Zobacz temat - [R25] 1.4 84KM Problem z chłodzeniem/uszczelka?
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R25] 1.4 84KM Problem z chłodzeniem/uszczelka?

atomczyk - Czw Maj 05, 2011 09:43
Temat postu: [R25] 1.4 84KM Problem z chłodzeniem/uszczelka?
Witam wszystkich, miło mi was poznać, ja tu pierwszy raz :)

Kupiłem kilka dni temu R25. Auto ładne i zadbane ale wiadomo... w Polsce kupienie używanego auta to jak kupienie kota w worku.

Badania techniczne przeszedł, ale mam z nim kilka niepokojących mnie problemów.

Na razie autko stoi i czeka na rejestrację ale miałem okazję nim przejechać odcinek 90 kilometrów i co mnie odrazu zaniepokoiło.. Wskaźnik temperatury podskoczył prawie do poziomu krytycznego, na szczęście jechałem cała trasę z większa prędkością więc dzięki temu mi się nie ugotował. Okazało się że w zbiorniku wyrównawczym poziom płynu był znacznie poniżej minimum. Na razie dolałem wody destylowanej (wiem, powinienem dolać płynu nie wody i jak tylko problem zostanie rozwiązany to tak też zrobię), odpaliłem, troszkę pochodził, temperaturka ok w okolicy połowy skali, zassał całą wodę z zbiorniczka i po zgaszeniu silnika ssał (a raczej próbował zassać) powietrze przez korek. Odkręciłem mu korek i cała woda cofnęła się do zbiorniczka, jednak było jej znacznie mniej niż po dolaniu, więc dolałem więcej, ale sytuacja się powtarza (może poza poziomem wody bo mniej więcej jest jej teraz tyle samo). Tu też mam pytanie czy w korku nie powinien być mały otwór? Wiem że wcześniej w Roverkach korki od zbiorniczka wyrównawczego miały otwór. Dalej mnie niepokoi że po 5 minutach pracy silnika na luzie włączył się wentylator. Problem z termostatem? Odczułem również brak mocy w autku, zwłaszcza pod małą górkę miał problem się wtargać (może to przez fakt że był zagrzany prawie do maksimum skali?). Na bagnecie nie ma kropelek wody, olej czysty, pod korkami nie ma żadnego osadu, co pewnie nie wyklucza ze problem jest z uszczelką pod głowicą? Dodatkowo zaciekawił mnie fakt iż na obudowie filtra powietrza przyuważyłem mokrą plamę, nie wiem czy nie był to płyn z chłodnicy, tylko skąd on by się tam znalazł?

Nie chcę wyjść na paranoika bądź coś w tym stylu, ale to moje pierwsze autko, płacę za nie swoją ciężką krwawicą, chciał bym żeby mi służyło jak najdłużej (zakochałem się w nim w końcu od pierwszego wejrzenia :roll: )

Z góry wszystkim dziękuję za pomoc :)

PS
Jestem młodym informatykiem, grafikiem, a nie mechanikiem samochodowym, więc prosze o odrobinę wyrozumiałości gdybym czegoś nie załapał :wink:

Kozik - Czw Maj 05, 2011 09:54

dolej płynu chłodniczego na zimnym silniku, sprawdź ile jest, potem otwórz ogrzewanie na maksa i tak zagrzej samochód do włączenia się wentylatora, sprawdź czy wąż przy chłodnicy jest ciepły/gorący i czy nie jest zbyt twardy.
Korek w zbiorniczku wyrównawczym ma trzymać ciśnienie do pewnego momentu, potem ma popuszczać.
Jak zachowuje się wskazówka temperatury po odpaleniu samochodu?

colin1983 - Czw Maj 05, 2011 09:55

atomczyk napisał/a:
Tu też mam pytanie czy w korku nie powinien być mały otwór?
powinien
atomczyk napisał/a:
Dalej mnie niepokoi że po 5 minutach pracy silnika na luzie włączył się wentylator. Problem z termostatem?
możliwe że układ jest zapowietrzony
atomczyk napisał/a:
Dodatkowo zaciekawił mnie fakt iż na obudowie filtra powietrza przyuważyłem mokrą plamę, nie wiem czy nie był to płyn z chłodnicy, tylko skąd on by się tam znalazł?
ale gdzie ta plama jest pod filtrem, z boku filtra od strony silnika czy na wierzchu obudowy
leszczu - Czw Maj 05, 2011 10:22

Dla mnie to wygląda na zapowietrzony układ chłodzenia. :/
Adrian - Czw Maj 05, 2011 10:31

atomczyk napisał/a:
Tu też mam pytanie czy w korku nie powinien być mały otwór?

Nie koniecznie. Zamienniki czasami nie mają otworu.

har0 - Czw Maj 05, 2011 10:42

AdrianWWL napisał/a:
atomczyk napisał/a:
Tu też mam pytanie czy w korku nie powinien być mały otwór?

Nie koniecznie. Zamienniki czasami nie mają otworu.


O ile wiem to w nowszych R były montowane orginalnie bez zaworku.

atomczyk - Czw Maj 05, 2011 12:09

Kozik dzisiaj wrócę późno z pracy ale jutro na pewno to sprawdzę.

Co do plamy, no właśnie ona była na pokrywie, w miejscu takim, że nie ma fizycznej możliwości by się to z silnika jakimś cudem tam dostało, teraz wpadłem na pomysł ze mogło to się stać po prostu jak trzymałem nakrętkę ze zbiornika wyrównawczego. Pewnie miałem na niej płyn i jak ja trzymałem to kapało na pokrywę. Ale właśnie chodzi o to z tą cała nakrętką, że on próbuje na siłę zassać powietrze i słychać że gdzieś tam przy tej nakrętce ono się przedostaje i w momencie gdy ją odkręcam to robi się dosłownie gejzer :)

Dzięki za pomoc, czytałem właśnie o tym zapowietrzeniu układu i powalczę z tym bo widziałem już takie tematy na forum. Jeżeli ktoś nadal ma jakieś pomysły lub wskazówki to przydadzą mi się na pewno :) Może coś warto przy okazji sprawdzić? Nie chciał bym skończyć w warsztacie wymieniając uszczelkę pod głowicą :)

har0 - Czw Maj 05, 2011 12:54

mam nadzieję że nie robisz tego na rozgrzanym silniku :) układ chłodzenia powinen trzymać cisnienie, może właśnie problem jest w tym że korek ci już nie trzyma i trzeba by było go wymienić
atomczyk - Pią Maj 06, 2011 17:41

Tak więc szanowni klubowicze, wiem w czym tkwi problem (i daj Boże żeby tylko to mojemu biednemu Roverkowi doskwierało). Być może przy okazji temat kiedyś pomoże innym :razz:

Więc zanim cokolwiek zrobiłem dzisiaj z moim autkiem... Postanowiłem udusić węża :twisted: A dokładniej rzecz biorąc, ścisnąłem go by sprawdzić czy faktycznie jest zapowietrzony. No i rzeczywiście, wypompowało do zbiornika wyrównawczego powietrze a zassało z niego wodę. Troszkę tak się z nim pobawiłem ale cały czas było w nim powietrze. Postanowiłem więc nasłuchać co w trawie piszczy. Usłyszałem, że w okolicy filtra powietrza gdzieś wydostaje się powietrze.. Wtedy pomyślałem o tej zaskakującej mokrej plamie na obudowie filtra... No i wszystko stało się jasne. Potwierdził mnie w tym przekonaniu fakt, że zauważyłem później wilgoć na.. Właśnie, problem tkwi w chłodnicy :/ Jest w niej maleńka dziurka którą przedostaje się woda a zasysa powietrze. I pewnie mokra plama na obudowie filtra jest efektem tego ze chłodnica wypluła troszkę płynu.

Tak więc dziękuje wszystkim za pomoc, naprowadziliście mnie na problem :mrgreen:
Powiedzcie mi jeszcze, wymieniając chłodnicę, warto przy okazji wymienić coś dodatkowo?
I jeżeli macie sprawdzonego sprzedawce/sklep, wiecie jakie zamienniki najlepsze, zarzućcie linkiem bym kupił porządną chłodnicę dla mojego skarba, który jak na razie mej miłości nie odwzajemnia ;)

[ Dodano: Pią Maj 06, 2011 17:41 ]
Ewentualnie powiedzcie mi proszę, czy warto zamiast ją wymieniać, oddać do naprawy? Bo taką ustereczkę naprawią raczej bez problemu :cool:

leszczu - Pią Maj 06, 2011 17:48

atomczyk napisał/a:
Ewentualnie powiedzcie mi proszę, czy warto zamiast ją wymieniać, oddać do naprawy? Bo taką ustereczkę naprawią raczej bez problemu :cool:

No zależy w jakim ogólnym jest stanie.