Zobacz temat - [R75] Wysprzegllik, dwumasa, tarcza, docisk, koszty
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] Wysprzegllik, dwumasa, tarcza, docisk, koszty

lkwiatos - Pon Cze 29, 2009 10:49
Temat postu: [R75] Wysprzegllik, dwumasa, tarcza, docisk, koszty
Witam
Dziś już nie pojadę nigdzie swoim R :-( - biegi przestały wchodzić.
Sprzęgło jest bardzo miękkie i bardzo niskie więc napewno mam usterkę pompa sprzegła
- wysprzęglik.
Pompa raczej jest dobra, troszke tylko wilgotna ale usterka pojawiła się nagle i pod samochodem
zaobserwowałem tłusta plamę więc wszystko wskazuje na wysprzęglik.
Mam 4 pytanka:
1) Czy rzeczywiscie przy usterce wysprzeglika płyn zleje się pod samochód?
2) CZy brak sprzęgła/ wyciek płynu to na 100% zawsze pompa lub wysprzęglik? Czy
mogły się np. gdzieś rozszczelnić czy uszkodzić przewody?
3) Skąd i jaki wysprzęglik polecacie?
4) Może ktoś wie jakie są przybliżone koszty naprawy i czy naprawa jest tak skomplikowana
że trzeba jechać do wyspecjalizowanego warsztatu czy raczej w każdym powinni to
naprawić?

Dzięki z góry za odpowiedz

argail - Pon Cze 29, 2009 11:49

lkwiatos napisał/a:
1) Czy rzeczywiscie przy usterce wysprzeglika płyn zleje się pod samochód?

Nie zawsze, ale zazwyczaj
lkwiatos napisał/a:
2) CZy brak sprzęgła/ wyciek płynu to na 100% zawsze pompa lub wysprzęglik? Czy
mogły się np. gdzieś rozszczelnić czy uszkodzić przewody?

Na 99% to pompa lub wysprzęglik - jeśli nic nie kombinowałeś z przewodami od sprzęgła, to jest raczej małe prawdopodobieństwo iż coś się z nimi stało.
lkwiatos napisał/a:
Skąd i jaki wysprzęglik polecacie?

Wysprzeglik od Freelandera - cena około ~380 zł - tańszy i mocniejszy od oryginału
lkwiatos napisał/a:
Może ktoś wie jakie są przybliżone koszty naprawy i czy naprawa jest tak skomplikowana
że trzeba jechać do wyspecjalizowanego warsztatu czy raczej w każdym powinni to
naprawić?

Muszą odsunąc skrzynię biegów - dobry warsztat zrobi to bez problemów, cena (w mazowieckim) około 350 zł za robociznę.
Sugeruję razem z wysprzęglikiem wymienić pompę sprzęgła - po wymianie wysprzeglika na nowy masz bardzo wysokie prawdopodobieństwo rozsypania się pompy sprzęgła - mi się tak stało i paru osobom z forum również.

MaReK - Pon Cze 29, 2009 11:59

Ja w/g zalecen madrzejszych glow proponowalbym rowniez wymienic sprzeglo. Robota ta sama. Sama pompe bym zostawil. To, ze sie poci to jeszcze nie wiele zmienia. Moja sie spocila na 80 tys. km. przed calkowitym padnieciem.

Nie wiem jak tam wysprzeglik od Freelka, ale ktos mi wspominal, ze dlugosc przewodow sie rozni o jakies cm-y. Ale moze warto, skoro u innych dziala.

Ja do siebie wrzucilem komplet SACHSA od Tomiego.

argail napisał/a:
Sugeruję razem z wysprzęglikiem wymienić pompę sprzęgła - po wymianie wysprzeglika na nowy masz bardzo wysokie prawdopodobieństwo rozsypania się pompy sprzęgła - mi się tak stało i paru osobom z forum również.

Mi po 80 tys ;P

Jesli lubisz eksperymentowac, jak ja ;) to mozesz zrobic zamontowac
sobie pompke od BMW. Zalety sa takie, ze:

- koszt pompki to ok. 150 zl.
- nie padnie tak szybko jak od R, o ile w ogole padnie
- zbiorniczek z plynem masz wyniesiony pod maske, jak w wiekszosci aut.

Wady sa takze:

- ciezej operuje sie sprzeglem,
- robota wymaga poswiecenia czasu i nie kazdy mechanik bedzie sie chcial podjac.

Za sprzeglo i wysprzeglik zaplacilem ok. 600 zl.
Za robote zaplacilem 200 zl.

Nalezy uwazac na oring przy montowaniu skrzyni, bo jak sie krzywo wlozy
to moze olej uciec po drodze. Mnie to spotkalo i ponad 500 km przejechalem
bez oleju w skrzyni - tzn. sladowe ilosci byly.

Pozdrawiam,

apples - Pon Cze 29, 2009 15:36

MaReK gdzie tak tanio kupiłeś sprzęgło z wysprzęglikiem?
henryk - Pon Cze 29, 2009 16:54

MaReK napisał/a:
proponowalbym rowniez wymienic sprzeglo. Robota ta sama. Sama pompe bym zostawil.
ja też. A po wyciągnięciu sprzęgła mechanik mógłby sprawdzić jak wygląda koło dwumasowe.
MaReK - Pon Cze 29, 2009 21:47

apples kupowalem u Tomiego w promocji, ale nie wiem jak teraz stoja te czesci.
Dowiedzialem sie od mariusz418, ze przewod z wysprzeglika od freelka mozna ladnie podgiac i bedzie pasowac.

lkwiatos - Czw Lip 02, 2009 16:56
Temat postu: Wysprzęglik zamówiony
A więc zamówiłem wzmocniony wysprzęglik od Freelandera
- chyba dobrze zrobiłem?

Podobno jest jakiejś angielskiej produkcji firmy na "B" - zapomniałem nazwy :-)
A zamówiłem go z tego link'a
http://www.allegro.pl/ite...k_sprzegla.html

MaReK - Czw Lip 02, 2009 21:47

Po moich modyfikacjach sprzeglowych, oraz uszkodzonym, niedroznym przewodzie chyba poddal sie wysprzeglik. Mam takie wrazenie, poniewaz na dlugosci calego ukladu jest suchutko, a mimo to po jakims dystansie plyn ze zbiorniczka ucieka...

Prawdopodobnie tez skusze sie na ten wzmocniony od frelka...

Brt - Pią Lip 03, 2009 06:20

MaRkU a Ty czasem juz nie wynmieniałeś wysprzęglika ?? :roll:
sniffer1980 - Pią Lip 03, 2009 07:28

ja miałem w tamtym tygodniu problem ze sprzęgłem. U mnie jednak objawy były inne. U mnie pedał sprzęgła wpadał do środka i jednocześnie przestawał wysprzęglać. Aby wysprzęglić musiałem odciągnąc stopą pedał i wcisnąć raz jeszcze- pomagało na sekunde by móc wrzucić bieg. Chciałem wymienić pompe i wysprzęglik od razu, niestety Tomi nie miał wysprzęglika do 45ki 1,8 a oryginalny kosztował ok 1000zł więc zdecydowałem się tylko na wymianę pompy. Za pompe zapłaciłem 460 a za robociznę 100zl. Narazię sprzęgło chodzi dobrze, choć pedał jak był tak jest bardzo wysoko.
MaReK - Pią Lip 03, 2009 07:42

Brt napisał/a:
MaRkU a Ty czasem juz nie wynmieniałeś wysprzęglika

Wymienialem rok temu, ale boje sie, ze na skutek montazu uszkodzonego (niedroznego) przewodu zostal on uszkodzony ;/

Brt - Sob Lip 04, 2009 05:51

aaa :| :głaszcze:
lkwiatos - Wto Lip 07, 2009 09:41

Otrzymałem już wysprzęglik. Na etykiecie na opakowaniu można przeczytać że wysprzęglik
pochodzi a Anglii z firmy "Britpart" - tyle że już na samym wysprzegliku (na rurce) są
numery LUK'a (510 0083 10 - Freelander, dla Rovera jest chyba 510 0082 10).
Na pudełku jest numer oryginału UUB000070 - przypominam że kupiłem od Freelandera.

Załączam zdjęcie - trochę dziwie się czemu przyjechał w cześciach. Pooglądałem go trochę
i za nic nie mogę dojrzeć jaka jest jego zasada pracy. Ma wejście i wyjście ale w środku
nic nie widać aby płyn pod wpływem ciśnienia poruszał jakiś tłoczek - nie rozumiem.
Może ktoś wie?


Colin1488 - Czw Lip 09, 2009 10:22

Tłoczkiem tu jest ten okragły pierścień, coś jak w tłoczkach do hamulców.Poskładaj jak ma być z pewnością będzie gitara. :grin:
wojtek0770 - Wto Lip 28, 2009 19:10

Witam Wszystkich milośników i posiadaczy rovera :grin:
Posiadam R75 i mam nastepujący problem z pompkalub wysprzęglikiem.
W pompce jest płyn i nie ucieka nigdzie a pomimo tego jest problem z wrzucaniem biegów :sad: Pedał sprzęgła łapie bardzo nisko a biegi nie wchodzą tzn zależy od szczęścia. Moze wie koś czym to jest spowodowane i co ewentualnie jest do naprawy lub wymiany ?? jakieś propozycje ??

Z góry dziekuje za odpowiedź.
Pozdrawiam Wszystkich.

argail - Wto Lip 28, 2009 22:47

Z tego co piszesz, to może być i wysprzeglik i pompa sprzęgła.
Pompa sprzęgła nie zawsze leje po uszkodzeniu - możesz mieć (tak jak i ja) uszkodzony zawór zwrotny - wówczas sprzęgło łapie bardzo nisko, po pod pompowaniu na chwilę się normuje, nie ma możliwości jazdy na "pół sprzęgle".
Gdyby Ci zdechł wysprzęglik, teoretycznie nie powinieneś móc wbić żadnego biegu, a pedał sprzęgła powinien leżeć na podłodze ... przynajmniej u mnie tak było ;)
100% diagnozę da Ci tylko mechanik.

Marian_K - Sro Lip 29, 2009 10:09

MaReK napisał/a:
Nalezy uwazac na oring przy montowaniu skrzyni, bo jak sie krzywo wlozy to moze olej uciec po drodze. Mnie to spotkalo i ponad 500 km przejechalem bez oleju w skrzyni

MaReK - a jakie były objawy/odgłosy jazdy bez oleju? Jak się zorientowałeś że masz skrzynię suchą?

Pozdrawiam!

MaReK - Sro Lip 29, 2009 18:03

Marian_K napisał/a:
MaReK - a jakie były objawy/odgłosy jazdy bez oleju? Jak się zorientowałeś że masz skrzynię suchą?

Na szczescie ja jestem "muzyk" i slyszalem to w miare wczesniej niz inni :)
Jak rozebralismy dol i wyjelismy korek okazalo sie, ze jest dosc malo oleju.

Wiec szybki demontaz skrzynki, wymiana uszkodzonego pierdzionka i zalanie olejem
ponownie.

Narazie zadnych konsekwencji z tego tytulu nie ma, byc moze dlatego ze bylo dosc szybko naprawione.

Filip - Sro Lip 29, 2009 18:38

Cytat:
MaReK - a jakie były objawy/odgłosy jazdy bez oleju? Jak się zorientowałeś że masz skrzynię suchą?


Przepuszczam,że jak oleju jest mało to biegi będą "twardo" wchodziły. (w poprzednim aucie tego doświadczyłem) :lol:

Mombrey - Sro Lip 29, 2009 21:14

MaReK napisał/a:
Ja w/g zalecen madrzejszych glow proponowalbym rowniez wymienic sprzeglo. Robota ta sama. Sama pompe bym zostawil. To, ze sie poci to jeszcze nie wiele zmienia. Moja sie spocila na 80 tys. km. przed calkowitym padnieciem.

Poniewaz moj R75 mial 115 tys km przebiegu i zeby nie "popiardywac ze strachu", ze "padnie" postanowilem wymienic wysprzeglik + pompka BMW. Poniewaz to ta sama robota dodalem do wymiany docisk + tarcze. Na samym poczatku mechanik ktory montuje pompki BMW do R75 odradzil mi taka przerobke. Zamontowalem nowa pompke od R75 i wysprzeglik od Freelandera.
Teraz jeszcze bardziej "popiarduje ze strachu" bo pedal chodzi bardzo lekko - lzej niz w R200. Czytalem, ze jak chodzi ciezko to dobrze a jak lekko to zle. Dzis nawet zdemontowalem ta oslone zeby zajrzec czy pompka nie cieknie ale na razie jest sucho. Mam zalozona tarcze ze sprezynkami (oryginal byl bez) teraz przy ruszaniu samochod dziwnie drzy.
Porada jest taka:
Jak dziala to nie ruszac. W moim przypadku to nie pozbylem sie stresu zwiazanego z ukladem wysprzeglania a dodatkowo ten stres sie zwiekszyl.

Rowan - Czw Lip 30, 2009 09:42

Mombrey, jeśli wymieniłeś docisk, to może tym jest spowodowana lekka praca układu...
MaReK - Czw Lip 30, 2009 11:43

Ja jak wymienilem komplet. Wysprzeglik, sprzeglo kpl., a pompka zostala stara, to nie mialem zadnych roznic w oporze naciskania pedalu sprzegla.

On od zawsze chodzil tak, jak w R200 ;)

0L0 - Pon Sie 03, 2009 19:13

:beczy:
No i ja dołączyłem do grona WBIJAJĄCYCH biegi ;)

Jako, że w moim Roverku sprzęgło nie było ruszane od nowości (110000km), postanowiłem wymienić wszystko, czyli tarczę z dociskiem, pompę i wysprzęglik.

Proszę o opinię czy dobre części biorę:
:arrow: Wysprzęglik
:arrow: Pompa
:arrow: Sprzęgło

PS. Jako ciekawostkę napiszę ile mi policzyli w ASO:
Sprzęgło - 2500zł
Pompa - 1200zł
Montaż 1000zł :bezradny:

Mombrey - Pon Sie 03, 2009 20:26

0l0 napisał/a:

Jako, że w moim Roverku sprzęgło nie było ruszane od nowości (110000km), postanowiłem wymienić wszystko, czyli tarczę z dociskiem, pompę i wysprzęglik.

Moja rada: Nie wymieniaj!
Jezeli nie ucieka plyn to tylko "przeplukaj" uklad nowym plynem. Zapytaj Zukowatego moj wysprzeglik i pompka po okolo 110 tys. km. byly w dobrym stanie. Zukowaty u siebie "przeczyscil" uklad nowym plynem i wszystko gra.

lkwiatos - Pon Sie 03, 2009 21:07
Temat postu: Wysprzęglik OK
Witam
Dawno nie odpisywałem z braku czasu. Co dalej z moim układem wysprzęglania...
wysprzęglik odesłałem z powrotem do sklepu, mechanik do którego zawitałem
poznał samochód i powiedział mi że wysprzeglik rok temu wymieniał (przy okazji
też koło dwumasowe)...
postawił teraz na pompkę sprzęgła ale spróbował odpowietrzyć. Odebrałem samochód
i dalej lipa więc pojechałem na reklamacje. Mechanik stwierdził że odpowietrzył układ
i dolał płynu za co wziął 40 zł ale spróbował jeszcze raz... i jak ręką odjął.
Już kilka tygodni jezdze bez problemów ale...
Dalej mi dwójeczka trochę haczy - może za mało płynu skoro za drugim razem
dopiero udało się odpowietrzyć a za tym drugim razem nic nie dolewał???

0L0 - Pon Sie 03, 2009 21:28

No właśnie problem w tym, że z pompy cieknie.

Półśrodki raczej mnie nie interesują, bo niedługo wybieram się w trasę i autko musi być na tip top.

vwjacek - Pon Sie 03, 2009 23:15

no to ja też się pochwalę :mrgreen:

kilka dni temu pedał wpadł w podłogę ....no to sprawdzam pompkę-cieknie...
Wymontowałem,i stwierdzam ze mam coś podobnego z vw t4,lecz mocowania są troche inne.
Po 20 minutach pompka siedzi na miejscu,po kolejnych 20 zaczyna robić.Ucieszony jade spróbować...i lipa.Na zgaszonym silniku peda.ł jest twardy-po zapaleniu mięknie uniemożliwiając wrzucenie biegu.


Padł pewnie wysprzęglik...macie jakieś propozycje??

Thrillco - Wto Sie 04, 2009 06:26

vwjacek - lol...zawsze tak naprawiasz samochody, że masz coś pod reką i w miare pasuje?? mam nadzieje nigdy nie trafić na auto po tobie bo to musi być tragedia! Ale przynajmniej wiem skąd się tyle tego szrotu bierze w komisach, kompletnie niezdatnego do dalszej eksploatacji. Rozumiem ze nie masz bo i może nie musisz mieć pojęcia o pewnych rzeczach ale...skoro go nie masz to jednak oddawaj auto do w miarę wykwalifikowanej osoby w postaci mechanika...nie takiego, który powie ze ta pompka sie nada. jak zaciski hamulcowe sie posypią to przypasujesz od Poloneza??
Czarnysg - Wto Sie 04, 2009 10:45

Thrillco napisał/a:
vwjacek - lol...zawsze tak naprawiasz samochody, że masz coś pod reką i w miare pasuje?? mam nadzieje nigdy nie trafić na auto po tobie bo to musi być tragedia! Ale przynajmniej wiem skąd się tyle tego szrotu bierze w komisach, kompletnie niezdatnego do dalszej eksploatacji. Rozumiem ze nie masz bo i może nie musisz mieć pojęcia o pewnych rzeczach ale...skoro go nie masz to jednak oddawaj auto do w miarę wykwalifikowanej osoby w postaci mechanika...nie takiego, który powie ze ta pompka sie nada. jak zaciski hamulcowe sie posypią to przypasujesz od Poloneza??


:hahaha: :hahaha:

sorki za oftopic ale po prostu nie mogłem się powstrzymać :mrgreen: :mrgreen: naprawdę dobre to

Ml777 - Wto Sie 04, 2009 18:36

To ja mam też pytanie czy można wymienić sama pompkę bez wysprzeglika,tz. czy nie popsuje mi sie pompka jak nie wymienie tego wysprzeglika.Objawy mam takie ze ucieka mi gdzieś płyn,biegi wchodza dobrze,więc zakupiłem samą pompkę za 480zł nową .Tylko nie wiem czy musze dokupić wysprzeglik zeby nie spieprzyć tej nowej pompki.
Rowan - Wto Sie 04, 2009 20:59

Ml777, oczywiście, że można wymieni samą pompkę.
vwjacek - Wto Sie 04, 2009 22:17

Thrillco napisał/a:
vwjacek - lol...zawsze tak naprawiasz samochody, że masz coś pod reką i w miare pasuje?? mam nadzieje nigdy nie trafić na auto po tobie bo to musi być tragedia! Ale przynajmniej wiem skąd się tyle tego szrotu bierze w komisach, kompletnie niezdatnego do dalszej eksploatacji. Rozumiem ze nie masz bo i może nie musisz mieć pojęcia o pewnych rzeczach ale...skoro go nie masz to jednak oddawaj auto do w miarę wykwalifikowanej osoby w postaci mechanika...nie takiego, który powie ze ta pompka sie nada. jak zaciski hamulcowe sie posypią to przypasujesz od Poloneza??




Posłuchaj mądralo...


Nie znasz mnie,nie znasz mojego samochodu.To po pierwsze..
Po drugie... Na jakiej podstawie stwierdzasz ze jest to szrot?
Skąd wiesz,że nie sprawdziłem pojemności obydwu pomp?

Domyślam się ,że masz problem ze zmianą żarówki we własnym samochodzie i zlecasz to mechanikowi...

Napisałem,że pompa ma inne mocowanie co akurat dla kogoś kto ma choć drobinę wyobraźni i narzędzia nie stanowi problemu.
Nie każdy od razu leci po plastykowe gówno za 900 zł po to tylko żeby jakiś palant nie nazwał jego auta szrotem...
Pompa ma do spełnienia tylko jedno zadanie...podpowiem Ci...tłoczony z niej płyn ma dotrzeć do ''wysprzęglika'',a jemu to juz akurat koło (...) lata kto zrobi ciśnienie...

Powiem Ci jeszcze, że użyte przeze mnie przewody do połączenia pompy i wysprzęglika są łączone za pomocą wytoczonej przeze mnie redukcji...niema mowy skręcaniu opaskami itp. jak to np. jest robione w przypadku montowania pompy z E39.

Rowan - Sro Sie 05, 2009 10:07

vwjacek napisał/a:
niema mowy skręcaniu opaskami itp. jak to np. jest robione w przypadku montowania pompy z E39.

Teraz ty zaczynasz przesadzac :evil:

Brt - Sro Sie 05, 2009 10:22

Halo ... Panowie zluzować orzeszki proszęi obniżyć poziom testosteronu, bo warny polecą .... proszę merytorycznie pisać albo wcale :evil: osobiste wycieczki to na PW ..... tam se możecie wrzucać do woli a nawet po gębie dać ....
Thrillco - Sro Sie 05, 2009 12:09

ale jak widac ja na tym forum moge być obrazany za kazdym razem przez byle kogo i nie ma zadnych konsekwencji...albo administracja cudzych postów nie potrafi czytac z tak głęboką analiza jak moje, ze nie widzi jawnego łamania regulaminu w poście nieco wyzej. Kolejny - 2 już przykład stosowania zasady równych i równiejszych.

kolego od vw - palanta sobie w rodzinie prosze poszukac.

Brt - Sro Sie 05, 2009 14:28

Gdybyś wcześniej nie wyjechał z zaczepnym tekstem to i później z "palanta"byś nie dostał ... Dyplomacja to sztuka powiedzenia słowa "spierd..." żeby rozmówca poczuł podniecenie z powodu zblizającej się podróży ..... a nie prosto z mostu. Zresztą już kiedyś Ci pisałem, żebyś pohamował język to i będziesz miał spokój na forum .... wystarczyło niestety na krótko :bezradny:

Nie mam czasu ani tym bardziej ochoty , żeby wdawać się w dyskusje na ten temat a pozatym ostrzeżenie dotyczyło nie tylko Ciebie jeśli tego nie zauważyłeś. EOT w tym temacie i nie chcę tu wracać ...

Thrillco - Sro Sie 05, 2009 17:10

Interesujące...bo inna rzecz to zaczepnośc a inna to wyzwiska - gratuluje d...macji w Twoim wykonaniu.

Jak bede chciał zostać dyplomata to zabiorę sie za zbieranie podpisów a nie "gratulacje" pseudomechanikom.

MaReK - Sro Sie 05, 2009 18:36

vwjacek napisał/a:
Nie znasz mnie,nie znasz mojego samochodu.To po pierwsze..
Po drugie... Na jakiej podstawie stwierdzasz ze jest to szrot?
Skąd wiesz,że nie sprawdziłem pojemności obydwu pomp?


Ja tez Cie nie znam, a w sposob jaki na poczatku opisales swoja przerobke,
odebralem identycznie jak kolega Thrillco. Ja sie powstrzymalem od komentarza,
a dosadnie odpowiedzial Ci kolega Thrillco, ktoremu po czesci przyznaje racje.

vwjacek napisał/a:
Posłuchaj mądralo...


vwjacek napisał/a:
żeby jakiś palant nie nazwał jego auta szrotem...


O ile pierwsze okreslenie ma charakter uszczypliwy, podobnie jak
uwaga kolegi Thrillco, o tyle juz drugie okreslenie jest obrazliwe.

Poniewaz to pierwszy raz z Twojej strony, to bardzo Cie prosze
zebys powstrzymal sie od takich okreslen wobec innych osob z tego forum.

Thrillco napisał/a:
ale jak widac ja na tym forum moge być obrazany za kazdym razem przez byle kogo i nie ma zadnych konsekwencji...albo administracja cudzych postów nie potrafi czytac z tak głęboką analiza jak moje,


Thrilas, na to trzeba sobie przeciez zasluzyc :rotfl: :P

Rowan napisał/a:
vwjacek napisał/a:
niema mowy skręcaniu opaskami itp. jak to np. jest robione w przypadku montowania pompy z E39.

Teraz ty zaczynasz przesadzac :evil:

Wcale nie ;)
Ja tez uwazam, ze te opaski, blaszki itp. to kowalstwo :P
Dlatego zdecydowalem sie na patent z gwintem :D

Ps.
vwjacek, jesli uwazasz ze Twoje rozwiazanie sie nadaje jako przyklad,
bardzo prosze zrob szczegolowy opis, zdjecia, itp. i podziel sie w innym watku
o pompce od BMW. Jesli tak faktycznie zadziala, zmienimy temat na
od BMW i nie tylko ;)

vwjacek - Sro Sie 05, 2009 20:42

Thrillco napisał/a:
ale jak widac ja na tym forum moge być obrazany za kazdym razem przez byle kogo i nie ma zadnych konsekwencji...albo administracja cudzych postów nie potrafi czytac z tak głęboką analiza jak moje, ze nie widzi jawnego łamania regulaminu w poście nieco wyzej. Kolejny - 2 już przykład stosowania zasady równych i równiejszych.

kolego od vw - palanta sobie w rodzinie prosze poszukac.


Moja odpowiedz nie była skierowana bezpośrednio do Ciebie...ale...
Uderz w stół a nożyce same się odezwą...
Tak na prawdę palantów nie trzeba długo szukać.Sami dają o sobie znać.
BTW nie znam Twojej rodziny wiec dla czego mam go tam szukać??
bez napinki oczywiście...

Wyobraź sobie że z mechaniką mam do czynienia nie od dziś,i różne wydumki wyjechały ode mnie z garażu,wiec zmiana pompy sprzęgła to raczej nie problem.
EOT

Poinformuje szanownych kolegów jak robi wyżej wymieniona pompka po wymianie wysprzęglika...

Mombrey - Sro Sie 05, 2009 23:03

vwjacek napisał/a:

Wyobraź sobie że z mechaniką mam do czynienia nie od dziś,i różne wydumki wyjechały ode mnie z garażu,wiec zmiana pompy sprzęgła to raczej nie problem.
EOT

Poinformuje szanownych kolegów jak robi wyżej wymieniona pompka po wymianie wysprzęglika...

Ja tez uwazam ze mozna zamontowac inna pompe nie tylko taka co ma mocowanie "prawie" jak w R75. 25 lat temu nie takie rzeczy sie robilo i dzialaly czasem lepiej jak oryginaly. Nie bylo dostepnych czesci i wszystko sie dorabialo. Byly przypadki, ze czesc byla ze stopu Irydu i Tytanu uzywanego w tamtych czasach do produkcji czesci rakiet ;-)
Nadal twierdze ze mozna przerobic oryginalna pompke od R75 tz wywalic tloczek i zrobic nowy zostawiajac plastykowy korpus (jezeli nie zostal wytarty/uszkodzony) Ciagle slysze krytyke plastykowej pompki a ta od BMW oryginalna tez jest plastytkowa.

truten23 - Czw Sie 06, 2009 11:08

Generalnie przecież zmienienie pompki sprzęgła z ryginału na taką z VW, czy nawet z Wartburga czy czego by tam innego wcale nie musi być rzeźbiarstwem. Jeśli tylko jej parametry są zbliżone do oryginału, to czemu nie? Jestem raczej pewien, że metalowa pompa- zamiennik będzie trwalsza niż plastikowy oryginał. :roll:

vwjacek, Zamieść jakiś tutek, jak i co robiłeś, to może komuś się przyda. :cool:

vwjacek - Czw Sie 06, 2009 15:44

Co niektórzy nie mają pojęcia ile razy można/trzeba poprawić fabrykę.
Mało jest aut które wyjeżdżają z niej doskonałe,wszelkie niedociągnięcia wychodzą podczas eksploatacji.
Rover-choć pięknie wygląda idealny nie jest...ma parę bubli i każdy użytkownik doskonale o nich wie.
Tak jak pisałem wcześniej-nigdy nie zapłacił bym tyle pieniędzy za nową rover'owską pompe gdyż uważam ją za bubel.
Powiem więcej-jak już dostane się do wysprzęglika rozważę również jego wymianę na taki do którego mam zaufanie.

Podsumowując-mam to w dupie czy po tych zabiegach jakiś PIP nazwie moje auto szrotem,choć pewnie w/w podzespoły pożyją w moim aucie dłużej jak jego super droga i przez to pewnie bardziej niezawodna pompa made in taiwan.

Obiecuje zrobić parę fotek po zakończonej operacji.

0L0 - Czw Sie 06, 2009 18:59

Ja jakimś laikiem jeżeli chodzi o mechanikę to nie jestem, ale czy ktoś mógł by mi łopatologicznie wytłumaczyć po co jest i jak działa wysprzęglik?

Jak dla mnie to jest kawałek plastiku ze sprężynką w środku, łożyskiem i dwoma przewodami hydraulicznymi, które po prostu przelatują przez to ustrojstwo :roll:

staf - Czw Sie 06, 2009 19:02

Wysprzęglik jest elementem sprzęgła niektórych samochodów Rover, którego zadaniem jest zapewnienie poprawnego działania pedału sprzęgła. W zależności od konstrukcji wysprzęglik spełnia funkcję łożyska hydraulicznego sprzęgła i/lub siłownika sprzęgła. Producenci: WAGNER, Delphi, LUK
truten23 - Czw Sie 06, 2009 21:51

staf, :brawa: :ok:
Choć nie tylko aut Rovera :razz:

Thrillco - Pią Sie 07, 2009 06:33

Nie wazne - wszsystko to made in taiwan jak napisał znawca :)
Rowan - Pią Sie 07, 2009 07:23

Mombrey napisał/a:
Ciagle slysze krytyke plastykowej pompki a ta od BMW oryginalna tez jest plastytkowa.

Tylko właśnie różnica polega na tłoku. A po za tym, to chyba nikt z naszego forum nie założył jeszcze pompki oryginalnej, wszyscy zakładali zamienniki. :wink:

[ Dodano: Pią Sie 07, 2009 07:26 ]
vwjacek napisał/a:
Powiem więcej-jak już dostane się do wysprzęglika rozważę również jego wymianę na taki do którego mam zaufanie.

Powodzenia życzę, ja w następnym tygodniu, o ile się ze żniwami wyrobimy skończyc rozbieram 75 :/ sic!

0L0 - Pią Sie 07, 2009 08:46

Co za wstyd... dzisiaj mój R75 będzie musiał jechać do warsztatu na lawecie :cry:
Sprzęgło siadło kompletnie.

PS. nadal nie wiem na jakiej zasadzie działa wysprzęglik i po co są w nim te przewody hydrauliczne ;)

Brt - Pią Sie 07, 2009 09:55

wysprzęglik to rodzaj tłoka hydraulicznego, tyle, że z dziurą w środku (na wałek sprzęgłowy) ... jak płyn (wtłoczony przez pompkę sprzęgła) rurką wejdzie do wysprzęglika, to ten "tłoczek" się wysunie i poprzez łożysko oporowe naciska na sprężynę docisku sprzęgła odsuwając tarczę od koła zamachowego .... tak w bardzo dużym skrócie to działa. A przewody hydrauliczne .... jednym wpływa płyn od strony pompki a drugi służy do odpowietrzania :)
0L0 - Czw Sie 13, 2009 18:08

Akcja ze sprzęgłem zakończona.
Wysprzęglik delikatnie mówiąc się wysprzęglił ;) Kompletnie rozwalone łożysko i wycieki płynu:

lkwiatos - Sob Wrz 26, 2009 08:27

Jaki macie skok jałowy pedału sprzęgła?
Tzn. może tak... ile centymetrów nad podłogą powinno puszczać sprzęgło?
Jak to jest u was?

cino20 - Wto Paź 06, 2009 12:46

KOLEDZY Z JAKIEJ FIRMY KUPIC WYSPRZEGLIK?
I CZY W DOMOWYM WARSZTACIE MOZNA GO WYMIENIC, EWENTUALNIE ILE CZASU ZAJMUJE JEGO WYMIANA A JEZELI CHODZI O MECHANIKA TO MOZE KTOS WYMIENIAL I WIE JAKI JEST KOSZT TAKIEJ NAPRAWY

darek_wp - Wto Paź 06, 2009 12:58

cino20 po pierwsze nie krzycz - używaj małych liter po drugie można wymienić samemu jak ktoś nie boi się pobrudzić - jakieś 2-3 h pracy
cino20 - Wto Paź 06, 2009 13:06

http://allegro.pl/item758...aktura_vat.html
Rzucił bys okiem czy ten wysprzeglik by pasowal to mg zt. wydaje mi sie troche tani

apples - Wto Paź 06, 2009 13:20

Jak dobrze popatrzysz na zdjęcie to zobaczysz że ma oryginalną naklejkę Land Rovera. Ten akurat sprzedawca sprzedaje tylko oryginały co widać po aukcjach i na dodatek chyba z małą marżą w porównaniu do innych.
Pasować na pewno będzie tylko jak gdzieś pisali już inni chyba trzeba podgiąć rurki bo to wysprzęglik do Freelandera. A co do firmy to nie ma znaczenia bo tylko jedna firma je produkuje a inne pakują w swoje pudełka.

vwjacek - Wto Paź 06, 2009 21:25

darek_wp napisał/a:
cino20 można wymienić samemu jak ktoś nie boi się pobrudzić - jakieś 2-3 h pracy



Oj nie wiem czy w 3 godziny wyjmiesz skrzynie,zmienisz wysprzęglik i poskładasz z powrotem...ale ja się nie znam...tak tylko mi się wydaje:)

henryk - Wto Paź 06, 2009 21:29

vwjacek, jest taka szkoła wymiany wysprzęglika na podjeździe, bez wyjmowania skrzyni (i wymiany sprzęgła). Statystycznie obserwując kończy się to ponowną wymianą wysprzęglika.
vwjacek - Wto Paź 06, 2009 21:33

możesz napisać coś więcej?W 100 % mi się już to nie przyda,ale jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić...:)
henryk - Wto Paź 06, 2009 21:40

Nie mogę. Czytałem taki opis na Forum ale niewiele mi to mówiło. Co zapamiętałem: skrzyni się nie wyjmuje, a odsuwa. W tych okolicach moja wiedza ogranicza się do lokalizacji zaworu odpowietrzającego układ...
darek_wp - Wto Paź 06, 2009 21:57

vwjacek napisał/a:
Oj nie wiem czy w 3 godziny wyjmiesz skrzynie,zmienisz wysprzęglik i poskładasz z powrotem...ale ja się nie znam...tak tylko mi się wydaje:)


przy odpowiednim zapleczu technicznym (kanał + narzędzia) i pomocy drugiej osoby nie trwa to więcej niż 3h

Rowan - Sro Paź 07, 2009 16:53

darek_wp, a robiłeś to, że tak sądzisz? W trzy osoby dwa razy jedno i to samo robiliśmy i za każdym razem zeszło cały dzień.
vwjacek - Sro Paź 07, 2009 20:21

Nie powiem że wymiana sprzęgła w 3h jest nie możliwa... ale wydaje mi się ze akurat w R75 było by ciężko...
Kiedyś udało mi się wymienić sprzęgło we wspomnianym czasie w vw polo...tyle za tam bardzo dużo miejsca,leka skrzynia i żadnych problemów po drodze.

darek_wp - Sro Paź 07, 2009 20:28

Rowan napisał/a:
darek_wp, a robiłeś to, że tak sądzisz? W trzy osoby dwa razy jedno i to samo robiliśmy i za każdym razem zeszło cały dzień.


co prawda nie w 75 ale w 416 (nie licząc poloneza - wymiana sprzęgła sam ok 4,5h i wcześniejszych aut )robiłem z bratem i zmieściłem się w 3h no może z małym haczykiem a chyba nie ma aż tak dużej różnicy między R75 a R4xx

lebiediev - Sro Paź 07, 2009 22:18

drodzy koledzy zostałem niedawno świeżym właścicielem 75 i po przejściach na początku z wentylatorem :sad: teraz mam problem z biegami na postoju przy włączonym silniku biegi wchodzą dobrze ale po przejechaniu kilku kilometrów podczas wrzucania 1 jest zgrzyt a czasami nie idzie wogule wbić biegu trzeba ponownie wysprzęglać ... z góry dzięki za odpowiedzi
szamanpl - Czw Paź 08, 2009 09:23

na początek sprawdź ilość płynu w zbiorniku pompki i poczytaj na forum o odpowietrzaniu sprzęgła w CDT,powodzenia :ok:
Rowan - Czw Paź 08, 2009 19:13

darek_wp, no to nie porównuj 75 do 416... Jeszcze do tego w dieslu.
sTERYD - Czw Paź 08, 2009 23:30

darek_wp, diesle w 75 mają rozrząd na podwójnym łańcuchu, i żeby go wymienić trzeba dość mocno silnik rozebrać.... :/
darek_wp - Pią Paź 09, 2009 00:25

sTERYD nie wypowiadałem się na temat rozrządu - post dotyczy wysprzęglika :> i moje wypowiedzi również
wiesiek63 - Pon Paź 12, 2009 19:00

Witam czy ktoś może mi polecić w Krakowie jakiegoś fachmana od R75 chodzi o wysprzęglik ,pompe.
Z góry dziękuje

Rowan - Pon Paź 12, 2009 20:08

wiesiek63, Miodowicz?
wiesiek63 - Czw Paź 15, 2009 13:51

Witam jeszcze dziś się umówie.
Wielkie dzięki

[ Dodano: Czw Paź 15, 2009 13:51 ]
Jeszcze jedno pytanie czy z tak nisko i twardo biorącym sprzęgłem moge jeszcze jeżdzić czy grozi to większymi kosztami ?

darek_wp - Czw Paź 15, 2009 13:55

wiesiek63 taka jazda jeśli sprzęgło do końca nie odłącza skrzyni może zamiast wymiany wysprzęglika skutkować koniecznością wymiany całego sprzęgła lub nawet uszkodzeniem skrzyni jeśli jest utrudniona zmiana biegów
wiesiek63 - Pon Lis 02, 2009 14:49

Mam pytanie-wymieniłem sprzęgło ,docisk,łożysko,wysprzęglik,pompe,klocki hamulcowe i czujnik przód, zapłaciłem razem z robocizną 2400 zł normalnie czy dużo ?
darek_wp - Pon Lis 02, 2009 14:59

pytanie czy wymiana na oryginały czy podróbki i nowe czy używane, jeśli nowe to cena wygląda ok
apples - Pon Lis 02, 2009 15:02

Darmocha.
Mało realne, ale ...

Rowan - Pon Lis 02, 2009 15:57

apples, eee w normie.
Pompa + wysprzęglik około 1100zł
Sprzęgło 600zł
Klocki +/- 300zł, t już duże rozbieżności cen
Czujnik ABS? Jeśli tak to około 300zł.
Także nie wiadomo co po ile było podałem przybliżone ceny. Także w sumie to dość tanio, powiedziałbym w normie. :wink:

apples - Pon Lis 02, 2009 16:41

I jeżeli wymiana samemu to OK.

Pompa na ebay w UK ok 500zł. :grin:

wiesiek63 - Czw Lis 05, 2009 08:21

Dzięki za opinie
sprzęgło kompletne,pompka,wysprzęglik - LUK

apples - Czw Lis 05, 2009 08:23

Wysprzęglik nie LUK tylko AP, ponieważ tylko AP robi wysprzęgliki. Ile dałeś, bo na allegro 250zł?

Sprzęgło też wsadziłeś LUK?

wiesiek63 - Pią Lis 06, 2009 16:53

Tak, ale nie ja tylko mechanik .
daltonik - Pon Lis 09, 2009 17:08

Poruszę znów temat problemu ze sprzęgłem w rover 75.a mianowicie: jadac w trasie poprostu nie od pewnego momentu nie mogłem wbić biegu.Zaholowano mnie do mechaników.oni uznali że trzeba kupić tarcze z zaciskami oraz wysprzęglik.zamówili je(koszt 2200zł).myslalem ze wszystko bedzie dzialac.po zamontowaniu okazało się że nie dzieła.żaden bieg nie wchodził.więc uznali że trzeba kupić pompę sprzęgła.w końcu z nerwów udało mi się samemu odpowietrzyc układ i wchodzily biegi 1,3,5 bez problemu.gdy chciałem wrzucić 2,4 lub R to przy puszczeniu prawie całego pedału sprzegła tylko słychać że bieg nie jest dobrze wbity i słychać to zgrzytanie.wydaje mi się że ta pompa pracuje wporządku.ale okazało się później że bez sprzęgla tez wbijaja się biegi 1,3,5.później poprosiłem o części które oni zdemontowali czy ta tarcze i wysprzeglik.mam pytanie czy w wysprzegliku jest jakas sprezyna.bo mam taka i zastanawiam sie czy ci mechanicy poprostu nie zlozyli dobrze tego wysprzeglika? prosze o jakas wskazówkę!!! z góry dzięki
apples - Pon Lis 09, 2009 17:29

To skroili Cię nieźle :shock:

W wysprzęgliku jest sprężyna.

Wydaje mi się że masz problem z linką od zmiany biegów, a nie z układem sprzęgła.
Ewidentnie linka, albo mechanizm do 2, 4 i R ma jakiś defekt.

Rowan - Pon Lis 09, 2009 17:30

apples napisał/a:
Wydaje mi się że masz problem z linką od zmiany biegów, a nie z układem sprzęgła.

Tak jest, wygląda, że spadło/urwało się jedno cięgno.

apples - Pon Lis 09, 2009 17:35

Rowan jakby spadło do "fachowcy" przy wymianie by założyli. A jak jest walnięta linka to nawet nie zwrócili uwagi tylko zdiagnozowali sprzęgło, bo to najłatwiej i też trochę można zarobić :wink: . Ach Ci mechanicy.

Ja w sobotę walczę ze swoim. Sprzęgło i wysprzęglik zamówione. :grin:

Rowan - Pon Lis 09, 2009 17:38

apples napisał/a:
jakby spadło do "fachowcy" przy wymianie by założyli.

Nie zdziwiłbym się gdyby nie, patrząc na opis tego jak postępowali przy diagnozie, to bym się nie zdziwił...

daltonik - Sro Lis 11, 2009 18:06

Ok.dzięki za podpowiedź.tak tez mi sie zdaje że to może byc problem z ta linka od dźwigni zmiany biegów.wiem że oni odlączali te ciegna.może coś !@!$#.aha tak wogóle muszę dodać jeszcze że gdy wyciagneli wysprzeglik to on faktycznie rozsypał się,wiec chyba wysprzeglik mialem do wymiany.

Jeżeli ktoś mógłby mi jeszcze podsunąć jakaś mysl co sprawdzic to z gory dzieki.

Do wiadomości wszystkich posiadaczy marki ROVER .... OMIJAJCIE

ZAKŁAD MECHANIKI POJAZDOWEJ W KRAKOWIE-BALICE przy lotnisku ( obok stacji benzynowej) Oszuści i naciągacze.

Aha nie wspomniałem wam jeszcze że nawet nie skrecili wszystkich plastików w wnetrzu a o podłaczenie akumulatora musiałem poprosić( nie miałem zadnych narzedzi przy sobie)
bo jak go mialem holować bez swiateł.

Zreszta jeden z mechanikow przyznał mi się ze wie co tam sie dzieje ale jak sam powiedzial potrzebuje pracy i ma dwojke dzieci!!!!

Ale czemu moim kosztem.Tam mechanicy robia to co chce właściciel zakładu.

piwonski12 - Sro Lis 11, 2009 20:30

Może ktoś się z was orientuje gdzie można kupić tą linke do zmiany biegów i czy duzo jest roboty z wymianą?
apples - Pią Lis 13, 2009 16:36

Używki widziałem na allegro.
Nowy http://www.tomateam.pl/sk...l=naped&c=1204, albo szukaj na eBay.

Rowan mam pytanie, aby nie popełnić gafy. Czy tarcza pasuje tylko jedną stroną, czy jest możliwość założenia jej odwrotnie? Chodzi mi o tą część ze sprężynami (co wystaje bardziej z jednej strony tarczy) zakłada się w stronę wysprzęglika?

Rowan - Pią Lis 13, 2009 19:45

apples, tego nie idzie pomienić, jeśli wyjmiesz dwumas (o ile go będziesz odkręcał), to tylko w jedną stronę będzie pasować do docisku, tarcze różnią się zależnie od tego jaki jest docisk i czy jest tarcza ze sprężynkami.
apples - Pią Lis 13, 2009 20:28

Rowan zakładam NATIONALA tak jak TY. Tarcza jest ze sprężynkami, a dwumasy nie będę odkręcać, bo i tak nie planuję jej wymieniać. Na pewno ją sprawdzę, aby wiedzieć czy zbierać kasę :grin: Jak możesz to napisz tylko jak ją sprawdzić jeszcze i jak z tarczą.
Rowan - Pią Lis 13, 2009 20:39

apples, dwumas sprawdza się po przez ciągnięcie jest na jedną i na drugą stronę, w osi obrotu. Fabrycznie powinna mieć 7% w jedna i 7% w drygą wychylenia. Moja miała około 40% w jedna i 40% w drugą, mechanik mówił, że jakbym załoył do niej nowe sprzęgło to by ją oberwało. Na dodatek Przy zmianie strony ciągnięcia jej coś w niej stukało.
apples - Pią Lis 13, 2009 20:45

7% hym, czyli 7 stopni w osi obrotu? A jak założyć tarcze?

Zasada działania koła dwu masowego.
http://www.youtube.com/watch?v=YnaXB8q3uzQ

Rowan - Pią Lis 13, 2009 21:49

apples, zobacz to:
http://www.youtube.com/wa...feature=related

[ Dodano: Pią Lis 13, 2009 21:49 ]
Tylko, że to nie ciągnie si tak jak tamten gość lekko, to wtedy już dwumas !@!$# w nic, ale ciągnie się mocniej.

apples - Sob Lis 14, 2009 21:08

Dzięki Rowan za pomoc. Już wymienione. Trochę potu, sporo rozkręcania, efekt bezcenny. Sprzęgło chodzi tak lekko że myślałem że coś źle złożyłem. :grin:

Stare było tak samo jak wysprzęglik firmy AP, która widać że wkładała do R75 na pierwszy montaż.

daltonik - Sob Lis 21, 2009 09:08

Więc mam nowe informacje.Zawiozłem moja 75 do mechaników.tym razem do takich co znaja sie na rzeczy.okazało się że coś tam żle założyli wysprzęglik i dlatego te biegi 2,4,r nie wchodzily.wzieli grosze za naprawe. alez jestem szczesliwy.Aha i jeszcze powiedzieli że nie była dobrze skręcona skrzynia biegów.teraz cieszę sie ze nie zostawiłem tego auta tam w krakowie bo oni wymieniliby pompkę za 800zł(bo taką chcieli zamówić) a auto i tak cholowałbym do domu bo kompletnie na niczym sie nie znaja.

Jeszcze raz uprzedzam was.jak w okolicach krakowa padnie wam wysprzeglik i traficie do tych mechaników koło lotniska to zapłacicie 3600zł za naprawę!!!!!
Zastanawiam sie czy nie złożyć sprawy do sądu.

apples - Sob Lis 21, 2009 10:21

Jak czujesz się na siłach to załóż. Takich speców jest mnóstwo, na pewno nic to nie zmieni, ale następnym razem zastanowią się czy przyjąć samochód do naprawy.
wojtekmil - Pią Cze 10, 2011 08:24
Temat postu: [R75] Zapowietrzające się sprzęgło
Witam,
mam ten problem jak pewnie wielu z was. Jakiś miesiąc temu siadło mi sprzęgło. Objawy były takie, że nie mogłem wbić żadnego biegu a pedał sprzęgła też chodził nienaturalnie jakby bez żadnych oporów. Sprzegło odpowietrzyłem, żadnych wycieków nie zauważyłem, było ok aż do dzisiaj. Objawy mam te same nie moge wbić biegu myślę, że jak odpowietrzę to będzie dobrze tylko pytanie na jak długo. Poczytałem forum i zastanawiam się nad wymianą wysprzęglika, na allego znalazłem od freelandera td4 za 230zł niby nie dużo ale znacie może koszty wymiany bo sam sobie nie poradzę i dobry warsztat w okolicach legnicy.

apples - Pią Cze 10, 2011 09:03

wojtekmil napisał/a:
znacie może koszty wymiany bo sam sobie nie poradzę
Najlepiej podzwonić i się popytać. Orientacyjnie 300 - 400zł
wojtekmil napisał/a:
dobry warsztat w okolicach legnicy.
http://forum.roverki.eu/v...p=191254#191254