Zobacz temat - [R75] Alternator - szczotki, regulator
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] Alternator - szczotki, regulator

gagadrago - Sro Lut 03, 2010 11:32
Temat postu: [R75] Alternator - szczotki, regulator
Witam .
Mam mały problem poniewaz dzis wjechalem w ostry snieg i zaraz po tym zapalila mi sie kontrolka od akumulatora(samochód nie zgasl), alternator sie kreci ale caly czas sie pali kontrolka, a akumulator jest nowy (ma 2 miesiące) . Brak ładowania czy jakis kabelek sie odpiol mial ktos cos podobnego????
Pozdrawiam

apples - Sro Lut 03, 2010 11:37

Niestety na to wskazuje. Po ponownym uruchomieniu to samo?

Masz osłonę pod silnikiem. Jak , nie to może zerwało przewód od alternatora lub się wypiął.

gagadrago - Sro Lut 03, 2010 11:58

Nie mam osłony. ale tak od spodu patrzyłem to sie wszystko kreci jak trzeba i jak gasze auto i zapalam swieci sie nadal. To co to moze byc jakis kabelek sie odpial czy alternator szlak trafil??
apples - Sro Lut 03, 2010 12:21

Jedno, albo drugie. Jeżeli wjechałeś w zaspę i od razu to się stało to obstawiam jakiś kabel który idzie do alternatora.
krist - Sro Lut 03, 2010 12:23

Sprawdź napięcie na akumulatorze na pracującym i wyłączonym silniku. Ja bym obstawiał na regulator napięcia.
SeniorA - Sro Lut 03, 2010 13:21

gagadrago, może zacznij od sprawdzenia bezpiecznika F36 - 5A
gagadrago - Sro Lut 03, 2010 13:33

SeniorA napisał/a:
gagadrago, może zacznij od sprawdzenia bezpiecznika F36 - 5A



Bezpiecznik jest dobry sprawdziłem.

Taki dziwny swist slychac jakby cos lekko obcieralo.

sobrus - Sro Lut 03, 2010 13:37

Ja tak miałem, u mnie padł alternator.
Ale nie wiechałem w zaspę :) może tu jednak coś innego jest.

rafal_13 - Sro Lut 03, 2010 14:41

jak miałem escorta, to jak wjeżdżałem w większą zaspę lub kałużę to na chwilę mi się ta kontrolka zaświecała, a później gasła i było ok.
gagadrago - Sro Lut 03, 2010 15:35

a mam pytanko w kazdym modelu czy benzynowym czy dieslu sa te same alternatory pasuja jeden do drugiego???
apples - Sro Lut 03, 2010 15:56

Niestety nie pasują. Musisz mieć tylko od Diesla. Cena nowego jest astronomiczna. YLE102500
Szukaj też od Freelandera TD4.

http://altera.jdm.pl/cata...roducts_id=1959
http://translate.googleus...lNIhXn-KZiAMLjg
http://www.iparts.pl/auto...836-100350.html
http://forum.roverki.eu/v...ghlight=#309370

koza-06 - Sob Paź 16, 2010 19:02

może się komuś przyda mój przypadek śwecącej kontrolki ładowania akumulatora .więc w moim r 75 świecila się ta kontrolka lecz ładowanie bylo .oprucz tego przepalony bezpiecznik nr.36 Przyczyna zwora na przewodzie od webasto.
rafik14 - Pon Gru 13, 2010 21:39

podepnę się do tematu .
w skrócie: ładaowanie aku na wył silniku 12V, na włączonym spada do 11,3.
moim zdanie alternator. Proszę o potwierdzenie obaw. czy wymiana szczotek wystarczy?

apples - Pon Gru 13, 2010 21:50

rafik14 napisał/a:
podepnę się do tematu .
w skrócie: ładaowanie aku na wył silniku 12V, na włączonym spada do 11,3.
moim zdanie alternator. Proszę o potwierdzenie obaw. czy wymiana szczotek wystarczy?
Sprawdź na włączonym silniku w poz. 9 ile daje alternator. Powinien pokazywać 14-14,2V. Parametry które podałeś w stanie spoczynku są do przyjęcia. Mam podobnie http://forum.roverki.eu/v...p=445483#445483

Ładowanie http://forum.roverki.eu/v...p=558274#558274

rafik14 - Wto Gru 14, 2010 10:17

11,3 na włączonym :(

[ Dodano: Wto Gru 14, 2010 10:17 ]
dalej w temacie. Jest ktoś z Was w stanie opisać krok po kroku wymianę szczotek alternatora. Z góry dziękuję

gogo - Sro Gru 15, 2010 08:48

Wymiana szczotek regulatora w alternatorze wygląda z grubsza tak:

Trzeba zdjąć obudowę silnika, kanał od wlotu powietrza do silnika i odkręcić bagnet od sprawdzania poziomu oleju aby zrobić miejsce do odkręcenia obudowy tylnej alternatora bez konieczności wyciągania całego alternatora. Po odkręceniu masy i trzech śrub obudowy (o ile pamiętam rozm 10 klucz nasadowy z dłuższą przedłużką)ukaże nam się regulator napięcia. jest on przykręcony z kolei 4 śrubami. Po odkręceniu wyciągamy go delikatnie. Zsuwamy plastikową osłonę szczotek i mamy je na wierzchu. Po rozgrzaniu lutu z tyłu szczotek same nam wyskoczą (uwaga na sprężynki aby się nie zgubiły). Po wyjęciu regulatora warto przeczyścić komutator (wałeczek o który trą szczotki). Ja zrobiłem to w ten sposób że włączyłem silnik i podczas gdy komutator się obracam przyłożyłem delikatnie kawałek papieru ściernego i sam mi się ładnie wyszlifował. Wlutowanie to już pestka każdy kto nawet nigdy tego nie robił a wie jak trzymać lutownice w ręku da sobie radę. Potem wszystko w odwrotnej kolejności składamy. Pamiętać należy aby przed całą operacją odłączyć akumulator aby nie zrobić jakiegoś niepotrzebnego zwarcie. I chyba z grubsza to wszystko.

grregg - Sob Cze 18, 2011 11:15
Temat postu: [R75] Alternator - szczotki
Witam,

Padł mi alternator i chciałbym go jakoś reanimować. Czy może lepiej kupić od razu jakiś używany? Z tego co wyczytałem to w większości przypadków mogły paść szczotki. Ale z racji tego, że sprzedawane są tylko z regulatorem za kwotę kilku stówek, to szukam zamiennika.

Gdzieś na forum czytałem, że do naszego alternatora można dobrać szczotki od jakichś renówek. Tylko niestety nie znalazłem od jakich dokładnie.

Dzięki za pomoc!

