Zobacz temat - [Polonez 1.4] swap silnika tylko na co????
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Inne (np. Polonez 1.4, MG Maestro, Rover SD1 itp.) - [Polonez 1.4] swap silnika tylko na co????

stachu57 - Pon Gru 06, 2010 00:25
Temat postu: [Polonez 1.4] swap silnika tylko na co????
Witam wszystkich jestem nowy i mam wielką prośbe do znawców tematu.Jestem posiadaczem poldka z silnikiem rovera 1.4 i mam wielką ochote na swapa na coś mocniejszego tylko nie zabardzo wiem co da się upchnąc do poldka,myślałem o 1.8 vvc ale podobno skrzynia nie podchodzi od poldka.Czy jest możliwe załadowanie tej jednostki i czy ktoś już tego dokonał,czy lepiej dać sobie spokój i załadować zwykłe 1.8 albo 1.6.Z góry wielkie dzieki,gorąco pozdrawiam.
Bocian_s - Pon Gru 06, 2010 13:15

Najlepiej zadaj to pytanie na www.fsoptk.pl

Ale i tutaj odpiszę. wszystkie silniki rodziny K16 dają się wsadzić do poloneza. No może z upchaniem turbo byłby problem ale tzw. "słupek" jest taki sam we wszsytkich modelach.

Ja np. mam 1,8 zwykłego ale widziałem też 1,8 VVC z dużym fiacie więc i do poloneza wejdzie bez problemu...

Powiem więcej. Widziałem nawet 2,0 serii T w dużym fiacie...

stachu57 - Wto Gru 07, 2010 12:34

Witam dzieki za info,że słupek jest taki sam we wszystkich silnikach serii K to wiem ale słyszałem że podobno pod silnik 1.8 vvc nie podchodzi zwykła skrzynia biegów od poldka bo dzwon jest za mały,czy to prawda?I czy kupując silnik brać cały kompletny,jak cały to dokładnie co żeby potem nie było zdziwka że coś nie pasi,czy samego golasa i wykorzystam gadzety z mojego 1.4.Prosze napisać zwykłym językiem nie technicznym bo nie bardzo kumam w slangach mechaników,sam jestem kucharzykiem z zacięciem do motoryzacji.Jesli można prosze o namiar do kolegi który upchnoł to we fiacie125,i może wiecie kto na śląsku podejmie się takiego swapa.Z gory wielkie dzieki i goraco wierze ze pomozecie,pozdrawiam.
Tomi - Pią Gru 10, 2010 23:24

W Roverach do zwykłego silnika 1.8 i do wersji VVC montowana jest taka sama skrzynia... więc jeśli kolega ma zwykły 1.8, to VVC też się da.
Ciufa - Sob Gru 11, 2010 01:20

Tomi napisał/a:
W Roverach do zwykłego silnika 1.8 i do wersji VVC montowana jest taka sama skrzynia... więc jeśli kolega ma zwykły 1.8, to VVC też się da.

no tak w 1.8 jest PG1 ale do 1.4 i 1.6 jest inna skrzynia (R65?) wiec ta co jest w polonezie chyba nie bedzie pasować do 1.8

flapjck1 - Sob Gru 11, 2010 01:41

kwestia wielkosci dzwona
kolo zamachowe od 1,8 jest zdecydowanie wieksze niz to od 1,4 - wiec teoretycznie wymiana kola zalatwia sprawe

Bocian_s - Pią Gru 17, 2010 12:39

Trochę się nie odzywałem więc nadrabiam.

Silnik VVC wkłada się do poldka/fiata 125 bez większego problemu. Zaszczepiamy go z całą elektroniką, VVC i kołem zamachowym oraz kompletnym sprzęgłem z 1,6. Całość ładnie łączy się ze skrzynią FSO. Jedynie trzeba dotoczyć tulejkę w wał korbowy aby było gdzie nabić łożysko podpierające wałek sprzęgłowy. O dziwo skrzynia i sprzęgło dają radę jak narazie. O więcej szczegółów pytajcie niejakiego menzuramenzura z forum F&F.

1,8 i 1,6 da się wsadzić na osprzęcie z 1,4 i też będzie to śmigać. z tego co wiem jest kilka(naście) zeswapowanych 1,8 i kilkadziesiąt 1,6. O jakichś większych problemach nie słyszałem. Mi osobiście udało się wycisnąć z 1,8 124KM/190Nm co uważam jest niezłym wynikiem jak na garażową niskobudżetową wydumkę.

stachu57 - Pią Gru 17, 2010 22:40

Witam śliczne dzieki za przybliżenie tematu,jeszcze jedno pytanko podobno do 2000roku silniki serii K miały aparat zapłonowy w bloku a potem jakieś inne rozwiązanie .Czy ma znaczenie z jakiego roku kupie motor na swapa czy upchne niezaleznie od rocznika?Pozdrawiam
flapjck1 - Pią Gru 17, 2010 22:46

primo, to nie jest aparat zaplonowy tylko rozdzielacz zaplonu
secundo, takowy nie wystepowal w silniku 1,8vvc
tercio, jak kupisz silnik "bez" to mozesz przelozyc sam walek od wersji z rozdzielaczem albo w walek nabic wypust pod rozdzielacz i odwrotnie

Tomi - Sob Gru 18, 2010 18:21

Bocian_s napisał/a:
Trochę się nie odzywałem więc nadrabiam.

Silnik VVC wkłada się do poldka/fiata 125 bez większego problemu. Zaszczepiamy go z całą elektroniką, VVC i kołem zamachowym oraz kompletnym sprzęgłem z 1,6. Całość ładnie łączy się ze skrzynią FSO. Jedynie trzeba dotoczyć tulejkę w wał korbowy aby było gdzie nabić łożysko podpierające wałek sprzęgłowy. O dziwo skrzynia i sprzęgło dają radę jak narazie. O więcej szczegółów pytajcie niejakiego menzuramenzura z forum F&F.

1,8 i 1,6 da się wsadzić na osprzęcie z 1,4 i też będzie to śmigać. z tego co wiem jest kilka(naście) zeswapowanych 1,8 i kilkadziesiąt 1,6. O jakichś większych problemach nie słyszałem. Mi osobiście udało się wycisnąć z 1,8 124KM/190Nm co uważam jest niezłym wynikiem jak na garażową niskobudżetową wydumkę.


Sprzęgło 1.4 i 1.6 jest takie samo.

W kwestii skrzynia i most dają radę... przypomniało mi się, jak kiedyś (we wczesnych latach 90-siątych) dostałem służbowego Poloneza 1.4GTi (bo chyba takie było jego oznaczenie). Most zaczął wyć przy przebiegu 18 kkm.

A w kwestii pozostałych przemyśleń... 100KM, to chyba górna granica dla Poloneza na wąskim rozstawie. Ja swojego nie mogłem zmieścić na jednym pasie przy 150km/h. Generalnie robiło wrażenie w każdym warsztacie... jednak wydawało mi się, że "rozchodzi się w szwach" od tak mocnego motoru :)

[ Dodano: Sob Gru 18, 2010 18:19 ]
stachu57 napisał/a:
Witam śliczne dzieki za przybliżenie tematu,jeszcze jedno pytanko podobno do 2000roku silniki serii K miały aparat zapłonowy w bloku a potem jakieś inne rozwiązanie .Czy ma znaczenie z jakiego roku kupie motor na swapa czy upchne niezaleznie od rocznika?Pozdrawiam


Żaden motor VVC nie ma aparatu zapłonowego w bloku (czytaj na wałku rozrządu). Wszystkie miały elektroniczny zapłon.

[ Dodano: Sob Gru 18, 2010 18:21 ]
flapjck1 napisał/a:
primo, to nie jest aparat zaplonowy tylko rozdzielacz zaplonu
secundo, takowy nie wystepowal w silniku 1,8vvc
tercio, jak kupisz silnik "bez" to mozesz przelozyc sam walek od wersji z rozdzielaczem albo w walek nabic wypust pod rozdzielacz i odwrotnie


Tylko trzeba być mądrym, aby ogarnąć elektronikę VVC i non VVC w jednym :)

szakal_wawa - Sob Gru 18, 2010 23:05

Tomi napisał/a:
Żaden motor VVC nie ma aparatu zapłonowego w bloku (czytaj na wałku rozrządu). Wszystkie miały elektroniczny zapłon.

Można przełożyć wałek :)

stachu57 - Sob Gru 18, 2010 23:21

Sliczne dzieki za pomoc,jeszcze kilka pytań do rozwiania jeśli mozna.Jak rozpoznać nie znając rocznika motoru ile ma kucy,pisze oczywiście o vvc,bo jesli dobrze mi wiadomo najpierw miały około 150 koni,a od jakiegoś rocznika 160koni(tylko od którego???). Jeszcze pytanko czy brać się za vvc czy może 1.8 turbo bo jeszcze to zaśmieca mój umysł?Czy z vvc i turbo da się jeszcze coś wyciągnąć,jeśli tak to ile w granicach rozsądku?Z góry wielkie dzieki ,gorąco pozdrawiam wszystkich czytających wątek. :ok:
szakal_wawa - Sob Gru 18, 2010 23:34

Kolego też o tym myślałem i obecnie robię swapa na 1.6 ... zwykłego nie vvc i nie t bo to nie ma sensu ... trzeba przekładać instalację z roverka (kompa, imo) ... wg mnie nie warte zachodu ... wrzucasz bez problemowo 1.6 albo 1.8 i cieszysz się z jazdy na osprzęcie z 1.4 nie topiąc przy tym fortuny ... Ponadto uważam, że przy takich mocach już fabryczny poldowski most i cały układ przeniesienia napędu mógłby nie domagać ... zwłaszcza, że 1.4 potrafi go skatować ... a raczej nie robisz swapu po to aby jeździć delikatnie ...
Zapraszam na forum:
http://forum.fsoptk.pl/vi...der=asc&start=0
Temat bardzo dobrze opisany.

Tomi - Nie Gru 19, 2010 06:10

szakal_wawa napisał/a:
Tomi napisał/a:
Żaden motor VVC nie ma aparatu zapłonowego w bloku (czytaj na wałku rozrządu). Wszystkie miały elektroniczny zapłon.

Można przełożyć wałek :)


Kopułka jest chyba na wałku ssącym. Znajdź proszę wałki ssące do VVC z wyjściem na kopułkę, a dam Ci Nobla :)

szakal_wawa - Nie Gru 19, 2010 08:03

Masz rację ... a nawet jeśli przełożył byś sam palec na gorąco to jeszcze i tak został by problem z kompem ...
Tomi - Nie Gru 19, 2010 09:22

szakal_wawa napisał/a:
Masz rację ... a nawet jeśli przełożył byś sam palec na gorąco to jeszcze i tak został by problem z kompem ...


Nie istnieje nic takiego jak wałek (właściwie wałki :) ) z wyjściem na palec. Coś takiego nigdy nie istniało, bo VVC nigdy nie miał kopułki i palca.

flapjck1 - Nie Gru 19, 2010 11:06

ale sa kity do wywalenia z glowicy vvc, tu najistotniejsza jest sama glowica - najwieksze zawory, najbardziej optymalne, z fabrycznych tanich, ksztalty kanalow

no i zawsze pozostaje jeszcze vhpd

Bocian_s - Nie Gru 19, 2010 14:39

O mały włos nie kupiłem głowicy od VVC aby wywalić całe VVc i wsadzić dwa walki wydechowe z VVC i na jednym z nich nabić palec rozdzielacza.

Tomi, Polonez nigdy nie grzeszył osiągami co nie oznacza że nie da sie tego poprawić. mój jakoś przy 150km/h jest jak przyklejony.

flapjck1 - Nie Gru 19, 2010 15:22

bocian, jakbys cos wiedzial o jakiejs glowicy vvc do wziecia to jam chetny :)
zreszta na silnik w czesciach tez - potrzebuje 1eg tloka z tuleja ( kpl )

AndrewS - Nie Gru 19, 2010 22:16

Tomi napisał/a:
A w kwestii pozostałych przemyśleń... 100KM, to chyba górna granica dla Poloneza na wąskim rozstawie


tak ?? ?
a jaka jest gorna granica dla 125p na szerokim rozstawie :lol: ??

czy aby taki poldek mimo wszystko, nie bedzie sztywniejszy od R Cabrio ?? :razz:

Tomi - Pon Gru 20, 2010 08:36

flapjck1 napisał/a:
bocian, jakbys cos wiedzial o jakiejs glowicy vvc do wziecia to jam chetny :)
zreszta na silnik w czesciach tez - potrzebuje 1eg tloka z tuleja ( kpl )


Zapytam Sachara, może mu coś jeszcze zostało z jego 1.8Vi.

[ Dodano: Pon Gru 20, 2010 08:36 ]
Bocian_s napisał/a:

Tomi, Polonez nigdy nie grzeszył osiągami co nie oznacza że nie da sie tego poprawić. mój jakoś przy 150km/h jest jak przyklejony.


Ja miałem inne odczucia, a od czasów, gdy ściąłem słup tylnym błotnikiem Sierry 2.0 DOHC. prędkość graniczna w Polonezie na zakręcie wynosiła jakieś 70 km/h. Osobiście nie potrafię jeździć szybko Polonezem. ponieważ ani nie da się szybko kręcić kierownicą (szacun, dla tych, którym się to udaje), ani zająć wygodnej pozycji (jestem "dość duży"), ani czuć się stabilnie na miękkim, rozchuśtanym, fabrycznym zawieszeniu.

oprawca_1978 - Nie Gru 26, 2010 10:47

Ja teraz jeżdżę Nexią 1.5 SOHC i powiem, że przy niej Poldorover był twardym i pewnie trzymającym się w zakrętach samochodem z wygodnymi siedzeniami, doskonałym widokiem do przodu i na boki i cudownym przyśpieszeniem, co prawda, z nieco za ciężko i za wolno reagującym układem kierowniczym.
Tomi - Nie Gru 26, 2010 11:33

oprawca_1978 napisał/a:
Ja teraz jeżdżę Nexią 1.5 SOHC i powiem, że przy niej Poldorover był twardym i pewnie trzymającym się w zakrętach samochodem z wygodnymi siedzeniami, doskonałym widokiem do przodu i na boki i cudownym przyśpieszeniem, co prawda, z nieco za ciężko i za wolno reagującym układem kierowniczym.


Wszystko zależy od punktu widzenia. Po obniżonym zawieszeniu w Cabrio, MG ZS wydaje mi się komfortową kanapą :)

Senn - Wto Sty 04, 2011 23:32

Bocian_s napisał/a:
O mały włos nie kupiłem głowicy od VVC aby wywalić całe VVc i wsadzić dwa walki wydechowe z VVC i na jednym z nich nabić palec rozdzielacza.


I bardzo dobrze, że tego nie zrobiłeś bo średnice łożysk ślizgowych na "wałku" ssącym w VVC są większe. Dlatego też żeby zrobić kowersje na Solid Cams musisz się zaopatrzyć w dedykowany wałek.

hvil - Sro Sty 05, 2011 08:33

oprawca_1978, moja Pani się wozi taka nexia:) to jest stabilne jak galaretka na małym talerzu:D strach tym w zakręty wchodzić:)
Bocian_s - Sro Sty 05, 2011 08:55

Zawsze można by się pokusić o przełożenie samych zaworów... sporo zabawy ale chyba wykonalne...
polofix - Sro Sty 05, 2011 19:14

smialo moge polecic swapa na 1,6 16v rovera. byl to moj pierwszy i jedyny swap w zyciu i sie udal.efekty mojej pracy byly nieprzecietne. 1 dzien roboty [bez kanalu] i autko smigalo.
zaleta jest ;znacznie odczuwalny przyrost mocy i momentu,odrobine mniejsze spalanie,mniej nadwyrezona skrzynia biegow [synchronizatory],slabiej grzejacy sie kolektor wydechowy. naprawde polecam!!