Zobacz temat - [R75] Ciężki pedał sprzęgła...
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] Ciężki pedał sprzęgła...

Kizashi - Pią Maj 22, 2009 02:40
Temat postu: [R75] Ciężki pedał sprzęgła...
Panowie, wiecie, czy jest jakaś rada na ciężko chodzący pedał sprzęgła? Trzeba ostro cisnąć, żeby wcisnąć. No i kopyta szybko się męczą. Robię codziennie 2 x 50 km, a w dłuższej trasie to już masakra... (żona nie ma karty roverowej - bo chyba by nie dała rady).
Mechanik mówi, że tak już musi być, bo to jest (jeśli dobrze pamiętam) hydrauliczne i w zasadzie nie ma jak fregulować.
Uprzedzając temat - popredni właściciel wymieniał przed rokiem wysprzęglik i chyba pompę - dał mi na to kwity z aso.

Zukowaty - Pią Maj 22, 2009 07:14

Ten typ niestety tak ma. Każdy kto jeździ CDT/CDTi i wsiada do mojego KV6 od razu stara się wmawiać mi że pompka mi pada bo tak lekko chodzi...tak duża jest różnica.
se7en86 - Pią Maj 22, 2009 07:25

Niestety potwierdzę zakuwatego. Ten typ tak ma. Czasami noga zaboli, ale przyjemność z jazdy dodaje otuchy ;)
Zukowaty - Pią Maj 22, 2009 07:27

se7en86 napisał/a:
zakuwatego

Zakuwałem kiedyś za polibudzie...teraz mi się już nie chce :razz:

Dam-Kam - Pią Maj 22, 2009 09:34

se7en86 napisał/a:
potwierdzę zakuwatego
:hahaha:

Zukowaty, nie obraź się, że się śmieję :wink:

Rowan - Pią Maj 22, 2009 14:44

No, ale powiedzcie czemu tak jest, przecież ten układ jest taki sam jak w V6 :/ Czy to wina docisku? :?:
sTERYD - Pią Maj 22, 2009 16:02

a może samego sprzęgła :hm:
Zukowaty - Pią Maj 22, 2009 16:33

W dieslu sprzęgło zakuwa :razz: dużo mocniej co wynika z większego momentu obrotowego niż w Pb. Powinniście mieć właśnie inny układ niż ja no ale oszczędności księgowych widać że doszły do głosu.
Mombrey - Pią Maj 22, 2009 17:08

Rowan napisał/a:
No, ale powiedzcie czemu tak jest, przecież ten układ jest taki sam jak w V6 :/ Czy to wina docisku? :?:

Moim zdaniem w CDT(i) jest (mocniejsze) sprzeglo, tak jak i kolo dwumasowe. Ten sam (taki sam) mechanizm musi pokonac wiekszy opor. Ktos kiedys porownal, ze chodzi jak w koparce.
W "moim" dzwigu chodzi ciezej niz w Roverku CDT hi,hi.

Dam-Kam - Pią Maj 22, 2009 18:20

Zukowaty, ma rację, chodzi o to, że diesel ma większy moment obrotowy i żeby sprzęgło mogło go przenieść musi być lepiej dociśnięte więc docisk jest twardszy, mocniejszy i w ogólę i to mnie nie dziwi. Dziwi tylko to że rover a w sumie BMW nie mogli tego zrobić lepiej, żeby chodziło lżej. W carnivalu rodziców gdzie jest 2,9CRDi i moment jest jeszcze większy sprzęgło chodzi tak lekko że po przesiadce z R75 wystarczy że oprę nogę na pedale a już jest wciśnięty ;) Ba, nawet w ciągniku lżej mi chodzi :lol:

[ Dodano: Pią Maj 22, 2009 18:23 ]
Mombrey napisał/a:
Moim zdaniem w CDT(i) jest (mocniejsze) sprzeglo, tak jak i kolo dwumasowe

tak jak pisałem, sprzęgło samo w sobie jako element cierny nie ma nic do ciężkości chodzienia pedału, podobnie z dwumasą gdyż ona nie jest "wyciskana". Cały ciężar to docisk i kijowe rozwiazanie układu wysprzęglania. Mogli zrobić jakies servo...

Zukowaty - Pią Maj 22, 2009 18:49

Dam-Kam napisał/a:
Mogli zrobić jakies servo...

Albo wydajniejszą pompę. :wink:

menior - Pią Maj 22, 2009 19:05

a czy to nie jest tylko kwestia przyzwyczajenia? na poczatku tez mnie to dziwilo,ale teraz nie zwracam na to nawet uwagi,co innego mi troche natomiast przeskadza,trzeba delikatnie i z wyczuciem puszczac sprzeglo bo jak nie to troche zrywa,zwlaszcza na 3,czy inni uzytkownicy tez tak maja? :?:
Zukowaty - Pią Maj 22, 2009 19:10

menior napisał/a:
co innego mi troche natomiast przeskadza,trzeba delikatnie i z wyczuciem puszczac sprzeglo bo jak nie to troche zrywa,zwlaszcza na 3,czy inni uzytkownicy tez tak maja? :?:

Dlatego bo właśnie ciężko chodzi i nie ma się takiego wyczucia. Przyzwyczaić się można nawet do Zaporożca ale nie znaczy to że tak powinno być.

[ Dodano: Pią Maj 22, 2009 19:11 ]
menior, tak w ogóle witam i widzę że jesteś z moich ukochanych Włoch.

Mombrey - Pią Maj 22, 2009 19:15

Dam-Kam napisał/a:

tak jak pisałem, sprzęgło samo w sobie jako element cierny nie ma nic do ciężkości chodzienia pedału, podobnie z dwumasą gdyż ona nie jest "wyciskana". Cały ciężar to docisk i kijowe rozwiazanie układu wysprzęglania. Mogli zrobić jakies servo...

Sprzeglo to nie tarcza z okladzinami! Chyba Dam-Kam na wagarach byles jak w szkole byl temat: Sprzegla!
Mi chodzi o to ze sa inne kola dwumasowe bo przenosza inny moment obrotowy i inne sprzegla (jako calosc) czyli inna budowa - "mocniejsza".
Powinien byc zastosowany inny mechanizm rozlaczania (wysprzeglania) a ze jest identyczny jak w silnikach benzynowych to trzeba "cisnac" mocniej.

menior - Pią Maj 22, 2009 19:17

hmm,mnie ciezkosc juz nie przeszkadza a czesto w korkach stoje :evil: a nawet jak wsiade do innego to jakos tak dziwnie miekko :/ ale te zrywanie troche tak,bo wolalbym jakby plynnie biegi wchodzily :???:
Dam-Kam - Pią Maj 22, 2009 21:16

Mombrey, fakt na lekcji mnie w tedy nie było ale to pewnie dlatego że chodziłem do innej szkoły ;) Co do sprzęgła to uważam że mianem sprzęgła jako kpl. nazywamy tarczę, docisk i wysprzęglik. Koło dwumasowe jest stosunkowo młodym wynalazkiem i służy do eliminowania drgań z silnika. Dzięki kołu dwumasowemu na tarczy sprzęgła nie ma potrzeby już zakładania sprężynek i są one "sztywne". Jak dla mnie, wciskając sprzęgło oddziaływujesz tylko na docisk i to że jest on mocny bo musi zapewnić dobry docisk tarczy sprawia że sprzęgło chodzi ciężko.

A o kołach dwumasowych sobie jeszcze poczytaj bo sądzę że tej lekcji i Ty wagarowałeś. Dwumasa nie przenosi momentu obrotowego! Ona tak jak pisałem powyżej niweluje drgania silnika dzięki czemu nie są one przenoszone do skrzyni biegów co znowu sprawia że podczas ruszania samochód nie szarpie :)

[ Dodano: Pią Maj 22, 2009 21:17 ]
menior, chcesz się cieszyć długo wysprzęglikiem to w korkach wrzucaj na luz i nie trzymaj go na sprzęgle ;)

[ Dodano: Pią Maj 22, 2009 21:40 ]
Mombrey, w tym filmiku od ~37sek jest pokazane jak działa sprzęgło. Popatrz na co działa wysprzęglik i co stawia mu opór ;) Na filmiku jest jeszcze stara tarcza ze sprężynami i zwykłe koło zamachowe.

Tutaj masz pokazaną zasadę działania dwumasy. Co jak co ale momentu to ona nie przenosi :P

se7en86 - Pią Maj 22, 2009 21:44

Zukowaty Ty zakuwałeś :P Ja zakuwam jeszcze roczek lub 3 :P :] ( oczywiście też na polibudzie :P )
menior - Pią Maj 22, 2009 22:02

Tak Mombrey cos juz wiem na ten temat,w pierwszym roku uzytkowania roverka tak przyjaralem sprzeglo ze byl smrod przez pare tygodni :shock: wiec teraz juz ostroznie nawet w korkach
Mombrey - Pią Maj 22, 2009 22:40

Dam-Kam, ja napisalem, ze w CDT(i) jest mocniejsze kolo dwumasowe niz w benzynowym. Mocniejsze to znaczy przystosowane do przenoszenie wiekszych obciazen. Wiem do czego sluzy kolo dwumasowe i na pewno przenosi naped z silnika na skrzynie biegow.
Temat sprzegla byl w 7 klasie szkoly podstawowej (osmioletniej)
Sprzeglo jest to zespół części służących do połączenia dwóch niezależnie obrotowo osadzonych wałów, czynnego - napędowego i biernego - napędzanego, w celu przeniesienia momentu obrotowego.

Boncky - Sob Maj 23, 2009 00:05

Ten typ tak ma i tyle.

że się tak wtrące w temat,mam dodatkowo pytanie = dziś wymianiałem pompke na tą z BMW i niestety musze jutro to dokończyć bo nie wszystko poszło po mojej myśli, ale działa...

niestety na przewodzie od pompki łączącym się z tą złączką z przewodu od wysprzęglika złamała mi się ta blaszka która jest w środku i trzyma tą złączke- skąd takie gowienko wytrzasnąć i włożyć nowe, bo jakoś to poskładałem, zacisłem na wszelki wypadek paskami ale wolałbym tą blaszke mieć nową - skąd to dostać ?:(

Zukowaty - Sob Maj 23, 2009 01:11

Dam-Kam napisał/a:
Dzięki kołu dwumasowemu na tarczy sprzęgła nie ma potrzeby już zakładania sprężynek i są one "sztywne".

Już nie. W nowszych rocznikach zakładali tarcze ze sprężynami żeby wydłużyć życie koła. Sam przy wymianie sprzęgłą założyłem tarcze na sprężynach i koło przestało mi hałasować. Stare rozwiązania są najlepsze. Wszystkie te nowe dupowozy powinni od razu do odlewni zaprowadzać takie to gówno.

Rowan - Sob Maj 23, 2009 07:59

Mombrey napisał/a:
w CDT(i) jest mocniejsze kolo dwumasowe niz w benzynowym

Ale mylisz trochę pojęcia. Chodzi Ci o koło zamachowe, a dwumasa jest tylko dodatkiem do niego. Co ciekawsze, z tego co mi wiadomo w R75 było kilka rodzajów tarcz i docisków w samym dieslu,dlatego może być tak, że jednym będzie lżej działać, a drugim gorzej. Np. u mnie z tego co się dowiedziałem była wersja tarczy i docisku, który baaardzo trudno dostać, bo było to montowane tylko w 15 tyś. egz. :wink:

Dam-Kam - Sob Maj 23, 2009 09:38

Mombrey napisał/a:
Wiem do czego sluzy kolo dwumasowe i na pewno przenosi naped z silnika na skrzynie biegow.

to powiedz mi w jaki sposób ?? W płaszczyśnie poziomej jest ono nieruchome, nie przesówa się ani w stronę silnika ani w stronę skrzyni. Jedyny ruch jaki wykonuje jest między dwoma masami które eliminują drgania silnika.
Większe jest zapewne ale to nie ma najmniejszego znaczenia na twardość pedełu sprzęgła. Równie dobrze można byłoby wstawić zamiennik LUK'a (bo ponoć robi) i wstawić tarczę ze sprężynami i zwykła koło zamachowe zamiast koła dwumasowego ale jeśli docisk pozostałby ten sam pedał chodziłby tak samo cięzko.

Mombrey napisał/a:
Temat sprzegla byl w 7 klasie szkoly podstawowej (osmioletniej)

Ja się nie załapałem na 8-letnią ;)

Zukowaty - Sob Maj 23, 2009 10:02

Dam-Kam napisał/a:
Większe jest zapewne ale to nie ma najmniejszego znaczenia na twardość pedełu sprzęgła. Równie dobrze można byłoby wstawić zamiennik LUK'a (bo ponoć robi) i wstawić tarczę ze sprężynami i zwykła koło zamachowe zamiast koła dwumasowego ale jeśli docisk pozostałby ten sam pedał chodziłby tak samo cięzko.

No właśnie o to chodzi że LUK robi kola 2 masowe a nie zamienniki.

Dam-Kam napisał/a:
to powiedz mi w jaki sposób ?? W płaszczyśnie poziomej jest ono nieruchome, nie przesówa się ani w stronę silnika ani w stronę skrzyni. Jedyny ruch jaki wykonuje jest między dwoma masami które eliminują drgania silnika.

Dam-Kam, ale przeciez zamach przenosi napęd.Jest elementem sprzęgła do czasu jak montują dwumasy. Kiedyś zamach był tylko ciężkim klamotem i oporem dla tarczy a teraz jest ciężkim klamotem, oporem dla tarczy i jeszcze pochłania naprężenia skrętne jak tarcza...tak więc można powiedzieć że bierze udział w przeniesieniu napędu ale nie ma to nadal wpływu na ciężkość działania pedału.

Dam-Kam - Sob Maj 23, 2009 11:19

Zukowaty napisał/a:
tak więc można powiedzieć że bierze udział w przeniesieniu napędu

no właśnie :) Ale sprzęgło jako sprzęgło jest to tarcza, docisk i wysprzęglik :) Ale najważniejsze jest to (i od tego się zaczęło) że:
Zukowaty napisał/a:
nie ma to nadal wpływu na ciężkość działania pedału

:)

a co do zamachu -
Cytat:
W silnikach spalinowych czterocylindrowych (i większych) cykle pracy poszczególnych cylindrów wypełniają niemal całkowicie czas pracy silnika. Takie silniki nie wymagają ciężkiego koła zamachowego do podtrzymania ciągłości ruchu silnika, ale w trakcie cyklu pracy energia nie jest dostarczana równomiernie. Redukcja masy koła zamachowego prowadzi do dużych wibracji na małych obrotach silnika. Wibracje te przenoszą się na skrzynię biegów i powodują jej przyspieszone zużycie. Ponadto, silnik ze zbyt lekkim kołem zamachowym może się zatrzymywać przy szybszym puszczeniu sprzęgła. By zapobiec tym zjawiskom stosuje się koło zamachowe dwumasowe. Składa się ono z dwóch lżejszych kół zamachowych połączonych tłumikiem drgań skrętnych. Jedno z kół zespolone jest z silnikiem, drugie ze skrzynią biegów, zaś elementy sprężyste tłumika drgań zapobiegają ich przenoszeniu z silnika na skrzynię biegów.

Dzięki zastosowaniu dwumasowego koła zamachowego zmniejszają się drgania na małych obrotach silnika, zostaje również zmniejszone szarpnięcie w momencie załączania sprzęgła.

Więc ja dalej, uparcie twierdzę że koło dwumasowe nie przenosi momentu. Co najwyżej go magazynuje ale moment przenosi sprzęgło :)

Zukowaty - Sob Maj 23, 2009 15:26

Dam-Kam napisał/a:
Więc ja dalej, uparcie twierdzę że koło dwumasowe nie przenosi momentu. Co najwyżej go magazynuje ale moment przenosi sprzęgło :)

I nie napisałem że przenosi moment tylko że przenosi (również pochlania) obciążenia skręcające. Nie jest to na pewno element sprzęgła ale bierze udział w przeniesieniu napędu bo inaczej by go tam nie było. Fakt faktem że koło 2 masowe jest zemstą konstruktorów.

Dam-Kam - Sob Maj 23, 2009 15:29

Zukowaty napisał/a:
Fakt faktem że koło 2 masowe jest zemstą konstruktorów

tu się zgodzę chociaż ja (odpukać w niemalowane) jeszcze nie mam z nim problemów ;) Ale w benzynach chyba tak nie siadają prawda ??

Zukowaty - Sob Maj 23, 2009 15:38

Siadają tak samo. Koło przy dynamicznej jeździe potrafi paść nawet po 50k km. LUK twierdzi że to wina kierowców bo...i tu uwaga bo będzie hit sezonu...hamują silnikiem, gwałtownie zmieniają biegi i energicznie przyśpieszają. To ja się pytam do czego służy 180KM w aucie osobowym?
Dam-Kam - Sob Maj 23, 2009 15:46

Zukowaty napisał/a:
LUK twierdzi że to wina kierowców bo...i tu uwaga bo będzie hit sezonu...hamują silnikiem, gwałtownie zmieniają biegi i energicznie przyśpieszają

:hahaha: czyli pozostaje nam przesiąść się na rower :lol:

a LUK nie produkuje jakiś układów hydraulicznych wspomagających wysprzęglanie ?? Gdzieś tak wyczytałem...

Zukowaty - Sob Maj 23, 2009 15:51

Cytat:
a LUK nie produkuje jakiś układów hydraulicznych wspomagających wysprzęglanie

Że co? Wspomagacz to ja mam w kieszeni a dokładniej w portfelu jak wysprzęglanie zaczyna siadać.

Dam-Kam - Sob Maj 23, 2009 17:48

:?: :?: :?: nie kapejszyn :!: :!: :!:
Mombrey - Sob Maj 23, 2009 19:15

Dam-Kam, co sie tak uczepiles tej dwumasy? Oczywiscie, ze nie ma wplywu na opor jaki stawia pedal sprzegla. Podalem przyklad dwumasy, ze w CDT(i) jest "mocniejsza" od benzynowych tak jak i uklad wysprzeglania a silowniki takie same. To tak jak byc mial ta sama dzwignia podnosic 70 kg i 100 kg. Przy 100 kg musisz gniesc mocniej i tak samo jest z pedalem sprzegla.
A wracajac do dwumasy to jest to dwumasowe kolo zamachowe i jest czescia sprzegla. Tarcza z jednej strony styka sie z kolem dwumasowym (zamachowym) z drugiej z tz. "dociskiem".
Dam-Kam napisał/a:

to powiedz mi w jaki sposób ?? W płaszczyśnie poziomej jest ono nieruchome, nie przesówa się ani w stronę silnika ani w stronę skrzyni. Jedyny ruch jaki wykonuje jest między dwoma masami które eliminują drgania silnika.

Waly tez sie nie przesuwaja a jednak przenosza moment obrotowy ;-)

Kizashi - Sob Maj 23, 2009 19:58

To niby drobiazg, ale przez niego mam czasami ochotę zmienić wóz.
Mombrey - Sob Maj 23, 2009 20:02

Kizashi napisał/a:
To niby drobiazg, ale przez niego mam czasami ochotę zmienić wóz.

Przyzwyczaisz sie :-)

menior - Sob Maj 23, 2009 20:47

a propos,wyczytalem tu ze wielu uzytkownikow 75-tki ma problemy ze sprzeglem :/ czy dzieje sie to przy jakims przebiegu? czy nie ma na to reguly????
Dam-Kam - Sob Maj 23, 2009 21:29

Mombrey napisał/a:
co sie tak uczepiles tej dwumasy?

ja się nie uczepiłem dwumasy ale tego że sam nie wiesz co piszesz :P A oto przykład, na początku piszesz:

Mombrey napisał/a:
Oczywiscie, ze nie ma wplywu na opor jaki stawia pedal sprzegla.

żeby dalej po "zważeniu" i porównaniu dmumas z Pb i ON napisać:
Mombrey napisał/a:
To tak jak byc mial ta sama dzwignia podnosic 70 kg i 100 kg. Przy 100 kg musisz gniesc mocniej i tak samo jest z pedalem sprzegla.


Koło dwumasowe może ważyć milion pińcet a i tak nie ma znaczenia na ciężkość chodzenia pedału sprzęgła :) Nie wiem... inaczej - wysprzęglik dziala tylko i wyłącznie na "łopatki" (jak zwał tak zwał) docisku, może nie być dwumasy, może nie być tarczy ale wystarczy że będzie docisk i już pedał będzie twardy. Różnica między Pb i ON jest taka że silnik Pb generuje mniejszy Nm i nie ma potrzeby używania tak mocnego docisku więc dlatego pedał chodzi lżej :)

Zukowaty - Sob Maj 23, 2009 21:30

Nie ma na to reguły. Najlepiej przerobić pompkę na tą od BMW E39 i jest po krzyku.

[ Dodano: Sob Maj 23, 2009 21:31 ]
Co do wysprzęglika to jestem prawie pewien że pada z powodu syfu jaki wyciera się w pompie,

Mombrey - Sob Maj 23, 2009 22:12

Dam-Kam napisał/a:
Różnica między Pb i ON jest taka że silnik Pb generuje mniejszy Nm i nie ma potrzeby używania tak mocnego docisku więc dlatego pedał chodzi lżej :)

I wlasnie caly czas o tym pisze!
Dajac przyklad z dzwignia nie chodzi mi o ciezar kola dwumasowego tylko o sile potrzebna do rozsprzeglenia w benzynie i w Diesel'u

Dam-Kam - Nie Maj 24, 2009 11:22

dobra Mombrey, przeczytałem raz jeszcze wszystko i faktycznie pisałeś tylko że są większe ale nie pisałeś nic że mają wpływ na siłę potrzebną do wysprzęglenia - przepraszam :roll: nie wiem dla czego byłem pewien że chodzi Ci o to ze przez większe koło dwumasowe ciężej chodzi sprzęgło :/

kurdę to chyba przez tą pracę licencjacjką... coraz mniej czasu, coraz więcej stresu a pisanie idzie jak krew z nosa... chyba nieświadomie dałem upust napięciu :neutral:

raz jeszcze przepraszam - możesz mnie :strzela:

Kizashi - Nie Maj 24, 2009 19:31

Mombrey,
Naście tysięcy zrobiłem i tylko żyły na nogach mi wylazły

witgut - Nie Maj 24, 2009 21:00

Kizashi wpadnij na spot na Bemowo i poproś MaRka by pozwolił ci sprawdzić jak u niego działa pedał sprzęgła (jeśli nic nie poprawiał od momentu gdy wymieniał pompkę sprzęgła- ja sprawdziłem - tylko dla twardzieli :mrgreen: ), a tak poza tym jakieś 2 miesiące temu padła mi dwumasa, przy okazji wymiany dwumasy wymieniłem tarczę sprzęgła i wysprzęglik- po odebraniu samochodu z naprawy zauważyłem iż pedał sprzęgła jest bardziej miękki- działa bez zarzutu i nie potrzeba dużej siły aby go naciskać. :grin:
Mombrey - Nie Maj 24, 2009 22:24

Kizashi napisał/a:
Mombrey,
Naście tysięcy zrobiłem i tylko żyły na nogach mi wylazły

To chyba faktycznie cos nie tak z tym sprzeglem.

Kizashi - Nie Maj 31, 2009 00:20

witgut,
A co to znaczy "spot na Bemowo"? Lajkonik jestem ;-)

[ Dodano: Nie Maj 31, 2009 00:21 ]
Mombrey,
Od początku było ciężkie, a rok temu poprzedni właściciel wymieniał tę pietę achillesową pt. wysprzęglik i pompa, więc chyba powinno być OK.
A co do żył, to ja tak już mam przy dużych obciążeniach ;-) Genetyka

witgut - Nie Maj 31, 2009 09:15

cotygodniowe spotkanie miłośników, fanów i po prostu użytkowników samochodów marki rover i mg, w Warszawie w jednym z dwóch stałych punktów, poczytaj sobie- linki poniżej, mili ludzie fajna atmosfera i zawsze możesz dowiedzieć się czegoś o swoim aucie. Polecam
http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=21512
http://forum.roverki.eu/v...ed9624d87ee756f

Kizashi - Nie Maj 31, 2009 23:58

witgut,
Hm, kiedyś sie wybiorę - tylko KIEDY?