Rowan - Sob Cze 18, 2011 20:29

grregg, kup regenerowany i oddaj tam stary i wyjdzie taniej :wink:
dziki1971 - Czw Cze 23, 2011 09:35

@gregg ja kupowałem zamiennik za 80zł w firmie bendix Rzeszów mineło piec miesiecy i jeszcze działa pzdr
wojtus8730 - Wto Lip 19, 2011 21:39

Witam
Mam problem z ładowaniem akumulatora podczas jazdy zaświeciła mi się kontrolka akumulatora zatrzymałem się podniosłem maskę zobaczyłem że alternator jest zalany płynem od wspomagania przyjechłem do domu umyłem go wodą pod ciśnieniem i nadal świeci.
Może wie ktoś co jest grane ?

apples - Sob Lip 30, 2011 14:24

Dzisiaj dopadło i mnie. :) Szkotki skończyły żywot. Sposób gogo rewelacyjny. :)

Dodam od siebie że regulator jest przykręcony na dwoma nakrętkami i dwoma śrubkami które zalane są gumą. Trzeba oderwać gumę na regulatorze i mamy dostęp do śrub.
Przy zakładaniu nowych szczotek należny zobaczyć jak wygląda komutator (pierścień) alternatora. Nowy jest całkowicie gładki, a z dużym przebiegiem ma rowki. Jeśli mają ok. 1mm to jeszcze jest dobrze ale kiedy zamiast błyszczącej powierzchni widać czarną (plastyk) to komutator niestety do wymiany i trzeba wyciągać cały alternator.

kris-tofer - Pon Lis 07, 2011 18:25

apples, szczotki do alternatora można dokupić w każdym sklepie?
Sam regulator napięcia można jakoś zreanimować?

21matys - Pon Lis 07, 2011 20:02

jezeli regulator nie jest zalany dla uszczelnienia żywicą to dla pana elektronika nie jest to zaden problem zeby pomierzyć i wymienić uszkodzone podzespoły elektroniki regulatora... ale z tego co słyszałem żadko kiedy sie zdaza zeby regulator nie był zalany zywicą. wiec wiecej bedzie zabawy ze zeskrobyaniem żywicy niż naprawy...
apples - Pon Lis 07, 2011 20:13

kris-tofer napisał/a:
apples, szczotki do alternatora można dokupić w każdym sklepie?
Pasują od BMW. Podaj numer alternatora, model auta i dobierzesz.
kris-tofer napisał/a:
Sam regulator napięcia można jakoś zreanimować?
Nie wiem. Tak samo jak szczotki identyczny jest w BMW.
21matys - Pon Lis 07, 2011 20:14

a bym zapomniał.. w niektórych regulatorach istnieje tzw napylana węglowa ścieżka służąca jako rezystor.... wiec jeżeli ona padła to trzeba ją zeskrobać i zastapiczwykłym rezystorem... wiem ze niektórzy tak robią ale jakie efekty i na jak długo to tylko oni wiedza :)
sash997 - Pon Lis 07, 2011 20:29

a padło któremuś z was łożysko w altku??bo cosik mi szumi jak dostanie wilgoci i ten szum tak narazie zlokalizowałem w paskach,czyli alternator,klima,pompa wspomagania, pompe wody wymieniałem rok temu i przejechała jakieś 6tyś km więc jej nie podejrzewam
mysterion - Czw Cze 21, 2012 17:58

Cytat:
Wymiana szczotek regulatora w alternatorze wygląda z grubsza tak:

Trzeba zdjąć obudowę silnika, kanał od wlotu powietrza do silnika i odkręcić bagnet od sprawdzania poziomu oleju aby zrobić miejsce do odkręcenia obudowy tylnej alternatora bez konieczności wyciągania całego alternatora. Po odkręceniu masy i trzech śrub obudowy (o ile pamiętam rozm 10 klucz nasadowy z dłuższą przedłużką)ukaże nam się regulator napięcia. jest on przykręcony z kolei 4 śrubami. Po odkręceniu wyciągamy go delikatnie. Zsuwamy plastikową osłonę szczotek i mamy je na wierzchu. Po rozgrzaniu lutu z tyłu szczotek same nam wyskoczą (uwaga na sprężynki aby się nie zgubiły). Po wyjęciu regulatora warto przeczyścić komutator (wałeczek o który trą szczotki). Ja zrobiłem to w ten sposób że włączyłem silnik i podczas gdy komutator się obracam przyłożyłem delikatnie kawałek papieru ściernego i sam mi się ładnie wyszlifował. Wlutowanie to już pestka każdy kto nawet nigdy tego nie robił a wie jak trzymać lutownice w ręku da sobie radę. Potem wszystko w odwrotnej kolejności składamy. Pamiętać należy aby przed całą operacją odłączyć akumulator aby nie zrobić jakiegoś niepotrzebnego zwarcie. I chyba z grubsza to wszystko.


z uwagi że przechodziłem ostatnio temat:

Szczotki kupiłem w InterCars nr katalogowy: CQ1030007, koszt 11zł, jakby ktoś potrzebował komutator to też tam jest w cenie ok 25zł.

u mnie było tak:

masa - 10mm
nakrętki obudowy alternatora - 8mm
2 nakrętki regulatora - 8mm
2 śrubki regulatora zalane gumą - 7mm

Szczotki odlutowałem lutownicą transformatorową, kolba nie dała rady.
Zrobiłem 2 otworki wiertłem 1mm (2mm też da radę), przełożyłem przewody i zalutowałem.

Trzeba uważać przy wkładaniu regulatora na zagłębienia w komutatorze. Jeżeli w pierwszym jest duże to pierwsza szczotka może się zablokować.

Może się komuś przyda.

Pozdro.

maciej.s - Pon Wrz 03, 2012 19:12

Padł mi alternator chyba, mam 12.20v na wyłączonym 12.16 na chodzącym i jak dodaje gazu to spada do 12.05V.

Panowie zrobię 60km przy napięciu na akumulatorze 12.20V? Bo mam 60 km do domu i nie wiem co robić zero narzędzi ani nic. :evil:

Hehe dojechałem wiec da sie :mrgreen: :mrgreen:

amw80 - Pon Lut 03, 2014 11:13

mysterion napisał/a:

u mnie było tak:

masa - 10mm
nakrętki obudowy alternatora - 8mm
2 nakrętki regulatora - 8mm
2 śrubki regulatora zalane gumą - 7mm

Szczotki odlutowałem lutownicą transformatorową, kolba nie dała rady.
Zrobiłem 2 otworki wiertłem 1mm (2mm też da radę), przełożyłem przewody i zalutowałem.


Dziękuję, właśnie się przydało. :mrgreen:
Pojawiła mi się kontrolka akumulatora i przejechałam na niej z 40km. Weszłam w komputer w zegarach na pozycję nr 9 i cały czas obserwowałam napięcie od momentu pojawienia się kontrolki. Było 11,4 i cały czas malało. Jak spadło do około 9 to pojawiło się kółeczko z + i -. Z tego co czytałam na forum to zostało mi kilka minut jazdy. Miałam 2km do domu. Potem wyłączyło abs, kontrolę trakcji i pojawiła się kontrolka poduszek. Cudem wjechałam do garażu. Włożyłam drugi akumulator a kontrolka nie zgasła i ładowania nie było.
Moje podejrzenie okazało się trafne bo alternator nie ładował. Rozebrałam go od góry aby dostać się do regulatora napięcia. Kiedy go odkręciłam w miejscu gdzie znajdują się szczotki było pełno syfu. Wcześniej ciekło mi z pompy wspomagania i właśnie przy szczotkach w walcowatym plastiku było pełno brunatnego osadu.

Szczotki wyglądały na użyteczne a jedynie komutator miał delikatny szlif od szczotki. Wszystko wyczyściłam i złożyłam i wyobraźcie sobie, że ładowanie mam 14,3 a kontrolka akumulatora zgasła.
Ze względu na wytarcie komutatora będę musiała go ratować w niedługim czasie. Znalazłam taką stronkę i puściłam przez tłumacza:

Może komuś się przyda

http://translate.google.p...024%26bih%3D455

Jestem na etapie poszukiwania szczotek i komutatora.

U mnie siedzi Valeo YLE 102500, 2542265B, 14v, 50/115A, A13VI234.

longer86 - Pon Lut 03, 2014 11:33

pierścień alternatora zdaje sie taki http://www.autostart24.pl...090,id1227.html

Trzeba by sprawdzić wymiary wg wzoru z oryginałem, a szczotki w tym samym miejscu poszukaj svx7

amw80 - Pon Lut 03, 2014 18:48

longer86, dziękuję za pomoc. Dobrze, że mam namiary na swój alternator to troszkę wyszukiwań wyskoczyło.

Valeo YLE 102500, 2542265B, 14v, 50/115A, A13VI234.


Szczotki idą takie:

Kod towaru Producent Cena netto Cena brutto
017811 GEBE 3,16 3,89
300821 VALEO 37,28 45,85
A02003 5 1,31 1,61
AMS0077 MAGNETI MARELLI 1,52 1,87
ASSVX7 AS 1,40 1,72
CGSV7 CARGO 2,74 3,37
CGSVX72 CARGO 2,20 2,71
EUSVX7 (IKA) GEBE 2,37 2,92



Pierścień taki:

Kod towaru Producent Cena netto Cena brutto
120430 GEBE 8,47 10,42
ASASL9010 AS 4,10 5,04
CG135179 CARGO 7,02 8,63
512006 VALEO
1.2043.0 IKA
18179007 TRANSPO
SLR39120 WOODAUTO

O.D. 14.90
I.D. 6.80 / 8.85
L. 27.80

http://www.as-pl.com/u/512006




[ Dodano: Pon Lut 03, 2014 18:48 ]
longer86 napisał/a:
pierścień alternatora zdaje sie taki http://www.autostart24.pl...090,id1227.html


Obawiam się, że nie będzie pasował.
http://mada-czesci.pl/ind...emart&Itemid=90

na tej stronie nie ma żadnych namiarów na mój alternator

longer86 - Wto Lut 04, 2014 23:36

u mnie wyglądało to podobnie, w każdym razie zamówiłem te częsci co trzeba, złożyłem, przeklinałem umiejscowienie alternatora, jako ciekawostkę podam, że po wymianie powyższych elementów przejeździłem 3-4 miesiące i przepaliło się uzwojenie na wirniku, przynajmniej tak podsumował to facet który to naprawiał, skasował 60 zł i auto hula ;)
MaReK - Sob Mar 15, 2014 00:59

Ja też mam problem z ładowaniem :) Przyszła pora na alternator, bo wszystko inne już właściwie wymieniłem ;) No może poza rozrusznikiem, ale to pewnie kwestia miesiąca albo trzech ;)

Ja podobnie jak kilka osób wyżej miałem problem z sączącym się płynem od wspomagania.
Nagle, bez żadnej zapowiedzi po wyłączeniu silnika i odpaleniu go po (2-3 min) pojawiła się kontrolka ładowania. Dojechałem czym prędzej do miejsca przeznaczenia. Wieczorem wyszedłem celem podjechania na myjnie i umycia alternatora z płynu wspomagania.

Ku mojemu zdziwieniu nie świeciła się kontrolka. Na myjni dokładnie go wypłukałem, poczekałem aż obeschnie i uruchomiłem silnik. Wszystko super. Nic się nie świeci. Zatem zrobiłem rundę testową. Już witałem się z gąską, kiedy jadąc po warszawskiej arterii wpadłem w niewielką dziurę. Wtedy też zapaliła się kontrolka ładowania.

Zatrzymałem się i zacząłem ruszać przewodami dochodzącymi do altka. Nie mogłem zdjąć niestety wtyczki, bo było tam b. gorąco i mało miejsca, a przy okazji ciemno jak w d.
Mimo to, kontrolka świeciła się nadal, aż nagle po dodaniu gazu zgasła. Postałem z 10 min. aby się podładował akumulator i przez te 10 min. spokój. Kontynuowałem podróż. Po 10 min. drogi kontrolka ładowania znowu się zaświeciła. Zgasła jak zbliżałem się powoli do wzniesienia. Na wzniesieniu na szczycie zgasła, ale zaraz za wzniesieniem na dołku znowu się zaświeciła.

Myślę więc co jest powodem tego? Czy to kabelki, czy może jednak regulator albo szczotki.
Auto ma już 270tyś. prawie przelatane i nigdy nikt nic z alternatorem nie robił ;) Może już jego czas.

Chciałem się zabrać sam za procedurę rozebrania tegoż gówna, ale ilość miejsca, dostępność i długość roboty jakoś mnie odstrasza. Poza tym już sam nie wiem co i gdzie mam kupić, aby sobie to samemu zrobić. Ma ktoś z Was w pamięci opisówkę step by step co robić?

Ps.
Mam wrażenie, że jak auto jest zimne, to ładowanie działa. Usterka pojawia się po mocniejszym nagrzaniu auta.

Pozdrawiam,

longer86 - Sob Mar 15, 2014 01:51

u mnie mrugało bo wytarte były pierscienie na komutatorze

wyciagniecie altka to zabawa:
- wylatuj cały pas przedni tak żeby odsunąc chłodnicę delikatnie
- odkrecic pokrywe silnika, i odsunąc na bok zbiorniczki wspomagania i chlodnicy dla komfortu pracy :D
- wylot z kołem od str. pasażera i odchylamy nadkole,
- luzujemy śrubki 8mm na kole pompy wspomagania
- klucz oczkowy 21 i z czyjąś pomoca najlepiej luzujemy napinacz i ściagmay pasek, odkrecamy koło pompy wspomagania
- długa nasadka 13chyba i odkręcamy 2 śruby trzymające altrnator od strony nadkola
- odkrecamy przewód alternatora i sciagamy kostkę
- od strony kierowcy altek trzyma jeszcze śruba 10mm głeboko ukryta najlepiej długa nasadka 10mm

altek powinien byc juz wolny i mi udało się go wydostac dołem w okolicy chłodnica/ kompresor klimy

montaż w kolejności odwrotnej :D

Co do altka to odkrecic platikową osłonę ściagnąc regulator, zobaczyć jak wygladaja szczotki jak są krótkie to zakupic okolo 10zł szczoki svx7

komutator z pierscieniami musiałbym sprawdzić jaki zamawiałem, odkrecic wszystkie widoczne srubki na alternatorze, rozlutować mostek w 6 miejscach, ściągnąc łożysko i mamy dostęp do wymiany komutatora, tutaj odsyłam do YT z filmikiem, regeneracja alternatoa valeo. troche trzeba poskrobać rozlutowac i cieżko zrobic to bez wcyiągniecia altka, chyba ze same szczotki będziesz wymieniac to można próbowac ;)

