Zobacz temat - [R All K -series] uszczelka pod głowicą, HGF
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Wszystkie (Wszystkie modele marki Rover i MG) - [R All K -series] uszczelka pod głowicą, HGF

diabliz - Pon Cze 07, 2010 17:11
Temat postu: [R All K -series] uszczelka pod głowicą, HGF
Witam

Interesuje mnie zakup Rover 45 albo MG ZS. Stoję nad problemem wyboru silnika. Diesel czy benzyna. Byłem zdecydowany na benzynę, ale czytałem sporo o HGF i trochę się zniechęciłem. Wymiana jest droga i sporo osób właśnie takie auta z tą wadą chce sprzedać. Moje pytania to:

1. Czy problem HGF jest rozwiązany w późniejszych modelach rovera np od roku 2005? Nowa buda
2. Rozumiem ze problem dotyczy Rovera i MG?
3. Czy są jakieś wersje silnikowe do których ten problem nie dotyczy? n., 1,8
4. Czy HGF jest nieuniknione wraz z rosnącym przebiegiem auta. Np wymiana co jakiś okres. Tak samo jak pasek rozrządu?
5. Chyba są jakieś uszczelki metalowe które raz się montuje i problem jest załatwiony?
6. A może jednak diesel? Są z większym przebiegiem głośniejsze ale tak samo awaryjne?

:)

Vesper416 - Pon Cze 07, 2010 18:10

1. Hgf to awaria uszczelki pod głowicą co jest spotykanew każdej marce nie tylko Rovera. Fakt faktem że w R zdarza się to częściej przez udziwniony układ chłodniczy ale jeśli dbasz o samochód i przestrzegasz kilku zasad to nic się złego nie stanie. Ja sprowadziłem R200 97 z Włoch jeżdże nim już prawie rok i jakoś HGF'a nie widze i nie zanosi się. Wystarczy pamiętać o kilku zasadach.

2. Problem dotyczy aut z silnikami K-Series

3. Ponoć wersja 2.0 Turbo w benzynie jest odporna na HGF.

4.Jak pisałem jak dbasz tak masz

5. Rover wypuścił nowy rodzaj uszczelek który miał zapobiegać HGF'owi. Są one właściwie wzmocnione

6. Wiesz z dieslami jak jest zimą?! Twój wybór.

oprawca_1978 - Pon Cze 07, 2010 18:18

HGF nie wynika wprost z układu chłodzenia tych silników, który zaiste, już bardziej powydziwiany być nie mógł, a z rodzaju zastosowanej uszczelki podgłowicowej oraz samego sposobu łączenia głowicy z blokiem, a w zasadzie, łączenia wszystkich głównych elementów silnika cienkimi i długimi śrubami, które w trakcie eksploatacji silnika, po prostu się wyciągają, pomniejszając docisk głowicy do bloku, co powoduje rozszczelnianie się tego połączenia z racji samej uszczelki, która jest typu tzw. bezazbestowego i podczas dokręcania ww. śrub, nie "siada" prawie zupełnie, jej sprężystość i ugięcie jest znikome, czego sumarycznym efektem jest relatywnie szybkie, względem "normalnych" silników powstawanie defektów tego połączenia.

Gdyby zastosować tam "zwykłą" uszczelkę, która ulega zgnieceniu przy dokręcaniu głowicy oraz masywniejszych, grubszych i krótszych śrub, to te silniki byłby trwałe i niezawodne, jakoże są nowoczesne i wykonane z porządnych materiałów.

macikd - Pon Cze 07, 2010 18:22

Vesper416 napisał/a:
3. Ponoć wersja 2.0 Turbo w benzynie jest odporna na HGF.

