Zobacz temat - [R75] Pompka sprzęgła
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] Pompka sprzęgła

maciasw - Wto Lis 03, 2009 13:05
Temat postu: [R75] Pompka sprzęgła
Witam. Mam oto taki problem. 4 miesiące temu padła mi pompka sprzęgła, została wymieniona na nową a dziś zauważyłem, że nie oddaje do końca sprzęgło. Przy wyciskaniu, zanim napotka opór, jest około 5 cm luzu. Wcześniej tego nie było. Raz nawet nie mogłem wrzucić biegu, sprzęgło niby zostało wciśnięte (dopiero od połowy wzięło) i lipa. Auto chwilę postało i już było dobrze, jednak jak napisałem nie bierze od początku (5cm luzu). Nowa pompka jest z firmy Luki, 720 zyli mnie to kosztowało więc chyba nie powinna znowu paść.
Czy jest możliwość, że dostało się tam powietrze, i tu tkwi przyczyna? I wystarczy uzupełnić płyn?
Czy może w tych autach akurat mechanizm wysprzęglania jest awaryjny i to "normalka", że znowu padło.
Proszę o radę. Auto jest mi potrzebne i nie wiem co robić.

apples - Wto Lis 03, 2009 13:37

Proponuję najpierw spróbować odpowietrzyć. Odkręć korek, dolej płynu i odpowietrz. Jak nie pomoże to będzie trzeba szukać. Jak pompka wymieniona to teraz może trzeba wymienić wysprzęglik, czego nie życzę. Objawy jednak mogą wskazywać na wysprzęglik lub na docisk. Na pewno najpierw spróbuj odpowietrzyć.
Zukowaty - Wto Lis 03, 2009 13:39

Pompki maja to do siebie ze padaja. Nawet nowe. Jest na forum człowiek ktory zabrał sie za regeneracje tego ustrojstwa i podobno nawet mu to wychodzi... :roll: ale nie pamiętam kto. Jest też możliwość że wysprzęglik pada-sprawdź czy nie ubywa płynu w zbiorniku. Może być też żę nie odpowietrzyłeś dobrze bo jest to trochę pracochłonne.
kerbi - Wto Lis 03, 2009 13:40

Cześć na forum już było tyle o pompce - chyba największy arty.
Problem pompki został rozwiązany wystarczy przeczytać artykuł. A czy powinna paść czy nie, no cóż już wiele osób na forum wymieniało po 5-6 miesiącach użytkowania. Tak że i u ciebie mogła wyzionąć ducha. Pozdrawiam

maciasw - Wto Lis 03, 2009 15:21

Zaraz zaraz. Nie bardzo się orientuję co jest pompką sprzęgła a co wysprzęglikiem. W tym poście tu adrian_kucia pisze:
Cytat:
Chciałbym zatem dostać się do wysprzęglika który znajduje się przy skrzyni biegów i tu pojawia się problem, podobno "odsunięcie" skrzyni na to pozwala lecz nie jest to proste....
U mnie właśnie mechanicy musieli odsunąć skrzynię od silnika, żeby wymienić owe ustrojstwo. To rozumiem, że został wymieniony wysprzęglik a nie pompka?? To w takim razie gdzie jest pompka? Zaraz za pedałem sprzęgła tam gdzie jest zbiorniczek na płyn??

[ Dodano: Wto Lis 03, 2009 15:21 ]
Wydaje mi się, że chyba znalazłem usterkę. Na łączeniu przewodu z pompką jest nieszczelność (pod pedałem sprzęgła, tak mi się wydaje, że tu jest pompka a między skrzynią a silnikiem wysprzęglik. Jeśli się mylę to proszę poprawić). Na załączonym zdjęciu widać wyciek a przy wciskaniu sprzęgła widać, że tam się tworzą bąbelki.

PTE - Wto Lis 03, 2009 15:22

Zukowaty napisał/a:
Jest na forum człowiek ktory zabrał sie za regeneracje tego ustrojstwa i podobno nawet mu to wychodzi... :roll: ale nie pamiętam kto.


Ten człowiek to Boncky :wink:

maciasw - Wto Lis 03, 2009 15:33

Dzięki za podpowiedź ale nic mi to nie da. Jestem w UK.
apples - Wto Lis 03, 2009 16:31

To nowa pompka na ebay ok 500zł. :wink:

Jeżeli skrzynie odsuwali to faktycznie wymienili wysprzęglik. Pompka to co Ci cieknie.

Boncky - Wto Lis 03, 2009 17:59

tak, tak ja regeneruje i chodzi wszystko jak narazie idealnie - co do wycieku to na pewno ci tam cieknie, zobacz czy jest wstawiony oring na kablu - może coś grzebali i stracili oring... odczep i sprawdz ale na pewno przez to łapiesz luźny pedał
maciasw - Sro Lis 04, 2009 01:23

Boncky napisał/a:
co do wycieku to na pewno ci tam cieknie, zobacz czy jest wstawiony oring na kablu - może coś grzebali i stracili oring... odczep i sprawdz ale na pewno przez to łapiesz luźny pedał


Tak, cieknie a raczej syczy powietrze. A w którym miejscu jest ten oring? Do tej pompki ledwo można łapę wsadzić. Chłopaki, którzy wymieniali wysprzęglik nie grzebali w pompce. Jedynie zaleli płyn, odpowietrzyli i po wszystkim. Tak mi się wydaje, że tu tkwi przyczyna. Jak na razie niczego innego nie znalazłem.

Zukowaty - Sro Lis 04, 2009 10:48

Albo pękł plastik w pompie albo oring zakończył żywot. Jest on na wężu który wchodzi w pompkę. Musisz go wyjąć i wymienić na nim oring.
Tylko niech mi ktoś powie co to jest za miedziana nakrętka na przewodzie przy tym łączeniu? U mnie takiego czegoś chyba nie ma a i patrzyłem an alledrogo i również nie znalazłem.

Boncky - Sro Lis 04, 2009 11:32

Zukowaty napisał/a:
Albo pękł plastik w pompie albo oring zakończył żywot. Jest on na wężu który wchodzi w pompkę. Musisz go wyjąć i wymienić na nim oring.
Tylko niech mi ktoś powie co to jest za miedziana nakrętka na przewodzie przy tym łączeniu? U mnie takiego czegoś chyba nie ma a i patrzyłem an alledrogo i również nie znalazłem.



ta zakrętka to jak by drugi model kabla... jest on własnie z takim czymś, miałem go nawet kiedyś, po prostu inna odmiana - sam kabel jest troche dłuższy i powyginany bardziej, jak znajde fotke to wrzuce.