Zobacz temat - [R75] Wysprzęglik BRITPART - warto?
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] Wysprzęglik BRITPART - warto?

xdracox - Pon Lis 08, 2010 15:32
Temat postu: [R75] Wysprzęglik BRITPART - warto?
dopadła i mnie wymiana wysprzęglika - mam pytanie czy ktoś z Was używa(ł) wysprzęglika firmy BRITPART do Land Rovera? opłaca się to brać czy lepiej dołożyć do jakiegoś bardziej "firmowego" (aczkolwiek wolałbym już nie - bo koszty wymiany, sprzęgła no i wysprzęglika nie są najtańsze)?
apples - Pon Lis 08, 2010 15:43

xdracox napisał/a:
dopadła i mnie wymiana wysprzęglika - mam pytanie czy ktoś z Was używa(ł) wysprzęglika firmy BRITPART do Land Rovera? opłaca się to brać czy lepiej dołożyć do jakiegoś bardziej "firmowego" (aczkolwiek wolałbym już nie - bo koszty wymiany, sprzęgła no i wysprzęglika nie są najtańsze)?
Wysprzegliki produkuje tylko AP Drivline. LUK, Sachs, itp. tylko je brandują.

http://forum.roverki.eu/v...p=461446#461446

xdracox - Pon Lis 08, 2010 16:12
Temat postu: dzieki, apples
czyli kupując np. tego BRITPART'a http://allegro.pl/land-ro...1281120768.html de facto kupuje AP?
apples - Pon Lis 08, 2010 16:18

xdracox napisał/a:
czyli kupując np. tego BRITPART'a http://allegro.pl/land-ro...1281120768.html de facto kupuje AP?
Tak powinno być.

Jak będziesz miał go w ręku to zobacz co jest napisane w miejscu zaznaczonym na zdjęciu. Powinno być wybite AP. :wink: Chyba że coś się ostatnio zmieniło bo do niedawna wszystkie miały wybite AP. Daj znać co było napisane. :wink:

xdracox - Czw Lis 11, 2010 01:44

pytałem w kilku miejscach - te aktualne BRITPART'y nie mają żadnych oznaczeń, ani producenta ani daty, stąd chyba jednak nie ma co ryzykować ;)
azer - Czw Lis 11, 2010 03:57

xdracox, wystarczyło popatrzeć na inne aukcje użytkownika i sprzedaje również inny wysprzęglik i tam jest jasno opisane że producent AP no i 100zł drożej
http://allegro.pl/land-ro...1283545108.html

xdracox - Czw Lis 11, 2010 10:06
Temat postu: azer,
moje pytanie nie dotyczylo tego czy jest AP, bo widziałem że jest - pytałem czy BRITPART jest OK - a ze nie wiadomo co to jest tak naprawde jest, to ryzykować nie bede ;)
apples - Sob Lis 13, 2010 09:50

xdracox napisał/a:
pytałem czy BRITPART jest OK - a ze nie wiadomo co to jest tak naprawde jest, to ryzykować nie bede
Osobiście wolałbym kupić części tej firmy http://www.bearmach.com/ Mam u siebie świece żarowe i są OK.
szemet33 - Wto Mar 08, 2011 12:04

niestety i mnie dopadł ten problem także czy ktoś montował już ten wysprzęglik BRITPART i wypowie się na temat jegojakości ??
Pawel84 - Wto Mar 08, 2011 13:13

Wymieniałem sprzęgło 23 grudnia 2010. Wysprzęglik Britpart sprzęgło National. Mechanik stwierdził że ten wysprzęglik britpart troszkę bardziej delikatny od ap który miałem wcześniej.
Na razie zrobiłem przeszło 7tys od wymiany i jest ok. Wrażenia takie same jak na ap który był wcześniej.

Tomi - Czw Paź 27, 2011 21:00

apples napisał/a:
xdracox napisał/a:
dopadła i mnie wymiana wysprzęglika - mam pytanie czy ktoś z Was używa(ł) wysprzęglika firmy BRITPART do Land Rovera? opłaca się to brać czy lepiej dołożyć do jakiegoś bardziej "firmowego" (aczkolwiek wolałbym już nie - bo koszty wymiany, sprzęgła no i wysprzęglika nie są najtańsze)?
Wysprzegliki produkuje tylko AP Drivline. LUK, Sachs, itp. tylko je brandują.

http://forum.roverki.eu/v...p=461446#461446


Dziwne, bo wygląda inaczej niż LUK.

[ Dodano: Czw Paź 27, 2011 22:00 ]
Ja odradzam te wysprzęgliki. Wziąłem na próbę 4 sztuki i 3 wróciły na reklamację. Wylały.

Pieta - Pią Paź 28, 2011 07:44

Wymieniałem wysprzęlik BRITPART od TD4 dokładnie 2 lata temu. Jeżdżę do tej pory bezproblemowo. Zrobione na nim lekko ponad 50tys
Był na nim wybity znak AP

Tomi - Pią Paź 28, 2011 21:22

Od tamtego czasu się trochę zmieniło...
arkady - Sob Paź 29, 2011 09:10

ja kupilem fure pod koniec lutego tego roku sprzedajacy wymienil wysprzeglik koniec stycznia na britpart wszystko bylo oki az pod koniec czerwca zaczol mi plyn uciekac pozniej zaczelo lozysko huczec wymianilem na AP i teraz jest oki pompa byla regenerowana wiec nie siadzie. wysprzeglik zakreklamowalem i po 2tyg dostalem nowke sztuke
sknerko - Sob Paź 29, 2011 18:38

ja wymieniałem w kwietniu na Britpart i był na nim napis AP jeździ do dziś bez ubytków płynu
Tomi - Sob Paź 29, 2011 20:09

sknerko napisał/a:
ja wymieniałem w kwietniu na Britpart i był na nim napis AP jeździ do dziś bez ubytków płynu


To widocznie trafiłeś ze starszych partii. Ja wziąłem 4 sztuki, gdy z mojego pewnego źródła wysłcho. 3 sztuki wróciły na reklamację bo wylały. Od tamtej pory tego nie tykam. Podobnie jest z podporami wału, czy łożyskami kół do Freelendera m-ki Britpart, które wytrzymują od 5 do 10 tyś. km. Mają oczywiście kilka ciekawych rzeczy w swojej ofercie... ale mają też sporo najtańszej chińszczyzny... Dlatego z Britpartem radzę być ostrożny.

