Zobacz temat - (R214) Malowanie zacisków, bębnów
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Tuning wizualny - (R214) Malowanie zacisków, bębnów

koper - Pon Wrz 20, 2010 11:54
Temat postu: (R214) Malowanie zacisków, bębnów
Witam pomalowałem ostatnio zaciski i bębny, farba hammerite, kolor złoty młotkowy,
wiem nie którzy napiszą ze trzeba specjalną farbe ale znal odoby które malowały hammerite i się trzyma, zresztą zobaczymy z czasem efekt poniżej :wink:
(tylko felgi musze odnowić) :rotfl:

colin1983 - Pon Wrz 20, 2010 11:58

Ja malowałem farbą hammerite (3 warstwy) tyle że czerwoną w maju do dziś się elegancko trzyma nie odpada nie wymaga podmalowywania :razz:
tronsek - Pon Wrz 20, 2010 12:00

Mi się podoba :ok: Sam przymierzam się do malowania zacisków w R400. Myślałem nad czarnym kolorem.
SyntaX - Pon Wrz 20, 2010 12:21

Hmm u mnie z tyłu tez przydało by się to zrobić :)
Ruda dobrała mnie się do bębnów z tyłu.

koper - Pon Wrz 20, 2010 13:03

polecam, osobiście nie podoba mi się malowanie na czerwony lub zółty no ale kazdy ma swój gust :wink:
młotkowe kolory z tej firmy są ok, naprawde efekt świetny
ja malowałem dwie warstwy
mam roverka w kolorze turkusowym i ładnie to wygląda
teraz bede malował w renault megane coupe czarnej wrzuce fotki :mrgreen:

memphisto - Pon Wrz 20, 2010 13:06

a ja widziałem ost autko, z fioletowymi zaciskami i bębnami coś w stylu koloru ośmiorniczki tylko bardziej żywe, i po prostu ekstra :mrgreen:

Po zimie (bo teraz chyba już raczej nie ma sensu) będę na fiolet jechał :P

hertz25 - Pon Wrz 20, 2010 17:45

to i ja cos dodam ,pomalowalem na dwa kolory i nawet ciekawie to wyglada :cool:

[ Dodano: Pon Wrz 20, 2010 17:45 ]
jeszcze tyl hehe

hvil - Pon Wrz 20, 2010 17:46

powiedzcie mi, rozmontowywaliscie do malowania zaciski?? bo ja bebny to malowalem w aucie ale w 75 tarcze wszedzie i niewiem czy to trzeba temontowac czy jak.
hertz25 - Pon Wrz 20, 2010 17:54

ja z przodu odkrecalem zeby niemalowac klockow,a z tylu bez odkrecania :grin: :wink:
faecd - Pon Wrz 20, 2010 19:58

Ja w zeszlym roku w lato tez pomalowalem zaciski wlasnie na taki zloty kolor. Zaciskow, tylnych jak i przednich nie odkrecalo bo mi sie nie chcialo. Dodam, ze nalozylem tylko jedna warstwe farby...bo mi tez sie tego drugi raz nie chcialo robic. Do dzis dizen kolor sie trzyma jedynie troche sie przebrudzily od pylu z klockow, ale chwila na myjce i juz czysciutkie!!!


Moze w ktorys wolny weekend zdemontuje kola i jeszcze raz pomaluje 2 warstwe. (Jedna warstwa na rok :D )

camaro17 - Pon Wrz 20, 2010 20:31

No,no widzę że złoty kolor do zacisków wielu osobom podpasywał, bardzo cieszę się z tego powodu :) Czytając to przypomniałem siebie że ja osobiście ten zabieg przeprowadzałem równo 2 lata temu ( 2 warstwy) i od tamtego czasu wystarczy przy myciu auta przelecieć szlaufem a kurz i pył z chodzi bez problemu a kolor jaki był taki jest zawsze pełen blasku :)
Pływak - Pon Wrz 20, 2010 20:34

hertz25 :ok: Mnie się podoba, dobry pomysł szczególnie z bębnami bo jak widzę całe czerwone to aż mnie skręca ;)
camaro17 - Pon Wrz 20, 2010 23:16

Pływak,racja, racja robota hertz25-a, z 2 kolorowym podejściem do sprawy jest jak najbardziej imponująca i godna polecenia innym :) a tak na marginesie twoje felgi są proste w designu ale za to idealne do bryły R200, no po prostu idealne połączenie.
shudder - Pon Wrz 20, 2010 23:36

a ja mam takie pytanie dla niektórych zapewne wydawać się będzie banalne ;) ale ja nie mam (jeszcze) doświadczenia w takich sprawach (bez skojarzeń proszę ;p ). Czym malujecie te bębny i zaciski? :D pędzelkiem normalnie? Czy jakimś sprayem? :roll:
hertz25 - Wto Wrz 21, 2010 08:51

tylko przed malowaniem przeczysc to wszystko druciakiem i potem jeszcze odlusc i malowac :mrgreen: ja kupilem farbe w spreyu do zaciskow koszt ok 20zl puszka
szoso - Wto Wrz 21, 2010 08:59

specjalna farba do zacisków i bębnów jest odporna na wysokie temperatury a jakaś zwykła farba może wam po prostu spłynąć jak mi kiedyś lub się spalić od temperatury :wink:
koper - Wto Wrz 21, 2010 09:53

shudder napisał/a:
a ja mam takie pytanie dla niektórych zapewne wydawać się będzie banalne ale ja nie mam (jeszcze) doświadczenia w takich sprawach (bez skojarzeń proszę ). Czym malujecie te bębny i zaciski? pędzelkiem normalnie? Czy jakimś sprayem?

ja malowałem pedzelkiem, przy sprayu troche zabawy jest :wink: :wink: :wink:

memphisto - Wto Wrz 21, 2010 10:21

owego czasu malowałem też pendzelkiem : D a w zasadzie pędzlem :mrgreen:
leszczu - Wto Wrz 21, 2010 11:38

Ja jak malowałem to też w sprayu specjalna do zacisków i bębnów :grin: Dobrze wszystko zabezpieczasz i jedziesz z malowaniem :grin: