Zobacz temat - [R75] czyżby immobilizer?
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] czyżby immobilizer?

markozalko - Sro Maj 23, 2012 08:29
Temat postu: [R75] czyżby immobilizer?
Słuchajcie, odebrałem dziś auto od mechanika bo rezystor mi wymieniał a już wiem że znów coś jest zepsute. Z tym jest gorzej bo mogę kiedy nie odpalić. Pisałem w innym poście o tym bo myślalem że to kostka w stacyjce. Lecz przed chwilą z 5 razy próbowałem odpalić i nic, zero reakcji. Mechanik kazał mi wyjść i zamknąć auto a potem otworzyć. Wtedy odpalił. Twierdzi on ż eto nie kostka tylko immoblilizer. Boi się tego że to jest coś z bmw z tym immo, bo tam w tych autach jakoś gorzej z tym jest. Wiecie może coś na ten temat?? I jeszcze jedno czy jak wezmnę drugi kluczyk to może to w czymś pomóc czy to ni ema znaczenia. Zepsuł się immo - komputer, nie wiem nawet co musiałbym szukać.

[ Dodano: Wto Maj 22, 2012 21:35 ]
Dodam jeszcze pare faktów. W zimę zamarzała mi stacyjka chyba bo nie mogłem kluczyka przekręcić. Psiknąłem raz jakimś preparatem i było ok. Niedawno jakoś ciężej chodziło przekręcanie kluczyka. Żona miała problemy z przekręceniem (choć tu wydaje mi się że kierownica jej się blokowała i nie mogła). Wtedy psiknąłem ciut wazeliną w sprayu i było oki. Nie wiem czy to rozrusznik, immo a może jak czytałem teraz jakieś czujniki. Najgorzej że strach jechac gdzieś dalej.

[ Dodano: Sro Maj 23, 2012 08:29 ]
Dziś z rana również był kłopot, czyli i na zimnym silniku jest problem. Dojechałem do pracy i na rozgrzanym też było to samo. Jak maskę podniosę to słychać taki puk-stuk na środku silnika. Jakby coś nie załapywało.

21matys - Sro Maj 23, 2012 08:39

markozalko napisał/a:
Psiknąłem raz jakimś preparatem i było ok.
moze on cośzaszkodził bo tam są przeciaż styki i moze ktorys sie usdzkodził i dlatego czasem lapie a czasem nie. moze warto rozebrać stacyjke i sprawdzic dokladnie
markozalko - Sro Maj 23, 2012 14:54

Tylko to był jakiś smar w sprayu do broni palnej więc nie powinien zaszkodzić a po drugie tego było tylko ciut. Gorzej jak to coś z komputerem silnika. W morde jeża dość mam tego auta :(

[ Dodano: Sro Maj 23, 2012 10:28 ]
Dobra wstawiłem auto. Podobno rozrusznik a konkretnie styki w nim siadły. Jutro będę wiedział. A na kompie miałem dwie usterki: sterowanie czasem grzania, i sterowanie wentylatorem - przerwa (to pewnie się zrobiło po wczorajszej wymianie rezystora).

[ Dodano: Sro Maj 23, 2012 14:54 ]
Spalone styki w rozruszniku, już po problemie.