MaReK - Sob Mar 15, 2014 01:58

Do tej operacji musimy zdejmować cały altek?
Z tego co opisujesz to masa roboty ;/ Zdejmować pas przedni?! Nie chcę! ;)

sash997 - Sob Mar 15, 2014 08:53

ja pasa przedniego nie ruszałem,odkręciłem tylko od góry pompe wspomagania ze zbiornikiem,zdjąłem pasek odkręciłem alternator i wyciągłem go do góry,
dostęp nie jest za bogaty ale niema tragedii :)

MaReK - Sob Mar 15, 2014 10:42

sash997, Twoja wersja bardziej mnie nastraja do podejścia do tego tematu ;)
Zastanawia mnie tylko jak pasek zdjąłeś i jak go potem założyłeś.

Pamiętasz procedurę co i jak odkręcać i ew. w jakie klucze muszę się zaopatrzyć ;)

longer86 - Sob Mar 15, 2014 11:09

dojście do odkręcenia pompy jest fatalne, i szybciej ściągam pas przedni :D kwestia wprawy :D ale nie neguje ;) koło ściągnąć trzeba tak czy tak bo inaczej nie odkręcisz śrub trzymających alternator
haszczyc - Sob Mar 15, 2014 12:25

sash997, dokładnie tak jak piszesz, pasu przedniego w zupełności nie trzeba odkręcać
sash997 - Nie Mar 16, 2014 17:16

pasek sie ściąga przez odciągnięcie napinacza długim kluczem chyba 27 od dołu,napinacz jest dość mocny więc trzeba troche siły użyć
MaReK - Nie Mar 16, 2014 17:39

Nie zrobię tego sam ;) Nie pod chmurą przy tak cudownej pogodzie.
Czy ktoś z Was ma namiary na sklep gdzie mogę kupić:

A - szczotki
B - komutator
C - regulator napięcia
D - łożysko alternatora

Oraz pytanie uściślające czy w dieslu alternatory są jeden rodzaj różniące się amperażem?
Czy jest ich kilka... jutro być może będę miał używany, w dobrym stanie altek, który zostanie zamontowany na "chwilę", a ja swój postaram się zregenerować i zbudować własny regulator napięcia.

Koleżanka wyżej pisała o jakiś symbolach, ale chce mieć pewność 100% zanim coś zakupię/zamówię. Jak będę miał na stole alternator, to już będzie prościej.

longer86 - Nie Mar 16, 2014 20:02

Szczotki znajdziesz w googlach pod oznaczeniem svx7 najprawdopodobniej natrafisz tak na sklep z czesciami do alternatorow, pierscienie musialbym poszukac jaki mialy nr. Zamowilem swoje razem w jednym sklepie i za szczotki i pierscienie wyszlo mi 30 zl szczotek dostalem 2kpl wiec jak mi podasz adres moge oddac za free bo nie beda mi potrzebne

Poszukałem info. Ja swoje zakupy robilem na www.rozrusznik-alternator.pl
Do alternatora R3 Valeo 115A
Szczotki: valeo svx 7 (IKA) koszt 3,5zl kpl
Komutator wirnika (pierscienie) valeo z podstawka CG230090 koszt 9zł

MaReK - Nie Mar 16, 2014 22:24

Jakie znowu pierścienie ;) ?
To wyślij mi za pobraniem te graty, to mi to odpanie i zostanie łożysko.
Oby tylko wirnik był cały...

longer86 - Nie Mar 16, 2014 23:19

Pierscienie komutatora, po ktorych slizgaja sie szczotki, roznie to nazywaja. Z tych gratow to ja mam tylko szczotki, zamowilem 2 sztuki jak bylo na stronie a przyslali 2 kpl. Wiec jedne zostaly, komutator i tak musisz kupic ;) wysylam za free, nic nie chce za nie a znaczki mam gratis ;)
MaReK - Pon Mar 17, 2014 10:21

longer86, okej ;) Zamówiłem z w/w strony cały komplet: łożysko, szczotki (ich są 2?), pierścień ów tylko oby to był taki sam, bo wcześniej wymieniłeś go w poście, a koleżanka stwierdziła, że nie będzie pasował... Regulatora póki co nie naprawiam (ok. 145 zł), bo wydaje mi się, że zrobię go sobie sam.

Ktoś próbował wymieniać łożysko?

longer86 - Pon Mar 17, 2014 16:57

MaReK napisał/a:
longer86, okej ;) Zamówiłem z w/w strony cały komplet: łożysko, szczotki (ich są 2?), pierścień ów tylko oby to był taki sam, bo wcześniej wymieniłeś go w poście, a koleżanka stwierdziła, że nie będzie pasował... Regulatora póki co nie naprawiam (ok. 145 zł), bo wydaje mi się, że zrobię go sobie sam.

Ktoś próbował wymieniać łożysko?


ja zamówiłem ze strony było zdaje sie sztuk 2 szczotki a dostałem łącznie 4. komutator który otrzymałem pasował idealnie w miejsce mojego starego do alternatora z naklejką Valeo R3 2542265 B 115A regulator najprawdopodobniej będzie sprawny a jak mrugała Ci kontrolka obstawiam że wytarły się pierścienie komutatora i szczotki natrafiły na plastik.
przed ściągnięciem komutatora zanim rozlutujesz go na dole przy uzwojeniu wirnika sprawdź który pierścień ma połączenie w która stronę ;)

warto zapoznać się z tym:

http://www.youtube.com/watch?v=f56-26I6idc

jedno łożysko będziesz musiał ściągnąć na 100% zmajstrujesz sobie jakiś ściagacz z 2 śrub i dasz radę chyba że masz, nie wiem jak tył od strony koła pasowego ale też powinno wyjść

MaReK - Pon Mar 17, 2014 19:55

Alternator dostałem w prezencie, wymianę również w firmie BritCarParts :)
Całe szczęście, że się za to nie brałem bo przecież bym się chyba obsrał na miętowo, jakbym to miał sam robić. Jak ktoś twierdzi, że to się da zrobić w 21 minut, to zapraszam zrobimy test z kamerą dla potomnych ;)

W moim altku skończył się szczotki i do wymiany jest na pewno pierścień.

Ci co już walczyli z tym tematem, mogą mi podpowiedzieć, jak mam zdjąć tę obudowę do której przylutowane są druty z uzwojenia? Nawet nie wiem co to dokładnie ;) I czy na pewno są lutowane. Nie chcę niczego spieprzyć, dlatego pytam. Do łożyska to nie wiem czy sam się dostanę w warunkach firmowych ;)

Pozdrawiam,

longer86 - Pon Mar 17, 2014 21:59

MaReK napisał/a:
Alternator dostałem w prezencie, wymianę również w firmie BritCarParts :)
Całe szczęście, że się za to nie brałem bo przecież bym się chyba obsrał na miętowo, jakbym to miał sam robić. Jak ktoś twierdzi, że to się da zrobić w 21 minut, to zapraszam zrobimy test z kamerą dla potomnych ;)

W moim altku skończył się szczotki i do wymiany jest na pewno pierścień.

Ci co już walczyli z tym tematem, mogą mi podpowiedzieć, jak mam zdjąć tę obudowę do której przylutowane są druty z uzwojenia? Nawet nie wiem co to dokładnie ;) I czy na pewno są lutowane. Nie chcę niczego spieprzyć, dlatego pytam. Do łożyska to nie wiem czy sam się dostanę w warunkach firmowych ;)

Pozdrawiam,


21 minut malo realne, ale w 2-3 h jest wykonalne wyjecie alternatora, zrobienie szczotek i komutatora.

Po sciegnieciu tego czarnego plastiku, odkrecic i sciagnac regulator, mostek diodowy trzyma sie zdaje sie na 3 moze 4 srubach nie pamietam dokladnie, uzwojenie wirnika łaczy sie z mostkiem w 6 pkt. Ja delikatnie rozciąłem ucinaczkami, po wymianach i tak trzeba to lutowac.

Jak sciagniesz mostek to ukaze Ci sie łożysko w plastikowej obudowie. Musisz je sciągnąć zeby wymienic komutator. Przydalby się ściągacz ale poradzilem sobie 3 plaskownikami i 2 şrubami z nakrętkami, kłania się Adam Słodowy :D do drugiego łożyska sie nie dostalem bo wymaga to ściągania kółka. A łożyska miałem ok. Nie martw się dasz radę, ja rozbieralem alternator pierwszy raz i jak widać działa. Wiec narzedzia w dłoń i do dzieła wszystkie przydatne informacje są już podane, przynajmniej to mnie wystarczyło

MaReK - Wto Mar 18, 2014 06:31

Kupiłem sobie ściągacz do łożysk z kartofla za 20 zł ;)

Poniżej załączam kilka zdjęć dla potomnych. Oczywiście uzupełnię galerię jak tylko dostanę się dalej. Zastanawia mnie tylko, gdzie siedzi regulator napięcia. Ktoś tu pisał o tym, że kolbowa lutownica nie daje sobie rady... owszem, taka precyzyjna może mieć problem, dlatego musiałem użyć takiej, do lutowania rynien :) Wymiana szczotek to pryszcz i faktycznie można to zrobić na aucie, zdejmując tę obudowę plastikową i oskrobując miejsca zasilikonowane.

W/g moich obserwacji portalu allegro oraz dostępnych sprzedawców części zamiennych/używanych do R/MG, wygląda że do diesla CDT/CDTi montowane były dwa rodzaje - tak jak wcześniej napisano. Wersja 115A (taką miałem ja) i wersja 120A (taką mam obecnie). Niestety te wersje różnią się od siebie także fizycznie. Na pewno jeśli chodzi o obudowę plastikową z tyłu.

Niestety skaleczyłem odrobinę ten element z diodą. Próbowałem zajrzeć do środka i złamałem jeden zaczep. Następnie próbując wydłubać silikon udało mi się zdrapać jakiś metalowy element :( Nie wiem jakie to będzie miało konsekwencje, najwyżej będę musiał upolować jakiś zrypany alternator i podmienić ten element.

longer86 - Wto Mar 18, 2014 08:36

Caly ten element w ktorym sa szczotki to regulator napiecia ;)
Co do szczotek i połączenia uzwojenia z mostkiem diodowym to w zupełności radę daje lutownica transformatorowa.

Proponuje zamieścić nr komutatora i szczotek w dziale R75 zeby to gdzies nie zaginęło ;)
120A nie byly przypadkiem montowane po lifcie?

MaReK - Wto Mar 18, 2014 17:17

http://allegro.pl/nowy-re...4016553861.html - to będzie nasz? W znośnej cenie nawet. Chociaż na tej stronie co podawałeś longer86 z alternatorami i rozrusznikami, jest kilka rodzajów i kształtem, na oko pasują mi wszystkie ;)

115A miał 3 wyjścia, 120A miał 2 wyjścia. Przewodów we wtyczce są dwa.
Gdybym uszkodził regulator przez gmeranie śrubokrętem, może się okazać konieczny zakup drugiego ;)

Jak to podejrzałem od środka, to nie wiele tam jest ;)
Niestety nie potrafię znaleźć nazwy tego elementu okrągłego.
Chyba, że to jest właśnie ów regulator wysokiej częstotliwości...

W tym temacie już chyba nic nie zaginie ;)

Łożysko 6202, 62022rs - 15x35x11
Komutator wirnika VALEO z podstawą CG230090, ASL9015, SLR39141, 120200
Szczotki VALEO SVX 7 (IKA)

Póki co ja tyle na razie :)

sobierw - Sro Kwi 16, 2014 08:16

Dorzucę coś od siebie:
12.04.br sobota 18:00 przy wyprzedzaniu zaczęła migać kontrolka akumulatora, myślałem że może pasek luźny lub napinacz się rozleciał, sprawdziłem - są OK. W niedzielę 13.04.br kontrolka pali się na stałe. Zmierzyłem miernikiem i jest źle - brak ładowania. Podczas pracy silnika prąd ucieka z akumulatora jak się patrzy.

W poniedziałek 14.04. o 8:00 udałem się do najlepszego elektryka w mieście "będzie pan zadowolony...".

Skonsultowałem problem z MaReK-iem i trochę się uspokoiłem że problem nie jest wielki i damy radę.
Alternator Valeo 120A - szczotki dostępne w większości sklepów (SUX7), wymiana "prawie prosta". Niestety o 12 telefon "...panie Wojtku nie jest dobrze, uszkodzony jest wirnik..." upssss

Szybka decyzja wszak auto potrzebne na już.

Zaprzyjaźniony Auto Szrot - jest w idealnym stanie z gwarancją (kolega Waldek dał mi 3 miesiące). Dowiozłem używany ale sprawdzony alternator do wspomnianego auto-elektryka i czekam.

czekam
czekam

miną poniedziałek i nastąpił dzień następny.

Wtorek 15.04. godz. 11:00 telefon: "... panie Wojtku auto jest gotowe ale jest problem...."
- dobra dawaj pan
"...panie Wojtku jak wyjeżdżałem z garażu przy rysowałem drzwi kierowcy..."

tak więc drodzy moi - zasilanie wróciło ale auto wędruje do lakieru :(

nie wiem, czy się cieszyć, czy się smucić.
nie wiem, auto było kilka razy u Mariusza, było u Tomika i nie było problemów, tylko raz poszło do innego "lekarza" / mechanika / "specjalisty" i musiały być kłopoty.

nie mam siły :(

wniosek i nauka:
- nie zawsze problem ładowania to szczotki - dobrze jest wyjąć alternator i sprawdzić wszystko porządnie (wyjęcie to duża operacja)
- nie róbcie tego w byle jakim zakładzie.
- jeżeli kupicie używany alternator to starego nie wyrzucajcie, można go dać do regeneracji i trzymać na wszelki wypadek dla siebie lub kolegi z klubu.

longer86 - Sro Kwi 16, 2014 10:54

mała uwaga szczotki SVX nie SUX.

po wymianie szczotek u mnie też padło uzwojenie na wirniku, ponoć częstsza usterka niż regulator w tych alternatorach, całe szczęście gość się pobawił 1 dzień i uzwojenie przerwane gdzieś na wierzchu, mówi że zlutował i odpukać działa, więc zawsze jest nadzieja

amw80 - Nie Lip 27, 2014 14:17

Witajcie:)

Minęło pół roku i Roverek znowu straszy kontrolką akumulatora. Wczoraj wracałam po kinder party o 1 w nocy, 50km do domu z trzema śpiącymi osobnikami pod wpływem na pokładzie i znowu mnie dopadło. Dzisiaj niedziela, więc nawet nie dotykam złotka. Całe szczęście udało mi się dojechać i rozwieźć towarzystwo. Podejrzewam, że komutator (pierścień) dojechał już swoją wytartą wcześniej ścieżkę. Podłączyłam prostownik i zaraz wejdę na kompa w zegarach, żeby sprawdzić ładowanie.
Pozdrawiam:*

AdaskoC - Nie Lip 27, 2014 20:47

wojtus8730 napisał/a:
przyjechłem do domu umyłem go wodą pod ciśnieniem


Podziwiam Twoją pomysłowość :)

Ten płyn był dla niego mniej szkodliwy niż woda pod ciśnieniem

amw80 - Czw Lip 31, 2014 19:35

Wczoraj kupiłam nowe szczotki, ponieważ stare dokonały żywota :)
Niestety za bardzo się uparłam i wtopiłam w plastik blaszki z tyłu szczotek. Tutaj moja dobra rada-lepiej wyciąć wystające lutowanie aż wyskoczy szczotka. U mnie było dużo lutu i sporo się męczyłam. Gdy już wszystko popsułam i wyłamałam nawet jedną z blaszek, wycięcie okazało się najlepszym rozwiązaniem. Niestety już po fakcie:(
Teraz muszę kupić nowy regulator napięcia.


Regulator napięcia z naszych Roverków pasuje również do:



BMW:

316i 1.6 (E46) 1998-2002
316i 1.6 Compact (E36) 1999-2000
316i 1.6 Compact (E36) 1999-2000
318Ci 1.9 (E46) 1999-2001
318i 1.9 (E46) 1998-2001

320d (E46) 1998-2001 120A
320Ci 2.0 (E46) 1998-2001
320i 2.0 (E46) 1998-2001
320Ci 2.2 (E46) 2000-2005
323Ci 2.5 (E46) 1998-2000
323i 2.5 (E46) 1998-2000
328Ci 2.8 (E46) 1998-2000
328i 2.8 (E46) 1998-2000

520d 2.0 (E39) 2000-2003 120A-150A
523i 2.5 (E39) 1995-2000

525d (E39) 2000-2004 120A-150A
525td 2.5 (E39) 1996-2000
528i 2.8 (E39) 1995-2000

530d 2.9 (E39) 1998-2004 120A-150A


730d 2.9 (E38) 1998-2001 120A-150A
X5 3.0i (E53) 1999-2006

X5 3.0d (E53) 2001-2003 150A

Z3 1.8i (E36 E37) 1996-1998
Z3 1.9i (E36 E37) 1996-2002
Z3 3.2 (E36 E38) 1996-2000 150A

ROVER:

75 CDT 1999-2002

75 CDTi 2003-2005


LAND ROVER:

FREELANDER I 2.0 TD 2001-


RANGE ROVER III 3.0 Td6AT 2002-2006 150A


OPEL:

OMEGA 2.5 DTI 2001-2003 150A

[ Dodano: Sro Lip 30, 2014 11:12 ]
Wczoraj wymyśliłam sobie, że zamiast kupować sam regulator kupię cały alternator, wymienię szczotki i komutator (pierścień). Jak złapię natchnienie to zmienię alternator sama, a jak wkurzę się przy dobieraniu do niego, to podrzucę na warsztat i niech chłopaki działają. Obiecuję fotorelację:)


Namiary na łożysko pierścienia ślizgowego alternatora VALEO YLE 102500, 2542265B, 14v, 50/115A, A13VI234 (akurat pękło przy ściąganiu :) ):

Orginał VALEO 593564 jest baaardzo drogi jak na łożysko. Nawet ponad 200zł :D


Wymiary:

I.D. [ mm ] 15
O.D. [ mm ] 35
Wysokość [ mm ] 11


Zamienniki:

62022RS BEARING
15/35x11 BEARING SIZE
1900900303 BOSCH
1900900314 BOSCH
1900905269 BOSCH
2000905000 BOSCH
9902455037 BOSCH
F00M390405 BOSCH
F00M390410 BOSCH
854319 BUTEC
140084 CARGO
10451619 DELCO
10475023 DELCO
10495414 DELCO
949100-0160 DENSO
949100-0340 DENSO
949100-2950 DENSO
949100-2951 DENSO
949100-3160 DENSO
949100-3161 DENSO
949100-3240 DENSO
949100-3630 DENSO
949100-3730 DENSO
949100-3731 DENSO
62022RSRC3 FAG
28252-1350 HINO
98811-2101 HINO
6202BD HITACHI
6202BM HITACHI
6202E HITACHI
6202G HITACHI
6202MM HITACHI
6202SD HITACHI
6202V HITACHI
6202VV HITACHI
8.8157.0 IKA
S930P21770 MITSUBISHI
S930P25570 MITSUBISHI
S930P61401 MITSUBISHI
S930P61770 MITSUBISHI
S930P80770 MITSUBISHI
1-0446-62027 NIKKO
1-0452-62027 NIKKO
1-0456-62027 NIKKO
1-0462-62027 NIKKO
1-0464-62007 NIKKO
1-0472-62027 NIKKO
23120-B9801 NISSAN
1039-003RS RS
6206-005-20X0 SAWAFUJI
6206-011-00X0 SAWAFUJI
6206-011-20X0 SAWAFUJI
62022RS1 SKF
62022RS1C3 SKF
6202LB SKF
6202LR SKF
092268 VALEO
593564 VALEO
BRG62022RS WOODAUTO

maciejk1980 - Sob Sie 30, 2014 08:34

witam, czy mozna uzyc alternator z CDTi na CDT bo nie jestem pewien czytajac post Marka, wiem tylko ze sa troche inne
wellman - Sob Sie 30, 2014 12:50

Nie wiem nic o różnicy między CDT a CDTi w kwestii alternatora. Wiem, że była różnica w mocowaniu alternatora od jakiegoś rocznika wzwyż. Jeśli więc kupisz alternator rocznikowo niższy lub taki jak Twój to powinno być dobrze. Najprościej porównać po zdjęciu, tak myślę.

Miałem taki problem przy wymianie u siebie. Na lokalnym szrocie był taki "nowszy" i nie dałoby się go wpasować bez dodatkowej zabawy, ale AdaskoC akurat miał taki jak potrzebowałem i był skłonny w drodze sprzedaży odstąpić. :-)

maciejk1980 - Sob Sie 30, 2014 13:28

wlasnie problem ze mam od cdti na tablicy u mnie w miescie, ale chyba i tak nie ma co wkladac uzywki tylko ten dac do regeneracji mysle ze to najpewniejsze bedzie wtedy
wellman - Wto Sty 13, 2015 12:11

Pytanie, czy ktoś z Szanownych Kolegów wymieniał regulator napięcia bez zdejmowania alternatora? Jest to w ogóle możliwe? :-)
longer86 - Wto Sty 13, 2015 12:29

ciężko będzie dojście jest nędzne, prościej, wygodniej, szybciej wyciągniesz cały alternator wymienisz i zamontujesz...

zajęło by trochę wymienić regulator na zamontowanym, ale nie jest to niemożliwe :mrgreen:

na 3 stronie wątku MaReK dał zdjęcia i tam dokładnie widać co jest do odkręcenia. Wyjąć będzie prościej niż zamontować na swoje miejsce


A dlaczego chcesz wymieniać regulator? co się dzieje?

wellman - Wto Sty 13, 2015 14:30

Odkąd wymieniłem alternator na sprawną używkę mam problem z "przygasającymi światłami". Objawia się to tak, że gdy dodam gazu światła świecą jaśniej, nawiew wieje mocniej. Gdy puszczę i obroty spadną światła (zewnętrzne i oświetlenie wewnątrz) lekko przygasają, nawiew (co bardzo wyraźnie słychać na wyższych prędkościach) zwalnia.
Wg. IPK napięcie "na luzie" waha się w granicy 13.6-13.9, po dodaniu gazu wzrasta do 14.1-14.4, gdy puszczę gaz wraca do poprzednich wartości.

Z poprzednim alternatorem, zanim padł, nie miałem takich efektów.

Do tego ostatnio doszedł inny problem. Gdy nie używam roverka przez kilka dni coś rozładowuje akumulator, który ląduje z napięciem ok. 9-10V po 2-3 dniach, a nawet 6V po 4-5 dniach. Myślałem, że to wina aku, więc włożyłem nowy i z nim też to samo.

Sprawdzałem amperomierzem, jakie jest obciążenie na wyłączonym silniku. Początkowo ok. 3A i po kilkunastu sekundach spada do 0.61A, czyli zdaje się, że w normie. Przynajmniej przez kilkanaście minut pomiaru.

Strzelam, że za "przygasanie" świateł odpowiada właśnie regulator, a być może ma też coś wspólnego z tajemniczym rozładowywaniem aku.

longer86 - Wto Sty 13, 2015 15:13

ja mogę po 2 tygodniach iść do auta i normalnie odpali jak bym śmigał codziennie.

Altka robiłem z rok temu, działa, ładuje, wiadomo pod większym obciążeniem napięcie spada na wolnych obrotach. Też zaobserwowałem przygasanie oświetlenia, ale u mnie aku sie nie rozładowuje. Jeżdżę już tak z dobry rok i nic się nie dzieje.

jeśli na wyższych obrotach nie przekracza Ci tych 14.4V to na moje oko nie regulator. Ja stawiałbym że coś ma większy pobór, albo niedomaga sam alternator... szczotki czy tam co.

Ale może wypowie się w tej kwestii jakiś prawdziwy elektryk ;)

maciejk1980 - Wto Sty 13, 2015 21:36

mi tez przygasaja swiatla jak zamykam okno ktore jest juz zamniety albo dodam gazu to swiatla sie jakby rozjasniaja, mam wymienione szczotki, bo alternator padl w lato, nie wiem czy to moze regulator napiecia, sprawdzajac IPK przed odpaleniem napiecie w IPK wskazuje mniejsze o jakies 0.8V niz przy sprawdzaniu akumulatora voltomierzem ktory zakupilem, jak juz laduje to IPK i voltomierz pokazuja to samo 14.2-14.4V, czy powinno tak byc 0.8V mniej w IPK czy gdzies gubi podrodze zanim dojdzie do IPK testu?
kalafior - Wto Sty 13, 2015 22:28

wellman, nie przymarzaja ci zamki


oprocz tego pewnie regulator napiecia ci pada

wellman - Wto Sty 13, 2015 22:30

kalafior, wszystkie zamki działają i działały też przy ostatnich mrozach. Dlaczego? To mogłoby mieć jakiś związek? :-)
kalafior - Wto Sty 13, 2015 22:34

u mnie tez wszystkie dzialaja ale jak zlapie ktorys zamek czytaj mikrowlacznik w mrozy rano nie moge odpalic
wellman - Czw Paź 15, 2015 13:47

Raczej mnie to nie dotyczy. Noce roverek spędza na ogół w garażu, gdzie temperatura rzadko spada poniżej zera.

No i problem z rozładowaniem aku po kilku dniach nieużywania występuje nawet gdy jest cieplej, np. w ostatnich dniach u nas było ciągle min. 3-4 st. C. :(

[ Dodano: Czw Paź 15, 2015 13:47 ]
Pytanie, nasze alternatory mają koło pasowe ze sprzęgłem jednokierunkowym czy zwykłe "sztywne" koło pasowe?

Od wymiany alternatora mam problem z "przygasającymi światłami" po dodaniu i puszczeniu gazu. Wówczas widać też lekkie wahania napięcia między 13.2-14.1V. Na biegu jałowym utrzymuje się właśnie w granicy 13.2-13.6V, natomiast nawet lekkie podniesienie obrotów sprawia, że trzyma się równo na 14.0-14.1V.

Myślałem, że to problem z kołem pasowym alternatora, chciałem dać wymienić, ale dziś mechanik mówi mi, że mam tam "zwykłe sztywne kółko". Zbaraniałem.

longer86 - Czw Paź 15, 2015 22:01

jest zwykłe kółko, jak coś przygasa to może być regulator napięcia, wymieniłes altek na identyczny jak był?
wellman - Czw Paź 15, 2015 22:07

Tak, ma numery identyczne jak poprzedni (który przed tym jak kompletnie siadł, nie "przygasał").

Skoro kółko mamy zwykłe, to zostaje wymienić regulator i zobaczyć, czy to pomoże.

sknerko - Pią Paź 16, 2015 09:36

Zacznij od szczotek kiepskie potrafią powodować przygasanie.
AndrewS - Sob Paź 17, 2015 23:18

wellman napisał/a:
0.61A, czyli zdaje się, że w normie.


że co ?? ponad pół ampera to ma być norma ??

to liczymy 0,61 A X 24 godziny = 14,64 Ah
po dobie z takim prądem znika Ci z aku prawie 15Ah
aku masz pewnie coś koło 70Ah, parę dni z takim prądem i masz aku wydojony do zera

wniosek szukaj złodzieja prądu

wellman - Sob Paź 17, 2015 23:43

AndrewS, dziękuję za aktywność w temacie, niemniej odniosłeś się do kwestii ze stycznia. Obecnie problemu z rozładowaniem aku już nie mam, pozostał tylko problem przygasania i to postaram się rozwiązać wymianą regulatora i szczotek. Zobaczymy, czy to to. :-)

Natomiast w tamtym poście wkradł się po prostu błąd pisarski - miałem na myśli 61mA. Nikt wcześniej nie zwrócił uwagi, ja też nie przeczytałem tego drugi raz i tak zostało. :-)

cin1391 - Nie Paź 18, 2015 11:38

wellman napisał/a:
Odkąd wymieniłem alternator na sprawną używkę mam problem z "przygasającymi światłami". Objawia się to tak, że gdy dodam gazu światła świecą jaśniej, nawiew wieje mocniej. Gdy puszczę i obroty spadną światła (zewnętrzne i oświetlenie wewnątrz) lekko przygasają, nawiew (co bardzo wyraźnie słychać na wyższych prędkościach) zwalnia.
Wg. IPK napięcie "na luzie" waha się w granicy 13.6-13.9, po dodaniu gazu wzrasta do 14.1-14.4, gdy puszczę gaz wraca do poprzednich wartości.


Miałem to samo po wymianie alternatora na regenerowany. Wymieniłem akumulator i problem jak ręką odjął.

wellman - Nie Paź 18, 2015 11:50

cin1391, po wymianie alternatora wymieniłem też aku na nowy, bo ten co miałem (mimo, że jeszcze chwilę temu też był nowy) po przeładowaniu przez uszkodzony alternator już się do niczego nie nadawał. Więc aku nie ma tu winy. :(
Myślałem o tym sprzęgle alternatora, ale skoro u nas jest jednak zwykłe sztywne koło, to został regulator i szczotki w tej używce, którą kupiłem (a miała być w stanie bdb).

longer86 - Nie Paź 18, 2015 12:02

Ja u siebie tez zauważyłem lekkie przygasanie świateł, ale jeżdżę tak juz 2 rok i nie ma problemów. Napięcie akumulatora jest prawie ze książkowe
BetJar - Nie Paź 18, 2015 12:15

wellman napisał/a:
Obecnie problemu z rozładowaniem aku już nie mam,

Jak rozwiązałeś ten problem?, ja od 2-uch lat szukam i nie trafiłem, webasto odpięte, navi też
(w jakimś temacie było opisane jako główni złodzieje prądu) wypinałem chyba wszystkie bezpieczniki,
niestety dalej zżera 0,7-0,8 A.

wellman - Nie Paź 18, 2015 12:54

longer86, no właśnie u mnie z tym książkowym napięciem jest różnie. Tak jak pisałem, pod obciążeniem ma równo 14.1V, puścisz gaz - gwałtownie spada nawet trochę poniżej 13V i po sekundzie wyrównuje gdzieś do 13.2 - 13.6V i tak trzyma.

BetJar, po incydencie z alternatorem i wymianie na używkę przez jakiś czas używałem starego aku, który niby napięcie trzymał, ale gdy się go zostawiło, nawet poza autem, po kilku dniach był prawie pusty. Coś się w środku musiało zewrzeć.

Jeśli wszystko inne masz już sprawdzone, spróbuj jeszcze odpiąć przewód od alternatora i zobaczyć, czy nadal będzie tyle zżerał. Padające diody w regulatorze potrafią zjadać aku całkiem szybko.

BetJar - Nie Paź 18, 2015 14:49

wellman napisał/a:
odpiąć przewód od alternatora

A widzisz o tym nie pomyślałem; :oops: o tych diodach już kiedyś czytałem, dzięki.

Dodano:
Jak nie muszę nigdzie jechać odpinam klemę.

longer86 - Nie Paź 18, 2015 14:53

wellman, a sprawdź w jakim stanie masz szczotki w regulatorze napięcia bo to jeden element, i w jakim stanie są pierścienie komutatora. Są to dość tanie elementy które idzie wymienić samemu w granicach 30 zł
edward25 - Pon Wrz 25, 2017 20:40

gogo napisał/a:
Wymiana szczotek regulatora w alternatorze wygląda z grubsza tak:

Trzeba zdjąć obudowę silnika, kanał od wlotu powietrza do silnika i odkręcić bagnet od sprawdzania poziomu oleju aby zrobić miejsce do odkręcenia obudowy tylnej alternatora bez konieczności wyciągania całego alternatora. Po odkręceniu masy i trzech śrub obudowy (o ile pamiętam rozm 10 klucz nasadowy z dłuższą przedłużką)ukaże nam się regulator napięcia. jest on przykręcony z kolei 4 śrubami. Po odkręceniu wyciągamy go delikatnie. Zsuwamy plastikową osłonę szczotek i mamy je na wierzchu. Po rozgrzaniu lutu z tyłu szczotek same nam wyskoczą (uwaga na sprężynki aby się nie zgubiły). Po wyjęciu regulatora warto przeczyścić komutator (wałeczek o który trą szczotki). Ja zrobiłem to w ten sposób że włączyłem silnik i podczas gdy komutator się obracam przyłożyłem delikatnie kawałek papieru ściernego i sam mi się ładnie wyszlifował. Wlutowanie to już pestka każdy kto nawet nigdy tego nie robił a wie jak trzymać lutownice w ręku da sobie radę. Potem wszystko w odwrotnej kolejności składamy. Pamiętać należy aby przed całą operacją odłączyć akumulator aby nie zrobić jakiegoś niepotrzebnego zwarcie. I chyba z grubsza to wszystko.


U mnie nie chciały "wyskoczyć" szczotki po nagrzaniu lutu, więc spiłowałem istniejący lut i przewierciłem otworek 2 mm w środku każdej z płytek do których były przylutowane kabelki szczotek. Szczotki wyskoczyły a sprężynki pozostały na swoim miejscu więc ich nie wyciągałem i włożyłem nowe szczotki i ich kabelki, które wyszły z otworków przylutowałem :) .
Ja muszę jednak wymontować alternator, bo na pierwszym pierścieniu jest bardzo głęboki rowek - pewnie > 1 mm i szkoda się oszukiwać i zakładać nowe szczotki, bo to starczy zapewne na niedługo i wróci problem z ładowaniem.

[ Dodano: Pon Wrz 25, 2017 20:40 ]
Rowan napisał/a:
grregg, kup regenerowany i oddaj tam stary i wyjdzie taniej :wink:


Dokładnie tak, sam doświadczyłem na własnej skórze :)