Zobacz temat - Linux
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Offtopic - Linux

Wojtek - Sro Mar 21, 2007 18:57
Temat postu: Linux
Witam.
Moze ktos z kolezanek i kolegow zechce mi pomoc. Chcac pozbyc sie z mojego
kompa
produktu Wielkiego Billa zainstalowalem na nim Ubuntu 6.10 (Edgy Eft) z
plyty alternate install CD.
Intsalcja przebiegla bezproblemowo na moim wiekowym kompie. Problem jest
gdy w trybie graficznym pojawia sie okno logowania do systemu przy
uruchamianiu.
Wpisuje uzytkownika i haslo jakie podalem przy instalacji i jest ono
odrzucane. W trybie tekstowym jeszcze nie probowalem poniewaz troszke
niesmialy jestem ;) . Tryb tekstowy nie jest mi obcy ale w DOSie.
Tutaj wszystkiego ucze sie od poczatku.
Z unizeniem prosze osoby obeznane z tematem o wspomozenie w probie
ucieczki od systemu wiecznie wyswietlajacego niebieskie okna.

--
Lamer Wojtek
214Si\\\'91 (byl)
220 T(omcat) \'95
Jersey


// Wysłane przez bramkę WWW na http://www.roverki.pl
--
Wojtek
214Si\'91 (byl)
220 T(omcat) '95
Jersey


// Wysłane przez bramkę WWW na http://www.roverki.pl

Kruszon - Sro Mar 21, 2007 19:54
Temat postu: Re: Linux
Wojtek wrote:
Cytat:
Witam.
Moze ktos z kolezanek i kolegow zechce mi pomoc. Chcac pozbyc sie z mojego
kompa
produktu Wielkiego Billa zainstalowalem na nim Ubuntu 6.10 (Edgy Eft) z
plyty alternate install CD.
Intsalcja przebiegla bezproblemowo na moim wiekowym kompie. Problem jest
gdy w trybie graficznym pojawia sie okno logowania do systemu przy
uruchamianiu.
Wpisuje uzytkownika i haslo jakie podalem przy instalacji i jest ono
odrzucane. W trybie tekstowym jeszcze nie probowalem poniewaz troszke
niesmialy jestem ;) . Tryb tekstowy nie jest mi obcy ale w DOSie.
Tutaj wszystkiego ucze sie od poczatku.
Z unizeniem prosze osoby obeznane z tematem o wspomozenie w probie
ucieczki od systemu wiecznie wyswietlajacego niebieskie okna.
Gratuluje decycji :D


Nie wcisnął ci się podczas instalacji przypadkiem CapsLock albo coś takiego?

Podałeś nazwę użytkownika z wielkiej litery? Jeśli tak to Ubuntu
przekonwertował tę nazwę na małe litery. Może tu jest problem...

Jeśli żadne z powyższych nie jest przyczyną to ponieważ jesteś
początkującym użytkownikiem i dopiero co zainstalowaleś systemto
proponowałbym Ci nie zagłębiając się w szczegóły zainstalować system
ponownie. W Ubuntu nie ma niestet możliwości zalogowania się
(*domyślnie*) na użytkownika root inaczej jak za pomocą mechanizmu sudo...
Tak jak wspomniałem. Najszybszą chyba metodą będzie reinstall :/

Nigdy nie przypuszczałem, że kiedyś komuś to (reinstall) poradzę w
przypadku linuksa :D

Pozdrawiam,
Kruszon
--
R420 D '97 Tahiti Blue [WOT XXUL]
My precioussss: http://b59.net/~kruszon/rover/
GG#: 222706
ICQ#: 214409877

Krzysiek - Sro Mar 21, 2007 22:36
Temat postu: Re: Linux
Wojtek wrote:
Cytat:
Witam.
Moze ktos z kolezanek i kolegow zechce mi pomoc. Chcac pozbyc sie z
mojego kompa
produktu Wielkiego Billa zainstalowalem na nim Ubuntu 6.10 (Edgy Eft)

masz realne powody do tego? Mam tez linux ale to jest hmm dla pasjonatow raczej
:-) :( do niektorych rzeczy jak ulal ale tak o do netu, gadu gadu o niczym to
eeee, wole jednak system dla idiotow ;-)
Linux uzywam jako router, demon http dla mnie itp.

Wojtek - Sro Mar 21, 2007 22:48
Temat postu: Re: Linux
Cytat:
Nie wcisnął ci się podczas instalacji przypadkiem CapsLock albo coś takiego?

Podałeś nazwę użytkownika z wielkiej litery? Jeśli tak to Ubuntu
przekonwertował tę nazwę na małe litery. Może tu jest problem...

To akurat wiem. Na bank nie to poniewaz na klawisze przy instalacji
zwracalem szczegolna uwage i robilem to z namaszczeniem ;)

Cytat:
Jeśli żadne z powyższych nie jest przyczyną to ponieważ jesteś
początkującym użytkownikiem i dopiero co zainstalowaleś systemto
proponowałbym Ci nie zagłębiając się w szczegóły zainstalować system
ponownie. W Ubuntu nie ma niestet możliwości zalogowania się
(*domyślnie*) na użytkownika root inaczej jak za pomocą mechanizmu sudo...
Tak jak wspomniałem. Najszybszą chyba metodą będzie reinstall :/

Nigdy nie przypuszczałem, że kiedyś komuś to (reinstall) poradzę w
przypadku linuksa :D

Probowalem. Niestety windowsowe metody tu nie pomagaja.

--
Wojtek
214Si\'91 (byl)
220 T(omcat) '95
Jersey


// Wysłane przez bramkę WWW na http://www.roverki.pl

Wojtek - Czw Mar 22, 2007 01:16
Temat postu: Re: Linux
Cytat:
masz realne powody do tego? Mam tez linux ale to jest hmm dla pasjonatow
raczej
:-) :( do niektorych rzeczy jak ulal ale tak o do netu, gadu gadu o niczym
to
eeee, wole jednak system dla idiotow ;-)
Linux uzywam jako router, demon http dla mnie itp.

Czy mam? Ja tam powod sobie zawsze znajde :) .
Niecheci do tego systemu nabylem juz pare lat temu gdy w zasadzie zylem z
Windy. Prowadzilem z kolega w PGNIG tzw serwis czyli zainstaluj/odinstaluj
program drukarke itp, podnies system userowi. Nawet byl moment ze na jedny
m kompie zaintalowalem Red Hata ale to byla tylko chwila. Na to potrzeba
czasu ktorego wtedy nie mialem. Teraz mam go duzo. Moge co prawda jak
autochtoni calymi dniami przesiadywac w pubie jednak wole inne zajecia. W
lecie plywam na surfingu ale do czasu gdy woda bedzie cieplejsza musze
robic cos innego. Poza tym tej zimy stawialem winde od nowa cztery razy i
mam juz jej dosyc... Chcialem poznac ten system z czystej ciekawosci i dla
ukojenia nerwow :) .


--
Wojtek
214Si\'91 (byl)
220 T(omcat) '95
Jersey


// Wysłane przez bramkę WWW na http://www.roverki.pl

MaReK - Czw Mar 22, 2007 03:24
Temat postu: Re: Linux
Wojtek wrote:
Cytat:
Czy mam? Ja tam powod sobie zawsze znajde :) .
Niecheci do tego systemu nabylem juz pare lat temu gdy w zasadzie
zylem z Windy. Prowadzilem z kolega w PGNIG tzw serwis czyli
zainstaluj/odinstaluj program drukarke itp, podnies system userowi.
Nawet byl moment ze na jedny m kompie zaintalowalem Red Hata ale to
byla tylko chwila. Na to potrzeba czasu ktorego wtedy nie mialem.
Teraz mam go duzo. Moge co prawda jak autochtoni calymi dniami
przesiadywac w pubie jednak wole inne zajecia. W lecie plywam na
surfingu ale do czasu gdy woda bedzie cieplejsza musze robic cos
innego.

To juz wiemy kto wygral w LOTTO ;)

Pozdrawiam,

--
MaReK
Rover 200 8v, 98r.

MaReK - Czw Mar 22, 2007 03:37
Temat postu: Re: Linux
Krzysiek wrote:
Cytat:
masz realne powody do tego? Mam tez linux ale to jest hmm dla
pasjonatow raczej :-) :( do niektorych rzeczy jak ulal ale tak o do
netu, gadu gadu o niczym to eeee, wole jednak system dla idiotow ;-)
Linux uzywam jako router, demon http dla mnie itp.

Chyba mam podobne zdanie o tym wszystkim jak Wojtek ;)
Linux na desktopa do uzytku domowego to "sztuka".
Znam linuxa b. dobrze i chociaz nie wyobrazam sobie
korzystac z innych systemow w pracy (zarobkowo), tak
na swoim komputerze osobistym nigdy bym go sobie nie zainstalowal.

Jesli jestes typem majsterkowicza, ktoremu z nudow i przyplywu
wolnego czasu chce sie takimi rzeczami zajmowac to okej ;)
Ja osobiscie nie mam nic do Windowsa XP sp2.
Systemy wielkiego Billa maja wiele wad, ale jednak sa proste
i masz pewnosc ze wszystko Ci na nich zadziala (no
moze oprocz Vista, bo on jeszcze z pol roku potrzebuje
na dotarcie) :)

Poniewaz nie mam czasu na majsterkowanie przy systemie
jeszcze w domu, zostaje przy Winzgrozie :)
System XP mam od 2 lat na kompie i gdyby nie fakt
ze chcialem isc z duchem czasu i zainsatlowalem Viste,
to pewnie mialbym go do dzis (bez zadnej reinstalki).

Kultura pracy systemu windows zalezy w duzej mierze
od kultury pracy uzytkownika. Wiec jesli bedziesz
o system dbal i zachowywal minimum bezpieczenstwa
zalecanego przez autorow systemu to masz szanse
popracowac dlugo ;)

Pozdrawiam,

--
MaReK
Rover 200 8v, 98r.

Krzysiek - Czw Mar 22, 2007 23:09
Temat postu: Re: Linux
Cytat:
Kultura pracy systemu windows zalezy w duzej mierze
od kultury pracy uzytkownika. Wiec jesli bedziesz
o system dbal i zachowywal minimum bezpieczenstwa
zalecanego przez autorow systemu to masz szanse
popracowac dlugo ;)


2000 winde mialem z 4lata bez reinstalki, w koncu cos sie popsula bo wszystkie
urzadzania w men. urzadzen byly "nieznane" i kilka innych pierdow to wgralem XP
z licencja msdnaa dostalem to co mi tam. I dzialam od ponad roku bez problemu
:-) oczywiscie nie uzwam IE, co robie to z glowa na karku itd. Nic z malware
nigdy nie mialem , odpukac.

Linux jest super w pewnych sprawach, podziel mi tak internet by miec QoS jak w
linux - na widowsie to chyba nie mozliwe. Ale na boga nie chce pisac nowego
skryptu jak kupie inny aparat cyfrowy, rekompilowac jajka jak zakupie kabelek
do komorki na usb itp. Wgram nowy program XXXX to mi wywali ze nie mam
biblioteki YYYY v0.111.1, kompiluje ten YYY a okazuje sie ze brak jecze dodatku
ZZZZZZZZ i tak dalej. Ale jaka radocha jak wszystko dziala :D

szkoda mi na to czasu po prostu, jeszcze pomyslec jakbym mial walczyc z Xami a
tak wszystko przez putty robie. Da sie linuxa ustawic tak by kazdy guziczek w
laptopie dzialal jak pod winda (a nawet jak sami chcemy bo mozna przeciez
duzzoooo wiecej czasami zmieniac pod linuxem) ale nie chce tracic zycia na to
;-)

Kruszon - Pią Mar 23, 2007 10:37
Temat postu: Re: Linux
Krzysiek wrote:
Cytat:
2000 winde mialem z 4lata bez reinstalki, w koncu cos sie popsula bo
wszystkie urzadzania w men. urzadzen byly "nieznane" i kilka innych
pierdow to wgralem XP z licencja msdnaa dostalem to co mi tam. I dzialam
od ponad roku bez problemu :-) oczywiscie nie uzwam IE, co robie to z
glowa na karku itd. Nic z malware nigdy nie mialem , odpukac.
Windowsów, jak każdego systemu trzeba używać z głową. Legendarna

niezawodność linuska bardziej wynika z "profilu" ludzi, którzy z niego
korzystają. Mam wrażenie, że są oni bardziej świadomymi informatycznie
użytkownikami niż *ogół* WinUserów. Zaznaczam ogół, bo sam znam mnóstwo
ludzi, którzy z Windowsami nei mają problemów, ale głównie dlatego, że
są bardziej chyba świadomi niż przeciętny użytkownik.

Cytat:
Linux jest super w pewnych sprawach, podziel mi tak internet by miec QoS
jak w linux - na widowsie to chyba nie mozliwe. Ale na boga nie chce
pisac nowego skryptu jak kupie inny aparat cyfrowy, rekompilowac jajka
jak zakupie kabelek do komorki na usb itp. Wgram nowy program XXXX to mi
wywali ze nie mam biblioteki YYYY v0.111.1, kompiluje ten YYY a okazuje
sie ze brak jecze dodatku ZZZZZZZZ i tak dalej. Ale jaka radocha jak
wszystko dziala :D
Tak było kiedyś. No może jest nadal z dystrybucjami rpm'owmymi + może

Slack (którego nota bena bardzo cenię i stosuję). Teraz maż
Ubuntu/Srubuntu, które działa samo z siebie mimo problemów jakie się
zdarzają np. wątkodawcy ;)


Cytat:
szkoda mi na to czasu po prostu, jeszcze pomyslec jakbym mial walczyc z
Xami a tak wszystko przez putty robie. Da sie linuxa ustawic tak by
kazdy guziczek w laptopie dzialal jak pod winda (a nawet jak sami chcemy
bo mozna przeciez duzzoooo wiecej czasami zmieniac pod linuxem) ale nie
chce tracic zycia na to ;-)
Używam Linuksa na codzień w pracy i w domu i nie uważam, żebym tracił

czas na aptgrepowanie kompilów (określenie z grup advocacy ;))
Może nie mam dużych wymagań i nie gram w mega-wypasione gry (tu jest
słabe ogniwo linuksa), ale jak siadam przy windowsie to mnie szlag
zaczyna trafiać... :) Napewno kwestia przyzwyczajenia...

Pozdrawiam
--
R420 D '97 Tahiti Blue [WOT XXUL]
My precioussss: http://b59.net/~kruszon/rover/
GG#: 222706
ICQ#: 214409877

Kruszon - Pią Mar 23, 2007 13:09
Temat postu: Re: Linux
Taka myśl mi do głowy przyszła. Wspomniałeś, że instalowałeś z alternate
CD... Czy próbowałeś z normalnej płytki ściągniętej stąd?
http://www.ubuntu.com/getubuntu/download

Pozdrawiam
--
R420 D '97 Tahiti Blue [WOT XXUL]
My precioussss: http://b59.net/~kruszon/rover/
GG#: 222706
ICQ#: 214409877

Krzysiek - Pią Mar 23, 2007 18:32
Temat postu: Re: Linux
tak, mam slacka :)

tych nowych ubuntu itp nie probowalem nawet, nie chce mi sie a owszem, lubie
sobie pograc czasami wiec linux i tak by mi nie pomogl.

dawniej_nowy - Pią Mar 23, 2007 19:43
Temat postu: Re: Linux
Użytkownik "Wojtek" <p_wojtek@wp.pl> napisał w wiadomości
news:etrrmp$4or$1@host-ip211-14.crowley.pl...
Cytat:
Wpisuje uzytkownika i haslo jakie podalem przy instalacji i jest ono
odrzucane. W trybie tekstowym jeszcze nie probowalem poniewaz troszke
niesmialy jestem ;) . Tryb tekstowy nie jest mi obcy ale w DOSie.
Tutaj wszystkiego ucze sie od poczatku.
Z unizeniem prosze osoby obeznane z tematem o wspomozenie w probie
ucieczki od systemu wiecznie wyswietlajacego niebieskie okna.
No to zbootuj z płyty, podmountuj partycję systemową z HDD, chrootnij się i

zmień hasło roota...

--
400 1.4 99'
75 CDTi 04'

Kruszon - Pią Mar 23, 2007 20:46
Temat postu: Re: Linux
dawniej_nowy wrote:
Cytat:
No to zbootuj z płyty, podmountuj partycję systemową z HDD, chrootnij się i
zmień hasło roota...
Hehehe... świetna rada dla początkującego :D Też chciałem tak napisać na

początku. :)

Pozdrawiam
--
R420 D '97 Tahiti Blue [WOT XXUL]
My precioussss: http://b59.net/~kruszon/rover/
GG#: 222706
ICQ#: 214409877

dawniej_nowy - Sob Mar 24, 2007 06:03
Temat postu: Re: Linux
Użytkownik "Kruszon" <kruszon__@__b59.net> napisał w wiadomości
news:eu1fhb$cb$1@host-ip211-14.crowley.pl...
Cytat:
dawniej_nowy wrote:
No to zbootuj z płyty, podmountuj partycję systemową z HDD, chrootnij się
i
zmień hasło roota...
Hehehe... świetna rada dla początkującego :D Też chciałem tak napisać na
początku. :)
Hm... Coś niejasne? Może to coś rozjaśni:

http://forum.freesco.pl/viewtopic.php?t=9579

--
400 1.4 99'
75 CDTi 04'

kruszon - Sob Mar 24, 2007 11:10
Temat postu: Re: Linux
dawniej_nowy wrote:
Cytat:
Hm... Coś niejasne? Może to coś rozjaśni:
http://forum.freesco.pl/viewtopic.php?t=9579

Tak lepiej.

:)

Pozdrawiam
--

420D
// Wysłane przez bramkę WWW na http://www.roverki.pl

Andrzej Seneczko - Pon Mar 26, 2007 09:57
Temat postu: Re: Linux
Krzysiek napisał(a):

Cytat:
pisac nowego skryptu jak kupie inny aparat cyfrowy, rekompilowac jajka
jak zakupie kabelek do komorki na usb itp. Wgram nowy program XXXX to mi
wywali ze nie mam biblioteki YYYY v0.111.1, kompiluje ten YYY a okazuje
sie ze brak jecze dodatku ZZZZZZZZ i tak dalej. Ale jaka radocha jak
wszystko dziala :D

eeee tam nowe dystrybucje maja to juz bardzo sprawnie rozwiazane
wystarczy wpisac
yum install Kadu
i gotowe
oczywiscie trzeba odpowiednio skonfigurowac yuma
mozna dodac tez graficzna nakladke


--
Pozdrawiam Andrzej
FSO 125p 1.4 GLI 16V MPI
Rover 214 Si
Fedora Core 3 i 6 :-)
Puławy

Andrzej Seneczko - Pon Mar 26, 2007 10:04
Temat postu: Re: Linux
Kruszon napisał(a):

Cytat:
Windowsów, jak każdego systemu trzeba używać z głową. Legendarna
niezawodność linuska bardziej wynika z "profilu" ludzi, którzy z niego
korzystają. Mam wrażenie, że są oni bardziej świadomymi informatycznie

nie zgadzam sie
Linux ma inaczej rozwiazne prawa dostepu do plikow
jesli jestem zalogowany jako zwykly uzytkownik to nie jestem w stnie nic
zepsuc w systemie, tak samo nie jest w stanie nic tam popsuc zaden wirus
i to nie jest kwestia uzytkownika tylko wlasnie systemu
pod linuksem nie mam nawet programu antywirusowgo :)
pozatym jesli chce np. gdzies skorzystac z netu na obcym kompie kafejka
itp. gdzie musze podawac hasla do kont bankowych to zabieram ze soba
plyte z knoppixem i odpalam system bezposrednio z plyty i niczego sie
nie boje


--
Pozdrawiam Andrzej
FSO 125p 1.4 GLI 16V MPI
Rover 214 Si
Fedora Core 3 i 6
Puławy

Kruszon - Pon Mar 26, 2007 10:24
Temat postu: Re: Linux
Andrzej Seneczko wrote:
Cytat:
nie zgadzam sie
Ale ja nie neguję, że linux jako taki jest bezpieczniejszy. Wręcz

przeciwnie. Jak napisałem sam korzystam na codzień na biurku i serwerach
z linuksa

Cytat:
Linux ma inaczej rozwiazne prawa dostepu do plikow
jesli jestem zalogowany jako zwykly uzytkownik to nie jestem w stnie nic
zepsuc w systemie, tak samo nie jest w stanie nic tam popsuc zaden wirus
i to nie jest kwestia uzytkownika tylko wlasnie systemu
pod linuksem nie mam nawet programu antywirusowgo :)

Oczywiście że tak. Windows jest kompletnie nie przystosowany do pracy z
uprawnieniami zwykłego usera. Ale to z kolei w dużej mierze jest
spowodowane ignorancją ze strony producentów oprogramowania. Jest
niestety jeszcze dużo na rynku na przykład gier które radośnie mażą
sobie po Program Files za miast po profilu danego usera. Stąd ludzie
pracują na kontach administracyjnych - dla wygody.
Nie zmienia to faktu, że stosowanie porządnego firewalla i AV niestety
jest bezwzględną koniecznością pod Windows.

Cytat:
pozatym jesli chce np. gdzies skorzystac z netu na obcym kompie kafejka
itp. gdzie musze podawac hasla do kont bankowych to zabieram ze soba
plyte z knoppixem i odpalam system bezposrednio z plyty i niczego sie
nie boje
Miałem taki moment, że jak w ogóle pod windowsami siadałem to się bałem

jakiekolwiek hasła podawać ;)

Pozdrawiam
--
R420 D '97 Tahiti Blue [WOT XXUL]
My precioussss: http://b59.net/~kruszon/rover/
GG#: 222706
ICQ#: 214409877

Krzysztof Kościuszkiewicz - Wto Mar 27, 2007 22:14
Temat postu: Re: Linux
Krzysiek wrote:

Cytat:
Linux jest super w pewnych sprawach, podziel mi tak internet by miec QoS
jak w linux - na widowsie to chyba nie mozliwe. Ale na boga nie chce
pisac nowego skryptu jak kupie inny aparat cyfrowy, rekompilowac jajka
jak zakupie kabelek do komorki na usb itp. Wgram nowy program XXXX to mi
wywali ze nie mam biblioteki YYYY v0.111.1, kompiluje ten YYY a okazuje
sie ze brak jecze dodatku ZZZZZZZZ i tak dalej. Ale jaka radocha jak
wszystko dziala :D

Problem zaleznosci pomiedzy pakietami wiekszosc dystrybucji juz
rozwiazala (lepiej lub gorzej). Za to na windowsie wiadomo, jak jest.
Nagle sie okazuje ze mam 3 maszyny Javy, dwa interpretery perla itd, bo
wlasnie z powodu braku systemu zaleznosci najlatwiej kazdej aplikacji
zainstalowac wszystko czego jej potrzeba od nowa... Juz nie mowiac o DLL
hell ;)

Cytat:
szkoda mi na to czasu po prostu, jeszcze pomyslec jakbym mial walczyc z
Xami a tak wszystko przez putty robie. Da sie linuxa ustawic tak by
kazdy guziczek w laptopie dzialal jak pod winda (a nawet jak sami chcemy
bo mozna przeciez duzzoooo wiecej czasami zmieniac pod linuxem) ale nie
chce tracic zycia na to ;-)

Fakt, na pewne rzeczy nie mam zapalu/czasu/metody, ale za to jak cos
zadziala, to _dziala_ i juz. No i ta "radocha" - bezcenna :D Faktem zas
jest ze Linux niestety nie jest jeszcze gotowy na trafienie "pod
strzechy". Co tam, wazne, ze dla mnie dziala :)

Pozdrawiam,
--
Rover 214i 16V '98
Krzysztof Kościuszkiewicz, Galway
k.kosciuszkiewicz.poczta.na.gmail.com

Przemek_Docent - Sro Mar 28, 2007 11:40
Temat postu: Re: Linux
MaReK wrote:

Cytat:
Ja osobiscie nie mam nic do Windowsa XP sp2.

Podpisuje sie!

Cytat:
Systemy wielkiego Billa maja wiele wad, ale jednak sa proste
i masz pewnosc ze wszystko Ci na nich zadziala (no
moze oprocz Vista, bo on jeszcze z pol roku potrzebuje
na dotarcie) :)

:-D Dobre. Ja mysle, ze rok.

Cytat:
System XP mam od 2 lat na kompie i gdyby nie fakt
ze chcialem isc z duchem czasu i zainsatlowalem Viste,
to pewnie mialbym go do dzis (bez zadnej reinstalki).

U mnie tez - stabilny. Wczesniej 98 tez chodzilo stabilnie.

Cytat:
Kultura pracy systemu windows zalezy w duzej mierze
od kultury pracy uzytkownika.

Swiete slowa!

Cytat:
Wiec jesli bedziesz o system dbal i
zachowywal minimum bezpieczenstwa
zalecanego przez autorow systemu to masz szanse
popracowac dlugo ;)

Podpisuje sie!

--
Pozdr.
Przemek_Docent
Warszawa, Marysin Wawerski # docent()NOSPAMergobtl.pl # GG:6500285
220 coupe T '95 TahitiBlue 118 kkm + 620SDi '97 BRG 227 kkm
Wszystko x2 ;-) http://skocz.pl/moje_roverki http://skocz.pl/szczuropsy

Jonasz - Sro Maj 30, 2007 23:02
Temat postu: Re: Linux
Wojtek napisał/a:
Witam.
Moze ktos z kolezanek i kolegow zechce mi pomoc. Chcac pozbyc sie z mojego
kompa
produktu Wielkiego Billa zainstalowalem na nim Ubuntu 6.10 (Edgy Eft) z
plyty alternate install CD.

Witaj.
Problem dość "starawy", ale nie dostrzegłem tu rozwiązania, na dodatek podobny swego czasu do mojego i dopiero dziś go wypatrzyłem :mrgreen:
Jeśli wytrwałeś w postanowieniu, by raz na zawsze skończyć z produktem pana BG i na stałe zainteresować się np. w/w Ubuntu, polecam to forum. Z pewnych względów [głównie to słaby sprzęt] zostałem "zmuszony" do instalacji również wersji Alternate, ale póki co, nie rezygnuję z M$ i oba w użyciu.
Tu masz linka do tego tematu.

skygge - Nie Cze 14, 2009 15:20

W czasie instalacji masz najprawdopodobniej 2 takie kroki:
- ustalenie hasła administratora "root",
- założenie normalnego użytkownika i ustawienie dla niego hasła.

Jeśli logowanie w trybie graficznym uniemożliwia zalogowanie na konto roota a hasło i login użytkownika się "ulotniły", to:

1. Naciśnij Ctrl+Alt+F2, przejdziesz do trybu tekstowego.
2. Zaloguj się jako "root" z ustawionym przy instalacji hasłem,
3. Zmień hasło użytkownikowi którego założyłeś podczas instalacji:
> passwd nazwaużytkownika (nie będą się wyświetlać znaki podczas wpisywania hasła, tak ma być).
4. Jeśli nie zakładałeś użytkownika podczas instalacji, zrób o teraz:
> useradd nazwaużytkownika
i ustal hasło:
> passwd nazwaużytkownika

Wróć do trybu graficznego (Ctrl+Alt+F7), zaloguj się używając użytkownika którego założyłeś przed chwilą.

PS. W razie pytań i problemów z Linuksem - pisać do mnie, używam go na desktopie od 9 lat, tyle samo w pracy na serwerach :) i nie wyobrażam sobie powrotu do Windowsa.

Pozdro,
Skygge

michone - Nie Cze 14, 2009 20:44

skygge napisał/a:
W czasie instalacji masz najprawdopodobniej 2 takie kroki:
- ustalenie hasła administratora "root",
- założenie normalnego użytkownika i ustawienie dla niego hasła.

Jeśli logowanie w trybie graficznym uniemożliwia zalogowanie na konto roota a hasło i login użytkownika się "ulotniły", to:

1. Naciśnij Ctrl+Alt+F2, przejdziesz do trybu tekstowego.
2. Zaloguj się jako "root" z ustawionym przy instalacji hasłem,
3. Zmień hasło użytkownikowi którego założyłeś podczas instalacji:
> passwd nazwaużytkownika (nie będą się wyświetlać znaki podczas wpisywania hasła, tak ma być).
4. Jeśli nie zakładałeś użytkownika podczas instalacji, zrób o teraz:
> useradd nazwaużytkownika
i ustal hasło:
> passwd nazwaużytkownika

Wróć do trybu graficznego (Ctrl+Alt+F7), zaloguj się używając użytkownika którego założyłeś przed chwilą.

PS. W razie pytań i problemów z Linuksem - pisać do mnie, używam go na desktopie od 9 lat, tyle samo w pracy na serwerach :) i nie wyobrażam sobie powrotu do Windowsa.

Pozdro,
Skygge


ladny odkop : Wysłany: Sro Maj 30, 2007 23:02

dino - Czw Mar 02, 2017 19:01

Hmm na pewno to znacznie bezpieczniejszy system

Co pomaga w chudnięciu? Informacje na http://tabletkinaodchudzanie.co/

prebenny - Czw Mar 02, 2017 23:20

Pingwiny proszę na koło podbiegunowe a górnicy do kopalni :lol:
manuel - Sob Mar 04, 2017 01:21

dino napisał/a:
Hmm na pewno to znacznie bezpieczniejszy system




To za odkopanie tematu sprzed 8 lat :D

bociannielot - Sob Mar 04, 2017 09:24

Kolejny rok z rzędu rokiem Linuksa i tak co najmniej od 2007 :)
longer86 - Sob Mar 04, 2017 12:02

Tak czy inaczej linux wiecznie żywy
samar0 - Pią Mar 10, 2017 19:50

Ja akurat nie lubię tego systemu...