Zobacz temat - [MG ZR160] Klekot jak w Dieslu
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [MG ZR160] Klekot jak w Dieslu

jasiu87 - Nie Wrz 20, 2009 20:40
Temat postu: [MG ZR160] Klekot jak w Dieslu
Witam,
ostatnio coraz głośniej chodzi mi silnik, wręcz tragedia taki klekot... nie wiem co to jest jakieś sugestie ?

azer - Nie Wrz 20, 2009 20:47

http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=35927
jasiu87 - Nie Wrz 20, 2009 23:43

azer, nie sądzę żeby to było to, aż takiej tragedii nie ma, normalnie jezdzi przyspiesza, jak wyjeżdżam na zimnym silniku z garażu to tego nie ma dopiero po jakimś czasie zaczyna się ten klekot.
azer - Pon Wrz 21, 2009 00:42

oby nie, jednak twój pierwszy post tak mało mówił o problemie, że moja odpowiedz była tak samo krótka i nierzeczowa :)

Niestety nie wiem jak więcej pomóc. Oby to nic poważnego.

IROLA - Pon Wrz 21, 2009 08:32

Podłączę się pod temat : u nie jest podobnie (silnik 1,4 103 KM) odgłos klekotania mam cały czas - jest bardzo, bardzo delikatny ale słyszalny - muszę przyznać, że "jest przyjemny dla ucha". Ponieważ mam Roverka od niecałych 2 miesięcy to nie wiem czy tak powinno być ? Zaznaczam, że to klekotanie jest słyszalne cały czas. Przyspieszenie itd OK, próbując "na autostradzie w Niemczech" doszedłem na 160- km/h i mógł jeszcze przyspieszyć, lecz nie wymieniałem jeszcze rozrządu (jednak to zrobię pomimo małego przebiegu) i wolałem nie próbować więcej. Jedyne do czego można mieć zastrzeżenia to ruszenie przy cofaniu - wymaga mocniejszego wciśnięcia "pegału gazu". Raczej nie jest to "piston rattle" z FAQ ponieważ ten ma "przejść" po 3 minutach.
PHJOWI - Pon Wrz 21, 2009 09:34

IROLA napisał/a:
Podłączę się pod temat : u nie jest podobnie (silnik 1,4 103 KM) odgłos klekotania mam cały czas - jest bardzo, bardzo delikatny ale słyszalny - muszę przyznać, że "jest przyjemny dla ucha". Ponieważ mam Roverka od niecałych 2 miesięcy to nie wiem czy tak powinno być ? Zaznaczam, że to klekotanie jest słyszalne cały czas. Przyspieszenie itd OK, próbując "na autostradzie w Niemczech" doszedłem na 160- km/h i mógł jeszcze przyspieszyć, lecz nie wymieniałem jeszcze rozrządu (jednak to zrobię pomimo małego przebiegu) i wolałem nie próbować więcej. Jedyne do czego można mieć zastrzeżenia to ruszenie przy cofaniu - wymaga mocniejszego wciśnięcia "pegału gazu". Raczej nie jest to "piston rattle" z FAQ ponieważ ten ma "przejść" po 3 minutach.


a jak wdusisz sprzęgło to ustaje to klekotanie ?

[ Dodano: Pon Wrz 21, 2009 09:35 ]
jasiu87 napisał/a:
Witam,
ostatnio coraz głośniej chodzi mi silnik, wręcz tragedia taki klekot... nie wiem co to jest jakieś sugestie ?



czy wymieniałeś olej , jeśli tak to na jaki , druga sprawa jak wygląda pasek od vvc. I trzecia może hałasować młynek od vvc

IROLA - Pon Wrz 21, 2009 11:01

Po wciśnięciu sprzęgła klekot pozostaje. Inna sprawa, że sprzęgło cały czas szumi - natomiast po wciśnięciu szum zanika - pewnie łożysko dociskowe a może już tarcza? Olej zalałem (10sierpnia) SHELL Helix 10W40 - filtr Filtrona (tylko taki mieli w sklepie) nie ubywa go. Roverek ma obecnie 44 tyś przebiegu na 99% (jeździł nim jeden właściciel - Pan urodzony w 1935 r. oczywiście o niczym to jeszcze nie świadczy ale...). Jeżeli moja sprawa zainteresowała kogoś takiego jak PHJOWI to chyba coś jest nie tak ? Miałem nadzieję, że TTTM. Czy mogę w jakiś domowy sposób sprawdzić coś więcej ? Może jeżeli powiesz na co zwrócić uwagę to sprawdzę i opiszę i poczekam na Twoje uwagi :beczy:
NEOSSS - Pon Wrz 21, 2009 23:42

IROLA, lozysko oporowe...

W K czasami trzeba zdjac gore i wycisnac ze szklanek stary olej... wymienic uszczelniacze zaworowe odrazu, zlozyc i cieszyc sie cisza...

IROLA - Wto Wrz 22, 2009 07:59

NEOSSS
Jeżeli to jest w tym problem to mam nadzieję, że nic się nie stanie do czasu gdy się tym zajmę (oczywiście mechanicy) przy okazji wymiany oleju na nowy tj.: wrzesień 2010 r ? Czy jednak może to doprowadzić do jakiejś większej usterki ? A sprawa łożyska ? Czy pilnie należy wymienić ? Czy też można tak jeździć długoooo ?

NEOSSS - Wto Wrz 22, 2009 09:11

IROLA, lozysko najlepiej wymienic dosc szybko, potem polegnie docisk a nastepnie tarcza... Co do szklanek ososcie rok czasu to troche zbyt duzo czekania a czykolwiek dwoch klientow jezdzilo z tym ponad 2 lata :) cichnie troche klekotanie jak jest cieplejszy?
IROLA - Wto Wrz 22, 2009 09:17

OK wszystko jasne. Trochę szkoda nowego oleju - ale trudno. Ponieważ za około miesiąc - półtora zlecę wymianę rozrządu to i "górę" zrobią. Natomiast z łożyskiem to chyba poczekam - a może jest możliwość jakiejś regulacji ? Nie mój temat więc tylko : Wielkie Dzięki.
Co do ciepłego silnika - to odpowiadam : nie cichnie. Jak zaznaczyłem to jest naprawdę cichy ale słyszalny "klekocik" (miły dla ucha)

NEOSSS - Wto Wrz 22, 2009 09:20

W 45 nie wyregulujesz poniewaz masz wysprzeglik...

Jak zdejma pokrywe zaworow to pamietaj aby potem uszczelnili wszystko najlepiej na Loctite 510, lub zapraszam do siebie to zrobimy wszystko za jednym razem :razz:

IROLA - Wto Wrz 22, 2009 09:21

Po Twoich odpowiedziach przeszło mi to przez myśl - ale:
1 - odległość
2 - mam "bardzo zaprzyjaźniony" warsztat - tu u siebie "na miejscu"

[ Dodano: Nie Wrz 27, 2009 21:15 ]
Okazało się, że to co dla mnie brzmiało jak "klekot" okazało się typowym "warczeniem" - ((tu szczególne podziękowania dla Walkie)).