Zobacz temat - [R620] Luzy w zawieszeniu ?
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 600, Honda Accord - [R620] Luzy w zawieszeniu ?

BorysOpole - Nie Maj 02, 2010 08:41
Temat postu: [R620] Luzy w zawieszeniu ?
mam nietypowy problem jak odpalam rano samochód i ruszam zawieszenie pracuje bez problemu idealnie natomiast kiedy silnik się rozgrzeje przy najechaniu na nierówności zaczynają się stuki i drgania. Zimą kiedy temperatura była niższa ten objaw występował po jakimś czasie teraz jest szybciej, jaki związek ma temperatura z pracą zawieszenie ? proszę o poradę
_papa_ - Nie Maj 02, 2010 10:02

BorysOpole napisał/a:
jaki związek ma temperatura z pracą zawieszenie?


Bardzo duży. Odpowiada za to fizyka. Kurczenie się materiału pod wpływem zimna i rozciąganiem od ciepła. U mnie też jest ten problem. Sam jeszcze nie namierzyłem przyczyny, a wymieniłem już prawie całe zawieszenie.
Sprawdź dokładnie sworznie wahaczy. Na postoju poszarp za kolo od góry jak będzie stukać to sworzeń górny. Aby sprawdzić dolny trzeba by postawić coś pod dolny wahacz tak żeby koło wisiało w powietrzu, szarpać i nasłuchiwać czy nic nie hałasuje. Nie proponuje ścieżek diagnostycznych, bo to nic nie daje. Zawieszenie w R600 "oszukuje" tamtejsze urządzenia

UniculTLX - Nie Maj 02, 2010 10:26

Prawdopodobnie sworznie :grin: wybite siedzą cicho na zimno i na deszczu, ale jak tylko się robi ciepło to dają o sobie znać.
BorysOpole - Nie Maj 02, 2010 12:24

UniculTLX

a nie wykryły by tego szarpaki ?

UniculTLX - Nie Maj 02, 2010 13:30

Teoretycznie powinny wykryć, natomiast miałem taką sytuacje - pojechałem Nubirą na przegląd przy temperaturze około zera stopni - nic nie wykryło, przegląd bez problemu, a tydzień później przy 10 stopniach na plusie zaczęło się skrzypienie.

Mógłbyś podjechać do jakiegoś warsztatu co robią zawieszenie, zbieżność i tak dalej, to za 20 pln dokładnie zdiagnozują co tam jest nie tak.

A no i pytanie jeszcze jak głośno to stuka?

BorysOpole - Nie Maj 02, 2010 14:56

jest to delikatny stuk ale stanowczy i wyraźny, odczuwalny jest na kierownicy tez mocno odczuwalne jest to na "kocich łbach" albo jak kto woli kostce brukowej
UniculTLX - Nie Maj 02, 2010 15:52

To spróbuj zrobić tak jak pisał _papa_ - podnieść woza i poszarpać koło trzymając je od góry - do siebie i w kierunku nadwozia.

Jeszcze jedna rzecz mi przeszła przez myśl, też warto spróbować - skręć koła maksymalnie i zacznij cofać. Raz ze skręconymi w prawo, raz w lewo - jeżeli stukanie jest bardzo odczuwalne na kierownicy to może przeguby na półosiach klekotają, a nasila się to właśnie przy cofaniu ze skręconymi kołami - na diagnostyce by to nie wyszło.

bastek - Nie Maj 02, 2010 18:23

Górny sworzeń najbardziej słychać jak się jedzie po kostce, wtedy wali strasznie. Można to też sprawdzić tak jak napisał _papa_
BorysOpole - Nie Maj 02, 2010 20:33

a przy górnym sworzniu jest to też odczuwalne na kierownicy w postaci drgań ? czy tylko są stuki
_papa_ - Nie Maj 02, 2010 21:08

BorysOpole napisał/a:
a przy górnym sworzniu jest to też odczuwalne na kierownicy w postaci drgań ? czy tylko są stuki


U mnie były tylko stuki. Na kierownicy nic nie czułem. Ale to może być różnie w zależności od stopnia zużycia.

BorysOpole - Pon Maj 03, 2010 01:19

a jakiej firmy polecacie sworznie wachaczy dolne i górne i IC znalazłem Delphi dobre są ?
bastek - Pon Maj 03, 2010 01:20

Cytat:
a jakiej firmy polecacie sworznie wachaczy dolne i górne

555

_papa_ - Pon Maj 03, 2010 13:24

BorysOpole napisał/a:
a jakiej firmy polecacie sworznie wahaczy dolne i górne i IC znalazłem Delphi dobre są ?


nie polecam Delphi. U mnie wytrzymały może z 10 tys km. Nawet z rozmowy z ludzmi co sprzedają części słyszy się opinie że delphi się popsuło. Najlepsze do R600 są japońskie zamienniki, sprzedawane przez JC. 555 to jest bardzo dobry wybór. Polecam!

Perez - Pon Maj 03, 2010 16:17

Najlepiej 555 jezeli chodzi o firme, jezeli chodzi o gorne to najlepiej caly wachacz zmienic, dostaniesz w TomaTeam nie najtaniej, ale napewno dobre, bo jezeli o to chodzi to mocno to przerobilem. Mozesz tez kupic za 70zl na allegro, ale to na 3 miesiace, tak samo Deckermann.
Jezeli chodzi o badanie na diagnostyce to mozna sie przejechac jak ja (mialo byc ok, a kolo sie urwalo)
Najlepiej sprawdzic podnoszac auto i wkladajac lape mieczy wachacz, a zwrotnice.
Jezeli czujesz na kierownicy to jeszcze Ci dojdzie poduszka silnika.
Jezeli jedziesz na kocich lbach, to na 90% gorne. Jezeli Ci skrzypi przy skrecaniu kol to najlepiej jedz od razu do warsztatu i rob dolne swoznie.

BorysOpole - Pon Maj 03, 2010 19:21

przy skręconych kołach i ruszaniu do przodu i do tyłu nie ma żadnego stukania, natomiast padał dziś deszcz i auto mniej stukało ....... ma korzenie angielskie a tam ciągle mgła deszcze i wilgoć ......
_papa_ - Wto Maj 04, 2010 13:58

BorysOpole napisał/a:
natomiast padał dziś deszcz i auto mniej stukało

U mnie właśnie jest podobny objaw. Po umyciu zawiechy na myjni tak jakby mniej stuka. Ja obstawiam sworznie. U siebie wymieniłem cos ok 20tys temu na delphi i chyba znów będę je musiał wymienić

Kosa - Wto Maj 04, 2010 15:20

Jakiś czas temu wymieniałem górny sworzeń na Delphi i było lepiej do pierwszej lepszej dziury, w którą wpadłem, ale po wymianie nie było tak do końca super, ponieważ dalej słychać stuki, jeden mechanik zasugerował wymienić poduszkę pod amortyzatorem, czy to może być to?
Perez - Wto Maj 04, 2010 23:45

Zawsze moze byc to, jednakze dlaczego na skreconych kolach nic nie slychac. Ja bym jeszcze sprawdzil polosie,czy nie pukaja, bo tak czasami moze sie objawiac wewnetrzny przegub.

[ Dodano: Wto Maj 04, 2010 23:45 ]
Jak puszczasz sprzeglo na wyprostowanych kolach nie ma pukniecia lekkiego? Auto nie wibruje podczas mocnego przyspieszania, szczegolnie na nizszych obrotach?

BorysOpole - Sro Maj 05, 2010 12:38

chyba faktycznie wymienię cały wachacz okazało się że gumy tam strzeliły jakich firm polecacie wachacze żeby były trwałe ?
Perez - Pią Maj 07, 2010 00:37

Ja polecam z TomaTeamu, nie sa tanie, bo kosztuja kolo 170zl, ale wytrzymuja duuuuzo dluzej nic te z allegro za 70zl

[ Dodano: Pią Maj 07, 2010 00:37 ]
Jeszcze jest bardzo wazna rzecz, ze czesto z allegro nie pasuja, bo sa za szerokie, wynika to z tego, ze podrzucaja z nowszego, albo starszego modelu accorda, myslac, ze to to samo.

thef - Pią Maj 07, 2010 09:52

Perez napisał/a:
Ja polecam z TomaTeamu
Tomateam, to nie firma produkująca wahaczę przecież ;) :P . Tomi poleca i sprzedaje w tej cenie wahacze firmy Yamato.
Perez - Pią Maj 07, 2010 09:59

thef, nie pamietalem jakiej firmy Tomi sprzedal mi te wachacze, ale wiem, ze trzymaja sie do dzis, a Deckermanny nie wytrzymaly i tak samo nie wytrzymaly jakies no name za 70zl z allegro.
thef - Pią Maj 07, 2010 11:32

