Zobacz temat - [R600]Falowanie obrotów zaraz po odpaleniu na zimnym silniku
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 600, Honda Accord - [R600]Falowanie obrotów zaraz po odpaleniu na zimnym silniku

sammer21 - Sro Maj 11, 2011 10:14
Temat postu: [R600]Falowanie obrotów zaraz po odpaleniu na zimnym silniku
Mam pewien problem a mianowice chodzi oto gdy odpalam samochod po nocy strasznie faluja mi obroty. To tak jakby samochod sam chcial sie zgasic. Spadaja ponizej 750 i nagle sie podnosza do prawie 1000 i pozniej znowu tak samo :( Dodam jeszcze ze czasami jak sie jedzie czuc takie szarpanie silnikiem. Jak sie troche pojezdzi to problem z falowaniem gdy samochod stoi prawie nie wystepuje. Czasami jendak zdarza sie ze problem ten wystepuje i czuc szarpanie silnikiem.

Powiedzcie mi co to moze byc?? Czy moze cos z pompa albo z wtryskami?? Dodam ze filtry jakies 4000km temu wymienialem

Koju - Sro Maj 11, 2011 12:16

Sprawdzałeś czy nie masz jakiś błędów ?
Dolegliwości może być wiele np. padł czujnik temperatury paliwa ...

sammer21 - Sro Maj 11, 2011 12:19

Problem w tym ze u mnie to cykanie bledow nie chce dzialas bo caly czas wystukuje sie rozpoczecie testu i tyle :( Wiec nie da rady wystukac bledow :( Jakies inne pomysly??
szoso - Sro Maj 11, 2011 12:26

sammer21 napisał/a:
Problem w tym ze u mnie to cykanie bledow nie chce dzialas bo caly czas wystukuje sie rozpoczecie testu i tyle Wiec nie da rady wystukac bledow

bo ich nie masz :wink:

Koju - Sro Maj 11, 2011 12:26

Jeśli wybłyskuje tylko 12 to nie masz błędów.
Może wiązka od pompy wtryskowej ? Ciężko jest coś zdiagnozować jeśli nie wywala żadnego błędu.
Przeczyść kostkę od pompy (coś do czyszczenia styków zakup np. kontakt) i posprawdzaj przewody czy któryś nie jest podłamany.

bob1987 - Sro Maj 11, 2011 18:58

Najlepsze efekty czyszczenia osiągniesz jak rozpozycjonujesz obwody w tej okrągłej kostce. Terminale są w niej bardzo małe, otwory w konektorze równierz. Polecam zdemontować konektor a następnie pędzelkiem i "kontaktem" czyścic wszystkie terminale po kolei. Niestety po tylu latach użytkowania te korki na obwodach (seal'e) które mają zabezpieczać terminale przed dostępem wody są już twarde i nie spełniają swojej funkcji. Do konektora dostaje się brud i wilgoć co powoduje śniedzenie i problemy z przewodzeniem prądu..

pzdr :)

sammer21 - Sro Maj 18, 2011 08:25

Dodam jeszcze co zauwazylem jadac dzisiaj do Wroclawia.

Samochod rano ladnie pracowal obroty nie falowaly, na swiatlach wszystko ladnie. Pozniej jak wracalem sytuacja zgola inna. Obroty falowaly nawet na biegu gdy trzymalem noge na pedale gazu. Jak poscilem to nic sie nie dzialo, jak nacisnalem (dodame ze samochod mial okolo 1800 oborotow) to czuc bylo takie szarpanie. Po chwili jakby przestalo ale pozniej znowu pojawilo sie szarpanie. Powyzej 2 tys takiego szaprania nie bylo.

[ Dodano: Sro Maj 18, 2011 08:25 ]
No i chyba sie udalo ;)
Najwyrazniej byl to wlasnie czujnik temp paliwa. Poki co samochod na zimnym tak i na cieplum chodzi rowno, tak jak wczesniej :)

Powiedzcie mi od czego jest ten czujnik temp paliwa??. Bo gadalem z mechanikiem to on mi mowil ze pewine cos od podgrzewania paliwa.


I jeszcze jedno przy pompie jest taka kostka z kablami i ja nie moge jej wyciagnac aby wyczyscic styki. Moze jakis pomysl jak to zrobic :) Bo sa tam takie dwa jakby uchwyty ja je naciskam i nic nie chce pojsc :(

bob1987 - Sro Maj 18, 2011 20:09

ECU dostaje dane z tego czujnika o temperaturze paliwa żeby korygować dawkę (zimna ropa jest gęsta i trochę trudniej ją przepchnąć przez wtryskiwacz). Kostki przy pompie są trzy. Mała dwupinowa - rozpina się naciskając metalowe zabezpieczenie
Największa okrągła - ma dwa zatrzaski - jeden u góry od strony chłodnicy, drugi na dole po stronie silnika, aby zwolnic zatrzask trzeba go podważyc i przesunąć górny w strone silnika a dolny w stronę chłodnicy
mała trzypinowa - nacisnąć zatrzask który znajduje się na dole od strony chłodnicy

pzdr

sammer21 - Sro Maj 18, 2011 20:35

Wiec co powodowal ten zepsuty czujnik oprocz tego ze falowaly mi obroty?? Zwiekszylo sie moze spalanie??


I jeszcze jedno.
Przy pompie znajduje sie taki jeden kabelek i jest on wlasnie przykrecony do pompy nakretka pod rurkami. Co to moze byc??

bob1987 - Sro Maj 18, 2011 22:08

Może zwiększać spalanie i pewnie obniżać osiągi . U mnie uszkodzony czujnik powodował "wypadanie zapłonu" na biegu jałowym (obroty nie falowały ale stojąc na światłach dało się wyczuć takie lekkie, nieregularne poszarpywania).
Ten pojedynczy kabelek (chyba czarny z białym paskiem) biegnie do elektrozaworu (pojawia się na nim napięcie po przekręceniu stacyjki) który odcina dopływ paliwa przy gaszeniu samochodu :)

sammer21 - Pon Maj 23, 2011 20:56

Wymienilem ten czujnik i jest lepiej. Ale wczoraj bylem we Wroclawiu i bylo strasznie goraco. Po jakims czasie znowu zaczely falowac obroty. Wskazowka o temp caly czas wskazywala polowe. Przewody posrwadzalem i poczyscilem styki. Wiec co to moze byc??
Perez - Czw Maj 26, 2011 18:14

Po raz setny ten sam klopot, a ludzie pisza o czujniku temperatury.
Przeczyscic silnik krokowy, a jak nie pomoze to taki zawor termiczny obrotow biegu jalowego, ale nie krokowiec, tylko osobny z taka okragla klapka na dwie srubki pod maska latwo znajdziesz w okolicach kolektora, z tego co pamietam to po lewej stronie.
Instrukcje czyszczenia znajdziesz na forum, poza tym wszystko co napisalem też znajdziesz, trzeba tylko posluzyc się wyszukiwarka.

[ Dodano: Czw Maj 26, 2011 18:14 ]
Oczywiscie zakladam, że masz benzyne, ew. Z gazem.

Koju - Czw Maj 26, 2011 18:29

Perez nie doczytał o co kaman :P ale szybka edycja i wyprostował posta ;)
Co do skakania dalej twierdzę że to wiązka,przytrzymaj nogę na pedale na 1900 - 2000 obrotów i zobacz czy skaczą.Nie wiem dlaczego akurat w tym zakresie tak się dzieje ale spotkało to już nie jedną osobę,mnie też gnębił ten problem z miesiąc czasu i nie mogłem dojść co jest grane.
Któregoś pięknego dnia rozprułem wszystkie przewody do samego ECU,wszystkie kostki,złączki i inne badziewia wywlekłem na światło dzienne i problem ustąpił.
Aha i pierwszy właściciel też miał problem z ta wiązką ponieważ lutowany już był żółty przewód w wiązce od pompy paliwa ;)

Pozdro.

Perez - Czw Maj 26, 2011 18:31

Wlasnie nie moglem się doczytac nigdzie jaki silnik, a rozumiem, że klekocik?
Koju - Czw Maj 26, 2011 18:33

Taaa nasze Kochane rechoty ;)
Perez - Czw Maj 26, 2011 18:49

Uznajcie mój post za niebyly w takim razie ;)
sammer21 - Czw Maj 26, 2011 22:39

Ja wiazke od pompy az do kostki przejzalem i jest w porzadku. Tak jak pisalem wczesniej obroty juz nie faluja z rana. Tylko silnik naprawde musi bardzo mocno saie nagrzac. Tak ze godzinka w miescie przy wysokich temp na dworze i faluja. Ale pozniej troche postoi i jest w porzadku. No oczywiscie odwieczny problem jak sie jedzie na luzie i faluja obroty ale to mi nie prezszkadza. Wiec nie wiem. Moze to byc ze kiedys wylecial mi caly plyn z chlodnicy i troche bez plynu pojezdzilem?? Moze to ze czujnik od wentylatora troche pozno sie zalacza?? I przez to silnik jest przegrzany i dlatego tak dziwinie chodzi.
bob1987 - Czw Maj 26, 2011 22:59

To wentylatory w tym silniku w ogóle się załączają ? ;) 3 lata mam SDI'ka i jeszcze nigdy same z siebie się nie włączyły (jedynie jak odpalam klime), baa nawet wskazówka temperatury poza połowę skali nie wylazła
Koju - Czw Maj 26, 2011 23:00

sammer21 napisał/a:
Moze to byc ze kiedys wylecial mi caly plyn z chlodnicy i troche bez plynu pojezdzilem??

Bez płynu jeździłeś ? :o nie wiem jak to uczyniłeś :P
Wiesz .. to tak jak bym nie ktoś puścił na mega kacu w maraton 30 km ;)

kruszan - Czw Maj 26, 2011 23:05

bob1987 napisał/a:
To wentylatory w tym silniku w ogóle się załączają ? ;) 3 lata mam SDI'ka i jeszcze nigdy same z siebie się nie włączyły (jedynie jak odpalam klime), baa nawet wskazówka temperatury poza połowę skali nie wylazła


mam tak samo, jeszcze bez klimy mi się nigdy nie załączył :)

Koju - Czw Maj 26, 2011 23:08

Cytat:
mam tak samo, jeszcze bez klimy mi się nigdy nie załączył :)


Ja do tej pory też nie słyszałem wentylatora ;)

sammer21 - Pią Maj 27, 2011 09:32

[ Dodano: Pią Maj 27, 2011 09:32 ]
Koju napisał/a:
sammer21 napisał/a:
Moze to byc ze kiedys wylecial mi caly plyn z chlodnicy i troche bez plynu pojezdzilem??

Bez płynu jeździłeś ? :o nie wiem jak to uczyniłeś :P
Wiesz .. to tak jak bym nie ktoś puścił na mega kacu w maraton 30 km ;)



Plyn uciekl przez dziure w kolanku ktore idzie do silnika, to przy termostacie. Ale to byla zima wiec moze nic powaznego sie wtedy nie stalo.

Koju - Pią Maj 27, 2011 12:20

Ehh u mnie chyba kolejny termostat szlag trafił :/ dzisiaj auto nagrzało mi się dopiero po 10-12 KM a za oknem ukrop :/
sammer21 - Pią Maj 27, 2011 12:22

Z tym to akurat nie mam problemu ;) Juz po 4 km jest na wskazowka jest na polowie ;)
No to niestety czeka Ciebie wymiana :)

Koju - Pią Maj 27, 2011 12:24

5 miesięcy wytrzymał termostat :/ co za shit :/
sammer21 - Pią Maj 27, 2011 12:32

Bo robia teraz wszystko na sztuki. Ja ostantio wymienialem sworzen w wahaczu gornym pojezdzilem chyba z trzy miesiace. Ja na przeglad a koles mi mowi ze sworzen stuka. I tak bylo, caly smar ze sworznia norlamie zrobil sie twardy i sie skruszyl. :)
miki3453 - Pon Cze 06, 2011 23:35

u mnie problem jest taki : pali zawsze za I , po odpaleniu jest ok jednak gdy cos juz nagrzeje
na biegu jałowym obroty skaczą od 600 - 1000 , podczas jazdy na 5tce naprzyklad czuc delikatne szarpnięcia . ( dodam że w zime był problem z odpaleniem i gdy juz sie udało chwile się dławił i dymił na biało, później podczas jazdy było ok , teraz ten problem znikł
jednak dziwnie skaczą obroty.

sammer21 - Czw Cze 30, 2011 09:44
Temat postu: [R600 SDi 98r] Peknieta uszczelka a falowanie obrotów
Witam

powiedzcie mi, zaobserwowalem, że ucieka mi plyn chlodniczy ( to pewnie dlatego ze jest rozszczelniona chlodnia) oraz ubywa olej. W plynie chlodniczym robi sie taki czarny osad. Czy to mozliwe ze olej dostaje sie do plynu chlodniczego. Czy to peknieta glowica czy moze uszczelka czy moze jeszcze cos innego. Dodam ,ze jak sie bardzo silnik nagrzeje to faluja obroty. Ostanio jak jechalem przy 30 stopnowym upale to jak otworzylem maske to plyn chlodniczy byl powyzej maksimum ale po jakiejs godzinie opadl do prawie normalnego poziomu. Co do oleju to gdzies tam cieknie i co jakis 1000 km dolewam 100 ml oleju wiec mysle ze to chyba jest normalne.

Czy np peknieta rura od intercolera moze wplywac na to ze faluja obroty?? Rura jest poklejona jakas specjalna tasma

szoso - Czw Cze 30, 2011 12:17

sammer21 napisał/a:
W plynie chlodniczym robi sie taki czarny osad

mogą być dwie przyczyny tego, albo chłodnica oleju albo uszczelka pod głowicą

sammer21 - Czw Cze 30, 2011 12:21

To jak sprawdzic czy to uszczelka czy chlodnica oleju??

A co jest bardziej prawdopodobne?? Uszczelka czy chlodnica oleju??

hadet1 - Nie Lut 23, 2014 18:27

Mialem ten sam problem co Ty. Przeczysc/wymien przeplywomierz w moim przypadku trzeba bylo wymienic (znalazlem uzywany na szrocie za 80zl) blaszka, ktora jest w srodku przeplywomierza byla lekko nadlamana (jest to polaczone z kostka) podlaczalem samochod pod komputer nic nie wykrywal, malo tego dawalem samochod do serwisa diesla i tez nie potrafili dojsc, az w koncu sam sie za to zabralem po 3 miesiacach znalazlem, wczesniej grzebalem caly czas przy pompie wtryskowej oraz przy nastawniku. Wymienilem przeplywomierz i silnik od tamtej pory nie szarpnal ani razu, plynniej sie prowadzi i troche mocy odzyskal :)

Bardziej prawdobodna chlodniczka olejowa, naprawialem kilka takich przypadkow przy bmw.

A to ze Ci olej ubywa to moze byc turbina do roboty. U mnie jest to samo po kilka miesiecy jazdy ubylo mi ze 200ml, okazalo sie ze w intercoolerze byl olej, a to znaczy ze turbinka bierze olej i po prostu sie konczy albo nowa albo do regeneracji (regeneracja tansza).

edit:
ew. chyba ze chlodniczka gdzies "gubi" olej lub tez ten olej ucieka do plynu chlodzacego.

Tandemsdi - Pon Mar 10, 2014 13:34

Mi też się nigdy niezałączył wiatrak;p a po wymianie termostatu wskazowka równo w połowie zawsze, nawet jak zostawię go odpalonego i chodzi to też niedoczekalem się włączenia wiatraków, ale tez mam problem z falowaniem obrotów u mnie jest tak że w czasie jazdy jest ok, jak zimny też okej ale gdy mocniej się nagrzeje to falują chwile po odpaleniu na ciepłym (750-1000) no a po "pojeżdżeniu" falują delikatnie - niewidocznie na obrotomierzu ale odczuwalnie. I co to może być wiązka (widać że już naprawiana) czy prędzej jakiś czujnik itd? Dodam że kostki w pompie czyszczone.
montecarllo - Nie Mar 16, 2014 10:37

witam mam problem, w momencie kiedy odpałan auto po nocy, samochód odpala ale obroty falują i nierówno chodzi silnik...Jakby nie łapał na wszystkie gary, od razu wspomnę że świece, przekaznik oraz filtr paliwa nowe. Sytuacja dzieje się tylko po nocy, w ciągu dnia auto może stać 8godz i odpala od słowa. Sytuacja taka miała miejsce jak były zimą mrozy ok -15st ale jak mrozy się skończyły to problem ustąpił... niestety tylko do ostatniej środy proszę o pomoc
marcin987 - Czw Maj 08, 2014 23:08

U mnie jak mi falowały obroty zacząłem od przeczyszczenia styków od pompy idzie kostka i inne kable . A stało się to od momentu ustawienia pompy oczywiście korzystnie dla mocy . :mrgreen: . Jeszcze wspomnę ,że jak silnik się rozgrzał czyli pompa też np. Trasa do Łodzi to silnik chodził elegancko , chodziło głównie od pierwszego odpalenia rano .
montecarllo - Pon Gru 01, 2014 08:39

Witam,
pojawiły się mrozy i problemy przy odpaleniu. Problem wygląda w ten sposób, że po dłuższym postoju w mroźne dni po odpaleniu silnikiem strasznie telepie tzn obroty falują i wygląda to tak jakby nie chogodził na wszystkich cylindrach/tłokach, czasami nawet po chwili samochód sam zgaśnie, ale najczęściej obroty po chwili się stabilizują i już jest ok. Dodam że świece i ich przekaźnik sprawdzony, a filtr paliwa wymieniony 2mce temu. Czujnik temperatury cieczy też był sprawdzany i jest dobry, został do sprawdzenia czujnik temperatury paliwa - ten w nastawniku, ale obroty nie falują wiec go nie ruszałem do tej pory. Koledzy czy macie może jakieś pomysły co to może być?