Zobacz temat - [R220] Padło turbo?
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R220] Padło turbo?

templar - Pon Sie 08, 2011 12:27
Temat postu: [R220] Padło turbo?
witam,

Mam taki problem. Wczoraj zaraz po uruchomieniu auta , chcąc szybko włączyć się do ruchu, przykatowałem ostro na jedynce i zauważyłem w lusterku potężną chmurę czarnego dymu. Miałem do przejechania krótki odcinek i nie zauważyłem, żeby były jakieś problemy. Jednak dzisiaj podczas jazdy zauważyłem, że auto muli, na wszystkich biegach, tak jakby nie działało turbo.
Poszukalem troche na forum i sprawdzilem co nieco. Np po odłączeniu przepływki jest to samo - muli. Na moje laickie oko i na tyle, na ile to widać po otworzeniu maski, nie widzę też pęknięć na wężach. Nie zauważyłem też, żeby dzisiaj auto kopciło mocniej na czarno, nawet na wysokich obrotach. Wczoraj również kopcenia, poza tym zrywem na jedynce, nie zauważyłem.
Chciałbym was zapytać o opinie, zanim pojade do mechanika, co to może być? Dodam, że jestem tuż przed wymianą filtrów (ostatnio wymianialem rok temu). Jeśli to jest problem z turbo, czy mogę normalnie jeździć, zanim tego nie zrobie ?
Od jakiegoś czasu (kilka miesięcy) mam też problem z falującymi obrotami. Szczególnie objawia się to na czwartym biegu, bo na niskich obrotach nie da się jechać jednostajnie (przerywa). Nie było to jakimś większym problemem, przyzwyczaiłem sie do tego. Ale wspominam o tym, bo może to ma jakiś związek z w/w problemem?

Z góry dziękuje za każdą opinię.

Brt - Pon Sie 08, 2011 13:20

poszukaj dokładniej pęknięcia w wężach ;) .... jakby turbo zdechło to raczej miałbyś "niebieski parowóz" za sobą i koniec jazdy ;) .... zdejmij osłonę silnika, poodkręcaj opaski w wężach i je wyjmij i obejrzyj, bo stawiam dolary przeciwko orzechom, że jednak weże turbo są przyczyną :ok:
tronsek - Pon Sie 08, 2011 13:26

Też obstawiam węże intercoolera. Niech ktoś Ci przygazuje autkiem do 3tys. obr, a Ty chwyć mocno za węże i sprawdź czy puchną. Jeżeli wąż będzie dziurawy, to poczujesz i usłyszysz.