Zobacz temat - warszafka (wycięto z tematu "Zlot a powódź")
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Offtopic - warszafka (wycięto z tematu "Zlot a powódź")

Perez - Pią Maj 21, 2010 23:49

Markzo napisał/a:
Perez a o co chodzi z tą interią? pewnie aluzje jakiś niedokońcarozwiniętychćwierćmłotków&półgłówków w stylu "warszafka" itp ? :roll:

Mialem przerwe w necie w domu i dopiero teraz nadrabiajac forumowe zaleglosci zauwazylem co napisales.
Generalnie tak, chodzi o "warszafke"
Przecztalem jakis tam artykul na Interii, ze fala idzie do Warszawy, no i jak zobaczylem komentarze, to mnie zcielo. Naprawde jestem bardzo cierpliwym czlowiekiem jezeli chodzi o kontakt z innymi ludzmi, ale tego nie moglem juz wytrzymac. Normalnie, az sie we mnie zagotowalo.
Np.
http://polskalokalna.pl/r...te,1481783,7015
Nie moge znalezc poprzedniego artykulu, ale tam komentarze byly jeszcze gorsze :(

TheArt - Sob Maj 22, 2010 00:49

Musisz wiedzieć jedno, jeśli setka ludzi mówi to samo to coś w tym musi być. Z czegoś się ta pogarda do stolicy wzięła, być może przez Rząd, być może przez prezydentową Waszego miasta. Mnie do polityki nie ciągnie i trudno powiedzieć co jest przyczyną, jednak to nie tylko tam o stolicy wypowiadają się z lekceważeniem. Widzisz Kraków wszyscy chwalą i nikt nie gardzi tym miastem a powódź tam też była.
thef - Sob Maj 22, 2010 00:55

TheArt napisał/a:
Musisz wiedzieć jedno, jeśli setka ludzi mówi to samo to coś w tym musi być. Z czegoś się ta pogarda do stolicy wzięła, być może przez Rząd, być może przez prezydentową Waszego miasta.
Taaa, czysta propaganda. Wiesz, u mnie w mieście też mówią, że woda niezdatna do picia, a nikt z wodociągów nawet się o tym nie zająknął, bo mowy o tym nie ma i być póki co nie może. Kasa, misiu kasa, i inne aspekty, a ciemny lud to kupi.
TheArt - Sob Maj 22, 2010 00:59

Mówimy o czym innym, ogólnie w naszym kraju stolica nie jest podziwiana, chwalona ani nawet uznawana za stolicę. Stąd te pogardliwe teksty na forach.

O wodzie już były debaty z naukowcami, z sanepidem, z epidemiologami. Mówili wyraźnie że absolutnie woda nie jest zdatna do spożycia nawet po gotowaniu a ryzyko epidemii na terenach zalanych jest olbrzymie.

thef - Sob Maj 22, 2010 01:09

TheArt napisał/a:
Mówimy o czym innym, ogólnie w naszym kraju stolica nie jest podziwiana, chwalona ani nawet uznawana za stolicę. Stąd te pogardliwe teksty na forach.
Taa na forum onetu!
TheArt napisał/a:
O wodzie już były debaty z naukowcami, z sanepidem, z epidemiologami. Mówili wyraźnie że absolutnie woda nie jest zdatna do spożycia nawet po gotowaniu a ryzyko epidemii na terenach zalanych jest olbrzymie.
Tak, jasne, zacytuj a uwierzę. Pracuję w wodociągach w swoim mieście i to co się pisze w mediach jest tylko domniemaniem jak nie całkowitym wymysłem "pismaków". Ludzie mają powód by siać nieuzasadnioną panikę, bo zarabiają na tym kasę. Czy Ty myślisz, że ośrodki decyzyjne specjalnie wprowadzałyby ludzi w błąd biorąc na siebie zagrożenie zdrowia i życia ludzi? Zastanów się troszkę zanim wydasz osąd. Nie można brać za pewnik opinii ludzi dywagujących na tak rudne tematy i nie mających żadnych oficjalnych danych. Propaganda na całego.
TheArt - Sob Maj 22, 2010 01:40

Skąd Ty się urwałeś? Myślisz że sobie wymyślam bo nie mam co robić? Moja żona ogląda wiadomości całe dnie aż mnie szlak bierze i wyłączam jak tylko wychodzi z pokoju. Własnymi oczami widziałem, własnymi uszami słyszałem więc za przeproszeniem "G" wiesz i nie wmawiaj komuś bo ty pracujesz w wodociągach. Wypowiadali się eksperci i to nie żadna propaganda, bo niby czego? Co z Ciebie za specjalista skoro nie wiesz, że jak wszystko leży w wodzie, która obmywa różne świństwa to będzie ona skażona. To nawet prosty chłop ze wsi wie. Bez urazy Panie thef, jednak jak chcesz się wypowiadać to przemyśl co napiszesz.

A o stolicy to żaden Onet bo go nie czytam, za to słyszę na sympozjach i seminariach zawodowych i to bynajmniej nie od szczeniaków. Wmawiać to możesz ludziom że zużyli hektolitry wody jak Wam rurki pękną w zimę, jak chcesz nauczać sam musisz być uczony.

Markzo - Sob Maj 22, 2010 09:05

TheArt troszke spokoju :) nie unoś się tak ;) nie wiem skąd wiesz, że tak ludzie o stolicy mówią, u mnie, w moich okolicach normalni ludzie nigdy się o Warszawie z pogardą nie wypowiadają, no bo i czemu? Sam bardzo chętnie bym Warszawe sobie pozwiedzał, mieszkać może bym nie chciał, bo wole jednak mój domek na uboczu :) Kilka osób z Warszawy znam, nie tylko z Klubu i jakoś nie widze powodów do nie lubienia ich. Ludzie jak wszyscy :) Pozatym, jeśli Thef pracuje w wodociągach, to chyba wie jaka jest sytuacja, rajt? A w wiadomościach i gazetach nawet pan henekobszczymurek może być ekspertem :) Dlatego sugeruje troszke więcej spokoju i mniej nerwów :) pozdrówki :)
thef - Sob Maj 22, 2010 09:21

TheArt napisał/a:
Skąd Ty się urwałeś? Myślisz że sobie wymyślam bo nie mam co robić? Moja żona ogląda wiadomości całe dnie aż mnie szlak bierze i wyłączam jak tylko wychodzi z pokoju. Własnymi oczami widziałem, własnymi uszami słyszałem więc za przeproszeniem "G" wiesz i nie wmawiaj komuś bo ty pracujesz w wodociągach. Wypowiadali się eksperci i to nie żadna propaganda, bo niby czego? Co z Ciebie za specjalista skoro nie wiesz, że jak wszystko leży w wodzie, która obmywa różne świństwa to będzie ona skażona. To nawet prosty chłop ze wsi wie. Bez urazy Panie thef, jednak jak chcesz się wypowiadać to przemyśl co napiszesz.

Chcesz wierzyć komuś kto tylko snuje wnioski na podstawie widoku na wodę w tv, to wierz. Zagrożenie zanieczyszczenia wody zawsze istnieje, ale jeśli nastąpi poinformują o tym odpowiednie służby a nie eksperci w tv trwam. Najpierw musi dojść do skażenia w ujęciu wody. Nie myl skażenia wody powodziowej ze skażeniem wody z ujęcia, bo to nie to samo i o ile jedno może mieć wpływ na drugie, to jednak nie można mówić, że tak się stanie na pewno.
TheArt napisał/a:
Wmawiać to możesz ludziom że zużyli hektolitry wody jak Wam rurki pękną w zimę, jak chcesz nauczać sam musisz być uczony.
O tak, napisz wprost, jesteśmy złodziejami, albo jeszcze coś innego. A potem powiedz że rocznie zużyta przez Ciebie woda powinna kosztować 50 zł. Ludzie są opomiarowani więc nie pisz bzdur o pękniętych rurach i naliczaniu za to komuś zużycia wody.
Perez - Sob Maj 22, 2010 12:12

Markzo napisał/a:
Sam bardzo chętnie bym Warszawe sobie pozwiedzał, mieszkać może bym nie chciał, bo wole jednak mój domek na uboczu

Markzo, zapraszam, chetnie posluze za przewodnika, a i przenocowac bedziesz mial gdzie.
Poza tym wlasnie jezeli chodzi o mieszkanie to ja mieszkam w Piasecznie, bo jest tutaj mniejszy chalas, zielen i nie oszukujmy sie nizsze ceny.
Jednakze w Piasecznie raczej tylko spie lub odpoczywam.
TheArt napisał/a:
Musisz wiedzieć jedno, jeśli setka ludzi mówi to samo to coś w tym musi być.

To czemu jezdzisz Roverem?
TheArt napisał/a:
być może przez Rząd, być może przez prezydentową Waszego miasta.

Ale co to ma wspolnego z Warszawiakami, ilu w rzadzie jest Warszawiakow? Prezydenci lubia byc z Trojmiasta, a ja lubie ludzi z tamtych okolic.
TheArt napisał/a:
Widzisz Kraków wszyscy chwalą i nikt nie gardzi tym miastem a powódź tam też była.

Tu nie chodzi o to czy gardza Warszawa, bo byla tu powodz, poza tym Warszawiacy niestety gardza Krakowiakami, a Krakowiacy Warszawa. Kiedys pewien Krakowiak powiedzial mi, ze nie lubi Warszawy, bo to u nich powinna byc stolica. Powiem szczerze. Dla mnie Krakow moze sobie zabrac caly ten sejm i moze u nich byc stolica.
Wiesz co jest stolica Australii i dlaczego?

[ Dodano: Sob Maj 22, 2010 12:12 ]
A tak przy okazji znalazlem fajne zdjecie z fajna flaga

TheArt - Sob Maj 22, 2010 12:15

Oczywiście peace :D . Chlopaki czy gdziekolwiek mówię że nie lubię Warszawy czy cokolwiek złego o niej? W życiu słowa bym przeciw mojej ojczyźnie nie powiedział a tym bardziej o stolicy. A jak ktoś najeźdża na mój kraj czy chociażby Wawe to nie pozostawiam na nim suchej nitki. Tylko denerwuje mnie jeśli wmawia mi się co ja widziałem i co ja słyszałem, jakby był co najmniej voodoo. Przecież nie będę na siłę wmawiał że cukier jest słony. Mówię tylko, że skądś ta opinia o mieście stołecznym się wzięła i nie tylko na Onecie to widać. A o ryzyku epidemii to nikt nie musi mówić, każdy bardziej inteligenty sam się domyśla, że skoro woda leci przez gnojowiska, wbiega na cmentarze obmywając truposze a później leci do oczyszczalni zalewając ją niekoniecznie filtrami to tego pić nie należy. I jak mówię, że o tym debaty widziałem to tak było a nie żeby mi "szpec" z rurek mówił że ślepy byłem i to były gumisie.

BTW sam mam znajomych w wodociągach i nie bredź, że za wylewy poza domostwami nie naliczacie ludziom do rachunku bo to się robi już komizm, chyba, że dopiero dostałeś tam staż.

thef - Sob Maj 22, 2010 12:44

TheArt napisał/a:
Tylko denerwuje mnie jeśli koleś mi wmawia co ja widziałem i co ja słyszałem, jakby był co najmniej voodoo.
Jeśli to było o mnie, to ja Ci mówię, że koleś, to możesz sobie mówić o swoich znajomych, bo ja sobie nie życzę.
TheArt napisał/a:
A o ryzyku epidemii to nikt nie musi mówić, każdy bardziej inteligenty sam się domyśla, że skoro woda leci przez gnojowiska, wbiega na cmentarze obmywając truposze a później leci do oczyszczalni zalewając ją niekoniecznie filtrami to tego pić nie należy.
Wodę, która dostarczają Ci wodociągi pobiera się z ujęć i jest ona badana i uzdatniana zanim trafi do Twojego kranu. Nikt nie pobiera wody prosto z oczyszczalni czy jakiegoś stawu jak to może wynikać z Twojego opisu. Zatem się nie martw o jej jakość, bo jeśli tylko zagrożenie się pojawi, to zostanie to podane do wiadomości. Należy być czujnym, ale nie należy siać paniki i podawać nieprawdziwych informacji.
TheArt napisał/a:
I jak mówię, że o tym debaty widziałem to tak było a nie żeby mi "szpec" z rurek mówił że ślepy byłem i to były gumisie.
TheArt, ja Cię nie obrażam więc może Ty też będziesz się do mnie odnosił kulturalniej.
TheArt napisał/a:
BTW sam mam znajomych w wodociągach i nie bredź, że za wylewy poza domostwami nie naliczacie ludziom do rachunku bo to się robi już komizm, chyba, że dopiero dostałeś tam staż.
Tak, a żeby się wszystko zgadzało, to podkręcamy wodomierze do przodu ;) . Nie wprowadzaj ludzi w błąd i nie oskarżaj jak nie masz dowodów. A jeśli masz, to idź z tym do prokuratury. I proszę Cię, daruj sobie te personalne przytyki.
TheArt - Sob Maj 22, 2010 12:57

thef napisał/a:
Jeśli to było o mnie, to ja Ci mówię, że koleś, to możesz sobie mówić o swoich znajomych, bo ja sobie nie życzę.

Też nie życzyłem sobie byś bzdury pisał a jednak to zrobiłeś. W dodatku wmawiając mi ciemnotę.

thef napisał/a:

Wodę, która dostarczają Ci wodociągi pobiera się z ujęć i jest ona badana i uzdatniana zanim trafi do Twojego kranu.

A widzisz woda teraz zalała nawet te badane ujęcia.

thef napisał/a:
TheArt, ja Cię nie obrażam więc może Ty też będziesz się do mnie odnosił kulturalniej.

Sry sam zacząłeś, poza tym Cię nie obrażam - po prostu pokazałeś, że niewiele wiesz w temacie. Od chamskości zacząłeś Ty robiąc ze mnie ślepego panikarza.

thef napisał/a:
Tak, a żeby się wszystko zgadzało, to podkręcamy wodomierze do przodu ;) . Nie wprowadzaj ludzi w błąd i nie oskarżaj jak nie masz dowodów.

Znowu jesteś mądrzejszy, proponuje Ci idź do piekarza i mów mu jak piec chleb, ewentualnie do pilota w samolocie i mu pokaż jak pilotować. Człowieku czytaj co się do Ciebie pisze, jak ja ci mówię że tak jest to tak jest. Pamiętaj że z palca nic, w przeciwieństwie do Ciebie, nie biorę. To Ty próbujesz z siebie robić szpeca i wmawiasz nam tutaj bzdety. Co więcej, Zarząd Budynków nawet przysyła zestawienia ile wody wyciekło z rozwalonej rury i oficjalnie wlicza to w koszty mieszkańcom. A ile razy robi to po cichu wymyślając "koszty modernizacji" to tylko pracownicy wiedzą, być może Ty też się kiedyś dowiesz bo narazie to Ci nie mówią bo byś im tylko przypał zrobił.

Proponuję byś przestał nauczać i pisał tylko to co usłyszysz/przeczytasz - żadnych wypowiedzi popartych Twoją wiedzą. Żeby nie robić ludziom sieczki w głowie.

A temat jest inny więc już nie sprzeczajmy się tylko nie wmawiaj mi czegoś co widziałem czy słyszałem. To na zgodę <browar>. TheArt Dzisiaj 13:01
thef napisał/a:
Jeśli to było o mnie, to ja Ci mówię, że koleś, to możesz sobie mówić o swoich znajomych, bo ja sobie nie życzę.

Też nie życzyłem sobie byś bzdury pisał a jednak to zrobiłeś. W dodatku wmawiając mi ciemnotę.

thef napisał/a:

Wodę, która dostarczają Ci wodociągi pobiera się z ujęć i jest ona badana i uzdatniana zanim trafi do Twojego kranu.

A widzisz woda teraz zalała nawet te badane ujęcia.

thef napisał/a:
TheArt, ja Cię nie obrażam więc może Ty też będziesz się do mnie odnosił kulturalniej.

Sry sam zacząłeś, poza tym Cię nie obrażam - po prostu pokazałeś, że niewiele wiesz w temacie. Od chamskości zacząłeś Ty robiąc ze mnie ślepego panikarza.

thef napisał/a:
Tak, a żeby się wszystko zgadzało, to podkręcamy wodomierze do przodu ;) . Nie wprowadzaj ludzi w błąd i nie oskarżaj jak nie masz dowodów.
ZROZUM ŻE GDYBYM NIE MIAŁ TO BYM NIE PISAŁ, BO TO NAJPROSTSZY SPOSÓB WYSTAWIĆ SIĘ NA POŚMIEWISKO.
Znowu jesteś mądrzejszy, proponuje Ci idź do piekarza i mów mu jak piec chleb, ewentualnie do pilota w samolocie i mu pokaż jak pilotować. Człowieku czytaj co się do Ciebie pisze, jak ja ci mówię że tak jest to tak jest. Pamiętaj że z palca nic, w przeciwieństwie do Ciebie, nie biorę. To Ty próbujesz z siebie robić szpeca i wmawiasz nam tutaj bzdety. Co więcej, Zarząd Budynków nawet przysyła zestawienia ile wody wyciekło z rozwalonej rury i oficjalnie wlicza to w koszty mieszkańcom. A ile razy robi to po cichu wymyślając "koszty modernizacji" to tylko pracownicy wiedzą, być może Ty też się kiedyś dowiesz bo narazie to Ci nie mówią bo byś im tylko przypał zrobił.

Proponuję byś przestał nauczać i pisał tylko to co usłyszysz/przeczytasz - żadnych wypowiedzi popartych Twoją wiedzą. Żeby nie robić ludziom sieczki w głowie.

A temat jest inny więc już nie sprzeczajmy się tylko nie wmawiaj mi czegoś co widziałem czy słyszałem. Zapamiętaj, że zanim coś napiszę to sprawdzam czy tak jest. To na zgodę :piwko:

Raptile - Sob Maj 22, 2010 12:59

"Where do you want to TROLL today? " Powiedzial kiedyś ktoś bardzo mądry ;)


http://pl.wikipedia.org/wiki/Trollowanie Polecam dobra lektura ;)

TheArt - Sob Maj 22, 2010 13:02

Już przestajemy :D
Perez - Sob Maj 22, 2010 13:21

TheArt, uzupelnij date urodzenia w swoim profilu jak mozesz.
thef, kolega jest na forum dopiero 5 dni i jeszcze nie wie, ze obowiazuje cos takiego jak kultura wypowiedzi ;)
Ciezko sie to pisze, ale wielu bylo krzykaczy co sie szybko zwineli.

[ Dodano: Sob Maj 22, 2010 13:21 ]
TheArt napisał/a:
jak ja ci mówię że tak jest to tak jest.

Szczyt wszystkich szczytow, dobrze, ze nie jestes Warszawiakiem :)

kasjopea - Sob Maj 22, 2010 13:22

TheArt, powiem Ci, że wejście masz raczej takie sobie. Mam nadzieję, że z czasem się poprawisz. I trochę więcej szacunku do dyskutantów, moderatorów również.
TheArt - Sob Maj 22, 2010 13:26

Eh jak nowy to nic nie wie, standard :D . A w zdaniu "jak ja piszę, że tak jest to tak jest" miałem na myśli, iż nie piszę czegoś za co nie jestem pewny i czego nie sprawdzę. Czyli można uznać to co napiszę za sprawdzone. To że ktoś gdzieś pracuje nie czyni go specjalistą. Ciekawe bo mimo że to thef trollował i mnie obraził to jest na mnie :D . No nic, proponuje powycinać tę naszą sprzeczkę i tyle. A nowy nie znaczy głupszy. Peace.
Perez - Sob Maj 22, 2010 13:30

Wlasnie o to chodzi, ze Twoimi argumentami bylo
TheArt napisał/a:
"jak ja piszę, że tak jest to tak jest"

TheArt napisał/a:
A nowy nie znaczy głupszy,

Nikt tego nie napisal, tylko jak napisala kolezanka Monika
kasjopea napisał/a:
wejście masz raczej takie sobie.
, a pamietaj, ze najwazniejsze jest pierwsze wrazenie ;)
thef - Sob Maj 22, 2010 13:30

TheArt napisał/a:
Też nie życzyłem sobie byś bzdury pisał a jednak to zrobiłeś. W dodatku wmawiając mi ciemnotę.

TheArt napisał/a:
Sry sam zacząłeś, poza tym Cię nie obrażam - po prostu pokazałeś, że niewiele wiesz w temacie. Od chamskości zacząłeś Ty robiąc ze mnie ślepego panikarza.

Nie wkładaj w moje usta słów, których nie użyłem, bo ludzie czytać potrafią i mogą sprawdzić co pisałem. Jeśli moje informacje i sprostowania uważasz za robienie z Ciebie panikarza, to chyba zbyt osobiście odbierasz moje ogólne sformułowania.

TheArt napisał/a:
A widzisz woda teraz zalała nawet te badane ujęcia.
Woda po pobraniu z ujęcia przechodzi przez różnorakie filtry, mechaniczne, osadniki, lampy uv itp., jest dezynfekowana, a do tego non stop monitorowana i badana przez laboratorium więc jeśli nastąpi utrata parametrów jakościowych niepozwalająca na przeznaczenie wody do spożycia, to zostanie to podane do wiadomości przez prezesa wodociągów czy jakiś tam organ za to odpowiedzialny na danym terenie. Zatem na co zwracam uwagę, to fakt, że zalanie ujęcia czy oczyszczalni nie oznacza od razu skażenia wody, a niestety takie wnioski wysnuwają często np. lokalni dziennikarze i wprowadzają ludzi w błąd i niepotrzebne koszty.

TheArt napisał/a:
Znowu jesteś mądrzejszy, proponuje Ci idź do piekarza i mów mu jak piec chleb, ewentualnie do pilota w samolocie i mu pokaż jak pilotować. Człowieku czytaj co się do Ciebie pisze, jak ja ci mówię że tak jest to tak jest. Pamiętaj że z palca nic, w przeciwieństwie do Ciebie, nie biorę. To Ty próbujesz z siebie robić szpeca i wmawiasz nam tutaj bzdety.
Ani piekarzem ani pilotem nie jestem, ale z racji tego, że pracuję tam gdzie pracuję, to pozwól, że na tematy "wodociągowe" wiedzę posiadać mam prawo.

TheArt napisał/a:
Co więcej, Zarząd Budynków nawet przysyła zestawienia ile wody wyciekło z rozwalonej rury i oficjalnie wlicza to w koszty mieszkańcom. A ile razy robi to po cichu wymyślając "koszty modernizacji" to tylko pracownicy wiedzą, być może Ty też się kiedyś dowiesz bo narazie to Ci nie mówią bo byś im tylko przypał zrobił.
Nie myl producenta wody z administracją budynków. Jeśli rozlicza Cię ze zużycia wody zarządca, to miej do niego pretensje, a nie do wodociągów. Wodociągi naliczają (również takiemu zarządcy) dokładnie tyle ile wskazuje zużycie na wodomierzu.

TheArt napisał/a:
Proponuję byś przestał nauczać i pisał tylko to co usłyszysz/przeczytasz - żadnych wypowiedzi popartych Twoją wiedzą. Żeby nie robić ludziom sieczki w głowie.
No comment.

TheArt napisał/a:
jak ja ci mówię że tak jest to tak jest
Zatem już wiem, że nie mamy ze sobą o czym rozmawiać.

Cytat:
A temat jest inny więc już nie sprzeczajmy się tylko nie wmawiaj mi czegoś co widziałem czy słyszałem. Zapamiętaj, że zanim coś napiszę to sprawdzam czy tak jest. To na zgodę :piwko:
Oczywiście, wylewasz na mnie wiadro pomyj, sugerujesz mi, że się nie znam, bredzę i Ci coś wmawiam i mam to olać i wypić z Tobą piwko. Przepraszam, ale na razie nie mam na to ochoty.
TheArt - Sob Maj 22, 2010 13:34

Perez napisał/a:
Wlasnie o to chodzi, ze Twoimi argumentami bylo
TheArt napisał/a:
"jak ja piszę, że tak jest to tak jest"


Oczywiście, bo wyobraź sobie, że oglądasz w telewizji dyskusję naukowców i znających się na tym ludzi, że teraz będzie wszystko musiało być badane, że ujęcia będą zamknięte a woda nie zdatna do picia w miejscach zalanych, słyszysz to i widzisz. A za chwilę wchodzi Ci w słowo jakiś mądrala z wodociągów i mówi Ci że nic takiego w TV nie było i to tylko propaganda. Właśnie moje słowa są zawsze poparte konkretną wiedzą a nie tym, że ja tam pracuję to wiem. Dlatego napisałem, że jak ja tak piszę to tak jest, bo nie rozgłaszam niesprawdzonych głupot.
TheArt napisał/a:
A nowy nie znaczy głupszy,

Nikt tego nie napisal, tylko jak napisala kolezanka Monika
kasjopea napisał/a:
wejście masz raczej takie sobie.
, a pamietaj, ze najwazniejsze jest pierwsze wrazenie ;) [/quote]
No pewnie bo miałem się dać obrażać i uznać za siejącego panikę idiotę. Sory nie ze mną te numerki.

Brt - Sob Maj 22, 2010 13:56

TheArt, jeszcze raz wyjedziesz z personalnymi zaczepkami, to dostaniesz warna. Thef odpowiedział MERYTORYCZNIE a Ty wyjechałeś PERSONALNIE, mam nadzieję, że zauważasz różnicę ... i skończ Waść wstydu (sobie) oszczędź.
walkie - Sob Maj 22, 2010 13:56

TheArt, uspokój się, proszę
TheArt - Sob Maj 22, 2010 13:58

To przepraszam Cię Thef, to nie miało być personal.
thef - Sob Maj 22, 2010 14:09

TheArt napisał/a:
To przepraszam Cię Thef, to nie miało być personal.
W porządku, mam nadzieję, że kolejne dyskusje będziemy prowadzić na odpowiednim poziomie.
Perez - Sob Maj 22, 2010 20:59

TheArt nie mozna usuwac swoich postow.
Jugol - Sob Maj 22, 2010 21:03

...temat dotyczył zlotu i powodzi, która może pokrzyżować ( oby nie ) nasze wspólne plany, i nie jest to żaden offtop :nonono: ;> panie TheArt
TheArt - Sob Maj 22, 2010 21:05

Moje posty więc mogę z nimi robić co zechcę ;) Wolność słowa ;)

A wracając do tematu, oglądacie TNV24, to się robi armagedddon, cały kraj w wodzie.

Jugol - Sob Maj 22, 2010 21:16

TheArt i tu się mylisz :nonono: To forum rządzi się swoim regulaminem i prawami. Jak ktoś zakłada temat, to jak masz cos do powiedzenia w TYM temacie to piszesz, a jak nie to nie piszesz wcale. Ty zaś robisz z MOJEGO tematu śmietnik, a to już jest OT . Jak masz ochotę pogadać na temat zawartości rtęci w wodzie pitnej, to załóż sobie taki temat i dyskutuj. Amen.
TheArt - Sob Maj 22, 2010 21:18

Spoko sorki, jednak mam swoje prawo nadrzędne nad wszelkimi regulaminami do edycji i usuwania tego co sam napisałem, a że mogło to urazić Thefa to edytowałem, jeśli możemy to nie wracajmy do tego. EOT.
Jugol - Sob Maj 22, 2010 21:26

TheArt napisał/a:
jednak mam swoje prawo nadrzędne nad wszelkimi regulaminami do edycji i usuwania tego co sam napisałem

Nie do końca tak jest, jest jeszcze ktoś kto nad tym czuwa.
The Art co Ci wolno, a czego nie wolno, to przeczytaj sobie tu : http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=14622
...od tego się zaczyna jak się loguje na forum, żeby później nie było takich sytuacji.

kasjopea - Sob Maj 22, 2010 21:31

TheArt, to nie jest tak, że to są Twoje posty i możesz sobie z nimi robić co Ci się podoba, robiąc w ten sposób idiotów z osób, które z Tobą dyskutowały. I za to właśnie dostajesz warn :evil: .
TheArt - Sob Maj 22, 2010 21:51

Zaraz mnie szlag trafi, moje posty moje teksty moje prawa do nich i nikt nie będzie mi mówił co mogę z nimi robić. Na moje żądanie każdy post może być usunięty całkowicie z bazy a każdy cytat edytowany. Zaczyna mnie to irytować bo nie dość, że zostałem niesłusznie potraktowany to jeszcze warna dostaje. Nad każdym regulaminem jest prawo polskie, które gwarantuje wolność słowa i absolutną władzę do swojego słowa pisanego jego autorowi. Żaden wymyślony regulamin nie może ograniczać przepisów KC i tego sobie nie życzę. Niniejszym żądam natychmiastowego usunięcia moich postów z tego tematu oraz wszelkich cytatów, które je użyły. Inaczej będzie pozew bo to już się robi śmieszne.

A z Thefem się dogadaliśmy i nikt z nikogo idioty nie robi, zresztą mam nadzieję, że on też swoje posty edytuje.

Słabe macie to przyjęcie nowego członka. EOT.

Jugol - Sob Maj 22, 2010 21:55

...A wracając do tematu:
http://www.konin.pl/index...30&news_id=2647

[ Dodano: Sob Maj 22, 2010 21:55 ]
TheArt napisał/a:
Inaczej będzie pozew bo to już się robi śmieszne.

:lol: :rotfl: :hahaha: weź sobie załóż swój temat ze swoimi pozwami itd. itp. ;>

TheArt - Sob Maj 22, 2010 21:57

Mnie to wcale nie śmieszy. I bynajmniej żartem też nie trąci. Daruj sobie.
Jugol - Sob Maj 22, 2010 21:59

TheArt napisał/a:
Słabe macie to przyjęcie nowego członka. EOT


http://forum.roverki.eu/viewforum.php?f=23 ....jacy nowi członkowie, takie przyjęcie

[ Dodano: Sob Maj 22, 2010 21:59 ]
...
TheArt napisał/a:
Mnie to wcale nie śmieszy. I bynajmniej żartem też nie trąci. Daruj sobie


...a mnie cieszy, mój temat, a Ty włazisz tu z butami i wodą niezdatną do picia, w dodatku zaczynasz kłótnię i obrażasz innych w moim temacie, więc sobie nie będe darował ;>

TheArt - Sob Maj 22, 2010 22:00

Każdy ma swoją "kulturę". No comments.
Jugol - Sob Maj 22, 2010 22:02

TheArt napisał/a:
Każdy ma swoją "kulturę"

...dokładnie- to widać po postach

TheArt - Sob Maj 22, 2010 22:04

To widać po zachowaniu i rozumowaniu co kto pisze. Zresztą mam dość, wypisuję się.
Jugol - Sob Maj 22, 2010 22:04

TheArt napisał/a:
Zresztą mam dość, wypisuję się

...płakać nie będę

TheArt - Sob Maj 22, 2010 22:12

Wcale bym się nie spodziewał. Pierwszy raz spotykam się z czymś takim a byłem członkiem wielu społeczności motoryzacyjnych, zresztą nadal jestem mimo iż zmieniłem samochody. Mogę tylko powiedzieć że daleko stąd do prawdziwej braci fanów marki, a przynajmniej takie odniosłem wrażenie. Może mylne przez niezrozumienie, które wynikło, jednak nie powinno to się dalej toczyć skoro dyskutanci się przeprosili i porozumieli. Normalnie właśnie tak jest a tutaj nic tylko zawiść i snobizm. Czuję się jak w Londynie. Weźcie przykład z klubów Opla, Fiata czy nawet VW, tam atmosfera jest zupełnie inna, a nawet podczas zgrzytów nikt nie wyjeżdza z warnami i chamskimi odzywkami. Dziękuję tym, którzy mi pomogli. Zmywam się.
Perez - Sob Maj 22, 2010 22:23

TheArt napisał/a:
nawet podczas zgrzytów nikt nie wyjeżdza z warnami i chamskimi odzywkami.

Widocznie te fora sa kiepsko moderowane.
Kasjo jezeli mozesz posprzataj tutaj po koledze TheArt, ktory nie wytrzymal piatego dnia na naszym chamskim, bezdusznym i pelnym niesprawiedliwosci forum.
Niech temat toczy sie dalej, a powodz odejdzie jak najszybciej.

kasjopea - Sob Maj 22, 2010 22:24

Nie mogę, jedynie któryś z Adminów mógłby coś zdziałać.
Perez - Sob Maj 22, 2010 22:27

Napisalem Mareckiemu...
TheArt - Sob Maj 22, 2010 22:28

Perez napisał/a:

Widocznie te fora sa kiepsko moderowane.


Otóz nie, zwyczajnie nie ma miejsca na teksty pokroju tego co napisałeś przed chwilą. I to nie żaden personal do Ciebie, bo nic do ciebie nie mam, tylko moja subiektywna opinia. Członkowie się wspierają i żyją w symbiozie nie zważając skąd są, a tu jakieś podziały bo ten z Warszawy a tamten z Krakowa.

BTW bycie wścibskim to też domena stolicy? Może pozwolisz że sam się zajmę tym co moje? Ot cała kwintesencja tego o czym piszę.

Jugol - Sob Maj 22, 2010 22:33

...a miał się wypisać :hm:
TheArt - Sob Maj 22, 2010 22:35

Chętnie, jednak dopóki się wścibasom chce wtrącać to odpowiadać trzeba, zresztą pisałem o zaprzestaniu udzielania się w temacie nie forum bo kilka konkretnych spoko ludzi tu poznałem i z nimi nie chciałbym urywać znajomości i pisania.
Jugol - Sob Maj 22, 2010 22:39

...to więcej tu nie śmieć w temacie, tylko sobie ze spoko ludźmi gadaj
Joa - Sob Maj 22, 2010 22:40

:hahaha:
pierwszy raz slysze o tym, ze wazne jest tutaj to, kto skad pochodzi :lol:
marne masz pojecie o tym klubie, skoro niewiadomo skad takie wnioski wyciagasz.

Jugol - Sob Maj 22, 2010 22:41

TheArt napisał/a:
jednak dopóki się wścibasom chce wtrącać

..określenie : wścibas to akurat do Ciebie idealnie pasuje, gdybyś napisał coś w temacie i na temat, nie było by tej ,,rozmowy''

Perez - Sob Maj 22, 2010 22:43

TheArt napisał/a:
jednak dopóki się wścibasom chce wtrącać

No jezeli to nie jest osobista wycieczka to ja jestem baletnica.
TheArt napisał/a:
Członkowie się wspierają i żyją w symbiozie nie zważając skąd są

To dokladnie jak u nas.
TheArt napisał/a:
a tu jakieś podziały bo ten z Warszawy a tamten z Krakowa.

Pokaz, gdzie sa te podzialy.
No chyba, ze ponizej.
TheArt napisał/a:
bycie wścibskim to też domena stolicy?

TheArt - Sob Maj 22, 2010 22:44

Otóż napisałem w temacie o skażonej wodzie, co zresztą wyśmiałeś. To, że było to poparte rozmowami specjalistów w telewizji było mniej ważne. Dlaczego? Bo powiedziałem też, że słyszałem jak ludzie pogardliwie odnoszą się do stolicy. I kto zaczął na mnie najeżdzać żem świr i nic nie widziałem? Mieszkańcy stolicy. Więc nie mówcie mi tu o byciu spoko.
Joa - Sob Maj 22, 2010 22:46

TheArt napisał/a:
Bo powiedziałem też, że słyszałem jak ludzie pogardliwie odnoszą się do stolicy.

ztcp napisales (luzno cytujac), ze "skoro iles tam ludzi tak mowi, tzn ze cos w tym jest"- to troszke zmienia postac rzeczy..

TheArt - Sob Maj 22, 2010 22:48

Może trochę to niefortunnie zabrzmiało, jednak napewno z kontekstu można było wywnioskować, że odnoszę się do plotek. A swoją drogą wcale nie polepszacie tego wizerunku gdy tylko przez nieporozumienie wyjeżdacie na kogoś z innego miasta.
Joa - Sob Maj 22, 2010 22:51

TheArt napisał/a:
A swoją drogą wcale nie polepszacie tego wizerunku gdy tylko przez nieporozumienie wyjeżdacie na kogoś z innego miasta.

wiesz co? jest mi obojetne to, gdzie mieszkasz.
czytam za to ten watek i widze w jaki sposob sie zachowujesz- na tej podstawie wyrabiam sobie o Tobie zdanie a nie na podstawie tego co napisales w rubryce "skad". i milo by bylo, gdybys rowniez tak zaczal na ludzi patrzec.

Perez - Sob Maj 22, 2010 22:51

1. thef nie jest ze stolicy
2. Nikt nie mowil, zes swir
3.
Joa napisał/a:
napisales (luzno cytujac), ze "skoro iles tam ludzi tak mowi, tzn ze cos w tym jest"

A ja odpowiedzialem. Czemu jezdzisz Roverem skoro tak uwazasz? Napewno ponad 100 osob (bo takiej liczby uzyles) mowi o tych autach zle.
Przez 5 dni zdazyles napisac ponad 100 postow i pewnie przez to nie udalo Ci sie przeczytac regulaminu, ale za wyzywanie ludzi tez mozna dostac warna, a w Twoim przypadku to bylaby skala 3 i nie napisalbys juz dzisiaj nic.

TheArt - Sob Maj 22, 2010 22:55

Gdyby mi wysnuto wyzywanie ludzi to niemal wszystkim w tym wątku skala skoczyłaby do conajmniej pięciu. A o Roverach nawet nie słyszałem żeby ktoś mówił, to mało znana marka.

Mnie tylko irytuje to, że się wtrącacie, ja i Thef sobie wszystko wyjaśniliśmy a Wy się uczepiliście. I nie przesadzajmy, z moich postów można wywnioskować tylko tyle, że piszę szczerze i to co jest faktem bez lizostwa jak niektórzy. Sory jestem znany z tego, że mam swoje zdanie i tego się nie wstydzę, a raczej jestem z tego dumny.

Mam proposition, przestańmy wytrącać rtęć i zacznijmy od nowa, będzie fajniej.

Jugol - Sob Maj 22, 2010 23:05

TheArt napisał/a:
Mam proposition, przestańmy wytrącać rtęć i zacznijmy od nowa

...to na co czekasz ?? - zaczynaj, ale załóż swój temat.

Ley - Sob Maj 22, 2010 23:06

TheArt napisał/a:
Sory jestem znany z tego, że mam swoje zdanie i tego się nie wstydzę, a raczej jestem z tego dumny.


To zupełnie jak ja.
Dlatego zamykam ten temat.

Zapraszam za kilka minut do działu Offtopic - tam będziecie mogli kontynuować rozmowę - oczywiście do momentu, gdy znowu pojawią sie personalne docinki - wtedy niedobry admin z Warszawy przerwie wam rozmowę definitywnie :)

MaReK - Sob Maj 22, 2010 23:08

TheArt napisał/a:
ja i Thef sobie wszystko wyjaśniliśmy a Wy się uczepiliście.

Zacząłeś dyskusje w wątku publicznym, gdzie oprócz Ciebie i Thefa dyskutują inni.

TheArt napisał/a:
I nie przesadzajmy, z moich postów można wywnioskować tylko tyle, że piszę szczerze

Twoja szczerość może iść w parze z kulturą osobistą, która na tym forum jest wymagana.
Jeśli nie potrafisz tego zrozumieć zaprzestań pisania.

TheArt napisał/a:
Sory jestem znany z tego, że mam swoje zdanie i tego się nie wstydzę, a raczej jestem z tego dumny

Nie masz za co przepraszać. To domena większości dyskutujących tu osób.
Problem tylko w jakości wypowiedzi i czasami ich sensu.

Co do usuwania postów, nie wolno tego robić. Ich treści pozostają własnością serwisu, na co się zgodziłeś podczas rejestracji. Wszystkie Twoje zmiany przywróciłem, a jeśli jeszcze raz to zrobisz, dostaniesz permanentny ban na zmiany treści w każdym temacie na tym forum.

Co do reszty osób udzielających się w tym wątku, proszę zaprzestańcie dokarmiać.

Gonia - Nie Maj 23, 2010 08:07

TheArt napisał/a:
Musisz wiedzieć jedno, jeśli setka ludzi mówi to samo to coś w tym musi być.


Miliony much jedzą gówno, nie mogą się mylić...

[ Dodano: Nie Maj 23, 2010 08:07 ]
TheArt napisał/a:
Zaraz mnie szlag trafi, moje posty moje teksty moje prawa do nich i nikt nie będzie mi mówił co mogę z nimi robić. Na moje żądanie każdy post może być usunięty całkowicie z bazy a każdy cytat edytowany. Zaczyna mnie to irytować bo nie dość, że zostałem niesłusznie potraktowany to jeszcze warna dostaje. Nad każdym regulaminem jest prawo polskie, które gwarantuje wolność słowa i absolutną władzę do swojego słowa pisanego jego autorowi.


Z wolności trzeba potrafić korzystać... ale i ponosić jej konsekwencje. Mówić, pisać możesz to chcesz (to jest wolność słowa według Ciebie), ale to co powiedziałeś, napisałeś oficjalnie (na forum) nie jest już tylko Twoją własnością, ale wszystkich, których to dotyczy (to wolność słowa według, przepisów). Jeśli kogoś uraziła Twoja wypowiedź zawsze może Cię zaskarżyć.

Nie myl wolności z Anarchią.

TheArt - Nie Maj 23, 2010 12:39

Pewnie że muchy nie mogą się mylić :D
Markzo - Nie Maj 23, 2010 14:39

http://demotywatory.pl/1636130/Syrenka znamy przyczyne powodzi!
azer - Nie Maj 23, 2010 14:50

ja wole tą wersje ;)
http://demotywatory.pl/1605549/Lech-zdobyl-mistrza

flapjck1 - Nie Maj 23, 2010 15:27

Gonia napisał/a:


Nie myl wolności z Anarchią.


anarchia wbrew temu co sie kazdemu wydaje to nie totalny chaos tylko brak scentralizowanej wladzy

za wiki
cyt. "Anarchizm (od gr. ἀναρχία anarchia – "bez władcy") lub wolnościowy socjalizm – doktryna postulująca model społeczeństwa opartego na równości społecznej, solidarności międzyludzkiej i poszanowaniu wolności jednostki, odrzucająca potrzebę istnienia instytucji państwa, kapitalizmu oraz innych form władzy, a także ruch społeczny dążący do realizacji tych celów.

Głównymi i wspólnymi zagrożeniami dla tego modelu są autorytaryzm oraz hierarchia społeczna, dlatego anarchiści jako ruch społeczny dążą do zniesienia przede wszystkim państwa, kapitalizmu oraz innych form społecznej władzy, wyzysku i przymusu oraz zorganizowania wolnościowego i egalitarnego społeczeństwa na zasadach dobrowolności i pomocy wzajemnej w sferze politycznej i ekonomicznej"

azer - Pon Maj 31, 2010 23:16

http://nodmilczy.blox.pl/...-predkosci.html - dorzuce do ognia
:!: