Zobacz temat - [R75/MG] Olej silnikowy - wymiana oleju
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75/MG] Olej silnikowy - wymiana oleju

REMO - Wto Sie 25, 2009 23:20
Temat postu: [R75/MG] Olej silnikowy - wymiana oleju
Witam.
Wydaje mi się , że już coś czytałem na ten temat ale nie mogę znależć :oops: więc postanowiłem zapytać.
Jaki olej będzie najlepszy dla mojego MG?Czeka mnie wymiana a niestety nie wiem co było lane wcześniej.Przebig autka to około 145 tyś.km.Dziękuję i pozdrawiam.

Pływak - Wto Sie 25, 2009 23:23

Jeśli nie wiesz co było lane najbezpieczniej półsyntetyk ale wcześniej upewnij się, ze nie ma nigdzie przyczepionej informacji jaki olej i kiedy był wlany bo pewnie fullsyntetyk...
PopaY - Wto Sie 25, 2009 23:25

Zaraz ktoś na mnie nakrzyczy, ale co mi tam :P Ja zawsze jeździłem na Mobil 1 (nie mylić z Mobil S i Mobil M). Nigdy, ale to nigdy nie miałem problemów z olejami syntetycznymi. Żaden półsyntetyk czy mineralny - lej pełny syntetyk. Smarowanie dużo lepsze niż w w/w. Genralnie ja polecam Mobil 1 (0W40 lub 5W40) lub Castrol Magnatec (5W40).

Przed zalaniem nowego oleju, jeśli był inny niż syntetyk, przydałoby się wyczyścić dokładnie miskę olejową i głowicę (to tak na marginesie).

PHJOWI - Sro Sie 26, 2009 00:18

KOLEGO widać nie znasz specyfiki kv6 ,jest to czuła jednostka i z doświadczenia widzę że ten motor nie zbyt lubi oleje full syntetyk , raczej w nim bym się nastawił na 10w40 , motor nie lubi rzadkiego oleju.

[ Dodano: Sro Sie 26, 2009 00:19 ]
na zachodzie matoły leją pełne syntetyki bo wymiany mają co 24 tyś km, ja proponuje 10w40 i 15 tyś km wymiana .

REMO - Sro Sie 26, 2009 09:12

PHJOWI, dzięki, chyba zaleje tak jak Ty napisałeś i Pływak chociaż zmierzałem do Castrola Magnateka bo to dość popularny olej tutaj i może taki był zalany ale pewności nie ma.Jakby powiedziała moja córeczka "dzinks mate". :grin:

[ Dodano: Pią Sie 28, 2009 10:01 ]
PHJOWI napisał/a:
raczej w nim bym się nastawił na 10w40

jakaś konkretna marka oleju czy poprostu półsyntetyk np.Castrol

Bulway - Wto Paź 06, 2009 23:50
Temat postu: [R75] Olej silnikowy - wymiana oleju
Witam,
dwa dni temu zakupiłem piękne autko Rover 75 2.0 diesel jest CDT lub CDTi (tego nie pamiętam), auto jest sprowadzone z Francji i nie ma książki serwisowej, ani żadnej informacji która powiedziałaby jaki olej był w nim do tej pory stosowany. Właściciel również nie wiedział co było do niego lane.
Z instrukcji obsługi Rovera wyczytałem że należy stosować olej o lepkości: 10W/40 lub 15W/40 z normami ACEA i A3iB3.
Trochę czytałem o konsekwencjach wlania oleju syntetycznego gdy wcześniej był lany olej półsyntetyczny lub mineralny. Dlatego chciałbym się dowiedzieć co najlepiej zrobić w tym wypadku? Dodam jeszcze że samochód według sprzedającego ma trochę ponad 150tyś km przejechane (ale podejrzewam że jest to jak cena samochodu - do negocjacji :/ ) zrobiłem mu przed zakupem szybki przegląd i usłyszałem że silnik jest w dobrym stanie i to 150tyś jest możliwe, ale nie wiem czy należy to traktować jako punkt zaczepienia.

informacja dla moderatorów - podobny temat był już pewnie kilka razy, ale opcja "szukaj" prawdopodobnie chwilowo wysiadła.

kasjopea - Wto Paź 06, 2009 23:54

Wymienić i zalać taki, jaki jest podany w instrukcji.
Bulway - Sro Paź 07, 2009 00:05

ale syntetyczny, półsyntetyczny czy mineralny?
kasjopea - Sro Paź 07, 2009 00:16

Taka informacja powinna być podana w instrukcji.
MiReK - Sro Paź 07, 2009 00:29

Bulway napisał/a:
ale syntetyczny, półsyntetyczny czy mineralny?


W Twoim przypadku,biorąc pod uwagę że nie ma pewności jaki olej był lany oraz wiek auta,stanowczo doradzam(i nie tylko ja) wlać dobry półsyntetyk.

Bulway - Sro Paź 07, 2009 00:40

Po tym co czytałem na różnych forach zacząłem się zastanawiać nad półsyntetykiem, boję się tylko czy ktoś nie wlewał wcześniej mineralnego i czy jeśli tak nie będzie z tego powodu konsekwencji.
henryk - Sro Paź 07, 2009 01:05

zrób tak jak napisał jedyna. W przypadku wystąpienia problemów możesz "wrócić" do mineralnego. Półsyntetyk się z nim nie gryzie. Po za tym nic poważnego w sposób nagły Ci nie grozi. Jest mało prawdopodobne, żeby silnik od nowego był zalewany mineralnym.
W razie potrzeby uzupełnienia poziomu oleju mechanicy, jeżeli nie są pewni czym auto jest zalane, dolewają półsyntetyk.

Bulway - Sro Paź 07, 2009 01:09

Ok, wielkie dzięki w takim razie.
SeniorA - Sro Paź 07, 2009 07:46

Bulway napisał/a:
Po tym co czytałem na różnych forach zacząłem się zastanawiać nad półsyntetykiem, boję się tylko czy ktoś nie wlewał wcześniej mineralnego i czy jeśli tak nie będzie z tego powodu konsekwencji.
nic się nie stanie, bo oleje są mieszankami olejów bazowych , a w tzw. półsyntetyku może być 90% bazy mineralnej ( 70%-90% ) .
luki_pj - Sro Paź 07, 2009 13:40

Może to Ci coś pomorze
http://forum.roverki.eu/v...ghlight=#383670
Sam miałem podobny problem i rozwiązałem go w taki sposób, że zalałem dobrego półsyntetyka Valvoline.
Nie zauważyłem że mój poprzedni właściciel lał syntetyka, ale zrobiłem już na nowym 3 tyś, wszystko chodzi i śmiga aż miło. Klekota jak klekotał i o to chodzi :ok:

Bulway - Nie Paź 11, 2009 20:55

Dzięki za informację

Jak wymienię olej podzielę się spostrzeżeniami


pozdrawiam

grota10 - Nie Paź 11, 2009 23:51

powinna na webasto wisiec karteczka co ostatnio bylo lane.Ja mam z 2000 roku i jak kupowalem mial 180tys przebiegu czyli jak mowi;li byl dopiero na dotarciu.Wymienialem olej i wlalem 5w40 i jezdze do dzis czyli przejechalem juz 15000km na tym oleju.2000 tys dla dizla to pryszczyk. Ja jezdrze na 5-ce czyli pelnym syntetyku i wyciekow nie mam
saturas - Pią Lis 20, 2009 18:47

a jakie ogólnie zalecane są oleje do naszych silniczków syntetyki czy półsyntetyki bo w tym temacie zielony jestem ja miałem lany wcześniej taki
http://www.nokaut.pl/ofer...ss-5w40-5l.html
ale myśle nad zmianą na ten co sadzicie
http://www.v-t.pl/sklep.p...rii=&towar=1290

praktis - Pią Lis 20, 2009 19:29

Ten: http://www.v-t.pl/sklep.p...=204&towar=1296
zdenek - Pią Lis 20, 2009 19:51

170zł za półsyntetyk to trochę przegięcie, ja dałem coś ponad 130zł za filtr i olej Mobil Super S 10W40. Zalałem półsyntetyk bo też nie wiem co było wcześniej wlane.

W innym mniejszym aucie wlałem ELF Competition STI 10W40 mimo że wcześniej jeździł na mineralnym.

saturas - Sob Lis 21, 2009 00:25

tylko wole dać więcej i pojeździć niż zalać jakąś lipe
apples - Czw Lis 26, 2009 16:58

Co ile km wymieniacie.
Czy czekacie jak pojawi się na komputerze informacja o wymianie, czy wcześniej?
Ile dokładnie wchodzi?

dukat11 - Czw Lis 26, 2009 17:08

Ja wymieniam co 15kkm +/-1kkm
apples - Czw Lis 26, 2009 17:16

dukat11 Dzieki. Chyba też tak wymienię.
Na jakim jeździsz?
Mam zalany Castrolem, a myślę nad Valvoline.

dukat11 - Czw Lis 26, 2009 17:40

Castrol 0W40
keczu - Czw Lis 26, 2009 21:20

saturas napisał/a:
tylko wole dać więcej i pojeździć niż zalać jakąś lipe

:brawa: Zgadzam sie w 100%. I nie daj sie namowic na polsyntetyk. W porownaniu do oleju ktory zalewasz nawet markowy polsyntetyk to i tak lipa. Mozesz zostac przy Motulu to naprawde gorna polka olejowa. Pozdr.

apples - Czw Lis 26, 2009 21:49

A jak mam zalany półsyntetykiem czy mogę przejść na syntetyk?
Przebieg 174tys.

praktis - Czw Lis 26, 2009 22:07

apples napisał/a:
A jak mam zalany półsyntetykiem czy mogę przejść na syntetyk?


Producent zaleca półsyntetyk i moim zdaniem nie ma co z tym polemizować :smile:

saturas - Sob Lis 28, 2009 10:22

ja właśnie jestem pierwszy dzien po wymianie oczywiście wszystko sam :mrgreen:
zalałem motula tak jak jest zalecanu x-cess 5w-40na razie jest ok gdyby tylko nie ta cena :sad: 220zł za 5L ale chcesz jeździć musisz płacić.

apples - Sob Lis 28, 2009 11:08

Czyli też półsyntetyk. Dzieki.
Pieta - Pon Gru 07, 2009 21:14

W moim R75 CDTI od poczatku lany był pełny syntetyk
Auto ma przebieg 185 000 - nic nie cieknie i nie bierze oleju
Leję do niego Castrola 5W40 pełny syntetyk.

Nie ma co prównywać półsyntetyczne oleje z syntetycznymi.
Syntetyk zawsze będzie lepszy pod każdym wzgledem. Syntetyk o mniejszej lepkości tworzy lepszy film olejowy. Może inczej - mineralny czy półsyntetyk o wiekszej lepkości może dopuścić do zerwania filmu olejowego w porównaniu z systetykiem o mniejszej lepkości, który jest bardziej stabilny i nie ma skłonności do zerwania filmu. Jednym słowem lepiej smaruje. Generalnie pod względem zdolności do przenoszenia duzych obciażeń syntetyk 5w40 jest porównywalny z półsyntetykiem 15w40.
Poza tym syntetyk jest trwalszy, nie traci tak szybko swoich właściwości jak oleje mineralne.

Zresztą BMW zaleca do tych silników syntetyk 0w30 lub 5w40 ze specyfikacją LongLife 04
To są nowoczesne silniki projektowane pod oleje syntetyczne, zarówno pod względem pasowań jak i materiałów użytych na uszczelneinia.

Jeżeli ktoś nie ma pewności co było lane wcześniej, a auto ma duży przebieg, to istnieje teoretycznie ryzyko, że w silniku jest dużo osadu po mineralnym i jak wlejesz syntetyk to wypłucze ten syf i może pozatykać kanały olejowe.

A jeżeli silnik cieknie to trzeba go uszczelnić a nie zatykać olejem mineralnym.
Zdażało się, że silniki się rozszczelniały po wlaniu syntetyka, ale ten mit dotyczy bardzo starych silników gdzie uszczelnienia były wykonane z materiałów malo odpornych na tego typu oleje.

apples - Pon Gru 07, 2009 21:48

Pieta to co przejść na syntetyk z półsyntetyku? Przebieg 179tys.
Pieta - Pon Gru 07, 2009 22:07

jak był tam olej mineralny lub półsyntetyk przez 179 tysięcy to bym nie lał syntetyka ze wzgledu na te osady.

Ja miałem ewidencję na to co było lane, więc ryzyko było prawie żadne

Nie wiem dlaczego rover do tego silnika zaleca oleje 10w40 15w40. Moim zdaniem użytkownicy leją półsyntetyki niepotrzebnie.

Znam ludzi którzy przeszli z półsyntetyka na synetetyki w VW i Audi po dużych przebiegach i nic im sie nie działo. Jednak po pierwszym zalaniu syntetyka nastepną wymianę robili szybciej (mniej niż 10000) aby zlać syf i zalać czystym.

Niestety nikt ci nie powie co masz zrobić. To jest twoje auto i ty ryzykujesz.

kojot_1984 - Pon Gru 07, 2009 23:48

jak nie wiadomo jaki był olej lepiej nalać mineralnego nic sie nie stanie a przynajmniej silnika nie rozszczelni
Dziadek - Wto Gru 08, 2009 07:58

Mam w tej kwestii trochę doświadczenia,w końcu już kilkadziesiąt lat jazdy różnymi pojazdami...dobrzy mechanicy uczyli mnie,że bez względu na klasę auta i systemu zasilania silnika,po pewnym przebiegu(a jest to dla diesla ok.150 tys.)warto przejść z syntetyka na półsyntetyk,a następnie po kilkudziesięciu tys.na mineralny.Nie ma znaczenia,czy silnik ma wycieki,czy nie i czy jest "zadbany"-bo co to w końcu znaczy.Nie ma sensu traktowanie silnika jak dorastającego dziecka i zapewnianie mu najlepszych(czyt.najdroższych) olejów,bo wszystkie one przed dopuszczeniem do obrotu były poddane jakimś badaniom.Tajemnicą poliszynela jest,że jakość olejów wcale nie idzie w parze z ich ceną,czego dowodem jest Total-syntetyk strasznie drogi,a gorszy od półsyntetyka Shella.
Reasumując:silnik zalany dobrym(!)syntetykiem pochodzi milion km.,a zalany dobrym(!)mineralnym tysiąc km. mniej.Stosuję tę zasadę od 35 lat i jeszcze żadnego auta nie "zarżnąłem",mimo że nogę mam naprawdę ciężką.
A teraz na mnie krzyczcie.

MiReK - Wto Gru 08, 2009 18:42

Dziadek napisał/a:
po pewnym przebiegu(a jest to dla diesla ok.150 tys.)warto przejść z syntetyka na półsyntetyk,a następnie po kilkudziesięciu tys.na mineralny.


Zgadzam się w 100%

Pieta - Wto Gru 08, 2009 21:10

Z tego co pisze Dziadek wynika, że nie warto używać syntetyków bo są drogie a różnica w porównaniu z półsyntetykami, ze względu na polepszone warunki smarowania itd. jest marginalna.

Potem Jedyna potwierdza, że po dużym przebiegu powinno się przechodzić na półsyntetyki lub mineralny. Jak się zgadzasz to po co wogóle zalewać syntetyk a póżniej przechodzić na olej o niższej klasie.

Jaki jest wogóle cel przechodzenia na półsyntetyk i mineralny?

Brat ma silnik 1,9TDI z przebiegiem 320 000 i do tej pory leje syntetyk i nic złego się nie dzieje. Mam wielu znajomych co leją syntetyk do silników z przebiegiem >200 000 i wszystko ok.

MiReK - Wto Gru 08, 2009 21:20

Pieta napisał/a:
Jaki jest wogóle cel przechodzenia na półsyntetyk i mineralny?

Brat ma silnik 1,9TDI z przebiegiem 320 000 i do tej pory leje syntetyk i nic złego się nie dzieje


Jeśli nie wiesz jaki olej był lany poprzednio,a auto ma na swoim koncie już"trochę"kilometrów,to bezpieczniej jest przejść na półsyntetyk.

keczu - Wto Gru 08, 2009 21:28

Dziadek napisał/a:
A teraz na mnie krzyczcie.

Nie no, szacunek sie nalezy za doswiadczenie :wink:
Dziadek napisał/a:
dobrzy mechanicy uczyli mnie,że bez względu na klasę auta i systemu zasilania silnika,po pewnym przebiegu(a jest to dla diesla ok.150 tys.)warto przejść z syntetyka na półsyntetyk,a następnie po kilkudziesięciu tys.na mineralny.
jedyna napisał/a:
Zgadzam się w 100%

Panowie,proponuje znalezc AKTUALNY-WSPOLCZESNY artykul na ten temat,nie cytat z jakiegos forum ,moze byc z prasy. Poszukajcie cos jeszcze o tym ze nie mozna polsyntetyka zastapic syntetykiem (tu jest jeden wyjatek TDI VW).Darujcie sobie Auto Swiat i Motor bo one twierzdza ze sie mylicie(moge podac nr.wydan nawet beda to z ostatnich dwoch mies) do tego twierdza ze oleje mozna mieszac bo to ta sama baza. Sa pewne silniki ktore wymagaja trymania sie rygorystycznie instrukcji, ale wmagaja zwykle wlasnie syntetykow lub hydrocrakow wiec wysokiej jakosci.
Dziadek napisał/a:
czego dowodem jest Total-syntetyk strasznie drogi,a gorszy od półsyntetyka Shella.
Przepracowalem dwa lata w serwisie Peugeota(Tylko TOTAL) i powiem ze Total to jeden z najlepszych oleji na rynku (to samo co elf ) i nie wiem jak to sprawdziles bo ja widzialem kilkadziesiat silnikow od srodka (silniki sie nie psuly tylko usowalo sie np to co zepsuli juz w fabryce )na tym oleju i po prostu super ,ale na pewno potwierdzaja to Twoje wieloletnie testy.Zawsze gdy jezdzilem na syntetyku(oprocz 126p zawsze) nie mialem problemu z autkami,obecnie mam moje auto nr 9 i 10 silniki zalane pelnym syntetykiem.Chodzi o to zeby jakos to uzasadnic.Pozdr.
Pieta - Wto Gru 08, 2009 21:37

jedyna napisał/a:
Pieta napisał/a:
Jaki jest wogóle cel przechodzenia na półsyntetyk i mineralny?

Brat ma silnik 1,9TDI z przebiegiem 320 000 i do tej pory leje syntetyk i nic złego się nie dzieje


Jeśli nie wiesz jaki olej był lany poprzednio,a auto ma na swoim koncie już"trochę"kilometrów,to bezpieczniej jest przejść na półsyntetyk.


Tak też pisałm wczesniej, kiedy nie wiesz co było lane przez prawie np: 200kkm to lepiej zalać półsysntetyk i się z tym zgodzę.

Pytałem, jaki jest cel ŚWIADOMEGO PRZECHODZENIA z syntetyka na półsyntetyk lub mineralny po dużym przebiegu? Krąży taki mit wśród mechaników i użytkowników rodem z PRL-u. Ja nie widzę uzasadnienia i sensu.

Kot - Wto Gru 08, 2009 21:41

to jest sciema z tym przechodzeniem z syntetyka na polsyntetyk i mineral ... Panowie nie jezdzimy duzymi fiatami ani starymi poldkami ... proponuje kupic sobie gazete motor... z tym ze nie wiem czy znajdziecie bo to numer bodajze z przed 3 tygodni i tam bedzie to wsyzstko opisane ....
Pieta - Wto Gru 08, 2009 21:56

Za każdym razem jak zmieniam olej (syntetyk) to pseudo mechanicy dziwią się.
"Co przy takim przebiegu synetyk?" Pytam sie wtedy, a dlaczego półsyntetyk? Odpowiedź "Bo jest taka zasada, że jak duzy przebieg to półsyntetyk a potem mineral" Jeden od drugiego usłyszy i taki mit ciągnie się od lat 70-tych
Ostatnio powiedzieli mi nawet, że zmieniam na swoją odpowiedzialność :)))

keczu - Wto Gru 08, 2009 22:58

Pieta napisał/a:
Za każdym razem jak zmieniam olej (syntetyk) to pseudo mechanicy dziwią się.
"Co przy takim przebiegu synetyk?" Pytam sie wtedy, a dlaczego półsyntetyk? Odpowiedź "Bo jest taka zasada, że jak duzy przebieg to półsyntetyk a potem mineral" Jeden od drugiego usłyszy i taki mit ciągnie się od lat 70-tych
Ostatnio powiedzieli mi nawet, że zmieniam na swoją odpowiedzialność ))

Dokladnie.I nie tylko mechanicy z PRL-u.Zaczynalem prace jako diagnosta to wszyscy moi koledzy z pracy (sami mechanicy przeciez) tez sie dziwili i dziwnie usmiechali. Ja zawsze mowie ze czasem wyjsc z kanalu,lapki domyc i troche poczytac to nic nie boli i nie wstyd. A ze jak wielu mechanikow twierdzi ze nie ma madrzejszych niz oni i ze wszystko sobie naprawia to kupowali jakies "okazyjne" autka i jak to niektorzy na wyjezdzie aby taniej,tani olej itp. Mam moje obecne samochody od 3.5 lat,Mazda ma juz 10 lat i zalana jest syntetykiem(5w40 Valvoline),ma sie dobrze ,Rover po klopotach na polsyntetyku zalanym w ramach darmowego przegladu,rowniez oki(0w40 Mobil 1). Patrzylem na kolejne auta kolegow jak doajezdzaly sie na tanich olejach. Teraz wszyscy jezdza na pelnych syntetykach, powaznie i jak chwala,ze przestal dymic itd.Kolega ma identyczna Mazde jak moja i 160 tys.km przebiegu, strasznie dymka puszczala na polsyntetyku, teraz nie dymi,zalana 0W40 Valvoline. Po polsyntetykach wymienialismy juz panewki w dwoch Astrach i Cordobie bo syf zatkal kanaly olejowe.Poza tym widze dziesiatki Fordow(Zetec),Golfow 1.4,Hyundai,Mitsubishi i BMW dymiacych juz po malym przebiegu bo w IRL we wszystkich szybkich stacjach obslugi jest tylko 10w40,a te silniki az prosza o lepszy olej.Pozdr.

SeniorA - Sro Gru 09, 2009 10:12

keczu, nie jeden raz już przekonywaliśmy o wyższości syntetyków , przytaczaliśmy parametry i ich zalety , dlatego nie będę się powtarzał i napiszę by jeżdzic na syntetyku jak najdłużej ( do czasu jak to jest uzasadnione ekonomicznie),a to co mówią o przechodzeniu na mineralny i odwrotnie (że nie można ),a także o niewielkiej różnicy między olejami, włożyć między bajki.Wiem co piszę, bo zaczynałem jeżdzić 47 lat temu na oleju Lux 10 i przez ten okres zużyłem kilkaset litrów rożnych olejów w kilkunastu samochodach.
Kot - Sro Gru 09, 2009 17:13

Dokladnie panowie ;) trzeba teraz postarac sie o to zeby kazdy klepacz w osiedlowym warsztacie tez sie tego dowiedzial ;)
MiReK - Sro Gru 09, 2009 17:35

SeniorA napisał/a:
napiszę by jeżdzic na syntetyku jak najdłużej


To znaczy do kiedy?

keczu napisał/a:
160 tys.km przebiegu, strasznie dymka puszczala na polsyntetyku, teraz nie dymi,zalana 0W40 Valvoline


Mi ostatnimi czasy też zaczął dymić(przy nagłym dodaniu gazu),przebieg 180 tys.,radzicie też przejść na syntetyk przy następnej wymianie?

dukat11 - Sro Gru 09, 2009 17:38

jedyna napisał/a:
Mi ostatnimi czasy też zaczął dymić(przy nagłym dodaniu gazu),przebieg 180 tys.,radzicie też przejść na syntetyk przy następnej wymianie?


Ale dymienie to nie tylko olej, często przyczyną jest układ paliwowy

apples - Sro Gru 09, 2009 17:48

keczu to olej Ci pali? Bo nie widzę związku pomiędzy puszczaniem "dymka", a rodzajem oleju. Jeżeli puszcza "dymka" od oleju to coś z pierścieniami się dzieje. Chyba przyczyna musiała być inna. Jak zmieniałeś olej to chyba też zmieniałeś filtr powietrza, a to już może mieć coś wspólnego z puszczaniem "dymka".
Olej nie ma prawa przedostawać się do układu dolotowego w tym komory spalania. Może też wymieniałeś odmę, zmieniłeś stacje paliw itp. oby nie na tą w biedronce. :wink:
Tak jak pisali poprzednicy: syntetyk potrafi wypłukiwać osady pozostawione po gorszych olejach, a tym samym może zmniejszyć się szczelność na pierścieniach. Po takim zabiegu bardziej prawdopodobne jest że będzie bardziej dymić paląc olej.

jedyna zwróć uwagę na niskie temperatury. Zawsze w chłodne dni będzie bardziej "dymić".

Kot - Sro Gru 09, 2009 19:22

jedyna, a mozesz opisac kolor tego dymu?? dymi na czarno, czy na niebiesko ??
keczu - Sro Gru 09, 2009 20:01

SeniorA napisał/a:
keczu, nie jeden raz już przekonywaliśmy o wyższości syntetyków , przytaczaliśmy parametry i ich zalety , dlatego nie będę się powtarzał i

Masz racje ,ale czasem to juz nie moge patrzec na te PRL-owskie teorie.
apples napisał/a:
keczu to olej Ci pali? Bo nie widzę związku pomiędzy puszczaniem "dymka", a rodzajem oleju
Nie mi,tylko mojemu koledze.
apples napisał/a:
Bo nie widzę związku pomiędzy puszczaniem "dymka", a rodzajem oleju

Jednak widzisz :wink:
apples napisał/a:
Jeżeli puszcza "dymka" od oleju to coś z pierścieniami się dzieje
i
apples napisał/a:
syntetyk potrafi wypłukiwać osady pozostawione po gorszych olejach
Dokladnie tak.Rozne auta maja rozne przypadlosci, w Mazdach i Hondach (przetestowane i na Hondzie z troche mniejszym efektem,nie mowie o najnowszych modelach) czesto zapiekaja sie pierscienie zgarniajace z powodu wlasnie tego syfu jaki zostawia mineral czy polsyntetyk (bo to to samo). Jesli nie jest za pozno to syntetyk potrafi je uruchomic i jest oki. Jesli dymi Ford to juz mu nic nie pomoze, Zeteki potrzebuja specjalnego oleju i zwykle poprostu sie zajezdzaja.Przyczyn dymienia jest kilka ,a zapieczone pierscienie jedna z nich. Syntetyk no jakby to powieziec mniejsze czasteczki i latwiej dostaje sie w rozne ciasne szpary :mrgreen: tylko musi byc to olej na prawdziwej bazie syntetycznej ("PAO",spora czesc 5w40 to nie syntetyki tylko hydrocraki).
apples - Sro Gru 09, 2009 20:09

keczu dokładnie. Teraz pytanie czy ryzykować i przechodzić z półsyntetyku na syntetyk?
keczu - Sro Gru 09, 2009 20:28

apples napisał/a:
keczu dokładnie. Teraz pytanie czy ryzykować i przechodzić z półsyntetyku na syntetyk?
Jasne ze mozna jak silnik nie cieknie (tak zeby nie skladac na olej pozniej) pierwszy okres po wymianie skrocic tak zeby syf zlecial.Zapytaj kolegi saturas , jakos zadowolony jest. Na dieslach sie srednio znam ale wszystkie HDI Peugeota i dci Renaulta zalewalismy Totalem lub Elfem 5w40 i w tej lepkosci czegos poszukaj bo to wbrew logicznemu mysleniu lepszy olej niz 0w40(za bardzo rozciagnieta lepkosc tez nie dobrze,ja leje taki bo wyprzedaz Mobila 1 byla,wprowadzaja nowy syntetyk i kupilem 20l :roll: , nie zmienia to faktu ze silnik chodzi super). Jak pracowalem w Renowce to dostalismy dwie beczki Elfa 0W40 (promocja nowego produktu,dawno temu) to lalismy do wszystkiego jak lecialo bo tylko to aktualnie mielisny i...nic sie z zadnym silnikem zlego nie stalo.
A tu cos zebysmy sie mie musieli za duzo rozpisywac.
http://forum.tdi-tuning.p...der=asc&start=0
Malo jest jakis konkretnych inf. po polsku,ale to jest calkiem fajna dyskusja.


Znalazlem to dzisiaj i jest tam link do programu "SONDA"
http://www.youtube.com/watch?v=PHZVmyjm9v0
http://www.youtube.com/watch?v=IGB4r7foIlM
http://www.youtube.com/watch?v=PHJx2hqkp2s
Musze powiedziec ze jestem pod niesamowitym wrazeniem jakosci tego programu :ok: :ok: :ok: , Discovery przy tym to lipa. :mrgreen:

MiReK - Sro Gru 09, 2009 22:43

Kot napisał/a:
jedyna, a mozesz opisac kolor tego dymu?? dymi na czarno, czy na niebiesko ??

Na czarno.

apples - Sro Gru 09, 2009 23:33

keczu należy Ci się "pomógł", ale że to nie mój post więc nie mogę. :sad: Dzieki za rozjaśnienie tematu.
Czy to jest dobry wybór VALVOLINE MAX LIFE 5w40? Teraz mam Castrola 10w40?

keczu - Czw Gru 10, 2009 07:38

apples napisał/a:
Czy to jest dobry wybór VALVOLINE MAX LIFE 5w40?

Bardzo dobry.Pozdr.

Kot - Czw Gru 10, 2009 10:30

jedyna napisał/a:
Na czarno.
to jest niespalona mieszankia ;) jak za mocno nie kopci to nei musisz sie stresowac:) wazne zeby na niebiesko nie dymil ;) :)
dukat11 - Czw Gru 10, 2009 11:40

jedyna napisał/a:
Na czarno.


Sprawdź czy któryś wtrysk nie leje

Rowan - Czw Gru 10, 2009 13:29

jedyna, sprawdź filtr powietrza i przepływomierz na początek, wtysk by troche inaczej zachowywał się.
SeniorA - Czw Gru 10, 2009 15:45

jedyna napisał/a:
SeniorA napisał/a:
napiszę by jeżdzic na syntetyku jak najdłużej


To znaczy do kiedy?
tak jak napisałem , do kiedy to jest uzasadnione ekonomicznie , do kiedy Cię stać finansowo na dolewanie drogiego oleju jak silnik już bierze olej. Jeśli dolewki są duże i drogie , to zmienić na mineralny, albo remont silnika.
Kot - Czw Gru 10, 2009 19:18

Ja mam polsyntetyczny Shell i auto chodzi dobrze :) nie kopci mi takze zostanie polsyntetyk :)
andrzej360 - Nie Gru 13, 2009 16:11

Miałem podobną sytuację. Nie było do końca wiadomo jaki olej.

Pan Midowicz spuścił całość i wlał półsyntetyczny olej Mobil1 10W40.

Potem trochę czytałem na temat olejów i rzeczywiście polecany jest półsyntetyk.

SeniorA - Nie Gru 13, 2009 16:55

andrzej360 napisał/a:
wlał półsyntetyczny olej Mobil1 10W40.
Mobil 1 jest syntetyczny, więc pewnie to był Mobil Super.
Rowan - Nie Gru 13, 2009 20:29

SeniorA, ja mam w Boxerze Mobil1 10W 40 pół syntetyk :/
SeniorA - Nie Gru 13, 2009 20:52

Rowan, i na opakowaniu pisze MOBIL 1 ? . Wiem ,że tylko syntetyczne oleje Mobila mają oznaczenie 1 .
andrzej360 - Nie Gru 13, 2009 23:50

Oczywiście chodzi o Mobil Super 2000 10W-40. Przyzwyczajony jestem do marki 'Mobil1' więc tak napisałem...

Myślę, że wiadomo o co chodzi skoro jest reszta oznaczenia. Mobil1 w sensie, że nie Castrol, albo Kujawski :lol: Na stronie producenta widnieje logo z 'jedynką' i zazwyczaj logo to występuje właśnie jako 'MOBIL1'. Rzeczywiście na etykiecie tej serii produktów nie ma jedynki ale nawet strona internetowa nazywa się 'mobil-1'.

Link do strony serii.

Chociaż... jest jeszcze coś takiego:

MOBIL

krawcu183 - Wto Gru 15, 2009 08:35

Jakieś 200km temu wlałem Mobil Syst S Special V 5W-30.

Według strony producenta jest on przeznaczony do silników wysokoprężnych z pompowtryskiwaczami od VW ale do R75 też pasuje bo spełnia normy: ACEA A3/B3.

SeniorA - Wto Gru 15, 2009 10:56

krawcu183 napisał/a:
ale do R75 też pasuje bo spełnia normy: ACEA A3/B3.
ale nie spełnia wymagań lepkościowych .
krawcu183 - Wto Gru 15, 2009 11:04

SeniorA napisał/a:
ale nie spełnia wymagań lepkościowych .


No niby nie, ale wcześniej tez miałem lany Mobil 5w30 jesli wierzyć naklejką...

Martwi mnie tylko to że podobno dziś na zimnym silniku jak ruszałem to zadymił... a przy samym uruchamianiu było OK...

Zastanawia się czy dobry olej wlałem....

SeniorA - Wto Gru 15, 2009 11:41

30 ma niższy wskaźnik lepkości ( 11,6 ) od olejów 40, których wymaga producent i mają wskaźnik w granicach 14.

[ Dodano: Wto Gru 15, 2009 11:41 ]
krawcu183 napisał/a:
wcześniej tez miałem lany Mobil 5w30
zamiast 10W-40 można stosować 0W-40, 5W-40 , 5W-50 ,10W-60 ale nie o niższej lepkości na ciepło, czyli 0W-30, 5W-30.
krawcu183 - Wto Gru 15, 2009 11:47

Znajomy mechanik twierdził że w naszej strefie klimatycznej można zalać 5w30.

Dodatkowo ktoś na forum mówił że zbyt duży zakres lepkości może doprowadzić do zerwania filtru czy jakoś tak.

Na razie przejadę najbliższe 10tyś km na tym oleju i zobaczę jak będzie się sprawował... jeśli będzie ok to dalej będę go lał (mam jeszcze 4litry) a jak nie to zmienię na 5w40.

SeniorA - Wto Gru 15, 2009 17:37

krawcu183 napisał/a:
Znajomy mechanik twierdził że w naszej strefie klimatycznej można zalać 5w30.
jesli w naszej strefie klimatycznej mamy temperatury -30 st.C do +25 st.C ( 5W/40 jest do temperatur -30 do +40 st.C ), a silnik konstrukcyjnie jest dostosowany do tak niskiej klasy lepkości ( a nie jest bo wymaga 10W/40 ), to zgoda. Należy jeszcze uwzględniać przy wyborze klasy lepkości to , że oleje najczęściej z czasem, podczas eksploatacji ulegają rozrzedzeniu paliwem. Im klasa lepkości jest niższa, tym olej jest bardziej płynny ( nie mylić z gęstością ) i szybciej przecieka przez uszczelnienia np. zaworowe i prowadnice, a dowodem tego jest chwilowe dymienie po uruchomieniu silnika. Silniki diesla w R75 , wymagają oleju klasy 10W/40 lub 15W/40 wg.norm ACEA A3 oraz ACEA B3:96, czyli z roku 1996. Obecne normy są z 2004r. Możesz powyższe uwzględnić przy wyborze oleju.

[ Dodano: Wto Gru 15, 2009 17:37 ]
krawcu183 napisał/a:
Dodatkowo ktoś na forum mówił że zbyt duży zakres lepkości może doprowadzić do zerwania filtru czy jakoś tak.
albo źle zrozumiałeś , albo ktoś coś pomylił . Chodzi o tzw. stabilność filmu olejowego, czyli o to, na ile skutecznie olej utrzymuje się na smarowanych gładziach, niezależnie od obrotów czy temperatury silnika. I tu trzeba wiedzieć,że im wyższa liczba znajduje się po literze W ,- a więc 40,50,60 , tym bardzie olej jest odporny na zerwanie filmu olejowego i suche tarcie elementów. Między innymi dlatego w autach sportowych i ekstremalnie obciążonych,stosuje się oleje 5W/50 czy 10W/60, czyli o dużej rozpiętości lepkości.
andrzej360 - Wto Gru 15, 2009 19:57

'Filtru' czy 'filmu'... co za różnica :wink:
MiReK - Wto Gru 15, 2009 20:44

SeniorA napisał/a:
do kiedy Cię stać finansowo na dolewanie drogiego oleju jak silnik już bierze olej. Jeśli dolewki są duże i drogie , to zmienić na mineralny

Nie mam żadnych wycieków ani nie bierze mi oleju,nie muszę w ogóle robic dolewek,a silnik mam zalany Mobil Super 10W40.
Rowan napisał/a:
jedyna, sprawdź filtr powietrza i przepływomierz na początek

Ale Rowan przecież ja o tym już pisałem w innym poście i pisałem również że filtr powietrza wymieniony a przepływka sprawdzona.

[ Dodano: Wto Gru 15, 2009 20:44 ]
keczu napisał/a:
Poszukajcie cos jeszcze o tym ze nie mozna polsyntetyka zastapic syntetykiem (tu jest jeden wyjatek TDI VW).Darujcie sobie Auto Swiat i Motor bo one twierzdza ze sie mylicie(moge podac nr.wydan nawet beda to z ostatnich dwoch mies)

Przedstawiam dodatek Motora w którym jednak twierdzą że się nie mylimy.(2 ostatnie zdania w artykule).Czyli jak widzisz nawet w Motorze mają podzielone opinie,jedni twierdzą tak,inni siak.

Pieta - Wto Gru 15, 2009 21:08

2 zdania na końcu to kompletna przesada i bzdura.
Motor to nie wyrocznia i nie powinniśmy zakładać, że wszystko co tam napiszą jest poparte rzetelna wiedzą inżynierską.
Według od lat utartej PRL-owskiej zasady, np: kupujesz auto z nowoczesnym silnikiem z drugiej ręki (np. Honda Accord 2004 diesel CR), nie wiesz co było lane i zalewasz "przezornie" mineralny 15W40. Bzdura.
Lejesz syntetyk 0W30 lub 5W40 i koniec. Jak się będzie pocił po jakimś czasie to zalewasz nastepnym razem 15W40 półsyntetyk. Ostatecznie mineralny.
Nie spotkałem się jeszcze z miare nowoczesnym silnikiem, w którym trzeba było zalewac mineralnym olejem, nawet po przebiegach 300tys km.

SeniorA - Wto Gru 15, 2009 21:56

jedyna napisał/a:
Nie mam żadnych wycieków ani nie bierze mi oleju,nie muszę w ogóle robic dolewek,a silnik mam zalany Mobil Super 10W40.
to jeździj na nim dalej , nie przechodź tylko na mineralny. Ja tylko nie zgodziłem się z teorią "dobrych mechaników", którzy zalecali stopniowe przechodzenie na coraz gorszy olej , wraz ze wzrostem przebiegu auta, bo uważam , że należy jeździć jak najdłużej na dobrym oleju.
keczu - Wto Gru 15, 2009 22:59

jedyna napisał/a:
Przedstawiam dodatek Motora w którym jednak twierdzą że się nie mylimy
Mi nie chodzilo o te dwa zdania z tego dodatku tylko jeden obszerny caaaaly artykul o olejach z jednego z ostatnich wydan Motoru. A te dwa zdania odnosnie aut z drugiej reki niewiadomego pochodzenia to zrozum ze takie pismo tez musi uwazac co pisze w takich PORADNIKACH (w oddzielnym artykule o olejach jest konkretnie napisane co i jak) zeby jak kupisz auto z drugiej reki zalane dwoma Motodoktorami i wymienisz na syntetyk nie ciagac sie po sadach ze tak napisali w poradniku. Syntetyki to oleje silnikowe o zastosowaniu jak kazde inne tylko lepsze. Jedyny powod ze nie zalewane sa do kazdego silnika to cena bo sa 3 razy drozsze w produkcji od udajacych syntetyki hydrocrackow ,a od mineralow i polsyntetykow....duzo drozsze. Wyobrazcie sobie jaka jest oszczednosc dla producenta przy pierwszym zalewie jesli zastosuje tanszy, gorszy olej we wszystkich modelach.Specjalnie dla nowoczesnych silnikow wymyslono hydrocracki bo polsyntetyki nie dawaly rady z wydluzonymi okresani wymiany tak czesto wprowadzanych przez producentow. Z reszta one tez nie daja rady wystarczy spojzec na akcje serwisowe min. Mercedesa i BMW z powodu szlamu uszkadzaly sie silniki. Poza tym gwarancja trwa zwykle rok do trzech lat i jeszcze limit kilometrow, jak ktos pracowal przy nowych autach to wie jak producent potrafi zrobic silnik zeby sie zaczal sypac po jakims przebiegu (zwykle do 100 tys. jest oki potem robimy rozrzadzik wszystkie filterki i cos juz moze sie zdazyc nieoczekiwanego,po 200 to juz moze koniecznosc malego remontu silnika, interes sie kreci) i po co to wydluzac zalecajac lepszy olej i pchac kase w inna kieszen (producentom oleju), to bedzie strata kasy na czesciach. Drozszy olej zle wygloda w ulotkach reklamowych danego auta (podawane sa zwykle ceny przegladow jako calosc/komplet). No i sa wyjatki co trzeba sie trzymac bardziej wskazowek producenta ,ale wtedy to juz napewno zalecany jest wysoko jakosciowy olej co nie znaczy ze nie mozna znalezc troche lepszego. Wierzcie mi firmy maja nas w :dupa: , nie myslcie ze tak im zalezy zeby nasze auto sie nie psulo, a jesli jest na gwarancji to tez maja nas w :dupa: bo wiekszosc firm stosuje zasade jak cos fabrycznie skopali zeby poczekac jak sie nie skazy, moze wyjdzie po gwarancji i mozna bedzie zwalic na cos innego. Pracowalem w trzech serisach i zwykle robilem te tzw. kampanie serwisowe, wiele bylo fabrycznych usterek, ale byly za drogie na kampanie serwisowe itd. Teraz jestem diagnosta i powiem ze auta sie psuja z przebiegiem prawie jak w zegarku .Wiec jesli chcemy zeby silnik wytrzymal ile zaleca producent stolsujmy taki olej jaki zaleca. Wiele obecnie nowych aut bedzie smigac bez problemu na polsyntetyku,bo zwykle to odkurzane silniki z lat 80-tych co nie znaczy ze nie poczuja sie lepiej na syntetyku. Silnik na gorszym oleju zuzywa sie szybciej, ale na tyle powoli ze nie udowodnicie producentowi ze to z jego powodu cos sie skopalo, to idealna sytuacja, zwykle wierny,kasiasty klient marki juz je sprzedal i kupil zadowolony drugie auto, nastepny wlasciciel powie ze pewnie licznik przekrecony lub ktos nie dbal itp itd. Naprawy silnikow sa drogie, czesto treba to w servisie zrobic, czesci do glowniejszych napraw to juz na pewno .Pozdr.
krawcu183 - Sro Gru 16, 2009 11:34

SeniorA napisał/a:
krawcu183 napisał/a:
Znajomy mechanik twierdził że w naszej strefie klimatycznej można zalać 5w30.
jesli w naszej strefie klimatycznej mamy temperatury -30 st.C do +25 st.C ( 5W/40 jest do temperatur -30 do +40 st.C )


Właśnie nigdzie nie mogłem znaleźć tych zakresów temperatur dla poszczególnych oznaczeń olejów... dzięki SeniorA!!!

Kurcze... zostało mi jeszcze 4l tego oleju.. tak myślałem że przy następnej wymianie (pewnie w okolicach czerwca) zaleje jeszcze raz ten olej a później przejdę na Valvoline 5w40 ale wygląda na to że lepiej przejść na nowy olej przy najbliższej wymianie...

SeniorA - Sro Gru 16, 2009 13:29

krawcu183,w zimie spokojnie możesz jeździć na tym oleju, nawet jest to racjonalne.
krawcu183 napisał/a:
Właśnie nigdzie nie mogłem znaleźć tych zakresów temperatur dla poszczególnych oznaczeń olejów..
to przytoczę z instrukcji jednego z Peugeotów : 5W/30 -30/+25 st.C
10W/30 -20/+25
5W/40 -30/+40
10W/40 -20/+40
15W/40 -15/+40
5W/50 -30/+50

krawcu183 - Sro Gru 16, 2009 14:06

Mam jeszcze jedno pytanie:

Ta górna temperatura to temperatura otoczenia, powietrza wpadającego do kolektora, silnika czy czego?

Bo jeśli otoczenia to znaczy że w niezbyt ciepłe lato tez można na tym jeździć...

SeniorA - Sro Gru 16, 2009 15:03

krawcu183 napisał/a:

Ta górna temperatura to temperatura otoczenia
tak
krawcu183 napisał/a:
Bo jeśli otoczenia to znaczy że w niezbyt ciepłe lato tez można na tym jeździć...
tak

[ Dodano: Sro Gru 16, 2009 15:03 ]
Ten wykres temperaturowy zamieszczono w instrukcji, bo producenci aut sugerują stosowanie olejów o różnych lepkościach np. jak ktoś dużo jeździ i wymienia olej 2 x w roku , lub dobranie lepkości do warunków klimatycznych , przebiegów a nawet pory doby w jakiej się jeździ. Chodzi o to, że każdy może sobie dobrać lepkość oleju do swoich warunków jazdy a nawet finansowych.Jeśli jeździmy dużo i w jesieni przypadnie nam wymienić olej , to na lato można wlać np. 10W/40 o wiele tańszy od 0W/40 , który wlejemy dopiero na zimę.Co innego przy niewielkich przebiegach, gdy wiemy,że olej pozostanie w silniku na zimę i by maksymalnie ograniczyć zużycie silnika i ułatwić jego rozruch podczas mrozów,to od razu przy wymianie warto wlać 0W lub 5W. Oczywiście na każdym z tych olejów można jeździć cały rok.

darek11 - Wto Gru 22, 2009 14:02

Witam. Posiadam R75 CDT . Wcześniej był zalany olejem Castrol 5w 40 - chciałem zmienić na inny olej moze dlatego że naczytałem sie tyle nie pochlebnych opinii w jego temacie. Moje pytanie jat takie- czy CDT to ma pompwtryski i wtedy trzeba zalewać olejami normy 505.01? czy wystarczy jaki kolwiek aby był 5W 40. Dodam ze Castrol ma bardzo niski TBN ok. 6.4 - czy inny olej o wyższym TBN mu nie zaszkodzi.
dukat11 - Wto Gru 22, 2009 14:09

CDT to common rail z BMW, czyli nie ma mowy o pompowtryskach. Poza tym Castrol to nie jest zły olej. To poprostu średnia półka.
SeniorA - Wto Gru 22, 2009 14:35

darek11 napisał/a:
czy CDT to ma pompwtryski
nie
darek11 napisał/a:
czy wystarczy jaki kolwiek aby był 5W 40.
producent zaleca 10W/40 lub 15W/40 , ale zawsze można wlać lepszy czyli 5W/40

[ Dodano: Wto Gru 22, 2009 14:35 ]
darek11 napisał/a:
Castrol ma bardzo niski TBN ok. 6.4 - czy inny olej o wyższym TBN mu nie zaszkodzi.
To zależy od przebiegu na tym oleju, (do 100 kkm bez problemu ) ale generalnie nie zaszkodzi, a w dieslach oleje powinny być o dość wysokiej TBN. Ja , co prawda w benzynie, ale jeżdżę na oleju o wysokiej TBN ( 12.7 ) z dobrym skutkiem.
riko12 - Pią Sty 29, 2010 16:27

cześć, jestem tu nowy - co jak co, ale temat olei w miarę ogarniam - leję olej tylko jednej marki: Millers Oils, oczywiście marki angielskiej :) W 75 mam wlany od początku XFS 5w40 ( http://test2.millers.pl/p...-oils-xfs-5w40/ ), w 214 jeźdiem na XSS. NIGDY nie miałem żadnych problemów, no i mam gwarancję że nie trafię na podróbę...
Santino - Sro Mar 17, 2010 11:06

Witam,

Po przeczytaniu kilku wątków na temat oleju i wiedząc iż poprzednio w mojej 75 był lany syntetyk 5W40 chce go zalać olejem valvoline 5w40. Mam jednak problem bo często na forum spotykałem się z olejem:
VALVOLINE MAX LIFE 5w40 4L Full Syntetyk
http://www.allegro.pl/ite...tyk_gratis.html
ale znalazłem również:
VALVOLINE DURABLEND 5W40 5L
http://www.allegro.pl/ite...tis_gdansk.html
Ten 2gi sugerowany do silników diesla, ma ktoś z nim jakieś doświadczenia? Który wybrać?

Pozdrawiam,
Santino

iktorn73 - Sro Mar 17, 2010 19:38

Ja mam silnik zalany Motul 10W40 i w porównaniu do Mobila jest znacznie lepiej.Silnik jest cichszy i "gładziej" pracuje.
keczu - Sro Mar 17, 2010 20:56

Santino napisał/a:
VALVOLINE DURABLEND 5W40 5L

To jest polsyntetyk tyle ze 5w40 i tyle. Durablent to zawsze polsyntetyki Valvoline.

Santino - Czw Mar 18, 2010 11:10

Rozumiem więc że VALVOLINE MAX LIFE 5w40 4L Full Syntetyk będzie w tym momencie lepszym wyborem.

Dzięki i pozdrawiam,
Santino

riko12 - Wto Wrz 14, 2010 16:27

nie :mrgreen: najlepszy będzie Millers Oils XFS lub XFD 5w40 :mrgreen:
Voytec - Pon Maj 16, 2011 11:37

Ja w moim R75 CDTi miałem zalany Castrol Edge 5W30 i taki sam zalałem teraz. Przebieg 138tyś w pełni oryginalny. Narazie zero wycieków, a poziom oleju praktycznie taki sam w całym okresie między wymianami.
SyntaX - Pon Maj 16, 2011 12:03

Większość mechaników mówi Castrol EDGE 0W30.
Ewentualnie jak motor ma już trochę przejechane to polecają Elf ESP Formula 0W30.

Voytec - Pon Maj 16, 2011 13:46

U mnie teoretycznie jest 138tyś i jest to raczej realny przebieg. Przy okazji skasowali mi serwis, wyskoczyło coś koło 24tyś, ale raczej olej zmieniam co 15tyś.
Rendikrendi - Pon Maj 16, 2011 17:02

Kolega zalewa do V6 10W-40, ciekawe że taki zaleca fabryka.

Jutro idę do kolegi na rozmowę o olejach.
Dziś się umawiałem na kawę ...
Wiem że polecił mi firmę WIX jeśli o filtry chodzi.

Popytam go bo coś wspominał o jakims Polskim oleju który jest lepszy od Castrola

SeniorA - Pon Maj 16, 2011 19:00

Rendikrendi napisał/a:
Kolega zalewa do V6 10W-40, ciekawe że taki zaleca fabryka.
fabryka zaleca zawsze minimalne parametry i w tym przypadku do użycia w temperaturach od -20 do +30 st.C , ale zawsze można zastosować olej klasy wyższej , odpowiedni do zasobności portfela i warunków eksploatacji (trudne ,dynamiczne, miasto, trasy krótkie,warunki klimatyczne itd.) , o czym zresztą producent informuje i zaleca indywidualny dobór (do warunków eksploatacji) przez kierowcę czy serwis.Trzeba czytać zalecenia do końca.
keczu - Wto Maj 17, 2011 22:22

Rendikrendi napisał/a:
Wiem że polecił mi firmę WIX jeśli o filtry chodzi.

WIX to inaczej zapakowany polski Filtron, tak czy inaczej dobre filtry.

Warager - Czw Maj 19, 2011 09:03

U mnie jest CASTROL EDGE SPORT 0W-40. zalałem go przy przebiegu 145 tys, zrobiłem 15 tys. (większość po mieście) bez potrzeby dolewki. Zmienie go przed zimą.

Co ciekawe rozmawiałem z kierownikiem jednego z salonów skody w Szczecinie i twierdził on, że po jakimś tam przygotowaniu samochodu to na syntetyku wysokiej jakości można śmigać i 30-40 tysięcy. Chodziło mu chyba o flotowe samochody, ale czy ktoś się spotkał z takim poglądem?

Boncky - Czw Maj 19, 2011 10:14

Warager napisał/a:
U mnie jest CASTROL EDGE SPORT 0W-40. zalałem go przy przebiegu 145 tys, zrobiłem 15 tys. (większość po mieście) bez potrzeby dolewki. Zmienie go przed zimą.

Co ciekawe rozmawiałem z kierownikiem jednego z salonów skody w Szczecinie i twierdził on, że po jakimś tam przygotowaniu samochodu to na syntetyku wysokiej jakości można śmigać i 30-40 tysięcy. Chodziło mu chyba o flotowe samochody, ale czy ktoś się spotkał z takim poglądem?



ja myślę że to nie tyle co pogląd a realia, producenci zalecają powiedzmy 10-15 tys i wymiana, wiadomo jak jest w firmach, brak czasu i chęci, autem się jeździ aż ktoś się obudzi i przypomni o oleju, dlatego często robi się dwa razy tyle ile bozia przykazała, auta jeżdżą dalej i żyją :) dodatkowo koszta zaoszczędzone bo zamiast wymiany w ciągu roku leju w 20 autach dwa razy, wymieniamy raz...

Pieta - Czw Maj 19, 2011 10:40

Wiadomo, że producent silnika czy skrzyni biegów zawsze będzie chciał częstszej wymiany oleju, jednak z drugiej strony jest presja rynku i oszczędności w kieszeni użytkownika, zawłaszcza użytkowników profesjonalnych.
Więc prawda stoi po środku.
W europie zachodniej, gdzie użytkownik w większości przypadków kupuje auto nowe i użytkuje je 3 lata, nikt nie myśli o bardzo dużej trwałości, wiec po co zmieniać olej tak często. Producenci też wiedzą o takich trendach i wydłużają okresy wymiany aby zadowolić klienta kosztem trwałości. Nikt nie myśli o rynku wtórnym na wschodzie i afryce, gdzie użytkuje się auta dożo dłużej.
Na świecie już od wielu lat obserwuje się tendencję projektowania produktów o planowanej skróconej żywotności aby napędzać gospodarkę nadmierna konsumpcją.

Rendikrendi - Czw Maj 19, 2011 12:09

Pieta napisał/a:
Więc prawda stoi po środku.


nie do konca są specjaliści którzy robia analize oleju i na podstawie tych wyników rekomenduje sie kolejny interwiał.
Ja tak zrobilem i skontaktowałem sie z Croomem z forum corolla klub-u sprzedaje oleje Fuchs i Amsoil i robi analizy oleju oraz dobiera do indywidualnych potrzeb i konstrukcji silnika.
Moge komus podac namiar na gg albo maila na priv.

Mechanicy zazwyczaj polecaja najbardziej "marżowy" olej więc nie ma sie co dziwić.
Ich nie intereuje czy mój silnik wytrzyma 100 000km czy milion, ważne żeby była "robota" i tyle.:-)

Pozdrawiam

instal20 - Czw Maj 19, 2011 22:40

Boncky napisał/a:
wiadomo jak jest w firmach, brak czasu i chęci, autem się jeździ aż ktoś się obudzi i przypomni o oleju, dlatego często robi się dwa razy tyle ile bozia przykazała, auta jeżdżą dalej i żyją :) dodatkowo koszta zaoszczędzone bo zamiast wymiany w ciągu roku leju w 20 autach dwa razy, wymieniamy raz...
u mnie w firmówce olej ostatnio został wymieniony 50tys temu i chodzi!!!:) no ale to jest sprawa kieronictwa ja mówię i sie przypominam:)
Rendikrendi - Czw Maj 19, 2011 23:17

instal20 napisał/a:
u mnie w firmówce olej ostatnio został wymieniony 50tys temu i chodzi!!!:)


Zależy jaki olej bo sa oleje które tyle moga pracować w ....dieslu ale nie benzynie

markozalko - Wto Maj 24, 2011 12:19

Powiedzcie mi prosze kto z was śmiga na oleju mineralnym. Sam już głupieję i nie wiem co robić. Sam 2 razy zmieniałem już na 15w40 i przede mną tez właściciel na takim jeździł. Jeśli pierwszy właściciel jeździł na półsyntetyku albo syntetyku to mój R75 ma przejechane na mineralu jakieś 30-35 tyś.
dawid7890 - Pon Cze 06, 2011 21:59

Wlej mineralny to zapewniam ze silnik będzie mial odczuwalna stratę mocy jeśli wcześniej chodził na półsyntetyku . Uczcie się na czyis błędach mój kolega zwlekał z wymiana w rowerku 2.0 v6 30tys km silnik zaczął ciężko chodzić i proszę bardzo panewki poszły w sina dal ,przebieg oryginalny 115 tys . Sam robiłem mu przekładkę od anglika i wtedy zaszalał zalał castrol magnatec . Moim zdaniem najlepszy olej no i texaco oprócz tego . A Tobie kolego radze zadzwonić do poprzedniego właściciela żeby Cie uświadomił bo nie sztuka rozszczelnić silnik ani tez zmniejszyć jego osiągi i ograniczyć żywotność ,kilka lat temu wlewałem mineralny ale do wyj...... poloneza wiec :)
oSA - Wto Cze 07, 2011 09:15

Ja posiadam 2.5 V6 i muszę na dniach zmienić olej. Niestety nie mogę się dodzwonić do byłego właściciela auta i nie wiem co robić... Nie chcę oszczędzać na oleju...
apples - Wto Cze 07, 2011 09:38

oSA napisał/a:
Ja posiadam 2.5 V6 i muszę na dniach zmienić olej. Niestety nie mogę się dodzwonić do byłego właściciela auta i nie wiem co robić... Nie chcę oszczędzać na oleju...
Jakbyś przeczytał cały temat to byś wiedział co zrobić, więc zacznij od początku. :wink:

Przejrzyj również http://forum.roverki.eu/v...p=493181#493181

Rendikrendi - Nie Cze 19, 2011 10:40

Polecam kontakcik z ta osobą :
http://allegro.pl/fuchs-t...1671465799.html
Doradzi zawsze , uwzgledni każde oczekiwania.




Kontakt po wygaśnięciu linku aukcji http://allegro.pl/show_user.php?uid=2516814 :wink:

kamil652 - Pon Cze 20, 2011 01:53

producent podaje wartości oleju minimalne na jakich samochód powinien jezdzić . A to czy zalejemy o ''lepszych'' to juz w zależności od naszego gustu .
Sądzę,ze oleje mineralne to powoli przeżytek i powinno sie zalewać syntetykiem . Stwierdzenie ,ze samochód ma duzy przebieg jest nieprawidłowo interpretowane . Liczy się stan silnika . ja u siebie mam zalany syntetyk Elfa i odpukać trzyma stan co do milimetra .
Wcześniej nie wiedziałem jaki był olej zalewany . Każdy z nas bedzie miał inne opinie i doświadczenie . Raz zalejesz np. Motula a przy drugiej zmianie Lotosa i też bedzie jeżdził i bedzie to nieodczuwalne . Problem moze sie pojawić jedynie jeśli zle przejdziemy z oleju zalewając od razu mineralny i na odwrót syntetyk jesli był wcześniej mineralny.

haszczyc - Pon Cze 20, 2011 09:00

Ja jeżdżę na Castrol 0W40 SPORT i czytając opinie na temat tego oleju myślę że warto... pełen syntetyk
markozalko - Czw Cze 23, 2011 15:16

dawid7890 napisał/a:
A Tobie kolego radze zadzwonić do poprzedniego właściciela żeby Cie uświadomił bo nie sztuka rozszczelnić silnik ani tez zmniejszyć jego osiągi i ograniczyć żywotność ,kilka lat temu wlewałem mineralny ale do wyj...... poloneza wiec :)

Rzecz w tym ż epoprzedni właściciel jeździł jakieś 20 tyś na mineralnym Mobilu. Mówił że miał tego oleju dużo i często go zmieniał. Więc i ja taki leję. Jeśli w Belgii (bo stąd pochodzi auto) ktoś jeździł na półsyntetyku albo syntetyku, to w Polsce ma on przejechane ok. 35 tyś.na mineralnym. Nie wiem czy jest sens ryzykować i wlać półsyntetyk. Auto jak na razie chodzi dobrze, a co do mocy to już sie przyzwyczaiłem że i tak jej nie ma dużo :)

SyntaX - Czw Cze 23, 2011 15:35

Kod:
Rzecz w tym ż epoprzedni właściciel jeździł jakieś 20 tyś na mineralnym Mobilu. Mówił że miał tego oleju dużo i często go zmieniał. Więc i ja taki leję.

Wiesz na upartego to można i rzepakowego nalać.
Po to producent podaje określone wartości i specyfikacje aby się ich trzymać.
Stosowanie nieprawidłowego, w tym przypadku mineralnego oleju na pewno nie uszkodzi silnika od razu ale zemści się po czasie.
Olej mineralny zwłaszcza w połączeniu z tego typu blokiem silnika może powodować osadzanie się nagaru w magistrali olejowej i w dłuższej perspektywie czasu znaczne pogorszenie smarowania silnika. Dodatkowo w okresie letnim przy eksploatacji w warunkach miejskich silnik może nie mieć optymalnego smarowania co grozi poważnymi konsekwencjami.
W twoim przypadku myślę że warto by było wykonać następujące czynności.

1) Do LETNIEGO nie ciepłego silnika wlać specjalny preparat usuwający nagary i naloty.
http://allegro.pl/liqui-m...1643624601.html
Tak naprawdę książka serwisowa zaleca stosowanie tego preparatu przy każdej wymianie oleju.
2) Nagrzewasz silnik do temp załączenia wentylatorów oraz otwarcia obiegu chłodzenia.
3) Silnik ma popracować na płukance 5-10 min.
Nie zdziw się jeśli z rury wydechowej będzie leciał lekko niebieskawy silnie gryzący dymek
4) Gasisz silnik i zlewasz olej
5) Odczekaj aż silnik trochę przestygnie i wlewasz nowy olej.
Pamiętaj że nie wolno wlewać nowego zimnego oleju do gorącego silnika.

W przypadku tego motoru zaleca się ewidentne olej syntetyczny co wynika z podanej specyfikacji:
API SM/CF,
ACEA A3/B3/B4, C3

markozalko - Czw Cze 23, 2011 15:53

Co do stosowania tego typu środków nigdy nie byłem zwolennikiem. Nie wiem czemu ale jakoś się boję dolewać coś do silnika, więc sposób ten odpada. Sam już nie wiem zmieniłbym może na ten półsyntetyk ale chciałbym i się boję. I w kropce jestem. Tyle ludzi przecież śmiga na mineralu. Ja mam teraz przebieg 243 tyś. i rocznie zrobię max 15 tyś. Więc pare lat powinienem jeszcze pojeździć skoro nic się z silnikiem nie dzieje. W tej książce co ja mam jest napisane że oleje 10lub 15w 40 więc producent chyba wiedział co pisał. Jedni mają książki gdzie zalecany jest syntetyk a inni.. no właśnie ja mam inną.
Rendikrendi - Sob Lip 16, 2011 00:44

Udało się wreszcie kupić olej do rodzinnej 75-tki V6. po długich i owocnych poszukiwaniach.

Wcześniej Mobil 10W-40, poźniej Motul 10W-40 bo taki zalecił znajomy taksówkarz , ostatnio Lotos bo trzeba było przed dłuższą trasa wymienić a tydzień temu ten olej kupiłem :
http://allegro.pl/amsoil-...1714708664.html

Trochę sie balem ale słyszałem dużo dobrego o amerykanskich olejach przed laty , mam na mysli quaker state.

Jeszcze tak lekko ten silnik nie chodził.
Czuc że auto jest bardziej elastyczne czego nie zaobserwowałem na poprzednich olejach zaraz po wymianie
Dzwoniłem do sprzedawcy , gośc opowiadal mi że to pełny syntetyk idealny do tej V6.
Na razie jest duzo lepiej niz na dotychczasowych olejach.
Zobaczymy jak spalanie paliwa i ...oleju.

MiReK - Sob Lip 16, 2011 08:20

Rendikrendi napisał/a:
Jeszcze tak lekko ten silnik nie chodził.

No to gratuluje,jesteś jednym z niewielu którzy po wymianie oleju odczuwają znaczącą poprawę pracy silnika.
Rendikrendi napisał/a:
Dzwoniłem do sprzedawcy , gośc opowiadal mi że to pełny syntetyk

Jest pewna sprzeczność,olej który kupiłeś to 10W40 a to oznacza że jest to półsyntetyk,natomiast nie wiem czemu na opakowaniu pisze "100% synthetic"

haszczyc - Sob Lip 16, 2011 08:44

ja wlewając Castrola EDGE 0W40 SPORT też odczuwam na plus prace silnika
Segi - Sob Lip 16, 2011 09:46

Witajcie koledzy.

Skoro mowa o olejach, to mam pytanie - co ile tys. kilometrów wymieniacie olej w swoich autach? Osobiście robię to co 10 000 km, znajomi mówią, że to zbyt często.

I jeszcze jedna rzecz, o której już chyba ktoś kiedyś na forum wspominał - Modyfikator Plus.
Czy ktoś z Was kiedyś używał tego preparatu? Jeśli tak, to jakie były efekty jego stosowania? Przed chwilą się skusiłem i zamówiłem jedną butelkę. Przymierzałem się do tego od prawie roku, teraz kupiłem bo ze względu na intensywną eksploatację R75 chcę mu zapewnić komfort pracy - tygodniowo robię nawet 1 000 km.

szoso - Sob Lip 16, 2011 10:48

Segi, odpowiedzi na twoje pytania są na forum i wystarczy skorzystać z funkcji szukaj a nie pisać tutaj nie na temat
WojtekN - Sob Lip 16, 2011 12:35

MiReK napisał/a:
Jest pewna sprzeczność,olej który kupiłeś to 10W40 a to oznacza że jest to półsyntetyk
Ale niby na jakiej podstawie ma to oznaczać półsyntetyk? Przecież oznaczenia ... W ... nie oznaczają technologii produkcji a jedynie parametry oleju.
Rendikrendi - Sob Lip 16, 2011 13:32

Cytat:
Jest pewna sprzeczność,olej który kupiłeś to 10W40 a to oznacza że jest to półsyntetyk,natomiast nie wiem czemu na opakowaniu pisze "100% synthetic"


Własnie o to pytałem o pan mi wyjaśnił że jest to pełny syntetyk 10W-40.Dlatego sie połakomiłem :-)
Powiedział mi że to olej oparty na IV grupie baz syntetycznych bo zacząłem wypytywać.
Później sprawdziłem że to grupa olejów uznawanych za tzw. PAO itp.

Powiedział mi że mogę na nim zrobić 24000 km.


I znalazłem kartę charakterystyki:

http://www.amsoil.com/storefront/amo.aspx

I zacząłem buszować po sieci w jakiś opiniach i znalazłem wiele informacji które mogą to faktycznie potwierdzać .

http://www.opieoils.co.uk...amo-10w-40.aspx

http://www.offroaders.com/tech/synthetic-oil.htm
Cytat:

Today Amsoil Inc. markets a full line of API (category IV) licensed synthetic motor oil and many other API (category IV) PAO-base oil formulations that are claimed by Amsoil to meet or exceed current API requirements.


Facet ze sklepu pisze
Cytat:
"Very robust true Group IV PAO synthetic."


http://www.civicforums.co...te-money-5.html

I faktycznie porównywałem parametry z innymi olejami i Motulem i nie znalazłem jakiegos lepszego, wskaźnik lepkości 170, TBN prawie 12.
Naprawdę jestem mega zaskoczony.

Ciekawe że są tylko butelki o pojemności 0.946L myślałem że to litr a tu miarka z USA :lol:

Nawet szukałem jakiś opinii na forach zagranicznych Roverków i znalazłem kilka ciekawych
http://newforums.mg-rover...ad.php?t=236267

Zobaczymy pojeździmy na razie jest dużo lepiej niz na Motulu Synergie 10W40 na którym jeździłem i cała rodzinka i uważaliśmy ten olej za przyzwoity wyróżniający sie na tle tego co mogłem kupić w hurtowniach i znanych sklepach ale nie spodziewałem się tak zauważalnych różnic.

Dziś jeszcze musiałem jechać do rodziny z kosiarką jak co 2 -3tyg. na wieś gdzie mam górkę i o dziwo tam gdzie czwórki już brakowało spokojnie Rover się wdrapał bez czujnego obserwowania obrotkomierza byłem zaskoczony :-)
Czuć że ma lżej, zobaczymy jak apetyt na paliwo.

beliar168 - Pią Wrz 30, 2011 09:26

Witam, od niedawna jestem posiadaczem R75 1.8 benzyna, komputer pokazuje jeszcze 12kkm, do wymiany oleju, ale chciałbym zrobic to wczesniej, niestety nie wiem jaki olej jest wlany, w ksiazce serwisowej nic nie pisze, w instrukcji jest podany ACEA A1/A2.
Na półkach sklepowych widze jedynie A3 itp, możecie podać mi konkretnie marke odpowiedniego oleju ??

Z góry dzięki za odpowiedź.

zetes - Pią Wrz 30, 2011 14:33

Ja wymieniam mniej więcej co 10 000 km, leję Mobil 1 5x10
keczu - Pią Wrz 30, 2011 16:26

beliar168 napisał/a:
Witam, od niedawna jestem posiadaczem R75 1.8 benzyna, komputer pokazuje jeszcze 12kkm, do wymiany oleju, ale chciałbym zrobic to wczesniej, niestety nie wiem jaki olej jest wlany, w ksiazce serwisowej nic nie pisze, w instrukcji jest podany ACEA A1/A2.
Na półkach sklepowych widze jedynie A3 itp, możecie podać mi konkretnie marke odpowiedniego oleju

Z góry dzięki za odpowiedź.


Troche zle zrozumiales instrukcje. Jest tam napisane ze "dopuszcza sie " stosowanie oleju oznaczonego wg. normy ACEA A1 ,ale to nie jest optymalny wybor dla silnika. To olej "energo-oszczedny" .Znaczy tyle ze auto bedzie mniej palic ,ale za to tworzy slabszy film olejowy i w skrajnych przypadkach gorzej chroni silnik. Zwykle oleje w klasie lepkosci 5W30.
Klasa A2 to oleje zwykle mineralne i ciezko juz spotkac oleje tak oznaczone ,poprostu instrukcja jest drukowana dawno temu. I jest napisne ze to minimalna specyfikacja .Marka Rover nie uaktualnia zalecen olejowych bo nie istnieje :/
Wiec najlepszym wyborem beda oleje w klasie A3 (czyli wyzszej/lepszej niz A2) ,to oleje o podwyzszonych parametrach ,zwykle pol syntetyki, hydrokraki lub syntetyczne. Lepkosc 10W40 lub 5W40 do tego silnika. Jest teraz jeszcze nowsza specyfikacja A5, ale nie zawracaj sobie tym glowy bo beda drozsze i wcale nie lepsze do tego silnika. Pozdr.

TomaszM - Pią Wrz 30, 2011 20:16

Dokładnie, każdy syntetyk (lub hydrokrak) 5W40 klasy A3 i jakości SL lub SM obecny na rynku powinien być odpowiedni i jest jednocześnie dużo tańszy od energooszczędnych 0W30 i 5W30 (poza tym ta generacja silników nie wymaga takowych), warto zmieniać częściej niż pokazuje komputer (22400), ja co 10.000 zalewam Texaco 5W40 A3 SM + filtry MANN i nie ma problemów, od wymiany do wymiany bez dolewek.
beliar168 - Nie Paź 02, 2011 13:56

Dzieki Wam bardzo za pomoc <piwo>

PZDR

markozalko - Sro Paź 05, 2011 14:31

SyntaX napisał/a:
Kod:

W przypadku tego motoru zaleca się ewidentne olej syntetyczny co wynika z podanej specyfikacji:
API SM/CF,
ACEA A3/B3/B4, C3


Koledzy wytłumaczcie mi proszę bo się gubię. Według tej specyfikacji API SM/CF jest tak: SM to do silników benzynowych, a CF do terenowych i silników diesla ale ta norma jest z 1994 roku i nadal aktualna, wiec w książce rovera 75 są podane prawidłowe a nie przestarzałe jak inni piszą normy wymagań oleju silnikowego. Wychodzi na to że lać 10W40 lub 15W40. To jest strona z której to wyczytałem
http://www.royalpurple.waw.pl/dwn/normy-olejow.pdf
więc gdzie znaleźć prawdę??
Dumałem nad tym bo chciałem pzrejść na półsyntetyk ale teraz to chyba daruję sobie.
Pisze tam jeszcze C3 i tam jest o silnikach diesla od 2004 r. ale na którą specyfikację paytrzeć to już nie wiem sam. Teraz się dopatrzyłem że jedna to jest API a druga ACEA czyli nasza europejska. Lecz i tak mam mętlik.

[ Dodano: Sro Paź 05, 2011 14:31 ]
Czyli rozumując: na początku kupna auta w roku 2000 jeździłem np. n apółsyntetyku wg wskazań producenta. Potem przeszedłem na mineralny z racji przebiegu, i tak sobie jeździłem. Dlatego że w roku 2004 zmienili normy to mam przejsć na pełen syntetyk? Ale do porąbane jakieś.

TomaszM - Sro Paź 05, 2011 16:28

Ale kto z nas Ci proponuje koniecznie olej klasy C3 z 2004 roku? My piszemy o olejach z klasy A3/B3/B4, jako najlepsze do tego auta... klasa C3 to w tym przypadku opcja, bo wiele z nich już tą klasę ma, co ich przecież nie dyskwalifikuje, ale nie jest też konieczna... Nie myl też API z ACEA, są oleje zarówno C3 jak i CF w jednym, jedna norma z innego roku i druga z innego, obie oznaczają co innego, ale to nie ma nic do rzeczy...
markozalko - Sro Paź 05, 2011 17:24

To znaczy że jak wloewam olej mobil s 15W40 który spełnia normy ACEA A3/B3 to jest w końcu w porządku? Nie przeszkadza że jest mineralny, bo przyznam się że naprawdę nie rozumiem tego.
TomaszM - Sro Paź 05, 2011 18:24

Nie, bo jeszcze jest norma SAE. 15W40 to śmierć dla silnika i dla turbo...
markozalko - Sro Paź 05, 2011 19:39

No to w takim razie jak w instrukcji rovera jest podana 10w40 lub 15w40, to czym to się różni, chodzi mi o to że kiedyś można było lać taki olej a teraz nie bo się zmieniły normy?
Tych opinii na ten temat jest mnóstwo ale rzadko się trafi jakaś konkretna odpowiedź.

[ Dodano: Sro Paź 05, 2011 19:39 ]
No jak babcię kocham czytam w tym necie różne fora i sam nie wiem co o tym myśleć. Jedni śmigają na mineralu inni twierdzą że to zabójstwo dla silnika i turbiny. Najgorsza jest zima, w tamtym roku śmigałem nim jak w nocy były temp. pwyżej - 20 i dawał radę.
To się zastanawiam po kiego h.... napisali w tej instrukcji żeby lać takie oleje. Weź bądź mądry i zmień człowieku na półsyntetyk :( !! !!

TomaszM - Sro Paź 05, 2011 20:10

ktoś już napisał 2 rzeczy: po pierwsze brak uaktualnień, a po drugie, BMW do tego samego silnika przewiduje tylko i wyłącznie syntetyki.
ja swojego 75 w fabryce miałem zalanego syntetyka 5W40 i na każdym przeglądzie (kiedyś jeszcze w ASO) bez pytania był lany Agip 5W40, taki leję do dziś (choć już nie agip a texaco) mimo ponad 200.000 przebiegu. W służbowych autach, nawet w Bravie JTD z 2001 roku nawet przy przebiegu ponad pół miliona (560.000 km) miałem lanego pełnego syntetyka. Nic się nie działo aż do sprzedaży, może właśnie dlatego, że zawsze jeździł na syntetyku. Na mineralnym byłbym już po drugim remoncie silnika i po czwartej turbinie, jak u większości, którzy oszczędzali na oleju...

Edit:
używasz mobila, na stronie mobila do r75 w dieselu polecają:

REKOMENDOWANY Mobil 1 Turbo Diesel 0W-40 (a, c) 6.3
POLECANY Mobil Super 3000 X1 5W-40

markozalko - Czw Paź 06, 2011 13:59

To co kurde mam zrobić z tym fantem. Auto śmiga prawie 3 lata na mineralnym i jakieś 40 tyś km. Skoro najlepszy jest syntetyk do tego modelu to pewnie poprzedni właściciel sugerował się instrukcją przy zmianie oleju, a i miał zapasy minerala więc go lał. Wycieków żadnych nie ma, oleju też nie ubywa. Czy silnik jest w dobrej kondycji?? Ciężko stweirdzić, jeżdżę i nic się nie dzieje. Przeraziło mnie że nikt z forumowiczów nie używa takiego oleju jak ja. Wychodzi na to że jestem rodzynkiem. Tylko co dalej??
TomaszM - Czw Paź 06, 2011 17:21

Dokładnie, 7 stron tematu i wszyscy jeżdżą na syntetyku. Jeśli oleju nie ubywa, nie cieknie, nic się jeszcze nie dzieje, lał bym na Twoim miejscu syntetyk i nie słuchał mitów że nie zmienia się klasy oleju, albo że przy takim i takim przebiegu już nie wolno go stosować. Zmiana może tylko pomóc, trzeba tylko się przełamać i nie słuchać stereotypów. Oczywiście nie szalej i nie przechodź od razu na 0W20, ale 5W40 to bardzo bezpieczna i dobra wartość. Jak się bardzo boisz, to chociaż 10W40 żebyś sam zobaczył że nic złego się nie stanie i potem 5W40. Moja propozycja.
markozalko - Czw Paź 06, 2011 18:23

I mówisz że mimo tych 3 lat i 40 tyś km mogę spokojnie na 10w40 przejść? Aż taki szalony nie jestem żeby na syntetyk przejść ale te pół by mi pasowało.
Jeszcze jedno, jakimi normami mam się sugerowac przy wyborze oleju 10w40. Czy to mam być ACEA A3/B3 czy jeszcze inne. Myśle nad tym Vavoline Maxlife 10W40 albo Mobil półsyntetyk.

TomaszM - Czw Paź 06, 2011 18:50

Bez problemu. Jesli chodzi o 10W40, Valvoline będzie lepszy niż Mobil, ma lepszą bazę olejową, ale tylko z serii MaxLife albo DuraBlend, bo oni w sumie mają 4 różne 10W40, weź tylko jeden z tych dwóch. Te konkretne są olejami SL/CF i A3/B4.
markozalko - Czw Paź 06, 2011 18:53

Dzięki za pomoc. Mam nadzieję że się jednak przełamę i przy wymianie zastosuję właśnie półsyntetyk.
TomaszM - Czw Paź 06, 2011 18:58

Nie ma sprawy ;) Ja bym to zrobił jak najszybciej i nie czekał na 'kilometrówkę' ;)
dawidoooffff - Czw Paź 06, 2011 21:40

polecam bardzo dobrej jakosci olej ''liqi moli''. ponoc najlepszy do diesla

[ Dodano: Czw Paź 06, 2011 21:40 ]
jestem nowy i właśnie kupiłem 75-ke 2.0 CDT 115 km 2001r. czy w tych silnikach jest pasek czy łancuczek rozrządu? :?: :?: :?:

markozalko - Pią Paź 07, 2011 06:36

W tych autach jest łańcuch rozrządu.
Niezbyt rozumuję sprawy z tym TBN oleju. Czy jak mobil ma wskaźnik 10 i a valvoline ma większy to nic nie szkodzi? Mobil często byl wymieniany, więc teoretycznie syfu po zużyciu nie zostawiał. Czy te teorie co głoszą o rozszczelnieniu silnika to chodzi o to, że silnik zalany byłby jakimś dziadowskim olejem i długo na nim się jeździło, to wówczas osadzą się jakieś syfy i wtedy po zalaniu rzadszego oleju silnik się rozszczelnia? No bo od czego innego?

TomaszM - Pią Paź 07, 2011 08:50

Nic nie szkodzi, a nawet lepiej.
Co do drugiego pytania: tak, poza tym to mity z dużych fiatów i czasów selektola i superola...

haszczyc - Pią Paź 07, 2011 12:44

może komuś się przyda fajny obszerny artykuł na temat oleju: http://www.autocentrum.pl...ego-sluzy-olej/
dawidoooffff - Pią Paź 07, 2011 16:20

http://www.liqui-moly.pl/...g-wymiany-oleju proponuje troszke poczytac o tej firmie. są też preparaty do wymiany oleju które czyszczą stary olej http://www.liquimoly-skle...xt=engine+flush
markozalko - Czw Paź 13, 2011 07:13

Ja to dopiero jestem dobry. Kupiłem Valvoline Maxlife 10W40 i już się zastanawiam czy dobrze zrobiłem. W poniedziałek będę wymieniał świece więc z wymianą oleju wstrzymam się aż mi je wymienią. Mam nadzieję że nic nie rozpierdziele bo wtedy bym nie darował sobie. :) :)
apples - Wto Paź 25, 2011 15:16

Dzisiaj wymieniłem olej u siebie. Przeszedłem z półsyntetyku na syntetyk przy przebiegu 194 tys.

Olej: Gulf Formula G 5W40
Filtr oleju: UFI

markozalko - Wto Paź 25, 2011 18:41

He he no i ja w końcu też przeszedłem z mineralnego na półsyntetyk. Gość jak mi wymieniał to też ślepia wywalił że tak się nie robi. A w du..e z nimi. Jak narazie jest ok.
kalafior - Sro Paź 26, 2011 18:49

kurcze blade zebym wiedzial ile naprawde ma moj roverek faktycznego przebiegu tez bym nalal mu syntetyka na liczniku ma 210 tys ale napewno jest licznik krecony a tak musze sie zadowolic 10w40 :cry:
Aragorn - Sro Paź 26, 2011 20:25

kalafior napisał/a:
kurcze blade zebym wiedzial ile naprawde ma moj roverek faktycznego przebiegu tez bym nalal mu syntetyka na liczniku ma 210 tys ale napewno jest licznik krecony a tak musze sie zadowolic 10w40 :cry:


...możesz spokojnie spróbować z syntetykiem, też miałem małe obawy po zakupie auta, mimo że ma pewnie bardzo duży przebieg, ale zalałem syntetykiem i zrobił na nim od zakupu 40 tyś (bez dolewania i ubytków między wymianami) ...jeśli się będzie działo coś niepokojącego możesz wrócić z powrotem na pół-syntetyk (to nie duży fiat że się coś "rozszczelni" jak uważają niedouczeni mechanicy) :-) ...zwłaszcza w okresie zimowym syntetyk się bardzo dobrze sprawdza

kalafior - Sro Paź 26, 2011 21:15

Aragorn napisał/a:
...zwłaszcza w okresie zimowym syntetyk się bardzo dobrze sprawdza


zauwazylem to teraz jak jest chlodniej ze kontrolka oleju gasnie mi dopiero po ok3sek w lecie gasla po ok1sek dlatego zmierzam do syntetyku

automechanik - Czw Paź 27, 2011 19:46

Polecam Castrol Edge 5W30 FST
markozalko - Sro Lis 09, 2011 08:30

Po jakim czasie od wymiany z oleju mineralnego na półsyntetyk mogą zacząć się dziać jakieś cuda. Ja zrobiłem narazie 900 km i dziś jakoś miałem wrażenie że jest go ciut mniej. Zawsze przy wymianie wlewałem 6 litrów a nie 6,8 jak jest w instrukcji i było na bagnecie coś ok. 3/4. Teraz tez tak wlałem i dziś po kilku próbach zbadania poziomu raz pokazywało mi z połowę raz więcej. Jak patrzę na stan na ciepłym silniku jest więcej a jak rano na zimnym pokazuje mniej. Cyba coś jest z poziomem płynu a temp. zewnętrzną. Co mnie jeszcze niepokoi ubywa mi minimalnie płynu w chłodnicy. Nie są to duże ilości ale ubywa. Kiedyś też mi ubywało, potem przestało a teraz znów. Dolewałem do poziomu max na zimnym silniku i dużo nie przejechałem i znów jest poniżej max. Wycieków nie mam ani z oleju ani z chłodnicy. Auto dymi jak zimne ale teraz to wszyscy dymią bo jest wilgotno. Jak się rozgrzeje jest ok. Czy mam się obawiać czy po 900 km to za mało żeby coś się mogło dziać. Ile wy wlewacie oleju przy wymianie???
TomaszM - Sro Lis 09, 2011 17:25

Uciekanie płynu nie ma nic związanego ze zmianą gęstości oleju.
A co do stanu - 900 km to bardzo mały dystans, czasem jest ciut inny kąt postawienia samochodu, raz jest olej odstany a raz gorący, nigdy dzień po dniu nie można co do milimetra sczytać stanu ;) Sprawdzaj co 500-1000 km na początku, tak naprawdę po 5000 będzie na bagnecie widać czy ubywa czy nie i w jakim tempie (czy tak samo jak na poprzednim czy więcej lub mniej)...

Ja osobiście jak wymieniam olej wlewam zawsze idealnie do kreski max, znając konkretne auto wiem że przez następne kilka tysięcy kilometrów nie muszę podnosić maski ;) wiem też że starczy go do następnej wymiany...

markozalko - Sro Lis 09, 2011 17:50

Dzięki za uspokojenie. Pozdrawiam
TomaszM - Sro Lis 09, 2011 19:49

Spoko, mam naprawdę doświadczenie w tych kwestiach, nawet 21-letnią Vectrę zalałem syntetykiem, po 2 latach i 40tkm sprzedałem znajomemu z pracy i jeździ nią od poprzedniej zimy do dziś, nic się nie dzieje (zmiana oleju co 10tkm) :D Podobnie jak w służbowych autach, które z przebiegami rzędu pół miliona kilometrów nigdy nie znały innego oleju niż full synthetic.
markozalko - Wto Lis 15, 2011 16:17

Normalnie nie wiem o co chodzi w tym. Wcześniej jak wlewałem mineralny to po wlaniu 6 litrów oleju na bagnecie było jakieś 3/4. Teraz jak ostatnio dolałem pół litra czyli mam już w środku 6,5 mam troszkę więcej niż 3/4. Jak luknę na stan na ciepłym silniku jest prawie pełen a jak jest zimny po nocy to te 3/4 a czasem jakby ciut mniej. Nie wiem o co tu chodzi?
TomaszM - Wto Lis 15, 2011 17:58

markozalko napisał/a:
Jak luknę na stan na ciepłym silniku jest prawie pełen a jak jest zimny po nocy to te 3/4 a czasem jakby ciut mniej. Nie wiem o co tu chodzi?

Często na zimnym i na ciepłym są minimalnie różne wskazania, nie ma się czym przejmować. A już napewno nie ma to związku z tym jaki olej jest w silniku. Wcześniej nie zwracałeś na to uwagi i tak namiętnie nie sprawdzałeś pewnie. Moim zdaniem szukasz dziury w całym ;)

markozalko - Czw Lis 24, 2011 12:26

Tak mnie zastanawia teraz jedna rzecz. To że jak silnik zimny i dymi na biało to normalne. Widze rano nie takie fury i dymią. Potem jak się rozgrzeje to przechodiz. Dziś jeździłem po mieście i silnik osiągnął temp. jaką trzeba i na postoju oraz jak rusząłem też leciał jasny dymek. Nie tak duży jak rano. Zastanawiam się czyżby coś się działo z olejem czy poprostu jest dziś bardzo wilgotno i 1 stopnień na plusie i to normalne że para leci. Moż ejakbym trasę zrobił to dymek by zniknął. Czy też wam dymi silnik w takie dni jak jest auto niedogrzane? Od wymiany oleju na półsyntetyk zrobiłem 1300 km więc nie ma to chyb awpływu żeby zaczął silnik brać olej jakby było coś nie tak. Ogólnie po poprzednim aucie mam schizy jak samochód dymi nawet w zimę :) :)
TomaszM - Czw Lis 24, 2011 13:35

Normalne...
olej wali na niebiesko...

markozalko - Czw Lis 24, 2011 14:08

ja zawsze miałem z tym problem żeby odróżnić kolor. Wcześniej auto brało mi 1l na 1000km i wydawało się że dym jest biały. Pisząc wcześniej ze leci mi biały...... mam nadzieję ze biały a nie niebieski.
arkady - Sro Sty 04, 2012 22:54

czy to prawda ze do silnika 2,0 cdt wchodzi 6,8 l ?? tyle znalazlem i instrukcji?prosze o szybka oddp
apples - Sro Sty 04, 2012 22:57

arkady napisał/a:
czy to prawda ze do silnika 2,0 cdt wchodzi 6,8
Tak. Najlepiej wlać 6l i potem dolewać do 3/4 miarki/bagnetu.
arkady - Czw Sty 05, 2012 12:58

http://moto.allegro.pl/15...1982353286.html dobry bedzie?
markozalko - Czw Sty 05, 2012 13:01

Oj stary zaraz ci się oberwie :) :) Ja jako jedyny miałem wrażenie że na tym forum jeżdżę na mineralnym aż w końcu przeszedłem na półsyntetyk. Ty widżę też chcesz minerala nalać. Nie rób tego głupstwa i zalej najlepiej jakiś półsyntetyk. Ja wlałem Vavoline Maxlife 10W40 diesel.
Boncky - Czw Sty 05, 2012 13:05

mineralny to się leje do aut 30 letnich :) półsyntetyk i niżej nie schodź, a jak cieknie to zapewniam że mineralny nie naprawi silnika
sobrus - Czw Sty 05, 2012 13:11

o ja, to mój jeździ na pełnym syntetyku a Wy do 75 minerały lejecie? :shock:

Ja bym się bał, zwłaszcza że silnik BMW M47 jeździ normalnie na syntetyku.
Wydaje mi się, że psujecie sobie silniki, ja bym lał 5W40.

Jeżeli auto bierze olej to Valvoline MaxLife 10W40, nic więcej się olejem nie poradzi.
Mineralny raczej tylko go dobije.

TomaszM - Czw Sty 05, 2012 15:14

arkady napisał/a:
http://moto.allegro.pl/15w40-castrol-diesel-motor-oil-5l-odbior-torun-i1982353286.html dobry bedzie?

30 zł więcej i jeździsz na markowym syntetyku:
http://allegro.pl/texaco-...2012817965.html

pazdzi0h - Pią Sty 06, 2012 11:36

ja zalalem Elfa 5w30 i smiga elegancko
Voytec - Nie Sty 08, 2012 15:39

Hej Panowie ja sie jeszcze raz wypowiem. Po raz kolejny zmieniałem olej i znowu zalałem Castrol Edge 5W30. Od wymiany minęlo 15 000km i wylałem dokladnie tyle samo oleju co wlalem +/-50ml.
snky1987 - Nie Sty 08, 2012 20:31

Ja do CDT wlałem Valvoline 10w40 i bardzo sobie chwalę na razie :) Nic nie bierze i cichutko chodzi a olej nie był drogi na Allegro :)
PawelSki99 - Wto Sty 10, 2012 18:50

No właśnie też wkrótce czeka mnie wymiana oleju i mam pytanie czy można śmiało kupować olej na allegro gdyż cena jest dużo niższa niż w sklepie. Czy to ten sam olej który sprzedawany jest w sklepie skoro cena znacząco niższa?? Czy ktoś kupował i może polecić kupno właśnie na allegro ??
haszczyc - Wto Sty 10, 2012 19:29

PawelSki99, z doświadczenia wiem jedno że jak podzwonisz po hurtowniach olejowych w swoich okolicach nabędziesz olej w podobnej cenie co na allegro :) ja akurat tak nabyłem CASTROL EDGE 0W40 SPORT w podobnej cenie co na allegro
arkady - Sro Sty 11, 2012 14:48

http://allegro.pl/elf-com...2001911961.html co o tym oleju sadzicie?

chyba bardziej oplaca sie kupic 2x4l lub 2x5l to co zostanie bedzie na kolejna wymiane (+ nowa banka 5l)

TomaszM - Sro Sty 11, 2012 15:09

jeśli ma być jak najtaniej:

http://allegro.pl/lotos-5...2018242243.html
http://allegro.pl/elf-exc...2038931754.html
http://allegro.pl/shell-h...2047433450.html
http://allegro.pl/total-q...2050626948.html (5 litrów!)

piotrek1000 - Sro Sty 11, 2012 19:52

TomaszM napisał/a:
jeśli ma być jak najtaniej:

http://allegro.pl/lotos-5...2018242243.html
http://allegro.pl/elf-exc...2038931754.html
http://allegro.pl/shell-h...2047433450.html
http://allegro.pl/total-q...2050626948.html (5 litrów!)



Zdecydowanie odradzam lotosa. Raz skuszony ceną zalałem go do mojego drugiego auta i silnik chodził na nim zdecydowanie głośniej a na mrozach zauważalnie dłużej schodziło mu zapalić i było przy tym więcej drgań. Wróciłem po 1000 km do oleju Motul i było o wiele lepiej. A do Roverka leje Valvoline maxlife 10w40 jednak następnym razem po lekturze tego forum i forum BMW spróbuje zalać syntetyk.

TomaszM - Sro Sty 11, 2012 20:43

Którego dokładnie lotosa odradzasz?
piotrek1000 - Sro Sty 11, 2012 20:54

TomaszM napisał/a:
Którego dokładnie lotosa odradzasz?


Nie pamiętam dokładnej nazwy ale z pewnością to był 0w40 bo taki leje do benzynki

TomaszM - Sro Sty 11, 2012 21:17

To bardzo stary olej.
Ten konkretny ("Plus") to już zupełnie nowa generacja i specyfikacja nie wygląda źle, jesli o mnie chodzi bardziej patrzę na konkretny produkt i jego parametry niż na całą markę. Np. to że jakiś starszy model Goodyear'a czy Michelina nie jest najlepszy nie znaczy to, że jakiś inny ich produkt nie będzie już jednym z najlepszych ;)
W każdym bądź razie kolega ewidentnie nie szuka najlepszego, tylko kieruje się ceną, a w tym przypadku ma syntetyk w cenie półsyntetyka i zawsze będzie od tego półsyntetyka lepszy nawet jeśli nie jest to światowa liga. Za np. Texaco na którym ja jeżdżę już musi ze 140 zł zapłacić (bańka).

piotrek1000 - Sro Sty 11, 2012 21:36

Nie twierdze że produkty tej marki są złe, jednak z pewnością produkt który ja kupiłem sporo odstawał jakością od motula, którym zalewam silnik w lexusie. Mogło być też tak że trafiłem na podróbkę, podobno na rynku sporo podrabianych produktów Lotosa. Nie mniej jednak uważam że nie warto oszczędzić 50 czy nawet 100 zł na 10000 km na oleju. Ale może to dlatego że od zawsze mam wpojone to że "kupując tanio płacisz 2 razy" :lol:
TomaszM - Sro Sty 11, 2012 22:38

piotrek1000 napisał/a:
jednak uważam że nie warto oszczędzić 50 czy nawet 100 zł na 10000 km na oleju

ja też, ale szanujmy również tych, którzy chcą, bądź muszą, przyoszczędzić ;)

sobrus - Pią Sty 13, 2012 12:55

Wydaje mi się, że nawet gdy ktoś nie ma kasy, to TYM BADZIEJ należy odradzać kupno złego oleju, gdyż może to sie zemścić bardzo kosztownymi naprawami silnika lub przynajmniej przedwczesną wymianą. Olej syntetyczny zmienia się rzadziej, można co 15 a nawet 25tys km, więc koszt się zwraca.

Ja nie mam dobrego zdania o polskich olejach. Raz zalałem do Cinquecento olej 15W40 "do samochodów z LPG". Nie pamiętam czy to Orlen czy Lotos, ale przejechał może ze 100km i musiałem go zmienić, bo była tragedia - okazało się że olej stał się rzadki jak woda. Kupiony w dużej hurtowni (Makro) raczej wykluczam oszustwo. Rozumiem, że Lotos czy Orlen to może być duża różnica, jednak zniechęciło mnie to do eksperymentowania z rodzimymi produktami.

Nie polecam też olejów Castrol, miałem poprzednio w Roverku 10W40 i więcej tego nie zaleje. Silnik chodził głośno, opinie o tych olejach są często bardzo złe.

Dobry moim zdaniem i stosunkowo niedrogi jest Quaker State/Midland - cała rodzina jeździ na Avanza 5W40 (w tym i ja).
Silniki od 1.6 do 3.2 i nikt nie narzeka. Rover po zmianie z Castrol 10W40 na Midland 5W40 wyraźnie się wyciszył.

Podobnie nic złego nie powiem o Valvoline MaxLife 10W40 (występuje też w wersji 5W40).

Dobre są też syntetyczny Mobil 1 (byle nie podróbka i tylko syntetyk), Liqui Moly i Motul - ale te są drogie więc chyba nic dziwnego.

Tu jest troche opinii o Midland (trzeba użyć wyszukiwania tekstu bo dużo postów).
http://www.w201w124.bytom...p?t=642&start=0

mimo66 - Pią Sty 13, 2012 13:36

Mówicie że na Lotosie i Orlenie nie warto jeździć.

W Mondeo II od zawsze jak tylko go kupiłem zalewam Lotosa 10W40 i nie widzę, nie czuję żeby coś złego się działo.
Wcześniej żona miała Matiza i też na polskim oleju cztery lata.
Wcześniej jeszcze Mazda 626 też na naszym rodzimym produkcie.

Wydaje mi się że opinie o złej jakości polskich produktów są albo mocna przesadzone, albo jeszcze są myśleniem sprzed lat gdzie zalała nas raptownie cała masa produktów z zachodu.

Nie wydaje mi się żeby Lotos czy Orlen miał w d... jakość, skoro jego produkty można kupić w prawie całej Europie, a właściwości są porównywalne do wiodących (podobno) marek.
Więc jak to jest w końcu z tymi naszymi olejami?

Rover-kiem śmigam na Mobilu 10W40 bo tak go zalałem zaraz po zakupie.
:mrgreen:

TomaszM - Pią Sty 13, 2012 16:53

sobrus napisał/a:
Raz zalałem do Cinquecento olej 15W40

Powtarzam raz jeszcze: nie porównujmy jakiegoś starocia mineralnego w CC do nowoczesnych olejów. Lotos jest seryjnie lany do każdego Subaru w ASO i mają podpisaną umowę na wyłączność. Mój słuzbowy Carnival, jako że również w Kia mają podpisane umowy z Lotosem, w 3 lata zrobił na Lotosie z ASO 200,000 kilometrów i nie ma żadnych niepokojących objawów. Nie jest to światowa liga, prywatnie też na nim nie jeżdżę, ale nie można mówić że najnowsze modele są jakieś tragiczne, skoro nawet klasę API (SN) ma wyższą niż choćby wspomniany Midland. "To że jakiś starszy model Goodyear'a czy Michelina nie jest najlepszy nie znaczy to, że jakiś inny ich produkt nie będzie już jednym z najlepszych". Jeden Lotos nie równa się drugiemu. Oceniajmy produkt indywidualnie, a nie koncern, wrzucając do jednego wora mineralny olej sprzed 20 lat z syntetykiem który całkiem niedawno wyszedł jako nowy.

sobrus napisał/a:
Wydaje mi się, że nawet gdy ktoś nie ma kasy, to TYM BADZIEJ należy odradzać kupno złego oleju

Tak, dlatego poleciłem olej syntetyczny dokładnie w cenie oleju półsyntetycznego - Syntetyk Lotosa będzie lepszy od półmineralnego Elf'a. Jak stwierdzi że jednak chce wydać więcej - doradzimy wówczas mu coś innego.

szpynior - Nie Sty 15, 2012 15:11

Powracając do tematu co sądzicie o tych olejach ?

1. http://allegro.pl/motul-s...2032185108.html
2. http://allegro.pl/gdansk-...2041977267.html

Obecnie śmigam na 10W40 przy 178 tyś przebiegu

TomaszM - Pon Sty 16, 2012 10:34

Do R75 ten drugi - X-CESS 5W40 - olej teoretycznie na Estrach, często ostatnio podrabiany, ale dobry.
olekkelo - Nie Sty 29, 2012 11:38

Witam,
Panowie po przeczytaniu wątku myślę o tym oleju
http://allegro.pl/motul-8...2077504281.html

autko mam mam od lipca jak do tej pory na miarce nie ubyło praktycznie nic, nie ma wycieków nie poci się nalatane ma jakieś 200tyś i czas najwyższy na wymianę, wiec co powiece ? :mrgreen:

TomaszM - Nie Sty 29, 2012 17:52

Śmiało wlewać ;)
marynabiala - Nie Sty 29, 2012 20:32

Ja do swojego wlalem Petro Canada a poprzednio Valwoline i jestem zadowolony - oczywiscie polsyntetyk
asterix118 - Sro Lut 01, 2012 23:45
Temat postu: CDT
Ja swoją 75-tką śmigam od 2 lat na syntetyku MOBIL 1 5W50 i jestem zadowolony ;-) . Nie bierze ani kropelki . Wymiana co 20tkm.
olekkelo - Pią Lut 03, 2012 08:44

Ach kupiłem jednak 10w40 motul,

takie pytanko jaka śruba a raczej średnica podkładki w misce olejowej śruby od zlewania oleju, pamięta może ktoś :wink: ?

pozdrawiam

sash997 - Pią Lut 03, 2012 09:00

moje pytanie to bardziej obeznanych w olejach,który olej w silniku diesla od wymiany do wymiany jest żółciutki??bo już 2 raz sie z tym spotkałem,maszyna przywieziona z anglii a olej mimo wielogodzinnej pracy silnika żółty jakby dopiero wlany...czy oni tam innych olejów używają??
Aragorn - Pią Lut 03, 2012 12:02

sash997 napisał/a:
moje pytanie to bardziej obeznanych w olejach,który olej w silniku diesla od wymiany do wymiany jest żółciutki??bo już 2 raz sie z tym spotkałem,maszyna przywieziona z anglii a olej mimo wielogodzinnej pracy silnika żółty jakby dopiero wlany...czy oni tam innych olejów używają??


...widocznie auta zalane były olejem o bardzo, bardzo złej jakości, który nie zbierał zanieczyszczeń z silnika ...diesel ma to do siebie że prawidłowo pracujący olej szybko robi się ciemny (a w zasadzie czarny) świadczy to o tym że skutecznie wyłapuje zanieczyszczenia które są efektem spalania

...jasny olej to tylko w BP a zwłaszcza zasilanym LPG

keczu - Pią Lut 03, 2012 17:05

.... usunalem co napisalem bo kolega sash997 pyta o jakies maszyny nie samochody wiec sie nie zrozumielismy. Pozdr.
sash997 - Pią Lut 03, 2012 18:07

z tym że to nie samochody tylko maszyny, z tego co widze raczej najtańszego oleju nie wlali bo czemu by filtry były oryginalne wstawione made in USA??bądź co bądź zrobie wymiane,zaleje pułsyntetykiem i niech śmiga :mrgreen:
keczu - Pią Lut 03, 2012 19:17

sash997 napisał/a:
,maszyna przywieziona z anglii a olej mimo wielogodzinnej pracy silnika żółty jakby dopiero wlany...czy oni tam innych olejów używają??

Ok. Myslalem ze o samochodach mowa ,bo to w sumie tego typu forum. Z pewnoscia to innego typu oleje , nawet juz ciezarowki na innych olejach jezdza korde nawet kosiarki maja swoje specyfikacje tak samo motocykle . Pisz jasniej nastepnym razem bo piszesz na forum samochodowym , a okreslenie maszyna bez innych detali to sie z autem od razu kojarzy. Proponuje zapytac na forum z tymi ...maszynami made in USA.

[ Dodano: Pią Lut 03, 2012 18:17 ]
Poza tym mimo ze to silnik diesla uklad filtrowania moze byc inaczej rozwiazany mimo ze filtry wygladaja podobnie to jest przynajmniej dwa sposoby obiegu oleju w silniku. Tak ze tylko czesc w danym momencie jest filtrowana lub zawsze caly olej w kazdym cyklu jest filtrowany- zwykle wlasnie w maszynach i niektorych ciezarowkach co maja interwaly wymiany nawet po 100 tys km.

sash997 - Pią Lut 03, 2012 20:49

żeby to takie forum istniało :) tego mniej w polsce jest niż naszych roverków,a wymiany oleju wg producenta można robić od 250 do 500 motogodzin w zależności od oleju, ale trzeba przyznać że pomimo że silnik jest niemiecki,parametry iście amerykańskie, pojemność 3.0, moc 55KM,temperatura pracy 120 do 130 st (chłodzony powietrzem),dziwne bo w serwisie Vermeera też nic nie wiedzą na temat tego oleju czemu tak jest,taka zagadka dziwna i mnie gryzie :mrgreen:
TomaszM - Pią Lut 03, 2012 22:39

olekkelo napisał/a:
Ach kupiłem jednak 10w40 motul,

szkoda, mrozy pozdrawiają ;)

olekkelo napisał/a:
takie pytanko jaka śruba a raczej średnica podkładki w misce olejowej śruby od zlewania oleju, pamięta może ktoś ?

14/20

olekkelo - Sob Lut 04, 2012 13:14

TomaszM, Na pewno 5w40 byłby lepszy ale kurcze po za tym że oleju nie ubywa i nigdzie nie ma wycieków nie wiem nic , co było lane wcześniej,
a dzięki za wymiar :))

TomaszM - Sob Lut 04, 2012 17:31

I więcej wiedzy naprawdę nie potrzeba, uwierz mi ;)
markozalko - Sob Lut 04, 2012 17:37

Ja pod jego "kierunkiem" :) przechodziłem z mineralnego tak mineralnego oleju w R75 na półsyntetyk. Na razie zrobiłem niedużo bo 3100 km i nie widzę objaw problemu. Chyba chlop wie co mówi :) :) Pozdrawiam
yoonior - Sro Lut 22, 2012 10:01

PHJOWI napisał/a:
KOLEGO widać nie znasz specyfiki kv6 ,jest to czuła jednostka i z doświadczenia widzę że ten motor nie zbyt lubi oleje full syntetyk , raczej w nim bym się nastawił na 10w40 , motor nie lubi rzadkiego oleju.


Ja również dziękuję za tę poradę (i potwierdzenie tego co jest napisane w podręczniku użytkownika MG ZT gdzie jest wyraźnie wpisany olej 10w40) - poprzedniemu właścicielowi zalali w jakimś serwisie niedawno 5w30, pewnie nie czytali żadnej specyfikacji tego silnika.
Na ich usprawiedliwienie muszę przyznać, że sam jestem zdziwiony że producent dobrał do tego silnika półsyntetyk a nie full syntetyk.
(p. Midowicz z serwisu w Krakowie leje Motula 10w40)

BTW
W poprzednim aucie miałem silnik 1.8T grupy VAG, tam syntetyk typu 5w40 spełniający normę VW 502 jest obowiązkowy, inaczej zapycha się pompa oleju, smok i misa olejowa co doprowadza w tym motorze do awarii układu olejowego...

Aragorn - Sro Lut 22, 2012 14:21

PopaY napisał/a:
Zaraz ktoś na mnie nakrzyczy, ale co mi tam :P Ja zawsze jeździłem na Mobil 1 (nie mylić z Mobil S i Mobil M). Nigdy, ale to nigdy nie miałem problemów z olejami syntetycznymi. Żaden półsyntetyk czy mineralny - lej pełny syntetyk. Smarowanie dużo lepsze niż w w/w. Genralnie ja polecam Mobil 1 (0W40 lub 5W40) lub Castrol Magnatec (5W40).

Przed zalaniem nowego oleju, jeśli był inny niż syntetyk, przydałoby się wyczyścić dokładnie miskę olejową i głowicę (to tak na marginesie).


...popieram, tylko że ja używam Motula 8100 X-CESS 5w-40 i nikt mi nie wmówi że mineral jest lepszy, (wystarczy poczytać o przewadze jednych nad drugimi) a co do instrukcji to tam są minimalne wymagania a nie nakaz używania 10w40 ...przy ostatnich mrozach i -25 w nocy na syntetyku V6 odpalał tak jak by było lato :-)

TomaszM - Sro Lut 22, 2012 16:28

Dokładnie, są to minimalne wymagania które należy dostosować do klimatu i tak jest to opisane w instrukcji.
Myślę że co najmniej połowa R75 na tym forum jeździ na syntetyku, ja sam leję tylko i wyłącznie 5W40, z resztą taki lali w każdym ASO Rover'a jak jeszcze istniały... i było to oficjalne zalecenie Rover'a na nasz klimat.
Potwierdzam też, że odpalanie przy -25 zupełnie jak latem, ochrona silnika natychmiastowa.

Zalecenia alternatywne, KV, VV series: -30°C do >40°C, 0W-40; -30°C do >40°C, 0W-50; -30°C do >40°C, 0W-60; -31°C do >40°C, 5W-40; -31°C do >40°C, 5W-50; -31°C do >40°C, 5W-60; -21°C do >40°C, 10W-40; -21°C do >40°C, 10W-50; -21°C do >40°C, 10W-60; 0°C do >40°C, 15W-40; 0°C do >40°C, 15W-50; 0°C do >40°C, 15W-60; 0°C do >40°C, 20W-40; 0°C do >40°C, 20W-50; 0°C do >40°C, 20W-60

Widać wyraźnie, że jedynie nie wolno stosować olejów rzadkich, tj. xW30 i xW20 (żadne 5W30, 10W30, 0W30, 5W20, 0W20), można natomiast 5W40, 0W40 i wyżej (50, 60)

BTW, ten sam silnik montowany w Kia Carnival 2,5 też był zalewany tylko i wyłącznie syntetykami...

dzelo23 - Sro Lut 22, 2012 21:35

U mnie też Motul 5W40 zalany. Przy -31 odpalał tak samo jak latem. Co prawda nie mam KVki ale na takim przyjechał i taki sam leję.
Owca1911 - Nie Mar 04, 2012 08:39
Temat postu: [Rover 75] Silnik 2.0 v6 Jaki olej...
Witam.
Co lepsze do tego silnika Mobil super 2000 10w 40 ?
czy może castrol magnatec 10w 40 ?

SyntaX - Nie Mar 04, 2012 10:41

Skoro producent zaleca oleje Castrol to lej taki.
Ja wlałem Castrol EDGE 10W40 i nie narzekam.
Przy wymianie olej ładny czysty leci.
Warto też przed zlaniem starego wlać do niego dobrej płukanki i zostawić tak na 5 min na silniku który osiągnął nominalną temp. pracy.

Owca1911 - Nie Mar 04, 2012 10:47

tylko właśnie od 2009 roku był tam lany właśnie mobil.. to czy warto zmieniać ?
TomaszM - Nie Mar 04, 2012 13:09

Od kiedy producent zaleca Castrol?

Owca, wlej Mobil 2000 10W40 a jeszcze lepiej Mobil 3000 5W40

sobrus - Wto Mar 06, 2012 14:42

Ja z kolei Castrola nie polecam. Miałem 10W40 przez 6tys i wylałem. Teraz mam Midland 5W40 i silnik działa znacznie ciszej.
automechanik - Sro Mar 07, 2012 08:32

A ja z kolei polecam Castrola 5W30 FST silnik chodzi znacznie ciszej w całym zakresie obrotów i co szczególnie cieszy spadło zużycie paliwa przy jeżdzie po mieście z 14 na 13(bardzo krótkie odcinki 2,5do 4km)
sknerko - Sro Mar 07, 2012 13:50

automechanik napisał/a:
A ja z kolei polecam Castrola 5W30 FST silnik chodzi znacznie ciszej w całym zakresie obrotów i co szczególnie cieszy spadło zużycie paliwa przy jeżdzie po mieście z 14 na 13(bardzo krótkie odcinki 2,5do 4km)

Moje auto jeździło na takim Castrolu od początku jak jest w polsce a było serwisowane wtedy jeszcze w serwisie Rovera. w Niemczech tez na Castrolu mykało ale nie pamiętam czy na takim samym. Teraz mam Mobil 1

Voytec - Sro Mar 07, 2012 15:01

ja jeszcze raz sie wypowiem, cały czas wymieniam na Castrol Edge 5W30 i smiga aż miło. Zero ubytów oleju.
SeniorA - Sro Mar 07, 2012 15:35

sknerko, przecież nie marka oleju jest najważniejsza, a jego klasa lepkościowa i jakościowa której nie podajesz i na pewno na Castrolu Edge nie jeździłeś . Ten olej Castrola , 5W/30 FST jest do silników wymagających oleju o niskiej lepkości. To nie jest olej do silnika kV6 Rovera.
Cytat:
ja jeszcze raz sie wypowiem, cały czas wymieniam na Castrol Edge 5W30 i smiga aż miło. Zero ubytów oleju.
_________________
Rover 75 CDTi + PowerBox
Voytec, tu jest temat o olejach do silnika benzyna kV6 i takie opinie wprowadzają w błąd.

[ Dodano: Sro Mar 07, 2012 15:35 ]
wskaźnik opisujący jedną z najważniejszych właściwości oleju - płynność na gorąco, nie może być dla tego silnika niższy niż 40.

sknerko - Sro Mar 07, 2012 19:59

no właśnie cały czas Castrol Edge 5W/30 miałem od czasu jak nim jeżdżę czyli 2 lata i teraz rok na Mobilu a wcześniej w książce jest wpisany Castrol 5W30 jak się nazywał nie wiem.
automechanik - Sro Mar 07, 2012 20:14

Castrol 5w30 FST wprowadzono na rynek we wrześniu zeszłego roku, i chodzi tu o zupełnie inne niż konkretnie lepkość właściwości zabezpieczające silnik przed zużyciem i zmniejszające tarcie.
sknerko - Sro Mar 07, 2012 20:55

Ja piszę o Castrol Edge 5W30 który to jest na rynku co najmniej od 2006 roku. http://www.castrol.com/ca...ntentId=7020678 a teraz mam taki wlany http://www.mobil.com/Pola...mula_5W-30.aspx
automechanik - Sro Mar 07, 2012 21:31

sknerko, a ja o tym http://media.castrol.pl/p...nia-w-sprzedazy
Pieta - Pią Mar 09, 2012 06:58

Jak ktoś ma R75 CDTI i auto z grupy VW na pompowtryskach polecam Motul 8100 X-Clean 5W40 (136zł /5l)
Taki leje ostatnio leję, ponieważ mam również VW na pompowtryskach a olej ten jest zgodny ze specyfikacją LL04 dla BMW i 505.01 dla pompowtrysków.

Boncky - Pią Mar 09, 2012 09:28

Pieta napisał/a:
Jak ktoś ma R75 CDTI i auto z grupy VW na pompowtryskach polecam Motul 8100 X-Clean 5W40 (136zł /5l)
Taki leje ostatnio leję, ponieważ mam również VW na pompowtryskach a olej ten jest zgodny ze specyfikacją LL04 dla BMW i 505.01 dla pompowtrysków.



Motul - dobre oleje.

Zresztą Panowie nie przesadzajmy czy Castrol 5W30 czy Mobil 5W30 żadnej różnicy żaden kierowca nie odczuje. Jeżeli silnik bierze olej to obojętnie co wlejemy - brać ten olej będzie.
Jeżeli cieknie olej - to obojętnie co wlejemy cieknąć będzie

Różnice w parametrach tych olejów przy takim samej numeracji są tak nie wielkie że nikt nie ma możliwości odczucia zmian. Pamiętajmy że lejemy olej do zazwyczaj ponad 10 latków i chyba nikt nie ma tego auta od nowości, więc nikt nie zna stanu silnika w środku - chyba że ktoś rozkręcał... i nikt nie wie w ilu % silnik pracuje w skali 1-100%

Nikt nie wie jak był eksploatowany, dodatkowo sami często gdzieś tam zachowujemy się nie prawidłowo, dlatego w większości przypadków "na tym oleju chodzi lepiej" to raczej nasza psychika a nie praktyka...

Lejcie to co było lane omijając oleje mineralne i będzie dobrze. Jak silnik jest na wymarciu to mu nic nie pomoże, a jak jest ok to czy mobil czy motul czy castrol to już jedna cholera, no chyba że zakładamy że ktoś roverem jeździ w rajdach... :) ale to wtedy też oleju nie kupi w sklepie a sprowadza...

Ja na przykład w Vaneo moim zmieniłem z półsyntetyka castrola na pełen syntetyk mobila bo tak zaleca producent i co z tego ?:) auto się nie rozleci..:)

Dziadek - Pią Mar 09, 2012 14:25

Popieram w całej rozciągłości. Od lat uważam tak samo i od ponad 35 lat nie "zajechałem" żadnego silnika. Poza nielicznymi skrajnymi przypadkami producenci olejów mają kompetentne laboratoria które opracowują optymalne receptury.Poszczególne oleje mogą się różnić nieznacznie właściwościami,ale są tak opracowane,żeby nie szkodzić.
7Tomi - Pią Mar 09, 2012 14:28

Boncky napisał/a:
Pieta napisał/a:
Jak ktoś ma R75 CDTI i auto z grupy VW na pompowtryskach polecam Motul 8100 X-Clean 5W40 (136zł /5l)
Taki leje ostatnio leję, ponieważ mam również VW na pompowtryskach a olej ten jest zgodny ze specyfikacją LL04 dla BMW i 505.01 dla pompowtrysków.



Motul - dobre oleje.

Zresztą Panowie nie przesadzajmy czy Castrol 5W30 czy Mobil 5W30 żadnej różnicy żaden kierowca nie odczuje. Jeżeli silnik bierze olej to obojętnie co wlejemy - brać ten olej będzie.
Jeżeli cieknie olej - to obojętnie co wlejemy cieknąć będzie



Nie do końca tak jak piszesz. Kolega Kozik polecił mi olej Liqui Moly Mos 2 ze względu na jego właściwości. Pewnie 99% z Was nie wlałoby "czegoś" takiego do silnika. Olej nowy ma konsystencje żelowata, taka czarna maź. Po ok 1000km olej w silniku jest czyściutki a bagnet wygląda jakby olej był nowy. Wycieków nie ma. Olej doszczelnia silnik. I silnik pracuje zdecydowanie ciszej w porównaniu do pracy na Mobil super S 2000 10W40.

Kozik robił testy po zmianie na LM i auto zyskało 3KM i 9 NM w przypadku 214 Vi.

Boncky - Pią Mar 09, 2012 16:23

Tomi_114 napisał/a:
Boncky napisał/a:
Pieta napisał/a:
Jak ktoś ma R75 CDTI i auto z grupy VW na pompowtryskach polecam Motul 8100 X-Clean 5W40 (136zł /5l)
Taki leje ostatnio leję, ponieważ mam również VW na pompowtryskach a olej ten jest zgodny ze specyfikacją LL04 dla BMW i 505.01 dla pompowtrysków.



Motul - dobre oleje.

Zresztą Panowie nie przesadzajmy czy Castrol 5W30 czy Mobil 5W30 żadnej różnicy żaden kierowca nie odczuje. Jeżeli silnik bierze olej to obojętnie co wlejemy - brać ten olej będzie.
Jeżeli cieknie olej - to obojętnie co wlejemy cieknąć będzie



Nie do końca tak jak piszesz. Kolega Kozik polecił mi olej Liqui Moly Mos 2 ze względu na jego właściwości. Pewnie 99% z Was nie wlałoby "czegoś" takiego do silnika. Olej nowy ma konsystencje żelowata, taka czarna maź. Po ok 1000km olej w silniku jest czyściutki a bagnet wygląda jakby olej był nowy. Wycieków nie ma. Olej doszczelnia silnik. I silnik pracuje zdecydowanie ciszej w porównaniu do pracy na Mobil super S 2000 10W40.

Kozik robił testy po zmianie na LM i auto zyskało 3KM i 9 NM w przypadku 214 Vi.



Zgodzisz się ze mną że jeżeli silnik ma wycieki to go żaden olej nie doszczelni, więc olej silnika nie naprawi prawda?

Zgodzisz się ze mną że 3km są nie do odczucia dla przeciętnego kowalskiego a jedynie można te 3km zdiagnozować na kompie i hamowni prawda?

I te testy niczego nie dowodzą bo równie dobrze ten sam silnik trzeba by było sprawdzić przy innych olejach, porównać wtedy osiągi i dodatkowo obciążać je w różnych warunkach i okresie czasu. Wtedy można by było w stosunku do danej jednostki wybrać olej który by góra o 5% był lepszy od innych.

Ale kto z nas ma takie możliwości ? jaki to ma sens ? i jak odnieść w tym wszystkim i wyznaczyć punkt "0" "to se ne da" jak to mówi mój czeski kolega:)

Ja zajechałem 3 silniki, dwa na mobilu jeden na castrolu i nie mam żalu do oleju bo to nie on je zajechał a moja noga i stan silnika.

Do aut w przypadku normalnego użytkowania, komercyjnego, społecznego, rodzinnego jedna cholera czy wlejemy castrola czy mobila czy motula. Chyba że ktoś się nudzi i 3km mechaniczne przez 5tys km to jest "różnica" :) Dokonujmy regularnych wymian, szanujmy silniki i z naszej strony nic więcej zrobić nie możemy po za nadzieją że silnik wytrzyma za nim auto sprzedamy, dużo więcej da częstsza wymiana oleju i filtrów, odpowiednie ruszanie autem, łapanie temperatury itd niż różnica w oleju ( nie zakładam oczywiście olejów tesco :) )

marecki6 - Sro Kwi 11, 2012 22:09

czas na zmianę oleju ... w zeszłym roku zalałem Motula 8100 X-CESS ale jak dzisiaj poczytałem o skali podrabiania tych olejów i o fakcie, że podróbkę w zasadzie można rozpoznać dopiero po zapachu i kolorze to chyba sobie odpuszczę ... znalazłem natomiast bardzo ciekawą ofertę na CASTROL EDGE FST TURBO DIESEL 6L 5W40 :

http://moto.allegro.pl/ca...2258664888.html


cena całkiem fajna, sprawdziłem sprzedawcę i wygląda, że jest ok (potwierdzają to wypowiedzi różnych kupujących na różnych forach), jest to firma LUCART z Mysłowic, mają nawet zarejestrowany sklep na platformie IStore więc powinno być ok...

http://www.lucartoil.pl/

http://lucartoil.istore.p...na-firmowa.html



No ale teraz podstawowe pytanie - czy ktoś z was lał ten olej do R75 CDTI i czy ogólnie warto się pakować w ten olej ?

haszczyc - Sro Kwi 11, 2012 22:21

taka moja sugestia trzeba uważać bo dużo na allegro Castroli jest podrabianych, mój CDTI od paru lat jeździ na Castrolu EDGE 0W40 SPORT i sobie bardzo chwalę w zimie zero problemów z rozruchem i ogólnie dość zauważalna poprawa
7Tomi - Sro Kwi 11, 2012 23:55

Ja praktycznie w każdym modelu od 12 lat stosowałem i stosuje Castrol GTX Magnatec 10W40.

Po przejsciach z syntetykami jakoś się w nie nie pcham. W przypadku K serii zalanie syntetykiem kończyło sie tym, że momentalnie pojawiały sie wycieki :/

W CDT można spróbować zalać syntetyk.

Pływak - Czw Kwi 12, 2012 08:01

marecki6 napisał/a:
czas na zmianę oleju ... w zeszłym roku zalałem Motula 8100 X-CESS ale jak dzisiaj poczytałem o skali podrabiania tych olejów i o fakcie, że podróbkę w zasadzie można rozpoznać dopiero po zapachu i kolorze to chyba sobie odpuszczę ... znalazłem natomiast bardzo ciekawą ofertę na CASTROL EDGE FST TURBO DIESEL 6L 5W40 :


Trzeba kupować oleje w dobrych sklepach, a nie na allegro wyszukując po cenie. Ori motul 5w40 w legalnej dystrybucji to ~140zł za 5l bankę, jak na allegro widzę po 99zł to omijam szerokim łukiem. Na twoim miejscu pozostał bym przy x-cessie ew zmienił na coś innego nie rozlewanego w PL jak Liqui Moly, Valvoline, Agip, Millers itp. Ja aktualnie w AR mam również zalanego x-cessa ale chyba będę zmieniał na Millersa w przyszłym miesięcy z czystej ciekawości. Oczywiście przy zmianie na inny zastosuje płukankę do silnika tak jak to robiłem przed zalaniem Motula. (Wcześniej była Selenia TD 10w40 teraz X-cess 5w40)

Tomi_114 napisał/a:

Kozik robił testy po zmianie na LM i auto zyskało 3KM i 9 NM w przypadku 214 Vi.

Rozumiem, ze oba oleje były nowe, czyli najpierw wlał nowy olej z nowym filtrem marki X, zrobił pomiar nie ruszając się z hamowni później zlał olej zalał nowy olej LM i od razu zrobił kolejny pomiar? Bo z tego co ja wiem poprzedni mobil miał nalatane 8K km, a pomiar na LM był wykonywany po kilku dniach. Tak wiec 3KM to granica błędu pomiarowego nie popadajmy w paranoje bo zaraz ktos napisze, ze po zmianie płynu do spryskiwaczy pojechał na hamownie i pokazało 2KM wiecej. Takie rożnice mogą byc miedzy dwoma pomiarami robionymi bezpośrednio jeden po drugim, a co dopiero po kilku dniach przy różnych warunkach atmosferycznych.

marecki6 - Sob Kwi 14, 2012 16:11

Podrzucam link do sprzedawcy polecanego i sprawdzonego z forum passata:

http://pro-choice.pl/

http://forum.vw-passat.pl...nateur-Szczecin


PS.

okazało się właśnie, że sprzedawca podany wyżej to znajomy żony z dawnych czasów i koleś faktycznie jest sprawdzony więc jest to dobre źródło dobrego oleju :-)

Voytec - Czw Kwi 19, 2012 09:48

Panowie,

Kolejny raz przymierzam się do zmiany oleju. Jak zawsze wymieniam po 15K km i używam Castrol Edge 0W30 (silnik totalnie suchy, zawsze wyleje tyle ile wleje).

Pytanie jest innej materii :) Robie dośc dużo kilometrów i zawsze śmigam na sprawdzonym paliwie, bak przeważnie tankuje do pełna w momencie kiedy jest 1/2. Zastanawiam się czy jest sens wymiany filtrów (po za oleju oczywiście). Ostatni raz zmieniałem olej + wszystkie filtry dokładnie 6 miesięcy temu. Doradzicie?

TomaszM - Czw Kwi 19, 2012 09:56

Moim zdaniem przy 30.000 km rocznie możesz filtr powietrza i filtr kabinowy zmieniać raz w roku. Olej z filtrem oleju co 15.000 przy jeździe w trasach tak jak dotychczas (ja jeżdżę większość po mieście więc zmieniam co 10.000).
Voytec - Czw Kwi 19, 2012 10:41

TomaszM napisał/a:
Moim zdaniem przy 30.000 km rocznie możesz filtr powietrza i filtr kabinowy zmieniać raz w roku. Olej z filtrem oleju co 15.000 przy jeździe w trasach tak jak dotychczas (ja jeżdżę większość po mieście więc zmieniam co 10.000).


Co z filtrem paliwa ?

TomaszM - Czw Kwi 19, 2012 12:51

podobnie, raz w roku lub 30.000 km
jarqo1981 - Sob Lip 21, 2012 18:53

...wczoraj zmieniłem olej w silniku, nie wiedząc jaki był lany wcześniej, zalałem Castrol GTX 10W-40, silnik pracuje ciszej, to fakt, ale już dziś, dzień po zmianie zauważyłem że jest czarny(wiem że w dieslu olej tak wygląda...ale że zaraz po zmianie?)...nie ważne, co teraz zrobić z komunikatem który wciąż pokazuje ten sam limit mil do zmiany oleju? Pozdr!
Alex_Tom - Sob Lip 21, 2012 20:21

jarqo1981 napisał/a:
co teraz zrobić z komunikatem który wciąż pokazuje ten sam limit mil do zmiany oleju?

Podpinasz autko pod komputer lub zapoznaj się z tym artykułem:
http://www.roverki.pl/zro...u-rover-75.html

jarqo1981 - Sob Lip 21, 2012 20:26

...dzięki wielkie i pozdr!
siekiera - Wto Lip 31, 2012 00:41

Odkopie temat.... Kupiuelm roverka niedawno i w bagazniku byl shella 10w40 i taki kupilem bo bagnet byl suchy wlalem prawoie 3 l okazalo sie duzo... potem spozcilem ponad 1 l okazalo sie malo po 2 dniach ze jest pol nastepnego dnia za nadmiar a jeszce pozniej ze w normie o co tu chodzi ze co spojrze to inaczej olej jest na mirce.. i co moge innego lepszego zal;ac przeboieg 200tys leci mi z simmeringu prawdopodonbnie i z tego co poklazywalem na fotkach w temacie...
gandi84 - Sob Sie 11, 2012 18:47

A ja powiem tyle ze te wszystkie oleje typu mobil, castrol, i inne badziewia to sa oleje z odzysku, wiec soebie to lejcie. Zeby to mialo rece i nogi polecam Fuchsa, Motul Liqui Moly, Valvoline, Agip, Millers, drogo ale przynajmniej wiesz ze masz pozadny i pierwszej klasy olej.
Z tym ze Valvoline powoduje puchniecie uszczelek i po wymianie na inny olej moze sie okazac ze cieknie cos.

TomaszM - Sob Sie 11, 2012 18:51

Z tego co wiem, na razie tylko Valvoline robi oleje z odzysku i stosuje tzw. recycled motor oil
haszczyc - Sob Sie 11, 2012 22:24

gandi84, nie przesadzaj już z ta opinią na temat oleju każdy ma swoja ulubioną markę i gust, ja tam nigdy nie miałem problemów spowodowanych poprzez olej czy to Castrol czy Total dla mnie to tylko olej, który wymieniam co roku i nigdy nie miałem problemów ;) obecnie jeżdżę na Castrol EDGE FST 0W-40
automechanik - Nie Sie 12, 2012 07:46

Castrol edge fst 0W40 silnik pracuje dużo ciszej i pali zdecydowanie mniej
gandi84 - Nie Sie 12, 2012 08:03

Ale to nie jest moja wyimaginoana opinia zeby skrytykowac :) ja Tylko mowie jakie sa fakty wystarczy troche poszukac albo porozmawiac z osobami ktore sprzedaja oleje zawodowo:)
TomaszM - Nie Sie 12, 2012 09:12

gandi84 napisał/a:
Ale to nie jest moja wyimaginoana opinia zeby skrytykowac :) ja Tylko mowie jakie sa fakty wystarczy troche poszukac albo porozmawiac z osobami ktore sprzedaja oleje zawodowo:)

Trzeba się po prostu znać ;)
Sprzedawców nigdy nie słucham, zawsze będą chwalić co na półce, - ale nie mam im tego za złe, każdy chce zarobić na chleb.

Mobil i Castrol to oczywiście że średnia półka, ale wracając do tematu, to obecnie to nie Mobil, nie Castrol, a własnie Valvoline jako jedyny robi oleje z recyklingu, oczywiście tylko ułamek swojej oferty, ale robi. I to się właśnie nazywa fakt ;)
Znasz w ogóle proces technologiczny produkcji środków smarnych?
Polecasz syntetyki Motula, którego podstawowy składnik przekraczający 50% to ropa naftowa, tj. zwykły olej mineralny? ;)

PD - Pon Sie 13, 2012 18:31

a powiedzcie panowie jaka jest roznica miedzy 5w/40 a 0w/40?
haszczyc - Pon Sie 13, 2012 18:45

Silnik na pewno ciszej mi chodzi na 0W40 tak samo spalanie w mieście mam 6,5l/km, w zimie przy -30 nie miałem problemu z odpaleniem
Alex_Tom - Pon Sie 13, 2012 19:24

PD napisał/a:
a powiedzcie panowie jaka jest roznica miedzy 5w/40 a 0w/40?

Im mniejsza liczba przy literze W, tym olej może być stosowany w niższym zakresie temperatury otocznia.
0W przy -35 stopniach, 5W przy -30 stopniach

PD - Pon Sie 13, 2012 20:03

a jak to wyglada z ta klasyfikcja lepkosci?
a i jeszcze czy kupujecie olej z oznaczeniem diesel?

Alex_Tom - Pon Sie 13, 2012 21:05

PD napisał/a:
a jak to wyglada z ta klasyfikcja lepkosci?

Klasyfikacja lepkości to tak jak ja napisałem. To są te oznaczenia np. 0W-40
cyferka przy W ma się do temperatur ujemnych a druga cyfra bez literki tyczy się temperatur dodatnich.
O to chodziło ?

SeniorA - Pon Sie 13, 2012 22:34

PD napisał/a:
a jak to wyglada z ta klasyfikcja lepkosci?
klasa lepkości SAE opisuje zachowanie oleju w zależności od tempeatury, liczba przed W określa tzw. temperaturę pompowalności i tak np. dla 0W to - 40, dla 5W -35 , dla 10W - 30 st.C. Drugi człon to lepkość wysokotemperaturowa np. 30 to olej ''rzadki'' energooszczędny do silników ciasno spasowanych (nie do wszystkich aut ),szczególnie niebezpieczne dla silnika jest zastosowanie 5W30 zamiast zalecanego 5W40. 40 to klasa do polskich warunków , chyba że silnik jest mocno obciążony to wtedy 50. Serwisy Rovera w Polsce do kV6 lały 5W/50.
PD - Pon Sie 13, 2012 23:43

dzieki za objasnienie;] czyli idac ta sciezka lepiej nalac np 0w 40 np edge lepiej niz 5w 40...
pytam bo zbliza mi sie wymiana, a wlasnie jeszcze jedno pytanie czemu niektorzy wymieniaja olej po 10k km przeciez te syntetyczne oleje ponoc dluzej wytrzymuja od mineralnych? poza tym po skasowaniu inspekcji olejowej wyskakuje 25k wiadomo ze te km szybciej leca w zaleznosci od stylu jazdy ale wydaje mi sie ze spokojnie 15-20 tys. mozna zrobic...

SeniorA - Wto Sie 14, 2012 09:27

PD napisał/a:
czyli idac ta sciezka lepiej nalac np 0w 40 np edge lepiej niz 5w 40...
nie koniecznie lepiej ,to zależy do jakiego silnika, bo klasa lepkości musi odpowiadać technicznemu zaawansowaniu silnika i warunkom eksploatacji.Producenci silników nie zalecają rozszerzenie lepkości stosowanego oleju więcej jak o jeden przedział tzn. jeśli zalecają dla danych warunków 10W to zastosowanie 5W jest dobre.
PD napisał/a:
czemu niektorzy wymieniaja olej po 10k km
przebieg do wymiany oleju podawany przez instrukcję należy traktować jako maksymalny w przeciętnych warunkach . W warunkach trudnych (miasto, korki,krótkie odcinki, niedogrzany silnik) każdy olej zaczyna tracić niektóre właściwości w przedziale 10-15 tyś. km co nie jest bez znaczenia np.dla turbiny.
lukasz5992 - Sro Sty 02, 2013 15:49

Przyszła pora na wymianę oleju i w moim R do tej pory zawsze lałem ten http://moto.allegro.pl/mo...890026980.html. Pewnie dostane baty :grin: , ale robiłem tak, zawsze kupowałem 2x4l i to co mi zostało podmieniałem w po ok.6miesiącach tzn. wyciągałem strzykawką z wężykiem np.1l i dolewałem nowego też 1l. Co sądzicie o takich podmianach i samym oleju Mobil super 2000 diesel 10w40 :?: ?? ? :?:
Adsik - Pią Sty 18, 2013 23:49

No skoro już tutaj jest taki temat to zapytam, bo znaleźć nie mogłem odpowiedzi.

Ile dokładnie wchodzi oleju do silnika 1.8K? Czy tak jak do diesla 2.0, 6.8L?

Mam faktury od nowości i wynika z tego że jeździł ciągle na Shell'u 10w40. Pozostać przy tej marce czy zmienić na cos innego?

Podkładka pod korek spustowy to 14/20?

dany1107 - Sob Mar 30, 2013 23:18
Temat postu: Olej.
Panowie.Temat długi jak cholera.Ale czy ktoś może wkoncu wyjaśnic jaki olej powinien byc do 2.0 cdti CR. I ile go wchodzi.Pozdro.
sash997 - Nie Mar 31, 2013 13:38

wchodzi do suchego silnika 6,7l , ja przy wymianie zalewam niecałe 6,5 i jest pod górny stan na bagnecie, leje 10W40 kiedyś Castrol od roku Mobil
dany1107 - Nie Mar 31, 2013 20:44
Temat postu: olej
Dzieki za odp.Mam jeszcze jedno pyt.Czy taki olej bedzie ok?Mam w inst. że pełen syntetyk wiec taki chce użyc. http://www.ebay.co.uk/itm...=item1e78ff963c .Pozdro.
tomi24lbn - Sro Kwi 03, 2013 06:22

Podłączę sie pod temat :) co sądzicie o tym oleju?? VALVOLINE MAXLIFE 10W40 6L 10W-40
sobrus - Sro Kwi 03, 2013 07:53

Ten olej był na forum już wałkowany tyle razy że aż strach :)

W skrócie - dobry, zwłaszcza do silników z większym przebiegiem, które biorą olej.

Krzysztof_89 - Sro Kwi 03, 2013 08:46

Ja do swojego MG ZT 190(przebieg 142200 km) przygotowałem na wymianę olej Liqui Moly 5W-40 Synthoil High Tech - syntetyk z prawdziwego zdarzenia, nie jak wszystkie inne typu castrol pseudo pełne syntetyki :) Dodatkowo przed wymianą zawsze wlewam do starego oleju płukacz silnika - praktykuję to w swoim Nissanie i wszystko śmiga aż miło :)

Pozdrawiam Krzysztof Nowak.

Pieta - Sro Kwi 03, 2013 11:31

SeniorA napisał/a:
PD napisał/a:
czyli idac ta sciezka lepiej nalac np 0w 40 np edge lepiej niz 5w 40...
nie koniecznie lepiej ,to zależy do jakiego silnika, bo klasa lepkości musi odpowiadać technicznemu zaawansowaniu silnika i warunkom eksploatacji.Producenci silników nie zalecają rozszerzenie lepkości stosowanego oleju więcej jak o jeden przedział tzn. jeśli zalecają dla danych warunków 10W to zastosowanie 5W jest dobre.


Oczywiści, że im mniejszy wskaźnik lepkości w niskich temperaturach tym lepiej. Żaden olej nie spełnia wymagań popmpowalności/lepkości w niskich temperaturach. Jeszcze niedawno synetetyków nie było i wszyscy byli skazani na mineralne czy półsyntetyki, które miały mocno niestabilną lepkość w zależności od temperatury. Olej dobiera się do wymagań lepkości w wysokiej temperaturze pracy (jak silnik jest rozgrzany), to jest cyfra po W. Cyfra przed W wynika z technologii i jakości oleju i jest kompromisem pomiędzy dostępnością, ceną i niskimi parametrami w niskich temperaturach. Kiedys producenci nie narzucali olejów 5W40 czy 0W40 bo poprostu zawężało by to ofertę na rynku i sugerowało by kupno drogiego oleju i wykluczało by większość producentów. Dlatego specyfikują lub specyfikowali 10 lub 15W40, olej który jest szeroko oferowany na rynku za rozsądną cenę. Oczywiście trzeba sobie zdawać sprawę, że w niskich temperaturach (np -20) olej 15W zachowuje się jak miód i dopuki silnik się nie rozgrzeje smarowanie jest bardzo ubogie. To jest kompromis poomiędzy ceną i jakością.
Jak silnik jest rozgrzany nie ma praktycznie różnic pomiędzy 0W40 a 10W40 bo np lepkość kinetyczna tych olejów w temperaturze 100 stopni jest identyczna.

Na szczęście są już syntetyki i kupno 0W40 nie stanowi już problemu. 10W nie ma żadnej przewagi w stosunku 5W czy 0W
Kiedyś 0W40 nie było a syntetyki nie mogły sprostać wymaganiom wysokiej lepkości dla wysokiej temperatury a mineralne niskiej lepkości dla niskiej temperatury. Dleatego kiedyś typowy olej był półsyntetykiem lub mineralnym 10-15W40 lub syntetyk 0W20-30
Aby nie było tak łatwo te cyfry to tylko wskaźniki, a producenci maja dość wolna rękę w naginaniu rzeczywistości. Za wskażnikami stoją konkretne paramatry jak lepkość kinetyczna czy dynamiczna. Jak się okazuje czasami olej dorej marki 5W ma lepsze parametry od 0W marki popularnej.
Moim zdaniem nie ma sensu używać oleju 10W lub 15W skoro są oleje 0W lub lepsze oleje 5W, kóre mają parametry zbliżone do przeciętnych 0W

Poza tym syntetyk i syntetyk w róznych markach to technologicznie kompletnie inne produkty.

Wiekszośc olei marek LiquiMoly, Motul i Amsoil to prawdziwe syntetyki na bazie Estrów. Wiekszość Catroli Edge to technologia semisyntetyczna czyli HC (hydrocrackowanie z użyciem baz mineralnych). Generalnie jest kilka generacji technologii sysntetycznych, które pojawiały się kolejno w czasie. Teraz jest ich chyba 5. Oczywiście nie jest to uregulowane i producenci którzy pozostali jeszcze przy starszej i tańszej technlogii np. 3 generacji (HC) mogą nazywać olej syntetycznym tak jak producenci którzy produkują najnowszej generacji oleje syntetyczne.
Dlatego pojawiaja się nazwy synthetic, 100% synthetic, fully synthetic :) itp. Tak jak w telewizorach LED i Full led lub HD i Full HD to co kiedyś wydawało się najnowsze już teraz takim nie jest i nikt nie zabroni Castrolowi używać nazwy syntetyczny do olei, które są tak naprawdę mineralne ale używaja bardzo zawansowanych technologii rafinacji, które kiedys nazywało się syntetykami.
Kiedys nawet organizacja API zakazała używać nazwy synthetic do olejów HC. Była sprawa w sądzie i w końcu pozwolono używać nazwy synthetic dla olejów HC, dlatego potem zczęły się pojawiać oleje fully synthetic.


Oczywiście inna kwestią jest cena, Olej syntetyczny (HC) 5 litrów to koszt 100-140zł olej na bazie estrów to koszt około min 200zł

Inną kwestią jest też jak olej trzyma swoje parametry po jakimś okresie eksploatacji. Olej chłonie wilgoć, paliwo tracji substancje uszlachetniające
tu jest przykład testu
http://www.amsoil.com/per...r_Stability.pdf
http://www.amsoil.com/per...ste_Testing.pdf

Krzysztof_89 - Sro Kwi 03, 2013 12:10

Pieta, bardzo dobrze wszystko rozpisałeś :) Zamiast przerabiać milion tematów, ładnie wszystko streściłeś pisząc prawdę:D
sobrus - Sro Kwi 03, 2013 12:32

Prawie wszystko się zgadza, poza tym że nie wszystkie silniki dobrze znoszą oleje syntetyczne 0W i 5W.
Większość nie powinna mieć problemu, sam jeżdżę na 5W, jednak np. układ VVC wymaga oleju 10W.
Niektóre silniki poprawnie pracują tylko na oleju o gęstości podanej przez producenta, zwłaszcza trzeba uważać właśnie przy zmiennych fazach rozrządu, wariatorach vanosach i innych takich.

W starszych silnikach, lub silnikach o złym stanie, które nie jeździły na dobrym oleju może pojawić się zwiększone zużycie oleju lub wycieki, ponieważ "miód" 15W tak łatwo nie wypływa ;)

Więc nie zawsze opłaca się lać syntetyk, ale jeżeli silnik dobrze na nim działa to jak najbardziej.

marecki6 - Sro Kwi 03, 2013 13:59

a czy ktoś używa oleju AMSOIL ? ja od dwóch lat jeżdżę na Motulu 8100 X-CESS i jest ok ale zastanawiam się czy nie spróbować Millersa albo właśnie Amsoil. A przy okazji kupujecie 2x 5L czy 5L i dokupujecie po 1L ? Czy taki olej stojąc rok czasu nadaje się jeszcze do czegoś ?
Krzysztof_89 - Sro Kwi 03, 2013 19:59

Olej stojąc w zakręconej(napoczętej) butelce nie traci swoich właściwości :) Motul z reguły jest ok, ale Millers, Liqui Moly i AMSoil, to już wyższa półka :) Nie jestem pewien czy przypadkiem X-Cess nie jest w technologi HC(hydrokrakowany), bo Motul pełne syntetyki(na estrach i związkach PAO) ma chyba tylko swoja najwyższą półkę :)
Pieta - Sro Kwi 03, 2013 21:05

sobrus napisał/a:
Prawie wszystko się zgadza, poza tym że nie wszystkie silniki dobrze znoszą oleje syntetyczne 0W i 5W.


Silniki Hondy I-vtec są zalewane w serwisie Shell Helix 0W30, silniki BMW z Vanos i valvetronic Castrolem 0W30, silniki z wariatorem od VW zalewane Castrolem SLX 0W30. Wszystkie te silniki mają wariatory na dodatek wszystkie systemy oparte na hydraulice.

Oczywiście trzeba ostrożnie podchodzic z olejem rzadkim do starych silników lub zajechanych.
kiedyś kolega miał Ładę 2107 i tak sie rozszczelniła, że olej gasił iskrę na świecy:). Potem zalewał tylko W60, wtedy dawało sie jechać ale i tak dolewki były obowiązkowe

Cytat:
a czy ktoś używa oleju AMSOIL ?

ja leję Amsoil 5W40

zawsze kupuje w pełnych bańkach. Kupuje 3 bańki (15l) i na dwie zmiany starcza i jeszcze zostaje. Ja wymieniam co 6-7 miesięcy przy około 14-15tys, więc długo nie leży
olej zamknięty spokojnie poleży dwa lata i dłużej. To nie jajko.

dobry artykuł na temat trwałości
http://www.upmpg.com/lubr...ates/index.html

Osobiście cenię markę Amsoil jest to jedna z niewielu marek, która naprawdę kreuje rzeczywistość na rynku smarowideł. Robi badania, wdraża nowe technologie. Widać to po ich materiałach technicznych. Marka bardzo dobrze postrzegana na rynku maszyn ciężkich i ciężarówek.
Marki typu Shell czy Castrol nie są złe ale zawsze będą gonić króliczka i trzeba im przyznać, że mają dobre spoty reklamowe.

sobrus - Czw Kwi 04, 2013 07:46

Oczywiście że nowe silniki na pewno są zalewane 0W30 (niezależnie od tego czy mają zmienne fazy czy nie), ale starsze z lat 90-tych które były standardowo zalewane 10W mogą tego nie polubić.

Generalnie powinno się lać najlepszy olej jaki silnik zniesie bez problemu :) Niezależnie od wieku i przebiegu.

daycam - Czw Kwi 04, 2013 08:43
Temat postu: wymiana oleju i paska rozrzadu w roverku 45 2.0 TD z 2000r.
Witam!

Mam pytanie kupilem wlasnie roverka 45 http://otomoto.pl/honda-c...-C28525012.html

co ile wymienia sie rozrzad i olej w tym autku??

Pozdrawiam i dziekuje za podpowiedz :)

marecki6 - Czw Kwi 04, 2013 09:34

Cytat:
a czy ktoś używa oleju AMSOIL ?
ja leję Amsoil 5W40

zawsze kupuje w pełnych bańkach. Kupuje 3 bańki (15l) i na dwie zmiany starcza i jeszcze zostaje. Ja wymieniam co 6-7 miesięcy przy około 14-15tys, więc długo nie leży
olej zamknięty spokojnie poleży dwa lata i dłużej. To nie jajko.

dobry artykuł na temat trwałości
http://www.upmpg.com/lubr...ates/index.html

Osobiście cenię markę Amsoil jest to jedna z niewielu marek, która naprawdę kreuje rzeczywistość na rynku smarowideł. Robi badania, wdraża nowe technologie. Widać to po ich materiałach technicznych. Marka bardzo dobrze postrzegana na rynku maszyn ciężkich i ciężarówek.
Marki typu Shell czy Castrol nie są złe ale zawsze będą gonić króliczka i trzeba im przyznać, że mają dobre spoty reklamowe.




No właśnie kusi mnie zmiana na Amsoil ale zostało mi jakieś pół bańki z 5L Motula 8100 xcess więc wystarczyłaby mi jedna bańka Motula i chyba w takim razie w tym roku zaleje jeszcze Motula a w przyszłym roku popłynie Amsoil.

Pieta - Czw Kwi 04, 2013 09:57

Również kiedys Motula lałem, dokładnie Motul X-clean 5W40 ze względu na to, że nim mogłem zalewać dwa auta, w tym VW z popmpowtryskami
Przeszedłem na Amsoil i zeszłej zimy przy -20 wsadziłem trzy próbki Castrol, Motul i Amsoil (wszystkie 5W40) do bagaznika na noc. Rano próbowałem je wylać i była wielka przewaga Amsoil w stosunku do pozostałych dwóch. Niby prosty test ale przemawia.

marecki6 - Czw Kwi 04, 2013 10:03

widziałem podobny test na youtube .... szkoda mi wylewać prawie 3L Motula ale tak jak pisałem kusi Amsoil bo troszkę o nim poczytałem i dużo osób zachwala zwłaszcza za prace na starcie na zimnym silniku


http://www.youtube.com/watch?v=W_uYT73UJ8g

dany1107 - Czw Kwi 04, 2013 22:43
Temat postu: Olej
Panowie.Jako że nie mam dostępu do Amsoil'a chciałbym zalac taki http://www.ebay.co.uk/itm...=item51a9c2c2e4 .Co sądzicie? Wedle instrukcji powinien byc pełen syntetyk i właśnie taki mam zamiar wlac.Dlatego zastanawiam sie nad Mobilem.Proszę o opinie.Pozdrawiam.
tomi_zog - Pon Cze 29, 2015 11:27
Temat postu: CDTi
witam
co ile wymieniacie olej w silniku CDTi 131KM
co 12 ts. km bedzie w porzadku? aktualnie mam zalany 5W40

cin1391 - Pon Cze 29, 2015 14:04

Producent zaleca co 15 tys. mil. Czyli około 25 tys. kilometrów. Ale doskonale wiadomo, że częstsza wymiana oleju tylko pozytywnie może wpłynąć na kondycję silnika. Ja postanowiłem wymieniać raz na rok, na jesieni, bo rocznie kręcę około 10 - 15 tys. A na jesieni dlatego, żeby na zimę miał świeży olej i dobre smarowanie przy starcie :)

Ostatnio lałem Valvoline MaxLife Diesel 10W40. Nie mam ubytków, silnik nie spala mi oleju i zastanawiam się, czy na tę jesień nie spróbować 5W40 :)

kaneda - Sro Sie 03, 2016 15:07

Co myślicie o oleju Eni i-sint 10w40 , bo w sklepie chcą mi fo wcisnąć zamiast Volveline :)
prebenny - Sro Sie 03, 2016 15:20

kaneda po primo to szukałbym 5w40 jak już ;)
j0zek - Sro Sie 03, 2016 16:11

prebenny napisał/a:
kaneda po primo to szukałbym 5w40 jak już ;)


A po co kombinować i zmieniać na 5w40, skoro zalecane jest 10w40??

prebenny - Sro Sie 03, 2016 19:09

No tak. Po co lać olej, który lepiej chroni.
janio - Sro Sie 03, 2016 20:21

Olej taki siaki czy owaki, każdy leje co mu pasuje. Ja zaś tradycyjnie już kilka dni wstecz, zalałem MIDLAND Super Diesel SAE 10W40 Euro 6. Kupuję zawsze tutaj:
http://aptekaolejowa.pl/
Jestem z niego bardzo zadowolony i przy nim pozostanę. Po przebiegu 2 tyś km, kolega wyjął u mnie bagnet, popatrzył i powiedział, chyba parę dni temu wymieniałeś olej.

MD - Sro Sie 03, 2016 20:26

prebenny, sporo zależy od marki, nie tylko samego typu oleju. 10W40 i 5W30 posiadają praktycznie takie same właściwości ochronne (nie identyczne, ale nie warte różnicy cenowej). Z czasem jednak olej pół-syntetyczny ulega znacznie większej degradacji niż syntetyczny i przez to syntetyki wygrywają. Jednak pilnując interwałów, nie widzę przeszkód, by jeździć na dobrym 10W40.

Wcześniej do mojego silnika był lany syntetyk Castrol, właściwe interwały. Efekt? Olej wręcz lał się do kolektora przez nieszczęsne rurki odmy w V6, a przy remoncie w misce był wręcz szlam. Olej wyglądał tragicznie po jakichś 5 tysiącach kilometrów od ostatniej wymiany (gdy kupiłem auto). Choć ktoś tu już kiedyś się rozpisywał, że Castrol w KV6 to słaby pomysł. :P

Gdzieś na YT był nawet filmik, który wyjaśniał różnice między syntetykiem i pół-syntetykiem w różnych temperaturach czy stopniu zużycia. :P

prebenny - Sro Sie 03, 2016 21:09

MD u mnie po zmianie Castrola na Specola + AR9200 jest 3x ciszej, pomijam fakt, że po spuszczeniu oleju (z płukanką) z miski potem musiałem skrobać szlam. I nie powiesz mi MD, że 5 tyś km to właściwy interwał wymiany oleju ;)
MD - Sro Sie 03, 2016 23:58

prebenny, no raczej nie. :D
Dominoz - Czw Sie 04, 2016 00:08

Ja wlałem Valvoline 5w40.
Akurat na tej operacji bym nie oszczędzał :)

j0zek - Czw Sie 04, 2016 02:31

prebenny napisał/a:
MD u mnie po zmianie Castrola na Specola + AR9200 jest 3x ciszej, pomijam fakt, że po spuszczeniu oleju (z płukanką) z miski potem musiałem skrobać szlam. I nie powiesz mi MD, że 5 tyś km to właściwy interwał wymiany oleju ;)


Sprawdzałeś miernikiem, że wiesz że 3x ciszej?

Bieri13 - Czw Sie 04, 2016 08:38

Ja zaaplikowałem Valvoline 10w40.
Chyba największa różnica w olejach jest między producentami/rozlewaczami niżeli w wartości lepkości zimowej (tutaj akurat o 5).

prebenny - Czw Sie 04, 2016 10:01

Bieri13 pełna zgoda, że w samej jakości oleju między producentami jest większa różnica ale w porónaniu 5W - 10W różnica będzie zimą, gdzie temperatura płynięcia 5W to 40-45 stopni a 10W ok. 35 (tak wiem, że u nas takich temperatur nie ma ale przy -20 też będzie inna gęstość takich olejów).

Natomiast j0zek... Zostanę przy tych 3 kropkach...

janio - Pon Sie 08, 2016 10:46

Byłem wczoraj u szwagra obadać jak mu zrobili tę stacyjkę no i jak zwykle zostałem zaskoczony.
Szwagier zmienił olej, kupił cały baniak 20l, oto link:
http://exmoto.pl/home/54-...-silnikowy.html
Parametry ma bardzo dobre, zobaczymy jak będzie w praniu?

TomaszM - Pon Sie 08, 2016 10:58

Petro-Canada ma dobre oleje, ale seria DURON jest do ciężarówek i autobusów, a do samochodów osobowych jest seria SUPREME.
janio - Wto Sie 09, 2016 21:13

Ja się doczytałem w sieci, że SUPREME jest do benzyniaków i LPG, a DURON do klekotów.
TomaszM - Sro Sie 10, 2016 09:31

Trochę za duże uogólnienie, bo przecież prawie każda ciężarówka to klekot, a w USA prawie każda osobówka to benzyniak. Najlepiej wzorować się oczywiście na stronie producenta, bo sklepy internetowe same od siebie dopisują wiele tagów a na stronie producenta jest:

Cytat:
DURON UHP 10W-40
Olej heavy duty, niskopopiołowy (low SAPS), do silników Diesla, UHPD. Przeznaczony głównie dla samochodów ciężarowych i autobusów.

Kolejna sprawa to normy, te są typowo normami tylko do ciężarówek, a nie osobówek:
Cytat:
ACEA E6, E7, E9
MAN 3477, Mercedes Benz MB Aproval 228.51
Deutz DQC III-10 LA, Mack EO-N, MTU 3.1, Renault VI RLD-2, Volvo VDS-3
Spełnia wymagania:
europejskich norm emisji spalin EURO 4, EURO 5 i EURO 6
oraz API-CI-4 Plus, Scania low ash, DAF Standard Drain.


Instrukcja do Rovera 75 pewnie odnosi się do norm B3 lub B4, ewentualnie CF i takich należy szukać (najczęściej B4).

Olejem typowo do samochodów osobowych i z normami do diesla w osobówkach (TDI, JTD, HDI, etc) jest ten:

http://www.petro-canada.p...ynthetic-5w-40/

Petro-Canada to typowy amerykański olej uwzględniający specyfikę kontynentu gdzie się go produkuje i sprzedaje. Tam rynek aut osobowych to 98% benzyna, więc znalezienie typowo amerykańskiego oleju z normami do europejskiego osobowego diesla nie jest łatwe bo mają tego bardzo mało w ofercie. Tam na ON jeżdżą tylko ciężarówki ale takie oleje są opracowywane typowo pod takie silniki, które jednak różnią się charakterystyką pracy (inne obroty, inne turbiny) i konstrukcją i spełniają zupełnie inne normy.

Jeśli już koniecznie musi być z amerykańskimi korzeniami, to szukałbym wśród np. Texaco -

http://texacopolska.pl/pr...l-extra-10w-40/

produkt typowo pod europejski rynek z normami do osobowych diesli.
5 litrów - około 85 zł, 20 litrów - około 270 zł.

pietjak - Sro Sie 10, 2016 10:29

Nie do końca,

Np. Oleje dla przemysłu SHELL Rimula w Europie są te same co w USA, zresztą silniki też są te same. Np. Freightliner to silniki Mercedesa, Volvo USA ma te same silniki co u nas w EU itp. Scania i Man także są obecne na tamtym runku.

A są jeszcze silniki okrętowe czy przemysłowe np. Volvo Penta - Dokładnie te same.

Np. do klekota w Roverze lałem ciężarowy Shell Rimula pełny syntetyk i bez grama ubytku zrobiłem od nowości 421 tyś. Zabieg celowy - jadąc przez pół europy z prędkością 170km/h można było zagrzać olej w skrzyni biegów, ale silnikowi nigdy nic nie było - dlatego olej na wysokie obciążenia.

Np. w nowych Actrosach Rimula R6LME na pierwsze zalanie ma pierwszy interwał ok. 100 000km, ale nie później niż rok czasu. Nowe ciężarówki mają bardzo precyzyjne systemy kontroli lepkości i smarowania - Czujniki w misce i bloku.

W benzynie w USA też oleje są podobne - 87 Oktanów w Stanach to to samo co u nas 95 okt. tylko mierzone wg róznych norm (MON i RON), a wbrew pozorom normy emisji w wielu stanach czy Kanadzie są dosyć restrykcyjne.

TomaszM - Sro Sie 10, 2016 10:55

Wiem, że po USA jeżdżą Europejskie silniki w ciężarówkach, ale ja piszę o europejskich dieslach w samochodach osobowych, które w USA praktycznie nie występują.

Trzeba zdać sobie z jednego sprawę: silnik nie wybuchnie, ale nie po to się rozgranicza i produkuje osobne oleje do ciężarówek i osobne do osobówek, żeby nie miało to znaczenia. Są trochę inne parametry i inne dodatki, jest też różna pojemność układów.

Nie szedłbym drogą, że żeby sobie poprawić, to trzeba lać coś od ciężarówki do osobówki, tylko jeśli już chcemy coś sobie poprawić, wybierajmy produkty np. na bazie PAO a nie HC.

Można do osobówki założyć wzmacniane opony z oznaczeniem "C" od dostawczaka. Ale nigdy nie uzyskamy takiej przyczepności i komfortu, jak na oponie do samochodu osobowego. Dlatego się produkuje i takie i takie. A że ktoś napisze że przejechał na takich x km i nie miał wypadku? Fajnie!

Mężczyzna też może chodzić w damskich butach, tylko po co.

Do samochodów osobowych leje się oleje do nich właśnie przeznaczone i manewruje się jakością/ceną w zależności od upodobań. Jeśli Rover chce olej A3/B3 lub A3/B4 to nie lejmy mu E7.

prebenny - Sro Sie 10, 2016 11:04

A ja myślę, że nie ma co kierować się czy olej w USA do ichniejszych silników tylko po prostu spojrzeć w kartę charakterystyki i porównać lepkości w różnych temperaturach (w tym dość istotne HTHS), temperatury płynięcia, zapłonu...
janio - Sro Sie 10, 2016 19:14

No proszę, PENRITE ze swoimi produktami też już u nas jest, nie wiedziałem.
http://www.penrite.pl/
Ciekawe jak się sprawdzają ich oleje, może ktoś już ma doświadczenie?

TomaszM - Pią Sie 12, 2016 11:31

Już chyba są ze 2 lata. Ja od Penrite na razie zalałem do skrzyni olej z serii Pro Gear (z PAO) do Ceed'a, zrobiłem na nim na razie około 10.000 km. Do Rovera może się skuszę na HPR 5. W Łodzi znam autoryzowanego sprzedawcę, przy 5-litrowym opakowaniu wychodzi około 32 zł za litr, jak na taki olej - prawie darmo.
Zmienolej - Wto Wrz 25, 2018 15:23

Witam,
Przed zalaniem oleju do skrzyni warto sprawdzic czy producent zaleca stosowanie oleju w specyfikacji GL-4 czy GL-5 a moze coś zgoga innego np. 75W.
W Roverkach stosuje się najszęściej oleje syntetyczne ale tutaj najczesciej właśnie przejawia lepkość oleju przekładniowego 75W80
Z tych które faktycznie sprawdza się najlepiej to można wymienić niemieckiego Fuchs-a 75W80 Sintofluid-a
https://zmienolej.pl/pl/oleje-przekadniowe/2891-olej-przekladniowy-fuchs-titan-sintofluid-75w80-1l
A silniki to najczesciej pojawiajace się lepkosci 5W40 oraz 10w40.

Pozdrawiam
Piotr Dziektarz
www.zmienolej.pl