Zobacz temat - Poważny tuning...
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Tuning mechaniczny - Poważny tuning...

Tomi - Nie Lut 06, 2011 10:18
Temat postu: Poważny tuning...
Dla tych, którzy myślą o poważnym tuningu auta:

Szpera Quaife'a:

http://www.eliseparts.com...b-differential/

Modyfikacja konwersja skrzyni na 6-biegową (również sekwencyjną):

http://www.eliseparts.com...ed-dog-gearkit/
http://www.eliseparts.com...g1-6-speed-seq/

Poważne hamulce:

http://www.eliseparts.com...in-pot-caliper/
http://www.eliseparts.com...brake-calipers/
http://www.eliseparts.com...ll-brake-discs/

Niestety koszty są "conajmniej wysokie" :(

dobryziom - Nie Lut 06, 2011 11:17

niestety rozbudowa Roverka na 300+ jest bardzo kosztowana głownie z powodu skrzyni... :( za koszt skrzyni czyli jakieś 25k można ogarnąć całość samochodu - zakucie silnika, mocne sprzęgło i duża sprężarka, hamulce brembo, zawias... chciałbym zobaczyć kiedyś taki profi tuning :)
greg-si - Nie Lut 06, 2011 11:55

Tomi napisał/a:
Poważne hamulce:

http://www.eliseparts.com...in-pot-caliper/
http://www.eliseparts.com...brake-calipers/
http://www.eliseparts.com...ll-brake-discs/

A czy tutaj w ogóle mocowania są takie same? Tak czy siak można to zrobić sporo taniej np. zaciski 4 tłoczkowe brembo z BMW/Alfy + adapter. Tylko dalej kwestia pompy czy dobrze to obsłuży.

dobryziom - Nie Lut 06, 2011 13:09

greg-si napisał/a:

A czy tutaj w ogóle mocowania są takie same? Tak czy siak można to zrobić sporo taniej np. zaciski 4 tłoczkowe brembo z BMW/Alfy + adapter. Tylko dalej kwestia pompy czy dobrze to obsłuży.


oczywiście że tak do obsługi 4 tłoczkowych brembo wystarcza spokojnie 1 calowa pompa...

marcinmarcin - Nie Lut 06, 2011 20:25

Niestety Tomi, ale poważne zrobienie Roverka/MG kosztuje kosmiczne pieniądze jak na nasze polskie warunki, jak również porównując do ceny i wartości auta :( Owszem, jestem miłośnikiem marki, a MG kupiłem sobie parę lat temu jako spełnienie potrzeby jeżdżenia czymś w miarę szybkim i po prostu fajnym (nietuzinkowym, innym, rzadko spotykanym), ale prawda jest taka, że ze względu na koszty (jak się zorientowałem to zbladłem ;) ) mój tuning ograniczył się w ciągu 3 lat, praktycznie do utrzymania auta w dobrym stanie technicznym, zlikwidowanie zbędnie wożonych gadżetów (CA), odetkania wydechu (restrykcyjny tłumik końcowy - ze zwężką do 50mm - masz 2005, też możesz tez mieć taki kwiatek - podobno firma się ratowała przed nowymi normami emisji Euro) i kupowania dobrych materiałów eksploatacyjnych, oraz dbanie o niskie opory (zadbane hamulce [OT - dzięki za szybkie dostarczenie tarcz :) ], ciśnienie w oponach, olej w skrzyni biegów, łożyska). Z zauważalnych rzeczy - ewidentną poprawę przyśpieszeń, zaraz po zakupie auta dało mi ustawienie zbieżności. Co do szpery, budżetowym a porównywalnym będzie założenie używki z 620ti (też torsen B), skrzynia dogowata to już kosmos... a niestety poważne inwestowanie w FWD mija się z celem - za podobne pieniądze można mieć EVO które w serii przebija nawet najlepiej zrobionego R/MG a potencjał ma praktycznie nieograniczony (tylko budżetem)
desperado67 - Nie Lut 06, 2011 23:14

Engine:
2.1 litre overbore
AN Racing spec forged pistons
AN Racing spec forged i beam rods
AN Racing spec forges race crank
AN Racing Uprated Oil pump (one off)
Fully lightened balanced and stress relieved
bottom end racing shells and bearings
Special oil squirters
Multi layered steel headgasket
AN Racing spec high torque bolts throughout
AN Racing spec race head - larger inlet & exhaust valves
Full race billet camshafts
Vernier pulleys
Tubular manifold
AET GT35/40 ballbearing turbo
Turbo Smart external pro-gate
Turbo Smart Megasonic dump valve
AN Racing spec multiplate throttle boddies
RC 1000cc injectors
AN Racing spec inlet manifold & plenum
Hiperflow race spec FMIC
NGK race sparkplugs
Magnecour race leads
Wasted spark (no rotor dizzy)
P8 DTA Pro engine management
Full progressive nitrous control 75bhp
AN Racing spec lightened billet flywheel
SFS hoses throughout
3" exhaust turbo back
Transmission:
Triple plate drag clutch
Special plate diff
Fully manual gearbox with uprated bearings
AN Racing spec ratios H-pattern
AN Racing spec competition drive shafts (F1 materials)

Brakes:
Fronts: 335mm x 32mm
AN Racing 4 pot billet calipers
Rears standard Rover
EBC Bluestuff pads
Goodridge braided hoses
Leda remote fully adjustable coilovers
Poly bushes/rose jointed throughout

i EVO bez szans :mrgreen:

Pływak - Nie Lut 06, 2011 23:36

Taaa 800konny ZR do jazdy tylko i wyłącznie na wprost.... po za tym EVO X od AMS ma na ćwiartkę krótszy czas :P
marcinmarcin - Pon Lut 07, 2011 00:25

Ciekawy post odnośnie kosztów tuningu 1.4 - i wytrzymałości skrzyni za 5k funtów...

http://forums.mg-rover.org/showthread.php?t=349963


Here is how i'm only just running 150bhp from my 1.4

ALSO A NOTE TO EVERYONE, I GET 7 MILES TO THE GALLON, 10 IF I DRIVE LIKE A NAN BETWEEN STAGES, THIS IS COMPLETELY IMPRACTICAL FOR A ROAD CAR

- Base Engine: £200
- Piper Cam setup (there are better cams, but we're sponsored by Piper at work): £400
- up rated valve springs, verniers, inlet valves, exhaust valves: £300
- Individual throttle bodies : £500ish
- Forged pistons: £600
- Tappets: £560
- conrods + Ends : £600
- MLS Gasket set : £100

Not included is the time it takes to do all this, and someone who doesn't know more than average about Engines won't be able to build it. Also, not taking into consideration, I have the time, and space and tools at Work and at home, to give the Engine constant maintenance, and re-build it between each Rally. The Engine would not cope as a Daily Driver. I don't even drive it to Rallies, it's trailed to save strain on it.

With this power you will also want a decent box and a limited slip differential, I'm running a Quaife LSD with 6 speed Dogbox, whole lot is around £5000, and needs rebuilding every 1000 miles. Not to mention you will need up-rated brakes, rear-discs aswell unless you like your car squirming into cars onto the opposite side of the Road every time you brake hard, or it eating brake pads 10x as often as normal cars.


This is why it's impractical tuning 1.4's for road usage.

desperado67 - Wto Lut 08, 2011 00:54

problem done. Każdy jeden bez różnicy jaka to marka po tuningu nie jest tani w utrzymaniu i najlepiej sobie zdać z tego sprawe zanim się tuning zacznie.
A już napewno używając drogich badziewi do niby prawdziwego tuningu z linków powyżej, choć zależy co kto ma na myśli pisząc "poważny tuning". :lol:

Remigiusz - Wto Lut 08, 2011 13:50

Szkoda ze skrzynia 6gear tyle kosztuje bym takie coś zakupił jak by to np 1000funtow kosztowało :wink:
dobryziom - Wto Lut 08, 2011 14:43

ja bym zakupił taka skrzynie nie tylko z korzyści ekstremalnych ale również ekonomicznych:p niestety Tomcio w trasie przy 120km ma 3tys. obrotów i nie jest to przy turbo ekonomicznie :(
tronsek - Wto Lut 08, 2011 17:25

dobryziom napisał/a:
ja bym zakupił taka skrzynie nie tylko z korzyści ekstremalnych ale również ekonomicznych:p niestety Tomcio w trasie przy 120km ma 3tys. obrotów i nie jest to przy turbo ekonomicznie
Przy tej 6-cio biegowej skrzynce, nie bardzo wyszłoby ekonomicznie. Szósty bieg ma przełożenie 1,048:1, gdzie w seryjnej skrzynce piąty ma przełożenie 0,765:1. Nie wspominając nic o przełożeniu przekładni głównej.
Na tej sześciobiegowej TomCat miałby pewnie nieziemskie kopyto, pewnie poniżej 5s do setki.

marcinmarcin - Wto Lut 08, 2011 18:49

No i z wielkiego tuningu Tomiego, skończyło się na pitoleniu o oszczędzaniu na 6 biegowej skrzyni w tomcacie... :rotfl:
Mad - Wto Lut 08, 2011 19:19

ja to widze tą skrzynie w MGF :cool: :cool: :cool:


za jakies dziesiec lat moze sie uda :mrgreen:

Marrkus - Wto Lut 08, 2011 20:02

Mad napisał/a:
ja to widze tą skrzynie w MGF :cool: :cool: :cool:


za jakies dziesiec lat moze sie uda :mrgreen:


Akurat mgf ma najbliżej do elise - możesz zacząć zbierać fundusze :mrgreen:

Co do "drogich badziewi" to bym jednak się powstrzymał od stosowania takich określeni w stosunku do produktów AP Racing czy też Quaife - drogie?? niestety za jakość się płaci...

desperado67 - Sro Lut 09, 2011 00:13

Marrkus AP Racing to jak najbardziej profesjonalne produkty, ale co do Quafa za 5 tys.funta który wytrzyma max. 200KM i po przejachaniu 1600 kilosów potrzebuje remontu to raczej sieczka.
Bumelant - Sro Lut 09, 2011 08:48

Czy ja wiem czy taka kiszka bo moj kolega jezdzi na sperze Quaife od 2004 roku i nic sie nie dzieje z wieksza moca i sporym niutem. Co do AP mam tylko sprzeglo od nich i jezdze 2 lata na nim i moge tylko potwierdzic ze jest to super firma i slowa zlego nie powiem na jakosc ich produtkow dodtakowo wyszlo mnie to z lekko ponad pol ceny polskiego Sachsa czy Luka.
dobryziom - Sro Lut 09, 2011 09:10

prawda jest taka ze zamiast ładować 5tys. F i to w niepewny produkt lepiej dobrać jakąś inna seryjna skrzynkę gotową na duże obciążenia.
desperado67 - Pią Lut 11, 2011 00:26

Pływak napisał/a:
Taaa 800konny ZR do jazdy tylko i wyłącznie na wprost.... po za tym EVO X od AMS ma na ćwiartkę krótszy czas :P

Zapomniałeś o jednym, że EVO ma 4WD co jest powodem lepszego startu i lepszego czasu ale tylko na krótką metę. :mrgreen:

Pływak - Pią Lut 11, 2011 08:06

O niczym nie zapomniałem dlatego napisałem, że ten ZR jest tylko i wyłącznie do jazdy na wprost nic po za tym imo rzeźba dla samej rzeźby już lepiej jak wcześniej wspomniał marcin kupić EVO bo i startujemy z wyższego pułapu i mamy większy potencjał...
Markzo - Pią Lut 11, 2011 08:58

albo zrobić jakchłopaki np w Calibrach ;) silniki opla +skrzynia i haldex VW :)
Tomi - Pią Lut 11, 2011 11:13

dobryziom napisał/a:
niestety rozbudowa Roverka na 300+ jest bardzo kosztowana głownie z powodu skrzyni... :( za koszt skrzyni czyli jakieś 25k można ogarnąć całość samochodu - zakucie silnika, mocne sprzęgło i duża sprężarka, hamulce brembo, zawias... chciałbym zobaczyć kiedyś taki profi tuning :)


Ja podjadę taki zobaczeć w wakacje...

[ Dodano: Pią Lut 11, 2011 11:13 ]
No i będę miał kute tłoki (1.6-1.8)

SyntaX - Pią Lut 11, 2011 17:12

A powiedzcie mi co sądzicie na temat takiego "wiatraczka" na dolocie.
http://allegro.pl/turbink...1438488360.html
Do tego węże dolotu wymienione na niebieskie.
Silnik mam już wyczyszczony na błysk.
Do tego chromowana rozpórka i sportowy filtr powietrza KTN.

Pływak - Pią Lut 11, 2011 17:15

Hmmm co to ma wspólnego z "poważnym tuningiem"? Co tego badziewia to było już omawiane na forum w jakimś temacie odnośnie dolotu w R200... BTW po co chcesz takie coś zakładać do auta z turbo? :shock:
SyntaX - Pią Lut 11, 2011 17:29

Generalnie chodzi mi o to by już od niskich obrotów auto dostawało powietrza.
Freelek ożywa dopiero po około 2000 obrotów.
Już jest dużo lepiej po wsadzeniu sportowego filtra KTN.
Ale i tak by miał kopa trzeba go "depnąć" do tych 2000 obrotów.
Zawór EGR wyczyszczony.
Na przód dałem 2 tłoczkowe hamulce EBC
Tarcze SP Performance.

Wgrane nowe mapy do kompa.
Pomiar na hamowni wykazał 152 KM i 317Nm.
Chcę jeszcze wsadzić większy intercooler od BMW X3.
Czekam też na paczuszkę z nowymi wtryskiwaczami.

Pływak - Pią Lut 11, 2011 17:36

I chcesz aby chinskie badziewie zmniejszyło laga? No bez jaj :P Kula się od 2Kobr bo przy tylu pewnie dmuchawa zaczyna podawać ciśnienie jedyną opcja to zmiana turbo na takie które wstaje wcześniej. We FL jest turbo ze zmienną geometrią czy zwykłe?

P.S Pokaż wykresik? Wynik już w miare fajny :D Ten IC od X3 nie jest za mały?

marcinmarcin - Pią Lut 11, 2011 17:57

SyntaX napisał/a:
A powiedzcie mi co sądzicie na temat takiego "wiatraczka" na dolocie.
Ale jaja sobie chyba robisz???? :mrgreen: Czy tak poważnie???
Tomi - Pią Lut 11, 2011 18:10

SyntaX napisał/a:
A powiedzcie mi co sądzicie na temat takiego "wiatraczka" na dolocie.
http://allegro.pl/turbink...1438488360.html
Do tego węże dolotu wymienione na niebieskie.
Silnik mam już wyczyszczony na błysk.
Do tego chromowana rozpórka i sportowy filtr powietrza KTN.


Proponuję zamontować w dolocie suszarkę. Więcej da niż ta "turbina turbo jet"

sic_corey - Pią Lut 11, 2011 18:48

mój "kumpel" zamontował taką turbinke w golfie II GTD, pojechał na hamownie i mu dało 45, 5 konia i 30 momentu :D :D teraz chce wstawić dodatkowo jeszcze dwie wtedy bedzie miał tam ponad 300 KM!! pozdrowienia dla wynalazcy "TURBINKA BiTurbo TURBINA STRUMIENICA TURBO SZOK"!! ;)
Krzysi3k - Pią Lut 11, 2011 18:57

sic_corey, nie zdziwie się jak ktoś nie zrozumie ironii :mrgreen:
bonus89 - Pią Lut 11, 2011 19:06

Krzysi3k, hah dokładnie, nie jeden już zapewniał o odczuwalnie zwiększonej mocy, Tomi to genialnie podsumował :P lepsza suszarka i kupisz już w supermarkecie za 30zł!!! cóż za cena za jedną turbinke dwie suszarki i to dopiero będzie moc!
dobryziom - Pią Lut 11, 2011 19:31

Tomi napisał/a:

Ja podjadę taki zobaczeć w wakacje...

No i będę miał kute tłoki (1.6-1.8)


na terenie UK? ta kucizna to w ofercie, samochodzie czy planach?

PS ja proponuje takie coś http://allegro.pl/wiatrak...1442083315.html

Tomi - Pią Lut 11, 2011 20:09

dobryziom napisał/a:
Tomi napisał/a:

Ja podjadę taki zobaczeć w wakacje...

No i będę miał kute tłoki (1.6-1.8)


na terenie UK?


Nie, PL. To A-grupowa rajdówka.

dobryziom napisał/a:
ta kucizna to w ofercie, samochodzie czy planach?


Nie w ofercie i jeszcze nie w samochodzie. Zbieram powoli taki zestaw:
- kute tłoki,
- pewnie wałki Piper Cams z kołami o regulowanym koncie,
- przepustnica o dużym przelocie,
- torsen,
- poszerzenia błotników,
- może jakieś fachowe hamulce

Bo cały czas myślę o budowie rajdówki :)

SyntaX - Pią Lut 11, 2011 20:59

Z tym wirnikiem to żart był Panowie.
Wiadomo że to nie będzie działać.

Z dziwnego tuningu to kiedyś przerabiałem kosiarkę bo silnik i tak był do niczego.
Nieźle kosiła na otwartym na max gaźniku zmienionym filtrze powietrza i samoróbce czyli benzynka z denaturatem i rozpuszczalnikiem mieszanym z odrobiną przepalonego oleju.
:twisted:
Niektórzy pamiętają czym się to skończyło.
Było wielkie ..... buuummmm
:lol:

marcinmarcin - Pią Lut 11, 2011 22:12

SyntaX napisał/a:
Z tym wirnikiem to żart był Panowie.
Hehe, najlepszym żartem jest fakt że niektórzy to nawet wkładają do samochodu :rotfl:

Tomi napisał/a:
Bo cały czas myślę o budowie rajdówki :)

Trzymam mocno kciuki - ja również planuję od dłuższego czasu, mam już teraz 2 auto do normalnej jazdy więc może coś z tego w końcu kiedyś wypali...
Zrealizowane:
1)Wywalenie wszystkiego zbędnego badziewia z samochodu (CA - prawie 25kg ;) - właśnie, większość na sprzedaż jak by ktoś szukał czegoś naprawdę porządnego - może się zmobilizuje skrobnąć ogłoszkę...
2)Tłumik przelotowy (fabryczny jest masakrycznie restrykcyjny - klapka na jednej rurze (działała), jest nieprzelotowy, oraz ma zwężkę na rurze wlotowej do 50mm) - najgorszy element całego układu wydechowego 160. Cała reszta jest na 60mm rurach, a koletor to prawdziwe, porządne 4-2-1.
Plany budżetowe:
1) Poprawa dolotu - w miejscej firmowej łapaczki z durnym rezonatorem i łapaczką ciepłego powietrza z nad kolektora, rura pod reflektor w lewy róg komory silnika, odizolowanie puszki filtra
2) Rozpórka tylna - niestety trzeba samemu coś chyba dorobić
3) Szpera budżetowa z 620ti - przy okazji padu sprzęgła
Plany agresywne:
1) Wydmucha (wsio w p...du out - łacznie z klimą, wygłuszkami, kanapą, zapasem
2) Aku na tył
3) Być może sportowy kat/ lub dekat z MILem - zabawa metodą prób i błędów na hamowni
Plany mocno zależne od finansów:
1)Klatka
2) Kubły z uszami
3) Wałek wydechowy Pipercross

Co mnie zniechęca - ZR po odelżeniu tyłu jeździ totalnie do d...y, kombinacja lekko i belka nie sprawdza się niestety. Nie trzyma się to auto drogi i na najmniejszej nierówności wyskakuje - wystarczy wywalić na chwilę kanapę i wyjąć zapas żeby zrozumieć o co chodzi :(
Na lato mam zawias KW, więc kwestia odpowiedniej wysokości do wyregulowania, ale w zimie bedzie wysoki jak wóz drabiniasty - pasowałoby też coś wymyślić - może sprężyny X-Power? Problem i tak zostanie z odpowiednią twardością - nawet przy seryjnej masie, moim zdaniem i seria i tym bardziej KW są zbyt twarde, przy odelżeniu będzie tragedia.
Dlatego tez w planach przeniesienie aku na tył, ale tu z kolei wątpliwości co do MEMSa wrażliwego jak jasna cholera na jakość prądu...

[ Dodano: Pią Lut 11, 2011 22:12 ]
Tomi napisał/a:
- poszerzenia błotników,

Z całego serca odradzam. Przy poszerzeniu rozstawu kół (np. mniejsze ET felgi lub założenie dystansu) zmienia się geometia skrętu przednich kół. To powoduje poprawe trzymania tyłu i totalne spitolenie trzymania przodu, czyli masakrycznę podsterowność. Ja w poprzednim aucie eksperymentowałem i już zmiana (zmniejszenie) ET o 11mm spowodowała:
1) mega podsterowność
2) piszczenie opon przy skręcie (niewłaściwe kąty skręcenia kół)
3) dziwne odbijanie kierownicy (czuć było że nie wraca dokładnie tak jak powinna)
Tu masz przykład mocnej ośki - po poszerzeniu zawiechy (dystanse chyba), błotników i skopaniu trzymania przodu:
http://www.youtube.com/watch?v=J0pAc5Pam3E

Jako ciekawostka - w Mini, najlepsze czasy przejazdu uzyskiwali kierowcy na felgach o ET ciut większym niż fabryczne - czyli chowając koła do wewnątrz - wydaje się że absurd, ale tak było :)

Podsumowując - wdłg mnie felgi powinny się różnić ET max 5 - od fabrycznego, żeby było bezpiecznie - tyle jest praktycznie niezauważalne...

Tomi - Pią Lut 11, 2011 22:36

W kwestii rozłożenia masy, pomogą kubełki (odsunięte do tyłu) i kierownica na nabie. Do tego klatka + aku na tył powinno choć trochę wyrównać rozłożenia masy... choć trochę.

W kwestii zawiasu...
samochód 1:
- miękkie sprężyny,
- dobrze wybierające amorki,
- sztywne, grubsze stabilizatory,

Samochód 2:
- sztywne sprężyny,
- twarde amorki,
- grubsze stabilizatory
(generalnie coś a'la ZR).

Samochód 1 będzie w wielu przypadkach będzie szybszy. Nie wiem, czy w każdym przypadku przewidywalny... ale szybszy. Samochód na sztywny zawieszeniu częściej fruwał tracąc kontakt z podłożem (trakcje). Jeśli do tego dochodził zakręt i lądowanie na lekkiej kontrze całość robiła się czasem bardzo nerwowa.
Bardziej podatne na ugięcia zawieszenie powodowało, że nadwozia przysiadało, a na odbiciu koła nie odrywały się od nawierzchni i miały cały czas trakcję.

Dlatego zawieszenie jest jednym z ważniejszych elementów samochodu.

Na początku plan był taki, aby spróbować oryginalne sprzężyny z miękkimi amorkami (n.p. KYB), które dobrze wybierają.
Druga opcja to sztywny przód (n.p. Bilstein B6 lub jakiś gwint) i miękki tył (uliczna KYB).
Opcja ze sztywnym zawieszeniem wydaje mi się nie do przyjęcia (tym bardziej z odelżonym tyłem).

Jak narazie to nadal tylko teoria, gdyż nadal nie ma bazy... ale cały czas się rozglądam, za jakimś prostym, 3-drzwiowym MG ZR z uszkodzeniami mechanicznymi.

marcinmarcin - Pią Lut 11, 2011 22:51

Tomi napisał/a:
Samochód 1 będzie w wielu przypadkach będzie szybszy.
Zgadzam się. Jeździłem chwilę na gwincie KW (świetny zawias ale betoniasty) w pozycji najniżej (nie dał się regulować - nie wiedzialem tego, ale już po zdjęciu okazało się że trzeba go najzwyczajniej w świecie umyć przed regulacją). Po założeniu serii nie było dużo gorzej na moim ulubionym OESie ;) a dawało się wytrzymać na dziurach, no i oczywiście znacznie bezpieczniej na nierównych zakrętach. Inna sprawa że - nie zamierzam kombinować z dobieraniem amor/sprężyna - wiele razy wczesniej próbówałem i cieżko trafić. I jeszcze jedno - do sprężyn ZR akurat bardzo fajnie pasuje B6 - miał je od Ciebie (na przodzie) kiedyś znajomy w 160 i było dużo bardziej miękko niż na serii, a za to sprężyście - ale one są już chyba nie produkowane?

[ Dodano: Pią Lut 11, 2011 22:51 ]
Tomi napisał/a:
Myślałem tylko nad założeniem szerszych felg z MG ZS po lifcie (ET się nie zmienia).
225 fajny rozmiar do ZS-a :) choć masz trochę za ładne auto do prucia błotników ;)
do masy ZRa 205 jest w pełni wystarczająca...

Tomi - Pią Lut 11, 2011 22:48

marcinmarcin napisał/a:

Tomi napisał/a:
- poszerzenia błotników,

Z całego serca odradzam. Przy poszerzeniu rozstawu kół (np. mniejsze ET felgi lub założenie dystansu) zmienia się geometia skrętu przednich kół. To powoduje poprawe trzymania tyłu i totalne spitolenie trzymania przodu, czyli masakrycznę podsterowność. Ja w poprzednim aucie eksperymentowałem i już zmiana (zmniejszenie) ET o 11mm spowodowała:
1) mega podsterowność
2) piszczenie opon przy skręcie (niewłaściwe kąty skręcenia kół)
3) dziwne odbijanie kierownicy (czuć było że nie wraca dokładnie tak jak powinna)


Myślałem tylko nad założeniem szerszych felg z MG ZS po lifcie (ET się nie zmienia).

Tomi - Pią Lut 11, 2011 22:56

marcinmarcin napisał/a:

Tomi napisał/a:
Myślałem tylko nad założeniem szerszych felg z MG ZS po lifcie (ET się nie zmienia).
225 fajny rozmiar do ZS-a :) choć masz trochę za ładne auto do prucia błotników ;)
do masy ZRa 205 jest w pełni wystarczająca...


ale 205 na feldze 7,5 inaczej się układa niż na 7-calowej.

marcinmarcin - Pią Lut 11, 2011 23:02

Zakręciłem się chyba :) Czyli nie chcesz zakładać szerszych kół do ZSa, tylko felgi 7,5 z ZSa do przyszłego rajdowego ZRa? Może być lipa totalna na 7,5 - u mnie 205 na Conti Sport Contact 2 (wyjątkowo szerokie opony jak na 205) prawie dotykała Mcphersonów. Inna sprawa że te felgi 7 z ZRa są naprawdę mocne - przez 3 sezony nie udało mi się skrzywić ani jednej, a można je czasem za grosze dorwać...
Pływak - Pią Lut 11, 2011 23:21

Moim zdaniem najlepszy będzie dobry gwint z regulacja siły tłumienia metodą prób i błędów jesteś w stanie odpowiednio go sobie ustawić pod każdą nawierzchnie....
Tomi - Pią Lut 11, 2011 23:31

marcinmarcin napisał/a:
Zakręciłem się chyba :) Czyli nie chcesz zakładać szerszych kół do ZSa, tylko felgi 7,5 z ZSa do przyszłego rajdowego ZRa? Może być lipa totalna na 7,5 - u mnie 205 na Conti Sport Contact 2 (wyjątkowo szerokie opony jak na 205) prawie dotykała Mcphersonów. Inna sprawa że te felgi 7 z ZRa są naprawdę mocne - przez 3 sezony nie udało mi się skrzywić ani jednej, a można je czasem za grosze dorwać...


W kwestii geometrii jest jeszcze jeden możliwość. Przód fabryczny a tył na dystansach.

[ Dodano: Pią Lut 11, 2011 23:31 ]
Pływak napisał/a:
Moim zdaniem najlepszy będzie dobry gwint z regulacja siły tłumienia metodą prób i błędów jesteś w stanie odpowiednio go sobie ustawić pod każdą nawierzchnie....


Już to sobie wyobrażam... przed każdym odcinkiem samochód w górę i eksperymentujemy :)

Grand Prix Adrenalina (poprzednia):
OS 1 - betonowo-asfaltowa nawierzchnia. Generalnie równa, jedynie kilka dziur ale takich, że felgę z wahaczem się zostawia... i do tego olbrzymie kałuże.
OS-2 - 100% szutru z wystającymi cegłami i kamieniami, które były niewidoczne, bo dopiero 4-napędowe potwory wygrzebały to na wierzch.
OS-3 - w miarę równy asfalt z łącznikami szutrowymi i gdzieniegdzie dziurami.
kolejne OS-y to powtórki poprzednich.

Zawieszenie można ustawić sobie na tor... ale nie na rajdy amatorskie, gdzie między odcinakami jest tyle czasu, że przed startem do kolejnego OS-u masz czas jedynie sprawdzić ciśnienie w oponach (czy nie masz kapcia) i ew. zmiana koła dopompowanie.

greg-si - Pią Lut 11, 2011 23:40

Tomi napisał/a:
Już to sobie wyobrażam... przed każdym odcinkiem samochód w górę i eksperymentujemy :)

KYB AGX można regulować bez podnoszenia samochodu. Ale to nie gwint a sam amor.

Pływak - Pią Lut 11, 2011 23:45

A kto mówi, ze na każdym odcinku KJS masz ustawiać na nowo? Przed rajdem wiesz mniej więcej jakie będą trasy i ustawiasz sobie kompromis tak aby na każdym odcinku dawał rade. Po za tym zmiana siły tłumienia nie wymaga podniesienia auta (przynajmniej w koni) kilka obrotów na kielichu i charakterystyka tłumienia zmieniona, a wysokości nie musisz tykać między odcinkami... no ale co się będę rozpisywał nie mój projekt :p
Tomi - Pią Lut 11, 2011 23:53

Na w.w. dowiadywaliśmy dojeżdżając do odcinka i obserwując jak zachowują się inne auta, którędy jechać, gdzie jest przyczepnie i gdzie są dziury, które trzeba ominąć aby dojechać w jednym kawałku.
marcinmarcin - Sob Lut 12, 2011 00:01

Brytole w rajdach chwalili sobie gwint Avo - cena kosmos oczywiście. Koni nie znajdziesz zestawu do ZR ZTCP

http://www.autoracing.pl/...awieszenia.html

Moje KW (takie jak tu, tylko moje w lepszym dużo stanie http://belfast.gumtree.co...5/72646505.html ) - jest raczej gwintem torowym - producent słynie ze sprawdzania i kitów dedykowanych pod Nurburging, w rajdach by mi było szkoda go tłuc (jeden amor 1k zł)

greg-si - Sob Lut 12, 2011 00:03

memphisto czy jakoś tak ma gwint koni w R200 z tego co kojarzę.
Pływak - Sob Lut 12, 2011 00:06

marcinmarcin napisał/a:
Brytole w rajdach chwalili sobie gwint Avo - cena kosmos oczywiście. Koni nie znajdziesz zestawu do ZR ZTCP

http://www.autoracing.pl/...awieszenia.html

Moje KW (takie jak tu, tylko moje w lepszym dużo stanie http://belfast.gumtree.co...5/72646505.html ) - jest raczej gwintem torowym - producent słynie ze sprawdzania i kitów dedykowanych pod Nurburging, w rajdach by mi było szkoda go tłuc (jeden amor 1k zł)

Ten AVO z tego co wiem o wiele tańszy jest w UK. Markzo chyba szukał do coupety i różnica była spora... Co do KW to akurat V1 jest najtańszy sporo więcej kosztuje V3 z regulacją tłumienia albo seria stricte sportowych zawieszeń od tego producenta...

greg-si napisał/a:
memphisto czy jakoś tak ma gwint koni w R200 z tego co kojarzę.

...a ja kojarzę, ze ma chyba amory koni, a nie gwint :P

marcinmarcin - Sob Lut 12, 2011 00:16

http://www.larkspeed.com/...?p=2617121&a=i# jest takie coś z Koni - minus taki że to wkłady, czyli drutowanie Mcphersonów.

Pływak napisał/a:
Co do KW to akurat V1 jest najtańszy sporo więcej kosztuje V3 z regulacją tłumienia albo seria stricte sportowych zawieszeń od tego producenta...
Co niezmienia faktu że cena w PL była około 5k zł. Różnica jest taka że v2 ma regulacje odbicia, a V3 odbicia i dobicia - v1 ma przyjęte wartości średnie, poza tym niczym się nie różnią. Fakt jest jeszcze Competition - ale to już jest totalny kosmos cenowy i oczywiście niema do MG
Pływak - Sob Lut 12, 2011 00:21

marcinmarcin napisał/a:
http://www.larkspeed.com/index.pl?p=2617121&a=i# jest takie coś z Koni - minus taki że to wkłady, czyli drutowanie Mcphersonów.


Dobryziom wymieniał i pisał, ze jak stara kolumna jest prosta to nie ma większego problemu z zmianą wkładu...

EDIT: Literówka :)

marcinmarcin - Sob Lut 12, 2011 00:24

Hehe a jednak jest Competition do MG ZR:
1) 10k zł
2) 27k zł

Z kolei V1 - 4,1k zł
V2 - 5,8k zł
V3 - ni ma

[ Dodano: Sob Lut 12, 2011 00:23 ]
Pływak napisał/a:
Dobryziom wymieniał i pisał, ze jak stara kolumna jest prosta to nie ma większego problemu ze zmianą wkładu...
Co kto lubi, ja wole takiego czegoś unikać, jak koniecznie nie muszę... ;)

[ Dodano: Sob Lut 12, 2011 00:24 ]
KW jest całe kompletne - jedyne co potrzeba, to mocowania do nadwozia.

Pływak - Sob Lut 12, 2011 00:27

marcinmarcin napisał/a:

KW jest całe kompletne - jedyne co potrzeba, to mocowania do nadwozia.


Ale mówisz o samych amorach KW czy o gwincie?

marcinmarcin - Sob Lut 12, 2011 00:32

Pływak napisał/a:
Ale mówisz o samych amorach KW czy o gwincie?
Mowię o tym co mam - zastanawiamy się przecież co można do ZRki założyć. Koni nie robi chyba gwintu do ZR a KW amortyzatorów do seryjnego zawieszenia.
Pływak - Sob Lut 12, 2011 00:35

No to co za dziwne stwierdzenie, że koni ma same wkłady, a KW całość? Widziałeś kiedyś gwint który nie był w całości? (pomijając oczywiście niektóre auta gdzie konstrukcja zawieszenia tego wymaga) Druga sprawa czy KIT koni czyli amortyzator + sprężyna w zestawie to też tylko wkład czy całe kolumny? Bo jak to również tylko wkład + sprężyna to jednak koni się nie postarało bo o ile sam amortyzator jako wkład rozumiem o tyle KIT imo powinien już być w całości...
marcinmarcin - Sob Lut 12, 2011 11:41

http://forums.mg-rover.org/showthread.php?t=52526

Niestety Koni do kitu też daje tylko wkłady. Nie rozróżniam tu gwint/kit - po prostu porównuje dostępne możliwości do ZRa i ich plusy/minusy. Są też gwinty (nie wiem czy jest taki do ZR) które w komplecie mają jeszcze górne mocowania.

Inna sprawa że jechałem na tym kicie KONI w mocnym Bravo - i muszę przyznać że świetne zawieszenie, ładnie trzyma, sprężyste, a nawet na najtwardszym ustawieniu i tak mniej dobija niż na seryjnym ZR.

Markzo - Sob Lut 12, 2011 12:29

Kozik w tym R200 co jest na czesci ma gwinta - GAZ też z UK i auto mega klei się do drogi ;)
dobryziom - Sob Lut 12, 2011 18:50

marcinmarcin napisał/a:

Pływak napisał/a:
Dobryziom wymieniał i pisał, ze jak stara kolumna jest prosta to nie ma większego problemu ze zmianą wkładu...
Co kto lubi, ja wole takiego czegoś unikać, jak koniecznie nie muszę... ;)


zgadza się wykorzystujesz oryginalna kolumnę i wkładasz wkład amorka... też nie byłem do końca przekonany do tego rozwiązania że będzie się bujać i tym podobne historie... jednak nie ma takiej opcji jest on przykręcony od spodu na śrubę i u góry ściśnięty... jest to bardziej stabilne niż oryginał... gdyż masz podwójną blachę. Koni ma na tyle dużą możliwość regulacji że można dostosować ten zawias do różnych warunków.

marcinmarcin - Sob Lut 12, 2011 20:22

Czyli w sumie jedynym (ale znacznym) minusem jest konieczność rozwalenia oryginalnych amorów? Powiedz jeszcze jak to jest z grubością trzpienia amortyzatora w stosunku do oryginalnych wkładów, bo w sumie tłoczek musi być przez to sporo węższy...
flapjck1 - Sob Lut 12, 2011 20:53

zawsze mozna kupic bilsteina, zawiezc do zerkopolu, powiedziec jaka chce sie miec charakterystyke tlumienia i cieszyc sie trwalymi i dobrze dzialajacymi amorkami
kadzaf - Sro Lut 16, 2011 18:42

SyntaX napisał/a:
Generalnie chodzi mi o to by już od niskich obrotów auto dostawało powietrza.

ciekawe jak by sie spisywał kompresorek na pasek , taki jaki w mercach jest :smile:

rovek - Sro Lut 16, 2011 18:51

kadzaf napisał/a:
taki jaki w mercach jest

W VW też jest, u mojej dziewczyny stoi Passat G60 właśnie z taką sprężarką, troche myślałem o zaaplikowaniu jej ale niestety nie będzie to dobre w 1.4 :/

kadzaf - Sro Lut 16, 2011 18:55

rovek napisał/a:
kadzaf napisał/a:
taki jaki w mercach jest

W VW też jest, u mojej dziewczyny stoi Passat G60 właśnie z taką sprężarką, troche myślałem o zaaplikowaniu jej ale niestety nie będzie to dobre w 1.4 :/

czyzby rozchdziłoby sie o inny wałek ?
wiekszosc poturbowanych bezyniaków takie ma ,patrzac po cenach to tanie nie sa ,a zapoczątkowane były chyba w merolach
do zlikwidowania tubo dziupli jak znalazł :mrgreen: