Zobacz temat - [Rover 200] Centralny zamek
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [Rover 200] Centralny zamek

karolina13 - Pon Lip 02, 2012 11:36
Temat postu: [Rover 200] Centralny zamek
Witajcie,
kolejny problem, ale jak coś się zacznie sypać to widać nie ma końca. Centralny zamek, zarówno z pilota jak i kluczyka działał bez zarzutu do dziś. Podczas otwierania czy zamykania słychać było takie jedno pyknięcie zamka. Dziś zamiast tego pyknięcia słychać dłuższe terkotanie. Auto otwiera się i zamyka bez problemu, ale niepokoi mnie to. W czym może być problem? Jak to naprawić?

Ukor - Pon Lip 02, 2012 12:01

Mam czasami podobnie z przednimi drzwiami pasażera, dzieje się tak od czasu jak zdejmowałem boczek z drzwi i miałem przy składaniu problem z włożeniem tego "czubka" od zamka w boczek. Być może skrzywiłem drucik od czubka, bo czubek jest teraz nieco niżej od pozostałych. :)
karolina13 - Pon Lip 02, 2012 12:12

Rozumiem Cię, ale ja niczego nie rozkręcałam, wczoraj było wszystko ok a dziś tak zaczął terkotać bez powodu.
azor77 - Pon Lip 02, 2012 13:04

karolina13, z tym terkotaniem to, jest problem ponieważ ulega uszkodzeniu (ułamaniu) wewnątrz zamka, taki mechanizm który odpowiada właśnie za ustawianie w odpowiedniej pozycji mechanizmu silniczka elektrycznego, który spełnia rolę napędu.
Miałem to samo jakiś czas temu, nawet miałem kupować nowy ten mechanizm ale że, rozebrałem ten mechanizm i fakt że, mi się to wszystko rozsypało i ciężko to złożyć do kupy, bo było kilka elementów właśnie ułamanych ale poradziłem sobie, skleiłem klejem epoksydowym, smarowanko i działa jak nówka.
Ogólnie to było kilka tematów na forum w sprawie terkotania zamka w drzwiach i większości przypadków naprawa, równa się z wymianą tego mechanizmów jak ktoś nie potrafi sobie tego zreperować :wink:

karolina13 - Pon Lip 02, 2012 13:14

czyli nie pozostaje nic innego jak rozebrać drzwi. ok, dzięki serdeczne za odpowiedź :)
azor77 - Pon Lip 02, 2012 13:18

:yes:
karolina13 - Pon Lip 02, 2012 19:49

No i problem rozwiązany. Wieczorem jeszcze raz poszłam do samochodu i chciałam otworzyć elektryczne szyby. I wtedy się okazało, że mechanizm chodzi tak wolno, jakby nie miał zasilania. Samochód też już nie odpalał, bo akumulator siadł zupełnie. Po naładowaniu auto otwiera się i zamyka normalnie :) Także na szczęście usterka nie była podobna. W każdym razie dzięki za zainteresowanie. :)
pozdrawiam

zdzichu - Wto Lip 03, 2012 00:12

Na przyszłość nie zwracaj na to uwagi, tak się czasem dzieje nie wiem dlaczego. Jeżeli zamyka to jest OK.
Robertus74 - Wto Lip 03, 2012 13:41

Mnie też tak czasem terkocze.
Mam tak od 2 lat (a może i dłużej) i nie powoduje to żadnych perturbacji.

robsson78 - Wto Lip 03, 2012 17:27

A mnie niepokoi ten rozładowany akumulator a raczej przyczyna rozładowania o tej porze roku :/
karolina13 - Wto Lip 03, 2012 20:39

Przyczyna błaha, nie wyłączyłam światełka wewnątrz samochodu :D Zauważyłam to poniewczasie niestety. Jednak aku mimo naładowania nie wytrzymał długo, znów są oznaki rozładowania, chyba to już jest jego koniec. No cóż musze kupić chyba nowy aku. Tak to jest jak się kupuje używane auto, bywa różnie, a sprzedawcy wierzyć nie można.
Harry - Wto Lip 03, 2012 21:04

weź miernik i sprawdź bez odpalania jakie napięcie ma akumulator :wink: jak poniżej 12V to się już kończy
osarro - Wto Lip 03, 2012 23:02

oraz sprawdź prąd ładowania może alternator nie wyrabia....swojego czasu miałem podobny problem i.....jakoś rozwiązał się sam :D
karolina13 - Sro Lip 04, 2012 17:58

Wielkie dzięki za porady, skombinuję tylko gdzieś miernik i sprawdzę.
robsson78 - Sro Lip 04, 2012 18:52

Zamiast kombinować samemu, podjedź do sklepu z akumulatorami (tylko nie supermarket) poproś o pomoc sprzedawcę, powiedz że chcesz kupić akumulator lecz niech Ci sprawdzi ten akumulatorek który masz w aucie, przy okazji zmierzy ładowanie alternatora i wtedy będziesz wiedziała czy to wina ładowania czy baterii, na pewno Ci nie odmówi a za tego rodzaju usługi nie zapłacisz ani grosza. :wink:
Harry - Sro Lip 04, 2012 19:23

najprostszy multimetr mozna kupić już od 10 zł, a często może sie przydać :wink: