Zobacz temat - [rover K series benzyna+LPG] Problem z poszarpywaniem na LPG
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Wszystkie (Wszystkie modele marki Rover i MG) - [rover K series benzyna+LPG] Problem z poszarpywaniem na LPG

hudy23_1985 - Sro Sty 06, 2010 18:18
Temat postu: [rover K series benzyna+LPG] Problem z poszarpywaniem na LPG
Witam kolegów
Po rozmowie z kolegą na forum postanowiłem podzielić się rozwiązaniem mojego problemu
Faktem jest że Silniki Rovera seri K mają bardzo krótkie czasu wtrysków bęzyny, co niestety stanowi duży problem dla gazowników LPG
Czesto zagazowane Roverki mają problem z poszarpywaniem i przydławieniem sie przy ostrym dodaniu gazu, co było też moim problemem
Po intensywnym przeszukaniu internetu znalazłem rozwiązanie!!!
Głównym winowajcą są słabe Wtryskiwacze gazu i tak zwane DOTRYSKi
Wiekszość zagazowanych Roverków ma najtańsze ELEKTROZAWORY VALTEK
Działają one prawidłowo dopiero od 3,5 ms a czas wtrysku na wolnych obrotach jest około 2,7ms
Moim rozwiązaniem jest wycięcie czasów wtrysku do 1,7 ms tak aby elektrozawory nie otwierały sie ponizej tego czasu
Poskutkowało to zniknięciem poszarpywania i przymulania
Docelowo bedzie też zmiana wtryskiwaczy na MAGIC JET(czas pracy już od 2 ms)
Ponizej przedstawiam skreeny z progamu
Instalacja 4gas(pochodna staga)
Jesli bedzie zainteresowanie tematem przedstawie potem fotorelacje z wymiany wtryskiwaczy LPG
Pozdrawiam i do zobaczenia na drodze

faecd - Sro Sty 06, 2010 18:58

Takze panie i panowie, po rozmowie na pw z hudy23_1985, doszedlem do pewnego wniosku jaki pewnie ze mna podzielicie.

Nie ma co gaziarzom dawac zarobic, tylko kupic kabel do kompa i z lapkiem diagnozowac instalacje.

Do tego dodam, ze po rozmowie z kolega chyba, tez sie wezme za wyciecie czasow wtrysku (poki co nie mam pojecia jak to zrobic) jak bedzie dzialalo to niech pochodzi, pozniej zmiana listwy na magic jet.

Polecam koledze aiwer zapoznac sie z tematem bo wiem, ze rowniez ma problem z przydlawieniem silnika.

hudy23_1985 - Sro Sty 06, 2010 20:24

TAK JEST
U mnie w okolicy to sami DRUCIARZE wiec wziąłem sprawe w swoje ręce
Jak narazie z pozytywnym skutkiem :mrgreen:
Pozdrowionka i szerokości

darek_wp - Sro Sty 06, 2010 20:48

Jak najbardziej z tym się zgadzam. Ja również pierwsze co zrobiłem to poskładałem fejsik do swojej instalki i znalazłem w necie oprogramowanie :grin: . Później archiwizacja "fabrycznych" ustawień i własna radosna twórczość.
des - Czw Sty 07, 2010 07:04

faecd napisał/a:
Polecam koledze aiwer zapoznac sie z tematem bo wiem, ze rowniez ma problem z przydlawieniem silnika.
Na razie będę obserwował temat. Póki co mam chyba (oby nie) poważniejszy problem --> płyn chłodniczy :cry:
sobrus - Czw Sty 07, 2010 08:03

Wymieniłem niedawno Valtek na MagicJet. Mało jeździłem na razie (HGF, no i w śniegu nie poszaleje) ale nie wiem czy jest jakaś dramatyczna róznicy - poza tym że Valteki się rozleciały i czasem działał na 3 cylindry.
Po zmianie samochód poszarpywał, ale pojechałem do nich jeszcze raz - wyregulowali mi kompa (za free) i jest OK Powinni od razu to zrobić, ale chociaż nic nie wzieli.

Samochód lepiej sie zbiera i ma więcej mocy na niskich obrotach (na wysokich nie sprawdze na lodzie ;) ) ale nie wiem czy to kwestia wtrysków czy regulacji...
A może Valteków nie dało sie ładnie wyregluować?
Może chociaz palić będzie mniej :)
Na razie jestem zadowolony :)

Generalnie oczywiście najlepiej ustawić samemu :)
MagicJet to niezłe i stosunkwo tanie wtryski, na pewno szybsze niz Valtek.

faecd - Czw Sty 07, 2010 16:17

sobrus, a jaka masz elektronike? regulowalna czy taki szajs jak ja czyli zenit :D ??
BoloSr - Czw Sty 07, 2010 18:16

Niestety ale tak jest jak sa druciarze a nie gaziarze :(
sobrus - Czw Sty 07, 2010 19:39

Mam dokładnie taki sam szajs czyli Zenit.
Nawiasem mówiąc to wcale nie jest szajs. Jest to dość zaawansowany i nowy komputer, problem w tym ze druciarze nie potrafią wykorzystać jego potencjału i dobrze go ustawić. Ma pare ciekawych funkcji jak np odcięcie LPG powyżej zadanej wartości RPM.
Wyregulować sie go jak widać da, skoro zakład mi to zrobił.

Ale być moze nie z Valtekami. Słyszałem ze te wtryski na niektórych silnikach da sie ustawić tak że albo działa dobrze na wysokich obrotach albo na niskich ale nie razem.
Skoro kolega mówi ze Roverki mają krótkie czasy wtrysków to Valteki mogą mieć problem.
Mój był słaby na niskich, musiałem wcisnąć pedał mocniej żeby w ogóle zareagował. Moze to była właśnie wina Valteków.
Po zmianie z Valteków na MagicJet było jeszcze gorzej, bo nie dość że był równie słaby (jeżeli nie słabszy, valteki dogorywały to mogłem im wybaczyć) to jeszcze przy starcie jak wcisnąłem pedał gazu to najpierw przygasał a potem dopiero odżywał :rotfl:
Ale wyregulowali go juz na MagicJet i jest OK. Teraz jest praktycznie tak jak na Pb, nawet w mróz przełącza sie niezauważalnie. Wreszcie ;)

Gdybym sam zakładał wybrałbym STAG, ale nie mam z nim kłopotów więc nie narzekam ;)
Ojciec ma STAG300 w Omedze i też jest ok.
Wtryski 200zł, lepszy parownik 200zł (Magic , do 350KM i bezmembranowy, jak mi sie Alaska posypie zmienie na taki) ale nowy komputer to spory wydatek - prawie 500zł - więc sobie Zenita zostawie.

PS. Valteki są żólte i czerwone. Ja miałem czerwone. Czerwone są wolne, ale w miare trwałe a żólte szybsze i szybko padają. A jeżeli gazownicy ustawiają czas 1,7 na czerwonych które mają chyba 5ms to naprawde są druciarze!
PS2. BRC może i rządzi, ale przy cenie jednego wtryskiwacza 200zł dziękuje za takie coś skoro magicjet też daje rade ;)

Markzo - Czw Sty 07, 2010 22:08

w 75 mamy magic jet'y i jest bardzo fajnie, różnic żadnych nie ma, automacik nie szarpie, a wygar jest :D w Vectrze były Valteki czerwone i sie tłukły jak sieczkarnia do tego były z nimi problemy :/
faecd - Czw Sty 07, 2010 22:21

tak tak valteki dosc glosno cykaja, a slyszalem, ze magicki nie az tak bardzo...jak mi sie posypia waldki to zmienie sobie na magicki i nie pojede do zednego gaziarza-druciarza lecz sam sobie ta banalna czynnosc wykonam ;)
Markzo - Czw Sty 07, 2010 22:26

wogle ich nie slychac ;) ostanio mechanior z kompem od roverka nie wierzyl, ze one juz dzialaja :D
dzwiedziu - Czw Sty 07, 2010 23:38

a miał może ktoś taki problem że na niskich obrotach na luzie szaleją obroty na zmianę rosną i spadają parę razy po czym silnik gaśnie? wymieniłem świece na oryginalne platynowe a wcześniej gaziarz wymienił mi listwę od wtryskiwaczy LPG. wiecie coś na ten temat?
Markzo - Czw Sty 07, 2010 23:53

na gazie i na benzynie? jak na benzynie też, to może silnik krokowy?
dzwiedziu - Czw Sty 07, 2010 23:59

na benzynie jest ok choć czasem zdarzy mu sie jak gdyby przydławić na niskich obrotach ale wariuje tylko na LPG
AndrewS - Pią Sty 08, 2010 00:29

oooo moze Senn wreszcie dojdzie do ladu w swoim 2.0 t series
jemu tez glosno cykaja wtryskiwacze i ma szarpniecie po dodaniu gazu
kupil nawet kabel ma Staga, dokladnych danych nie pamietam zaraz mu zapodam linka do tematu

faecd - Pią Sty 08, 2010 01:16

dzwiedziu, sprawdz filtry fazy lotnej i stalej, sprawdz przewody WN, przez to tez moze szarpac i cewka do kontoroli
sobrus - Pią Sty 08, 2010 08:21

A jakie wtryskiwacze ma Senn? Valteki mają małą moc, do 2.0 turbo pewnie zbyt małą.
40KM/cylinder pewnie, czyli max 160KM, Magicjety mają o ile pamiętam 50% więcej.
Poza tym trzeba mieć wydajny reduktor.

Chociaż podejrzewam że jak walczy z tym od dłuższego czasu to komponenty ma już odpowiednie...

dzwiedziu - Pią Sty 08, 2010 11:41

faecd napisał/a:
dzwiedziu, sprawdz filtry fazy lotnej i stalej, sprawdz przewody WN, przez to tez moze szarpac i cewka do kontoroli


Dzięki w takim razie sprawdzę to

Senn - Pią Sty 08, 2010 21:49

Siema chlopaki. No w sumie problem mam juz bardzo dlugo ale nie za bardzo mam czas zeby sie za to zabrac ;)
Objawy dokladnie jak u hudego. Nie pracuje zbyt rowno na wolnych oraz jak jade bardzo delikatnie i wcisne mu pedal to niestety ma przymulenie z szarpnieciem. Przykladowo na trasie objawia sie to kilkoma szarpnieciami po dodaniu gazu.
Instalacja to Stag 300 plus slawne żółte waldemary :) Kupilem kabelek oraz sciagnalem soft z netu bo ten z kabelkiem byl za nowy do mojego sterownika.

Dzieki oprogramowaniu zdiagnozowalem ze 3 wtryskiwacz od gazu jest sypniety bo strasznie cyka i po odlaczeniu go (prace przejmuje benzynowy) silnik pracuje wyraznie rowniej.

Gaziarze stwierdzili ze te wtryskiwacze lepiej wywalic do smieci i polecaja mi polska listwe Taurus. Podobno dobry wybor.

Mam skany to moze cos o nich powiecie

bieg jalowy


mapa


Jak widze u hudego mapa gazowa ponizej 2ms jest sciagnieta sztucznie do zera. W ten sposob mam zrobic i ja?

Jesli tak to na wolnych obrotach bedzie mi chodzil na benzynie. Malo optymistyczne rozwiazanie.

sobrus - Pią Sty 08, 2010 22:42

Wydaje mi sie że winę faktycznie mogą ponosić waldemary.
żólte są bardzo nietrwałe, jeden już padł.
Reszta też może dogorywa?
Wtedy możesz się męczyć i męczyć a równo pracować nie będzie.

Zmień moze na MagicJet, Taurus moze i dobry ale nie sprawdzony i droższy.
edit: Taurus ma niezłe opinie w necie, może nawet lepszy jest, ale droższy również.

hudy23_1985 - Pią Sty 08, 2010 22:55

co do obciecia mnoznika to wycinam w ten sposub tylko czsy wtrysków na LPG
Co do twoich map to troche cisnienie za wysokie mapa za duze czasy wtrysków na wysokich
Mnoznik do dupy powinien sie kończyć na 1 wygląda na za duze dysze
Radził bym zrobić autokalibracje i od nowa mapy zgrać
PS. odblokuj mape PB
poproś o głębszą ocene TU
http://lpg-forum.pl/

[ Dodano: Pią Sty 08, 2010 22:55 ]
i jak to zrobisz to wytnij te czasy gdzie nie ma czasów wtrysku bo widze na twojej mapie niepotrzebne jakieś wtryski poniżej czasów PB
Pozdrowionka i wszystkiego najlepszego w nowym roku For ALL

sobrus - Sob Sty 09, 2010 11:47

Niestety chyba zbyt wcześnie sie cieszyłem. Znowu zaczął cyrki robić na LPG. Zdarza mu sie nierówno chodzić na jałowym, zgasnąć, siły jakoś brak.
Na benzynie cudo.

Są to niedokładne odczucia, bo przy takiej pogodzie cięzko sie rozbujać a koła kręcą sie w miejscu.
Fakt jest dużo lepiej niż poprzednio (zwłaszcza na niskich obrotach) ale wciąż to nie to.
Być moze wszystko jest ok, a ja niepotrzebnie marudze - samochód 2 tygodnie stał na mrozie (HGF!) i cały wygląda jak oblodzony bałwanek. Może przejdzie jak go przegonie na trasie i zaleje shella.

Ale....

Więcej do gazownika nie pojade. Mam garaż i jestem informatykiem ;)
Poskładam małego peceta ze starych części na strychu, dorzuce microdrive z szafy i będzie stacja diagnostyczna.
Programy do stag i zenit juz mam, teraz tylko interfejsy.
Troche szkoda ze sprzedałem lapka.

Moge oczywiście pojechać do innego gazownika, tylko za cene jednego ustawienia (100zł) zrobie sobie swoją stacje i ustawie tak jak sam chce - więc nie opłaca się.
Dzięki ze poddaliście mi pomysł ;)

Przydałyby mi sie jakieś ładne mapy dla silnika 1.6 + MagicJet + Zenit.

PS. Mam niejasne wrażenie że każdy mechanik psuje to co zrobił poprzedni...

borsi - Sob Sty 09, 2010 14:29

Byłem dzisiaj na regulacje swojej i moje poszarpywało jak gwałtownie dodam gazu - przyczyna za bogata mieszanka .wtryski magic jet
atu_rover - Sob Sty 09, 2010 15:14

Najlepiej zmienic swiece na nowe,wyczyscic kopułkę,kable i palec rodzielacza.Wtedy mozna sie zając ustawianiem gazu.Miałem z tym problemy i dlatego na gazie zle chodziło autko.Nie wyklinałem valteków bo żółte bezawaryjnie chadzają mi juz od 2007r ze stagiem 300 w poldku 1.4. W roverze 416 mam czerwone valteki ze stagiem 300 i spisują sie super ponad rok ! Jedyny mankament to głośniejsza praca wtrysków gazowych niz benzynowych. Sam sobie ustawiam gaz bo gaziarze nie maja tyle czasu zeby sie z tym picowac dokladnie i rzadko ustawią idealnie.Najlepiej zacząc od autokalibracji, nastepnie zmniejszyc cisnienie gazu i zwiekszyc czasy wtryskow zeby auto mało paliło i jezdziło.Reduktor musi być tez na krótkich wężach wodnych zeby sie dogrzewał szybko i wąż gazowy od reduktora do wtrysków w miare krótki.Z szarpaniem tez sie spotkałem gdy ktos za długo jezdził ze starymi filtrami gazu.Mozna je przemyc benzyną i przedmuchac z kompresora jezeli nie chcemy odrazu wydawac kasy na nowe filtry.

Nie polecam instalacji sirocco z wtryskami matrix,dupianie to chadza, mniej możliwosci regulacji niz w stagu i ojciec miał z tym gazem wiele problemów.

faecd - Sob Sty 09, 2010 23:34

atu_rover, fajny czerwony dekiel pod zawory ;)
atu_rover napisał/a:
e starymi filtrami gazu.Mozna je przemyc benzyną i przedmuchac z kompresora jezeli nie chcemy odrazu wydawac kasy na nowe filtry
oj bez przesady przeciez to sa blache koszta, filtr fazy stalej to raptem 3,50 a lotnej niecale 20.

Oczywiscie jezeli ktos wymienia u gaziarza to co innego. Ja w lato pojechalem na regulacje i wymiane filtrow. 2 filtry 30sek w programie 120zl i to jeszcze po rabacie...makabra, filtr wart 3,5 policzyli sobie 10, wymiana tegoz filtra 10, filtr fazy lotnej policzyli sobie po 40zl wymina za 30 do tego regulacja instalacji 30zl

sobrus napisał/a:
Programy do stag i zenit juz mam, teraz tylko interfejsy
a co masz dwie instalacje w swoim aucie czy dwa auta do diagnozowania ?? :)

sumasumarum wystarczy zlozyc kompa byle jakiego, i miec interfejs.

Ja u siebie mam zamiar samemu zmontowac kabel i podczepic go na stale tak bym mogl przyjsc z lapkiem do auta, wyjac wtczyke USB ze schowka i diagnozowac instalacje ;)

BayHarborButche - Nie Sty 10, 2010 16:44

Poszarpywanie na LPG nie dotyczy tylko Valteków ja mam wtryskiwacz ALEX i kompa AGIS i tez poszarpuje, na benzynie działa miodzio a na LPG lipa, wymieniłem kable świece i cewkę i nadal to samo, czy te wszystkie zmiena jakie trzeba zastosowa co do Valtek-ów mogą tez się tyczy ALEX-ów?
hudy23_1985 - Nie Sty 10, 2010 17:05

Kolego BayHarborButche nie wiem jak szybkie są te alexy ale zeby było Ok muszą działać od 2ms plus odpowiednio ustawiona instalka
sobrus - Pon Sty 11, 2010 08:18

@faecd
ja mam Zenita, Tata ma Staga300 :)
Co prawda drugi działa dobrze, ale przecież mógłby jeszcze lepiej... ;)
Można zweryfikować co tam poustawiali :mrgreen:

AndrewS - Pon Sty 18, 2010 23:13

hudy23_1985 napisał/a:
Faktem jest że Silniki Rovera seri K mają bardzo krótkie czasu wtrysków bęzyny, co niestety stanowi duży problem dla gazowników LPG
hudy23_1985 napisał/a:
a czas wtrysku na wolnych obrotach jest około 2,7ms


wlasnie znalazlem info, ze podobny czas wtrysku, a konkretnie 2,1 ms ma na wolnych obrotach system Bosch mono motronic MA 1.7,
a taki wtrysk jest zastosowany uwaga w polonezie plusie 1.6 gli :mrgreen: ,
wiec rover nie jest tu żadną egzotyka i przypadkiem szczególnym :roll:

fajansiarz - Sro Lut 10, 2010 20:52

A tak z czystej ciekawości koledzy, jakich świeczek używacie mając instalację LPG w roverkach?
BayHarborButche - Sro Lut 10, 2010 21:55

Cytat:
A tak z czystej ciekawości koledzy, jakich świeczek używacie mając instalację LPG w roverkach?

ja miałem NGK ale posypały się wciągu miesiąca dwie pękły( może dla tego że były po 9 zł za szt) teraz mam Bosch,

atu_rover - Sro Lut 10, 2010 21:55

Ja miałem różne, NGK, Iskry "U", Bosch. Wszystko jedno. Jak dobrze chodzi na benzynie to na prawidłowo zainsatlowaniej i ustawionej sekwencji tez :) Championa nie lubie bo mi sie rozleciał (pękła ceramika ) :) Mam do niego urazę , hehe. Zadnych swiec ze zmniejszonym odstepem nie polecam, chyba ze ktos ma gaz ssący.
Dziarka - Sro Lut 10, 2010 22:27

Panowie dzis odebralem Roverka z montażu LPG,zamontowalem Zenita na wtryskach Matrixa...co możecie powiedzieć o tej listwie?Z tego co sie orientowałem to sa szybkie wtryski i znajomy sprawdzony gaziarz polecil mi je do Roverka bo mowil ze Valteki nie dadza rady....
sobrus - Czw Lut 11, 2010 11:14

Te wtryski są jak najbardziej OK.
atu_rover - Czw Lut 11, 2010 14:13

On nie da rady chyba tego założyć :) Codziennie uzywam valteków w 2 autach z k-serią rovera i chodzą jak złoto. Jedyny minus to to ze sa głośne. Napewno sa lepsze od valteków ale nie znaczy ze valteki nie dadza rady. Robie 30tys km rocznie kazdym z tych aut. Nie miałem z nimi zadnych jaj. Wg. mnie zamiast na wtryskach powinienes skoncentrować sie na komputerze gazowym i kupic staga a nie zenita.
piter34 - Czw Lut 11, 2010 16:19

atu_rover napisał/a:
Tak to u mnie wygląda ze stagiem 300 i valtekami czerwonymi.Nie mam zadnych problemów.Jak ktos chce to moge podac mapy wtrysków.

Wrzuć najlepiej mapę oraz podaj w jednym miejscu zbiorczo typ reduktora oraz wartość ciśnienia na wolnych obrotach, typ wtryskiwaczy oraz średnicę ich dyszy :ok:

fajansiarz - Czw Lut 11, 2010 22:48

atu_rover napisał/a:
Ja miałem różne, NGK, Iskry "U", Bosch. Wszystko jedno. Jak dobrze chodzi na benzynie to na prawidłowo zainsatlowaniej i ustawionej sekwencji tez :) Championa nie lubie bo mi sie rozleciał (pękła ceramika ) :) Mam do niego urazę , hehe. Zadnych swiec ze zmniejszonym odstepem nie polecam, chyba ze ktos ma gaz ssący.


No własnie. Iskry. Mam przed sobą 6 sztuk "iskierek" specjalnie do LPG. W zasadzie używam na bieżąco Iskry w każdym swoim samochodzie, nawet jeśli nie był zagazowany i mam o nich bardzo dobrą opinię, ale w roverku się boję je zainstalować. Raz, że różnica temperaturowa (dla gazu OK, dla benzyny ?? ?), dwa ze potencjał plazmy inny (a tu kolektor plastikowy), trzy że zmniejszony odstęp (teoretycznie lepiej, bo skok iskry krótszy i pewniejszy w przypadku nagarów, ale mniejsza odporność na przegrzania rdzenia i ceramiki).

Czy zauważyłeś jakieś znaczne odstępstwa podczas pracy na Iskrach w porównaniu do innych świeczek? Coś co kategorycznie by dyskwalifikowało ISKRY Kielce od założenia ich w takim silniku ?

Markzo - Czw Lut 11, 2010 22:57

a czemu nie kupic świeć dedykowanych do V6? ja takie zakupiłem w TomaTeam i jest cacy :) nie ma co kombinować na siłe ;)
fajansiarz - Czw Lut 11, 2010 22:58

Markzo napisał/a:
a czemu nie kupic świeć dedykowanych do V6? ja takie zakupiłem w TomaTeam i jest cacy :) nie ma co kombinować na siłe ;)


Dlatego, ze tu mamy swa różne paliwa o różnych wymaganiach ;-) Poza tym nie wszystko co dedykowane musi być super ;-)

Markzo - Czw Lut 11, 2010 23:31

dedykowane są irydowe, takie są zalecane i takie są założonei ani na gazie ani na benzynie problemów nie ma ;)
snake0908 - Pią Lut 12, 2010 11:26

Dziarka napisał/a:
gaziarz polecil mi je do Roverka bo mowil ze Valteki nie dadza rady....


Ja mam zalozone valteki i to czerwone ( wolniejsze ) i smialo daja rade. A czy sa glosne?, tego bym nie powiedzial. Jak slyszalem instalke od kolegi BRC to stwierdzam ze moje sa bardzo ciche.

Dziarka - Pią Lut 12, 2010 22:34

Panowie gaziarz jest calkiem ok ,moze zle sie wyrazilem po prostu....chodzilo mi oto ze Matrixy sa lepsze od Valtekow ,a zalozyl mi je w nie podnoszac ceny czyli tak jakbym placil za valteki.A czemu macie takie krytyki na temat Zenita?Jezdze i nie widze zadnej roznicy czy jakichkolwiek problemow zeby sprawial ten komputer....
sobrus - Pią Maj 21, 2010 07:50

Mój roverek był wczoraj na regulacji, ale gazownik sie poddał.
Znany problem z przyduszaniem przy ostrym dodaniu gazu.

Ale przy okazji zobaczyłem jak wyglada ustawianie. W domu obejrzałem dokładnie program do sterownika Zenit i okazuje sie że w zaawansowanych opcjach jest opcja obsługi dotrysków (zaznacza sie do ilu ms ma wyciąć wtryski - elegancko).

Miejmy nadzieje że równie elegancko będzie to działać w praktyce, w sobote pożycze lapka i jeżeli pogoda pozwoli będe ustawiać.

Na biegu jałowym benzyna ma jakieś 2,19ms, wszystkie niższe czasy to już pewnie dotrysk, wytne do 1,8ms.
O dziwo czasy wtrysków LPG są ok 2 razy wyższe niż Pb. Nie wiem czy to normalne, na przykład na jałowym to ok 4,7ms. Ale silniczek pracuje równo, mocy mu nie brakuje.

Tylko że pali mi prawie 13l gazu po mieście.

edit:
podobno przy ustawieniu na półsekwencje w zenicie czasy wtrysków sie podwajają.
W sumie mi to wisi, tylko może dlatego tyle pali...
To może też tłumaczyć czemu valteki też dobrze działają,

edit2:
wyczytałem też coś takiego:

Cytat:
Andrzej_AGC Tak chodzi mi o tą alaskę niby do 136km która przy 90km słabo sobie radzi,do tego auto ma półsekwencję a więc co za tym idzie większe zapotrzebowanie chwilowe na gaz,


Może alaska nie wyrabia...

Senn - Pią Maj 21, 2010 16:58

Wyciecie wtryskow ponizej 1.8 powinno pomoc. To ze wtrysk gazu jest dluzszy to rzecz normalna, a ze jest to wartosc dwukrotna to znaczy ze mnoznik jest w okolicach dwoch. Teoretycznie maks powinien byc w okolicach 1.6 wiec prawdopodobnie masz za male dysze wtryskiwaczy. U mnie jest podobnie ale nie ma kiedy sie pobawic :)
sobrus - Sob Maj 22, 2010 13:11

Rzeczywiście według tego co wyczytałem w instrukcji z tzw nachylenia 1,12 - "dysze dobrane prawidłowo ale sugerowana zmiana na większe".
Offset jest w granicach normy ale też prawie sugeruje zmianę na większe.

Czyli masz rację.

W ustawieniach expert ustawiłem "silnik z dotryskiem" 1,9ms i chyba jest lepiej (wydaje mi sie że na 1,8 raz szarpnął). Przejechałem krótki odcinek ale żeby nie zapeszać wydaje mi sie że jest lepiej.
Wyłączyłem opcję typ "A". Jest zaraz obok dotrysków, mam nadzieje że tym samym nie wyłączyłem obsługi dotrysków.
Wcześniej było ustawione typ A dotryski 0,1ms

Jak zauważe niepokojące objawy włącze ją z powrotem...

Do tego jako że lubie bajery dodałem przetryskiwanie, przełączanie na gaz po jednym cylindrze co 2 sekundy i odcięcie LPG przy 5000rpm. Obniżyłem też przełączenie na gaz do 25C.

Wyczytałem że w przypadku za małych dysz można zwiększyć ciśnienie z raduktora. Dziś było 1,2bar. Ale nie wiem jeszcze jak to zrobić, no i trzebaby ustawić wszystko od nowa.

faecd - Sob Maj 22, 2010 18:16

sobrus, jakie masz wtryski? ja ostatnio przeszedlem z valtekow 3 ohm na magic jety i jest duzo lepiej. Wciaz potrafi lekko przytrzasnac ale bardzo delikatnie. To jest do wyregulowania.

jezeli masz nachylenie sugerujace zmiane dysz na wieksze mozesz podkrecic sobie cisnienie na reduktorze (sruba na imbus) i krecisz w kierunku plus jednoczesnie obserwujesz w zenicie jakie cisnienie ma reduktor. Po zmianie cisnienia robisz ponownie kalibracje.

Ja mam zamiar wyregulowac swoja instalke moze jutro. Niestety w poniedzialek mam obrone pracy inzynierskiej wiec zapewne zrobie to po obronie ;)

PS pokaz zrzuty ekranu swoich nastawow jak i rowniez z zakladki expert

Pozdrawiam

[ Dodano: Sob Maj 22, 2010 18:16 ]
z instrukcji zenita:
"Przetryskiwanie - jest to dotryskiwanie malych dawek gazu w czasie gdy samochod pracuje jeszcze na benzynie. Ma na celu wstepny rozruch wtryskiwaczy gazowych, wypełnienie układu odparowanym gazem tak, aby przełączenie na zasilanie gazowe było płynne." takze przetryskiwanie nie wycina wtryskow.

sobrus napisał/a:
Na biegu jałowym benzyna ma jakieś 2,19ms
to bardzo zle!

Silnik nasz 16K4F na jalowym na benzynie ma czas wtrysku 3,3 ms. Przy przelaczeniu na lpg czas BENZYNOWY nie moze sie zmienic o wiecej niz 5% czyli musi byc w przedziale 3,15-3,45. W przeciwnym wypadku albo masz za bogata albo za ubogą mieszankę! Nie pamietam co oznaczalo zwiekszenie czasu wtrysku pb na zasilaniu lpg a co zmniejszeniu.

Trzeba tak regulowac by czasy pb na lpg byly takie same jak pb!

Wlasnie dlatego ja tez musze sobie podregulowac instalke :/

sobrus - Sob Maj 22, 2010 19:43

U mnie jest juz chyba OK.

Przetryskiwanie wlaczylem bo troche szarpie przy przelaczaniu na Lpg.

Mozliwe ze jeszcze cos zle ustawione ale jezdzi ok...
Moze kiedys sie wezme za regulacje od zera ;)
Screenow nie dam na razie bo lapka pozyczylem na chwile ...
Next time..;)

Jezeli zastosujemy sie do instrukcji zenit z nachyleniem 1.0 i offsetem 2.0 (optymalne parametry) nie da sie chyba uzyskac roznicy 5%.
Ciekaw jestem jak wyjdzie u Ciebie.
Wtryski mam tez MagicJet. Tez mialem valteki.

faecd - Sob Maj 22, 2010 21:58

sobrus, trzeba przesuwac gora dol punkt 0 modelu by zmieniac roznice czasu pb na pb i na lpg. Jezeli nie da sie no to trzeba pokombinowac z cisnieniem reduktora albo rozwiercac/zmienic na mniejsze dysze. Sprobuje w poniedzialek sie tym zajac u siebie. Wrzuce screeny jak cos
sobrus - Sob Maj 22, 2010 22:26

Z tego co teraz widze model to (mniej więcej, jeżeli nic nie zmieniamy) prosta

y=nachylenie*x+offset
gdzie y to czas na gazie a x to czas na pb

dla optymalnych parametrów mamy y=x+2, więc dla czasu 2ms Pb jest już 4ms na gazie.
U mnie jest jakoś tak y=1.12*x+2.4, czyli nieco za wąskie dysze.
dla czasu 2,2 na jałowym pb mam już teoretycznie ok 4,8 na lpg i to sie zgadza z odczytami.

Natomiast wszystko wygląda mi na OK, skoro idealny offset to 2.0 a nachylenie - 1.0.

(wysokie czasy na lpg tłumaczą czemu Valteki powinny działać dobrze. Po zmianie na MJ ku mojemu zdziwieniu nie było jakoś lepiej. Może to kwestia zenita, że ma czasy o min. 2ms dłuższe przez offset 2.0 ?)

Rozwiercanie dysz równoważne jest zwiększaniu ciśnienia - tak pisze w instrukcji. U mnie trzeba rozwięrcić. Kolejny minus dla 3 gaziarzy którzy go regulowali ale nikt na to nie wpadł. Ja rozumiem że może sie nie chcieć ale jeżeli płace aż 80zł (czyli równoważność dwóch gotowych kabli na allegro) to chyba moge nieco wymagać.

Zrobiłem dziś jeszcze pare km i silnicznek działa pięknie. Nie dość że nie poszarpuje przy gwałtowym ruszaniu to kultura pracy i moc na niskich obrotach mu wzrosły. W 4 osoby wjeżdżałem pod górkę na czwartym biegu przy 1500rpm i bynajmniej nie musiałem cisnać pedału gazu (nie lubie katować silnika, ale ku mojemu zdziwieniu ochoczo jechał).

Może spalanie mu spadnie też dzięki temu.

Gaz ustawiałem 10 minut, nie udało sie to 3 bardzo dobrym lubelskim gazownikom. Wnioski są... smutne.

Jak dorwe lapa jeszcze raz moze coś jeszcze pokombinuje, ale juz teraz wreszcie jestem zadowolony.

Zastanawia mnie tylko ustawienie "typ A". Nigdzie nie jest napisane co ono robi. Wyczytałem na gazowym forum ze powinno być zawsze właczone. Tylko po co skoro wyłączyłem i działa OK. Ktoś ma jakiś pomysł?
Osoba która twierdziła że ma być włączone nie napisała dlaczego.

PS. Dzięki za wyjaśnienie że
Cytat:
Zenit i Stag maja takie same złacza tylko pozamieniane pozycje 1<->4, 4<->1, 2<->3, 3<->2

Czyli jest to po prostu lustrzane odbicie?

faecd - Sob Maj 22, 2010 23:31

sobrus, tak miec nie mozesz. Ja tez sobie wyregulowalem zarabiscie instalke na magicach ale kosztem tego ze czas pb przy zasilaniu lpg na jalowym jest ponizej 3ms! A tak byc nie moze!

Moze dlatego gaziarze Ci tego nie zrobili bo pilnowali czasu pb na jalowym by nie uległ zmianie. Jezeli sa duze zmiany to trzeba dysze rozwiercac lub manipulowac cisnieniem.

Jakie masz cisnienie reduktora? Koniecznie zwieksz je i wtedy mozemy pogadac o jakiejkolwiek regulacji...

Fajnie silnik dziala poprawnie jedzie ochoczo ale co z tego, skoro sie spiepszy za 20 kkm.

O tym Typie A tez slyszalem, ze musi byc wlaczony ale ja rowniez nie mam tego wlaczonego :)

sobrus, czy u Ciebie model jest linia prosta? Generalnie to byc nie powinien, model ma byc krzywa lamana tak dobrana by punkty mapy gazowej pokrywaly się z benzynową!!!

sobrus - Nie Maj 23, 2010 00:16

hmm, to niedobrze ...wygląda na to ze instalka jest do gruntownej regulacji

Linię mam prostą lub prawie prostą. Model i mapa była ustawiana pare miesięcy temu przez gazownika podczas 30km przejażdżki. Tego zmieniać nie zamierzałem i tam dziś prawie nie zaglądałem, chodziło mi tylko o wyeliminowanie poszarpywania (bo poza tym jest na oko dobrze) i to sie udało. Ostatnio gazownikowi (innemu) też nie wydało sie to dziwne, że mam taki model.

No ale rzeczwiście, jeżeli przyjąć linię prostą, to przy idealnym offsecie i nachyleniu dla wtrysku benzyny 3ms mamy 5ms na pb. Różnica nieco za duża. Możesz mi pokazać jak model wygląda u Ciebie?

Dziś rano nie wiedziałem, że czas wtrysku pb po przełączeniu na gaz moze ulec zmianie Jeżeli spada to jak rozumiem mieszanka jest zbyt bogata i komputer benzynowy skraca czasy wtrysku? Następnym razem sie temu przyjrze. Ale z drugiej strony jeżeli jest za bogata to dysze/ciśnienie mam za duże? A mam ponoć za małe.

Ale mimo wszystko masakra. Wyglada na to że nic dobrze gazownicy nie zrobili a byłem już u trzech..
Wygląda na to że powinienem
- zrobić nową mapę benzyny
- zrobic nową mapę gazu
- przeliczyć model
- po zbyt małym czasie wtrysku benzyny wychodzi że mieszanka jest zbyt bogata, a to że parametry (offset, nachylenie) wskazują na za małe dysze to pewnie sprawka zwalonego modelu
- ponadto mój rover sporo pali (ok 13l po mieście) co dodatkowo wskazuje na zbyt bogatą mieszankę.

ehhh

edit:
dopiero teraz doczytałem że różnice czasu zmienia sie pierwszym punktem wykresu. ale to sie da zmienić chyba tylko offsetem?

Czyli tak (najpierw spróbuje na mapach zebranych przez gaziarza, ostatecznie z palca ich nie wpisał, więc moze są w miare OK).
klikam przelicz model -> zmniejszam offset (chyba że sam sie zmieni bo może gaziarz w ogóle zapomniał go przeliczyć) -> skracam czas wtrysku gazowego -> mieszanka staje sie uboższa -> rośnie czas wtrysku benzynowego

Zakładając ze mapy sa w miare OK, jeżeli przelicze model i ustawie go tak, że czasy wtrysku pb będą stałe na pb i lpg to powinno być ok ... chyba..

faecd - Nie Maj 23, 2010 12:33

sobrus, wrzuce Ci fotki mojego modelu i nastawow (od razu mowie zrypanych na maxa) kolo wieczora. Niestety fotki te mam na pendrivie a pen siedzi w radiu w aucie w garazu :D jak wrzuce to i opisze co jest nie tak!

[ Dodano: Nie Maj 23, 2010 12:33 ]
a jednak znalazlem fotki na kompie

jak widzsz model nie jest linia prosta. dalsze dwie fotki to czasy pb na zasilaniu pb oraz czas pb na zasilaniu lpg. Za duza roznica. Nastawy sa zle mimo, ze samochod fajnie jezdzi.

Po weekendzie ciut podkrece cisnienie reduktora do 1,15 bar wtedy kalibracja i ustawianie map.

W sumie wstyd takie badziewne nastawy pokazywac publicznie ale to tylko dla kolegi by zobaczyl o co come on :D

sobrus - Pon Maj 24, 2010 07:44

Dzięki wielkie. No chyba trzeba będzie wyregulować to samemu. Nie chce mi sie ale co zrobić. Wygląda na to że gaziarze umieją instalować ale nie regulować.

Być moze wystarczyłoby pobawić sie pierwszym punktem, aby zrównać czasy na jałowym. Ale jakoś nie ufam już tej regulacji. Jak zrobie od nowa przynajmniej bede wiedział że jest dobra. Wiecej bede mógł powiedzieć jak zobacze jak wyglądają u mnie mapy.

Gdyby chociaż one były dobre, w co niestety wątpie, to może wystarczyłoby ustawić model.

Nie wiem czy bede miał czas w tym tygodniu.
Problem z poszarpywaniem wydaje sie rozwiązany całkowicie - była to więc kwestia dotrysków. Pomyślałem też ze zakłócenie pracy silnika przy przełączaniu na gaz jest spowodowane właśnie złym wyregulowaniem biegów jałowych (pierwszego punktu).

Popatrz: benzyna lata sobie 3,5ms (czy jakoś tak), nagle dostaje bogaty gaz i komputer głupieje - zdusza silnik do 2,2ms. Przy wyższych obrotach/wtryskach podejrzewam że regulacja jest juz poprawniejsza, i tam rzeczywiscie przejście wygląda gładko.

Tym niemniej jestem dobrej myśli bo
1) wiem że ten silnik z naszymi instalacjami może jednak pięknie działać! (masz MJ, Zenit i Alaskę?)
2) wiem że porządne wyregulowanie jego nie będzie chyba trudne (trzeba zebrać mapy i przeliczyć model aby sie pokryły, potem wyregulowac jałowe, pare ustawień w zakładce expert i po sprawie).

Ale też wiem że nikt mi tego nie zrobi, jeżeli ja sam nie zrobie. I nieważne ile zapłace.

Faecd, myśle że jak juz uporamy się z naszymi samochodami nie od rzeczy będzie zrobić osobny wątek ale czysto informacyjny "Jak ustawić Zenita w K-series", gdzie wkleimy nasze ustawienia, co trzeba zaznaczyć itd. Być może ktoś jeszcze pomoże ze stagiem.

A jak tam obrona pracy poszła?

faecd - Wto Maj 25, 2010 18:18

sobrus napisał/a:
masz MJ, Zenit i Alaskę?
tak...ale za czerwcowa moze lipcowa wyplate kupie na pewno inny reduktor. Badz co badz za max 2 miesiace nowy bedzie.

sobrus napisał/a:
benzyna lata sobie 3,5ms
maly edit. Gdy zaznaczysz opcje full-group czyli polsekwencje (a taki jest ten silnik) to czaswtrysku beny na benie wynosi 2,9 ms!!!

Wczoraj troche regulowalem. Mam takie same czsy benzyny na benzynie i na gazie! Bardzo ladnie bez szarpania auto rusza z jedynki jednak musze dograc mapy bo na gazie jest on troche za bardzo mulowaty:) Za jakies 5-10 min ide pojezdzic i poustawiac samochod jak dojde do jakiegos konsensusu to wrzucam screeny.

sobrus napisał/a:
A jak tam obrona pracy poszła?
cudnie pieknie 5 z obrony, z calych studiow srednia 4,68...gdbym mial te 0,07 wiecej to bym mial 5 na dyplomie...a tak tylko 4,5 :D

pozdrawiam

sobrus - Wto Maj 25, 2010 20:31

Ja na razie bede sie starał wycisnać soki z tego co mam, czyli alaski. Chyba że sie nie da.
Ostatecznie mam go juz za darmo jak sie zepsuje płakać nie będę.
Podkręce ciśnienie na 1,4-1,5 i zobaczymy czy da rade zasilić Roverka.
Na forach czytałem że niektórzy i 2-3 bary na nim ustawiają. Mocne hardcore.

Przy okazji teraz ładnie czuć jak po przekroczeniu 5k rpm przełącza sie na benzyne i dostaje mocnego "kopa". Gazownicy to druciarze niestety. Obawiam sie ze korekty mechaniczne będą niezbędne (rozwiercenie dysz, ciśnienie itd).
Regulowałem go 4 razy w 3 zakładach, zapłaciłem ze 200zł łacznie i taki marny efekt. Brak mi słów, ale nie dam go juz do żadnego gazownika. Na oko ze 112 koni na gazie ma z 60-70. Niby fajnie ciągnie, ale jak sie przełączy na bene to widać że jednak nie...

Z regulacją czekam na laptopa. Troche patowa sytuacja - czekać mi sie nie chce. Mógłbym pojsc i jakiegoś kupic ale po regulacjach zapewne bedzie sie kurzył na półce tak jak poprzedni. Więc jestem w kropce.

W dodatku wczoraj Roverek mi sie troche przegrzał. Musze poobserwować co sie dzieje bo HGF to ostatnia rzecz której teraz potrzebuje.

Co do obrony gratuluje! :D

praktis - Wto Maj 25, 2010 21:08

Jak dasz za duże ciśnienie na reduktorze to wtryski mogą mieć problemy z otwieraniem się.
faecd - Wto Maj 25, 2010 23:11

Magic Jety podobno wytrzymaja cisnienie nawet do 1,5 bara :)

praktis, moze sie orientujesz i mi cos podpowiesz...dzisiaj troche majstrowalem z lapkiem.

Otoz jak wymodelowalem mapy tak by czasy pb na pb i na lpg na jalowym byly takie same to auto zamula i ma za ubogą mieszanke. Gdy dostrajalem mapy po ludzku i zyskalem w koncu dynamike i jako takie nakladanie się map to mi rozjechał sie czas pb na pb w stosunku do lpg.

Coz zrobic? Jeden i drugi warunek musi byc spelniony a u mnie jeden wyklucza drugi...czyzby rozwiercic dysze?

praktis - Wto Maj 25, 2010 23:32

A jakie masz teraz dysze?
faecd - Sro Maj 26, 2010 21:04

1,8 mm :)
sobrus - Czw Maj 27, 2010 09:17

Wczoraj podpiąłem kompa no i sie nieco zdziwiłem.
Czas wtrysku Pb na jałowym wynoski ok 2,5ms i jest praktycznie taki sam na benzynie jak i na gazie.
Słyszałem sygnały na forach ze zenit przekłamuje czasy, no ale mimo wszystko - są takie same.

Samochód w pełni nagrzany, temperatura reduktora ok. 100C.
3,5ms miał silnik zimny przy ~1100rpm.

Model nie jest linią prostą, ale też korekty są nieznaczne, max ok 0,6.

Niestety co sie okazało, problem z przydławianiem podczas dodawania gazu nadal w jakimś stopniu występuje :( Troche to dziwne bo ostatnio wydawało mi sie ze ustąpiło i nawet kilkadziesiąt KM wyjeździłem - i było lepiej.

Ustawiłem Typ A + dotryski 1,1ms bo na oko właśnie takie ustawienie było najlepsze i w niektórych przypadkach przydławienie całkowicie znikło.
Ale nie wiem czy to nie przypadek, bo problem jest przeciez częściowo losowy..

Natomiast map całkowicie brak! Nie wiem czy je przypadkiem skasowałem czy tez nie było.

Zabawa modelem na sucho dawała zazwyczaj jeszcze gorsze efekty, obniżyłem nieco pierwszy punkt aby czasu na Pb i gazie były jednakowe, ale korekta była mała.

Także czeka mnie w słoneczny dzień ustawianie od nowa, natomiast juz nie jestem tak optymistyczny co do efektów które uzyskam. Screenów nie daje, bo map brak a model jest nieciekawy.

Coraz bardziej podejrzewam ze reduktor nie wydala, albo za małe dysze. Ciśnienie na Pb wynosi 1,25 bar a po przełączeniu na gaz 1,15bar. Chyba coś mało i powinien lepiej chyba trzymać ciśnienie.

faecd - Czw Maj 27, 2010 18:17

sobrus,
sobrus napisał/a:
2,5ms i jest praktycznie taki sam na benzynie jak i na gazie.
dziwne...silnik nasz przy zaznaczonej opcji polsekwencji ma czasy 2,8 ms. Przy braku tej opcji wynosi czas ten 3,3 ms.

Nie masz map bo sa one zapisane w centrali i musisz kliknac "odczytaj" by je odczytac w programie ;)

sobrus napisał/a:
Niestety co sie okazało, problem z przydławianiem podczas dodawania gazu nadal w jakimś stopniu występuje :( Troche to dziwne bo ostatnio wydawało mi sie ze ustąpiło i nawet kilkadziesiąt KM wyjeździłem - i było lepiej.

Ustawiłem Typ A + dotryski 1,1ms bo na oko właśnie takie ustawienie było najlepsze i w niektórych przypadkach przydławienie całkowicie znikło.
Ale nie wiem czy to nie przypadek, bo problem jest przeciez częściowo losowy..
u mnie jak nacisne w glebe gaz to troche przyksztusi (mniej niz na valtekach) i wkreca sie na obroty, po doslownie 15 sekundach z nowu wciskam gaz i juz nie krztusi sie.

Krztuszenie wystepuje po krótkiej jezdzie z obciazeniem (czyli normalnej jezdzie a nie wciskaniu gazu na jalowym)
Cytat:
Ciśnienie na Pb wynosi 1,25 bar a po przełączeniu na gaz 1,15bar. Chyba coś mało i powinien lepiej chyba trzymać ciśnienie.
jak zasilasz silnik na pb to reduktor ma prawo miec zle cisnienie. On wtedy nie pracuje. Gorzej by bylo jakbys cisnal w deche na gazie powiedzmy na 2jce i przy 5krpm mialbys cisnienie rzedu 0,8 bara... to juz jest konkretny spradek i nieudolnosc reduktora
sobrus - Pią Maj 28, 2010 11:35

U mnie właśnie odkąd zacząłem sie bawić dotryskami przydławianie sie zmniejszyło.
Jak dodam dużo gazu nie przydławia sie.

Gorzej jak dodam tak średnio (wdepne szybko na pare cm). Wtedy jest lekkie przydławienie.
To dość częsty scenariusz przy ruszaniu pod górkę i właśnie wtedy najbardziej denerwuje.

W dodatku pojawia sie tylko jeżeli samochód kilkanaście sekund postoi na jałowym. Po uprzednim przygazowaniu jest ok. W korkach pod górkę musiałem przełączać na beznynę bo wyglądałem pewnie jak nauka jazdy ;)

Od ostatniej regulacji jednak nim nie jechałem moze jest lepiej. Ale wielkich nadziei sobie nie robie. I tak jest lepiej niz było bez ustawionych dotrysków.

rodrigez88 - Sob Maj 29, 2010 06:19

Witam
Jestem nowy na forum i mam identyczny problem, czy jest ktoś na dolnym śląsku,kto podjał by się naprawienia mojego rovera 420sli.Na gazie poniżej 2 tys obrotów,jest nie dozniesienia,szarpie nie przyspiesza..
Prosze o pomoc
Dzięki z fóry.
Pozdrawiam
rdz

sobrus - Sob Maj 29, 2010 20:31

Musisz powiedzieć coś więcej na temat instalacji. Poza tym Twój roverek ma silnik T series, a temat jest o serii K.
Czy gazownicy juz go regulowali?

Senn - Pon Maj 31, 2010 21:42

T czy K nie ma znaczenia. Ta sama elektronika.
faecd - Pon Maj 31, 2010 21:43

polsekwencja?
Senn - Pon Maj 31, 2010 22:18

Tak. Problemy z przydlawianiem z niskich obrotow, po zmianie biegu itp. :)
rodrigez88 - Wto Cze 01, 2010 10:54

Jestem zielony:) mozna to gdzies sprawdzić,do gazowników jezdziłem 5 razy.
Nie mogli dojść co jest z tym autem,mape ustawiali recznie, dalej mam problemy z dławieniem na niskich obrotach.
Nie wiem co robić nawet jak pojade do nich na gwarancje kolejny raz,wiecie co jest nie tak?
Może jest ktoś na dolnym sląsku kto zna sie na roverach?
Z góry dzięki za odpowiedz.
Pozdrawiam]
rdz

krzychu.b - Sob Lip 17, 2010 21:16

Podepnę się pod temat. U mnie też przydławiało . Instalacja KME Diego G3. Kupiłem interfejs USB ściągnołem oprogramowanie dodałem dotrysk i przydławianie znikło.Jest jaszcze lekki spadek mocy ale o niebo lepiej niż było.Jeszcze tylko wymienię świece i zobaczę efekty. Jeśli ktoś z okolicy ma Diego to zapraszam w celu wymiany doświadczeń :wink:
praktis - Sob Lip 17, 2010 21:46

krzychu.b napisał/a:
dodałem dotrysk


Dodałeś czy wyciąłeś? :wink:

krzychu.b - Sob Lip 17, 2010 21:50

Dodałem
sobrus - Pon Lip 19, 2010 09:15

Jeżeli komputer obsługuje dotryski to trzeba dodać/zaznaczyć.
A jak nie to trzeba wyciąć czasy.

O dziwo u mnie jest najlepiej jak dodałem do bodajże 1,1ms więc nie należy z tym szaleć.
Chyba że szmelcowate wystrojenie mojego LPG jest tu problemem.

criskrzysiu - Czw Lip 22, 2010 02:42

Hudy poproszę Cię o wrzucenie jeszcze raz screenów twoich map bo niestety nie wyświetlają się na forum
Boncky - Czw Lip 22, 2010 07:54

tak to jest jak się zagazowuje takie fajne auta... :) gaz fuj... dziś wrzucę wam adres wieczorem do bardzo dobrego gazownika na śląsku jak ktoś będzie chciał to tam może powalczyć
krzychu.b - Sob Lip 24, 2010 21:04

Boncky,
Boncky napisał/a:
dziś wrzucę wam adres wieczorem do bardzo dobrego gazownika
zapodawaj więc :mrgreen:
polofix - Czw Gru 23, 2010 19:35
Temat postu: optymalne ustawienie diego g-3
Witam. ojciec moj jest posiadaczem rovera 400 z silnikiem k16 1998r. obiecuje od roku ze mu to zrobiei sumienie mnie ruszylo zeby to naprawic. samochod byl zakupiony od czlowieka,ktory okolo pol roku wczesniej zalozyl sekwencje,znaczy polsekwencje. do rzeczy;
komp diego g-3 ,parownik Alaska,czyli tomasetto,no i wtryski niestety Alex,czyli najtansze valteki. taniej juz chyba nie dalo rady.
problem wystepuje z poszarpywaniem przy dodaniu gazu,a jeszcze wiekszy przy gwaltownym dodaniu gazu i gdy jest silnik niedogrzany. reszta wszystko ok.spalanie w normie,osiagi rowniez.
jest to samochod nalezacy do czlowieka w wieku 55 lat i chce nim tylko spokojnie jezdzic.zadnych duzych predkosci itp.
chce zdobyc od was doswiadczonych gazownikow optymalne ustawienia tego kompa do silnika ,schemat podlaczenia interfejsa i wskazowki czego tykac,czego nie zepsuc.
kolega moj ma interfejs,program,ja mam uszykowany kabelek.takze niewiele brakuje zeby ojczulek mogl normalnie jezdzic.
wiem ze na 99% bedzie wymiana wtryskow na szybsze,i ponowne ustawienie.ale moze cos poradzicie,prosze o pomoc.

hudy23_1985 - Czw Gru 23, 2010 21:27

http://oldwww.kme.eu/down...5_3.0-setup.zip

[ Dodano: Czw Gru 23, 2010 21:25 ]
w zaawansowanych jest silnik z dotryskiem benzyny
reduktor do 90 km a wtryski sam wiesz :nook:

[ Dodano: Czw Gru 23, 2010 21:27 ]
http://oldwww.kme.eu/index.htm

polofix - Pią Gru 24, 2010 12:07

mam program. zaznaczam opcje silnik z dotryskiem benzyny i jaka wartosc tam ma byc? <..... .
ktore jeszcze opcje trzeba uzupelnic? bo tam troszke tego jest. reszta to juz wiem mniej wiecej,oprocz tych zaawansowanych.
tak wogole to wielkie dzieki.

hudy23_1985 - Pią Gru 24, 2010 13:26

ja mam ustawione na 1.7 ms a reszty nie ruszaj w ustawieniach
jak sie połączysz z kompem to wszystkie wartości ci sie same uzupełnią

polofix - Pią Gru 24, 2010 13:57

no wielkie dzieki. mam nadzieje ze nic nie zepsujemy,a poprawimy.
sobrus - Pon Gru 27, 2010 12:37

Ponoć Alaska wcale nie jest taka zła, że do 90KM.
Gazownicy mówią że całkiem nieźle radzi sobie w większych silnikach, oficjalnie jest do 130 ale wiadomo jakis zapas warto zostawić.

W domu mamy trzy Alaski i w trzech autach sprawują sie właściwie OK.

BMW 1.8 8V 115KM - OK
Citroen 1.8 16V 115KM - OK
W tych samochodach od montażu nikt sie do instalacji nie dotykał. Nie było potrzeby. Leją paliwo i jadą, nie zawsze całkiem spokojnie ;)

Rover - tu też w zasadzie OK, problemem jest nie Alaska ale Zenit. Po ostatniej regulacji w zakładzie w Lublinie nawet nie narzekam (ten zakład przy stacji Shell na łęczyńskiej).

Zwróccie uwagę, że silnik bezynowy osiąga maksymalną moc na wysokich obrotach. Także nawet jeżeli Alaska byłaby do 90KM to bez sportowej dynamicznej jazdy tych 90KM typowa K-seria nie osiągnie.

Np dla silnika 1.6 i przy maksymalnym momencie 145Nm@4500rpm (niektórzy podają 3000rpm ale to tu nieważne) moc wynosi tylko 92KM. Ale kto tak jeździ?

Jeżeli problemy są przy spokojnej jeździe to chyba nie jest wina słabego reduktora. M43B18 w BMW jest sporo silniejszy od K serii na niskich obrotach a problemu nie robi.

polofix - Pią Gru 31, 2010 01:33

jeszcze jedno. nigdzie ale to nigdzie nie moge znalezc podlaczenia interfejsu.mam kabelek z wtyczka i nie wiem ktory pin z ktorym w interfejsie podlaczyc. na schemacie od programu niby jest ale nie jest opisane.
jesli chodzi o ALASKe to moja akurat przewidziana jest na 120KM.
pozdro.

hudy23_1985 - Pią Gru 31, 2010 07:46

http://oldwww.kme.eu/pdf/...3_v3.1r2_PL.pdf
tu masz ta wtyczke pokazaną taka mała szara po prawej stronie sterownika
daj foty tego kabla i sterownika pod maską

[ Dodano: Pią Gru 31, 2010 07:46 ]
zawsze jak podają moce reduktora to trzeba odjąc te 30 %

polofix - Pią Gru 31, 2010 17:22

fotek niestety nie dam bo nie mam mozliwosci.
ale jest to kabel taki jak na zdjeciu z tej aukcji [te 2 zdjecia pierwsze,szeroka czarna wtyczka] lecz ja mam sama wtyczke z kablem,pasowala od starej sondy,a przy interfejsie wystaja kabelki.kolega wie co jest co.
jak tylko bede mogl to otworze ta instrukcje bo jak narazie mam problemy z kompem.
jesli chodzi o reduktory to w swoim MB C200 136KM [zwykla instalacja] mam reduktor Tomasetto Blue star 100HP!. bez problemu daje rade w moim mietku,krece go do 7000 obrotow i nie przysiada. dzisiaj wymienilem membrany bo juz od roku chodzil na gazie dobrze dopiero jak sie nagrzal .
otworzylem plik.to jest instrukcja taka jak przy programie.jest tam opisana przy kazdym kolorze literka
Wiazka (długosc 0,3m) z wtyczka MOLEX 2x4 - do interfejsu komunikacyjnego
Czerwony [B5] Czarny [C5] ółty [C6] Zielony [B6]
nigdzie tych literek nie moge odczytac co jest co.

hudy23_1985 - Nie Sty 09, 2011 16:41

Witam
Mały Update
Dziś wkońcu założone MJ
weszły pod Odme
weżyki tak z 10 cm
Auto lepiej chodzi na wolnych obrotach
Dysze 2.5 ale 2.4 były bo OK
na 2.5 był problem z autokalibracją
ale z pomocą forum LPG poszło gładko
co do spalania to sie zobaczy ale narazie na PLUS

sobrus - Pon Sty 10, 2011 07:36

MJ charakteryzują się małym spalaniem. Typowo ok 1l mniej niż czerwone Valteki (spostrzeżenia własne i z forum citroena).

Ale oczywiście zależy też od regulacji - ja wole żeby samochód jeździł a nie toczył się.
W przypadku mojego roverka to jest na szcżęście połączone - im ma lepsze osiągi tym jednocześnie mniej pali.

polofix - Czw Sty 20, 2011 23:46

dzisiaj podlaczylem interfejs pod swojego diego. tragedia.
zadne prawie dane nie sa wpisane.poj silnika,jakie wtryski,jaka moc,jaka pojemnosc itp. dysze zaznaczone sa 1,5!!!! a jakie sa to jeszcze nie wiem jutro sprawdze. zadne mapy wtryskow benzyny ani nic w podobie nie byly nigdy robione.dotryski nie zaznaczone.w przyszlym tygodniu biore sie do dziela

sobrus - Pią Sty 21, 2011 07:53

No niestety mój też tak miał. Nic nie ustawione tylko podstawowe parametry żeby jechało.
Dlatego stwierdziłem że gaziarze to druciarze.

Ale na szczęście juz mi inny gazownik dobrze ustawił. Nie wiem czy wszystko bo nie mam lapa ale przynajmniej auto dobrze jeździ.

polofix - Pią Sty 21, 2011 11:35

ale numer. mam dysze 3,5 zalozone.musze kupic 2,1 albo 2,2 i dopiero brac sie za robote.
dodam jeszcze ze interfejs podlaczylismy bez plusa. chodzil na trzech kabelkach. i nie wiem czemu wszystko chodzilo dluzszy czas dobrze a po prawie godzinie komp zaczal sie zawieszac.co wlaczylismy go od nowa to chwile bylo dobrze i znowu to samo.

hudy23_1985 - Pią Sty 28, 2011 12:53

kolego jak masz listwe valtek to średnice dysz patrzy sie od wewnątrz czyli po jej wykręceniu
moja stara listawa miała dysze 2.4
teraz na MJ są 2,5

polofix - Pon Maj 02, 2011 22:26

no i po tak dlugim czasie poprawilem z kolega roverka ale niestety nie do konca. poszarpywanie sie zmniejszylo ale niestety jest podobnie gdy silnik jest niedogrzany. chodzi o wolne obroty. gdy mu wdepne gwaltownie to sie przydusza.
dotryski ustawione na 1,7ms
cisnienie w granicach 1,1
podcisnienie cos okolo 0,3 i przy obciazeniu dochodzi do okolo 0,8
nachylenie -16%
przesuniecie 8ms
mapy zebrane na bezynie i na gazie ,pokryte juz.
dysze troche duze bo ponad 3mm
co moge jeszcze przestawic zeby bylo lepiej?
z kolega razem nie wiemy. myslelismy zwiekszyc cisnienie z 1,1 na wyzsze. prosze o pomoc.

Bocian_s - Nie Maj 08, 2011 20:41

Podepnę się pod temat tak w ramach ciekawostki:
http://forum.fsoptk.pl/index.php?topic=28872.40
W komplecie Diego G3 wersja 30H, wtryski Taurus, parownik Magic III.
Moja instalka na początek złożona na szybkiego. Jak dogram to pochwalę się jakie są efekty.

sobrus - Pon Maj 09, 2011 09:38

Mój po ostatniej regulacji jeździł bardzo dobrze.
ALE niestety z czasem choroba nieco wróciła.
Nieco, bo jest i tak nieźle, ale przydusza go po szybkim przygazowaniu (zaraz po regulacji tego nie było), i znowu jest słabszy niż na Pb.

Następnym razem chyba zmienie reduktor na mocniejszy, bo są tanie - a tak zawsze zostaje pytane "a może to jednak alaska nie wyrabia".
Tym bardziej że ta alaska ma już prawie 4 lata i kilkadziesiąt tys km za nią.

slawarek - Pią Cze 10, 2011 01:10

Witam
powiedzcie mi czy mieliście taki przypadek:
przekręcacie zapłon na ON i wyłączacie, uruchamiacie dowolny program i jest komunukacja z tą centralką sprawdzacie i wsio działa ,
a teraz uruchamiacie silnik żeby podejrzec np. logi i i i brak komunikacji na obu programach
auto freelander 2000/1r 1.8l świeża instalka
czytałem instrukcje do tej sekwencji i tam działanie programów jest na zapalonym silniku.
instalacja to brc sequence 24.