Bo to juz nie K-seria.
Oczywiście K-seria to nic strasznego a daje duuużą frajdę z jazdy bo fajnie się kręci. Poza tym HGF to nic strasznego i raz naprawiony ale solidnie i z głową pozwala o sobie zapomnieć :wink:
Poza tym wydaje mi się, że w R45 i MG ZS ten problem chyba już rzadziej występuje. Może przez to mają minimalnie mniejszą moc niż w tych troszkę starszych modelach.

diabliz - Pon Cze 07, 2010 18:35

Vesper416 napisał/a:
1. Hgf to awaria uszczelki pod głowicą co jest spotykanew każdej marce nie tylko Rovera. Fakt faktem że w R zdarza się to częściej przez udziwniony układ chłodniczy ale jeśli dbasz o samochód i przestrzegasz kilku zasad to nic się złego nie stanie. Ja sprowadziłem R200 97 z Włoch jeżdże nim już prawie rok i jakoś HGF'a nie widze i nie zanosi się. Wystarczy pamiętać o kilku zasadach.



Jak sprawdzić czy dane model ma HGF, i jak się przed nim uchronić? Jakie jest tych kilka zasad :P

bizon - Pon Cze 07, 2010 18:57

diabliz napisał/a:
Jak sprawdzić czy dane model ma HGF, i jak się przed nim uchronić?

Jest wiele objawow ale w zaleznosci od miejsca uszkodzenia nie wszystkie musza wystapic. Ale podstawowymi sa: woda w oleju, majonez pod korkiem oleju, olej w zbiorniku wyrownawczym, bialy dym z wydechu.
diabliz napisał/a:
Jakie jest tych kilka zasad

Przede wszystkim nie mozna go krecic na zbyt wysokie obroty na zimnym silniku.
A tak opza tym nie przegrzac silnika np przez brak plynu chlodniczego oraz nie wlewanie go na goracym silniku.

[ Dodano: Pon Cze 07, 2010 18:57 ]
diabliz napisał/a:
A może jednak diesel? Są z większym przebiegiem głośniejsze ale tak samo awaryjne?

Ponoc seria L nie jest narazona na HGF a ja w dieslu 2.0 mialem

Vesper416 - Pon Cze 07, 2010 19:03

częste kontrole układu chłodzenia. Trzeba często sprawdzać czy nam płynu nie ubywa. Czy na ciepłym silniku węże są twarde czy chłodnica równo nagrzana, czy wąż dolny się nagrzewa. Sprawdzanie poziomu oleju.
macikd - Pon Cze 07, 2010 20:11

bizon napisał/a:
Ponoc seria L nie jest narazona na HGF a ja w dieslu 2.0 mialem

bo w Kserii po prostu to częściej występuje, ale w dosłownie kazdym silniku może wydmuchać uszczelkę pod głowicą.

bizon - Pon Cze 07, 2010 20:32

macikd napisał/a:
bo w Kserii po prostu to częściej występuje, ale w dosłownie kazdym silniku może wydmuchać uszczelkę pod głowicą.

Wiem o tym, to byla odpowiedz do kolegi diabliz, ktory rozwaza kupno diesla liczac ze tam ten problem nie wystepuje

Remigiusz - Pon Cze 07, 2010 20:38

Vesper416 napisał/a:
6. Wiesz z dieslami jak jest zimą?! Twój wybór.


Dobry filtr podgrzewany od VW i sprawne świece żarowe i można na Syberię jechać :mrgreen:

Vesper416 - Pon Cze 07, 2010 20:54

Remi55 napisał/a:
Vesper416 napisał/a:
6. Wiesz z dieslami jak jest zimą?! Twój wybór.


Dobry filtr podgrzewany od VW i sprawne świece żarowe i można na Syberię jechać :mrgreen:


Ja nic nie mam do diesli jako silników raczej chodzi o rope. Ja pamiętam zimą ile ludzi pisało non stop na temat jakośći polskiej zimowej ropy i co potem się działo z samochodami...

Benzyna to zawsze benzyna jak masz sprawną elektrykę WN to odpali przy -50

Remigiusz - Pon Cze 07, 2010 21:08

Vesper416, Wiem wiem :mrgreen: Ja pamietam jak mi przy 26°C filtr przymarzł i sobie w tedy myślałem szkoda ze nie mam benzyny :razz:

Jak tak powiem bo cichu ze przymierzam sprzedać tego klekota i kupić coś w benzynie i gaz wsadzić :mrgreen: