Zobacz temat - [Rover200 97r 2.0SD 86KM] Hamowanie i drgania całego nadwozi
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [Rover200 97r 2.0SD 86KM] Hamowanie i drgania całego nadwozi

lukasz18 - Wto Paź 04, 2011 17:09
Temat postu: [Rover200 97r 2.0SD 86KM] Hamowanie i drgania całego nadwozi
Od dłuższego szasu podczas hamowania drży: Kierownica pedał hamulca co prowadzi do przeniesienia drgań na całe nadwozie. Wymienione zostały Końcówki drążka i tarcze łącznie z klockami przód obustronna wymiana. Proszę o pomoc bo nawet mechanicy sobie z tym problemem nie radzą. Co wymienić żeby ten problem rozwiązać???

Czy uszkodzony czujnik położenia wału może być efektem nie działającego obrotomierza??

Remigiusz - Wto Paź 04, 2011 17:35

lukasz18 napisał/a:
Czy uszkodzony czujnik położenia wału może być efektem nie działającego obrotomierza??

tak

A zawieszenie silnika było sprawdzone ?? A amory w jakim stanie na aucie ??

lukasz18 - Wto Paź 04, 2011 17:41

Nie wiem kolego jak tam amortyzatory ale mogę dodać że prawe koło jest cofnięte o 1 cm.
strona powypadkowa

Tomi - Wto Paź 04, 2011 18:16

Poszukiwanie rozpocząłbym od tarcz (te są wymienione więc to odpada) potem piasty...
piszczuS1991 - Wto Paź 04, 2011 18:45

Mój znajomy ma ten problem ale znamy przyczynę. Tarcze wentylowane, na żebrach jest sztywniejsza a tam gdzie ich nie było pokrzywiła się i podczas hamowania auto latało jak pod dołach półmetrowych ale o dziwo na kierownicy nie było to bardzo odczuwalne. Jeśli Ty wymieniałeś tarcze to będziesz wiedział czy tak robiłeś jeśli nie to sprawdź bo w niektórych "serwisach" gdy klocki i tarcze nie za bardzo pasują mają super nieprzyswajalny dla mnie zwyczaj szlifowania tarczy. Zerknij czy nic Ci tam nie przetyrali diaxem. Z tym że mechanicy pewnie by do tego doszli. Zależy gdzie robisz auto:)
pelson91 - Wto Paź 04, 2011 18:54

ja mam podobny problem, bardzo uciążliwy przy hamowaniu z większych prędkości, wtedy buda i fajera tak się trzęsie że nie da się wysiedzieć. do tego nosi przodem auta w lewo i prawo. a sprzedający mi samochód przed kupnem twierdził że zostały wymienione tarcze z przodu niedawno i całe zawieszenie (z zawieszeniem się zgadzam, bo nic nie stuka), ale z tymi hamulcami to sam nie wiem.


To wina tarcz?

piszczuS1991 - Wto Paź 04, 2011 18:58

Najlepiej zrób zdjęcie tarcz i tu je pokaż. Ciężko będzie ocenić ale zawsze to coś.

Znam chińskie badziewia które padały przy pierwszym ostrym hamowaniu od 100 do 0.

pelson91 - Wto Paź 04, 2011 19:12

co do zdjęcia to najwcześniej jutro, bo teraz już ciemno, i szczerze mówiąc średnio mi się chce schodzić na podwórko i koła zrzucać. Jutro to ogarnę, ale też nie sądzę że po zdjęciach mi powiecie czy tarcze są walnięte czy nie
Tomi - Wto Paź 04, 2011 19:26

Może być też taka sytuacja, że piasta nie została wystarczająco wyczyszczona i powierzchnia przylegania tarczy do piasty nie jest idealna... oczywiście przy założeniu, że piasta jest prosta.
piszczuS1991 - Wto Paź 04, 2011 19:27

No dlatego napisałem że ciężko będzie to ocenić. Ale zawsze to coś. Sam się przyjrzyj dokładnie jak one wyglądają. Czy klocki równo dolegają do tarczy i drą ją odpowiednio.

Przyczyn może być wiele, podnieś bez zdejmowania koła i sprawdź czy nie ma nadmiernych luzów.

Kolejna tak jak napisał Remi55 poduchy też warto sprawdzić.

pgrad - Wto Paź 04, 2011 21:14

Mogą być też krzywe półosie. Kumpel miał tak w fordzie. tarcze mu wymieniali kilka razy na gwarancji. Za którymś razem pojechał do pana "Zenka" i ten się kapnął. Problem minął bo jeździ już ponad pół roku i nic się nie dzieje. Wcześniej 1000km i tarcze zwichrowane.
Koła wyważone?

pelson91 - Wto Paź 04, 2011 21:20

ale krzywe półosie też dają o sobie znać chyba i przy ruszaniu nie?

co do wyważania kół - nie wiem szczerze mówiąc, od kupna (2 miesiące) nie ruszałem kół. Na początku było to mniej odczuwalne (ale było to drganie), a teraz jest już uciążliwe :mad:

Jugol - Sro Paź 05, 2011 09:06

pelson91 napisał/a:
ja mam podobny problem, bardzo uciążliwy przy hamowaniu z większych prędkości, wtedy buda i fajera tak się trzęsie że nie da się wysiedzieć. do tego nosi przodem auta w lewo i prawo. a sprzedający mi samochód przed kupnem twierdził że zostały wymienione tarcze z przodu niedawno i całe zawieszenie (z zawieszeniem się zgadzam, bo nic nie stuka), ale z tymi hamulcami to sam nie wiem.


To wina tarcz?


pelson- temat przerobiłem u siebie- mimo, że miałem nowe, dobre tarcze, przy hamowaniu z dużych prędkości, miałem identyczne objawy ( mówię o tarczach litych 11-13mm bodajże. Sprawę załatwiłem następująco, kupiłem używany zestaw od Hondy Civic: zaciski, jażma, tarcze went 21mm i temat załatwiony. Teraz hamowanie nawet ze 180-0 , zero trzepania jakiegokolwiek. A koszt w moim przypadku wyniósł za wsio ( nie licze robocizny, bo to było jedno popołudnie w garage ) 280 pln. Polecam taki swapik :ok:

Brt - Sro Paź 05, 2011 11:00

wyważenie to jedno, ale sprawdź czy czasem koła po prostu nie są krzywe ... miałem tak w R200 i właśnie problemem była wygięta felga i czuć to było głównie przy hamowaniu, gdy mocno się dociążało przód. Możesz po prostu założyc np. zimówki na próbę, albo zamienić przód z tyłem i zobaczysz czy się poprawi sytuacja. Jeśli tak, to znaczy że problem masz w kołach .. jeśli nie to szukaj przyczyny głębiej. (hamulce, zawiecha, półosie, piasta)
lukasz18 - Sro Paź 05, 2011 14:23

Jeżeli są wądpliwości co do zdjęć to proszę o podanie czego jeszcze mam zrobić a żeby ułatwić rozwiązanie mojego problemu z Roverkiem
piszczuS1991 - Sro Paź 05, 2011 15:57

Tarczę ładnie zdziera, może wydawać się trochę krzywa na zdjęciu z boku ale to pewnie tylko na zdjęciu.

Tarcza trzyma Ci się na jednej śrubie? Może dlatego jest bicie?

Spróbuj tak jak poradzili koledze, zamontuj zimówki bądź zamień tył z przodem bo to może być wina koła.

Jugol - Sro Paź 05, 2011 20:25

Dziwne, wcześniej nie widziałem zdjęć w temacie, widzę, że masz tarcze went :hm: , ładnie je bierze, czyli faktycznie szukałbym winy po stronie kół.
Chris83 - Sro Paź 05, 2011 20:42

Tak mi się rzucił łącznik stabilizatora w oko - wszystko z nim OK? Choć pewnie nie ma on wpływu na Twój problem.
chojna89 - Sro Paź 05, 2011 21:13

Tez kiedys mialem podobny problem i okazalo sie ze to wina delikatnego bąbelka na oponie + lekko pokrzywiona felga. Po wymianie opony i naprostowaniu felgi problemu nie ma
Remigiusz - Sro Paź 05, 2011 21:15

Krzywy jest drążek kierownicy na tych foto :neutral:
piszczuS1991 - Czw Paź 06, 2011 03:24

A co ma do tego drążek? mi się wydaje że to nie przeszkadza.
lukasz18 - Czw Paź 06, 2011 12:47

Koła przełożyłem tył na przód bez zmian. Drązek przyznam jest krzywy. Nie mam pojęcia gdzie szukać przyczyny
Tomi - Czw Paź 06, 2011 19:08

piszczuS1991 napisał/a:
A co ma do tego drążek? mi się wydaje że to nie przeszkadza.


Moim zdaniem zależność jest prosta. Skoro jest krzywy drążek kierowniczy, to musiał dostać w koło. Jeśli tak było, to mogę się założyć, że piasta (flansza) jest również krzywa.

kangaroo69 - Sob Paź 08, 2011 21:03

Panowie, żeby nie tworzyć nowego podbije ten temat :wink: Czy faktycznie konieczne są te śruby przy tarczach? widzialem w mazdzie 626 tarcze bez tych śrub i nawet otworów na nie nie było :???: A i tak od razu pytanie troszkę z innej beczki...byłem dzisiaj u mechanika aby ten ustawil mi zbierzność , wymienilem łącznik stabilizatora i końcówkę drażka i lekko mnie ściągało w prawo no ale pomimo braku problemów wcześniej ten stwierdził że mam przednie koła pochylone do środka i winą mogą być czerwone sprężyny no i magiel że luz ma :neutral: trochę mnie to wszystko zdziwiło bo może i faktycznie koła są do środka ale w niczym mi to nie przeszkadzało :???: spotkaliście się z czymś takim? Pozdrawiam
kaczmar - Nie Paź 09, 2011 14:01

Łukasz a te dwa pierścienie gumowe na półosi nie trą tobie o blachę???
lukasz18 - Pią Lis 25, 2011 17:31

Tarły to fakt wysiągnełem prawe koło bo było cofnięte pojechałem potem na zrobienie zbierzności i problem z głowy. Za wszelkie dojście do tego problemu Bardzo dziękuję :grin: