Zobacz temat - R75 igłą traktowany
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Chcę kupić ROVERka - R75 igłą traktowany

Gregory76 - Pią Mar 26, 2010 03:25
Temat postu: R75 igłą traktowany
Ja zauważyłem ucięty wlot powietrza, nie ma chyba także maty wygłuszającej pod maską - może jest mocowana wyżej (?) i mały wgniot na progu od kierowcy. Poza tym opis w stylu: "auto stało w salonie jako pokazowe do 2006 roku" wydaje mi się obliczony na mało inteligentnego nabywcę. Pewnie kupił go dziadek i jeździł potem do kościoła. Musiał też trochę ważyć, bo wygniótł fotel kierowcy. Co o tym myślicie?

http://otomoto.pl/rover-7...-C12178016.html

sobrus - Pią Mar 26, 2010 08:08

Uzytkowany był na pewno przez starszą kobietę, która używała go tylko aby odebrać wnuczkę z przedszkola (ale nigdy nie w zimie) i zawsze serwisowała w ASO.
Nawet mimo tego że juz nie istniało.
I w taki sposób zrobiła 200 tys w 3 lata...

hvil - Pią Mar 26, 2010 08:46

a mi sie kolorek podoba:)
Gregory76 - Pią Mar 26, 2010 09:31

A coś więcej Panie i Panowie? Kolorek to i mnie się podoba, dlatego pytam czy widzicie coś, czego ja nie dostrzegam :wink:
Siwus181 - Pią Mar 26, 2010 17:53

Wygląda na to, że nie ma sie do czego przyczepić.
Mnie dziwi tylko coś co jest z lewej strony pod lewym rogiem drzwi kierowcy, pod listwa chromowaną wygląda jak jakaś wgniotka, może to bród, nie wiem.

witgut - Pią Mar 26, 2010 18:04

Jeśli o detale chodzi, to wycięty dolot powietrza.
Ktoś pisał, że to taka tania metoda tuningu :wink:

MaReK - Pią Mar 26, 2010 18:48

Jak często zdejmowali pokrywę i odginali ten wlot powietrza, to się na tym "słoniku" połamał i urwał. Myślę, że można stargować z ceny za to :) Dodatkowo warto sprawdzić, czy jest możlwiość odkręcenia śrub trzymających. U mnie jest z tym problem ;) Gdybym chciał takowy dolot wymienić, musiałbym zdejmować zderzak i rzeźbić żeby odkręcić śrubki.

Ciekawe co mu było, że tak walczyli z tym dolotem... może wymieniali mu już kilka razy wtryskiwacze, albo całą listwę ;D Warto sprawdzić przy oględzinach organoleptycznie.

Co do brudu lub wgniotki progu... niefortunnie się musiał oprzeć o jakiś wysoki krawężnik. Mam to samo, ale pod spodem auta i bardziej od wewnątrz więc nie widać aż tak.

Na moje oko, wygłuszenia maski brak. Moja sięga niżej.
Całkiem ładna wersja jak dla mnie. Może audio ubogie ale ... można już zakupić
fajny zestawik od MG/R75 2-din za 1700 zł.

Kolor unikatowy, skóra w środku nawet zadbana.
Wygniecione siedzenie... no cóż widać że woził więcej kierowce niż pasażera ;)
Kupujemy auto używane więc nie spodziewajmy się auta jak z fabryki ;)

2001 rok i 150 tys... hm no jakoś mi to nie gra. Dobrze, że jest wzmianka o aucie salonowym, to można uwierzyć ;) Pewnie więcej można powiedzieć mając go "w ręku".

Wersja całkiem nieźle wyposażona. Może Witgut mógłby pomóc w pierwszych oględzinach ;)

Pozdrawiam,

witgut - Pią Mar 26, 2010 19:07

Dopiero zobaczyłem, że to Nidzica. Nie jest daleko (50 km), więc jak Gregory76 byś chciał, to mogę tam podjechać by obejrzeć z Tobą to auto.
Mechanikiem samochodowym nie jestem, ale przez rok użytkowania poznałem trochę to auto. :mrgreen:

apples - Pią Mar 26, 2010 19:14

MaReK napisał/a:
Jak często zdejmowali pokrywę i odginali ten wlot powietrza, to się na tym "słoniku" połamał i urwał. Myślę, że można stargować z ceny za to :) Dodatkowo warto sprawdzić, czy jest możlwiość odkręcenia śrub trzymających. U mnie jest z tym problem ;) Gdybym chciał takowy dolot wymienić, musiałbym zdejmować zderzak i rzeźbić żeby odkręcić śrubki.

Ciekawe co mu było, że tak walczyli z tym dolotem... może wymieniali mu już kilka razy wtryskiwacze, albo całą listwę ;D Warto sprawdzić przy oględzinach organoleptycznie.


Ten wlot jest specjalnie ucięty dla zwiększenia dolotu powietrza. http://tuning-diesels.com/75Zt/R75tu3.htm#IM
Samochód tez już miał swoje 5 min na forum. Sprzedaje się dosyć długo. Jak znajdę link to podrzucę :wink:

MaReK - Pią Mar 26, 2010 19:32

apples napisał/a:
Ten wlot jest specjalnie ucięty dla zwiększenia dolotu powietrza. http://tuning-diesels.com/75Zt/R75tu3.htm#IM

Bardzo możliwe, że jak się złamał to już nie pozostało nic innego jak go uciąć ;)
W każdym razie tak czy siak, można pokusić się o targowanie za brak wygłuszenia oraz sprawnego dolotu powietrza ;)

apples - Pią Mar 26, 2010 19:46

MaReK napisał/a:
W każdym razie tak czy siak, można pokusić się o targowanie za brak wygłuszenia oraz sprawnego dolotu powietrza ;)
To obowiązkowo :wink:

Ja bym, powiedział że 20tys. mam w domu i jak reflektuje to przyjeżdżam za 2h i zabieram jeżeli przy oględzinach będzie OK. Tak zrobiłem ze swoim i urwałem 2tys. Gdynia-Bydgoszcz 1h z mały haczykiem Audi A8 kolegi byliśmy po mojego R75 :grin:

phuss - Pią Mar 26, 2010 19:52

hvil napisał/a:
a mi sie kolorek podoba:)

No właśnie ten kolorek, może mi monitor trochę przekłamuje ale w tym kolorze TAXI w niemczech jeżdżą.
I pisze cdti , a w opisie 116KM
Na progu od strony kierowcy chyba jest wgniot.

Gregory76 - Pią Mar 26, 2010 20:55

Kolorek niby taksówkowy, ale widziałem już takie auto na żywo (stoi podobna sztuka w Zamościu) i jest rzeczywiście "ekri", a niemieckie taxi jest w kolorze kości słoniowej - wystarczy rzucić okiem na takowe Mercedesy. Nie to jest jednak zastanawiające, a te 5 lat bez jazdy. Pracowałem w salonie samochodowym i diler musiałby być mieć przedziwny powód aby trzymać starzejący się samochód albo było to auto zastępcze dla klientów a to już gorzej. Mimo to chyba się tam jutro wybiorę, rzuciłbym jeszcze okiem na ten egzemplarz z Warszawy:

http://otomoto.pl/rover-7...-C12111952.html

kolor może nie ten, ale rocznik młodszy no i audio chyba lepsze??

Barciu - Pią Mar 26, 2010 21:22

Gregory76 napisał/a:
...rzuciłbym jeszcze okiem na ten egzemplarz z Warszawy:

http://otomoto.pl/rover-7...-C12111952.html

kolor może nie ten, ale rocznik młodszy no i audio chyba lepsze??


Oglądałem ten model we wtorek. Auto przy prawych przednich drzwiach u góry ma ślady jakby włamania (widać na elementach chromowanych). Brakuje dolotu powietrza; ktoś coś robił przy prawym przednim błotniku. Lakier wymaga polerki, posiada rysy, po klamkach widać, że jeździła nim cała rodzina. Nie wygląda na bitego, ale ma przytarty tylny zderzak. Środek nie zajeżdżony, ale też nie szczególnie zadbany. Po odpaleniu czuć paliwo, kopci na niebiesko. Sprzedający twierdził, że rano jeszcze nie kopcił;) Ponadto czeka na papiery z celnego (mówił, że do końca tego tygodnia powinien mieć je z powrotem). Pozdrawiam

Gregory76 - Pią Mar 26, 2010 21:36

Skoro kopci na niebiesko, to już bierze olej. Przykre... Do tego włam? Chyba pozostaje ten z Nidzicy. A może facet zalał go już moto doktorem i kopcenie ustało :lol: Dzięki za informację, zastanowię się zatem czy odwiedzać stolicę.
Barciu - Pią Mar 26, 2010 21:52

Być może już nie kopci, bo ja gościa nawiedziłem 5h po wystawieniu auta, więc może nie zdążył go uzdrowić;) Co do włamu to twierdził, że ktoś zostawił klucze w środku i próbował się dostać, ale tak na logikę: kto zamyka auto z centralnym przy użyciu wciśnięcia bolca :?: Ja bym wolał pstryknąć na pilocie i zamknięte :grin:
MaReK - Pią Mar 26, 2010 21:56

Barciu napisał/a:
kto zamyka auto z centralnym przy użyciu wciśnięcia bolca :?: Ja bym wolał pstryknąć na pilocie i zamknięte :grin:

Można zatrzasnąć w bagażniku... na jednym ze zlotów już była taka zabawa ;)
Udało się wsiąść do auta bez zbędnych zniszczeń, ale też była próba otwarcia auta z centralnego, klamkami, itp. itd.

paparf - Pią Mar 26, 2010 22:06

Gregory76 kolorek !@!$#.....
jak na nasze wojewodtwo to wogole fajnie ze nowe ogloszenie sie pokazalo
daj znac jakbys go ogladal
sproboj przyszturmowac goscia ze za 17 tys bierzesz bez patrzenia bo po zdjeciach widzisz wlot, wytlumienie i wygiety prog ;)
a potem ty lekko w gore a on lekko w dol
....
powodzenia z\ycze
az szkoda ze nie wybieram sie ostatnio w strone nidzicy :)

Gregory76 - Pią Mar 26, 2010 22:10

Jadę jutro do Nidzicy. Co do Wawki jeszcze nie wiem. Jakby co, dajcie jakieś namiary na siebie jeśli moglibyście obejrzeć auto ze mną. Wezmę ze sobą środki łączności internetowej i komórkowej więc będę mógł zadzwonić. Info na PW albo na ogólny. Pozdrawiam!
Barciu - Pią Mar 26, 2010 22:27

MaReK napisał/a:
Można zatrzasnąć w bagażniku... na jednym ze zlotów już była taka zabawa ;)
Udało się wsiąść do auta bez zbędnych zniszczeń, ale też była próba otwarcia auta z centralnego, klamkami, itp. itd.

A to zwracam honor:) Tylko skąd ten handlarz wie co było rzeczywistą przyczyną zniszczeń skoro nie wie czemu błotnik był odkręcany i nie ma dolotu powietrza?

Gregory76 - Nie Mar 28, 2010 12:12
Temat postu: IGŁA Z NIDZICY
Oglądałem tą IGŁĘ wczoraj. Graniczące z pewnością prawdopodobieństwo uderzenia od strony pasażera. Zaślepka poduszki pasażera w innym kolorze od reszty "drewna". Szyba Saint Gobain, podczas gdy inne to Piklington. Przednia szyba kiepsko wstawiona, odłażą od niej uszczelki - wygląda to fatalnie. Maska źle spasowana, ociera o błotnik i w tym miejscu wdaje się rdza. Odpięty przepływomierz - do wymiany. Coś do wymiany w zawieszeniu, ale już nie słuchałem. Rozbity jeden halogen, drugi pęknięty. Środek wygląda w miarę dobrze, brakuje zaślepki progu od pasażera za kierowcą, wykładzina jest tam przycięta. Generalnie odradzam, chyba że ktoś ma ochotę zacząć jazdę od wykonania kilku napraw. Wcześniej polecam podpięcie pod komputer - sprawdzenie obecności poduszki oraz geometrię - czy nie jest przekoszony. Dziękuję koledze Witgutowi, któremu chciało się podjechać do Nidzicy i obejrzeć auto wraz ze mną. Ja szukam dalej.