Grzesiek_MN - Wto Wrz 18, 2012 08:39
Temat postu: Odświeżenie tematu wysprzęglika
Witam Forumowiczów i Klubowiczów,

Chciałbym odświeżyć temat ponieważ w moim R75 po naciśnięciu pedału sprzęgła został on w podłodze, a przyczyną okazał się wysprzęglik (a nie jak sądziłem pompka sprzęgła). Po wyjęciu go okazało się, że rozpadł się na 2 kawałki, sytuacja jest o tyle dziwna, że był wymieniony 2,5 roku temu i przejechał raptem 50k km (był to nowy LUK, wymieniony bo pompka sprzęgła się zapowietrzała cały czas).
Mam pytanie do tych którzy kupili Britpart, AP czy LUK - jak długo jeździcie na nich bezawaryjnie? Nie chcę wydawać 700zł na LUKa, jeżeli i tak wytrzyma tyle co 3 razy tańszy Britpart. Dodatkowo zauważyłem, że AP mają taką czerwoną "przegródkę" w przeciwieństwie do pozostałych.
Jedni mówią, że cena to jakość, inni, że na zamiennikach jeździ się bez problemów...
Dodatkowo mechanicy zachęcają mnie do kupna sprzęgła, ale kolega odradza całkowicie bo nie występują problemy ze ślizganiem i takie tam (tylko czasem 1 i R gorzej wchodzą).

Będę wdzięczy za poradę, bo wydaje mi się, że non-stop będę w niego wkładał pieniądze i dłużej będzie u mechaników niż u mnie...

sknerko - Wto Wrz 18, 2012 09:32

Mam zamontowany Britpart z Freelandera działa zrobione kilkanaście tyś km, przy czym i tak to jest AP bo na obudowie napis był AP.
Jeżeli mechaniki mówią ze sprzęgło długo nie pociągnie to lepiej wymienić tarczę bo potem znowu kosmos robota z rozbieraniem. U siebie dałem regenerować tarcze sprzęgła i na razie działa jak każda inna.

apples - Wto Wrz 18, 2012 09:56

Grzesiek_MN napisał/a:
Nie chcę wydawać 700zł na LUKa, jeżeli i tak wytrzyma tyle co 3 razy tańszy Britpart
To kup oryginał AP za 380zł od kolegi AAND http://allegro.pl/rover-7...2598785144.html :wink:
Grzesiek_MN napisał/a:
Dodatkowo zauważyłem, że AP mają taką czerwoną "przegródkę" w przeciwieństwie do pozostałych.
To jest tylko plastykowa zaślepka którą ściągasz przy montażu.
Grzesiek_MN napisał/a:
Dodatkowo mechanicy zachęcają mnie do kupna sprzęgła, ale kolega odradza całkowicie bo nie występują problemy ze ślizganiem i takie tam (tylko czasem 1 i R gorzej wchodzą).
Ja był dołożył 440zł i wsadził to http://allegro.pl/land-ro...2636951719.html albo kupił oryginał za około 500zł też od kolegi AAND.
SyntaX - Wto Wrz 18, 2012 10:02

Ja na komplecie wysprzeglik i pompka (Freelander TD4 2002r) latam już 3,5 roku na nim i nic się nie dzieje.
Podstawa to dobrze zamontować i nie wolno ścisnąć pompki podczas montażu co robi większość osób bo dojście słabe.
U mnie bierze idealnie w połowie skoku.

Boncky - Wto Wrz 18, 2012 11:21

w komplecie z tarczą, nigdy nie osobno, to że się tarcza nie ślizga nie oznacza że jest 100% sprawna, jeżeli na wysprzęgliku machłeś już 50tys, to tarcza ma pewnie 2 razy tyle albo i więcej, nie ma sensu na niej oszczędzać a za rok robić to znowu bo tarcza będzie już zła, zresztą rover ma to do siebie że kto robi na raty sprzęgło robi je 3 razy... prawda panowie ?:)
Grzesiek_MN - Wto Wrz 18, 2012 11:26

Dzięki za błyskawiczne odpowiedzi.
Widzę że żywotność części różnych producentów jest losowa (sądząc po wypowiedziach) i dużo zależy od dobrego montażu... ech... Jeżeli wierzyć postom, to moja pompka sprzęgła (LUK, plastikowa) padła przez zły montaż (teraz jeżdżę na aluminiowym korpusie i tłoczku z tej starej).

W związku z tym nie wiem czy ufać mechanikom w ich umiejętności i wydać:
- 1.000zł [sprzęgło i wysprzęglik LUK + przesyłka, proponowali to też mechanicy, ale w hurtowni drożej niż z Allegro]
- 820zł [380 (AP Freelander wysprzęglik) + 440 (Borg & Beck sprzęgło)]
- 380zł [tylko wysprzęglik AP bo sprzęgło "na oko" według mechaników trzeba by wymienić]
- 230zł [wysprzęglik Britpart bo niby to samo co wszystko inne, i jeździć ile się jeszcze da na sprzęgle, bo kolega, pasjonat mechaniki mówi, że sprzęgło nie rzutuje na zniszczenie wysprzęglika i jak nie ma problemów z przyspieszaniem po zmianie biegów albo ruszaniem pod górę to nie ma sensu zmieniać...]

Widzę że urządzenia mechaniczne/hydrauliczne oraz ich działanie (teoretycznie proste bo oparte na podstawowych prawach fizyki) jest bardziej skomplikowane i mniej przewidywalne od umów finansowych...

apples - Wto Wrz 18, 2012 11:58

Grzesiek_MN napisał/a:
i jeździć ile się jeszcze da na sprzęgle, bo kolega, pasjonat mechaniki mówi, że sprzęgło nie rzutuje na zniszczenie wysprzęglika i jak nie ma problemów z przyspieszaniem po zmianie biegów albo ruszaniem pod górę to nie ma sensu zmieniać...
Jak tak Ci powiedział to może lepiej już go nie słuchaj albo porozmawiajcie na inny temat np. hodowla bananów w Zakopane bo takie samo lanie wody będzie jak jego "teoria", a zaoszczędzi Tobie w przyszłości dodatkowych kosztów. Aby wiedzieć czy pojeździsz i ile to jest potrzebna WIZUALNA ocena stanu docisku, tarczy oraz koła dwumasowego. :wink:
sknerko - Wto Wrz 18, 2012 12:16

apples napisał/a:
Aby wiedzieć czy pojeździsz i ile to jest potrzebna WIZUALNA ocena stanu docisku, tarczy oraz koła dwumasowego.
święte słowa, plus mechanik co nie próbuje cie wydoić, choć sądząc po tym co piszesz to cie wydoić nie chcą bo inaczej kazali by złożyć z samym wyprzęglikiem bo wiedzieli by, że za chwile znowu zarobią na wymianie sprzęgła.
Grzesiek_MN - Wto Wrz 18, 2012 14:44

sknerko napisał/a:
święte słowa, plus mechanik co nie próbuje cie wydoić, choć sądząc po tym co piszesz to cie wydoić nie chcą bo inaczej kazali by złożyć z samym wyprzęglikiem bo wiedzieli by, że za chwile znowu zarobią na wymianie sprzęgła.


Dużo już mi w samochodzie robili, jedyne porażki to pompka sprzęgła (wstawiony oryginał LUK padł po 1,5 roku, a według forumowiczów to wina wadliwego montażu) i właśnie wysprzęglik (po wymianie pompki układ się zapowietrzał więc go wymienili i działało aż do teraz 2 lata) - wentylator i wszelkie inne naprawy śmigają bez zarzutu. I z jednej strony nie zdzierają i takie sprawiają wrażenie, z drugiej to co najbardziej mnie po kieszeni uderza, psuje się...

Ostatecznie kupię komplet sprzęgła i wysprzęglik LUKa, bo różnica jest nieduża, a najwięcej dobrego o nich słyszałem. Tylko czas oceni czy decyzja była trafna, a swoim Roverem planuję jeszcze trochę pojeździć :)

sknerko - Wto Wrz 18, 2012 14:54

Na uszkodzenie pompki ma wpływ wiele czynników więc nie generalizował bym że to na pewno zły montaż. Może nie umieli dobrze odpowietrzyć i przez to pomogli jej umrzeć nie wiadomo. Ja miałem auto z ganc nówka pompką i wytrzymała 20kkm do pierwszego padu a po odpowietrzeniu jeździła bez zastrzeżeń jeszcze 10kkm i zdechła na amen, razem z wysprzęglikiem w duecie który też nota bene był nowy ale jakieś 10kkm więcej przejeździł. Dałem pompke do zregenerowania Bonckiemu i jak na razie chodzi lżej jak oryginalna i przejechała jakieś 3tys. zobaczymy jak długo pociągnie.
Boncky - Wto Wrz 18, 2012 20:20

sknerko napisał/a:
apples napisał/a:
Aby wiedzieć czy pojeździsz i ile to jest potrzebna WIZUALNA ocena stanu docisku, tarczy oraz koła dwumasowego.
święte słowa, plus mechanik co nie próbuje cie wydoić, choć sądząc po tym co piszesz to cie wydoić nie chcą bo inaczej kazali by złożyć z samym wyprzęglikiem bo wiedzieli by, że za chwile znowu zarobią na wymianie sprzęgła.



no ja się z tym nie do końca zgadzam bo co znaczy wizualnie ? jaką wiedzę ma mechanik i doświadczenie ? jeden wyciąga i mówi, "panie jest ok nie cieknie jest ładne wszystko" zakłada a gość ma sprzęgło do robienia... dla jednego luz na dwumasie 5 cm to jest "panie to jest jeszcze mało" a dla innego za dużo... :) bo wysprzęglik nie cieknie to jest panie dobry - g prawda...

jeżeli ktoś ma doświadczenie i olej w głowie a nie siano, ma wiedzę teoretyczną i praktyczną to oceni i zrobi dobrze, reszta nas oskubie a na samym końcu i tak się okaże że zrobiliśmy wszystko na raty za 2razy tyle...

[ Dodano: Wto Wrz 18, 2012 21:20 ]
sknerko napisał/a:
Na uszkodzenie pompki ma wpływ wiele czynników więc nie generalizował bym że to na pewno zły montaż. Może nie umieli dobrze odpowietrzyć i przez to pomogli jej umrzeć nie wiadomo. Ja miałem auto z ganc nówka pompką i wytrzymała 20kkm do pierwszego padu a po odpowietrzeniu jeździła bez zastrzeżeń jeszcze 10kkm i zdechła na amen, razem z wysprzęglikiem w duecie który też nota bene był nowy ale jakieś 10kkm więcej przejeździł. Dałem pompke do zregenerowania Bonckiemu i jak na razie chodzi lżej jak oryginalna i przejechała jakieś 3tys. zobaczymy jak długo pociągnie.



o dokładnie, wystarczy:
- źle odpowietrzony układ
- brud w układzie
- grzejące się sprzęgło

i wiele innych czynników i zazwyczaj padnie jako pierwsza pompka bo to sam plastik z drugiej strony możemy wymienić całe sprzęgło i pompka i tak klęknie jak już została zagrzana na starym układzie.

sknerko - Wto Wrz 18, 2012 21:32

Boncky napisał/a:
no ja się z tym nie do końca zgadzam bo co znaczy wizualnie ?

To co za każdym zdjęciem skrzyni wg ciebie powinno sie komplet sprzęgła wymieniać? Chyba trochę sie zagalopowałeś.
Mechanik porządny zwykle widział nie jedno sprzęgło i jest w stanie ocenić czy nity są już zdarte czy jeszcze ze 30kkm zrobisz na tej tarczy. Wysprzęglika łatwo nie ocenisz ale porządny potrafi po wyglądzie ocenić czy był wymieniany w zeszłym miesiącu czy już ma swoje kkm nakulane. Mechanik z prawdziwego zdarzenia też pewnie nie jeden dwumas widział i określi czy to truchło czy jeszcze daje radę.

Boncky - Wto Wrz 18, 2012 22:25

sknerko napisał/a:
Boncky napisał/a:
no ja się z tym nie do końca zgadzam bo co znaczy wizualnie ?

To co za każdym zdjęciem skrzyni wg ciebie powinno sie komplet sprzęgła wymieniać? Chyba trochę sie zagalopowałeś.
Mechanik porządny zwykle widział nie jedno sprzęgło i jest w stanie ocenić czy nity są już zdarte czy jeszcze ze 30kkm zrobisz na tej tarczy. Wysprzęglika łatwo nie ocenisz ale porządny potrafi po wyglądzie ocenić czy był wymieniany w zeszłym miesiącu czy już ma swoje kkm nakulane. Mechanik z prawdziwego zdarzenia też pewnie nie jeden dwumas widział i określi czy to truchło czy jeszcze daje radę.



takich mechaników w Polsce wyliczysz na maksymalnie wszystkich swoich palcach pod kątem R75 - więc ich nie ma, więc cały Twój post legł w gruzach, chyba że trafisz autem do tych parudziesięciu.

Jeżeli ktoś wymienia wysprzeglik bo się rozciekł po 70tys, to tarcze wymienia się przy okazji chociaż by była dobra, bo koszt kolejnej wymiany za np:40tys jest w tej samej cenie co tarcza i docisk. Jeżeli ktoś wymienia samą tarczę bo się ślizgała to j.w a nawet tym bardziej bo grzejąca sie tarcza zarazem grzeje cały układ co często jest powodem "cieknącego wysprzęglika i tych dziwnych osadów w płynie...

a na oko to ludzie umierają, który mechanik jest w stanie chociaż ciśnieniowo sprawdzić wysprzeglik lub zakres jego pracy ? albo stopień wytarcia się tarczy ale nie czy łapie nity tylko czy tarcza jest np: prosta, kto to robi ? :) w przypadku innego auta - ok nie cieknie to jest ok, wygląda zdrowo to zostawiamy, zgadzam się, tarcza wygląda ok nic się nie działo to zostawiamy, ale tyle ile było kwasów z "pozostawionym starym wysprzeglikiem" bo nie ciekł a za miesiąc do wymiany w r75, nauczyło mnie że tutaj to na oko można laski wyrywać ewentualnie,

ja nie mówię o nowych układach.... tylko o wymianach w przypadku nie znanego przebiegu lub dużego przebiegu...

apples - Sro Wrz 19, 2012 08:42

Grzesiek_MN napisał/a:
Ostatecznie kupię komplet sprzęgła i wysprzęglik LUKa, bo różnica jest nieduża, a najwięcej dobrego o nich słyszałem.
Tyle że jak kupisz LUK to i tak będzie w pudełku AP. ... nie kumam po co ten zabieg i przepłacanie.


Boncky napisał/a:
no ja się z tym nie do końca zgadzam bo co znaczy wizualnie ? jaką wiedzę ma mechanik i doświadczenie ? jeden wyciąga i mówi, "panie jest ok nie cieknie jest ładne wszystko" zakłada a gość ma sprzęgło do robienia... dla jednego luz na dwumasie 5 cm to jest "panie to jest jeszcze mało" a dla innego za dużo... :) bo wysprzęglik nie cieknie to jest panie dobry - g prawda...

jeżeli ktoś ma doświadczenie i olej w głowie a nie siano, ma wiedzę teoretyczną i praktyczną to oceni i zrobi dobrze, reszta nas oskubie a na samym końcu i tak się okaże że zrobiliśmy wszystko na raty za 2razy tyle...
Boncky, nie chce być niemiły ale ostatnio trochę piszesz od rzeczy, a zwłaszcza to co napisałeś wyżej. Może prześpij się trochę i przeanalizuj co napisałeś. Z tego co napisałeś to sprzęgło powinien ocenić chyba tylko producent albo Boncky, bo jako jedyni mają wiedzę i doświadczenie. :razz:

Boncky napisał/a:
takich mechaników w Polsce wyliczysz na maksymalnie wszystkich swoich palcach pod kątem R75 - więc ich nie ma, więc cały Twój post legł w gruzach, chyba że trafisz autem do tych parudziesięciu.
Boncky i tylko Boncky. Czyli aby wymienić sprzęgło w R75 musi być tylko mechanik który zna się na R75 ... no tak technika w R75 zastosowana została z promu kosmicznego Discovery i stąd takie wymagania. :neutral: :lol:
Boncky napisał/a:
a na oko to ludzie umierają, który mechanik jest w stanie chociaż ciśnieniowo sprawdzić wysprzeglik lub zakres jego pracy ? albo stopień wytarcia się tarczy ale nie czy łapie nity tylko czy tarcza jest np: prosta, kto to robi ? :) w przypadku innego auta - ok nie cieknie to jest ok, wygląda zdrowo to zostawiamy, zgadzam się, tarcza wygląda ok nic się nie działo to zostawiamy, ale tyle ile było kwasów z "pozostawionym starym wysprzeglikiem" bo nie ciekł a za miesiąc do wymiany w r75, nauczyło mnie że tutaj to na oko można laski wyrywać ewentualnie,
tylko Boncky :razz:

Chyba przestanę jeździć swoim autem bo się okazuje, że jest tak delikatne i jest ewenementem, że lepiej niech sobie stoi i będę go podziwiać. ... nie słyszałem o wyrywaniu lasek na oko ... słyszałem o umierających facetach na oko w szpitalu oraz wyrywaniu lasek na R75 ale nie na oko. :wink:

Pieta - Sro Wrz 19, 2012 09:51

Konstrukcja sprzęgła (tarcza docisk, koło dwumasowe) w R75 jest absolutnie standardowa.
Ocena ich stanu jest tak samo trudna jak w innych popularnych autach.

Boncky, nie wypisuj takich herezji i nie naciągaj ludzi na zbędne koszta.
Jeżeli wysprzęglik cieknie po 50tys, natomiast sprzęgło wygląda dobrze, nie ma sensu jego wymieniać, poniewaź może jeszcze pochdzić przez następne 100 tys
Oczywiście zgadzam się, że przy wymianie sprzęgła, jezeli jest taka potrzeba, wymiana wysprzęglika koniecznie, czyli tak jak w innych autach przy okazji wymiana łożyska dociskowego lub wysprzeglika centralnego.
Tarcze przy normalnej jeździe wytrzymują często ponad 200tys. Jak padnie komuś wysprzęglik a reszta jest ok to po co wycmieniać wszytko?
Nasze auta sa dość leciwe i wszystko jest w jakimś stopniu zużyte. Idąc twoim tokiem myślenia to trzeba wszystko wymieniać dla świetego spokoju. Szkoda tylko, że to tyle kosztuje.

Podam swój przykład
wymieniłem wysprzęglik wrzesień 2009, 72 tys km temu (przebiekg auta 180 000). Wiem napewno, że uszkodzony wysprzęglik (oryginał), który wyjąłem był wymieniany na początku 2008. Sprzęgło było trochę zużyte ale daleko mu było do grubości przy której wymagana by była jego wymiana. Nity na tarczy i docisk wyglądaly na dobre, nic niepokojącego. Koło dwumasiowe miało luz, ale nie taki, który by klasyfikował je na wymianę. Dwumasa czasmi na zimnym silnku potrafi przy ruszaniu szarpnąc (zwłaszcza w zimę) ale było tak od poczatku. Przy normalnej jeździe, gaszeniu silnika i na wolnych obrotach zero problemów z dwumasą.

Mam teraz na zegarach 252 000 km i wysprzęglik nadal dobrze chodzi, sprzęgło i dwumasa również. Sprzęgło nigdy się nie ślizgało. Jakość napraw i kompetencje mechaników to inna sprawa.

Boncky - Sro Wrz 19, 2012 10:56

Panowie, ja tylko wypowiadam swoje zdanie, mamy taką możliwość chyba, prawda? i zaznaczam po raz kolejny że mówię o przypadkach z nieznanym lub dużym przebiegiem a nie o tak jak się usraliście wszystkich przypadkach i że tak ma być.

Apples Twój post dla mnie jest przesadą i czuję się obrażony, bo nic nikomu nie karzę, nie mówię że tylko "Ja" a wręcz odwrotnie i nie piszę wszystko, wszyscy tylko tak jak napisałem wyżej przy dużych lub nie znanych przebiegach. Takie jest moje zdanie i nikogo nie obrażam nie wytykam w mojej wizji, jeżeli ktoś się z nią nie zgadza. Ja nie piszę też że tam jest nie wiadomo co, gdzie tak pisałem ? rozwiązanie takie jak w innym aucie z naciskiem na specyfikę pompki i jakość wysprzęglika i tyle. Kocham wyolbrzymianie.

Grzesiek_MN - Sro Wrz 19, 2012 11:03

apples napisał/a:
Tyle że jak kupisz LUK to i tak będzie w pudełku AP. ... nie kumam po co ten zabieg i przepłacanie.

W takim razie najlepiej kupić Britparta za 230zł i sprzęgło SRL (jakieś polskie teoretycznie) za 320zł i nie dopłacać do AP Driveline, bo wszystko i tak pochodzi z jednej fabryki i robione z tych samych materiałów?

sknerko - Sro Wrz 19, 2012 11:21

Grzesiek_MN napisał/a:
nie dopłacać do AP Driveline, bo wszystko i tak pochodzi z jednej fabryki i robione z tych samych materiałów?

dokładnie

Grzesiek_MN - Sro Wrz 19, 2012 12:22

sknerko napisał/a:
Grzesiek_MN napisał/a:
nie dopłacać do AP Driveline, bo wszystko i tak pochodzi z jednej fabryki i robione z tych samych materiałów?

dokładnie


Dzwoniłem do polecanego wcześniej na forum "landroverowy.pl" i dostałem informacje:
SRL, Britpart i Borg & Beck - ta sama, bodajże indyjska linia produkcyjna, różne marże
AP Driveline i LUK - ta sama linia produkcyjna (chyba europejska), różne marże

LUK i AP można teraz znaleźć na allegro i innych sklepach w bardzo podobnych cenach (chociaż w większości AP będzie nieznacznie tańszy), dla mnie po całej kalkulacji (wysyłka, odliczenia od podatku, etc.) wyszło 2,57zł różnicy na niekorzyść AP, ale możliwość błyskawicznej wysyłki i obsługa od sprzedawcy zadecydowały na jego korzyść :)

Mam nadzieję że te informacje NIE przydadzą się w przyszłości innym użytkownikom, bo będą użytkować samochody bezawaryjnie, a jeżeli nadejdzie moment, dobrze je wykorzystają (po zweryfikowaniu przez siebie;)

sknerko - Sro Wrz 19, 2012 12:41

Grzesiek_MN napisał/a:
SRL, Britpart i Borg & Beck - ta sama, bodajże indyjska linia produkcyjna, różne marże
AP Driveline i LUK - ta sama linia produkcyjna (chyba europejska), różne marże

To czemu na moim Britparcie było napisane AP?
Britpart sprzedaje pod swoja marka różne odmiany tych samych części, np. podpory wału do Freelandera Britpart można dostać w trzech cenach i trzech jakościowo różnych odmianach.

Grzesiek_MN - Sro Wrz 19, 2012 13:04

sknerko napisał/a:
To czemu na moim Britparcie było napisane AP?
Britpart sprzedaje pod swoja marka różne odmiany tych samych części, np. podpory wału do Freelandera Britpart można dostać w trzech cenach i trzech jakościowo różnych odmianach.


Możliwe że nawet najstarsi Indianie, Górale oraz filozofowie nie są w stanie odpowiedzieć na to pytanie :D
Można było jeszcze pokusić się o sprawdzenie forów Freelandera, bo jeżeli im tak układ sprzęgło-wysprzęglik-pompka sprzęgła się nie psuje, to może jest tylko jedno prawdziwe AP, hehe

Pieta - Sro Wrz 19, 2012 13:42

Firmy tak często szukają oszczędności i zmeiniają poddostawców, że ciężko nadążyć
Ja wsadziłem u siebie w 2009 roku wysprzęglik do TD4 Brotpart, kupiony u kolegi AAND z allegro i chwalę
Wyglądał na solidne wykonanie, kosztował wtedy 330zł , więc może był wtedy inny poddostawca

przejechał 72 000 i jeszcze działa

Jak przyglądam się dokładniej zdjęciom to napewnio nie był ten co teraz jest za 230zł
Mój wygląda w szczegółach tak jak ten AP za 380zł
Wtedy nie był jeszcze w kartonie tylko w worku z nalepką Britpart

apples - Sro Wrz 19, 2012 13:48

Boncky napisał/a:
Apples Twój post dla mnie jest przesadą i czuję się obrażony,
Poczytaj swoje posty i pomyśl co czują inni, a potem wyskakuj mi z takimi tekstami gdzie generalnie napisałem tylko to co widać. Jeśli czujesz taką potrzebę to chętnie przytoczę Twoje wypowiedzi z kilkunastu ostatnich postów do innych użytkowników.


Grzesiek_MN napisał/a:
SRL, Britpart i Borg & Beck - ta sama, bodajże indyjska linia produkcyjna, różne marże
AP Driveline i LUK - ta sama linia produkcyjna (chyba europejska), różne marże
Teraz który to pakowacz, a który producent. :grin:
Pieta - Sro Wrz 19, 2012 13:57

apples napisał/a:
Grzesiek_MN napisał/a:
SRL, Britpart i Borg & Beck - ta sama, bodajże indyjska linia produkcyjna, różne marże
AP Driveline i LUK - ta sama linia produkcyjna (chyba europejska), różne marże
Teraz który to pakowacz, a który producent.


Wiem jedno
Na pewno są min. dwa żródła produkcyjne
Mialem w rękach dwa rózne wykonania. Widać było inne wykonanie w detalch i jakość też różna.
Ten Britpart co miałem i oryginał wyjęty z auta, jeżeli chodzi o obudowe cylindra i łozysko oporowe wyglądały identycznie. Rurki i złączki były inne bo BP był od TD4

sknerko - Sro Wrz 19, 2012 14:55

jestem na kilku forach LR Freelander zalogowany i w freelach wysprzęglik nie psuje się tak często jak w Roverach. Kupiłem auto z wysprzęglikiem po wymianie oryginalnym z napisami Rover (czyli pewnie AP) było to 3 lata temu i poprzedni właściciel zrobił nim ok 10kkm a ja 30kkm i padł założyłem AP/Britpart od Freela i zobaczę na razie mam ok 15kkm na nim zrobione.
Boncky - Czw Wrz 20, 2012 09:25

Apples ja wiem co pisze, a wycięte z kontekstu zdania wystarczająco dużo w TV widzimy, ale obojętnie co napiszę wszechwiedzący Apples Rave teoretyk zawsze swoje powie. Pozdrawiam z mojej strony koniec
apples - Czw Wrz 20, 2012 10:16

Boncky napisał/a:
Apples ja wiem co pisze, a wycięte z kontekstu zdania wystarczająco dużo w TV widzimy
Nie mam zamiaru wycinać ... Przytoczę w całości Twoje sarkazmy, obrażania i przechwałki.
Boncky napisał/a:
Apples Rave teoretyk
:lol: :lol: :lol:
Boncky napisał/a:
Pozdrawiam z mojej strony koniec
Cieszę się bardzo ... pewnie inni również. :razz:
developer01 - Czw Wrz 20, 2012 11:19

Podepne się tutaj, żeby nie śmiecić. Kupiłem w poniedziałek zestaw sprzęgło, docisk, wysprzęglik LUKa na alledrogo (ten za 999pln). Dzisiaj mechanik dzwoni i mówi, że nie wysprzęgla się do końca, jakby wysprzęglik miał za mały skok. Czy to prawda? Rowerek mój to 2.0 cdt.
Pieta - Czw Wrz 20, 2012 12:04

układ źle odpowietrzony lub pompka pod pedałem puszcza
sknerko - Czw Wrz 20, 2012 13:23

Pieta napisał/a:
układ źle odpowietrzony
obstawiam to.
Jak ostatnio swoją pompkę po regeneracji montowałem to nie wiedzieć czemu ale nie chciało się cholerstwo odpowietrzyć i prawie godzinę walczyłem zanim się udało. Mechanik pewnie z "automatu" do tego podszedł i teraz tak jest.

Grzesiek_MN - Czw Paź 04, 2012 16:56

Witam ponownie,
Jestem już parę kilometrów po wymianie, spostrzeżenia dla tych, którzy chcieliby zakupić wysprzęglik (naklejka Bermach, ale oznaczenia na części AP) i sprzęgło (AP) od Freelandera:

- pedał sprzęgła chodzi dużo lżej (prawie jak w nowych samochodach typu Mazda 6 albo Hyundai i30 - roczniki 2011)

- wysprzęglenie jest prawie przy samej "górze" (lub jak kto woli początku wciskania pedału) ale można się przyzwyczaić (nie ma historii z brakiem przyspieszenia po zmianie biegów i jakiegoś szarpania, a mechanicy twierdzą, że tak po prostu jest - z tego co słyszałem podobnie w niektórych Passatach i innych samochodach, niekoniecznie jako oznaka zbliżającej się awarii)

Teraz spokojnie czekam na wymianę koła dwumasowego, ale mam nadzieję, że to jeszcze daleka droga przed moim Roverkiem :)

AAND - Czw Paź 04, 2012 19:32

Trochę prawdy...

Kolega Pieta, kupił wysprzęglik AP dostarczony przez britpart ( był w britpartowym pudle ) kiedyś właśnie z firmy britpart udało mi się dostać te same wysprzęgliki w pudłach LUK - Oznaczenie na naklejce brtipartowej z G(genuine) na końcu, bez G jest produkt Britpart - ich autorski czyli jakieś chiny które raczej są kiepskie, co również zależy co się kupuje.

podobnie jest z dostawcą Bearmach, jeżeli ma być AP to jest, naklejka dostawcy raczej nie ma znaczenia. Bearmach za to pod oryginalnym numerem katalogowym ma oryginały, a z R(replacement) na końcu swoje linie.

Allmakes - PR2 raczej oryginały

Co do wysprzęglika Britpart to ogólnie nie jest zły, były problemy gdzieś koło roku temu ale jak widzę to się polepszyły i nie ma reklamacji, wysprzęglik britpart jest również sprzedawany jako LUCAS albo odwrotnie, na allegro ostatnio pokazały się jeszcze tańsze wysprzęgliki, nie wiem jak sie sprawują nie miałem z nimi stycznośći

Bearmach jako swój produkt niby tańszej linii oferuje Borg and Beck, który jest identyczny z britpartowym... tylko troszkę droższy bo kosztuje koło 10 zł taniej niż AP pewnie dlatego nie jest za popularny.

Jak już wyżej było napisane, Borg and Beck( od czasu jak go Firstline kupił od AP ) QH od czasu jak został kupiony przez Klariusa, SRL to identyczne produkty, różnią się tylko nadrukiem na docisku/tarczy no i różnią się ceną. Na przykład S-Part twierdzi że Borg and Beck to pierwszy montaż, tak, tylko że był do gdzieś 2000 roku, później już nie było AP Borg and Beck, tylko AP, a Borg and Beck(Firstline) jest tłuczony w indiach i sprzedawany drożej niż inne produkty o tej jakości.

pozdrawiam !

darekkojak1 - Sro Lis 20, 2013 15:04
Temat postu: [R75] Wysprzeglik który kupic
witam,prosze o konkretna odpowiedz ktory wysprzeglik najlepiej kupic zeby wszystko pasowało bez przeszkód oczywiscie bez przesadnych cen np.za 700zł.Pisałem do kolegi AAnd z allegro i proponuje mi ten
http://allegro.pl/mg-zt-d...3662890068.html
ma ktos z nim doswiadczenia czy warto czy moze lepiej np.ten
http://allegro.pl/land-ro...3650567627.html
LUK kosztuje 380zł ale podobno rurki trzeba doginac a boje sie ze mechanik moze cos uszkodzic przy tym wyginaniu.
Moj Rover 75 to silnik 2.0CDT z 2003r
pozdrawiam

pelson91 - Sro Lis 20, 2013 15:07

ja kupiłem od Aanda wysprzeglik firmy AP dostarczany przez LUK za 380zł. Na razie wszystko gra :)
Rowan - Sro Lis 20, 2013 15:09

Nic nie trzeba odginać ;) Jeśli coś, to można rurki założyć od starego... ;)
Tak czy tak, to założyć oryginał, nie jakieś inne jeszcze podróby, bo mimo, że oryginał jest gówniany, to te tańsze to jeszcze większe gówno, gdyby wysprzęglik był na łapie, to można by wymieniać raz na rok za te 250zł i by było w porządku, ale niestety tu trzeba zrzucić skrzynie, więc to jest duży problem... Lepiej nie ryzykować... :wink: Bo zaoszczędzi sie teraz, a potem wyjdą dużo większe koszta... :wink:

darekkojak1 - Pią Lis 22, 2013 14:32

ok,dzieki zamówiłem Luk

[ Dodano: Pią Lis 22, 2013 14:32 ]
dostałem własnie ten wysprzeglik za 380zl ,ale nigdzie nie ma oznaczen AP czy LUK jest tylko na tej plastikowej obudowie BRU-0375 BC/SKF FR K06S i na tych plasikowych koncówkach RP601A
To jest ten orginał LUK czy nie?

haszczyc - Pią Lis 22, 2013 15:50

na to wychodzi że to nie luk a SKF na której aukcji kupiłeś ?
darekkojak1 - Pią Lis 22, 2013 17:15
Temat postu: [R75] Wysprzeglik który kupic
http://allegro.pl/show_item.php?item=3682541135
pelson91 - Pią Lis 22, 2013 17:18

ja kupiłem dokładnie identyczny.
rob-rover - Pią Lis 22, 2013 17:34

witam ja juz jezdze rok na wysprzegliku AP jest ok
apples - Pią Lis 22, 2013 18:42

Ja na AP zrobiłem jakieś 50tys i póki co nie puszcza.
pelson91 - Pią Lis 22, 2013 18:43

apples, a jak rozpoznać markę wysprzęglika trzymając go w rękach? Np ja kupiłem ten APP, a potem przed montazem usłyszałem że to Britpart :|
darekkojak1 - Pią Lis 22, 2013 18:55
Temat postu: [R75] Wysprzeglik który kupic
No własnie powielam pytanie poprzednika,bo cos mi sie wydaje ze nas w konia robia z tymi wysprzeglikami, kupiłem za 380zł niby LUK a moze ten za 230zł to dokładnie ten sam.
rob-rover - Pią Lis 22, 2013 19:58

Wysprzeglik AP ma oznaczenie wybite inicjały jak wspomniałem wczesniej AP jesli tego nie ma to napewno inna jakas podrobka
darekkojak1 - Pią Lis 22, 2013 20:19
Temat postu: [R75] Wysprzeglik który kupic
a gdzie niby powinne byc te inicjały
haszczyc - Sob Lis 23, 2013 11:55

na tej aukcji AAnd pisze PRODUCENT - AP(jedyna firma która produkuje takie wysprzęgliki na 1 montaż, LUK, SACHS, SKF, tylko firmują produkty firmy AP)

http://allegro.pl/land-ro...3692188845.html

apples - Nie Lis 24, 2013 18:37

rob-rover napisał/a:
Wysprzeglik AP ma oznaczenie wybite inicjały
Dokładnie.

[ Dodano: Nie Lis 24, 2013 18:37 ]
darekkojak1 napisał/a:
a gdzie niby powinne byc te inicjały
Na plastykowej obudowie
Balas87 - Czw Gru 19, 2013 20:45

Panowie jak to teraz jest z tym wysprzeglikiem firmy bripart ?? wkładają tam dalej firmy ap ? bo doszły mnie słuchy że teraz to nie wiadomo co tam siedzi w środku.....

[ Dodano: Czw Gru 19, 2013 20:45 ]
nikt nic nie wie co teraz siedzi w bripartach są tam dalej oznaczenia AP ??

pelson91 - Czw Gru 19, 2013 22:42

AP to raczej z LUKiem skorelowany chyba
Balas87 - Pią Gru 20, 2013 09:49

No to ciekawy jestem jaka będzie jakość tego briparta i czort go wie co tam może siedzieć w środku...
Pieta - Pią Gru 20, 2013 10:26

Balas87 napisał/a:
nikt nic nie wie co teraz siedzi w bripartach są tam dalej oznaczenia AP


Jak wymieniałem w kwietniu wysprzęglik to oglądałem Britparta i nie był to na pewno AP. Róznice duże, organoleptycznie niska jakość.

Kupiłem z metką Bearmach do Frelka TD4 - był to wysprzeglik AP
Poprzedni, taki sam, wytrzymał mi 88 tys km

czort - Pią Gru 20, 2013 21:12

Balas87 napisał/a:
czort go wie co tam może siedzieć w środku...


Właśnie że nie wiem, ale też jestem ciekawy :P

Balas87 - Pią Gru 20, 2013 21:21

haha :D dokładnie :D
domel101 - Czw Kwi 03, 2014 14:24

ubtwa mi płyn ze zbiorniczka i zacząłem szukać wycieku i znalazłem na łączeniu pompka-wysprzęglik z tym, że ta plastikowa złączka od wysprzęglika ocierała o element skrzyni i troszkę się wytarła i tamtędy puszcza. szukałem wysprzęglika na allegro i po złączce(kolor+wygląd) wygląda na to, że mam britparta, wg. papierów do poprzedniego właściciela i mojego przebiegu to zrobione ma ok 50tyśkm i puszcza tylko przez tę "przecierkę", a dało by tą złączkę jakoś zreanimować aby nie puszczała. sprzęgło działa idealnie tylko muszę kontrolować stan płynu.

[ Dodano: Czw Kwi 03, 2014 15:24 ]
a czy jakbym wyciął tą oryginalną uszkodzoną złączkę i zastosował coś takiego http://allegro.pl/zlaczka...4078681312.html
zda to egzamin, i jeszcze jedno czy wiecie może jakie ciśnienie panuje u nas w układzie sprzęgła Rover 2.0 V6

MaReK - Pią Kwi 04, 2014 00:24

Zrób zdjęcie co Ci się przetarło ;) Ja nic nie czaję ;)
domel101 - Pią Kwi 04, 2014 11:44

na zdjęciu złączka po prawej, ta co łączy pompkę z wysprzęglikiem, zaznaczone kółkiem w którym miejscu się przetarło i tam puszcza płyn
http://www.fotosik.pl/pok...1d4b8556ba.html
i czy tą złączkę mogę wyciąć i zastąpić taką http://allegro.pl/zlaczka...4078681312.html
bo wysprzęglik i pompka jest ok

[ Dodano: Pią Kwi 04, 2014 12:44 ]
a czy to żółte złącze jest ściągalne z węża od wysprzęglika, bo na tablica.pl znalazłem w archiwum, że ktoś ze St. Szczecińskiego miał do sprzedania samo złącze bo zmontował wszystko na starym a nowe sprzedawał. Jak tak, to jestem uratowany.

MaReK - Sob Kwi 05, 2014 10:08

Nie widziałem w ofercie samych złącz, ale kto wie - potrzeba matką ...
Wiem natomiast, że jak masz w ręku jedną i drugą stronę, to możesz zarobić przewód w zakładzie, który zajmuje się obróbką przewodów wysokiego ciśnienia i nie tylko. Jak robiłem kiedyś pompę od BMW do siebie, to właśnie zmieniałem tę końcówkę od strony pompki sprzęgła, ponieważ do przewodu dostał się jakiś syf i było mocno niedrożne. Było to robione na gorąco, ale nie pamiętam kosztów. Na pewno działało z końcówką na wysprzęgliku.

W każdym razie jak będziesz chciał zrobić przelotkę na zasadzie tego co pokazałeś wyżej, to na pewno musisz zniszczyć końcówkę z jednej i drugiej strony. I co potem ? Przy padzie wysprzęglika będziesz zmieniał pompę, czy psuł przewód żeby dopasować do siebie?

Jak to się stało, że to się uszkodziło?

domel101 - Sob Kwi 05, 2014 14:47

MaReK napisał/a:
W każdym razie jak będziesz chciał zrobić przelotkę na zasadzie tego co pokazałeś wyżej, to na pewno musisz zniszczyć końcówkę z jednej i drugiej strony. I co potem ? Przy padzie wysprzęglika będziesz zmieniał pompę, czy psuł przewód żeby dopasować do siebie?

Powiedz mi proszę czy taka złączka dałaby radę, bo jak tak to super, a jak padnie wysprzęglik lub pompka to kupię też tą nową pompkę a nie plastikową
MaReK napisał/a:
Jak to się stało, że to się uszkodziło?

przewód lata sobie luźno i ocierał się o skrzynie i zrobiło się kuku

czort - Sob Kwi 05, 2014 17:00

Ja miałem wyciek przy odpowietrzniku układu. Kapało mi na łączeniu tego odpowietrznika z rurką, tam Gdzie klucz 13 się zakłada. W grę wchodziła wymiana wyprzęglika, albo jakaś naprawa. Też chciałem założyć taką złączkę co na końcu miała by jakiś zaworek, do odpowietrzania.
Ale póki co uszczelniłem poksyliną, jakiś czas działa, płynu nie ubywa jak wcześniej.
Ty też możesz pobawić się poksyliną

domel101 - Sob Kwi 05, 2014 20:01

no dzięki, popróbuje się pobawić. powycieram i nałożę poksyliny. Tylko obawiam się cały czas aby ciśnienie jakie się wytwarza podczas wciskania pedału nie rozwaliło mi tej złączki póki co, no chyba, że tam nie ma jakiegoś dużego ciśnienia, bo jak jest do 10 atmosfer to jak się rozsypie już na dobre, nawet po uszczelnieniu to daję tą złączkę

[ Dodano: Sob Kwi 05, 2014 21:01 ]
podaję link do archiwum tablica.pl http://tablica.pl/oferta/...D5-ID3kqIj.html
jak da się tą złączkę ściągnąć bez uszkodzenia przewodu od wysprzęglika to chętnie kupię :smile:

mis_dj - Pon Kwi 07, 2014 20:12

W moim Roverku 75 też obluzował mi się odpowietrznik. Pomógł tylko metal w płynie. Technicoll UM938.30 lub inny. Teraz wszystko już jest OK żadnych wycieków.
domel101 - Sro Kwi 09, 2014 17:02

dla zaciekawionych wrzucam fotkę przetartej mojej złączki

a tak z innej beczki to chętnie kupię taką złączkę z 10 cm przewodem od wysprzęglika, bo mam zamiar swoją wyciąć i zamontować kupioną na wężu na duże ciśnienie i opaski, a jak to padnie to wymienię wysprzęglik

sknerko - Czw Kwi 10, 2014 08:23

http://www.tazuparts.com/pl/produkty-sklep/ tutaj zapytaj o złączkę
domel101 - Czw Kwi 10, 2014 15:33

dzwoniłem, ale dorabiają tylko końcówki do pompek. ale już zbieram materiały na naprawę. wytnę z kawałkiem wężyka tą uszkodzoną złączkę i jak dostanę przesyłkę os STERYDA(dzięki za materiał)z używaną złączką z wężykiem to połączę poprzez tulejkę i pozaciskam opaskami. tulejka oczywiście będzie wytoczona i idealnie dopasowana i zrobiona z mosiądzu z tym, że będzie ta zrobiona, że jak się ją włoży to ściągnięcie będzie bardzo trudne bo będzie miała takie "frezy" aby się nie ześlizgnęłą.

[ Dodano: Czw Kwi 10, 2014 16:33 ]
Admin jak może to proszę o dodanie POMÓGŁ dla
Boncky, sknerko, sTERYD bo ja nie mogę a naprawdę pomogli mi w ogarnięciu tematu