Zobacz temat - R400 Greg`a :)
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Nasze auta - R400 Greg`a :)

greg-si - Czw Maj 26, 2011 13:50
Temat postu: [R400 Greg`a :)]
Witam wszystkich :)
Jako że w końcu powstał do tego odpowiedni dział trzeba przedstawić swojego dwuśladu :)
Jest to R400 po małym liftingu z 97 roku czyli białe przednie kierunki, trzecie światło stop na górze i takie tam. Samochód był montowany w drugiej połowie sierpnia tegoż roku po czym w październiku `97 wyjechał z salonu. Po równo jedenastu latach (co do dnia) od tego momentu trafił w moje ręce. Po samochodziku już wtedy widać było że doskwiera mu bolączka kiepskiej blachy ale poza tym technicznie wszystko było ok. Tak więc kupiłem go w Berlinie i przyjechałem do PL. Od tamtego czasu czyli października 2008 minęło troszkę czasu i samochodzik troszkę się zmienił.
Tak wyglądał po kupnie:

Pierwszą modyfikacją jaką uczyniłem było przekoszenie przodu :) Tak to wyglądało:

Następnie młotek i przód wrócił do poprzedniej formy ;)

Żeby nie zarzucać tematu zbędnymi fotkami będzie ich jeszcze tylko kilka.
Pierwszą modyfikacją było dorzucenie halogenów oraz zrobienie im instalacji. Później wpadł mi pomysł na podgrzewane fotele. Tak zrobiłem i wrzuciłem maty razem z oryginalnymi przyciskami no i zrobiłem instalację elektryczną. Jako że kolor samochodziku jest taki nie inny stwierdziłem że chyba fajnie będą wyglądały lusterka i klamki w chromie. Tak czy siak miałem zmieniać lusterka na podgrzewane bo miałem takowe w poprzednim samochodzie (polonezie) więc kupiłem stosowny komplet z jakiegoś angola i zarzuciłem na auto. Z racji że niestety nie posiadałem instalacji elektrycznej było trzeba troszkę porzeźbić. Łatwo nie było bo kostki w R są 'bardzo fajne' do tego kabelkologia sterowania, gruby kabel do car audio ale udało się wszystko zapiąć. Działa jak w serii :)

We wnętrzu dla swojego komfortu zrobiłem już wszystko więc postanowiłem zająć się troszkę aspektem prowadzenia. Najpierw postanowiłem kupić jakieś krótsze sprężynki. A że kumpel sprzedawał swoje prawie nowe z Hondy więc się nie zastanawiałem i zagościły H&R`y -35mm. Troszkę zaczął tył samochodu zachowywać się nerwowo (bo ori amor) więc wpadł tylny stabilizator. Efekt zniknął ale miałem wrażenie że tył leci jak po szynach a przód coś buja więc kupiłem grubszy przedni stabilizator z MG ZS180. Prowadzenie stało się pewniejsze choć wraz cały czas doskwiera brak dobrego amora. W między czasie też wleciały białe boczne kierunki.
Niby było wszystko ok ale stwierdziłem że trzeba dalej coś rzeźbić (bo audio już skończyłem). Postanowiłem więc zająć się hamulcami. Seria to przód/tył tarcze (przód wentylowane). No to pierwsza rzecz wymieniłem przewody elastyczne na Goodridge w stalowym oplocie. Następnie był plan na wrzucenie przodu 282mm. Kupiłem zaciski jednotłoczkowe i po przymiarce okazało się że jest niezbędna wymiana felgi bądź zarzucenie dystansów 10mm. Odpuściłem więc temat... Ale nie na długo. Trafiły się w rozsądnej cenie zaciski dwutłoczkowe. W takim układzie nie miałem wyjścia i było trzeba rozglądać się za nową felgą na lato. Szukałem 15' bo nie chciałem zmieniać opon które jeszcze mają trochę mięsa. Kupiłem nawet jedne ale były lipne i ciężkie. Zwróciłem bo były krzywe. No i dalej szukałem czegoś sensownego lecz lżejszego. Postanowiłem przejść na 16'. No i kupiłem felgi z Mazdy Miaty. Odnowiłem je zarzuciłem większy hamulec na przodzie oraz felgi. Tak też jest w dniu dzisiejszym:


Samochód obecnie żeby być full opcją potrzebuje klimy oraz tylnych szyb elektrycznych. Ale tego nie robię bo już mi się nie chce. W między czasie rzeźbiłem również Car Audio z racji hobby :) Coś tam gra ale to nie miejsce by o tym pisać. W samochodzie było też kilka przepustnic 56mm z poldka jak również innych R i obecnie coś takiego siedzi. Rurka do filtra też jest w innym miejscu.
Czy są jakieś plany? Są dokładnie dwa.
Pierwszy to skończyć tylny hamulec 280mm. Pełna hybryda mojego autorstwa lecz musi to poczekać z racji innych ważniejszych zajęć.
Druga to zmiana auta która prędzej (w przeciągu dwóch miesięcy) czy później (wiosna 2012) musi nastąpić. Stwierdziłem że z racji kiepskiej blachy nie będę już inwestował w ten samochód poza niezbędnymi rzeczami.
Komentarze, sugestie mile widziane bo tylko krowa zdania nie zmienia i może jeszcze coś w nim zrobię :)
Dziękuję za uwagę :)

borek88 - Czw Maj 26, 2011 16:26

a na co bedziesz zmieniał jesli juz do tego dojdzie??
jak kiepska masz ta blache?? duzo rdzy?? podloga czy co??

greg-si - Czw Maj 26, 2011 23:23

borek88 napisał/a:
a na co bedziesz zmieniał jesli juz do tego dojdzie??

Koncepcji jest kilka. Chciałbym pozostać przy marce ale jak to będzie to nie wiem. Jedno jest pewne. Będzie to mocna benzyna.

borek88 napisał/a:
jak kiepska masz ta blache?? duzo rdzy?? podloga czy co??

Podłoga jest spoko. Standardowo tylne nadkola a po tej zimie zaczyna wychodzić spod przednich błotników. Kwestia czasu pewnie żeby jeszcze drzwi poleciały a żeby to zrobić trzeba by wsadzić więcej kasy niż samochód jest wart.

borek88 - Pią Maj 27, 2011 21:14

wiem cos o tym i kosztach pozadnych napraw a nie prowizory jak mi proponuja
greg-si - Pon Lip 11, 2011 13:06

Coś temat podupadł więc stwierdziłem że zrobię coś czego jeszcze nikt w R400 nie zrobił (przynajmniej ja nic o tym nie wiem) :

Stołeczki z ZS180 czyli sedan wersja angielska.

tommyyogi - Pon Lip 11, 2011 13:34

greg-si, no tutaj to pełen Szacun dla Ciebie. Sam gryzłem temat aby wstawić fotele lotnicze z R45 ale odpuściłem.

Pochwal się jak to zamontowałeś??? (spawanie; zmiana gąbek, czy może przykręcałeś w nowe otwory w podłodze?)

Pozdrawiam.

camaro17 - Pon Lip 11, 2011 19:56

greg-si, również wielki szacun, i mów jak najszybciej jak Ty to zrobiłeś !! !
radomraptile - Pon Lip 11, 2011 20:17

fajnie to wyglada
leszczu - Wto Lip 12, 2011 18:01

Nonono, jak dla mnie super, jeszcze te wstawki niebieskie super pasują do koloru auta.
tommyyogi napisał/a:
Pochwal się jak to zamontowałeś???

A to u was nie ma tak jak w R200/r25/MG ZR, że jest plug&play ??

tommyyogi - Wto Lip 12, 2011 18:36

niestety fotele od R45 / ZS różnia się od R400 rozstawem szyn i innymi mocowaniami do podłogi.

Chciałem kiedyś wstawić kubły z R45 ale się poddałem.

leszczu - Wto Lip 12, 2011 18:41

tommyyogi napisał/a:
niestety fotele od R45 / ZS różnia się od R400 rozstawem szyn i innymi mocowaniami do podłogi.

Chciałem kiedyś wstawić kubły z R45 ale się poddałem.

No to jaki problem. Wystarczy, że zamieniacie obicie siedziska, a to jest proste jak drut. :wink:

tommyyogi - Wto Lip 12, 2011 18:51

Tylko ze fotele z ZS mają regulacje lędźwi a moje w R400 nie mają.
Dla samego wyglądu i wygody siedzenia można taki myk z przełożeniem zrobić. Ale ja chciałbym jednak regulację lędźwi z powodu awarii kręgosłupa :)

[ Dodano: Wto Lip 12, 2011 18:51 ]
Chyba że się mylę i nie wszystkie ZS mają tą regulację. Ale wydaje mi się ze mają.

Adrian - Wto Lip 12, 2011 23:15

greg-si się teraz urlopuje. :cool: Niech odpocznie trochę, bo pewnie ta przeróbka go trochę wymęczyła. :wink: Jak wróci to pewnie napisze, co i jak zrobił. :wink:
greg-si - Nie Lip 17, 2011 18:43

tommyyogi napisał/a:
Pochwal się jak to zamontowałeś??? (spawanie; zmiana gąbek, czy może przykręcałeś w nowe otwory w podłodze?)

Na dniach coś napiszę. Sprawa jest prosta bo szyny są wymienialne lecz ich rozstaw mocowania do fotela troszkę się różni.

camaro17 napisał/a:
greg-si, również wielki szacun, i mów jak najszybciej jak Ty to zrobiłeś !! !

Jak wyżej.

leszczu napisał/a:
No to jaki problem. Wystarczy, że zamieniacie obicie siedziska, a to jest proste jak drut. :wink:

Ale nie masz wtedy kubła. Zresztą samo obicie jest inne i nie da się dopasować do konstrukcji zwykłych foteli z R400/45.

tommyyogi napisał/a:
Tylko ze fotele z ZS mają regulacje lędźwi a moje w R400 nie mają.
Dla samego wyglądu i wygody siedzenia można taki myk z przełożeniem zrobić. Ale ja chciałbym jednak regulację lędźwi z powodu awarii kręgosłupa :)

[ Dodano: Wto Lip 12, 2011 18:51 ]
Chyba że się mylę i nie wszystkie ZS mają tą regulację. Ale wydaje mi się ze mają.

To jest kolejna rzecz. Z tym że należy pamiętać że regulacja lędźwi jest tylko w fotelu kierowcy zatem by mieć w swoim fotelu taki myk trzeba kupić stołki z wersji na europę.

AdrianWWL napisał/a:
Niech odpocznie trochę, bo pewnie ta przeróbka go trochę wymęczyła. :wink: Jak wróci to pewnie napisze, co i jak zrobił. :wink:

Sprawa jest ogólnie rzecz biorąc prosta. To co na fotce, zrobiłem przez 4,5h (wyjęcie z samochodu starych, przerobienie, włożenie nowych).

Ogólnie wrażenia pozytywne. Nawet przy spokojnej jeździe pozycja jest fajna, czuć że fotel trzyma. Wiadomo nie jest to klasyczny kubeł ale przesiadka ze zwykłego na ten jest krokiem do przodu. Ogólnie jest super ale idąc najmniejszą linią oporu tak jak ja to zrobiłem fotel jest dość wysoko. Wiadomo nie mam regulacji wysokości dla kierowcy więc nogami prawie dotykam kierownicy. Dla osoby wyższej może być problem. Ale jak ktoś chce się bawić bardziej to szlifierka w dłoń i wszystko idzie zrobić pod siebie.
Jak skończę robić stołki to wrzucę opis co jak i gdzie. Mam nadzieje że jutro się wyrobię :)

des - Nie Lip 17, 2011 23:26

JA tam regulację lędźwi mam w 400. Ale brak regulacji wysokości fotela boli zwłaszcza przy moim wzroście (195 cm).
Z niecierpliwością czekam na fotki i instrukcję.

leszczu - Pon Lip 18, 2011 17:43

greg-si napisał/a:
leszczu napisał/a:
No to jaki problem. Wystarczy, że zamieniacie obicie siedziska, a to jest proste jak drut. :wink:

Ale nie masz wtedy kubła. Zresztą samo obicie jest inne i nie da się dopasować do konstrukcji zwykłych foteli z R400/45.

No to na to wychodzi, że w R400/MG ZS jest trochę inaczej, bo ja u siebie zmieniłem całe obicie siedziska razem z gąbką. :wink:

greg-si - Wto Lip 19, 2011 18:18

des napisał/a:
JA tam regulację lędźwi mam w 400. Ale brak regulacji wysokości fotela boli zwłaszcza przy moim wzroście (195 cm).

No to nie będzie tak prosto jak u mnie. Ja mam jakieś 175cm wzrostu i dotykam nogami kierownicy przy obecnym ustawieniu. Oczywiście raczej da się to zrobić.
Foto całości, fotele jeszcze będzie trzeba przeprać:


camaro17 - Wto Lip 19, 2011 21:40

greg-si, ładnie, ładnie, brawa za robotę, całokształt bardzo mi się pobada :)
MateuszD416 - Wto Sie 02, 2011 23:29

Co do tych kubłów z MG to ja w swoim garażu na tym forum mam wpisaną ów modyfikację ok. rok temu:D nie zgadzam sie tez co do montazu bo ja po zakupie zamontowałem wszystko p&p i działa jak ta lala... pozdro:P
borek88 - Sro Sie 03, 2011 06:26

MateuszD416, to warto sie pochwalić jak to zrobić p&p bo koledzy z 400'tek pewnie będą wdzięczni
camaro17 - Sro Sie 03, 2011 09:54

Również przychylam się do odpowiedzi mojego poprzednika, abyś pokazał jak to zamontować bez żadnej twórczej rzeźby :)

Chociaż wydaje mi się że wykonanie oraz pomysł greg-si, jest w pełni PROFI

MateuszD416 - Sro Sie 03, 2011 12:36

Nie no teraz to mnie zadziwiacie... pisząc p&p mam na mysli fakt,że odkręciłem stare fotele z szynami i na cztery śruby przykręciłem fotele z mg do swojego Rover'ka.:) więc nie wiem jak to jeszcze prosciej wytłumaczyc... mogę co najwyzej załączyc zdjęcia jak to wygląda na podłodze:D
camaro17 - Sro Sie 03, 2011 13:51

MateuszD416, bardzo proszę o foto :)
MateuszD416 - Czw Sie 04, 2011 21:53

http://www.fotosik.pl/pok...b805248a28.html
Nie wiem czy cokolwiek takie zdjęcie moze pokazac, ale najwazniejszy jest fakt,ze jest to seryjnie przelozony kompletnie bez żadnej rzeźby akurat na tym zdj fotel pasazera.:P

borek88 - Pią Sie 05, 2011 21:00

i kots sie wypowie??
ja mam z zs'a i szyny inaczej do podłogi sa przykrecane

greg-si - Sob Sie 06, 2011 09:52

MateuszD416, szyna z R400 więc pewnie były to fotele z R400 przerobionego na ZS albo jakieś fotele zrobione standardowo. Fakt jednak jest taki że nie widziałem w ZS takiej szyny.
MateuszD416, jak byś mógł cyknąć foty całych foteli przednich oraz od spodu jak ta szyna jest przymocowana do siedziska. Ułatwiło by to identyfikację bo to ciekawa sprawa.

Co do mojego tematu to zrobił mi się wczoraj sportowy wydech :) Szukam więc tłumika końcowego ale Bosal ok 300zł :/
A kilka godzin wcześniej spłukałem się kupując ostatnie graty do kolejnych zabaw przy R.
W przyszłym tygodniu ruszam grubo z robotą :)

borek88 - Sob Sie 06, 2011 14:39

greg-si napisał/a:
A kilka godzin wcześniej spłukałem się kupując ostatnie graty do kolejnych zabaw przy R.
W przyszłym tygodniu ruszam grubo z robotą :)

a jeszcze nie dawno cos wspominałes o sprzedazy;p nie ma jak przywiazanie

greg-si - Sob Sie 06, 2011 16:53

Cytat:
a jeszcze nie dawno cos wspominałes o sprzedazy;p nie ma jak przywiazanie

Nie wszystko potoczyło się tak jak myślałem. Jednak nie ma tego złego :)

Remigiusz - Sob Sie 06, 2011 18:47

greg-si, Greg fotele i fura pierwsza klasa teraz :razz:
greg-si - Sro Sie 10, 2011 20:38

Ktoś na zlocie powiedział że mam małą tarczę z tyłu. Dziś ją powiększyłem :D

Jutro porządne odpowietrzenie i jeśli znajdę materiał na wspornik linki ręcznego to go zrobię.
Wczoraj natomiast wpadły nowe amortyzatory:

Jednak co nowy amor to nowy amor :)

camaro17 - Czw Sie 11, 2011 08:44

greg-si, pełen szacunek, widzę że na poważnie mody idą z twojej strony w R400, chyba teraz tak szybko się z nim nie rozstaniesz :) Na zlocie mówiłeś że musisz zmienić 4 kółka :) a tu jak na razie zmieniasz elementy układanki na PERFORMANCE :)

Śledzę mody i zacieram ręce jak to wyjdzie :)

Napisz szerzej co to za amorki i z czego hebelki na tył ? A te przewody w stalowym oplocie na tyle to już wcześniej zakładałeś czy dopiero teraz ?

greg-si - Sro Paź 12, 2011 12:48

Cytat:
Napisz szerzej co to za amorki i z czego hebelki na tył ?
Amortyzatory Kayaba AGX z regulacją twardość. Przód w 4 zakresach a tył w 8.
Hamulce to mój projekt nad którym przesiedziałem pół zimy by to zgrać. Tarcza 280mm a zacisk na adapterze z Hondy Prelude.
Kupiłem zaciski bo myślałem że podejdą bez przerabiania na tarczę z ZS180. Niestety rozstaw w jarzmie był za mały a nikt nie chciał mi sprzedać samych jarzm z ZS`a. Więc stwierdziłem że troszkę się narobię ale założę coś większego.
Jeszcze nie wiem czy zostanę przy tym hamulcu bo musi się ułożyć i muszę sprawdzić czy nie będzie hamował za mocno.

Cytat:
A te przewody w stalowym oplocie na tyle to już wcześniej zakładałeś czy dopiero teraz ?

Już z 1,5 roku ze mną jeżdżą. Z przodu oczywiście też ;)

W gruncie rzeczy zrobiłem w tym samochodzie wszystko co chciałem. Dalszych koncepcji brak no może jakieś gumki w zawieszeniu się wymieni jak powie jakaś dość no i tłumik końcowy bo ten się dorobił dziurki. Chyba że postanowię nie rozstawać się z budą wtedy będę czekał aż kunie pod maską się oźrebią :)

Takie tam też małe porównanie spalania: http://www.spritmonitor.de/en/detail/304391.html

Dziś z racji odwiedzin złomowiska (wywiozłem stary tłumik) postanowiłem zważyć R.
Jak kupiłem samochód ważył 1120kg z 1/4 zbiornika paliwa. Dziś z taką samą ilością 1195kg.
Szczerze myślałem że waży więcej bo z istotniejszych dla wagi rzeczy doszły:
- kompletna zabudowa audio z wygłuszeniem bez subwoofera
- stabilizator przedni 24mm (był 21mm)
- stabilizator tylny
- przednie hamulce z wentylowanych 262mm na dwutłoczkowe 282mm
- tylne hamulce z 239mm na 280mm
- zapas 14' na dojazdówkę 15'
- siedzenia z MG ZS
- elektryczne lusterka, halogeny, instalacja podgrzewania siedzeń
- trochę blachy odpadło bo rdza sobie hula

Tak czy siak myślę że ok. 75kg więcej to nie dużo ;)

Edit: 12.10.11

Kilka rzeczy w ostatnim czasie się zmieniło.

Udało się dostać felgi 15' które spełniają moje oczekiwania :)
Początkowo miałem zrzucać całe hamulce i wracać na zimę do 14'. Jednak stwierdziłem że to daremna robota i postanowiłem poszukać felg 15' które wejdą na moje hamulce. Miała być stal lecz 15' do których miałem dostęp obcierały o zacisk.

Później trafił się kupiec na samochód jednak ze względu że ciut za dużo pracy w niego włożyłem postanowiłem że autko najprawdopodobniej będzie miało u mnie dożywocie :) Przeznaczenie to narazie poruszanie się nim na codzień i do zabawy.

Wtedy też zacząłem szukać felg tym razem alu. Standardowo markowe, lekkie najlepiej oem. No i trafiłem na felgi Enkei 15' które ważą 6,1kg sztuka.


Może jak się je wyczyści z rdzy to będą troszkę lżejsze ;)

Tak wyglądają na samochodzie:


Szału nie ma ale nie o to w tym chodziło. Zresztą felgi będą na zimę i...
Do felg dostałem w gratisie dwie oponki Kumho z połowy 2010 roku z ponad 7mm bieżnika. Jeszcze dwie jakieś i będzie trzeci komplet na lato :P

Teraz pozostaje poszukać oponek na zimę.

Co dalej?

Felgi są w stanie średnim więc pasowałoby je troszkę przemalować. Mój typ to czarny mat. Może macie jakąś propozycję? Srebrny i biały odpada ;)
Na pewno zmienię też pompę hamulcową na 1' bo ta nie daje rady.
Kilka rzeczy jest jeszcze w głowie. Jakie? Zobaczycie jak znajdę pracę :)

bociannielot - Sro Paź 12, 2011 13:22

greg-si napisał/a:
Mój typ to czarny mat. Może macie jakąś propozycję? Srebrny i biały odpada
to ja bym walił w czarny mat w takim razie :ok: ew połysk też źle nie wygląda z daleka
Remigiusz - Sro Paź 12, 2011 16:05

greg-si, Fajne Felgi i one są białe czy srebrne. Bo jak białe to wal na biało :mrgreen:
tronsek - Sro Paź 12, 2011 16:18

greg-si napisał/a:
Srebrny i biały odpada
Jeżeli te kolory odpadają, to tylko i wyłącznie czarny mat. W środek zdałoby się wsadzić jakiś dekielek.
greg-si - Czw Lis 10, 2011 12:36

Remi55 napisał/a:
greg-si, Fajne Felgi i one są białe czy srebrne. Bo jak białe to wal na biało :mrgreen:

To jest srebrny z tym że dość jasny. Jaśniejszy niż mam 16'ki

tronsek napisał/a:
Jeżeli te kolory odpadają, to tylko i wyłącznie czarny mat. W środek zdałoby się wsadzić jakiś dekielek.

Dekielki są z tym że dwa mają połamane mocowania. To się zrobi ;)
Popatrzyłem jeszcze i grafitowy wygląda w miarę.

Jakiś czas temu widziałem scirocco z felgami w czarnym macie i super mi się podobały. Zacząłem wtedy żałować że swoich 16' nie strzeliłem w taki kolor :)

EDIT:
No i pakiet zima aktywny:

Kto zgadnie co zmieniłem :D
Tutaj zdjęcia ile zacisk ma luzu w tej feldze:

No i taki mały gadżet ;)

Dekielki wyglądają co najmniej śmiesznie. No ale nie mam pomysłu na kolor bo musiałem je pomalować a że będzie w przyszłym roku czarny mat to już poszedłem w tą stronę. No chyba że pomalowałbym je w kolor samochodu.

tronsek - Czw Lis 10, 2011 17:34

greg-si napisał/a:
Dekielki wyglądają co najmniej śmiesznie.
A mi się właśnie podobają. Conajmniej śmiesznie wyglądałyby w kolorze auta. Jest :ok:
Remigiusz - Czw Lis 10, 2011 17:43

Skąd ja ten luz znam :mrgreen:
tronsek - Czw Lis 10, 2011 17:49

greg-si napisał/a:
Kto zgadnie co zmieniłem
Fotele i kanapa wróciły do serii :d
Szkoda bo te od ZS'a świetnie wyglądały.

camaro17 - Pią Lis 11, 2011 00:11

Właśnie o co chodzi że nie masz już foteli z MG ZS?? No i Greg, na nowym felunku + opona strasznie poszedł do góry, czyżbyś również sprężynki wymieniał ??
Adrian - Pią Lis 11, 2011 11:09

Z tego co pamiętam, to w standardowych, przednich fotelach greg-si ma zamontowane maty podgrzewające. Na zimę dobra sprawa. :wink:
greg-si - Pią Lis 11, 2011 12:09

Drużynowo dobrze sobie radzicie :)
1. Rzecz oczywista to to że wpadły zimówki na nowych felgach
2. To siedzenia. Wleciał standard bo te są podgrzewane. Siedzenia z ZS wpadną na wiosnę.
3. To zawieszenie :) Wleciały oem sprężyny i amorki. Po zeszłorocznych przebojach z podjazdem na wzniesienia stwierdziłem że wracam do serii na zimę. Zresztą szkoda mi tłuc nowe amorki po śniegach.

W zimę wpadną poliuretanowe górne mocowania amortyzatorów do zawieszenia na lato. Jak będzie jakaś kasa to dalej będę brnął w poprawę zawieszenia.
Camber kit`y (choć to wyjdzie dopiero na wiosnę jak założę letnie felgi i zawieszenie czy wogóle jest taka potrzeba) i grubszy stabilizator na tył i ewentualnie na przód.

A z rzeczy przyziemnych to udało się dostać pełne nadkola tylne :)

Na razie z partyzant ze srebrnymi wkrętami ale na dniach je zmienię jak dowiozą do sklepu czarne.

Remigiusz - Pią Lis 11, 2011 12:41

Czym malowałeś zaciski ?? Hammerite :wink:

I skąd te nadkola w końcu dorwałeś :mrgreen:

greg-si - Pią Lis 11, 2011 12:59

Remigiusz napisał/a:
Czym malowałeś zaciski ?? Hammerite :wink:

Dokładnie. Według mnie tania i dobra alternatywa.

Remigiusz napisał/a:
I skąd te nadkola w końcu dorwałeś :mrgreen:

Ze sklepu :)
Facet nie chciał nic powiedzieć o ich numerach. Jednak po tym co jest na nich napisane wnioskuję że są z civic`a 95-00. Choć wszystkie jakie przymierzałem były do civica 95-00 ale tylko te tak dobrze pasują.

Remigiusz - Pią Lis 11, 2011 13:07

No mnie tez będzie czekało pomalować zaciski hammerite bo bo farba do zacisków juz wyblakła :D
Markzo - Pon Gru 12, 2011 08:35

zaaacne mody Milordzie :D ciekawią mnie te nadkola ;) i coś Ci tam ruda wyłazi :(
greg-si - Pon Gru 12, 2011 20:43

Mam nadkola więc może jakoś latem zrobi się blachę ;)
No chyba że zmienię gablotę tzn. kupię inną 400`kę :)

Dildo - Wto Sty 17, 2012 14:08

Podziwiam i gratuluję modyfikacji :) Zebym ja miał taką chęć i zaparcie robienia czegokolwiek u siebie.. Ostatnią rzeczą jaką zrobiłem było pomalowanie felg stalowych na czarny mat i kupienie na prawde wypasionych kołpaków. Teraz noszę się z zamiarem pomalowania front lipa w przednim zderzaku bo trochę wyblakł - z tyłu listwę pomalowałem w lato i o dziwo farba swietnie się trzyma a na innym forum dawali ze posiedzi dwa trzy miesiace. U mnie rudej jest tylko troszeczke przy górnej uszczelce przy przedniej szybie - pewnie to zasługa myjni automatycznej na którą smigam kilka razy w miesiącu. Ale jest praktycznie nie widoczna na pierwszy rzut oka.

Tak więc jeszcze raz napiszę, podziwiam chęci i zapał bo ja moze i chęci mam ale jak tylko stane przy samochodzie odechciewa mi się.. :)

greg-si - Wto Sty 17, 2012 17:50

Dildo, dzięki :)
Tak czy inaczej niedługo coś się będzie działo bo głowę mam pełną pomysłów :) I i już pewne graty są ;)
Jedyne ograniczenie to czas i $$$

Dildo - Wto Sty 17, 2012 18:09

Podziel się tymi pomysłami :)
greg-si - Sob Lut 04, 2012 16:42

Zima zimą ale coś się dzieje ;)
Dziś postanowiłem pomalować 3 pierdółki które lekko zaszły rudą:


Łączniki stabilizatora tylnego które dostałem za małe pieniądze i nowy stabilizator przedni. Tym razem najgrubszy jaki idzie dostać czyli 26mm (ZS180 ma 24mm).
Do tego oczywiście nowe łączniki przednie (na górze):

I camber kit na tył z poliuretanami.
Jakieś inne poliuretany też są:

Także stage II zawieszenia uważam za rozpoczęty ;)

Dostałem też od Tomiego paczuszkę z nowymi klockami na przód i tył, filtrem przeciwpyłkowym i gumkami tylnego stabilizatora. Na tył wleci 22mm projektu własnego :)

camaro17 - Sob Lut 04, 2012 18:04

greg-si, no.no..... czekam z niecierpliwością na montaż tych camberków i jakieś wrażenia z użytkowania :) a tak z ciekawości to gdzie je nabyłeś , czy to może jakieś dedykowane do Hondy 5D???

co do stabilizatora to bardzo dobre posunięcie, sam w swoim R400 wymieniłem serię na grubego bata od MG ZS V6 :) ciężko wchodził przy montażu ale się udało :)

Greg, pomyśl może jeszcze o tylne, a dokładnie rozpórka tylna dolna , powiem Ci że jest to bardzo fajna opcja, ja dopiero jak zamontowałem to + stabilizator, zaczęło to dobrze ze sobą współpracować ...

greg-si - Czw Lut 23, 2012 19:06

camaro17 napisał/a:
Greg, pomyśl może jeszcze o tylne, a dokładnie rozpórka tylna dolna , powiem Ci że jest to bardzo fajna opcja, ja dopiero jak zamontowałem to + stabilizator, zaczęło to dobrze ze sobą współpracować ...

Żeby zamontować grubszy stabilizator i żeby nie rozerwał budy z tyłu wleci wzmocnienie. Coś takiego:

Wtedy rozpórka jest już zbędna ;)

Camber kit jest z civica. Zakres regulacji od ok. 150 do 195mm gdzie fabryczny ma rozstaw 175mm. Więc regulacji troszkę jest w obie strony. Najpierw się ustawi na fabryczne 175mm a później się pobawię :)

W każdym razie to dopiero na wiosnę ;) Narazie zbieram sukcesywnie graty (bo z dostępnością jest kiepsko jak np. z łącznikami stabilizatora), dopieszczam je, a jak pogoda zacznie być sprzyjająca zacznę powoli wszystko zarzucać.

EDIT:
Jak lecą iskry wiedz że coś się dzieje :)

slax - Czw Lut 23, 2012 23:00

greg-si, nic tylko rzniesz całymi dniami :rotfl:
greg-si - Nie Kwi 01, 2012 12:57

Przyjechałem z pracy i zastałem 'nowe' nakrętki:

2h roboty i wyglądają tak:

Stare są już tak zmaltretowane że tylko ja umiem je odkręcić :P

EDIT:

Pasowałoby coś więcej napisać :)
Ogólnie cały czas staram się coś robić, jednak wiadomo z czasem jest kiepsko.
W lutym zacząłem wymieniać gumki na poliuretany. Miał mi to zrobić mechanik ale pogadałem z nim a on że lepiej nowe wahacze ale to i tak nie warto etc.
Wziąłem więc sprawy w swoje ręce :) Śruby był mocno pozapiekane więc było trzeba użyć kątówki. Stąd zdjęcie z 23 lutego ;)
Niektóre klucze się poddały:

Podczas wymiany gumy tragicznie nie wyglądały, były sztywne ale już powoli niektóre się kruszyły.
PU w wahaczu poprzecznym:

Za wciskarkę zrobiło imadło :)
Niby wszystko pięknie ale wsadzić to do samochodu był problem. Guma jakoś pracowała i wszystko szło wyjąć/włożyć bez problemu. Z PU już tak łatwo nie było.
W chwili obecnej cały tył (oprócz dużych cukierków) jest w PU.
Jak już ciągnę zawieszenie tylne to obecnie rzeźbię mocowanie pod grubszy stabilizator tylny (będzie 22,5mm). Projekt jest już na ukończeniu.
Co do stabilizatorów to przedni stabilizator 24mm z MG ZS180 chciałem zastąpić grubszym z civic`a VTi. Pierwsza sztuka 26mm okazała się niepasująca. Wtedy wyszło na jaw że były dwie wersje stabilizatorów 26mm w civic`ach (niby jest jeszcze jeden ale nie trafiłem na niego). Sprzedałem pierwszy kupiłem drugi i podpasował.
Wszystko pięknie, stabilizator przykręciłem (na PU oczywiście) i przejechałem się po mieście.
Po przejażdżce wpadłem do kanału zobaczyć śruby czy się nie poluzowały a tam jedno z mocowań do sanek wygląda na lekko pęknięte. Świadomie nie zmieniałem owych mocowań bo pasowały te z R :)
Rzuciłem okiem na te z civic`a. Fakt różnią się pierdołą która wzmacnia owo mocowanie by nie pękło jak u mnie. Teraz jest z przodu 26mm :)

Nastała piękna wiosna :)
Zarzuciłem więc nowe oponki na felgi:

Oj nastękał się wulkanizator gdy je zakładał. Fakt że facet działa od niedawna ale powiedział że pierwszy raz miał takie problemy. Coś też kiepsko szło wyważenie. Opony mają jakieś dziwne bicia poziome. Mam nadzieje że nie będzie czuć tego na aucie.
Ostatnimi dniami przyleciał do mnie następny komplet kół:

Szkoda mi nowych opon więc kupiłem jakieś stare specyfiki do polatania.
Na felgi nie patrzcie, to tylko fatamorgana :P

Wczoraj odświeżyłem zaciski z lewej strony samochodu i założyłem nowe klocki przednie. Jak się okazało tylne klocki są w miarę równo zdarte więc jeszcze troszkę pojeżdżą.

Co dalej?
W najbliższych dniach mam zamiar skończyć zabawę ze stabilizatorem tylnym, ustawić geometrię, odświeżyć prawe zaciski i wrzucić letnie felgi. Mam nadzieje że uda mi się to zrobić w kwietniu bo praca ostro mnie absorbuje.
Później powrót do stołków z ZS i cieszyć się z tego co jest :cool:
A dalej zobaczymy :twisted:

Markzo - Nie Kwi 01, 2012 13:19

mody zacne ;) tylko pod maską coś licho :P podziałaj w tym kierunku ;)
greg-si - Nie Kwi 01, 2012 13:49

Markzo napisał/a:
tylko pod maską coś licho

Licho licho, ale jest super hiper wkładka K&N która mi wydech rozwaliła :P
Ważne że konie nie zdychają ;)
A koncepcje są dwie co z tym fantem zrobić. A nawet trzy :)

leszczu - Nie Kwi 01, 2012 20:01

Markzo napisał/a:
tylko pod maską coś licho

Trzeba coś najpierw zrobić z ta rudą. :neutral:

Markzo - Pon Kwi 02, 2012 00:03

z rudą dramatu nie ma ;) jakie plany Greg? co pod maske upychasz?
greg-si - Pon Maj 28, 2012 16:58

Czuję że z rudą walka została przegrana kilka lat temu.
Gdybym dobrze obadał samochód w pierwszym roku po kupnie i zrobił co trzeba to może udałoby się zachować budę. Teraz już chyba za późno...

Markzo napisał/a:
jakie plany Greg? co pod maske upychasz?

Jest kilka wariantów. Ale najbardziej prawdopodobne to dalej 1.4 bądź jakiś głębszy swap na 1.6 lub 1.8 :D
Ale to nie prędko. Bo jeśli swap to z grubej rury i do koni pod maską dołączy baranek :)

Mam jeszcze dwie zupełnie różne koncepcje na kolejne auto. Oczywiście zostaję przy marce Rover. Żadne MG nie wchodzi w grę :P

Edit:
Czasu trochę minęło i można powiedzieć że z grubsza wszystko skończone.
Felgi 16' zarzucone, zawieszenie w pełni zrobione wraz ze wzmocnieniem tylnym i stabilizatorem 22,5mm, stołkami z ZS, bandaż na wydech.
Troszkę o oponach. Przeszedłem w tym roku z 195/50/16 (Dunlop Sp Sport 01) na 195/45/16 (Goodyear Eagle F1 GS-D3). Myślałem że będzie hardcore na tych oponach jeździć. A tutaj miła niespodzianka. Są bardziej miękkie niż te o wyższym profilu. Jednak ścianka boczna w Dunlop`ach jest twardsza niż w Goodyear`ach. Co do samej jazdy to po kilkuset km mogę powiedzieć że Goodyear lepiej hamuje i trzyma na zakrętach. Dunlop skręcał precyzyjniej (twardsza ścianka). Tak jest na suchym, na mokrym jeszcze testów nie było.
Wiadomo blacha ciągle mnie denerwuje...

Ostatnio zimówki dostały nowy lakier. Dzięki piaskowaniu felgi schudły 100g i ważą równo 6kg. Syfu było na nich sporo. W końcu wyszedł na nich napis producenta:


Dziś też zaryłem podłogą o ziemię na parkingu nieutwardzonym. Katalizator po tyłku dostał srogo swego czasu ale podłoga to był pierwszy raz. Parking fakt faktem był strasznie nierówny. Przy tym wyszło że buda pracuje na takich nierównościach dość znacznie. Pasowałoby spiąć ją.

Są dwie szybkie fotki z przed tygodnia :)


Edit:
Po zlocie mogę coś powiedzieć o moim zawieszeniu :)
Pośmigało się troszkę na torze i wiem że kasa która poszła w zawias i hamulce została dobrze zainwestowana :)
Samochód prowadzi się pewnie, nawet podczas hamowania podczas skrętu. Gdy czuć było że tył lekko wypada z toru kontra była zbędna. Tył jakoś wracał na tor jazdy. Mam nadzieje że uda się zobaczyć dokładnie filmiki bo w przypływie emocji może nie zwróciłem uwagi że robiłem kontrę. Problemy które miałem w tamtym roku gdy przód mi wyjeżdżał w tym roku kompletnie nie miał miejsca. Inna opona no i inne stabilizatory :)
Co do reszty to po raz pierwszy wypróbowałem siedzenia podczas sportowej jazdy :) Teraz jest bajka. Jakiś czas temu na bemowie ze starymi siedzeniami musiałem zapierać się o wszystko dookoła a teraz nic z tych rzeczy. Kompletnie nie miałem problemu z pozycją za kierownicą.

Ogólnie wypadło moje auto na zlocie dość dobrze bo w klasie przegrałem tylko z R400 Arcziego (też grzebnięty zawias) mocniejszym o ok 40km i 60NM. Przegrałem o 0,2 sekundy :) Troszkę też poganiałem za Żabą i ewidentnie było widać jak dostawałem po tyłku na wyjściu z zakrętu a przed zakrętem i w nim jakoś udawało się nadążyć.

Trzeba myśleć teraz co zrobić by autko lepiej się zbierało :) I rzecz jasna poprawić technikę bo jeszcze kilka kwestii jest do ogarnięcia.

Markzo - Pon Maj 28, 2012 17:26

Gratki wyniku, szacun :ok: trzeba będzie porownac w biłgoraju jak sie ma seria 180tki do Twojego zawiasu ;) czekam na jakies zmiany pod maską :D
greg-si - Czw Cze 07, 2012 13:13

Porównamy, porównamy choć na oponkach na tor samochód gorzej reaguje na ruchy kierownicą. Opony są bardziej miękkie pomimo że to 195/50/15. Nowy kolor felg wygląda nawet nawet :)
Pod maską wyląduje mam nadzieje jutro nowa rzecz :)
A tak wyglądają opony po kilku kółkach w Radomiu:

Ciężko to ująć aparatem ale coś widać. Kręcenie kółek w jedną stronę nie jest za dobre :P

Remigiusz - Czw Cze 07, 2012 13:22

greg-si, Widać i to ładnie :D Ostra jazda :mrgreen:
greg-si - Pon Cze 11, 2012 20:44

W sobotę już samochód był przygotowany na Biłgoraj a tu kałuża pod autem:

Postanowiłem odpuścić. Ale co ma zginąć nie utonie :)
Przy okazji nagrałem sobie onboard`a. Wychodzi że mam 12s do 100km/h :)

Remigiusz - Pon Cze 11, 2012 20:58

greg-si, Ładne fele :wink:
maniu48 - Czw Cze 14, 2012 19:29

Greg na torze po jednym kołku mogła byc zmiana kierunku. Ja mam to samo ze swoimi oponami-wczoraj dopiero zauwazylem.
greg-si - Pią Cze 15, 2012 14:29

maniu48, no właśnie fajnie by było. Tak było w tamtym roku że w połowie nawrót i jazda na zad. W przyszłym roku będzie trzeba ustalać tak by mniej więcej po równo było zakrętów w lewo i prawo.
Tak czy inaczej w przyszłym roku będę na torowych oponach a nie do jazdy na co dzień.

Edit:
Coś się dzieje sie :D

Prace trwają :)

Edit:
Troszkę się pojeździło ;)

Impreza na STW Center. Nawierzchnia to beton i płyty ekologiczne czyli pół na pół trawa/zieleń/piach z betonem. Zabawa była super :)
Strasznie ślisko i nierówno. Samochody dostawały ostro po tyłku. Niektórzy po wolnych przejazdach wycofali się (strasznie dziurawo i nierówno), inni zaliczyli awarie (padały sworznie, półosie). Mi się udało przejechać 8 prób plus kilka wolnych przejazdów bez żadnych awarii :) Raz tylko opony zaliczyłem :p
Pierwszy raz miałem okazję zaliczyć tyle boków. Samochody latały jak szmaty po pętli jak i po oponach ograniczających wytyczoną trasę.
Wrażenia na tle innych aut przyzwoite. Kilka civiców zostało w tyle, 3x przestrzeliłem metę (sam strzeliłem sobie w kolano jeżdżąc z włączonym ABS). Tył niesamowicie mi się ślizgał, na początku jakbym jechał w zimie. Później po zrobieniu różnicy w ciśnieniu przodu i tyłu (z tyłu 0,5bara mniej niż z przodu) samochód dało się ogarnąć choć wraz latało się bokami.
Czekam na następną okazję do pojeżdżenia :)

Markzo - Pon Sie 27, 2012 09:42

kiera super! :D widać,że fura daje dużo radochy ;) i o to chodzi ;)
greg-si - Pon Sie 27, 2012 20:02

Radocha jest ale może być większa :) I będzie większa :D
Ciągle są kłopoty ze stabilnością auta na mokrym.
Wczoraj pojeżdżawka w deszczu. Pomimo zdjęcia wiatru z tylnych kół i zrobienia różnicy 0,8 bara (większa wartość i mogłoby ściągnąć oponę z felgi) sporo zakrętów przejechałem bokiem. Raz nawet nie udało się wyprowadzić samochodu i zrobiłem ładny piruet :) Oczywiście pod względem rezultatów lipa ale jeśli chodzi o zabawę to super, jeszcze troszkę lepiej opanować auto i by był banan na twarzy przez tydzień :D

Opcji ślizgania się tyłu jest kilka ale najprawdopodobniej winne są tylne opony które nie kleją tak dobrze. Większe hamulce z tyłu też tutaj pewnie odgrywa sporą rolę bo gdy hamowałem wcześniej problemów prawie nie było.
Tak czy inaczej na następny rok z tyłu wyląduje inna opona (bardzo możliwe że semi slick z tym że nowszy bo obecne to też semi slick) a do kolejnego projektu regulator siły hamowania.
Obowiązkowo też poliuretany na przód :)
Nic tylko lać, płacić mandaty i jeździć :mrgreen:

Markzo - Pon Sie 27, 2012 20:07

greg-si napisał/a:
Nic tylko lać, płacić mandaty i jeździć

:D

Co do reszty, to jestem ciekaw tego Twojego zawiasu i czekam na jakiegoś spota, zeby to obadac na zywo :) ciekaw jestem roznic w stosunku do 180tki :)

greg-si - Pon Sie 27, 2012 20:31

Markzo, jak będzie lepsza opona to będzie można dobrze porównać.
Chociaż wczoraj w bonusie jak już było sucho samochód jechał przyzwoicie. Zaczynają się niższe temperatury więc już może być coraz gorzej z trzymaniem opon bo jednak mam starą gumę na tyle.

ArO - Nie Gru 02, 2012 23:20

greg-si, wpadl juz ten regulator siły hamowania? :D
greg-si - Pią Sty 04, 2013 15:56

Niet, w tym nie będzie.
Być może ogarnie się coś takiego w następnym. Zobaczymy bo rozkład masy będzie inny.
A propo R to audio wywalone, środek na podgrzewanych stołkach, zawiecha w połowie seria :)

EDIT:

Letnie wspomnienie :)

Harry - Pią Sty 04, 2013 23:39

co Ty masz za felgi ?
greg-si - Sob Sty 05, 2013 20:00

Felgi to jakiś model Enkei. Ten sam co rok temu w zimie ;)
Tylko teraz jest na zimę stalówka 15', Enkei 15' z foto wyżej na tor i 16' do lansowania się na co dzień ;)

mironTG - Pon Lut 25, 2013 20:49

Jestem nowy, poradziłem sobie z fotelikami z H Civic, nie prezentują się tak ładnie jak Twoje ale pół skórka z granatowym welurem jest całkiem całkiem. Mam 420 Di od kilku tygodni, skasowałem PUGOLA 306, z racji wieku bardziej mi pasuje, tak twierdzi mój syn :mrgreen: .
DENIZOTAC - Czw Mar 28, 2013 11:26

Do 15 jaki masz profil tych opon 50 ?? ?
greg-si - Czw Mar 28, 2013 12:33

Na grafitowych 195/50/15 a stalowych 175/65/15. 16`ki były 195/45/16.

Nowy sezon, nowy R i nowe rozmiary :)
R420Si z racji innych mas, innej mocy dostał letnie 16`ki 205/50/16, grafitowe jeszcze nie zadecydowałem ale albo 205/50/15 lub 195/55/15 a o zimówkach jeszcze nie myślę ;) Jak ogarnę 90% tego co jest do zrobienia w 2.0Si to będzie nowy temacik :)

A z 1.4Si niedługo będzie trzeba się pożegnać...

camaro17 - Pią Mar 29, 2013 09:15

greg-si, gratki, czekam z niecierpliwością na nowe fotki tego twojego R420i
widzę że sentyment jest i zacięcie w jednym kierunku :) Ale trochę gratów poprzekładasz z granatowego do nowego ?? ? :)

Markzo - Pią Mar 29, 2013 09:27

2,0 faaaaajnie się rozwija hehehe :D
greg-si - Pią Mar 29, 2013 13:15

camaro17 napisał/a:
widzę że sentyment jest i zacięcie w jednym kierunku :) Ale trochę gratów poprzekładasz z granatowego do nowego ?? ? :)

Oba to JRJ czyli tahiti blue :)
Hmm, siedzenia, czujnik temperatury wody, zawieszenie już jest w 2.0. Dziś zacząłem przerzucać hamulce i jutro jak pogoda pozwoli to skończę wyciąganie gratów z 1.4.
Ogólnie plan jest taki żeby 2.0 jeździło lepiej od 1.4. Do tego oczywiście jest trochę różnych bonusów których nie było w 1.4.

Markzo napisał/a:

2,0 faaaaajnie się rozwija hehehe :D

Tylko trwa to trochę. No ale na Grzybów powinno być większość co trzeba :)

DENIZOTAC - Nie Mar 31, 2013 21:42

To Kiedy Ten Nowy Temacik z Nowym R ;) Doczekać się nie mogę xd ;)
greg-si - Nie Mar 31, 2013 22:50

Do tematu jeszcze troszkę czasu.
Ale będę 2.0Si w Grzybowie gdzie można coś pogadać i zobaczyć autko ;)

maniu48 - Pon Kwi 01, 2013 11:27

Ja bardzo chętnie oglądnę a nawet jeśli pozwolisz zobaczę jak sie go prowadzi.
greg-si - Pon Kwi 01, 2013 13:43

Ale 420Si to praktycznie to samo co 1.4Si. Zawieszenie praktycznie takie same, hamulce takie same. Jedynie kilkanaście KM i Nm więcej i inna waga.
Także nie ma czym się podniecać.

tronsek - Pon Kwi 01, 2013 14:30

greg-si napisał/a:
Jedynie kilkanaście KM
no nie takie kilkanaście, bo o niemal 30% więcej :) a to dużo.
rovek - Pon Kwi 01, 2013 16:07

Do tego 420Si to seria T, a więc lepsza i mniej awaryjna konstrukcja.
Markzo - Pon Kwi 01, 2013 17:49

greg-si napisał/a:
Także nie ma czym się podniecać.

czy ja wiem... :mrgreen:

kadzaf - Pon Kwi 01, 2013 17:55

Markzo napisał/a:
greg-si napisał/a:
Także nie ma czym się podniecać.

czy ja wiem... :mrgreen:

Gregi pewnie juz wyzwyczaił sie,wiec dla niego wiekszej roznicy nie ma .
Co i innego dla kogos kto cały czas jezdził jednynie 1,4.
No wiec nic mi nie pozostaje powiedziec prucz ,poturbuj go :mrgreen:

greg-si - Sob Kwi 27, 2013 18:17

kadzaf napisał/a:
Co i innego dla kogos kto cały czas jezdził jednynie 1,4.

Z niższych obrotów jest na pewno lepiej, inny moment obrotowy. Jednak wraz "dupy nie urywa".
kadzaf napisał/a:
No wiec nic mi nie pozostaje powiedziec prucz ,poturbuj go :mrgreen:

Chcesz być moim sponsorem :D
Skończmy w tym momencie z gadaniem o 2.0. Przyjdzie na niego jeszcze pora ;)

Co do 1.4.
Samochód stoi uziemiony bo pękł sztywny tylny lewy przewód hamulcowy :/

EDIT:


Kilka ostatnich zdjęć bo historia się kończy a handlarzyki zaczynają się bić :D

tuners - Nie Kwi 28, 2013 09:31

Już myślałem że to 2.0turbo sprzedajesz xd
kadzaf - Nie Kwi 28, 2013 14:02

tuners napisał/a:
Już myślałem że to 2.0turbo sprzedajesz xd

sprzedaje tego wołka (1.4) bo kasa potrzebna na dołozenie 4x4 do tego Ti pewno :twisted:

greg-si - Nie Maj 05, 2013 09:16

Historia z tą budą zakończona.
Samochód sprzedany...