Zobacz temat - [MG ZR160] HGF?
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [MG ZR160] HGF?

Ciufa - Sro Mar 28, 2012 16:38
Temat postu: [MG ZR160] HGF?
olej czysty, temperatura w porządku
stojąc przodem do auta cała lewa strona jest w płynie chłodniczym

http://www.youtube.com/watch?v=9ShK4zoQwoo
http://www.youtube.com/watch?v=dN26GlsB0W4
http://www.youtube.com/watch?v=uxAv9VyL9aY

kostek50 - Sro Mar 28, 2012 17:20

Ubywa Ci płynu? Mi to bardziej wgląda na olej.
robsson78 - Sro Mar 28, 2012 17:36

Ja stawiam na HGF :/ przykro mi.
Miałem podobnie. Mały wyciek płynu z przyczyny uszkodzonej uszczelki.
Jeśli uszkodzi się zewnętrzna część uszczelki, nie dojdzie do połączenia płynu z olejem.
Rok temu w 8V zapłaciłem 800 za naprawę.

leszczu - Sro Mar 28, 2012 18:42

Płyn ewidentnie z uszczelki głowicy wylatuje. :/
andrew0503 - Sro Mar 28, 2012 18:54

leszczu napisał/a:
Płyn ewidentnie z uszczelki głowicy wylatuje. :/

Niestety :/ W ubiegłym roku przerabiałem to samo, płyn też tylko bryzgał na zewnątrz(też tylko z lewej strony), a olej był czysty.
Powodzenia

leszczu - Sro Mar 28, 2012 18:56

andrew0503 napisał/a:
Niestety :/ W ubiegłym roku przerabiałem to samo,

A u mnie jeszcze lepsza jaja, bo u mnie też na łączeniu głowicy z blokiem było zawilgocone w płynie, a teraz sucho jak w lato 2002. :bezradny:

andrew0503 - Sro Mar 28, 2012 19:06

leszczu napisał/a:
A u mnie jeszcze lepsza jaja, bo u mnie też na łączeniu głowicy z blokiem było zawilgocone w płynie, a teraz sucho jak w lato 2002. :bezradny:

U mnie zimą też zobaczyłem na łączeniu plamę wilgoci, do tego płyn gdzieś wcinało. Teraz na łączeniu sucho, a puszcza zawór nagrzewnicy, ciepło a muszę jeździć na ogrzewaniu, bo wtedy nie kapie, jak puszczę zimny nawiew to leci ciurkiem :roll:

leszczu - Sro Mar 28, 2012 19:14

andrew0503 napisał/a:
W ubiegłym roku przerabiałem to samo, płyn też tylko bryzgał na zewnątrz(też tylko z lewej strony), a olej był czysty.
Powodzenia

Ale naprawiałeś wtedy uszczelkę ??

andrew0503 - Sro Mar 28, 2012 19:22

Naprawiałem, w Kwietniu bodajże. Teraz wszystko ok. jutro tylko wymieniam zawór i zobaczymy co będzie dalej. Mam nadzieję, że płynu w bańkach już nie będę musiał wozić :>
Bumelant - Sro Mar 28, 2012 21:24

Hehe ładnie sika :mrgreen: HGF jak nic. Półgłowica też nieszczelna.
andrew0503 - Sro Mar 28, 2012 21:51

Szczęście w nieszczęściu, jak wyrzuca na zewnątrz, to przynajmniej nie trzeba wypłukiwać oleju z układu chłodzącego i na odwrót :neutral:
Ciufa - Czw Mar 29, 2012 08:11

kostek50 napisał/a:
Ubywa Ci płynu? Mi to bardziej wgląda na olej.

nooo ubywa mi płynu i to co leci to jest czysty płyn :D
dzięki panowie
46k km od poprzedniego HGF

leszczu - Czw Mar 29, 2012 16:23

Ciufa napisał/a:
46k km od poprzedniego HGF

A jaka miałeś wcześniej założoną uszczelkę ??

Ciufa - Czw Mar 29, 2012 17:10

Mariusza pytaj
Bumelant - Czw Mar 29, 2012 20:01

Znając styl jazdy Ciufy to świetny wynik - niezależnie od uszczelki :mrgreen: Bez obrazy oczywiście Panie kolego :ok:
Ciufa - Sob Mar 31, 2012 14:43

teraz zayebiscie ważne pytanie: da sie to jakoś uszczelnić żeby przejechać dłuższa trase do mechanika? co jakis czas bym dolewał płynu do układu
może silikonem wysokotemperaturowym ?

leszczu - Sob Mar 31, 2012 14:44

Oj nie wiem czy jakieś uszczelnienie pomoże. A bardzo dużo tego płynu ucieka ??
Ciufa - Sob Mar 31, 2012 14:47

nie wiem, jak sie zorientowałem to przejechałem tylko kilometr pod dom
pod maska lekko kopcilo sie jakies 20 km wczesniej (myśle że wtedy był lekki wyciek i zaczeło parować a jak sie zorientowałem to juz był taki wyciek jak na filmie)

andrew0503 - Sob Mar 31, 2012 16:11

Wątpliwa sprawa z tym uszczelnieniem silikonem, chociaż może nie będzie tak intensywnie "sikać". Ja zrobiłem jakieś 35 km jak mi leciało, ogrzewanie na maxa, co parę km. sprawdzałem płyn i dolewałem i jakoś do domu dojechałem.
Bumelant - Sob Mar 31, 2012 20:30

Ciufa lepiej lawetka - ja pierwszy silnik po części tak załatwiłem. Alu nie lubi przegrzania miejscowego. Może być kicha potem. Nie wiadomo jak to się zachowa w czasie. Szkoda go męczyć bo ładnie śmigał. Ja zrobiłem 15km do mechanika i po roku się w dziwny sposób rozpadł silnik. Prawdopodobnie jakieś zmęczenie materiału właśnie z tego powodu.
Ciufa - Sob Mar 31, 2012 22:18

spoko, mam zakaz odpalania samochodu :D