiem co myśleć nawet i o swoim życiu.

Teraz tak żałuje ze mnie ktoś nie zabrał, bo przecież mógł mnie tata wywieść kawałek i by mnie ktoś zabrał. No ale teraz już za późno.

NIe wiem czemu ale myślę o tym zdarzeniu do dnia dzisiejszego.

Thrillco - Wto Maj 19, 2009 06:26

Adrian - bo młody jestes i nie wiesz lub nie przywykłeś do myśli, ze ludzie przychodzą i odchodzą...czasem niestety trwale ale taka jest już kolej rzeczy. Przez to, że jesteś zintegrowany z dużo większą liczebnie grupą jesteś jak my wszyscy narażony nie tylko na dobre ale i złe wiadomości, bo...wypadki chodzą po ludziach. Tu i tak jest lekko, bo pożegnaliśmy chyba pierwszego kolegę klubowego.
Ja się krece wokół motocykli jakieś 8 do 10 lat a od 6 siedze w tym dość "głęboko" i w tym krótkim czasie pożegnałem już 3 osoby z czego z 2 wychowywałem sie niemalże od dziecka i tworzyliśmy paczke prawie do dnia w którym odeszli. Moge powiedziec ze zostałem sam z całości.
Poznałem tez fajnego gościa poprzez forum scigacz.pl, potem jako spora ekipa servisu bawiliśmy sie na Extrememoto i po nim....a niecały miesiąc później odszedł. Nic nie poradzisz.
Z czasem możesz sie tylko pogodzić. A potem się uodpornisz.

Irek - Wto Maj 19, 2009 21:39

to takie bolesne dla bliskich, gdy odchodzi mlody czlowiek :(
Wyrazy szczerego wspolczucia...

[']

zbig1967 - Wto Maj 19, 2009 23:48

Niestety nie znałem. Wyrazy współczucia dla rodziny :sad:
tolo17 - Czw Maj 21, 2009 00:01

niestety słyszałem ten wypadek..... strasznie krótki pisk hamulców i potworny dżwięk zgrzytającej blachy....do dziś dzwięczy mi w uszach -widzieć to nic -ale nie wiedziałem, że ten dżwięk jest taki straszny i tak długo pozostanie....
wielkie kondolencje dla Rodziny

mundek131 - Czw Maj 21, 2009 02:09

[']
MaReK - Czw Maj 21, 2009 08:30

tolo17 napisał/a:
strasznie krótki pisk hamulców i potworny dżwięk zgrzytającej blachy

Jestes pewny, ze to byl pisk hamulcow? Czy po prostu pisk opon niesionych bezwladnie od lewgo do prawego pobocza na sek. przed wypadkiem.

Chodzi mi oto, ze bedac tam na drugi dzien po tragedii nie zauwazylem zadnych sladow hamowania - nawet krotkich, tylko te o ktorych wyzej wspomnialem -
darly opony po luku przy probie wyjscia z koleiny.

Nie chcialbym tutaj teoretyzowac na temat wypadku. Juz slyszalem tyle wersji od nieznanych mi osob podczas ceremonii pogrzebowej, ze wydaje mi sie byc
prawdopodobne ze co czlowiek, to inna teoria.

Jesli nie znajda sie naoczni swiadkowie calego wydarzenia, to cale zajscie
pozostanie tajemnica, ktora Hubert zabral ze soba.

Marian_K - Czw Maj 21, 2009 15:35

No to jeszcze napiszę dwa zdania, bo sprawa cały czas leży mi na sercu...


Pogrzeb...

...niebo płakało, ludzie płakali, ja sam ciężko powstrzymywałem łzy ilekroć spoglądałem na rodziców.
Przeżyć narodziny własnego dziecka - piękna rzecz, ale przeżyć śmierć - to musi być koszmar.....
BAAAAAARDZO współczuję rodzicom i siostrze, ale i wierzę w to, że dadzą sobie radę i silniejsi będą dalej kroczyć do przodu, bo przecież jeszcze tyle rzeczy przed nimi...

Po pogrzebie...

...wychodząc z cmentarza chciałem podejść do jednego z klubowiczów (to chyba był Senn - nie jestem pewien, bo kojarzę tylko ze zdjęć) i się przedstawić/przywitać bo tak naprawdę Klubowiczów poznałem osobiście tylko kilku, ale... nie dałem rady... język stawał w gardle...
Miejsce wypadku..... język nadal sztywny....

Powrót do domu...

...cisza w samochodzie, kropi mały deszczyk, milion myśli w głowie.
Za miejscowością Liw policja kieruje ruchem... mijam dwa rozbite samochody: Audi A4 i Nissan Primera.... oba mają zmiażdżone maski-aż do szyby przedniej... silnik z A4 leży po drugiej stronie jezdni.....
Zdejmuję nogę z gazu i zdecydowanie zwalniam..... toczę się do domu...

Dom...

...ściskam kochaną żonkę i córeczkę. Łzy w oczach....
Jak ja się cieszę że żyje!!!!!



Nie wiem jak Wy, ale ja właśnie przez takie wydarzenie uświadamiam sobie jak wiele mam....
Wydarzenie baaaardzo przykre, ale jak wiele uczy.....


p.s. Bardzo dziękuję Wszystkim, którzy przyczynili się w jakikolwiek sposób do "godnego' pożegnania kolegi.

rybakowy - Czw Maj 21, 2009 23:12

[*]
wwekol - Czw Maj 21, 2009 23:18

[*][*][*]
tolo17 - Pią Maj 22, 2009 01:00

MaReK napisał/a:
Jestes pewny, ze to byl pisk hamulcow

ja tylko opisałem swoje wrażenia słuchowe
masz rację jeśli nie ma świadków naocznych nic nie można powiedzieć.......a szkoda
każdego ŻYCIA

kaaaziuu - Sob Maj 23, 2009 19:45

:cry: [*] :cry: Spoczywaj W Pokoju...
misi3k - Sob Maj 23, 2009 21:57

['] :cry:
drooid - Sro Maj 27, 2009 00:02

Dawno nie zaglądałem.... a tu taki smutek :(
Nie znałem kolegi, ale przejrzałem wszystkie jego posty... dużo sympatycznego po nim zostanie.
Nie mogłem być na pogrzebie, nie mogłem zapalić [*] Może przynajmniej w jego imieniu pomogę Walentynkowi....

Botanix - Nie Maj 31, 2009 12:49

Nie znałem kolegi a jednak przykro się robi, że odszedł w tak młodym wieku - jestem rok starszy. Z drugiej jednak strony szlag mnie trafia gdy czytam w jakich okolicznościach. Osobiście również spotkałem się z takim przypadkiem, gdyby pasy były zapięte nic by się nie stało a tak znajomy mój odszedł z tego swiata. Ludzie zdajcie sobie wreszcie sprawę, że pasy zapina się nie po to aby unikać mandatów. Dbajmy o własne życie i o życie bliskich. Fakt nasze życie i nasz wybór ale to nasi bliscy potem cierpią nie my - bo nas już nie ma.
Paul - Nie Maj 31, 2009 17:39

Czy ktoś wie coś nt. dochodzenia Policji? Wyjaśnili coś? Znaleźli winowajcę/ świadków?
magdusia - Nie Maj 31, 2009 22:40

kochani tydzień temu widziałam samochód Huberta w Osinach na parkingu policyjnym gdyby miał zapiuęte pasy przeżyłby jego część kabiny samochodu była nie uszkodzna może tylko małe potłuczenia a tak wybich poduszki w kieorwnicy go ogluszył i co nie przytymny facet za kierownicą samochodu i dlatego też takj wyleciał z samochodu. Przecież przodu auta niema do przedmich opin samochód skasowany. Z szećiu szyb samochodowych tylko jenda się ostała i to w dzwiach za kierowacą.
NEOSSS - Wto Cze 16, 2009 11:17

DZISIAJ W INTENCJI ZMARLEGO KOLEGI HUBERTA MIROSZA "hubosza87" JEST MSZA ŚWIĘTA W KOŚCIELE W DOBREM O GODZINIE 17...
grzesiek660 - Nie Cze 21, 2009 03:55

Zapięte pasy działają przy nie dużych prędkościach. Powyżej 100km/h, albo cię zabiją albo uratują...Znam przypadki gdzie nie zapięcie pasów uratowało życie kierowcy. Jednak warto je zapinać, żeby potem ktoś nie przeczytał "gdyby miał zapięte pasy to by przeżył". Znałem Huberta kilka lat...Znałem jego opowieści o szalonej jeździe bez jakiejkolwiek wyobraźni...Dobre- Mińsk Maz. 7 min, Mińsk Maz.- Krynica Morska 4h. Nie widziałem Huberta jak jeździ wolno, z wyobraźnia, zawsze za*****ł. Tak jak ktoś wcześniej napisał Hubert nie bał się prędkości, traktował samochód jako zabawkę do podnoszenia adrenaliny. Aż prosiło się żeby dostał jakąś nauczkę po której przestałby tak szaleć, ale na pewno nie powinna być to nauczka w postaci śmierci...Jest mi go naprawdę szkoda i ciągle jakoś chodzi mi po głowie chodź minął już ponad miesiąc od jego śmierci. Niestety nic na to nie poradzimy, możemy jedynie zapobiec następnym wypadkom jeżdżąc z wyobraźnią, nie koniecznie zgodnie z przepisami, ale koniecznie z wyobraźnia. Chodź jestem młody to minął mi wiek wściekania się na drodze i cieszę się, że nic mi się w tym okresie nie stało. Dalej uwielbiam jazdę samochodem, jest ona moją wielką pasją, ale nie stawiam na szaleństwo na drodze tylko na prawdziwą drive'rke w której priorytetem nie jest prędkość, a myślenie, przewidywanie tego co stanie się na drodze.

AndrewS: Prosze o powstrzymanie sie z używaniem na forum słów uważanych powszechnie za wulgarne, przy następnym razie bedzie ostrzeżenie

azer - Nie Cze 21, 2009 08:31

a ja tak się zapytam, mam nadzieje że nikt nie odbierze tego źle:
jak długo będziemy mieć ciemne barwy na forum/stronie?

walkie - Nie Cze 21, 2009 08:34

azer, po weekendzie prawdopodobnie będzie to zmienione.
Revolt - Sob Lip 25, 2009 23:28

[*]

Łza w oku ... :sad:

Wyrazy współczucia dla rodziny i bliskich ...

Brawa za postawę zarządu, klubowiczów i sympatyków.

MaReK - Nie Lip 26, 2009 15:34

Wczoraj byliśmy z Violla na grobie Huberta.
Grob juz uprzatniety, pali sie sporo zniczy...

Mayson - Nie Lip 26, 2009 18:55

Szczerze powiedziawszy, to podejście Klubu do sprawy zaimponowało mi... Nie myślałem, że Ludzie - właściwie "postronni" - wykażą tyle zaangażownia w takim momencie. Jestem cały czas pod wrażeniem. Być może niedługo uda mi się wyrwać na jakiś zlot, aby poznać Was osobiście :smile:
Jugol - Nie Lip 26, 2009 20:44

W chwili kiedy na zlocie, na walnym oglądałem film Violli i MaRkA poświęcony
śp. Hubertowi, łza mi się w oku zakręciła, w środku takie dziwne uczucie: smutek, żal, zaduma. Mimo tego, że nie znałem go osobiście, tylko z forum- przeżyłem to wewnątrz jak śmierć kogoś mi bardzo bliskiego. Nasza postawa, po informacji na forum o jego tragicznej śmierci, oddźwięk w postaci sporej ilości przesłanych przez nas na tą smutną okoliczność pieniędzy, obecność sporej ilości klubowiczów na jego pogrzebie, nasz wspólny wyjazd z Woli Duckiej na cmentarz i uczczenie pamięci, naszego klubowego kolegi. To wszystko, nasze zachowanie w tak smutnej sytuacji, nasza solidarność i szczerość ( bez względu na naszą wiarę, czy niewiarę ), to jest niesamowite i wspaniałe.
Jestem bardzo dumny z faktu, że jestem jednym z Was i z dumą wożę i będę woził nasze wspólne logo ROVERki.pl :ok:

Przemek_Docent - Nie Sie 30, 2009 22:43

Kochani Roversi
Właśnie bardzo podobna sytuacja miała miejsce w klubie Alfy...
Jechali prawdopodobnie za szybko, ktoś wyjechał z podporządkowanej, poszli na słup i chłopaka już nie ma wśród nas... :-(
Niech takie bardzo smutne historie będą dla nas nauką - jeździjmy ostrożnie.
Jeśli już naprawdę musimy poszaleć (rozumiem to, sam mam takie problemy...) - cztery razy pomyślmy, gdzie...

iThomas - Sob Wrz 05, 2009 03:08

[*]
kzrr - Pon Wrz 07, 2009 23:12

Przemek_Docent, ten wypadek co był u was klubie to GTV ? Ponoć laska prowadziła 150 km/h w miescie, a jej chlopak obok tak jak napisaleś spotkał się z słupem żelbetonowym...
PopaY - Pon Wrz 07, 2009 23:14

kzrr napisał/a:
Ponoć laska prowadziła 150 km/h w miescie

Trzeba mieć coś z głową żeby taką prędkością poruszać się autem po mieście :shock:

maniaq - Wto Wrz 08, 2009 22:21

ja tam pochyle glowe i przemysle sam,przemilcze.... osadzac latwo, ale kto bez winy niech pierwszy rzuca kamieniem ...

moze nie 150, ale tez nie jezdze zawsze 50... to naprawde nieistotne w takim momencie :/

piter34 - Sro Wrz 09, 2009 11:12

kzrr napisał/a:
Ponoć laska prowadziła 150 km/h w miescie

Jakie jest źródło tej informacji? :roll:

Przemek_Docent - Sro Wrz 09, 2009 13:03

kzrr napisał/a:
Przemek_Docent, ten wypadek co był u was klubie to GTV ? Ponoć laska prowadziła 150 km/h w miescie, a jej chlopak obok tak jak napisaleś spotkał się z słupem żelbetonowym...
Tak. To ta sprawa. Radom. Ale prędkości nie znam, nie oceniam, czekam na opinię biegłych. Podobno Agata jeździła raczej ostrożnie, ale nic nie wiem, być może zaszalała.. :-(
PopaY - Sro Wrz 09, 2009 13:04

Przemek_Docent napisał/a:
Radom.

:shock: :shock: :shock: Kiedy to było? Nic nie słyszałem o tym...

Przemek_Docent - Sro Wrz 09, 2009 13:29

PopaY napisał/a:
Przemek_Docent napisał/a:
Radom.

:shock: :shock: :shock: Kiedy to było? Nic nie słyszałem o tym...
Kilka tygodni temu... Tu masz info ogólne, a tu wątek na forum Alfaclubu :-(
PopaY - Sro Wrz 09, 2009 13:49

Poczytałem. No przykra sprawa, rozumiem rozgoryczenie i złość osób z radomskiego klubu Alfy po wypowiedziach RomperekV6, ale jednak ma on większość racji :/ Jeśli jest się Radomianinem i się jeździ po Radomiu to powinno się wiedzieć w jakim stanie są nasze ulice. A akurat w centrum miasta (skrzyżowanie Kelles-Krauza z 25-go Czerwca to ścisłe, zawsze zakorkowane centrum) ulice są w opłakanym stanie. Auto nisko zawieszone nie ma po prostu szans wyhamować czy cokolwiek ominąć przy prędkości znacznie przekraczającej dozwoloną przy wyrwach i koleinach w asfalcie. Żal chłopaka, mam nadzieję, że będzie to (niestety) przestrogą dla innych lubiących depnąć w pedał gazu. Przy okazji przestrzegam przyjezdnych do Radomia: zdejmijcie nogę z gazu, bo po naszym mieście NIE DA SIĘ SZYBKO JEŹDZIĆ!
walkie - Sro Wrz 09, 2009 14:23

Wiesz z jaką prędkością jechała? Jeśli nie masz 100% wiedzy o tym zdarzeniu to naprawdę lepiej nic nie mówić.
Z opisu wynika, że opel zajechał jej drogę.
Naprawdę nie ma co rozgrzebywać i szukać winnych jak się samemu świętym nie jest.

PopaY - Sro Wrz 09, 2009 15:17

Wiem tyle co czytam i nic poza tym, bo z nikim o tym zdarzeniu nie rozmawiałem. Jest jedno pewne, że na 100% kierujący nie jechał przepisowo. Na tym skrzyżowaniu można wyhamować 50m przed skrzyżowaniem z prędkości max. 70km/h - nie więcej! Ja osobiście mam to gdzieś. Światkowie twierdzili, że auto jechało bardzo szybko i mi to wystarcza (zresztą spójrz na zdjęcia: masakra - to było minimum 100). Jeśli chciał bym dociekać to bym zadzwonił do kilku znajomych z komendy miejskiej i bym wiedział czyja była wina, ale ja akurat tego nie potrzebuję. Moje przesłanie było jasne: znam po prostu miasto i znam te ulice więc wiem doskonale jak się powinno po nich jeździć dlatego napisałem by przyjezdni nie jeździli po Radomiu szybko, bo się to po prostu nie opłaca.
kalisz - Sro Wrz 09, 2009 16:48

Uważam, że nie ma co roztrząsać nad tym czy jechali 70, 100, czy 150 km/h. Wydarzyła się ogromna tragedia, w której ucierpieli młodzi ludzie. Wiadomo... przepisy, ograniczenia, złe warunki, a każdemu z nas zdarza się nieodpowiedzialne zachowanie na drodze, chwila "przyjemności", szpanu przed innymi, czysta głupota, bądź po prostu moment zagapienia. To wszystko z naszej strony, jak i ze strony innych uczestników ruchu.

Nie gdybajmy, nie osądzajmy, tylko czytając o następnym tragicznym wypadku zastanówmy się chwilę nad tym, czy sami możemy zrobić coś, co sprawi, że na naszych drogach będzie minimalnie bezpieczniej.

p.s. moja wypowiedź nie odnosi się i nie jest krytyczna wobec żadnej powyższej

Przemek_Docent - Sro Wrz 09, 2009 16:54

I bardzo słusznie. Z ust mi to wyjąłeś :-)
Nie zaczynajmy dyskusji, które do niczego nie doprowadzą, a tylko zepsują atmosferę...
I uważajmy na siebie. I innych. I tyle.
[*].

kzrr - Sro Wrz 09, 2009 17:57

piter34, odpowiadając na Twoje pytanie - kolega z klubu alfy mi powiedział że tak było napisane...oczywiście dokladnie osobiście nie wiem jak bylo...
Valander_wwa - Nie Paź 04, 2009 16:16

szaleć z rozwagą
dudekmis - Wto Paź 13, 2009 00:34

byliśmy w niedziele odwiedzić grób naszego kolegi, jest już ładny pomnik, widać że wciąż wiele osób o nim pamięta...
Perez - Wto Paź 13, 2009 10:11

dudekmis, To musieli niedawno postawic, bo bylem mniej wiecej miesiac temu i nie bylo.
HuMaX - Sob Paź 31, 2009 13:57

[*] szkoda chlopaka.. :sad:
MaReK - Sob Paź 31, 2009 21:08

Niestety. Mnie juz jest wstyd, bo od miesiecy szukam i skladam film dla rodzicow Huberta.
Z uwagi na to, ze chce zebrac jak najwiecej obrazow, to musze przeszukac kazdy film jaki mam na dysku... tego jest od groma, a narazie znalazlem doslownie kilka.

Nie spodziewam sie duzo wiecej, poniewaz Hubert nie zdazyl na zbyt wielu filmach byc.

Przez natlok obowiazakow i problemow codziennych nie zdazylismy z Violla, odwiedzic
Huberta grobu przed Wszystkimi Swietymi. Mamy nadzieje sie pojawic tuz po weekendzie.

Ps.
Neosss, Twoja plyta z filmami sie nie odczytuje. Byc moze nie zamknales sesji
albo cos skopales przy nagrywaniu. Nagraj plytke jeszcze raz i daj jak szybko mozesz.

Pozdrawiam,

NEOSSS - Sob Paź 31, 2009 21:34

Plyte nagram jeszcze raz, co prawda filmiki sa tam tylko dwa ale za to jest pare fotek Huberta...
Poinformuje mame Huberta o poczynaniach...
Ja u Huboszki bylem tydzien temu ostatnio, bede i jutro...

violla - Pon Maj 03, 2010 19:06

Zbliża się rocznica śmierci Huboszy87...

Dnia 12 maja, o godz 18:00 w Dobrem, zostanie odprawiona msza św. w intencji Huberta.
Za pieniądze zebrane rok temu zostaną zakupione kwiaty od Klubu.

Wybieramy się z Markiem na mszę św. Czy ktoś jeszcze chce dołączyć?

Marman, dziękujemy za informację o mszy św.

IInvit - Pon Maj 03, 2010 21:18

violla napisał/a:
Czy ktoś jeszcze chce dołączyć?

ja z Dudkiem na pewno

Ley - Pon Maj 03, 2010 21:24

Niestety ja cały przyszły tydzień pracuję do 19:30 i nie mogę się wyrwać wcześniej :(
maciej - Wto Maj 04, 2010 08:17

Ja się nie wyrobię. Będę w Warszawie dopiero po 23. :(
-IKS- - Wto Maj 04, 2010 19:25

violla napisał/a:

Za pieniądze zebrane rok temu zostaną zakupione kwiaty od Klubu.


a ja właśnie miałam spytać komu przesłać pieniądze na kwiaty i znicze...
jakby jednak zbrakło dajcie znać

Marman - Nie Maj 09, 2010 23:57

Rodzicom Huberta będzie miło gdy pojawi się ponownie delegacja klubowa na mszy św.
Tak jak napisała violla, msza św odbędzie się 12 maja o godz.18.00.
Ja będę.

walkie - Pon Maj 10, 2010 08:36

Wróciłam do postów z przed roku, smutek, smutek i jeszcze raz smutek.
Niestety nie dam rady być na mszy w Dobrem ale myślami będę z Hubertem i z Wami.

IInvit - Sro Maj 12, 2010 22:52

Chciałam serdecznie podziękować Violli za zamówienie kwiatów i przede wszystkim za pomysł. Rodzice Huberta byli zachwyceni, jak i my wszyscy. Violla jesteś niesamowita.
Chcę również podziękować rodzicom za zaproszenie, że mimo tak trudnych chwil okazaliście nam wszystkim bardzo wiele sympatii i życzliwości. Ciasto było wyśmienite :)
Dziękuję wszystkim, którzy mogli przyjechać i tym którzy myślami byli razem z Hubertem i jego najbliższymi.

Cieszę się, że Was znam...

Marman - Sro Maj 12, 2010 23:07

IInvit, nic dodać nic ująć...

Cieszę się że poznałem Was-super ludzi....

MaReK - Sro Maj 12, 2010 23:31

Chciałem napisać, że delegacja Klubu ROVERki.pl pojawiła się na cmentarzu oraz wzięła udział w Mszy Świętej w intencji Huberta Mirosza - Hubosza87.

Skład delegacji:

- Violla
- IInvit
- Daria
- DudekMiś
- Marman
- Neosss
- MaReK

Jak wcześniej wspomniała IInvit, ja mogę potwierdzić, że za całym przedsięwzięciem wystroju grobu stoi Violla. Na tydzień wcześniej pojechała sama na cmentarz, wymierzyła grób i zamówiła wykonanie w firmie "Remus" w Dobre. Tutaj duży ukłon w kierunku firmy "Remus", która wszystko wykonała perfekcyjnie, a naszego zlecenia nie potraktowała wyłącznie zarobkowo.

Dołączę się do podziękowań dla Rodziców Huberta.
Przede wszystkim za udział w projekcie Violli i dokupienie w firmie Remus wieńca w kształcie serca. Dzięki temu grób Huberta wyglądał b. estetycznie. Dodatkowo jak wspomniała Kasia (IInvit) dziękuję za zaproszenie do domu i za poczęstunek.
Herbata, cukier - te wybrane przez Huberta - były smakowite, a ciasta... delicje ;)

Cieszę się również, że poznałem chociaż troszkę najbliższe koleżanki i kolegów Huberta.
Z tego co opowiadali rodzice, jesteście tak samo pozytywnie zakręceni jak On :)

Podziękowania dla Marmana za łączność pomiędzy Viollą, a rodzicami Huberta.

Słowa uznania należą się przede wszystkim Wam drogie koleżanki i koledzy z klubu.
To dzięki Waszej hojności mogliśmy uczcić w tak piękny sposób pamięć po naszym tragicznie zmarłym koledze.

Drodzy Rodzice Huberta, mam nadzieję że filmy dostarczone przez ROVERki.pl będą dla Was wartościową pamiątką. Przykro mi, że materiału jest tak mało, ale tylko tyle zdążyliśmy nagrać :(

Poniżej zamieszczam kilka zdjęć z dzisiejszej uroczystości oraz filmik, w nieco odświeżonym wydaniu i powiększonym o kilka scen z udziałem Huberta.
Filmy bez montażu pozostawiam na wyłączność Rodzicom Huberta.

Dydo - Sro Maj 12, 2010 23:52

Chylę przed Wami czoła - naprawdę. Jesteście wszyscy nieocenieni. I osobiście miło mi, że będę niektórych z Was miał przyjemność poznać osobiście na zlocie.

A grób prezentuje się naprawdę bardzo ładnie. Sądzę, że Hubert byłby nie tylko zachwycony, ale i dumny, że nadal ma i będzie miał tak oddanych znajomych. :)

Jugol - Sro Maj 12, 2010 23:52

IInvit napisał/a:
Cieszę się, że Was znam...

Cieszę się, że Was znam i że jestem jednym z Was :taa:

MaReK - Czw Maj 13, 2010 01:35

Oto wspomniany wyżej filmik.


Markzo - Czw Maj 13, 2010 08:08

co tu pisać, wzruszający film...
Skiba - Czw Maj 13, 2010 12:56

aż się łezka w oku kręci :cry:
Jugol - Czw Maj 13, 2010 14:13

Wzruszający film. Szacun dla autora.
kubawasko - Czw Maj 13, 2010 14:56

Nie znalem niestety zmarlego, lecz po tym filmie ujrzalem to co go tak naprawde cieszylo i bawilo, widac ze byl naprawde milym i sympatycznym gosciem. Film naprawde wspanialy.

[*]

Marman - Czw Maj 13, 2010 22:54

MaReK, film naprawdę świetny,ma się wrażenie że Hubert nadal żyje........no i tak jest,będzie żył tak długo dopóki będziemy o nim pamiętać.....
emes - Czw Maj 13, 2010 23:08

Wzruszający film. MaReK, dobra robota.
maniaq - Pią Maj 14, 2010 01:17

kurde jak ten czas leci, a nadal pamietam jak dzis - slizgania, gokarty, MC ...

dzieki marku za wspomnienia :)

borsi - Pią Maj 14, 2010 09:32

[*] :(
violla - Pią Maj 14, 2010 15:58

To już rok, a wydaje się, że to było tak niedawno.
Wróciły wspomnienia, żal, smutek, łza w oku, refleksja nad życiem...

Dzięki Waszym sercom i hojności pięknie uczciliśmy pamięć po tragicznie zmarłym koledze.
Cięszę się, że mogliśmy uczestniczyć w mszy, odwiedzić grób, porozmawiać z rodziną, poznać sympatycznych znajomych Huberta, powspominać...
Dziękuję Rodzicom za zaproszenie na ulubioną herbatkę Huberta oraz za wszystkie opowieści o Nim, dzięki którym miałam wrażenie, że jest wsród nas.

"Nie umiera ten, kto pozostaje w sercu i pamięci..." [*]

Dorota - Czw Cze 03, 2010 20:00

Bardzo dziękujemy Wam wszystkim za pamięć.Cieszy nas ,że przyjechaliście i znależliście czas dla Huberta i dla nas.Kwiaty były cudowne a film i wspaniałym dopełnieniem.To będzie
najcenniejsza pamiątka jaką mamy.
Nie tylko my ale wszyscy znajomi nasi i Huberta byli poruszeni Waszym gestem.
Jesteśmy dumni,że buł jednym z Was.


Co do śledztwa to jest zakończone a właściwie umorzone .Bezpośrednim sprawcą wypadku był
kierowca który wtargnął na skrzyżowanie z drogi podporządkowanej i zbiegł z miejsca wypadku (wraz z pasażerem).Ponieważ nie ustalili kto był tym kierowcą umorzono śledztwo.
Zeznało tak 4 świadków i badania ekspertów to potwierdziły.
Niestety Hubert jechał szybko i próbował uciec lewą stroną nawet biegły napisał ,że to było
jedyne wyjście jednak ...

InEs - Czw Cze 03, 2010 21:40

MaReK, dziś dopiero obejrzałam filmik, mimo tego że nie miałam okazji Huberta poznać, to oglądając twoją produkcję, aż się łezka w oku zakręciła....
MaReK - Czw Cze 03, 2010 21:56

InEs napisał/a:
mimo tego że nie miałam okazji Huberta poznać, to oglądając twoją produkcję, aż się łezka w oku zakręciła....

Sam oglądając finalną wersję filmu miałem podobne reakcje ;/
Ja Huberta znałem... za krótko :(

Dorota napisał/a:
To będzie najcenniejsza pamiątka jaką mamy.

Cieszę się, że chociaż tyle mogłem dla Was zrobić.

Dorota napisał/a:
Ponieważ nie ustalili kto był tym kierowcą umorzono śledztwo.

Aż się wierzyć nie chce...

Pozdrawiam i do zobaczenia

Dydo - Czw Cze 03, 2010 23:44

Szok, że sprawcy nie ustalono. I jak to już w PL bywa - nie ma sprawcy - nie ma sprawy, a tak być nie powinno, bo trzeba szukać. Przykro.. :(
tomirek - Wto Cze 08, 2010 16:20

ech... dopiero dziś przeczytałem ten wątek. Szkoda młodego człowieka... :(
Dorota - Czw Lis 11, 2010 17:53

Chcieliśmy wam serdecznie podziękować, że nadal pamiętacie o Hubercie.
Dorota, Darek i Monika Mirosz.

maniaq - Czw Lis 11, 2010 21:12

Jak to wczesniej bylo napisane... Ilosc zniczy mowi sama za siebie, jakim byl czlowiekiem . Pamietam go radosnego i usmiechnietego.

Pozdrawiam
M.

Jugol - Czw Lis 11, 2010 21:42

...pamiętam jak się cieszył na zlot, miał to być jego i mój pierwszy zlot, rozmowy na ssb, mieliśmy się poznać...
Będąc na zlocie w Woli Duckiej, odwiedziłem z rodzinką Dobre.
Hubert czułem, że byłeś tam wtedy z nami.

walkie - Czw Lis 11, 2010 22:05

Pamiętamy i będziemy pamiętać.
Marman - Pon Maj 02, 2011 21:35

Dnia 12.05.2011(czwartek)o godz.7.00 odbędzie się Msza Św.w drugą rocznicę śmierci Huberta.
Rodzicę zdają sobie sprawę z tego iż jest to dla wielu niedogodny dzień i godzina,dlatego jeśli będą chętni aby odwiedzić grób w sobotę lub w niedzielę(14 lub 15 maja)to zapraszają do siebie na herbatkę tak jak miało to miejsce w ubiegłym roku.

Perez - Wto Maj 03, 2011 10:15

Ja chętnie się pojawię, ale na razie nie mam auta, żeby dojechać :/ Mam nadzieję, że do 12 już będę zmotoryzowany.
walkie - Wto Maj 03, 2011 10:21

Nie chce mi się wierzyć, że to już dwa lata minęły:(

Nam się nie uda dojechać do Was na miejsce, ale jesteśmy i będziemy z Wami.

Marman - Czw Maj 05, 2011 18:52

Perez, myślę że nawet nie mając auta możesz liczyć na podwózkę kogoś z grupy Warszawskiej.
Dorota - Czw Maj 05, 2011 19:24

Cześć, tu siostra Huberta... Chciałam Was poinformować, ze jeżeli ktoś zechce odwiedzić grób mojego brata lub mnie i moich rodziców to zapraszam w niedzielę, bo w sobotę niestety nie będzie nas w domu.
Z góry dziękuję wszystkim którzy zechcą się pojawić oraz tym którzy cały czas pamiętają.

MaReK - Sob Maj 14, 2011 11:30

Dorota napisał/a:
Cześć, tu siostra Huberta...

Cześć Dorota :)

Dorota napisał/a:
jeżeli ktoś zechce odwiedzić grób mojego brata lub mnie i moich rodziców to zapraszam w niedzielę, bo w sobotę niestety nie będzie nas w domu.

Piszę dopiero teraz, bo ciężko było zorganizować wyjazd większej grupy w tym terminie.
Ta niedziela nie do końca wszystkim pasuje, a pewnie większość chciałaby się pojawić.

Niemniej jednak postanowiliśmy w niewielkiej grupie pojawić się w tę niedzielę na grobie Huberta. Jeśli ktokolwiek jest zainteresowany, to chcielibyśmy się spotkać ok. godziny 17:00 w stałym punkcie (Stacja BP) i tam wspólnie pojechać do Dobre.

Zdajemy sobie sprawę, że ten post pojawia się dość późno i w ostatniej chwili, jednak jeśli większości osób nie pasuje i chciałaby go przełożyć na za tydzień dajcie znać.

Dorota, co do odwiedzin Was, to nie chcielibyśmy robić nikomu kłopotu zwalając się do domu :) Myślę, że wygodniej dla Was będzie spotkać się na chwilę na cmentarzu.

Dorota napisał/a:
Z góry dziękuję wszystkim którzy zechcą się pojawić oraz tym którzy cały czas pamiętają.

Mogę pisać tylko za siebie, ale Huberta będę wspominał b. długo.

Czyli podsumowując:
Niedziela (15.05.2011) godz. 17:00 stacja BP i wyjazd 17:15 w kierunku Dobre.
Kto może, niech się dopiszę, a kto nie może a będzie mógł za tydzień niech także da taką informację.

Pozdrawiam,

Michal - Sob Maj 14, 2011 12:47

Ja w dniu jutrzejszym na pewno odpadam, termin za tydzień mi bardziej pasuje.
Dorota - Nie Maj 15, 2011 11:14

Jeśli chodzi o terminy to w każdą niedzielę jesteście mile widziani, to jedyny dzień kiedy łatwo nas zastać :) A z odwiedzinami na prawdę nie ma problemu :)
A na imię mam Monika, Dorota to moja mama :)

MaReK - Nie Maj 15, 2011 12:45

Dorota napisał/a:
A na imię mam Monika, Dorota to moja mama :)

A to przepraszam.

Jak się okazuje jednak przyszły tydzień, to termin który pasuje większej ilości osób.
Zatem doszliśmy do wniosku, że dzisiejszy wyjazd przełożymy na za tydzień.

Przepraszam za zamieszanie.

Do zobaczenia za tydzień.

maciej - Pią Maj 20, 2011 12:23

Czyli w niedzielę o 17 na BP?
Postaram się być.

Marian_K - Pią Maj 20, 2011 12:32

Cytat:
Czyli w niedzielę o 17 na BP?
Postaram się być.
To na miejsce dotrzecie ok 18???
Spróbuję dojechać.

Pozdrawiam!

Marman - Sob Maj 21, 2011 09:14

No to ja czekam na Was w Dobrem
MaReK - Sob Maj 21, 2011 22:42

Miło będzie Cię widzieć Marian_K.
W kwestii kwiatów i zniczy, to jak kilka osób ustaliło Violla poczyni jakieś zakupy.

Do zobaczenia jutro.
Godzina 17:00 do 17:15 na stacji BP w kierunku na Mińsk Maz.
Później kierunek Dobre.

maniaq - Nie Maj 22, 2011 01:15

Nie dam rady w tym roku pojechac do Huberta ... zapalcie znicz ode mnie .

Dzieki !

MaReK - Nie Maj 22, 2011 01:20

maniaq napisał/a:
Nie dam rady w tym roku pojechac do Huberta ... zapalcie znicz ode mnie .
Dzieki !


Jasne, ale wiesz... nie musisz jechać w grupie, żeby podjechać.
Ten wyjazd jest zorganizowany, ale wiadomo, że nie wszystkim uda się dopasować z terminem.

maniaq - Nie Maj 22, 2011 01:24

Ja do konca czerwca praktycznie mam weekendy poplanowane, a potem mnie nie ma w PL O_o

W tygodniu nie dam rady ze wzgledu na prace... ale to nie miejsce na takie txt. Moze po wakacjach... Koniec OT.

Marian_K - Pon Maj 23, 2011 10:32

Miło było poznać kolejnych "Roverkowiczów", zasiąść ponownie na chwilę za sterami R75 :) i cieszyć się że byłem (i chyba nadal odrobinę jestem) członkiem tej społeczności.

MaReK napisał/a:
W kwestii kwiatów i zniczy, to jak kilka osób ustaliło Violla poczyni jakieś zakupy.
Czy te piękne kwiaty Violla kupiła od siebie czy w imieniu całej społeczności? Jeśli była jakaś zbiórka to dajcie znać komu/ile.

Pozdrawiam!

Dorota - Wto Maj 24, 2011 19:49

Dziękujemy bardzo, że pamiętaliście o naszym Hubercie. Kwiaty i znicze są piękne. Dużo osób Was widziało i są pełni podziwu dla Waszej postawy. Szkoda tylko, że nie przyszliście na herbatę. Mieliśmy nadzieję, że spotkamy Was na cmentarzu, ale niestety. Jeszcze raz serdecznie dziękujemy.Jesteście wspaniałą grupą.
Wasze zachowanie potwierdza, że Hubert potrafił wybierać sobie przyjaciół.

Rodzice i siostra Huberta.

svenson - Nie Lip 03, 2011 10:52

Dopiero trafiłem na wątek ale mnie także ścisnęło.
Po filmikach widać, że umiał cieszyć się życiem i zarażać tym innych.
Współczuje rodzinie, forumowiczom i sobie, że nie dane mi było Go poznać osobiście.

Jugol - Wto Lis 01, 2011 10:56

[*]
MaReK - Wto Lis 01, 2011 18:50

Część ekipy warszawskiej stawiła się na grobie naszego kolegi w niedzielę przed Wszystkimi Świętymi.
maniaq - Wto Lis 01, 2011 21:09

["] Pamietamy...
walkie - Wto Lis 01, 2011 23:04

['] tylko tak mogę zaznaczyć, iż pamiętam i czuję ogromny smutek, że nie udało mi się poznać Huberta osobiście.
Pawkaz - Sro Lis 02, 2011 10:45

walkie napisał/a:
['] tylko tak mogę zaznaczyć, iż pamiętam i czuję ogromny smutek, że nie udało mi się poznać Huberta osobiście.

Ja takzeOsobiscie pozno dolaczylem do klubu