Zobacz temat - [R75] Dziwne tyrkotanie z okolic silnika podczas jazdy
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] Dziwne tyrkotanie z okolic silnika podczas jazdy

apples - Sro Wrz 01, 2010 21:37
Temat postu: [R75] Dziwne tyrkotanie z okolic silnika podczas jazdy
Witam,

Od kilku dni dochodzi mnie dziwny odgłos z okolic silnika po przekroczeniu ok. 2200rpm. Odgłos przypomina trykanie plastykowego patyczka przyłożonego do szprych koła w rowerze (dziecinna zabawa). Jest słyszalny przez otwarte okno podczas jazdy jak również na postoju podczas dodawania gazu. Zawsze jednak powyżej 2200rpm.

Ktoś się spotkał z czymś podobnym u siebie?

Markzo - Sro Wrz 01, 2010 22:23

a jak otworzysz maske, to w którym miejscu silnka go słychać? może to EGR? widziałem przypadek, że EGR tłukł się jak wywalony popychacz zaworowy, tyle, że dużo szybciej...
apples - Czw Wrz 02, 2010 18:57

Markzo napisał/a:
może to EGR?
Sprawdzę :wink:
peroomen - Czw Wrz 09, 2010 14:59

witam! i jak znalazłes co tak robi u ciebie?? bo mam ten sam przypadek .
apples - Czw Wrz 09, 2010 16:48

peroomen napisał/a:
witam! i jak znalazłes co tak robi u ciebie?? bo mam ten sam przypadek .
Jeszcze nie.

Jeżeli masz również poniżej tych obrotów to może być koło pasowe wału.
http://forum.roverki.eu/v...p=494721#494721
- stuki w silniku (koło pasowe wału, paski, rolki)

Rowan - Pią Wrz 10, 2010 21:36

apples, to raczej EGR, wiem, bo jak spadł mi wąż od od IC-EGR, to tak właśnie się zachowywał, chodził jak traktor :wink:
apples - Pią Wrz 10, 2010 21:39

Rowan napisał/a:
apples, to raczej EGR, wiem, bo jak spadł mi wąż od od IC-EGR, to tak właśnie się zachowywał, chodził jak traktor
Teraz nie mam jak sprawdzić. Cisza. Nic nie robiłem, a terkotanie ustało albo ja ogłuchłem. :grin:
Zacina się? To nie był hałas tylko odgłos jakiegoś terkotania po przekroczeniu 2200rpm.

Kysu001 - Pon Maj 02, 2011 16:40
Temat postu: [R75] Dziwne tyrkotanie z okolic silnika podczas jazdy
Szanowni Koledzy!
Nastała wiosna i sezon jazdy z otwartymi oknami i jedna rzecz mnie trochę niepokoi :(
Podczas jazdy dochodzi mnie dziwny odgłos z okolic silnika po przekroczeniu ok. 2200rpm. Odgłos przypomina trykanie plastykowego patyczka przyłożonego do szprych koła w rowerze (dziecinna zabawa). Słychać wtedy, gdy silnik jest już rozgrzany. Ten dźwięk, jest słyszalny tylko przy uchylonym oknie z przodu od strony pasażera (wersja europejska) :) , a dźwięk głównie jest słyszalny wtedy, jeśli się przejeżdża koło jakiejś barierki, zabudowań, ekranów... Dodam, że na biegu jałowym jak robię przygazówkę to tego dźwięku nie słychać, nawet przy otwartej masce, słychać natomiast podczas jazdy na biegu w przedziale obrotów 1500 -2200...
Silnik ma moc, nie dymi, nie bierze oleju, przebieg 225.000 km. Przy zamkniętych oknach nic nie słychać...
Pytanie moje takie, czy tak ma być, czy te typy tak mają czy cosik zaczyna się psuć....
Bardzo proszę o wskazówki, może ktoś z szanownych klubowiczów też takie cosik wykrył u siebie?
Pozdrawiam serdecznie!

automechanik - Pon Maj 02, 2011 17:23

Czy to jest zależne od prędkości jazdy, czy niezależne a w przypadku gdy niezależne czy występuje na każdym biegu w przedziale 1500-2200 obr. ? Czy występuje również w czasie jazdy na biegu jałowym?
Kysu001 - Pon Maj 02, 2011 18:17

To tyrkotanie występuje podczas jazdy mniej więcej w przedziale obrotów 1500-2300 na załączonym biegu, na jałowym wogóle nic nie słychać, nie ma znaczenia prędkość, występuje na każdym biegu. Na otwartej przestrzeni tego nie słychać, tylko wtedy gdy jadę powiedzmy przy barierce, ekranach, budynkach, które są zlokalizowane b. blisko ulicy, na powierzchni otwartej nic nie słychać...
automechanik - Pon Maj 02, 2011 18:58

Podejrzewam napinacz paska wielorowkowego i jeśli jest ;bo niebardzo się orientuję, sprzęgiełko alternatora (naprawdę nie wiem). Te elementy mogą wprowadzać drgania objawiające się terkotaniem.

[ Dodano: Pon Maj 02, 2011 18:58 ]
Czasem na luzie cięzko to wykryć bo silnik obciążony inaczej się zachowuje niż pracujący bez obciązenia. Chodzi o pulsacje napręzeń wału silnika od układu tłokowo korbowego. By zniwelować drgania paska stosuje się w urządzeniach o dużej masie bezwładności jak alternator sprzegiełka w rolce .
Przy większej prędkości obrotowej efekt (terkot) może zanikać ze względu na siły odśrodkowe działające na pasek.

pistolet - Pon Maj 02, 2011 20:22

Czy gdy lekko wciśniesz pedał hamulca dźwięk znika? U mnie też terkotało w niskim zakresie obrotów, a dźwięk znikał jak się przyhamowało - terkotanie ustąpiło po wymianie przegubu z pierścieniem od ABS na lewym kole, a terkotała pompa od ABS.
21matys - Wto Maj 03, 2011 08:30

moim zdaniem to bedą napinacze, tez to mam. ale jezdze z tym do poki zbytnio nie zaczna hałasoac..
http://forum.roverki.eu/v...er=asc&start=20

apples - Wto Maj 03, 2011 12:49

Kysu001, miałem identycznie. Po jakimś czasie ustało i do tej pory nie wiem co to było. Obejrzyj koło pasowe dwumasowe. U siebie podejrzewałem Turbinę. Możesz go przegonić na każdym biegu konkretnie i zobaczysz czy coś pomoże.

automechanik napisał/a:
sprzęgiełko alternatora (naprawdę nie wiem)
Nie ma.
kerbi - Czw Maj 05, 2011 14:04

A może to po prostu kamyk w oponie tak stuka? wolno jedziesz nie słychać szybko też nie :)
patrys1033 - Pią Cze 10, 2011 22:03

u mnie jest podobny problem....tyle ze po przekroczeniu 3 tys obrotow...im wieksze obroty tym szybciej terkoce...z tego co zdarzylem zauwazyc to u mnie nie musze miec nawet szyby otwartej by to uslyszec....po wymianie oleju przestalo wiec stawialem na stary olej, moze turbo cos go nie chcialo...ale ostatnio znowu zaczelo i przestalem juz szukac...w kazdym razie szukajac zajrzalem na sama turbine...okazalo ze sie ze ktos jezdzil na "dziadka" bo kierowniczki na turbo stoja w miejscu... kolejna mysl ktora mi sie nasunela to moze turbo upuszcza nadmiar cisnienia...jednak nie...
Rowan - Sob Cze 11, 2011 13:53

Zauważyłem, że przy większych przebiegach większość diesli to ma... Może to wina turbiny, bo w egzemplarzach w których się z tym spotkałem turbina już mocno ciągnęła olej.
patrys1033 - Sob Cze 11, 2011 20:35

hmm...u mnie zadnego wycieku nie ma...ani kropli...oleju nie ubywa...silnik suchutki a natrzepane mam prawie 130 tys mil;/ ale z tego co zauwazylem ogladajac inne roverki 75 przed zakupem mojego to nalatane po 200 tys mil i brak jakichkolwiek odglosow;/ nie wiem czym to jest uzaleznione ale do czasu jak jezdzi i nic sie nie dzieje to nie bede grzebac bo jeszcze cos zepsuje :)
henryk - Nie Cze 12, 2011 23:51

uszczelka kolektora wydechowego? odzywa się przy przyspieszaniu, z prawej strony lepiej słychać. W stanie lekko zużytym niesłyszalna na biegu jałowym. Zdarza się, że odgłos pojawia się i znika.
apples - Pon Cze 13, 2011 08:59

henryk napisał/a:
uszczelka kolektora wydechowego? odzywa się przy przyspieszaniu, z prawej strony lepiej słychać. W stanie lekko zużytym niesłyszalna na biegu jałowym. Zdarza się, że odgłos pojawia się i znika.
To nie uszczelka. Odgłos wydobywający się to tak jak napisałem wcześniej "trykanie plastykowego patyczka przyłożonego do szprych koła w rowerze (dziecinna zabawa)", a uszkodzona uszczelka wydaje trochę inny odgłos.
TransRaf - Wto Lip 03, 2018 15:43
Temat postu: Re: [R75] Dziwne tyrkotanie z okolic silnika podczas jazdy
Kysu001 napisał/a:
Szanowni Koledzy!
Nastała wiosna i sezon jazdy z otwartymi oknami i jedna rzecz mnie trochę niepokoi :(
Podczas jazdy dochodzi mnie dziwny odgłos z okolic silnika po przekroczeniu ok. 2200rpm. Odgłos przypomina trykanie plastykowego patyczka przyłożonego do szprych koła w rowerze (dziecinna zabawa). Słychać wtedy, gdy silnik jest już rozgrzany. Ten dźwięk, jest słyszalny tylko przy uchylonym oknie z przodu od strony pasażera (wersja europejska) :) , a dźwięk głównie jest słyszalny wtedy, jeśli się przejeżdża koło jakiejś barierki, zabudowań, ekranów... Dodam, że na biegu jałowym jak robię przygazówkę to tego dźwięku nie słychać, nawet przy otwartej masce, słychać natomiast podczas jazdy na biegu w przedziale obrotów 1500 -2200...
Silnik ma moc, nie dymi, nie bierze oleju, przebieg 225.000 km. Przy zamkniętych oknach nic nie słychać...
Pytanie moje takie, czy tak ma być, czy te typy tak mają czy cosik zaczyna się psuć....
Bardzo proszę o wskazówki, może ktoś z szanownych klubowiczów też takie cosik wykrył u siebie?
Pozdrawiam serdecznie!


Witam,
wiem, ze minelo troche czasu od tego postu, ale jestem "swiezym" uzytkownikiem Rowera 75. Opisywany przez Ciebie przypadej jest dokladnie to co zauwazylem u siebie. Chcialem sie zapytac, czy rozwiazales problem i co bylo tego przyczyna? Wielkie dzieki