Zobacz temat - [R111] Problem z odpalaniem
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 100 - [R111] Problem z odpalaniem

zywiec - Wto Lut 16, 2010 16:14
Temat postu: [R111] Problem z odpalaniem
Siemanko :grin:
Wiem, że jest pełno takich tematów ale nie sądze zeby dotyczyły one mojego modelu. Mam Roverka 111c(ten na gaźniku). Niestety od kilku dni mam problem z odpaleniem mojego roverka. Jako, że mialem troche wolnego czasu postanowiłem spedzic go przy samochodzie. Odpaliłem go bez problemu, przejechalem na bok, żeby odśnieżyć sobie parking. Włączyłem radio i sobie grało a ja odsnieżałem. Gdy już to zrobiłem chciałem spowrotem przestawić samochód. Kręce, kręce, kręce i padł aku wiec go podlaczylem do ladowania. Jak już sie podładował to próbowałem odpalić ponownie. I nic. Jako, że było mało paliwa pojechałem dokupic. Po wlaniu za 40 zł zaczełem kręcić. Kręce, kręce, ręce, odpalił jakoś ciężko i chodził jakoś troszke inaczej, jak już sie troche rozgrzał to chodził lepiej. Postawiłem go na swoje miejsce, wyłączyłem ssanie i zaczoł chodzic jakby chial a nie mogłwiec zaciagnelem ssanie spowrotem i odrazu lepiej. Zgasiłem i odpalił na dotyk pochodził chwilke na ssaniu poczym wyłączyłem ssanie, dodałem ciut gazu i zgasł(próbowałem go ratować zaciągając ssanie, niestety bez skutku). Próbowałem go odpalić ponownie, niestety tylko strzelił z tłumika(jak sie dobrze domyślam to może być coś z zapłonem) i juz nie odpalił. Co może być nie tak? Dodam, że do nie dawna odpalał na dotyk(teraz czasem też)

UniculTLX - Wto Lut 16, 2010 20:32

Zasadniczo takie strzelenie w wydech to właśnie brak iskry powoduje, ale tutaj chyba strzeliło dlatego, że silnik się zalał od długiego kręcenia. Tak czy inaczej na pewno warto obadać kable wysokiego napięcia i świece zapłonowe. Nie wiem jak tam dokładnie gaźnik wygląda, ale gaźniki mają to do siebie, że lubią być czyste :razz: więc przynajmniej dysze wolnych obrotów pasowałoby przedmuchać.
zywiec - Sro Lut 17, 2010 16:41

sory ale nie moge już edytować tego tematu bo post można zmieniać przez 1440 minut, od momentu jego wysłania. a wracając do tematu to samochód odpalił wieczorem bez problemu i chodził dobrze :cool: