Zobacz temat - [R75] Webasto dymi i strzela
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] Webasto dymi i strzela

MiReK - Czw Paź 15, 2009 15:08
Temat postu: [R75] Webasto dymi i strzela
Witam.Mam taki problem,dzisiaj po uruchomieniu auta zaczęło mi strzelać od spodu auta z wydechu webasto,leciał też stamtąd i z wężyka obok aku,gesty biały dym,po kilku minutach przestał.Dzieje sie tak przy każdym załączaniu sie webasto.Dzoniłem do Phjowi,powiedział mi że może sie tak dziać przy pierwszych uruchomieniach webasto po długiej przerwie.Ale nie daje mi to spokoju.Co może być tego przyczyną?Jeździc tak czy lepiej odłączyć wtyczke z webasto?Czy to w kolei nie wpłynie ujemnie na silnik?
staf - Czw Paź 15, 2009 15:12

jedyna, Tu coś było na podobny temat. Zobacz, może coś dla ciebie.
http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=33052

henryk - Czw Paź 15, 2009 16:16

jedyna napisał/a:
może sie tak dziać przy pierwszych uruchomieniach webasto po długiej przerwie
niby tak, ale... po zeszłorocznej walce w wątku, który przypomniał staf, w tym roku w ogóle nie zauważyłem, że się włączyło, żadnego dymu, dopiero dotykając rury wydechowej urządzenia przekonałem się, że jednak działa.
Bazując na moich doświadczeniach i obserwacjach sugerowałbym wszystkim użytkownikom, szczególnie jeżeli wyraźnie słychać działanie wentylatora, wyjęcie piecyka i przeczyszczenie otworów wlotowych powietrza do komory spalania.

Dziadek - Czw Paź 15, 2009 17:49

jedyna i tak masz nie źle.Moje od początku nie grzało,choć wentylator i pompki działały.W lato wyjąłem,wyczyściłem bo nagaru trochę było.Świeca po podłączeniu do zasilacza-gorąca,więc poskładałem i byłem pewien,że zagada.Niestety dmucha i nie grzeje.Piernik wie co mu jest!
PHJOWI - Czw Paź 15, 2009 19:02

na razie ja bym to obserwował ponieważ w komorze po lecie zbiera się troche syfu i piec musi to przepalić.
MiReK - Czw Paź 15, 2009 19:47

Podjechałem dzisiaj do szpeca który zajmuje się Webasto,kazał włączyć,poleciało białego dymu z dołu i z węża koło aku,pan stwierdził że jeżeli leci biały dym z węża który zasysa powietrze,to znaczy że silniczek do wymiany-koszt niecałe 500 zł,strzela z dolnego wylotu spalin to do wymiany ta końcówka-koszt też niecałe 500 zł.Trochę mnie dziwi ta diagnoza,wystawiona chyba trochę na wyrost.Odpiąłem na razie bezpiecznik F8 i nie wiem co robić,czy włożyć spowrotem bezpiecznik i jeździć tak jak radzi PHJOWI,tylko że za każdym razem gdy załącza się webasto kilka razy strzeli,no i ten dym od spodu,spod maski aż dostaje się do kabiny.
Może coś przeczyścić?Nie wiem co robić.Zeszłej zimy wszystko było okay,a tu nagle taka niespodzianka

[ Dodano: Czw Paź 15, 2009 19:46 ]
Aha,jeszcze zalecił żeby lepiej do czasu naprawy,nie załączać webasto bo może coś jeszcze paść np.pompa i odpiął wtyczkę

[ Dodano: Czw Paź 15, 2009 19:47 ]
PHJOWI napisał/a:
po lecie zbiera się troche syfu i piec musi to przepalić

ale czemu biały,gęsty dym z wężą zasysającego powietrze

edward25 - Czw Paź 15, 2009 20:09

jedyna napisał/a:
ale czemu biały,gęsty dym z wężą zasysającego powietrze

Moim zdaniem padnięty jest sterownik w Twoim przypadku.

MiReK - Czw Paź 15, 2009 21:29

A może najprościej i taniej,kupić:
http://www.allegro.pl/ite...zt_2_0_cdt.html

do tego poszukać końcówkę wydechu...

[ Dodano: Czw Paź 15, 2009 21:29 ]
A czy mogli coś zchrzanić przy naprawie przekładni?

henryk - Czw Paź 15, 2009 21:47

jedyna napisał/a:
silniczek do wymiany-koszt niecałe 500 zł,strzela z dolnego wylotu spalin to do wymiany ta końcówka-koszt też niecałe 500 zł.

Fachowiec ma dosyć stabilne stawki.
miał na myśli wentylator? i rurę wydechową po 500,- / sztukę + robota?
A da gwarancję + zwróci pieniądze jeżeli nadal nie będzie działało?
W serwisie webasto powinni mieć soft diagnostyczny (nawet ja mam tylko nie mam czym podłączyć) a nie diagnozować "na oko".
Proponowałbym wyjąć piecyk. Można podłączyć napięcie bezpośrednio do wiatraczka, pompki. Sprawdź również czy dochodzi do webasto paliwo.
Gdyby te przypuszczenia były prawdopodobne to szukałbym webasto z uszkodzonym sterownikiem. Po drugie sprawdź dolot powietrza do komory spalin.
Jeżeli to jednak sterownik to na allegro masz szansę, że trafisz, natomiast kupując w/w drobiazgi za 1000,- na pewno stracisz. Niestety, bez diagnostyki do końca nie będzie wiadomo co jest przyczyną.
Jeżeli to wentylator, to może być problem z jego demontażem - mi się nie udało, wymieniłem całą lewą połowę piecyka.
Może to być również czujnik płomienia, kupując na allegro piecyk, również masz szansę, że trafisz na dobry. Jest to niewątpliwie mniejsze ryzyko niż korzystanie z serwisu, który Ci stawiał diagnozę.
Do prawidłowego działania piecyka potrzeba: paliwo + powietrze (można samodzielnie sprawdzić) + sterowanie, w tym świeca/czujnik płomienia (to trudniejsze do diagnozy).
Fachowiec, który zajmował się kiedyś piecami powietrznymi eberspracher, posługując się profesjonalnym miernikiem stwierdził, że mój stary czujnik płomienia ma niewłaściwy opór. Dwa używane czujniki, które otrzymałem w zdekompletowanych piecykach też miały niewłaściwy opór, a jednak jeden z nich zaczął właśnie drugi sezon pracy.
Jeżeli nie ma możliwości diagnostyki oryginalnym softem webasto, to wolę loterię, ale to moje zdanie - wszelkie ryzyko związane z czynnościami naprawczymi w tym zakresie każdy przyjmuje na siebie.
jedyna napisał/a:
A czy mogli coś zchrzanić przy naprawie przekładni?
nie wiem gdzie jest przekładnia, ale jeżeli nie wyciągali piecyka to wątpię.
MiReK - Czw Paź 15, 2009 22:56

Dziadek, Ty chyba w podobnym poście pisałeś o serwisie Webasto w Piekarach Sl.,pamiętasz ulicę,czy to Stalowa 7?
http://www.bosch-adamczyk.pl/elektronika.php

to może pojadę do nich i zobaczę co powiedzą,może będą mieli soft.
henryk napisał/a:
Sprawdź również czy dochodzi do webasto paliwo.

Sądzę że dochodzi bo ten dym ma zapach palącej ropy,jakby parafinę czuć.

Dziadek - Czw Paź 15, 2009 23:51

Kurcze,to było jakiś czas temu i posiałem gdzieś kartkę z namiarami.Namiary dostałem od zaprzyjaźnionego tirowca.Wydaje mi się,że będzie łatwo to znaleźć w necie,albo będą coś wiedzieli na ten temat spece od klimy.Według mnie obydwie branże powinny ze sobą współpracować.Ja na razie z powodów finansowo zdrowotnych wyjąłem bezpiecznik-piecyk musi poczekać.
MiReK - Pią Paź 16, 2009 08:22

Dziadek napisał/a:
Ja na razie z powodów finansowo zdrowotnych wyjąłem bezpiecznik-piecyk musi poczekać


A nie wiesz do jakiej temperatury można tak jeździć bez dogrzewania silnika,żeby coś dodatkowo nie zchrzanić?

Dziadek - Pią Paź 16, 2009 09:12

Całą poprzednią zimę tak jeździłem i przypuszczam,że poprzedni właściciel też.Moim zdaniem,webasto jest wspaniałym urządzeniem,ale bez niego też można żyć.Starsze typy diesli tego nie miały i jeździły.To mój czwarty ropniak i pierwszy z tym urządzeniem.Wiadomo,że im silnik szybciej nabierze optymalnej temperatury,tym mniejsze jego zużycie,no i komfort większy.Sam miałem wczoraj dowód-było mi zimno kilka kilometrów,a mógłbym mieć ciepełko prawie od razu,no ale trudno.Próbowałem reanimować piecyk-zrobiłem co radzili Chłopaki z Forum,ale trzeba będzie sięgnąć do kieszeni,bo albo świeca(choć grzeje)jest walnięta,albo sterownik.Pozostałe elementy są sprawdzone.Jestem po zawale serducha i mam teraz masę wydatków i mało czasu.
Jeśli masz obawy o silnik w niskich temperaturach bez piecyka,to da sobie radę,natomiast odpięte zasilanie piecyka nie powinno zrobić mu żadnej krzywdy.

dukat11 - Pią Paź 16, 2009 10:04

Dziadek, ma rację, połowa roverów nie ma sprawnego webasta i z tym żyją. Poza tym jest to sprawa głownie komforu użytkowania a nie konieczność gdyż większość diesli fabrycznie nie ma webasto.
PHJOWI - Pią Paź 16, 2009 10:26

ja proponuje go rozebrać do zera wyczyścić wymienić świece , i uszczelnić sterownik.
kerbi - Pią Paź 16, 2009 12:30

Witam, mam pytanie do znawców i fachowców naszych piecyków. Proszę powiedzieć mi co może być nie tak w moim przypadku, a mianowicie temp. jest poniżej 5 stopni webasto nie działa, odpinam wtyczkę po kilku chwilach podpinam ponownie zaczyna być słychać świst wentylatorka, "pykanie " - chyba pompka- znak że pracuje, świst po chwili robi się mniejszy ale nadal pracuje. Dotykam obudowę robi się ciepła (lekko) rura tylko przy obudowie webasto jest w miarę ciepła ale nie gorąca, wyłączam silnik słychać jeszcze gwizd który po jakimś czasie ustaje. Odpalam silnik cisza odpinam wtyczkę.................podpinam działa. Nadmienię, że nie wyczuwam aby jak to inni piszą w autku sauna była, nie ma szału a rura wylotowa to jest co najwyżej lekko ciepła. Co to może być z tym odpinaniem kostki.
Michalik002 - Pią Paź 16, 2009 13:09

Hmm mialem ostatnio dziwna akcje z Webasto u siebie..poniewaz to pirwsza zima jak moj roverek jest moj to nie wiedzialem o co kaman..cos mi zaczeło dziwnie bzyczec z ciekawosci zajrzalem pod maske i stwierdzilem ze moje webasto jest sprawne...ale zrobilem jeden numer zatkalem na chwile ten wlot reka i w tym samym momencie rurka od dolu wyleciala kupa dymu ktoremu towarzyszyl maly strzal:P czy moze mi ktos powiedziec na czym polega dzialanie tego gadzetu i dlaczego jak zatkalem dziure pojawil sie dym..ps raczej nic sie nie stalo bo smiga mi dobrze,,ale tak mnie ciekawosc bierze i dlatego pytam..dzieki
witgut - Pią Paź 16, 2009 15:27

gdyby Ciebie ktoś przydusił tez byś protestował :mrgreen:
Dziadek - Pią Paź 16, 2009 17:36

Michalik,no przecież normalka-zatkałeś dopływ powietrza,czyli tlenu i na komorę poszła sama ropa i musiało zadymić.
wisniaaldi - Pią Paź 16, 2009 21:18

witam . Mam pytanko ? dzisiaj odpaliłem webasto bo nie działało okazało się że był wyjęty bezpiecznik ,wszystko ok ale chciał bym wiedzieć kiedy ono się wyłączy i z jakiego czujnika temperatury korzysta ,ponieważ mój termometr zewnętrzny pokazuje mi -30 stopni jeśli korzysta z niego to nigdy się nie wyłączy.
Brt - Pią Paź 16, 2009 23:38

o ile pamiętam, to webasto ma własny czujnik temp. umieszczony na dole zderzaka ... :roll:
apples - Sob Paź 17, 2009 10:42

Włączy się jak temperatura spadnie poniżej 5C na plusie.
MiReK - Nie Paź 18, 2009 20:54

edward25 napisał/a:
Moim zdaniem padnięty jest sterownik w Twoim przypadku

a gdzie mieści się ten sterownik?

Dziadek - Nie Paź 18, 2009 22:18

To jest ta płytka pod prawym dekielkiem webasta(z wkrętami).Ja raz to otworzyłem i szybko zamknąłem,bo dla dyletanta to wygląda jak wnętrze telewizora-strasznie dużo elektroniki!
MiReK - Pon Paź 19, 2009 10:20

Aha,czyli jest on w środku tego piecyka,tak?
edward25 - Wto Paź 20, 2009 19:36

jedyna napisał/a:
jest on w środku tego piecyka

jest zamontowany na komorze spalania, pod czarną pokrywką przykręconą 4-rema śrubkami. Tak to wygląda w środku:

kris-tofer - Pią Paź 23, 2009 15:34

Witam, ja mam podobny problem z webastem jak dziadek. Mianowicie słychać jak działa w nim wentylatorek i pompka cieczy, bo bulgocze w środku :) ale nie grzeje i wydala z siebie wylotem tylko zassane powietrze. Brak jest zapachu ropy, dlatego zdjąłem wężyk doprowadzający ropę do webasto no i nie leci, a końcówką od webasta nie zasysa. Nie wiem czy webasto ma własną pompkę w baku czy jak? W weekend rozbiorę je i przeczyszczę w środku, przy okazji co mógłbym tam sprawdzić jeszcze? dzięki za podpowiedzi.
MiReK - Pią Paź 23, 2009 17:10

kris-tofer napisał/a:
Nie wiem czy webasto ma własną pompkę w baku czy jak?

Tak,webasto ma własną pompkę,o ile dobrze kojarze to nad prawym,tylnym kołem

Dukes - Pią Paź 23, 2009 17:52

Umnie webasto po lecie też odrazu nie startuje, co prawda chodzi na benzyne. Potrzeba 2-3 cykli aby załapało. Ale jak już załapie to działa bardzo dobrze.
kris-tofer - Sob Paź 24, 2009 11:24

jedyna napisał/a:
Tak,webasto ma własną pompkę,o ile dobrze kojarze to nad prawym,tylnym kołem

właśnie szukałem tej pomki pod kanapą, pod tą kopułką czarną ale nic nie znalazłem, nad prawym kołem - będę dziś szukał, to jest inna pompka niż ta od podawania na silnik tak?

edward25 - Sob Paź 24, 2009 11:52

Jest przymocowana na podwoziu przed tylnym prawym kołem - koło chłodniczki paliwa :)
kris-tofer - Pon Paź 26, 2009 09:33

Dobra dziękiedward25, za tydzień postaram się to znaleźć.
Tymczasem w sobotę celem sprawdzenia rozebrałem webasto, czyścić to tam nie było co, bo dużo palone w nim nie było. W tym metalowym kielichu jest coś w rodzaju czujnika z dwoma kabelkami podłączonymi do elektroniki, czy to robi za świecę żarową czy jak?
A odnośnie samej pompki przy baku paliwa, jak ją sprawdzić czy jest sprawna? bo nie podaje mi paliwa na webasto.

edward25 - Pon Paź 26, 2009 21:44

kris-tofer napisał/a:
jak ją sprawdzić czy jest sprawna?

podłącz napięcie - powinna kliknąć, bo ona działa impulsowo, czyli podaje paliwo dawkami. Po każdym podaniu zasilania winna trysnąć paliwem :)

henryk - Wto Paź 27, 2009 09:42

kris-tofer napisał/a:
czy to robi za świecę żarową czy jak?
ma funkcję świecy żarowej i czujnika płomienia. O ile funkcję świecy łatwo sprawdzić o tyle funkcję czujnika płomienia trudniej - zmienia oporność w zależności od temperatury. Danych brak. Program diagnostyczny webasto potrafi sprawdzić jej parametry. Bez programu to loteria.
kris-tofer - Pon Lis 02, 2009 11:18

edward25 napisał/a:
Jest przymocowana na podwoziu przed tylnym prawym kołem - koło chłodniczki paliwa

W sobotę skorzystałem z chwili wolnego czasu i chciałem sprawdzić tą pompkę paliwa od webasta ale za cholerę nie mogłem jej dostrzec. Przy chłodnicze paliwa nie znalazłem nic co przypominałoby pompkę. Przed prawym kołem jak pisze edward25, gdzieś na wysokości zbiornika paliwa przy miejscu do ustawinie lewarka jest taka mała walcowata puszka do której podłączone są dwa przewody gumowe i kabelki elektryczne. To jest właśnie ta pompka? Jeśli tak to jak ją zdemontować i jak podłączyć do sprawdzenia? A jeśli się mylę to proszę o opis lub zdjęcie jak miałaby wyglądać i w którym dokładnie jest miejscu.

[ Dodano: Pon Lis 02, 2009 11:18 ]
Rozumiem, że tą pompką steruje elektronika webasta?
Acha i jeszcze jedno, jak sprawdzić czy działa pompka cieczy przy webasto.
Dzięki za odpowiedzi :)

Marek_75 - Wto Gru 22, 2009 14:42

witam,

u mnie webasto nie działa i otworzyłem sterownik. znalazłem ułąmaną "białą kosteczkę" wie ktoś co to jest ? jakiś kontensator czy co? zadnego symbolu na tym nie ma. Nóżki si ułamały przy samym elemencie czyli ciężko będzie przylutować. gdybym wiedział co to to bym wlutował nowe ;)

na wcześniej umieszczonym zdjęciu któregoś z kolegów zaznaczyłęm to biał coś z odłamanymi nóżkami.
wiecie co to ?

PD - Wto Gru 22, 2009 19:02

czujnik temperatury
a z symbolami i wartosciami nie pomoge...

henryk - Wto Gru 22, 2009 19:11

PD napisał/a:
czujnik temperatury
na tym zdjęciu brakuje sprężystej blaszki stykającej się z tym czujnikiem, a przykręcanej do srebrnej części (po lewej stronie od czujnika), w której znajduje się gwint. Możliwe, że brak tej blaszki może mieć wpływ na dziwne reakcje automatyki piecyka? Mi się wydawało, że blaszka ma tylko zapobiegać drganiom tej części, a możliwe, że przekazuje temperaturę. Zdjęcie mojej płytki zamieszczałem w którymś wątku o webasto.
Marek_75 - Wto Gru 22, 2009 21:43

panowie,
to nie moje zdjęcie. użyłem go tylko żeby zapytać o ten biały element (sprężysta blaszka jest).
moje webasto jest martwe od początku, chociarz jak podam napięcie na kostkę to pompka startuje i słychać przelewający się płyn (paliwo?).

skoro to czujnik temperatury to może jakiś inny zwyczajny tam przylutuje-zbliżony gabarytami.
wybiorę sobie jakiś, może któryś z tych:
http://www.cyfronika.com.pl/semi/cz_temp.htm

[ Dodano: Wto Gru 22, 2009 20:16 ]
faktycznie to czujnik temperatury. Przy temperaturze pokojowej oporność ma 10k. przy podgrzewaniu (przy żarówce) spada stopniowo do 6,5-7k

ps. żeby była jasność - podłączyłem się tylko do tematu i nie mam nic wspólnego z wcześniejszym wątkiem strzelania i dymienia.

[ Dodano: Wto Gru 22, 2009 20:54 ]
ciekawe... zadziała ?
oporność ma tą samą i tak samo reaguje jak przed operacją -wynik na zdjęciu ;)

[ Dodano: Wto Gru 22, 2009 21:43 ]
złożyłem.
nie mam pojęcia jaki odgłos powinno wydawać to webasto ale jeśli coś w stylu odkurzacza to właśnie taki odłos jest i dmucha z wydechu pod silnikiem.
Włączyło się po podłączeniu kostki z napięciem i chodziło około 1 min. potem juz nie. jak odłączę kostkę i znów podłączę to znowu chodzi chwilę i się wyłącza. temp na zewnątrz +2-3 stopnie. Auto mam prawie 2 lata ale dotąd nie interesowałem się tematem więc nie wiem jak to powinno się zachowywać. czy tak jest ok ? może za wysoka temperatura żeby chodziło bez przerwy ?

henryk - Wto Gru 22, 2009 21:48

Marek_75 napisał/a:
coś w stylu odkurzacza
mniej więcej
Marek_75 napisał/a:
Włączyło się po podłączeniu kostki z napięciem i chodziło około 1 min. potem juz nie
a silnik był włączony?
1. Podłącz webasto,
2. odpal samochód,
przy tej temperaturze i zimnym silniku powinno działać do czasu osiągnięcia docelowej temperatury silnika. Jeżeli się wyłącza po 1 minucie przy nienagrzanym silniku i temperaturze zewnętrznej ~2 stopnie to nadal coś nie tak.
A z rury wydechowej webasto wylatują ciepłe spaliny? Nie patrz na temperaturę obudowy piecyka bo obudowa nagrzewa się płynem w układzie chłodzenia.

Marek_75 - Wto Gru 22, 2009 21:54

bez silnika, jak tylko wetknąłem kostkę to zaczęło chodzić i się zatrzymało po chwili.
Po odpaleniu mniej więcej podobnie. jak na pracującym silniku odłączyłem i podłączyłem kostkę to chwilę chodzi i się wyłącza. silnik jest trochę ciepły bo niedawno wróciłem z drogi i na dworze chyba z 3 stopnie w plusie. jutro jak wszystko będzie zimne zobaczę.

Z wydechu zimne chyba szło, zobaczę jeszcze - może chodzi ale nie grzeje dlatego komp odłącza czy coś w ten deseń... ?

saute - Sro Gru 23, 2009 10:19

to podgrzewanie silnika webastem , to w rowerach totalna porażka ... jak tak czytam posty , większość ma z nim jakieś problemy i ja zresztą też .... u mnie jest zimne jak trup ... nie pomaga dostarczanie napięcia na ten szarozielony kabel , ani masy ... najśmieszniejsze jest to , że w serwisie webasto podłączyli się swoją kostką do sterownika i odpaliło bez problemu i webasto pięknie działa , jak róznież wszystkie inne elementy z nim związane ... dlaczego nie działa w aucie ?? ?... oni sami nie potrafili tego powiedzieć i polecili mi przerobić je na niezależne postojowe... sumując coś konstruktorzy roverka spier........
Rowan - Sro Gru 23, 2009 15:01

saute, dlatego w BMW w M47N montowano elektryczny podgrzewacz zamiast webasta, bo lepiej się sprawdza :wink:
U mnie od kupna działało i działa bardzo dobrze.

saute - Sro Gru 23, 2009 15:25

Rowan , ale taki elektryczny podgrzewacz , to tylko na pracującym silniku ,jak jest ładowanie, bo inaczej szlag by trafił aku. i nie da się go przerobić na ogrzewanie postojowe .... webasto jako takie jest ok. ale najlepiej je przerobić na niezalezne ogrzewanie , co też zrobię.
Rowan - Sro Gru 23, 2009 15:49

saute, no tak, ale ja biorę pod uwagę wersję do dogrzania silnika.
Marek_75 - Sro Gru 23, 2009 16:01

jak otwieram auto pilotem to sie to ustroistwo załącza i chodzi przez chwilę. tak ma być ? Ile razy zamknę i otworzę zamki z pilota to się odpali i chwilę chodzi... bez sensu chyba

saute napisał/a:
sumując coś konstruktorzy roverka spier........

ps. to chyba konstruktorzy webasto są za to odpowiedzialni

saute - Sro Gru 23, 2009 16:16

Marek_75 , raczej konstruktorzy roverka , bo coś kiepsko zestroili webasto z resztą :)
edward25 - Sro Gru 23, 2009 19:54

Marek_75 napisał/a:
jak otwieram auto pilotem to sie to ustroistwo załącza

też tak miałem - oznacza to nic innego jak uszkodzony sterownik Webasto !

Uważam, że najlepszym rozwiązaniem (po naprawie/uruchomieniu piecyka) jest zrobienie niezależnego sterowania odpalaniem. Jedynym punktem wspólnym z całą elektroniką auta jest ECM. Z doświadczenia wiem, że sprawdza się proste sterowanie poprzez programator - po prostu podaje napięcie zasilające/sterujące (bez wpływu sterowania komputera silnika) i reszta dzieje się w samym piecyku (sterownik sprawia, że wentylator pracuje z różnymi prędkościami, pompka paliwa podaje paliwo impulsowo z różną częstotliwością a kołek grzewczy zapala paliwo i kontroluje czy jest płomień w komorze spalania).

Po krótce napiszę jakie odgłosy wydaje sprawne Webasto:
- po uruchomieniu słychać wentylator na wyższych obrotach (przewietrza komorę spalania) przez kilka sekund
- wentylator zwalnia obroty i po kilku sekundach (czas grzania) słychać rzadkie stukanie pompki paliwa, które wraz ze wzrostem obrotów wentylatora także zaczyna wzrastać częstotliwość tego tykania pompki
- pojawiają się ciepłe spaliny z wydechu, a dalej to już w zależności od temp. cieczy chłodzącej - albo obniża sprawność o 50% oraz przechodzi w stan uśpienia/oczekiwania.

witia24 - Czw Gru 24, 2009 02:20
Temat postu: ok
jak otwieram auto pilotem to sie to ustroistwo załącza

ja mam tak samo piec zimny jak naprawic ten sterownik pomocy, bo w te mrozy to sie nawwed niedogrzewa i pali z 12 miasto

saute - Czw Gru 24, 2009 08:37

witia24 , nie jest wcale powiedziane , ze masz walnięty sterownik ..... ja mam wszystko dobrze, a ustrojstwo nie działa .... sprawdzalem webasto w autoryzowanym serwisie webasto .... powiedzieli mi , że chyba coś źle współpracuje z kompem auta i żeby przerobić na niezalezne , ogrzewanie postojowe .... czasem u niektórych w takich wypadkach pomaga odłączenie akumulatora i po ponownym podłaczeniu webasto rusza ... pewnie resetują się jakieś błedy.... samo webasto możesz zresetować odłączając od niego kostkę zasilającą , sprawdź też bezpiecznik webasta
witia24 - Czw Gru 24, 2009 13:08
Temat postu: ok
webasto i bezpiecznik odłanczalem , aku nie czy cos moge zaablokowac jak odlacze aku kluczyk radio itd
saute - Czw Gru 24, 2009 17:54

witia24 , tu masz trochę o odłaczeniu aku. http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=45186
kris-tofer - Sob Sty 23, 2010 22:36

Mój mechanik od webasta po dwu miesięcznej walce w końcu się poddał. Ale ustalone jest, że brak jest wysterowania pompki paliwa z elektroniki webasta, cała reszta chodzi i jest sprawna. Jest ktoś kto się podejmie naprawy tego? czy sobie odpuścić szukać innego?
A może ktoś ma uszkodzone webasto, ale ze sprawną elektroniką do sprzedania?