Perez napisał/a:
thef, nie pamietalem jakiej firmy Tomi sprzedal mi te wachacze, ale wiem, ze trzymaja sie do dzis, a Deckermanny nie wytrzymaly i tak samo nie wytrzymaly jakies no name za 70zl z allegro.
Na 99% sprzedał Ci Yamato, mnie też takie polecił i też jestem z nich zadowolony, a jeżdżę już na nich półtora roku.
Perez - Pią Maj 07, 2010 11:43

thef napisał/a:
a jeżdżę już na nich półtora roku.

No wiec wlasnie, a ja jak kupilem na alledrogo to 3 mietki. Na Tomkowych jezdze juz ze 3 miesiavce i narazie nic sie nie dzieje.

BorysOpole - Pią Maj 07, 2010 11:52

zakupiłem delphi za 196 zł a z tymi rozmiarami masz rację starsze werse takie jak moja mają rozstaw śrub 18,5 cm od środka do środka śruby natomiast nowsze 19,5 cm wiem bo zakupiłem yamato za 150 zł i właśnie były większe :) natomiast delphi pasuje idealnie
szoso - Pią Maj 07, 2010 11:54

Perez napisał/a:
Deckermanny

"n" zjadłeś :wink:
ja już rok gonię non stop na Denckermann-ach aż miło i luzów nie ma :smile:
jeśli chodzi o Yamato to w nie cały miesiąc padły mi łączniki stabilizatora, po prostu się rozpadły, uwzględniono reklamację :neutral:

_papa_ - Pią Maj 07, 2010 12:05

U mnie Wahacze Yamato padły po trzech miesiącach, teraz mam jakieś SLR za 55 zł i jeżdżę. Zobaczymy jak będzie ale zanosi się, że trochę na nich pojeżdżę. To co zauważyłem w tych wahaczach górnych że psują się (pękają) gumowe osłony sworzni i to prowadzi do ich szybkiego zużycia.

Generalnie chyba nie ma reguły lepsza, gorsza marka, tylko jak kto trafi. Można to zauważyć po opiniach ludzi na forum.

marthinez - Pią Maj 07, 2010 17:20

_papa_ napisał/a:
teraz mam jakieś SLR za 55 zł i jeżdżę.
Mam taki sam (lewy) już rok. Na razie wygląda dobrze.
Prawy mam oryginał z aso honda. Też dobry, ale cena wysoka.

Perez - Pon Maj 10, 2010 11:25

szoso420 napisał/a:
jeśli chodzi o Yamato to w nie cały miesiąc padły mi łączniki stabilizatora

U mnie dokladnie tak samo.

bastek - Pon Maj 10, 2010 12:20

Perez napisał/a:
szoso420 napisał/a:
jeśli chodzi o Yamato to w nie cały miesiąc padły mi łączniki stabilizatora

U mnie dokladnie tak samo.

Bo Yamato to nie szczyt marzeń, to średnia półka jeśli chodzi o części. Dużo lepsze jest 555

thef - Pon Maj 10, 2010 13:41

bastek napisał/a:
Bo Yamato to nie szczyt marzeń, to średnia półka jeśli chodzi o części. Dużo lepsze jest 555
Zgadza się, tyle, że akurat tego wahacza 555 nie ma w ofercie.
bastek - Pon Maj 10, 2010 13:43

thef, przecież z Accorda pójdzie dopasować. Ja w moim poprzednich trzech hondach brałem tylko 555 i nigdy nie było problemów :wink:
thef - Pon Maj 10, 2010 13:46

bastek napisał/a:
thef, przecież z Accorda pójdzie dopasować. Ja w moim poprzednich trzech hondach brałem tylko 555 i nigdy nie było problemów :wink:
I tu może być problem, bo Accord miewa inny rozstaw. mi w każdym razie nie udało się dostać nigdzie tego wahacza do 600ki firmy 555, każdy sprzedawca mówił, że nie ma go w ofercie tej firmy. No ale można zawsze przezbroić wahacz.
Perez - Sro Maj 12, 2010 09:39

Ja o Yamato pisalem, ze rozpadly sie szybko laczniki stabilizatora.