Zobacz temat - [r25 1.4] Wentylator chłodnicy nie załącza sie
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [r25 1.4] Wentylator chłodnicy nie załącza sie

marcino2000 - Pią Wrz 11, 2009 15:28
Temat postu: [r25 1.4] Wentylator chłodnicy nie załącza sie
witam! krótko i na temat. Wentylator chłodnicy nie załącza się. Sprawdziłem czujnik temperatury-ten po prawej stronie chłodnicy na kolanku węża - ok - odczyty mniej więcej odpowiadają temperaturze. Wentylator puściłem na krótko z akumulatora też chodzi. zamieniłem przekaźnik załączający wentylator też bez zmian. Zmostkowałem styki przekaźnika wentylator uruchomił się- tak że przejście na złączach jest. Co jeszcze mogę sprawdzić?? Pozdrawiam Marcin!!
oprawca_1978 - Pią Wrz 11, 2009 16:00

Może - po prostu - borygo jest za zimne w silniku podczas jego jazdy, by wentylator się włączył?
Przejedź się samochodem, by się zagrzał jak trzeba, a potem postaw go z włączonym silnikiem i czekaj, co się stanie, po prostu. Jak wskaźnik zacznie dochodzić do czerwonego pola, a wentyl się nie włączy, to układ zasilania i sterowania wentylatora chłodnicy do szczegółowego przepatrzenia i skontrolowania poprawności działania wszystkich jego elementów.

marcino2000 - Pią Wrz 11, 2009 16:09

Właśnie płyn chłodniczy przekracza zdecydowanie własciwą temperaturę, już mi zagotował 2 razy, a wentylator nie uruchomił się. Interesuje mnie co jest po drodze pomiędzy czujnikiem temperatury a przekaźnikiem wentylatora. Skoro czujnik jest analogowy to domyśłam się że będzie tam jakiś przetwornik temperatura- sygnał dla przekaźnika. Tylko gdzie go szukać?? Dodam że odczyt z czujnika po miejskiej jeździe jest w okolicach 240om. Na zimnym silniku zdecydowanie więcej juz nie pamiętam ile ale w okolicach 1,4-1,5 kilooma
oprawca_1978 - Pią Wrz 11, 2009 17:13

marcino2000 napisał/a:
Właśnie płyn chłodniczy przekracza zdecydowanie własciwą temperaturę, już mi zagotował 2 razy, a wentylator nie uruchomił się. Interesuje mnie co jest po drodze pomiędzy czujnikiem temperatury a przekaźnikiem wentylatora. Skoro czujnik jest analogowy to domyśłam się że będzie tam jakiś przetwornik temperatura- sygnał dla przekaźnika. Tylko gdzie go szukać?? Dodam że odczyt z czujnika po miejskiej jeździe jest w okolicach 240om. Na zimnym silniku zdecydowanie więcej juz nie pamiętam ile ale w okolicach 1,4-1,5 kilooma


Hehe, ale właśnie sam czujnik temp. (termistor o charakterystyce negatywnej) jest przetwornikiem wielkości fizycznej (temperatura) na wielkość elektryczną (opór).
W Roverkach za włączenie wentylatora odpowiada właśnie odpowiednia oporność tego termistora, zależna od temperatury cieczy chłodzącej, decyduje o tym komputer silnika, a silnikiem wentylatora chłodnicy steruje (włącza go) za pośrednictwem przekaźnika, no i bezpiecznika (a weź go i sprawdź, czy jest cały).

W Poldoroverze jest lepiej, obwód wentylatora chłodnicy jest niezależny od komputera silnika i ma swój autonomiczny czujnik, wkręcony w odpowiednie gniazdo w chłodnicy.
Co jak co, ale Polonezy nie były głupimi samochodami, zwłaszcza zestaw wskaźników - jest rewelacyjny, czytelny i niezawodny.

darek_wp - Pią Wrz 11, 2009 21:06

a sprawdzałeś czy po odłączeniu czujnika temp załącza się wentylator - podstawowy i najprostszy test , poza tym w obwodzie jest tylko MEMS ECU (steruje przekaźnikiem po otrzymaniu sygnału z czujnika), wentylator i bezpiecznik (bodajże nr6 pod maską chyba 20 A)
jeśli po zwarciu przekaźnika wentylator ruszył to bezpiecznik jest ok
zostaje MEMS (mało prawdopodobne uszkodzenie), przekaźnik (czasem sie uszkadza choć rzadko ale moźna podmienić i sprawdzić) i czujnik - najbardziej prawdopodobne przyczyna problemów

marcino2000 - Pią Wrz 11, 2009 23:33

ten czujnik jest przetwornikiem oczywiscie, ale na bank nie załącza przekaźnika. 240om odpowiada temperaturze bliskiej 100 stopni. łatwo policzyć mozna jakie wtedy napięcie jest z niego i wg. mnie nie ma bata żeby załączył przekaźnik. Czyli po drodze jest komp powiadacie( mnie się nie chciało aż tak nurkować za wiąchą i nie wiem tak naprawdę). ja podejżewam uwalone wyjście. zasymuluję mu to w niedzielę z potencjometru, zobaczę co się stanie- czy wystawi sygnał na przekaźnik. Kumpel mi podpowiedział że to nie koniecznie musi być ten czujnik, możliwe że gdzieś są jeszcze jakieś inne. Gdzie tego szukać??Ma ktoś schematy?? był bym wdzięczny bardzo. Kolego Darku_wp po odłączeniu czujnika wentylator nie ma prawa się załączyć bo dla układu temperatura będzie wtedy wynosić minus nieskonczoność, chyba że to jakiś tips&trick serwisowy. A bezpiecznik oczywiście sprawny:) POZDRO!!! Aha przypomniało mi się coś jeszcze. Wskaźnik temperatury pokazywał wartość w okolicach połowy podczas gdy silnik gotował. Po poruszaniu paru złącz czujnika przkaźnika itd pierwszy raz pokazał w miarę dobrą temperaturę- wychylił się znacznie poza pół

[ Dodano: Sob Wrz 12, 2009 08:28 ]
Darek_wp zwracam honor!! rzeczywiście po wypięciu czujnika wentyl się załącza. Czyli E.C.U. całe(uff...) obwód wentylatora też, a do wymiany czujniczek:) O ostatecznym efekcie oczywiście poinformuję!. pozdro!!

oprawca_1978 - Sob Wrz 12, 2009 08:32

Choć ten termistor ma charakterystykę negatywną i po jego odłączeniu logicznie wychodzi, że opór w jego obwodzie powinien słusznie wynosić teoretyczne -nieskończoność, to właśnie komp silnika jest na taką okazję zabezpieczony funkcją włączania awaryjnego wentylatora na "sztywno". Sprawdź, po prostu, odłączając jego złączki,a wentylator powinien się włączyć.

Jeśli nie - to przepatrz dokładnie jego bezpiecznik, przekaźnik, wszystkie wiązki sygnałowe i prądowe oraz sam silnik wentylatora. Najczęściej może paść czujnik temp. cieczy, może się przepalić bezpiecznik, może się 'skleić' przekaźnik (znaczy się, jego styki w środku). Sam silnik wentyla raczej mało prawdopodobne, żeby padł, choć słyszałem, że to się zdarza (jak ktoś np. pół roku jeździł z odłączonym czujnikiem i non stop kręcącym się wentylem chłodnicy, to i on paść powinien, nie jest przewidziany do pracy ciągłej, niestety).

Zobacz też, po wykręceniu, czy ta część czujnika, która mizia ciecz chłodząca, nie jest zanieczyszczona czy zakamieniona. Syf jest izolatorem przepływu ciepła.

marcino2000 - Sob Wrz 12, 2009 09:33

To co piszesz szefie to sprawdziłem na dzień dobry. Zacznę może od tego czujniczka. Demontaż, czyszczenie, wezmę pirometr i czajnik bezprzewodowy, wrzucę tam czujnik, sprawdzę jego charakterystykę, a później zrobię podobny test, tyle że na wpiętym w instalację. W miarę podgrzewania powinien załączyć wentylator, a pirometrem sprawdzę przy jakiej temperaturze. Moim zdaniem powinno to dać jakiś pogląd na sprawę.
SeniorA - Sob Wrz 12, 2009 11:03

oprawca_1978 napisał/a:
za włączenie wentylatora odpowiada właśnie odpowiednia oporność tego termistora, zależna od temperatury cieczy chłodzące
czy masz to :56 st.C-142 om , 65-85st.C - 98-49om , 100-110st.C - 32.1-24.6om , 125stC - 16.9om .
darek_wp - Sob Wrz 12, 2009 21:54

marcino2000 napisał/a:
ten czujnik jest przetwornikiem oczywiscie, ale na bank nie załącza przekaźnika. 240om odpowiada temperaturze bliskiej 100 stopni. łatwo policzyć mozna jakie wtedy napięcie jest z niego i wg. mnie nie ma bata żeby załączył przekaźnik. Czyli po drodze jest komp powiadacie( mnie się nie chciało aż tak nurkować za wiąchą i nie wiem tak naprawdę). ja podejżewam uwalone wyjście. zasymuluję mu to w niedzielę z potencjometru, zobaczę co się stanie- czy wystawi sygnał na przekaźnik. Kumpel mi podpowiedział że to nie koniecznie musi być ten czujnik, możliwe że gdzieś są jeszcze jakieś inne. Gdzie tego szukać??Ma ktoś schematy?? był bym wdzięczny bardzo. Kolego Darku_wp po odłączeniu czujnika wentylator nie ma prawa się załączyć bo dla układu temperatura będzie wtedy wynosić minus nieskonczoność, chyba że to jakiś tips&trick serwisowy. A bezpiecznik oczywiście sprawny:) POZDRO!!! Aha przypomniało mi się coś jeszcze. Wskaźnik temperatury pokazywał wartość w okolicach połowy podczas gdy silnik gotował. Po poruszaniu paru złącz czujnika przkaźnika itd pierwszy raz pokazał w miarę dobrą temperaturę- wychylił się znacznie poza pół

[ Dodano: Sob Wrz 12, 2009 08:28 ]
Darek_wp zwracam honor!! rzeczywiście po wypięciu czujnika wentyl się załącza. Czyli E.C.U. całe(uff...) obwód wentylatora też, a do wymiany czujniczek:) O ostatecznym efekcie oczywiście poinformuję!. pozdro!!



czujnik nie załącza przekaźnika bezpośrednio tylko podaje sygnał do ECU - to dopiero on steruje przekaźnikiem więc przelicznie prądu płynącego przez czujnik nie ma znaczenia w tym przypadku

odłaczenie czujnika nie jest trickiem - jest traktowane przez komputer jako awaria - w związku z tym że nie może on stwierdzić jaka jest temp przechodzi w tryb awaryjny i dla bezpieczeństwa włącza wentylator

marcino2000 - Czw Cze 10, 2010 13:20

czy jest jeszcze jakiś drugi czujnik temperatury?? koledzy podpowiadają mi że może być gdzieś w bloku silnika albo przy chłodnicy, tylko gdzie??

edit:
problem się chyba rozwiązał, poprzedni własciciel wymienił czujnik, ale na nie właściwego typu(temperaturze pokojowej ma rezystancję w kiloomach, a ma mieć mniej więcej od 150-10 om w zakresie temperatur pracy), symulowałem potencjometrem własciwy czujnik i wszystko jest oki. Kupię własciwy i przerzucę
Pozdrawiam

[ Dodano: Czw Cze 10, 2010 13:20 ]
Małe sprostowanie, czujnik jest dobry, tylko jeden z kolegów źle podał wartości, trzeba dodać do wszystkich po jednym zerze. Doktoryzowałem się nad układem chłodzenia przez 2 dni i doszedłem w czym problem. Woda pod ciśnieniem nie gotuje się w 100 stopniach, tylko w temperaturze odpowiednio wyższej, Jezeli układ chłodniczy jest nie szczelny, nie ma w nim ciśnienia, i silnik normalnie gotuje. Tak więc wymianę czujnika nalęży obowiązkowo poprzedzić kontrolą szczelności. ?U mnie przetrał się wąż od zbiornika wyrównawczego. Usterka była o tyle trudna do znalezienia, że puki nie było ciśnienia w układzie wszystko było oki, jesli tylko jakieś sie pojawiło to wywalało wodę. Woda wypływała w dziwny sposób, jak by z za ściany grodziowej, dlatego skupiłem się na nagrzewnicy, którą wypiąłem poprostu a węże zaślepiłem. Tak więc jescze raz jeśli chcesz wymienić czujnik bo nie załącza ci wentyla albo gotuje, to to zostaw, sprawdź szczelność całego układu.
Pozdrawiam Marcin