edward25 - Wto Sty 26, 2010 13:04

Witaj, mi nie udało się znaleźć nikogo, kto takie rzeczy naprawia - podobno nie ma takich. Producent nawet serwisom nie zdradza tajemnicy rozwiązań jakie zastosował.
Elektronikę kupiłem nową - teraz świetnie chodzi, aż miło :)
Warto zainwestować w diesla i zarazem stworzyć komfort sobie :)

apples - Wto Sty 26, 2010 14:02

Edward25 zapytaj patrysgn był gdzieś w servisie z webasto. Z Tarnowa do Krakowa aż tak daleko nie jest.

http://forum.roverki.eu/v...er=asc&start=20

kris-tofer - Wto Sty 26, 2010 14:57

edward25, gdzie udało Ci się kupić nową elektronikę i le musiałeś zapłacić?
Jeśli chodzi o tą naprawę, to wszystko się da, jak wiesz na elektronice jest pamięć Motoroli, można by z niej sczytać numer BIN ale co z tego jak nie wiadomo co z nim dalej zrobić, być może numer ten się resetuje i trzeba by drugiej elektroniki, żeby sczytać i na nowo wgrać ten numer. Osobiście nie znam nikogo, kto zechciałby pożyczyć elektronikę na kilka tygodni, co więcej ktoś natruł na forum, że otwarcie wieczka z elektroniki spowoduje jej rychłe uszkodzenie.
Jedyna opcja to podjechanie na komputer diagnostyczny i odblokowanie webasta, koszt 100zł i webasto zadziała, lub koszt ten sam i nie zadziała. Znając życie to na pewno stówka poleci z kieszeni i nic nie zyskam, także wolę już kupić drugie urządzenie, ewentualnie elektronikę. Z tym, że ja mam model 92255B a ten jest mało typowy i ma inne podłączenie na kostce

MiReK - Wto Sty 26, 2010 18:00

kris-tofer napisał/a:
ja mam model 92255B a ten jest mało typowy i ma inne podłączenie na kostce


:shock: tego to nie wiedziałem.Czyli co,są dwa rodzaje webasta różniące się przede wszytskim rodzajem gniazdka,czy jeszcze czymś innym?

kris-tofer - Wto Sty 26, 2010 21:01

Są trzy modele. Różnią się pinami na kostce np. u mnie pod 3 pinem jest zasilanie z ECM przez czujnik temperatury a w innych modelach jest na 1 pinie to zasilanie. Na mój gust rachu ciachu kabelki, inaczej pokleić i gitara :)
MiReK - Czw Paź 14, 2010 16:07

W końcu się zdobyłem i "wziąłem się"za to moje webasto.Pojechałem w poniedziałek do warsztatu w Piekarach Śl. który specjalizuje się w webasto,wymontowali mi piecyk i wzięli do sprawdzenia.Dzisiaj zadzwonili mi że piecyk jest już gotowy i mogę przyjechać jutro na założenie.Powiedzieli mi że coś było z palnikiem.Ale co mnie zastanawia,to że powiedziano mi że usterka tego nie wynikła sama z siebie,przyczyna leży gdzieś po stronie auta :shock: i jutro będzie szukał. Macie jakiś pomysł co mógł mieć na myśli?
Dziadek - Czw Paź 14, 2010 16:18

Widziałem twój piecyk na półce po prawej stronie za drzwiami u elektronika.Chłopak moim zdaniem nie należy do tytanów tej specjalności,ale zobaczymy co zdziała.
Jeśli coś u ciebie nie tak,to chyba tylko czujnik termopary,bo zbyt niskie napięcie zasilania raczej nie wchodzi w rachubę.
Mam do ciebie prośbę: wrzuć mi na priwa,czy ci się opłacało,bo krzyknęli za naprawę mojego sterownika "minimum" 350, a tak jak pisałem, inni biorą za to 240 zeta.

MiReK - Nie Sty 13, 2013 17:40

Dziadek napisał/a:
Mam do ciebie prośbę: wrzuć mi na priwa,czy ci się opłacało


Czy się opłacało,nie wiem,ale zapłaciłem 280 zł i jak na razie chodzi,buczy i grzeje :mrgreen: