Zobacz temat - [MG ZR] Silnik 1.8 i jego modyfikacje.
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Tuning mechaniczny - [MG ZR] Silnik 1.8 i jego modyfikacje.

ADI-mistrzu - Sro Gru 07, 2011 20:29
Temat postu: [MG ZR] Silnik 1.8 i jego modyfikacje.
Witam,

Temat zakładam jako czysta ciekawostka (jak na razie :mrgreen: ).

Tak myślałem aby może wsadzić do budy MG ZR silnik 1.8T, tylko pytanie czy mocowanie silnika podejdzie czy potrzeba była by rzeźba?

Patrzyłem na zdjęcia tej jednostki i także jest czujnik podciśnienia kolektora, ale czy taki sam jak w 1.8 nie uturbionym? Czym różnią się te silniki w ogóle?

Wiem że jest inne sprężanie, ale czy są np. jakieś dodatkowe czujniki tam zamontowane? Jak jest z głowicą, jest ta sama co w normalnym 1.8?

[ Dodano: Sro Gru 07, 2011 20:29 ]
W tym silniku standardowo jest dwumasa czy zwykłe koło zamachowe ?

davidlive - Sro Gru 07, 2011 20:58

na pewno dochodzi chciażby czujnik ciśnienia doładowania, inaczej będą podciśnienia w ogóle spodziewał bym sie wielu czujników w innych miejscach, inna przepływka jak sądzę ..

i wiele innych spraw które wyjdą w trakcie na pewno ;p

ADI-mistrzu - Sro Gru 07, 2011 22:31

Nooo przepływki akurat niema w benzyniakach.

Patrząc na zdjęcia to czujnik podciśnienia jest podobny, ale może tylko podobny.
Jest jak widzę założony zaworek jednokierunkowy na przewód od odmy.

davidlive - Sro Gru 07, 2011 22:32

nie znam 1.8t ale jednak większość auto posiada przepływki, czy to benzyna czy diesel .
ADI-mistrzu - Sro Gru 07, 2011 22:42

w silnikach k-serii żaden silnik nie posiada przepływomierza, przynajmniej niema z nimi problemu.

Odnoście koła, jest tylko zamachowe, ciekawe czy dużo zabawy by było aby z czegoś innego dwumasowe zaadoptować.

Kozik - Sro Gru 07, 2011 22:45

ADI-mistrzu, szkoda że wcześniej mnie ktoś nie namówił to już bym znał odpowiedź ;) żałuję troszkę bo 1,8T jest troszkę bardziej podatne na mody ;) więcej frajdy by sprawiało z jazdy i turbognojowozy by tak na drogach nie doskwierały ;)
ADI-mistrzu - Sro Gru 07, 2011 23:27

No mi tak troszkę tak myśli śmigają aby kupić budkę MG ZR i wsadzić tam 1.8T :razz:
O głowicę się pytam ponieważ strasznie mnie kusi wsadzić tam mimo wszystko VVC, czyli zrobić 1.8TVi :mrgreen:

Kozik - Czw Gru 08, 2011 08:21

ADI-mistrzu napisał/a:
No mi tak troszkę tak myśli śmigają aby kupić budkę MG ZR i wsadzić tam 1.8T :razz:
O głowicę się pytam ponieważ strasznie mnie kusi wsadzić tam mimo wszystko VVC, czyli zrobić 1.8TVi :mrgreen:


hmm może być problem bo vvc musi też być sterowane, nie wiem czy nie łatwiej byłoby do elektroniki VVC dołożyć turbawkę

Raptile - Czw Gru 08, 2011 13:09

ADI-mistrzu, Ty wpadłeś na taki pomysł :hm: Ciekawe ;)
ADI-mistrzu - Czw Gru 08, 2011 14:30

Raptile przepraszam, tak to ty mi podsunąłeś pomysł z 1.8T, ja tylko domyśliłem VVC :wink:

Myślałem aby 1.8T wziąć na wiązce i kompie z 1.8VVC, dlatego pytam o czujniki.
Było by to prostsze ponieważ silnik jest już do turbo przystosowany, kwestia tylko głowicy.

Kozik - Czw Gru 08, 2011 17:54

ADI-mistrzu, ciekawy projekt, trzymam kciuki :) z Twoimi umiejętnościami to z pewnością dasz radę :)
ADI-mistrzu - Czw Gru 08, 2011 18:12

Tylko trzeba jeszcze tych kilka rzeczy wiedzieć :wink:

Ogółem to planuje tak:
- wstawić silnik 1.8T
- przerobić głowicę aby VVC wpasowało lub wstawić głowicę od VVC
- ECU i całe okablowanie od wersji VVC
- przerobić kolektor dolotowy tak aby posiadał przepustnicę na każdy kanał
- wstawienie koła dwumasowego zamiast zamachowego
- wstawienie (pewnie własnego) układu kontroli ciśnienia w dolocie, czyli blowoff + dodatkowy zawór sterowany elektronicznie (tak myślę czy by nie spuszczać całego ciśnienia w jakiś partiach obrotów, może by spalanie spadło)
- wstawienie IC
- wstawienie chłodnicy oleju, ale tutaj muszę poczytać bo nawet nie wiem jak jest tam rozwiązane to, czy także jest termostat czy nie itd.

Ale to takie wiecie, teraz pomysł co by się chciało zrobić, trzeba jeszcze poczytać.

des - Czw Gru 08, 2011 19:17

Wielkie plany. Ale trzymam kciuki, oby się udało, będzie chyba jedyny taki.
Markzo - Czw Gru 08, 2011 22:37

ADI-mistrzu napisał/a:
- wstawienie koła dwumasowego zamiast zamachowego

wg mnie krok wstecz :)

ADI-mistrzu napisał/a:
- wstawienie (pewnie własnego) układu kontroli ciśnienia w dolocie, czyli blowoff + dodatkowy zawór sterowany elektronicznie (tak myślę czy by nie spuszczać całego ciśnienia w jakiś partiach obrotów, może by spalanie spadło)

po co wchodzić przez okno, jak można przez drzwi? :D apexi avcr ? ;)

ADI-mistrzu napisał/a:
przerobić kolektor dolotowy tak aby posiadał przepustnicę na każdy kanał

ma to sens w silniku z turbo? reakcja na gaz i tak wg mnie będzie głownie zależała od wstawania turbo, może lepiej ulepić kolektor wydechowy, coś ala baran, równoodległościowy do lepszego napedzania turbo?

ADI-mistrzu - Czw Gru 08, 2011 22:54

1. Czemu krok wstecz? Bo dwumasa bardziej awaryjna? Myślałem czy by nie był większy komfort podczas przełączania biegów.
2. apexi avcr 2tys. zl, mój projekt kilkadziesiąt... :wink:
3. Z dolotowym nie wiem własnie jeszcze... myślałem że może cylindry będą w mniejszym stopniu się zakłócać ale nie wiem.. to muszę przemyśleć.
Wydechowy własnie myślałem aby zmienić (a raczej wspawać) na taki o równych kanałach, ale to jak by na drugi plan :wink:

Markzo - Czw Gru 08, 2011 23:01

ADI-mistrzu napisał/a:
1. Czemu krok wstecz? Bo dwumasa bardziej awaryjna? Myślałem czy by nie był większy komfort podczas przełączania biegów.

ciężka, awaryjna, zabija całą "agresję", porównaj sobie ZS180 i ZT190... ZS wkręca się jak zwariowany, natychmiast reaguje na gaz, a ZT wkręca się powoli i jest łagodniejszy od ZS...

ADI-mistrzu napisał/a:
2. apexi avcr 2tys. zl, mój projekt kilkadziesiąt...
podałem tylko przykład, jest wiele alternatyw i tu bym akurat nie eksperymentował, bo 1.8T kseries tani nie jest i szkoda by go było zabić przez oszczędność ;)

ADI-mistrzu napisał/a:
3. Z dolotowym nie wiem własnie jeszcze... myślałem że może cylindry będą w mniejszym stopniu się zakłócać ale nie wiem.. to muszę przemyśleć.

ja bym nie kombinował, bo to już wyższa szkoła jazdy i bez porządnej symulacji to można więcej napsuć niż poprawić. Grunt to odpalić i uruchomić auto, potem mozna szaleć ;)

ADI-mistrzu napisał/a:
Wydechowy własnie myślałem aby zmienić (a raczej wspawać) na taki o równych kanałach, ale to jak by na drugi plan

a ja bym od tego zaczął, bo może to ułatwić wpasowanie motoru do komory silnika, możesz jakieś fajniejsze turbo odrazu zrobić, na bank wpłynie to na wzrost mocy i Nm, do tego nie ejst to trudne, bo wydech w silniku turbo napewno nie naprzykrzy Ci problemów, a można sporo ugrać :)

Co do kombinacji z wiązką, jaki sterownik ma silnik Turbo? model/firma?

ADI-mistrzu - Pią Gru 09, 2011 09:02

Zawsze można spróbować zredukować masę dwumasy do zamachowego :wink:

Co do dolotu to oczywiście że będzie to wszystko symulowane, szkoda by było się narobić i stwierdzić że jest beznadziejnie :razz:

Trochę mało miejsca jest aby upchnąć przed silnik sprężarkę od klimy, alternator, kolektor "ośmiorniczkę" i turbałkę i to w rozsądniej odległości od chłodnicy :neutral:

Patrzyłem też na łapę silnika od strony rozrządu i jest różnica, w 1.8T jest nieco dłuższa, ciekawe czy dało by rade je przekręcić, sporo roboty by to zaoszczędziło.

Może w wolnej chwili do puki nie dowiem się jak to jest z głowicami między 1.8T a VVC to zaprojektuje oryginalny kolektor i go za symuluje, ciekawe to to wygląda :mrgreen:

flapjck1 - Pią Gru 09, 2011 09:22

na pewno nie przerobisz "zwyklej" glowicy na vvc, musialbys napawac materialu kupe i potem jeszcze to obrobic
ADI-mistrzu - Pią Gru 09, 2011 12:35

Ooo flapjck1 widzę ze znasz te głowice chyba, czym one się różnią? Oczywiście nie mówię o wałkach itd, chodzi tylko o głowicę.
Kozik - Pią Gru 09, 2011 14:27

ADI-mistrzu, tu masz foty głowicy z vvc a zwykłej sobie znajdziesz na necie bez problemu, rzeźba okrutna żeby to przerobić, najłatwiej głowicę z VVC mieć.
W części wydechowej nie powinna się różnić jak na mój gust, ale w części dolotowej widać mechanizmy vvc i ten wałeczek łączący, poza tym trzeba by było wydłubać dziurę na ten mechanizm co tłoczek w nim jest


ADI-mistrzu - Pią Gru 09, 2011 15:09

No tak, idzie tam przecież dodatkowy wałek od faz...
To faktycznie głowica to tylko i wyłącznie z VVC...

Orientuje się ktoś jakie ciśnienie w 1.8T w dolocie panuje? Mi coś świta że 0.6bar, wtedy najpewniej oprócz korbowodu to reszta jest taka sama jak w 1.8 bez turba.
Wtedy wystarczyło by przerobić dolot i wstawić turbinę, koszta tego wszystkiego by znacznie spadły i stało by się to mniej skomplikowane.

P.S.
Mógł byś mi wystać te zdjęcia na adi-mistrzu@o2.pl?

marcin316 - Pią Gru 09, 2011 16:31

Coś mim się kołacze po głowie że hvil kombinował coś ze swoją turbiną w R75 1.8T.

Trzeba by się też zastanowić jaki będzie zysk ze zmiennych faz w turbodoładowanym silniku. Może odpowiednie sterowanie turbiny potrafiłoby zrekompensować wpływ zmiennych faz?

Markzo - Pią Gru 09, 2011 17:11

1.8T jest odprężony i coś mi się obiło o uszy, że bebechy ma mocniejsze ;)
ADI-mistrzu - Pią Gru 09, 2011 18:45

Były fabrycznie silniki (innych producentów) ze zmiennymi fazami i turbodoładowane, więc tak myślałem aby i tutaj dać.
Jak nie da mocy, to może będzie przyjemniejszy w prowadzeniu, a powerze aż tak mi nie zależy :wink:

Jak 1.8T ma mocniejsze bebechy to gorzej... łatwiej do VVC wałek przełożyć niż głowicę do 1.8T, przynajmniej taniej powinno być.

piotrekcrash - Pią Gru 09, 2011 19:14

Najłatwiej i najmniej kombinacji chyba będzie z dodaniem turbo do VVC:

http://www.16vminiclub.co...ead.php?t=21835

Dużo zdjęć opisów itp.

ADI-mistrzu - Sob Gru 10, 2011 17:32

Ale chodzi mi o to aby auto także trochę pojeździło, więc bez przeróbek bał bym się turbo wsadzać do zwykłej k-serii (w sumie jak widać kolesiowi także coś z tłokiem się porobiło).
Po za tym kolektor wydechowy ma paskudny :razz:

Chyba najprościej i najlepiej było by zdobyć silnik 1.8T i podmienić głowicę z VVC najlepiej tym 160km.
Patrzyłem zdjęcia i chyba 1.8T ma taką samą głowicę co zwykłe wolnossące k-serie bez VVC.

bastek - Sob Gru 10, 2011 19:43

Cztery przepustnice tzw "trąbki" w doładowanym silniku to nieporozumienie, ilość powietrza jest i tak uzależniona od tego ile turbo napompuje.
Głowica z VVC nawet jak pasuje to pytanie co da? Żeby później się nie okazało że kompresja wyjdzie kosmiczna. Też myślałem o 1.8T do MGF ale to mało rozwojowy silnik i odpuściłem.

Kozik - Sob Gru 10, 2011 19:54

ADI-mistrzu napisał/a:
widać kolesiowi także coś z tłokiem się porobiło).
Po za tym kolektor wydechowy ma paskudny


to ma ścisły związek, kolektor wydechowy gówniany spowodował wysoką temperaturę na tłokach i smażalnia gotowa. Dzisiaj poddałem temat kuzynowi to powiedział że mi wyspawa dużo lepszy i funkcjonalniejszy który nie usmaży tłoka. Ale drugi raz nie dam się podpuścić ;) już raz się dałem i mi wyszło z 1.4 swap na 1.8 ;)

[ Dodano: Sob Gru 10, 2011 19:54 ]
jaki koszt jakiegoś malutkiego turbo żeby minimalnie dmuchnąć, malutki IC i co trzeba w elektronice dłubać żeby to działało?

Markzo - Sob Gru 10, 2011 23:40

hmm... IC+wtryski+orurowanie+kolektor wydechowy+turbo+downpipe, jakis zawór upustowy można by dać...z elektroniki to sonda szerokopasmowa w wydech, czujka EGT, boostu i czyms to wystroić, ja stawiałbym na ECU mastera det3 w trybie stand alone, mysle ze ze 2 dni na rolkach z hubertem i by fura pieknie podawała, tylko musiałbyś dorobić jakiegos triggera np 60-1 na wale, zeby obejsc ten problem z zebami na kole zamachowym...
bastek - Sob Gru 10, 2011 23:47

Kozik napisał/a:
jaki koszt jakiegoś malutkiego turbo żeby minimalnie dmuchnąć, malutki IC i co trzeba w elektronice dłubać żeby to działało?

to jak zakładanie starych majtek po kąpieli. Koszty spore (same graty to ok 3tys idąc max po kosztach), rezultatów zero czyt, kilkanaście kuniuf, jak dmuchać to po męsku czyt. od 1bara.

ADI-mistrzu - Sob Gru 10, 2011 23:50

bastek napisał/a:
...jak dmuchać to po męsku...

Tylko żeby z tego dmuchania coś nie wyszło, świat i tak jest dość mocno przeludniony :razz:

Ja tam bym max 0.7/0.8 bara puszczał, więcej bał bym się, mimo wszystko konstrukcja k-serii nie za bardzo lubi wyższe ciśnienia w dolocie.

Kozik - Nie Gru 11, 2011 11:19

ADI-mistrzu, dumałem chwilę nad tym i ja bym dmuchał do max 0,5 bara bo sporo jeżdżę i auto jest mi potrzebne ;)
ADI-mistrzu - Nie Gru 11, 2011 12:22

Dlatego 1.8T chciał bym, obniżony stopień sprężania ma więc turbo tak mu nie zaszkodzi.
Gdyby różnica była tylko w wykorbieniu wału, wtedy wystarczyło by zakupić silnik VVC i przełożyć wał korbowy oraz dołożyć turbinę z osprzętem.

[ Dodano: Nie Gru 11, 2011 12:22 ]
Tak patrzę na dane techniczne i widzę ze skok tłoka w 1.8VVC i 1.8T jest taki sam (89,3mm.) :???:
Ale za to 1.4 ma 79mm więc może to była by metoda, przełożyć korbę z jednostki o mniejszej pojemności i w ten sposób obniżyć stopień sprężania.
Pytanie czy korby w 1.8T nie są jakoś specjalnie utwardzane.

flapjck1 - Nie Gru 11, 2011 13:19

1,4 ma skok mniejszy bo wal ma inne wykorbienie, nie wiem czy korba jest taka sama czy inna ( rozmiar )

co do kompresji
nie wiem czy silnik 1,8t jest w jakikolwiek sposob odprezony tlokami, proponuje przesledzic manuale z danymi tech. a potem dopiero kminic co robic

Markzo - Nie Gru 11, 2011 13:33

jest odprężony, kiedys patrzyłem to chyba do 9 czy 9,5:1 a seria ma chyba 10:5...
flapjck1 - Nie Gru 11, 2011 15:16

okkkk, tlokami, korbami czy glowica?
tronsek - Nie Gru 11, 2011 18:08

Silniki odpręża się głownie tłokami, bo jest to po prostu najtańsza metoda.
flapjck1 - Nie Gru 11, 2011 18:33

ja to wszystko wiem, ale nie wiem jak glowkowali inzynierowie w roverze, w tym jest sek, ze to sa wszystko rozwazania teoretyczne, a nie wiadomo nic o roznicach pomiedzy jednostka doladowana a N/A

ja wiem jak wyglada silnik N/A, zarowno "zwykly" jak i vvc, ale na turbo nie patrzylem nigdy

a wszystkie wywody powyzsze opieraja sie na "chyba" i "powinno"


edit:

ok, w lince tloki do turbo, na moje oko wygladaja tak samo jak do N/A, no chyba ze dekiel tloka jest nizej niz w tloku do N/A, ale wtedy podciecia nie bylyby potrzebne takie jak w atmosferycznym silniku

http://www.ebay.co.uk/itm...=item58832e8e0d

a wg rimmerbros zestaw tlok+korba jest taki sam w turbo jak i w vvc na rynek meksykanski ( 160 KM ) do pozostalych silnikow sa niby inne, ale jak znam zycie to jedyna roznica moze tkwi w masie tloka, raczej nie w jego geometrii czy budowe jako takiej

ciagnac temat dalej:

glowica jest IDENTYCZNA dla silnikow N/A ( tych pozniejszych z wiekszymi kanalami dolotowymi ) w silnikach 1,4 + 1,6 + 1,8 + 1,8t

i jedyne co zgaduje to to ze olejenie turbosprezarki w 1,8t jest wyprowadzone z podstawy filtra oleju ( czyli tu jest roznica ) a splyw jest zrobiony bezposrednio do aluminiowej miski ( czyli tu tez jest roznica ), no i oczywiscie kolektory dolotowy + wydechowy + samo turbo i wydech + przerobiony uklad chlodzenia ze wzgl. na chlodzenie turbosprezarki ciecza

Markzo - Nie Gru 11, 2011 22:47

to skąd inne CR? inny wał?
ADI-mistrzu - Nie Gru 11, 2011 22:49

flapjck1 wiem że skok jest mniejszy bo wał ma mniejsze wykorbienie, aż tak mało to nie wiem :razz:
Wykorbienie wału we wszystkich jednostkach 1.8 jest identyczne.
Jeśli tłoki także są identyczne, to pozostaje różnica w głowicy ale nie mogę znaleźć zdjęć 1.8T aby porównać.

Przy założeniu że tak jest, trzeba by zobaczyć czy "ścięcie" cylindrów dało by sensowne obniżenie stopnia sprężania.

Przerobienie magistrali olejowej i wodnej to raczej najmniejszy problem (przynajmniej taki na razie się wydaje) :wink:

flapjck1 - Nie Gru 11, 2011 23:33

Markzo napisał/a:
to skąd inne CR? inny wał?


ja nie bylbym pewny czy CR jest inne, z tego co ja pamietam to bylo takie samo, dlatego doladowanie tego silnika jest takie softowe ( ale to sa moje przypuszczenia, nie mam manuala z silnika 1,8t i tych informacji powtwierdzic nie moge )

a jakby byl inny wal to zmienilby sie skok i spadla pojemnosc :D

[ Dodano: Nie Gru 11, 2011 23:33 ]
ADI-mistrzu napisał/a:
Jeśli tłoki także są identyczne, to pozostaje różnica w głowicy ale nie mogę znaleźć zdjęć 1.8T aby porównać.



napisalem ci wczesniej ze WSZYSTKIE glowice w silnikach k-serii bez vvc sa identyczne

tronsek - Pon Gru 12, 2011 06:03

:hm: to może po prostu uszczelką pod głowicę uzyskano mniejszy stopień sprężania.
flapjck1 - Pon Gru 12, 2011 15:32

ponowie: skad wiecie i czy jestescie PEWNI ze CR jest mniejsze?
ADI-mistrzu - Pon Gru 12, 2011 15:35

Ja to stąd wziąłem:
http://www.roverki.pl/rov...techniczne.html

Markzo - Pon Gru 12, 2011 16:42

na tym samym ja sie opieram...
flapjck1 - Pon Gru 12, 2011 20:49

jak ktos ma nowsze rave ( z r75 ), albo manual haynesa to niech tam sprawdzi, moje rave konczy sie na serii 200/400
Markzo - Sob Gru 17, 2011 16:57

i na forum wyszło, że te motory są takie same...
http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=73903

flapjck1 - Sob Gru 17, 2011 20:11

czyli jednak :)

kazdy posiadacz 1,8 N/A moze je uturbic :D

Kozik - Sob Gru 17, 2011 21:15

hmmm jak znajdę kompresor który mi się zmieści to za jego pomocą dmuchnę silnik, z turbem więcej roboty ;)
flapjck1 - Nie Gru 18, 2011 02:45

jak chcesz maly to z vw 1,4 tfsi, one maja kompresor+turbo, kumpel zalozyl takie cos do miniaka, robi robote :)
ADI-mistrzu - Nie Gru 18, 2011 16:57

Markzo no nie do końca... Harry napisał "bo jak dodaje się turbinę to się obniża stopień sprężania" ale wydaje mi się że chodziło o to że gdy chce się dodać turbo to trzeba obniżyć stopień sprężania.
Po za tym z definicji stopień sprężania to stosunek objętości powietrza na końcu suwu ssania do końca suwu sprężania, więc to raczej da się tylko mechanicznie rozwiązać.

Chyba najprostszą metodą zmniejszenia stopnia sprężania było by podcięcie tłoków, tytanie czy jest tam dość naddatku materiału i czy nie są jakoś specjalnie powierzchniowo utwardzane.

flapjck1 - Nie Gru 18, 2011 17:22

ale chlopie: tu konkluzja jest taka ze brytole doladowywuja silnik 1,8 bez obnizania jego CR

a czy doladujesz za pomoca turbo czy kompresorem to zadna w sumie roznica ( poza ta ze turbo wstanie przy ~2000 rpm, a kompresor bedzie dmuchal od najnizszych obrotow )

kwestia tego zeby nie przesadzic - nie wiem jakie jest max doladowanie w 1,8t - 0,3bara ?

Markzo - Nie Gru 18, 2011 22:31

dokładnie, wychodzi na to, ze to normalna Kseria z doładowaniem. Jaki jest boost? obstawiam, ze okolice 0,5 bara, bo z tych 120km robi sie 150 w 75 i 160 w ZT ;) ja bym nic nie kombinowal, tylko doładował zwykłe vvc, bez szczypania się w takim wypadku z kupowaniem absurdalnie drogich motorow 1,8T. A czy kompresor czy turbo to wolna amerykanka, na pewno kompresor obejdzie sie łagodniej z korbami ale też sam z siebie generuje większe straty i mocno grzeje powietrze.
borek88 - Pon Gru 19, 2011 06:21

a nie ma na rynku nawet angielskim grubszych uszczelek jakiejś renomowanej firmy??
do tego dobrze ale chyba nie koniecznie śruby głowicy ARP

[ Dodano: Pon Gru 19, 2011 06:21 ]
i można dmuchnąć bezpieczniej już

flapjck1 - Pon Gru 19, 2011 10:09

jedyny sposob na obnizenie CR to customowe tloki

glowicy nie porzezasz bo nie ma gdzie, grubszych uszczelek nie ma, "przekladki" bym nie robil bo blok straci na sztywnosci ( poza tym ile to da? tak na szybko liczone to moze ,5 CR max ),

Harry - Pon Gru 19, 2011 10:53

ADI-mistrzu napisał/a:
Harry napisał "bo jak dodaje się turbinę to się obniża stopień sprężania" ale wydaje mi się że chodziło o to że gdy chce się dodać turbo to trzeba obniżyć stopień sprężania.

no oto mi chodziło, ponieważ
stopień sprężania (E epsilon) jest to stosunek objętości całkowitej cylindra do objętości komory spalania
Vk- objętość komory spalania
Vs- objętość skokowa silnika
Vc- pojemność całkowita cylindra
Vc= Vk+Vs E= Vc/Vk
E dla silników ZI 7-11
E dla ZS 18-24
Stopień sprężania ma wpływ na sprawność ogólną silnika, najwyższa sprawność ogólna występuje przy E ok. 14
Jak wspomniałem silniki ZI ciężko jest doładować, ponieważ trzeba zmniejszyć stopień sprężania, co pogarsza parametry silnika
Natomiast silniki ZS są stworzone do tego, ponieważ po przez podniesienie ciśnienia w cylindrze możemy zmniejszyć stopień sprężania, co bardzo korzystnie wpływa na sprawność silnika

ADI-mistrzu - Pon Gru 19, 2011 13:27

Albo zrobić jeszcze inaczej, wsadzić do VVC normalnie jakieś niewielkie turbo ale sterować ciśnieniem w dolocie za pomocą specjalnych zaworów upustowych.

Mogło by to być ciekawe w połączeniu z elektroniką sterującą tymi zaworami niezależnie.
Można by zrobić coś takiego, że ciśnienie w dolocie wzrasta np. w zależności od stopnia otwarcia przepustnicy bądź zaszyć jakiś algorytm który by wykrywał że chcemy gwałtownie przyśpieszyć.

Mogło by to poprawić osiągi silnika w czasie gdy chcemy więcej mocy, ale by nie pogorszyło ekonomiki, w czasie spokojnej jazdy ciśnienie było by wyrównywane z atmosferycznym.

Tylko co na to czujnik podciśnienia jak mu turbo wsadzimy?

Harry - Pon Gru 19, 2011 20:40

tylko problem z K jest taki,ze po każdym HGF rośnie komora spalania, jak planujesz, albo zamiast turbo i robić duża rzeźbę można wrzucić jakiś mały kompresor i wtedy będzie mniej już do przerabiania- tak myślę, no ale wtedy też trzeba brać pod uwagę epsilon jak przy każdym doładowanym silniku i współczynnik napełnienia. Mogę się mylić, bo w praktyce nigdy tego nie robiłem
Albo jeszcze można zrobić doładowanie bez zmian w silniku, ale nadciśnienie powietrza do 50kpa

ADI-mistrzu - Wto Gru 20, 2011 10:06

Więcej niż 0.5bara bał bym się :razz:
Chodź i tak myślę o lekkim podcięciu tłoków mimo wszystko.

Tam myślałem jak by to turbo zamontować, może wystarczyło by zamiast "portków" wstawić przerobiony łącznik kolektora z wydechem aby turbina podeszła.

doktor_who - Wto Gru 20, 2011 11:24

A może wspomaganie kierownicy przerobić na elektryczne a w miejsce starego włożyć kompresor [zostaje pasek napędu i mocowania pompy wspomagania]
szoso - Wto Gru 20, 2011 13:30

wiem to jest Golf, czyli blee i w ogóle ale chodzi mi o to ile kumpel wykrzesał mocy z 1,8T seria 150KM i jakim kosztem :wink:
http://forum.roverki.eu/v...p=682087#682087

ADI-mistrzu - Wto Gru 20, 2011 15:57

Wiesz, można wykrzesać tyle, ale pozostaje kwestia żywotności silnika :wink:
Wypada 195km na litr więc sporo... ja wolę trochę dłużej pojeździć autkiem :wink:

[ Dodano: Wto Gru 20, 2011 15:57 ]
Co do kompresora, wolał bym nie, silnik straci na sprawności, mimo wszystko turbina lepsza pod tym względem.

szoso - Wto Gru 20, 2011 16:01

ADI-mistrzu napisał/a:
Wiesz, można wykrzesać tyle, ale pozostaje kwestia żywotności silnika

a czytałeś co wymieniał by wytrzymał tą moc?

Bumelant - Wto Gru 20, 2011 16:02

http://themgclub.org/showthread.php?t=442980

tu jest paru ludków - pytać - może Wam sprzedadzą patenty :rotfl:

ADI - turbo do fwd o tej masie i dmuchanie powyżej 200 koni to jest nieporozumienie :) zdecydowanie kompresor.... Znacznie lepsza reakcja na gaz - możliwość większego dozowania go - silnik dostaje mniej po dupie - o niebo większa trwałość kompresora w stosunku do turbawek. Jak robić turbo to grube 4 x 4 - aczkolwiek jak mówie to moja opiina wyrobiona po przejechaniu się paroma bardzo mocnymi ośkami - para w gwizdek moim zdaniem. Do ośki FWD użytkowanej na codzień będę zawsze za N/A ewentualnie kompresor.

Pozdro!

ArO - Wto Gru 20, 2011 16:44

Przerabiał ktoś już roverka/mg 200/25/ZR na 4x4? Ciekawki mnie ten temat ;P
Raptile - Wto Gru 20, 2011 17:00

Bumelant, kto co lubi 200 KM w budzie 1100 kg to rewelki niema. Do CRX-a 800 kg wiecej wsadzali ;) . a to chodzi raczej o jazde na wprost niż żwirowe odcinki rajdowe ;)
ADI-mistrzu - Wto Gru 20, 2011 17:35

ArO raczej niebywała rzeźba, najprościej pewnie by było wziąć cały tylny most napędowy łącznie z wałem z subaru, ale pytanie jak to do skrzyni wsadzić?
Pewnie wtedy najprościej (i najtaniej) wziąć skrzynię z subaryny, ale z racji że jest ona przystosowana do mocowania silnika w odwrotną stronę niż jest to u nas to trzeba jakimś magicznym sposobem silnik zamontować o 90° obrócony (jak w poldkach).
Jeszcze pozostaje kwestia jak skrzynię biegów z naszym silnikiem połączyć, chyba ze brało by się silnik także z subaru, wtedy tylko pytanie jak przerobić mocowanie silnika i czy wejdzie pod maskę :razz:

Bumelant, turbinę także można "dozować", są wersje z "klapkami" do tego, ale można także wstawić zawory do regulacji ciśnienia, po prostu nadmiar szedł by w atmosferę.
Nie chce robić czegoś takiego że ciśnienie w dolocie jest cały czas pawie stałe, ma być raczej zmieniane wraz z zapotrzebowaniem.
Np. podczas spokojniej jazdy można nawet całe ciśnienie spuszczać i wręcz zmieniając silnik z powrotem na wolnossący, przez co powinno się dać uzyskać redukcję spalania.
Jak mocniej wdepniemy to zawory upustowe momentalnie by się zamykały podnosząc ciśnienie w dolocie a tym samym moc.
Taki pomysł na regulację mocy :wink:

Po za tym wydaje mi się że był by większy problem z montażem kompresora niż turbiny, chyba że kompresor napędzany elektrycznie, wtedy miało by to sens, ale ta cena...

Bumelant - Wto Gru 20, 2011 19:28

Prawde mowiac - pomijajac bicie piany w topicu - do tego auta a mowie o 25/ZR wystarczyloby zrobic porzadny swap fabryczny na 1.8t i delikatnie go dmuchnac na serii turbo. Nie zepsujemy prowadzenia, nie mamy kloca nie przedniej osi, auto fajnei nadal skreca a dynamika sporo do przodu i elastycznosc - dodaatkowo wciaz jest to seryjne rozwiazanie. Niestety dosc spora rzezba glownie elektryczna i srednio oplacalna. Kompletny dawca i 3 dni roboty jest + zrobienie kolektora - ja po dosc powaznych juz przygotowaniach odpuscilem kosztowo to mowie za to masz tego golfa i 350 koni :) na wejsciu - na sztuke kompletowac graty nie ma sensu - musi byc najlepiej rozbite 75 1.8t z uk - mozna jeszcze wtedy to rozwazyc a czesc gratow z takiej 75 na banka by sie odsprzedalo.
ADI-mistrzu - Sro Gru 21, 2011 18:27

Coś czuje że skończy to się tym że wsadzi się turbo do zwykłej jednostki 1.8VVC :razz:

Ale mam jeszcze pytanie, wiecie w jaki sposób jest rozprowadzany olej na powierzchnię cylindrów? Tylko rozbryzgowo czy są jakieś specjalne kanały np. w korbowodzie?

damianz11 - Sro Gru 21, 2011 19:01

W UK nikt się nie bawi w 1.8T do ZR/25. Tutaj wkładają 2.0T z Rovera 620Ti. Sporo tego.
ADI-mistrzu - Sro Gru 21, 2011 19:11

Tyle ze ja lubię "wyzwania" (jeśli można tak to nazwać) i chciał bym trochę pobawić się t jednostką :wink:
Nie chodzi mi o wyciąganie setek koni, raczej o poprawienie sprawności silnika oraz lekkim "podrasowaniu".

Dlatego myślę nad spuszczeniem całego ciśnienia z dolotu w czasie spokojnej jazdy, zaoszczędzi to nieco paliwka w mieście. Po za tym kto nie lubi podłubać w silniku a tym bardziej zrobić coś po swojemu, czegoś co nikt wcześniej nie zrobił lub mało kto :mrgreen:
A później ta radość z własnego dzieła gdy już wszystko chodzi jak sobie zaplanowaliśmy :wink:

ArO - Sro Gru 21, 2011 19:18

ADI-mistrzu napisał/a:
[...] A później ta radość z własnego dzieła gdy już wszystko chodzi jak sobie zaplanowaliśmy :wink:

Albo to rozczarowanie.. :sad:

ADI-mistrzu - Sro Gru 21, 2011 19:31

No to ta gorsza strona medalu... ale zawsze płynie z tego jakieś doświadczenie.
Już tyle zrealizowałem projektów w swoim życiu, tyle porażek miałem że teraz raczej motywują mnie do tego aby się zastanowić co źle zrobiłem niż aby to rzucić całkiem.

damianz11 - Sro Gru 21, 2011 22:22

Jak masz 1.8 i dodasz Turbo to skrzynia będzię miała problemy żeby przekazać moc i może ją rozerwać. W 1.8 a 1.8T jest inna skrzynia.
ADI-mistrzu - Sro Gru 21, 2011 22:32

Eee wydaje mi się że wszystkie 1.8 silniki miały skrzynię PG1 która jest montowana także w dieslach.
A że diesel ma znacznie więcej Nm to raczej wytrzyma. MG ZR a dieslem ma katalogowo 260Nm i jakoś wytrzymuje, więc myślę że nawet jak by Nm podskoczył do tych 210 to nic by jej nie było.

damianz11 - Sro Gru 21, 2011 22:37

Może masz racje, ale napewno 1.8T ma dłuższe biegi.
Markzo - Sro Gru 21, 2011 22:55

ale w 75 nie siedzi PG1 :) tam przy 1,8T jest chyba już getrag?
ADI-mistrzu - Sro Gru 21, 2011 23:10

Jest to bardzo możliwe, ale i tak raczej niema sensu wsadzania tego getrag'a, myślę że PG1 spokojnie da radę i będzie spełniał swoją funkcję.

Dla wygody myślałem aby koło zamachowe na dwumasę podmienić, ale boje się awaryjności i chyba ten "komfort" sobie odpuszczę...

Markzo - Sro Gru 21, 2011 23:24

mysle, ze PG1 spokojnie da sobie z tym rade :) ale po co Ci ta dwumasa? bo ja ciągle nie rozumiem o jakim Ty komforcie piszesz?
damianz11 - Sro Gru 21, 2011 23:52

No w 1.8T jest dwumasa i niebyło żadnych problemów przez 140000km.
Raptile - Czw Gru 22, 2011 01:05

ADI-mistrzu, pg1 do 330 nm bez problema uciągnie ;) wątpie zebys taki wynik uzyskał :D
Bumelant - Czw Gru 22, 2011 12:58

2.0T w budzie ZR/25 sie do du... prowadzi w zakręcie to raz, dawców takiego silnika u nas w kraju już jak na lekarstwo (widziałem dosłownie na jednej recę by policzył parę parchów przez 4 lata na allegro - na rower bym się nie zamienił takie trupy) - zresztą w UK już też niewiele tych "rodzynków" więc po co pchać się w kłopoty - porównajmy ile słupków do k serii można kupić a ile jest gratów do 2.0T gdyby coś poszło nie tak.... Dla mnie dyskwalifikacja na wejściu te 2 fakty. Jakbym już mial Tomcata kupować na dawcę to wolałbym zostawić ten silnik w tym nadwoziu i zrobić fajnego, dopracowanego klasyka - totalnie bezsensu operacja jak dla mnie. Porządne zrobienie takiego swapa do 25 to wiedza, czas, kasa. Większość rodzimych produkcji wylądowała w koszu - jeździ owszem kilka po świecie.

Reasumując to ktoś z kolegów musi wkońcu poświęcić swój K silniczek i uturbić go na serii gratach - Może się Adi odważy - sam jestem ciekaw - mam wrażenie, że na 0,3b mój silnik chwilę dałby radę ale sprawdzać nie będę :) 3ciego słupka nie chce mi się już zakładać auto będzie za niedługi czas na handel.

Myślę, że PG1 to wcalej nie taka badziewna skrzynia. Kwestia sposobu użytkowania. Jeździ kolega Dobryziom ze sporo większym niutem jak większość z nas od sporego czasu i wszyztko gra jak na razie.

ADI-mistrzu - Czw Gru 22, 2011 13:47

PG1 na pewno lepsza od R65 :mrgreen:
Będę musiał złapać kiedyś tłok z 1.8 i zobaczyć czy da się go coś od góry podciąć, trochę by ten stopień spadł i było by bezpieczniej.

Przy dwumasie mimo wszystko jak się popuszcza ze sprzęgła to autko łagodniej rusza, le to raczej przerost formy nad treścią, więcej zabawy niż pożytku :razz:

Bumelant - Czw Gru 22, 2011 16:20

Dwumas to zlo - wprowadzajac to ... narobili tylko uzytkownikom kosztow :) w latach 80-90 jezdzilismy bez dwumasow i wszyscy zyli i placilismy ulamek pieniedzy przy wymianie sprzegla porownujac do wspolczesnych aut. Dziekuje Bogu ze nie mam dwumasu. EOT z mojej strony Pozdr!
roiven - Pią Gru 23, 2011 13:31

W moim obszernym manualu do pg1 jest lista modeli do których ta skrzynka była wsadzana:

Rover 218/418 Diesel
New Rover 200 Diesel
New Rover 218
New Rover 400 Diesel
Rover 220
Rover 420
Rover 600 Diesel
Rover 600 Ti
Rover 820
Rover 800 KV6
MG-F

PG1 była jeszcze montowana w lotusie elise więc pod tą nazwą też warto czasami szukać

http://roiven.wrzuta.pl/p...e_wyczynowe_pg1

w linku PDF ze zdjęciami gościa który wymienił łożyska w PG1 na metalowe
Teraz już sie nie musi martwić o żywotność i że bedzie miał za dużo NM
Może w przyszłości tez sobie tak zrobie a potem chip-tuning i duużo NM :lol:

Markzo - Pią Gru 23, 2011 14:53

zapomniałeś o ZS 180.
ADI-mistrzu - Pią Gru 23, 2011 15:20

A co, wcześniej plastikowe miał :razz: ?
Jakie oryginalnie siedzą tam łożyska że złe są? Różnica jaką widzę to zamiana łożysk z zamkniętych na otwarte.

Raptile - Pią Gru 23, 2011 16:04

roiven, a wiesz co sie dzieje ze skrzynią jak sie rozpadną te "metalowe" :) dobry ziom ma oryginalne wsadzone ( metalowe odradzano) w skrzynię i chulaa :)
ADI-mistrzu - Pią Gru 23, 2011 16:09

A czym różnią się metalowe od oryginały? To co w oryginale jest zamiast metalu? plastelina?
borek88 - Pią Gru 23, 2011 16:31

ADI-mistrzu, jeśli dobrze kojarzę to różnią się materiałem z którego zbudowany jest koszyk. w oryginale jest z koszykiem z tworzywa

roiven, w tym pdf'ie jest to skrzynia z torsenem B tak??

Raptile - Pią Gru 23, 2011 17:15

borek88 napisał/a:
ADI-mistrzu, jeśli dobrze kojarzę to różnią się materiałem z którego zbudowany jest koszyk. w oryginale jest z koszykiem z tworzywa


Dokładnie :ok:

ADI-mistrzu - Pią Gru 23, 2011 17:33

Jak chcecie większe siły to albo kulowe lepszych marek lub walcowe. Nie wiem jak tam jest z współosiowością, czy pracuje ale wygląda że nie, wtedy można by takie zastosować.
roiven - Pią Gru 23, 2011 18:17

tak z tworzywa "plastic cadged bearings"
dobra jeżeli ktoś odradzał metalowe to niech mi ktoś powie z czego są zrobione "łożyska wyczynowe"?? z tytanu? to już by była troche przesada

http://www.scribd.com/doc...1-ServiceManual

To jest manual Lotusa Elise S1 ze skrzynią PG1
Można tam wyczytać że do PG1 wlewa się Texaco TMF94 (większość już wie)
na sucho wchodzi 2,4 litra a przy wymianie 2,1 litra

ZNALAZŁEM WAŻNĄ INFORMACJE!
oznaczenia numery (Prefixy numeru seryjnego) skrzyń z torsenem A i z torsenem B
czyli początek numeru seryjnego nam powie jaki mamy rodzaj torsena

TORSEN A:
K4BX
KB7SUT

TORSEN B:
C6FTUT
W4DTUT
C6DTUT
C6DTUTH

nawet screenshota zrobiłem
http://roiven.wrzuta.pl/o..._numery_seryjne

gościu co wymieniał łożyska w tamtym pdfie miał C6DTUT czyli torsen B miał

ADI-mistrzu - Pią Gru 23, 2011 20:09

Czyli łożyska różnią się nie budową a rodzajem koszyka. Seryjnie jest montowane na plastikowym koszyku odpornym na wysokie temperatury oraz ścierania.
Ze zdjęć widzę że jest chyba także zamknięte i to może być problemem.
Po pewnym przebiegu smar zaczyna być przepracowany i łożysko zaczyna się zacierać. Trzeba by zastosować otwarte łożysko i jakoś doprowadzić do niego olej jeśli nie ma dostępu.
Spowodowało by to ciągłą wymianę oleju i by się tak nie zacierało.
Jeśli ktoś chce wytrzymalsze to można założyć walcowe, przenoszą znacznie większe siły.

borek88 - Pią Gru 23, 2011 22:35

roiven napisał/a:
W4DTUT

a to nie jest z 820ti?? a tam chyba był tylko torsen A

marcinmarcin - Sob Gru 24, 2011 00:02

VVC nie lubi turbo, turbo nie potrzebuje VVC... 1.8T nie gada z elektryką 25/ZR, a jedyny znany egzemplarz śmiga na oprogramowaniu 1.8T wgranym do kompa ZR 160... (to Adi byś sobie pewnie mógł akurat spróbować zrobić), dwumas to zuo i g...o a nawet gdyby był cudem to i tak skrzynia w 75 inna... zamiast teoretyzować, warto kupić nawet"zwykłe" VVC i po prostu zacząć nim jeździć - prawdę mówiąc bardziej brakuje szpery w zakrętach i lepszego zawiasu na tyle niż mocy... aaa i jeszcze jedno 1.8T VW to świetny silnik i 350 koni wytrzymują seryjne silniki bez kucizn... :mrgreen:

W każdym razie Wesołych Świąt życzę wszystkim i spełnienia marzeń :)

roiven - Sob Gru 24, 2011 17:42

ADI-mistrzu napisał/a:
Seryjnie jest montowane na plastikowym koszyku odpornym na wysokie temperatury oraz ścierania.


Mnie sie wydawało że te metalowe są bardziej odporne i bardziej żywotne ale producent ich nie montował widoczne bo może były zbyt niebezpieczne pomyslcie jak by metalowe łożysko sie sypło przy prędkości 200km/h - zabijesz sie

a tzw.wyczynowe łożyska są podejrzewam z polimerów zrobione

łożyska walcowe - czy takowe producenci części samochodowych w ogóle produkują do naszych aut?

ja dzisiaj pod choinke roverkowi zafundowałem myjnie i jak wróciłem togo potem wysuszyłem ładnie
a wy co swoim pociechom zafundowaliście??
(pewnie zaraz wszyscy wyskoczą że i tak już cały czas muszą w swoje auta ładować kasiurę :mrgreen: )

dobra panowie WESOŁYCH I SPOKOJNYCH ŚWIĄT !! !!!!!!!!!!!!!

sknerko - Nie Gru 25, 2011 13:35

marcinmarcin napisał/a:
VVC nie lubi turbo, turbo nie potrzebuje VVC...

A ja czytałem niedawno o MGF z K-series nazwanego "supercharged" i to było uturbione VVC160 nawet gdzieś natknąłem się na info ze były do kupienia gotowe kity do uturbienia VVC

[ Dodano: Nie Gru 25, 2011 13:35 ]
http://www.gsycars.com/ca...1.8Supercharged ponoć ten

Danen - Sro Gru 28, 2011 02:24

hmmm ciekawy temat:D mam na stanie 1.8 VVC z ZRa silniczek czeka az wykonczy sie 1.4;] i tak wlasnie zaciekawiło mnie turbo i jak by to współgrało z VVC :] Fajnie ze sa jeszcze ludzie którzy są chetni do podjecia jakiegos wywania:) pozdrawiam i bede sledził watek:) a jak bym zaczął coś działać to oczywiscie podziele sie informacjami:)
dobryziom - Pon Sty 02, 2012 21:39

ADI-mistrzu napisał/a:
Czyli łożyska różnią się nie budową a rodzajem koszyka. Seryjnie jest montowane na plastikowym koszyku odpornym na wysokie temperatury oraz ścierania.


dokładnie o to chodzi tej skrzynce... w tym roku będę testował moment na poziomie 400-450Nm zobaczymy jak będzie gadać?